DOŚWIADCZENIA WŁASNE WE WDRAŻANIU PROGRAMU „HIGIENA
RĄK TO BEZPIECZNA OPIEKA” W WOJEWÓDZKIM SZPITALU
ZESPOLONYM W TORUNIU
WSTĘP
Wojewódzki Szpital Zespolony im. L. Rydygiera w To-runiu to bez wątpienia jeden z największych szpitali w Pol-sce. Stało się tak za sprawą fuzji, która rozpoczęła się pięć lat temu. Jako pierwszy został przyłączony Szpital Dziecięcy, a następnie: Szpital Obserwacyjno-Zakaźny, Psychiatryczny, Stacja Pogotowia Ratunkowego oraz Centrum Stomatolo-gii. Wszystkie te jednostki są zlokalizowane w różnych czę-ściach miasta. Szpital liczy łącznie 1057 łóżek i ponad 40 od-działów. Zatrudnionych jest w nim ponad dwa tysiące pra-cowników, a w skali roku placówka hospitalizuje około 75 tysięcy pacjentów.
Higiena rąk odgrywa kluczową rolę w profilaktyce za-każeń. Od czasów Semmelweisa, nazywanego ojcem anty-septyki, upłynęło już wiele lat, ale problem związany z hi-gieną rąk pozostaje nadal aktualny. To właśnie Semmelwe-is jako pierwszy odkrył, że przyczyną zgonów w wyniku go-rączki połogowej u kobiet są zakażenia przenoszone przez ręce personelu medycznego. Już w 1848 roku zalecał on le-karzom mycie rąk w wodzie chlorowej przed i między bada-niami położnic, dzięki czemu ograniczył śmiertelność ko-biet (z 18,3% do 1,9%). Niestety jego odkrycie – a szcze-gólnie stwierdzenie, że gorączkę połogową przenoszą leka-rze i studenci, którzy bezpośrednio po sekcji zwłok kobiet na nią zmarłych, nie myjąc rąk, przechodzą do odbierania porodów – nie spotkało się z uznaniem środowiska medycz-nego [1].
Zakażenia szpitalne stanowią problem ogólnoświatowy. Szacuje się, że w samej tylko Unii Europejskiej dochodzi do trzech milionów przypadków zakażeń rocznie, z czego 50 tysięcy kończy się zgonem. W Wielkiej Brytanii wiąże się to z wydatkiem aż 1,2 miliarda euro (według danych Insty-tutu Roberta Kocha). Zakażenia stanowią ogromne obciąże-nie finansowe obciąże-nie tylko dla szpitali, lecz także dla całego sys-temu ubezpieczeń. Szacuje się, że w Polsce infekcje szpitalne dotyczą 5–15% pacjentów, a koszty ich leczenia – w ocenie
Polskiego Towarzystwa Zakażeń Szpitalnych – sięgają 800 milionów złotych rocznie (nie licząc zasądzonych odszko-dowań). Mimo podwyższonej świadomości pracowników medycznych, głównym wektorem przenoszenia zakażeń są nadal ręce personelu [2].
Mimo iż higiena rąk stanowi jedno z najtańszych i naj-prostszych działań profilaktyki zakażeń, często jest pomi-jana przez personel medyczny. Nieprzestrzeganie właściwej higieny rąk uważa się za główną przyczynę szerzenia się za-każeń związanych z opieką zdrowotną oraz rozprzestrzenia-nia się szczepów wieloopornych. Transmisja za pośrednic-twem skażonych rąk personelu medycznego stanowi naj-powszechniejszy model przenoszenia patogenów, występu-jący w większości placówek opieki zdrowotnej [3].
PROGRAM WHO
Higiena rąk stanowi problem na tyle ważny, że zajęła się nim Światowa Organizacja Zdrowia (ang. World Health Or-ganization – WHO). Konieczność poprawy bezpieczeń-stwa pacjentów w placówkach opieki medycznej skłoniła ekspertów WHO do stworzenia i rozpowszechniania wie-lomodułowego programu higieny rąk w placówkach me-dycznych. W grudniu 2004 roku zespół ekspertów rozpo-czął przygotowywanie publikacji „Przewodnik WHO na te-mat higieny rąk w placówkach medycznych”. Pierwszą, ro-boczą wersję opublikowano w 2006 roku, a dokument koń-cowy – w 2009 roku. Do 30 października 2012 roku 15 266 szpitali i instytucji ze 160 krajów zgłosiło swój udział w wie-lomodułowym programie WHO, w którym najliczniejszy udział miała Francja. W Polsce dopiero w styczniu 2013 roku w Ministerstwie Zdrowia odbyło się spotkanie inicju-jące Narodowy Program Higieny Rąk w ramach dwulet-niej umowy zawartej z Biurem Regionalnym WHO dla Eu-ropy na lata 2012–2013, prowadzone przez Centrum Mo-nitorowania Jakości (CMJ) w Ochronie Zdrowia. Program
był realizowany w oparciu o inicjatywę Światowego Sojuszu na Rzecz Bezpieczeństwa Pacjentów i nakierowany na redu-kowanie liczby zakażeń poprzez promowanie higieny rąk w instytucjach ochrony zdrowia [4].
Stworzenie programu można zawdzięczać Profesorowi Didierowi Pittetowi, człowiekowi, który wiele lat swojego życia poświęcił – podobnie jak jego poprzednik Semmelwe-is – higienie rąk. Wieloletnie obserwacje oraz prowadzenie badań przy współudziale i zaangażowaniu wielu osób po-zwoliły na stworzenie gotowych narzędzi do pracy. Program WHO cechuje się zupełnie nowym podejściem do higieny rąk, składającym się z pięciu kroków: zmiana systemu, szko-lenia i edukacja, ewaluacja i informacja zwrotna dla perso-nelu, przypomnienia w miejscu pracy oraz bezpieczeństwo instytucjonalne [5].
WDRAŻANIE PROGRAMU W WOJEWÓDZKIM
SZPITALU ZESPOLONYM W TORUNIU
Idąc przykładem proponowanych zmian, działając w tro-sce o bezpieczeństwo pacjentów i ich rodzin, a także perso-nelu, w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym podjęto dzia-łania promocyjne higieny rąk. Stanowiło to przygotowanie do udziału w programie WHO. Wdrażanie programu roz-poczęto w 2013 roku w Szpitalu Wielospecjalistycznym. In-spiracją do podjęcia takiego wyzwania był udział w konfe-rencji, która odbyła się w lutym tego samego roku i w cało-ści była poświęcona higienie rąk.
Wdrażanie programu rozpoczęto od oceny sytuacji wyj-ściowej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, uzyskując wynik ogólny 46% – tj. 230 punktów/500 możliwych. Wy-nik ten uświadomił wszystkim konieczność wprowadzenia zmian.
By nie stracić cennego czasu, wdrażanie programu roz-poczęto od promocji higieny rąk. Pierwszym etapem przy-gotowań było opracowanie wstępnego planu, sprawdzenie możliwości realizacji i uzyskanie zgody dyrekcji. Po uzyska-niu zgody i zatwierdzePo uzyska-niu planu wstępnego, zaczęto realizo-wać sukcesywnie krok po kroku założenia, uszczegóławiając wstępnie przygotowany plan. Pierwszą akcję promocyjną higieny rąk pod nazwą „Clean hands save lives” – „Myj ręce, chroń życie”, przeprowadzono 5 maja 2013 roku w Świato-wym Dniu Promocji Higieny Rąk.
WDRAŻANIE PROGRAMU KROK PO KROKU
ZMIANA SYSTEMU
W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu higie-na rąk jest tematem priorytetowym. Sukcesywnie od wielu
lat, jeszcze przed wprowadzeniem programu, wyposażano oddziały szpitalne (początkowo jednego szpitala, a następ-nie kolejnych przyłączanych) w łokciowe dozowniki do my-dła i preparatów dezynfekcyjnych do rąk oraz podajniki na ręczniki. Obecnie każde stanowisko higieny rąk w szpi-talu jest wyposażone w dozowniki z mydłem i ręcznikiem do wycierania rąk. Preparat do dezynfekcji rąk jest łatwo do-stępny w miejscu opieki (każda sala chorych, każde stanowi-sko pacjenta na oddziale intensywnej terapii (OIT), każdy wózek zabiegowy/taca zabiegowa/wózek serwisowy). Ide-ałem, do którego się dąży, jest wyposażenie oddziałów w do-zowniki nałóżkowe, co zapewniłoby stałą dostępność pre-paratu w miejscu opieki, jednak nic nie robimy na siłę. Per-sonel musi nabrać przekonania, iż preparat właśnie w tym miejscu jest niezbędny. Naszą rolą jest natomiast przekona-nie pracowników szpitala do wprowadzenia zmiany. Poza OIT jest już kilka oddziałów wyposażonych w takie dozow-niki – to liderzy w higienie rąk, którzy dostrzegają istnie-nie problemu i chcą wprowadzać zmiany. Dozowniki z pre-paratem dezynfekcyjnym nadal jeszcze wiszą przy umywal-kach, ale kiedyś i to ulegnie zmianie. W celu podniesienia jakości świadczonych usług, a tym samym poprawy bezpie-czeństwa pacjentów i personelu, wprowadzono w oddzia-łach system jednorazowych opakowań mydeł do socjalnego mycia rąk dla pacjentów oraz preparatów do higienicznego mycia rąk dla pracowników medycznych. Zmieniono także system dozowania ręczników do wycierania rąk w gabine-tach o charakterze diagnostyczno-zabiegowym – z systemu ZZ na system dozowania listkowego z podajników systemo-wych. Do higieny rąk są stosowane wyłącznie profesjonalne preparaty (zarówno myjące, jak i dezynfekcyjne). W ocenie wyjściowej szpital osiągnął wynik 80 punktów/100 możli-wych i nadal utrzymuje się on na podobnym poziomie.
SZKOLENIA I EDUKACJA
Szkolenia związane z tematyką higieny rąk były prowa-dzone także przed wprowadzeniem programu WHO. Jed-nak wtedy koncentrowano się głównie na szkoleniach ogól-noszpitalnych, na które zwykle przychodziły te same oso-by. Prowadzono też szkolenia stanowiskowe, interwencyj-ne (np. w sytuacjach zagrożeń epidemicznych) oraz szko-lenia dla pacjentów, szczególnie w sytuacji prowadzo-nych izolacji. W tym zakresie Wojewódzki Szpital Zespo-lony w Toruniu uzyskał w wyjściowej ocenie tylko 40 punk-tów/100. Wdrażając program, usprawniono system szkoleń. Raz w roku są prowadzone kursy przypominające dla całe-go personelu, nie tylko medycznecałe-go. Z uwagi na dużą licz-bę zatrudnionych w szpitalu pracowników, przygotowanie szkoleń jest niezwykle czasochłonne. Trwają one zwykle kil-ka dni i są prowadzone według określonego planu, z podzia-łem godzinowym na poszczególne jednostki i komórki or-ganizacyjne szpitala. Istnieje też możliwość indywidualnego
wyboru terminu szkolenia, jeśli ten zaproponowany przez zespół nie jest odpowiedni. Na każdym kursie prowadzo-na jest imienprowadzo-na lista obecności, która zostaje później prze-kazana jako informacja zwrotna na oddział. Każdego roku udaje się przeszkolić około 1300 pracowników. Corocznie do szkoleń wprowadzane są nowe treści. W minionym roku, na szkoleniu przypominającym, wprowadzono dodatkowo możliwość przećwiczenia wspólnie techniki dezynfekcji rąk poprzez udostępnienie preparatów dezynfekcyjnych. Naj-większym zainteresowaniem cieszyła się lampa UV, dzięki której można było sprawdzić poprawność przeprowadzonej procedury dezynfekcji rąk, wcierając w ręce żel fluorescen-cyjny. Tak czynnego udziału w szkoleniu nie obserwowano w ubiegłych latach.
Nadal nie rezygnujemy ze szkoleń stanowiskowych i dla pacjentów. Mamy nadzieję, że w 2016 roku uda się zre-alizować je w mniejszych grupach – ten sposób szkolenia jest efektywniejszy i przynosi lepsze korzyści. Obowiąz-kiem szkoleń objęci są także pracownicy firm zewnętrz-nych świadczących usługę w szpitalu. Dotyczy to w głów-nej mierze firmy sprzątającej – co roku przeszkolonych zo-staje około 80% pracowników. Wprowadzenie zmian wyma-gało także szkolenia osób odpowiedzialnych za wdrażanie programu. W naszym zespole są trzy osoby, które przeszły kursy audytorów wewnętrznych. Po wprowadzeniu wymie-nionych udoskonaleń z zakresu szkoleń i edukacji, szpital
uzyskał około 40 punktów więcej niż w ocenie wyjściowej z 2013 roku.
EWALUACJA I INFORMACJA ZWROTNA DLA
PERSONELU
Ewaluacja i informacja zwrotna dla personelu są niewąt-pliwie bardzo ważnymi elementami wprowadzonego pro-gramu. W ocenie wyjściowej to zagadnienie wypadło naj-gorzej, szpital uzyskał jedynie 15 punktów/100. Prowa-dzone były analizy zużycia preparatów dezynfekcyjnych do rąk, jednakże danych nie przekazywano w formie infor-macji zwrotnych na oddziały. Obecnie, wraz z kwartalny-mi i rocznykwartalny-mi raportakwartalny-mi zakażeń, na oddziały i do dyrek-cji szpitala przekazywane są analizy zużycia preparatów my-jących oraz dezynfekcyjnych do rąk. Do wyliczania wskaź-ników wykorzystuje się wzory opracowane przez WHO, do-stępne na stronie internetowej Centrum Monitorowania Ja-kości w Ochronie Zdrowia. Kiedy po raz pierwszy na po-siedzeniu Komitetu Kontroli Zakażeń w 2014 roku przed-stawiliśmy oficjalnie wyniki monitorowania, zetknęliśmy się z niezadowoleniem niektórych uczestników. Zarzuca-no m.in. niewłaściwe obieranie wskaźników. Faktycznie, ze-stawiając ogólne wyniki szpitali o różnych profilach – takich jak dziecięcy, wielospecjalistyczny, psychiatryczny czy za-kaźny – można się domyślać, że były bardzo zróżnicowane.
Na przełomie pięciu lat z dostępnych nam danych wynika, że nastąpił wzrost zużycia preparatu dezynfekcyjnego, się-gający blisko 60%. Największy postęp dotyczy Szpitala Spe-cjalistycznego dla Dzieci i Dorosłych. Niewątpliwą zasługą było wprowadzenie zmian systemowych związanych z uzu-pełnieniem brakujących bądź uszkodzonych dozowników, wprowadzonym systemem szkoleń i kontroli. Oprócz ana-liz zużycia wprowadzono także, choć niezbyt chętnie, au-dyty obserwacyjne. W minionym roku w dwóch jednost-kach Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego przeprowadzo-no około 1500 obserwacji. Wbrew pozorom, nie jest to ła-twe zadanie. Trudno jest przeprowadzić audyt obserwacyj-ny, pozostając jednocześnie niezauważonym. Kiedy perso-nel zorientuje się, że jest obserwowany, wówczas zmienia swoje zachowanie; w takich sytuacjach łatwo można zaob-serwować zarówno stuprocentową realizację procedury, jak i zupełną dezorientację czy popełnianie banalnych błędów lub dezynfekowanie rąk przy braku wskazania. Na podsta-wie audytów obserwacyjnych, przeprowadzonych w Szpi-talu Wielospecjalistycznym i SzpiSzpi-talu Specjalistycznym dla Dzieci i Dorosłych, można stwierdzić, że od 60 do 100% (średnio 80%) procedur higieny rąk jest wykonywanych po-prawnie. Według naszej oceny te wskaźniki są zawyżone, a wynika to przede wszystkim z niedoskonałości prowadze-nia tej metody kontroli. Po wprowadzeniu zmian systemo-wych szpital uzyskał 80 punktów na 100 mozlisystemo-wych za reali-zację tego zagadnienia.
PROMOWANIE PROCEDUR HIGIENY RĄK W MIEJSCU
PRACY
W zakresie promowania procedur higieny rąk w miej-scu pracy w ocenie wyjściowej Wojewódzki Szpital Zespolo-ny w Toruniu uzyskał 50 punktów/100. Wraz z wprowadze-niem programu zweryfikowano i zaktualizowano procedurę higieny rąk. W szpitalu przy każdym stanowisku do higieny rąk są umieszczone plansze, prezentujące właściwą technikę dezynfekcji rąk. W oddziałach szpitalnych dostępne są plan-sze WHO – 5 momentów higieny rąk. Wykorzystywane są też ilustracje obrazkowe, przypominające o myciu rąk, które umieszczono w toaletach dla pacjentów. Ilustracje zo-stały wykonane przez pacjentów Szpitala Psychiatrycznego w ramach konkursu plastycznego akcji promocyjnej z 2014 roku (I nagroda). W głównych holach szpitali umieszczo-ne są dozowniki z preparatami dezynfekcyjnymi do rąk. Dostępne są także ulotki dla pacjentów i osób odwiedzają-cych, których w ciągu roku w szpitalu rozdaje się około 1500 sztuk. Raz w roku przeprowadzana jest kontrola plakatów i instrukcji pod kątem ewentualnych uszkodzeń. Świado-mość odwiedzających Wojewódzki Szpital Zespolony w To-runiu wzrasta, co przekłada się na rosnące z roku na rok zużycie preparatów dezynfekcyjnych. W 2015 roku zuży-to 112 litrów preparatów dezynfekcyjnych z dozowników
przeznaczonych dla pacjentów i odwiedzających, zamonto-wanych w głównych holach szpitali. Jest to znaczący wzrost w porównaniu z latami 2013 i 2014, kiedy to zużycie wyno-siło odpowiednio 35 i 57 litrów. Okres największego wyko-rzystania preparatów przypada na miesiące letnie.
BEZPIECZEŃSTWO INSTYTUCJONALNE
Odnoście bezpieczeństwa instytucjonalnego, w ocenie wyjściowej Wojewódzki Szpital Zespolony w Toruniu uzy-skał 45 punktów/100, obecnie jest to około 70 punktów/100. Promocja higieny rąk w szpitalu stała się już złotym stan-dardem. Po raz pierwszy akcję promocyjną zorganizowa-no w 2013 roku, a więc w roku, kiedy Polska przystąpiła do programu WHO. Zaproszono wówczas do współpracy dzieci ze szkół podstawowych. Na zorganizowany konkurs plastyczny wpłynęło około 100 prac związanych tematycz-nie z naszą akcją. Najlepsza praca stanowiła materiał na pla-kat promocyjny i ulotki. W kolejnym roku do współpra-cy włączono także dzieci z grup przedszkolnych, a w ubie-głym – Galerię Plastycznej Twórczości Dziecka w Toruniu. I tak jak na początku, najlepsza praca stanowiła materiał na plakat, ulotki i naklejki. Akcję promocyjną organizowa-no we wszystkich jedorganizowa-nostkach Wojewódzkiego Szpitala Ze-spolonego. Szpital 5 maja, kiedy to obchodzony jest Świato-wy Dzień Promocji Higieny Rąk, przypomina jedną wielką wystawę. W każdej jednostce coś się dzieje: szkolenia, poka-zy, filmy, instrukcje. Ratownicy rozdają ulotki chorym pod-czas wizyt domowych. Pacjenci Szpitala Psychiatryczne-go również chętnie uczestniczą w szkoleniach, ale najbar-dziej aktywnie i kreatywnie wspierają naszą akcję materiała-mi promocyjnymateriała-mi, które są przygotowywane w ramach te-rapii zajęciowej. Powstałe prace to prawdziwe dzieła arty-styczne. W Szpitalu Dziecięcym edukujemy najmłodszych pacjentów, jak prawidłowo myć ręce – działania te są za-sługą nauczycielki pracującej w szpitalu, która sama wy-szła z tą inicjatywą. W Szpitalu Obserwacyjno-Zakaźnym, z uwagi na specyfikę tej jednostki, prowadzona jest głów-nie edukacja dla personelu, ale głów-nie brakuje też chętnych od-wiedzających. Przy stoiskach, mieszczących się w wejściach głównych do szpitali, można uzyskać w tym dniu informa-cję na temat higieny rąk z prezentacją techniki dezynfekcji. Konsultanci, w roli których uczestniczą także lekarze, udzie-lają porad w zakresie higieny rąk, zwracając szczególną uwa-gę na prawidłową technikę dezynfekcji. Efekt tego postępo-wania można sprawdzić przy użyciu lampy UV. Każdy z od-wiedzających stoiska może skorzystać z indywidualnych konsultacji i porady. Po prawidłowej dezynfekcji rąk można także otrzymać preparat dezynfekcyjny.
Co roku organizowana jest także wystawa z nadesła-nych do konkursu prac plastycznadesła-nych. W 2015 roku objęła ona swoim zasięgiem wszystkie jednostki Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu. Każdy oddział otrzymał
po kilka prac konkursowych, a jego zadaniem było stwo-rzyć własną wystawę. Najlepiej wypadł Szpital Specjalistycz-ny dla Dzieci i Dorosłych. Personel medyczSpecjalistycz-ny był bardzo za-angażowany we wszystkie działania. Oprócz nagród dla lau-reatów konkursów plastycznych, wyróżniono także oddzia-ły najbardziej zaangażowane we wdrażaniu programu higie-ny rąk. W 2015 roku jako kryterium wybrano wskaźniki zu-życia preparatu dezynfekcyjnego do rąk. Liderem został Od-dział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Specjali-stycznego dla Dzieci i Dorosłych. Nagradzane są także pla-cówki oświatowe, z których dzieci biorą udział w konkur-sach plastycznych; w nagrodę otrzymują: ręczniki, dozow-niki, mydła, kremy, a więc to, co niezbędne do właściwej hi-gieny rąk. Z roku na rok akcja promocyjna szpitala cieszy się coraz większą popularnością. Dzieje się tak za sprawą za-angażowania wielu osób, także spoza obszaru medycznego. Dzięki udziałowi lokalnych mediów, które zawsze uczest-niczą w akcji, udaje się dotrzeć do szerszej grupy odbior-ców w regionie. Oczywiście całe to przedsięwzięcie nie było-by możliwe, gdybyło-by nie wsparcie dyrekcji szpitala. Wspólnie analizujemy plan akcji, poddając burzy mózgów pomysły, wybierając spośród zaproponowanych te najlepsze. Wspól-nie też zastanawiamy się nad propozycją zmian wprowadza-nych w realizacji procedury higieny rąk.
ROZWAŻANIA KOŃCOWE
Zgodnie z danymi literaturowymi, personel szpitala jest świadomy, że najczęstszym wektorem przenoszenia zakażeń są ręce personelu. Na podstawie przeprowadzonych kontro-li wewnętrznych w szpitalu można stwierdzić, że znajomość procedur higieny rąk przez personel medyczny jest na wy-sokim poziomie. Jednak mimo tej wiedzy, opracowanych w szpitalu procedur, przeprowadzanych cyklicznie szkoleń, stosowania różnego rodzaju przypomnień i instrukcji sta-nowiskowych, obserwuje się nieprawidłowości w realizacji procedury higieny rąk. Wiele osób zadaje sobie pytanie, dla-czego tak się dzieje. Opór przed zmianą – jest to najprawdo-podobniej najlepsza na nie odpowiedź. Wieloletnie nawyki i przyzwyczajenia, ale także brak przekonania, że to napraw-dę działa, powoduje niechęć przed wprowadzeniem zmiany. Jesteśmy na drodze, z której nie można się już wycofać. Wiele zostało zrobione, ale mamy świadomość, że to dopiero
początek. Przed nami stoi niezwykle trudne zadanie – prze-konanie personelu. Zmiana zachowań pracowników szpi-tala jest najtrudniejsza do wprowadzenia. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, ale jednocześnie konsekwentne realizo-wać założenia programu, edukorealizo-wać, zachęcać, promorealizo-wać. Nie pozostaje nic innego, jak mieć nadzieję, że na wszyst-ko przyjdzie pora [6]. Nie można liczyć na to, że stanie się to od razu. Trudno bowiem zmienić przyzwyczajenia i na-wyki, które latami pozostawały takie same. Narzędzia do tego są przygotowane – potrzeba tylko czasu. W wyniku konsekwentnego wdrażania programu, ilość punktów uzy-skanych w kwestionariuszu samooceny higieny rąk wzrosła z 230 do 400 na 500 możliwych do zdobycia. Oznacza to za-awansowany poziom wdrażania programu i uzyskanie statu-su przywództwa w zakresie higieny rąk.
Nic nie łączy ludzi bardziej niż wspólne działanie, dlatego zachęcamy do organizowania akcji promocyjnych w swoich jednostkach. Jeśli jest jeszcze ktoś, kto twierdzi, że nie widział bakterii, to zachęcamy do odwiedzenia naszej galerii zdjęć na portalu internetowym z akcji promocyjnych: http://www. szpital-bielany.torun.pl/index.php/aktualnosci/203-iii-akcja-promocyjna-who-higiena-rak-to-bezpieczna-opieka. Można się przekonać, że one naprawdę istnieją, a wiedzą o tym na-wet przedszkolaki.
Katarzyna Mikowska
Dział Epidemiologii i Higieny Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. L. Rydygiera w Toruniu
PIŚMIENNICTWO
1. Jaje E. Ocena skuteczności dezynfekcji rąk u personelu medycznego oddzia-łu zabiegowego. Zakażenia 2008;3:68.
2. Lechowicz M. Akcja czyste ręce – ogólnopolska kampania w celu poprawy przestrzegania higieny rąk. Pielęg Epidemiol 2012;3:38.
3. World Health Organization. Wytyczne WHO dotyczące higieny rąk w opiece zdrowotnej – podsumowanie. Pierwsza światowa inicjatywa na rzecz bez-pieczeństwa pacjenta „Higiena rąk to bezpieczna opieka”. CMJ (online) 2009; https://www.cmj.org.pl/clean-care/higiena-rak-wytyczne-who-draft.pdf 4. Lechowicz M. Czy potrzebne są narodowe kampanie uświadamiające
ko-nieczność poprawnej higieny rąk. Pielęg Epidemiol 2013;52:16–17. 5. Mączyńska A. Higiena Rąk w Placówkach Medycznych. Przewodnik Krok
po Kroku. Wdrażanie Strategii Światowej Organizacji Zdrowia. α-medica Press, Bielsko-Biała, 2015.