Aleksandra Renata Smutnicka
Pozabiblijne korzenie idei
dziecięctwa Bożego
Łódzkie Studia Teologiczne 24/3, 139-148
2015
Łódzkie Studia Teologiczne 24(2015)3
Aleksandra Renata Smutnicka
Katolicki Uniwersytet Lubelski
POZABIBLIJNE KORZENIE IDEI DZIECIĘCTWA BOŻEGO
Słowa kluczowe: dziecko, dziecięctwo Boże, Egipt, Mezopotamia, wychowanie
1. Wstęp. 2. Dziecko w starożytnym Egipcie. 3. Dziecko w starożytnej Mezopotamii. 4. Podsumowanie
1. WSTĘP
Od starożytności wychowywanie dzieci było ważnym zadaniem społecznym, kulturowym i religijnym. Tak traktowali je Egipcjanie, Mezopotamczycy, Grecy czy Hebrajczycy. Artykuł poniższy pozwala na spojrzenie na biblijną ideę synostwa Bożego (ze szczególnym jej rozwinięciem u św. Jana) przez pryzmat wpływu kultur Egiptu i Mezopotamii1. Z tej perspektywy bowiem Janowe nowatorskie ujęcie
dzie-cięctwa Bożego umożliwia pogłębione spojrzenie na wychowanie chrześcijańskie. 2. DZIECKO W STAROŻYTNYM EGIPCIE
Egipcjanie w czasach Starego i Nowego Państwa cenili wartość życia ludzkie-go. Dziecko było otaczane opieką już od poczęcia i cieszono się z jego istnienia2.
Potwierdza to tekst w Księdze Wyjścia, który obrazuje radość z narodzin Mojżesza (Wj 2, 2)3 oraz przysposobienie go przez córkę faraona (Wj 2, 6–10).
1 Artykuł odwołuje się do: A.R. Smutnicka, Dziecięctwo Boże w kontekście pedagogii wiary
św. Jana, Gorzów Wlkp. 1994 [mps pracy mgr], 20–44. Zob. też T. Jelonek, Religia Izraela wobec religii ościennych, Kraków 2009, 5–8; Międzynarodowy komentarz do Pisma Świętego. Komentarz katolicki i ekumeniczny na XXI wiek, red. W.R. Farmer, Warszawa 2000, XXV; J. Rogerson, Wielkie kultury świata. Świat Biblii, Warszawa 1996, 216.
2 Por. T. Andrzejewski, Opowiadania egipskie, Warszawa 1958, 50, 70; J. Baines, J. Málek,
Wiel-kie kultury świata. Egipt, Warszawa 1996, 208; J. Chmiel, Dziecko poczęte według Biblii i starożytnego judaizmu, Ruch Biblijny i Liturgiczny44 (1991), 43–44; A. Świderkówna, Życie codzienne w Egipcie
greckich papirusów, Warszawa 1983, 92.
3 Skróty ksiąg biblijnych i cytaty według: Biblia Tysiąclecia. Pismo Święte Starego i Nowego
140 ALEKSANDRA RENATA SMUTNICKA [2] Egipcjanie traktowali posiadanie potomstwa jako dar bogów4, powód do dumy5
oraz życiową nadzieję6. Narodziny dziecka, jak i kolejne rocznice, były okazją do
świętowania: urządzano przyjęcia w gronie rodziny, przyjaciół – zarówno w domu, jak i uczty w świątyniach7. Epoka Nowego Państwa, z którą przejęto greckie
zwy-czaje porzucania niechcianych bądź pochodzących z nieprawego związku dzieci8
zakłóciła ów naturalny nurt afirmacji życia.
Egipcjanie wierzyli powszechnie, że któreś z bóstw (np. Chnum lub Re) jest stwórcą człowieka9 i kształtuje dziecko przed urodzeniem, a poród i dalsze losy
człowieka pozostają złożone nadal w ręku boga10. Częste w ikonografii egipskiej
były sceny narodzin11 lub atrybuty z tym związane: cegły12, talizmany13, figurki
bogini Toeris – popularnej wśród ludu patronki małych dzieci i kobiet w ciąży14,
magiczne zaklęcia – by zapewnić opiekę na czas porodu matkom i ich dzieciom15
– oraz wróżby16. Z ikonografii znamy gest symboliczny – uznanie ojcostwa, gdy
ojciec bierze na ręce nowo narodzone dziecko, przyznając mu tym samym status prawowitego potomka17.
Imię, które ojciec nadawał dziecku po urodzeniu18, było bardzo ważne, określało
istotę człowieka w starożytnym Egipcie. Popularnie korzystano z imion teoforycznych, odnosząc się do bóstwa przynajmniej w jednym członie, co miało zapewnić potomkowi szczęście i opiekę w życiu19. Imiona Średniego Państwa wskazują na bliższe relacje z
bó-stwem, gdyż człowiek bywa tam określany jako „córka” lub „syn” boga20. W czasach
4 Por. J. Černy, Religia starożytnych Egipcjan, Warszawa 1974, 47; J.K. Winnicki, Religia
staro-żytnych Egipcjan, w: Starożytny Egipt, red. A. Szczudłowska, Warszawa 19782, 151. 5 Por. T. Andrzejewski, Opowiadania egipskie, dz.cyt., 78, 88, 96.
6 Por. tamże, 104–106; J. Baines, J. Málek, Wielkie kultury..., dz.cyt., 208; J. Bright, Historia
Izraela, Warszawa 1994, 39.
7 Por. A. Świderek [Świderkówna], W „państwie” Apolloniosa. Społeczeństwo
wczesno-ptole-mejskie Fajum w świetle Archiwum Zenona, Warszawa 1959, 237; A. Świderkówna, Życie codzienne...,
dz.cyt., 89–90.
8 Por. tamże, 88–92.
9 Bóstwo Chnum – por. J. Černy, Religia..., dz.cyt., 42, 50, 69; A. Niwiński, Mity i symbole
reli-gijne starożytnego Egiptu, Warszawa 1984, 62–63, 290–291, 293–295; J.K. Winnicki, Religia starożyt-nych Egipcjan..., dz.cyt., 144; bóstwo Re – por. A. Niwiński, Mity i symbole..., dz.cyt., 28, 62, 95, 169;
J.K. Winnicki, Religia starożytnych Egipcjan..., dz.cyt., 147.
10 Por. J. Černy, Religia..., dz.cyt., 46, 69.
11 Tamże, 44; A. Niwiński, Mity i symbole..., dz.cyt., 73, 294. 12 Por. tamże, 281.
13 Por. J. Černy, Religia..., dz.cyt., 63.
14 Tamże, 63; C. Kunderewicz, Religia starożytna – Egipt, Encyklopedia katolicka, t. 4, red.
R. Łukaszyk, L. Bieńkowski, F. Gryglewicz, Lublin 1983, kol. 689–691.
15 Por. J. Černy, Religia..., dz.cyt., 47, 50, 69; S. Morenz, Bóg i człowiek w starożytnym Egipcie,
Warszawa 1972, 45; A. Szczudłowska, Piśmiennictwo staroegipskie, w: Starożytny Egipt..., dz.cyt., 180.
16 Por. A. Niwiński, Mity i symbole..., dz.cyt., 236. 17 Tamże, 295.
18 Por. J. Černy, Religia..., dz.cyt., 47, 50, 69; A. Niwiński, Mity i symbole..., dz.cyt., 224, 226. 19 Por. J. Černy, Religia..., dz.cyt., 47–48; A. Niwiński, Mity i symbole..., dz.cyt., 226, 236;
J.K. Winnicki, Religia starożytnych Egipcjan..., dz.cyt., 140, 151.
[3] POZABIBLIJNE KORZENIE IDEI DZIECIĘCTWA BOŻEGO 141 IV dynastii nazywano króla: „synem bogów”21, „synem Re”22, „synem Słońca”23,
„dzieckiem Amona”24, „synem boga – Horusem”25. Od VI dynastii określenie „syn
Re” najczęściej było oficjalnie zarezerwowane dla tytulatury królewskiej26.
Tek-sty Piramid wykorzyTek-stywane w kulcie na potrzeby szerszych kręgów społecznych przenosiły stopniowo prerogatywy króla – syna Re na innych ludzi27. Króla
Egip-tu przedstawiano w każdej świątyni jako syna lokalnych bóstw28, a scena narodzin
władcy była koniecznym elementem wystroju29. Również pozycja królewskich
po-tomków była specyficzna – otaczano ich szacunkiem, zabiegano o ich przychylność, ze względu na bliskie pokrewieństwo z bóstwem30.
W rodzinie egipskiej społeczności patriarchalnej, syn dziedziczył po ojcu: majątek, pozycję społeczną, zawód, stając się zarazem głową rodziny31. Według
obowiązującego prawa spadkobiercą mógł być jedynie potomek pochodzący z zalegalizowanego związku, co w praktyce dotyczyło każdego trwałego związku (małżeństwa)32. Gdy w rodzinie rodził się chłopiec, należało zgłosić go w
urzę-dzie do czasu uzyskania przez niego pełnoletności, czyli czternastego roku ży-cia33. W przypadku gdy dziecko okazało się niepożądane, zostawiano je na
śmiet-niku, skąd mogło być zabrane i wychowane jako niewolnik lub przysposobione przez znalazcę34.
W dzieciach pokładano nadzieję na wzmocnienie pozycji rodziny w przy-szłości, zmierzając do wyższych stopni hierarchii społecznej oraz zapewnieniu
21 Por. T. Andrzejewski, Opowiadania egipskie..., dz.cyt., 179; J. Černy, Religia..., dz.cyt., 28;
S. Morenz, Bóg i człowiek..., dz.cyt., 69; J.K. Winnicki, Religia starożytnych Egipcjan..., dz.cyt., 140.
22 Por. T. Andrzejewski, Opowiadania egipskie..., dz.cyt., 119, 180; tenże, Starożytny Egipt,
War-szawa 1952, 31; J. Černy, Religia..., dz.cyt., 28–29, 102; S. Morenz, Bóg i człowiek..., dz.cyt., 34, 45; A. Niwiński, Mity i symbole..., dz.cyt., 49, 287; J.K. Winnicki, Religia starożytnych Egipcjan..., dz.cyt., 142, 144; J. Wolski, Historia powszechna. Starożytność, Warszawa 1971, 39.
23 Por. T. Andrzejewski, Opowiadania egipskie..., dz.cyt., 119, 180; tenże, Starożytny Egipt...,
dz.cyt., 31; J. Černy, Religia..., dz.cyt., 28–29, 102; S. Morenz, Bóg i człowiek..., dz.cyt., 34, 45; A. Ni-wiński, Mity i symbole..., dz.cyt., 49, 287; J.K. Winnicki, Religia starożytnych Egipcjan..., dz.cyt., 142, 144; J. Wolski, Historia powszechna..., dz.cyt., 39.
24 Por. A. Niwiński, Mity i symbole..., dz.cyt., 288; S. Morenz, Bóg i człowiek..., 87.
25 Por. T. Andrzejewski, Opowiadania egipskie..., dz.cyt., 81; J. Černy, Religia, 77; A. Śmie szek,
Religia egipska, w: Religie Wschodu, Warszawa 1938, 379.
26 Por. T. Andrzejewski, Opowiadania egipskie..., dz.cyt., 76, 81, 92; J. Černy, Religia..., dz.cyt.,
28; B. Kupis, Religie świata antycznego, w: Zarys dziejów religii, red. J. Keller i in., Warszawa 19763,
449–450.
27 Por. J. Černy, Religia..., dz.cyt., 74, 116. 28 Tamże, 116.
29 Por. A. Niwiński, Mity i symbole..., dz.cyt., 290–297.
30 Por. T. Andrzejewski, Opowiadania egipskie..., dz.cyt., 81–82, 84, 87, 89, 91–100, 116; tenże,
Starożytny Egipt..., dz.cyt., 2, 60.
31 Por. T. Andrzejewski, Opowiadania egipskie..., dz.cyt., 81, 84, 88, 96, 170; tenże, Starożytny
Egipt..., dz.cyt., 86; J. Baines, J. Málek, Wielkie kultury..., dz.cyt., 205–206; A. Świderkówna, Życie codzienne..., dz.cyt., 88–89, 211–214; A. Świde rek [Świderkówna], W „państwie”..., dz.cyt., 238.
32 Por. A. Świderkówna, Życie codzienne ..., dz.cyt., 88. 33 Tamże, 89.
ALEKSANDRA RENATA SMUTNICKA
142 [4]
rodzicom godnej starości35. Jeśli małżeństwo było bezdzietne, mogło adoptować
obce dziecko. Konieczna tu była regulacja prawna w formie spisanej umowy36 lub
anonimowa adopcja dziecka wziętego ze śmietnika.
Przez pierwsze dwa lub trzy lata dziecko pozostawało pod opieką matki bądź wynajętej mamki37. W tym charakterze zatrudniano zarówno kobiety wolne, jak
i niewolnice. Podobną sytuację znamy z biblijnej historii Mojżesza, gdy córka fara-ona wynajmuje jego matkę na karmicielkę i jej zleca wychowanie chłopca w pierw-szych latach życia (Wj 2, 7–10).
W Egipcie czasów historycznych świątynia jako „dom boga” obok funkcji re-ligijnych stanowiła ważny ośrodek naukowy i dydaktyczny. Właśnie przy niej były elitarne szkoły przygotowujące przyszłe kadry państwowe. Wiedza dostępna jedynie dla wtajemniczonych kapłanów. Prowadzono badania naukowe opisując tajemnice świata i człowieka38. Podstawowy cykl nauczania trwał około czterech lat.
Rela-cje uczeń – nauczyciel wzorowano na systemie patriarchalnym, rozumiejąc pozycję nauczyciela jako „ojca”, a ucznia jako „syna”, szkołę wraz z biblioteką nazywano „domem życia”39. O tej relacji opowiada sbojet – gatunek literatury staroegipskiej,
zwany „nauką”. Były to utwory dydaktyczno-moralizatorskie, oparte na praktycznej mądrości życiowej, spisywane w formie przysłów lub sentencji łatwych do zapa-miętania. Udzielającym nauk był ojciec – król, nauczyciel bądź wezyr. Celem ich było popularyzowanie wśród młodych zasad dobrego wychowania, pojmowanych, jako czynienie dobra z jednoczesnym uzyskaniem przez ucznia – syna umiejętności zastosowania mądrości w praktyce życiowej40. Owe „nauki” wskazywały, jak żyć
w zgodzie z Maat, czyli ustanowionym przez boga we wszechświecie ładem, jak oddawać cześć bóstwu i jaką moralnością kierować się w życiu41.
Próba syntezy wierzeń egipskich będzie niepełna, gdyż nie mamy systema-tycznego wykładu wierzeń starożytnych Egipcjan42. Historycznie religia ta bowiem
35 Por. T. Andrzejewski, Starożytny Egipt..., dz.cyt., 32, 86; J. Bright, Historia Izraela..., dz.cyt.,
39; H.I. Marrou, Historia wychowania w starożytności, Warszawa 1961, 23; A. Świderek [Świderków-na], W „państwie”..., dz.cyt., 237, 275.
36 Por. A. Szczudłowska, Piśmiennictwo staroegipskie..., dz.cyt., 180; A. Świderkówna, Życie
co-dzienne..., dz.cyt, 89.
37 J.S. Synowiec, Mędrcy Izraela, ich pisma i nauka, Kraków 1990, 16; A. Świderkówna, Życie
codzienne..., dz.cyt., 90–92.
38 Por. A. Niwiński, Mity i symbole..., dz.cyt., 65–72; J.S. Synowiec, Mędrcy Izraela..., dz.cyt., 7;
A. Szczudłowska, Piśmiennictwo staroegipskie..., dz.cyt., 173, 184; J.K. Winnicki, Religia
starożyt-nych Egipcjan..., dz.cyt., 148.
39 Por. J. Baines, J. Málek, Wielkie kultury..., dz.cyt. 198; J.S. Synowiec, Mędrcy Izraela...,
dz.cyt., 7, 64.
40 Por. T. Andrzejewski, Opowiadania egipskie..., dz.cyt., 76–80; J. Černy, Religia..., dz.cyt., 69;
S. Morenz, Bóg i człowiek..., dz.cyt., 50; J.S. Synowiec, Mędrcy Izraela..., dz.cyt., 10–20; A. Szczudłow-ska, Piśmiennictwo staroegipskie..., 165, 167, 170–171, 178–179, 182; Marrou, Historia wychowania..., dz.cyt., 25.
41 Por. S. Morenz, Bóg i człowiek..., dz.cyt., 129; A. Szczudłowska, Piśmien nictwo
staroegip-skie..., dz.cyt., 167, 178.
POZABIBLIJNE KORZENIE IDEI DZIECIĘCTWA BOŻEGO
[5] 143
przebyła drogę od zoomorfizmu i fetyszyzmu43 do antropomorfizmu w postaci
syn-kretycznego, narodowo-kultowego, monoteizującego politeizmu44. A. Niwiński
podaje, że w religii tej występowała „wewnętrzna sprzeczność między widocznym i pozornie zupełnie wyraźnym charakterem politeistycznym a wszechobecnymi im-plikacjami monoteistycznymi wynikającym stąd, iż każde lokalne bóstwo rozpatry-wane oddzielnie nosi cechy Wielkiego Boga (neczer aa). Sprzeczność ta ma histo-ryczne podłoże i narodziła się wraz ze zjednoczeniem Egiptu”45. Wcześniej każdy
z lokalnych władców traktowany był jako bóg i najwyższy kapłan46. W wyniku
zjed-noczenia kraju jego pozycja uległa osłabieniu, gdyż stał się on zaledwie „synem boga”47 oraz „pontyfikalnym sługą bożym”48. Będąc niezastąpionym pośrednikiem
odpowiadał wobec bóstwa za sprawowanie kultu, zachowanie zastanego porządku społecznego oraz komunikację między bogiem a ludem49.
Religia egipska, ewoluując, przygotowała drogę do konkluzji, iż tamtejszych bogów można rozumieć jako jednego boga, będącego ojcem wszystkich ludzi, kie-rującego światem oraz kochającego człowieka50. Częstokroć właśnie bóstwa
obja-wiały swym „dzieciom” – królom ich genealogię51, a boże ojcostwo, uwypuklane we
wschodnich rodowodach, uściślało naczelne miejsce i władanie52. Idol opiekował się
dzieckiem, wychowywał53, pouczał54 lub objawiał mu swą wolę55. Podobnie
literatu-ra starotestamentalna opisuje wychowanie młodego Samuela (1 Sm 1, 24–28) oliteratu-raz opiekę Boga nad nim (1 Sm 3, 1–14).
Popularne były przedstawienia dziecka bożego w literaturze egipskiej oraz iko-nografii mitów (ozyriańskiego, solarnego – jako postaci młodego Re lub jego syna Horusa)56. Boga stwórcę, czyli młode Słońce, symbolizowało dziecko siedzące na
kwiecie lotosu, z palcem w ustach57. Obrazy dziecka wskazywały na możliwość
ży-43 Taki był obraz wierzeń prostego ludu, natomiast dwór królewski, który praktycznie nie zwracał
uwagi na religijność ludową, ewoluował ku antropo morfizmowi. Zob. J. Černy, Religia..., dz.cyt., 15, 23, 56.
44 Por. J. Bright, Historia Izraela..., dz.cyt., 39; S. Morenz, Bóg i człowiek..., dz.cyt., 15, 33;
J.K. Winnicki, Religia starożytnych Egipcjan..., dz.cyt., 138.
45 Por. A. Niwiński, Mity i symbole..., dz.cyt., 286, 308.
46 Por. J. Bright, Historia Izraela..., dz.cyt., 38–39; J. Černy, Religia..., dz.cyt., 105; J.K. Winnicki,
Religia starożytnych Egipcjan..., dz.cyt., 142.
47 Zob. 1–2, zwłaszcza przypisy 20–26.
48 Por. S. Morenz, Bóg i człowiek..., dz.cyt., 19; J.K. Winnicki, Religia starożytnych Egipcjan...,
dz.cyt., 148.
49 Por. J. Černy, Religia..., dz.cyt., 59–60, 90, 105; S. Morenz, Bóg i człowiek..., dz.cyt., 45, 69;
J. Wolski, Historia powszechna..., dz.cyt., 36.
50 Por. S. Morenz, Bóg i człowiek..., dz.cyt., 34; J.K. Winnicki, Religia starożytnych Egipcjan...,
dz.cyt., 142–143.
51 Por. J. Černy, Religia..., dz.cyt., 137; S. Morenz, Bóg i człowiek..., dz.cyt., 34, 45. 52 Por. J. Černy, Religia..., dz.cyt., 74; S. Morenz, Bóg i człowiek..., dz.cyt., 30, 54, 79, 87. 53 Por. S. Morenz, Bóg i człowiek..., dz.cyt., 128.
54 Por. J. Černy, Religia..., dz.cyt., 47; S. Morenz, Bóg i człowiek..., dz.cyt., 76. 55 Por. J. Černy, Religia..., dz.cyt., 56.
56 Tamże, 67.
57 Por. T. Andrzejewski, Opowiadania..., dz.cyt., 160; J. Černy, Religia..., dz.cyt., 64, 90, 120,
127; A. Niwiński, Mity i symbole..., dz.cyt., 97, 106, 214–216, 281; J.K. Winnicki, Religia starożytnych
ALEKSANDRA RENATA SMUTNICKA
144 [6]
cia człowieka po śmierci. Eschatologia egipska wskazywała na światowy kataklizm, którego zmarły mógł uniknąć, przechodząc pomyślnie Sąd Zmarłych i przeistacza-jąc się w Wielkiego Boga – Ozyrysa – Re – Atuma, by później, po zmartwychwsta-niu ciał, żyć jako Horus lub młode Słońce58.
3. DZIECKO W STAROŻYTNEJ MEZOPOTAMII
Mezopotamia w III tysiącleciu przed Chrystusem stosowała szeroko rozu-mianą politykę prorodzinną. Tamtejsi rodzice otaczali dziecko miłością i czu-łością już od poczęcia59. Prawo państwowe zabezpieczało dzieci ze związków
niewolników z wolnymi, gdyż uznawano je za wolne oraz mające prawo dziedzi-czenia po rodzicach60. W przypadku powtórnego małżeństwa wdowy, całość
ma-jątku przyznawano dzieciom z pierwszego małżeństwa61. Życie nienarodzonych
dzieci podlegało ochronie prawnej – w Asyrii aborcja była karalna (w Babilonii – nie)62.
Tamtejsza rodzina była najczęściej dwupokoleniowa, stanowili ją rodzice i dzieci63. Patriarchat dawał prymat ojcu, który opiekował się i troszczył o życie
całej rodziny oraz decydował o losie potomków64. Kobieta także miała osobowość
prawną – mogła być niezależna finansowo, wychowywać dzieci samotnie lub je przysposabiać. Jednak to ojciec cieszył się większym poważaniem, gdyż jednie on mógł oddawać lub sprzedawać dzieci w niewolę za długi w razie kłopotów finan-sowych65. Jego nazywano „panem”, „władcą” swoich dzieci. Dziedziczenie
nastę-powało w linii ojcowskiej, ze szczególnym prymatem syna pierworodnego66. Takie
ukierunkowanie pierworództwa znajdujemy również w literaturze starotestamen-talnej, np. w historii Jakuba i Ezawa (Rdz 25, 29–33; 27, 18–41).
Gdy brakowało synów, sukcesja obejmowała córki, a w przypadku ich braku – przysposobionych synów, ponieważ adopcja zrównywała ich w prawach z synami biologicznymi67 (nie był to akt prawny ostateczny, mógł ulec rozwiązaniu). Być
58 Por. A. Niwiński, Mity i symbole..., dz.cyt., 38, 41.
59 Por. J. Černy, Religia..., dz.cyt., 10, 71; A. Niwiński, Mity i symbole..., dz.cyt., 14, 227, 237,
265, 285, 309.
60 Por. D. Arnauld, Starożytny Bliski Wschód. Od wprowadzenia pisma do Aleksandra Wielkiego,
Warszawa 1982, 65; J. Chmiel, Dziecko poczęte..., art.cyt., 43.
61 Por. D. Arnauld, Starożytny Bliski Wschód..., dz.cyt., 65, 98.
62 Por. M. Bielicki, Zapomniany świat Sumerów, Warszawa 1969, s. 355–356; F. Joannès, Gli
archivi di un borghese di Babilonia, Il mondo della Bibbia. Rivista bimestrale internazionale 4 (1993),
z. 5, 23.
63 Por. D. Arnauld, Starożytny Bliski Wschód..., dz.cyt., 110. 64 Tamże, 295; F. Joannès, Gli archivi..., art.cyt., 23.
65 Por. M. Bielicki, Zapomniany świat..., dz.cyt., 355; G. Contenau, Życie codzienne w Babilonie
i Asyrii, Warszawa 1963, 17–20; M. Roaf, Wielkie kultury świata. Mezopotamia, Warszawa 1998, 121.
66 Por. G. Contenau, Życie codzienne..., dz.cyt., 17, 19; M. Roaf, Wielkie kultury świata..., dz.cyt.,
121; J. Wolski, Historia powszechna..., dz.cyt., 26.
67 Por. D. Arnauld, Starożytny Bliski Wschód..., dz.cyt., 27, 110; F. Joannès, Gli archivi..., art.cyt.,
POZABIBLIJNE KORZENIE IDEI DZIECIĘCTWA BOŻEGO
[7] 145
może sumeryjski wyraz „spadkobierca” wskazuje na znaczenie kultyczne, czyli „tego, który zapala olejek” zmarłym rodzicom68.
Z rozwojem pisma Mezopotamia uruchomiła system szkolny. Podobnie jak w Egipcie były to w większości szkoły przyświątynne. Również tam wiedza była dostępna dla wybranych, o czym decydowali kapłani69. Mimo iż szkoła świątynna
słynęła z surowej dyscypliny70, relacja uczeń – nauczyciel była odwzorowaniem
sys-temu patriarchalnego. Podobnie jak w szkołach egipskich nauczyciel był „ojcem”, a uczeń „synem”. Popularnym gatunkiem literatury mądrościowej były „pouczenia”, gdzie mędrzec, czyli ojciec, dawał rady uczniowi – synowi71. Treścią pouczeń była
praktyczna mądrość życiowa, czerpiąca z doświadczeń pokoleń, czyli jak być dys-kretnym i roztropnym w postępowaniu z ludźmi, okazywać szacunek rodzicom, pa-nować nad językiem, być skromnym i prawdomównym, sprawować kult72.
Ogół społeczności, nawet bogaci, pozostawali niepiśmienni. W życiu społecz-nym stosowano przekaz ustny, szczególnie literatury, popularny w miejscach pu-blicznych (place, bramy miejskie).
Religijne wyobrażenia Mezopotamczyków skłaniały się ku politeizmowi o za-barwieniu naturystycznym73, w którym bogowie symbolizowali części świata oraz
zjawiska przyrody. Według tych wierzeń człowiek był istotą spokrewnioną z bó-stwami, gdyż powstał z krwi boga Kingu (pierwiastek duchowy, boski) oraz ziemi (pierwiastek materialny)74. Bezpośrednim stwórcą człowieka było zamiennie któreś
z bóstw męskich: Enki, Enil, Ea, Marduk, Sin75 lub żeńskich uosobień bogini –
mat-ki: Aururu, Mami, Nintua, Ninchursag76. Człowiek został stworzony przez bogów,
aby im służył pokornie, ufnie i z bojaźnią77. W czasie świąt wszyscy poddani wraz
z królem świętowali „dzień boga” lub „dzień służenia bogu”78.
68 Por. D. Arnauld, Starożytny Bliski Wschód..., dz.cyt., 111; M. Bielicki, Zapomniany świat...,
dz.cyt., 351, 355, 358; G. Contenau, Życie codzienne..., dz.cyt., 19–20; F. Joannès, Gli archivi..., art.cyt., 23; S. Moscati, Kultura starożytna..., dz.cyt., 96, 167; J.S. Synowiec, Mędrcy Izraela..., dz.cyt., 31.
69 Por. D. Arnauld, Starożytny Bliski Wschód..., dz.cyt., 65. 70 Por. G. Contenau, Życie codzienne..., dz.cyt., 162, 185. 71 Por. D. Arnauld, Starożytny Bliski Wschód..., dz.cyt., 66.
72 Por. S. Moscati, Kultura starożytna..., dz.cyt., 67–68; J.S. Synowiec, Mędrcy Izraela..., dz.cyt.,
29–32.
73 Por. G. Contenau, Życie codzienne..., dz.cyt., 103.
74 Tamże, 187; H. Langkammer, Babilonia, Encyklopedia katolicka, t. 1, red. F. Gryglewicz,
R. Łukaszyk, Z. Sułowski, Lublin 1973, kol. 1235; R. Ranoszek, Religie Mezopotamii, w: Zarys
dzie-jów religii..., dz.cyt., 292; J. Szlaga, Asyryjczycy, Encyklopedia katolicka, t. 1, red. F. Gryglewicz,
R. Łukaszyk, Z. Sułowski, Lublin 1973, kol. 1019.
75 Por. H. Langkammer, Babilonia..., art.cyt., kol. 1236.
76 Por. M. Bielicki, Zapomniany świat..., dz.cyt., 197–201; A. Cavigneaux, Marduk, il grande dio
di Babilonia, Il mondo della Bibbia. Rivista bimestrale internazionale 4 (1993), z. 5, 18; G.
Conte-nau, Życie codzienne..., dz.cyt., 164–165; H. Langkammer, Babilonia..., art.cyt., kol. 1236; R. Ra-noszek, Religie Mezopotamii..., dz.cyt., 297; J.S. Synowiec, Mędrcy Izraela..., dz.cyt., 34–35.
77 Por. M. Bielicki, Zapomniany świat..., dz.cyt., 199–201; R. Ranoszek, Religie Mezopotamii,
dz.cyt., 297; J.S. Synowiec, Mędrcy Izraela..., dz.cyt., 34, 35.
78 Por. M. Bielicki, Zapomniany świat..., dz.cyt., 192; H. Langkammer, Babilonia..., art.cyt., kol.
ALEKSANDRA RENATA SMUTNICKA
146 [8]
Nawet ustrój mezopotamskich państw – miast był teokratyczny: każdy człowiek był sługą bożym oraz członkiem jego orszaku. Rządy w imieniu bóstwa sprawowali
lugal – król lub ensi – kapłan z miejscowej świątyni79, stąd królowie mieli się za
pochodzących od bóstw pomazańców80, karmionych mlekiem bogiń. Nazywano ich
synami Gatumdug, Niny, Ninsun, Baby, Belit i Isztar.
Ludzkość otrzymała od bóstw zasady „ustrojowe” – me, które porządkowały życie społeczne, polityczne i religijne81. Mit o Gilgameszu mówił o przyszłej
nie-śmiertelności jako celu ludzkiego życia, jednak przerosło to możliwości człowieka wspomaganego przez opiekuńcze bóstwa82. Jedynie niektórzy ludzie (np.
Unapisz-tim), z uwagi na ich zasługi względem bóstw, zostali włączeni do panteonu83.
Asy-ryjczycy propagowali kult herosów – potomków boga i śmiertelnej kobiety84.
Zarówno starożytni Egipcjanie, jak i Mezopotamczycy traktowali posiada-nie potomstwa, jako ważne zadaposiada-nie społeczne. Powszechposiada-nie wierzyli, iż człowiek wywodzi się od bóstw (różne wersje mitów kreatywnych) i jest od nich zależny. W przypadku, gdy ludzie sprawowali kult wedle tamtejszych reguł, mieli pewność opieki bogów, nazywając siebie „córkami lub „synami” bogów.
4. PODSUMOWANIE
Inicjacja religijna dziecka w Egipcie i Mezopotamii następowała niedługo po narodzeniu. Rodzice włączali w ten sposób potomka w sprawowanie kultu. Imiona nadawane dzieciom często był teoforyczne, określające sposób boskiej interwencji w dziejach świata lub inwokację do bóstwa.
Celem wychowania dzieci było praktyczne przygotowanie ich do samodzielno-ści – sumiennego wypełniania obowiązków państwowych oraz religijnych.
Dzieci były nadzieją starożytnych Egipcjan i Mezopotamczyków: ich przyszłe życie miało realnie wzmocnić sytuację materialną rodziny oraz zagwarantować ro-dzicom dostatek i spokojną starość.
Takie ujęcie idei dziecięctwa Bożego jest zbliżone do spojrzenia biblijnego. Ko-rzenie cywilizacji pozostają w wielu punktach styczne. Na nich również buduje Jan Ewangelista swój obraz dziecka Bożego.
Spojrzenie na dziecko w starożytnym Egipcie i Mezopotamii ma cechy zbliżo-ne do spojrzenia biblijzbliżo-nego, gdyż korzenie cywilizacji starożytzbliżo-nej wykazują liczzbliżo-ne punkty styczne. Poznanie ich pozwala znaleźć pozabiblijne odniesienia nowotesta-mentalnego obrazu dziecka Bożego i może stanowić podstawę pogłębienia zagad-nień wychowania chrześcijańskiego.
79 Por. A. Cavigneaux, Marduk..., art.cyt., 18–20; R. Ranoszek, Religie Mezopotamii..., dz.cyt.,
304; M. Roaf, Wielkie kultury świata..., dz.cyt., 82.
80 Por. J. Bright, Historia Izraela..., dz.cyt., 33. 81 Por. M. Bielicki, Zapomniany świat..., dz.cyt., 215.
82 Tamże, 201, 205–206; G. Contenau, Życie codzienne..., dz.cyt., 157.
83 Por. G. Contenau, Życie codzienne..., dz.cyt., 177; J.S. Synowiec, Mędrcy Izraela..., dz.cyt., 36–37, 40. 84 Por. J.S. Synowiec, Mędrcy Izraela..., dz.cyt., 42.
POZABIBLIJNE KORZENIE IDEI DZIECIĘCTWA BOŻEGO
[9] 147
BIBLIOGRAFIA
Ałpatow M.W., Historia sztuki. Starożytność, t. 1, tłum. z niem. M. Kurecka i W. Wirpsza, Warszawa: Arkady 19846.
AndrzejewskiT., Starożytny Egipt, Warszawa: Wydawnictwo Czytelnik 1952.
AndrzejewskiT. (wybór i tłum. z egip.), Opowiadania egipskie, Warszawa: PWN 1958.
ArnauldD., Starożytny Bliski Wschód. Od wprowadzenia pisma do Aleksandra Wielkiego,
tłum. z fr. M. Ryszkiewicz, K. Wakar Warszawa: PWN 1982.
BainesJ., MálekJ., Wielkie kultury świata. Egipt, tłum. T. Derda, Warszawa: Świat Książki 1996.
BielickiM., Zapomniany świat Sumerów, Warszawa: PIW 1969.
Bright J., Historia Izraela, tłum. z ang. J. Radożycki, Warszawa: Oficyna Wydawnicza Volumen 1994.
Cavigneaux A., Marduk, il grande dio di Babilonia, Il mondo della Bibbia. Rivista bimestrale internazionale 4 (1993), z. 5, 12–22.
ChmielJ., Dziecko poczęte według Biblii i starożytnego judaizmu, Ruch Biblijny i Liturgicz-ny 44 (1991), 43–44.
ContenauG., Życie codzienne w Babilonie i Asyrii, Warszawa: IW PAX 1963.
ČernyJ., Religia starożytnych Egipcjan, Warszawa: PIW 1974.
JelonekT., Religia Izraela wobec religii ościennych, Kraków: Petrus 2009.
JoannèsF., Gli archivi di un borghese di Babilonia, Il mondo della Bibbia. Rivista bimestrale internazionale 4 (1993), z. 5, 23–30.
Kunderewicz C., Religia starożytna – Egipt, Encyklopedia katolicka, t. 4, red. R. Łukaszyk, L. Bieńkowski, F. Gryglewicz, Lublin: TN KUL 1983, kol. 689–691.
KupisB., Religie świata antycznego, w: Zarys dziejów religii, red. J. Keller i in., Warszawa: Iskry 19763.
LangkammerH., Babilonia, Encyklopedia katolicka, t. 1, red. F. Gryglewicz, R. Łukaszyk,
Z. Sułowski, Lublin: TN KUL 1973, kol. 1235–1236.
Marrou, H.I. Historia wychowania w starożytności, tłum z fr. S. Łoś, Warszawa: PWN 1961. Międzynarodowy komentarz do Pisma Świętego. Komentarz katolicki i ekumeniczny na XXI
wiek, red. W.R. Farmer, Warszawa: Verbinum 2000.
Morenz S., Bóg i człowiek w starożytnym Egipcie, Warszawa: PIW 1972.
NiwińskiA., Mity i symbole religijne starożytnego Egiptu, Warszawa: Wydawnictwo
„Pro--egipt” 1984.
RoafM., Wielkie kultury świata. Mezopotamia, tłum. z ang. H. Turczyn-Zalewska,
Warsza-wa: Diogenes – Świat Książki 1998.
Smutnicka A.R., Dziecięctwo Boże w kontekście pedagogii wiary św. Jana, Gorzów Wlkp. 1994 [mps pracy mgr].
Synowiec J.S., Mędrcy Izraela, ich pisma i nauka, Kraków: „Bratni Zew” 1990.
Świderek [Świderkówna] A., W „państwie” Apolloniosa. Społeczeństwo wczesno-ptolemejskie Fajum
w świetle Archiwum Zenona, Warszawa 1959.
Świderkówna A., Życie codzienne w Egipcie greckich papirusów, Warszawa: PWN 1983.
Szczudłowska A., Piśmiennictwo staroegipskie, w: Starożytny Egipt, red. A. Szczudłowska, Warszawa: PWN 19782, 165–182.
Szlaga J., Asyryjczycy, Encyklopedia katolicka, t. 1, red. F. Gryglewicz, R. Łukaszyk, Z. Sułowski, Lublin: TN KUL 1973, kol. 1019.
Rogerson J., Wielkie kultury świata. Świat Biblii, tłum. z ang. T. Derda i M. Burdajewicz, Warszawa: Wydawnictwo Penta 1996.
Winnicki J.K., Religia starożytnych Egipcjan, w: Starożytny Egipt, red. A. Szczudłowska, Warszawa: PWN 19782.
ALEKSANDRA RENATA SMUTNICKA
148 [10]
NON – BIBLICAL ROOTS OF THE IDEA OF DIVINE FILIATION
Summary
The article presents the concept of being a child in ancient Egypt and Mesopotamia. It was marked by the respect for a child and his origin from gods. The aim of upbringing was to practically prepare a child for adult life and his social, civic and religious roles. This analysis is a basis for the idea of divine filiation in the New Testament study.