• Nie Znaleziono Wyników

Widok Janusz Mariański, Praktyki religijne w Polsce w procesie przemian. Studium socjologiczne, Sandomierz: Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu 2014, ss. 392

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Janusz Mariański, Praktyki religijne w Polsce w procesie przemian. Studium socjologiczne, Sandomierz: Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu 2014, ss. 392"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

nie odnosi siĊ do caáej populacji máodzieĪy maturalnej. Jak wynika z oma-wianych badaĔ, ponad czwarta czĊĞü máodych Polaków aprobuje doktrynĊ KoĞcioáa, czwarta czĊĞü wyraĪa mniej lub bardziej wyraĨne zastrzeĪenia, ponad trzecia czĊĞü odeszáa w bardzo wielu kwestiach, nawet fundamental-nych, od wartoĞci i norm przyjĊtych w KoĞciele katolickim, a co dziesiąty ankietowany maturzysta nie ma skrystalizowanych przekonaĔ moralnych lub nie chce udzieliü odpowiedzi na zadawane pytania. SkáonnoĞü do permisywi-zmu, a nawet relatywizmu moralnego máodzieĪy ponadgimnazjalnej jest fak-tem, któremu KoĞcióá próbuje na róĪne sposoby przeciwdziaáaü. Dlatego teĪ, zdaniem Autora omawianej publikacji, waĪnym zadaniem KoĞcioáa katolic-kiego w Polsce jest wychowanie do wartoĞci prorodzinnych, bowiem rodzina jest bardzo trwaáym Ğrodowiskiem wychowania religijnego i moralnego.

Omawiana publikacja stanowi cenny materiaá, który pozwala czytelnikowi poznaü i zrozumieü procesy zachodzące w zmieniającej siĊ sytuacji spoáeczeĔ-stwa polskiego, w tym przemiany w polskiej moralnoĞci, rodzinie oraz poglą-dach máodych ludzi na wymienione kwestie. Autor z wielką dojrzaáoĞcią ba-dacza zjawisk spoáecznych opisuje i wyjaĞnia powyĪsze zagadnienia. Jego ksiąĪka moĪe stanowiü nieocenioną pomoc dla tych wszystkich, którym nie są obojĊtne sprawy naszej ojczyzny oraz dobre wychowanie przyszáych pokoleĔ.

Lidia Dakowicz Katedra Teorii Wychowania i Antropologii Pedagogicznej Uniwersytetu w Biaáymstoku

JANUSZ MARIAēSKI, Praktyki religijne w Polsce w procesie przemian.

Studium socjologiczne, Sandomierz: Wydawnictwo Diecezjalne i

Dru-karnia w Sandomierzu 2014, ss. 392.

Rok 2014 byá dla Polski rokiem waĪnych rocznic historycznych. Do tych najistotniejszych naleĪą 75. rocznica wybuchu II wojny Ğwiatowej oraz 70. rocznica powstania warszawskiego. Wiele dziaáo siĊ równieĪ w nieco bliĪ-szych nam czasach. Rok ubiegáy, 2014, to pierwsza dekada funkcjonowania Polski w strukturach Unii Europejskiej, a ta rocznica nie byáaby moĪliwa, gdyby nie byáo 4 czerwca 1989 r. i pierwszych czĊĞciowo wolnych wyborów

(2)

parlamentarnych w powojennej Polsce, których konsekwencją byá upadek rządów komunistycznych i zmiana systemu. Obchodzenie jakiegokolwiek jubi-leuszu zwykle skáania do refleksji. Podobnie byáo ze ĞwiĊtem 25-lecia wolnej Polski. Podczas wielu uroczystych spotkaĔ i debat róĪni dygnitarze robili swego rodzaju „rachunek sumienia”, wyliczając, co w ostatnim üwierüwieczu byáo dobre, co siĊ udaáo, a co siĊ nie powiodáo i ostatecznie – nie zakoĔczyáo suk-cesem. Dokonywano analizy przede wszystkim zagadnieĔ związanych z funk-cjonowaniem polskiego systemu politycznego czy polskiej gospodarki. Jest to rzecz raczej zrozumiaáa, gdyĪ te wymiary są fundamentalne dla istnienia paĔ-stwa. Ale jest jeszcze jeden obszar, którego nie moĪna pominąü, zastanawiając siĊ nad tym, co nam daáa transformacja ustrojowa. To wymiar spoáeczny.

SpoáeczeĔstwo polskie w ciągu ostatnich 25 lat zmieniáo siĊ pod wieloma wzglĊdami – staáo siĊ bardziej zróĪnicowane, nowoczesne, z dostĊpem do wczeĞniej nieznanych dóbr, wiĊc i bardziej konsumpcyjne, podniosáa siĊ ja-koĞü Īycia przeciĊtnego mieszkaĔca naszego kraju, jak teĪ bardziej zauwa-Īalny jest relatywizm Polaków w róĪnych sprawach, w tym – w kwestiach moralnych czy religijnych. Obserwatorzy dokonujących siĊ zmian wskazują, Īe „gonimy” Zachód i chcemy siĊ do niego upodobniü. A zachód Europy to takĪe procesy sekularyzacyjne czy teĪ – jak pisaá Wáadysáaw Piwowarski – de-chrystianizacja1. Biorąc wiĊc pod uwagĊ 25-lecie wolnej Polski, nie moĪna pominąü tak waĪnej páaszczyzny funkcjonowania spoáeczeĔstwa polskiego, jaką jest páaszczyzna religijna. Eksploracji tego zagadnienia, a dokáadnie jed-nego z przejawów religijnoĞci, jakim są praktyki religijne, dokonaá ks. Janusz MariaĔski, przygotowując bardzo interesujące studium socjologiczne, dosko-nale wkomponowujące siĊ w toczący siĊ w 2014 r. dyskurs na temat spuĞcizny transformacji. Wydaje siĊ, Īe rok wydania publikacji nie jest przypadkowy i idealnie uzupeánia socjologiczny obraz spoáeczeĔstwa polskiego o kondycjĊ religijną, przynosząc odpowiedĨ na pytanie: W jaki sposób dokonujące siĊ zmiany – zmiana systemu, akcesja Polski do Unii Europejskiej – wpáynĊáy na religijnoĞü Polaków?

Recenzowana publikacja to niezwykle interesujące opracowanie, którego walorem jest nie tylko bogata baza danych statystycznych, powoáywanie siĊ na liczne wyniki badaĔ weryfikujące stawiane w pracy hipotezy, ale jej atutem jest takĪe cytowanie róĪnych dokumentów koĞcielnych – adhortacji czy listów apostolskich, przemówieĔ papieskich czy wypowiedzi hierarchów

1

KoĞcióá i religijnoĞü w przemianie, w: Przemiany religijnoĞci spoáeczeĔstwa polskiego w Ğwietle badaĔ lubelskiego Ğrodowiska naukowego, red. W. Piwowarski, J. Styk, Warszawa: Polskie Towarzystwo Socjologiczne 1993, s. 23.

(3)

nych, stanowiących dobrze dobrany komentarz analizowanych zagadnieĔ. Warto dokáadniej opisaü zawartoĞü omawianej pozycji, by przybliĪyü Czytelnikowi wieloĞü przedstawionych w niej treĞci.

JuĪ wprowadzenie do wspomnianej publikacji to inspirujące zestawienie wspóáczesnych opinii na temat polskiej religijnoĞci, zaczerpniĊtych m.in. z ka-tolickich gazet, które tylko wĞród niewielkiej czĊĞci Polaków cieszą siĊ popu-larnoĞcią. Oznacza to zatem cytowanie wypowiedzi maáo znanych, a jedno-czeĞnie niezmiernie trafnie argumentujących pozytywne lub negatywne opinie o polskim katolicyzmie. Powoáywanie siĊ przez Autora na takie Ĩródáa Ğwiad-czy o Jego dociekliwoĞci i chĊci przekonania Czytelnika, Īe ewaluacja prze-mian polskiej religijnoĞci nie jest jednoznaczna, a zdanie wspóáczesnych hie-rarchów koĞcielnych na ten temat warto znaü. Oprócz tego we wstĊpie Autor przedstawia wyniki sondaĪy przeprowadzanych przez Centrum Badania Opinii Spoáecznej (CBOS), chcąc niejako ukazaü, iĪ wáaĞciwe zrozumienie dokonu-jących siĊ przemian polskiej religijnoĞci moĪe odbyü siĊ z wykorzystaniem wiedzy socjologicznej. A moĪe byü ona pomocną m.in. dla ludzi KoĞcioáa w lepszym rozumieniu postaw Polaków i ich potrzeb w zakresie duszpaster-skim czy religijnym. We wprowadzeniu Autor podkreĞla takĪe, iĪ „nie speániáy siĊ oczekiwania tych, którzy sądzili, Īe wraz ze zmianą systemu politycznego, zagwarantowaniem wolnoĞci religijnej, neutralnoĞcią Ğwiatopoglądową paĔ-stwa i wzmoĪoną aktywnoĞcią koĞcielną ustaną w naszym kraju procesy seku-laryzacyjne. Raczej rozpoczĊáa siĊ ich nowa faza” (s. 16). Autor wyjaĞnia wiĊc, Īe prawdziwa jest teza, iĪ polska religijnoĞü ulega przemianom, czego przejawem moĪe byü sáabnący udziaá w praktykach religijnych (obowiąz-kowych i nieobowiązkowych), lecz nie są to zmiany gwaátowne. We wpro-wadzeniu czytamy równieĪ, Īe „polska witalnoĞü religijna jest przypadkiem szczególnym” (s. 8), co rozbudza ciekawoĞü czytelniczą i rodzi pytanie – na czym owa specyfika polega? MoĪna wiĊc powiedzieü, iĪ w umiejĊtny sposób Autor publikacji zachĊca do zapoznania siĊ z zawartoĞcią opracowania.

Rozdziaá pierwszy Praktyki religijne jako przejaw partycypacji koĞcielnej znakomicie wprowadza Czytelnika w zagadnienie bĊdące tematem recenzowa-nej ksiąĪki. Na początku Autor wyjaĞnia, iĪ „praktyki religijne to czynnoĞci nakazane lub zalecane przez KoĞcióá” (s. 22), a nastĊpnie przedstawia anali-zowane w socjologii religii ich typologie – praktyki obowiązkowe – jednora-zowe, obowiązkowe – powtarzalne, nadobowiązkowe, praktyki publiczne i pry-watne, zwracając przy tym uwagĊ, iĪ „socjologiczne badanie praktyk religij-nych ma duĪe znaczenie dla okreĞlenia religijnoĞci poszczególnych grup spo-áecznych czy caáego spoáeczeĔstwa” (s. 21). JeĞli zatem udziaá wiernych

(4)

w rytuaáach religijnych spada, moĪe to oznaczaü osáabienie roli religii w Īyciu spoáecznym i pewne symptomy procesu sekularyzacji.

Autor podkreĞla, iĪ „praktyki religijne stanowią waĪny parametr religijnoĞci, zwáaszcza u katolików” (s. 30), stanowią bowiem uzewnĊtrznienie wyznawanej wiary w Boga i są przejawem przynaleĪnoĞci do KoĞcioáa. W dalszej czĊĞci tekstu Czytelnik poznaje ewolucjĊ praktyk religijnych w spoáeczeĔstwach no-woczesnych. Powoáując siĊ na liczne wyniki badaĔ, Autor argumentuje, iĪ wartoĞci religijne w spoáeczeĔstwach postindustrialnych tracą waĪnoĞü. KoĞ-cioáy czĊsto stoją puste, a wypeániają siĊ jedynie podczas najwaĪniejszych Ğwiąt czy teĪ waĪnych, jednorazowych momentów w Īyciu czáowieka tj. chrzest, pierwsza komunia Ğw., bierzmowanie, Ğlub czy pogrzeb (s. 35). Gdy analizujemy zatem poziom uczestnictwa wiernych w praktykach religijnych, nasuwa siĊ wniosek o doĞü zaawansowanym procesie sekularyzacji w Europie (s. 41). Autor precyzuje, iĪ chodzi tu m.in. o kryzys religijnoĞci zinstytucjo-nalizowanej, „odkoĞcielnienie” religijnoĞci i rozluĨnienie wiĊzi z KoĞcioáem. JednakĪe nie jest to prawidáowoĞü uniwersalna, gdyĪ w wielu krajach, szczególnie w tych, w których katolicyzm jest silnie związany z kulturą naro-dową (Polska, Wáochy, Irlandia) obok sáabnącej religijnoĞci koĞcielnej (a zmia-ny te przebiegają znacznie wolniej niĪ w innych krajach), moĪna zauwaĪyü rewitalizacjĊ duchowoĞci i rozwój religijnoĞci pozakoĞcielnej. ReligijnoĞü przy-biera zatem inne formy (s. 44).

W dalszej czĊĞci rozdziaáu Autor prezentuje wnikliwy opis sytuacji w spo-áeczeĔstwie polskim, która róĪni siĊ od tej obserwowanej w wiĊkszoĞci krajów Europy Zachodniej. Wynika to przede wszystkim ze spoáeczno-kulturowego charakteru polskiego katolicyzmu, gdzie bycie katolikiem, i w dodatku prakty-kującym, to swoista norma kulturowa (s. 47). Nic wiĊc dziwnego, Īe rytuaáy religijne mają w naszym kraju nie tylko wymiar duchowy, lecz równieĪ naro-dowy i patriotyczny. Polska religijnoĞü przesiąkniĊta jest poboĪnoĞcią ludową, wiele obrzĊdów czy rytuaáów ma znaczenie symboliczne, a wierni masowo uczestniczą w róĪnych wydarzeniach koĞcielnych czy praktykach religijnych takich, jak naboĪeĔstwa ludowe, np. Gorzkie ĩale, Droga KrzyĪowa, piel-grzymki, wizyty PapieĪa itp. Ma to swoje uzasadnienie historyczne.

Jak zauwaĪa Piwowarski „KoĞcióá katolicki w Polsce, podobnie jak w in-nych krajach Europy, byá od wieków KoĞcioáem ludowym”2. Ten typ Ko Ğ-cioáa, wedáug autora, wyróĪnia nastawienie uniwersalne (ewangelia skiero-wana jest do wszystkich), przeakcentowanie religijnoĞci rytualnej w masach,

2

(5)

ekspansywne oddziaáywanie na instytucje spoáeczne, podkreĞlenie zasady urzĊdu i roszczeĔ wáadczych, zdogmatyzowanie prawd wiary i zasad moral-noĞci3. Wynikająca stąd religijnoĞü ludowa teĪ ma wáaĞciwe sobie cechy, tj. nacjonalizm wyznaniowy, czyli zespolenie elementów polskoĞci i katolicko-Ğci, spoáeczny charakter religii, związanie religii z Īyciem codziennym, reli-gijnoĞü ludowa jest tradycyjna czy rytualistyczna4, pozbawiona bogatych i g áĊ-bokich przeĪyü religijnych, a wyraĪa siĊ w masowym uczestnictwie w prakty-kach religijnych i posáuszeĔstwie koĞcielnym nakazom5. Piwowarski podkre-Ğla, iĪ po II wojnie Ğwiatowej KoĞcióá katolicki znalazá siĊ w Polsce w uprzy-wilejowanej sytuacji, stając siĊ z czasem jedyną „opozycją” moralną i kultu-rową. „BĊdąc w opozycji, KoĞcióá katolicki w swej strukturze i funkcjach po-zostaá KoĞcioáem ludowym”6, peániá gáównie funkcje pozareligijne – integra-cyjną, opiekuĔczą czy profetyczno-krytyczną. Sytuacja zmieniáa siĊ po przej-Ğciu od totalitaryzmu do demokracji, gdy szerzyá siĊ pluralizm, a KoĞcióá ludowy zacząá przeksztaácaü siĊ w tzw. KoĞcióá z wyboru7. JednakĪe, obser-wując dokonujące siĊ przeobraĪenia, Piwowarski dochodzi do wniosku, iĪ „religia jako wartoĞü podstawowa naleĪy do depozytu kultury narodowej”8, wiĊc niemoĪliwy jest jej zanik czy wykorzenienie.

Analizując stan polskiej religijnoĞci, Autor recenzowanej ksiąĪki podobnie wskazuje, iĪ „mimo dynamicznych przemian spoáecznych i kulturowych po 1989 roku Polacy nie odwrócili siĊ od religii, a gáówne wskaĨniki religijnoĞci pozostawaáy na wzglĊdnie staáym poziomie, jednak od kilku lat nieco wyraĨ-niej sáabną” (s. 57). Nie są to zmiany tak spektakularne, jak w krajach Europy Zachodniej, jednak i w Polsce zauwaĪa siĊ spadek zaangaĪowania wiernych w praktyki religijne, co moĪe oznaczaü utratĊ szacunku do instytucji KoĞcioáa i postĊpującą, powolną sekularyzacjĊ. Dokonujące siĊ zmiany nie są niczym nadzwyczajnym, gdyĪ – jak zauwaĪa Autor – „religia nie jest jakimĞ uniwersum

3

TENĩE KoĞcióá ludowy wobec potrzeb i problemów duszpasterstwa, w: ReligijnoĞü ludowa – ciągáoĞü i zmiana, red. W. Piwowarski, Wrocáaw: Wydawnictwo Wrocáawskiej KsiĊgarni Archidiecezjalnej 1983, s. 333-334.

4

S.CZARNOWSKI, Kultura religijna wiejskiego ludu polskiego, Dzieáa, t. I, Warszawa 1956, s. 88-107 – za: J.MARIAēSKI, Przemiany religijnoĞci ludowej w Ğrodowisku wiejskim, w: Reli-gijnoĞü ludowa – ciągáoĞü i zmiana, s. 243-245.

5

A.GALEK, Praktyki religijne jako przejaw poboĪnoĞci ludowej. Na przykáadzie wybranych spoáecznoĞci lokalnych Lubelskiego ZagáĊbia WĊglowego, w: ReligijnoĞü ludowa – ciągáoĞü i zmiana, s. 199.

6

PIWOWARSKI, Socjologia religii, s. 275.

7

TamĪe.

8

(6)

zamkniĊtym i nieczuáym na przeksztaácenia w szerszym kontekĞcie spoáeczno--kulturowym” (s. 49).

Kolejne dwa rozdziaáy ksiąĪki MariaĔski poĞwiĊciá opisaniu stanu wypeá-niania przez polskich wiernych obowiązkowych i nieobowiązkowych praktyk religijnych. I choü nie zawsze kryzys religijnoĞci zinstytucjonalizowanej ozna-cza osáabienie wiary, to w przypadku spoáeczeĔstwa polskiego moĪna mówiü o takiej zaleĪnoĞci, gdyĪ „w spoáeczeĔstwie polskim religijnoĞü zawsze silniej manifestowaáa siĊ na páaszczyĨnie praktyk religijnych niĪ w dziedzinie dok-tryny religijnej czy moralnej” (s. 60). Autor stawia wiĊc hipotezĊ, iĪ obserwo-wany w pierwszej i drugiej dekadzie XXI w. spadek praktyk religijnych o cha-rakterze obowiązkowym jest Ğwiadectwem rozszerzania siĊ procesów sekula-ryzacyjnych w naszym kraju. W dalszej czĊĞci tekstu, powoáując siĊ na liczne doniesienia badawcze o zasiĊgu ogólnopolskim i lokalnym, uprawomocnia swoje stanowisko. Czerpiąc z bogatego, wieloĨródáowego materiaáu opraco-wanego przez Autora, warto przytoczyü kilka interesujących wniosków.

OtóĪ szacunkowo „okoáo dwie piąte dorosáych Polaków okreĞla siebie jako praktykujących systematycznie, a okoáo trzech czwartych jako praktykujących systematycznie lub niesystematycznie” (s. 70). Analizując autodeklaracje polskich wiernych w latach 1991-2012, moĪna zauwaĪyü „lekkie przesuniĊcie osób z kategorii praktykujących systematycznie do kategorii osób praktykują-cych nieregularnie lub rzadko” (s. 95). WĞród obowiązkowych praktyk religij-nych mieĞci siĊ uczestnictwo w niedzielnej Mszy Ğw. i mimo nieznacznego spadku sondaĪe opinii publicznej wskazują, Īe okoáo poáowa badanych Pola-ków deklaruje regularne uczestnictwo we Mszy Ğw. niedzielnej (s. 96). Inte-resującym jest takĪe wniosek, iĪ niedzielną praktyką Polaków jest nie tylko uczestnictwo we Mszy Ğw., lecz równieĪ dokonywanie zakupów w superman-ketach. MoĪna wiĊc zauwaĪyü rozdĨwiĊk miĊdzy poczuciem przynaleĪnoĞci wiernych do KoĞcioáa a przestrzeganiem jego zaleceĔ czy nakazów. Dla wielu mają one coraz czĊĞciej charakter fakultatywny.

Co ciekawe, badania dowodzą, iĪ uczestnictwo we Mszy Ğw. niedzielnej motywowane jest pobudkami religijnymi – chĊü doĞwiadczenia sacrum, posáu-szeĔstwo wobec nakazów KoĞcioáa. Ale zdaniem MariaĔskiego jest takĪe pewna niesprecyzowana grupa badanych, która motywowana jest czynnikami socjalizacyjno-tradycyjnymi czy kulturowymi. Jednak ze wzglĊdu na fakt, iĪ kontrola i presja rodzinna czy spoáeczna dotycząca coniedzielnego uczĊsz-czania do KoĞcioáa znacznie zelĪaáa, wypeánianie praktyk religijnych wymaga i bĊdzie wymagaáo indywidualnego zaangaĪowania i inicjatywy. Autor opisuje takĪe udziaá wiernych w spowiedzi i komunii wielkanocnej – to kolejne

(7)

prak-tyki obowiązkowe o charakterze powtarzalnym, zaznaczając, iĪ w przypadku tych rytuaáów trudno o dane obiektywne, a Ĩródáem wiedzy socjologa są jedy-nie tzw. autodeklaracje religijne wiernych.

Kolejne strony ksiąĪki (rozdziaá III) to przedstawienie stopnia zaangaĪowa-nia Polaków w praktyki religijne nieobowiązkowe, tj. czĊsta komunia ĞwiĊta, codzienna modlitwa, przynaleĪnoĞü do ruchów i wspólnot religijnych, zama-wianie intencji mszalnych itp. MoĪna powiedzieü, iĪ praktyki nadobowiąz-kowe wyróĪnia „wyjĞcie” poza nakazy koĞcielne, a jednoczeĞnie nawiązanie ĞciĞlejszej wiĊzi z KoĞcioáem czy parafią. Rytuaáy nadobowiązkowe mają wiele wspólnego z rytualizmem. Sądzono wiĊc, iĪ zmiana ustroju politycz-nego duĪo w tym zakresie zmieni. Okazuje siĊ jednak, Īe „przejĞcie od tota-litaryzmu do demokracji, od spoáeczeĔstwa losu do wyáaniającego siĊ spoáe-czeĔstwa pluralistycznego nie miaáo znaczącego w skutkach negatywnego od-dziaáywania na sferĊ praktyk religijnych” (s. 176). Zatem zdaniem Autora stwierdzenie, iĪ katolicyzm ludowy czy religijnoĞü ludowa w Polsce są w wy-raĨnym odwrocie, jest przedwczesne (s. 176). W jaki sposób Autor argumen-tuje taki pogląd? – przeprowadzając wnikliwą analizĊ wielu badaĔ dotyczących interesującej nas tematyki.

SondaĪe opinii publicznej czy inne doniesienia socjologiczne wskazują, iĪ jedna trzecia Polaków modli siĊ codziennie, tyle samo czyni to nieregularnie oraz taka sama czĊĞü badanych zupeánie nie praktykuje modlitwy codziennej (s. 135). Autor co prawda wnioskuje o sáabnącym „potencjale” modlitwy w spo-áeczeĔstwie polskim, ale mimo wszystko wciąĪ istnieją Ğrodowiska katolików polskich, podtrzymujących tĊ waĪną praktykĊ dewocyjną (np. osoby starsze, kobiety, osoby z niĪszym wyksztaáceniem, robotnicy, rolnicy). MariaĔski do-tará takĪe do informacji, z których wynika, Īe okoáo 40% dorosáych katolików przynajmniej raz w roku zamawia intencjĊ mszalną (s. 152) i równieĪ w od-niesieniu do tej praktyki poboĪnoĞciowej zauwaĪa siĊ lekki spadek liczby wiernych gotowych do skáadania ofiar pieniĊĪnych kapáanom. Niewykluczone, iĪ niemaáe znaczenie ma w tym zakresie fakt uboĪenia spoáeczeĔstwa polskie-go przy jednoczesnym wzroĞcie wysokoĞci stypendiów mszalnych. Ale z kolei udziaá w pielgrzymkach czy rekolekcjach jako nadobowiązkowych praktykach religijnych ma siĊ w Polsce bardzo dobrze i wyróĪnia polski katolicyzm. Autor podkreĞla, iĪ pielgrzymki mają w naszym kraju dáugą tradycjĊ, a obok charakteru religijnego, byáy/są aktywnoĞcią o wymiarze patriotyczno-narodo-wym (s. 154). I jak donoszą wyniki badaĔ, ostatnie dwie dekady XXI w. to wzrost liczby organizowanych pielgrzymek. Ponadto „zyskują na znaczeniu rekolekcje dla wybranych grup katolików, gáównie tych zaangaĪowanych

(8)

reli-gijnie” (s. 160). Autor przedstawia takĪe dane dotyczące obrzĊdów czy zwy-czajów religijnych związanych np. ze ĞwiĊtami BoĪego Narodzenia, Wielka-nocy, Wielkim Postem. Na podstawie przeanalizowanych wyników badaĔ niezwykle trafnie podsumowuje obserwowane trendy, pisząc: „utrzymywanie siĊ obrzĊdów i zwyczajów religijnych na wzglĊdnie trwaáym poziomie wska-zuje, Īe mamy tu do czynienia ze swoistym opóĨnieniem kulturowym, w sto-sunku do szybkich przemian cywilizacyjnych. ObrzĊdy i symbole religijne nie utraciáy swojego bezpoĞredniego sensu. SáuĪą one integracji rodzinnej czáon-ków rodziny, spoáecznoĞci lokalnej, parafii. Mimo istniejącej tendencji w kie-runku sekularyzacji, tradycyjne symbole i formy religijne tracą tylko powoli na znaczeniu i sile przyciągania […]. W dziedzinie praktyk i zwyczajów reli-gijnych nie zauwaĪa siĊ gwaátownego procesu przechodzenia od religijnoĞci do niereligijnoĞci” (s. 174). SpoáeczeĔstwo polskie nie jest chronione przed wpáywem prądów sekularyzacyjnych, lecz procesy te w naszym spoáeczeĔ-stwie nie przebiegają gwaátownie.

W krĊgu zainteresowaĔ MariaĔskiego znajdowaáy siĊ nie tylko dane iloĞ-ciowe obrazujące stan religijnoĞci Polaków wypeániających bardziej lub mniej regularnie praktyki religijne obowiązkowe i nadobowiązkowe, lecz Jego uwa-gĊ skupiáy równieĪ ich wewnĊtrzne i zewnĊtrzne uwarunkowania spoáeczne. Zagadnienia te stanowią treĞü rozdziaáu czwartego i piątego.

Kiedy mowa o wewnĊtrznych uwarunkowaniach praktyk religijnych, przed-miotem zainteresowania są wewnątrzkoĞcielne, czyli duszpasterskie czynniki oddziaáujące na religijnoĞü Polaków. Wprowadzając w tĊ tematykĊ Autor ksiąĪki przedstawia ciekawy opis przemian dokonujących siĊ w KoĞciele Katolickim w Polsce po roku 1989. Jak podkreĞla, „po 1989 roku KoĞcióá katolicki staá siĊ jednym z waĪnych podmiotów na scenie publicznej i aktyw-nym uczestnikiem Īycia spoáecznego” (s. 184). Co wiĊcej, polską religijnoĞü cechuje koĞcielnoĞü, w związku z tym dla wielu katolików w Polsce, „pozy-tywny stosunek do KoĞcioáa ma waĪne znaczenie jako wyznacznik osobistej religijnoĞci” (s. 186). Nic wiĊc dziwnego, Īe Autor stawia pytania dotyczące zaufania Polaków do KoĞcioáa i jego roli w spoáeczeĔstwie. Na podstawie przeanalizowanych wyników badaĔ dochodzi do wniosku, Īe poziom zaufania spoáecznego do KoĞcioáa jest w spoáeczeĔstwie polskim bardzo zróĪnicowany – obok stosunkowo wysokiej jego rangi jako instytucji godnej zaufania nie brakuje gáosów wobec niego sceptycznych czy nawet wrogich (s. 199). Polacy dobrze oceniają dziaáania KoĞcioáa w zakresie wychodzenia naprzeciw oczeki-waniom wiernych w sferze duchowej, rodzinnej czy moralnej (s. 212), ale za-rzucają mu duĪe upolitycznienie, nadmierne angaĪowanie siĊ w Īycie

(9)

publicz-ne, rzadko interesują siĊ tym, co KoĞcióá katolicki ma do powiedzenia w róĪ-nych sprawach spoáecznych, poszerza siĊ teĪ grono katolików wyznających zasadĊ „religia – tak, KoĞcióá – nie” (s. 194). Autor publikacji sygnalizuje, iĪ gáosy krytyki nie mogą byü przez KoĞcióá niesáyszalne, gdyĪ w przypadku polskiego katolicyzmu rozluĨnienie wiĊzi z KoĞcioáem moĪe oznaczaü osáa-bienie religijnoĞci. KoĞcióá w Polsce musi byü tego Ğwiadomy i powinien we-wnĊtrznie siĊ odnowiü.

Pisząc o wewnĊtrznych uwarunkowaniach MariaĔski porusza teĪ zagadnie-nie funkcjonowania parafii katolickich, bĊdących centrum Īycia religijnego i spoáecznego. Parafia rzymskokatolicka juĪ na przeáomie lat piĊüdziesiątych i szeĞüdziesiątych XX w. staáa siĊ przedmiotem Īywych zainteresowaĔ socjo-logów religii. WĞród gáównych wątków badawczych znajdowaáo siĊ zagad-nienie przemian religijnoĞci polskich parafian, funkcjonowanie parafii jako oĞrodka ksztaácenia i wychowania religijnego czy teĪ kwestia struktury orga-nizacyjnej parafii. „Z badaĔ wynikáo, Īe parafia znajduje siĊ w stadium prze-miany”9. I wydaje siĊ, Īe proces ten wciąĪ trwa. Autor recenzowanej pracy podaje, iĪ „wskaĨnik katolików identyfikujących siĊ z parafią w spoáeczeĔ-stwie polskim zmniejszyá siĊ o okoáo 10% i ksztaátuje siĊ obecnie na poziomie okoáo 70%” (s. 221). DostĊpne wyniki badaĔ sugerują, iĪ ruchy czy wspólnoty religijne dziaáające przy parafiach cechuje pewien stan stagnacji, a to przecieĪ parafia jako instytucja zakorzeniona lokalnie, instytucja spoáeczno-religijna jest najbliĪej problemów wiernych i moĪe skutecznie na nie reagowaü przy udziale wszystkich parafian. Autor, powoáując siĊ na opracowania róĪnych znawców tematyki, podkreĞla, iĪ mimo obserwowanego w XXI w. osáabienia wiĊzi pa-rafialnej potencjaá w postaci wiernych istnieje i oĪywiona dziaáalnoĞü dusz-pasterska moĪe pozytywnie warunkowaü praktyki religijne Polaków.

Dopeánieniem przedstawionego wyĪej zagadnienia są omawiane przez Mar-iaĔskiego zewnĊtrzne czynniki, mające wpáyw na praktyki religijne. Mowa o fenomenie sekularyzacji oraz procesu modernizacji. Ostatni rozdziaá ksiąĪki Autor poĞwiĊca tej problematyce.

By wyjaĞniü Czytelnikowi, na czym polega związek miĊdzy modernizacją, sekularyzacją a religią, Autor – cytując i powoáując siĊ na liczne opracowania – podkreĞla, iĪ w klasycznym ujĊciu „sekularyzacja jest punktem docelowym nowoczesnych zmian spoáecznych: im spoáeczeĔstwo jest bardziej zmoderni-zowane, tym bardziej staje siĊ zsekularyzowane […]. Religia staje siĊ margi-nalnym zjawiskiem spoáecznym, traci swoją siáĊ i znaczenie w nowoczesnych

9

R.KAMIēSKI, Parafia katolicka w przemianie. W Ğwietle badaĔ socjologicznych w KUL, w: Przemiany religijnoĞci spoáeczeĔstwa polskiego, s. 159.

(10)

i ponowoczesnych spoáeczeĔstwach” (s. 258). W innym swoim opracowaniu zauwaĪa, iĪ „sekularyzacja jest fenomenem typowo europejskim, czy szerzej – charakterystycznym dla Ğwiata chrzeĞcijaĔskiego. W innych krajach spoza na-szej cywilizacji zmiany w religijnoĞci przebiegają inaczej, inne są ich przy-czyny, trzeba je interpretowaü w Ğwietle odmiennych pojĊü i teorii”10. Z kolei w dalszej czĊĞci recenzowanej pracy podaje, iĪ obecnie teza sekularyzacyjna jest poddawana krytyce, coraz czĊĞciej mówi siĊ o desekularyzacji, o powro-cie religii i jej sile w warunkach nowoczesnoĞci, o tym, iĪ tylko niektóre od-miany modernizacji niosą ze sobą sekularyzacjĊ. Podobną opiniĊ wyraĪa Piwo-warski stwierdzając, iĪ „w przeszáoĞci socjologowie religii zbyt ulegali tezie sekularyzacyjnej […]. Okazaáo siĊ bowiem, Īe sekularyzacja stanowi tylko je-den z czynników i aspekt bardziej ogólnego procesu przemian”11. Nie ma jednak w tej kwestii jednomyĞlnoĞci, bo czym naleĪy wyjaĞniü rosnącą obo-jĊtnoĞü mieszkaĔców krajów postindustrialnych na wartoĞci duchowe czy prak-tyki religijne?

Autor omawianego opracowania przedstawia bardzo ciekawą dyskusjĊ do-tyczącą związku miĊdzy modernizacją a sekularyzacją i religią oraz szerzącym siĊ pluralizmem spoáeczno-kulturowym, a podsumowując prowadzone rozwa-Īania w bardzo klarowny sposób wyjaĞnia: „modernizacja spoáeczna i związane z nią róĪnorodne trendy spoáeczne nie dziaáają na jakiejĞ nieuchronnej i deter-ministycznej zasadzie, niezaleĪnej od idei i dziaáaĔ ludzi. Nie ma takiej z góry ustalonej koniecznoĞci, wedáug której nowoczesne spoáeczeĔstwa muszą byü – niejako z natury – Ğwieckie i niereligijne. Czy takimi siĊ staną czy nie zaleĪy od decyzji ludzi, od ich Ğwiadomych wyborów, od niezamierzonych kon-sekwencji tych wyborów, od konkurencyjnoĞci i wpáywów miĊdzy rozmaitymi grupami, od rozmaitych kontekstów spoáeczno-kulturowych. Uwarunkowania zewnĊtrzne związane z dyferencjacją spoáeczną, dobrobytem, pluralizmem i indywidualizmem, odgrywają pewną rolĊ wspóáksztaátującą kondycjĊ religijną spoáeczeĔstw” (s. 280).

Jak w związku z tym wygląda sytuacja w Polsce? Czy procesy moderniza-cyjne, które miaáy miejsce po 1989 r. przyniosáy sekularyzacjĊ? Autor uwaĪa, iĪ transformacja ustrojowa „nie doprowadziáa do zdecydowanego osáabienia toĪsamoĞci religijnej Polaków i wyraĨnego spadku znaczenia spoáecznego Ko-Ğcioáa instytucjonalnego” (s. 283). Pierwsza i druga dekada XXI w. to czas przejawiania siĊ trendów sekularyzacyjnych w spoáeczeĔstwie polskim, jednak

10

Sekularyzacja, desekularyzacja, nowa duchowoĞü. Studium socjologiczne, Kraków: Zakáad Wydawniczy „NOMOS” 2013, s. 67.

11

(11)

zmiany te przebiegają powoli, a bywa, Īe są hamowane. Dlaczego tak siĊ w Pol-sce dzieje? Wedáug Autora religijnoĞü Polaków jest „bardziej zewnĊtrzno-kultowa, patriotyczno-narodowa, koĞcielna i wspólnotowa, mniej zaĞ reflek-syjna z podbudową intelektualną, mniej konsekwentna w sferze postaw i za-chowaĔ moralnych (szczególnie w odniesieniu do maáĪeĔstwa i rodziny), w mniejszym stopniu stymuluje do samodzielnego i indywidualnego do Ğwiad-czenia wiary” (s. 285), czyli wciąĪ jest bardzo ludowa.

W dalszej czĊĞci tekstu Janusz MariaĔski zastanawia siĊ nad kolejnym zewnĊtrznym uwarunkowaniem praktyk religijnych jakim są procesy globalizacyjne. Przedstawia szereg hipotez dotyczących wpáywu globalizacji na religiĊ i KoĞcioáy chrzeĞcijaĔskie, omawiając pozytywne jak i negatywne skutki tej zaleĪnoĞci. W odniesieniu do spoáeczeĔstwa polskiego Autor wska-zuje, iĪ rok 2004 byá dla Polski momentem rozpoczynającym spotkanie z glo-balizacją i póki co, polski katolicyzm cechuje bardziej lokalnoĞü niĪ globa-lizacja, jednak na wpáyw tendencji globalizacyjnych KoĞcióá polski musi byü przygotowany.

Wspomniany rok 2004 to akcesja Polski do Unii Europejskiej. Integracja europejska jest takĪe rozwaĪana przez Autora jako zewnĊtrzne uwarunkowanie praktyk religijnych Polaków. I mimo licznych sceptycznych gáosów wiesz-czących zmasowany przepáyw wartoĞci i zsekularyzowanych stylów Īycia, które spowodują rozproszenie tradycyjnej polskiej religijnoĞci i zmierzch KoĞ-cioáa ludowego (s. 313), polski katolicyzm ma siĊ caákiem dobrze, a zacho-wywanie pewnego zakresu praktyk religijnych jest w naszym spoáeczeĔstwie swoistą normą kulturową (s. 313). Innym zagadnieniem, bĊdącym konsek-wencją wejĞcia Polski do Unii Europejskiej, są migracje zagraniczne. Nie ulega wątpliwoĞci, iĪ „migracje są nie tylko problemem ekonomicznym, poli-tycznym czy spoáeczno-kulturowym, ale takĪe moralnym i religijnym o wiel-kim znaczeniu spoáecznym” (s. 320). Na ogóá przyjmuje siĊ, Īe emigracja negatywnie oddziaáuje na religijnoĞü emigrantów. Wynika to m.in. z faktu, iĪ na obczyĨnie, religia musi ustąpiü miejsca waĪniejszym kwestiom Īyciowym związanym z pobytem w obcym kraju. Ale są teĪ bardziej optymistyczne przy-padki – zdarza siĊ, Īe na emigracji pogáĊbia siĊ religijnoĞü emigrantów i bar-dziej Ğwiadomie przeĪywają swoje chrzeĞcijaĔstwo (s. 322-323). MoĪe przy-czyniü siĊ do tego duszpasterstwo emigracyjne, które peáni wielorakie funkcje – od religijnych, przez patriotyczne, terapeutyczne do wsparcia materialnego. Autor wskazuje, Īe procesy migracyjne i ich konsekwencje bĊdą siĊ pogáĊbiaü, stanowiąc tym samym nowy obszar dziaáania i wyzwanie dla polskiego Ko-Ğcioáa.

(12)

Zagadnieniem niejako spinającym analizowane w pracy treĞci jest ostatni podpunkt rozdziaáu piątego – PrzyszáoĞü religii i KoĞcioáa katolickiego w

Pol-sce w opinii Polaków.

Wracając do początku niniejszego tekstu, a dokáadniej do wątku dotyczą-cego 25-lecia wolnej Polski, warto wspomnieü, iĪ w opinii Polaków KoĞcióá jest obecnie postrzegany „jako instytucja ponosząca straty w swoim stanie posiadania («mniej ludzi wierzących»)” (s. 332). A zatem transformacja ustro-jowa, wedáug badanych, w sposób negatywny wpáynĊáa na polską religijnoĞü. Autor przytacza wiele wyników badaĔ podejmujących zagadnienie przyszáoĞci religii i KoĞcioáa w Polsce, podkreĞlając, iĪ są to opinie bardzo subiektywne, na podstawie których trudno cokolwiek wnioskowaü. Jednak wĞród wygáasza-nych opinii z pewnoĞcią przewaĪają te pesymistyczne. Odnosząc siĊ do czar-nych scenariuszy Polaków, Autor ksiąĪki przedstawia swoją hipotetyczną kon-cepcjĊ zmian w religijnoĞci polskich katolików, táumacząc, iĪ „zmiany bĊdą zmierzaü nie tyle w kierunku sekularyzmu (ateizm, indyferentyzm), ile raczej bĊdą wiązaü siĊ z zakwestionowaniem KoĞcioáa jako instytucji religijnej i spo-áecznej zarazem. Wiodącą tendencją tych przemian bĊdzie wiĊc bardziej selek-tywnoĞü («miĊkka» lub «twarda») niĪ ateizm, odchodzenie od KoĞcioáa w sen-sie instytucjonalnym niĪ od Transcendencji («wierzĊ w Boga ale nie w KoĞ-cióá»). Dokáadne scenariusze przemian religijnoĞci są jednak trudne do okreĞlenia” (s. 339).

Ostatnie stronice ksiąĪki, to podsumowanie zagadnieĔ analizowanych w caáej pracy. Autor odnosi je do pytania postawionego w ostatnim podpunkt-cie rozdziaáu piątego – do pytania o przyszáoĞü religii i KoĞcioáa w Polsce. Zagadnienie to do áatwych nie naleĪy, trudno teĪ znaleĨü na nie jednoznaczną odpowiedĨ. MoĪna przypuszczaü, Īe wiek XXI bardziej niĪ schyáek wieku XX bĊdzie naznaczony „peázającymi”, czyli spowolnionymi procesami sekularny-zacji, a KoĞcióá musi byü przygotowany na zmiany w religijnoĞci polskich wiernych, na ponowne poszukiwanie swego miejsca w Īyciu spoáecznym czy przestrzeni publicznej. I jest to rzecz naturalna, bo KoĞcióá, w swoim wymia-rze doczesnym zawsze próbowaá dopasowywaü siĊ do wspóáczesnoĞci. WaĪne jest jednak, by z zasiĊgu wzroku nie zniknĊáo przekonanie o jego sakramen-talnej istocie.

Omawiana praca ks. Janusza MariaĔskiego to ksiąĪka, z którą powinien zapoznaü siĊ nie tylko socjolog, ale równieĪ kaĪdy obywatel naszego paĔstwa, któremu bliskie są wartoĞci religijne, a sprawy KoĞcioáa i kondycja religijna Polaków mieszczą siĊ w krĊgu jego zainteresowaĔ. Lektura wspomnianej pra-cy pomaga zrozumieü dokonujące siĊ od 25 lat zmiany w postawach i

(13)

prakty-kach religijnych mieszkaĔców naszego kraju, uwarunkowanych licznymi czyn-nikami o charakterze wewnĊtrznym i zewnĊtrznym. Zapoznanie siĊ z treĞciami opisywanymi przez Autora moĪe byü równieĪ pomocne w uksztaátowaniu wáasnych opinii dotyczących stanu polskiej religijnoĞci, popartych zasadną argumentacją, którą bĊdzie moĪna przedstawiü wszĊdzie tam, gdzie bĊdą toczyü siĊ spory o stan polskiego katolicyzmu czy przyszáoĞü KoĞcioáa w Polsce.

Emilia Kramkowska

Zakáad Socjologii Edukacji i Gerontologii Spoáecznej Uniwersytetu w Biaáymstoku

JANUSZ MARIAēSKI, MoralnoĞü w kontekĞcie spoáecznym, Kraków: Za-káad Wydawniczy NOMOS, 2014, ss. 333.

ĝledząc literaturĊ socjologiczną ostatnich kilkudziesiĊciu lat, moĪna dojĞü do przekonania, Īe namysá nad moralnoĞcią z perspektywy poznawczej ofero-wanej przez tĊ dyscyplinĊ naukową staá siĊ domeną polskich badaczy. Do gruntownego pochylenia siĊ nad tym faktem spoáecznym w poáowie XX w. Ğrodowiska uczonych przekonywaáa Maria Ossowska. Stawiáa wówczas trwaáe podwaliny pod gmach tej subdyscypliny swymi wielkimi dzieáami:

Moralno-Ğcią mieszczaĔską, Podstawami nauki o moralnoĞci, Normami moralnymi, MyĞlą moralną oĞwiecenia angielskiego, Socjologią moralnoĞci itd. Godnym

kontynuatorem rozpoczĊtego przez nią dzieáa jest Janusz MariaĔski. Tematyką moralnoĞci zajmuje siĊ od lat osiemdziesiątych XX w. Na jej temat napisaá kilkanaĞcie ksiąĪek i kilkaset artykuáów. WiĊkszoĞü z nich ma charakter empi-ryczny. Omawia w nich wiele aspektów związanych z moralnoĞcią wspóáczes-nego spoáeczeĔstwa polskiego: systemem wartoĞci, sensem Īycia, stosunkiem do Ğmierci, wiĊziami i postawami moralnymi, dynamiką przemian obyczajów, etosem bezrobotnych itd. Jednak nie zaprzestaje na opisie i wyjaĞnianiu materii moralnej, realizowanej w konkretnych praktykach spoáecznych. W twórczoĞci MariaĔskiego jest takĪe miejsce na prace o charakterze syntetycznym i meta-przedmiotowym – z jednej strony zmierzające do formuáowania uogólnieĔ na temat faktów moralnych, szukania wystĊpujących prawidáowoĞci, wskazywa-nia zachodzących tendencji itp., a z drugiej – do budowania refleksji nad

Cytaty

Powiązane dokumenty

Z przeprowadzonych badań wynika, że w sadach jabłoniowych na terenie wo- jewództwa lubelskiego występują cztery gatunki grzybów rodzaju Monilinia: M.. Na owocach jabłoni

Według autora artykułu „Szczegółowa analiza motywu «księżyca» jako metafory w kulturze chińskiej” 75 księżyc w poezji jest symbolem rozłąki i ponownego zjednoczenia 76

przedmioty te przeto zostają podporządkowane pewnym pojęciom i zaliczone do klas stanowiących zakresy owych pojęć... W języku angielskim jest

Aby jednak zrozumieć ów „nakaz”, a przy okazji zrozumieć wojnę, „musimy do- trzeć do jej mitów i zapoznać się z nimi, musimy uświadomić sobie, że wojna jest

Obydwa gatunki — stwierdza w dalszym ciągu tej myśli autor „Deutsche Sagen” — stoją sobie blisko, gdy idzie o ich istotę i literackie spełnienie;

jednak strony wedle Augustyna tylko poświęcenie się Bogu mogło wieść do prawdziwej cnoty, nie zaś żadna doczesna chwała, w któ- rą opływało Imperium Romanum.. Poza tym

56 Health conditions in the occupied Palestinian territory, including east Jerusalem, and in the occupied Syrian Golan, World Health Organization, Sixty-sixth World Health Assembly

The differential diagnosis of epidermoid cysts located in the ventricular system should include intraventricular meningioma, ependymoma and choroid plexus papilloma (Çekiç