• Nie Znaleziono Wyników

W sprawie datowania i charakteru dokumentów obronnych Zakonu Krzyżackiego z 1310 roku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "W sprawie datowania i charakteru dokumentów obronnych Zakonu Krzyżackiego z 1310 roku"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

Judziński, Józef

W sprawie datowania i charakteru

dokumentów obronnych Zakonu

Krzyżackiego z 1310 roku

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 91-102

(2)

A R T Y K U Ł Y R E C E N Z Y J N E I P O L E M I K I

Józej Ju dziński

W SPR A W IE DATOW ANIA I C H A R A K T ER U DOKUM ENTÓW

OBRONNYCH ZAKON U K R Z Y Ż A C K IE G O Z 1310 R O KU

W 1972 ro k u u k azał się w n um erze 1 (115) „K om unikatów M azursko- -W arm iń sk ich ” obszerny a rty k u ł polem iczny A n d rzeja W ojtkow skiego pt. Pro­ cesy polsko-krzyżackie przed procesem z lat 1320— 1321. Z n ajd u jem y w n im p róbę w y jaśn ien ia w ielu zagadnień, wcześniej niedostatecznie lub jed n o stro n ­ nie ośw ietlonych, k tó re b y ły niejed n o k ro tn ie krańcow o różnie in terp reto w an e. A u to r z ajął się p ro b lem aty k ą sporów m iędzy Po lsk ą a Z akonem K rzyżackim o ziemie pom orskie, prow adzonych n ie tylko przez W ład y sław a Ł o k ietk a i jego następcę, K azim ierza W ielkiego, lecz także omówił te procesy, k tó re w X III w ieku w ytoczyli K rzyżacy dzielnicow ym w ładcom Pom orza Gdańskiego. W oj- tkow ski pośw ięcił też dużo m iejsca zagadnieniom , k tó re w iązały się z inflancko- -krzyżackim procesem w Rydze, w drożonym przez papieża K lem ensa V bullą z 19 czerw ca 1310 ro k u w spraw ie u k a ra n ia p rzestępstw Z akonu, popełnionych n a teren ie In flan t, w B raniew ie oraz w 1308 ro k u w G dańsku.

Szczególnie in te resu jące okazały się te w y n ik i polem icznych rozw ażań, k tó re rozstrzygnęły — jak się w y d aje —■ sp raw ę c h a ra k te ru procesów ta k ze w zględu n a rodzaj ro z p atry w a n y ch w nich p rzestępstw krzyżackich, ja k i za­ stosow aną procedurę p ra w a kanonicznego. W ojtkow ski uznał proces in flan ck o - -krzyżacki w Rydze, ja k też procesy inow rocław sko-brzeski i w arszaw sk i za procesy k arn e, a nie cywilne.

Stw ierdzenie to um ożliw iło rozpatrzenie i w y jaśn ien ie w ielu zagadnień szczegółowych, w iążących się z p ro b lem aty k ą procesow ą. A u to r w y ja śn ił w iele w ątpliw ości, n a k tó re dotychczas nie znajdow ano odpowiedzi. N iek tó re w y ­ niki badaw cze w y m ag ają jed n ak ponow nego rozw ażenia i odpow iedniego sko­ rygow ania.

N ajw ięcej sprzeciw ów w zbudza s p ra w a d a to w an ia d o k u m en tu , zw anego m em oriałem p ro k u ra to ra krzyżackiego, zwalczającego z arzu ty n a tu ry k ry m i­ nalnej, staw ian e Z akonow i przez koła inflanckie i Polaków , jego ch ara k te ru , przeznaczenia i autorstw a. W ojtkow ski doszedł do w niosku, że m em oriał ów b y ł opracow any n a zlecenie p ro k u ra to ra generalnego Z ak o n u przy k u rii rzym ­ skiej w Aw inionie i m iał spełniać rolę prosecutio appellationis, czyli d o k ład ­ niejszego w yłożenia słow am i tego, o co K rzyżacy w nieśli apelację do papieża 30 lipca 1311 ro k u w odpowiedzi n a k lątw y , rzucone przez in k w izy to ra p a­ pieskiego F ran ciszk a z M oliano oraz arcy b isk u p a ryskiego F ry d e ry k a n a w iel­ kiego m istrza, dostojników i b raci Z ak o n u w lipcu 1311 roku. W wyznaczo­ nym term in ie, tzw. tem p u s prosecutionis, w ynoszącym co n a jm n ie j rok, Zakon m usiał przedłożyć papieżow i prosecutio appellationis; w ed łu g W ojtkow skiego nastąpiło to po 30 lipca, a przed 15 listopada 1311 roku. T a d a ta końcowa m iała oznaczać rzekom o d a tę śm ierci b iskupa sam bijskiego, k tó ry w m em

(3)

92 Józef Judziński

riale (będziemy go ta k nazyw ać w dalszym ciągu) w ym ieniony został w śród żyjących biskupów pruskich. D odatkow ym a rg u m en tem za d atow aniem m e­ m oriału n a 1311 ro k było w edług W ojtkow skiego zlecenie adw okatow i i no­ tariuszow i R einheriusow i przez K o nrada z Bruel, p ro k u ra to ra generalnego Z akonu p rz y k u rii w Aw inionie, ułożenia i sform ułow ania articuli za zapłatę uiszczoną z góry w wysokości szesnastu podw ójnych złotych; owe articuli rozpoznał A u to r jako prosecutio appellationis, czyli m em oriał p ro k u rato ra krzyżackiego. W ojtkow ski stw ierdził ponadto, że m em oriał, przy n ajm n iej w części dotyczącej zw alczania oskarżeń Zakonu o popełnienie zbrodni w G d ań ­ sku, m ieście położonym w ziemi należącej do W ładysław a Ł okietka, b y ł od­ pow iedzią n a bullę z 19 czerw ca 1310 roku.

Pow yższe streszczenie poglądów W ojtkow skiego w ym aga zbadania pod­ staw źródłow ych, n a k tó ry ch się opierał. T ak więc:

1. S p raw a d atow ania m em oriału, a zwłaszcza te r m in u s ad quem , przyjęty za H eleną Chłopocką i oznaczający d atę śm ierci biskupa sam bijskiego Z y g fry ­ da pow inien być odrzucony; w p ra cy te j A u to rk i praw id ło w a d a ta — 15 listo ­ p ad a 1310 zm ieniona została na b łęd n ą — 15 listopada 1311 ro k u *, w b rew u stalen iu H ansa Schm aucha 2, n a k tó re H. Chłopocką pow ołała się. W ydaw cy Preussisches U r kundenbuch 3, k tó ry ch W ojtkow ski za to skrytykow ał, przyjęli rów nież za Schm auchern datę właściw ą. B łąd W ojtkow skiego w y n ik ł z całą pew nością z pow odu bezkrytycznego oparcia się n a wiadom ościach z drugiej ręki, tj. p racy Chłopockiej. G dyby W ojtkow ski zauw ażył sprzeczność danych 0 śm ierci b iskupa Z y g fry d a u Schm aucha, Chłopockiej oraz М аха H eina 1 E rich a Maschkego, a także w y k o rzy stał treść dokum entu, w y drukow anego przez М аха P e rlb ac h a

4

i H ansa M endthala s oraz zregestow anego w Preussi­ sches U r kundenbuch 6, w k tó ry m 13 g ru d n ia 1310 ro k u dziekan P io tr i k a p i­ tu ła sam bijskiego kościoła proszą arcybiskupa ryskiego F ry d e ry k a o zatw ie r­ dzenie w y b o ru dotychczasowego p repozyta J a n a C lare’a n a następcę zmarłego b isk u p a Z ygfryda, u n ik n ąłb y z pew nością pom yłki. W ojtkow ski ponadto nie­ zb y t dokładnie obliczył lata w zestaw ieniu w y d atk ó w dokonanych przez p ro k u ra to ra generalnego Z akonu w A w inionie, K o n rad a z Bruel, k tó re opu­ blikow ał K u rt F o r s tr e u t e r 7. O kreślenie zestaw iającego w ydatki: „C etera e x ­ p en d it pro necessariis victus e t vestitus iam in q u a rtu m a n n u m ”, zanotow ane 13 k w ie tn ia 1314 roku, w skazuje w yraźnie, że nie u p ły n ą ł jeszcze pełny, czteroletni okres w y d atk o w an ia pieniędzy przez K o n rad a z B ruel w A w inionie „na potrzeby w yżyw ienia i przyodziew ku”. P ełne la ta należało obliczać nie

1 H . C h ł o p o c k ą , P r o c e s y P o l s k i z Z a k o n e m K r z y ż a c k i m u> X I V w i e k u . S t u d i u m ź r ó d l o z n a w - c z e , P o z n a ń 1987, s. 17 d w u k r o t n i e u ż y ł a m y l n e j d a t y . J e d n a k ż e z k o n t e k s t u w y n i k a , i ż j e s t t o c h y b a b ł ą d z e c e r s k i w y m a g a j ą c y s p r o s t o w a n i a . N a m o ż l i w o ś ć o m y ł k i d r u k a r s k i e j z w r ó c i ł a m i u w a g ą P a n i p r o f , d r B r y g i d a K ü r b i s . 2 H . S c h m a u c h , D i e B e s e t z u n g d e r B i s t ü m e r i m D e u t s c h o r d e n s s t a a t ( b i s 14Ю), Z e i t s c h r i f t f ü r d i e G e s c h i c h t e u n d A l t e r u m s k u n d e E r m l a n d s , B d . 20. 1919, s. 734. 3 P r e u s s i s c h e s U r k u n d e n b u c h ( d a l e j P r . U B ) , B d . 2, L i e f . 1 (1309— 1324), h e r a u s g . M . H e m u . E . M a s c h k e , K ö n i g s b e r g 1932, s. 1, n r l . 4 M . P e r l b a c h , P r e u s s i s c h e U r k u n d e n a u s p o l n i s c h e n u n d e n g l i s c h e n A r c h i v e n , A l t p r e u s - s i s c h e M o n a t s s c h r i f t , B d . 18, 1881, s s . 241— 244, n r 18. 5 U r k u n d e n b u c h d e s B i s t u m s S a m l a n d , h e r a u s g . C . P . W o e l k y u . H . M e n d t h a i , L e i p z i g 1898, s. 125, n r 214. 6 P r . U B , B d . 2, L i e f . 1, s . 16, n r 24. 7 D i e B e r i c h t e d e r G e n e r a l p r o k u r a t o r e n d e s D e u t s c h e n O r d e n s a n d e r K u r i e , B d . 1: D i e G e s c h i c h t e d e r G e n e r a l p r o k u r a t o r e n v o n d e n A n f ä n g e n b t s 1403 ( d a l e j D i e B e r i c h t e ) , b e a r b . K . F o r s t r e u t e r , G ö t t i n g e n 1961, s s . 209—210, n r 51.

(4)

tak, jak to zrobił W ojtkow ski, lecz raczej w sposób n astęp u jący : za rok czw ar­ ty uw ażać należy okres m iędzy 13 k w ie tn ia 1314 a 13 k w ie tn ia 1313, za trz e ­ ci — 13 k w ie tn ia 1313 a 13 k w ietn ia 1312, za d ru g i — 13 k w ie tn ia 1312 a 13 k w ie tn ia 1311, a za ro k pierw szy — okres m iędzy 13 k w ietn ia 1311 a 13 k w ietn ia 1310. W obec tego, że p e łn y czw arty ro k jeszcze nie upłynął, czas pobytu i zarazem niezbędnych w y d atk ó w generalnego p ro k u ra to ra Z a­ konu w A w inionie, K o n ra d a z Bruel, trzeb a um iejscow ić w okresie n a stę p u ­ jącym po 13 k w ie tn ia 1310 roku. B ra k m ate ria łu dokum entow ego uniem ożli­ w ia ścisłe i pew ne datow anie początku u rzędow ania p ro k u ra to ra generalnego Zakonu, K o n ra d a z Bruel, w A w inionie 8. Z estaw ienie z 13 k w ie tn ia 1314 ro k u poczynionych przez niego w ciągu czterech la t w y d a tk ó w nie rozstrzyga w pełni te j kw estii, chociaż um ożliw ia hipotetyczne przyjęcie początkow ej d a ty opracow ania m em oriału. Dalsze zacieśnienie jego ra m chronologicznych, zwłaszcza zaś daty 13 k w ie tn ia 1310 roku, tra k to w a n e j jako ter m in u s post quern ułożenia w szystkich a rty k u łó w m em oriału, jest możliwe po przyjęciu słusznego poglądu М аха P e rlb ac h a

0

i A n d rzeja W ojtkow skiego 10, iż m em oriał ów o d pierał zarzu ty w ym ienionej w ielokrotnie bulli pap iesk iej K lem ensa V, w k tó re j oskarżano Z akon o w ykroczenia n a tu ry k ry m in a ln ej, popełnione w Inflantach, B raniew ie i G dańsku. P rz y jąw szy pow yższy pogląd trzeb a kon­ sekw entnie ter m in u s post q u em m em oriału p ro k u ra to ra krzyżackiego p rzesu ­

nąć n a czas po 19 czerw ca 1310 roku.

T e r m in u ad q u em — 15 listopada 1310 ro k u — rów nież nie w y d aje się ostatecznie ustalo n ą d a tą graniczną. Można b y pokusić się o jej cofnięcie do czasu red ag o w an ia pism a obronnego p ro w in cja ła P e re g ry n a i k a p itu ły dom i­ n ik an ó w p row incji polskiej w E lblągu z 7 października 1310 r o k u

11

oraz św iadectw a b iskupów pruskich, datow anego 11 d n i p ó ź n ie j12. Identyczna w dw óch trzecich treść obu pism obronnych w y d aje się w skazyw ać n a istnie­ nie oraz w y k o rzystanie przez dom inikanów i b iskupów p ru sk ic h podsuniętego im pierw ow zoru k rz y ża ck ie g o IS. T ru d n o dziś dociec, czy za pośrednictw em tego pierw ow zoru, czy też bezpośrednio z arty k u łu 69 m em oriału p ro k u rato ra krzyżackiego zapożyczono w yjaśnienie zaw a rte w św iadectw ie biskupów pruskich o w y d an iu K rzyżakom i zgładzeniu przez nich 15 „zdrajców i w ro ­ gów ” Zakonu, chronionych przez m ieszczan gdańskich. A le ten w łaśnie passus, którego b ra k w piśm ie dom inikanów , n a jw y ra ź n ie j św iadczy, iż p rzed zreda­ gow aniem — jeśli nie obu pism obronnych, to najpóźniej przed w y staw ie ­ niem św iadectw a biskupów pru sk ich — n ajpraw dopodobniej zn an a b y ła treść m em oriału p ro k u ra to ra krzyżackiego n a tere n ie P ru s . W form ie ostrożnego dom ysłu można w ięc przesunąć w stecz te r m in u s ad q u e m zredagow ania m e ­ m oriału p ro k u ra to ra krzyżackiego do d a ty 18 października, a n a w e t do 7 paź­ d ziernika 1310 roku.

N apisanie m em oriału p ro k u rato ra krzyżackiego w obronie Z akonu nie

W spraw ie dokum entów obronnych Z a k o n u Krzyżackiego 93

8 I b i d e m , s s . 76—78. 9 P o m m e r e l l i s c h e s T J r k u n d e n b u c h ( d a l e j P U B ) , h e r a u s g . M . P e r l b a c h , D a n z i g 1882, s . 611, n r 696. 10 A . W o j t k o w s k i , P r o c e s y p o l s k o - k r z y ź a c k i e p r z e d p r o c e s e m z l a t 1320— 1321, K o m u n i k a t y M a z u r s k o - W a r m i ń s k i e ( d a l e j K M W ) , 1972, n r 1, s s . 77—78. U P r . U B , B d . 2, L i e f . 1, s s . 12—13, n r 19. 12 I b i d e m , s s . 13— 15, n r 20. 13 E w e n t u a l n e i s t n i e n i e o w e g o p i e r w o w z o r u p r z y j m o w a ł a H . C h ł o p o c k a , o p . c i t . , s . U , a t a k ż e J . J u d z i ń s k i , S t a n o w i s k o b i s k u p ó w p r u s k i c h w o b e c w y d a r z e ń g d a ń s k i c h 1308 r o k u , K M W , 1968, n r 2, s. 196.

(5)

94 Józef Ju dziński

mogło więc nastąpić w okresie po 30 lipca, a przed 15 listopada 1311 roku, gdyż term in u s post q u em wyznacza bulla papieska K lem ensa V z 19 czerwca 1310 roku, k tó re j oskarżenia praw dopodobnie od p aro w y w ał m em oriał; term in u s ad q u em opracow ania m em orału p ro k u ra to ra krzyżackiego nie przekraczał n ajpraw dopodobniej d a ty zredagow ania jeśli nie pism a obronnego prow incjała P e re g ry n a i k a p itu ły dom inikanów prow incji polskiej, odbytej 7 października 1310 ro k u w Elblągu, to zapew ne św iadectw a biskupów pru sk ich w obronie Z akonu z 18 października 1310 roku, a z całą pew nością poprzedzał śm ierć biskupa sam bijskiego Z ygfryda, k tó ra n astąp iła 15 listopada 1310 roku. Da­ tow anie m em oriału p ro k u ra to ra krzyżackiego cofam w ięc o ro k w s te c z 14, k o rygując u stalen ia W ojtkowskiego, k tó ry z lite ra tu ry przedm iotu zapożyczył błędną wiadomość o śm ierci b iskupa sam bijskiego Zygfryda, jak też om yłko­ wo obliczył zestaw ienie w ydatków , poczynionych w ciągu czterech la t przez p ro k u rato ra generalnego Z akonu w Aw inionie — K o nrada z Bruel.

2

. S p raw a określenia c h ara k te ru m em oriału w iąże się nierozerw alnie z jego datow aniem . Na m arginesie pow yższych ustaleń, p rostujących w yniki badawcze W ojtkow skiego w spraw ie czasu pow stania m em oriału p ro k u rato ra krzyżackiego, w y p ad a zauważyć, że sam A u to r nie był chyba całkiem p rze­ kon an y co do ich słuszności. Bo czymże uzasadnić jego zdanie, k ry ty k u ją ce H. Chłopocką: „Dlaczegóż by p ro k u ra to r generalny, posiadając już ta k dosko­ nały, p o trzeb n y m u e lab o rat z pierw szej połow y ro k u 1310, w d r u g i e j p o ł o w i e t e g o ż r o k u [podkr. — J. J.] zam aw iał jeszcze d ru g i

?”15

— jak nie wręcz podśw iadom ym przekonaniem , iż nie w d ru g iej po­ łowie 1311 (ściślej — m iędzy 30 lipca, a 15 listopada 1311 roku), a w łaśnie — w d ru g iej połowie 1310 ro k u m em oriał ów został zam ów iony przez K onrada z B ruel i sform ułow any przez w ykształconego p raw n ik a? W jego w yw odach zauw aża się ponadto sprzeczność dowodzenia, poniew aż A utor — stw ierdzając, iż m em oriał stanow ił prosecutio appellationis, k tó ra w ciągu co n a jm n iej jed­

nego ro k u m iała w płynąć do papieża w ślad za apelacją z 30 lipca 1311 roku, założoną przez Z akon od k lą tw F ran ciszk a z M oliano i arcy biskupa ryskiego F ry d e ry k a, rzuconych w lipcu 1311 ro k u n a m istrza, dostojników i braci krzyżackich — a prio ri założył, że m em o riał nie m ógł być niczym innym , jak ty lk o ową prosecutio appellationis i w zw iązku z ty m m usiał być sfo rm u ­ łow any dopiero po 30 lipca 1311 roku. Jednocześnie W ojtkow ski — n iek o n ­ sekw entnie przecież w sto su n k u do powyższej tezy, lecz jak n a jb ard ziej słusz­ nie — stw ierdził, iż e lab o rat ten, p rzy n ajm n iej w części dotyczącej w yw odu w ładztw a Z akonu w ziemi pom orskiej (arty k u ły 59, 60 i 61) „był odpowiedzią n a bullę z 19 czerw ca 1310, wobec czego m usiał on powstać po tej ostatniej dacie”. W ty m m iejscu w idać jasno, że A u to r z pew nością nie odw ażyłby się na sform ułow anie hipotezy, w m yśl k tó re j zidentyfikow ał m em o riał z prose­ cutio apelacji krzyżackiej z 30 lipca 1311 roku, g dyby nie popełnił błędu w ią ­ żącego się z praw idłow ym ustaleniem d a ty śm ierci b isk u p a sam bijskiego Zyg­ fryda i ty m sam ym — z w łaściw ym datow aniem m em oriału p ro k u rato ra krzyżackiego.

Cofnięcie d a ty pow stania m em oriału o cały rok wstecz w yklucza m ożli­

14 U s t a l a j ą c d a t a c j ę m e m o r i a ł u w p o w y ż s z y s p o s ó b , k o r y g u j ę t y m s a m y m w ł a s n y p o g l ą d ( o p . c i t . , s . 194), ż e z o s t a ł o n p r z y g o t o w a n y p r z e z Z a k o n K r z y ż a c k i „ p r a w d o p o d o b n i e w p i e r ­ w s z e j p o ł o w i e 1310 r . ” .

15 A . W o j t k o w s k i , o p . c i t . , s. 77; W c y t o w a n y m z d a n i u o p u s z c z o n o j e g o c z ę ś ć : „ c h w a l o n y z a r ó w n o p r z e z K . F o r s t r e u t e r a , j a k p r z e z H . C h ł o p o c k ą ” .

(6)

W spraw ie dokum entów obronnych Z a k o n u Krzyżackiego 95

wość trak to w a n ia go jako obrony Z akonu, będącej uzasadnieniem apelacji krzyżackiej z 30 lipca 1311 ro k u przeciw k lątw om in k w izy to ra papieskiego F ran ciszk a z M oliano. Je d n ak że W ojtkow ski m iał n iew ątp liw ie rację rozpo­ znając w m em oriale prosecutio appellationis, lecz — ja k się okazuje — b y ­ n a jm n iej nie apelacji krzyżackiej z 30 lipca 1311 roku. Jeśli więc m em oriał id en ty fik u je m y z ow ą prosecutio (tu od ra zu dodajm y: n ieznanej n am apelacji Z akonu w niesionej do papieża o przeszło rok w cześniej, czyli p rzed pow ie­ rzeniem F ranciszkow i z M oliano m isji p rzeprow adzenia inkw izycji w P ru sac h i Inflantach), to w ślad za ty m ko n sek w en tn ie p rzy jąć m usim y, że podczas procesu zw anego ry sk im K rzyżacy odw oływ ali się do Stolicy A postolskiej w A w inionie co n ajm n iej dw a razy. T akiej zaś możliwości W ojtkow ski nie przyjm ow ał.

N ależy się jed n ak zastanowić, czy istn ie ją jakiekolw iek p odstaw y źródło­ we do przyjęcia tezy, iż Zakon K rzyżacki już w pierw szym stadium proceso­ wym , poprzedzającym postępow anie sądow e in k w izy to ra papieskiego F r a n ­ ciszka z M oliano, założył apelację do k u rii aw iniońskiej, a jeśli ta k — to kiedy się to przypuszczalnie stało i czego m ogła ona dotyczyć?

A ndrzej W ojtkow ski, ro zp atru jąc zagadnienie k lą tw rzuconych n a Zakon K rzyżacki w 1311 ro k u i apelacji tegoż do papieża, przytoczył w streszczeniu frag m e n t pism a k a rd y n a ła Ja k u b a Colonny z 11 m a ja 1313 ro k u w spraw ie uw olnienia K rzyżaków od ciążących n a nich k a r kościelnych. W nieśli oni „apelację czy apelacje (causa appellationis seu appellationum ) od pew nych procesów , czynów i k rzy w d im w yrządzonych (a q u ibusdam processibus, factis e t g rav am in ib u s eis illatis), oraz od w yroków ek skom unik przeciw ko nim ogłoszonych przez F ran ciszk a z M oliano

16

(ac excom m unicationum sententiis co n tra e o s p ro m u lg atis p e r ven erab ilem v iriu m dom inum F ran cisch u m de Moliano). Z astan aw ia zwłaszcza zw rot: causa appellationis seu appelatio- num , k tó ry każe dom yślać się, że K rzyżacy w nosili do papieża nie jedną, lecz k ilk a apelacji. Bliższa analiza sform ułow ań użytych w cytow anym zdaniu po­ zw ala w yodrębnić dw a jego człony, połączone spójnikiem „ac”. O ba w y d ają się inform ow ać o treści apelacji krzyżackich zanoszonych do Stolicy A postol­ skiej, przy czym pierw szy człon zdania m iał chyba określać ową pierw szą, n ieznaną n am apelację „od pew n y ch procesów, czynów i k rz y w d ” w yrządzo­ n y ch K rzyżakom , podczas gdy d ru g i człon stan o w ił bez w ą tp ien ia lap id arn e ujęcie treści odrębnej apelacji Z akonu z 30 lipca 1311 roku, w niesionej do A w inionu w łaśnie „od w y ro k ó w e k sk o m u n ik ”, k tó re ogłosił F ranciszek z Mo­ liano. Z auw aża się nie ty lk o odm ienną treść obu apelacji krzyżackich, zróż­ nicow aną w zależności od tego, w jak im członie zdania została ona um iesz­ czona, lecz przede w szystkim rzuca się w oczy ich uszeregow anie, m ające n iew ątp liw ie oznaczać kolejność sk ład an ia apelacji do papieża. S pójnik „ac” m iał w ty m w y p a d k u zapew ne podkreślać zróżnicow anie treści i zaznaczać pew ien odstęp czasu m iędzy złożeniem w A w inionie pierw szej, a następnie drugiej apelacji krzyżackiej. A zatem pow inien być przetłum aczony nie jako „oraz”, lecz raczej jako „a p o nadto” lub „a tak ż e ” . Pow yższa propozycja tłu ­ m aczenia pozw ala lepiej zrozum ieć treść obu członów zd an ia i w ydobyć z n ie­ go to, co w n im jest n ajb a rd zie j istotne, tj. podkreślenie, że Z akon K rzyżacki podczas całego procesu zw anego ry sk im w niósł do k u rii papieskiej w A w

inio-16 C y t u j ą z a A . W o j t k o w s k i m , o p . c i t . , s. 74, k t ó r y p r z y t o c z y ł d o k ł a d n i e t r e ś ć f r a g m e n t u p i s m a k a r d y n a ł a J a k u b a C o l o n n y w p o l s k i m t ł u m a c z e n i u ; p o r . t e k s t ł a c i ń s k i w L i v - E s - u n d K u r l ä n d i s c h e n U r k u n d e n b u c h , h e r a u s g . F . G . B u n g e , R e v a l 1852, n r 643.

(7)

96 Józef Ju dziński

nie dwie różne apelacje, w dw u odm iennych term inach, każdą w innym stadium procesowym.

W pierw szym stad iu m procesu, zw anym inquisitio generalis, czyli podczas dochodzenia wstępnego, k tó re dlatego było prow adzone tajn ie i ostrożnie, by zła sław a oskarżonego nie rozeszła się i nie szkodziła zadenuncjow anem u, papież K lem ens V polecił zbadać, czy z pow odu popełnionych w ykroczeń k ry m in aln y ch w Inflantach, P ru sach i w G d ań sk u Z akon K rzyżacki został zdyfam ow any. Skoro okazało się, że zbrodnie krzyżackie stały się głośne w całym ówczesnym św iecie chrześcijańskim i Zakon z tego pow odu doznał dyfam acji, papież w b u lli z 19 czerwca 1310 ro k u n akazał wyznaczonym in ­ kw izytorom udać się do m iejsca popełnienia zbrodni w celu przeprow adzenia postępow ania procesowego, zwanego inquisitio specialis, w oparciu o articuli załączone do tejże bulli. M an d at K lem ensa V m ia ł c h a ra k te r jaw n y i jego treść z n an a była zapew ne oficjalnem u przedstaw icielow i Z akonu K rzyżackiego przy k u rii papieskiej w A w inionie. Może ogłoszenie nak azu papieskiego n a stą ­ piło w jego obecności, a w niesienie apelacji krzyżackiej było bezpośrednim n astęp stw em w y d an ia bulli K lem ensa V? W każdym razie p ro k u ra to r k rz y ­ żacki znał niew ątpliw ie jej treść i tru d n o uw ierzyć, b y w tak tru d n e j dla Zakonu sytuacji, kiedy pod jego adresem pad ały ciężkie oskarżenia o popeł­ nienie p rzestępstw n a tu ry k ry m in a ln ej w In flan tach , B raniew ie i w G dańsku, przedstaw iciel krzyżacki nie założył apelacji do papieża. B yłoby to z jego stro n y k arygodne niedbalstw o i ró w nałoby się rezy g n acji z przysługujących oskarżonem u u p raw n ień , z k tó ry ch zgodnie z przepisam i p ra w a kanonicznego m ógł skorzystać w każdej fazie procesu i poza procesem. D om yślam się, że przedstaw iciel Z akonu K rzyżackiego, nie czekając n a w drożenie śledztw a na teren ie In fla n t, P ru s oraz n a Pom orzu G dańskim , w niósł niezwłocznie apelację do papieża „od pew nych procesów, czynów i k rz y w d ” w yrządzonych K rz y ­ żakom, o k tó rej w spom niał k a rd y n a ł J a k u b Colonna w piśm ie z 11 m aja 1313 roku. I chociaż nie zachow ał się do dziś te k s t te j apelacji krzyżackiej, ta k jak nie m a śladu skargi W ładysław a Łokietka przeciw Zakonow i, w niesionej do k u rii aw iniońskiej przed 19 czerwca 1310 ro k u i obciążającej b raci krzyżac­ kich zbrodniam i w G dańsku, to jed n ak jej w niesienie do Stolicy A postolskiej nie pow inno budzić żadnej w ątpliwości. Istnienie tej apelacji najlepiej po­ św iadcza m em o riał p ro k u rato ra krzyżackiego o d p ierający oskarżenie Zakonu o popełnienie szeregu p rzestępstw n a tu r y k ry m in aln ej, w k tó ry m W ojtkow ski trafn ie rozpoznał prosecutio appellationis. M oim zdaniem n ie b yła to jed n ak prosecutio apelacji Zakonu z 30 lipca 1311 roku, założonej do papieża przeciw klątw om kościelnym ogłoszonym przez F ran ciszk a z Moliano, lecz w cześniej­ szej apelacji krzyżackiej, w niesionej do k u rii papieskiej bezpośrednio po w y ­ d aniu b u lli z 19 czerw ca 1310 roku. S p raw ę identyfikacji m em oriału p ro k u ­ ra to ra generalnego Zakonu z ow ą prosecutio przesądza przede w szystkim d atow anie m em oriału.

W niesienie apelacji krzyżackiej do papieża przeciw oskarżeniom Zakonu o popełnienie szeregu zbrodni w In flan tach , B raniew ie i w G d ań sk u m iało zapew ne przeciw działać dalszem u biegow i procesu lub p rzy n ajm n iej go opóź­ nić. K rzyżacy zyskiw ali w ten sposób czas niezbędny n a sform ułow anie tez obrony podczas wyznaczonego im tem poris prosecutionis. W ty m czasie po­ starali się nakłonić k ap itu łę dom inikanów p row incji polskiej odbyw ającą się w E lb ląg u oraz trzech biskupów pru sk ich do złożenia św iadectw obronnych n a rzecz Zakonu Krzyżackiego. W ydaje się, że nie zaniedbali rów nież w owym

(8)

czasie zyskać przychylności k a rd y n ałó w z najbliższego otoczenia papieża K le­ m en sa V n a drodze zw ykłego p rzek u p stw a I7. W iadomość z 1314 ro k u o d w u ­ k ro tn y m dostarczeniu pieniędzy g en eraln em u p ro k u rato ro w i Z akonu, K o n ra ­ dowi z Bruel, do A w inionu za pośrednictw em b ra ta krzyżackiego J a n a z Rygi daje się powiązać z dw om a stadiam i procesu ryskiego oraz dw iem a apelacjam i K rzyżaków , w noszonym i do Stolicy A postolskiej. Pie rw szą podróż J a n a z Rygi do A w inionu z pieniędzm i z krzyżackiej kasy pa ń stw o w e j i rozdysponow anie przez K o n rad a z B ru e l pow ażnej k w o ty 65 podw ójnych dukatów , z k tó rej aż 48 p ro k u ra to r g e n era ln y Z akonu przeznaczył „na cele w iadom e” sw oim zw ierzchnikom oraz „na p re ze n ty ” d la dw óch kard y n ałó w , a ty lk o 17 n a opła­ cenie posług p raw nych, w iązałbym w łaśnie z okresem bezpośrednio n a stęp u ­ jącym po w niesieniu do papieża pierw szej apelacji krzyżackiej. D rugą ra tę krzyżackich pieniędzy dowiózł do A w inionu ten sam poseł zapew ne w okresie s ta ra ń Z akonu o zdjęcie k a r kościelnych, rzuconych n a m istrza, dostojników i b ra ci krzyżackich przez Fran ciszk a z M oliano, od k tó ry ch K rzyżacy apelo­ w ali do papieża 30 lipca 1311 roku. K w o ta czterech tysięcy d u k a tó w „na p rezen ty " dla w ielu dostojników k u rii papieskiej, a n a w e t sam ego papieża K lem ensa V, m ia ła sw oją wym owę. Nic dziwnego, że i w yrok k a rd y n a ła J a k u b a Colonny z 11 m aja 1313 ro k u okazał się p rzy ch y ln y dla K rzyżaków .

O dw oływ anie się do papieża podczas toczącego się procesu ryskiego n a ­ leżało do m etod stosow anych często przez Z akon K rzyżacki. Jeszcze częściej niż podczas procesu ryskiego K rzyżacy zak ład ali apelacje do k u rii aw inioń- skiej w trak c ie procesu inow rocław sko-brzeskiego w latach 1320—1321. W ów­ czas to p ro k u rato rz y Z akonu w nieśli aż cztery apelacje: 15 k w ietn ia 1320 ro k u Z ygfryd z P ap o w a w niósł sprzeciw wobec decyzji sędziów o w yznaczeniu k o lejnej sesji po u pływ ie trze ch miesięcy, na k tó rej w in ien przedstaw ić swe now e i praw om ocne pełnom ocnictw o 18; 22 stycznia 1321 ro k u tenże sam ape­ low ał przeciw odm owie w ydania m u przez sędziów kopii ich pełnom ocnictw zastępczych oraz pierw szego pozw u i su p lik i Ł okietka, odczytanych i oblato- w an y ch n a sesji w d n iu 15 k w ie tn ia 1320 ro k u 19; 10 lu teg o 1321 roku, podczas ogłaszania ostatecznego w yroku, tow arzyszący Z ygfrydow i z P ap o w a pleb an kościoła św. J a n a w T o ru n iu m ag iste r F ry d e ry k , do k to r dekretów , czytał rów nocześnie z ogłaszaniem sen ten cji w y ro k u apelację przeciw ko sędziom, try b o w i prow adzenia procesu i w yrokow i ostatecznem u 20; w ślad za nią złożył jeszcze k ró tk ą p r o te s ta c ję 21, będącą w zasadzie o statnią apelacją krzyżacką skierow aną do papieża podczas tego procesu 22. Z powyższego p rzeglądu w y ­ nika, że analogicznie do procesu ryskiego Z akon zak ład ał rów nież podczas procesu inow rocław sko-brzeskiego apelacje do papieża w fazie w stęp n ej, przed wszczęciem inquisitio specialis, a także w fazie końcow ej procesu.

Id en ty fik acja m em oriału p ro k u ra to ra krzyżackiego z prosecutio hip o tety cz­ nej apelacji Zakonu, założonej do papieża podczas inquisitio generalis po

W sprawie dokumentów obronnych Zakonu Krzyżackiego 97

17 O p o z y s k i w a n i u s o b i e p r z y c h y l n o ś c i w p ł y w o w y c h l u d z i z n a j b l i ż s z e g o o t o c z e n i a p a p i e ż a K l e m e n s a V ś w i a d c z y z e s t a w i e n i e w y d a t k ó w g e n e r a l n e g o p r o k u r a t o r a Z a k o n u w A w i n i o n i e , K o n r a d a z B r u e l , z 13 I V 1314 г .; p o r . D i e B e r i c h t e , B d . 1, s s . 209— 210, n r 51. 18 L i t e s а с r e s g e s t a e i n t e r P o l o n o s O r d i n e m q u e C r u c i f e r o r u m , P o z n a ń 1890, e d . 2 (Z . C e - l i c h o w s k i ) , t . 1 ( d a l e j L i t e s ) , s. 12; р о г , P r . U B , B d . 2, L i e f . 1, s . 203, n r 310, a t a k ż e H . C h ł o p o c - k a , o p . c i t . , s . 72, p r z y p . 77. 19 L i t e s , t . 1, s . 36; P r . U B , B d . 2 , L i e f . 1, s. 229, n r 312 c. 20 L i t e s , t . l , s s . 42—43; P r . U B , B d . 2, L i e f . 1, s s . 223—225, n r 310. 21 L l t e s , t . 1, s s . 43—44; P r . U B , B d . 2, L i e f . 1, s s . 239—240, n r 321. 22 H . C h ł o p o c k ą , o p . c i t . , s . 84. 7. K o m u n i k a t y . .

(9)

19 czerw ca 1310 roku, pozostaw ia lukę w u staleniach badaw czych dotyczących treści prosecutio d ru g iej apelacji krzyżackiej z 30 iipca 1311 roku, założonej „od w yroków eksk o m u n ik ” ogłoszonych przez Fra n ciszk a z M oliano podczas inquisitio specialis. Treść ow ej d ru g iej prosecutio różniła się z pew nością od treści m em oriału. Z daje się, że w ykazyw ała ona bezpodstaw ność postępow a­ nia in k w izy to ra papieskiego podczas przeprow adzanej w latach 1311— 1312 inquisitio specialis, mogła uzasadniać p ra w a Z akonu K rzyżackiego do tw ie r ­ dzy dżw inoujskiej, a przede w szystkim stw ierd za ła chyba, że Franciszek z M oliano obłożył k lątw am i kościelnym i w ielkiego m istrza, dostojników i braci krzyżackich w b rew przepisom p ra w a kanonicznego, po założeniu apelacji Za­ konu do papieża 30 lipca 1311 roku. T ak a treść daje się w ydedukow ać z pism a k a rd y n ała J a k u b a Colonny z 11 m aja 1313 roku, uw alniającego ad cautelam Zakon K rzyżacki od rzuconych n a ń ekskom unik.

Sum ując, stw ierdzić należy, iż m em oriał p ro k u rato ra krzyżackiego można z dużym praw dopodobieństw em in dentyfikow ać z prosecutio appellationis, za­ łożoną zapew ne do papieża podczas w stępnego dochodzenia procesu ryskiego, tj. inquisitio generalis, w odpowiedzi na bullę papieską K lem ensa V z 19 czerwca 1310 roku i dołączonych do niej a r ti c u l i 23, n a podstaw ie k tó ry ch miało być prow adzone dochodzenie inkw izyeyjne podczas następnego stadium procesowego, zw anego inquisitio specialis. Z atem pogląd W ojtkow skiego, ja ­ koby m em o riał p ro k u ra to ra krzyżackiego był identyczny z prosecutio apelacji Zakonu w niesionej do k u rii papieskiej 30 lipca 1311 roku nie może być przyjęty, głów nie z pow odu jego błędnego datow ania. M em oriał n ie może być też id entyfikow any z prosecutio apelacji Z akonu w niesionej „od w y ro k ó w eksko­ m u n ik ” rzuconych n a K rzyżaków przez F ranciszka z M oliano oraz arcybiskupa ryskiego F ry d e ry k a w lipcu 1311 ro k u i z tego pow odu, że w żadnym z jego zachow anych arty k u łó w nie zn ajd u jem y uzasadnienia, w k tó ry m w ykazyw a- noby niesłuszność k lątw kościelnych, albo w spom nianoby o obłożeniu eksko­ m u n ik ą w ielkiego m istrza, dostojników i braci Zakonu. Są w nim natom iast a rg u m en ty zwalczające oskarżenia Z akonu o popełnienie zbrodni k ry m in aln y ch w Inflantach, P ru sac h i G dańsku oraz zarzu ty pod adresem oskarżycieli K rz y ­ żaków i pogan, w y rządzających im rzekom o w iele krzyw d. S tąd możemy wnosić, że m em oriał został opracow any jeszcze przed rzuceniem k lątw koś­ cielnych n a w ielkiego m istrza, dostojników i b raci Z akonu. T ym sam ym w żadnym w y p ad k u nie m ożna uznaw ać m em oriału za prosecutio apelacji Z akonu założonej „od w yroków e k sk o m u n ik ”, poniew aż z dużym p raw d o p o ­ d obieństw em należy go tra k to w a ć jako prosecutio apelacji w niesionej przez K rzyżaków „od pew nych procesów, czynów i k rzy w d im w yrządzonych” .

3. W spraw ie przeznaczenia m em oriału p ro k u ra to ra krzyżackiego zgadzam się w pełni z w y n ik am i badaw czym i A n d rzeja W ojtkow skiego. Był on — jako prosecutio pierw szej apelacji założonej przez K rzyżaków podczas procesu r y s ­ kiego „od pew nych procesów, czynów i k rzy w d im w yrządzonych” — odpo­ w iedzią Z akonu n a zarz u ty b u lli papieskiej K lem ensa V z 19 czerw ca 1310 ro k u o popełnienie w ykroczeń k ry m in aln y ch n a tere n ie In flan t, w B raniew ie i G dańsku. Była to owa prosecutio appellationis, skierow ana bezpośrednio do papieża, czyli obszerniejsze w yłożenie słow am i spraw y, o k tó rą Z akon w niósł apelację w odpowiedzi n a bullę z 19 czerw ca 1310 roku. Siłę arg u m en tacji m em oriału w zm acniały św iadectw a obronne k a p itu ły dom inikanów prow incji

9 8 Józef Judziński

23 T y m s a m y m k o r y g u j e o b e c n i e p o g l ą d w y r a ż a n y w c z e ś n i e j ( o p . c i t . , s. 194), ż e m e m o r i a ł o d p i e r a ł „ o s k a r ż e n i a z a w a r t e w s u p l i c e i n f l a n c k i c h k ó ł d u c h o w n y c h i ś w i e c k i c h d o p a p i e ż a ” .

(10)

polskiej, o d b y tej w E lblągu, oraz trze ch biskupów pruskich. W efekcie odegrały one pow ażną rolę w obronie K rzyżaków p rzed oskarżeniam i n a tu ry k ry m in a l­ n ej w k u rii papieskiej. D o tarły one do A w inionu najw cześniej w końcu listo­ p ad a lub n a początku g ru d n ia 1310 ro k u , a więc w ty m sam y m praw ie czasie, k ied y p ro k u ra to r krzyżacki złożył papieżow i m em oriał przeczący oskarżeniom z bulli K lem ensa V z 19 czerwca 1310 roku. Z daje się, że opóźniły one bieg procesu ryskiego, lecz nie p o trafiły go całkowicie zaham ow ać an i przerw ać. Widocznie arcybiskup ry sk i F ry d e ry k , p rz eb y w ający w k u rii aw iniońskiej od 1307 roku, nie dopuścił do p rz erw a n ia procesu i przez nieuznanie w y b o ru L udolfa n a biskupa p o m ez ań sk ieg o 24, a n astępnie Ja n a C lare ’a n a biskupa sa m b ijsk ie g o

26

spow odow ał w ystąpienie przeciw ko nim papieża K lem ensa V w pierw szej połowie 1311 ro k u 2S. Z dużym opóźnieniem po w y d a n iu m an d a tu papieskiego z 19 czerw ca 1310 roku, bo dopiero 23 listopada tegoż roku, K le­ m ens V u stalił d iety dzienne d la sw ych w ysłanników , k tó rzy w P ru s ac h i In flan tac h m ieli przeprow adzić postępow anie inkw izycyjne przeciw Zako­ nowi K rzyżackiem u ” . O statecznie jako in k w izy to rzy papiescy delegow ani zostali

11

m aja 1311 ro k u arcybiskup b rem eń sk i J a n i k a p elan K lem ensa V m ag ister Franciszek z M oliano 2S, lecz ty lk o ten ostatni p rzep ro w ad zał w P r u ­ sach i In flan tac h inquisitio specialis procesu ryskiego. On to w łaśnie obłożył Z akon k lątw am i kościelnym i, od k tó ry ch K rzyżacy w nieśli 30 lipca 1311 ro k u apelację do papieża. B yła to już d ru g a apelacja krzyżacka podczas procesu zwanego ryskim , założona ,,od w yroków e k sk o m u n ik ” sk ierow anych przeciw w ielkiem u m istrzow i, dostojnikom i braciom Zakonu. Treści prosecutio tejże apelacji, sform ułow anej zapew ne przez p ro k u rato ra Z akonu w co n ajm n iej jednorocznym tem poris appellationis, doszukiw ać się trzeb a w piśm ie k a rd y ­ n a ła Ja k u b a Colonny z 11 m aja 1313 roku, k tó rem u papież polecił rozpatrzyć sp raw ę i — w zależności od w y n ik u dochodzenia — uw olnić ad. cautelam ekskom unikow anych od ciążących n a nich k lątw kościelnych. Zarów no obie apelacje krzyżackie, ja k też ich obszerniejsze u zasadnienia b y ły k iero w an e do papieża i przez niego albo przez jego pełnom ocników by ły osobiście ro z p atry ­ w ane.

4. S p raw ę au to ra m em oriału ro zstrzy g n ął W ojtkow ski jednoznacznie, u p a tru jąc go w osobie niejakiego R ein h era (Reinheriusa), ad w o k ata i n o ta riu ­ sza generalnego p ro k u ra to ra Z akonu w A w inionie K o n ra d a z Bruel. B ył on au to rem articuli, przedłożonych papieżow i jako prosecutio apelacji krzyżackiej z 30 lipca 1311 roku. Za podstaw ę źródłow ą tego stw ierdzenia wziął A u to r zestaw ienie w y d atk ó w z 13 k w ietn ia 1314 roku, k tó re K o n rad z B ru e l spo­ rządził za okres czteroletniego u rzędow ania p rz y k u rii aw iniońskiej. P rzy rozliczeniu się z 16 podw ójnych złotych z n ajd u jem y inform ację, że g en era ln y p ro k u rato r Z akonu w y p łacił je R einherow i „za m ające być ułożone i sfor­ m ułow ane a rtic u li” (pro ponendis articulis e t form andis), co św iadczyłoby o uiszczeniu adw okatow i z ap łaty z góry. Na podstaw ie przekazu o w y d a tk o ­ w a n iu przez K onrada z B ru el pieniędzy p aństw ow ych tak że n a cele osobiste „już w czw arty ro k idące” W ojtkow ski obliczył, że g en era ln y p ro k u ra to r Z a­ ko n u p rzeb y w ał w Aw inionie od 1311 ro k u i najw cześniej m ógł zlecić R

einhe-W spraw ie dokum entów obronnych Z a k o n u Krzyżackiego ÔÔ

24 P r . U B , B d . 2, L i e f . 1, s s . 10—11, n r 14. 25 P o r . w y ż e j p r z y p . 9, 10 i U . 26 P r . U B , B d . 2, L i e f . 1, s s . 10—11, n r 14; s s . 18— 19, n r 28 i s . 19, n r 31. 27 I b i d e m , s. 16, n r 23. 28 I b i d e m , s s . 20—21, n r 32. 7*

(11)

1 00 Józef Judziński

row i opracow anie w zm iankow anych articuli po w niesieniu do papieża apelacji krzyżackiej z 30 lipca tegoż ro k u od k lątw kościelnych, rzuconych przez Franciszka z Moliano.

O m aw iając sp raw ę d atow ania i c h a ra k te ru m em oriału starałem się udo­ wodnić, że A ndrzej W ojtkow ski błędnie obliczył la ta pob y tu i w y d atk ó w oso­ bistych K o nrada z B ruel w A w inionie oraz niesłusznie id entyfikow ał m em oriał z prosecutio apelacji krzyżackiej z 30 lipca 1311 roku, w obec czego nie m a po trzeb y pow tórnego przytaczania użytych już raz argum entów . P o p ra w n e nato m iast w y d aje się identyfikow anie articuli, ułożonych i sform ułow anych przez w ykształconego p ra w n ik a na zlecenie K o n ra d a z Bruel, z m em oriałem pro k u rato ra krzyżackiego, złożonym w odpowiedzi n a bullę z 19 czerw ca 1310 ro k u jako prosecutio apelacji Z akonu w niesionej do papieża. Uw zględniw szy powyższą popraw kę, przychylam się do poglądu W ojtkow skiego, że z w ielkim p raw dopodobieństw em m ożna uw ażać R ein h e ra (Reinheriusa), adw okata i no­ tariusza generalnego p ro k u rato ra Z akonu w Aw inionie, za au to ra m em oriału. P ogląd ten zyska n a w artości jeśli dodamy, że za najw cześniejszą m etry k ą zlecenia R einherow i sform ułow ania m em oriału przem aw ia fakt, iż zapłata z gó ry została m u uiszczona przez K o n rad a z B ru el z pieniędzy krzyżackich, dostarczonych do A w inionu za pośrednictw em J a n a z R ygi podczas pierw szej jego podróży do k urii, zapew ne w połowie 1310 roku. N ależy jed n ak dodać, że spośród w ykw alifikow anych pracow ników K o n ra d z B ruel z a tru d n ia ł i opłacał nie tylko R einhera, lecz rów nież m ag istra K ry s tia n a z Kolonii, k tó ry p racow ał „in au diencia” jako p ro k u rato r k rz y ż a c k i28.

W ojtkowski ostro przeciw staw ił się ty m w szystkim , k tó rzy articuli o p ra ­ cowane praw dopodobnie przez R ein h e ra nazyw ali m em oriałem p ro k u ra to ra krzyżackiego. W św ietle jego ustaleń, dotyczących a u to rstw a powyższego m e­ m oriału, nazw a „m em oriał p ro k u rato ra krzyżackiego” nie jest precyzyjna. Nazwa ta jed n ak u g ru n to w a ła się w lite ra tu rz e historycznej w znaczeniu potocznym. M ożna powiedzieć, że jest to nazwa, k tó ra spełnia w szystkie w y­ mogi dla określenia podstaw ow ych cech m em oriału. In n e nazw y oddają cha­ r a k te r m em oriału może b ard ziej precyzyjnie, ale tylko cząstkowo, określając bądź to sposób jego b udow y oraz form ę z ew n ętrzn ą i m ogą być nazw ane a rty ­ k u łam i („articuli”), z k tó ry ch składał się m em oriał, bądź też c h arak tery zu jąc jego rolę i funkcję, jak ą spełniał w procedurze p ra w a kanonicznego jako „prosecutio appellationis” . Ogólnikowa nazw a „m em oriał p ro k u ra to ra k rz y ­ żackiego” m a — moim zdaniem — tę przew agę nad nazw am i „articu li” , lub „prosecutio appellationis” , że w skazuje ona n a jego bezpośredniego sprawcę, k tó ry m b y ł p ro k u rato r g en era ln y Z akonu K rzyżackiego przy k u rii papieskiej w A w inionie — K onrad z Bruel, lecz nie jak o jego autor, a zleceniodawca. Z powyższych w zględów opow iadam się — w b re w sprostow aniu W ojtkow skie­ go — za używ aniem dotychczasow ej, u g ru n to w a n ej w nauce, nazw y „m e­ m o riał” .

W w ynikach badaw czych ro zp raw y W ojtkow skiego znalazło się jeszcze jedno sform ułow anie, które w ym aga sprostow ania. Dotyczy ono sp raw y dato­ w ania listów obronnych, w ystaw ionych K rzyżakom przez k a p itu łę dom inika­ nów prow incji polskiej oraz biskupów pruskich w październiku 1310 roku. Sum ując w yniki badawcze A u to r stw ierdził: „Zbieranie, a w łaściw ie dykto­ w anie listów w sw ojej obronie K rzyżacy rozpoczęli nie dopiero w paździer­ n iku 1310, lecz już w m arc u tegoż roku, czyli w ty m sam ym p raw ie czasie,

(12)

z k tórego pochodzą litterae testimoniales w ystaw ione w obronie M u sk aty ” 8°. 0 tym , że nie może być m ow y o jakichkolw iek in n y ch listach obronnych, św iadczy in n e zdanie: „Są to listy tego sam ego ro d z aju [tj. w ystaw ione na korzyść M u skaty — J -J -], co rów noczesne p raw ie listy w ystaw ione przez dom inikanów p row incji polskiej i biskupów zw anych p ru sk im i oczyszczające K rzyżaków z zarzutów uczynionych im w b u lli z 19 czerw ca 1310” 81. Z esta­ w ienie obu zdań w yraźnie w skazuje na w ew n ętrzn ą sprzeczność m iędzy nimi. Bo jakże m ogli K rzyżacy rozpocząć dy k to w an ie listów obronnych dom inika­ nom i biskupom p ru sk im już w m arc u 1310 roku, skoro oczyszczały ich one z zarzu tó w czynionych Z akonow i dopiero trz y m iesiące później w bulli z 19 czerw ca 1310 roku? W ro zpraw ie b ra k pow ołania się n a jak ąkolw iek po d staw ę źródłow ą, a poza ty m nie m a n a w et p róby p rzep ro w ad zen ia dow odu n a potw ierdzenie sform ułow anej tezy. Poza analogią z procesu wytoczonego arcybiskupow i gnieźnieńskiem u Ja k u b o w i Św ince przez b iskupa krakow skiego J a n a M uskatę przed legatem papieskim G ontilisem w 1310 ro k u w Pożoniu, podczas którego M uskata posłużył się listam i obronnym i dla potw ierdzenia sw ej niew inności i b ra k u dyfam acji wczesną w iosną tegoż roku, nie z n a jd u je ­ m y żadnych źródeł n a potw ierdzenie powyższej tezy W ojtkowskiego. Zatem pozostaje ona tylko dom ysłem bez pokrycia.

Poszukując śladów źródłow ych powyższego domysłu, znaleźliśm y bardzo in te res u jąc y reg est d w u dokum entów obecnie zaginionych, w k tó ry ch pod d a tą 20 m arca 1310 ro k u biskup, k a p itu ła i dom inikanie z D o rp atu w y stąp ili z obroną K rzyżaków in flanckich 3S. B y ły to dw a odrębne listy obronne, z k tó ­ ry c h pierw szy oczyszczał braci inflanckich od oskarżeń oszczerców przed Stolicą A postolską, a d ru g i — kiero w an y do papieża — u n iew in n ia ł m istrza 1 b raci inflanckich. L isty te nie m ogły być w żadnym w y p a d k u odpowiedzią n a zarz u ty bulli z 19 czerwca 1310 roku, bo przeczy tem u ich datow anie; by ły praw dopodobnie skierow ane przeciw ko oskarżeniom K rzyżaków in flanckich o zbrodnie w ym ienione w apelacji arcy b isk u p a ryskiego F ry d e ry k a z 1305 roku.

Litterae testim oniales biskupa, k a p itu ły i dom inikanów z D o rp atu w ob ro ­ nie Z akonu b y ły w ysłane do A w inionu p raw ie w ty m sam ym czasie, z k tó ­ rego pochodzą pism a obronne w ystaw ione n a rzecz b isk u p a M uskaty. Uw ażam , że K rzyżacy praw dopodobnie wcześniej podsunęli w ystaw com gotow y wzór tych pism, podobnie ja k w p aździerniku 1310 ro k u dom inikanom p row incji polskiej i biskupom pruskim . Z dużą ostrożnością m ożna b y więc cofnąć m e try ­ ki pow stania ich pierw ow zorów n a okres wcześniejszy, lecz — ja k sądzę — nie dalej jak o k ilk a m iesięcy wstecz. P rz y n a jm n iej pierw ow zór św iadectw a obronnego biskupów pru sk ich z 18 października 1310 ro k u m ógł teoretycznie pow stać 3— 4 miesiące wcześniej, lecz n a pew no po w y s taw ien iu b u lli papies­ kiej z 19 czerw ca tegoż roku, poniew aż w niej znalazł się zarzu t w ym ordo­ w an ia przez K rzyżaków ludności chrześcijańskiej w G dańsku, k tó rem u biskupi p ru scy zaprzeczyli. P o nadto uw ażam , że zależność tek stó w św iadectw o bron­ n ych biskupów p ru sk ich od pism a k a p itu ły dom inikanów p row incji polskiej

(lub odw rotnie) jest n iez ap rz e cz aln a 8S; ich pierw ow zór b y ł praw dopodobnie

W spraw ie dokum entów obronnych Z a k o n u Krzyżackiego 101

30 A . W o j t k o w s k i , o p . c i t . , s . 91. 31 I b i d e m , s . 58.

32 D i e B e r i c h t e , B d . 1, s s . 201—202, n r 42.

33 P o r . u w a g i w y d a w c ó w P r e u s s i s c h e s U r k u n d e n b u c h , B d . 2, L i e f , 1, s. 14, n r 20 M . H e i n a i E . M a s c h k e g o , k t ó r z y p o k r y w a j ą c e s i ę z e s o b ą t e k s t y z a z n a c z y l i g r a f i c z n i e .

(13)

102 Józef Ju dziński

wspólny, a więc nie pow stał przed oskarżeniem K rzyżaków o wykroczenie n a tu ry k ry m in aln ej w bulli papieskiej K lem ensa V. Zakon K rzyżacki zapew ne nie w zorow ał się n a litterae testimoniales w ystaw ionych na rzecz M uskaty, gdyż k ategoria p rzestępstw k ry m in a ln y ch b iskupa krakow skiego różniła się znacznie od zbrodni krzyżackich, podczas gdy św iadectw a obronne biskupa, k ap itu ły i dom inikanów z D orpatu zaprzeczały zbrodniom i oczyszczały K rz y ­ żaków z analogicznych w ykroczeń, k tó re popełnili oni na teren ie In flan t oraz w G dańsku. W cześniejsze od październikow ego pism a obronnego dom i­ nik an ó w p row incji polskiej i trzech biskupów pru sk ich z 1310 ro k u w y stąp ie­ nie duchow ieństw a dorpackiego w obronie K rzyżaków mogło być spowodo­ w an e ciągłym i sta ra n ia m i m etropolity ryskiego F ry d e ry k a w Aw inionie o jak najszybsze potępienie Z akonu za zbrodnie popełnione w Inflantach. S trona polska nie m iała w k u rii papieskiej takiego jak arcybiskup F ry d e ry k rzeczni­ k a sw ych interesów politycznych.

A ndrzej W ojtkow ski nie m iał więc — moim zdaniem — racji, łącząc czas pow stania listów obronnych biskupów pru sk ich oraz dom inikanów prow incji polskiej z analogicznym i św iadectw am i w obronie J a n a M uskaty. Nie widział też zw iązku m iędzy litterae testim oniales duchow ieństw a dorpackiego w obro­ n ie K rzyżaków inflanckich a późniejszym i o około pół ro k u św iadectw am i obronnym i duchow ieństw a pruskiego, broniącego p ruskiej gałęzi Zakonu. Stąd też jego tezę o w cześniejszych staran iach Z akonu w spraw ie u zyskania pism obronnych, oczyszczających K rzyżaków od zbrodni, zwłaszcza gdańskiej, m u ­ sim y uznać za pozbaw ioną podstaw źródłow ych i ją odrzucić.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Teren obecnego województwa łódzkiego charakteryzuje się specyficzną ścieżką przekształceń osadnictwa wiejskiego, wynikających m.. Charakterystyczny rozwój osadnictwa

Efokt zmniejszania zapotrzebowania na konserwację powstaje dlatego, żo za pośrednictwem wycofywania u suwa się określoną li- czbę środków, trwałych z ogólnego

Przy typowaniu zmien- nych włączanych do barometrów, oprócz wskaźników wyprzedzających wzglę- dem cyklu odniesienia brano pod uwagę również niektóre wskaźniki zakwali-

Jeżeli jednak istniejący deficyt obrotów bieżących w krajach nowo przyjętych będzie się pogłębiał, a napływ kapitału, w tym inwestycji bezpośrednich, nie będzie

N^*°miast enaczne sielskie posiadłości parafii bielaw­ skiej. W mieście koło kościoła rektor posiadał specjalny grunt, gdzie była zbudowana plebania, obok której

In regard to the dialectal background it appears that both the territorial limits and the rigorous grammatical ivies are easily transgressed The ending in - o w i e ,

Since we have data for two years, we could potentially use earlier values (year 2002) for firm size, competition and financial access variables and later values (year 2005) for

6. W rozpatryw anej sprawie należało przeto udowodnić: 1) że płodność pow oda była ja k o jego cecha przym iotem w prost i bezpośrednio przez pozw aną zamierzonym,