• Nie Znaleziono Wyników

View of Norwid as a strategist in the context of deliberations about struggle and war (translated by Tadeusz Karłowicz)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Norwid as a strategist in the context of deliberations about struggle and war (translated by Tadeusz Karłowicz)"

Copied!
26
0
0

Pełen tekst

(1)STUDIA NORWIDIANA 3 3 : 2015. . DOI: http://dx.doi.org/10.18290/sn.2015.33-4. EDWARD KASPERSKI. NORWID JAKO STRATEG W KONTEKCIE ROZWAA O WALCE I WOJNIE. I. „NAGI HEROIZM” CZY STRATEGIA?. Spostrzeenia Norwida na temat strategii stanowi

(2) bez w

(3) tpienia mniej znany i rozpoznany nurt jego dziaalno ci pisarskiej. Niezalenie od tego, czy autor napisanej po francusku Filozofii wojny odnosi si do tej kwestii wprost czy po rednio, systematycznie czy dygresyjnie, strategi traktowa jako dziedzin. wiedzy oraz umiej tno zajmuj

(4) c

(5) si celami, metodami i rodkami szeroko poj tej walki (niekoniecznie zbrojnej) oraz praktyczn

(6) problematyk

(7) rozwi

(8) zywania konfliktów wraz z licznymi zagadnieniami pochodnymi. Na te ostatnie skaday si plany dziaania, zasady ich ukadania i realizacji, wiedza o warunkach konstruktywnego dziaania (czynu), umiej tno wygrywania bitew, znajomo istoty wojen, potyczek i pojedynków, zdolno rozpoznawania zdegradowanych form walki (natury „tszinu tatarskiego”) itd. Znajomo zasad strategii oraz umiej tno stosowania ich w praktyce stanowia w jego oczach o kompetencjach stratega, czyli tego, kto ukada plan walki, okre la jej rodki, sposoby i cele, ewentualnie kieruje ni

(9) i odpowiada za jej wynik. Norwid nie zajmowa si tym zagadnieniem cakiem bezinteresownie. Pozostaway one w zwi

(10) zku z innymi dziaami my li i pisarstwa oraz historycznymi okoliczno ciami. Walka stanowia wedug niego, po pierwsze, podstawow

(11) form ludzkiej dziaalno ci d

(12) 

(13) cej do osi

(14) gni cia okre lonego celu, równorz dn

(15) samej pracy1. „Okresy, pisa w Memoriale o prasie, nie wyróniaj

(16) si.  1. W odrónieniu od pracy poszczególne formy walki charakteryzoway si udziaem uczestników, si i dziaa d

(17) 

(18) cych do wzajemnie sprzecznych celów. W my leniu romantycznym idea walki osadzaa si w nieobcym Norwidowi przekonaniu o polarno ci bytu. T. my l o polarno ci formuowa wprost Zygmunt Krasi ski: „Pciowo , polarno jest prawem powszechnym, prawem jednym i wszechobecnym tak w naturze, jak w duchu, tylko e pod coraz wyszymi ksztatami si objawia [...]. Prawo to na tym zaley, e jedna i ta sama sia.

(19) EDWARD KASPERSKI. ______________________________________________. przez p r z e  a m a n i e c i

(20) g u c a  e j p r a c y i w s z y s t k i c h w a l k c z  o w i e k a, ale przez przenoszenie punktu-wyj cia: inicjatywy, i punktu-parcia: realizacji”2. Znajomo regu obowi

(21) zuj

(22) cych w omawianej dziedzinie bya wi c konieczna, by wpywa na wydarzenia i osi

(23) ga przewag w sytuacji konfliktu, inaczej dziaania staway si lepe, chaotyczne i bezproduktywne. Stanowia ona, po drugie, rodzaj szeroko rozumianej „sztuki” w znaczeniu, jak ujmowa rzecz szkic O sztuce (dla Polaków), wiedzy i umiej tno ci przysparzaj

(24) cych post pu. Autor szkicu zauwaa: „Owszem – dostrzec si daje, i wy

(25) czenie pierwiastku sztuki spo ród licznych darów znamienuj

(26) cych wodza – owszem, ograniczenie si na heroizmie nagim bez udziau tej historycznej estetyki, która epopej tworzy – dawa zwyko wiele bitew szcz liwych, wiele przegranych wojen” 3 . Znaczny udzia w kierowaniu uwagi pisarza na zagadnienia strategii miay, po trzecie, bie

(27) ce wydarzenia i konflikty, jak chociaby powstanie styczniowe, które rzadko wykraczay wedug niego poza konwulsyjny „nagi heroizm”. Warto doda , e termin „strategia” i okre lenia pochodne pojawiay si kilkakrotnie w wypowiedziach Norwida, a wi c nie jest to termin i poj cie zewn trzne wobec jego pogl

(28) dów. W ksi

(29) ce O Juliuszu Sowackim wspomina on wprost nie tylko o „strategii”, lecz take o „archistrategii dziejów”, co wskazywaoby, e zjawiska te traktowa on zasadniczo w perspektywie dziaa historycznych, historiozoficznych i historiotwórczych4. W odniesieniu do Byrona Norwid uy z kolei nobilituj

(30) cego okre lenia „Archistrategos”, pochodnego od sowa  (strategós), oznaczaj

(31) cego wodza lub dowódc 5. Wyraenie „redagowane strategicznie” wyst puje odpowiednio w li cie do Wadysawa Czartoryskiego z 20 lutego i Michaa Kleczkowskigo z 6 marca 1863 roku. Zwrot „kwestia strategiczna” pojawia si w li cie do Karola Ruprechta z 30 padziernika 1867 roku6. Mimo e Norwida uwaa si potocznie za poet i sztukmistrza – a od czasu do czasu za my liciela lub filozofa – to uj cie takie wydaje si zbyt jednostronne i w

(32) skie. Wymaga ono rozszerzenia i uzupenienia o sabo dot

(33) d zbadane lub zgoa nieznane kierunki i pola jego dziaalno ci, cho by z tego powodu, by innowacyjny kapita jego my li nie ulega zmarnowaniu.  w naturze lub idea w Duchu objawia si na dwóch ostatecznych ko cach swoich niby to sprzecznie, a wtedy mi dzy dwoma ko cami powstaje dziaanie i oddziaywanie ci

(34) ge, czyli ruch i ycie teje siy, teje idei”, cyt. wg: Z. KRASISKI. Dziea literackie. Wybra, notami i uwagami opatrzy P. Hertz. Warszawa 1973. T. I s. 151-152. 2 PWsz VII, 143. 3 PWsz VI, 338. 4 PWsz VI, 435, 337. 5 PWsz VI, 415. 6 PW IX, 316.. 52 .

(35) ______________ NORWID JAKO STRATEG W KONTEKCIE ROZWAA O WALCE I WOJNIE Niniejsze omówienie – kto wie, czy nie pierwsze w literaturze przedmiotu7 – zestawia i analizuje wypowiedzi Norwida na temat strategii, prezentuje poet. w roli stratega oraz dokonuje rekonstrukcji jego my li, która wprost lub po rednio nawi

(36) zuje do zagadnie strategii. Pisarz artykuowa t my l zarówno w poezji i prozie artystycznej, jak równie w prozie, któr

(37) nazywa „techniczn

(38) ” i która, jak: noty, notatki, memoriay czy szkice, miaa wedug wspóczesnej terminologii w zaoeniu cz sto interwencyjny i praktyczny charakter. Odnosia si bowiem do realnych, zazwyczaj bie

(39) cych sytuacji, wydarze i konfliktów, zarówno polskich, jak i mi dzynarodowych (w ówczesnym wymiarze). Dotyczyo to zreszt

(40) równie wyst

(41) pie o charakterze ogólnym, mona by rzec: filozoficznym. Przykadami byyby rapsod Fulminant z 1863 roku – z jawn

(42) aluzj

(43) do walk powsta czych toczonych w tym samym czasie na ziemiach polskich – oraz systematyzuj

(44) ca rozprawka La Philosophie de la guerre z roku 1870, odnosz

(45) ca si po rednio – ze wzgl du na miejsce i czas napisania – do wojny francusko-pruskiej w tym okresie. Oba te teksty zachowyway jednake merytorycznie szeroki, ogólny i „bezstronny” profil teoretyczny. Rapsod Fulminant podejmowa zarówno pytanie: „co si zwa godzi rzeczywi cie wojn

(46) ”8 w szerokim kontek cie my li chrze cija skiej oraz w konfrontacji z barbarzy stwem i wojennymi ekscesami wieku XIX, jak te zawiera nami tne pot pienie wojen grabieczych i niszczycielskich. Okre lenie „rapsod” uzasadniao wysoki, podniosy i niemal uroczysty ton tego „gniewnego” poematu, komunikuj

(47) cego na tym samym planie wakie my li oraz wzburzone emocje poety. Utwór mona miao uzna za arcydzieo intelektualnej liryki Norwida. Z kolei póniejsza rozprawka francuska La Philosophie de la guerre zawieraa systematyczne – nietypowe dla polskiego pisarza – omówienie wzajemnej relacji wojny (la guerre) i walki (la lutte). Przedkadaa precyzyjn

(48) siatk poj ciow

(49) , pozwalaj

(50) c

(51) identyfikowa i ocenia tocz

(52) ce si na wiecie wojny oraz role odgrywane w nich przez uczestników. Klasyfikowaa i hierarchizowaa róne rodzaje konfliktów. Prezentowaa w szczególno ci oryginaln

(53) , warto ciuj

(54) c

(55) typologi ról penionych w nich przez uczestników. Norwid wyrónia wi c rol. wroga (l’ennemi), ciemi zcy (l’oppresseur), przeciwnika (l’adversaire) oraz oponenta (l’opposant)9. Uderzaa w tej typologii pozytywna ocena roli oponenta. „[…] prawdziwy post p, konstatowa autor Filozofii wojny, zaczyna si dopiero wraz z pojawieniem si oponenta. Albowiem oponentem stajemy si my sami  7. Problematyk

(56) walki w szerokim kontek cie romantycznym zajmowaem si w artykule Filozofia konfliktu i walki. Cyprian Norwid i August Cieszkowski. W: E. KASPERSKI. Dyskursy romantyków. Norwid i inni. Warszawa 2003 s. 205-243. 8 PW III, 549. 9 PW VII, 69-80.. . 53.

(57) EDWARD KASPERSKI. ______________________________________________. postrzegani z innego punktu widzenia: i jest to wspódziaacz rzeczywi cie aktywny”10. Norwid rozpatrywa tedy zasady walki oraz zwi

(58) zane z nimi zagadnienia strategii w kategoriach postaw, zachowa i dziaa reprezentowanych przez uczestnicz

(59) ce w nich strony oraz ze wzgl du na stosowane przez nie metody post powania i realizowane dugofalowe cele-warto ci. Owa refleksja miaa wi c potrójny wymiar: po pierwsze  opisowy, po drugie  teoretyczny i ogólny, po trzecie: krytyczny, interweniuj

(60) cy i programuj

(61) cy. Ten ostatni wyraa si w postulacie zast

(62) pienia wojen heroizmem nieprzerwanej, pokojowej walki na kadym polu i w kadych warunkach. W niniejszych rozwaaniach preferencje posiada ta ogólna i praktyczna strona uwag poety o strategii, albowiem w zasadzie tylko one zachowuj

(63) wspócze nie aktualno i ywotno . T praktyczn

(64) lub zgoa interwencyjn

(65) problematyk strategii Norwid z reguy osadza w szerszej perspektywie aksjologicznej, uwzgl dniaj

(66) cej równie wprost lub po rednio religijne pierwiastki chrze cija skie. Taki wa nie charakter miay pisma redagowane na kanwie rozmy la o powstaniu styczniowym z 1863 roku, jak: Memoria o prasie adresowany do Karola Ruprechta, Philoctet skierowany do Augusta Cieszkowskiego, kilka not o „presji moralnej” kierowanych do rónych adresatów oraz liczne listy pisane w okresie powstania styczniowego i póniej. Taka szeroka perspektywa aksjologiczna i wiatopogl

(67) dowa dominowaa we wspomnianym rapsodzie Fulminant, który przekazywa i uogólnia istotne my li i odczucia Norwida dotycz

(68) ce zarówno wojen napastniczych i zaborczych, jak te przedstawia warunki dopuszczaj

(69) ce prowadzenie „wojny sprawiedliwej”, maj

(70) cej nadprzyrodzon

(71) sankcj „gniewu Boego” z powodu naduy , nieprawo ci i bezece stw. Zbiór pism zwi

(72) zanych z powstaniem styczniowym 1863 roku nie wyczerpywa jednak zainteresowa i aktywno ci Norwida w omawianej dziedzinie. O tym, e zagadnienia walki, problematyka konfliktów i refleksja o strategii nie miay charakteru wy

(73) cznie przelotnego i okazjonalnego wiadczyy take wcze niejsze utwory i uwagi poety z okresu Wiosny Ludów, wrzenia poprzedzaj

(74) cego bezpo rednio powstanie styczniowe, z czasów ameryka skiej wojny secesyjnej, prusko-austriackiej lub prusko-francuskiej. Dowodziy zbienych zainteresowa : wiersz Jeszcze sowo (Czynicym pokój przypisane) z 1848 roku, poemat Vendôme i rapsod Niewola z 1849 roku, Odpowied krytykom „Listów o emigracji” z 1850 roku, dramat Zwolon z 1851 roku, wiersz ydowie polscy z 1861 roku. Rytm tych nawi

(75) za do omawianych spraw by jednake, ogólnie rzecz bior

(76) c, zmienny i nieregularny. Po okresie powstania styczniowego intensywny  10. 54 . PW VII, 79..

(77) ______________ NORWID JAKO STRATEG W KONTEKCIE ROZWAA O WALCE I WOJNIE powrót do wspomnianej problematyki „jak walczy ”, „jakie cele stawia sobie w walce” oraz jakie s

(78) strategiczne warunki zwyci stwa w podj tej walce nast

(79) pi zaledwie kilka lat po jego upadku, mianowicie w gor

(80) cym i przeomowym historycznie dla Francji i Europy – a w pewnym stopniu take dla biografii Norwida – okresie lat 1870-1871. Wiele jednak wskazuje, e sekwencja tekstów teoretycznych i publicystycznych Norwida z roku 1860 oraz pocz

(81) tku 1870 roku tworzy wzgl dnie jednorodn

(82) , tematyczn

(83) i problemow

(84) cao 11. Tote z punktu widzenia omawianej tu my li strategicznej Norwida warto potraktowa cay ten okres 

(85) cznie. Lata 1870-1871, przypomnijmy, s

(86) godne uwagi z tego wzgl du, i zmieniy one zasadniczo ukad si w Europie oraz przygotoway istotne póniejsze zmiany w skali europejskiej i mi dzynarodowej. Punktem zwrotnym okazaa si wojna francusko-pruska (19 lipca 1870  10 maja 1871), która w wyniku kl ski armii Napoleona III pod Sedanem 2 wrze nia 1870 roku spowodowaa upadek monarchii, powstanie III republiki francuskiej 4 wrze nia 1870 roku, obl enie i upadek Parya 28 stycznia 1871 roku, a przede wszystkim proklamowanie w Wersalu 18 stycznia 1871 roku przez kanclerza Bismarcka zjednoczonego, pot nego Cesarstwa Niemieckiego. Ponadto 20 wrze nia w 1870 roku Wosi zdobyli i zaj li Rzym. Dokona si w ten sposób upadek Pa stwa Ko cielnego, z którym Norwid wi

(87) za tak wielkie nadzieje na trwanie w Europie ustalonego historycznie adu, maj

(88) cego sankcj „transcendentaln

(89) ”, nadziemsk

(90) . Innym granicznym do wiadczeniem Norwida byy z kolei rz

(91) dy Komuny Paryskiej w okresie od 18 marca do 28 maja 1871 roku, które zdaway si przewraca cakowicie to wszystko, w co poeta dotychczas wi cie wierzy. W roku 1870. Europa i wiat wchodziy zatem w now

(92) epok , która niew

(93) tpliwie zachwiaa ustalonymi wcze niej przekonaniami poety. Wymagay one rewizji i zmian, gdy pojawio si zbyt wiele nowych rzeczy, Europa i wiat przybray inne oblicze, a dawne schematy interpretacyjne z lat 1840, 1850 i 1860 okazyway si ju nie w peni sprawne. Nie przystaway do zmienionej sytuacji geopolitycznej. W roku 1870 Norwid, zauwamy, zblia si do pi dziesi

(94) tki i trudy walki o byt sprawiay, e brakowao mu niekiedy dawnej wieo ci i elastyczno ci. Ucieka si niejednokrotnie w kolejnych latach do powielania rozwi

(95) za , które powstay wcze niej. Schemat niedocenionej, lecz oryginalnej osobowo ci powtarza si na przykad w „arystokratycznych” kreacjach postaci Krakusa, Zwolona, Mak-Yksa i lorda Singelwortha.  11. Zwi

(96) zek tych pism z okresami wcze niejszymi wymagaby osobnych bada , jednak intuicyjnie zwi

(97) zek taki wydaje si uchwytny, by wymieni tylko wiersz Jeszcze sowo (Czynicym pokój przypisane) oraz poemat Vendôme.. . 55.

(98) EDWARD KASPERSKI. ______________________________________________. Tote rozprawa La philosophie de la guerre, epistolarny szkic Walka-polska oraz zachowana we fragmencie Filozofia historii polskiej nawi

(99) zyway niew

(100) tpliwie w luny sposób do wcze niejszych prac i przemy le , zwaszcza z „gor

(101) cego” okresu powstania styczniowego. Warto te przypomnie , e rok póniej po Filozofii wojny powstaa prawdopodobnie wana rozprawa Znicestwienie narodu oraz zostaa wznowiona lub zainicjowana praca nad tragedi

(102) historyczn

(103) Kleopatra i Cezar12. Prezentowaa na materiale z odlegej epoki obraz katastrofy dziejowej, grzebi

(104) cej – temat to znamienny dla autora Zwolona i Krakusa – wielk

(105) , suszn

(106) spraw historyczn

(107) i doprowadzaj

(108) cej do tragicznej mierci ponadprzeci tnych postaci dziejowych13. Wspomniane pisma i utwory wespó z blokiem innych tekstów i korespondencji potwierdzaj

(109) kilka obserwacji. Po pierwsze, wyst puje wzgl dna ci

(110) go zainteresowa Norwida problematyk

(111) strategii motywowana pogl

(112) dem, e rozwi

(113) zania strategiczne rozstrzygaj

(114) o powodzeniu lub kl sce uczestnicz

(115) cych w walce stron 14 . Po drugie, kontekstem owych strategicznych rozwaa jest u poety wzgl dna otwarto „dziej

(116) cych si dziejów”, gdy pisarz zwalcza fatalizm i sztywny determinizm historyczny, eliminuj

(117) cy moliwo wyboru, samodzielnych decyzji i skutecznego dziaania. Postulowa jednake, by wynikay one z wiedzy o prawach i zasadach funkcjonowania historii oraz z podporz

(118) dkowania si prawom i warto ciom wyszym ni ludzkie 15 . Po trzecie, analiza twórczo ci Norwida wykazuje, i zainteresowania tego typu – a w konsekwencji pisma lub utwory im po wi cone – nasilay si w okresach, które Norwid uwaa za przeomowe lub zwrotne w historii narodu lub w dziejach powszechnych. Po czwarte, znamieniem Norwida byo to, e konkretne wydarzenia (lub serie takich wydarze ) rozpatrywa on w szerokiej perspektywie historycznej, historiozoficznej oraz historiotwórczej. Po pi

(119) te, ujmowa je nie w kategoriach sztywnego determinizmu lub nieodwracalnej konieczno ci dziejowej, lecz zwykle jako efekt wyboru strategii dziaania dostosowanej do warunków i moliwo ci albo  12. Z. TROJANOWICZOWA, E. LIJEWSKA. Kalendarz ycia i twórczoci Cypriana Norwida. T. II. 1861-1883. Pozna 2007 s. 519. 13 Tragedi t omawiaem w artykule Dramat historyczny – antynomie gatunku, antynomie historii. W: Dramat w historii, historia w dramacie. Red. naukowa: K. Latawiec, R. Stachura-Lupa, J. Waligóra, E. ubieniewska. Kraków 2009 s. 111-119. 14 Oto klasyczna definicja walki pochodz

(120) ca z ksi

(121) ki Tadeusza Kotarbi skiego Z zagadnie ogólnej teorii walki (Warszawa 1938): „Jan walczy z Piotrem, ilekro d

(122) 

(123) oni do celów niezgodnych, wiedz

(124) o tym i dlatego w dziaaniach swych licz

(125) si z dziaaniami przeciwnika”, cyt. wg: Maria Ossowska. O pewnych przemianach etyki walki [1957] http://lewicowo.pl/ o-pewnych-przemianach-etyki-walki/. 15 O znaczeniu prawa i konieczno ci poddania si „prawom wyszym od praw refleksji a posteriori” Norwid pisa w li cie z 1866 r. do Karola Ruprechta, PWsz IX, 211-212.. 56 .

(126) ______________ NORWID JAKO STRATEG W KONTEKCIE ROZWAA O WALCE I WOJNIE przeciwnie  strategii b dnej, „personalnej”, nielicz

(127) cej si z ukadem si, rodkami oraz istniej

(128) cymi warunkami. Co jednak miaby konkretnie oznacza uywany przez Norwida termin „strategia”, wywodz

(129) cy si z greckiego sowa , oznaczaj

(130) cego sztuk. walki i kierowanie przebiegiem dziaa ? U swego róda ma on greckie sowo stratos, które oznacza „armi ”, oraz ageîn, które znaczy z kolei „przewodzi ”. W powszednim wspóczesnym zastosowaniu „strategia” oznacza szeroko zakrojony oraz dugofalowy plan wzajemnie skoordynowanych dziaa – t

(131) dugofalowo ci

(132) strategia róni si od krótkofalowej taktyki – zmierzaj

(133) cych do osi

(134) gni cia postawionego celu (lub celów) w okoliczno ciach, w których podmiot dziaaj

(135) cy ma do czynienia, czy to z wieloma niewiadomymi, czy to ograniczonymi zasobami i rodkami, czy to wreszcie z przeciwnikiem, który stara si. pokrzyowa te dziaania oraz zachowa istniej

(136) cy uprzednio stan rzeczy. W nowszych dyskusjach jedni badacze definiuj

(137) z kolei strategi jako planowanie dziaa , inni – jako ogólny wzór podejmowania decyzji, jeszcze inni – jako praktyczne ksztatowanie przeszo ci za spraw

(138) osi

(139) gania („dopinania”, jak powiedziaby Norwid) po

(140) danych celów za pomoc

(141) dost pnych rodków16. To, co wydawao si budzi zainteresowanie Norwida strategi

(142) , bya niew

(143) tpliwie dugowieczno zjawiska. Pierwszy znany traktat na ten temat autorstwa Sun Tzu (w transkrypcji niemieckiej Snz) zatytuowany Sztuka wojny powsta bowiem w Chinach w rejonie Wu okoo 500 lat przed Chrystusem i  jak twierdz

(144) znawcy  nie zdezaktualizowa si w peni nawet wspócze nie. Z kolei w tradycji europejskiej starogrecki termin „strategia” zadomowi si w Bizancjum okoo szóstego wieku naszej ery, gdzie oznacza rozpisany na rodki i chwyty taktyczne sposób obrony wasnego kraju oraz pokonania wroga. Rozwin

(145)  to poj cie bizantyjski wadca Leon VI, zwany M

(146) drym lub Filozofem (886912), który zaprezentowa okoo 900 roku opracowan

(147) na jego zlecenie koncepcj sztuki kierowania walk

(148) oraz zaproponowa w dziele Taktyka pierwsz

(149) w dziejach definicj logistyki, czyli kompleksu dziaa wspomagaj

(150) cych walk , jak: planowanie, organizacja, zaopatrzenie, transport, rodki i metody obl ni 16. Zob. H. MINTZBERG. Tracking Strategies: Towards a General Theory of Strategy Formation. Oxford 2007; zwaszcza rozdz. 1: Of Strategies, Deliberate and Emergent s. 1-16; por. równie M. MCKEOWN. The Strategy Book. Prentice Hall 2011. Ksi

(151) ka ta przekonuje, e istot

(152) strategii jest to, e wybiega w przyszo i pozwala j

(153) ksztatowa oraz e my lenie strategiczne pozwala odkrywa , wybiera i stosowa najlepsze rodki oraz wybiera wa ciwe drogi prowadz

(154) ce do realizacji zaoonego celu. Propozycje Norwida odpowiaday w przyblieniu tym wspóczesnym koncepcjom stosuj

(155) cym ide strategii m.in. do szerokiego marketingu, nie tylko do dziaa militarnych.. . 57.

(156) EDWARD KASPERSKI. ______________________________________________. cze)17. Dzieo to zostao przetumaczone ok. 1780 r. na j zyki niemiecki i francuski. Wraz z nim do obiegu weszy w tych j zykach sowa „strategia” i „taktyka”. Kluczowe za ycia Norwida okazao si jednake dzieo pruskiego oficera Carla von Clausewitza (1780-1831) zatytuowane Vom Kriege, wydane po miertnie w okresie 1832-1834. Istot

(157) my li Clusewitza, uznanego wspócze nie za klasyka strategii, byo podporz

(158) dkowanie wojny i rodków militarnych polityce, albowiem jedynie polityka – cao ciowa strategia polityczna – bya w stanie zdefiniowa cele wojny i utrzyma j

(159) w ryzach. Trudno byoby dowie , e Norwid zna dzieo Clausewitza, aczkolwiek musia zapewne o nim sysze . Trzeba doda , e strategi

(160) zajmowali si równie zapewne blisi poecie generaowie i politycy francuscy, by wymieni tylko generaa Antoine’a Henriego Jominiego, autora go nego dziea Précis de l’Art de la Guerre: Des Principales Combinaisons de la Stratégie, de la Grande Tactique et de la Politique Militaire. Brussels 1838. Wiele wskazuje, e pod pewnymi wzgl dami Norwid rozumowa paralelnie do Clausewitza i innych ówczesnych strategów. Pot pia bowiem w rapsodzie Fulminant i La philosophie de la guerre oraz w wielu innych wyst

(161) pieniach, jak chociaby w szkicu epistolarnym O tszinie i czynie z 1861 r., wojny pozbawione „nast pstw-ywotnych”18, lepe, chaotyczne i rozbójnicze. W wielu innych dziedzinach – zwaszcza w pragnieniu podporz

(162) dkowania „wojny sprawiedliwej” aksjologii chrze cija skiej i alternatywnej do wojny koncepcji pokojowej „walki” – daleko wykracza poza ówczesnych wieckich strategów militarnych.. II. „ONIERZEM JESTEM, COKOLWIEK-BD ROBI”. Problematyk strategii Norwid rozpisywa na kwestie szczegóowe. Znamienne wydaj

(163) si w tej sprawie uwagi skierowane do Agatona Gillera, pochodz

(164) ce w przyblieniu z poowy 1869 roku, a wi c podsumowuj

(165) ce z pewnego dystansu czasowego obserwacje, postulaty i przestrogi z okresu powstania styczniowego. Norwid pisa w ten sposób: Utrzymuj : e Polacy obecni, to jest od lat przeszo 1000, umiej

(166) b i s i – t o c z y b i t w y – ale nie umiej

(167) w a l c z y . Uwaam to za ze z tej przyczyny, i wiem, co jest bitwa, i co jest w a l k a. W a l k a j e s t n o r m a l n y m z a d a n i e m L u d z k o c i; bit-.  17. Pismo Taktyka (gr.

(168) ) stanowio syntetyczny traktat militarny powstay ok. 895-908, zbieraj

(169) cy dost pn

(170) ówcze nie wiedz wojskow

(171) . Tytu oryginalny:

(172)         („Krótka instrukcja dotycz

(173) ca taktyki wojennej”). 18 PWsz VII, 55.. 58 .

(174) ______________ NORWID JAKO STRATEG W KONTEKCIE ROZWAA O WALCE I WOJNIE wa  nie! Owszem: celem j e s t zupenie b i t w umorzy przez doskonae postawienie planu i prowadzenie w a l k i . e to jest kapitaln

(175) prawd

(176) , wi c i w s t r a t e g i i t o  s a m o: od lat przeszo 100 pono e m a r s z e i r e j t e r a d y d o s k o n a l e p r o w a d z o n e stanowi

(177) saw wodzów!... Bitwy daleko mniej waone s

(178) i praw i e z a w s z e n i e w i a d o m o (strategicznie), z k t ó r e j s t r o n y w y g r a n e ? ?19.. Powysza wypowied wespó z kilkoma innymi rozwini tymi argumentami autora pisma adresowanego do Gillera wydaje si symptomatyczna z kilku wzgl dów. Po pierwsze, odnosia si ona – gdyby ktokolwiek jeszcze chcia w

(179) tpi w istnienie zbioru przemy le Norwida na tematy strategiczne oraz w posugiwanie si stosownymi okre leniami – bezpo rednio do problematyki dugofalowych dziaa , ukierunkowanych na okre lony cel, oraz zalecaa nieprzerwanie i konsekwentnie prowadzon

(180) walk – w miar moliwo ci bezkrwaw

(181) – jako jej niezawodn

(182) , uniwersaln

(183) podstaw („Walka jest normalnym zadaniem Ludzko ci”). Umiej tno prowadzenia dugofalowej i skoordynowanej walki, mona by rzec, stanowia o istocie i sukcesie strategii w rozumieniu Norwida. Po drugie, przeciwstawia on „strategicznie” – a wi c szeroko i dugofalowo – poj t

(184) walk bitwie, wojnie, potyczce, pojedynkowi itp. Uwaa te ostatnie za wydarzenia z gruntu „personalne”, jednorazowe, epizodyczne, spektakularne, lokalne oraz na swój sposób o ograniczonym w zasi gu i skutkach. Po trzecie, wi

(185) za udan

(186) strategi z wypracowaniem i trzymaniem si „doskonale postawionego planu”. Po czwarte, kojarzy  rzecz charakterystyczna  skuteczn

(187) walk przede wszystkim z przemy lan

(188) sztuk

(189) manewrowania, a nie za z bezpo redni

(190) fizyczn

(191) konfrontacj

(192) z siami militarnymi przeciwnika na polach bitewnych i materialn

(193) przewag

(194) . Po pi

(195) te, dugofalowa strategia nie ograniczaa si bynajmniej wedug pisarza do dziaa militarnych – w tym wypadku do spisków, konspiracji, zamachów na pojedyncze osoby, powsta , wojen czy bitew – lecz obejmowaa take wszystkie istotne dziedziny dziaalno ci, w tym przede wszystkim przemy lan

(196) , aksjologicznie zasadn

(197) „walk na polu sowa”20. Polegaa ona na odwoywaniu si do ogólnoludzkich warto ci oraz na ksztatowaniu t

(198) drog

(199) wewn trznej oraz mi dzynarodowej opinii publicznej. Do walki tego rodzaju Norwid przywi

(200) zywa ogromn

(201) wag oraz uwaa si. poniek

(202) d za eksperta w tej skomplikowanej dziedzinie. Konkretne pomysy na ten temat zawar w trzech listach do J.I. Kraszewskiego z przeomu marca i kwietnia 1863 roku. Referowa w nich koncepcj ponadpartyjnego pisma (dziennika lub tygodnika, ci le bior

(203) c: „biuletynu”), po wi conego wy

(204) cznie wydarzeniom dotycz

(205) cym powstania styczniowego.  19 20. . PWsz VII, 60-61. PWsz VII, 62.. 59.

(206) EDWARD KASPERSKI. ______________________________________________. Z kolei tak zwany Memoria o prasie z ko ca sierpnia 1863 roku, adresowany do Karola Ruprechta, precyzowa szczegóowo ogólne, skoordynowane, sowem  „strategiczne” zasady tej walki na polu sowa. W obu wspomnianych wyst

(207) pieniach Norwid przekonywa adresatów, e ksztatowanie krajowej opinii wewn trznej, rozkadowe oddziaywanie na morale przeciwnika, urabianie politycznej opinii europejskiej i wpywanie na polityk zachodni

(208) w stosunku do sprawy polskiej i wobec Rosji pozwoli ograniczy krwawe ofiary ponoszone w toku chaotycznych i bezproduktywnych walk powsta czych. Donioso strategii wynikaa zatem w oczach Norwida z kilku istotnych przyczyn, które formuowa on w rapsodzie Fulminant oraz we wspomnianej Filozofii wojny, a ponadto w wielu notach i listach z okresu wrzenia poprzedzaj

(209) cego powstanie styczniowe, samego powstania i po jego upadku. Wszystkie te wyst

(210) pienia wyraay g bokie przekonanie Norwida, i wszelka walka – jaka by ona nie bya: czynny opór, ch pokonania ciemi zcy i zrzucenia jarzma, walka na polu idei, propagandy oraz literatury itd. – musi by wiadoma swego sensu historycznego, a w konsekwencji historycznych celów, warunków, praw, ram i ogranicze . Stanowisko to potwierdzaa uwaga zawarta w li cie do Aleksandra Jeowickiego, i „to jest dopiero si

(211) historyczn

(212) , co i ograniczenie mocy swojej ma sobie”21. Historyczno oznaczaa zatem w rozumieniu Norwida systematyczn

(213) , ci

(214) g

(215) , konstruktywn

(216) dziaalno uprzedzaj

(217) c

(218) narose potrzeby i eliminuj

(219) c

(220) przelew krwi. I temu wa nie miaa suy wspomniana wcze niej strategiczna umiej tno przewidywania, planowania, uprzedzania i obezwadniania (czynienia nieskutecznymi) negatywnych dziaa przeciwnika. Nie miaa wi c wiele wspólnego z „czerwono ci

(221) ludzkiej skrzepej krwi”. Nie sprowadzaa si ani do ponadludzkich wysików, ani te do spektakularnego i nadzwyczajnego bohaterstwa, wykraczaj

(222) cego ponad powszednio i przeci tno i budz

(223) cego podziw. Nie wymagaa „bicia si ”, pojedynkowania, „paasikowania” itp. W li cie do Joanny Kuczy skiej poeta stwierdza jasno i wprost, e „normalne penienie obowi

(224) zków” uniepotrzebnia „heroiczne indywiduów po wi cenia”, które „przeci

(225) aj

(226) indywidualna” oraz w sensie religijnym „kusz

(227) Boga”22. Podobn

(228) wymow miay postulaty formuowane przez poet w rapsodzie Fulminant, opublikowanym wspólnie z Niewol w kwietniu 1864 roku. Podtrzymyway one ide „uniepotrzebnienia” przelewu krwi, ofiar, po wi ce , „heroicznych wysile ”. Kre liy te warunki i nast pstwa tego „uniepotrzebnienia” ofiar:  21 22. 60 . PWsz IX, 13. PWsz IX, 20-21..

(229) ______________ NORWID JAKO STRATEG W KONTEKCIE ROZWAA O WALCE I WOJNIE Lecz gdyby czowiek zna ycia klejnoty, Lecz gdyby czujnym by o wszystkiej dobie, Z dojrzaej mówi

(230) c wiedzy i prostoty: „ o  n i e r z e m j e s t e m, c o k o l w i e k - b

(231) d  r o b i ” – Lecz gdyby wszelkiej energii przytomno Umiaa spoy zawsze co wspóczesne, Nie odkadaj

(232) c nad-s i e w na potomno : Och! – ju by dzisiaj te rany bolesne Ledwo to czuy, co zna noga bosa, Na w a gowie postawiona paskiéj, I nikt za ask nie marby ju z aski, 23 Woaj

(233) c: „G d z i e  j e s t ? o ! m i e r c i, t w a k o s a ? !...”. My l: „onierzem jestem, cokolwiek-b

(234) d robi ” stanowia bez w

(235) tpienia ko ciec postulowanej przez Norwida etyki walki, pomy lanej jako alternatywa dla konspiracji, powsta , krwawych potyczek i bitew, „konwulsyjnych” dziaa wszelkiego rodzaju. Odrywaa ona postaw oniersk

(236) od kojarzonej z ni

(237) tradycyjnie nakazowej dyscypliny wojskowej, lepego posusze stwa, koszarowego drylu, umiej tno ci wadania broni

(238) i 

(239) dzy zabijania wrogów. Otó cnoty onierskie Norwid pojmowa odmiennie. Naleay do nich: wewn trzna i moralna samodyscyplina, ofiarno , „czujno ”, gotowo dziaania („energii przytomno ”), dzielno , hart ducha, wytrwao , zaradno , zdolno przetrwania trudnych sytuacji oraz trafne, dalekowzroczne przewidywanie skutków wasnych i cudzych dziaa . Ten idea suby onierskiej przenosi zatem niektóre cechy wa ciwe sferze militarnej na szeroko poj t

(240) sfer cywiln

(241) . Uniwersalizowa tedy, po drugie, pozytywn

(242) , etycznie poj t

(243) „oniersko ”, a tym samym zaciera jaskrawe rónice mi dzy dziaalno ci

(244) cywiln

(245) i wojskow

(246) . Po trzecie, zdejmowa z dziaa militarnych odium zachowa i post powa koniecznie „barbarzy skich”, sprzecznych z duchem chrystianizmu. oniersko odnosi tedy, po czwarte, do rozmaitych, powszednich sytuacji yciowych, niekoniecznie jedynie do w

(247) skiej sfery militarnej. Tak poj ta oniersko ci le korespondowaa z goszon

(248) Norwida ide

(249) (i strategi

(250) ) „uniepotrzebniania” przelewu krwi na polach bitewnych. Ta ch szukania innych sposobów rozwi

(251) zywania konfliktów ni wojny lub powstania zbrojne oraz uniepotrzebniania w ten sposób krwawych ofiar z ycia ludzkiego tkwia w podtek cie rozwaa Norwida o nowoczesnej, przyszo ciowej strategii, która przenosi pole walki na grunt idei, reform „uprzedzaj

(252) cych potrzeby”, warto ci moralnych czy „biaej propagandy”, zalecaj

(253) cej rozwi

(254) zania korzystne równie dla przeciwnika, nie tylko dla wasnego kraju lub obozu.  23. . PWsz III, 546.. 61.

(255) EDWARD KASPERSKI. ______________________________________________. Istot

(256) tego typu strategii bya wi c promocja warto ci uniwersalnych, wanych w skali mi dzynarodowej, ywotnych zdaniem Norwida dla caej ludzko ci i post pu cywilizacyjnego, a nie tylko dla jednej ze stron pragn

(257) cej „egoistycznie dominowa ” 24 nad drug

(258) . W strategii tego typu zawierao si poszanowanie godno ci przeciwnika, a nie za zwyczajowe deptanie jej. Zarzut tego rodzaju Norwid stawia emocjonalnej propagandzie powsta czej z 1863 roku, szkaluj

(259) cej Rosjan, przypisuj

(260) cej im pogardliwie „mongolsk

(261) natur ”25. Znaczenie my li strategicznej charakteryzowao si w oczach Norwida równie tym, i angaowaa pierwiastki idealne, wykraczaj

(262) ce poza dorane emocje, pooenie, sytuacje i wydarzenia. Wybiegaa dzi ki tym pierwiastkom w przyszo . Przestrzegaj

(263) c przed pochopnymi, impulsywnymi dziaaniami, rozwaaa wszechstronnie moliwe za i przeciw. Zyskiwaa w ten sposób cech roztropno ci. Ten motyw uzupeniania dziaa pierwiastkami idealnymi wyst powa u Norwida wielokrotnie, ale po wybuchu powstania z 1863 roku pojawi si w korespondencji z J.I. Kraszewskim w klarownym retorycznym stwierdzeniu, e „równocze nie do powstania mieczem trzeba powstania si

(264) my li”26. Takim powstaniem „si

(265) my li” byy niew

(266) tpliwie opublikowane w tej samej edycji Brockhausa rapsody Norwida  dawniejszy Niewola (1849) oraz wieo skomponowany Fulminant (1863). Prezentoway one w odczucia autora zbioru ci

(267) go i zbieno jego pogl

(268) dów w okresie od Wiosny Ludów 1849 do powstania z 1863 roku. Oba rapsody przedkaday wypracowan

(269) przez Norwida, autorsk

(270) wersj „ideologii powsta czej”. Uwzgl dniay realia aktualnej sytuacji, a jednocze nie wychodziy daleko poza narodowe interesy i aspiracje. Nawi

(271) zyway do warto ci uniwersalnych i chrze cija skich. Ukazyway tedy powstanie w rozlegej historycznie perspektywie. Kontrastoway kra cowo róne wersje krwawego konfliktu. Jedn

(272) z nich uosabiaa nieprzewidywalna, 

(273) dna krwi i mordu „horda- redniowieczna”. Drug

(274) reprezentowaa postawa rycerska, kierowana wyszymi, transcendentnymi racjami, maj

(275) ca na celu okieznanie nieprawo ci, których duej nie sposób znie (Fulminant). T pierwsz

(276) charakteryzowa w relacji poety „przyrodzony-gniew we krwi czowieka, / Jak elektryczno w powietrzu […]” oraz niekontrolowany „sza odacki”. T drug

(277) postaw obja niay wzgl dy nadprzyrodzone: mistyczny, „upady z góry” „Gniew Boy”. Racj sprawiedliwej wojny poeta tumaczy metaforycznie w nast puj

(278) cy sposób:  24. PWsz VII, 143. PWsz VII, 137. 26 PWsz IX, 91. 25. 62 .

(279) ______________ NORWID JAKO STRATEG W KONTEKCIE ROZWAA O WALCE I WOJNIE – Nad organ zgniy, nad soki spsowane Przenosi Mio w zdrowym ciele ran : I oto w o j n a st

(280) d, która uderza W najczystsze piersi prostego onierza27.. Rol pierwiastków idealnych w historii i dziaaniach wojennych prezentowaa w szczególno ci pierwsza, gniewna strofa rapsodu Fulminant: […] Gdzie? kiedy? czyje? ostay si miecze, Bez sów, bez my li, bez prawd i ich cze ci? – Je li nie miay p kn

(281) w r koje ci, Jak kruchy kielich p ka przed spenieniem, Upady dwakro : sob

(282) – i sumieniem! II Nie!  rozum tylko ten, co pie wytrzyma, Bole ta tylko, co a w psalm si leje, Tylko sza, który strun liry si trzyma, Hart, który wobec serca nie truchleje – Tylko ten rozum, ból, sza i ta sia Warte s

(283) dziejów, i maj

(284) Nadziej , Gdy wszystko inne – to b

(285) d – to mogia –28 […]. Pomy lane strategicznie dziaania byy wi c w uj ciu Norwida wszechstronnie umotywowane. Odwoyway si bowiem do wiedzy, która wypywaa z do wiadcze historii. Uwzgl dniay teleologiczne koncepcje historiozoficzne oraz teozoficzne pogl

(286) dy religijne. Bray pod uwag bie

(287) ce ukady polityczne, stosunki wewn trzne i mi dzynarodowe, czynniki cywilizacyjne. Dopuszczay przysz

(288) ewolucj tych czynników i zmiany w tej dziedzinie. Liczyy si paradoksalnie równie z ograniczon

(289) przewidywalno ci

(290) przyszych wydarze i skutków podj tych dziaa . Strategiczna metodologia Norwida istotnie wydawaa si w wielu punktach trafna, zasadna i przekonuj

(291) ca, ale nie zawsze rodzia adekwatne diagnozy i przewidywania. Norwid ocenia bowiem cz sto sytuacj globaln

(292) na podstawie wishful thinking i schematów wiatopogl

(293) dowych, a nie stanu rzeczywistego. Przecenia pot g i trwao monarchii Napoleona III i Habsburgów (Austro-W gier), nie docenia pot gi Prus i zjednoczonych Niemiec, podobnie jak zawrotnej dynamiki wewn trznych wydarze w Rosji i ich dalekosi nych na 27 28. . PWsz III, 546. PWsz III, 545.. 63.

(294) EDWARD KASPERSKI. ______________________________________________. st pstw. Popiera europejski kolonializm w Azji i nie by w stanie – o ile to w ogóle byo moliwe – przewidzie nieuniknionej dekolonizacji w przyszo ci. Mylnie ocenia równie znaczenie i przyszo Pa stwa Ko cielnego, podobnie jak rozmach i si ruchów zjednoczeniowych we Woszech. Strategiczne my lenie Norwida, interesuj

(295) ce teoretycznie i metodologiczne, nie zawsze wi c sprawdzao si w praktyce. Podlegao silnym wpywom i sugestiom personalnej aksjologii i poetyckiej wyobrani. Model wiata Norwida, zarysowany w zasadzie w okresie Wiosny Ludów, kula niejednokrotnie w nast pnych dekadach. Tak czy owak, bezsporn

(296) zalet

(297) my lenia strategicznego byo to, i zach cao ono do obserwowania i oceniania bie

(298) cych wydarze w szerszej perspektywie ni w

(299) skie, chwilowe i dorane uj cie. Skaniao te, aby krytycznie spogl

(300) da na wywoywane przez te wydarzenia niekontrolowane emocje i pasje, które popychay jednostki lub zbiorowo ci do dziaania „pod wraeniem”, a wi c w sposób impulsywny, nagy i skrajny, „na gor

(301) co”, bez rozwaenia i skalkulowania skutków podj tych emocjonalnie decyzji i nagle przedsi branych dziaa . Dziaania tego typu Norwid nazywa „histerycznymi” oraz przeciwstawia je racjonalnie skalkulowanym dziaaniom „historycznym”, powoduj

(302) cym dalekosi ne, dziejowo pozytywne skutki29. Pozwalay one ponadto wystrzega si zarówno fazowo ci i stale rw

(303) cych si dziaa , jak te decyzji pochopnych, doranych lub zgoa irracjonalnych. Poeta akcentowa równie to, e my lenie strategiczne nie tylko pozwalao realistycznie, chodno i perspektywicznie ocenia i way zachowanie przeciwnika, lecz take – bya to rzecz bodaje dla Norwida najcenniejsza – „panowa nad sob

(304) ”, okiezna wasne emocje. Prowadzio do tego, aby  jak pisa w wierszu Królestwo  sprawowa kontrol nie tylko nad „ wiatem”, ale i nad „sob

(305) ”. W podobny sposób przeciwstawia on w wierszu Omyka ide „sukcesu” oraz „zwyci stwa”. Nazywaj

(306) c sukces wspóczesnym „bokiem”, podmiot liryczny przestrzega: e – Zwyci stwo wytrzewia ludzkie siy, Gdy Sukces, i owszem… rozpaja!...30. Kluczowym elementem my li strategicznej Norwida stawao si oddziaywanie za pomoc

(307) idei i sowa. Miao ono dwojaki cel. Stanowio potencjaln

(308) alternatyw wobec konspiracji, zamachów terrorystycznych, walki militarnej, przelewu krwi i ludzkich ofiar. Norwid by jednake wiadomy tego, e w obli 29 30. 64 . PWsz VI, 191. PWsz II, 122..

(309) ______________ NORWID JAKO STRATEG W KONTEKCIE ROZWAA O WALCE I WOJNIE czu militarnego faktu dokonanego, czyli w tym wypadku wobec wybuchu powstania w 1863 roku i zaistniaych krwawych potyczek, oddziaywanie na paszczynie idei, sowa i zasad moralnych jedynie uzupeniao i wspomagao walk. zbrojn

(310) , gdy umoliwio przej cie do lepiej zorganizowanej i skuteczniejszej walki kompleksowej, toczonej nie tylko na paszczynie militarnej, lecz take w sferze idei, propagandy, ideologii, sowa, dyplomacji i dziaa humanitarnych. Wspomniane kompleksowe oddziaywanie strategiczne miao tedy nast puj

(311) ce pola, zakresy, adresatów i cele: 1) kierowao si na krajowy uytek wewn trzny i zmierzao do konsolidacji zaborowej spoeczno ci polskiej, wzmocnienia jej morale oraz ksztatowania pog bionej wiadomo ci warunków, si i rodków, ram, ogranicze oraz celów walki z zaborc

(312) ; 2) zakadao „rozkadowe” oddziaywanie na militarne i cywilne zaplecze przeciwnika, maj

(313) ce na widoku rozkad jego morale, osabienie woli walki z powsta cami i zasianie niewiary w jej sens; 3) przewidywao oddziaywanie na mi dzynarodow

(314) (europejsk

(315) ) opini publiczn

(316) z my l

(317) o usprawiedliwieniu podj tej walki, uzyskaniu moralnego wsparcia dla strony powsta czej oraz przekonaniu teje opinii o suszno ci niepodlego ciowych d

(318) e polskich i o uyteczno ci przyszej niepodlegej Polski dla Europy, w tym take dla Rosji; 4) uwzgl dniao konieczno kontrpropagandy, polegaj

(319) cej na zbijaniu racji i argumentów przeciwnika kierowanych zarówno do wasnej (rosyjskiej) opinii publicznej, jak i do opinii europejskiej; 5) organizowao wywieranie mi dzynarodowej presji na wadze rosyjskie w celu skonienia ich do ust pstw wobec strony polskiej i wewn trznych reform. Celom tego typu miao suy proponowane przez Norwida w korespondencji z J.I. Kraszewskim z przeomu marca  kwietnia 1863 r. wydawanie informacyjnego i strategicznego „biuletynu” z pola walki. Jego zadaniem miao by przekazywanie informacji z pól bitewnych, prezentowanie polskiego punktu widzenia na wydarzenia, regularne oddziaywanie na wpywow

(320) europejsk

(321) opini. publiczn

(322) oraz ksztatowanie pozytywnego stosunku do sprawy powsta czej. „[…] kada wana historyczna pora ma dziennik w onie swoim” – pisa Norwid do J.I. Kraszewskiego. „Tak na polu ycia, a nie wiedzy, formuje si korpus armii – tak na polu wiedzy, a nie ycia, formuje si dziennik i wtedy, z ona rzeczy wyszym b d

(323) c, ma posady, i ma czoo swoje, i jest p o s t a w

(324) – prawie p o s t a c i

(325) ” 31 . Istot

(326) tej inicjatywy Norwida miaa by „nieustanna baczno  31. . PWsz IX, 86.. 65.

(327) EDWARD KASPERSKI. ______________________________________________. periodycznego obcowania, a ci

(328) gego czuwania”, prowadz

(329) ca do ksztatowania korzystnych dla sprawy polskiej „s

(330) dów historycznych”32. Brak takiego bezstronnego, retrospektywnego i ponadpartyjnego organu (tygodnika) Norwid uzasadnia tym, i sprzeczne informacje polskie i rosyjskie o losach powstania wzajemnie si neutralizuj

(331) w oczach zachodniego czytelnika lub obserwatora. Zamieniaj

(332) bowiem „krwawe epizody” na „zimne zdania” oraz prowadz

(333) do „zatwardzenia sumie i uczu w miar rozgor

(334) czkowania róde, na one sumienia i uczucia wraenie wywieraj

(335) cych”, a w rezultacie „jedynie po faktach zapadych uczestniczy ywotno Polski do Zachodu i Zachodu do Polski”33. Rzecz dotyczya wi c tego, aby strategicznie oddziaywa na opini oraz antycypowa bieg wydarze , a nie reagowa na nie jedynie po fakcie.. III. WOJNA POWSZECHNA CZY POKOJOWA WALKA?. Propozycje Norwida wiadczyy, e obficie korzysta on z do wiadcze i pomysów stanowi

(336) cych dorobek poprzednich konfliktów i walk narodowych, w tym powstania listopadowego i Wiosny Ludów. Nadawa jednake tym do wiadczeniom sens, interpretacj i wymow zgodnie z wasn

(337) pozycj

(338) etyczn

(339) i filozoficzn

(340) , wyoon

(341) wcze niej w poemacie Vendôme, dramacie Zwolon, Odpowiedzi krytykom „Listów o emigracji”, rapsodach Niewola i Fulminant. Negowa tedy spojrzenie wy

(342) cznie z perspektywy egoistycznie pojmowanego interesu narodowego oraz konsekwentnie 

(343) czy kwestie narodowe – zwaszcza walk. o niepodlego – z trosk

(344) o warto ci ogólnoludzkie i powszechny post p cywilizacyjny. W Memoriale o prasie Norwid pisa w romantycznym, martyrologicznym stylu: Walka w Polsce nie zaczyna si o dwa kolory: c z e r w o n y i b i a  y , ale o  a  o b …, ale o gwat dokonany na c z  o w i e k u o dobie nocnej w ogrójcu warszawskim – i dopiero gwat dokonany na c z  o w i e k u przyjmuje na siebie Naród, przyjmuje P o l a k !34. Otó rzecz wi

(345) zaa si z reinterpretacj

(346) romantycznego poj cia wolno ci. Powsta cza walka o wolno w wykadni Norwida nie dotyczya bynajmniej ani „lackiej” wolno ci bez ogranicze i obowi

(347) zków, w duchu liberum veto, ani te populistycznego usprawiedliwienia wszelkich bez wyj

(348) tku dziaa powsta czych  32. PWsz IX, 88. PWsz IX, 88-89. 34 PWsz VII, 139. 33. 66 .

(349) ______________ NORWID JAKO STRATEG W KONTEKCIE ROZWAA O WALCE I WOJNIE pod pretekstem, i wynikaj

(350) one ze wzburzonych nami tno ci, reakcji na przemoc i terror przeciwnika, podniecenia emocjonalnego, pragnienia zemsty, rewanu czy odwetu, a wreszcie pogardy dla przeciwnika i poczucia „pa skiej, szlacheckiej” wyszo ci wobec niego. Walka miaa mie sens i cel przyszo ciowy, uniwersalny i ogólnoludzki. Wyraay to stanowisko znane przestrogi i zalecenia poety zawarte w Nocie do Wadysawa Bentkowskiego oraz Memoriale o prasie. 

(351) day one, by unika obraliwych okre le stosunku do Rosjan („przywi

(352) zywania ohydy do sowa Moskal, do sowa Moskwa”35). Domagay si , aby nie uywa „przeciw-historycznych” i „przeciw-post powych” kwalifikacji degraduj

(353) cych i zniewaaj

(354) cych przeciwnika („Pa stwo Petersburskie”). Norwid identyfikowa natomiast negatywne dziaania i zachowanie tego przeciwnika z poj ciem dziaa b dnie strategicznie skalkulowanych oraz na dalsz

(355) met historycznie bezproduktywnych. Zaleca odst

(356) pienie od nich oraz przyst

(357) pienie do koniecznych dla Rosji reform. Paralelnie do tych przestróg Norwid krytykowa równie egzaltowanych quasi-patriotów polskich, prze cigaj

(358) cych si w manifestowaniu nienawi ci do zaborców i ponianiu ich, zapominaj

(359) cych natomiast o konieczno ci przyszego wspóycia oraz ukadania si z zaborcami s

(360) siaduj

(361) cymi z Polsk

(362) . W teje Nocie do Bentkowskiego – i nie tylko w niej – Norwid pot pia zacietrzewiony „bój heroiczny lacki”, pozbawiony jakiejkolwiek g bszej strategicznej, wybiegaj

(363) cej w przyszo my li i perspektywy. „Taki lacki redniowieczny pojedynek”  podkre la  toczony bez my li przewodniej i w lepej nienawi ci do zaborcy, daje koniec ko cem efekt bumerangu, gdy „hartuje organizm przeciwnika, rozoenia oczekuj

(364) cy”36. I w innym miejscu dodawa: „kiedy albowiem nastaje k t o n a R o s j w o g ó l e, wi c wywouje o g ó l n y - r o s y j s k i - p a t r i o t y z m, czyli pracuje DLA NICH…” 37 . Demaskowa fasz polskiego hurrapatriotyzmu i jego dwuznaczny charakter. W kontek cie rozwaa o strategii walki niepodlego ciowej Norwid równie bardzo swoi cie interpretowa haso walki „za wasz

(365) wolno ”. Inaczej ni nakazywaa tradycja, haso to nie dotyczyo w interpretacji poety wy

(366) cznie ludów ciemi onych przez jednego i tego samego wroga. W odrónieniu od romantyków – przykadem byliby: Mickiewicz, Sowacki, Krasi ski – wspomniane haso „za wasz

(367) wolno ”, paradoksalnie, odnosio si wedug Norwida równie do samego ciemi cy, a nie za wy

(368) cznie do ciemi onych. Wskazyway na to chociaby nast puj

(369) ce wersy wiersza Do wroga. Pie:  35. PWsz VII, 136. PWsz VII, 132. 37 PWsz VII, 133. 36. . 67.

(370) EDWARD KASPERSKI. ______________________________________________. O! niewolniku – stój – cofaj bagnety – Dopóki b d z a c i e b i e umiera? … […] Cofnij si ! – woam – gucha lodu-bryo: Dopóki b d p o d t o b

(371) umiera? […] Nieche wam szron raz roztaje u powiek, Niech roz-niewoli si ta ciemna góra! 38. To dla wiersza stanowiy sugestie Norwida, i powstanie polskie suy za spraw

(372) ofiar powsta czych edukacji wadz carskich, które „przyjmuj

(373) inicjatyw. o tyle i wtedy, o ile i kiedy inicjuj

(374) cych wymordowywuj

(375) …” 39 . Wzmacnia i rozwija te sugestie obraz „bryy lodu”, symbolizuj

(376) cej pónocne pooenie oraz podbiegunowe terytoria Rosji, kojarzone ze niegiem, lodem, wieczn

(377) zmarzlin

(378) i przejmuj

(379) cym zimnem. Wi kszo poetyckich fraz w wierszu Do wroga nie odbiegaa jednake od romantycznych stereotypów kojarzonych ze wschodnim zaborc

(380) , popularnych i powielanych w atmosferze rozhu tanych w powstaniu emocji patriotycznych. Rzuca si jednake w oczy chrystologiczny – znamienny dla Norwida  motyw „umierania za wroga” (wers „Dopóki b d z a c i e b i e umiera? […]”) w szlachetnej intencji zawrócenia go ze zej drogi, opami tania si i pooenia kresu bezecnym post pkom. Poeta reaktywowa wi c w wierszu Do wroga mesjanistyczno- martyrologiczny wzorzec „ofiary za...” lub „ofiary dla…”, co wskazywao samo w sobie na ywotno romantycznych kanonów w wiadomo ci poety, zyskuj

(381) cych dodatkowo na aktualno ci i wyrazisto ci w napi tym, gor

(382) czkowym ferworze bie

(383) cych informacji o krwawych walkach powsta czych. Norwid jednake modyfikowa i pog bia dialektycznie wspomniane wzorce. Unaocznia, i negacja (obraza) jakie pozytywnej warto ci, dajmy na to, ludzkiej godno ci, rodzi w efekcie negacj tej negacji oraz przywraca uznanie i respekt dla zniewaonej warto ci. Poeta demonstrowa ten mechanizm na przykadzie zniewaenia osoby duchownej. Pisa: „dopiero, a ubliywszy biskupowi, dowiadujemy si , co to jest biskup?”40. Negacja w tej wykadni uderzaa koniec ko cem bumerangiem w neguj

(384) cego. Inna rzecz wydawaa si równie znamienna. Otó podmiot liryczny pie ni Do wroga przemawia na pierwszy rzut oka z pozycji strony sabszej, ciemi onej, poddanej miad

(385) cej przemocy przeciwnika: mianowicie sile jego bagnetów.  38. PWsz I, 373-374. PWsz VII, 138. 40 PWsz VII, 142. 39. 68 .

(386) ______________ NORWID JAKO STRATEG W KONTEKCIE ROZWAA O WALCE I WOJNIE Tymczasem wiersz w rzeczywisto ci unaocznia, i owa sabo jest pozorna, gdy wszystkie atrybuty „umieraj

(387) cego za wroga” wskazyway, i dysponowa on nad wrogiem – do którego zwraca si zreszt

(388) pogardliwie: „O! niewolniku” – przewag

(389) moraln

(390) , intelektualn

(391) i duchow

(392) . Ta ostentacyjna wyszo podmiotu lirycznego nad „wrogiem” – potwierdzona i wzmocniona zanegowaniem jego patriotyzmu i kwalifikacji moralnych – wiadczya w istocie rzeczy o pewnej dwoisto ci postawy moralnej tego podmiotu czy nawet wr cz o jej rozchwianiu. Odnosio si to zreszt

(393) po rednio do postawy autorskiej samego Norwida, identycznego z tekstowym podmiotem lirycznym, wyst puj

(394) cego w wierszu w roli powsta czego agitatora, poddaj

(395) cego przeciwnika „presji moralnej”. Otó lepsze, ofiarne i szlachetne wa ciwo ci przypisywa on samemu sobie, za gorsze, deprecjonuj

(396) ce – mianowicie stan odczowieczenia – przeciwnikowi. Degraduj

(397) ce byo ju zreszt

(398) samo nazwanie przeciwnika „wrogiem”. Dowodzio to, e Norwid strateg postulowa wprawdzie pryncypialnie trzymanie na wodzy emocji w warunkach konfliktu, ale z kolei nie zawsze jako liryk w peni panowa nad nimi. Jego postawa, na ogó klarowna, zwarta i konsekwentna, jak pokazywa rapsod Fulminant, ulegaa niekiedy rozchwianiu. Nie sposób przeoczy take pewnej perfidii w postawie i zaleceniach Norwida w roli stratega propagandzisty. Wyraaa si ona w postulacie, by dziaa „rozkadowo” na oddzielne elementy Pa stwa Petersburskiego, czyli przeciwstawia je sobie wzajemnie oraz podkopywa w ten sposób petersbursk

(399) jedno i solidarno , a unika za frontalnego ataku na Rosj w ogóle. Przykad unaocznia sytuacj , w której moralna zasada dziaania w dobrej wierze – zasada obowi

(400) zuj

(401) ca wsz dzie i wobec kadego, take wobec przeciwnika – oraz destrukcyjna taktyka propagandowa zupenie nie daway si pogodzi . Okazywao si , e Norwid moralista przedkada niekiedy twarde konieczno ci i racje polityczne – z natury rzeczy pragmatyczne i techniczne – nad wzgl dy moralne. Czy czyni to wiadomie, czy impulsywnie trudno rozstrzygn

(402) . Etyka i polityka – zwaszcza spojrzenie etnocentryczne – pozostaway wi c niejednokrotnie w jego wypowiedziach w napi tych oraz nie zawsze skoordynowanych lub spójnych stosunkach wzajemnych. Zagadnienia te zahaczay o relacje mi dzy walk

(403) a wojn

(404) , które zawsze pasjonoway Norwida. Nabray one, jak bya ju o tym mowa, szczególnej aktualno ci w roku 1860 i na pocz

(405) tku 1870. Rozwaaj

(406) c je, poeta formuowa szerok

(407) argumentacj antywojenn

(408) , a jednocze nie promowa strategi pokojowej walki. Jego gówny argument przeciwko wojnie gosi, i nie mona logicznie i zasadnie traktowa wojny jako konieczno ci – a wi c jako prawa, zasady lub reguy – poniewa nie moe uzyska takiego statusu zjawisko, którego istota tkwi w tym, i zawiesza z natury rzeczy wszelkie obowi

(409) zuj

(410) ce prawa, zasady lub reguy.. . 69.

(411) EDWARD KASPERSKI. ______________________________________________. Prawo, które amie wszystkie prawa, nie istnieje. Za prawo i za zasad naley uzna natomiast walk (la lutte), która za spraw

(412) uniwersalno ci swych wymaga uobecnia si w kadym dziaaniu, podczas gdy wojna (la guerre) stanowi najbardziej jaskrawe odst pstwo od niej41.. Umiej tno i sztuka walki polegay tedy wedug Norwida na tym, aby „dopu ci i praktykowa heroizm we wszystkich warunkach i wszystkich fazach pracy spoecznej”, podczas gdy istot wojny stanowia  przeciwnie  umiej tno skupienia cao ci tego heroizmu w partykularnym i „spersonalizowanym” (ra

(413) co egoistycznym) wysiku pewnej zorganizowanej i ukierunkowanej na okre lony cel akcji (misji) zbiorowej. Tote ów „personalizm” spoecze stwa dopuszcza licencj – inaczej: odst pstwo nazywane „wojn

(414) ” – od obowi

(415) zuj

(416) cej, powszechnej zasady pokojowej walki42. Wojna bya zatem dla Norwida wyj

(417) tkiem, odst pstwem, zamaniem reguy pokojowej walki oraz dziaalno ci

(418) ograniczon

(419) i cz

(420) stkow

(421) , cz sto zreszt

(422)  zalenie od okoliczno ci  jaow

(423) i bezskuteczn

(424) . Wypywaa ze wspomnianego „personalizmu” zbiorowego (dzi powiedzieliby my: z egoizmu, etnocentryzmu, nacjonalizmu, d

(425) no ci imperialnych, zacietrzewienia ideologicznego lub fanatyzmu religijnego). Tymczasem walce Norwid nadawa znaczenie ogólne i powszechne. Obowi

(426) zywaa ona w kadym bez rónicy typie produktywnej dziaalno ci ludzkiej, a zatem niekoniecznie i nie wy

(427) cznie tylko w sferze militarnej. Uosabiaa w oczach poety „normalno ”. Take wspomniany „heroizm” jako element pokojowej walki nie by wedug niego aktem jednorazowym, wyj

(428) tkowym i spektakularnym, kontrastuj

(429) cym z powszednim, normalnym dziaaniem. Róni si od niego natomiast tym, e stanowi dziaanie ci

(430) ge, odznaczaj

(431) ce si pasj

(432) , energi

(433) i przedsi biorczo ci

Cytaty

Powiązane dokumenty

Obecnie do rąk Czytelników oddajemy tom przygotowany w całości przez historyków z In- stytutu Historii i Archiwistyki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, przy niewielkim

W przypadku zużycia bogactwa mamy jednak do czynienia z procesem nie- odwracalnym. Odwrócenie procesu wymagałoby uprzedniego dostarczenia energii z zewnątrz. Zdaniem Soddy’ego

celową destabilizacją Ukrainy oraz bezprawną aneksją Kry- mu, od marca 2014 roku UE wprowadziła wobec Rosji szeroki wachlarz sankcji, tj.: środki dyplomatyczne; sankcje indywidualne

14 lutego 1923 r., delegat Rządu RP Walery Roman, wysłał z Wilna do Kowna, do litewskie- go Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, depeszę radiową, zawiadamiając, że z polecenia

Tezą opracowania jest stwierdzenie, że wśród podmiotów publicznych najbardziej odczuwają stratę (w postaci uszczerbku dochodów) w związku z istnieniem szarej strefy JST, w

NDERS , Der Handelsverkehr der UdSSR mit Deutschland, Berlin: R.I.. było powiększanie się rozpiętości cen na korzyść towarów przemysłowych. stosunek cen towarów przemysłowych

O statnią datą roczną akt wyznanio­ wych parafii ewangelickich w Prusach Wschodnich jest 1944 r.3 Akta parafii ewangelickich Księstwa Pruskiego i Prowincji Prusy

onglerka sowna nie zmienia jednak faktu, e badania empiryczne nie potwierdzaj zjawiska realnego i trwaego przeoenia polityki rozwoju na rozwój.. Wskazywanie na zwi zek