• Nie Znaleziono Wyników

Widok Zofia Lissa vs Roman Ingarden. Sprawa tożsamości dzieła muzycznego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Zofia Lissa vs Roman Ingarden. Sprawa tożsamości dzieła muzycznego"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

FOLIA PHILOSOPHICA. ETHICA AESTHETICA PRACTICA 35, 2020

http://dx.doi.org/10.18778/0208-6107.35.05

Karolina Kolinek-Siechowicz Pawe Siechowicz

h p ://o cid.o g/0000-0003-3939-5276 https://orcid.org/0000-0002-8159-8336

Uni e e Wa a ki Uni e e Wa a ki

W d ia A e Libe ale In M kologii

ka olinakolinek@gmail.com p iecho ic @gmail.com

ZOFIA LISSA VS ROMAN INGARDEN

SPRAWA TO SAMO CI DZIE A MUZYCZNEGO

Abstrakt

A k ano i k c n ekon kcj polemiki m kolo ki Zofii Li filo ofem Romanem Inga denem 1966 ok do c c on ologii d ie a m c nego. A o p ed a iaj l o ki kon ek najomo ci obojga badac , p pominaj g ne e eo ii d ie a m c nego Inga dena, a ak e pod mo j k c ne agi Li i d ielone na nie odpo ied i Inga dena. Prezentacja ta po ala na o mienie odmienn ch cel , k e p ieca o a aniom filo ofa i ecepcji jego pogl d p e m kolo k . Podc a gd Inga den a a i o mie pec fic n po b i nienia d ie m c n ch, Li a g a a a po eb p em lenia on ologii m ki p padk ch od aj i ad cji m c n ch, do k ch nie p aje ka ego ia d ie a. Na ako c enie a o pod mo j ecepcj oma ianej polemiki ek ach pol kich filo of , m kolog i eo e k m ki, a a aj c, e me odologic ne nice ci k aniaj badac do p na ania acji jednej e on po . Ab p od k nie o in m l filo ofa kie nk ka an m pli o ciami Li , eba najpie o mie , na c m polega o ich niepo o mienie.

S owa kluczowe

Lissa, Inga den, d ie o m c ne, on ologia

LW W MIASTO SPOTKANIA

Poc ek najomo ci Zofii Li i Romana Inga dena da je i na la a ich d ia alno ci e L o ie. M od docen filo ofii, inicja o i o gani a o p o-mienn ch d k ji na ema e e c ne i c e nic ca am ch po kaniach

den ka m kologii o e okich h mani c n ch ain e e o aniach pe -no ci po nali i , cho nie iele i cej na ema ich c e n ch kon ak mo em po ied ie na pe no. Li a b a c ennic Adolfa Ch bi kiego, k 1912 ok a o e L o ie Zak ad M kologii, c e na cie la

(2)

po po o ani In Hi o ii M ki na Uni e ecie Wiedni i aled ie ok po ina g acji Semina i m Hi o ii i Teo ii M ki na Uni e ecie Jagiello kim p e Zd i a a Jachimeckiego1. S dio a a e L o ie la ach 1924 1929, c c aj c e na k ad d ied in filo ofii, p chologii i hi o ii ki. W 1925 ok do L o a p jecha Inga den, o poc naj c p ac jako docen na Uni e ecie Jana Ka imie a. W m am m ok e L o ie o iad k a con Wiedni J ef Koffle , m kolog i pie pol ki kompo o o j c oich o ach echnik kompono ania p

ci e ii kich d na d i k kali ch oma c nej. Za p a pie ego nich e L o ie ago ci a fenomenologia Edm nda H e la, a p a d giego dodekafonia A nolda Sch nbe ga. Podobnie jak feno-menologia ano i a c a novum d k ie filo ofic n m, ak novum

d k ie m c n m ano i a dodekafonia. W 1925 ok L a i mia em a anga d filo ofic nej i m c nej. T eba jednak a nac , e a no Inga den, jak i Koffle nie podchod ili do me od oich na c cieli be k c nie. Zamia pod a a nimi od c o, p aco ali ich c e kon n acje.

Dok adnie ok o mania ka ed na ni e ecie Inga den og o i pie ek na ema on ologii m ki ano i c o ini cie e fo m

o-an ch na ma gine ie o p a po i conej d ie li e ackiem , k a p nio-a m nio-a on po cj iecie filo ofic n m. Na omia 1933 ok ka a i na amach P egl d Filo ofic nego jego a k Zagadnienie

tożsamości dzieła muzycznego2. Inga den fo m o a nim m li, k ch ma i b d ie ak e 1958 ok , kied o d gim omie Studiów

z estetyki op blik je po e on e j ch o a a pod em Utwór

muzyczny i sprawa jego tożsamości3 o a , gd Uwagach do Uwag Zofii Lissy4

– b d c ch odpo ied i na pli o ci fo m o ane p e m kolo k a k le Uwagi o Ingardenowskiej teorii dzieła muzycznego5 – b d ie i a a

j nap eci po la o i ni e alnej alen no ci eo ii d ie a m c -nego. Zanim jednak polemika a ai nia a na amach S di E e c n ch

1966 ok , Li a j c e niej nie oni a od k c n ch komen a pod ad e em eo ii d ie a m c nego o onej p e Inga dena.

1 Micha Pieka ki, W 100-lecie założenia we Lwowie Zakładu Muzykologii, K ie Galic j ki 2012, nr 19 (167) [online], http://kuriergalicyjski.com/historia/upamietnienia/1240-w-100-lecie-zaoenia-we-lwowie-zakadu-m kologii? ho all=1 [do p: 24.10.2018], . 22 23.

2

Roman Ingarden, Zagadnienie tożsamości dzieła muzycznego, P egl d Filo ofic n 1933, R. 36, nr 4, s. 320 362.

3 Roman Ingarden, Utwór muzyczny i sprawa jego tożsamości, w: idem, Studia z estetyki, t. 2, PWN, Warszawa 1958, s. 161 295.

4 Roman Ingarden, Uwagi do Uwag Zofii Lissy, S dia E e c ne 1966, . 3, . 115 128. 5

Zofia Lissa, Uwagi o Ingardenowskiej teorii dzieła muzycznego, S dia E e c ne 1966, . 3, s. 95 113.

(3)

DZIE O MUZYCZNE JAKO CZ WIATA

Zanim jednak nikniem c eg po mi d d ojgiem c on ch, a o cho kilk o ach p pomnie pod a Inga deno kiej eo ii on ologii d ie a m c nego6. S n e c ne om ienie mo na ac od podk e lenia, e p oblem o amo ci d ie a m c nego je c ci nac enie e ej ak ojo-nego p ojek maj cego na cel j cie pec fiki po ob i nienia ak e in-n ch d ie ki, p ede kim a d ie a li e ackiego. Jednoc e nie nale mie na ad e, e pi ma e e c ne filo ofa ano i lko c cho nie kle i o n jego ca o cio ego do obk , k obejmo a ak e k e ie nac nie og lniej ej na , e po em mi d ideali mem a eali -mem na c ele, a po k c n ecepcj fenomenologii H e la7. S oje holi

-c ne podej -cie do opi an ch p oblem Inga den j ch o ach: I nieje jednak je c e jedna okolic no , k a p a ia, i dociekaniach mo-ich a m j i niejednok o nie na agadnieniach, k e niejednem mo e C elniko i dad i [ ] go a obce p a om i o n m dla ki i

obco-ania pi knem. Ro a obco-ania e jednak mo na p ep o ad i na d a ne po ob : albo en, e ak je i je jako pe ne ca o ci dla iebie, albo e jako c on ca ego em ied filo ofic nej o ec i o ci o ac aj cej c o ieka i o c o iek am m. Ja miem je p a ia jed nie en d gi po b. On bo iem lko daje mi i a ci , godn e i kami, jakie achod mi d n mi d ied inami ec i o ci, k c o iek obc je, i ielo akimi jego ain e e o aniami i po obami cia. Ale c a p a aj i nac nie ba d iej kompliko ane i aniaj i agadnienia, k e b i cale nie poja i , gd b p a ki ak o a odd ielnie8.

Te pne a e enia p o jem aj nie be po od . P agniem bo iem podk e li , e eo ia on ologii d ie a m c nego Inga dena je c o o pa ana p e m k , m kolog c eo e k m ki pe

-6Po ba d iej o b do ane jej om ienie opa one nie ob e n anali jej ecepcji, z a c a odo i k pol kich eo e k m ki i m kolog , a o i gn do a k Jacka Szerszenowicza Problemy metodologiczne analizy przedmiotu czysto intencjonalnego, Anali a d ie a m c nego 2016, . 4, . 63 77. K c ne j cie a e eszczeniem teorii Inga dena najd iem e a k le Jacka J li a Jadackiego O poglądach Romana Ingardena

na dzieło muzyczne, Ze Na ko e PWSM Gda k 1975, . 14, . 5 30.

7 K i ka moja o d iele li e ackim i ga a jednak oj p oblema k po a ki e en eo ii li e a l b e e ki. W n a ona miano icie po a pie agadnienie po ob i nienia d ie a li e ackiego d ie p edmio d iele p ed a ion ch. B a na ej d od e p go-towaniem do o a ania p a ealnego i nienia ia a ealnego, cho b lko p e p o kontrast mi d m, co ealne, a m, co je jed nie o em fan a ji poe ckiej. S ano i a e m p nkcie p go o anie do p niej ego mego d ie a p . Spór o istnienie świata. Roman Ingarden, Przedmowa do polskiego wydania, w: idem, O dziele literackim, PWN, Warszawa 1960,

. 17, po . ak e . 8. 8

(4)

n m ode ani od e ej po ak o anej m li filo ofa, a co a m id ie, jej k ka po ba iona je g b ego o mienia pod a o ej jego in encji: ab opi a , c m p edmio , k na am o em m c n m, ni i m po obie i nienia od inn ch do pn ch nam po nani p edmio . Inga den, pomimo oich m c n ch ain e e o a , nie koncen o a i i c na m, b p ed o odo i k m c nem go o eo i o ga-j c p oblem on ologii d ie a m c nego, ale c ni j c ci oich o -a -a on ologic n ch, c m i c p o ciej c m c n jako p edmio po nania ho on ia a, jakim ma do c nienia c o iek.

C m i c m c n ni i od inn ch do pn ch nam p edmio-? P ede kim, podobnie jak d ie o li e ackie, je p edmio em c o in encjonaln m, o nac o em p e jego c , maj c m jednak

cha-ak e in e biek n , a i c do pn inn m odbio com. Ponad o, i nienia d ie a m c nego nie mo na p o ad i ani do pa , k a je c nie jego no nikiem, ani do p e c l b odbio c (gd je ono obec nich e n ne). D ie o m c ne nie je ak e o ame jakimkol iek jego -konaniem. Jako p edmio c o in encjonaln d ie o m c ne nie je ak e p edmio em idealn m, ponie a ma j poc ek c a ie, ale nie je e p edmio em ealn m, np. fi c n m. W ej k e je ak e o em a i-c a o m, o nac , e jego o ci g o c a o a, k mam do c -nienia akcie konania, je nim immanen nie a a a. Je e , p e-ci ie ie do d ie a li e ackiego, o em jedno a o m, co o nac a, e

adne nac enia nie nim nadb do ane ponad po aci b mienio . Po m a em do nic ano i k mi d Li a Inga denem. R nice e do c mi d inn mi a nie nac enia ak an ch e ci po am c -n ch, c li -nied i ko ch e-n i c ch i d i kami o m c n ch. W cieka m di m O komizmie muzycznym op bliko an m pi la po dani pie ego po i con ch m ce ek Inga dena, a i c na ok p ed b chem II ojn ia o ej, Li a fo m o a a

ano i ko polemic ne gl dem jego e , pi c:

Wp a d ie Inga den ie d i, e ani ama f nkcja a ania, c p ed a ia-nia, ani e o, co o a o na ej d od e a one l b p ed a ione, nie mo e ano i i o nego c nnika d ie a m c nego , a ak e, e d ie a m c ne o ami jedno a o mi, gd nie a ie aj obie a nac e j ko ch; mimo o po a am i p ed a i nieco odmienne ano i ko. Uk ad d i ko e pe ien pecjaln po b mog pe nia a no f nkcje p ed a iania, jak i a ania, a kon ek encji ego o m c ne mog b d - l b na e a o e ej on ologic nej b do ie9.

9

Zofia Lissa, O komizmie muzycznym, K a alnik Filo ofic n 1938, n 1, . 46 47, cyt. za: Zbigniew Skowron, Muzyka – jej struktura, przeżycie i przesłanie. W kręgu dociekań

(5)

Inga den na a o m c ne a o jedno a o e, nie p na-j c m am m on ologic nena-j agi em , co m ka a a i em , co m ka p ed a ia. W oc ach Li a no jedno, jak i d gie pe n ch c eg ln ch okolic no ciach mo e mie i o o k ad o, c m o m c ne. Zaj e p e ni ano i ko i po b jego a enia ka j jedno nac nie, e m kolo ka na a pogl d filo ofa na on ologi d ie a m c nego i oje d fo m o a a niejako opo cji do g o on ch p e niego e . J m momencie ja nia i odmienno pe pek , k a do ko ca nie po oli ob a o om doj do po o mienia.

Wa o a a , e mimo nic iek mi d badac ami, ich ain e-e o anie-e p bliko an mi p e-e oboje-e p acami b o ob onne. Li a do ko-nale na a pi ma ojego l o kiego a ego kolegi, niejednok o nie jej

odach a nie ida , e pod a o e Inga deno kie o gni cia nac aj ho on jej a n ch po ki a . Ale i am Inga den b o ain e e o an p blikacjami ojej c ennic , o c m iadc lic ne p -pi Utworze muzycznym i sprawie jego tożsamości. Filo of niejednok o nie po o je i na b o Jak słuchać muzyki? a o a Zofii Li i S efana S mana 1948 ok , i ga nie do d ch inn ch i o n ch ek amej Li :

Z. Li a k i ce Muzyka w filmie (1937) anali o a a e eg n ch p mo p ed a iaj c ch. K i ka jej mo e po kiem pe ni moje kico e na en ema agi. Po ojnie napi a a o p a p . Czy muzyka jest sztuką asemantyczną? Na niejedno jej ie d e mo na i god i , d jednak, e endencja ej o p a id ie a daleko. ci le po a i agadnie-nie eba ap a : C ka de d ie o m c ne i o ka dej ej fa ie a ie a mo p ed a iaj ce (i o pe ne p edmio ealne)? Na p anie o eba odpo ied ie p ec co, a nad o eba ap ec , jakob e d ie a, k e i o nie a ie aj mo p ed a iaj ce, p ed a ia d i ki nim a e pe ne ind id alne p edmio ealne10.

W ej k kiej ad e idac nia i nica pe pek o a me odologii obojga badac , ale ak e o a o na dialog mi d filo ofi a m kologi . Ta ch dialog e on Inga dena po p ie kolejn ch o mi la oka e i nac nie o abiona, o c m iadc nieco p o ekcjonaln on Uwag do

Uwag… 1966 ok . Nie ach iane po o aj jednak ano i ka bada c e

obojga a o daj ce i e ci na p j co: Inga den jako filo of b d ie i a a a o a b o acj m ki jej og lnionej po aci, og lnionej dodajm na pod a ie bio d ie , do k ch a o mia do p e a -n m do iadc e-ni ko-na c i chac a; Li a, jako m kolog po o j c

10

Roman Ingarden, Utwór muzyczny i sprawa jego tożsamości, w: idem, Studia z estetyki, t. 2, PWN, Warszawa 1958, s. 250, przypis.

(6)

i na empi i 11, b d ie po ki a a p padk komplik j c ch Inga de-no ki p nk j cia, ojego od aj p padk g anic n ch p a d aj -c -ch pojemno filo ofi-c nej eo ii. Inga den b d ie m i o m, -co m ka m i. Li a o m, co m ka mo e. Zg a ane p e Li pli o ci nie pod a aj jednak e Inga dena, a iaj ac ej i o ne p anie o ak e jej ec no ci do opi p padk , k e k ac aj po a ko p d ie ana-li o an ch p e filo ofa. Ten hi o c n j p mo e i c b ladem me odologic nego niepo o mienia, ale mo e e k oni do p c e nej eflek ji nad m, na ile eo ia Inga dena mo e i p a d i do opi ja i k, k mi ci mam do c nienia po a m k a anga do c imp o i o an , m ka XVIII i XIX iek je ak e i o n m k adnikiem d i iej ego cia m c nego.

OTWARTA POLEMIKA PROBLEM WYKONANIA W MUZYCE NA TA M

W 1966 ok Li a fo m o a a j p nk j cia jedno nac nie: Gd b p j ni e aln alen no koncepcji Inga deno kiej, m ielib m

-c po a ak e m ki og omn po a ja i k, p nk id enia do iadc e XX iek nie pli ie nan ch jako m c ne 12. W d

ja-i k ch m kolo ka mienia m k l do , m k k l po ae opej-kich, imp o i acj o a niek e n m ki c a p c e nej. W a nie na g ncie ej o a niej ob ona Inga dena daje i najcieka a. W op bli-ko anej je c e m am m ok odpo ied i na agi Li Inga den p ed a i oje ano i ko nie a nie: Fenomenologo ie nie i nie chc b p o okami 13. W ej g abnej e o c nie ipo cie nie chod i li lko o o, e, fo m j c oje e 1933 ok , nie m g p e id ie d g, na k e k oc kompo o d giej po o ie XX iek . Fenomenologo ie nie p o okami ak e m en ie, e nie anali j ja i k, k e nie im dane do iadc eni . Inga den nie m g na do iadc enia (a p najmniej do iadc enia, k e na b a e e c ne) adnego e ja i k m c n ch, na k e ka je Li a a no po ojenn ch a anga d (m ki elek onic -nej i alea o c -nej), jak nie m ki k l po ae opej kich, najda niej-ej m ki e opej kiej c e opej kiej m ki l do ej. W m do -iadc eni mia do p jed nie do epe a , k Li a mie c a be -piec n m p ed iale: od Bacha do c e nego S a i kiego, cho oce

11

Por. Zofia Lissa, Nowe szkice z estetyki muzycznej, PWM, Krak w 1975, s. 8. 12

Zofia Lissa, Uwagi do Ingardenowskiej teorii dzieła muzycznego, w: eadem, Wybór pism, s. 67.

(7)

p a dopodobn m je , e m g e dodekafonic ne o J efa Koffle a, akie jak 15 Wariacyj szeregu 12 tonów kompono ane je c e Wiedni 1927 ok c p niej e pi ane j e L o ie. Nie je e ak, e In-ga den nie do ega nic, na k e aca a ag Li a. W g o on m odc cie 1964 ok Am e damie pi a :

M i achod i g boka nica co do i o mi d po obem, jaki np. Sch nbe g o oje d ie a na pod a ie g dokonanego oblic enia m lo ego, a o m g bokiej emocji k j c m, pe n m en ie mimo oln m, in ic jn m o eniem, np. Chopina, nie m i c j o ca kiem oi ego od aj ek pe men aln m po obie acho ania i c elek onic nej l b . konk e nej m ki14.

Nie chod i o o, ab a a i dok adnie nac ak e cho ch do iadc e Inga dena ego nie b b anie o i gn na e najba d iej k p la n biog af. W a c ci ag na o, e bi o , do k ch be a e e a o o a mo na anali Inga dena je a c aj co ob e n i ajm je na le nac ce miej ce epe a e konce o m, b dla filo ofa p oblem ni e alno ci jego eo ii nie b pal c , a c a pe

ca ego ko p agadnie (nie lko e e c n ch), k m po i ca ag . Pal c mo e i na omia da a dla m kologa, k p agnie obj kie ja i ka m c ne, a no e hi o c ne, jak i p c e ne, a no k l o o i geog afic nie bli kie, jak i e odleg e. Z akiej e po cji podj a go Li a15.

Poddajm pod o ag pie i najob e niej o ini o a an ch p e badac k p oblem i an m k elek ono (d i po ied ie-lib m elek oak c n ) i konk e n (po aj c nik mod fikacji d i k nag an ch iecie ec i m)16. W ob p padkach kompo

-o -o nag anie alone na ma e ialn m no nik , do k ego od o enia 14

Roman Ingarden, Twórcze zachowanie autora i współtworzenie przez wirtuoza i słuchacza, w: idem, Studia z estetyki, t. III, PWN, Warszawa 1970, s. 147.

15Wa o p m a a , e dla Li , k a b a jedn pie ch den ek l o kiej m kologii, a ak e a o cielk Zak ad M kologii na Uni e ecie Wa a kim (1948), a i c naoc n m iadkiem na od in pol kiej m kologii, agadnienie me odologii bada nad ca o ci ja i k m c n ch nie b o k e i c o pek la n . Ro gni cia na on ologic nej b dla Li f ndamen alne ak e e gl d na p oblem c enia l b

c enia po c eg ln ch ja i k z pola zainteresowania muzykologii jako nauki o muzyce. Nie kle a ne ej ma e ii je a ne podk e lanie p e Li hi o c nego i k l o ego nacecho ania poj cia d ie a m c nego , k m po g je i Inga den. Po . Zofia Li a,

O istocie dzieła muzycznego, w: eadem, Wybór pism, s. 90.

16 Pomijam e e om ienie po o a ch p padk na an ch p e Li a p oblema c ne. Najog lniej ec jm j c, Li a ka je na e ob a k l m c nej, dla k ch obca je ka ego ia d ie a. Z definicji k ac aj i c one po a ak e obj

(8)

po ebne je d enie dolne do odc ania api an ch na no nik info macji i p e o enia ich gna ak c n . W c a ach d k ji Li i Inga dena b a o a ma magne ofono a i magne ofon, d i kle je o p a CD albo plik d i ko i komp e pod c on do g o nik . Zmiana echnologii nie po od je jednak dal ej komplikacji p oblem . Li a aca ag , e m p padk nag anie na a mie je pie m i jed n m konaniem o , i k c m nika p oblem o amo ci d ie a i konania. Nie ma pa , k m g b odc a jaki kona ca. Je lko no nik, k k ada i do d enia, po c m chamia i od o enie ego alonego na no nik konania. P kolejn ch kona-niach nice ak nikome, e mo na je aniedba , a c a, e nie

nikaj j d ia a c o ieka, ale e pec fiki p . Za ka d m a em, kied od o m nag anie m ki elek onic nej mam i c be po ednio do c nienia jed n jego eali acj d i ko , k a je pe ni dook e lona 17. Sp j m , co odpo ied i na o pi e Inga den:

O no ci mi d konaniem moim o mieni a am m d ie em m c n m nie o ga achod enie nic mi d konaniami. Na e o a nie nice i o nie am ka a em, ale b o jed nie odek he

-c n , b -c elnik a iej ci ag na o, e a akie l b inne jego konanie, o nie o amo18.

W odpo ied i filo ofa ida pod a o po d niepo o mienia Li . O m kolo ka, pop e ka anie p padk g anic nego dla eo ii Inga dena, k m b ak je po c eg ln ch elemen oma ian ch p e niego jako nie- o am ch d ie em m c n m, p b je ak e iono a o nienie na d ie o i konanie, ie d c, e e ka an m p e ni p padk m one b o ame. T mc a em miana epe a nie je anie pod a pod a o ego a o enia Inga dena: d ie o m c ne jako p edmio c o in encjonaln m i b ne od ojego konania, i o dodajm nie ale nie od ego, c konanie je jedno, ale ielok o nie od a ane, c e je ich iele i ni i od iebie nac n m opni .

Dla Inga dena d a konania ni i od iebie j cho b m, e odb aj i inn m c a ie, ka d kolejn a pek dodaje lko nic: miana miej ca, miana ak ki, miana na a ienia d enia (cho b bko ci c g o no ci od a ania). Ale j ama miana c a k k je a n nic pomi d d oma konaniami. Cho b dla ego, e a ka d m a em mo e b inac ej chan , a ka d m a em mam do c nienia inn konk e acj p edmio in encjonalnego, jakim je . Dla Inga dena

17

Zofia Lissa, Uwagi do Ingardenowskiej teorii dzieła muzycznego, s. 70. 18

(9)

a em ka de od o enie nag ania konania o Chopina (kompo o a pa ad gma c nego dla jego eo ii) b d ie inn m konaniem cho Li a po ied ia ab , e o jed nie ne od o enia ego amego konania. Sk d nika a nica?

Kied Inga den ka je na nice pomi d kolejn mi konaniami o nikaj ce in e p e ac jn ch bo po c eg ln ch m k , chod i m lko o o, ab podk e li , jak ba d o ni i od iebie mog d a konania ego amego o , nie na aj c cale jego o amo ci. Gd nice e nie ale j od in e p e a o a jed nie od p g aj cego i p e eni, k ej nag anie o aje od o one, c a je ich po p o mniej, a p oblem o amo ci o n ch konaniach ja i i po b mniej a n . Za Li p a i c p i ania do g n o anego d k ie m c n m e min konanie , k o amian je in e -p e acj , c li dook e leniem -p e m ka niedook e lon ch miej c pa -e. Nic i c d i nego, e p i an do ego nac enia jak nik inn m kolog m i nie fno ci podchod i do a g men Inga dena podk e laj c ch no kolejn ch kona (dla ja no ci jmijm o o, k m po g je i filo of c d ) m ki elek oak c nej.

Ca p oka je i jednak ja o , gd dam obie p a ego, e Inga den b oni nie- o amo ci d ie a i konania nie dla ego, b mniej

ang in e p e acji kona c l b p e cia e e c nego odbio c . Jego apologia od a jed nie do pod a o ch o gni eo ii, k fo m

o-a i k ej jo-a no niko-a, e d ie o m c ne o mie on jako co nego od jego api , konania c konk e acji iadomo ci chac a. U ni cie k egokol iek k adnika ego o nienia nie ap ec a b ak o amo ci mi d mi, k e po o an . Inga den ie d a bo iem aled ie, e d ie o m c ne ma j f ndamen b o , a i c je alone pe n m p edmiocie fi c n m. B ak pa nie o nac a a em, e elek onic na eali acja am kompo o a je dan m nam be po ednim ogl d ie p edmio em in encjonaln m.

Nie mniej p oblema c ne je m kon ek cie poj cie d ie a, k ego Inga den a a ci ie miennie poj ciem o 19. Li a a nie aca ag na hi o c ne i k l o e og anic enie adek a no ci poj cia d ie a do od c, jak kie i ocie je jego a o o anie pe pek ca o ci ja i k opi an ch p e m kologi . Kied i c a ca Inga de-no i a enie pe pek jego eo ii do o , k e daj i obj ka ego i d ie a, nie lko a a i pod a ni e alno jego od , lec 19P c m c elnik Inga dena ma oc i cie iadomo , e eo i Inga den opie a na wyborach epe a o ch niep pa aj c ch p oblem p mienn m o o ani ch poj . Za a a o e Li a, k a na poc k ch Uwag o a cie p naje, e odnie ieni do o ego epe a a o enia filo ofa p a d aj i ba d o dob e. Po . Zofia Lissa, Uwagi do Ingardenowskiej teorii dzieła muzycznego, s. 67.

(10)

ak e a ia i o ne p anie o g anice ia a m ki. Sko o bo iem d k o m ce, ak e ak e ie ja i k f ndamen aln ch, akich jak on ologia m ki a nie, c ni ka ego ii d ie a nac elne na d ie opi , o a adne

aje i p anie, c ja i ka do ej ka ego ii niep aj ce nale o ego d k c . Zagadnienie o, cho nie ano i g nego pola nam Li polemice Inga denem, a nie p e ie a a no jej Uwag , jak i op bliko anego la a p niej ek O istocie dzieła muzycznego. Tak e i nim m kolo ka podk e la, e definicja Inga dena mog a b b do ana lko na pod a ie ego od aj m ki, k m ka ego ia d ie a b a c m oc i m, do c bo iem cinka k l m c nej i ego e ap hi o c nego, k m i o nie m ka o bi op 20. Ro a ania e nabie aj c eg lnego nac enia kon ek cie m ki p c e nej Li ie, gd a nie jej ob bie ka ego ia d ie a o a a naj ilniej ak e iono ana p e am ch c . Li a daje obie ego p a , p o j c lic ne p k ad o d giej po o XX iek , emblema c n m c ni c a p k ad c o ci Johna Cage a, k ca oj d ia alno ci pod a a i o ego, co do d a ali m a d ie o m c ne 21. Kied i c opo-nen ka eo ii Inga deno kiej pi e o anikaj c m o nieni mi d d ie em a konaniem p padk anali o anej p e ni m ki elek onic nej, a o mie na ad e, e p en oc i ok poj , k e do ego od aj c o ci po p o nie maj a o o ania22. Po a kolejn polemika m ko-lo ki fiko-lo ofem ja i i jako ojna po c jna, k ej ka da e on

macnia ajmo ane p e iebie ano i ko, nie aj c p opo cji edefinicji, po cenia l b cho b godnienia ka ego ii, k e ac ak alno , a jed nie a caj c p eci niko i b d ich nie o mienie, b d nie niknione og anic enie do ok e lonego kon ek hi o c no-k l o ego.

T eba b p m po a i p anie, c pomimo og anic e hi o c n ch eo ii Inga dena nie da ob i , mimo ko, a o o a do m ki a ianej p e Li kon p k ad ie do ak e o oma ian ch p e Inga dena. W daje i , e b ob o mo li e od bnienie p e filo ofa pa , konania, p e odbio c i ecepcji o nie je bo iem n m chema em, k nie po ala b na pomini cie l b mod fiko anie k ego jego elemen , a jed nie opi em an ec a anego p e Inga dena momencie, k m fo m o a oj eo i .

20 Zofia Lissa, O istocie dzieła muzycznego, w: eadem, Wybór pism, s. 87. 21

Ibidem, s. 85.

22 Pod mo j c do chc a o e od , mo em ie d i , i o m ki elek ono ej nie daj i pomie ci ka ego iach, jakie fo m je Inga den . Zofia Li a, Uwagi do

(11)

RECEPCJA POLEMIKI Z 1966 ROKU

Do amie c onej na amach S di E e c n ch 1966 ok mian pogl d po la ach po acali g nie m kolod ci, k jak Inga den do p edmio oich bada na a ieni b li filo ofic nie, i ci, k m jak Li ie najbli ej b o do pe pek an opologic nej. T afnie pi a o niej 1985 ok Bohdan Pociej:

Polemik ec o , g n o an m a adnieniem a nego ano i ka, podj a niegd Zofia Li a; p b j c ka a nieadek a no , niep da no , nie a c alno Inga deno kiej koncepcji d ie a m c nego dla ca ej m ki da nej, dla m k po ae opej kich k g k l o ch, dla d ej fe m ki p c e nej i dla m c nego folklo . Ca a e polemika p o ad ona odmienn ch po cji filo ofic n ch i ia opogl do ch, c a ac ej po ie chni fo m o a i, jak d , nie i ga a edna filo ofic nego m li Inga dena23.

Pociej miej ca ia eo i Inga dena kon ek cie pol kiej m li m ko-logic nej, do od c, e Inga deno ka on ologia d ie a m c nego nie

ka a niej nale ej ecepcji. Na m le c o Li be pienia ja i i j ko o, cho i ona, daniem Pocieja, nie do i gn a filo ofic nej g bi p ac l o kiego filo ofa. Diagno a Pocieja daje i e ono a poc ciem niedo amego Inga dena, k Uwagach do Uwag pi e: a j , e Z. Li a nie ko a a ej najomo ci m ki no ej , b o a pe ne i o ne jej a pek , k ch ona jak odno a enie jako g boko ni i od m ki da nej e a pek , k e do c a a em jej a c nego oblic a 24. P o j c ocen Pocieja, a o mie na ad e, e oma ian p e niego epe a og ln m a ie b podobnie p ofilo an do ko p d ie , na k ch opie a i Inga den. Nie be nac enia je ak e filo ofic ne kie nko anie jego bada m kologic n ch, k ch eo ia Inga dena najdo a a j a n odd i k. Z pe pek c a o a nie p ci n Pocieja mo na b oceni jako dan p b c enia Inga deno kiej on ologii d k m kologii, cho jego d oga b a ba d o ind id alna i c o podda ana k ce. Inn m m kologiem, k explicite po o je i na o p a Inga dena, j c a ne badania ob bie nac onego p e filo ofa ho on , je Maciej Go b. Jego o p a a Spór o granice poznania

23

Bohdan Pociej, Roman Ingarden a polska myśl muzykologiczna, w: W kręgu filozofii Romana

Ingardena: materiały z konferencji naukowej, Kraków 1985: praca zbiorowa, ed. W ad a

S e ki, Adam W g ecki, PWN, Wa a a 1995, . 291. 24

(12)

dzieła muzycznego25 je be pienia najba d iej ema c n m i najpe niej-m pod niej-mo anieniej-m o niej-mai ch niej-me od anali niej-m c nej jako na d i po nania d ie a m c nego, p jednoc e n m pe nieni po a ionego na pie cel , b a o enia Inga dena o in na g ncie na ki c eg o ej, jak je m kologia.

P ek ojo gl d ecepcj m li Inga dena pol kiej filo ofii, m kologii i p ede kim eo ii m ki daje Jacek S e eno ic a k le Problemy metodologiczne analizy przedmiotu czysto intencjonalnego, kilka akapi po i caj c ak e k ce fo m o anej p e Li , nie podejm j c [jednak] polemiki [jej] odami 26. Co i o ne, S e eno ic podk e la, e m kolo ka ocenia eo i Inga dena pe pek empi c nej, po g j c i ec o a g men acj m kologic n , o a e a o ka nie a ak je filo ofa po cji ideologic n ch 27. Jednoc e nie jednak a o a k a a a, e podnie ione p e Li a nie no nic do o gni cia mo li o ci po nania p edmio c o in encjonaln ch.

Z nieco innej pe pek na ie la p Li i Inga dena S a omi a e a ka-Kominek, k ej ain e e o ania bada c e j i kolei po

onie e nom kologii i an opologii m ki:

Obecnie, po iel la ach od ka ania i Uwag i Uwag do uwag ida ja no, e odnie ieni do m ki a anga do ej k ka Inga deno kiej eo ii d ie a m c nego b a e ech mia a adniona. W p eci ie ie bo iem do d ie a alonego api ie, elek onic n je i ocie ej api an jedno nac nie, ep e en je a na a e alon ob a d i ko , k nie m i b apo ednic on konaniem28.

Po e j cie po poka je, e ak e jego ocenie e a ka-Kominek nie i ga filo ofic nej g bi m li Inga dena, b po i fo m o aniem Pocieja. P naj c acj Li ie, jej na pc ni na ano i k d ek o ki In M kologii UW p ejm je a g men acj m kolo ki be a e e i fa, e po a ione p e Li a ne i ci ak alne. Mo na i c jed nie p akn , e k ka Li b a a adniona o le jednak, o ile ka a a ja i ka p e Inga dena nie j e i po a i a p oblem a o o ania obec nich jego eo ii. S koda jednak, e oma ianego po i jego ecepcji nie nikn a g b a eflek ja na ema ec i ch mo li o ci o ci gni -cia m li Inga dena na podno one p e jego oponen k kon p k ad .

25 Maciej Go b, Spór o granice poznania dzieła muzycznego, Wydawnictwo Naukowe UMK, To 2012.

26

Jacek Szerszenowicz, Problemy metodologiczne , s. 68. 27

Ibidem, s. 67.

28 S a omi a e a ka-Kominek, O dyskusji Zofii Lissy z Romanem Ingardenem, P egl d M kologic n 2013, n 9, . 214.

(13)

W daje i , e dec do anie b iele miej ca po i cono po om e mi-nologic n m, nie ci gni o a kon k n ch nio k , k e mog b dop o ad i do e ego a o o ania eo ii Inga dena, b d fo m o ania al e na nej koncepcji dla ch p eja m ki, k ch, daniem Li , o a eo ia nie obejm je. T mc a em p e adna d obia go o nie lko nie

o ja ni a po an ch p e Inga dena p oblema c n ch k e ii, k e b mo e m kologia a nie mog ab po dko a , ale c aciemni a ca o cio ogl d jego eo ii, a p ede kim pe nie od epa o a a j od po o a ego do obk filo ofa.

T an pa en no medi m m ki elek onic nej nie dno d i ak e iono-a . Niono-a konce iono-ach m ki elek onic nej i m ki ko j cej a elek onic n obecni o obni kona c odpo ied ialni a jej eali acj . Ich na i ka niejednok o nie afiaj do p og am , podobnie jak info macja, na jakim p cie b d ie eali o ane dane konanie. S chac e ak e ac li co a c ciej iadomie dobie a medi m od a ania obok nag a c f o ch nek podbijaj na po nag ania analogo e. Znamienna dla na ch c a je idea o , k lega b ci g m p e o eniom p oce ie nie lic on ch kon e ji jedn ch fo ma api c f o ego na inne dokon an ch p e jego ko nik 29. Mo na i i c pie a , c acja nie po inna po o a po onie Inga dena. Z ca pe no ci jednak podj e p e Li agadnienie m ki elek onic nej ka je e eg ni an do c c ch elacji d ie a i konania , k e model koncen j c m i na o ach api an ch pa e po o a a ma o nac ce, oblic a no ch po ob alania i p e en o ania m ki a i kl c o e. Inga den ako c eni o a ec nej e ji ojej o p a pi a :

iadom je em ego, e o poc ek i e dopie o pe na p p aca mi d filo ofic nie na a ion m eo e kiem m ki a m kologami, i j c mi g biej o mie p edmio ch bada c eg o ch nad i niej c mi fak c nie d ie ami m ki, mo e po n p a nap d i po oli n lic ne dno ci, jakie i nie pli ie dal ch o a aniach oni 30.

S o a e ano i jednoc e nie a iadomo ci niedo a k a n ch o a a nikaj c ch og anic onego a ob m c n ch do iadc e , na k ch o a one opa e, o a nad iei, e o ini jego o p a ie p oblem o anie podj p e inn ch badac . Takie ako c enie cha ak

e-c ne je ak e dla o p a , k ej e a o nie amie a j dalej o ija . Redag j c d g , o e on e j ojego ek o on ologii d ie a

29

Stephen Cornford, „Digital Economy Action”: Composition by Participatory Piracy, Leona do M ic Jo nal 2011, . 21, . 9 10.

30

Roman Ingarden, Utwór muzyczny i sprawa jego tożsamości, w: idem, Studia z estetyki, t. 2, PWN, Warszawa 1958, s. 295.

(14)

m c nego, filo of mia ape ne poc cie am kania pe nego e ap ojej p ac o poc ej je c e ok e ie l o kim. B mo e m a nie nale mac p o ekcjonaln on jego odpo ied i na g o one p e Li pli o ci. Z pe no ci nie odeb a on poc nion ch p e ni ag jako j cia nap eci nad iei a onej p o an m ako c eni . Nie o b o e in encj amej Li . Znac enie, jakie mia o dla niej podj cie o a ej polemiki e ami Inga dena celnie ok e li a e a ka-Kominek:

Podejm j c d k j p em lan i ci , lec he me c n eo i d ie a, Zofia Li a c ni a k ok kie nk p e ni cia o ien acji d c plin

filo-ofic no-e e c nej na p ak c n i po ec n , a a c a na aanga o anie eflek ji nad d ie em i nad i o m ki e p c e n p ak k kom-po o k 31.

Li a nie d a do o ini cia i pog bienia eo ii filo ofic nej, jak chcia b ego Inga den, a p niej ak e Pociej, ale do mian o ien acji a nej d c plin na ko ej o a mocnienia jej f ndamen me odologic n ch i e minologic n ch. W ka j c niedo a ki eo ii Inga dena, ka a a e oki ak e ja i k m c n ch, k e po inn najdo a i cen m ain-e ain-e o a m kolog b mo e nie ale nie od ego, jak o a b

akla fiko ane filo ofic nego p nk id enia.

Li a pod a a a ni e aln alen no eo ii Inga dena, p jm j c j jako ko c on ca o . Inga den po o a ia j o a na kon n acj pop e o a anie p k ad o m c n ch, k ch am nie b anie dob e po na p ede kim o m ki no ej. D oga a nadal oi o o em p ed ch n mi do podj cia ania badac ami.

BIBLIOGRAFIA

Cornford Stephen, „Digital Economy Action”: Composition by Participatory Piracy, Leonardo M ic Jo nal 2011, t. 21, s. 9 10.

Go b Maciej, Spór o granice poznania dzieła muzycznego, Wydawnictwo Naukowe UMK, To 2012.

Ingarden Roman, Przedmowa, w: Roman Ingarden, Studia z estetyki, t. I, PWN, Warszawa 1957, s. I IX.

Ingarden Roman, Przedmowa do polskiego wydania, w: Roman Ingarden, O dziele literackim, PWN, Warszawa 1960, s. 13 21.

Ingarden Roman, Utwór muzyczny i sprawa jego tożsamości, w: Roman Ingarden, Studia z

este-tyki, t. 2, PWN, Warszawa 1958, s. 161 295.

Ingarden Roman, Uwagi do Uwag Zofii Lissy, S dia E e c ne 1966, t. 3, s. 115 128.

(15)

Ingarden Roman, Zagadnienie tożsamości dzieła muzycznego, P egl d Filo ofic n , Wa a a 1933, nr XXXVI, s. 320 362.

Jadacki Jacek Juliusz, O poglądach Romana Ingardena na dzieło muzyczne, Ze Na ko e PWSM Gda k 1975, t. 14, s. 5 30.

Lissa Zofia, Nowe szkice z estetyki muzycznej, PWM, Krak w 1975.

Lissa Zofia, O istocie dzieła muzycznego, w: Zofia Lissa, Wybór pism estetycznych, Universitas, K ak 2008, s. 85 115.

Lissa Zofia, O słuchaniu i rozumieniu utworów muzycznych, w: Stefan Szuman, Zofia Lissa, Jak

słuchać muzyki, Centralny Instytut Kultury, Warszawa 1948, s. 71 134.

Lissa Zofia, Uwagi o Ingardenowskiej teorii dzieła muzycznego, w: Zofia Lissa, Wybór pism

estetycznych, Universitas, K ak 2008, . 66 84.

Pieka ki Micha , W 100-lecie założenia we Lwowie Zakładu Muzykologii, K ie Galic j ki 2012, nr 19 (167) [online], http://kuriergalicyjski.com/historia/upamietnienia/1240-w-100-lecie-zaoenia-we-lwowie-zakadu-m kologii? ho all=1 [do p: 28.08.2020], s. 22 23. Pociej Bohdan, Roman Ingarden a polska myśl muzykologiczna, w: W kręgu filozofii Romana

Ingardena: materiały z konferencji naukowej, Kraków 1985: praca zbiorowa, red.

W ad a S e ki, Adam W g ecki, PWN, Warszawa 1995, s. 289 295.

Skowron Zbigniew, Muzyka – jej struktura, przeżycie i przesłanie. W kręgu dociekań muzycz-

no-estetycznych Zofii Lissy, w: Zofia Lissa, Wybór pism estetycznych, Universitas, K ak

2008, s. VII XXX.

Szerszenowicz Jacek, Problemy metodologiczne analizy przedmiotu czysto intencjonalnego, Anali a d ie a m c nego 2016, t. 4, s. 63 77.

e a ka-Kominek S a omi a, O dyskusji Zofii Lissy z Romanem Ingardenem, P egl d M kologic n 2013, nr 9, s. 213 217.

ZOFIA LISSA VS ROMAN INGARDEN THE CASE OF THE MUSICAL WORK IDENTITY

The aim of this article is to juxtapose two attitudes towards music ontology the original theory of Roman Ingarden (1893 1970), Polish philosopher and student of Edmund Husserl, and the polemic of Zofia Lissa (1908 1980), Polish musicologist and founder of the Institute of Musi-cology at the University of Warsaw. Although they belonged to different generations, they had common experiences while living in Lviv before WW2. The outlooks of both scholars are recapitulated with particular regard to the differences between their musical backgrounds. While Ingarden tends to build universal theory, abstracting from particular cases in musical repertoire, Lissa finds counterexamples which cannot be embraced by his concept. The case of electro-acoustic music demonstrates how difficult it was for Lissa and Ingarden to find common ground in their discussion. The article points out that the main problem was the rift between their methodologies. The last part of the article summarizes the critical reception of the Ingarden Lissa polemic in Polish music scholarship.

Keywords

Cytaty

Powiązane dokumenty

O odpowiedzialności: filozofia moralna Romana Ingardena / Krystyna Skuriat [online].. O zapatrywaniach Romana Ingardena na jakości metafizyczne oraz na sposób ich objawiania

With these additional constraints the mathematical formulation of the FSMVRPTW can now be applied to cases using electrical vehicles and cases with limitations

Nadto dzieło literackie posiada w swej budowie w arstw ę św iata przedstawionego, wyznaczoną przez autora; św iat ten różni się od św iata realnego w swych

Oprócz tego Ingarden 9 listopada 1912 roku zdecydował się zapisać na prowadzone przez Husserla specjalne ćwiczenia se- minaryjne, tzw.. Ingarden płacił w tych

‑Warszawskiej (Ingarden używa terminu „polscy logistycy”), zwłaszcza zaś z Janem Łukasiewiczem, Alfredem Tarskim i Kazimierzem Ajdukiewiczem 18. 18 Co do tych uwag

A przecież z punktu widzenia historyka filozofii współczesnej i dziejów polskiej myśli filozoficznej nie jest to sprawa marginalna, gdyż Ingardena przedstawia się niekiedy

Nawet jeśli zgodzimy się, że nasz dostęp do treści naszych własnych myśli nie jest nieomylny, to trudno nam będzie przecież zrezygnować z intuicji, że jest on jednak