• Nie Znaleziono Wyników

Streszczenia rozpraw doktorskich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Streszczenia rozpraw doktorskich"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)

Maria Adamczyk,Edward

Balcerzan,Krystyna

Czajkowska,Anna

Goreniowa,Konstanty Stanisław

Kamiński,Jan Kucharski

Streszczenia rozpraw doktorskich

Biuletyn Polonistyczny 12/36, 107-128

1969

(2)

M aria Adamczyk: "Żywot J ó z e f a . . . " M ik o ła ja He.ia - s t u ­ dium porównawcze. P ro m o to r: p r o f . J.Z iom ek /UAM/. R ecenzen­ c i : d o c. C z.H ern as /U W r/, d o c. A .S ajkow ski /UAM/. Uniw ersy­ t e t im. Adama M ickiew icza w P o z n a n iu , 1969.

Do p o d ję c ia badań nad dramatem M ik o ła ja R e ja , wydanym w o f ic y n i e "H eleny F lo ry ja n o w e j wdowy" /U n g le r o w e j/, a ta k ż e u Marka S z a r f f e n b e r g a , w tym samym ro k u 1545 » s k ła n ia ły p rz e ­ de w szy stk im : p o c z u c ie naukowej k o n ie c z n o ś c i, zapow iedź pa­ s jo n u ją c e g o ś le d z tw a k o m p a ra ty sty c z n e g o , ja k rów n ież w zgląd na f a k t , i ż t e a t r a l n e o b ja w ie n ie R e ja -d r a m a to p is a rz a w ro k u 1958 p o p rz e z i n s c e n i z a c j ę K.Dejmka .zm usiło n ie ja k o do a n a ­ l i z y t e j s z t u k i z in n y c h , bo h i s t o r y c z n o l i t e r a c k i c h p o z y c ji.

"Żywot J ó z e f a z p o k o le n ia żydow skiego, syn a Jakóbowego, r o z d z ie lo n y w rozmowach p e r s o n , k t ó r y w s o b ie w ie le c n ó t i d o b ry ch obyczajów zamyka", n ie c i e s z y ł s i ę z a in te re so w a n ie m b a d a c z y , n ie d o c z e k a ł s i ę t e ż d o tą d w ię k szy c h a n i b a r d z i e j gruntow nych opracow ań. Brak ro zp ra w , k t ó r e c a ło ś c io w o , w f u n k c jo n a ln e j w ię z i ujmowałyby w ie lo ś ć skomplikowanych p ro b ­ lemów s t r u k t u r y d z i e ł a , a ta k ż e p r z y j ę t e b ez w ięk szy ch za­ s t r z e ż e ń u s t a l e n i a W .Nehringa i W .B ruch nalsk iego z l a t osiem ­ d z i e s i ą t y c h u b ie g łe g o s t u l e c i a /1 8 8 6 r . / , spowodowały, że u tw ó r R e ja n iem a l p ow szechnie uznawano za n ie o r y g i n a l n y ,o - k r e ś l a j ą c go mianem n ie tw ó r c z e j k o m p ila c ji lub n ie s a m o d z ie l­ n e j p r z e r ó b k i.

W tym s t a n i e rz e c z y p o s t u l a t d o k ła d n e j a n a li z y i i n t e r ­ p r e t a c j i u tw o ru , p o d d a n ia go ponownemu zabiegow i k o n f ro n ta ­ c j i z je g o domniemanymi lu b w y raźn ie wskazywanymi " ź r ó d ła ­ mi" b y ł wyrazem p a lą c e j k o n ie c z n o ś c i.

K o n k re tn ie p o d e jrz ew a n o , że " Ż y w o t..." łą c z y r o z g a łę ­ z io n a s i e ć f i l i a c j i z n a s tę p u ją c y m i te k s ta m i,p o p r z e d z a ją c y - mi je g o u k a z a n ie s i ę / t y t u l a t u r ę p o d a ję według o ry g in a ln e g o

(3)

108

-J o a c h in a G re ffa i Georga M ajora "E in l i e b l i c h und n u e tz - b a r l i c h S p i l von dem F a t r i a r c h e n Jacob und s e in e n z w e lff Soe- n e n . . . " z 1534- ro k u ; h o le n d e rs k ie g o h u m an isty - C o r n e liu s a C rocusa "Comoedia s a c r a , c u i t i t u l u s I o s e p h . . z 1535 ro k u ; Hansa von R uetego "Die H y s to ria des g o t s f o e r c h t ig e n juenglingp J o s e p h s . . . " z 153Ö ro la i; S i x t a B irc k a /X y s tu s a B e t u l e i u s a / " Io s e p h . A in su n d e re l u s t i g e C o m e d y ..." z 1539 ro k u ; ThLebol- t a G arta "E in schoene vund f r u c h t b a r e C o m e d i a . z 1540 r o ­ k u ; A ndreasa D ie th e r a " H i s t o r i a s a c r a I o s e p h ,quae nobis p r a e -

clarum d iv in a e p r o v i d e n t i a e , e t p a s s i o n i s C h r i s t i red e m p to - r i s c a s t i t a t i s q u e Io s e p h p u d i c i s s im i a d o l e s c e n t i s Exem plar d e m o n s tra t" z 1544 ro k u . Nadto p o d ejrzew an o o pewne z w ią zk i z dramatem R eja s z t u k i P e t e r a Jo rd a n a "Comedia J o s e p h ’ s des Frommen", R u e ffa "E in h u e p sch nuewes S p i l von Jo sep h e n " o ra z G eo rg iu sa M acropediusa " Jo s e p h u s . F abuła s a c r a " .

Tekstów Jo rd a n a i M acropediusa n ie u d a ło s i ę , n i e s t e t y , sp ro w a d z ić ; s z tu k a zaś R u e ffa n ie zachow ała s i ę w ż a d n e j z e u r o p e js k ic h b i b l i o t e k . T o też w iadom ości o ty c h u tw o rach na­ l e ż a ł o c z e rp a ć n ie ja k o z d r u g ie j r ę k i . Mylne n ie k ie d y i n f o r ­ m acje /d o ty c z y t o zw łaszcza d ram atu R u e f f a / , k tó r e d a ło s i ę sp ro sto w a ć p rz y o k a z ji k o n fro n to w a n ia owych przekazów , poz­ w o liły u ś c i ś l i ć pewne dane b i b l i o g r a f i c z n e . Korpus te k s tó w , w ogromnej w ię k s z o ś c i u n ik ato w y ch , wydanych w k i l k u wypad­ k a c h t y lk o jedn orazo w o, s tw o rz y ł o d p o w ie d z ia ln ą m ate ria ło w o podstaw ę do p o d ję c ia odpow iednich badań porównawczych.

Przeprow adzone one z o s ta ł y jak b y w dwóch p la n a c h : p ie rw ­ s z y »p o trak to w an y do ść w ąsko, z a sa d n ic z o o g ra n ic z o n y do po­ rów nan ia dram atu R eja z jeg o b e z p o ś re d n io domniemanymi wzo­ ra m i, p ro w a d z ił do u s t a l e n i a , czy r z e c z y w iś c ie można w "Ży­ w o c i e . . . " o d n a le ź ć b e z p o ś re d n ie p o ż y c z k i, ko piow anie d z i e ł

o b c e j l i t e r a t u r y . D okładne, l i t e r a l n e z e s ta w ie n ia te k s tó w , zw łaszcza porów nania ty c h elem entów , k t ó r e , z n a tu r y rz e c z y o b o ję tn e d la zam ysłu k on cep cy jn eg o u tw o ru , z d ra d z a ją równo­ c z e ś n ie n a jw ię k sz e te n d e n c je do bezw ład neg o, m echanicznego n iem al p r z e n ik a n ia w o b ręb d ru g ie g o , z a p o ży c z a ją c eg o s i ę , w sk azały na b ra k po ży czek w s z tu c e R e ja .

Otrzymany w ynik, z a p rz e c z a ją c y dotychczasowym sądom, w dalszym i drugim e t a p i e p ra c y podyktow ał zatem zasad ę je d n a ­

(4)

kowej uw agi wobec w s z y s tk ic h , r a z ju ż porównanych t e k s t ó w ,t e - r a z znów, w drugim p l a n i e a n a li ty c z n o - i n t e r p r e t a c y j n y n ,z e so­ b ą z e sta w ia n y c h .

W ty c h jed n ak że z a b ie g a c h n a le ż a ło z a k re s badań z a k ro ić z n a c z n ie s z e r z e j , r o z p a tr z y ć s z tu k ę R eja na b ardzo szerok im t l e , usytuow ać «ją n ie t y lk o wobec domniemanych wzorów, a t a k ­ że to żsam ych wątkowo z n a cz n ie w c z e ś n ie js z y c h d z i e ł o b o h a te ­ r z e b ib lijn y m , l e c z p rz e d e w szystkim w ogólnym k o n te k ś c ie h i ­ s to r y c z n o li te r a c k i m , zarówno w p ła s z c z y ź n ie s y n c h ro n ic z n e j, ja k d i a c h r o n i c z n e j , a w ięc w p l a n i e w sp ó łc z e sn e j j e j l i t e r a c k i e j k u l t u r y e p o k i, ja k w u k ła d z ie tw órczo d z ie d z ic z o n e j t r a d y c j i ; sk o n fro n to w a ć j ą ze w spółczesnym i i p o p rze d z a ją c y m i utw oram i utrzym anym i w podobnej p o e ty c e , co p ro w a d z iło do n ie p o m ie rn ie w ięk szego n iż w pierw szym e ta p i e p ra c y r o z s z e r z e n ia podstaw y m a te r ia ło w e j; n a le ż a ło w re s z c ie rozw ażyć p o ls k ą s z tu k ę wobec t a k i c h punktów o d n i e s i e n ia , ja k normy . e s te ty c z n e ,p r a w id ła two­ r z e n i a , d z ie d z ic z o n e konw encje, e t c . .

Roz Lim owa n ie te g o e ta p u , o p a r te na w ie lu , b a rd z o ró żn o ro d ­ nych m a t e r i a ła c h , prow adzące do o k re ś lo n y c h k o n k lu z ji i n t e r ­ p r e ta c y jn y c h , a n ie s ły c h a n ie tru d n e do b a rd z o skondensowanego s t r e s z c z e n i a , p o z w o liło z p e łn ą o d p o w ie d z ia ln o ś c ią opowiedzieć s i ę o p o z y c y jn ie wobec w ię k s z o ś c i dotychczasow ych u s t a l e ń .

V/ przy p ad k u u tw oru R eja mamy w ięc p rz e d e w szystkim do czy­ n i e n i a z d z ie łe m , wobec k tó re g o n a le ż y sto so w ać in n e k r y t e r i a oceny i w a rto ś c io w a n ia . Z a rz u ty n ie u d o ln o ś c i d ra m a tu r g ic z n e j, s c h e m a ty z a c ji i t y p i z a c j i p o s t a c i , p r z e r o s t u p a r t i i d y s k u r- sywnych nad s t r i c t e d ram atycznym i, o b c ią ż e n ie gatun k u elem en­

tam i h e te ro g e n ic z n y m i, innogatunkow ym i, czy nawet rodzajow y­ m i, w re s z c ie s i l n e nacechow anie d z i e ł a te n d e n c ją m o r a l iz a to r - s k o -d y d a k ty c z n ą s ą wymierzone z n ie z u p e łn ie w łaściw ych pozy­ c j i . Dramat R e ja p r z y n a le ż y bowiem do ty p u in n e j e s t e t y k i n iż o f i c j a l n i e uznana za w zorzec praw idłow ego tw o rz e n ia szkoła e s­ t e t y k i h u m a n is ty c z n e j. D z ie ło R eja j e s t reprezentatyw nym p rzy ­ kładem tzw . g atu n k u n ie a ry s to te le s o w s k ie g o ,ty p o w e g o d la tw ór­ c z o ś c i p i s a r z y nieh um an istó w . Trudno w ięc o c e n ia ć je w k a te ­ g o r ia c h r e g u la r n y c h , dram aty czn ych utworów, konstruow anych zgodnie z normami p o e ty k i k la s y c z n e j i renesansow ych p o e ty k

(5)

1 1 0

-h u m an isty czn y c-h , norm atywnyc-h, ty p u T r i s s i n a , D a n i e ll a , Mag­ g ie g o , M in tu rn a, S c a l i g e r a , e t c .

"Żywot J ó z e f a . . . " , podobnie ja k in n e ,w s p ó łc z e s n e mu s z t u ­ k i , z -wyjątkiem "Komedii ś w i ę t e j . . . " C ro c u sa , n ie m ie ś c i s i ę d o k ła d n ie w ram ach sk o d y fik o w an ej s y s te m a ty k i • g e n o lo g i c z n e j . J e s t szczególnym p rzypadkiem l i t e r a c k i e g o tw o ru s y n k r e ty c z n e - go, m ie sz cz ą c eg o w swej n i e s p o i s t e j s tr u k t u r z e ele m en ty r ó ż - nopochodne, wywodzące s i ę z t a k i c h n i e a r y s to t e l e s o w s k ic h g a­ tunków , ja k m is te riu m , m o r a l i t e t , w re s z c ie ze znanego o f i c j a l ­ n e j g e n o lo g ii g atu n k u commedia e ru d ita .R ó w n o c z e ś n ie sz tu k a Re­ j a n ie j e s t tworem odosobnionym . P r z e c iw n ie , s y tu u j e s i ę w śród ogromnego z e sp o łu te g o samego ty p u d z i e ł , znanych s z e ro k o w e u r o p e j s k i e j , ren e sa n so w e j k u l tu r z e l i t e r a c k i e j te g o c z a s u , d z i e ł , k t ó r e o k r e ś la s i ę ty p o lo g ic z n ie mianem tzw . duchownych dram atów. P odobieństw a s t r u k t u r a l n e , k o n c e p c y jn e , m iędzy owy­ mi tw oram i s ą b a rd z o w y raźn ie uchw ytne. Zarówno wybór pewnych wątków, głów nie b i b l i j n y c h , n ie c h ę tn ie i wbrew zale c en io m t e o ­ retyków podejmowanych p r z e z hum anistów , ja k zdecydowana t e n ­ d e n c y jn o ś ć , sposoby uporządkow ania fo rm aln eg o zdeterem in o w a- ne o k reślo n y m i c elam i i n ie p is a n y m i, niek o d y fik o w an y m i, m ało sztyw nym i, choć i s t n i e j ą c y m i zasadam i, są t u w y raźn ie do u­ chw ycenia. J e s t t o o c z y w iśc ie pew ien ty p " ro d z in n e g o podobień­ s tw a " , a n a l o g i i , k t ó r a n ie m usi wypływać z b e z p o ś r e d n ic h ,e w i­ d e n tn ie d a ją c y c h s i ę s tw ie r d z ić "wpływów i z a le ż n o ś c i " , i l e z podobnego s t y l u tw o rz e n ia i m y śle n ia o fu n k c ja c h l i t e r a t u r y . Mamy więc do c z y n ie n ia n ie z z a w is ło ś c ią , l e c z z a n a lo g ia m i h is to r y c z n o - ty p o lo g ic z n y m i czy z b ie ż n o ś c ia m i. I t u zapewne tk w i ź ró d ło p o d e jrz e ń b e z p o ś re d n ic h f i l i a c j i te k sto w y c h ,w p ły ­ wów i k o p io w a n ia .

Tzw. duchowne, czy je s z c z e o g ó ln ie j - n ie h u m a n isty c z n e lu b n ie a r y s to te le s o w s k ie s z t u k i / c i ą g l e b ra k w tym z a k r e s ie a r b i ­ t r a l n e j , k o n w e n c jo n aln ie p r z y j ę t e j n o m e n k la tu ry /, b a rd z o pow­ szech ne w l i t e r a c k i e j , n ie u c z o n e j k u l tu r z e d ra m a tu rg ic z n e j i t e a t r a l n e j re n e s a n s u , zw łaszcza p ó łn o c n o e u ro p e js k ie g o , ja k ­ ko lw iek n ie sankcjonow ane p rz e z w y k sz tałc o n y ch hu m an istó w ,sta­ now iły i s t o t n ą i poważną c z ę ś ć o g ó ln e j p r o d u k c ji l i t e r a c k i e j owych czasów i tw ó rcz ą k o n ty n u a c ję Ś re d n io w ie c z a .

Stadium pośw ięcone " Ż y w o to w i..." R eja w ła ś n ie p r z e z p ry z ­ mat badań porównawczych p r z e r o s ło p ie r w o tn ie zam ierzone p rz e z

(6)

a u to r k ę ram y. System o d n ie s ie ń , p rze d e w szystkim do d z i e ł po­ dobnego ty p u , m is te rió w , la u d , m o ra lite tó w , m i r a c l i , p r a t i c , e t c . , s tw o rz y ł m o żliw o ści w sk azania o k re ś lo n y c h kierunków p e­ n e t r a c j i badaw czej w d z ie d z in ie p ro b le m a ty k i zw iązanej z d r a ­ matem niehum anistycznym , b a rd z o z r e s z tą ekspansywnym na forum ren e sa n so w e j k u l tu r y l i t e r a c k i e j .

W artość d z i e ł a R e ja , zm ierzona k r y te r ia m i porównań, oce­ n io n a zgodnie z z asad ą zachowywania k o n ieczn eg o d y s ta n s u h i s ­ to ry c z n e g o , j e s t n ie z a p r z e c z a ln a . J e s t t o bez w ą tp ie n ia s z t u ­ k a n a jb a r d z i e j i n t e r e s u j ą c a w śród w sp ó łczesn y ch s o b ie e u ro ­ p e j s k i c h , d ra m a tu rg ic z n y c h r e a l i z a c j i w ątku b i b l i j n e g o , je d e n

z n a jw y b itn ie js z y c h dramatów n i e a r y s to te le s o w s k ic h r e n e s a n s u i cenna p o z y c ja l i t e r a c k i e j k u l tu r y s t a r o p o l s k i e j ; p o z y c ja wszakże n ie a r c h iw a ln a , m u zealn a, le c z tr w a le żyw otna.

Edward B a l c e r z a n : Bruno J a s i e ń s k i po p o lsk u i po r o s y js k u / s t y l i s t y c z n e problem y d w u ję z y cz n o śc i/ . P ro m o to r: prof. J.Z iom ek /UAM/. R e c e n z e n c i: p r o f . M .Jan io n /I B L /, d o c. J.M a­ c ie je w s k i /UAM/ . U n iw e rs y te t im. Adama M ick iew icza, 1968.

R o z d z ia ł I : "Dw ujęzyczność jak o p rz e d m io t badań l i t e r a c ­ k i c h . A utor i je g o b i o g r a f i a "

P rz e g lą d problem ów, k t ó r e r o z w ija i n te r l i n g w i s t y k a zajmu­ ją c a s i ę zjaw isk iem d w u ję z y c z n o śc i, d a je badaczow i l i t e r a t u r y s z e r e g cennych, ożywczych im pulsów . Jed nakże dwujęzyczność j a ­ ko p rz e d m io t badań l i t e r a c k i c h n ie może z o s ta ć o p isa n a w s y s ­ tem ie p o ję ć m ech a n ic z n ie p r z e n ie s io n y c h z językoznaw stw a do n a u k i o l i t e r a t u r z e . S k a la odmian b ilin g w izm u p is a r s k ie g o mu­ s i u w zg lęd n ić s to p i e ń t r u d n o ś c i , j a k i e pokonał p i s a r z w g rz e z systemem językowym i Lg - w r e l a c j i do g atu n k u wypowie­ d z i l i t e r a c k i e j , a ta k ż e s t o p i e ń o r y g in a ln o ś c i jeg o s t y l u - w

r e l a c j i do t r a d y c j i s t y l i s t y c z n e j obydwu obszarów językow ych. K o le jn e odmiany d w u ję z y cz n o śc i p i s a r z a :

/ 0 / b ilin g w izm b i e r n y , sta d iu m p r e b ilin g w a ln e ,

/ 1 / b ilin g w iz m fu n k c jo n a ln y /tłu m a c z e n ia i tłu m a c z e n ia u­ t a j o n e / ,

/ 2 / b ilin g w izm tw ó rczy n ie p e łn y /z ró ż n ic o w a n ie gatunków wypowiedzi l i t e r a c k i e j w obydwu ję z y k a c h , gdy stan o w i pod­ stawowy system k o m u n ik a c y jn y ,. n a to m ia s t 1*2 - system pomocni­ czy , p o b o czn y /

(7)

112 -/ 3 -/ b ilin g w izm tw ó rc z y .

Rozprawa k o n c e n tr u je s i ę wokół p o ls k ic h i r o s y j s k i c h li­ tworów J a s i e ń s k i e g o - f u t u r y s t y i J a s ie ń s k ie g o - p o e ty . Członem cen traln y m s t a j e s i ę zatem kom pleks fu tu ry s ty c z n y c h d z i e ł J a ­ s ie ń s k ie g o : od "B uta w b u t o n ie r c e ” do r o s y j s k i e j p r z e r ó b k i " P a lę P a ry ż ” , i c a ło ś ć je g o tw ó r c z o ś c i p o e t y c k i e j : od "B uta w b u to n ie r c e " do o s ta t n ie g o z zachowanych w ie rs z y w ję z y k u ro s y js k im . Ten m a t e r i a ł e g z e m p lifik a c y jn y r e p r e z e n t u je wszy­ s t k i e c z te r y s t a d i a b ilin g w iz m u p i s a r s k i e g o .

Dw ujęzyczność p i s a r z a tra k tu je m y ja k o dw ujęzyczność je g o d z i e ł a . I n t e r e s u j e nas J a s i e ń s k i jak o " a u t o r w ew nętrzny" u - tfworu l i t e r a c k i e g o , n ieto ż sam y z faktycznym tw ó rc ą "B uta w b u to n ie r c e " czy " P a lę P a r y ż " , ja k k o lw ie k rozum iany s z e r z e j niż podm iot l i t e r a c k i . Podstaw a i d e c y z je " a u to r a w ew nętrznego” m a n if e s tu ją s i ę p o p rze z o k re ś lo n e ty p y o p e r a c j i s t y l i s t y c z ­ nych i kom pozycyjnych. N ato m iast k o l e j e ż y c ia samego J a s i e ń ­ s k ie g o , je g o u d z i a ł w ru c h u fu tu ry s ty c z n y m , je g o p o d ró że i dram aty o s o b is t e - s ą w tym u j ę c i u drugoplanowym , pomoc n i czym k o n tek stem tłum aczącym .

Główny, c e n tr a l n y , p ierw szoplanow y c z ło n p rz e d m io tu ba­ dań z o s t a j e o s t a t e c z n i e o k re ś lo n y ja k o " w ie lo te k s to w y p r z e ­ kaz dw ujęzyczny z h asłem a u to rs k im k J a s ie ń s k i)» " .

R o z d z ia ł I I : " S z tu k a tłu m a c z e n ia a problem y s t y l u " Główne problem y badawcze / t y t u ł y k o le jn y c h p o d ro z d z ia ­ łó w /:

1 . W ielo te k sto w o ść a d w ujęzy czn o ść, 2 . Dw ujęzyczność a t e o r i a tłu m a c z e n ia ,

3 . T łum aczenie jak o i n t e r p r e t a c j a . I n t e r p r e t a c j a ja k o t ł u ­ m ac z e n ie ,

4 . J e sz c z e o " i n t e r p r e t a c j i " i " tłu m a c z e n iu " ,

5 . J ę z y k - p o ś re d n ik , k o n s tr u k c ja Mp /Mp - m odel po m o cn iczy /, 6 . P o le znaczeniow e,

7 . O rg a n iz a c ja p ó l znaczeniow ych,

8 . P o la "m e tafo ry cz n e " i "m etonim ic zne" , 9 . S t y l t e k s t u p o e ty c k ie g o ,

1 0. Na p r z y k ła d : s t y l t e k s t u w ie rs z a "Na r z e c e " , 11. S t y l s e r i i d z i e ł p o e ty c k ic h , r

(8)

1 3 . S t y l s e r i i a subkody fu n k c jo n a ln e ję z y k a , f

1 4 . S e r ie i paradygm aty s t y l i s t y c z n e ,

15* T łum aczenie p o e ty c k ie wobec s e r i i i paradygm atów s t y l i s t y ­ cznych. t r a d y c j i r o d z im e j,

1 6 . C y rk u la c ja je d n o s te k s t y l u .

J e s t t o i n s t r u m e n t a l i z a c j a p rz e d m io tu b a d a ń , n a sta w io n a na aw u języ czn o ść i na s t y l . Z a g ad n ien ie d w u ję z y cz n o śc i p ro p o n u ję omawiać jęz y k iem t e o r i i p r z e k ła d u . P rz e k ła d rozum iany s z e ro k o , ja k o zmiana sy stem u s e m io ty c z n e g o , odpowiada n ie ty lk o sta d io m b ilin g w iz m u f u n k c jo n a ln e g o , a l e ta k ż e stad io m wyższym. Zagad­ n i e n i e s t y l u a n a l i z u j ę w dwóch k o le jn y c h f a z a c h : od t e k s t u do u tw o ru i o d -u tw o ru do s e r i i s t y l i s t y c z n e j . W o d ró ż n ie n iu ■ od grupy d z i e ł , k t ó r a może być zbiorem te k stó w przypadkow ych, s e ­ r i a j e s t zbiorem uporządkowanym. Podstaw ą p o rząd k u s e r i i j e s t o k re ś lo n y ty p o p e r a c j i s t y l i s t y c z n e j - p o w ta rz a ją c y się we wszy­ s tk ic h . u tw o ra c h . S e r ia ma c h a r a k te r u k ła d u o s tr u k t u r z e z b l i ­ ż o n e j do p o jed y n czeg o d z i e ł a . W u j ę c i u czysto ty p o lo g iczn y m s e ­ r i a s t a j e s i ę paradygm atem s ty lis ty c z n y m ; paradygm at t a k i może p r z e c in a ć e p o k i i o b sz a ry językow e. Paradygm at o c h a ra k te r z e "synonim ieznym " z a w iera o p e ra c je o id e n ty c z n e j m oty w acji id e o ­ w e j. Dwa s p rz e c z n e p aradygm aty "sy n o n im ie z n e" tw o rzą p a ra d y g ­ mat " an to n o m ic z n y ". W u j ę c i u h isto ry c z n y m s e r i a j e s t z l o k a l i ­

zowana w c z a s ie i w p r z e s t r z e n i k u ltu r o w e j.

- P y ta n ia d l a ro z d z ia łó w i n t e r p r e t a c y j n y c h : czy p o ls k a tw ór­ c z o ść p o e ty c k a J a s ie ń s k ie g o /s ta d iu m p re b ilin g w a ln e /m a c h a ra k ­ t e r j e d n o l i t e j s e r i i s t y l i s t y c z n e j ? Czy s t r u k t u r a s e r i i obo­ w ią z u je ta k ż e c a ło ś ć w ie lo te k s to w e g o p rz e k a z u dw ujęzycznego z hasłem " J a s i e ń s k i " - w je g o k o m p le k sie fu tu ry s ty c z n y m i w je g o c z ło n ie poety ckim ?

R o z d z ia ł I I I : " S ty l i p o e ty k a Brunona J a s ie ń s k ie g o "

P o l s k ie w ie rs z e i poem aty J a s ie ń s k ie g o n ie tw o rzą j e d n o l i ­ t e j s e r i i . M ają c h a r a k te r dw uczłonu auton o m iczn eg o . Na p o z io ­ mie a n a li z y s t y l i s t y c z n e j w ykazują w ew nętrzną n i e j e d n o l i t o ś ć , r o z d a r c i e , s p r z e c z n o ś c i m oty w acji ideow ych. P o e z ja J a s i e ń s k i e ­ go n ie j e s t sam odzielnym , kompletnym kodem .Stanow i r a c z e j s u b - kod, p o d sy stem w ię k s z e j od l i t e r a t u r y s t r u k t u r y znakow ej, k t ó ­ r a o g a rn ia n ie ty lk o tw ory językow e, a l e ta k ż e po zajęzykow e. P o e z ja J a s ie ń s k ie g o sta n o w i c z ę ś ć system u d z i a ł a ń fu tu ry z m u .

(9)

11A

-Futuryzm jak o sy stem d z i a ł a ń /fo rm a k u l t u r y , form a ’ ś w ia - d o m o śc i/ z o s ta j e o p isa n y w c z te r e c h głównych a s p e k ta c h .A s p e k t p ie r w s z y : s t r a t e g i a s k a n d a lu . D ru g i: o s t r a o p o z y c ja m iędzy /lek cew ażony m / d iac h ro n ic z n y m a / a p o t e o zerwanym/ s y n c h ro n ic z ­ nym ujmowaniem p r z e z f u tu r y s tó w w łasnego do ro b k u ; k u l t s y n - c h r o n i i " m a łe j”', " d w u d z ie s to c z te r o g o d z in n e j" . T r z e c i : pry m at m itu Nowej S z tu k i nad sposobam i je g o w e r b a l i z a c j i . Czwarty: i n ­ t u i c j e se m io lo g ic z n e twórców Nowej S z t u k i. Poza systemem n i e ­ konsekw entny i n i e j e d n o l i t y s t y l p o e ty c k i J a s ie ń s k ie g o - w r a ­ mach te g o sy stem u / j a k o su b k o d / odznacza s i ę p e łn ą konsekw en­

c j ą i j e d n o l i t o ś c i ą .

C zw arta o so b liw o ść fu tu ry z m u / i n t u i c j e s é m io lo g ie z n e / s t a - nowi podstaw ę p o e ty k i J a s i e ń s k ie g o . W izja a k tu k o m u n ik a c ji m ię d z y lu d z k ie j, ja k ą J a s i e ń s k i w ie lo k r o tn ie o p i s u j e , n ie od­ pow iada naukowej k o n c e p c ji a k tu k o m u n ik a c ji / n p . R. J a k o b s o - n a / . Dla J a s ie ń s k ie g o p o e ta Nowej S z tu k i n ie j e s t Nadawcą dzie­ ł a l i t e r a c k i e g o , l e c z sta n o w i medium ro z u m n e j, " n a d a ją c e j" p o ­ e z j ę R z e c z y w is to ś c i. P o e t a - f u t u r y s t a u ła tw ia je d y n ie o d b io r ­ com k o n ta k t ze św iatem . J e s t jakb y s t a c j ą p rzek aźn ik o w ą w me­ c h an izm ie K o n ta k tu ; p r z e z a n a lo g ię do "K odera" i "D ekodera" o człow ieku-m edium p ro p o n u ję mówić w dalszym c ią g u jak o o Kon­ t a k t e r z e .

J a s i e ń s k i w ie lo k r o tn ie i l u s t r u j e p ro c e s k o m u n ik a c ji, s i ę ­ g a ją c zwykle po b a l l a d ę , p i e ś ń lu b p rz y p o w ie ś ć ; dom inuje t u s t y l i z a c j a w ielo zak reso w a /n a g a tu n k i w ypow iedzi p r a s o w e j, na p i e ś ń u l i c z n ą i lu d o w ą /. Rodzajem "form y w e w n ętrzn e j" s t y l i ­

z a c j i w ie lo z a k re s o w e j j e s t "pam ięć sy n k re ty z m u ".

R o z d z ia ł IV: " S ty l i p o e ty k a Brunona J a s ie ń s k ie g o w t ł u ­ m ac z e n ia c h je g o w ie rs z y na ję z y k r o s y j s k i "

W r o s y j s k i c h p r z e k ła d a c h w ie rs z y J a s ie ń s k ie g o w iz ja s é ­ m io lo g ie zna p o e ty z o s ta j e w y o strzon a i u je d n o z n a c z n io n a . N ie­ k t ó r e ele m en ty m e ta fo ry c z n e u l e g a j ą t e r m i n o l o g i z a c j i . P o tę g u ­ j e s i ę ta k ż e moment sy nk retyzm u w s t y l i z a c j a c h na g a tu n k i r e ­ p o r t e r s k i e i na p i e ś ń ludow ą. O k o lic z n o ś c i s p r z y j a j ą c e temu p ro c e so w i s ą zw iązane z m ożliw ościam i ję z y k a p r z e k ła d u /z w ła ­ s z c z a je g o f r a z e o l o g i i k r y t y c z n o l i t e r a c k i e j / , z ro z p ro s z e n ie m i d e i f u tu r y s ty c z n y c h w o g ó ln e j p o e ty c e weryzmu, a ta k ż e z s a ­ mą te c h n ik ą p r z e k ła d u .

(10)

R o z d z ia ł V: "W łodzim ierz M ajakowski i Bruno J a s i e ń s k i . T łu m a c z en ia . T łum aczenia u t a j o n e . Tłum aczenia tłum aczem i - ta jo n y c h " .

Grupa tłu m a c z e ń J a s ie ń s k ie g o z M aR ak o w sk ieg o |rep rezen tu ­ j e studium b ilin g w izm u f u n k c jo n a ln e g o . Wspólne d la R o s ja n in a i P o la k a i n t u i c j e s é m io lo g ie zne w y zn aczają k r y t e r i a d o b o ru d z i e ł ; i s t o t ę r ó ż n ic y p ostaw ty c h poetów o d s ła n ia " P ie ś ń o g ł o d z i e ” , p o lem ik a z "Obłokiem w s p o d n ia c h ” i je d n o c z e ś n ie p r z e k ła d u ta jo n y '‘Obłoku w s p o d n ia c h ” . Antynomie Nowej S z tu ­ k i , d o ty c z ą c e sp o łe c z n y c h i m e ta fiz y c z n y c h zobow iązań f u t u ­ r y s t y , "Obłok w sp o d n ia c h " u s i ł u j e zlikw idow ać na r z e c z i n ­ d y w id u a lis ty c z n e j k o n c e p c ji a r t y s t y . ”J a ” p o e ty p r z e c iw s ta ­ wia s i ę t u powszechnemu ”wy” . Te same antynom ie "P ieśń o g ło ­ d z i e ” lik w id u je na r z e c z s z t u k i anonim ow ej. " J a " p o e ty j e s t t u z e sp o lo n e z powszechnym "my” .

" P ie ś ń o g ło d z ie " - s p ó r f u t u r y s t y z f u t u r y s t ą o fu tu ry z m - z o s ta j e p rz e tłu m a c z o n a na ję z y k r o s y j s k i . Tłumacz p o z a c ie ­ r a ł ś la d y r o s y js k ie g o pierw o w zoru . Jak s i ę z d a je , z a t a r c i e " o b ra z u ź ró d ła " w y ja ś n ia ją o k o lic z n o ś c i t r o j a k i e g o r o d z a j u : 1 . P rz e d a w n ie n ie s p o ru o k s z t a ł t Nowej S z t u k i . 2JEtyka s z t u k i p r z e k ła d u , z a b r a n ia ją c a k o r z y s t a n ia z gotowych ro z w ią z a ń /z w ła s z c z a t a k w y r a z is ty c h , j a k ro z w ią z a n ia s t y l i s t y c z n e "Ob­ ło k u w s p o d n ia c h ”/ . 3» S w o is to ść p o e ty k i "Obłokuw spodniach". T łum aczenie r o s y j s k i e o d s ło n iło n a to m ia s t - obecne w "O bło­ ku" i p r z e n ie s io n e do " P ie ś n i " - e lem en ty t r a d y c j i p o e z j i p r z e d f u t u r y s t y c z n e j , p rz e d e w szystkim t r a d y c j i poetów " S a - ty ry k o n u " .

‘ Końcowa c z ę ś ć r o z d z i a ł u V a n a l i z u j e w ie rs z e J a s ie ń s k ie g o n a p is a n e po r o s y js k u - /b ilin g w iz m tw ó rczy n i e p e ł n y / . S y tu a c ja a u to r a w ew nętrznego j e s t t u s y tu a c j ą pow tórnego d e b iu tu .W ie r­ s z e t e m ają c h a r a k te r t r a w e s t a c j i p o e z j i "późnego" Majakow­ s k ie g o / z o k re s u poem atu "Na c a ły g ł o s " / .

R o z d z ia ł V I; " '< P a lę P a r y ż > dw ujęzyczny i p o e ty c k i" A n a liz a porównawcza o r y g in a łu " P a lę P a ry ż " i a u to r s k ie g o tłu m a c z e n ia t e j p o w ie ś c i na ję z y k r o s y j s k i . O ry g in a ł - summa dokonań p o e ty c k ic h J a s i e ń s k ie g o . P o w ta rz a ją s i ę t u m odele b a l l a d se m io lo g ic z n y c h , n a r r a c j ę p r z e p l a t a j ą s e r i e m e ta fo r , k t ó r e u trz y m u ją w św iadom ości c z y te ln i k a problem k r ą ż e n ia i n

(11)

116

-f o r m a c ji w ś w ie c ie . W izja r z e c z y w is to ś c i h u m a n is ty c z n e j: s y s ­ tem in fo rm a c y jn y j e s t w a ż n ie js z y od system u e n e rg e ty c z n e g o .W i­ z ja c z ło w ie k a : c z ło w ie k ja k o K o n ta k te r i D e s z y fra n t ś w ia ta ; c z ło w ie k jak o Znak. Walka r a c j i id e o lo g ic z n y c h jak o walka s y s ­ temów in fo rm a c y jn y c h . S e m io lo g ia p rz e c h o d z i w i d e o l o g ię .

P r z e k ła d a u t o r s k i z 1934 r . - zmiana system u ję z y k a e t n i ­ cznego i zmiana p o e ty k i . Podwójne tłu m a c z e n ie : z p o ls k ie g o na r o s y j s k i i z kodu fu tu ry zm u na kod s o c re a liz m u . W p l a n i e zmian językow ych / n a pozio m ie t e k s t u / b ra k d o m in u jąc e j r e g u ły .L o k a l­ ny ep izo d y czn y c h a r a k te r o d k s z ta łc e ń s t r u k t u r y n a r r a c y jn e j pierw ow zoru. Ję zy k j e s t p a rtn e re m p i s a r z a , a l e p a rtn e re m n i e ­ świadomym w łasn y ch m o ż liw o ś c i. W p l a n i e zmian l i t e r a c k i c h / n a p o zio m ie u tw o ru / in n o w acje d o ty c z ą k o n s t r u k c j i p o w ie ś c i, fa b u ­ ł y , m o ty w acji p o stęp o w an ia p o s t a c i .

B ilin g w izm fu n k c jo n a ln y /tłu m a c z e n ie a u t o r s k i e / k r z y ż u je s i ę t u z bilingw izm em twórczym /p rz e ró b k a a u t o r s k a / . G en eraln y k ie r u n e k zmian f a b u la rn y c h ja k o w ynik r e w i z j i f u tu r y s ty c z n y c h p rz e ś w ia d c z e ń s e m io lo g ic z n y c h . W nowej w i z j i ś w ia ta in fo rm a c ja ju ż n ie j e s t w a ż n ie js z a od e n e r g i i . System e n e rg e ty c z n y j e s t rów riie ważny w s t r u k t u r z e r z e c z y w is to ś c i h u m a n is ty c z n e j. Nowa s e m io lo g ia s t a j e s i ę podstaw ą nowej i d e o l o g i i l i t e r a c k i e j .

K ry sty n a C z a j k o w s k a : O pracow anie k ry ty c z n e p a ­

m i ę t n i k a A le k san d ra F re d ry "T rzy po t r z y " . Promotor: prof.K .W y-

ka / U J / . R e c e n z e n c i: p r o f . Cz. Z g o r z e ls k i /KUL/, do c. Z .G o liń - s k i /I B L /. I n s t y t u t Badań L i t e r a c k i c h , 1969.

Opracow anie p a m ię tn ik a F re d ry p o w sta ło w ram ach p ra c nad pełnym krytycznym wydaniem "Pism w s z y s tk ic h " A le k san d ra F re d ­ r y , k t ó r e p rz e d 15 l a t y z a in ic jo w a ł i r o z p o c z ą ł p r o f .S t a n i s ł a w P ig o ń . T e k st p a m ię tn ik a w raz z obszernym , 19-arkuszowyin a p a r a - . tem krytycznym ukaże s i ę w ro k u 1969 w X I I I tomie tego w ydania.

Opracow anie "T rzy po t r z y " s k ła d a s i ę ze "W stępu", "D odat­ ku k ry ty c z n e g o " / t z n . wykazu odmian t e k s t u / - razem 9 a rk u s z y , i szczegółow ego kom entarza rzeczow ego, ob ejm ującego 1.0 a rk u sz y d ru k u .

R ozw ażania w stępne d a ją p r z e g lą d w s z y s tk ic h dochov/anych przekazów ręk o p iśm ie n n y ch o ra z drukow anych i u s t a l a j ą i c h wza­

(12)

-zów s ta r a n o s i ę z re k o n stru o w ać p ro c e s tw o rze n ia s i ę p a m ię tn i­ ka i c z a s «jego p o w stan ia - s t ą d t y t u ł t e j c z ę ś c i wywodów: •'K s z ta łto w a n ie d z i e ł a " .

Z te k s tó w drukowanych w z ię to pod uwagę p ierw odruk w"Gaze­ c i e P o l s k i e j " z 1877 r . o ra z dwie w e r s je : p e łn ą i ocenzurowa­ n ą , t e k s t u o g łoszo neg o w XI tom ie wydania zbiorowego " D z ie ł" A .F re d ry w 1880 r . O kazało s i ę , że ju ż p ierw odru k wykazuje t e same niem al s k r ó ty i zm iany, co w e rs ja ocenzurowana wydania z 1880 r . /p rz e z n a c z o n a d la zaboru ro s y js k ie g o /.W osobnej czę­ ś c i "W stępu" omówiono sz c z e g ó ło w ie j w s z y s tk ie in g e r e n c je cen­ z u ry .

N a jo b s z e r n ie js z ą c z ę ść "Wstępu" pośw ięcono dochowanym r ę ­ kopisom p a m ię tn ik a . Ogromna w ię k szo ść sp u ś c iz n y A lek san d ra F re d ry z n a jd u je s i ę d z i s i a j w B ib lio te c e O ssolineum we Wroc­ ła w iu , p rz e k a z a n a tam je s z c z e w l a t a c h d w u d z ie sty c h przez wnu­ czkę p i s a r z a , LIarię Szembekową. Wśród ty c h m a te ria łó w j e s t ró w n ież r ę k o p is "T rzy po t r z y " - będący n a jp ó ź n ie jsz y m ze zna­ nych a u to g ra fó w p a m ię tn ik a . R e s z ta s p u ś c iz n y F re d ro w sk ie j po­ z o s ta w a ła do r . 1939 n a d a l w rę k a c h Szembeków w S ie m ia n ic a c h o r a z w r o d z in ie S z e p ty c k ic h , tak ż e wnuków F re d ry , w P r z y łb i ­ c a ch i we Lwowie. W z b io ra c h S ie m ia n ic k ic h / d z i ś w B ib lio te c e N arodow ej/ n ie o d n a le z io n o m a te ria łó w d o ty cz ą c y ch "Trzy po t r z y " . W p o szu k iw an iu a rc h iw a lió w , k t ó r e n a le ż a ły do S z e p ty c ­ k i c h , a u to r k a opracow ania w y je ż d ż a ła d w u k ro tn ie /w r . 1959 i 1 9 6 0 / do Lwowa. Tu w Państwowym Archiwum H istory czny m , w z es­ p o le K u r i i M e tr o p o li ta l n e j G r e c k o - K a to lic k ie j, z n a la z ło s i ę p r z e s z ło 40 te c z e k ręk o p isó w F re d ro w sk ic h oraz F re d ry d o ty c z ą - cyctu W je d n e j z ty c h te c z e k , wśród au to g ra fó w w ie rs z y , "Za­ pisków s ta r u c h a " i in n y ch m a te ria łó w , n a tr a f i o n o na k i l k a a r ­ kuszy z a p is a n y c h p r o z ą . O kazało s i ę , że s ą t o m .in . fragm en ty dwóch w czesnych a u to g ra fó w "T rzy po t r z y " . J e d e n a ś c ie a rk u sz y s ta n o w i fra g m en t /m n ie j w ię c e j 1 /5 c z ę ś ć / n a jw c z e ś n ie js z e g o r ę k o p is u / b r u l i o n u / p a m ię tn ik a ; je d e n , osobny a rk u s z p ochodzi z z e s p o łu in n eg o a u to g r a f u . Dochowany na tym a rk u s z u fragm ent t e k s t u pokrywa s i ę z te k s te m , k tó r y zachował s i ę ta k ż e w b ru ­ l i o n i e . Z e s ta w ie n ie obu te k stó w p o z w o liło u s t a l i ć , że a rk u s z t e n n a le ż y do r ę k o p is u sp o rząd zo neg o p ó ź n ie j n iż w e rs ja b ru ­ lionow a "T rzy po t r z y " , w c z e ś n ie j n a to m ia s t niż czystopis z n a

(13)

j 118 j

-d u ją c y s i ę w O ssolineum . We "W stępie" o p isa n o -d o k ła -d n ie s t a n zachow ania w s z y s tk ic h t r z e c h ręk o p isó w ; s ta r a n o s i ę ta k ż e u ­ dowodnić i c h s to s u n e k czasow y, k tó r y p o t w i e r d z ił a rów nież a ­ n a l i z a tre ś c io w a z a w a rto ś c i p o sz c z e g ó ln y c h a u to g ra fó w .

Między lwowskim b ru lio n e m a c z y sto p ise m z a ch o d z i m .in .je d ­ na b ard z o ważna r ó ż n i c a : o s t a t n i e dwa a rk u s z e b r u li o n u o b e j­ m ują końcowy frag m en t p a m ię tn ik a , k tó re g o b r a k w c z y s t o p i s i e i w t e k ś c i e drukowanym. C z y s to p is urywa s i ę na u s t ę p i e o p is u ­ jącym w s tą p ie n ie F re d ry do w ojska w 1809 r . ; o s t a t n i e dwie k a r t y r ę k o p is u z o s ta ł y w y c ię te . Na odw rocie p r z e d o s t a t n i e j z dochowanych k a r t z n a jd u je s i ę n o ta tk a św iad cząca o ty n , że F re d ro z a c z ą ł t u notować r o d z a j k r o n ik i to w a r z y s k ie j Lwowa z l a t 1809-1820 / a nawet 1830, bo t a k w końcu d a tę p o p r a w ił / . Tych k i l k a zdań - ja k mówi a u t o r , . '-'Chronique s c a n d a le u s e " t o ­ w arzystw a lwowskiego - t o jed y n y ś la d , że F re d ro m ia ł zam iar sw oje w spom nienia snuć d a l e j - poza ro k 1814. J e s t t o s z c z e ­ g ó ł, na k tó r y n ie zwrócono d o tą d uw agi.

Na p o d sta w ie zapisków Henryka M ościckiego,w ydaw cy p a m ię t­ n ik a "T rzy po t r z y " w r . 1917, z k tó r y c h k o r z y s t a l i p ó ź n ie j Ig n acy Chrzanow ski i Wacław Borowy, s ta r a n o s i ę jeszcze odtwo­ rz y ć b rz m ie n ie a u to g r a f u , k tó r y p rz e d p r z e s z ło p i ę ć d z i e s i ę c i u l a t y m ia ł w rę k u M o ścic k i. P ostaw iono h i p o te z ę , że b y ł t o za­ pewne t e n sam a u t o g r a f , z k tó re g o dochował s i ę do d z iś ów j e ­ den jedyny a rk u s z we Lwowie. /W s i e r p n i u r b . , w c z a s ie ponow­ nych badań a rc h iw a ln y c h w lwowskim Archiwum H isto ry czn y m , o k tó ry c h p i s z ę w n in ie js z y m z e s z y c ie BP, s . 3 6 , od n alazłam przypadkowo d r u g i a rk u s z z te g o samego z e s p o łu rę k o p iśm ie n n e ­ go. Zbadanie teg o a rk u s z a p o tw ie r d z iło w p e ł n i p o sta w io n ą we "W stępie" h i p o t e z ę / .

Mając do d y s p o z y c ji t a k b o g a ty m a t e r i a ł rękopiśm ienny s t a ­ rałam s i ę odtw orzyć p ro c e s pow staw ania p a m ię tn ik a i c z as j e ­ go p i s a n i a . Niemal w szyscy d o ty ch czaso w i b a d a cz e tw ó rc z o ś c i F re d ry p rz y jm o w a li, że p a m ię tn ik p o w sta ł w l a t a c h c z t e r d z i e s ­ ty c h - p rz e d r . 1848, a le tw ie r d z e n ia te g o - p ró c z jednego sz c z e g ó łu p rzy to c zo n e g o p r z e z Wacława Borowego - niczym n ie u z a s a d n i a l i . Sam a u t o r , kończąc n a jw c z e ś n ie js z ą znaną w e rs ję b ru lio n o w ą p a m ię tn ik a , zanotow ał pod n ią ro k 1846. A n a liz u ją c tre ś c io w ą z a w a rto ść fragm entów dochowanych w tym b r u l i o n i e ,

(14)

można s t w i e r d z i ć , że F re d ro p r z y s t ą p i ł do sp isy w an ia sw oich wspomnień w l a t a c h 1844-1845. Część środkowa t e j w e r s ji pa­ m ię tn ik a p is a n a b y ła jed n ak ju ż w c ią g u r . 1846. F re d ro w tym

ro k u p rz e rw a ł p i s a n i e w e r s j i b ru lio n o w e j, a le p ra c y nad pa­ m ię tn ik ie m n ie z a k o ń c z y ł. Już w ro k u następnym do n i e j wró­ c i ł , d o p isy w a ł nowe fra g m e n ty , mówiące m .in . o wypadkach z r . 1847. W c z y s t o p i s i e s ą -ustępy, k t ó r e św iad czą, że a u to r mógł go s p o r z ą d z ić d o p ie ro ok. 1854 r . P rzy jm u jąc jed n ak te n ro k za c zas p i s a n i a o s t a t n i e j w e r s j i rę k o p iśm ie n n e j "T rzy po t r z y " t r z e b a s t w i e r d z i ć , że a u to r sw ej p ra c y nad p a m ię tn i­ kiem b y n a jm n ie j wtedy n ie z a k o ń c z y ł. Także t u t a j , w o s ta tn im

c z y s t o p i s i e , s ą l i c z n e , n ie w ą tp liw ie p ó ź n ie js z e w staw ki i u- z u p e łn i e n i a , wprowadzane n ie k ie d y ju ż s t a r c z ą , d rż ą c ą r ę k ą . W szystko w ięc św iad czy , że a u to r j a k i ś główny z rą b sw oich wspomnień n a p o le o ń s k ic h s p i s a ł wprawdzie w l a t a c h c z t e r d z i e s ­ ty c h , a l e p ó ź n ie j je u z u p e łn i ł i na nowo p r z e p i s a . z d a ls z y ­ mi d o d atkam i w l a t a c h p i ę ć d z i e s i ą t y c h ,a potem n a d a l w ciąż do

n ic h w r a c a ł. . .

O s t a tn i ą sp ra w ą, k t ó r ą s i ę zajm uje "W stęp", b y ło u s t a l e ­ n ie t e k s t u podstawowego d l a wydania k ry ty c z n e g o . M o ścicki o­ p a r ł sw oje wydanie na p e łn ie js z y m dru k u z 1880 r .» s t w i e r d z a ­ j ą c , że j e s t on zgodny z a u to g ra fe m , k t ó r y d z iś z n a jd u je s i ę w O ssolineum i p r z e d s ta w ia n a jp ó ź n ie js z ą w e rs ję rę k o p iśm ie n ­ ną p a m ię tn ik a . To tw ie r d z e n ie M ościckiego o k a z ało s i ę wszak­ że g o ło sło w n e . Porów nanie a u to g r a f a z pełnym drukiem z 1 8 8 0 r. w y k azało , że ówczesny wydawca gospodarow ał w t e k ś c i e Fredrow­ skim b a rd z o sw obodnie. W szy stk ie je g o zmiany sz ły p rze d e wszy­ s tk im w k ie r u n k u u w s p ó łc z e ś n ie n ia jęz y k a F re d ry , d o c ią g n ię ­ c ia go do n o m ob o w iązu jący ch pod k o n ie c XIX w ., i to w ś ro ­ dow isku w arszaw skim . Z k onsekw encją i b e z w z g lę d n o śc ią s t a r t o z ję z y k a F re d ry w sz e lk ą p a ty n ę s ta ro ś w ie c c z y z n y o raz n a le ­ c i a ł o ś c i d ia le k to w e . Nadto w d ru k u z n ik n ę ły drobne wprawdzie, a le b a rd z o wymowne f ra g m e n ty ' t e k s t u , k tó r e znajdujem y w au­ t o g r a f i e / n p . n ie p o c h le b n e sąd y F re d ry o Wincentym K ra s iń ­ skim , o w ojew od zin ie b e ł s k i e j i t p . / . Co w i ę c e j , M o śc ic k i, o­ p i e r a j ą c s i ę na dru k u z 1880 r . , w prow adził d a ls z e popraw ki językow e, a opuszczonych fragm entów n ie p rzy w ró c ił.C h cą c prze­ k a z a ć c z y te ln ik o w i t e k s t p a m ię tn ik a n ie skażony p ó ź n ie js z y m i

(15)

1 2 0

-poprawkami wydawców, t r z e b a w ró c ić do a u to g r a f u . Tak t e ż p o s ­ tą p io n o : przyw rócono w s z y s tk ie archaizm y i dialelctyzm y o r a z fra g m en ty t e k s t u w w ydaniu z 1880 r . - z niew iadom ych p rz y c z y n o p u szczo n e, o p i e r a ją c s i ę p rz y tym na n a jp ó ź n ie js z y m a u to g r a ­ f i e , owym c z y s t o p i s i e O ssolineum . Ponieważ w c z y s t o p i s i e b r a k ustęp ó w końcowych, przyw rócono je na p o d sta w ie b r u li o n u .

Druga c z ę ść opracow ania p a m ię tn ik a "T rzy po t r z y ” - t o szczegółow y wykaz odmian t e k s t u . Wynotowano p rz e d e w szy stk im r ó ż n ic e t e k s t u z obu b ru lio n ó w lw ow skich. Z wydań w "G a z ec ie P o l s k i e j " i z r . 1880 p rz y to c z o n o ty lk o w a ż n ie js z e zm iany, szczegółow o zaznaczono n a to m ia s t w s z y s tk ie in g e r e n c je ów czes­ n e j c e n z u ry .

T r z e c ią c z ę ś ć opracow ania sta n o w i o b sz e rn y k om entarz r z e ­ czowy: od -o b ja śn ie ń językow ych, przek ład ó w te k s tó w o b c o ję z y ­ czn ych, rozw iązyw ania a l u z j i l i t e r a c k i c h , l o k a l i z a c j i c y ta tó w - aż po szczegółow y k o m en tarz h is to r y c z n y / 'n o tk i o o so b a ch , b itw a c h , ro ze jm a c h , p o k o ja c h , fo rm a c ja c h wojskowych i t d . , i t d ./ . P rzy opracow ywaniu te g o k o m en tarza s tw ie r d z a n o ,ż e F r e d r o , od­ tw a rz a ją c swoje p r z e ż y c ia s p rz e d p r z e s z ło l a t t r z y d z i e s t u , j e s t zaw sze, w n a jd ro b n ie js z y m nawet s z c z e g ó le , w ie rn y p raw d zie h i ­ s t o r y c z n e j . J e ż e l i , na p r z y k ła d , zd rad ę Bawarczyków pod Hanau nazwie ” l e coup de p ie d de l^ a n e " - t o okaże s i ę , że t a k j ą w ła ś n ie nazwał sam ITapoleon p rzem aw iając pod Hanau do o f i c e ­ rów k o rp u su p o ls k ie g o . J e ż e l i o p is u je w k i l k u z a le d w ie s ł o ­ wach p r z e b ie g j a k i e j ś b itw y / n p . b itw y pod M o n te r e a u /,to k a ż ­ de z d a n ie , każdy d ro b ia z g z n a jd u je p o tw ie r d z e n ie w bardzo szcze­ gółowych r e l a c j a c h h isto ry k ó w . W kom entarzu s ta r a n o s i ę wszy­ s t k i e te g o r o d z a ju spraw y ja k n a jd o k ła d n ie j p r z e ś l e d z i ć i od­ pow ied nio udokumentować.

Anna G o r e n i o w a : "Księżycowa t r y l o g i a 11 J e rz e g o Ż uław skiego a m łodopolska k o n c e p c ja s z t u k i . P ro m o to r: p r o f . M.R.Mayenowa /UW/. R e c e n z e n c i: p r o f . A. H u tn ik ie w ic z /UMK/, p r o f . S .Ż ó łk ie w s k i /I B L /. U n iw e rs y te t W arszaw ski, 1969»

P ra c a t a j e s t p rze d e w szystkim p ró b ą m onografii tr z e c h mło­ d o p o ls k ic h p o w ie śc i - "k się ż y co w e j t r y l o g i i " J e rz e g o Żuław­ s k ie g o . Ic h a n a l i z a z o s ta ł a jed n a k przeprow adzona ze w zględu na s z e r s z ą p ro b le m aty k ę , t j . .m o d e rn isty c z n ą k ry ty k ę k u l t u r y

(16)

a w s z c z e g ó ln o ś c i - a r y s to k r a ty c z n y n u r t m y ś li m o d e rn is ty c z ­ n e j . J e s t w ięc t a p r a c a ró w nież p ró b ą zary so w an ia problemów zw iązanych z pogląd am i e s te ty c z n y m i i sp o łeczn y m i ty c h p o l ­ s k ic h twórców k u l t u r y , k tó r z y p o z o s ta w a li w k rę g a c h "Chim ery" i k rak o w sk ieg o " Ż y c ia " .

R ozw ażania p r z e b i e g a j ą na dwóch p ła s z c z y z n a c h - prob lem a­ t y k i form l i t e r a c k i c h , ś c i ś l e j : wyznaczników gatunkow ych l i ­ t e r a c k i e j u t o p i i , o ra z u t o p i i jak o pewnego ty p u ś w ia to p o g lą ­ du.

Rozprawę o t w i e r a ją ro zw a ża n ia pośw ięcone problemom u t o p i i ja k o g a tu n k u l i t e r a c k i e g o . A n a liz y p o l s k i c h u t o p i i o św ie ce ­ niow ych, a ta k ż e a n a li z y za ch o d n ic h u t o p i i XIX-wiecznych,wska- z u ją , że j e s t t o g a tu n e k o s c y lu ją c y m iędzy t r a k ta te m s o c jo l o ­ gicznym a przygodow ą p o w ie ś c ią o zredukow anej do minimum f a ­ b u l e , g a tu n e k , kb óry n a le ż a ło b y o k r e ś l i ć mianem p a r a l i t e r a c - k ie g o .

T r y lo g ia Ż uław skiego n ie j e s t je d n a k d o k ła d n ą i w ie rn ą kon­ ty n u a c ją s ta r e g o gatunkow ego w zorca u t o p i i . Ż uław sk i bowiem p o s łu ż y ł s i ę u t o p ią w c e lu p o le m ik i z tym typem ś w ia to p o g lą ­ d u , k tó r y j e s t z n ią t r a d y c y j n i e n ie ja k o zw iązany. Zmiany i - d e o lo g ic z n e d o p ro w a d z iły z k o l e i do zmian i m o d y fik a c ji f o r ­ m alnych.

Gdy h i s t o r y c z n i e w u t o p i i w y stępow ała n a r r a c j a p ie rw s z o ­ osobowa z n a rr a to r e m obdarzonym w ład zą s ą d z e n ia , w a n t y u t o p i i - a t a k n a le ż a ło b y o k r e ś l i ć c y k l Ż uław sk iego - zanegowanie war­ t o ś c i u n iw e rs a ln y c h u n ie m o ż liw iło tra d y c y jn e ro z w ią z a n ia f o r ­ m aln e. N a r ra c ja z o s t a ł a r o z b i t a na w ie le g ło s ó w .T ry lo g ia Żu­ ław sk ie g o s t o i w p o ło w ie t e j e w o lu c ji gatunkow ej.W spółczesnym p rz e z n a c z e n ie m a n t y u t o p i i ja k o g a tu n k u - ja k w sk azu ją o b s e r­ w acje - j e s t c a łk o w ite u t r a c e n i e wyznaczników gatunkow ych.

Pozorna i p re te k s to w a p rz y n a le ż n o ś ć a n t y u t o p i i do p ro zy l i t e r a c k i e j , udowodniona we w s tę p n e j c z ę ś c i p r a c y , p o z w o liła w r o z d z i a ł a c h n a s tę p n y c h na u sy tu o w an ie c y k lu Ż uław skiego w k o n te k ś c ie p u b l i c y s t y k i p o ls k ie g o m odernizm u, p u b l ic y s ty k i t r a k t u j ą c e j o zw iązkach s z t u k i i s p o łe c z e ń s tw a , k t ó r e - zda­ niem w ie lu p i s a r z y t e j e p o k i - m ia ły c h a r a k te r an ty n o m iezn y .

W iązało s i ę t o z w ejściem ziem p o l s k i c h , a p rz e d e w s z y s t­ kim K ongresów ki, w nowy ty p f o r m a c ji s p o łe c z n e j , co p ro w a d z

(17)

i 1 2 2 i

-ło choćby do m ig r a c j i lu d n o ś c i w i e j s k i e j do m i a s t , a w ięc w e j­ ś c i a do k u l t u r y w arstw św ie ży c h . Z przem ianam i tymi w ią z a ł s i ę t e ż z n a c z n ie sz y b sz y n iż d o tą d rozw ój k u l t u r y m asow ej. Po r a z p ie rw s z y , chyba, w n a s z e j h i s t o r i i z ary so w ały s i ę w t a k i e j s k a l i k o n tro w e r s je m iędzy po g ląd am i i n t e l e k t u a l i s t ó w na c e le i z a d a n ia s z t u k i a a k tu a ln ą r z e c z y w is to ś c ią k u ltu ro w ą .

P o ls c y m o d e rn iś c i t w i e r d z i l i w ię c , że w sp ó łczesn e im s p o ­ łe c z e ń stw o j e s t w ro g ie s z t u c e , tw orzy ty p lu d z k i n ie z d o ln y do p e r c e p c j i a u te n ty c z n e j k u l t u r y . Poniew aż zaś - zdaniem m oder­ n istó w - t y lk o po p rz y s w o je n iu s o b ie p r z e z s p o łe c z e ń s tw o no­ wych o s ią g n ię ć s z t u k i wchodzą one na tr w a łe do k u l t u r y , s t a ­ ją c s i ę j e j t r a d y c j ą , tw ie rd z o n o w tym o k r e s i e ,ż e rozw ój ak ­ tu a ln e g o s t a t u s quo może p o c ią g n ą ć za so b ą n i e o b l i c z a l n e d la k u l tiary konsekwenc j e .

W w a rs tw ie n egatyw nej b y ła to w t e j epoce o p in ia zgodna. R óżnice ro z p o c z y n a ły s i ę d o p ie r o p rz y p ró b a c h o k r e ś l e n ia ge­ nezy w s p ó łc z e s n e j m odernistom r z e c z y w i s to ś c i k u ltu ro w e j'. P o l­ sc y s o c j a l i ś c i / n p . M a rc h lew sk i/ w iną za i s t n i e j ą c y s t a n r z e ­ czy o b a r c z a l i k a p it a li z m , p i s a r z e o ra z k r y ty c y zgrupow ani wo­ k ó ł "C him ery11 i k rak o w sk ieg o •'Ż ycia" t w i e r d z i l i n a j c z ę ś c i e j , że w inna j e s t d e m o k racja.

Wyrazem t e j o s t a t n i e j postaw y j e s t t r y l o g i a Ż u ła w sk ie g o , k t ó r e j c e n tra ln y m z a ło ż e n ie m j e s t o s t r a i g e n e ra ln a polem ika z z a ło ż e n ia m i s o c ja liz m u , u to żsam ianeg o p r z e z e ń z p ró b ą uka­ z a n ia s p o łe c z e ń s tw a p e ł n i e g a li ta r n e g o i pozbaw ionego kon­ f l i k t ó w .

U dow adniał on w sw ej t r y l o g i i , że s p o łe c z e ń s tw o k on sek ­ w e n tn ie e g a l i t a r n e j e s t niem ożliw e p rz e d e w szystk im ze w zglę­ du na n a t u r a l n ą , je g o zdaniem , n ieró w n o ść je d n o s te k . Uważał p o n a d to , i ż e g a lita r y z m j e s t zawsze zakam uflowaną postacią spo­ łe c z e ń s tw a , w którym w ładzę p e ł n i w arstw a n a j l i c z n i e j s z a - tłu m . Dominować w ięc w p r z y s z ł o ś c i m iałb y t e n ty p l u d z k i , k t ó ­ ry - zdaniem m odern istów - z a g r a ż a ł k u l tu r z e im w s p ó łc z e s n e j. D la te g o , w edle Ż u ław sk ieg o , p r z y s z łe s p o łe c z e ń s tw o s o c j a ­ l i s t y c z n e dop ro w ad ziło b y do z n is z c z e n ia s z t u k i i n a u k i,d o za­ łam a n ia b ie g u h i s t o r i i , a w ięc - do r e g r e s u k u l t u r y .

P roblem pozytyv;nych p r o p o z y c ji m o d e rn isty c z n e g o odłamu Mło­ d e j P o l s k i n ie d o c z e k a ł s i ę , ja k d o tą d , k o n k re tn y c h i w yczer­ p u ją c y c h opracow ań naukowych. D la te g o t e ż w ro z p ra w ie je d y n ie

(18)

na praw ach h ip o te z y z o s ta ł o p o sta w io n e t w ie r d z e n ie , i ż c i mo­ d e r n i ś c i , d la k tó r y c h re p re z e n ta ty w n e j e s t s ta n o w isk o Żuław­ s k ie g o , u s i ł o w a l i antynom ię " s z tu k a - s p o łe c z e ń s tw o " r o z b ić p rz y pomocy d o k try n y h i s t o r i o z o f i c z n e j , n a j b l i ż s z e j może dok­ t r y n i e T a r d e' a.

J e ż e l i je d n a k do r . 1905 podstawowym aksjom atem e p o k i by­ ł a tw ó rcz a je d n o s tk a - po o k r e s ie r e w o lu c ji p rz e k o n a n ie t o za­ łam ało s i ę . 17 w arunkach p o l s k i c h n i e t z s c h e a ń s k i wzór tw órcy n ie mógł być zaakceptow any. W drugim o k r e s ie Młodej P o l s k i a r ­ t y s t ę o k r e ś la n o n a j c z ę ś c i e j ja k o n a jd o s k o n a ls z e g o w y r a z ic ie l a d ążeń n a ro d u ; naczelnym aksjom atem m o d e rn isty c z n e g o system u w a r to ś c i s ta w a ł s i ę n a ró d . ,

T ak ie w ła ś n ie p o g ląd y re p r e z e n to w a ł również Ż u ła w s k i, zw ła­ sz c z a w sw ej p u b l ic y s ty c e . \7 t r y l o g i i do k a ta lo g u w a r to ś c i na­ c z e ln y c h d o d a ł p o n a d to r e l i g i ę ja k o je d n ą z n a j s i l n i e j s z y c h w ię z i s p o łe c z n y c h .

Zdaniem Ż u ła w sk ie g o , tw ó rcę k o n s ty tu u je f a k t , i ż r o z b i j a on i s t n i e j ą c e sch em aty , tw o rzy w ciąż nowe w arto ści.Z d an iem mo­ d e rn is tó w , celem s z t u k i , celem d la w ie lu p o k o le ń b y ło o s ią g ­ n i ę c i e m n ie j lu b b a r d z i e j k o n k r e tn ie zary so w an ej p e ł n e j h a r ­ m o nii m iędzy s z tu k ą i sp o łeczeń stw em . O s ią g n ię c ie te g o i d e a ł u b y ło b y zarazem kresem ro zw o ju . T o też z k o n c e p c ją tw ó rcy ja k o c z ło w ie k a czy n u , ja k k o lw ie k by t e n czyn rozu m ian o , k o lid o w a ła a p o lo g ia n irw a n y . S p rz e c z n o ś c i t e j n ie uśw iadam iano so b ie je d ­ nak w m o d ern izm ie.

Ż u ław ski b y ł t u w y ją tk ie m . Jego z d a n ie m ,j e ż e l i rozwój spo­ łe c z n y dop ro w adzi k ie d y k o lw ie k do id e a ln e g o u to p ijn e g o s p o łe ­ c z eń stw a , t o w n a s tę p s tw ie te g o n ie p o w sta n ie n ig d y s p o łe c z ­ n o ś ć w s p ó łd z ia ła ją c y c h ze so b ą lu d z i.S p o łe c z e ń s tw o s t a n i e s i ę

zbiorem zam k nięty ch w s o b ie monad p o g rążonych w a u to d o s k o n a - l e n i u . D z i a ł a j ą c a , tw ó rcz a je d n o s tk a u t r a c i w ięc r a c j ę b y tu . D la Ż u ław sk iego zaś s y tu a c j a ta k a b y łab y rów noznaczne z zagła­ dą s z t u k i . Nieważna w ięc d la n ie g o b y ła u t o p i a , l e c z drog a do n i e j . Jego zdaniem , s z t u k i n ie k o n s ty tu o w a ła a p ro b a ta na n a j ­ le p s z ą nawet r z e c z y w i s to ś ć , a l e perm anentny b u n t i n ie z g o d a . D la te g o te ż t o , co p o s tu lo w a ł, je g o a p o lo g ia czynu i " d z ia n ia s i ę " , w ychodzi poza Młodą P o ls k ę , j e ś l i p o zostaw ać p rz y t r a ­ k c y j n e j i p o to c z n e j i n t e r p r e t a c j i t e j e p o k i.

(19)

124

-O sta tn im problemem poruszonym w p ra c y j e s t k w e s tia m ie js c a t r y l o g i i Ż uław skiego w h i s t o r i i i t r a d y c j i l i t e r a t u r y p o l s k i e j . N a jo g ó ln ie j s t w i e r d z i ć można, że schem at f a b u la r n y i k o n se k ­ w e n c ja , c h a r a k te r y s ty c z n e p rz e d e w szy stkim d la pozytyw izm u,gdy p o s łu ż y ły do g ło s z e n ia m o d e rn isty c z n y c h praw d, o k a z a ły się z b y t w ie lo z n a c z n e . Mimo pow odzenia w śród c z y te ln ik ó w , t r y l o g i a Żu­ ła w sk ie g o n ig d y n ie d o c z e k a ła s i ę z a in te r e s o w a n ia h isto ry k ó w l i t e r a t u r y , n ie p o b u d z iła g łę b s z y c h i s z e r s z y c h r e f l e k s j i k r y ­ ty c z n y c h . Z r e s z tą t e g o , co b y ło i s t o t n ą zdobyczą Ż u ła w sk ie g o , n ie n a le ż y s z u k a ć w o b rę b ie l i t e r a t u r y , a l e p u b l i c y s t y k i ; n ie w " u ro d z ie l i t e r a c k i e j " , a l e w s p o łe c z n e j d ia g n o z ie swego c z a ­ s u , w celnym sfo rm u ło w an iu podstaw owych problemów e p o k i p r z e ­ łomu wieków.

K o n s ta n ty S ta n is ła w K a m i ń s k i : W łodzim ierz W o ls k i. K a le n d a rz ż y c ia i tw ó r c z o ś c i . P ro m o to r: p r o f . E. Sawrymowicz /UW/. R e c e n z e n c i: p r o f . J.Nowakowski /WSP K raków /, d o c . Z. S u - d o l s k i /Ui/7/. U n iw e rs y te t W arszaw ski, 1969»

P r a c a , ob ejm u jąca w s tę p , s z e ś ć ro z d z ia łó w / 1 . P rz e d d e b iu ­ tem /1 8 2 4 - 1 8 4 2 / .- I I . W k rę g u C y g a n e r ii W arszaw skiej i Cechu Głupców / 1 8 4 2 - 1 8 4 6 / .- I I I . Okres b e z p ło d n o ś c i i r o z t e r e k id e o ­ wych /1 8 4 7 - 1 8 5 1 / .- IV. D om inacja p ro z y /1 8 5 2 -1 8 5 9 /* - V. Ż y cie i tw ó rc z o ś ć w o k r e s i e powstańczym i em igracyjnym /1 8 6 0 - 1 8 8 2 / .- V I. Po z g o n ie / | o ra z anek s w p o s t a c i S łow nika: k re w n y c h ,p rz y ja ­ c i ó ł i znajom ych W olskiego» i s z e ś c i u indeksów - s ta n o w i p ró b ę źródłow ego p r z e d s ta w ie n ia d z ie jó w ż y c ia i tw ó r c z o ś c i W łodzim ie­ r z a Edwarda D io n ize g o W olskiego na t l e p o lity c z n y m i k u l t u r a l ­ nym e p o k i, z p o d k re śle n ie m ra d y k a liz m u sp o łe c z n e g o i p a t r i o ­ tyzm u. Uw zględniono w n i e j z a s a d n ic z o w s z y s tk ie z eb ran e f a k t y b i o g r a f ic z n e i b i b l i o g r a f i c z n e . S e le k c ję zastosow ano je d y n ie w s to s u n k u do r e c e n z j i " H a lk i" i " H ra b in y " , zajm u jący ch s i ę n i e ­ k ie d y w y łą c z n ie , lu b p raw ie w y łą c z n ie , s t r o n ą muzyczną wymie­ n io n y c h utw orów , ja k ró w n ież w s to s u n k u do w ydarzeń h i s t o r y c z ­ nych n ie zw iązanych b e z p o śre d n io z losem i tw ó r c z o ś c ią Wol­ s k ie g o .

Poniew aż dotychczasow e p ra c e o Wolskim m ają c h a r a k te r oko­ lic z n o ś c io w y i szkicow y i s ą u b o g ie w f a k t y , z a s z ł a k o n ie c z n o ś ć p o d ję c ia g ru n to w n ie js z y c h p o szukiw ań w zachowanych z b io r a c h r ę

(20)

-kop iśm ien ny ch i czasopiśm iennych. zarówno w k r a j u , ja k rów nież za g r a n i c ą , m .in . w B r u k s e li i w P a ry ż u . W w ynika badań odna­ le z io n o w ie le n iez n a n y c h dokumentów - począwszy od a k tu u ro ­ d z e n ia W o lskieg o, a na a k c ie jeg o zgonu k o ń cząc; wydobyto z u n ik a ln y c h c zaso p ism zapomniane utw ory i p r a c e , zebrano oca­ l a ł e /p rz e w a ż n ie n ie drukowane d o tą d / l i s t y ; na po d staw ie pa­ m iętn ik ó w , wspomnień i dzienn ik ó w /F a le ń s k ie g o ,B a r to s z e w ic z a , N iew iarow sk ieg o , S k ro d z k ie g o , Deotymy, M oniuszki, G lin k i, J e ­ ż a , J e n ik e g o , K am ieńskiego, K am ińskiego, R a p p a p o r ta .. . / , ko­ r e s p o n d e n c ji / n p . Dembowskiego, Ż m ic h o w sk ie j» B aliń sk ie g o , Mo­ n i u s z k i . . . / , in f o r m a c ji prasow ych o ra z in n y ch ź ró d e ł u s ta lo n o i zap rezentow ano w "K alen d arzu " w ie le faktów b io g r a f ic z n y c h i b i b l i o g r a f i c z n y c h .

Nie u d a ło s i ę z e b ra ć zb y t w ie la szczegółów o d z ie c iń s tw ie W olskiego i je g o u d z ia l e w p o w sta n iu s ty c z n io w y m ,ro z s trz y g n ą ć spraw y w sp ó łp ra c y z p isa rz e m b ru k se ls k im Maurycym da C h a s te l, z czasopism am i fra n c u s k im i i b e l g i j s k i m i ; o d n a le ź ć hum orysty­ c z n e j " G e o g r a f ii Europy" /w ję z y k u fra n c u s k im /, l is t ó w Mo­ n i u s z k i p is a n y c h do d o ls k ie g o w B r u k s e li ,a oddanych p rz e z ad­ r e s a t a Henrykowi Merzbachowi celem wydania po zgonie ^ ch o ć u­ zyskano p o ś re d n io od wnuka H .M erzbacha, g e n e r a ła b e l g i j s k i e ­ go, o b i e t n ic ę pomocy w ic h o d s z u k a n iu / i t d .

N iem niej je d n a k u d a ło s i ę w y p e łn ić z a sa d n ic z e l u k i w na­ d e r skrom nej w iedzy f a k t o g r a f i c z n e j o W olskim: o jeg o c z a sa c h s z k o l - e h ; u d z i a l e w ta jn y c h s p is k a c h m łodzieżow ych przełom u l a t t r z y d z i e s t y c h i c z t e r d z i e s t y c h XIX w ., w ż y c iu k u l t u r a l ­ nym W arszawy, m a n if e s ta c ja c h p a tr io ty c z n y c h p o p rz e d z a ją c y c h p o w sta n ie s ty c z n io w e , postępow ych o r g a n iz a c ja c h e m ig racy jn y ch w P a ry żu i B r u k s e li ; o w sp ó łp ra c y z d z ie s ią tk a m i czasopism k r a ­ jowych o ra z z a g ra n ic z n y c h ; o p r z y j a ź n i lu b znajo m ości z c a łą r z e s z ą muzyków, ak to ró w , m a la rz y , l u d z i p i ó r a / n p . G lin k ą , S. Kossowskim, b rać m i Komorowskimi, M .K am ińskim ,G ierdziejew skim , M aleszew skim , O lszyńskim , K ostrzew skim , K ossakiem , Kraszew­ skim , Odyńcem, Syrokom la, Józefem i Apollonem K orzeniow skim i, Dembowskim, L enarto w iczem , W ilkońskim , U je jsk im , Żmichowską,

Jeżem , Sabowskim, W ieniawskim i w ie lu in n y m i/.

U zu pełn iono i zw eryfikow ano b i b l i o g r a f i ę d z i e ł p i s a r z a . S to s u ją c z a sa d ę w zbogacenia " K a le n d a rza " elem entam i ty p u

(21)

mo 126 mo

-no g r a f ic z n e go, utworom głośnym , ważnym d la ro zw o ju t a l e n t u Wol­ skiego- pośw ięcono w ię c e j m ie js c a . Podano in fo r m a c je o c z a s i e i o k o lic z n o ś c ia c h i c h p o w s ta n ia , wskazano na p o k re w ie ń s tw a ,z g ro ­ madzono dane do o d c z y ta n ia i c h s e n s u ideow ego.

U zupełnieniem uwag o u tw o rac h W olskiego s ą r e c e n z je i a r ­ ty k u ły w sp ó łczesn y ch . W iedza o danym utw o rze z o s t a ł a w " K a le n ­ d a rz u " ro z p ro sz o n a w k i l k u n ie k ie d y p o z y c ja c h , a l e j e j s c a l e ­ n ie n a s f - ^ ł o w in d e k s ie utw orów , k tó r y s ta n o w i r o d z a j p r z e ­ wodnika .

Dość szczegółow o omówiono w p ra c y a r t y k u ł y k r y t y c z n o l i t e ­ r a c k ie a u to r a " H a lk i" , p o d a ją c nawet i c h c h a r a k te r y s ty c z n e fra g m en ty . Mało d o tą d zn an e, n iem a l n ie zauważone p r z e z b a d a ­ czy , p o z w a la ją l e p i e j d o s tr z e c r y s y osobow ości tw ó rc z e j p i s a ­ r z a , r z u c a ją zaś p rz y tym ś w ia tło na ówczesne te n d e n c je ideowo - a r t y s t y c z n e , o r i e n t u j ą w p o g lą d a c h e s te ty c z n y c h a u to r a .

Uiemal każdy f a k t z o s t a ł w " K a le n d a rzu " udokumentowany. Ważne i d o p ie ro t e r a z o d n a le z io n e m a t e r i a ły - ja k wym ienione a k ty u ro d z e n ia i zgonu - p rz y to c z o n o w c a ł o ś c i . Z in n y ch m ało znanych i tru d n o d o stę p n y c h ź r ó d e ł zacytow ano m n iej lu b w ię c e j o b szern e fra g m e n ty . O graniczono zaś m aksym alnie b e z p o ś re d n ie p r z y ta c z a n ie te k s tó w p rzedrukow anych w e d y c ja c h k siążko w ych.

Wzbogaciwszy w iedzę f a k t o g r a f i c z n ą o Wolskim p o d k re ś lo n o , że p rzy naukowym b a d a n iu ro m a n ty cz n e j l i t e r a t u r y k r a jo w e j, a nawet muzyki i s z t u k i o k re s u , znajom ość d z i a ł a l n o ś c i i dorobku p is a r z a j e s t n ie z b ę d n a .

Jan K u c h a r s k i : Tw órczość S te f a n a Żerom skiego wia­ ta c h 1882-1895 / D z ie n n i k i, nowele i o p o w ia d a n ia /. P ro m o to r: p r o f . A.Bukowski /WSP G dańsk/. R e c e n z e n c i: p r o f . H .M arkiew icz / U J / , do c. J.M ichno /WSP G dańsk/. Wyższa S z k o ła P ed ag o g iczn a w Gdańsku, 1969.

R o z d z ia ł w stępn y , z a ty tu ło w an y " S ta n b a d a ń ", zaw iera k r y ­ ty c z n y p rz e g lą d p ra c / z l a t 1 8 9 0 -1 9 6 7 / t r a k t u j ą c y c h o w c z e sn ej tw ó rc z o ś c i Ż erom skiego. Po ogólnym opracow aniu s ta n u badań w pierwszym r o z d z i a l e , każdy z c z te r e c h ko lejn y ch poprzedzony zo­ s t a ł rów nież omówieniem s ta n u b ad ań, dokonanym pod kątem s z c z e ­ gółow ej p ro b le m a ty k i.

W r o z d z i a l e drugim - 11'<D z i e n n ik i > a wczesna tw ó rc z o ść " - z o s ta ły p o staw io ne dwa z a sa d n ic z e z a g a d n ie n ia :

(22)

1 . k s z ta łto w a n ie s i ę program u s p o łe c z n o - l it e r a c k ie g o p i ­ s a r z a ;

2 . w y c z e rp u ją ce u k azan ie z b ie ż n o ś c i tem atycznych i t r e ś ­ ciowych zachodzących między wczesnymi opow iadaniam i i nowela­ mi a odpowiednim i fragm entam i "D zienników ".

Z b ie ż n o ś c i ty c h zanotowano około 110. Z n ic h n a jc e n n ie j­ szym chyba odkryciem ' j e s t w skazanie z a le ż n o ś c i zach odzącej m iędzy k o n s tr u k c ją św iadom ości b o h a te ra "D oktora P i o t r a " , s t a ­ reg o Cedzyny, a fragm entam i d z ie n n ik a K a ro la N. Zaborow skiego,

zanotowanymi p r z e z Żerom skiego w jego "D z ie n n ik a ch ".

W k o lejny m r o z d z i a l e - "P ro blem atyka i zró żn ico w an ie form kom pozycyjnych opowiadań i nowel" - do.głów nych motywów t r e ś ­ ciow ych w czesn ej n o w e lis ty k i Żerom skiego z a lic z o n o :

1 . spraw ę c h ło p s k ą ; .

2 . r o l ę i n t e l i g e n c j i w w alce z krzywdą s p o łe c z n ą ; .

p. z a g a d n ie n ie w a lk i narodow o-w yzw oleńczej;

4 . z a in te re s o w a n ie człow iekiem i społeczeństw em w yro słe głów nie z n a tu r a li s ty c z n y c h i n s p i r a c j i . .

V/ dalszym c ią g u wykazano, i ż w s z y s tk ie opow iadania i no­ w ele d a ją s i ę u szeregow ać w c z te r y wymienione c i ą g i tem a ty c z ­ n e , p rz y czym w o b rę b ie każdego z n ic h k o le jn y utw ór wzbogaca .dany tem at o nowe t r e ś c i , z w ię k sz a ją c z a s ię g p rze d staw ia n e g o sp o łe c z n e g o h o ry z o n tu , co łą c z y s i ę że stosow aniem c o ra z b a r ­ d z i e j d o j r z a ł e j i d o s k o n a ls z e j formy a r ty s ty c z n e j.P o s z c z e g ó l­ ne a n a liz y s t r u k t u r y w czesnych utworów Żerom skiego prowadzą do w niosku, że ja k o a r t y s t a w yp o w iedział s i ę on d o g łę b n ie w n o w eli i , by n ie p o w ta rz a ć s i ę , s ię g n ą ł po form ę pow ieściow ą, co b y ło n a tu r a ln ą k o l e j ą rz e c z y w rozw oju t a l e n t u p i s a r z a .

XI następnym r o z d z i a l e - " K o n s tru k c ja p o s t a c i " - rozw aża­ n ia szczegółow e w sk a z u ją , że w ie le stosow anych p rz e z p i s a r z a środków t e c h n i k i c h a r a k te r y Z a to r s k ie j zm ierza do wywarcia o raz w zm ocnienia s u g e s t i i , i ż p rz e d oczyma c z y te ln i k a p r z e w ija ją s i ę n a jp ra w d z iw s i l u d z ie sw oich czasów , a n ie n o s i c i e l e l i t e ­ r a c k i c h programów i h a s e ł . To wyraźne a u to r s k ie d ą ż e n ie pozo­ s t a j e w ś c is ły m zw iązku z u siln y m odcinaniem s i ę p rz y ujmowa­ n iu n ie k tó r y c h tem atów od tr a d y c y jn y c h l i t e r a c k i c h konwenan­ sów. O s ta te c z n ie m a t e r i a ł zeb ran y w tym r o z d z i a l e prow adzi do n a s tę p u ją c y c h k o n k l u z j i: ■

Cytaty

Powiązane dokumenty

Università Telematica Uninettuno to realizowany od 1990 roku, początkowo jako konsorcjum NETTUNO, włoski projekt kształcenia na odległość na poziomie uniwersyteckim.. Obecnie

lacja z wiosny 1944 roku, obejmująca spisy konfiskat 161 bibliotek i archi- wów dokonanych w Paryżu, w przeważającej części żydowskich, znajduje się wśród

Można się z niej dowiedzieć o nowoczesnych usługach świadczonych przez instytucję, ta- kich jak: zapisy i opłaty online, zapytaj bibliotekarza, zaproponuj kupno książki;

sander Birkenmajer przeprowadził w 1949 roku na zlecenie Ministerstwa Oświaty pierwszą w swojej karierze bibliotekarskiej wizytację Biblioteki Uniwersyteckiej oraz Zbiornicy

I choć zakończył się pontyfi kat Jana Pawła Wielkiego, to urzeczywistnianie się Kościoła wciąż się dokonuje – nieustannie trwa.. Kościół pozostaje wciąż dynamiczny i

Istnieje stereotyp bibliotek niemieckich jako bardzo nowoczesnych…, nie chcę tu powiedzieć, że one nie są takie, ale borykają się również z różnymi codziennymi problemami..

Z kolei magi- stranci oraz doktoranci świadomi, że oczekuje się od nich napisania poprawnych prac końcowych oraz odpowiedniego przygotowania do korzystania ze

śląskim prowadzone w Naukowym Ośrodku Opolskim. Biuletyn Polonistyczny 5/15,