(Warszawa)
Z HISTORII UŻYWANIA KONOPI W POLSCE *
Wykorzystywanie konopi w różnych dziedzinach życia na terenach
ziem polskich sięga czasów prasłowiańskich. Odegrały one dużą rolę jako
roślina magiczna, związana z obrzędami k u l t o w y m i
1oraz o ogromnym
znaczeniu gospodarczym i leczniczym. Z nasion wyciskano olej, a z łodyg
otrzymywano włókna do tkanin i sznurów, do wyrobu których
Słowia-nie używali „międlicę", będącą ich jednym z podstawowych narzędzi
2.
Nasiona konopi miały znaczenie w szczególnych dniach roku — w
czasie postów i świąt; jedną ze znanych potraw obrzędowych była
„sie-mieniatka", czyli zupa z siemienia konopnego
3. Niewątpliwie właściwości
halucynogenne konopi odegrały największą rolę w uznaniu ich rośliną
magiczną i o szczególnym znaczeniu leczniczym.
Konopie przywędrowały na nasze ziemie ze Środkowej Azji. Trafiły
one do Europy Wschodniej i Azji Mniejszej za pośrednictwem Scytów
* Konopie siewne (Cannabis sativa L.) jest to roślina jednoroczna, o wyso-kości około 150 cm., łodygę ma przylegająco owłosioną, a liście dłoniaste. Owocem jest drobny, kulisty orzech. Kwitnie od czerwca do lipca.
Konopie rosną dziko w Azji Środkowej i Zachodniej, od Armenii, Morza Kaspijskiego i Afganistanu po Bajkał i Chiny północne. Dziś najwięcej konopi uprawia się w ZSRR, Jugłosławii, Rumunii i USA. Por. M. N o w i ń s k i : Dzieje upraw i roślin uprawnych. Warszawa 1970 s. 241-243.
1 Według K. M o s z y ń s k i e g o : „Uprawianie ekstazy jest zapewne niemal tak dawne, jak dawna jest kultura". Jednym ze sposobów osiągania takiego stanu było używanie roślin odurzających, wśród których konopie były jednymi z n a j -popularniejszych. K. M o s z y ń s k i : Kultura ludowa Słowian. T. II, cz. I, War-szawa 1967 s. 343-350.
2 K. M o s z y ń s k i : Kultura ludowa Słowian. Kraków 1929 s. 297. Por. także S. B e n e t o w a : Konopie w wierzeniach i zwyczajach ludowych. Warszawa 1936 s. 8-11.
8 S. C i s z e w s k i : Lud rolniczo-górniczy z okolic Sławkowa. ZWAK, t. 10, 1886 s. 197. Por. S. B e n e t o w a , s. 10.
330
I. Arabasokoło X V w. p.n.e. W basenie Morza Azowskiego i nad Donem uprawiano
je już w II tysiącleciu p.n.e.
4Wiedza o konopiach sięga jeszcze
wcześ-niej — czasów starożytnych Chin, Indii i Egiptu
5. Były one wraz z
man-dragorą i makiem lekarskim najbardziej rozpowszechnionym surowcem
do otrzymywania środków znieczulających i oszołamiających
6. W rejon
Morza Śródziemnego dotarły znacznie później. Nie były znane jeszcze
w starożytnej Grecji, a ich rozpowszechnienie w tym rejonie związane jest
z przyjęciem kultury islamu. Jest wielce prawdopodobne, że zakaz
uży-wania alkoholu skłonił mahometan do poszukiuży-wania zastępczego środka,
mogącego wprawić w stan oszołomienia. Konopie świetnie spełniały tę
rolę.
Produktami mającymi działanie psychotropowe, pochodzącymi z
ko-nopi, jest haszysz i marihuana. W obu przypadkach substancją
powodują-cą takie działanie jest tetrahydrokannabinol (THC). Marihuana jest
mie-szaniną liści i kwiatostanów, przede wszystkim rodzaju żeńskiego. W
ma-łych dawkach działa uspokajająco, a w dużych ma działanie
pobudzają-ce; wywołuje niepokój i spłyca sen. Haszysz jest mieszaniną żywicy
ochraniającej wierzchołki kwiatowe roślin żeńskich oraz kwitnących
szczy-tów tej rośliny
7.
Konopie uprawne
8charakteryzują się dużą różnorodnością form.
« Por. P. C z i k o w , J. Ł a p t i e w : Rośliny lecznicze i bogate w witaminy. Warszawa 1987 s. 169-172.
6 Pierwsze wzmianki o wykorzystywaniu konopi znajdują się w chińskim
rę-kopisie pochodzącym z XXVIII w. p.n.e. Konopie to najprawdopodobniej najstar-sza roślina włóknista Japończyków, Mongołów i Tatarów. W starożytnych Indiach były znane jako lecznicza roślina narkotyczna. Por. B. K o s k o w s k i : Zarys
hi-storii leków. Warszawa 1935 s. 49-51 i S.: O narkotykach. Księga świata. R. 9: 1860 cz. II, s. 154-157.
" ..Herodot pierwszy, opisując zwyczaje Scytów, opowiada o konopiach i ich odurzającym dymie, w czem się Scytowie parzą..." A. B r ü k n e r : Słownik
ety-mologiczny języka polskiego. Warszawa 1985 s. 252-253. Por. także M. N o w i ń s k i :
Dzieje upraw i roślin uprawnych. Warszawa 1970 s. 241-243.
7 Haszysz wywołuje uczucie nierealności i błogostanu. Halucynacje powodują
zniekształcenia i powiększenia odczucia reakcji i zmysłów. Euforia może rozwijać się w różnym nasileniu, od łagodnego zadowolenia aż do niepohamowanej ekstazy. Oczyszczony przez gotowanie z wodą haszysz przy paleniu w fajce lub w papie-rosie już w ilości 0,2 grama wywołuje silny stan odurzenia, przy wdychaniu zaś dymów powstających przy ogrzewaniu haszyszu już 0,01 grama wywołuje takie samo działanie. Niekiedy haszysz jest przyjmowany doustnie (Egipt) w postaci na-pojów, konfitur lub zmieszany z cukrem lub miodem. Por. Toksykologia kliniczna. Pod red. Tadeusza Bogdanika. Warszawa 1988 s. 534-535; W. R u s i e c k i , Р. К ub i k o w s k i : Toksykologia współczesna. Warszawa 1976 s. 325326 oraz L. Z g i r -s к i: Tok-sykomanie w praktyce lekar-skiej. War-szawa 1988 -s. 16-19.
8 Konopie uprawne Cannabis sativa var. indica z rodziny Moraceae przez
sy-stematyków są klasyfikowane jako trzy gatunki: konopie siewne (C. sativa L.), indyjskie (C. indica Lam.) i C. ruderalis Janish. Por. Szata roślinna Polski. Pod
Uprawiane w Polsce zawierają niewielką ilość THC
9, i prawdopodobnie
te sprzed kilkunastu wieków również nie zawierały dużej ilości
czynni-ka halucynogennego, a jednak i wówczas właściwości te odegrały dużą
rolę. Pierwsze polskie przyrodnicze dzieła drukowane przynoszą wiele
informacji na temat leczniczych właściwości konopi
10. Szymon z
Łowi-cza
11polecał parę unoszącą się z nad gotujących się nasion konopnych
na uśmierzenie bólu zębów. Stefan Falimirz
12i Marcin z Urzędowa
13pisali w swoich herbarzach o soku z nasion, który może spowodować ból
głowy. Największą znajomością możliwości wykorzystania konopii w y
-kazał się Szymon Syreniusz
14. Jako pierwszy w polskiej literaturze
bo-tanicznej opisywał ich działanie halucynogenne. Wiedział, że używanie
konopi może spowodować u człowieka różne wizje i zmiany nastroju.
Przytaczał w swojej pracy historie z pól bitewnych Wschodu, gdzie
żoł-nierze dla dodania sobie odwagi ,,z kwiatu konopnego czynią sobie
masło-ki rozmaite, jedne dla wesołego serca i dobrej myśli [...] inne dla
miło-ści"
15.
W Polsce w XVIII w. nauki przyrodnicze rozwijały się z dużą
dy-namiką. W dziedzinie botaniki brak było jednak osiągnięć na miarę
świa-tową, ale to właśnie w tym czasie rozpoczęto planowe badania flory
kra-jowej, wprowadzono nauczanie botaniki do programu szkół średnich,
utworzono Katedrę Historii Naturalnej w Szkole Głównej Koronnej,
któ-rej rektorem był wówczas Hugon Kołłątaj. Początkowo botaniki
naucza-no na podstawie przestarzałych dzieł Syreniusza i Rzączyńskiego.
Do-piero w końcu wieku powstał nowy podręcznik, którego autorem jest ks.
red. Władysława Szafera. Warszawa 1959 s. 570 i P . C z i k o w , J. Ł a p t i e w :Rośliny..., s. 169.
8 S. K o h l m ü n z e r: Farmakognozja. Warszawa 1980 s. 423.
10 O dziełach opisujących konopie pisali: J. R o s t a f i ń s k i : Średniowieczna, historia naturalna. Cz. 1-2. Kraków 1900; J. R o s t a f i ń s k i : Słownik polskich imion rodzajów i wyższych skupień roślin. Kraków 1900, s. 190. E. M a j e w s k i : Słownik nazwisk zoologicznych i botanicznych polskich. Warszawa 1889 t. 1,
s. 153-154.
11 Nomenclator albo Aemilii Maceri De herbarum virtutibus cum veris jiguris
herbarum. Per Simonem de Łowicz artium et medicinae doctorem. 1532. Por.
H. B i e g e l e i s e n : Lecznictwo ludu polskiego. Kraków 1929 s. 159; I. A r a b as:
Wybrane rośliny o działaniu uzależniającym w renesansowych herbarzach pol-skich s. 131-142 [W:] Historia leków naturalnych. Pod red. Barbary Kuźnickiej.
II. Natura i kultura — Współzależności w dziejach lekoznawstwa. Warszawa 1989 oraz A. S p ó l n i k : Nazwy polskich roślin leczniczych w źródłach od XVI da
XVIII wieku. Maszynopis pracy doktorskiej. Kraków WSP 1976 s. 197. 12 S. F a l i m i r z : O ziołach i mocy ich. Kraków 1534 s. 33.
18 M a r c i n z U r z ę d o w a : Herbarz Polski. Kraków 1595 s. 69-70.
14 S. S y r e n i u s z : Zielnik herbarzem z języka łacińskiego zowią...
Kraków-1613 s. 824.
332
I. ArabasKrzysztof Kluk
16. On też napisał jedno z najznakomitszych dzieł
przy-rodniczych tego okresu — Dykcjonarz roślinny. Wśród wymienianych
tam 1536 gatunków roślin znajduje się opis wykorzystania konopi w
róż-nych dziedzinach życia. Pisał między innymi o przykrym i szkodliwym
zapachu konopi, a pomimo to polecał je jako roślinę leczniczą, mającą
między innymi działanie nasenne i uśmierzające ból. Porównywał ich
działanie do skutków powodowanych przez opium. Wspominał również
o działaniu odmiękczającym i przeczyszczającym oleju konopnego
17.
Au-torzy prac przeznaczanych dla majątków wiejskich popularyzowali tę
uprawę. Opisywano warunki uprawy i możliwości zastosowania
przemy-słowego konopi
1S. Stosowanie w lecznictwie preparatów z tej rośliny
musiało być wówczas bardzo powszechne •— zarówno w medycynie
lu-dowej, jak i popularnej — skoro propagowały je publikacje zawierające
wiedzę potoczną takie jak, Ekonomika lekarska albo domowe lekarstwa
Jakuba Kazimierza Haura
19. Zalecano w niej konopie w przypadkach
bólu głowy, bezsenności i u chorych psychicznie. Zwracano również
uwa-gę na „bardzo tęgi zapach, szczególnie samczych kwiatów"
20.
W Polsce w XVIII w. nie istniał jeszcze problem ludzi
uzależnio-nych od haszyszu i marihuany. Inna sytuacja była wówczas w krajach
bliskiego i dalekiego Wschodu, a potem również w Europie Zachodniej.
Bardzo interesującym aktem prawnym świadczącym o dużym
zagroże-niu społecznym jest edykt Napoleona z 1800 г., wydany przed
opuszcze-niem Egiptu, zabraniający używania napojów sporządzanych z konopi
16 K. K l u k : Dykcjonarz roślinny. Warszawa 1786-1788 t. I, s. 98-100.
17 Kluk pisał m.in.: „Prócz skutków odmiękczających pospolitych innym
ole-jem, ma jeszcze moc bóle uśmierzającą. Nasienie jest ulubione różnemu ptactwu, i wzbudza ich do parzenia się; stąd kury tym nasieniem żywione, jaja obficie niosą. Względem ludzi, cala roślina ma zapach przykry, i osobliwie głowie szko-dzący. W wschodnich krajach różnie ją przyspasabiając, tych skutków doznają, jakie czyni opium". Oraz o działaniu leczniczym: „Można przecież w potrzebie mieć i lekarstwa. Woda obficie z olejem dana, czyni wymioty. Olej obficie sam zażyty, znosi w prostych ludziach zatwardzenia. Tenże odmiękcza twarde puchli-ny, goi blizny po ospie (...). Nasienie starte na mleko z wódką kwiatu różowego lub bzowego, i przyłożone na czoło, sprawuje sen, i uśmierza ból głowy w go-rączkach". Wspominał również o stosowaniu konopi w weterynarii: „Liście odgo-towane z wodą, dają się napojem koniom i bydłu, przeciwko biegunce i robakom". T. I, s. 98-100.
18 P. K r e s c e n j u s z : Compendium lekarstw końskich. Kraków 1743 s. 99-100
i St. В. J u n d z i ł ł : Botanika stosowana. Wilno 1739 s. 422-423.
19 J. К. H a u r : Ekonomika lekarska. Berdyczów 1793 s. 165. W rozdziale
pt. Szaleństwo jest następujący przepis „plastra na głowę", który miał pomóc
cho-rym psychicznie: „Weź maku, siemienia konopnego, jałowca, wszystkiego po garści, kadzidła łot, jąder z kostek brzoskwiniowych, nasienia pigwowego po trzy części łota, wódki różanej i bzowej ile potrzeba, rozłożywszy chusty, głowę obłóż".
oraz palenia nasion konopnych na obszarze całego Egiptu. Nakładano
wówczas duże kary na właścicieli gospód, w których wykryto zakazane
środki
21.
X I X wiek przejął subkulturę stosowania preparatów konopi jako
środ-ków halucynogennych. Najbardziej wyraźny wpływ fascynacji haszyszem
można było zaobserwować we Francji, gdzie w 1843 r. w Paryżu
pow-stał klub haszyszystów („le Club des Haschischins"), do którego należeli
m.in. Baudelaire, rzeźbiarz Feucheres, malarz Delacroix.
W Polsce w początkach X I X w. konopie miały podobne znaczenie
jak w opisywanych dziełach renesansowych. Niewiele wzrosła wiedza
0 nich. Lecznicze właściwości konopi wykorzystywane były zarówno w
medycynie oficjalnej, popularnej i ludowej. Ich zastosowanie na wsi i w
mieście było podobne. Zewnętrznie siemię przykładano przy schorzeniach
skóry i okaleczeniach; wewnętrznie przy lekkiej biegunce, gorączce
1 kaszlu oraz jako środek przeciwbólowy. Piśmiennictwo medyczne i
far-maceutyczne niewiele wnosiło nowego. Pierwsza polska farmakopea
z 1817 roku wymienia jako środek leczniczy Semen Cannabis
22. Józef
Celiński — autor pierwszego podręcznika farmacji z 1811 roku
stwier-dzał tylko, że Semen Cannabis używane jest w aptekach
23. Można na
tej podstawie przypuszczać, że preparaty przygotowywane z konopi były
dość popularne. Prowadzono wiele badań nad nowymi postaciami leków
z substancjami czynnymi tej rośliny i wprowadzano je następnie dość
szybko do lecznictwa. Drukowano artykuły opisujące stosowanie
prepa-ratów z konopi m.in. w przypadkach migreny
24, przeciw krwotokom
po-porodowym
25, w chorobach psychicznych
26, w szczękościsku
noworod-ków i reumatyzmie
27. Ta mnogość badań nad substancjami czynnymi
konopi była prawdopodobnie spowodowana odkryciem morfiny i
popu-larnością jaką cieszyła się w lecznictwie.
21 Wg S. B e n e t o w e j , s. 31.
22 Pharmacopoea Regni Poloniae. Warszawa 1817. Wg B. K u ź n i c k a :
Nie-znany przekład. Farmakopei Polskiej z 1817 r. „Studia i Materiały z Dziejów Nauki
Polskiej" ser. B, z. 26 1975 s. 137176. Por. także H. B u k o w i e c k i , M. F u r m a -n ó w a, J. S u j к a: Rośli-ny lecz-nicze w „Pharmacopoeia Reg-ni Polo-niae" (1817). „Studia i Materiały z Dziejów Nauki Polskiej", ser. B, 1969 z. 16.
23 J. C e l i ń s k i : Farmacja czyli Nauka doskonałego przygotowania lekarstw z trzech Królestw natury wybranych. Warszawa 1811 s. 272-273.
24 J. R.: Konopie indyjskie przeciw migrenie. „Medycyna" T. 7: 1879 s. 396.
25 J. R.: Nalewka konopi indyjskich przeciw krwotokom macicznym
poporo-dowym. „Medycyna" T. 4: 1876 s. 213. Wg autora stosowane wówczas gdy nie
skutkuje podanie sporyszu.
26 E. Miłosz: Omamy wzrokowe i słuchowe uleczone za pomocą haszyszu.
„Tygodnik Lekarski" R. 11: 1857 s. 44-46.
27 E. Miłosz: Tinctura cannabis indicae, przy szczękościsku noworodków
334
I. ArabasJednym z nowych preparatów był środek nasenny „Canabinum
tan-nicum", reklamowany w następujący sposób: „znakomity środek
usypia-jący, nie grożący żadnem niebezpieczeństwem w użyciu, nieustępujący
morfinie i nader pomocny z tego względu przeciwko bezsenności"
28.
W czasopiśmiennictwie podejmowano również temat stosowania konopi
w lecznictwie innych krajów.
Z 1901 roku, a więc już z początku XX wieku, pochodzi artykuł
Szy-mona Kossobudzkiego, który uogólnił motywy stosowania nalewki i
wy-ciągu suchego lub płynnego konopi: „We wszystkich tych przypadkach
chodzi nam o uspokajające, znieczulające lub nasenne działanie, a uniknąć
chcemy morfiny"
29.
W lecznictwie ludowym stosowano konopie jako środek
przeciwbó-lowy (w przypadkach bólu głowy i zębów)
30, napój z siemienia
podawa-no w przypadkach biegunki, gorączki i kaszlu
31oraz kobietom w
poło-gu
32, zewnętrznie przy schorzeniach skóry i ranach
33.
Bardzo interesująco podsumował stosowanie i używanie konopi w
88 Cannabinum tannicum jako środek usypiający. „Medycyna" T. 10: 1882 s. 684.28 S. K o s s o b u d z k i : Trzy przypadki otrucia nalewką i wyciągiem płyn-nym konopi indyjskich. „Medycyna" R. 29; 1901 s. 211-214. Por. także M. L. D o-b r o w o l s k i : O konopiach indyjskich i ich przetworach leczniczych. „Czasopismo Towarzystwa Aptekarskiego" R. 13: 1884 nr 22, s. 389-393, nr 23 s. 407-410 i nr 24 s. 428-430 oraz N.: O kannabinie, „Tygodnik Lekarski" R. 2: 1848 s. 263. N.: Środki usypiające u dawnych lekarzy. „Tyg. Lek." R. 4: 1850 s. 199.
80 Z. R o k o s s o w s k a : O świecie roślinnym wyobrażenia, wierzenia i po-dania ludu ruskiego na Wołyniu we wsi Jurkowszczyźnie pow. Zawileńskim „Zbiór Wiadomości do Antropologii Krajowej (ZWAK) 1889 s. 173, K. S t o ł y k o w a : Lecznictwo ludowe, „Wisła" XVII, 89, S. P i o t r o w i c z : Znachorka i wróżka Jewdokia Bajczuk. Materiały folklorystyczne ze wsi Bornik na Pokuciu. „Lud" XIII, 1907 s. 220. B. G u s t o w i c z : Podania, przesądy, gadki i nazwy ludowe w dziedzinie przyrody. ZWAK t. 6: 1882 s. 238.
81 Por. A. P a l u c h : Świat roślin w tradycyjnych praktykach leczniczych wsi polskiej. Wrocław 1984 s. 133, M. J. K a w a ł k o : Historie ziołowe. Lublin 1986 oraz W. P o p r z ę c k i : Ziołolecznictwo. Warszawa 1989 s. 216217, K. B ö n e n -b e r g; Rośliny użyteczne człowiekowi. Warszawa 1988 s. 86.
82 O. K o l b e r g : Dzieła wszystkie. T. 17 Lubelskie cz. 2, Wrocław 1962 s. 164. 38 W wielu publikacjach na temat leczniczych właściwości konopi zwracano uwagę na ich działanie halucynogenne. „Cannabinum" przez Józefa Markowskiego została uznana jako trucizna ostra. J. M a r k o w s k i : Rozprawa o toxykologii. Rocznik Towarzystwa Naukowego z U. J. 1829, T. B, s. 304. G i e d w i ł ł o : Dalsze wiadomości o konopiach indyjskich. „Pamiętnik Towarzystwa Lekarskiego War-szawskiego", 1844, T. XI posz. 1. s. 250-253. G i e d w i ł ł o : Przetwory z konopi indyjskich czyli gundżah, ich działanie na układ zwierzęcy zdrowy i użyteczność w leczeniu choroby tetanus i innych kurczowych. „Pamiętnik Towarzystwa Le-karskiego Warszawskiego" T. X 1843, posz. 1, s. 160-167. M r o z o w s k i : Cannabis Indica. „Tygodnik Lekarski" R. XI: 1857 s. 94-96, 103-104, 112. [Piotrowski G.] G. Р.: O działaniu tytoniu, makowca i konopi. „Wszechświat" T. III 1884 s. 185-188.
XIX wieku Stefan Mokrzycki
34podczas Seminarium
Farmakologiczne-go w Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, którym kierował prof.
Koskowski. Uznał on, że terapia z zastosowaniem preparatów z konopi
to fakt miniony, zakończony w XIX w. Wynikało to prawdopodobnie
z przekonania o ich szkodliwym działaniu. Stosowano je jako środek
za-stępujący opium. Konopie indyjskie natomiast trafiły jeszcze do
Farma-kopei Polskiej II
z 1937 roku (oraz 1946) jako Herba Cannabis indicae.
Na koniec Mokrzycki postawił zasadnicze pytanie: „Czy w Europie
stanowi haszysz poważne niebezpieczeństwo?". Odpowiadając na to
py-tanie stwierdzał, że jeszcze nie ma takiego zagrożenia i być może nie
nastąpi, jeżeli preparaty z konopi będą wycofane z lecznictwa. Według
Mokrzyckiego haszysz jako narkotyk był używany od początku XIX
wie-ku „ale tylko w kołach bogatych i znudzonych snobów"
35.
Być może jednym z powodów upowszechnienia używania konopi jako
środka halucynogennego było stosowanie konopi w lecznictwie
oficjal-nym. Narkotyki uzyskiwane z konopi mają obecnie najszerszy zasięg
sto-sowania w świecie. Ziele konopi jest przedmiotem przemytu na wielką
skalę
36. Choć uprawiana w Polsce odmiana tzw. przemysłowa zawiera
niewielką ilość tetrahydrokannabinolu, to nie można jednak wykluczyć
wyhodowania w naszym klimacie konopi o dużej zawartości THC. Próby
takiej hodowli były już podejmowane w celach narkomanii w 1984 roku
w Warszawie — Łomiankach i w Przemyślu. W X X wieku stało się
więc faktem zagrożenie niedoceniane przez Mokrzyckiego — haszysz
sta-nowi poważne niebezpieczeństwo dla Europy.
Recenzent: Barbara Kuźnicka
Artykuł wpłynął do Redakcji w listopadzie 1989 r.
*4 S. M o k r z y c k i : Haszysz. „Wiadomości Farmaceutyczne", R. 54: 1927
s. 989-992.
S5 S. M o k r z y c k i : dz. cyt., s. 991.
га W 1984 roku celnicy skonfiskowali na świecie 10 296 977 kg konopi. Liczbę
osób używających konopie szacuje się obecnie na około 300 min. Por. A. S t a n -k o w s к i: Nar-komania — nar-koty-ki — nar-komani. Wybrane zagadnienia. Kato-wice 1988 s. 64 oraz T. W. C h r u ś c i e l , Ł. K o r o z s : Zapobieganie narkomanii