• Nie Znaleziono Wyników

Satyryczno-liryczne "zapiski" reportażowe Gawriiła Trojepolskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Satyryczno-liryczne "zapiski" reportażowe Gawriiła Trojepolskiego"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R 5 I T A T I S L O D Z I E N S I S __________________FOLIA LITTERARIA 9 , 1982________________

Maria Kuźmin

SATYRYCZNO-LIRYCZNE “ZAPISKI" REPORTAŻOWE GAWRIIŁA TROJEPOLSKIEGO

Poczynając od rolcu 1952 przez c a ł e następne d w u d z ie s to le c ie w li t e r a t u r z e r a d z ie c k ie j sz c z e g ó ln ą r o lę odgrywa gatunek a r ty s ty -c z n o -lit e r a -c k ie g o reportażu w ie js k ie g o (-ch udożestw iennyj d i e r i e - w ie n sk ij o c z e r k ) , podejmujący ważkie problemy ż y c ia w si kołchozo-w e j, W n u rc ie t e j l it e r a t u r y , sta w ia ją c e j s o b ie za c e l aktywność

sp o łec z n ą i p o lit y c z n ą , dokonuje s i ę intensywna ew olucja form gatunkowych, n a stęp u je prz ew artościow an ie u ta r ty c h norm i środków wyrazu a r ty s ty c z n e g o . Proza t a , oparta na f a k c ie , p osługu jąca s i ę dokumentem, ukazuje w syntetycznym k s z t a ł c ie tworzywa l i t e -rack ie go h is to r y c z n e , sp o łec z n e i p s yc h o lo g ic z n e determ inanty re-lacjonowanych z ja w isk ,

W rozwoju l it e r a t u r y reportażowej o w si w y s tą p iła wyraźna dwutorowość, k tóra u w id oc zn iła s i ę w z a k r e s ie poszukiwania form wyrazu. D ążenie do o b ie k ty w iz a c ji przekazu wiedzy -o ś w ie c ie em-pirycznym uwarunkowało formy n a r r a c ji z p o z y c j i "wszechwiedzące-go" n ar rator a; n a s ta w ie n ie zaś na maksymalną a u te n ty z a c ję przeka-zu przez pryzmat osobow ości lu d z k ie j prowadziło do su b ie k ty w iza - c j i form n a r r a c j i.

Poszukiwania formy przekazu uwarunkowały również k s z t a ł t p i-sarstw a T r o je p o ls k ie g o , podejmującego temat w s i. Opublikowane w roku 1953 na sz p a lta c h czasopism a "Nowyj Mir" utwory tego p is a r z a pod wspólnym tytu łem "Zapiski agronoma" wywołały w k rytyce sz e -r ok i oddźwięk. Są t o , Jak t r a f n ie o k r e ś li ł jed e n z krytyków, " n ie z u p e łn ie r e p o r ta ż e , n ie z u p e łn ie te ż i opowiadania"' .

Wiarygod-ni

W. 0 g n i e w, Z a p i s k i G. T r o je p o l s k i e g o , "Znamia" 1954, n r 1, s . 182,

(2)

ność życiowa b iją c a z tych r e l a c j i nastaw ionych na bezp ośred ni kontakt z od biorcą - t w ie r d ï i badacz - przemawia za reportażową osnową gatunkową, natom iast kompozycyjna harm onijność fa b u ły i groteskowa o s tr o ś ć obrazów pozwala rozpatrywać każdy z odcinków jako osobne opow iadanie. Inny zaś badacz l it e r a t u r y reportażowej o k r e ś la jed n ozn ac zn ie "Zapiski agronoma'* jako s z k ic e portretow e

(o c z e r k -p o r tr ie t) ^ .

Twórczość T ro je p o lsk ie g o o k r e ś la przede wszystkim żyw ioł sa-ty ry : w je g o p is a r s t w ie od ż yły jak gdyby tr a d y c je s a tyryczno-ko-m icznej tyryczno-ko-metody G ogola, swoje obserw acje ak tu aln ej r z e c z y w is to ś c i empirycznej przek azuje bowiem p is a r z w ta k ic h uogóln ion ych obra-z ac h , ,łw których p o sz c ze g óln e elem enty t r a c ą n a tu r aln e wymia-

r y " S z e r o k o p osłu g u je s i ę on elementami karykatury celowo wy-olb rzym iając zaobserwowane z ja w isk a . Prowadzi to do d eform a cji posz czególny ch obiektów p r z yb ier ają cyc h p o stać g r o t e s k i, co roz-sz er z a ic h .s p o łe c z n ą wymowę, n ie n aruszając wszakże “nadrzędnej prawdy f a k t o lo g ic z n e j n f, • P osługując s i ę w sw oich "Zapiskach" róż-nymi formami wypowiedzi, p is a r z łą c z y w jedną c a ło ś ć str u k tu r a ln ą ten d en cje sa tyr y c zn e z elementami l i r y k i , j e s t bowiem tw órcą, którego "autorska pozycja wyraża s i ę równocześnie w dwóch żyw io- łaęh s lirycznym i satyrycznym" .

Narracja ukształtow ana z p o z y c ji pierwszoosobowego opowiada- c z a , którym j e s t p osta ć f ik c y j n a , wyróżnia s i ę zm ien nością to -n a c j i , uwarunkowanej 'emocjonalnym stosunkiem podmiotu mówiącego do o b ie k tu r e l a c j i : T r o j e p o ls k i - p isan o w k ry tyce - wykazał s i ę Sztuką tzw. prozy in to n a c y jn e j. Taka maniera twórcza wypływa z bardzo » o so b iste g o * stosunku 'do tem atu. J e j cechy t o bezpośred-n io ś ć i tobezpośred-n p r z y j a c ie l s k ie j rozmowy z c z y te ln ik ie m . To i rozmyś-la n ie i wahanie - żywe m odulacje u c z u c ia , g d z ie każdy nich m yśli a u to r s k ie j j e s t d la c z y te ln ik a »widoczny«*^.

~ u . С u r i к o w a , O c z e r k -p o r tr ie t, [w:] P u ti sow ietsk ogo o cz c r k a , Leningrad 195S, s . 268-269.

^ K. G ł o w i ń s k i , A. O k o p i e ń-S ł a w i ń s к a ,J , S ł a w i ń s к i . Zarys t e o r i i l it e r a t u r y . Warszawa 1967, s . 441. Ą Zoo. K , G o l d b e r g o w a , Raport n ie op tym istycz n y, "Ży-c i e L i t e r a "Ży-c k i e " 5 I I I 1973, nr 10 , 5, 1.

' V. S к o b i с- l e w , G awriił T r o je p o ls k i, Moskwa' 1969, s ,

i ' ,

4 *

(3)

Narratorem j e s t tu konkretna p o sta ć n ależ ąc a da św ia ta przed-staw ion ego - agronom Władimir Akimowic';. R e la c je o lu d z ia c h i sprawach rozpoczyna on zawsze w f o r io o s o b is te g o "sprawozdania“, ujmując j e z perspektywy "obserwatora u c z e stn ic z ą c e g o " , co nadaje

im to n a c ję b e z p o śre d n iej rozmowy z odbiorcą: "Dużo wypada mi Jeź-d z ić po kołchozach" (" N ikita B ołtu szo k " , s . 3 )} "Pewnego dnia przed żniwami pracowałem na aprobowaniu zasiewów p s z e n ic y [4.»]

("Ign at z B a ła ła jk ą " , s . 38) ; "Wynika p y ta n ie: j a k i stosun ek do »Zapisków agronome« ma k r ó l, a do te g o J e s z c z e siedem nasty"

(“Prochor siem n a d ca ty j, k oro l ż e stia n sz c z ik o w " , s . 6 0 ) ' .

Ten tok n a r r a c ji z p o z y c ji wiarygodnego opowiadacza r e la c j o -nującego w łasne w id z en ie św iata przedstaw ionego bywa wszakże za-kłócony poprzez wprowadzenie form r e l a c j i tr z e ć io o s o b o w e j, za-w ie r a ją c e j in form acje uzyskane od Innych p o s t a c i, Vstawkom" ta -kim tow arzyszy przew ażnie komentarz n ar ra tor a. Są te ż i t a k ie s y tu a c je n ar r ac yjn e , k tó re p r zek ra czają m ożliw ości p e rso n ifik o w a- nego opowiadacza. Dotyczy to s z c z e g ó ln ie p a r t i i r e l a c j i o prze-s z ł o ś c i bohatera sa ty r y c z n e g o , odtworzonej ze w sz elk im i s z c z e -gółam i bytowymi i p sychologiczn ym i ( s . 6 5 - 7 4 ) . Poprzedza j e rów-n ie ż komerów-ntarz rów-n arratora: " . . .pom yślałem: wezmę i n a p isz ę o t e j f a t a ln e j pomyłce życiow ej P lan moich zapisków na stęp u jący: A. Jakim i krzywymi drogami przyprow adziła krzywa Prochora P a ły -

cza do fu n k c ji przewodniczącego kołchozu i na i l e krzywe były krzywe je g o drogi" ( s . 6 4 - 6 5 ) . Podobne n ar u sz en ie j e d n o lit o ś c i kom pozycji narratora pierwszoosobowego obserwujemy na p r z y k ła d z ie innego odcinka cyklu zatytułow anego "Przyczepowy T i e r ie n t i j P io-trow icz"® , g d z ie opowiadacz uze w nętrzn ia s i ę je d y n ie w zwrotach do c z y t e ln ik a d ek la ru ją c w łasny punkt w idzenia ( s . 1 6 7 ). Jako p o tw ie rd ze n ie tyc h zapewnień n astęp u je opow iadanie o p rzyczepo- wym, utrzymane w konwencji wszechwiedzącego n a r r a to r a , pozwalają-c e j na głęb oką p r e z e n ta pozwalają-c ję s y lw e tk i b ohatera.

Aktywna, zaangażowana postawa podmiotu mówiącego, w yrażająca od a u to rsk i punkt w id z e n ia , warunkuje układ kompozycyjny

"Zapis-V

^ C ytaty w tłum aczeniu au to rk i - M. K. 1 0 . T г о j e p о 1- s к i , Rasskazy, Woronież 1956. Numerację s tr o n podano d a le j wg te g o wydania.

O

Numerację s tr o n te g o utworu podano wg wydania; Nowy hory-z o n t, Warshory-zawa 1956, w tłum . H. S u s hory-z k o .

(4)

ków". Świat przedstaw iony repr ezen tu ją w niob p r z e d s ta w ic ie le za-równo pozytywnych przejawów r z e c z y w is to ś c i em pirycznej, Jak i ujemnych. R e a liz a c ja a r ty sty c zn a przeciw ie ń stw tyc h opozycyjnych szeregów przeb iega u T ro jep olsk iego w formach ok reślan ych w ła ś c i-wościami je g o metody tw ó r c ze j. Dwie warstwy r z e c z y w is to ś c i, h e - gatywnej i p ozytyw nej, są przedstaw ion e każda w innym kluczu - satyrycznym i "lirycznym".

W centrum "Zapisków agronoma" znajdują s i ę bohaterowie nega-tywni ( r e a liz u j ą c y p łaszc z yz n ę z ja w isk ujemnych); przewodniczący kołchozu Prochor Pałycz Samowarow - in a c z e j - "Prochor siedem -nasty k r ó l blacharzy" i jeg o p a tr on , przewodniczący kom itetu wykonawczego N ied oszlopk in; kołch o źn ic y; N ik ita B ołtuszok ("Ga-duła") i Tugodum ("Ciężko myślący") z żoną M atyldą. W k o n str u k c ji

tych p o s t a c i s t o s u j e n ar ra tor groteskową umowność, k tóra uwy-d atn ia bezuwy-du szn ość, automatyzm bohaterów n ie zd oln yc h do żadnych

lu d zk ich p r z e ży ć .

Metodę t ę zapowiada au tor ju ż samym faktem nadania im zna-czących pseudonimów, k tóre jed n o c z e śn ie stanow ią t y t u ły p osz cz e-gólnych odcinków cy k lu . Zawarta w ic h semantyce h ip e r b p liz a c ja dominanty c h a r a k te r o lo g ic z n e j bohaterów o k r e śla i s t o t ę funkcjono-wania p oszczególnych typów; despotyzm i samowola wyznaczają

"sens" p o s t a c i Prochora Siedem nastego, gadulstw o - N ik ity B o ł- V.iszka, " c ię ż k ie m yślenie" - Tugoduma.

Rozróżnić n a le ż y tu jednak niejednakowy wymiar t y p iz a c j i ma-t e r ia łu przed sma-taw ion ego. Autor poddaje k r ytyce zarówno z ło uwa-runkowane cechami charakteru (ga d u lstw o , oporność, c h y tr o ść i egplzra), j a k i z ło zdeterminowane sp o łe c z n ie ^ czy h is to r y c z n ie . Inny wobec powyższego j e s t i zakres ic h funkcjonowania. Tak w k onstruk cji p o s t a c i P rocho ra Siedemnastego o d zw iercied la narrator główne k o n f l i k t y okresu k ultu J e d n o s tk i. W rozbudowanym do wymia-rów g r o te s k i “ty tu le " bohatera zawarty z o s t a ł schemat p r z e b ie -gu "kariery" Prochora Samowarowa, p ia s tu ją c e g o w p r z e s z ło ś c i rożne stanow iska k iero w nicze w d ia m etra ln ie różniących s i ę in - ;ity.tucj-ach, któremu w s p ó ł d z i e l n i blach arzy z o s t a ł "nadany" ■;ггсг członków t y t u ł k r ó la b l a c h a r z y , na ostatnim zaś e ta p ie t e j '’kariery" d oi ;czora do im ien ia l i c z b a porządkowa siedem nasty.

o , r ^

р .,г . Л. K o g a n , ? y z ń , ż a n r , m a s t ie r s t w o , Lw;J Ob о с г е г -Н м ' ,..-V-wa 1056, с. 1B7.

(5)

Jego d z ia ła ln o ś ć - to doprowadzenie do ruiny każdego rządzonego przez n iego p r z e d s ię b io r stw a . Zaś dewiza t e j d z ia ła ln o ś c i brzmi;

"Ja Samowarów, myślę" Cs. 7 8 ) .

H ip e r b o liz a c ja , w yjaskraw ienie przez narratora p o s t a c i nega-tywnych n ie prze czy prawdzie obiektyw nej - pomaga je d y n ie wyjawić

is t o t n y se n s zawartych w n ic h t r e ś c i . Jak s łu s z n ie zauważył J . E isb er g , "satyra o fe r u j e dużą p r z e str z e ń d la gry wyobraźnią, formą, p o z o sta ją c ą z zawartą w n ie j t r e ś c ią w d ia le k ty c z n e j je d -n o śc i" 1 0 . Rysując zatem p o r tr e t Samowarowa n a r r ato r s y g n a liz u je we własnym komentarzu jeg o inność wśród lu d z i: "Ogólny wygląd Prochora P ałycza o c z y w iśc ie wyróżnia s i ę wśród c a ł e j lu d n o śc i kołchozu" ( s . 6 0 ) j jed n o c z e ś n ie zaś podkreśla z a d z iw ia ją c ą sza-rość t e j p o s t a c i , k tó r e j cechy indywidualne z a c ie r a ją s i ę i za-mazują: " .. . c z o ł o za w ąsk ie , a le n ie t a k ie znów i w ąsk ie, nos węzłowaty s z e r o k i i t ę p y , lekko sp ła s z c z o n y , o sinym zabarwie-n iu; dolna warga mniej w ię c e j dwa i p ół raza grubsza od g ó r n e j, a l e n ie taka ju ż i gruba, żeby przeszkadzać; dwie g łęb o k ie zm arszczki - to po p ro stu tłu sz c z o w e f a łd y , a n ie żeby tara zaraz ś la d y pazurów ż y c ia ; oczy na t a k ie j twarzy powinny być duże, a one odw rotnie - w yszły m aleń kie, s ie d z ą głęb o k o , jak oczko ziemniaka i koloru są n ie o k r e ślo n e g o , jak gdyby powleczone n i to kurzem, n i to mgłą. Prochor Pałycz n ie j e s t brunetem, n ie j e s t t e ż blondynem, a le jednakowoż i n ie z u p e łn ie j e s t szatynem" Cs. 6 0 ) . 0 sp oso b ie b yc ia bohatera i je go u b io r z e opowiada nato-m iast p osłu gując s ię plakatową obrazowością: "Ubiera s i ę on z wyraźnym, naśladownictwem pracowników s z c z e b la rejonowego: ciemna bluza z szerokim kołnierzem - zimą i late m , s z e r o k i skórzany ż ó łt y p a s, do błysku wypucowane chromowe buty i s z e r o k ie granatowe spodnie - g a l if e " . Swój stosu n ek do przedmiotu r e l a c j i zawarł n a r ra tor w komentarzu podsumowującym, opartym na w ieloznaczno-ś c i wyrazu "reprezentatywny": "Oto ja k i on reprezentatywny" (a . 6 0 ) . .

S łu s z n ie zauważył jed en z literatui-oznaw ców , ż e wyra^. te n uzy~ sk u je w danym przypadku "nowe nieoczekiwane z n a c z e n ie , p r z e k s z t a ł-cając s i ę w sm u tno-iron iczny kalambur* ' 1. Samowarów bowiem

"repre-10 J . E 1 s b e r g , Woprosy t i e o r i i s a t i r y , Moskwa 1957. s . 26.

(6)

z en tu jo" N ie d osz lo p k in a, patrona i zw ierz c h n ik a, k tóry programuje w sz y stk ie jeg o p o s u n ię c ia . H iedoszlop kin иозаЬ1а tu mechanizm

sprę żynowy, od którego d z ia ła n ia z a le ż n e j e s t funkcjonowanie

ku-k i e łku-k i - Samowarowa.

Opis wyglądu zewnętrznego b oh a ter a, p od k re ślając y cechy p o s p o l it o ś c i, j e s t więc fu n k c jo n a ln ie nośny. S p ełn ia on r o lę czynnika uwypuklającego wymowę ideową utworu. J e s t t o bowiem uogólniony obraz człow iek a "bez tw arzy” , tępego i pokornego wobec władz z w ier zc h n ic h , bezmyślnego automatu potrzebnego d la Niedo- szlopkinów . Ubóstwo wewnętrzne teg o bohatera - odczłow leczonego automatu, jeg o ograniczony umysł przekazuje również n arrator p r z yta cz ają c d ia lo g między Samówarowem i Niedoazlopkinem , d ia lo g żywo przypominający satyry czn o—komiczną metodę Gogola ( s . 6 8). Krąg zainteresow ań Prochora P ałycza wytycza jedyne źródło jego wiedzy o ż y c iu ; kalendarz kartkowy, czytany przez n ie go "co-d z ie n n ie każ"co-dego ranka" ( s . 6 3 ) , zaś dewizą jeg o postępowania j e s t hasło; "Naprzód n ie w yb ie gaj, z t y łu n ie zostawaj i n ie

t ło c z s i ę w środku" ( s . 6 4 ) , .które harmonizuje z wyglądem z e -wnętrznym bohatera - n ijak im , nieokreślonym .

V k o n s tr u k c ji innych negatywnych p o s t a c i , funkcjonujących na n iż sz y c h s zc z e b la c h układów sp ołecznych (N ik ity B ołtu sz k a, G ri- azk i Chwata i je g o ż o n y ), s t o s u j e n ar ra to r również zasadę h ip e r - b o l iz a c j i ; N ik ita o przezwisku "bołtuszok" (gadu ła - j a j o c z c z e )

"nawet na t y s ią c pytań odpowie" ( s . 7 ) ; G riszka Chwat — "barczys-t y , krępy, o mocno rozstawionych k r ó tk ic h nogach [ . . . ] czerwono- gęby, rode w łosy ostr z y ż on e pod boks - modnie; oczy duże o b o ję t-n e j ’ t ł u s t e wargi w y gięte p ółksiężycem ; koniuszek dużego i mię-s imię-s t e g o nosa podniesiąriy do góry z a d z io r n ie i wyzywająco" ( s . 2 6 ); żona Matylda (M atriona) ubrana "w krótką do kolan sp ód n ic ę, o b c iąg ając ą t y ł e k , niczym ogromną p iłk ę nożną; o t łu s t y c h , jak g ig an tyc z n e k r ę g le , łydkach — w c ie n k ic h pończochach, c ia s n e j b lu z c e , w k tó r e j z tr u d n o śc ią m ie ś c ił s i ę b iu s t" ; w tym o p is ie nawet broszka j e s t ogromna, jak "bułka z nadzieniem pośrodku". "A twarz. Jaka twarz. T łu sty podbródek, pulchne p o l ic z k i z dwiema okrągłymi plamami r ó ż u ..." ( s . 3 0 ). W przypadku G risz k i - Chwata p osłu gu je s i ę pisijrz zasadą ch arpk tp rystyki poprzez

rze-czy (a nawet upodobnienia ze światem z w ie r z ą t ), przypominającą Eietodę Gogola w "Kartwych duszach" (o p is podwórza G r isz k i kores-ponduje w pewnym s e n s ie z opisem o to c z e n ia S ob ak iew icza).

(7)

Dużą r o lę w t y p iz a c j i satyr yczn ych p o s ta c i odgrywa ic h język ; bez-myślne s p ię t r z e n ie różnorodnych fra ze sów , z n ie k s z ta łc o n y c h i zwul-garyzowanych wyrazów o k r e ś la se ns sp ołeczn y i r o lę N ik ity B ołtu - szka - b la g ie r a i n ie ro b a . S tylizow any na "kulturalny" język Ma-t y ld y ( K aMa-triony) d aje również groMa-teskowy obraz j e j społeczn ych

" a s p ir a c ji" . Język tych bohaterów wykazuje w ięc szeroką funkcjo-nalność ty p o ło g ic z n o -sp o łe c z n ą (N ik ita B ołtu szok - n ie ró b , b ln - g ie r ; Prochor Siedem nasty - król blacharzy - tęp y b iu r o k r a ta,

Ma-ty ld a - zmanierowana chłopka, » s p o łe c z n ic a ).

Elementy s a ty r y c z n e j konwencji i h i p e r b o l i z a c j i zjaw is k nega-tywnych ł ą c z ą s i ę w s t r u k t u r z e n a r r a c j i z w er y sty czn ą r e l a c j ą

rep ortażo w ą o zwykłej c o d z ie n n e j r z e c z y w i s to ś c i, co o k r e ś l a uk ład kompozycyjny t y c h odcinków. R e a l iz a c j a wytycznych N ied os zlop kin a tworzy p łas z cz y z n ę i r o n i c z n e j f a n t a s t y k i 1 śm iesznych d y s p ro p o r-c j i , w k t ó r ą w d ziera s i ę r e a l n a r-co d z ie n n o ś ć, s y g n a l i z u j ą c a n a tu -r a ln y -rytm ż y c ia to cząceg o s i ę wokół Samowa-rowa, N i k i ty B o ł tu s z - ka czy G r i s z k i Chwata, N a r r a t o r p r z y ta c z a sceny całonocnych

" ro zs zerzo n yc h" p o s ied ze ń zarz ąd u kołchozu pod przewodnictwem Sa-mowarowa, utrzymanych. w konwencji g r o t e s k i , na k t ó r y c h j a k w j a -k i e j ś f a n ta s m a g o r i i c ią g n ą s i ę n i e -kończące s i ę “w y s t ą p ie n i e " w s c e n e r i i ś p ią c y c h wokół uc zestn ik ó w (między ławkami, na p o d łod ze, s . 8 8 - 9 4 ) . Realna r z e c z y w is to ś ć d a je o s o b ie znać w p o s t a c i i r o -n i c z -n e j r e p l i k i k tó re g o ś z bohaterów bądź kom e-ntarza -n a r r a t o r a .

Zarysowany w ten sposób k o n tr a st między pozorem aktywnej " d z ia ła ln o śc i" a autentycznym i wymogami r z e c z y w is to ś c i uzyskuje wymowę symbolu, zw ycięstwa ż y c ia nad czczym gadulstwem i bezmyśl-n o ś c ią . Bohaterowie negatywni muszą u s tą p ić n ie wobec r a c j i znaj-dujących s i ę w o p o z y c ji bohaterów pozytywnych, le c z wobec prawid-ło w o ści rozwojowych samego ż y c ia , osnutego na racjon alnych prze-słan k ach. W takim rozwiązaniu w y r az iła s i ę f i l o z o f i a autora

"Zapisków", je g o wiara w zwycięstwo zdrowego rozsądku nad bez-d u szn ością i automatyzmem b iu r o k r a c ji.

A r ty s ty c z n a r e a l i z a c j a t e j przew odniej m y śli n i e z o s t a ł a sprowadzona wszakże do banalnego happy e n d 'u . P r z e d s t a w i a j ą c p o- s z c z e g ó ln e p o s t a c i T r o je p o ls k i p rób u je d o t r z e ć do t e g o , co u k r y t e w k ażdej z n ic h pod p o w ło k ą " o d cz ło w ie cz en ia . S łu ży temu o b s er./a- c j a bohaterów po o d n ie s io n e j przefc n ic h k lę s c e ; p r ó b ie w y łą c z e n ia z czło n k ostw a k ołch o zu (Ui k i t y _3ołt u s z k a, G r is z k i C h w ata)-czy o- stp .te'îzn ego u s u n ię c ia z e sta n o w isk e (N ied o sz lo p k in a » i Scœcvarov * ) ,

(8)

Różne są wyniki t e j o b s er w a c ji. W jednym przypadku występują nik-ł e sygn anik-ły r e h a b i l i t a c j i , w innym zaś - wynik ob ser w a cji j e s t jedn ozn ac zn ie negatywny.

Kładąc akcent zasad n iczy na r o l i negatywów hamujących rozwój ż y c ia społeczno-ekonom icznego przedstaw ionego w "Zapiskach", Tro- j e p o ls k i tworzy równocześnie opozycyjną p a r a le lę pozytywów. Rea-l iz a c j a a r ty s ty c z n a t e j warstwy prze biega ju ż w p Rea-la n ie Rea-l i r y k i . J e s t to ś w ia t lu d z i rozmiłowanych w sw ojej pracy i ż y c iu .

Przed-s ta w ic ie la m i t e j d ru g iej r z e c z y w is to ś c i są ta c y b ohaterow ie, jak przyczepowy T i e r e n t i j , nocny s tr ó ż J e w s ie ic z , b r y g a d z iśc i kołcho-z ow i, a nawet Ignat z b a ła ła jk ą , który n ie może z n aleź ć s o b ie pracy według upodobania.

P isa r z n ie id e a liz u j e tych p o s t a c i, w id z i ic h wady, o któ-rych r e la c jo n u je p r z y jaź n ie ironicznym tonem. Niemniej jednak, jak pisano w swoim c z a s i e w k r y ty c e , n ie u s t r z e g ł s i ę T r o je p o lsk i

.. ^2

w n ie k tó r y c h ': sy tu acjac h narracyjnych zb ytn ie go sentym entalizm u , co spowodowało emocjonalną dysharmonię "Zapisków". Dotyczy to ta-k ich stereotyp ow o-sielan ta-kow ych obrazta-ków, jak pouczająca rozmowa doświadczonego przez ż y c ie dziadka z troch ę infantylnym wnuczkiem Cs. 2 1 ) ,' s t r ó ż a J e w s ie i c z a i młodego kołchoźnika P i e t i , uczącego si!j z ao c zn ie w techn iku m , dowcipnego i zaradnego życiow o, jak in f or m u ją in n e fragm enty r e l a c j i ( s . 1 9 -2 0 , G S-89), czy d ygresja l i r y c z n a narratora w f orm ie p od n io słych zwrotów o b ry gad zistach k ołc h ozu , je g o by ły c h p r z y ja c ió ł ( s . 8 2 -8 3 ). Zawarte w n ie j in -form acje o tyc h pozytywnych bohaterach p o z o s ta ją , n ie s t e t y , w s f e r z e go łosłownyc h zapewnień n a rr a to r a , n ie są bowiem p otw ie r-dzone konkretnymi obrazami przed staw ion ej r z e c z y w is to ś c i.

V g a l e r i i typów pozytywnych z n a j d u j e s i ę i t a k i a b s o l u t n i e i d e a l n y b o h a t e r , j a k przewodniczący kołchozu - P i o t r Kuźmicz - o braz''p rzeciw s taw n y Prochorowi Siedemnastemu, po którym p rz ejm u je t ę fu n k c ję . C echuje go n ies p o ty k a n e opanowanie, mądrość i zd ol-ność przekonyw ania n a j b a r d z i e j " cię ż k o 'm y ś l ąc y c h " , u m ie ję tn o ś ć " t r a f i e n i a słowem" ("Tugodum", s . 1 3 6, " Grisz a Chwat", s . 3 5 -3 6 ). T o też S łu s z n ie p i s a ł wym ieniony j u ż A. Kogan, że j e s t t o r a c z e j o d a u to rs k a " d e k l a r a c j a , o b o h a te r z e idealnym, a n i e k o n s tr u k c ja a r - ty . .:yr:zr.a" J, sem a n ty czn ie, nośna*

' " Ib i d . , a. 25.

(9)

W bposob ie konstruowania bohaterów pozytywnych dominuje o p is i d ia lo g . Narrator n ie wnika w ic h ś w ia t wewnętrzny, na plan p ierw szy wysuwając słow o, s z c z e g ó ły p o r t r e t u , g e s t , wynika to za-pewne głów n ie z p r z y ję t e j k o n c ep c ji narratora pierwszoosobowego, о o gr an iczon e j p erspektyw ie poznawczej. R e lacje o s t a n ie wewnę-trznym bohatera op ar te są na ob se rw acji z e w n ętrz ne j. W op isach wyczuwa s i ę postawę "ja mówiącego", je g o c i e p ł y , zabarwiony l i

-ryzmem stosun ek do człow iek a pracy.

Elementy liryzm u zajmują s z c ze g ó ln ą p oz yc ję w o p isa ch przyro-d y, k tóra w tych reportażowych zapisk ach J e s t również Jednym z pozytywnych "bohaterów" przed staw ion ej r z e c z y w is to ś c i. "Satyra i humor - czytamy w jednym z k r ytyc z n o -teo r e tyc z n yc h artykułów

auto-ra »Zapisków agronom a«- n ie w ykluczają l i r y k i . Postawa emocjonal-na zawsze j e s t z ło ż o n a , Jak i samo ż y c ie . Ważne J e s t , aby j e poetycko przekazać. I kiedy do gatunku sa ty r y wchodzi l ir y k a , to bardzo dobrze ( . . . } . Doprawdy, Jednym skrawkiem o jc z y s te g o nieba można p r z y tło c z y ć każdego niegodziw ca p e łz a ją c e g o J e sz c z e po na-s z e j ziem l"1\

T oteż p e jz a ż e T r o je p o lsk ie g o p r ze p e łn io n e są p o e z ją , tą l i -ryczną n a stro jo w oś cią le t n ie g o d n ia , tak c h arak tery styczn ą dla opisów r o s y js k ie j przyrody u Turgieniewa czy Bunina, p osługu jących s i ę również zwyczajnym i znanym p oto c zn ie sz czegółe m , wydobywającym elem ent e k s p r e s ji (barwy, dźwięku, zapachu). P e jza ż e t e p o sia -dają jednak wyraźny podkład a n a lity c z n y , operujący opisem aktyw-nego u c z e stn ic tw a człow iek a w ż yc iu przyrody. O b fitu ją te ż w s z c z e g ó ły uchwytne b a r d z ie j d la oka p r ofe sjon a listy -a gr on o m a n iż a r ty s ty ( s . 3 8 }. Przyroda w je g o r e l a c j i J e s t b lis k ą człow ieko-w i; oswajana przez Jego od d ziaływ anie, n ie p r z e s t a j e czarować swoim szczególnym , "zantropooorfizowanym" pięknem.

Jawny, p e łe n liryzm u stosu n ek podmiotu tworzącego do obiektów przedstaw ion ej r z e c z y w is to ś c i (bohaterów , p r z yr od y ), s t a ła jego obecność w stru k tu r z e r e l a c j i warunkuje, w przekonaniu n ie k tór ych badaczy, o czym wspominaliśmy we wstępnych rozważaniach, przyna-le ż n o ś ć "Zapisków agronoma" do gatunRu opowiadania1''. Wydaje s i ę

1/ ł G. T r o j e p o l s k i , Pogoworim o s a t i r i e , " L itie r a - tu m a j a G azieta" 25 XI 1954, s . 3.

(10)

j e d n a k , że a u t o r t y ch sądów n i e d o s tr z e g a j a k gdyby repo rtażow o- - a n a l i t y c z n e j osnowy w y s t ę p u ją c e j , j a k odnotowaliśmy, nawet w n a j b a r d z i e j l i r y c z n y c h o p is a c h p rz y r o d y . O r ga nizu jący s t r u k t u r ę "Zapisków" elem ent l i r y c z n o - s a t y r y c z n y f u n k c j o n u je t u - co n a le ż y s tw ie r d z ić , jako n a r z ę d z i e poznawcze p o z w a lają c e na odmienny, acz b a r d z i e j wymowny p rzek az o d z w i e r c i e d l a n e j r z e c z y w i s to ś c i empiry-c z n e j , obserwowanej z podwójnej perspektywy n a r r a t o r a ; a r t y s t y i je d n o c z e ś n ie p r o f e s j o n a li s t y - agronoma.

F unkcjonalność metody s a ty r y c z n e j t r a f n i e o k r e ś J i l W. Ogniew w " Z ap is k ach ", tw ier d z ąc , że " s a t y r a w n a tu r a ln y sposób p r z e r o s ł a w n ich warstwę n a r r a c ji, d la te g o że prawdziwe o d z w i e r c ie d l e n i e z j a -wisk, na k t ó r e ukierunkowana b y ła głównie uwaga pisarza*, wymagało w ła ś n ie chwytów satyrycznych"^ .

Przekonującym dowodem wielowarstwowej s t r u k t u r y g atunkowej"Za- p i s ków" są tu wyodrębniające s i ę p ro fesjo n a ln ą rzeczo w o ścią c a ł e p a r tie t e k è t ù , r e la c jo n u ją ce bezpośrednio o proble mac h ekonomicz-n o-adm iekonomicz-nistracyjekonomicz-nych С"Nikita B ołtu szo k ", s . 6 ; "Przyczepowy T i e r i e n t ij B, s . 95-97; "Jeden dzier'", s . 156-15 7, 160, 1 7 0 ).

P r z e k s z ta łc e n ie narrac.■ 5 w p ou fałą "rozmowę z od b io rc ą, prowadzoną przez osobowego Opowiadacza, który j e s t s t a l e obecnym i n a j -wyższym autorytetem moralno—in te le k tu aln y m , n i e przesądza rów-n ie ż , w rów-naszym przekorów-narów-niu, o zdecydowanej' p r z y n a le ż n o ś c i " Z apis-ków agronoma" do gatunku opowiadania.

S łu s z n ie j j&^t zatem mówić o z ło ż o n e j s tr a k tu r z e gatunkowej tych utworów. ’ Świadczy o tym również, co odnotował częściow o

Л'?

inr.y badacz l it e r a t u r y reportażowej , s; (.sób n a ś w ie tle n ia cha-rakteru b o hater a, uwypuklający w nim przede wszystkim aspekty sp o łe c z n e .

" b C 'ie 4. 4ednsk w s z y stk ie wznowione wydania "Zapisków" p o s i a -**“ "“ w ' -5 £

dają p o d ty tu ł "Opowiadania" .

[<ie u le ga w ą tp liw o śc i, że operowanie deform acją s atyr y c z n ą , a

0 g n i e w, o p . c i t . , s . 103.

17 r o b . 2 . B r rr. а к i r., Problemy żanra i s t i l a c c z e r k a o k o lc -.a zn o j .- iio rię w fiie , Tomsk 1 96 7 , r o z d z , I .

1 1 r o : c- ■; ' 1 ' i , fisr.Lkazy; ' ! ' i e W *НашузгасЬ.

F o v îe r t : i i-ic-.V. Л у , "a renie:-: 1?6 6 ; i d e m, Pro ch o r S iem nadcatyj i" ':ru ^ ]j' *1:: z ś p i sok a g r o n o m , W oronież 1 9 7 1 .

(11)

nawet groteskow ą, p r z e sy c e n ie stru k tu ry warstwą liryzm u i s z c z e -gólny sposób w p latan ia elementu p u b lic y sty cz n e g o 1' św iadczą o da-le k o p o s u n ię te j e la s ty c z n o ś c i w poszukiwaniu p rzez p is a r z a nowych środków przekazu, W e f e k c ie kontarainacji różnych form gatunko-wych pow stają neve z ło ż on e str u k tu r y . M istrzostwo zaś T rb je p ol- sk ieg o n a j le p ie j o k r e ś la ją wyznawane przez nie go zasady e s te t y c z -ne: "Liryka, o b u r ze n ie , le k k i uśm iech, sarkazm, humor powinny łą c z y ć s i ę w k o le j n o ś c i z a le ż n ie od te g o , jak ą metodą, o kim i o czym mówi a r ty s t a . Tutaj w id o c z n ie, S z c ze d r in , Gogol, Czechow, T u rgieniew , Korolenko, Majakowski bardzo, bardzo są nam potrze b n i

20 jako n a u c z yc ie le " . I n s ty tu t F i l o l o g i i R osyjsk iej U n iw ersytet Łódzki Марья Куэмин С AT ,-ГРЛКО-Л И РИЧ ЕСКИ Е СЧЕРКОВЫЕ " ЗАПИОМ" Г А В Р 1 Ш А ТРОЬ'ПОЛЬСКОГО В развитии форм очерковой "деревенской" литературы пятидесятых годов важную роль сыграло стремление к непосредственности и досто-верности изображаемого мира. Это способствовало субъективизации форм повествования, осуще- ствдяхщейся за счет перемещения центра тяжести с экономических проблем на внутренний мир человека. В статье делается попытка определить идейно-художественную специфику очерковой структуры видного представителя "деревенской'1 прозы Гавриила Троепольского. Для анализа взяты " Записки агронома" - произведение, возникшее на конкретной социально-экономической основе, жанровая сложность которого была отмечена_ многими исследо- вателями. Поставленная в статье проблема конструкции повествователя и занимаемой им позиции по отношению к изображаемому миру позволяет сделать выводы о жанровой неоднородности анализируемого произ-ведения. Eto стилистические и композиционные особенности обусло-влены с одной строны характером жизненного материала (отрицатель-ный - положитель(отрицатель-ный), с другой - сатирико-лирической манерой писа-теля, выразившейся в подборе стилистико-речевых средств и.чло-1Q' W form ie monologu pod pitego przyczepov/ego T i e r ie n t ij a s p e ł-n ia ją c e g o fu ł-n kcję demaskatora p ub liczł-n ego ("Przyczepovy T r ie r ie n - t i j P io tr o w ic z" , s . 1 7 1 -1 7 4 ).

рл

(12)

* e иия. Сатирико-лирическое начало, организующее структуру произ-ведения подчиненное и первую очередь познавательным целям, спо-собствовала одновременно более выразительному отражению иссле-дуемых писателем явлений действительности. Вследствие контами-нации различных жанровых форм и приемов (сатирическая деформа-ция, гротеск, элементы лиризма и публицистики) образовалась сло-жная худояествена-очерковая структура "Записок агронома".

Cytaty

Powiązane dokumenty

Молодежь до 30 лет составляет на Северном Кавказе в среднем две трети населения, Если немусульманское население России ежегодно сокращается,

Een interessante vergelijking van de diverse berekenings- methoden i.s uitgevoerd door het Waterloopkundig Laboratorium, het MARIN en het Laboratorium voor Scheepshydromechanica

Należy jednak zauważyć, że naw et najbardziej „buntow nicze” głosy nie żądają dla przyszłych kandydatów do kapłaństw a życia łatwiejszego, bardziej

2. Welke instrumenten worden ingezet om Nederland een aantrekkelijke vestigingsplaats voor hoofdkantoren van buitenlandse bedrijven te maken? De volgende paragraaf geeft een

miasta autorzy dekretu mieli na myśli , wydaje się jednak, iż sformułowanie to zakłada, że wszędzie / l u b przynajmniej: przeważ- nie/ funkcjonowanie gimnazjonu jest opisane

Bij deze klappen zijn de compressibiliteit van het water (die door de aanwezig- heid van lucht in het water wordt beïnvloed) en de elasticiteit van de constructie van belang voor

The panel method is a discretization of this boundary problem. The surface of the body is approximated by flat elements.. January 4, 1994, Potential Flow 161 constant source strength

Значения прочности болтов и распорных втулок для крепления – см. Под заказ возможно выполнение кронштейнов нестандартной длины.. Значения прочности болтов