A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S
FOLIA O E C O N O M IC A 6, 1981
Zbigniew Podlasiak*
INTERNACJONALIZACJA KAPITALISTYCZNEGO SPOSOBU PRODUKCJI W OBECNEJ FAZIE JEGO ROZWOJU — NIEKTÓRE
FORMY I SPRZECZNOŚCI
Szybko rozw ijające się po II w ojnie światow ej spółki m iędzynaro-dowe są w ynikiem koncentracji i centralizacji kapitału dokonującej się na rynku krajow ym oraz in tern а с jon a li z a c j i (umiędzynarodowienia) życia ekonomicznego. O ile ten pierw szy czynnik, od dawna i dość często badany, doczekał się mniej lub bardziej trafnej oceny, to p ro -blem internacjonalizacji podejm ow any jest dotąd rzadko i na m argi-nesie rozw ażań innych problem ów.
W literaturze zachodniej dość często utożsam ia się in ternacjona-lizację z przedsiębiorstw am i m iędzynarodow ym i lub też trak tu je się ją jako elfekt dynam icznego rozw oju tych firm. O ile pierw sze p o d ej-ście stanowi typpw y przykład pom ieszania formy i treści, to ujęcie drugie jest niesłuszne dlatego, że myli przyczynę ze skutkiem . Bar-dziej wnikliwą analizę tego zjaw iska prezentują ekonom iści z Har- vardu z R. V ernonem na czele1.
Specyfika internacjonalizacji jest w pracach tego autora spro-wadzona na płaszczyznę ,,produktów " — tzw, m iędzynarodow ego cyklu wyrobu w raz z formami jakie ten cykl przyjm uje. Badanie istoty in ter-nacjonalizacji nie może jednak pozostaw ać w ramach form jakie ona im plikuje, lecz pow inna porzucić poszukiw anie odpowiedzi na samej tylko powierzchni ukazujących się zjaw isk i sięgnąć do właściwych, naszym zdaniem, przyczyn sprawczych. Tymczasem w ydaje się, że au -tor z H arvard Business School zbyt silny akcent kładzie na sam mo-ment cyrkulacją tow arów , niezm iernie istotny, lecz będący jedynie fragmentem bardziej złożonego problem u.
Dr, adiu nkt w Z a k ła d zie E k on om ii P o lity c z n e j S o cja lizm u 1 In sty tu tu E kon om ii P o lity c z n ej UŁ.
1 Por. R. V e r n o n , Fu tu re o l T h e M u lt i n a t i o n a l E n te rp ris e, [w :] T h e I n te r n a t io -nal C o r p o r a ti o n — A. S y m p o siu m , ed. Ch. K i n d l e n e r g e r , B o sto n 1970, s. 374— — 385 oraz R. V e r n o n , S o v e r e ig n ty at Ba y, N e w Y ork-L on don 1971, s. 66— 75.
Internacjonalizacja w spółczesnego kapitalizm u znajduje swe odbi-cie rów nież w m arksistow skiej literatu rze ekonom icznej. Jednakże, jak się w ydaje, do chwili obecnej brak jest jednolitej in terpretacji tego zjawiska. A. W asilkow ski2 np. używ a term inu ,,um iędzynarodow ienie interesów gospodarczych i w łasności pryw atnej" i zw raca uw agę na zmiany stosunków w łasnościow ych tow arzyszących coraz częściej tym procesom . A utor ten dostrzega w yraźny związek między procesem internacjonalizacji a rozw inięciem i przystosow aniem metod in terw en-cji państw a w życie ekonom iczne zgodnie z now ym i wymogami (inter-nacjonalizacja władzy). Może <to — jego zdaniem — doprow adzić do w y-kształcenia siię „interw encjonizm u zbiorowego", opartego na p an u ją-cych stosunkach w łasnościow ych3. M. M aksim ow a4 pisząc o monopoli-stycznym stadium rozw oju kapitalizm u w skazuje na m iędzynarodow e powiązania koncernów i trustów różnych .krajów, co je st w jej rozum ie-niu oznaką ,,um iędzynarodow ienia kapitału"'. Szybka ,,internacjonali-zacja życia ekonom icznego” pozwala wielkim koncernom rozw ijać działalność na skalę całego system u kapitalistycznego — piszą ekono-miści z NRD — L. M üller i R. Ricke®. Przejaw ia się to, dodają, nie tylko we w zroście eksportu, ale w jeszcze w iększej m ierze — „we w zroście udziału zagranicznych filialnych tow arzystw w ogólnej produkcji k apitalistycznej". Ekonomista francuski, piszący z pozycji m arksistow -skich, Ph. H erzog8, zw raca uw agę na pojaw ienie się branży o nowej technologii, w których rozw ijają się ,,grupy ■wielonarodowe" będące efektem rosnącego um iędzynarodow ienia „sił w ytw órczych". Zdaniem jego jest to jedynie aspekt tendencji do uspołecznienia procesu p ro -dukcyjnego. Podobnie uważa inny ekonom ista francuski Ch. Palloix7, którego praca na ten tem at zaw iera w iele ciekaw ych i odkryw czych myśli.
1 A. W a s i l k o w s k i , M i ę d z y n a r o d o w a w s p ó ł p r a c a g o s p o d a r c z a a s t o s u n k i w ł a s n o ś c i o w e , „P a ń stw o i Praw o" 1968, nr 2.
3 W arto d o d a ć, że m a to o b e c n ie z a s to s o w a n ie s z c z e g ó ln ie w p rzyp ad k u EWG, g d z ie m ięd z y n a ro d o w a in te r p en etr a cja k a p ita łó w d o k o n a ła d o ść p o w a ż n e g o o s ła b ie -n ia s k u te c z -n o ś c i p o s u -n ię ć i-n te r w e -n c y j-n y c h p ań stw . Z d ru g iej str o -n y tw o r zą c y się „ k a p ita ł e u r o p e jsk i zn a jd u je n o w e s iły d z ia ła ją c e w je g o o b r o n ie n a s z c ze b lu ca łej w s p ó ln o ty .
4 Por. M. M a k s i m o w a , P o j ę c i e i i s t o t a i n t e g r a c j i e k o n o m i c z n e j , [w:] P r o c e s y i n t e g r a c y j n e w s y s t e m i e w s p ó ł c z e s n e g o k a p i ta l i z m u , P ozn ań 1973, s. 28 i n.
5 „ P ro b lem y P o k o ju i S ocjalizm u " 1973, nr 1, s. 37.
Zob. I h. H e r z o g , I n te r n a t io n a li s a t i o n d e la p r o d u c t i o n e t i n d e p e n d a n c e n a tio n a le, „ E con om ie e t P olitiq u e" 1974, nr 3, s. 51— 68.
7 Ch. P a l l o i x , Les l ir m e s m u l ti n a ti o n a l e s e t la p r o c e s ď in te r n a tio n a lis a ti o n ,' ed. F. M a s p e r о, P aris 1973.
Ten z konieczności skrótow y i niekom pletny przegląd najnow szej tylko literatu ry prow adzi do w niosku, że internacjonalizacja życia eko-nomicznego w spółczesnego kapitalizm u polega na um iędzynarodow ie-niu poszczególnych elem entów produkcji i kapitału.
Łatwo zauważyć, że je st to zjawisko stosunkow o nowe i nieodw racalne oraz w ypływ a z obiektyw nej tendencji do uspołecznienia sił w y -tw órczych dokonującego się w w arunkach kapitalizm u pańs-twówo-mo- nopolistycznego. Zm iany w siłach w ytw órczych prowadzą do przeo-brażeń w sam ych w arunkach, w jakich przebiega proces produkcji, stający się coraz bardziej procesem m iędzynarodowym. Rozwój sil w ytw órczych, a więc produkcji, wym iany, podziału, badań naukow ych dokonuje się w drodze pow iązania poszczególnych elem entów z róż-nych krajów . Nowym jednakże zjawiskiem nie jest w zrastająca zależ-ność poszczególnych gospodarek narodow ych od w ym iany towarów, lecz coraz silniejsza integracja dokonująca się na skalę w ykraczającą daleko poza ram y krajow e. U praszczając nieco' można tę tendencję zilustrow ać faktem, iż obecnie około 2/3 obrotów handlu zagraniczne-go Francji dotyczy nie dóbr konsum pcyjnych, lecz służących do pro-cesu produkcyjnego8. Poważna więc część kapitału stałego jest pocho-dzenia zagranicznego, co prowadzi do wniosku, że ruchy okrężne k api-tałów indyw idualnych zazębiają się ze sobą na arenie m iędzynarodo-wej. W yjątkow o szybki w zrost bezpośrednich inw estycji zagrani-cznych, m iędzynarodow y ruch kapitałów , pojaw ienie się ryn k u euro- dolarów, szczególnie aktyw na rola m iędzynarodow ych banków i kapi-tału finansowego dowodzą, że cykl kapikapi-tału społecznego przemieszcza się coraz bardziej ku przestrzeni ogólnośw iatow ej. Przybiera to różne form y w zależności od poszczególnych faz ruchu okrężnego kapitału.
Kapitał pieniężny, podobnie jak i produkcyjny, stosunkow o n a j-później poddał się procesom internacjonalizacji. O ile kapitał tow aro-wy od początku istnienia kapitalizmu realizuje swój ruch okrężny w ram ach mniej lub bardziej m iędzynarodow ych, to dwie pierw sze fazy m iały tendencję do ograniczania się do obszaru kraju. Biorąc za punkt w yjścia schem at P —T ... Pr ... T' — P ’9 powiemy, że obecnie coraz częściej ruch okrężny kapitału pieniężnego dokonuje się ponad granicami państw ow ym i. Pow staw anie oraz działalność firm m iędzy-narodow ych nie je st tego przyczyną — lecz skutkiem i stanow i dom i-nującą formę w jakiej zjawisko to przebiega we w spółczesnym kapita-lizmie.
a Zob. T ra ité M a r x i s t e ď E c o n o m i e P o li tiq u e. Le c a p i t a l i s m e m o n o p o l i s t ę d ' e t a t , Paris 1971, t. II, s. 110— 111.
Podporządkow ane regułom konkurencji m onopolistycznej, poszcze-gólne firm y o zasięgu działania obejm ującym liczne kraje, są obiektem coraz silniejszej in terp enetracji kapitału bankow ego i przem ysłowego, w czym zwłaszcza na obszarze Europy Zachodniej — uczestniczą w różnorodnej postaci agendy w ładzy państw ow ej.
N ieustannie dokonująca się koncentracja i centralizacja kapitału na bazie stosunków krajow ych może stać się metodą osiągnięcia progu reprodukcji na skalę ponadnarodow ą. Przykładem tego jest niezw ykle intensyw ny w zrost bezpośrednich inw estycji am erykańskich. Od 1960 do 1972 roku nom inalna w artość tych inw estycji wzrosła prawie 3-krotnie10. O cenia się, że około 700 k orporacji m iędzynarodow ych da-je produkcję rów ną połowie w artości całej produkcji kapitalistycznej. Przy obecnym tempie rozw oju pow yższej tendencji liczba tych k o r-poracji może ulec zmniejszeniu do 200—300, z zachowaniem ich obecne-go znaczenia w obecne-gospodarce świata kapitalistyczneobecne-go. Funkcjonow anie tych firm byłoby niem ożliw e bez rozw iązania problem u ich finanso-wania, a z uw agi na specyfikę w arunków może to dokonać się tylko na skalę obejm ującą swym zasięgiem w szystkie k ra je kapitalistyczne. W ym aga to więc w yraźnego zwiększenia mobilności kapitałów w prze-strzeni m iędzynarodow ej. Choć badania11 przeprow adzone w śród przed-siębiorstw am erykańskich działających w Europie Zachodniej dowodzą, że tylko nieznaczna część niezbędnych kapitałów pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, to jednak nie jest to sprzeczne z tendencją do um ię-dzynarodow ienia ruchu okrężnego kapitału pieniężnego, gdyż w dużej mierze finansow anie filii am erykańskich dokonuje się w oparciu o środ-ki tzw. eurodolarów , pow stające w łaśnie w przestrzeni typowo m ię-dzynarodow ej. Przejawem internacjonalizacji tej fazy ruchu okrężnego kapitału jest rów nież strategia finansow a filii, system y cen tra n -sferow ych, w ykorzystyw anie różnic podatkow ych w poszczególnych k rajach oraz w yjątkow a podatność na uleganie w szelkiego rodzaju spekulacjom w alutow ym na skalę coraz bardziej m iędzynarodow ą12.
Jednocześnie w tej fazie iruchu okrężnego kapitału następuje stop-niowo przem ieszczenie na płaszczyznę ogólnośw iatową kapitału jako stosunku społecznego. Tak więc akt łączenia siły roboczej z środkami
10 Por. C,. Y. B e r t i n, L e x p a n s i o n in t e r n a t io n a l e d e s g r a n d e s e n t r e p r i s e s a m er ic - a in e s , „La D o c u m e n ta tio n fr a n ca ise" 1972, nr 25.
11 Por. J. N . B e h r m a n , N a t i o n a l I n te r e s t s a n d th e M u lt i n a t i o n a l E n te rp ris e, N e w Y ork 1970; M. Z. B r o o k e , H. L. R e m m e r s , S t r a t e g y o i M u lt i n a t i o n a l E n te r -p rise , L ond on 1970.
12 U w a g a K. M ark sa o n a ro d a ch ż y ją c y c h w k a p ita lizm ie , k tó r e „ p r zeży w a ją co pc'Wien c za s g o r ą c z k ę sp e k u la c ji i u s iłu ją rob ić p ie n ią d z e b ez p o ś r e d n ic tw a p ro cesu prod u k cji" , zn a jd u je w ię c w y r a ź n e p o tw ie r d z e n ie w fa k ta ch z w ią z a n y c h z in te r n a c jo -n a liz a c ją tej fa z y ru ch u o k r ę ż -n e g o k a p ita łu . M a r k s , op. cit., s. 56.
produkcji, jeden z najbardziej ch arakterystycznych stosunków społecz-nych kapitalizmu, staje się aktem coraz to bardziej m iędzynarodow ym i coraz częściej związany jest z kapitałem w ielkich korporacji m ają-cych swe filie w różnych krajach. 500 najw iększych firm am erykań-skich zatrudnia ma terenie USA około 15 min, natom iast poza grani-cami tego państw a około 12 min pracow ników . W 1969 r. 12% zatrud-nionych w przem yśle A ustrii pracow ało w spółkach kontrolow anych przez kapitał zagraniczny. Firma Philips zatrudnia w Holandii, gdzie mieści się jej zarząd, ,.tylko" 90 tys. praoowników, natom iast reszta, tj. 250 tys., pracow ała poza granicam i tego kraju. Szczególnie w yraźnie daje się zauw ażyć tę tendencję na przykładzie znanej szw ajcarskiej firmy Nestle, która jedynie 5% liczby zatrudnionych rek ru tu je na terenie swego k ra ju 13.
Tendencja do tw orzenia „w olnej" siły roboczej na skalę m iędzynarodową w ypływ a w prost z typow ych dla kapitalizm u stosunków pro -dukcji, które nieustannie rozszerzają zakres w jakim przebiega akt łączenia środków produkcji z siłą roboczą. Na obecnym etapie rozw o-ju kapitalizm u internacjonalizacja tego stosunku klasow ego znajduje sw>e odzw ierciedlenie m. in. w formie szczególnie intensyw nego t o z -
w oju sieci banków i grup finansow ych obejm ujących cały świat. Na terenie Europy Zachodniej istnieje obecnie 116 filii banków USA. Łącz-nie banki te utw orzyły 536 filii zagranicznych dysponujących aktyw a-mi w ynoszącym i 52,6 mld doi. Dzisiejsza dom inacja m iędzynarodow ego kapitału finansow ego w iąże się więc z jego funkcją organizatora pro-cesu internacjonalizacji produkcji i kapitału.
Istotą ruchu okrężnego kapitału pieniężnego jest pomnożenie w arto-ści kapitałow ej za pośrednictw em procesu produkcyjnego. Po drugiej wojnie św iatow ej w łaśnie w te j dziedzinie nastąpiło szczególnie w yraź-ne um iędzynarodow ienie przestrzeni ruchu okrężyraź-nego tego kapitału, jak i poszczególnych jego elem entów rzeczowych. Z opublikowanego nie-dawno raportu ONZ w ynika, że w latach 1950— 1966 liczba filii zagra-nicznych firm am erykańskich zw iększyła się z 7 000 do 23 000. W artość księgow a inw estycji bezpośrednich USA za granicą w latach 1960— 1971 wzrosła z 33 do 86 mld doi. A nalogiczna cyfra dla W ielkiej Brytanii uległa w tym czasie podwojeniu, natom iast akty w a firm japońskich ■ulokowane w -innych krajach wzirosły z 300 min do 4,5 mld doi.14
Internacjonalizacja kapitału produkcyjnego prow adzi nie tylko do tw orzenia licznych filii zagranicznych. Zakładanie jednostek produkcyj-nych za granicą jest jedną z form obiektyw nej tendencji do
uspołecz-13 Zob. „E nterprise" i960, nr 740 oraz Ch. L e v i n s o n , C a p ita l, In lia tio n an d T h e M u lt i n a t i o n a l s , L ond on 1971, rozdz. V.
nienia s,il w ytw órczych ha skalę m iędzynarodow ą. Proces internacjona-lizacji kapitału produkcyjnego jest zjawiskiem obejm ującym coraz w ię-kszą część cech charakteryzujących proces produkcji. W odniesieniu zwłaszcza do dziedzin 'innow acyjnie zorientow anych, w których in te rn a -cjonalizacja narzuca się najw cześniej, dotyczy ona sam ej technologii w ytw arzania. Z anikają narodow e odrębności w tej dziedzinie .i pojaw ia się zazwyczaj jeden rodzaj techniki produkcji, rozprzestrzeniający się szczególnie szybko n a drodze już nie tylko eksportu, lecz rów nież za pomocą bezpośredniego transferu postępu technicznego (licencje, know-
-how, w ym iana patentów ). Szczególnie duży udział w tym procesie
m ają w łaśnie przedsiębiorstw a międzynarodow e. Dokonując bezpośred-nich inw estycji zagranicznych m ają one możliwość przyśpieszania dy-fuzji technik na skalę w ielu krajów . W rezultacie czas potrzebny na przejście od dokonanego odkrycia d o jego zastosow ania już nie tylko w jednym kraju, lecz również i tam, gdzie znajdują się filie danej fiicrmy, ulec może w yraźnem u skróceniu.
Z kolei proces internacjonalizacji rozw iązań technologicznych pro-wadzi 'do głębokich przeobrażeń strukturalnych, dokonujących się w ści-słym związku z Udzielonymi licencjam i. T o 'w łaśn ie układy licencyjne doprow adziły do ścisłej kooperacjji między grupam i Brown-Boweri i Ba- bcok-W ilkox w dziedzinie en erg ii atom ow ej, a następnie do utw orzenia w spólnej filii produkcyjnej zlokalizowanej w RFN. N iedaw no francuski trust ekonom iczny Rhône-Poulenc i niem iecka fi rana Bayer oraz druga co do w ielkości firm a-chem iczna RFN — H oechst i francuska spółka Roussel Uclaf dokonały w zajem nej w ym iany akcji i postanow iły współ-pracow ać ze sobą w dziedzinie badań naukow ych, produkcji i m arke-tingu. Podstaw ą tych porozum ień był w łaśnie proces technologiczny. W dziedzinie elektroniki odnotow ano niedaw no porozum ienie między niemieckim tow arzystw em Osram, holenderskim Philipsem i dwoma firmami francuskim i w spraw ie utw orzenia w Belgii w spólnej fabryki lamp oscyloskopow ych, opartej na najnow szej technice.
Procesom internacjonalizacji podlega w ślad za tym rów nież proces pracy. N astępuje m iędzynarodow a unifikacja w ydajności, kwalifikacji, postaw produkcyjnych, m otyw acji itd. Zaczyna się tw orzyć m iędzyna-rodow a kadra kierow ników w ykształconych i zarządzających przem y-słem w dość jednolity sposób.
Od pew nego czasu daje się zaobserw ow ać w całym świeeie kapitalis-tycznym gw ałtow ny w zrost ilości ośrodków kształcących kierow ników w ielkich firm. Szczególną rolę w propagow aniu w iedzy o organizacji i zarządzaniu pełnią w łaśnie korporacje m iędzynarodow e, które w p ie r-wszym rzędzie zgłaszają zapotrzebow anie n a pracow ników z takimi kw a-lifikacjami. W iększość z tych instytucji przygotow ujących kadry
zarządzające wielkim m iędzynarodow ym businessem ma koncepcję n a -uczania w yraźnie czerpiącą inspirację z doświadczeń teorii i praktyki am erykańskiej, co prow adzi do zw iększenia stopnia uniw ersalizacji kw a-lifikacji — um iejętności nabyte w jednym k raju doskonale nadają się do w ykonyw ania odpow iednich funkcji w innym 15.
Szczególnie jednak ważny aspekt internacjonalizacji! kapitału w fazie jego pom nażania polega na tym, iż zasadnicza funkcja, jak ą pełni w tej fazie, splata go z innymi kapitałam i podlegającym i analogicznym proce-som pom nażania na płaszczyźnie już nie ty lk o jednego kraju, lecz w przestrzeni coraz bardziej m iędzynarodow ej. D okonujące się skrzy-żowanie ruchów okrężnych kapitałów w trakcie 'pomnażania ich w ar-tości uzależnia od siebie proces reprodukcji kapitału jednego kraju z przebiegającym i w tym samym czasie procesam i reprodukcji kapita-łów z innych krajów . W ten sposób poszczególne elem enty ty ch kapi-tałów stają się integralną częścią ich indyw idualnych ruchów okręż-nych, przez co n astęp u je coraz w yraźniejsze zacieranie się autonom ii „narodow ych" procesów pom nażania kapitału.
K apitał tow arow y, jak już wspom nieliśmy, podlegał procesom in te r-nacjonalizacji od początku istnienia gospodarki kapitalistycznej, przy-bierając początkow o formę handlu zagranicznego. N ajw cześniejsze też te-orie m iędzynarodow ych stosunków ekonom icznych ściśle w iązały się z tą w łasnością ruchu okrężnego kapitału. W stadium kapitalizm u wo-lno konkurencyjnego internacjonalizacja opiera się praw ie w yłącznie na cyrkulacji towarów, k tó ra zmierza w tendencji do ustanow ienia „rynku światow ego". K raje dom inujące gospodarczo z reguły spraw ują kontrolę nad znaczną częścią cyrkulacji tow arów na rynkach całego świata kapi-talistycznego. W rezultacie tego pojawia się tendencja do narzucenia gospodarce światow ej praw a w artości gospodarki dom inującej, w czym w ydatną rolę pełni działanie zasady kosztów kom paratyw nych oraz tw orzący się w ślad za tym podział pracy. Idea liberalizmu, ekonom icz-nego pow stała na gruncie dominacji, je st w ięc jednocześnie do k try n al-nym odzw ierciedleniem dokonującego się pro cesu internacjonalizacji na drodze cyrkulacji towarów. E ksport tow arów jednak pow iększa nie- rów nom ierność rozw oju oraz niestabilność całego system u kapitalistycz-nego. W efekcie tego następuje podział świata n a sfery w pływ ów oraz zaostrzają się konflikty prow adzące do nieustannych zm ian w tym po-dziale. W raz z kapitalizmem monopolistyczinym formy, w jakich prze-biega proces internacjonalizacji kapitału tow arow ego przybiera inną
for-15 Por. sze rz ej na ten tem at: H o w B u s in e ss S c h o o l s W e l c o m e th e W o r l d , „B usi-n e ss W eek " , 9 g r u d zień 1967, s. 122 oraz Le d e v e l o p p m e usi-n t d e s c a d r e s d l r i g a usi-n t s d a usi-n s un m il ieu m u l t i n a ti o n a l , „R dvue E co n o m iq u e et S o cia le" 1973, nr 3, s. 91.
mę. Na pierw szy plan w ysuw a się ek spo rt kapitałów , k tó ry nie jest b y -najm niej zaprzeczeniem ek sportu towarów.
Przyczyny tego zjaw iska badane były w ielokrotnie. Nie oznacza to, że zostały w yjaśnione do końca, na co dowodem są znaczne rozbieżno-ści stanow isk poszczególnych autorów . N ieodłącznie tow arzysząca k a-pitalizmowi spadkow a ten den cja stopy zysku oraz chroniczne nienadą-żanie efektyw nego popytu w ym agają ciągłego rozszerzania kapitalisty-cznych stosunków produkcji. Również stadium państwowo-momopolisty- czne natrafia na daw ne bariery, które stają się jeszcze trudniejsze do przezwyciężenia, gdy w ystępują łącznie z procesam i koncentracji i cen-tralizacji kapitału. Próbą przeciw działania spadkow ej tendencji stopy zysku oraz pokonania granic w cyrkulacji towarów, jakie to granice system ten sam sobie stwarza, jest w łaśnie w ywóz kapitałów , który zwłaszcza po II w ojnie św iatow ej coraz częściej przybiera formę inw es-tycji bezpośrednich18. Zasadniczo więc tendencja do m iędzynarodow ej ekspansji firm odpow iada tym samym celom, które przyśw iecały ek sp o r-towi kapitałów , jaki dokonyw ał się od początku e ry im perializm u. Jeśli kapitały am erykańskie w ostatnich latach napływ ały raczej do krajów Europy Zachodniej i Kanady, miimo iż stopa zysku jest tu niższa niż w świecie nisko r oz w iniętym 17, to w dużej mierze dlatego, że ryzyko po-lityczne w ydaje się osłabiać spodziewane korzyści. Eksport kapitałów nie jest w ięc zjawiskiem oznaczającym negację handlu zagranicznego rozumianego jako formę m iędzynarodow ej cy rku lacji towarów, lecz jest m etodą u łatw iającą tę cyrkulację. Celowi temu służy także proces za-chodzący w samym towarze. Ja k pam iętam y18 R. V ernon zw raca uwagę na tzw. m iędzynarodow y cykl życia produktów , k tó re przechodzą przez fazę nowości, dojrzałości i standaryzacji. O prócz tego obecnie coraz w ię-cej dziedzin gospodarczych w ym aga podporządkow ania się światowym
18 P rzy k ła d ó w w z g lę d n e g o fia sk a w ro zszerza n iu c y r k u la c ji to w a r ó w na s k a lę m ię d zy n a r o d o w ą , a n a s tę p n ie w y r a ź n e g o „su k cesu " k a p ita łu (in w e s ty c ji b e z p o śr e d -nich) d o sta rcza P. R e y , Su r ľ a r t i c u la t i o n d e s m o d e s d e p r o d u c t i o n , [w :] Les uliance.s d e c la s s e s , ed. F. M a s p e r o, Paris 1973.
17 B e zp o śr ed n ie in w e s ty c je z a g ra n ic zn e firm a m e ry k a ń sk ic h w 1967, p r z y n io sły śr e d n io 10,1% z y sk u n etto w k ra ja ch w y s o k o r o z w in ię ty c h , 12,3% w A m e r y c e Łac iń sk ie j, 14% w A zji i 19,7% w A fr y Łace . Por. E. L. N e 1 s o n, F. C u 1 1 e r, T h e i n t e r -n a tio -n a l i -n v e s t m e -n t p o s i t io -n o l the U -n i t e d S ta te s , „ S u rv ey or C u rre-n t B u si-n ess" 1968, nr 10.
10 Zob.: I n te r n a tio n a l I n v e s t m e n t a n d I n te r n a tio n a l T r a d e in th e P r o d u c t C y k l e , „Jou rn al of E con om ics" , m aj 1966 oraz R. V e r n o n , I n te r n a t io n a l I n v e s t m e n t an d I n te r n a tio n a l T r a d e in the P ro d u c t C y c l e , [w :] T h e E c o n o m ic s o l T e c h n o lo g i c a l C h a n g e, L ond on 1971,
normom, standardom , wymogom jakościowym itp.19 Prowadzi to do w yraź-nych zmian tak w .strategiach firm działających w tych dziedzinach, jak i w kryteriach lokalizacyjnych now ych zakładów 20. W końcu sam fakt zagarnięcia p racy dodatkow ej podlega ruchowi okrężnem u, któ ry prze-biega coraz częściej w przestrzeni m iędzynarodow ej. Problem ten spro-wadzić można do procesu internacjonalizacji źródeł, z których płyną dochody z kapitałów zaangażow anych za granicą. W ciągu tylko trzech lat (1968— 1970) am erykańskie spółki m iędzynarodow e repatriow ały z zagranicy (głównie z krajów Trzeciego Świata) ogółem 24,3 mld doi. z tytułu dywident, procentów i innych należności, a w tym samym czasie zainw estow ały one za granicę 10,9 mld doi. W 1971 r., ostatnim , dla którego mamy kom pletne dane, firmy am erykańskie repatriow ały (oficjalnie) około 9 mld doi., a zainw estow ały w swe filie zagraniczne jedynie 4,8 mld doi. C yfry te stanow ią tylko w idoczną część rzeczyw i-stości. Fiirma m ultinacjonalna rep atriuje swe zyski w tedy, gdy nie może ich reimwestować za granicą z odpow iednim zyskiem; albo rynek jest zbyt w ąski w danym kraju, albo ryzyko polityczne jest zbyt duże, co dotyczy zwłaszcza państw Trzeciego Świata.
Przytaczane ostatnio w prasie dane ONZ n a te n tem at są jasne: w ciągu 1970 r. firmy m ultinacjonalne repatriow ały 996 min doi. z Afry- , ki, a zainw estow ały tam tylko 270, z Azji — 2700 min doi. przy
bezpo-średnich inw estycjach w artości ok. 200 min. Z A m eryki Łacińskiej „ścią-gnięto” 2900 m in doi., zainw estow ano zaś około 900 min. C yfry te nie uw zględniają tzw. repatriacji ukrytej.
W św ietle tych danych imperializm ii jego zam askowana ,.grabież" Trzeciego Świata n ab ierają bardziej nam acalnych, w ym iernych kształ-tów21.
W spółczesny rozwój kapitalistycznego sposobu produkcji przebiega w w arunkach stale postępującego um iędzynarodow ienia życia ekono-micznego. W ostatnich latach tendencja ta łączona jest bardzo często z formą przedsiębiorstw a m iędzynarodow ego, które ma stać się głów -nym kanałem transferu zasobow oraz myśli naukow o-technicznej
po-18 O sta tn io np. p ra sa d o n io sła o d e c y z ji n ie k tó r y c h firm a m e ry k a ń sk ic h p o r zu ce -nia d o ty c h c z a s o w e g o s y s te m u m iar (sto p y , c a le) i p r z ejśc ia na sy s te m m e tr y c zn y . N p . F ord u ru ch om ił p ie r w sz e w U S A w y d z ia ły p r o d u k c y jn e z z a s to s o w a n ie m s y s t e -m u -m e tr y c z n eg o . W k ie r o w n ic z y c h k o ła c h p r z e-m y słu U S’A je s t coraz w ię c e j c h ę tn y c h do n a ś la d o w a n ia p od tym w z g lę d e m Forda, m im o iż k o s z ty e w e n tu a ln e j o p e r a cji z a stę p u ją c e j sta r y sy s te m sz a c u je s ię na o k o ło 100 m ld doi. Por. „ Z y c ię G o sp o d a rcze" 1973, nr 48, s. 10. Por. tak że: U N I D O S t a n d a r d i z a t io n , N e w Y ork 1969, In d u str ia -liz a tio n of d e v e lo p in g C on n tries: P rob lem s and P ro sp e cts, nr 12.
20 P isze o tym o b s ze r n ie P а 11 o i x , op. cit., s. 30— 38.
między różnymi krajam i. K iedy coraz częściej ujaw niają się negatyw ne asp ekty ich działalności utrzym uje się, iż w ynika to z braku odpow ied-nich porozum ień na skalę m iędzynarodow ą regulujących zasady po-stępow ania głów nych partnerów ekonom icznych22. Nie w nikając w oce-nę szans n a sukces w poszukiw aniu m etod przezw yciężenia aktualnych sprzeczności zw iązanych ze zjawiskiem przedsiębiorstw m iędzynarodo-w ych można z całą peiędzynarodo-w nością przyjąć, że tendencja do internacjonaliza-cji produkinternacjonaliza-cji i kapitału jest dziś obiektyw nym wym ogiem rozw ijających się sił w ytw órczych i stanowi przejaw ich coraz 'bardziej społecznego charakteru. Formy w jakich przebiegają te procesy, a zw łaszcza przed-siębiorstw o m iędzynarodow e, działają w ramach kapitalistycznych sto* sunków produkcji, którym tow arzyszą sprzeczności ujaw niające się we wszystkich dziedzinach życia ekonom iczno-społecznego, politycznego i kulturalnego. Dają one w praw dzie dowody podejm ow ania określonych w ysiłków m ających n a celu dostosow anie do zm ieniających się w arun-ków, nie prowadzi to jednak do praw idłow ego w ykorzystania możliwo-ści tkw iących w rew olucji naukow o-technicznej ani nie umożliwia n ie-zbędnej kooperacji ze wzajem nym i korzyściami, w ym aganej przez p ro-ces internacjonalizacji, produkcji. A ktualnie przebiegający kryzys e n e r-getyczny dał w yraźne dowody egoizmu spółek m iędzynarodow ych, od-gryw ających zresztą w tym kryzysie dość specyficzną rolę. Znaczenie badań naukow o-technicznych we w spółczesnej produkcji w ielkoprze-m ysłow ej zwiększyło potrzeby i ielkoprze-możliwości oparcia procesu w ytw ór-czego o m iędzynarodow y podział pracy. Sprzyja tem u unifikacja języka naukow o-technicznego, procesów technologicznych, szybki obieg infor-macji, ujednolicenia norm i nom enklatury na skalę ogólnośw iatow ą. Dy-fuzja nauki i techniki obarczona jest jednak licznymi sprzecznościami w ynikającym i z samej isto ty system u państwowo-moinopolistycznego. Coraz ostrzejsza jest w ięc sprzeczność między np. szybkim tempem mnożenia innow acji a w yraźnym ukryw aniem ich przed konkurencją, między koniecznością swobodnego przepływ u inform acji naukow o-te- chnieznych a polityką firm m onopolistycznych zazdrośnie strzegących sekretów swoich badań i procesu produkcji. O przyjęciu takiego czy innego system u techniki nie decydują w zględy rozw ażone na forum w szystkich zainteresow anych, lecz układ sił m iędzy m onopolami m ają-cymi swój w łasny w tym interes. Internacjonalizacja technologii k ana-łem filii firm m iędzynarodow ych n ie prowadzi w rzeczywistości do szy-bkiej dyfuzji odkryć możliwości ich przem ysłowego w ykorzystania. Fir-my te w pływ ają na w yraźne zaham ow anie rozw oju badań poza
labo-82 T y p o w y m p rz y k ła d e m ta k ie g o s ta n o w isk a je s t a r ty k u ł M. P e r l m u t t e r a, N a t i o n s , s y n d y c a t s e t l ir m s m u l ti n a ti o n a l e , „ A n a ly s e e t P re v isio n " 1970, nr IX, s. 221— 236.
ra tóriami spółki m acierzystej, a często też prow adzą otne politykę prze-noszenia tych badań na terem całkow icie przez siebie kontrolow any. W sumie prow adzi to do tw orzenia się barier ponad badaniami nau k o -wymi, a także przed praw dziw ą m iędzynarodow ą korporacją w tej dzie-dzinie. Finansow anie filii spółek m iędzynarodow ych na ogół w yraźnie kontrastuje z rzeczywistym i potrzebami gospodarek, na teren ie których zostały one zlokalizowane. Filie te są zazwyczaj pozbaw ione możliwo-ści dysponow ania dochodami, które zostają scentralizow ane w rękach grupy dokonującej z tej racji swego rodzaju ,«uspołecznienia produkcji" na korzyść kapitałów dających możliwość kontroli :i podejm ow ania de-cyzji.
W w arunkach kapitalistycznych stosunków ta obiektyw na tendencja do internacjonalizacji sił w ytw órczych nie prow adzi w ięc do harm onij-nego m iędzynarodow ego podziału p racy zgodnie z potrzebami społecz-nymi, redukującego w ydatkow ane nakłady i przy pełnym w ykorzysta-niu zdobyczy techniki oraz nauki. Istniejący obecnie m iędzynarodow y podział pracy polega na zapew nieniu wielkim monopolom w ielonarodo-wego terytorialnego rozdziału kapitału, tak aby przynosił on maksimum zysku. To w łaśnie stanowi zasadniczy -cel, a nie osiągnięcie zrów now a-żonego rozw oju gospodarki ta k kraju m acierzystego, jak i kraju przyj-mującego. Nie trudno zauważyć, że nierów now agi w ew nątrz poszczegól-nych gospodarek kapitalistyczposzczegól-nych jak i między gospodarkam i ulegają pogłębieniu.
K oncentracja i centralizacja kapitału przyczyniły się do pow stania potężnych grup m onopolistycznych, które przerastają granice poszcze-gólnych państw. Lokalizacja natom iast bezpośrednich inw estycji zagra-nicznych nadal uw arunkow ana jest tw orzeniem i realizacją w artości dodatkowej. Jednakże w tej dziedzinie n ie ma żadnej pewności, sy tu a -cja podlega bezustannym wahaniom tak n a szczeblu krajow ym , jak i międzynarodowym.
M onopolistyczna w gruncie rzeczy -forma internacjonalizacji życia gospodarczego daleka jest od praw dziw ej kooperacji m iędzynarodow ej i m iędzynarodow ego racjonalnego podziału pracy. M noży przejaw y m ar-notraw stw a śr-odków oraz pogłębia nierów nom ierność rozw oju poszcze-gólnych partnerów , co w k o ń cu ham uje rozwój sił w ytw órczych i sam proces internacjonalizacji.
Z b i g n i e w P o d la s ia k
IN T E R N A T IO N A L IZ A T IO N O F CA PITALIST W A Y O F PR O D U C TIO N A T THE PRESENT STAGE O F ITS DEV ELOPM ENT — SOM E FORM S A N D
C O N T R A D IC T IO N S
O b je c tiv e te n d e n c y to w a rd s o c ia liz a tio n of p r o d u ctiv e fo r ce s le a d s to a n ew a n d ir r e v e r sib le p h en o m en o n in c o n te m p o ra r y c a p ita list co u n tr ie s. It c o n s is ts in in ter-n a tio ter-n a liz a tio ter-n o f p a rticu la r p ro d u ctio ter-n e le m e ter-n ts a ter-n d c a p ita l. T h is p h eter-n o m eter-n o ter-n ta k e s d iffe re n t form s c o rr esp o n d in g to c o n s e c u tiv e s ta g e s o f c a p ita l c ir cu la tio n (m on ey c a p ita l, p r o d u ctiv e c a p ita l, and co m m o d ity c a p ita l). A t a ll s ta g e s a s p e c ific r o le is p erfo rm ed to d a y b y m u ltin a tio n a l c o m p a n ie s c o n stitu tin g a m o n o p o listic form of in te r n a tio n a liz a tio n of th e c a p ita list w a y of p rod u ction . T h e y do n o t lea d , h o w e v e r , to a ra tio n a l in te rn a tio n a l d iv is io n o f labou r. T h e y ham p er further d e v e lo p m e n t of p r o d u c tiv e fo r c e s as w e ll a s the in te r n a tio n a liz a tio n p r o c e s s its e lf w h ile r e so u r c e s are o ften tim e w a sted .