• Nie Znaleziono Wyników

Turystyka w parkach narodowych - obszary konfliktów

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Turystyka w parkach narodowych - obszary konfliktów"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

A R T Y K U Ł Y

- A R T I C L E S -

P A P E R S

„TURYZM ”, t. 7, z. 2, 1097

Andrzej Stasiak

T U R Y STY K A W PARKACH N A R O D O W Y C H - O BSZARY K O N FLIK TÓ W LE TO U R ISM E DANS LES PARCS NATIO N A U X - LES TERRAINS

DES C O N FLITS

TO U R ISM IN N A TIO N A L PARKS - C O N FLIC T AREAS

Artykuł jest próbą charakterystyki podstawowych sprzeczności pomiędzy ochronną a turystyczną funkcją parków narodowych. Wskazano też korzyści płynące z ruchu turystycznego na tych obszarach. Podsumowanie pracy stanowi krótki przegląd możli­ wości łagodzenia konfliktów na linii ochrona przyrody-turystyka.

I. KONFLIKTY W YNIKAJĄCE Z USTAWOWYCH FUNKCJI PARKU NARODOW EGO

Podstaw ow e zadania parku narodow ego określa Ustawa z dnia 12 grudnia

1991 roku o ochronie przyrody. W ynika z niej, że park narodow y zobow iązany

je st do:

- utrzym ania i przyw racania cech sw oistego krajobrazu,

- udostępniania obszaru chronionego do badań naukow ych, oraz

- udostępniania obszaru chronionego do zw iedzania (w tym i dla celów dy­ daktycznych).

T ak więc park narodow y ma pełnić jednocześnie trzy funkcje: ochronną, naukow ą i turystyczną. Oczyw istym jest, że tak różne sfery działania m uszą prow adzić do pow staw ania obszarów sprzecznych interesów (tys. 1). N ie w szys­ tkie jednak konflikty m ają tę sam ą rangę. Pomiędzy działalnością ochroniarską a badaw czą zachodzi naw et dość duża zbieżność celów (aby coś skutecznie chronić, trzeba to najpierw dobrze poznać). N ajbardziej konfliktow ym elem en­ tem tego układu w ydaje się być turystyka.

N ie ulega w ątpliw ości, że parki narodow e są bardzo atrakcyjne turystycz­ nie. W pływ na to m a połączenie kilku czynników:

(2)

- doskonałe warunki do wypoczynku na obszarze parków narodowych (na­ turalność i czystość środow iska przyrodniczego);

- duże w alory poznaw cze (m alow nicze krajobrazy, w iele rzadkich gatunków roślin i zw ierząt, unikalne formy geologiczne i geom orfologiczne);

- w zrost zainteresow ania w ostatnim okresie ekoturystyką, turystyką ekolo­ giczną, turystyką w ścisłym kontakcie z przyrodą.

M I E S Z K A Ń C Y

Rys. 1. O bszary konfliktów funkcjonalnych w parku narodowym

Dessin 1. Les terrains des conflits fonctionnels dans le parc national

W pow szechnym odczuciu nadanie jak iem u ś obszarow i statusu parku naro­ dow ego ma charakter nobilitacji, w yróżnienia przez fachow ców jeg o nieprze­ ciętnych w alorów . M ożna to porów nać do przyznania zabytkow i architektonicz­ nem u daw nej klasy „0”, która była oznaką niezaprzeczalnej wartości danego obiektu. M iało to sw oje późniejsze konsekw encje. W yw oływ ało bowiem w śród zw iedzających chęć zobaczenia tak w yróżnionego obiektu. I nie je s t przy tym istotne, czy dana osoba zna się na architekturze lub je s t m iłośnikiem przyrody. Po prostu je śli ktoś uznał, że coś je st cenne, unikalne i należy to chronić, to zna­ czy, że to „coś” na pew no warte je s t zobaczenia. Co w ięcej, arbitralnie w yzna­ czona granica parku narodow ego w odczuciu społecznym bardzo często je s t granicą oddzielającą to, co atrakcyjne od tego, co nieatrakcyjne.

W ten sposób, paradoksalnie, decyzja adm inistracyjno-praw na, m ająca chro­ nić dany obszar, przyczynia się do wzrostu zagrożenia ze strony turystyki. Z aw ­ sze bow iem z chw ilą utw orzenia parku narodow ego rozpoczyna się w zm ożona penetracja turystyczna obszaru objętego ochroną (tab. 1).

N ajprostszym rozw iązaniem byłoby, oczyw iście, usunięcie turystyki z ob­ szaru parku narodowego. N ie wchodzi to jednak w grę, m im o w ielu negatyw nych

(3)

skutków w yw ołanych przez ruch turystyczny. Po pierw sze, całkow ite „zam knię­ cie w stępu do parków narodow ych [...] oznaczałoby [...] pozbaw ienie społeczeń­ stw a kontaktu z najpiękniejszym i zakątkam i kraju” ( P i s a r s k i 1993), po drugie - udostępnienie obszaru parku narodow ego dla zw iedzających w ynika

z Ustawy z 1991 r. Jest w ięc praw nie zagw arantow ane. Funkcja turystyczna je s t

integralną (nieusuw alną) fu nkcją parku narodowego.

T a b e l a I Frekw encja zwiedzających w wybranych nowo utworzonych parkach narodowych

Le nombre des visiteurs dans les parcs nationaux nouvellement fondés choisis

Park narodowy

Rok

powstania Ruch turystyczny

parku 1990 1991 1992 1993 1994 1995 Poleski PN 1990 162 1 089 4 087 4 023 5 026 6 567 PN G ór Stołowych 1993 - - - - 200 000 300 000 w tym rezerwaty: Błędne Skały _ _ . . 34 000 100 000 Szczeliniec - - - - 59 700 100 000

Ź r ó d ł o : Opracowanie własne na podstawie danych dyrekcji parków.

Jed y n ą skuteczną drogą rozw iązania tych problem ów je s t określenie głów ­ nych obszarów konfliktów i próba złagodzenia sprzeczności pom iędzy fu n kcją ochronną a turystyczną parku narodowego.

W edług H. W. O p a s c h o w s k i e g o (1991) konflikt ekologia-turystyka dotyczy całego środow iska geograficznego i będzie w przyszłości narastał, gdyż:

- z jed n ej strony mamy do czynienia z ciągłym wzrostem popytu turystycz­ nego (znaczne skrócenie czasu pracy w XX w., w zrost ilości czasu w olnego, w zrost m obilności społeczeństw a w zw iązku z rozw ojem m otoryzacji, rozwój turystyki indyw idualnej itd.);

- z drugiej - pow ierzchnia terenów do rekreacji je s t ograniczona, a naw et z każdym rokiem coraz m niejsza, stale w zrasta też społeczno-polityczna w artość ochrony przyrody oraz św iadom ość ekologiczna społeczeństw a.

W efekcie pow staje dylem at w yboru pom iędzy dw om a pow szechnie uzna­ w anymi w artościam i: środow iskiem naturalnym i w o lnością o sobistą (w olnością wyboru m iejsca i sposobu wypoczynku).

Rów nie w iele problem ów w zarządzaniu obszaram i chronionym i stw arza ich otoczenie, a zw łaszcza społeczność lokalna. Pow ołanie parku narodow ego zw y­ kle istotnie ogranicza dotychczasow e form y gospodarow ania m ieszkańców , i to

(4)

nie tylko na je g o obszarze, ale rów nież w tzw. „otulinie” . Z. P i s a r s k i (1993) zw raca uwagę, że „społeczność lokalna musi przejść tru d n ą adaptację do nowych w arunków . Zachodzące w jej życiu zm iany obejm ują zw ykle tak w iele dziedzin, że w ym agają dłuższego okresu przystosow aw czego” . N iekiedy nawet upływ kilkunastu czy kilkudziesięciu lat nie pozw ala na uregulow anie w szyst­ kich spornych spraw. W śród tych najtrudniejszych do rozw iązania m ożna w y­ m ienić przynajm niej trzy grupy konfliktów.

1. W łasność p ryw atna na obszarze parku narodow ego. Do 1991 r. 85% pow ierzchni w szystkich istniejących w tedy parków narodowych było w łas­ nością skarbu państw a w zarządzie parków ( L u b c z y ń s k i 1994). Pozostałe 15% stanow iło w łasność pryw atną (7% ) i w łasność skarbu państw a w innym zarządzie (8% ). Ta ostatnia forma własności została jed n ak w krótce niem al w całości przekazana w zarząd parków, tak że do końca 1992 r. w ich gestii znalazło się 92% ogólnej pow ierzchni ( L u b c z y ń s k i 1994). Obecnie, w zw iązku z pow ołaniem kilku nowych parków narodow ych, odsetek gruntów pryw atnych z pew nością ponow nie wzrósł. Poza tym średnia dla kraju nie od­ daje sytuacji w poszczególnych parkach. W niektórych z nich w łasność pryw at­ na stanow i znaczną część pow ierzchni obszaru chronionego, np. w Ojcow skim PN - 60% , Pienińskim PN - 50%, Poleskim PN i W igierskim PN po kilkanaście procent (dane pochodzą od dyrekcji poszczególnych parków ). U trudnia to zna­ cznie, a niekiedy w ręcz uniem ożliw ia, nie tylko prow adzenie racjonalnej gospo­ darki zasobam i przyrodniczym i, ale także w łaściw e zagospodarow anie turys­ tyczne obszaru chronionego. Bardzo często właściciel gruntu nie w yraża zgody na poprow adzenie przez je g o teren szlaku turystycznego.

2. O sadnictw o oraz gospodarka człow ieka w otoczeniu parku m ogą sta­ nowić dla parku pow ażne zagrożenie. W iadom o, że najw olniej przebiegają zm iany m entalnościow e. Stąd niezw ykle trudno w ykorzenić niektóre przyzw y­ czajenia i tradycyjne sposoby postępow ania. Trzeba jed n ak dążyć do w yelim i­ now ania choćby tylko tych najbardziej szkodliw ych dla środow iska (w ypalanie traw, chem izacja rolnictw a). Spadek zyskowności rolnictw a m oże być rekom ­ pensow any przez czerpanie dochodów z obsługi ruchu turystycznego. Istnieje jed n ak w tedy niebezpieczeństw o odejścia od m iejscow ych tradycji, od dziedzic­

tw a kulturow o-gospodarczego regionu i zafałszowania antropogenicznego skład­ nika parku narodow ego ( P i s a r s k i 1993). K onieczne je st więc tu dokładne rozpatrzenie i w yw ażenie racji obu stron.

3. Z ubożenie społeczności lokalnej może i niestety często prowadzi do działalności sprzecznej z prawem . W ostatnim czasie na terenie parków narodo­ wych nasiliło się kłusow nictw o, nielegalny zbiór runa leśnego, a naw et eksplo­ atacja torfu. Zła sytuacja m aterialna ludności zm usza j ą do poszukiw ania dodatkow ych źródeł dochodów bez oglądania się na racje ekologiczne. Chęć (i potrzeba) zysku nie pozw ala na przyjęcie do wiadom ości argum entów o ko­

(5)

nieczności ograniczania wielkości ruchu turystycznego na niektórych obszarach. Dlatego bardzo często ekologia przegryw a z ekonom ią.

2. RODZAJE KONFLIKTÓW NA LINII OCHRONA PRZYRODY - TURYSTYKA

2.1. NADM IERNA KONCENTARCJA PRZESTRZENNA RUCHU TURYSTYCZNEGO

W polskich parkach narodow ych istnieje zakaz poruszania się (bez specjal­ nego pozw olenia) poza wyznaczonymi szlakam i. Podyktow ane je s t to chęcią ochrony szczególnie cennych obszarów, na które turyści nie m ają w stępu. R ów ­ nie ważne, zw łaszcza w parkach górskich, są względy bezpieczeństw a zw iedza­ jących i ułatw ienie prow adzenia ew entualnej akcji ratunkow ej. R ozw iązanie to

ma je d n ą podstaw ow ą wadę. Pewne obszary parku po zostają co praw da nie­ tknięte, na pozostałych jed n ak często dochodzi do nadm iernej koncentracji ru­ chu turystycznego.

Do parków narodow ych o najw iększym natężeniu ruchu turystycznego nale­ ży zaliczyć parki górskie: Karkonoski, Tatrzański i Pieniński, parki w pobliżu dużych aglom eracji m iejskich: W ielkopolski, K ampinoski i Ojcow ski oraz parki nadm orskie: W oliński i Słowiński.

L. L u b c z y ń s k i (1994) podaje, że najw iększa koncentracja ruchu tu­ rystycznego w 1993 r. m iała m iejsce w Karkonoskim PN (259 osób/ha) i W iel­ kopolskim PN (224 osoby/ha). W ysokie wartości tego w skaźnika (ponad 100 osób/ha) zanotow ano także w O jcow skim , Tatrzańskim i Pienińskim PN. W ro­ ku 1990 natężenie ruchu turystycznego na 1 ha pow ierzchni parku narodow ego było jeszc ze w yższe i w ynosiło np. w Karkonoskim PN 449 osób, a w T atrzań­ skim PN - 142 osoby ( M i e l n i c k a 1992). N ależy przy tym podkreślić, że są to w artości średnie, obliczone dla całej powierzchni parku, w tym części w yłą­ czonej z penetracji turystycznej. W praktyce rzeczyw iste wartości na niektórych obszarach były znacznie wyższe. D latego lepszym w skaźnikiem natężenia ruchu turystycznego je s t liczba turystów przypadających na 1 km bieżący szlaku turys­ tycznego, a więc na obszar rzeczywistej penetracji turystycznej. Spośród gór­ skich parków narodow ych analizow anych przez B. M i e I n i c k ą (1 9 9 2 ) aż w trzech - Bieszczadzkim , K arkonoskim i Tatrzańskim - na 1 km szlaku przy­ padało ponad 12 tys. osób.

C iągle jed n ak rozpatryw ane w skaźniki m ają charakter teoretyczny, przedsta­ w iają średnie w artości zjaw iska na jakim ś obszarze. W rzeczyw istości rozm iesz­ czenie ruchu turystycznego w przestrzeni je s t bardzo nierów nom ierne. M aksy­ malne natężenie, a co za tym idzie i zagrożenie ekologiczne, m a m iejsce na krót­ kich, najbardziej interesujących, odcinkach szlaków oraz w szczególnie atrak­ cyjnych punktach widokow ych.

(6)

A by w ięc w pełni scharakteryzow ać natężenie ruchu turystycznego w parku narodow ym , analizie pow inna zostać poddana:

- koncentracja pow ierzchniow a - dotyczy to pow ierzchni całego parku, w m niejszej zaś skali ciągle jeszcze istniejących na obszarach chronionych ośrodków w ypoczynkow ych;

- koncentracja liniow a - zarów no na publicznych drogach kołowych (np. na Drodze Stu Z akrętów w PN G ór Stołowych - por. Z. P i s a r s k i 1996), ja k i na szlakach turystycznych, oraz

- koncentracja punktow a - obejm ująca natężenie ruchu turystycznego w szczególnie atrakcyjnych punktach (np. szczyty, przełęcze, w ęzły szlaków tu­ rystycznych, obiekty antropogeniczne).

W śród wielu niekorzystnych skutków nadm iernej koncentracji przestrzennej należy w ym ienić przede wszystkim :

- „rozdeptanie” terenu - poszerzenie szlaku, pow stanie kilku rów noległych ścieżek, w ydeptanie ścieżek „na skróty”, pow ierzchniow e zniszczenie m uraw y;

- niszczenie roślinności w zdłuż szlaku - zryw anie kw iatów , zbieranie runa leśnego, łam anie gałęzi;

- synantropizacja, czyli pojawianie się w wyniku działalności człow ieka roś­ lin niecharakterystycznych dla danego środow iska (przenoszenie przez turystów na butach nasion roślin, wyrzucanie resztek jedzenia, np. ogryzek, pom idorów itp.).

To ostatnie zjaw isko, w brew pozorom, nie odgryw a w cale znikom ej roli. J. F a b i s z e w s k i i J. J e n i k (1994) p o d a ją że w K arkonoskim PN stw ierdzono 106 gatunków roślin synantropijnych, z czego aż 14 na samym szczycie Śnieżki. W Tatrach doliczono się 103 takich gatunków.

2.2. NADM IERNA KONCENTRACJA CZASOWA RUCHU TURYSTYCZNEGO

R ów nie duży w pływ na środow isko przyrodnicze, ja k w ielkość ruchu turys­ tycznego, m a jeg o rozłożenie w czasie, czyli koncentracja czasowa. N iekiedy stosunkow o niew ielka liczba turystów w krótkim odstępie czasu m oże w yrzą­ dzić w iększe szkody niż kilkakrotnie większa liczba zw iedzających, której pobyt je st rozłożony rów nom iernie w dłuższym okresie czasu. N iestety, w w iększości polskich parków narodow ych mamy do czynienia z du żą koncentracją czasow ą ruchu turysty cznego'.

M aksim um natężenia ruchu turystycznego przypada zw ykle na okres letni, zw łaszcza na m iesiące urlopow e czerw iec-sierpień. Dotyczy to głów nie parków nadm orskich. W 1994 r. z ok. 800 tys. osób zw iedzających W oliński Park N aro ­ dowy aż 85% przebyw ało tam w okresie czerw iec-sierpień. W pozostałych

dzie-1 Wszystkie dane liczbowe w tym podrozdziale pochodzą od dyrekcji poszczególnych parków narodowych i oparte są na liczbie sprzedanych biletów wstępu oraz szacunkach pracowników.

(7)

w ięciu m iesiącach odnotow ano tylko 15% całej rocznej frekw encji. Słow iński PN w 1995 r. w okresie od m aja do w rześnia odw iedziło blisko 300 tys. w czaso­ wiczów. Bywały dni, kiedy na Łąckiej Górze jednocześnie znajdow ało się ok. 2 tys. osób! W tym samym czasie (m aj-w rzesień) do O jcow skiego PN przybyło aż 90% z 250 tys. osób, ja k ie odnotow ano w 1995 r. Szczególne natężenie ruchu turystycznego zw iązane je s t tu z sezonem w ycieczek szkolnych. W niektóre dni m aja i czerw ca w parku przebyw ało ponad 3 tys. w ycieczkow iczów .

Rów nie duża koncentracja czasow a w ystępuje w B abiogórskim i Pienińskim PN. W edług szacunków dyrekcji liczba sprzedanych biletów (od 1 m aja do 31 października 1995 r.) stanow iła w obu przypadkach ponad 80% ogółu zw ie­ dzających.

Turyści (% )

35

Turyści (% )

35

I II III IV V V I V II V III IX X X I XIII M iesiące

0

I II III IV V V I V II V III IX X X I XIII M iesiące

Rys. 2. Sezonowość ruchu turystycznego w: A - Poleskim Parku Narodowym (wartości średnie z lat 1990-1995), B - Tatrzańskim Parku Narodowym (wartości z 8 całorocznych bram wejścio­

wych w 1995 r.). Ź r ó d ł o : Opracowanie własne na podstawie informacji dyrekcji parków Dessin 2. Le caractère saisonnier du mouvement touristique dans: A - Le Parc National de Polesie (valeurs moyennes dans les années 1990-1995), B - Le Parc National de Tatra (valeurs obtenues en 1995 aux 8 portes d ’entrée ouvertes pendant toute l’année). S o u r c e : Élaboration propre

(8)

Dw a m aksim a w roku w ystępują głównie na obszarach górskich oraz w kil­ ku parkach, w których dom inuje turystyka m łodzieżow a zorganizow ana. W pier­ wszym przypadku mamy do czynienia z m aksim um letnim (górskie wędrówki w akacyjne) i zim owym (ferie na nartach). Ten typ sezonow ości reprezentuje np. Tatrzański Park N arodow y (rys. 2). W Poleskim PN zaś głów ne m aksim um w y­ stępuje przed w akacjam i (ponad 55% ogólnej frekw encji w m aju i czerwcu), drugie - tuż po w akacjach (niem al 28% we w rześniu i październiku) - rys. 2.

W ysoka frekw encja przez cały rok je s t oczyw iście najbardziej niekorzystna dla środow iska przyrodniczego. Ciągła duża antropopresja nie pozw ala na natu­ ralną sam oregulację. Dlatego naw et niew ielkie zniszczenia nie zostaną zregene­ row ane, lecz będą się naw arstw iać, co w konsekwencji musi prowadzić do trw a­ łego przekształcenia środow iska. Spośród polskich parków narodow ych najbli­ żej tego typu czasow ego rozkładu ruchu turystycznego je s t chyba Karkonoski i Tatrzański PN.

2.3. UCIĄŻLIW E f o r m y r u c h u t u r y s t y c z n e g o

N ajbardziej niekorzystną z punktu w idzenia ochrony środow iska naturalne­ go cech ą współczesnej turystyki je s t m asowość. Setki tysięcy, a naw et m iliony osób przybyw ających na stosunkow o niewielki obszar parku narodow ego wy­ w ierają olbrzym ią presję na przyrodę. W tej sytuacji każda niew ielka naw et szkoda w yrządzona przez pojedynczego turystę, w innych w arunkach w łaściw ie niezauw ażalna (np. złam anie małej gałązki), ulega zw ielokrotnieniu (sto tysięcy złam anych gałązek).

M asow ość turystyki stw arza więc zupełnie now ą jak o ść znanych ju ż w cześ­ niej problem ów , choćby wywozu śmieci (por. u H. W. O p a s c h o w s k i e g o

1991 „śm ieci czasu w olnego”), walki z hałasem , utylizacji ścieków (w m iejsco­ w ościach turystycznych w otulinie parku, ja k i w schroniskach na jeg o ob­ szarze), przekształcania na szeroką skalę krajobrazu w okół parku.

O dd zielną grupę problem ów stwarza dom inująca w spółcześnie turystyka zm otoryzow ana. Elim inacja oddziaływ ania spalin sam ochodow ych na przyrodę parku je s t niezw ykle trudna ze względu na utrw alone w św iadom ości społecznej przekonanie, że sam ochód je s t sym bolem indyw idualnej wolności. Rezygnacja z sam ochodu byłaby w ięc rezygnacją z części własnej w olności (O p a s c h o w- s k i 1991). Poza tym zastąpienie pojazdów indyw idualnych transportem zbio­ rowym m usiałoby następow ać w znacznej odległości od granic obszaru chronio­ nego. Z. P i s a r s k i (1993) w spom ina o jeszcze innych m etodach walki z m o­ toryzacją: okresow ym zam ykaniu dróg, w prow adzaniu dodatkow ych opłat za parkow anie w najpopularniejszych m iejscach, budowie parkingów na obrzeżach

(9)

parku. Taka polityka w ym aga jed n ak „obudow ania parku odpow iednią infra­ strukturą” , co z pew nością nie podnosi atrakcyjności obszaru.

Bardzo uciążliw ą form ą ruchu turystycznego je s t turystyka pobytowa. W iąże się ona z ośrodkam i wczasow ym i i wypoczynkowym i nadal funkcjonującym i na terenie polskich parków narodow ych. Ta form a rekreacji - j a k o zupełnie nieod­ pow iednia na obszarach chronionych - je s t jedn ak sukcesyw nie elim inow ana. W latach 1991-1993 zlikw idow ano ośrodki w czasow e w Słow ińskim , W oliń­ skim i W igierskim PN ( L u b c z y ń s k i 1994). W przyszłości turystyka poby­ tow a (rekreacyjno-wypoczynkowa) ma być zastąpiona przez turystykę poznawczą.

W ostatnich latach obserw ujem y pojaw ienie się nowych form aktywnego w ypoczynku, w kraczających także na obszar parków narodow ych. T rudno w tej chwili jednoznacznie ocenić ich w pływ na środow isko. N ie należy jed n ak ocze­ kiwać, że m oda na w indsurfing, snow board, lotniarstw o czy row ety górskie szybko przem inie. T rzeba ju ż teraz podjąć odpow iednie działania zm ierzające do rozsądnego udostępnienia obszarów chronionych amatorom tych sportów i w y­ elim inow ania ew entualnych konfliktów (por. P i s a r s k i 1996).

3. KORZYŚCI Z TURYSTYKI NA OBSZARACH CHRONIONYCH

T urystyka stw arza w iele zagrożeń dla parku narodow ego, ale m oże też - przy odpow iednim je j w ykorzystaniu - stać się szansą rozwoju. Ruch turystycz­ ny na obszarach chronionych niesie z sobą korzyści ekonom iczne zarów no dla sam ego parku, ja k i społeczności lokalnej.

Dzięki sprzedaży biletów (w ydaje się, że zaakceptow anej ju ż ostatecznie przez turystów ) park narodow y zyskuje dodatkow e źródło dochodów w zbogaca­ jące zaw sze przecież zbyt skąpy budżet. Pieniądze te pow inny być jednak prze­ znaczone na dalsze inw estow anie w rozwój turystyki (popraw ę zagospodaro­ w ania turystycznego, informację i reklamę, edukację ekologiczną społeczeństw a).

Znacznie większe znaczenie m a turystyka dla m iejscow ej ludności. W spom ­ niano ju ż , że niekiedy je j dochody są znacznie uszczuplone przez ograniczenia, jak ie narzuca utw orzenie parku narodow ego. Straty te m ogą być zrekom penso­

wane przez korzyści finansow e, w ynikające z obsługi ruchu turystycznego. W początkow ym etapie konieczne je s t jed n ak uśw iadom ienie m ieszkańcom szansy, ja k a przed nimi powstała. Z. P i s a r s k i i G. R ą k o w s k i (1996) w skazują na m ożliwość:

- udzielania noclegów , np. w gospodarstw ach agroturystycznych, - sprzedaży w łasnych produktów spożywczych,

- dodatkow ego zatrudnienia w turystyce (baza noclegow a, gastronom ia, ob­ sługa przew odnicka).

(10)

M ożna do tego dodać jeszcze czerpanie dochodów z wyrobu regionalnych pam iątek, w ydaw ania m ap, folderów i przewodników, w zrost zatrudnienia zw ią­ zany z rozw ojem infrastruktury paraturystycznej itp.

Drugą, nie mniej w ażn ą grupę korzyści z rozwoju turystyki na obszarach chronionych stanow ią korzyści dydaktyczne. P. P a w l a c z y k (1993) uważa nawet, że je s t to głów ny powód, dla którego w arto godzić się na spadek wartości przyrodniczej obiektu chronionego (każda obecność człow ieka w obiekcie przy­ rodniczym w yw ołuje jak ieś zmiany). W zrost świadom ości ekologicznej i ogól­ nej wiedzy przyrodniczej wszystkich zw iedzających (dorosłych i dzieci) oraz samych m ieszkańców regionu je s t „realnym »zyskiem « dla przyrody, choćby dlatego, że - ja k się w ydaje - praw dopodobieństw o podejm ow ania przez każdą z tych osób działań niekorzystnych dla przyrody je s t odw rotnie skorelow ane z w iedzą o n iej” . Edukację ekologiczną turystów m ożna podzielić na trzy grupy:

- przed w ejściem do parku, - podczas pobytu w parku, - po opuszczeniu parku.

Edukacja ekologiczna przed wejściem do parku m a na celu przygotow anie turysty do św iadom ego zw iedzania obszaru chronionego. Przygotow anie to po­ lega zarów no na przekazaniu inform acji porządkow ych (regulam in zw iedzania parku na tablicach inform acyjnych, biletach wstępu itp.), zaproponow aniu róż­ nych form spędzenia czasu na obszarze chronionym , ja k i dostarczeniu najw aż­ niejszych w iadom ości o historii i przyrodzie danego regionu.

N ajlepiej do tej roli n ad ają się różnego rodzaju wystawy, ekspozycje w m u­ zeach regionalnych i przyrodniczych oraz ośrodki dydaktyczno-inform acyjne. W krajach zachodnich pow stały specjalne centra inform acyjne (ang. visitor

centre), których zadaniem je s t rozw ijanie tzw. interpretacji (ang. interpretation),

czyli „działalności edukacyjnej, która ma na celu w yw ołanie skojarzeń poprzez osobisty kontakt z oryginalnym i obiektam i i uczestnictw o w dośw iadczeniach zw iązanych z ich poznaw aniem ” ( P i s a r s k i 1993). Działalność ta opiera się nie na suchym przekazyw aniu wiadom ości do zapam iętania, ale na nakłanianiu w idzów do własnej interpretacji prezentow anych faktów. Dzięki wykorzystaniu wielu różnorodnych technik (film y video, slajdy, fotogram y, prezentacje i poka­ zy, plakaty, m odele, oryginalne eksponaty itp.) interpretacja je s t bardzo plas­ tyczna i z łatw ością dociera do wszystkich zw iedzających, niezależnie od ich wieku i w ykształcenia. Obok sal wystawow ych i projekcyjnych centrum uzupeł­ n iają liczne sklepy z pam iątkam i, księgarnie, bary szybkiej obsługi, toalety, par­ kingi itp. Dzięki temu centra inform acyjne stanow ią swego rodzaju strefę bufo­ ro w ą zatrzym ującą część zw iedzających na granicy obszaru chronionego. W ielu urlopow iczów nie szuka bowiem bezpośredniego kontaktu z nieskażoną przyro­ dą, zw łaszcza gdy w iąże się to z niew ygodą i rezygnacją z kom fortu. Dla nich w ażniejsza je s t rozryw ka i zadow olenie niż pobyt na łonie natury (O p a - s c h o w s k i 1991).

(11)

C entra obsługi turystów podobne do zachodnich po w stają ju ż w Polsce. W O jcow skim PN od kilku lat organizow any je st ośrodek edukacyjny m ający spełniać funkcję centrum inform acyjnego (B i d e r m a 11 1992). Do jeg o zadań ma należeć reorganizacja sposobu udostępniania obszaru parku, otw arcie no­ wych obiektów do zw iedzania, przygotow anie ścieżek dydaktycznych i punktów w idokow ych, prow adzenie tradycyjnych i nowych imprez z interpretatorem (m.in. „W eekendy w O jcow ie”, „Spacery po O jcow ie”).

D. M y g a - P i ą t e k (1994) podkreśla, że działalność ośrodka edukacyj­ nego w ym aga stw orzenia szerokiej bazy szkoleniow ej (sale audiow izualne i w y­ staw ow e, muzeum lub izba regionalna, laboratoria), terenow ej (ścieżki dydak­ tyczne, stanow iska terenow e, poligony dośw iadczalne) i przede w szystkim pro­ gramowej (w ydaw nictw a, w łasne program y edukacyjne, w spółpraca ze szkołam i i organizacjam i m łodzieżow ym i itp.). S ą to w ięc kosztow ne inwestycje, ale bar­ dzo potrzebne.

E dukacja ekologiczna podczas pobytu w parku polega na pogłębieniu i utrw a­ leniu w iadom ości dostarczonych przed wejściem . Pow inna służyć rów nież kształtow aniu w łaściw ych zachowań i postaw w obec środow iska przyrodnicze­ go. Szczególna rola przypada tu nauczycielom i przew odnikom oprow adzającym grupy zw iedzających. Dobrym przew odnikiem po terenie parku narodow ego może być osoba, która posiada um iejętność rozpoznaw ania wielu gatunków roś­ lin i zw ierząt, zjaw isk przyrodniczych (np. śladów i głosów zw ierząt), potrafi im prow izow ać i błyskaw icznie reagow ać na różne zaskakujące sytuacje. Pow in­ na też dysponow ać szeroką i stale aktualizow aną w iedzą przyrodniczą ( P a w ­

l a c z y k 1993).

Dla turystów indyw idualnych ważne b ęd ą tablice inform acyjne w szczegól­ nie atrakcyjnych m iejscach, w yczerpująco opisane ścieżki dydaktyczne i stano­ wiska terenow e, dokładna charakterystyka poszczególnych szlaków w przew od­ nikach.

Edukacja ekologiczna po opuszczeniu parku w ynika z późniejszego oddzia­ ływ ania zakupionych pam iątek. Książki, albumy, mapy, przew odniki, foldery, widokówki nie tylko przypom inają o przeżytych chw ilach, ale są też ważnym i bogatym nośnikiem inform acji. P o zw alająjeszcze raz w rócić m yślam i do par­ ku narodow ego, znaleźć odpow iedzi na pow stałe w czasie w izyty pytania, Wreszcie pogłębić sw oją w iedzę na interesujące tem aty. Z aletą tego typu prze­ kazu je s t osobisty, em ocjonalny stosunek niedaw nego turysty do tekstu czy ob­ razu, w a d ą natom iast „brak m ożliw ości kontrolow ania reakcji odbiorcy i w yko­ rzystania przez niego otrzym anych inform acji” ( P a w l a c z y k 1993).

E dukacja ekologiczna ludności m iejscowej ma podstaw ow e znaczenie dla zaakceptow ania przez lokalną społeczność istnienia parku narodow ego. Droga od postrzegania parku jak o głów nego źródła kłopotów do uśw iadom ienia sobie, że je s t on cennym w alorem regionu, który należy chronić, je s t długa i niełatwa. W ym aga dużego wysiłku zarów no ze strony dyrekcji parku, ja k i w ładz lokal­

(12)

nych. Tem u celow i słu żą szkolenia nauczycieli, w spółpraca z okolicznym i szko­ łami, spotkania z m ieszkańcam i, pokazy i prezentacje, organizacja im prez kultu­ ralnych itp.

Z czasem św iadom ość ekologiczna społeczności lokalnej w zrośnie, a niektó­ rzy m ieszkańcy, w ychodząc naprzeciw przyrodniczym zainteresow aniom gości, zaczną sami poszerzać sw ą w iedzę na tem at zasobów przyrodniczych regionu.

4. M OŻLIW OŚCI ŁAGODZENIA KONFLIKTÓW - OCHRONA PRZY ROD Y -TU R Y STY K A

Stw ierdzono w cześniej, że funkcja turystyczna obszarów chronionych je s t funkcją konfliktogenną, ale nieusuw alną. Jedynym rozw iązaniem pozostaje więc taka działalność, która łagodziłaby negatyw ne oddziaływ anie turystyki na środo­ wisko przyrodnicze. Środków prow adzących do tego celu je s t dość dużo, m.in. kierow anie potokami ruchu turystycznego, m onitoring środow iska przyrodnicze­ go, lim itow anie w ielkości ruchu turystycznego na obszarach chronionych, selek­ cja zw iedzających park narodow y, opracow anie planu zagospodarow ania turys­ tycznego parku i jeg o otuliny, działalność propagandow a i edukacyjna.

1. K ierow an ie potokam i ruchu turystycznego. Ma ono na celu ochronę najbardziej cennych obszarów parku narodow ego kosztem mniej atrakcyjnych terenów . Z apobiega też rozproszonej penetracji, która ze w zględu na m asow ość ruchu turystycznego prow adzi do pow ierzchniow ej dew astacji terenu. Dlatego tak w ażne je st ograniczenie poruszania się zw iedzających do wyznaczonych szlaków turystycznych. A by to osiągnąć, konieczne jest:

- czytelne oznakow anie szlaków turystycznych,

- stosow anie środków utrudniających zbaczanie ze szlaków (np. row y z wodą), - inform ow anie i apelow anie do poczucia odpow iedzialności.

W brew pozorom ta ostatnia forma działania nie je s t bezcelow a. T ablice in­ form acyjne, ulotki, foldery, m apy z trasam i, działalność centrum inform acyjne­ go m ogą dostarczać zw iedzającym inform acje o wysiłkach pracow ników parku, zyskiw ać akceptację dla ich pracy i zachęcać do w spółpracy w dziedzinie ochro­ ny przyrody ( P i s a r s k i 1993). Pełna i w yczerpująca inform acja o atrakcjach obszaru ułatw i też potencjalnem u turyście w ybór atrakcyjnej i odpow iedniej dla niego trasy wycieczki.

D użą rolę w kierow aniu potokam i zw iedzających pow inno odgryw ać także w yspecjalizow ane przew odnictw o. To w łaśnie od propozycji m iejscow ego prze­ w odnika zależy często forma, czas i trasa zw iedzania.

2. M onitoring środow iska przyrodniczego. W ostatnich latach zw rócono b aczniejszą uw agę na potrzebę m onitoringu środow iska przyrodniczego w par­ kach narodow ych ( C h w i s t e k , C z a r n o t a, L o c h 1994; Z ą t e k

(13)

1994). Ciągle śledzenie i grom adzenie danych o zachodzących aktualnie zjaw is­ kach i procesach przyrodniczych pow inno obejm ow ać także kontrolę szlaków turystycznych. O cenę stopnia zniszczenia środow iska przyrodniczego w zdłuż szlaków turystycznych opracow ał R. Prędki z B ieszczadzkiego PN (tab. 11). W y­ dzielił on pięć kategorii szlaków , przy czym trzy ostatnie kategorie obejm ują szlaki zagrożone zniszczeniem i ju ż zniszczone. Jest ich w Bieszczadzkim PN blisko 50%! K onieczne staje się więc podjęcie działań zm ierzających do zm niej­ szenia, a naw et w yelim inow ania antropopresji na niektórych obszarach.

T a b e l a II

O cena stopnia zniszczenia środowiska przyrodniczego w zdłuż szlaków turystycznych w Bieszczadzkim Parku Narodowym (wg R. Prędkiego)

L'évaluation du degré de la destruction du milieu naturel au long des itinéraires touristiques dans le Parc National de Bieszczady (d ’après R. Prędki)

Kategorie szlaków Opis Szlaki w Biesz­ czadzkim PN długość (w km) udział (w %) 1 nie zmieniony

szerokość ścieżki poniżej 0,5 m, brak widocznych zmian roślinności

23,45 25,97

II mało zmieniony

lokalne poszerzenie szlaku (do 1 m) lub widoczna druga ścieżka, zniszczenie pojedynczych roślin tuż przy szlaku

23,40 25,91

III zagrożony poszerzenie szlaku do 2 -3 m lub obecność dwóch ścieżek 22,70 25,14 IV zniszczony szlak rozchodzi się na kilka ścieżek lub poszerzenie

szlaku do 5 m, widoczne zmiany składu ilościowego i jakościow ego roślinności

13,75 15,23

V silnie zniszczony

całkowite wydeptanie powyżej 5 ni szerokości szlaku, zniszczenia powierzchniowe całych płatów roślinności

7,00 7,75

3. L im itow an ie w ielkości ruchu turystycznego na obszarach chronio­ nych. K ażdy obszar, w tym i park narodow y, charakteryzuje się określoną chłonnością i pojem nością turystyczną. W yznaczenie tych w skaźników (zarów ­ no dla całości parku narodow ego, ja k i m niejszych pow ierzchni) pow inno pro­ w adzić do określenia m aksym alnej liczby osób, która m oże na danym terenie przebyw ać, nie pow odując degradacji środowiska przyrodniczego i w w arunkach pełnego kom fortu wypoczynku (praw idłow ego zaspokojenia swoich potrzeb). N ależy przy tym podkreślić, że najczęściej obliczana je s t całoroczna chłonność turystyczna. Brakuje natom iast opisu zm iany chłonności turystycznej w zależ­

(14)

ności od pory roku (sezonow e zm iany odporności środow iska przyrodniczego) oraz innych niż turystyka piesza form ruchu turystycznego, np. taternictw a, spe­ leologii ( P t a s z y c k a - J a c k o w s k a , B a r a n o w s k a - J a n o t a 1985).

W praktyce bardzo często dochodzi do przekraczania chłonności turystycz­ nej parków narodow ych. Bezsprzecznie najbardziej zagrożony je s t Karkonoski Park N arodow y. C hłonność turystyczna tego obszaru szacow ana na 5 -6 tys. osób zw iedzających jednorazow o, czyli 0,75-1 min rocznie, przekraczana je s t co najm niej trzykrotnie ( F a b i s z e w s k i, J e n i k 1994). Pow staje więc problem ograniczenia liczby zw iedzających. M ożna to osiągnąć m etodam i po­ średnim i (w prow adzenie opłat za wstęp, podw yższenie sezonowych stawek za parkow anie, stw orzenie tzw. strefy buforow ej, zaproponow anie alternatyw nych form wypoczynku i rekreacji w okolicy) lub bezpośrednim i (czasow e zam ykanie „przeciążonych” obszarów , określenie dziennego i tygodniow ego limitu zw ie­ dzających).

4. Selekcja zw iedzających obszar parku narodow ego. A. J e r m ą c z e k (1993) i P. P a w l a c z y k (1993) zwrócili uwagę na dość dużą zależność m iędzy zainteresow aniem przyrodą a form ą uprawianej turystyki. N ajw iększą „otw artość” na w iedzę o św iecie w ykazują uczestnicy turystyki kw alifikow anej, najm niejszą - uczestnicy w ycieczek zbiorow ych. R acjonalne w ydaje się więc takie działanie, aby do najcenniejszych obszarów docierali przede wszystkim najbardziej zainteresow ani (m aksym alizacja „zysku” przy stałym „koszcie”). Pozostali zadow olą się mniej atrakcyjnym i obszaram i, a niektórym „turystom ” w ystarczy sam pobyt w tzw. strefie buforowej. O czyw iście selekcja zw iedza­ jących nie może dokonyw ać się za pom ocą zakazów wstępu dla poszczególnych

grup turystów . M ożna j ą jed n ak prow adzić naw et w sposób niezauw ażalny dla samych zainteresow anych poprzez stw arzanie pewnych utrudnień w udostępnia­ niu terenu parku do zw iedzania (np. brak m ożliwości rezerw acji noclegów dla grup w schroniskach, zam ykanie dróg dla autokarów wycieczkow ych, budowa w spom nianych stre f buforow ych).

5. O pracow anie planu zagospodarow ania turystycznego parku narodo­ w ego i jeg o otuliny. Jednym ze skuteczniejszych sposobów ochrony parku narodow ego je s t podzielenie obszaru na kilka odm iennych pod względem fun­ kcjonalnym stref. Strefow anie powinno dostosow ać różne formy w ypoczynku i rekreacji do specyfiki i formy ochrony danego terenu. N a przyrodniczo cen­ nych obszarach dopuszcza się jed y n ie najłagodniejsze formy turystyki, w otuli­ nie natom iast m ożliw a ju ż je s t bardziej uciążliw a turystyka pobytowa.

Porów nanie koncepcji przestrzeni turystycznej S. L i s z e w s k i e g o (1995) z planam i zagospodarow ania niektórych obszarów chronionych przed­ staw ia tab. III. Przestrzeni eksploracji odpow iada strefa pierw szeństw a ekolo­ gicznego. S ą to obszary „kulisow e”, które m ożna obejrzeć jed ynie z daleka.

(15)

T a b e l a III

Typy przestrzeni turystycznej na obszarach chronionych i w ich otoczeniu Les types de l’espace touristique sur les terrains protégés et dans leurs environs

Typy przestrzeni turystycznej (w g S . Liszewskiego 1995)

Plan zagospodarowania przestrzennego Naturpark Harz (za 11. W. Opaschowskim 1991)

System barier powstrzy­ mujący napływ turystów

do Bieszczadzkiego PN

przestrzeń eksploracji strefa pierwszeństwa ekologicznego (obszary „kulisowe” )

rezerwaty częściowe i ścisłe, np. „Zakole”

przestrzeń penetracji strefa wędrówek i ciszy park narodowy

przestrzeń asymilacji strefa intensywnego odpoczynku powierzchniowego

otulina parku - baza wypadowa

przestrzeń koloni zacj i obszary osadnictwa Jezioro Solińskie - baza re­ kreacyjno-wypoczynkowa przestrzeń urbanizacji

Ź r ó d ł o : Opracowanie własne za S. L i s z e w s k i m (1995), H. W. O p a s c h o w s k i m (1991) i na podstawie materiałów dyrekcji Bieszczadzkiego PN.

W stęp do nich m ają tylko pracow nicy parku i osoby ze specjalnym i pozw ole­ niami („T urysta eksplorer użytkuje odkryw aną przestrzeń w pełnej koegzysten­ cji ze środow iskiem przyrodniczym , będąc często jeg o obserw atorem czy in­ w entaryzatorem ” - L i s z e w s k i 1995). O bszar parku narodow ego stanowi strefę w ędrów ek, czyli przestrzeń penetracji. Ruch turystyczny może przybierać tu naw et znaczne rozm iary, ale ogranicza się do krajoznaw stw a i krótkotrw ałego wypoczynku zw ykle bez noclegów. Bazę w ypadow ą dla zw iedzających park narodow y stanow i bowiem jeg o otulina, czyli przestrzeń asym ilacji. Zaleca się by były to obszary, na których rozw ija się agroturystyka. Podstaw ą tego typu turystyki jest dopasow anie do lokalnego środow iska przyrodniczego i kulturo­ wego (kontakty z m iejscow ą ludnością, nocow anie w gospodarstw ach chłop­ skich, poznaw anie w arunków życia, kultury i obyczajów społeczności lokalnej). O bszary intensyw nego zagospodarow ania turystycznego zw iązanego z długo­ trw ałą turystyką pobytow ą (przestrzeń kolonizacji i urbanizacji turystycznej) pow inny znajdow ać się na zew nątrz układu park narodow y - otulina.

Podobna koncepcja strefow ego udostępniania turystycznego pow stała os­ tatnio w Kam pinoskim Parku N arodow ym ( C h m i e l e w s k i 1994). Jądro całego układu stanow ią obszary o dom inujących funkcjach przyrodniczych, z niew ielkim udziałem turystyki. W okół nich w ydzielono sześć innych stref o funkcjach turystyki rekreacyjnej, kw alifikow anej, krajoznaw czej z elem entam i dydaktycznym i itp.

N ow oczesny model rozw oju turystyki w parku narodowym , zbliżony do roz­ wiązań przyjętych w Europie Zachodniej, opracow ano także w Biebrzańskim

(16)

Parku Narodow ym ( R ą k o w s k i 1993). G łów ny nacisk położono w nim na dopuszczenie na obszar chroniony tylko takich form ruchu turystycznego, które nie zagrażałyby najcenniejszym zasobom przyrodniczym .

Duże zróżnicow anie polskich parków narodow ych (pod względem stopnia zachow ania środow iska naturalnego, pow ierzchni obszaru chronionego, rodzaju i skali zagrożeń w ew nętrznych i zew nętrznych, a także w ystępow ania na ich te­ renie unikalnych w alorów turystycznych) wym usza sporządzanie planów zagos­ podarow ania przestrzennego dla każdego parku oddzielnie. N iezależnie jed n ak od specyfiki poszczególnych obiektów każdy taki plan powinien zaw ierać okreś­ lenie struktury funkcjonalno-przestrzennej obszaru chronionego oraz wytyczać główne kryteria i zasady użytkow ania turystycznego parku ( P t a s z y c k a - - J a c k o w s k a , B a r a n o w s k a - J a n o t a l 985; B a r a n o w s k a - - J a n o t a , P t a s z y c k a - J a c k o w s k a 1987).

6. D ziałalność propagandow a i edukacyjna. N ajskuteczniejszą jednak

form ą łagodzenia konfliktów m iędzy ochroną przyrody a turystyką je s t kształto­ w anie w łaściw ych postaw i zachowań zw iedzających. K ształtow anie św iado­ mości ekologicznej jest niew ątpliw ie procesem trudnym , długotrw ałym i w ym a­ ga w szechstronnego oddziaływ ania na społeczeństw o. N ie w ystarczą ju ż same

Rys. 3. Czynniki wpływające na zmianę zachow ania turystów (wg H. W. O p a s c h o w s k i e g o 1991, tłumaczenie autora) Dessin 3. Les facteurs causant le changement dans le comportement des touristes

(17)

apele o przestrzeganie zasad ekologii. K onieczna je s t kom binacja praw porząd­ kowych i psychologicznego m otyw ow ania (rys. 3). Tylko wtedy m oże dojść do przem iany „pow ierzchniow ego” m yślenia ekologicznego (ang. shallow ekology) w głęboką św iadom ość ekologiczną (ang. c/eep ekology) - H. W. O p a - s c h o w s k i 1991 za Sessions.

P oczątków tych przem ian należy szukać w ruchach ekologicznych lat sześć­ dziesiątych. Stopniow o uśw iadom iły one opinii publicznej, że m yślenie w kate­ goriach ekonom icznych, ilościow ych, nie tylko że nie rozw iązuje naszych prob­ lemów, ale się do nich przyczynia ( S k o l i m o w s k i 1993). K onieczne stało się w ięc przew artościow anie dotychczasow ej hierarchii w artości. Lata osiem ­ dziesiąte i dziew ięćdziesiąte to okres rodzenia się nowej filozofii życia - eko- filozofii.

„Tak więc filozofia ekologiczna to nie tylko doraźne działanie na rzecz o- chrony tego lub innego środow iska naturalnego, ale [...] nowe w artości, które pokierują nam i w taki sposób, że dalsze niszczenie środow iska będzie praktycz­ nie w ykluczone” ( S k o l i m o w s k i 1993).

PIŚM IENNICTW O

B a r a n o w s k a - J a n o t a M. , P t a s z y c k a - J a c k o w s k a D., 1987, Plany zagospodarowania przestrzennego parków narodowych. Metody i zasady sporządzania, Inst. Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej, Warszawa.

B i d e r m a n A. W., 1992, Ośrodek Edukacyjny w Ojcowskim Parku Narodowym, „Parki N arodowe”, nr 4.

C h m i e l e w s k i T. J., 1994, Ekologiczne, społeczne i gospodarcze problem y funkcjonow ania Kampinoskiego Parku Narodowego, „Kosmos”, t. 43.

C h w i s t e k K. , C z a r n o t a P., L o c h J., 1994, Monitoring środowiska przyrodniczego Gorczańskiego Parku Narodowego na bazie siatki stałych pow ierzchni badawczych, „Przyro­ da Polska” , z. 3/4.

F a b i s z e w s k i .!., J e n i k J.. 1994, Wartości przyrodnicze i zagrożenia Karkonoskiego Parku Narodowego, „Kosmos”, t. 43.

I- i s z e w s k i S., 1995, Przestrzeń turystyczna, „Turyzm”, t. 5, z. 2. L u b c z y ń s k i L„ 1994, Parki narodowe w Polsce, „Kosmos”, t. 43.

L e p k o Z., 1994, Ku ekofilozofii, „Studia Philosophiae Christianae” , t. 30, nr 1.

M i e l n i c k a B.. 1992, Problemy turystyczne górskich parków narodowych, „Problemy Za­ gospodarowania Ziem Górskich”, z. 35.

M y g a - P i ą t e k U., 1994, Edukacja w parkach narodowych, „Parki N arodowe”, nr 4. O p a s c h o w s k i H. W., 1991, Ökologie von Freizeit und Tourismus, Freizeit- und Tourismus­

studien, Bd 4, Leske + Budrich, Opladen.

P a w l a c z y k P., 1993, Turystyka na obszarach chronionych: ja k przekazywać turyście wiedzą przyrodniczą?, „Przegląd Przyrodniczy”, t. 4.

P i s a r s k i Z., 1993, Wybrane problem y zarządzania parkam i narodowym i w różnych krajach europejskich, „O chrona Środow iska i Zasobów N aturalnych”, nr 6.

(18)

P i s a r s k i Z., 1996, Przegląd problem atyki użytkowania turystycznego Parku Narodowego G ór Stołowych w świetle wyników ankiet, Sympozjum Naukowe „Środowisko przyrodnicze Parku Narodowego G ór Stołowych”, Kudowa Zdrój, 11-13.10.1996.

P i s a r s k i Z., R a k o w s k i G., 1996, Koncepcja rozwoju turystyki w Transgranicznym Obszarze Chronionym (TOCh) „Beskidy Wschodnie", M iędzynarodowa Konferencja N auko­ wa „Ekologiczne i ekonomiczne uwarunkowania rozwoju gospodarczego Karpat Poludniowo- -W schodnich”, CEEW Krosno.

P t a s z y c k a - J a c k o w s k a D., 13 a r a n o w s k a - J a n o t a M., 1985, Wykorzystywanie przyrodniczych obszarów chronionych przez turystyki; - zasady podstawowe, [w:] Warunki przyrodnicze rozwoju turystycznych fo rm rekreacji. Materiały konferencji naukowej, Poznań,

12 .11.1982 r., Akademia W ychowania Fizycznego w Poznaniu, Seria: Monografie, nr 209. R ą k o w s k i G., 1993, Koncepcja rozwoju turystyki na terenie Biebrzańskiego Parku Naro­

dowego i je g o otuliny, „Problemy Turystyki”, nr 4.

S k o l i m o w s k i H., 1993, O genezie i nadziejach filo zo fa ekologicznej, „Res 1 lumanac” , nr I . Z ą t e k W., 1994, O potrzebie biom onitoringu w parkach narodowych, czyli o grom adzeniu da­

nych na lemat fa któ w i zjaw isk w przyrodzie, „Przyroda Polska”, z. 3/4.

Mgr Andrzej Stasiak Wpłynęło:

Uniwersytet Łódzki 16 lutego 1996 r.

Katedra Geografii Miast i Puryzmu al. Kościuszki 21

90-418 Łódź

RÉSUMÉ

Dans l’article, on essaie d ’identifier les conflits essentiels entre la fonction protectrice et celle touristique des parcs nationaux. Il n ’a aucun doute que les parcs nationaux ont de l’attrait pour les touristes. De plus, au moment, où l’on fonde un parc national, commence la pénétration agrandie du terrain protégé, parce q u ’on suppose, que le terrain qui devient parc national est anobli d ’une certaine façon et les spécialistes le distinguent grâce à ses valeurs exceptionnelles.

Ainsi, paradoxalement, la décision administrative et juridique, qui a pour but la protection du terrain donné, cause l’accroissem ent de la menace de la part du tourisme. Cependant on ne peut pas fermer le terrain protégé devant les touristes, car la fonction touristique est une fonction inté­ grale (inamovible) du parc national.

Dans cette situation, il faut nécessairement distinguer les conflits entre la protection de la nature et le tourisme et entreprendre les démarches visant à modérer l’influence négative du tourism e sur le milieu naturel.

Parmi les plus importants problèmes on compte:

- l’excessive concentration spatiale du mouvement touristique, y compris la concentration superficiele (se rapportant au terrain entier du parc national) la concentration linéaire (les routes publiques où circulent les véhicules, les itinéraires touristiques) et la concentration de point (aux plus attrayants endroits, tels que, sommets, cols, noeuds des itinéraires touristiques, objets anthro­ pogéniques, etc.);

- l’excessive concentration temporelle (un ou deux maxima de l’intensité du mouvement touristique, haute affluence des touristes pendant toute l’année):

- le développem ent des formes pénibles du mouvement touristique (tourisme en masse, tourism e motorisé, celui de séjour, windsurfing, snowboard, appareils volatiles, vélos de montagne).

(19)

Certainem ent le tourism e crée des menaces au terrain protégé, mais il porte avec lui les profits économiques ainsi pour le parc, lui-même, que, pour la population locale. Grâce à la vente des billets (il semble, acceptée définitivem ent par les touristes (le parc national gagne une source supplémentaire des revenus enrichissant son maigre budget. L’importance du tourism e est encore plus grande pour la population locale, dont les revenus sont souvent considérablem ent diminués pur la fondation du parc national. Ces pertes pouvent être récompensées par les avantages finan­ ciers résultant des services du mouvement touristique (couchage dans les fermes agrotouristiques, vente des aliments, service de guide, production des souvenirs régionaux, édition des cartes et de vade-mccum).

Un autre groupe, pas moins important, de profits résultant du développem ent du tourisme sur les terrains protégés est constituté par les avantages didactiques. Le parc national crée des possibi­ lités parfaites de l’éducation écologique pour tous ceux qui le visitent, ainsi que pour les habitants de la région. L ’éducation écologique des touristes comprend la préparation à la visite consciente, avant d 'en trer au parc (le plus souvent dans le musée de parc ou au centre didactique et d ’infor­ mation), l’approfondissem ent et la consolidation des reinseignements pendant le séjour dans le parc et l’éducation postérieure, quand on consulte les souvenirs achetés: cartes géographiques, vade-mecum, albums, guides, etc.

L ’éducation écologique de la population locale permet h cell-ci d ’accepter l’existence du parc national.

Pour finir l’article, l’auteur fait la revue des possibilités d ’atténuer les conflits entre la fonc­ tion protectrice et celle touristique des parcs nationaux. Il propose entre autres de:

- diriger les torrents du mouvement touristique pour porter rem ède à la pénétration dispersée; - surveiller le milieu naturel, ayant égard avant tout aux itinéraires touristiques et leur entou­ rage;

- limiter la grandeur du mouvement touristique sur les terrains protégés (la fixation de l’ab- sorptivite et la capacité touristique du terrain);

- sélectionner imperceptiblement les visiteurs (en favorisant le tourism e qualifié, en créant la zone de tampon pour arrêter les touristes peu intéressés);

- élaborer le plan d ’aménagement touristique du parc national et de son entourage (en déter­ minant la structure fonctionnelle et spatiale du rettain protégé et en indiquant les critères et les principes de l'utilisation touristique du parc);

- mener avec longueur et continuité l’action de propagande et éducative.

Traduit pa r Litcjan Kowalski

SUMMARY

The article is an attempt to identify the basic conflicts between the protective and the tourist function o f national parks.

There is no doubt that national parks are very attractive touristically. W hat is more, the moment a national park is created, an intensified tourist penetration o f the protected region begins. In popular understanding, granting a region the status o f a national park is a torm o t appreciation o f its advantages. In this way, paradoxically, the legal and administrative decision which is supposed to protect a given area, actually aggravates the danger o f destruction by tourism. However, it is impossible to deny access to the protected area because the tourist junction is an integral function o f a national park.

(20)

In this situation it is necessary to identify the basic conflicts between the environmental protection and tourism and to undertake actions minimizing the negative influence tourism has on natural environment.

The most im portant problems are:

- excessive spatial concentration o f the tourist traffic, including: area concentration (concerns the overall area o f the national park), linear concentration (public motor and walking routs, elc.) and point concentration (at the most attractive places: mountain peaks and passes, tourist routes crossings, anthropological objects, etc.);

- excessive time concentration o f the tourist traffic (one or two peaks in the intensity o f the tourist traffic, high attendance throughout the year);

- the developm ent o f troublesom e forms o f the tourist traffic (mass tourism, mobile and stationary tourism, windsurfing, snowboard, gliding, biking).

Tourism undoubtedly creates danger for a protected area, but it also brings economic benefits for both the park itself and for the local population. Selling admission tickets (which has ap­ parently been accepted by tourists) is an additional source o f income for the park, in a situation where the budget is always too small. Tourism is o f much greater importance for the local population, w hose income is often largely reduced by the limitations imposed by the very fact o f the a national park’s existence. Their loss can be compensated with the financial benefits from the tourist traffic service (offering night accommodation in agrotourist households, selling home-made food products, tourist guidance, producing regional souvenirs, publishing maps and information leaflets).

A nother equally im portant group o f benefits derived from the developm ent o f tourism in the protected areas are the didactic benefits. A national park offers splendid opportunities for ecolo­ gical education to all visitors, as well as to the inhabitants o f the region. The ecological education o f the tourists includes preparing them before they enter the park (usually in the park museum or at the information centre) for a conscious visit, providing them with a lot o f information while they are in the park and education after they leave the area (the importance o f the souvenirs they buy: maps, leaflets, albums, guides, etc.).

The ecological education o f the local people is extremely important for them to accept the existence o f the national park.

In the conclusion to the article the author presents a short review o f the possibilities to lessen the conflicts between the protective and tourist function o f national parks. Some o f his suggestions are:

- directing the streams o f the tourist traffic in order to prevent scattered penetration,

- monitoring the natural environment with particular focus on tourist routes and their im­ mediate surroundings,

- limiting the tourist traffic in the protected areas (defining the tourist absorptiveness and volume o f the areas),

- covert selection o f the visitors (supporting qualified tourism, creating a buffer zone stopping the least interested tourists),

- devising a plan o f tourist management o f the park and its immediate vicinity (defining the functional-spatial structure o f the protected area and the main criteria and principles o f the tourist use o f the park),

- long-term advertising and educational activity.

Cytaty

Powiązane dokumenty