• Nie Znaleziono Wyników

Metody dialektologiczne w onomastyce

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Metody dialektologiczne w onomastyce"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S _____ __________К Н . i A LINGUISTIÇA__ 12, 1986_______ ____ _____

Eva Hzete l e k a - P e l e e z k o

METODY D I A L E K T O L O C I C Z N E W ON O M A S T Y C E

N a temat w z a j e m n e g o s t o s u n k u d w ó c h d z i e d z i n językoznawstwa, jakimi są d i a l e k t o l o g i a i onomastyka, w y p o w i a d a ł się już w 1968 r. A l f r e d Zaręba, jeszcze w c z e ś n i e j zaś d o tknął tej sprawy W i t o l d T a s z y c k i przy o k r e ś l a n i u m i e j s c a onomaa t y k i w ś r ó d nauk h u m a n i ­ stycznych*. Z a r ó w n o W. Taszycki, jak A. Zaręba stwierdzają, że tak dialektologia, jak o n o m a s t y k a w c h o d z ą w obr ę b dyscypliny językoznawczej. P r e c y z u j ą c zaś w z a j e m n y stos u n e k tych dwu działów st w i e r d z i ć można, że o ile d i a l e k t o l o g i a zajmuje się p r z e d s t a w i a ­ niem całości s y s t e m u j ę z y k o w e g o (dialektów), to o n o m a s t y k a b a d a jedynie p e w n ą jego część, t j . n a z w y własne. Nazwy zaś należą w zasadzie tylko do jednej z p ł a s z c z y z n języka - płas z c z y z n y lek­ sykalnej, aczkolwiek m o g ą też one stano w i ć i l u s trację proc e s ó w fonetycznych, s ł o w o t w ó r c z y c h cz y fleksyjnych.

W okresie, gdy d i a l e k t o l o g i a i o n o m a s t y k a formowały się ja­ ko samod z i e l n e dyscypliny, o b y d w a te dzi a ł y b y ł y d z i e d z i n a m i p o ­ granicznymi: d i a l e k t o l o g i ę łączyły ścisłe związki z etnografią, o n o m a s t y k ę zaś z historią, g e o g r a f i ą i również z etnografią. Do p iero dal s z y rozwój t y c h d y s c y p l i n w ł ą c z y ł je w sposób ś c i ś l e j ­ szy w o b r ę b badari językoznawczych.

W a ż n ą cechą łączącą d i a l e k t o l o g i ę i o n o m astykę jest diac h r o - ni c z n e ujmowanie zjawisk. Obie te d y s c y p l i n y - jak pcd k r e ś l a A. Z aręba - " ś l e d z ą rozwój form". Inną c e chą w s p ó l n ą jest stała g e ­ o g r a f i c z n a lokal i z a c j a zjawisk językowych.

W s p o m n i a n e cechy wspólne, przede w s z y s t k i m w i ę c g e o g r a f i c z n a

Por. W. T a s z y c k i , Stosunek onomastyki do innych nauk humani­ stycznych, "Onomastica" VIII, 1963, «. 1-19; A; Z a r ę b a, Dialektologia a onomastyka, tamże XIII, 1968, s. 7-25.

(2)

lokalizacja faktów językowych i ujęcie di a c h r o n i c z n e s p r zyjają w z a j e m n e m u p r z e n i k a n i u m e t o d badawczych, jak również m e t o d p r z e d ­ s t awiania w y n i k ó w p o d e j m o w a n y c h prac.

Di a l e k t o l o g i a e u r o p e j s k a z a p o c z ą t k o w a n a została jako d y s c y ­ pli n a n a ukowa już prz e z W i l h e l m a H u m b o l d t a i G o t t f r i e d a W i l h e l m a L e i b n i z a w w i e k u XVIII, jednakże w cią g u w i e k u X I X p o z o s t a w a ł a w tyle га b a d a n i a m i historyęzno-porównawczynti . N a t o m i a s t jedną z p ierwszych n a g r uncie e u r o p e j s k i m m o n o g r a f i i d i a l e k t o l o g i c z n y c h w k ońcu XIX w. b y ł a Próba fonetyki gwar resjańekiah J a n a . B a u o d u i n a de Cou r t e n a y o p u b l i k o w a n a w 1875 r. Również jeszcze w XIX w. za­ czął p o w s t a w a ć Deutscher Spraohatlae (od 1881 r.), zaś już w XX w. słynny L‘Atlas linguistique de la France J u l e s a Gi l l e r o n a (1902-1912). W Polsce p i e r w s z e pra c e d i a l e k t o l o g i c z n e p r o w a d z ą Łu c j a n M a l i n o ­ w ski i Ja n Karłowicz. P i e r w s z y z n i c h p u b l i k u j e w 1873 r. m o n o ­ grafię śląs k i c h gwar opolskich, d r u g i o p r a c o w u j e Słownik gwar pol-

ikioh (1900-1911). N a s t ę p n i e r o z p o c z y n a swe b a d a n i a K a zimierz Nitsch, k t ó r y już w p i e r w s z y m p i ę t n a s t o l e c i u XX w. n a pisał kilka syntety c z n y c h prac na temat g w a r o w e g o zr ó ż n i c o w a n i a p o l s k i e g o ob­ s z aru językowego.

N i e c o p ó ź n i e j niż d i a l e k t o l o g i a z a częła rozw i j a ć się n a e u ­ ro p e j s k i m g r u n c i e onomastyka, p o czątkowo, tj. na pr z e ł o m i e XIX i X X w. k o n c e n t r u j ą c a się n a językach k l a s y cznych« g r e c k i c h i rz y m s k i c h n a z w a c h osobowych^. P o l s k i e b a d a n i a ono m a s t y c z n e w i ą ż ą się przede w s z y s t k i m z n a z w i s k i e m W. Taszyckiego, k t ó r e g o p i e r w ­ sze p r ace o nazwach o s o b o w y c h z a c z y n a j ą się p o j a w i a ć w latach dw u d z i e s t y c h XX w.

S z erszy zakres b a d a w c z y d i a l e k t o l o g i i obej m u j ą c e j cały s y s t e m językowy jak też jej w c z e ś n i e j s z y rozwój w E u r o p i e s t w arzały na­ turalne w a r u n k i p o temu, by n i e c o p ó ś niej r o z w i j a j ą c e się języko­ znawstwo o n o m a s t y c z n e c z e r p a ł o z d i a l e k t o l o g i c z n y c h m e t o d b a d a w ­ czych. S t o s o w a n e dziś c z ę s t o w d i a l e k t o l o g i i i o n o m a s t y c e w s p ó l ­ ne me t o d y b a d a w c z e w z o r o w a n e w i ę c b y w a j ą na w c z e ś n i e j s z y c h i

rozwiniętych n a s z e r s z ą e k alę p r a c a c h dialekto l o g i c z n y c h .

Me t o d y te dotyczą; 1) g r o m a d z e n i a m a t e r i a ł ó w językowych; 2) analizy językoznawczej; 3) s p osobu p u b l i k o w a n i a wyników.

P o d s t a w o w y m s p o s o b e m uzys k i w a n i a m a t e r i a ł u w b a d a n i a c h

dia-2 Por. A. H e i n z. Dzieje językoznawstwa w zarysie/ Warszawa 1978, s. 209.

(3)

le ktologicznych jest b e z p o ś r e d n i k o n t a k t językoznawcy z ludźmi mów i ą c y m i gwarą, a w i ę c e k s p l o r a t o r a z informatorem. Utrwalenie aktu mowy od b y w a się za p o m o c ą b e z p o ś r e d n i e g o zapisu przy zasto­ so w aniu pisowni fonetycznej lub za po m o c ą nagrania na taśmę m a g ­ netofonową. W zależności od p o t r z e b k o n k r e t n e g o o p r a c o w a n i a e k s ­ p l o r a c j a d o k o n u j e si ę p r zez odp y t a n i e o d p o w i e d n i o p r z y g o t o w a n e g o k w e s t i o n a r i u s z a lub też zapisanie (nagranie) tekstów ciągłych: o p o w i a d a ń czy rozmów.

Onomastyka, której p r z e d m i o t e m s ą w s z e l k i e nazwy własne, czerpie mater i a ł z róż n o r o d n y c h źródeł. Są nimi zarówno teksty średniowiecznych, jak i p ó ź n i e j s z y c h zabytków językowych, w s z e l ­ k i e g o r o d zaju u r z ę d o w e w y k a z y nazw, mapy i leksykony, a także literatura pi ę k n a (onomastyka literacka). Gdy w w y n i k u p r o w a d z o ­ nych na coraz s z e r s z ą skalę b a d a ń g w arowych s t a ł o się jasne, że dial e k t y ludowe są ź r ó d ł e m n i e s ł y c h a n e g o b o g a c t w a faktów języko­ wych, że d o s t a r c z a j ą p r z y k ł a d ó w z a r ówno dla p o z n a n i a archaizmów

językowych, jak też p r o c e s ó w in n o w a c y j n y c h i że zwłaszcza lek s y ­ ka g w a rowa zachowuje w i e l e faktów regi o n a l n y c h r ó ż nych od języka l i t e r a c k i e g o - onomaści zaczęli s i ę g a ć także d o m a t e r i a ł u g w a r o ­ wego.

W w y n i k u tendencji do u z u p e ł n i a n i a m a t e r i a ł u h i s t o r y c z n e g o m a t e r i a ł e m g w a r o w y m s t a ł o s i ę o b o w i ą z u j ą c y m z w y c z a j e m polskich mo n o g r a f i i t o p o n o m astycznych p o ś w i ę c o n y c h n a z w o m m i e j s c o w y m p o d a ­ w a n i e o d p o w i e d n i k a g w a r o w e g o d l a urzędowej hasłowej formy nazwy. F o rma g w a r o w a o d b i e g a j ą c a n i e k i e d y od urzędowej może d o p o m ó c w w y j a ś n i e n i u etymol o g i i nazwy, w p o z n a n i u jej w a r i a n t o w o ś c i , a przez to w s k a z a ć k i e r u n e k zac h o d z ą c y c h w n a z e w n i c t w i e p r o c e s ó w języko­ wych; sygna l i z u j e też n i e k i e d y aktu a l n e zmiany w p r o w a d z a n e przez gwarę. W w y m i e n i o n y c h o p r a c o w a n i a c h zapisy g w a rowe spełniają więc rolę p o m o c n i c z e g o źródła.

N a t o m i a s t w p r a c a c h p o ś w i ę c o n y c h głównie anal i z i e fleksji, c z ę ś c i o w o też s ł o w o t w ó r s t w u nazw g e o g r a f icznych, nie z b ę d n e staje się o p a r c i e iia m a t e r i a l e c z e r p a n y m b e z p o ś r e d n i o od informatorów, z p o m i n i ę c i e m form urzędowych, k t óre m o g ą by ć sztu c z n e i mylne, c z ę s t o p o d y k t o w a n e b ł ę d n y m " p o c z u c i e m językowym" k o d y f i k a t o r a z u- rzędu. W p r z y p a d k u tego typu b a d a ń nie jest p o t r z e b n y fonetyczny zapis nazw. P r z y k ł a d e m takich p r a c m o g ą b y ć b a d a n i a nad słov,o- t w ó r s t w e m n a z w m i e s z k a ń c ó w ( Varatawiak, Poznaniak - Gdańszczanin, Sie­ radzanin - Caernioyieoki), p r z y m i o t n i k ó w tworzonych od n a z w m i e j s c o ­

(4)

w y c h ( krakowski - rabczański), fleksji n i e k t ó r y c h typów nazw, np. zakończonych na spółgłoski w a r g o w e p a latalne {Ostrów, gen. Oetrowi - Oetrowia ) .

Materiał gwarowy staje się j e d y n ą p o d s t a w ą prze p r o w a d z a n e j a- na l i z y w tych w s z y s t k i c h p r a c a c h o n o m a s t y c z n y c h (a w i ę c zarówno t o p o n i m i c z n y c h , jak antrop o n l m i c z n y c h ozy n a w e t z o o n i m i c z n y c h ), k t ó r e d o t y c z ą języka w i e j s k i c h w s p ó l n o t ko m u n i k a c y j n y c h , zaś e- w e n t u a l n a k o m p a r a t y s t y k a odnosi się d o a n a l o g i c z n y c h w s p ó l n o t ję­

zykowych r ó ż nych ręgionów. M a m t u n a myślis

1) b a d a n i a po ś w i ę c o n e n a z w o m t e r e n o w y m (lasów, łąk, p ó l i ich części, dróg, ścieżek itp.) i m i k r o h y d r o n i m i i ( m a ł y m rzeczkom, strugom, stawom)»

2) b a d a n i a d o t yczące w i e j s k i c h n a z w osobowych» imion i ich s p i e s zczeń, p r z e z w i s k i p r zydomków, a takie nazwisk* T u n a l e ż ą m. in. w y s t ę p u j ą c e w gwarze p a r a d y g m a t y n a z w rodzinnych, tj. two­

r z o nych- od n a z w i s k a ojca ( m ę ż a 1) form d l a n a z w a n i a żony, córki, s y ­ n a oraz form p l u r a l n y c h uży w a n y c h w o d n i e s i e n i u d o całej rodziny (np. Nowak : Nowaazka, Howakówna, Nouaozak, Kajaki);

3) b a d a n i a z z a k r e s u zoonimii - c h o ć m a m y tu nie l i c z n e d o ­ tychczas arty k u ł y o n a z w a c h k r ó w i k o n i oraz w z m i a n k i o nazwach psów i owiec. Ze w z g l ę d u n a to, że zmiany W g o s p o d a r c e w i e j s k i e j p r o w a d z ą d o w y p i e r a n i a zwie r z ą t p r zez m a s z y n y i za n i k u b e z p o ś r e ­ dniej wię z i łączącej c z ł o w i e k a ze zwierzęciem, n a l e ż a ł o b y zająć się m o ż l i w i e s z y b k o r e j e s t r a c j ą tych nazw.

B a d a n i a t o ponimii i a n t r o ponimii ludowej d o t y c z ą p r z e d e w s z y ­ s t k i m s ł o w o t w ó r e t w a i sem a n t y k i nazw. ¥ fazie zbi e r a n i a m a t e ­ riału g w a r o w e g o w terenie s t o s u j e się w dotyc h c z a s o w e j praktyce najczęściej zapis fonetyczny, zaś w d r u k u - zapis ortogra f i c z n y

lub fonetyczny.

Z p o d a n y c h tu p r z y k ł a d ó w widać, że o n o m a s t y k a d o s t r z e g ł a m o ż ­ liwość p o s z e r z e n i a i u z u p e ł n i e n i a swej b a z y m a t e r i a ł o w e j poprzez sięgnięcie d o d o k u m e n t a c j i gwarowej, c o p o z w o l i ł o z kol e i na o- g a rnlęcie przez n i ą no w y c h p ó l badaw c z y c h .

Inaczej rzecz się ma p r z y p u b l i k a c j i wynik<fcr analizy języko­ wej. Tutaj w y s t ę p u j e w sp o s ó b n a j b a r d z i e j w y r a ź n y zjaw i s k o a d a p ­ tacji m e tod d i a l e k t o l o g i c z n y c h d o onomastyki. R e z ultaty p r a c d i a ­ lektologicznych pub l i k u j e się - jak w i a d o m o -r w formie m o n o g r a ­ f icznego o p i s u c a ł e g o s y s t e m u j ę z y k o w e g o b a d a n y c h g w a r lub w formie atlasu gwarowego. W p i e r w s z y m w y p a d k u usytuowanie zba d a ­

(5)

nej gwary w obrębie innych czy też jej w e w n ę t r z n e zróżni c o w a ­ nie zwykle przeds t a w i a n e b y w a n a mapie. W w y p a d k u a t l a s u g w a r o w e ­ g o m a p a jest po d s t a w o w ą formą p o d ania z e b ranego i u p o r z ą d k o w a n e ­ g o geograf i c z n i e materiału. Zatem roapa językowa: w p i e r w s z y m w y ­ p a d k u syntetyczna, w d r u g i m zaś zwykle anali t y c z n a stała się je d ­ ną -z g ł ó w n y c h form p r z e d s t a w i a n i a przez dialekt o l o g i ę poznanej r z e c z ywistości językowej.

P i e r w s z y m w Polsce a t l a s e m g w a r o w y m był w y d a n y w 1934 r. A- tlae językowy polskiego Podkarpacia M i e c z y s ł a w a M a ł e c k i e g o i K a z i ­ m i e r z a Ni-tscha zawierający mapy analityczne, napisowe. Już w c z e ś ­ niej, b o w 1905 i 1906 r. pub l i k u j e też K. Nitsch syntetyczne mapy p o l s k i c h dia l e k t ó w po g r a n i c z n y c h polsk o - k a s z u b s k i c h oraz dia-4 lektów p o l s k i c h w Prusach Zachod n i c h po prawej stronie W i sły . Ta k w i ę c już w pie r w s z y m d z i e s i ę c i o l e c i u XX w. w p r o w a d z o n e zo­ stały d o p o l s k i c h p r a c d i a l e k t o l o g i c z n y c h mapy syntetyczne, zaś w latach trzydziestych p o wstał pier w s z y atlas jako zbiór map a n a ­ litycznych. Również Zdzisław S t i e b e r w swych p r a c a c h o gwarach środkowej Polski oraz o językach łużyckich (z 1933 i 1934 r.) p o ­ s ł uguje się mapami jako s y n t e t y c z n y m u j ę c i e m geograficznym.

D o k ładnie w tym samym czasie rodzą się pier w s z e polskie m a ­ py o n o m a s t y c z n e . Są to dwie m a p y o p r a c o w a n e przez W. Taszy c k i e g o d o arty k u ł u Z damyoh podziałów dialektycznych języka polskiego, c z . 1, Przejście ra * re (l934> i cz. 2, Przejście ja * je (1934-)5 . N i e ­ zależnie od dwu m a p g w arowych i l ustrujących zasięgi w y r a z ó w ra- dło//redlo i jarzmo//jerzmo u m i e s z c z a a u tor przy k a ż d y m z o m a w i a ­ nych zagadniefl mapę Polski, na k t ó r ą naniesione zostały w s zystkie n a zwy m i e j s c o w e z p o ś w i a d c z o n ą zmianą ra * re oraz ja à je. to m a p y napi s o w e i równocześnie znakowe: czarny k w a d r a t obok na­ p i s u w s k a z u j e lokalizację nazwy. W k i l k a lat później p o d o b n ą m e ­ todą z a z n a c z a

w.

Taszy c k i na m a pie Polski o b e c n o ś ć n a z w m i e j s c o ­ w y c h p o c h o d n y c h od . w y r a z u cerkiew (w 1937 r . ) 6 ; tu jednak obok kropek u m i e s z c z o n o numery nazw w y l i c z o n y c h w k o m e n t a r z u d o mapy. J e s z c z e inaczej p r z e d s t a w i a się m a p a tegoż au t o r a z roku 1951,

o-Zob. K, N i t s с h, Wybór pism polonistycznych, t. 3, Wrocław 1954 (mapy 1 i 2 na wkładce).

5 Przedruk w: Rozprawy i studia polonistyczne, t. 2, Wrocław 1961. s. 7- -148.

6 Por. przedruk pt. Pierwiastek chrześcijański w polskich nazwach miej­

(6)

b r ą z u j ą c ą g e ografię p a t r o n i m i c z n y c h nazw miejs c o w y c h n a M a z o w s z u 7. T u b o w i e m prócz ogólnej lokalizacji nazw p a t r o n i m i c z n y c h w p r o w a ­ d za autor opoz y c j ę kółek b i a ł y c h dla nazw n a -iae i kółek c z a r ­ nych dl a nazw na -fta, os i ą g a j ą c dzięki temu e f ekt w y r a ź n e g o z r ó żnicowania g e o g r a f i c z n e g o Mazowsza, gdy chodzi o różne s ł o w o ­ twórczo typy nazw patronimicznych.

P rócz W. T a s z y c k i e g o mapy onom a s t y c z n e w p r o w a d z a d o swych prac spora grupa polskich autorów. Są to z reguły mapy s y n t e t y ­ czne ukazujące zasięgi lub z r ó żnicowanie geog r a f i c z n e tych nazw, które są p r z e d m i o t e m opracowania. Zupełnie w y j ą t k o w o zdarz a j ą się przy tym mapy napisowe (jak np. w k s i ą ż c e J a n a R o z w a d o w s k i e g o Studia nad nazwani wód słowiańskich (1948) czy Marii Jeżowej Dawne słowiańskie dialekty Meklemburgii w éwietle паям miejscowyoh i osobowy oh

(1961 ), a także mapy napisowo-znakowe, jak w artykule S t a n i s ł a w a U r b a ń c z y k a V oprawie chronologii słowiańskich nazw miejscowych (1961 ) . Najczęściej są to ni e s k o m p l i k o w a n e m a p y znakowe. Z c z a s e m ustala się naw e t jak gdyby typowy w z ó r m a p y t o p o n i m i c z n e j . J e s t to mapa znakowa, bez numeracji nazw, n i e w i e l k i c h rozmiarów, u m i e s z c z o n a na normalnej stronie w k s iążce lub na wkładce. Jej c e l e m jest u- kazanie ogól n e g o r o z m i e s z c z e n i a nazw d a n e g o typu w b a d a n y m re­ gionie lub też w całej Polsce (por. np. o p r a c o w a n a przez K a z i ­ m i e r z a Rymuta m a p a n a z w d o roku 1200 w północnej części woj. k r a ­ kowskiego, S t a n i s ł a w a R o s p o n d a m a p a śląskich nazw na -ice w XII- -XIII w. czy H e n r y k a B o r k a m a p a r o z m i eszczenia p o l s k i c h n a z w z formantem -no)®. Znaki b y w a j ą jednorodne: czarne lub b i a ł e k ó ł ­ ka lub też różnorodne: kółka, kwadraty, trójkąty, k r z y ż y k i - o d ­ p o wiadające zróżni c o w a n i u chronologicznemu, se m a n t y c z n e m u czy s łowo t w ó r c z e m u nazw.

Ю Jedna z innowacji w p r o w a d z o n y c h przez S. Rosponda ,(1964) p o ­ legała na d o d a n i u nakładanej m a p y gleb, k r a j o b r a z u (zalesienia)

7 Por. W. T a s z у с к i, Patronimiczne nazwy miejscowe na Mazowszu, przedruk: Rozprawy i studia polonistyczne, t. 4, Wrocław 1968, s. 87-152.

O

Z Międzynarodowa slawistyczna konferencja onomstyczna. Księga refe­ ratów, Wrocław 1961, s. 139-145.

^ K. R y m u t, Nazwy miejscowe północnej częici dawnego województwa

krakowskiego, Wrocław 1967; S. R o a p o n d, Pattonimiczne nazuy miej­

scowe na Śląsku, Wrocław 1964, H. B o r e k , Zachodniosłowianskio nazwy

toponimiczne z formante™ -ьп-, Wrocław 1968. S. R o s p o n d , op, cit.

(7)

i znalezisk a r cheologicznych, co p o z wala s t w i erdzić w y r a ź n e zwią­ zki pomiędzy nazwami p a t r o n i m i c z n y m i z jednej Btrony, u r o d z a j n y ­ mi glebami z drugiej i znaleziskami archeolo g i c z n y m i sygna l i z u j ą ­ cymi d a w n o ś ć o s a d n i c t w a z trzeciej strony. S. Rospond wp r o w a d z i ł r ó wnież p e w i e n typ m a p s y ntetycznych ukazujących w i ę k s z ą lub m n i e j s z ą ż y w otność da n e g o typu nazw. Za S. R o e p o n d e m poszedł w tym w z g l ę d z i e W ł a d y s ł a w Lubaś przy k a r t o g r a f o w a n i u południowo- słowiartskich nazw miej s c o w o ś c i na -ci, -owi, -inoi (1971)

D o b r y m p r z y k ł a d e m i l u s t r u j ą c y m w p r o w a d z a n i e ma p do prac ono- m a s t y c ż n y c h może b y ć c z a s o p i s m o "Onomastica". Mapy obrazujące g eog r a f i c z n e układy o p i s y w a n y c h faktów topon i m i c z n y c h lub a n t r o ­ p o n i m i c z n y c h p o j a w i a j ą się tutaj p o c z ą t k o w o - t j , w p i e r w s z y m d z i e s i ę c i o l e c i u 1955-1965 - b a r d z o rzadko, później zaś cor a z cz ę ­ ściej. S ą to m a p y tego samego rodzaju, co w p r a c a c h książkowych: napi s o w e i znakowe. Z u p e ł n y m w y j ą t k i e m jest w tym w z g l ę d z i e mapa A. Za r ę b y do a r t y k u ł u o n a z w i s k a c h odm ę ż o w s k i c h i o d o j c o w s k i c h , k t ó r a oferuje b o g a t y zestaw ujęć graficznych: znaki, łzomorfy i p ł a s z c z y z n y (1967). Jest rzeczą Interesującą, że autorzy - w s p ó ł ­ p r a c o w n i c y "Onomastica" z lat sześćdziesiątych, zdradzający ten­ dencję do o p a t r y w a n i a swych prac s y n t e z ą k a r t o g r a f i c z n ą często, są "z p o c h odzenia" d i alektologami: H a n n a P o p o w s k a - T a b o r s k a (1961, 1964, 1968), Ewa R z e t e l s k a - F e l e s z k o (1959, 1963), A f r e d Zaręba (1967). N i e c o później s y n t e t y c z n e ujęcia ma p o w e w p r o w a d z a j ą do swych a r t y k u ł ó w także inni onomaści: A l e k s a n d e r Wilkori (1967), J ó z e f Domarfski (1968, 1969, 1972, 1974), Zof i a K u r z o w a (1967, 1970), Andrzej Bartkowski (1970), D. Podlawska (1972), Kazimierz Rymut (1973, 1975), Danuta K o p e r t o w s k a (1980).

P e w n ą Innowację w zakresie p r z e d s t a w i a n i a na mapach p r o b l e m a ­ tyki on o m a s t y c z n e j w p r o w a d z a a r t ykuł J e r z e g o Dumy i piszącej te s ł o w a pt. Badanie паяй rzeoznyoh Pomorsa i Wielkopolski metodą karto­ graficzną ("Onomastica" 1980) zawierający cykl s z e ś c i u map. P o ­ s t a n o w i l i ś m y m i a n o w i c i e p r z e d s t a w i ć na m a p a c h sł o w o t w ó r s t w o nazw r z e c z n y c h północnej 1 zachodniej Po l s k i w ten sposób, by była to r ó w n o cześnie analiza i synteza. Ujęcie a n alityczne polega na tym, że k a żdy znak na m a pie określa: l) formę s ł o w o t w ó r c z ą (np. n a z w a z s u f i k s e m -ioa; 2) b a z ę seman t y c z n ą nazwy (np. świat

ro-' ro-' W. L u b a ś, Stówotwórstwo potudn iowosłowiattskich nazw miejscowych i safiksaoU -ci, -ovcl, - i n d itp., Katowic«; 1971.

(8)

й11ппу){ 3) czas zapisania nazwy p ó raz pierwszy (np. XII- -XIII w.), 4) lokalizację geog r a f i c z n ą nazwy. Ujęcie syntetyczne p ows t a j e przez zestawienie r a z e m w s z y s t k i c h ma p oraz przez w p r o ­ w a d z e n i e zasięoów germ a n i z a c j i Pomorza w w i e k a c h XVIII i XIX, n a ­ stępnie zaś przez porównanie z nimi o d p o w i e d n i c h r o d z a j ó w nazw. Dzięki takiej analizie, w której w s z y s t k i e w y m i e n i o n e czynniki umieszczone zostały na mapie, moż n a b y ł o stwierdzić, że w y e t ę p u j ą tu typy nazw starych, znanych n a c a ł y m P o morzu p r z e d jego g e r m a ­ nizacją oraz typy nazw młodszych, które m o gły stać się p r o d u k ­ tywne tylko na terenach nie o b j ę t y c h w d a n y m czasie germanizacją. Okazało się ponadto, że istni e j ą g n i a z d a nazw, zarówno starych, jak zupełnie nowych, tworzonych w sp o s ó b jednorodny, jak np. n a ­ zwy typu TymaxSka ( 2 s u f i k s e m -ka, od nazw miejscowych, w XIX- -XX w., w. o k o l i c y Poznania) czy typu Mielnioa (z suf iksem -пгов, topographies, oko ł o XVIII w. w d o r z e c z u g ó rnego Wieprza).

Tak p r z e p r o w a d z o n a k a r t o g r a f i c z n a a n aliza nazw przypomina nie­ które ujęcia znane z a t l a s ó w gwarcwych, gdzie m a p a pozwala o d ­ czytać nie tylko zasięgi form gwarowych, ale też kierunki d o k o n u ­ jących się p r o c e s ó w językowych.

N a j w a ż n i e j s z y m z p r z e d s i ę w z i ę ć o n o mastycznych, w z o r o w a n y m na atlasach gwarowych, są p r ó b y o p r a c o w a n i a s ł o w i a ń s k i e g o a t l a s u o- nomastycznego. N i e w ą t p l i w i e do r o z p r o p a g o w a n i a tej idei p r z y c z y ­ nił się rozgłos, jaki towarzyszy w o s t a t n i m d w u d z i e s t o l e c i u p r a ­ co m o g ó l n o s ł o w i a ń s k i e g o atlasu ling w i s t y c z n e g o (gwarowego).

J e d n y m z inic j a t o r ó w atlasu o n o m a s t y c z n e g o jest S. Rospond, który już w 19 34 r. postul o w a ł takie p r z e d s t a w i e n i e w a ż n i e j s z y c h struktur toponimicznych. K o n c e p c j a jego o ż y ł a jako jedno z zadań Mi ę d z y n arodowej K o misji 0; om a s t y с znej (powstałej w 1959 r. przy M i ę d z y n a r o d o w y m Kom i t e c i e Sl a w l s t ó w ) 2 . P o c z ą t k o w o pra c e k o n c e n ­ trowały się na p r z y j ę c i u przez a u t o r ó w - o n o m a s t ó w s t r a t ygraficznej i geograficznej interpretacji faktów o n o m a s tycznych oraz na p r ó ­ bnych ujęciach k a r t o g r a f i c z n y c h w w i ę k s z y c h i m n i e j s z y c h o p r a c o ­ waniach.

Pomimo w i e l o l e t n i c h w y s i ł k ó w o r g a n i z a c j a prac n a d s ł o w i a ń s k i m at l a s e m t o ponimlcznym nie jest jeszcze w z a d o w a l a j ą c y sposób roz­ wiązana. N a w z ó r metod stoso w a n y c h w di a l e k t o l o g i i m y ś l a n o

po-ł" por. ca. in. S, R о в p o o d , A t l a s to p o n o m a s tg o z n y S f o w i a i i s i c z y z n y , "Z polskich studiów slawistycznych" 1968, sęria 3, в. 215-223.

(9)

c z ą t k o w o o u ł o ż e n i u k w e s t i o n a r i u s z y prob l e m o w y c h i r o z e s ł a n i u ich res p o n d e n t o m z różnych k r a j ó w i regionów. J e d n a k ż e n i e r ó w n o ­ mi e r n y rozwój badatf onomastycznych; t o p o n imicznych i a n t r o p o n i ­ m i c z n y c h w p o s z c z e g ó l n y c h krajach, a nawet w p o s z c z e g ó l n y c h re­ gionach jednego k r a j u u n i e m o ż l i w i a ten sposób groma d z e n i a m a t e ­ riału. Przyjęta w i ę c została w zasadzie kon c e p c j a systemu p r a c m o n o g r a f i c z n y c h i s ł o w n ikowych mających zapewnić materiał d o k u ­ m e n t a c y j n y d l a późniejszej syntezy kartograficznej.

Po m i m o niepeł n y c h da n y c h S. Rospond pod j ą ł jednak próbę o p u ­ bl i k o w a n i a k i l k u tomów p r ó b n e g o at l a s u t o p o n i m l c z n e g o 13. A u t o r oparł się tu w znacznej mi e r z e na I s t n i ejących w c ześniej o p r a c o ­ w a n i a c h monogra f i c z n y c h , r e alizuje jednak zupełnie nową, w ł a s n ą kon c e p c j ę ujęć s t r a t y g > a f i c z n y c h i k a r tograficznych. Istotne tu z w ł a s z c z a dwa momenty: 1) po w i ą z a n i e lokalizacji p u n k t ó w na mapach z a n e k s e m m a t e r i a ł o w y m w tekście (za p o m o c ą numerków); 2) p r z e d s t a w i e n i e k a r t o g r a f i c z n e p r o d u k t y w n o ś c i bądź n i eproduktyw- ności nazw d a n e g o typu i to w rozbiciu na różne okresy.

Gdy chodzi o met o d y a n a lizy językoznawczej - są one w s pólne dla w i e l u d z i e d z i n językoznawstwa, m. in. d i a l e ktologii, g r a m a ­ tyki w s p ó ł c z e s n e j i h i s torycznej, onomastyki, badari nad języ­ k i e m I n d y w i d u a l n y m etc.; w ty m w i ę c zakresie nie za z n a c z a j ą się - jak sądzę - jakieś s z c z e g ó l n e związki m e t o d d i a l e k t o l o g i c z n y c h z o n o m a s t y c z n y m i .

Jak w i d a ć z tego k r ó t k i e g o p r z e g l ą d u m e t o d y og ł a s z a n i a w y n i ­ kó w a n a lizy językowej, roz w i j a n e i d o s k o n a l o n e w dialekt o l o g i i nie p o z o s t a j ą bez w p ł y w u na onomastykę. Na w z ó r k o n k r e t n y c h przed­ sięwz i ę ć d i a l e k t o l o g i c z n y c h p o d e j m u j e się tez p r ó b y p o dobnych p r z e d s i ę w z i ę ć onomastycznych. Z n a c z n a w i ę k s z o ś ć a u t o r ó w - o n o m a s t ó w d e c y d u j ą c y c h się na p o k a z a n i e w y n i k ó w swych prac na m a p a c h n a ­ śladuje p r z y ty m uj ę c i a najprostsze. I s t n i e j ą jednak również pró­ b y s p e c y f i c z n i e o n o m a s t y c z n y c h ujęć kartog r a f i c z n y c h , jak w s p o m ­ niany atlas t o p o n imiczny S. Rosponda czy c y t o w a n y wyż e j artykuł

Badanie, паки neoanyoh Pomorza i Wielkopolski metodą kartografioznq.

Polska Akademia Sauk Warszaw«

J3

S. R o s p o o d, Stratygrafie sïowlariskich nazw miejscowych, t. 1, Wrocław 1974.

(10)

Ewa Rzetelska-Feleszko

DIALECTOLOGICAL METHODS IN ONOMASTICS

Dialectology and onomastics are two lines of linguistic science. Dialec­ tology aims at presenting the dialectal system as a whole; onomastics exa­ mines only a part of the lexical system - the proper names. There are two

features common for these two lines of research; the geographical location of linguistic facts and the diachronic approach. Their methods are intertwined. However, due to the earlier development of dialectology (both European and Polish) it is only natural for the slightly younger onomastic linguistics to draw on the dialectological research methods. It is especially true of ways in which the linguistic data are collected and in which the results are pub­ lished (the use of folk dialects etc.). Dialectal material hae become a ba­ sis for the onomastic analysis, especially in studies of country locality na­ mes, folk personal names and zoonymy. The adaptation of dialectological me­ thods is even more prominent in the publication of results where onomastics makes use of synthetic cartographical formulations patterned on the form­ ulations characteristic of dialectology. Onomastic maps usually present little technical complexity; they serve for presentation of the distribution of a studied type of names in the researched area or on the whole of Polish territory. Some authors (e.g. S. Rospond, A. Zar«ba) introduce certain cartographical innovations in their formulations. An example of a parallel analytical and synthetic formulation are maps by J. Duma and by the author of this paper in a study A Research of River-Names in Pomerania arid Great- -Poland by Cartographical Method ' ( "Onomastica" 1980). The most serious ono­ mastic undertaking patterned on dialectal atlases takes form of attempts to compile a Slavonic onomastic atlas.

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

When is it

Stack-losses of ammonia Y were measured in course of 21 days of operation of a plant for the oxidation of ammonia (NH3) to nitric acid (HNO 3 )... Discuss the obtained

N ) whenever N is such that the norms of three or more consecutive (as determined by the continued fraction expansion of ω (see [13])) principal reduced ideals are powers of a

those which leave the exterior and interior region setwise invariant (called exterior diffeomorphisms), like the exchange of two diffeomorphic primes,.. special diffeomorphisms not

In categories of conviniitative universal algebras'of given types we discover full subcategories in which direct products coincide with tensor products.. A concrete category K

Keeping the type of option constant, in-the-money options experience the largest absolute change in value and out-of-the-money options the smallest absolute change in

(prothrombin clotting time for patient plasma divided by time for control plasma);.  Correction factor (International Sensitivity Index) is applied to the prothrombin ratio and