Grzegorz, Maksymilian
"Zakon Krzyżacki a powstanie
państwa pruskiego", Karol Górski,
Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk
1977 : [recenzja]
Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2, 235-237
R E C E N Z J E
i
O M Ó W I
E
N I
A
K a r o l G ó r s k i , Z a k o n K r z y ż a c k i a p o w s t a n i e p a ń s t w a p r u s k i e g o , Z a k ł a d N a r o d o w y i m . O s s o l i ń s k i c h . W y d a w n i c t w o . W r o c ł a w —W a r s z a w a — K r a k ó w —G d a ń s k 1977, s s . 246, 6 m a p w t e k ś c i e + 52 i l u s t r a c j e .
W okresie po II w ojnie św iatow ej polska n a u k a historyczna sukcesyw nie zdom inow ała b adania n ad dziejam i p ań stw a krzyżackiego w P ru sach , odsu w ając wiodącą dotąd w ty m w zględzie n au k ę niem iecką n a d ru g i plan. Pogląd ten podzielają rów nież h isto ry cy niemieccy. T ak znaczny postęp w rozw oju bad ań nad ty m isto tn y m z p u n k tu w idzenia zarów no histo rii polskiej, jak i pow szechnej w ycinkiem dziejów europejskich, ja k i zaznaczył się w Polsce, obok m ecen atu p ań stw a — ja k zw ykle w n au ce —■ w iąże się z dorobkiem posz czególnych badaczy czy stw orzonych przez nich szkól bądź przygotow anych z ich in ic jaty w y i pod ich k iero w n ictw em g ru p historyków . P o d k reślen ie osią gnięć i zasług w tej dziedzinie w y d aje się konieczne ty m bardziej, że u schył ku X IX i początków X X w ieku jedynie niezw ykle sk ro m n e grono polskich badaczy, częściowo am atorów , podjęło tru d w łasnych sam odzielnych b ad ań nad dziejam i społeczeństw , zam ieszkujących te ry to riu m byłego p ań stw a krzyżac kiego w P ru sach , jak i nad szeroko rozum ianą h istorią Z akonu K rzyżackiego. P ro feso r K aro l G órski, au to r om aw ianej p racy o Z akonie i państw ie krzyżackim , należy do grona nielicznych przedstaw icieli tej gen eracji, k tó ra w okresie m iędzyw ojennym zainteresow ała się dziejam i Z akonu Krzyżackiego, staw iała pierw sze k roki i osiągnęła dojrzałość badaw czą, w y ra ża jąc ą się o p u blikow aniem szeregu pow ażnych m onografii.
J e s t on bez w ątp ien ia n a jw y b itn iejszy m przedstaw icielem tej g eneracji, a jego dorobek badaw czy przekracza 600 publikacji, to jest opracow ań, k sią żek, arty k u łó w , w y d aw n ictw źródłow ych, recenzji czy p rac p o p u larn o n au k o wych. Osobnego p odkreślenia w y m ag ają jego rów nie w ielkie zasługi d y d a k tyczno-w ychow aw cze w przygotow aniu k a d ry badaczy, zajm u jący ch się dzie jam i p ań stw a krzyżackiego i — szerzej — Pom orza. O grom ny w k ład koncep- cyjnÿ, badaw czy i organizacy jn o -d y d ak ty czn y nie m ógł nie w yw rzeć bezpo średniego w p ły w u n a d obór p ro b lem aty k i i sposób n a rra c ji czy stronę m erytoryczną jego najnow szej pracy, zwłaszcza jeśli się w eźm ie pod uw agę fakt, że nieom al w szelkie zagadnienia objęte tą syntezą b y ły w przeszłości przedm iotem szczegółow ych studiów m onograficznych P ro feso ra K aro la G ór skiego i podlegały — w raz z rozszerzaniem się bazy źródłow ej oraz pogłębia niem p ro b lem aty k i badaw czej — w ielo k ro tn y m ew olucjom . J e s t to w idoczne zwłaszcza przy w szelkich tych zagadnieniach, k tó re z uw agi n a luki źródłow e lub niejednoznaczną w ym ow ę bezpośrednich przekazów i relacji stanow iły przedm iot k o n tro w ersji m iędzy h isto ry k am i polskim i a niem ieckim i.
N ajnow sza synteza P ro feso ra Górskiego o bejm uje całe dzieje Zakonu i p aństw a krzyżackiego łącznie z jego b aliw atam i oraz posiadłościam i in fla n ckimi. S k ład a się ona z przedm ow y do w y dania włoskiego, przedm ow y do w y dania polskiego, z pięciu części zasadniczych, epilogu, posłowia autora, spisu w ielk ich m istrzów , in d ek su nazw isk oraz spisu ilu s tra c ji i m ap.
W części pierw szej p rzed staw ił a u to r początki Z akonu K rzyżackiego, jego stopniow y rozw ój aż do m om entu opanow ania P ru s i pow stania p ań stw a krzyżackiego. N ak reślił przy ty m w y raziście sylw etkę rzeczyw istego tw órcy Zakonu, w ielkiego m istrza H e rm an n a v. Salza, k tó ry położył podw aliny pod
236 Recenzje i om ó wi e n ia
90 domów zakonnych. W 13 podrozdziale tej części, zaty tu ło w an y m Epilog w A kk o n ie , d ał m iędzy innym i z w arty w ykaz b aliw ató w krzyżackich, pow sta łych w najw cześniejszym okresie. W ątek ten jes t następnie k o n tynuow any w końcow ej p a rtii pracy, w Epilogu.
Część d ru g a obejm uje w ojny z L itw ą, podbój Pom orza G dańskiego i zw ią zane z ty m procesy kanoniczne oraz w ojny o Pom orze G dańskie aż do mo m en tu zaw arcia tr a k ta tu kaliskiego w 1343 roku, stosunki z L itw ą Gedym ina, kolonizację P rus. D w a podrozdziały (9, 10) zostały poświęcone ustrojow i i s tru k tu rze ad m in istracy jn ej Z akonu i p ań stw a krzyżackiego, n astępnie m am y zwię zły ekskurs o h a n d lu K rzyżaków ; in teresująco zarysow any jest podrozdział pośw ięcony sztuce i k u ltu rze w P rusach, wreszcie podrozdział pośw ięcony In flantom . Część tę zam yka podrozdział, dotyczący dalszych w ojen Zakonu z L itw ą za w ielkich m istrzów W inrycha von K niprode i K o n rad a Zöllnera.
Część trzecia pracy, w pełni pośw ięcona w alkom Z akonu przeciw unii L itw y z Polską, przy czym p u n k tem c en traln y m jes t ta k zw ana „w ielka w o jn a” z lat 1409— 1411, przynosi jednocześnie zwięźle p rzedstaw iony zarys początków opozycji stanow ej w państw ie krzyżackim i jej w ew n ętrzn y ch i ze w n ętrzn y ch u w arunkow ań.
Część czw arta, obejm ująca okres 1432— 1466, to dzieje organizow ania się opozycji stanow ej w P ru s ac h Krzyżackich, pogłębiającego się k ry zy su w e w nętrznego w Zakonie, pow stania Z w iązku Pruskiego i w alki tegoż o em an cypację polityczną stanów , wreszcie d zieje p o w stania i w ojny trzy n asto letn iej, a także tr a k ta tu toruńskiego jako kom prom isow ego aktu, przyjętego w rezu l tacie długoletniej w ojny.
W ostatniej, piątej części, obejm ującej lata 1466—1525, p rzedm iotem w y k ład u są dzieje realizacji postanow ień tr a k ta tu toruńskiego i podejm ow anych prób jego rew izji czy też uniew ażnienia, a tak że prób re k u p era cji utraco n y ch przez Zakon ziem oraz w zajem nych stosunków P ru s K rólew skich i K rzyżac kich do siebie i K orony. M om entem końcow ym te j części je s t w ojna Zakonu K rzyżackiego z P olską z la t 1520—1521 oraz sek u lary zacja P ru s i jej echa.
Dziejom inflanckiej gałęzi Z akonu oraz b aliw atom zachodnio- i środkow o europejskim poświęcił au to r Epilog. W reszcie w Posłowiu autora om ów ił nie k tó re elem enty b iu ro k rac ji krzyżackiej, zwłaszcza sk ry p to ria i k an celarie oraz ich działalność, a n astępnie zwięźle przedstaw ił tak istotne elem en ty związane z państw ow ością krzyżacką, jak skarbow ość, wojskow ość i sądow nictw o. Uw agi bibliograficzne z aw ierają ocenę kilkudziesięciu n a jb a rd zie j isto tn y ch o p ra cowań, dotyczących p ro b lem aty k i Z akonu i p ań stw a krzyżackiego.
Pow yższe skrótow e in fo rm acje o zaw artości treściow ej tej now ej syntezy dziejów jedynego zakonu rycerskiego, k tó rem u udało się stw orzyć liczące się w E uropie państw o, nie m ogą — rzecz jasn a — bliżej zorientow ać czytelnika w rzeczyw istej w artości tej książki. W ystarczy jed n ak zapoznać się z jak im kolw iek frag m en tem tej p asjonującej pracy, by docenić jej w alory. A utor bow iem obok zwięzłych, lap id arn y ch skró tó w syntezujących, k tó re b y n ajm n iej n ie spłycają przed staw ian y ch zagadnień, w to k u w y k ład u p rezen tu je w łasne stanow isko w określonych kw estiach, a także z cała sk ru p u latn o ścią podaje w y k ładnie inne, często z g ru n tu odm ienne od jego w łasnego p u n k tu widzenia i w reszcie su g eru je postu laty w n e możliwości rozwiązań. P rz y jęta m etoda w y kładu, w pow iązaniu z g ru n to w n ą znajom ością przed staw ian ej problem atyki w szerokim kontekście europejskim w idzenia sp ra w oraz kap itałem w łasnych
Recenzje i o m ó w ie n ia 237
przem yśleń i refleksji, n a d a je te j p racy znam iona, z jak im i spotkać się m ożna w niezw ykle rzad k ich przypadkach.
Typow ym przykładem , jed n y m z w ielu, k tó re m ożna by przytoczyć dla p o tw ierdzenia pow yższych stw ierdzeń, jes t sp raw a chronologii w o jn y trz y n a stoletniej (s. 166). W ty m w y p a d k u a u to r po d trzy m u je sw ój d a w n y podział chronologiczny, a jednocześnie z całą rzetelnością p re ze n tu je zgoła odm ienne stanow isko M a rian a B iskupa.
J e s t w niej też w iele ocen now ych, o d m iennych od poglądów , k tó re dotąd obow iązyw ały w lite ratu rze . W ystarczy w skazać n a f a k t odm iennego n aśw ie tlen ia początków Z akonu K rzyżackiego oraz przem ian w ew n ętrzn y ch , jakie dokonały się w n im do połow y X III w iek u w w y n ik u utw o rzen ia p ań stw a krzyżackiego w P ru sach . C iekaw ie i n o w atorsko zarysow ał a u to r p rzem ian y ustrojow e, dokonujące się w Z akonie w w y n ik u stopniow ego, choć bardzo d y nam icznego rozw oju w X III i X IV w ieku. W k ilk u zdaniach (ss. 144— 145) na te m a t T o w arzy stw a Jaszczurczego pom niejsza — ja k się w y d aje słusznie — jego znaczenie. A u to r wysoko ocenia t r a k t a t pokojow y to ru ń sk i z 1466 roku, a rów nocześnie w ta k sp o rn ej w lite ra tu rz e kw estii, ja k to, czy w ielk i m istrz jako osoba d uchow na m ógł zostać len n ik iem króla, d o szukuje się now ych moż liwości in te rp re ta c y jn y c h w g ru n to w n y m p rzeb ad an iu p raw nego stanow iska radców książęcych i ta k zw anych „sług” (Diener, ss. 178— 179).
Nie b ra k też w p racy a u to ra sfo rm u ło w ań czy też in te rp re ta c ji bądź ujęć, k tó re sk łan iały b y do dyskusji. W ydaje się, że w iele z ty ch w ątpliw ości zosta nie ro zstrzygniętych w tra k c ie dalszych badań, choć n a n iek tó re z n ich trzeb a będzie jeszcze długo poczekać. Do ty ch n ajtru d n iejsz y ch zaliczyłbym całą p ro b lem atykę osadniczą, k tó ra w całości w ym aga grun to w n eg o przeb ad an ia w o p a rciu o obecnie zachow any m ate ria ł źródłow y. I nie chodzi tu tylko o k w estię ponow nego odczytania źródeł. Na d ru g im m iejscu należałoby um ieś cić sp raw ę p o w stania a d m in istracji krzyżackiej także n a Pom orzu G dańskim oraz n ajtru d n iejszy , a z ty m zw iązany p ro b lem szczegółowego u stalen ia chro nologii p o w stania ośrodków ad m in istracy jn y ch , co jest bardzo sprzecznie oceniane w lite ra tu rz e przedm iotu. T e d w a najw ażn iejsze p o stu laty — rzecz jasna — pozw oliłem sobie jedynie w ysunąć n a m arginesie tej recenzji.
M am n ato m iast w ątpliw ości, czy nie n a zb y t w ygórow anie ocenia au to r księcia pom orskiego Św iętopełka, choć należy przyznać, że czyni to p raw ie w sposób jednoznaczny cała lite r a tu r a historyczna (s. 31). W ocenie w y d arzeń na Pom orzu G dańskim w lata ch 1308—1309 zab rak ło w zm ianki o N ow em . Nie wiem, czy zbyt krzyw dząco n ie ocenia au to r postaw y b iskupa w arm ińskiego P aw ła L egendorfa (ss. 169, 175). J e s t oczywiście k w estią czasu opracow anie pełniejszej biografii tego d o stojnika Kościoła w arm ińskiego.
Na plus książki należy zaliczyć serię kilkudziesięciu dobrze d o b ran y ch ilustracji i opracow anych m ap. W ładze ośw iatow e od la t poszukiw ały odpo w iedniego opracow ania z tej p roblem atyki, k tó re m ożna b y zalecić nauczy cielom historii, a także uczniom szkół śre d n ich do w y k o rzy stan ia w kółkach zainteresow ań i n a zajęciach lekcyjnych. W ydaje się jednak, że dość niski nak ład te j książki nie pozwoli jej szerzej spopularyzow ać.
F a k t ukazan ia się tej najnow szej syntezy dziejów Z akonu K rzyżackiego należy uznać za w yd arzen ie naukow e, toteż gorąco polecam książkę czytel nikom.