„Who are youӓ” WokÓҝ fundamentalnych pytaҞ o toӐsamoҲѴ
– na podstawie Alicji w Krainie CzarÓw Lewisa Carrolla
BogumiÙa Kurzeja, bogumilakurzeja@wp.pl Uniwersytet WrocÙawski
Pl. Uniwersytecki 1, 50-137 WrocÙaw
Streszczenie
„Dziwna baïÚ” napisana przez angielskiego matematyka od lat inspiruje twórców literatury i sztuki. Fundamentalne pytanie opowieïci brzmi: „Kim jesteï?” Te sÙowa nie tyle budz l¿k, co zmuszaj czytelnika do reß eksji, która ma ïcisÙy zwizek z kontekstem Þ lozoÞ cznym, socjologicznym oraz tzw. pytaniami egzystencjalnymi. ArtykuÙ jest zatem propozy-cj lektury pod ktem poszukiwania wÙasnej toČsamoïci przez dziewczynk¿ w baïniowym ïwiecie. Rozpatrywana w tych kategoriach powieï° Carrolla staje si¿ jedn z najwaČniejszych ksiČek na ïwiecie, które poruszaj t¿ kwesti¿.
SÙowa kluczowe: Kraina Czarów, baïÚ, Lewis Carroll, toČsamoï°, logika snu, Alicja (posta° Þ kcyjna), identyÞ kacja
spoÙeczna, literatura fantastyczna, powieïci przygodowe
“Who are you?” A few words about the fundamental questions of our identity – based on Alice’s Adventures in
Wonderland by Lewis Carroll
Abstract
A “strange tale” wriĴ en by the English mathematician for years inspires the creators of literature and art. The funda-mental question of this story is: “Who are you?” These words evoke anxiety, but also force the reader to philosophical and sociological reß ect. From this point of view, Carroll novel becomes one of the most important books in the world which move these issues. This article should be a new proposition how to Þ nd the true identity. And the seeker will be a liĴ le girl lost in a fairy-tale world.
Key words: Wonderland, a tale, Lewis Carroll, identity, the logic of dreams, Alice (Þ ctitious character), social identiÞ -cation, fantasy literature, adventure stories
W II poÙowie XIX wieku Lewis Carroll stworzyÙ niezwykÙ histori¿ maÙej dziewczynki, która wzdÙuČ i wszerz prze-mierzyÙa literack krain¿ cudownoïci. Dwie powieïci autor opatrzyÙ nast¿pujcymi tytuÙami – Przygody Alicji w Krainie Czarów (oryg. ang. Alice’s Adventures in Wonderland 1865 r.) oraz Po drugiej stronie lustra (oryg. ang. Through the Looking-Glass and What Alice Found There 1871 r.). Ich urok tkwi przede wszystkim w moČliwoïci nieustannego interpretowania oraz niekoÚczcych si¿ inspiracji, za którymi od lat podČaj kolejni pisarze, twórcy muzyki, Þ lmu, malarstwa czy gier komputerowych. Dowolny sposób obchodzenia si¿ z literack fabuÙ sprawiÙ, Če tekst oryginaÙu niejednokrotnie ust¿-puje pierwszeÚstwa zwÙaszcza wytworom kultury popularnej. Tymczasem zwrot ku sÙowu pisanemu, ku literackiemu pierwowzorowi przygód Alicji, pozwala na nowo dostrzec najbardziej prymarne dla humanistyki zagadnienia. Daleki horyzont wieloznacznoïci sprawia, Če do ksiČki Carrolla powraca si¿ wielokrotnie, za kaČdym razem znajdujc w niej coï osobliwego, wartego rozwaČenia. Jednym z ciekawszych aspektów tzw. dziwnej baïni wydaje si¿ problematyka toČ-samoïci, która zgodnie z przeznaczeniem zarówno dla dzieci, jak i dorosÙych zostaÙa potraktowana „zabawnie powaČnie”. Fundamentalne pytanie, które przewħ a si¿ przez pierwsz cz¿ï° opowieïci, brzmi: „Kim jesteï?” Te sÙowa z reguÙy budz l¿k w pytanym, ale teČ posiadaj gÙ¿boki wydĊwi¿k Þ lozoÞ czny1, który niepokojco skÙania do podj¿cia trudnego
wyzwania autoreß eksji. Pytanie o wÙasn toČsamoï° jest nieodÙcznym etapem procesu socjalizacji (wróČcym czy wa-runkujcym jego pomyïlnoï°), ale ponadto szczególnego rodzaju samookreïleniem si¿ i wobec innych, samopoznaniem, stopniem ïwiadomoïci siebie, a w ostatecznym wymiarze samoposiadaniem. Alicja, zanim zapadÙa w niezwykÙy „sen”, znudzona siedziaÙa nad wod, obok pogrČonej w lekturze starszej siostry. Z osobliwego stanu zawieszenia wyrywa j przemykajca nieopodal posta° BiaÙego Królika, który w gorczkowym poïpiechu zerka na zegarek. Trudno
jednoznacz-1 Skrótowy przegląd najwaĪniejszych zagadnieĔ Þ lozoÞ i, które Carroll umiejĊtnie „wplótá” w przygody Alicji, moĪna odnaleĨü m.in. w szkicu W. R. Holmesa. Filozof o Alicji w Krainie Czarów, „Znak” 2003, nr 577.
nie uchwyci° moment, w którym Carroll zaciera pÙyn granic¿ mi¿dzy jaw a snem. Intrygujca podróČ ciekawskiej bo-haterki rozpoczyna si¿ jednak na dobre. Bez wzgl¿du na to, czy ujmiemy t¿ wycieczk¿ w kategoriach marzenia sennego, dzieci¿cej fantazji lub kwintesencji samego procesu twórczego (rozumianego tutaj jako tryumf imaginacji), bierze ona swój pocztek w myïli. Warto zauwaČy°, Če dziewczynka podczas swoich niecodziennych przygód stale rozmyïla, zastanawia si¿ nad czymï, interpretuje szereg zdarzeÚ, stawia pytania, marzy, wyobraČa sobie coï, rozmawia sama ze sob, szuka-jc odpowiedzi na fundamentalne pytanie o istot¿ wÙasnego jestestwa. Dzi¿ki zaakcentowaniu roli intelektu strefa myïli stale goïci w baïni angielskiego matematyka. Droga b¿dzie prowadzi° nieuchronnie w dóÙ, w gÙb króliczej nory, która okazuje si¿ by° bram do Krainy Czarów – ïwiata absurdu, dziwacznoïci, ale i cudownoïci. DÙugie spadanie jest zatem swego rodzaju zapadaniem si¿ w samego siebie, co zgrabnie oddaje metafora studni, jeden z kluczowych symboli w ba-ïni, a wraz z ni ciemnoï° i nieodparte wraČenie bezkresnej gÙ¿bokoïci. NiekoÚczce si¿ spadanie utwierdza czytelnika w przekonaniu, jak daleko znalazÙa si¿ Alicja od swojego domu, codziennoïci, ale i normalnoïci. W Krainie Czarów na nic zdadz si¿ rymowane wierszyki, znajomoï° geograÞ i czy szkolnych formuÙek. Jak wi¿c zachowa° si¿ w iïcie czarujcym towarzystwie? Czy wypada wychwala° talent Ùowiecki kota Jacka w obecnoïci Myszy? Znamienne, Če na pocztku Alicji jest wszystko jedno. Wówczas biernie poddaje si¿ rozkazom typu: „ChodĊ tu”, „IdĊ tam”, „Zrób to i tamto”. Jej obawy, niezdecydowanie i wahanie czyni z dziewczynki posta° skrajnie zagubion, cho° z kaČd kolejn stron Alicja zdradza pierwsze objawy procesu indywidualizacji.
Gdyby pokusi° si¿ o prób¿ streszczenia obu cz¿ïci baïni, z pewnoïci wi¿kszoï° czytelników wymieniÙaby najlepiej zapami¿tane obrazy i rozmowy2. Na tym najprostszym planie w¿drówka po Krainie Czarów polega na spotykaniu jej
dziwnych mieszkaÚców oraz rozmowie z nimi. Dla stopniowego rozwoju osobowoïciowego Alicji interakcje z innymi maj jednak niebagatelne znaczenie. Cho° cz¿sto niezrozumiaÙe lub wr¿cz absurdalne nios one ze sob równieČ nie-podwaČalnie cenn wartoï° poznawcz. Baïniowe dialogi nie tylko ucz, ale teČ pozwalaj interpretowa° otaczajc rze-czywistoï°, ukazuj zÙoČonoï° stosunków mi¿dzyludzkich lub obnaČaj schematyzm norm spoÙecznych. KsztaÙtowanie wÙasnego „Ja” najpierw odbywa si¿ poprzez stawianie siebie samej w opozycji do innych, odróČnienie si¿, co wyraČa dziewczynka, mówic:
„Ale jeČeli nie jestem t sam Alicj, to musz¿ si¿ dowiedzie°, kim wÙaïciwie jestem? Och, to dopiero trudna zgady-wanka! (…) Na pewno nie jestem Ad, bo Ada ma dÙugie, kr¿cone loki, a moje wcale si¿ nie kr¿c. Z pewnoïci nie jestem teČ Mable, bo bardzo duČo wiem, a ona, ach!, ona jest raczej gÙupiutka! Poza tym ONA to ona, a ja to JA i… och, strasznie trudna ta zgadywanka! (…)”3
Proces deÞ niowania samej siebie w powyČszym rozwaČaniu niewtpliwie ma zwizek z dialektyk platoÚsk i ludz-k skÙonnoïci do dowartoïciowania wÙasnego „Ja” w opozycji do negatywnych cech drugiego czÙowieka. Osobliwe wraČenia „podmienienia” osobowoïci jest podyktowane koniecznoïci przystosowywania si¿ do zupeÙnie nowych reguÙ (bdĊ teČ anty-reguÙ) i praw, jakimi rzdzi si¿ Kraina Czarów – w potocznym rozumieniu moČna równieČ spointowa° ten fakt jako siln potrzeb¿ odnalezienia si¿ tu i teraz. NaleČy odnotowa°, Če sfera trudnych pytaÚ i nieznanego przywo-dzi przywo-dziewczynce na myïl bezpieczeÚstwo domu roprzywo-dzinnego. Na tej pÙaszczyĊnie wyprawa poznawcza Alicji jest równo-znaczna z potrzeb wyruszenia w ïwiat bohatera, jak znamy z klasycznej baïni magicznej. W wizji Carrolla akt wyjïcia poza obr¿b tego, co znane i oswojone, dokonuje si¿ jednak poprzez umysÙ uïpiony lub poddany na wpóÙ ïwiadomemu marzeniu. Cel wyprawy pozostaje niezmienny – wzbogaci° wiedz¿ o ïwiecie i samym sobie, „jeszcze troch¿ dorosn°”. Niepokój dodatkowo wzmagaj zaburzenia czasoprzestrzeni bezpoïrednio przekÙadajce si¿ na cigÙoï° toČsamoïci, co utrudnia proces dojrzewania w obcym niezrozumiaÙym ïwiecie. Budzca si¿ co jakiï czas w Alicji niech¿°, niezgoda na podporzdkowywanie si¿ komuï bdĊ czemuï, oponowanie za prawem do samodzielnego myïlenia dojd do gÙosu w Þ -nalnej scenie rozprawy sdowej. Zanim osobowoï° Alicji osignie peÙni¿4, nieuniknione okaČ si¿ spotkania i rozmowy
2 Znamienne, Īe poszczególne sceny i postacie funkcjonują jako odrĊbne motywy poza tekstem literackim, w nierzadko ciekawych ujĊciach. Tak dzieje siĊ m.in. w Þ lmowej ekranizacji przygód Alicji w reĪyserii Tima Burtona z roku 2010, gdzie znacząco rozbudowano wątek Szalonego Kapelusznika czy Biaáej Królowej. W tej adaptacji tytuáowa bohaterka powraca do dziwnej krainy jako dorosáa kobieta, by odkryü prawdĊ o swoim przeznaczeniu. W efekcie odrzuca ofertĊ zamąĪpójĞcia na rzecz kariery zawodowej. Tego typu przeksztaácenia ponadto pokazują, jak funkcjonuje postaü stworzona przez Carrolla we wspóáczesnej kulturze masowej, w której Alicja czĊsto staje siĊ symbolem buntu przeciwko konwencjom spoáecznym, manifestacją niezaleĪnoĞci, a takĪe pozytywnie wartoĞciowanego szaleĔstwa.
3 L. Carroll, Alicja w Krainie Czarów, przeá. B. Kaniewska, PoznaĔ 2010, s. 30.
4 Na danym etapie rozwoju. Nie moĪna bowiem stwierdziü peáni rozwoju „Ja” w wieku dzieciĊcym. Bohaterka opowiadaĔ Carrolla ma siedem lat w I czĊĞci oraz siedem i póá roku w II-ej. O tym istotnym fakcie naleĪy pamiĊtaü, analizując postaü dziewczynki np. pod wzglĊdem psychologicznym.
z Panem Gsienic, Kotem z Cheshire, Humptym Dumptym, Ksi¿Čn etc. Trzeba zobaczy° wi¿cej, by spróbowa° zrozu-mie° oniryczn krain¿. Coraz to nowe spotkania i przygody uposaČaj maÙ bohaterk¿ w wiedz¿ zarówno o innych, jak i ïwiecie zewn¿trznych, bez wzgl¿du na jego dziwacznoï°. Nabyta wiedza przeksztaÙci si¿ z czasem w poczucie wÙasnej toČsamoïci5 – zgodne z proponowanym tutaj wariantem wyboru bdĊ pozostajce w sprzecznoïci do niego.
Spacer po Krainie Czarów jest teČ cigÙym stawaniem si¿, naprzemiennym roïni¿ciem i kurczeniem si¿, dostosowy-waniem si¿ do innych lub dopasowydostosowy-waniem si¿ do ram, poszukidostosowy-waniem „normalnego” wzrostu, w czym oczywiïcie pomagaj odpowiednie przedmioty magiczne – napój, ciastka i grzyb. Alicja nieustannie zmienia si¿ równieČ w sferze emocjonalnej – Alicja pÙaczca, t¿sknica, ïmiejca si¿, zdumiona, przestraszona, poirytowana, karzca si¿ za sÙaboï°, dzielna itd. JeČeli za Anthonym Giddensem, brytyjskim socjologiem, przyj° zaÙoČenie, Če poziom emocjonalny pochodzi z nieïwiadomoïci, i odpowiadaj mu: zaufanie, nadzieja i odwaga, odkryjemy niestabilnoï° osobowoïci bohaterki, która wyraČa si¿ chociaČby w sÙowach b¿dcych odpowiedzi na pytanie Pana Gsienicy:
„KimČe… ja… ja nie za bardzo wiem, prosz¿ pana, kim teraz jestem, ale wiem przynajmniej, kimČe ja BYRAM, jak si¿ obudziÙam dzisiaj rano, tylko… tylko, Če od tamtego czasu zmieniÙam si¿ kilka razy w coï innego. (…) wiem tylko tyle, Če JA to nie ja. (…) nikt nie lubi tak bez przerwy si¿ zmienia°, chyba pan rozumie.”6
Rychle nast¿pujce po sobie zmiany oraz wtórujcy im l¿k egzystencjalny s usprawiedliwione przez wiek bohaterki i ze swej natury nie mog by° skutkiem bezcelowej dezintegracji osobowoïci jak w interpretacji zaproponowanej przez Aniel¿ KsiČek-Szczepanikow7. KsztaÙtowanie, a nast¿pnie rozwój osobowoïci to twórcze zadanie na caÙe Čycie,
niemaj-ce zbyt wiele wspólnego z sugerowanym przez badaczk¿ nieudacznictwem.
W wizji Carrolla takČe zmiany wzrostu maj podtekst Þ lozoÞ czny. Z jednej strony wprawiaj bohaterk¿ w zakÙopota-nie, z drugiej umoČliwiaj zmieszczenie si¿ w symboliczne ramy drzwiczek, upragnionego ogrodu czy domku na skraju lasu. Zmiany, rozumiane jako nieuchronne towarzyszki ludzkiej egzystencji, oswajaj bohaterk¿ ze ïwiatem, z innymi, ale i z rolami spoÙecznymi podejmowanymi w dorosÙym Čyciu. gwiat wykreowany przez Carrolla moČe by° osobliw meta-for ïwiata dorosÙych, który wymaga od jednostki cigÙego stawania si¿, deÞ niowania wÙasnego „Ja”, konkretnych reakcji na rzeczy nowe etc. Trzeba przy tym podkreïli°, Če cigÙe zmienianie si¿ i dopasowywanie do wymogów spoÙeczeÚstwa jest w pewnej mierze niemoČnoïci zachowania normalnego rozmiaru. Ta dwubiegunowa zaleČnoï° w rzeczywistoïci jest kwesti zachowania umiaru czy teČ równowagi pomi¿dzy oczekiwaniami spoÙecznymi a poČdanym obrazem samego siebie.
Nieznajomoï° siebie samego czy teČ strach przed wejïciem do ïrodka ego o symbolicznym wymiarze, przed którym ostrzega Alicj¿ Lokaj- aba, skutkuje niemoČnoïci wyboru wÙaïciwej drogi. Pytanie o ni napotkanych przechodniów owocuje tak oto pogaw¿dk:
„Koteczku z Cheshire, (…) Czy byÙbyï tak miÙy i podpowiedziaÙ mi, któr¿dy mog¿ si¿ std wydosta°? – To zaleČy od tego, dokd chcesz si¿ dosta° – powiedziaÙ Kot. – Wszystko mi jedno… – odparÙa Alicja. – W takim razie nie ma znaczenia, któr¿dy pójdziesz – rzekÙ Kot. – …dokdkolwiek, byle DOK&Dg – wyjaïniÙa dodatkowo Alicja. (…)”8
PowyČsza scenka pokazuje, Če bohaterka tego baïniowego ïwiata nie ma jeszcze wyraĊnie okreïlonego celu. Przedo-staje si¿ do dziwnej krainy w bliČej nieokreïlony sposób. Zastana rzeczywistoï° zachwyca j, ale i przeraČa. Nawet w tak niekonwencjonalnej baïni spotyka na swojej drodze postacie doradzajce, cho° potraktowane z humorem. Tak jest m.in. z Ksi¿Čn, która owÙadni¿ta potrzeb komentowania wszystkiego, co si¿ dookoÙa dzieje, w formie moraÙów, wciela si¿ w rol¿ zabawnego opiekuna:
„»BdĊ tym, na kogo wygldasz« albo teČ, jeïli uj° to znacznie proïciej: »Nigdy nie wyobraČaj sobie, Če jesteï kimï innym, niČ myïl o tobie inni, Če jesteï albo moČesz by°, jeČeli nie chcesz, Čebyï okazaÙa si¿ kimï innym niČ ta, o któ-rej inni myïl, Če jesteï albo moČesz by°«.”9
5 Dobrze wyjaĞnia to A. Giddens. Zob. TegoĪ, NowoczesnoĞü i toĪsamoĞü. „Ja” i spoáeczeĔstwo w epoce póĨnej
nowoczesno-Ğci, Warszawa 2006, s. 72-73.
6 L. Carroll, dz. cyt., s. 65-71.
7 Zob. A. KsiąĪek-Szczepanikowa, Ucieczka od rzeczywistoĞci Lewisa Carrolla, [w:] TejĪe, Czytelnik otwarty na ĞwiatáoĞü, Siedlce 2009, s. 80-88. 8 L. Carroll, dz. cyt., s. 89.
WedÙug Anthony’ego Giddensa10 zdolnoï° udzielenia odpowiedzi na pytanie, kim si¿ jest, zaleČy od trzech
czynni-ków – rutyny, bezpieczeÚstwa ontologicznego i opiekunów. W nieznanym ïwiecie, peÙnym niezrozumiaÙych okolicz-noïci Alicja nie czuje si¿ bezpieczna. Jest osamotniona i zmuszana do podejmowania nieustannych wyborów. Mamy wi¿c do czynienia z konstytuowaniem si¿ toČsamoïci mÙodej jednostki11, który zakoÚczy si¿ powodzeniem tylko
z chwil poznania otaczajcego ïwiata. Dzi¿ki wskazówkom i wÙasnej pracy nad sob (wyraČajcej si¿ w cichym napo-minaniu si¿ i dodawaniu sobie odwagi) Alicja uczy si¿ obchodzenia si¿ z niezwykÙymi stworzeniami, ale takČe krok po kroku nabiera pewnoïci siebie, czego wyrazem jest odwaČne przeciwstawienie si¿ nielogicznym zasadom toczcego si¿ procesu:
„Bzdura i nonsens! (…) Kto by si¿ tam wami przejmowaÙ? – powiedziaÙa Alicja (która tymczasem urosÙa juČ do swoich normalnych rozmiarów). – Jesteïcie tylko tali kart, niczym wi¿cej!”12
W drugiej cz¿ïci przygód, która dopeÙnia problemy toČsamoïciowe, z jakimi przychodzi si¿ mierzy° badaczowi w pierwszym opowiadaniu, rzecz ma si¿ podobnie. Cho° bohaterka na wÙasne Čyczenie przenosi si¿ do alternatywnego ïwiata (w oryginalnej wersji j¿zykowej okreïlanego jako Looking-Glass Land), kluczowym zadaniem jest dotarcie na bliČej nieokreïlone wzgórze, do którego Ùatwo zgubi° drog¿. NaleČy przy tym zaznaczy°, Če nie jest to juČ jednak droga w dóÙ, lecz w gór¿. Czytelnik nadal pozostaje w kr¿gu pytaÚ egzystencjalnych. Obsesyjnie powracajcym wtkiem jest tu z kolei deÞ nicja wÙasnej nazwy bdĊ teČ gorliwa troska o jej niezgubienie:
„Komar zabawiaÙ si¿ w tym czasie, brz¿czc dookoÙa jej gÙowy, aČ w koÚcu usadowiÙ si¿ ponownie na gaÙ¿zi i stwier-dziÙ:
– Przypuszczam, Če nie chcesz straci° swojej nazwy?
– Oczywiïcie, Če nie – odpowiedziaÙa Alicja lekko zaniepokojona.
(…) – To musi by° ten las – powiedziaÙa zamyïlona sama do siebie – w którym nic nie ma nazwy. Zastanawiam si¿, co stanie si¿ z moim imieniem, jak tam wejd¿? WolaÙabym go nie straci°… Wtedy musieliby da° mi jakieï inne imi¿, a na pewno wybraliby jakieï okropne. (…)”13
Okazuje si¿, Če imi¿ moČna straci° nawet w cienistym i chÙodnym lesie. W ïwiecie na opak, w którym czas pÙynie do tyÙu, stwierdzenie „Teraz wcale si¿ nie nazywam” brzmi wyjtkowo rozpaczliwie. Tym wi¿ksza b¿dzie radoï°, gdy pami¿° przestanie wreszcie pÙata° maÙej dziewczynce Þ gle:
„Przynajmniej znam teraz swoje imi¿ – powiedziaÙa – jest to JAKAg pociecha. Alicja… Alicja… juČ nigdy ci¿ nie zapomn¿. No a teraz, za którym z tych drogowskazów powinnam pójï°?14
Lustrzane odbicie ïwiata jest de facto wielkim polem do gry w szachy, po którym w wyznaczonym porzdku poruszaj si¿ dziwaczne stworzenia. W kontynuacji swoich niecodziennych przygód posta° Alicji zostaÙa skonstruowana juČ jako bardziej aktywna i zdolna do przej¿cia inicjatywy w dziaÙaniu. Cel w¿drówki jest nast¿pujcy – zosta° królow. Przed bohaterk roztacza si¿ ponownie dÙuga droga do upragnionego pola numer osiem, które przyniesie speÙnienie. Cho° Alicja rozpoczyna swoj podróČ z pozycji biaÙego pionka, jakich dookoÙa wiele, na koÚcu historii odnosi toČsamoïciowe zwyci¿stwo („Alicja przyst¿puje do gry i w 11 ruchach wygrywa”). Akcja opowiadania utrzymana w konwencji popular-nej wówczas w Anglii gry automatycznie narzuca bohaterce koniecznoï° udawania, co czyni Alicj¿ bardziej ïwiadom wagi toczcych si¿ wydarzeÚ.
Prognoz formujcej si¿ toČsamoïci jest przekonanie o swojej prawdziwoïci, która na j¿zyk Carrolla zostaÙa przeÙo-Čona jako ïwiadomoï° wÙasnego snu – jego posiadania, kontrolowania [sic!] i w razie potrzeby wybudzenia si¿. Zanim jednak to si¿ stanie, dziewczynka nie jest wolna od chwil zwtpienia. Co istotne, w drugiej cz¿ïci silnie zostaje zaakcen-towana obecnoï° i wsparcie ze strony BiaÙej Królowej, któr moČna okreïli° mianem opiekunki. SÙowa otuchy, którymi
10 Nie bez przyczyny powoáujĊ siĊ na zaáoĪenia badacza ĞciĞle związanego z naukową reß eksją nad toĪsamoĞcią nowoczesną. PowieĞü Carrolla dziĞ jest czĊsto interpretowana z tego punktu widzenia. Dziwaczny baĞniowy Ğwiat wraz z ogromną liczbą chaotycznych bodĨców dla wielu staá siĊ zapowiedzią rzeczywi-stoĞci XXI wieku.
11 W podobny sposób wyraĪa siĊ kryzys toĪsamoĞci, który jest na wskroĞ ludzkim doĞwiadczeniem. Literacka kreacja Carrolla wedáug mnie nosi jednak znamiona podstawowego etapu ksztaátowania siĊ osobowoĞci bezpoĞrednio przekáadających siĊ na indywidualnoĞü jednostki.
12 TamĪe, s. 168. 13 TamĪe, s. 232-233. 14 TamĪe, s. 235.
otacza Alicj¿ baïniowa monarchini, dodaj maÙej bohaterce wiary w siebie sam, ale i w to, Če wszystko jest moČliwe. PrzykÙadem wzajemnej relacji dwóch postaci jest przytoczony poniČej dialog:
„Tylko, Če jest mi tak STRASZNIE samotnie. – GÙos Alicji byÙ peÙen melancholii, a na myïl o samotnoïci po jej po-liczkach potoczyÙy si¿ dwie ogromne Ùzy. – Och, nie mów w ten sposób! – zawoÙaÙa biedna Królowa, zaÙamujc r¿ce w rozpaczy. – Pomyïl, jak jesteï ïwietn osob. Pomyïl, jak dÙug przeszÙaï juČ drog¿. Pomyïl, która jest godzina. Pomyïl o czymkolwiek tylko nie pÙacz!”15
Bogata gama reakcji emocjonalnych16, na jakie pozwoliÙ swojej bohaterce autor, czyni z niej dzieci¿c posta° o
niedoj-rzaÙej osobowoïci w sensie pozytywnym. GÙównym brakiem jest oczywiïcie przywoÙywany na wst¿pie niepeÙny obraz siebie. NaleČy jednak zaznaczy°, Če Alicja posiada juČ zdolnoï° krytykowania samej siebie, spojrzenia na siebie z dystansu, wyczucia norm spoÙecznych, znajomoï° etykiety obowizujcej w wyČszych sferach oraz °wiczy sztuk¿ panowania nad wÙasnymi l¿kami i nieïmiaÙoïci. Ta pozorna niestabilnoï° dziewczynki z jednej strony uprawnia interpretatorów powie-ïci do upatrywania w niej istoty nieustannie zagubionej, z drugiej jest dowodem na ksztaÙtowanie si¿ indywiduum. Co wi¿c zwyci¿ska Alicja znalazÙa po drugiej stronie lustra? OdpowiedĊ na tytuÙowe pytanie drugiej cz¿ïci jest stosunkowo prosta – siebie. CaÙa bowiem wymowa Po drugiej stronie lustra ma silny wymiar terapeutyczny.
ToČsamoï° osobowa gwarantuje wÙaïciwe zidentyÞ kowanie samego siebie – tego, kim si¿ jest, skd si¿ jest i jak si¿ ma na imi¿. Poza tymi najprostszymi stopniami jej zaawansowania, pod uwag¿ naleČy wzi° zachowanie jednostki, przejawy charakteru, jakoï° relacji z innymi, ale równieČ poczucie sensu egzystencji. Pytanie o toČsamoï° to tak naprawd¿ pytanie o sens. Ale czy moČna go odnaleĊ° w ïwiecie absurdów i nonsensu? By° moČe dziwaczny ïwiat ma jedynie da° nam siÙ¿ na odnalezienie sensu w rzeczywistym ïwiecie?
W caÙej swojej oryginalnoïci dzieÙo Carrolla nadal pozostaje baïni, a wi¿c opowieïci, w której przeznaczeniu leČy udzielenie odpowiedzi na pytania, które od wieków trapi ludzkoï°. Poza oÞ cjalnym zaproszeniem czytelnika do rozwa-ČaÚ Carroll wprost podkreïla wag¿ dzieciÚstwa oraz pami¿° o nim w dorosÙym Čyciu – pami¿°, która jest przecieČ istotn cz¿ïci toČsamoïci, by° moČe t najwaČniejsz.
Literatura, czerpic z rzeczywistoïci, roztacza przed czytelnikiem sÙodk iluzj¿, dzi¿ki której paradoksalnie mamy szans¿ znaleĊ° upragnion odpowiedĊ na nurtujce nas pytania. Szczególna rola w odkrywaniu siebie przypadÙa ba-ïniom, które zazwyczaj stanowi pierwsz furtk¿ do zaczarowanego ogrodu postaci, zdarzeÚ i symboli. Do ïwiata, w którym wszystko jest moČliwe, i do którego w razie potrzeby zawsze moČna powróci°, nawet po wielu latach. Wtek powrotu do tak rozumianej krainy znajduje si¿ równieČ w zakoÚczeniu „dziwnej baïni” napisanej przez Carrolla. Serca czytelników zaskarbiÙy sobie: nieprzeci¿tne poczucie humoru, barwnie skreïlone postacie, zabawa sÙowem, logika absur-du, a takČe sama bohaterka – dziewczynka w dziwacznym baïniowym ïwiecie. Dziewczynka, która dla wielu staÙa si¿ symbolem buntu wobec konwencji czy otaczajcego ïwiata. Powszechn sympati¿ wzbudza bowiem Alicja przebudzona, umiejca si¿ przeciwstawi°, wypowiedzie° wÙasne zdanie bez l¿ku, wiedzca, kim jest, sprawiajca na swojej siostrze wraČenie doroïlejszej. Autor daje nadziej¿ na to, Če caÙy ïwiat jest do wzi¿cia, nawet korona królowej Krainy Czarów. Jest jednak jeden warunek – musisz wiedzie°, kim jesteï. To koÚcowe przesÙanie stawia dzieÙo Anglika w szeregu najwaČniej-szych powieïci oscylujcych wokóÙ zagadnienia toČsamoïci osobowej.
Bibliografia:
[1] Giddens A., Nowoczesnoï° i toČsamoï°. „Ja” i spoÙeczeÚstwo w epoce póĊnej nowoczesnoïci, przeÙ. SzulČycka A., Warszawa 2006. [2] Holmes W.R., Filozof o Alicji w Krainie Czarów, „Znak” 2003, nr 577.
[3] KamiÚski W., CzÙowiek dorosÙy w sytuacjach zagroČenia toČsamoïci, [w:] Wujek T. (red.), Wprowadzenie do andragogiki, Warszawa 1996. [4] KsiČek-Szczepanikowa A., Ucieczka od rzeczywistoïci Lewisa Carolla, [w:] Czytelnik otwarty na ïwiatÙoï°, Siedlce 2009.
[5] Lewis C., Alicja w Krainie Czarów, Po drugiej stronie lustra, przeÙ. Kaniewska B., PoznaÚ 2012.
[6] PiÙat-Borcuch M., Pomi¿dzy toČsamoïci osobow a postaw spoÙeczn, „Zeszyty Naukowe Politechniki glskiej Seria Organizacja i Zarzdzanie” 2013, z. 65.
15 TamĪe, s. 264.