• Nie Znaleziono Wyników

Wojaczek na miarę. Przykład legendy literackiej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wojaczek na miarę. Przykład legendy literackiej"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Wojaczek na miar҄. Przykҝad legendy literackiej

Alicja Chwieduk, alach@autograf.pl

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu Ul. Wieniawskiego 1, 61-712 PoznaÚ

Abstrakt

Autorka analizuje wspóÙczesn­ legend¿ literack­ na przykÙadzie postaci RafaÙa Wojaczka. Reß eksj¿ opiera na trzech problemach. Dlaczego zbudowanie legendy jest moČliwe w literaturze nowoczesnej? Jak ksztaÙtuj­ wizerunek Wojaczka opublikowane wspomnienia? Kto i dlaczego konstruuje legend¿? Legenda zostaje potraktowana jako rodzaj dyskursu za-leČnego od innych – literackiego oraz krytyczno-literackiego. Ponadto przyjmuje, Če legenda w najszerszym rozumieniu to fenomen kulturowy i spoÙeczny oraz zjawisko uksztaÙtowane przez reguÙy sztuki rz­dz­ce polem literatury nowoczesnej. SÙowa kluczowe: legenda literacka, RafaÙ Wojaczek, nowoczesnoï°, literatura nowoczesna, pole, dyskurs, poeta przekl¿ty Wojaczek like a glove. An example of literary legend

Abstract

The author analyses the phenomenon of a literary legend, taking as an example the Þ gure of RafaÙ Wojaczek. The author assumes that the legend, understood broadly, is both a social and a cultural phenomenon, shaped by the rules of the art governing the Þ eld of modern literature; as well as a discourse depending on other discourses: literary and critical literary. The Author’s reß ection is based on three questions: Why is it possible to create a legend in modern literature? How do the published memories shape the image of Wojaczek? Who creates the legend and why?

Key words: literary legend, RafaÙ Wojaczek, modernity, modern literature, discourse, Þ eld, poète maudit

Przyjïcie poety na ïwiat nie jest jednoznaczne z faktyczn­ dat­ jego narodzin. W przypadku RafaÙa Wojaczka „wymyka si¿” ono tym bardziej, Če dzisiaj pozostaje nam skonfrontowa° si¿ z rozwarstwion­ struktur­ autora-legendy. Funkcjonowanie takiego bytu komplikuj­ dodatkowo nast¿puj­ce zaÙoČenia: legend¿ – mit1– poety naleČy rozpatrzy° jako gÙ¿boki fenomen kulturowy i spoÙeczny, uksztaÙtowany przez reguÙy sztuki rz­dz­ce polem literatury nowoczesnej oraz jako rodzaj dyskursu zaleČnego od innych dyskursów: literackiego oraz krytyczno-literackiego. Ten pierwszy narzuca sposób rozumienia postaci artysty, poète maudit, jego miejsca w spoÙeczeÚstwie. Drugi zaï okreïla wpÙyw publikowanych recenzji, badaÚ na recepcj¿ Čycia i twórczoïci Wojaczka. Wyjïcie od tych zaÙoČeÚ pozwala spojrze° na legend¿ z dystansu i zmusza do reß eksji nad trzema zagadnieniami.

Po pierwsze, dlaczego zbudowanie legendy jest w ogóle moČliwe w literaturze nowoczesnej2? Po drugie, jak ksztaÙtuj­ wizerunek RafaÙa Wojaczka opublikowane wspomnienia3 osób z jego otoczenia? Po trzecie, kto i dlaczego konstruuje le-gend¿? Reß eksja nad ksztaÙtem legendy pozwala dalej zastanowi° si¿, jak­ rol¿ odgrywa ona w spoÙeczeÚstwie nowocze-snym, czemu sÙuČy, a takČe dlaczego, po blisko czterdziestu latach od ïmierci Wojaczka, wci­Č wzbudza zainteresowanie wïród znawców literatury, pasjonatów poezji i przeci¿tnych odbiorców.

Dlaczego w nowoczesnoҲci moӐliwa jest legenda literackaӓ

Autor, aby sta° si¿ obiektem literacko-Þ lozoÞ cznego sporu, musi si¿ narodzi° – uwikÙa°w relacje ze spoÙeczeÚ-stwem, czyli z Innym. To nietypowe przyjïcie na ïwiat rozpoczyna akt intelektualny podj¿ty przez jednostk¿. WedÙug Je-an-Paul Sartre’a, to bowiem najpierw przez wÙasny wybór staje si¿ pisarzem4. Tworzenie zaï jest odpowiedzi­ na wyobra-1 W perspektywie antropologicznej istnieje róČnica mi¿dzy legend­ a mitem. W krytycznoliterackiej zaï poj¿cia te s­ uČywane synonimicznie. 2 W swojej pracy odwoÙuj¿ si¿ do deÞ nicji nowoczesnoïci zaproponowanej przez Ryszarda Nycza w J¿zyku modernizmu: prolegomena

histo-rycznoliterackie, WrocÙaw 1997.

3 OdwoÙuj¿ si¿ do najwaČniejszych publikacji na temat Wojaczka: M. M. SzczawiÚski, RafaÙ Wojaczek, który byÙ, Katowice 1993; R. Cudak, M. Melecki (red.), Który jest. RafaÙ Wojaczek w oczach przyjacióÙ, krytyków, badaczy, Katowice 2001; R. Cudak, Inne Bajki, Katowice 2004; B. Kierc, RafaÙ

Wojaczek. Prawdziwe Čycie bohatera, Warszawa 2007; S. Bereï, K. Batorowicz-WoÙowiec, Wojaczek wielokrotny, WrocÙaw 2008.

4 Zob. J. P. Sartre, Czym jest literatura?, [w:] A. Tatarkiewicz (red.), Czym jest literatura? Wybór szkiców krytycznoliterackich, Warszawa 1968.

(2)

Čenie o tym, kim chce si¿ by°. Nathalie Heinich5 kÙadzie jednak nacisk na rol¿ talentu i osobistej pracy w tworzeniu artysty: to, co nas czyni pisarzami, ta niepoj¿ta i nieuchwytna cz­stka geniuszu nigdy nie zostanie odkryta, jeïli nie pobudzimy jej za pomoc­ podj¿tego wysiÙku. Jednoczeïnie, gwarancj­ autentycznoïci statusu dorosÙego juČ pisarza s­ wrodzone zdol-noïci przejawiaj­ce si¿ w jego dzieciÚstwie. Maj­ uzasadnia° oryginalnoï° i wyj­tkowoï° artysty, który przecieČ niejako „z natury” zostaÙ ustawiony na literackiej drodze. W przypadku Wojaczka, relacje poszczególnych ïwiadków, modeluj­ce sylwetk¿ Wojaczka-legendy, pokazuj­, Če znajomi nieustannie poszukiwali w nim tych oznak enfant prodige. TakČe bada-cze Wojaczkowego fenomenu wypatrywali bez wytchnienia w twórczoïci i Čyciorysie poety odblasku mÙodzieÚbada-czego geniuszu, ïladów nieprzystawalnoïci, w nadziei, Če miaÙy one swoje ĊródÙo juČ we wczesnym dzieciÚstwie RafaÙa6.

Pisarz przychodzi na ïwiat stopniowo. Nie wystarczy, Če narodzi si¿ tylko dla siebie,w akcie samostanowienia. Musi narodzi° si¿ dla spoÙeczeÚstwa. J.P. Sartre formuÙuje chyba najprostsz­ tez¿, a jednoczeïnie doï° okrutn­, bo wymierzon­ w poczucie wyj­tkowoïci, jakie towarzyszy kaČdemu artyïcie: pisarzem jest ten, kogo za pisarza uwaČaj­ inni. Pewne cechy staj­ si¿ „naszymi”, tylko dlatego, Če otoczenie nam je przypisaÙo. Inny, czyli spoÙeczeÚstwo, jawi­cy si¿ tu jako swo-isty twórca i reČyser, przydziela konkretn­ rol¿, której naleČy sprosta°. Te rozwaČania J. P. Sartre’a pozwalaj­ mi nazwa° Wojaczka poet­ zaangaČowanym, cho° tyle mówi si¿ o jego nieprzeci¿tnym indywidualizmie, niezaleČnoïci od konwe-nansów spoÙecznych. W­tek ten rozwin¿ jednak póĊniej.

Dyskusje o biograÞ i RafaÙa, dotycz­ gÙównie sporu wokóÙ siÙy autokreacji wrocÙawskiego poety. UciekaÙ si¿ do wyrachowanej teatralizacji Čycia czy po prostu „byÙ sob­”? To w tej przestrzeni interpretacji rozci­ga si¿ obraz Wojacz-ka, bardzo niejednolity zreszt­, kreïlonyw licznych wspomnieniach. Spór wydaje si¿ juČ dzisiaj nie do rozwi­zania. Przyjmuj­c jednak, Če literat, aby zaistnie°, musi zosta° zaangaČowany w teatr Innego, Čycie i tworzenie Wojaczka faktycznie stanowiÙy gr¿, na tyle, na ile tworzenie kaČdego artysty jest przyj¿ciem pozy, aby wpisa° si¿ w oczekiwania spoÙeczeÚstwa.

Proces uznania kogoï w spoÙeczeÚstwie za pisarza wychodzi jednak dalej, poza przywoÙany wyČej schemat. Zanim Inny zacz­Ù przydziela° wybitnym jednostkom rol¿ artystów, musiaÙ sam uzna° sensownoï° takiej pozycji. Powszechna aprobata dla funkcji pisarza, staÙa si¿ konsekwencj­ spoÙecznej umowy i mechanizmów kulturowych, przyznaj­cych au-tonomi¿ literaturze. Przez wieki pisarz nieustannie ustanawiaÙ si¿ poprzez przeÙamywanie wspóÙczesnych mu norm7. Jednostka gotowa uczyni° z pisania sposób na Čycie, wytwarzaÙa nowy porz­dek, wartoï° i przestrzeÚ komunikacji oraz interpretacji sensów. Kolejnym waČnym krokiem na drodze do uznania indywidualnoïci pisarza, byÙo „przekonanie o publicznej waČnoïci tego, co jednostkowe, osobiste, prywatne”8. Autor, o takim spoÙecznym statusie, jaki mu dzisiaj przypisujemy, narodziÙ si¿ wi¿c dopiero w drugiej poÙowie XIX w., czyli u zarania spoÙeczeÚstwa nowoczesnego.

Ten nowy model literata stanowi schematyczn­ przestrzeÚ gotow­ do wypeÙnienia. Zawiera si¿ w nim takČe kon-strukt „poety przekl¿tego”, wymagaj­cy od jednostki, która aspiruje do tego miana, okreïlonej postawy wobec reguÙ Čycia spoÙecznego. Poète maudit nie jest rzeczywiïcie niechciany przez spoÙeczeÚstwo. ChociaČ manifestuje na wskroï buntownicz­ postaw¿ – cieszy si¿ popularnoïci­. gwiadomie dbaj­c o wÙasny, artystyczny wizerunek, odpowiada tym samym na pragnienie innoïci. Taki artysta skupia w sobie wyostrzone cechy pisarza nowoczesnego, a zatem i nowocze-snego spoÙeczeÚstwa. Jest niezb¿dny, by otoczenie, które go stworzyÙo, mogÙo si¿ w nim przejrze°.

Legenda literacka jako rodzaj dyskursu, co warto podkreïli°, silnie oddziaÙuje na ïwiadomoï° odbiorców. PrzecieČ z takim trudem przychodzi zdystansowanie si¿ do treïci przez ni­ przetworzonych. Mówi­c o Wojaczku, zarówno o jego biograÞ i, jak i twórczoïci, coraz ci¿Čej usÙysze° czysty gÙos, niezm­cony „legendarnym” szumem. Dlaczego? OdpowiedĊ przynosz­ analizy dyskursu9. WedÙug Pierre’a Bourdieu to praktykowany j¿zyk, forma dziaÙania spoÙecznego. Michel Foucault okreïla t¿ sfer¿ jako „gwaÙt, który zadajemy rzeczom”10. Dyskurs stroni­c od prostego odbicia ïwiata, sprz¿ga si¿ z wÙadz­ i dominacj­ – z kreowaniem sposobu myïleniai mówienia o rzeczywistoïci. Stanowi narz¿dzie przymusu, ale takČe wtajemniczenia. Legenda, przekazywana ustnie i pisemnie, zdaje si¿ zatem budowa° i utrzymywa° mi¿dzy innymi, dzi¿ki tej niezwykÙej zdolnoïci j¿zyka do narzucania okreïlonych perspektyw.

5 Zob. N. Heinich, Être écrivain. Création et identité, Paris 2000.

6 O Wojaczku cz¿sto wspomina si¿, uČywaj­c tylko imienia. Korzystam wi¿c z przywileju jak daje jego legenda, aby pokaza° jednoczeïnie jej dziaÙanie „przywÙaszczaj­ce”.

7 Zob. A. Viala, Naissance de l’écrivain, Paris 1985.

8 I. Pi¿ta, Fikcja czy dokument? – problemy genologiczne w polskiej prozie po 1989 roku,[w:] R. Cudak (red.), Polska genologia. Gatunek w literaturze

wspóÙczesnej, Warszawa 2009, s. 284.

9 Zob. B. JabÙoÚska, WÙadza i wiedza w krytycznych studiach nad dyskursem – szkic teoretyczny, „Studia Socjologiczne” 2012, nr 1 (204). 10 [Cyt. za:] B. JabÙoÚska, dz. cyt., s. 80.

(3)

WspomniaÙam wczeïniej, Če legend¿ literack­ naleČy rozpatrywa° równieČ jako fenomen kulturowy. Jej specyÞ ka ma bowiem zwi­zek z gÙ¿bokimi mechanizmami, które dziaÙaj­w spoÙeczeÚstwie piïmiennym. W jaki sposób? Jedynie w spoÙeczeÚstwach piïmiennych okazuje si¿ moČliwe mówienie o tym, czego si¿ nie doïwiadczyÙo bezpoïrednio11. To sprawia, Če legenda moČe wyjï° poza kr­g badaczy, literaturoznawców i zafascynowa° kogoï, kto nigdy nawet nie czytaÙ tekstów, ale posiadÙ, jako czÙonek kultury piïmiennej, umiej¿tnoï° spekulacji, „gdybania”. Kiedy zaï mit intryguje do tego stopnia, Če dzi¿ki niemu si¿ga si¿ po czyjeï wiersze, jest to jego najlepsze potwierdzenie, tak jak miaÙo to miejsce w przypadku Wojaczka. Na odbiorc¿ dziaÙaj­ zatem dwa aspekty legendy – mówiony: przekaz oralny, anegdotyzm, oraz pisemny: publikacje grupy, która c h c e opisa° Čycie i dorobek poety, daj­c powód do kolejnych komentarzy. Dobrze funkcjonuje ona dzi¿ki przekazom ustnym i naszej zdolnoïci do utrwalania schematów. Pewne fakty o Wojaczku po pro-stu „si¿ wie”, wcale nie dzi¿ki lekturze jego utworów. Omawian­ wyČej specyÞ k¿ mitu doskonale wida° na przykÙadzie opublikowanych wspomnieÚ o Wojaczku.

Wizerunek Rafaҝa Wojaczka na podstawie wspomnieҞ

Nie bez powodu pisz¿ o kreowanym wizerunku Wojaczka, a nie o obrazie jego twórczoïci, cho° i ona obrosÙa w schematyczne interpretacje. Andrzej Makowiecki zwraca uwag¿ jednak, Če „wszystkie legendy literackie w wi¿kszym stopniu odnosz­ si¿ do osobowoïci twórców niČ do ich dzieÙa”12. Dlaczego? Warunkiem legendy jest „niemoČnoï° peÙ-nej weryÞ kacji”13, zaï utarte, banalne odczytania tekstów bez trudu moČna podwaČy°. Relacjonuj­cym stale towarzyszy pragnienie „rozszyfrowania” charakteru poety, fenomenu poète maudit, odnalezienia poetyckich inspiracji, st­d poniČsze cztery schematy. Na Wojaczka patrz­ gÙównie przez ich pryzmat. Oczywiïcie, omówione sposoby „radzenia sobie” z Þ -gur­ poety nieustannie si¿ przenikaj­ i nie mog­ by° oddzielane sztywnymi granicami.

On zostanie buntownikiem. O Wojaczku-debiutancie

Krótkie Čycie Wojaczka, zaledwie szeïcioletnia dziaÙalnoï° w ïrodowisku literackim, nadaj­ caÙej jego poetyckiej aktywnoïci posmaku debiutu. Do 1971 r., polska scena artystyczna nie zd­ČyÙa nasyci° si¿ obecnoïci­ mikoÙowskiego poète

maudit, który ci­gle uchodziÙ za „nie do koÚca odkrytego”. Gdyby jednak nie konkretny akt inicjacji w sfer¿ publiczn­, nie moČna by w ogóle mówi° o jego legendzie. Przyjmuj¿ wi¿c za jego debiut moment zaistnienia na Ùamach „Poezji”w 1965 r. PóĊniejsze zaï planowane przez niego publikacje traktuj¿ jako wydarzenia, które tylko potwierdzaÙy pozycj¿ poety zdobyt­ dzi¿ki gÙoïnemu, literackiemu objawieniu.

Poetycki start zdecydowanie zdumiewaÙ, cho° nie brakowaÙo i krytyki. Literacki gÙos RafaÙa zabrzmiaÙ jednak wyj­t-kowo dĊwi¿cznie, poniewaČ zapowiedziaÙ go na Ùamach „Poezji” sam Tymoteusz Karpowicz, upatruj­c w nim drugiego Artura Rimbauda. Sam­ zaï poezj¿ okreïliÙ jako form¿ artystycznej autoterapii. T. Karpowicz wpisaÙ szokuj­ce zjawisko, Wojaczka, w stary, dobrze oswojony, ale za to atrakcyjny schemat literatury nowoczesnej, w ramy poète maudit, „obiecuj­-cego oryginaÙu”, jednostki niebanalnej i wybitnej. Tak efektowny opis spod pióra ówczesnego literackiego guru, szybko staÙ si¿ pretekstem do mityzowania Čycia i twórczoïci poety, gdyČ podpowiadaÙ intryguj­cy klucz interpretacyjny do jego poezji. Ten status „polskiego poety przekl¿tego” potwierdzaÙy kolejne publikacje w renomowanych czasopismach i wydawnictwach, nast¿pnie w antologiach poetyckich, szkolnych podr¿cznikach, syntezach krytycznoliterackich, ency-klopediach. Wreszcie ugruntowaÙa go obecnoï° w muzyce, Þ lmie i Internecie. Na przeÙomie XX i XXI w. liryka Wojaczka rozpocz¿Ùa Čywot jako „kanoniczny” znak przeÙomu we wspóÙczesnej poezji polskiej14.

Schemat, w którym Wojaczek-debiutant zaprezentowaÙ si¿ publicznoïci, zd­ČyÙ si¿ zrosn­° na staÙe z tkank­ jego tekstów i Čyciorysem. PoniewaČ zaï jego sposób bycia doskonale odpowiadaÙ roli poète maudit, a kolejne skandale i plotki tylko podsycaÙy kr­Č­c­ legend¿, doszÙo do paradoksu: „popularnoï° poety staÙa si¿ swoistym bodĊcem do zainteresowa-nia jego poezj­, zachowanie formowaÙo perspektyw¿ lektury, a póĊniej zast¿powaÙo cz¿sto zainteresowanie wierszami”15.

11 InspirowaÙam si¿ ksi­Čk­ W.J. Onga Oralnoï° i piïmiennoï°: sÙowo poddane technologii, Lublin 1992. Nie mog¿ jednak w swojej pracy caÙ-kowicie wykorzysta° rozwaČaÚ tego autora, poniewaČ dotycz­ one bardzo ogólnego podziaÙu na spoÙeczeÚstwa piïmienne i oralne. Ja natomiast skupiam si¿ na mechanizmach legendy literackiej, która przecieČ od pocz­tku funkcjonuje wedÙug reguÙ spoÙeczeÚstwa piïmiennego.

12 A. Z. Makowiecki, Legenda literacka – przykÙad S. Przybyszewskiego, [w:] TenČe, WokóÙ modernizmu. Szkice, Warszawa 1985, s. 77. 13 TamČe, s. 78.

14 Warto wspomnie° o dwóch wydarzeniach, które równieČ przypiecz¿towaÙy status Wojaczka - poète maudit. Wybór jego wierszy ukazaÙ si¿ w tÙumaczeniu na j¿zyk niemiecki w serii Europejskich Poetów Przekl¿tych, a jego sylwetka zostaÙa opisana w Kaskaderach literatury pod redak-cj­ Edwarda Kolbusa.

(4)

Trudno jednak bezkrytycznie przyj­° powyČsz­ diagnoz¿ Romualda Cudaka. Pomimo tego, Če legenda Wojaczka intry-guje, nie wyparÙa ona jego twórczoïci. S­dz­c po ci­gÙej obecnoïci wierszyw Internecie16, twórczym wykorzystywaniu tekstów poety, sÙowo mikoÙowskiego artystyz powodzeniem jeszcze dzisiaj znajduje dla siebie wÙasn­ przestrzeÚ i wÙasne grono odbiorców.

Chory kolorowy motylſƅ. O Wojaczku-osobie

Co prawda dzi¿ki debiutowi Wojaczek narodziÙ si¿ dla publicznoïci, ale to jego nietuzinkowa „przekl¿ta” osobowoï° elektryzowaÙa odbiorców. W niektórych kr¿gach panuje wr¿cz przekonanie o „Čyciopisaniu” Wojaczka, o tym, Če odbior-ca nie miaÙ do czynienia z „literackimi °wiczeniami, ale z rozpaczliwym zapisem doïwiadczeÚ wewn¿trznych, do których trudno dobra° klucz”18.

Przyczyny poszukiwania owego klucza interpretacyjnego w rzeczywistoïci pozatekstowej (w tym przypadku w oso-bowoïci samego autora), aby zrozumie° dany utwór, si¿gaj­ dylematów staroČytnych myïlicieli, którzy odsÙonili ograni-czenia „milcz­cego pisma”19. Owa ch¿° odszukaniai potwierdzenia sensu tekstu poza nim samym, zdaje si¿ wci­Č aktu-alnym problemem20.

Si¿gaj­c do opisów Wojaczkowej osobowoïci, nie wiadomo wÙaïciwie komu zaufa°w g¿stej polifonii wspomnieÚ, na któr­ natraÞ amy, ilekro° chcemy si¿ zbliČy° do Čycia mÙodego poety. Opisy przecinaj­ si¿ jednak w kilku miejscach. Osoby znaj­ce mÙodego RafaÙa pami¿taj­z czasów szkolnych jego zaskakuj­c­ bÙyskotliwoï°, nieprzeci¿tn­ erudycj¿, wybitn­ pa-mi¿°, gÙ¿bok­ wraČliwoï° i poci­gaj­c­ sylwetk¿. Bardzo wysoki, oryginalnie ubrany, z pewn­ mi¿kkoïci­ i niezdarnoïci­ ruchów, gdziekolwiek nie byÙ, przyci­gaÙ niezrozumiaÙ­ odr¿bnoïci­. To tylko wzmacniaÙo przekonanie o „dziwactwie” Wojaczka. Dla jednych jego skandale, prowokacje i samookaleczenia ïwiadczyÙy o, niejako wrodzonej, ogromnej potrzebie przekraczania granic, maksymalizmie, tak w codziennym Čyciu, jak i w poezji. Dla innych byÙy to dziaÙania „na pokaz”, z premedytacj­ dobierane elementy autokreacji. Nieliczne gÙosy mówi­ o chorobie RafaÙa, który co prawda ïwiadomie do-pracowywaÙ wÙasn­ legend¿, ale cierpiaÙ na powaČne zaburzenia osobowoïci. SÙowa Jana Lisowskiego, doktora psychiatrii, kolegi Wojaczka z okresu wrocÙawskiego, rzucaj­ inne ïwiatÙo na mÙodego artyst¿, który miaÙby rzekomo „z natury” odczu-wa° przymus dotykania granic ciaÙa, ducha i Čycia. „Rozpoznaniem, które najbardziej pasuje jest psychoza dwubiegunowa. Wyst¿puje pod dwoma postaciami: stanów maniakalnych i stanów depresyjnych. (...) RafaÙ wÙaïnie w stanach wzmoČone-go nastroju wychodziÙ z domu, szukaÙ towarzystwa, wdawaÙ si¿ w burdy, robiÙ róČnewzmoČone-go rodzaju ekscesy i naduČywaÙ alko-holu. (...) Natomiast w stanach depresyjnych zaszywaÙ si¿ w domu (...). Dla [aktywnoïci twórczej] najlepsze s­ pogranicza (...). WÙaïnie w takim stanie Wojaczek pisaÙ najwi¿cej, a utwory, które wtedy powstawaÙy, byÙy najbardziej wartoïciowe”21.

Znacznie jednak cz¿ïciej bliscy i znajomi mitologizuj­ ekscesy RafaÙa. Umieszczaj­ gow specyÞ cznej relacji ze ïmierci­: udr¿czony, nieszcz¿ïliwy, „ïwiadomie d­ČyÙ do unicestwienia”22. Przekonanie o jego mrocznym naznaczeniu, z charak-terystyczn­ dla siebie emfaz­, wyraČa BogusÙaw Kierc, pisz­c: „najstraszliwszym przeČyciem RafaÙa Wojaczka, jakiego doznaÙ na tej ziemi, byÙo urodzenie si¿”23. Na podstawie wspomnieÚ, odnosi si¿ wraČenie, Če RafaÙ nie mógÙ „po pro-stu” mie° problemów. W jego przypadku, mówi si¿ o przywileju gÙ¿bokiego cierpienia, doïwiadczeniu mroku, wrodzonej t¿sknocie za ïmierci­ i mistycznym kontakciez Chrystusem. Dlaczego? ZdeÞ niowanie Wojaczka jako ar-tysty warunkowaÙo sposób interpretacji jego zachowaÚ. Ci, którzy uwierzyli w spoÙeczny status „poety przekl¿tego” nie mówili wi¿co „zaburzeniach psychicznych” RafaÙa, a o „twórczym niepokoju”. Oczywiïcie nie wszyscy przyjmowali ten punkt widzenia. Cz¿ï° osób nie uznaÙa Wojaczka bezkrytycznie za artyst¿, st­d zapewne wïród wspomnieÚ tak róČni­ce si¿ opinie na jego temat i próby kwestionowania oryginalnej osobowoïci, czy w ogóle literackiego talentu. Nie skupiam si¿ jednak na nich, poniewaČ s­ one nieliczne, i nie maj­ znaczenia dla samej legendy rozumianej przeze mnie jako oddziaÙy-wanie schematów artysty oraz poète maudit w spoÙeczeÚstwie.

16 Twórczoï° Wojaczka publikuje si¿ na: hĴ p://www.rafal_wojaczek.republika.pl/, 29.05.2013.;hĴ p://www.wojaczek.art.pl/, 29.05.2013.; hĴ ps://www.facebook.com/RafalWojaczek?fref=ts, 29.05.2013.

17 Aleksander Rozenfeld mówiÙ o Wojaczku, Če „byÙ jak kolorowy motyl na tle tej wszechogarniaj­cej szaroïci – ÙamaÙ wszelkie konwenanse i nigdy nie byÙo wiadomo, jak si¿ zachowa” (S. Bereï, K. Batorowicz-WoÙowiec, dz. cyt., s. 207).

18 SÙowa Jana BÙoÚskiego. Zob. R. Cudak, dz. cyt., s.41. 19 Zob. Platon, Dialogi, Warszawa 2007, s. 65. 20 Zob. A. Compagnon, Autor, [w:] TenČe, dz. cyt.

21 S. Bereï, K. Batorowicz-WoÙowiec, Wojaczek wielokrotny, WrocÙaw 2008, s. 217. 22 SÙowa matki Wojaczka, ElČbiety. Zob. TamČe, s. 22.

(5)

„Pisany przez twÓrczoҲѴ”ƀƂ. O Wojaczku-artyҲcie

Wojaczek, wpasowany w owe „artystyczne ramy”, mógÙ wi¿cej. Samookaleczenia, wybuchy agresji, próby samobój-cze, ostentacyjne upojenie alkoholowe, znajomi Wojaczka wielokrotnie kwitowali po prostu krótkim „taki juČ jest”, „tak juČ musi”. PojawiÙo si¿ jednak p¿kni¿cie na wizerunku Wojaczka-artysty: dokonywaÙ ïwiadomej autokreacji, aby sprosta° narzuconej mu, ale takČe dobrowolnie przyj¿tej, roli „poety przekl¿tego” czy moČe byÙ genialnym mistykiem, który nie odróČniaÙ poezji od rzeczywistoïci? Znajomi artysty nie uciekaj­ od stawiania ryzykownych, cho° atrakcyjnie brzmi­cych tez, jakoby Wojaczek „nie byÙ literatem, który umiaÙ pisa° wiersze, ale w jakiï sposób byÙ pisany przez swoj­ twórczoï°”25. W jego dziaÙaniach zaï nie miaÙo chodzi° wcale o epatowanie, o skandal obyczajowy. TkwiÙ w nich wi¿kszy problem, z pogranicza Þ lozoÞ i, zwi­zany z doïwiadczeniem materii ciaÙa i sÙowa. Poezja Wojaczka jawi si¿ jako czysty, szczery zapis stanów duchowych i bezpoïrednie ïwiadectwo intymnych eksperymentów z wÙasn­ Þ zycznoïci­. Nie wszyscy jednak odmawiaj­ Wojaczkowi literackiego przywileju ïwiadomej kreacji poetyckiego alter ego. Jej rol¿ bardzo podkreïlaÙ w swoich esejach Marcel Proust.W takim teČ proustowskim duchu pozostaje komentarz Jacka Rukasiewicza: „Liryka nie byÙa dla RafaÙa domen­ bezpoïredniej ekspresji, dziedzin­ szczerego wyznania. (...) InteresowaÙa go sztuka, a wi¿c uČywanie i przeksztaÙcanie form”26.

Co jednak z niekonwencjonalnym zachowaniem Wojaczka? Mówi si¿ o ci­gÙej teatralizacji Čycia, wr¿cz obsesji auto-kreacji, która zdeterminowaÙa nawet sposób ïmierci RafaÙa. Mit „poety przekl¿tego”, w który wpasowano Wojaczka zaraz na pocz­tku jego artystycznej kariery, nakazywaÙ mu precyzyjnie ksztaÙtowa° publiczny wizerunek. „WiedziaÙ, Če musi narzuci° pospólstwu swoj­ osob¿, Čeby z ciekawoïci zaj¿Ùo si¿ jego wierszami”27. Oczywiïcie, nie sposób jednoznacznie stwierdzi°, czy to odbiorcy wpletli go w stereotyp skandalizuj­cego poète maudit, czy teČ taka poza byÙa wyreČyserowa-nym projektem Wojaczka, po tym jak go tak sklasyÞ kowano. Pozostaj­ nam tylko opublikowane wspomnienia. A cz¿ï° z nich nie wyklucza jednak ïwiadomej gry, jak­ z wyrachowaniem toczyÙ ów artysta. Znamiona inscenizacji miaÙy nosi° wszelkie ekscesy publiczne, alkoholizm, próby samobójcze, forma twórczoïci28. To byÙ programowo rimbaudowski styl Čycia, wpasowany w oczekiwania i skrupulatnie umacniaj­cy rodz­c­ si¿, wÙasn­ legend¿. „Wojaczek dbaÙ o swoj­ po-pularnoï°. Absolutnie nie gardziÙ odbiorcami i sÙaw­” – mówi Janusz StyczeÚ i dodaje: „SugerowaÙ mi (...), Če sam powi-nienem wymyïla° podobne legendy29, bo to dobrze wpÙywa na recepcj¿ twórczoïci. UwaČaÙ, Če nawet najgenialniejszy wiersz moČe przejï° bez echa, ale na przykÙad wiersze poety, którego Čona popeÙniÙa samobójstwo na pewno spotkaj­ si¿ z zainteresowaniem”30.

Bez wzgl¿du na to w jakim stopniu Wojaczek byÙ ïwiadom swojego post¿powania, a w jakim mogÙo ono wynika° z jego zaburzeÚ psychicznych, trudno odmówi° mu pewnej intuicji, która nakazuje artyïcie wpasowa° si¿ w wymagania publicznoïci. PrzecieČ autor Čyje dopóty, dopóki Inny pozwala mu gra° na scenie. „Przekl¿toï°” i „zbuntowanie” poety zdaj­ si¿ zatem kontrolowanymi pozami. „Samotnoï° pisarza” nie istnieje, lub jest tylko inspiruj­cym wyobraČeniem, bo pisarzem zaczyna si¿ by° dopiero w relacji z Innym. Kontakty Wojaczkaz wydawcami i znanymi poetami ïwiadcz­ najlepiej o tym, Če wcale nie chciaÙ bezwzgl¿dnie Ùama° spoÙecznych konwenansów i reguÙ funkcjonowania w elitach artystycznych. „ByÙ poet­ dzisiejszych czasów, kapitalizmu, mimo Če ČyÙ w PRL-u. Rzeczywiïcie obmyïlaÙ strategi¿ wy-dawnicz­ – gdziei komu da° swoje wiersze i co z tego dla niego wyniknie”31, wspomina StanisÙaw Srokowski, kolega Wojaczka z okresu wrocÙawskiego. Wojaczek prowokowaÙ i ïmiaÙo wykorzystywaÙ swoj­ siln­ pozycj¿ „mÙodego, obie-cuj­cego poety”, aby podsyci° wÙasn­ legend¿, tworz­c­ si¿ na jego oczach. Andrzej Wojaczek zauwaČa, Če RafaÙowi pochlebiaÙo traktowanie go jak „poety przekl¿tego”, a jego kreacje, cho° nie zawsze w dobrym tonie, za kaČdym razem robiÙy piorunuj­ce wraČenie.

Znajomi wspominaj­ takČe o perfekcjonizmie RafaÙa i jego ci¿Čkiej pracy nad kaČdym tekstem. Zdaje si¿, Če wÙaïnie tak­ sumiennoï° miaÙa na myïli N. Heinich, pisz­c o sile determinacji, która jako jedyna ma zdolnoï° pobudzenia nie-uchwytnej cz­stki geniuszu. ToteČ Wojaczek nie ograniczaÙ si¿ do obyczajowych skandali. ZabiegaÙ o cz¿ste publikacje

24 SÙowa Macieja M. SzczawiÚskiego. Zob. S. Bereï, K. Batorowicz-WoÙowiec, dz. cyt., s. 118. 25 M. M. SzczawiÚski, RafaÙ Wojaczek, który byÙ, Katowice 1993, s. 43.

26 J. Rukasiewicz, Liryka RafaÙa Wojaczka, [w:] R. Cudak, M. Melecki (red.), Który jest. RafaÙ Wojaczek w oczach przyjacióÙ, krytyków i badaczy, Katowice 2001, s. 162

27 B. Kierc, dz. cyt., s. 208.

28 Podobno Wojaczek chciaÙ w caÙym swoim Čyciu napisa° tylko cztery tomiki poezji. MiaÙo to by° echo postanowieÚ Rimbauda i KaĤ i. 29 Wojaczek zmyïliÙ samobójcz­ ïmier° swojej Čony.

30 S. Bereï, K. Batorowicz-WoÙowiec, dz. cyt., s. 304. 31 TamČe, s. 236.

(6)

swoich utworów na Ùamach renomowanych czasopism literackich, spotykaÙ si¿ z czytelnikami, szukaÙ swoich artystycz-nych opiekunów w ïrodowisku pisarskim. Poïród nich znaleĊli si¿: Jan BÙoÚski, Tymoteusz Karpowicz, Artur Sandauer oraz Janusz StyczeÚ, który wprowadziÙ Wojaczka do Klubu Zwi­zków Twórczych. Liczne publikacje potwierdzaÙy status Wojaczka-poety w polskim spoÙeczeÚstwie. Jakkolwiek by o nim nie mówiono, zarzucaj­c mu nawet brak talentu i draČ-ni­c­ niedojrzaÙoï°, relacja z Innym zbyt si¿ zacieïniÙa, by pozbawi° Wojaczka roli autora. MikoÙowski poeta staÙ si¿ poet­ zaangaČowanym.

Jak naleČy rozumie° owo zaangaČowanie w przypadku osoby tak niekonwencjonalneji stroni­cej od wspólnoty? Od-powiedĊ kryje si¿ w myïli J.-P. Sartre’a ze wspomnianego eseju Czym jest literatura?: „sztuka moČe istnie° tylko dla i przez innych”32. Pisarz jest zawsze uwikÙany we wspólnot¿. Najpierw przez samo spoÙeczne uznanie go za artyst¿. Nast¿pnie ze wzgl¿du na wejïcie w relacj¿ pisarz – odbiorca, czyli dokonanie wyboru czytelnika, co juČ wymaga przyj¿cia okreïlonej postawy artystycznej. NiemoČliwym jest tworzenie dla wyimaginowanych przyszÙych pokoleÚ czy wyÙ­cznie dla siebie, gdyČ czynnoï° pisania zakÙada czynnoï° czytania, a do tych dwóch aktów niezb¿dne s­ odr¿bne podmioty. ZaangaČowa-nie autora wyraČa si¿ wreszcie na poziomie tematów, których dotyka w swoich utworach. Stawiane pytania, powracaj­ce w­tpliwoïci zdradzaj­ zwi­zek artysty ze wspóÙczesnymi mu realiami33.

Wojaczek zatem, jak zreszt­ kaČdy autor, nie tylko nie moČe ani na chwil¿ uwolni° si¿ od uwikÙania w relacje z Innym, ale i jest mu to uwikÙanie niezb¿dne do peÙnego funkcjonowaniaw literackiej przestrzeni. J.P. Sartre konstatuje: „Nie moČ-na pisa° bez publicznoïci i bez mitu – bez pewnej publicznoïci stworzonej przez okolicznoïci historyczne i bez pewnego mitu literatury,w duČej mierze zaleČnego od wymagaÚ owej publicznoïci”34. WÙaïnie ten mit literatury, jej status w duČej mierze okreïliÙ spoÙeczny odbiór debiutanckich tekstów Wojaczka i zadecydowaÙ o ich wydĊwi¿ku. Sam Wojaczek zaï do-skonale speÙniaÙ wymagania nowoczesnoïci, która potrzebowaÙa poète maudit. Warto jednak wspomnie°, Če w przypadku RafaÙa, jego „przekl¿toï°” osadzona byÙa w specyÞ cznych realiach PRL-u. OdpowiadaÙ zatem swoj­ poezj­ i sposobem bycia nie tylko na potrzeby spoÙeczeÚstwa nowoczesnego, ale takČe polskiej rzeczywistoïci lat szeï°dziesi­tych. Owa bez-kompromisowa mÙodoï°, poezja rozdrapuj­ca nawet najbardziej intymne sfery egzystencji, zdawaÙy si¿ remedium na li-teracki konwencjonalizm i spoÙeczny oportunizm. Utwory Wojaczka wpasowaÙy si¿ w wartoïci rodz­cej si¿ kontrkultury.

„Odgadywanie” Wojaczka

KaČdy z pisz­cych o Wojaczku pragnie dotkn­° „podszewki legendy”35. Jak gdyby czuÙ, Če prawda o poecie wci­Č pozostaje do odkrycia, a wszystko, co o nim wiemy, to obraz nikÙy, widziany w krzywym zwierciadle legendy. Ch¿° roz-szyfrowania kaČdego szczegóÙu: pocz­wszy od dzieciÚstwa, skoÚczywszy na motywach (zaplanowanego?) samobójstwa, to szukanie odpowiedzi, sk­din­d niemoČliwej do udzielenia, na pytanie o ĊródÙa poetyckich obrazów w twórczoïci Wo-jaczka. B. Kierc dokonuje chyba najbardziej spektakularnej, a przy tym doï° nieudolneji zbanalizowanej36 próby przeïle-dzenia, jak budowaÙy si¿ kolejne pi¿tra skojarzeÚ u mikoÙowskiego artysty. „WedÙug dosi¿gania zlewu [w domu Wojacz-ków – przyp. A. Ch.] moČna byÙo sprawdzi°, ile przybyÙo nam wzrostu. (...) Kiedy juČ potraÞ liïmy swobodnie odkr¿ci° kran, kraw¿dĊ zlewu wrzynaÙa si¿ w brzuch. NiedÙugo potem byÙa juČ na wysokoïci krocza. Od tej kraw¿dzi zaczynaÙa si¿ nowa epoka tajonego ekscesu: samogwaÙt/ W kuchni, przy zlewie/ Čeby potem Ùatwo sperm¿ spÙuka°/ Wytrze° si¿ ïcierk­/ Zapi­°

spodnie (...). Zapach piwnicy nie mógÙ si¿ jeszcze dziecku kojarzy° z rozkÙadem, ale zostaÙ zapami¿tany – póĊniej b¿dzie rozpoznawany jako zapach gmierci. (...) Zwracam na to uwag¿ w chwili, kiedy rzecz si¿ bÙ­ka wokóÙ dzieciÚstwa RafaÙa Wojaczka, bo wÙaïnie teraz uchwyci° moČna in statu nascendi moment wyjawiania si¿ zal­Čków wyobraĊni poetyckiej póĊniejszego autora NieskoÚczonej krucjaty”37.

Wiele miejsca poïwi¿ca si¿ takČe okolicznoïciom i przyczynom ïmierci Wojaczka. Mi¿dzy innymi mÙodszy brat An-drzej sugeruje, Če prowodyrem mógÙ by° ów „straceÚczy duch” stopniowo tÙumi­cy w poecie „wybuchy naturalnej w tym wieku radoïci”38. Tylko Če radoï° rzekomo naturalna dla mÙodoïci jest jedynie stereotypem. ChociaČ wiele opisów Čycia i twórczoïci Wojaczka nie wychodzi poza podobne ogl¿dne stwierdzenia, odnajdywanie kolejnych ïladów tajem-niczego naznaczenia niezwykle poci­ga „odgaduj­cych”.

32 J. P. Sartre, dz. cyt. s. 280. 33 Zob. J. P. Sartre, dz. cyt. 34 J. P. Sartre, dz. cyt., s. 279.

35 Okreïlenie uČywane w: M. M. SzczawiÚski, dz. cyt.

36 Zob. P. Boyer, I czÙowiek stworzyÙ bogów...: jak powstaÙa religia?, Warszawa 2005. 37 B. Kierc, dz. cyt., s. 76-77.

(7)

Doszukiwanie si¿ w Wojaczku z jednej strony mistycznego cienia i wypreparowywaniez jego Čycia, wÙókno po wÙók-nie, tajemniczych zdarzeÚ, z drugiej zaï lekcewaČ­ce stwierdzenia: „wszyscy pili”, „wszyscy eksperymentowali z ciaÙem”, „wszyscy mieli problemy” zdaj­ si¿ odnosi° odwrotny skutek, niČ zamierzano. Takie zabiegi nie dotykaj­ „podszewki legendy”, ale t¿ legend¿ karmi­. Pokazuj­, jak bardzo w ni­ uwierzono. Mityzowana niekonwencjonalnoï° poety, o której pisano w magazynach literackich, o której plotkowano w rozmowach towarzyskich, anegdotyo mÙodym buntowniku, jakie zewsz­d docieraÙy do ówczesnych odbiorców i znajomych prowokowaÙy albo do badania ĊródeÙ dramatu Wojaczka, albo do negowania za wszelk­ cen¿ jego oryginalnoïci. Oczywiïcie problematyczne pozostaje pytanie, czy w ogóle byÙo i jest dzisiaj, moČliwe wzniesienie si¿ ponad legend¿, aby pisa° o Čyciu i liryce mikoÙowskiego artysty bez jej ci¿Čaru.

Cz¿ï° mitów powstaÙych za Čycia Wojaczka, byÙa niezaleČnie powtarzana przez wiele osóbi przetrwaÙa do dzisiaj. Po-twierdza to wczeïniej postawione tezy. Po pierwsze, legenda jako rodzaj dyskursu posiada ogromn­ siÙ¿ oddziaÙywania dzi¿ki zdolnoïci j¿zyka do narzucania okreïlonych perspektyw i naszej zdolnoïci do utrwalania schematów. Po drugie, jako proces spoÙeczny, jej dziaÙanie wychodzi poza piïmiennictwo: nie dziwi wi¿c, Če pogl­dy na temat Wojaczka znaj­i rozpo-wszechniaj­ osoby, które nie czytaÙy jego utworów czy krytycznych omówieÚ. PrzykÙadem s­ internetowe komentarze na portalu Onet.pl, opublikowane niedawno pod artykuÙem Literacki gaz do dechy, czyli zmagania RafaÙa Wojaczka ze ïwiatem39:

ten wojaczek jakoï mnie „nie podnieca”, jeïli byÙ taki, jak tu opisano, to byÙ jakimï patologicznie destrukcyjnym typem. W miar¿ twardo chodz¿ po ziemi i tacy psychiczni frustraci nie wiedz­cy czego chc­, mnie nie poci­gaj­. Jeïli nie pasowaÙ mu ten ïwiat i to Čycie, bo tak z tego wynika, to czego oczekiwaÙ jako alternatywy, nie ma znanej innej alternatywy, jak ten ïwiat i Čycie na nim, no jeïli ïmier° moČna nazwa° alternatyw­, to wojaczek j­ znalazÙ na wÙasne Čyczenie. MoČe to prymitywne co napisaÙem, ale tak to pojmuj¿, innej „analizy wiersza” nie widz¿. Kropka. (~prozaik)

jakie to szcz¿ïcie, Če kapitalistyczna elita nie rozpuszcza juČ lumpów i ïwirów, najcz¿ïciej nie b¿d­c w stanie zrozumie°, co maj­ do powiedzenia.... ( ~Qba)

W odpowiedzi moČna byÙo przeczyta°:

~wypowiadaja sie na forum ludzkie smieci ktore w zyciu zadnej ksiazki nie przeczytaly a co dopiero wiersz mistrza wojaczka ,zwykle

,polskie buractwo ,cebulactwo ,hejterstwo co to kazdemu dolozy na forum (socjolog)

Niesamowita, barwna posta°! Nie podlega zaszuß adkowaniu. Twórczoï°- kompletny odjazd- Jim Morrison polskiej literatury. Ale gÙ­by dzisiaj nie czytaj­, oj... nie czytaj­. (~olik)

CóČ jednak z tego, skoro spojrzenie wyÙ­cznie przez pryzmat „gdzieï zasÙyszanych” wiadomoïci (styl wypowiedzi nie ïwiadczyÙ o pogÙ¿bionej wiedzy w dziedzinie literatury) zupeÙnie wystarczyÙo, aby na internetowym forum dyskutowa° nie tylko na temat Wojaczka, ale i w ogóle na temat roli artysty, jej sensownoïci, w dzisiejszym, polskim spoÙeczeÚstwie.

Kto i dlaczego konstruuje legend҄ literackѱӓ

Na pytanie o twórców legendy odpowiedziaÙam juČ cz¿ïciowo przy okazji deÞ niowania dwóch aspektów omawia-nego zjawiska – pisemomawia-nego i ustomawia-nego. Do grona osób spieraj­cych si¿ na Ùamach czasopism o charakter twórczoïci poety (tak pod koniec ubiegÙego wieku jak i dzisiaj) dochodzi „wieï° gminna, literacka plotka (...) cz¿sto kr­Č­ca po prostu wïród publicznoïci, przekazywana z ust do ust”40, tworz­ca aur¿ sprzyjaj­c­ powstaniu legendy literackiej Wojaczka. Oczywi-ïcie takČe on sam odegraÙ niemaÙ­ rol¿ w caÙym procesie jej utrwalania. WpÙyw tylu jednostek na zbudowanie legendy jednego czÙowieka, komplikuje jej struktur¿ i utrudnia przeïledzenie kolejnych etapów, które przechodziÙa. Tym bardziej, Če nie postawiono jeszcze kropki przy historii o „niejakim Wojaczku”. Dzisiaj, przestrzeÚ RafaÙowej legendy poszerzaj­ nie tylko wypowiedzi krytyczne. MÙodzi odbiorcy wzbogacaj­ j­ takČe dzi¿ki dziaÙaniom o charakterze happeningu. Na-daj­ liryce Wojaczka drugie Čycie, wydobywaj­c j­ z ksi­Ček i wszczepiaj­c z powrotem w tkank¿ miasta41 lub twórczo

39 J. MaÙecki, Literacki gaz do dechy, czyli zmagania RafaÙa Wojaczka ze ïwiatem, hĴ p://Þ lm.onet.pl/wiadomosci/publikacje/artykuly/literacki-gaz-do-dechy-czyli-zmagania-rafala-wojac,3,5540188,wiadomosc.html, 13.06.2013.

40 T. Kunz, Spór o RafaÙa Wojaczka, „Kresy” 1996, s. 102.

41 We WrocÙawiu pojawiÙy si¿ bilboardy z przedrukowanymi wierszami Wojaczka. Zob. hĴ p://wizjer49.blox.pl/2012/04/Wroclawianie-RA-FAL-WOJACZEK-Sztuka-na-Szewskiej.html 13.06.2013.

(8)

przetwarzaj­c42. Idea Wojaczka-buntownika, „kaskadera literatury”, zostaje dyskretnie przemycona w formie piosenek, teledysków skomponowanych wokóÙ tekstów Wojaczka czy poprzez pomysÙ organizowania konkursów poetyckich na-zwanych jego imieniem43.

Przetrwanie legendy literackiej do naszych czasów ïwiadczy o dobrym „zawi­zaniu” jej juČ na samym pocz­tku. DziaÙania Wojaczka w sferze publicznej, sposób ich komentowania przez innych, zdawaÙy si¿ doskonaÙym gruntem pod zbudowanie caÙkiem spójnej kreacji. A. Makowiecki wyróČnia niezb¿dne skÙadniki legendy44. Bez trudu odnajdziemy je wÙaïnie w przypadku Wojaczka. Po pierwsze, z caÙego Čycia i twórczoïci wybiera si¿ jedn­, efektown­ sytuacj¿, naj-bardziej podatn­ na zabiegi legendotwórcze, tak aby staÙa si¿ swoistym komentarzem do caÙoïci biograÞ i danej osoby („tendencyjna selektywnoï°” i „metafora sytuacyjna”). Po ïmierci Wojaczka takim podsumowaniem byÙ oczywiïcie akt samobójstwa, równie niezrozumiaÙy i owiany tajemnic­, co caÙe Čycie poety. Jednak legenda Wojaczka powstawaÙa duČo wczeïniej. Wtedy to rol¿ „metafory sytuacyjnej” speÙniaÙy szokuj­ce wiadomoïci o samookaleczeniach oraz publicznych skandalach.

A. Makowiecki zaznacza, Če legenda powinna opiera° si¿ gÙównie na elementach emocjonalnych, nie intelektualnych (waČna jest „temperatura uczuciowa”), zaï jej intensywnoï°i wiarygodnoï° wzrastaj­, gdy twórca (twórcy), s­ bezpoïred-nio zaangaČowani w Čycie przedmiotu legendy, tak zwane „uczestnictwo legendotwórcy”. Istotna jest teČ sama „forma li-teracka” legendyz jej specyÞ cznym repertuarem leksykalnym, snuciem fabuÙy, w której bohatera ukazuje si¿w dziaÙaniu45. gledz­c charakter Wojaczkowego mitu oraz sposób, w jaki znajomi wspominali poet¿, z Ùatwoïci­ dostrzeČemy obecnoï° takČe tych elementów.

Poïród wszystkich wymienionych wczeïniej twórców legendy, rola grupy publikuj­cejw uznanych czasopismach i ksi­Čkach zdaje si¿ szczególnie waČna. ZwÙaszcza po ïmierci poety, gdy zaw¿ziÙo si¿ grono naocznych ïwiadków Wo-jaczkowego Čycia. Opisane wydarzenia zyskuj­ bowiem wyČsz­ rang¿. S­ ïwiadectwem i maj­ funkcj¿ opiniotwórcz­. W spoÙeczeÚstwach piïmiennych teksty jako takie stanowi­ dodatkow­ przestrzeÚ interpretacyjn­ i, jako komentarze do rzeczywistoïci, wpÙywaj­ na jej postrzeganie. Ich moc oddziaÙuje na wypowiedzi osób, które maj­ opowiedzie° dan­ histori¿ temu, kto j­ nast¿pnie zredaguje. By° moČe ïwiadomoï°, Če dopiero sÙowo opublikowane uzyska zasÙuČon­ war-toï°, sprawia Če relacjonuj­cy mówi­ wi¿cej, niČ si¿ wydarzyÙo.

„Z gór­ dwudziestoletnia historia recepcji liryki RafaÙa Wojaczka jest w duČej cz¿ïci histori­ zmagaÚ z natr¿ctwami poetyckiego mitu”46 – zauwaČa Tomasz Kunz. Swój Spóro Wojaczka koÚczy stwierdzeniem: „opór przed podj¿ciem trudu samodzielnej, uwolnionej od zÙej tradycji stereotypowych uproszczeÚ, reinterpretacji twórczoïci autora NieskoÚczonej

kru-cjaty kaČe raz jeszcze zastanowi° si¿ nad (...) banalizuj­cym dziaÙaniem legendy literackiej, która trac­c swoj­ siÙ¿ i atrak-cyjnoï° w oczach wielu odbiorców uniewaČnia równieČ samo dzieÙo”47.

W ïwietle zarzutów wobec ograniczaj­cego, a wr¿cz destrukcyjnego dziaÙania legendy, od której recepcja twórczoïci nigdy si¿ nie uwolni, pytanie o powód jej kreowania okazuje si¿ niezwykle istotne. Ponadto warto teČ zastanowi° si¿, czy rzeczywiïcie jej jedyne skutki to znieksztaÙcanie odbioru, niepoČ­dane zagÙuszanie autorskiego sÙowa?

Przyczyny budowania legendy, rozumianej najogólniej jako schemat, s­ zwi­zanez mechanizmami naszej kultury, z koniecznoïci­ klasyÞ kacji zdarzeÚ. Wpasowanie jednostkiw okreïlone ramy poznawcze, to recepta na poradzenie so-bie ze zrozumieniem jej wyj­tkowoïci. Sama ch¿° zbadania owej legendy, wydzielenia etapów, uchwycenia stadiów jej rozwoju wynika równieČ z tego mechanizmu. W rozwaČaniach na temat dyscyplinowania elementów rzeczywistoïci nie moČna pomin­° spostrzeČeÚ M. Foucault. W ksi­Čce Nadzorowa° i kara° podaje on bardzo szerok­ deÞ nicj¿ „dyscypliny”, której nie utoČsamia z Čadn­ konkretn­ instytucj­, a raczej z zestawem narz¿dzi i sposobów umoČliwiaj­cych sprawowa-nie wÙadzy. WÙadzy w szerokim tego sÙowa znaczeniu, rozumianej jako siÙa wpÙywania na innych, ukierunkowywania ich dziaÙaÚ. Wag¿ dyscypliny M. Foucault upatruje w jej zdolnoïci do likwidowania zam¿tu i regulacji. „Dyscypliny (...) charakteryzuj­, klasyÞ kuj­, specyÞ kuj­, umieszczaj­ na skali, plasuj­ wokóÙ normy, ustalaj­ wzajemn­ hierarchi¿ jedno-42 Jest wiele piosenek komponowanych w oparciu o teksty Wojaczka, na przykÙad utwory zespoÙu FONETYKA.W Internecie moČna takČe znaleĊ° nagrania osób prywatnych zainspirowanych wierszami poety. Zob. hĴ p://w402.wrzuta.pl/audio/8AEoSBrbQwU/anna_myslajek_-_ko-laz_tekstow_rafala_wojaczka, 13.06.2013.

43 Turniej Jednego Wiersza im. RafaÙa Wojaczka oraz Konkurs Poetycki im. RafaÙa Wojaczka – do 2013 r. odbyÙo si¿ juČ dwadzieïcia jeden edycji kaČdego z konkursów.

44 Zob. A. Z. Makowiecki, dz. cyt. 45 Zob. A. Z. Makowiecki, dz. cyt. 46 T. Kunz, dz. cyt., s. 103. 47 TamČe, s. 110.

(9)

stek, w skrajnych zaï wypadkach dyskwaliÞ kuj­ i uniewaČniaj­”48.W przypadku legendy Wojaczka rol¿ instytucji dyscy-plinuj­cych mog­ speÙnia° organizacje propaguj­ce jego twórczoï°, na przykÙad powoÙany w 1997 r. Instytut MikoÙowski z siedzib­w rodzinnym mieszkaniu Wojaczków, lub krytyka literacka. Wpisanie Wojaczka do kanonu literatury pod ha-sÙem polskiego poète maudit, umieszczenie jego wierszy na szkolnych listach lektur obowi­zkowych, to takČe przejaw aktu dyscyplinowania.

Wracaj­c do pytania o skutki legendy: czy diagnoza T. Kunza, jakoby sÙabn­ce dziaÙanie literackiego mitu z czasem uniewaČniaÙo caÙe dzieÙo, nie jest przesadnie pesymistyczna? Pisz­c pod koniec Sporu... o „zmistykowanym, lecz bezpiecz-nym i Ùatwo przyswajalbezpiecz-nym ksztaÙcie zbiorowego komunaÙu”49, w jakim zamkni¿to dzieÙo Wojaczka, poïrednio (cho° ra-czej niezamierzenie) T. Kunz pokazuje pozytywne dziaÙanie legendy. Bior­c pod uwag¿ staÙ­ obecnoï° Þ gury Wojaczkaw polskim Čyciu artystycznym, moČna zaryzykowa° postawienie nast¿puj­cej tezy: legenda, b¿d­ca bezpiecznym, zrozu-miaÙym i akceptowalnym opakowaniem dla twórczoïci poety daje gwarancj¿ przetrwania literackiego dorobku i pami¿ci o autorze. Przypisanie Wojaczkowi konkretnego miejsca w historii literatury polskiej, a przy tym potwierdzanie jego statu-su, sprawiÙo Če staÙ si¿ on niezb¿dnym elementem artystycznej panoramy. Wymazanie go lub przesuni¿cie, niebezpiecznie zaburzy caÙ­ kompozycj¿.

Pytaj­c o przyczyn¿ konstruowania legendy warto wykorzysta° cz¿ï° teorii Réné Girarda, który w KoĊle oÞ arnym analizuje mechanizm mimesis. Jeden jej element – poČ­danie, sÙuČ­ce zawi­zaniu si¿ procesu naïladownictwa50 – zyskuje szczególnie znaczenie w kontekïcie formowania legendy. Dlaczego bowiem nie spojrze° na legend¿ jak na narz¿dzie, dzi¿ki któremu moČna przybliČy° si¿ do tego, czego si¿ nie posiada? Mit literacki to przecieČ uproszczony schemat danej jednostki, wydobywaj­cy z niej i akcentuj­cy tylko wybrane cechy. Wybrane, ale wÙaïciwie na jakiej zasadzie? W bio-graÞ i Wojaczka podkreïlane zostaj­ najbardziej niekonwencjonalne zachowania, jego geniusz, wyj­tkowoï° stylu bycia, mistyczne naznaczenie. Ale nie tylko dlatego, Če doskonale pasuj­ do schematu artysty, jaki przygotowaÙa dla niego pu-blicznoï°. Podobne cechy mog­ budzi° zazdroï°. Opowiada si¿ o nich ze wzgl¿du na ich spoÙeczn­ atrakcyjnoï°. MoČna zatem powiedzie°, Če legenda Wojaczka jest precyzyjnie skrojona na miar¿ publicznych pragnieÚi aspiracji. W legendzie literackiej w ogóle przegl­daj­ si¿ spoÙeczne ideaÙy oraz nastroje. Reß eksja nad tym, co funkcjonuj­ce mity potraÞ ­ do-kÙadnie powiedzie° na temat ïrodowiska i kultury,z których wyrastaj­ wymagaÙaby osobnej dyskusji.

Podsumowuj­c, pytanie o legend¿ literack­ RafaÙa Wojaczka kieruje ostatecznie uwag¿ w stron¿ nowoczesnoïci. Funk-cjonowanie mitu poety moČna zrozumie°, rozpatruj­c go najpierw z szerszej antropologicznej perspektywy: jako fenomen kulturowy i spoÙeczny oraz jako zjawisko uksztaÙtowane przez reguÙy sztuki rz­dz­ce polem literatury nowoczesnej.

Skutki wytworzenia kultury piïmiennej, koniecznoï° klasyÞ kacji rzeczywistoïci, potrzeba ujarzmiania wyróČniaj­-cych si¿ jednostek i zamykania ich w dobrze znane, bezpieczne schematy – to ogólne mechanizmy determinuj­ce dzia-Ùania wszystkich zaangaČowanych w podtrzymywanie oraz rozwħ anie legendy. Dopiero na tych gÙ¿bokich prawidÙo-woïciach nadbudowuj­ si¿ zasady tworz­ce pole literatury nowoczesnej, zarezerwowanej tylko dla okreïlonego kr¿gu kulturowego. Gdyby nie uznanie jednostkowoïci autora oraz dowartoïciowanie w sztuce tego, co zwi­zanez osobistymi doznaniami, gdyby nie konstrukt poète maudit, zaistnienie legendy Wojaczka w takim ksztaÙcie, w jakim j­ znamy byÙoby niemoČliwe. Mit mikoÙowskiego poety jest równieČ zwieÚczeniem procesu narodzin autora, który musiaÙ przyjï° na ïwiat nie tylko dla siebie, ale chyba przede wszystkim dla i przez Innego.

Analiza zjawiska legendy literackiej uïwiadamia zarówno jego rozwarstwienie, jaki funkcjonowanie w ïcisÙej zaleČ-noïci od mechanizmów spoÙecznych, dyskursów literackiego oraz krytyczno-literackiego. Prowokuje takČe do dyskusji nad funkcj­, literack­ czy nawet w ogóle – spoÙeczn­ – omawianego mitu. Przygl­daj­c si¿ kulturowo uksztaÙtowanemu wizerunkowi Wojaczka, moČna stwierdzi°, Če legenda polskiego poète maudit jest zÙoČona na miar¿ aspiracji odbiorców. ChociaČ osadzenie jednostki w uproszczonym schemacie gwarantuje jej staÙe miejscew historii literatury polskiej, owo sprz¿Čenie literackiego mitu z potrzebami Innego moČe okaza° si¿ zgubne dla bohatera legendy. Czy wi¿c Wojaczek-le-genda, narodzony dla publicznoïci w 1965 r., ma szans¿ przetrwa° w XXI w.?

Trudno dzisiaj udzieli° odpowiedzi. S­dz¿ jednak, Če jeïli ucichnie zapotrzebowanie na legend¿ literack­ – niekoniecz-nie nawet na t¿ szczególn­, RafaÙa Wojaczka – ale jeïli kiedyïw ogóle zb¿dne okaČe si¿ posiadaniekoniecz-nie legendarnego literac-kiego indywiduum, b¿dzie to znak, Če zaszÙy duČe zmiany w mentalnoïci polsliterac-kiego spoÙeczeÚstwa. By° moČe nawet tak wybrzmi zapowiedĊ schyÙku nowoczesnoïci, której odmienne pragnienia uksztaÙtuj­ pocz­tek kolejnej epoki.

48 M. Foucault, Nadzorowa° i kara°, Warszawa 1993, s. 267. 49 T. Kunz, dz. cyt., s. 109.

(10)

Bibliografia

[1] Bereï S., Batorowicz-WoÙowiec K., Wojaczek wielokrotny, WrocÙaw 2008. [2] Bourdieu P., ReguÙy sztuki. Geneza i struktura pola literackiego, Kraków 2001. [3] Bourdieu P., ZmysÙ praktyczny, Kraków 2008.

[4] Boyer P., I czÙowiek stworzyÙ bogów...: jak powstaÙa religia?, Warszawa 2005. [5] Compagnon A., Demon teorii: literatura a zdrowy rozs­dek, GdaÚsk 2010. [6] Cudak R., Inne bajki, Katowice 2004.

[7] CzermiÚska M., AutobiograÞ czny trójk­t: ïwiadectwo, wyznanie i wyzwanie, Kraków 2000.

[8] Foucault M., Kim jest autor?, [w:] M. Foucault, Powiedziane, napisane. SzaleÚstwo i literatura, Warszawa 1999. [9] Foucault M., Nadzorowa° i kara°. Narodziny wi¿zienia, Warszawa 1993

[10] Girard R., KozioÙ oÞ arny, RódĊ 1991.

[11] Heinich N., Être écrivain. Création et identité, Paris 2000

[12] JabÙoÚska B., WÙadza i wiedza w krytycznych studiach nad dyskursem – szkic teoretyczny, „Studia Socjologiczne” 2012, nr 1 (204).

[13] Kolbus E. (red.), Kaskaderzy literatury: o twórczoïci i legendzie Andrzeja Bursy, Marka HÙaski, Haliny Poïwiatowskiej, Edwarda Stachury, Ryszarda

Milczewskiego-Bruna, RafaÙa Wojaczka, RódĊ 1986.

[14] Kierc B., RafaÙ Wojaczek. Prawdziwe Čycie bohatera, Warszawa 2007.

[15] Cudak R. (red.), Polska genologia. Gatunek w literaturze wspóÙczesnej, Warszawa 2009.

[16] Cudak R., Melecki M. (red.), Który jest. RafaÙ Wojaczek w oczach przyjacióÙ, krytyków, badaczy, Katowice 2001. [17] Kunz T., Spór o RafaÙa Wojaczka, „Kresy” 1996.

[18] Lejeune P., Pakt autobiograÞ czny, WrocÙaw 1975.

[19] Makowiecki A. Z., Legenda literacka – przykÙad S. Przybyszewskiego, [w:] A. Z. Makowiecki, WokóÙ modernizmu. Szkice., Warszawa 1985. [20] Nycz R., J¿zyk modernizmu: prolegomena historycznoliterackie, WrocÙaw 1997.

[21] Ong W. J., Oralnoï° i piïmiennoï°: sÙowo poddane technologii, Lublin 1992.

[22] Pi¿ta I., Fikcja czy dokument? Problemy genologiczne w polskiej prozie po 1989 roku, [w:] R. Cudak (red.), Polska genologia. Gatunek w literaturze

wspóÙczesnej, Warszawa 2009.

[23] Platon, Dialogi, Warszawa 2007.

[24] Proust M., Contre Sainte-Beuve, [w:] M. Proust, Pami¿° i styl, Kraków 2000.

[25] Sartre J.-P., Czym jest literatura?, [w:] A. Tatarkiewicz (red.), Czym jest literatura? Wybór szkiców krytycznoliterackich, Warszawa 1968. [26] SÙawiÚski J. (red.), SÙownik terminów literackich, WrocÙaw 1976.

[27] SzczawiÚski M. M., RafaÙ Wojaczek, który byÙ, Katowice 1993. [28] Trznadel J., Krucjata dzieci¿ca, „Odra” 1973.

[29] Urbanowski B., Bunt czy schizofrenia, „Poezja” 1974. [30] Viala A., Naissance de l’écrivain, Paris 1985.

Netografia

[31] MaÙecki J., Literacki gaz do dechy, czyli zmagania RafaÙa Wojaczka ze ïwiatem, hĴ p://Þ lm.onet.pl/wiadomosci/publikacje/artykuly/literacki-gaz-do-dechy-czyli-zmagania-rafala-wojac,3,5540188,wiadomosc.html, 13.06.2013.

[32] MysÙajek A., KolaČ tekstów RafaÙa Wojaczka, hĴ p://w402.wrzuta.pl/audio/8AEoSBrbQwU/anna_myslajek_kolaz_tekstow_rafala_wojaczka, 13.06.2013. [33] hĴ ps://www.facebook.com/RafalWojaczek?fref=ts, 29.05.2013. [34] hĴ p://www.instytutmikolowski.pl/, 29.05.2013. [35] hĴ p://www.rafal_wojaczek.republika.pl/, 29.05.2013. [36] hĴ p://www.wojaczek.art.pl/, 29.05.2013. [37] hĴ p://fonetyka.com/, 29.05.2013.

[38] WrocÙawianie: RafaÙ Wojaczek. Sztuka na szewskiej, hĴ p://wizjer49.blox.pl/2012/04/Wroclawianie-RAFAL-WOJACZEK-Sztuka-na-Szewskiej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Lex a Wolter Kluwer business, Warszawa 2012 Kalus Stanisława, Habdas Magdalena.. Family and Succession Law

In Chapter 5 we first introduce an attention model that is able to find salient parts in the environment and efficiently group them in order to detect and segment objects without

Jest prawdopodobne, że dla pomyślnego starzenia się ważny staje się rodzaj aktywności (i zarazem zadań), jaki człowiek podejmu- je. Nie chodzi tu bowiem o jakąkolwiek

Stwierdzony stopień akumulacji w^anadu, niklu i ołowiu, a także chromu i molibdenu w glebie na obszarach przyległych do Mazowieckich Zakładów

Na rycinach 1 i 2 przedstawiono grupę uczniów pierwszej klasy gimnazjum podczas prezentacji przygotowanych przez siebie doświadczeń na lekcję fizyki z działu „Ciepło

Users of motorized two- wheelers, for example, have the highest fatality and injury risk in road traffi c (Table 11.1), which can largely be explained by a combination of high

Obejrzyjcie filmik instruktażowy-skopiujcie ten link

Restrictions connected with the widespread nature of workings necessary to provide intrinsic safety in underground teletransmission networks and maxi- mum transmission