• Nie Znaleziono Wyników

Jezus Chrystus, Zbawiciel człowieka. Teologia pośrednictwa Josepha Ratzingera

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Jezus Chrystus, Zbawiciel człowieka. Teologia pośrednictwa Josepha Ratzingera"

Copied!
25
0
0

Pełen tekst

(1)

KS. JANUSZ LEKAN

JEZUS CHRYSTUS, ZBAWICIEL CZOWIEKA

TEOLOGIA POS´REDNICTWA JOSEPHA RATZINGERA

Teologiczna refleksja nad wiar a d azy nie tylko do zgebienia prawdy o Bogu, ale równiez do takiego ukazania jej czowiekowi, aby w jej s´wietle móg odkrywac´ prawde o sobie samym i swoim powoaniu. Troska ta geboko przenika zyciorys teologiczny Josepha Ratzingera, zarówno w wymiarze nau-kowym, jak i egzystencjalnym. W rozmowie z Peterem Seewaldem („Bóg i s´wiat”) wspomina o czasach swojej profesury, kiedy przezy kryzys dotycz  a-cy chrzes´cijan´skich aspiracji do prawdy, która mogaby stac´ sie uzurpacj a, a nawet brakiem szacunku dla innych. Analizuj ac dogebnie ten problem doszed do wniosku, iz „zgodnie ze swoimi aspiracjami chrzes´cijan´stwo gosi, ze ma nam cos´ do powiedzenia o Bogu, s´wiecie i czowieku – cos´, co jest prawd a i z´ródem s´wiata. St ad doszedem do konkluzji, ze w warunkach kryzysu epoki – w której toczy sie zywa wymiana mys´li, jes´li chodzi o praw-de przyrodoznawcz a, ale dominuje subiektywnos´c´, jes´li chodzi o istotne pyta-nia ludzkie – poszukiwanie prawdy i odwaga przyjecia prawdy znów stay sie nasz a potrzeb a. O tyle tez sowa z Trzeciego Listu s´w. Jana Apostoa, które wybraem jako swe motto biskupie [„Wspópracownik prawdy” – przyp. J. L.], w jakims´ sensie definiuj a funkcje kapana i teologa – który, mimo caej pokory, caej wiedzy o wasnej omylnos´ci, winien sie starac´ byc´ was´nie wspópracownikiem prawdy”1. S´wiadectwem tej troski ukazania osobowej

Ks. dr hab. JANUSZLEKAN, prof. KUL – kierownik Katedry Chrystologii w Instytucie Teologii Dogmatycznej na Wydziale Teologii KUL; adres do korespondencji: Al. Racawic-kie 14, 20-950 Lublin; e-mail: jlekan@kul.lublin.pl

1Bóg i s´wiat. Wiara i zycie w dzisiejszych czasach. Z kardynaem Josephem Ratzingerem rozmawia Peter Seewald, Kraków 2001, s. 242. Wobec podaj acych w w atpliwos´c´ historycznos´c´ Jezusa, konstatuje: „Uwazam, ze znacznie trafniej postepujemy, stawiaj ac proste pytanie: czy postac´ Jezusa – taka, jak jest obecna w Nowym Testamencie, w ogóle ma sens? Moja

(2)

od-Prawdy, bed acej zbawieniem, jaka objawia sie nam w Jezusie Chrystusie jest caa spus´cizna teologiczna J. Ratzingera, na równi z jego zaangazowaniem w zycie Kos´cioa, zwaszcza jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Jedn a z fundamentalnych trosk teologa Josepha Ratzingera byo (i jest, jako Bene-dykta XVI) ukazanie Chrystusa, Sowa wcielonego, jako jedynej osobowej odpowiedzi na pytanie czowieka o sens zycia i o zbawienie.

Kardyna Ratzinger, podejmuj ac dzieo wiernego wspópracownika prawdy, dobrze zdawa sobie sprawe, ze musi sie zmierzyc´ z chrystologi a posoborow a dotkniet a kryzysem. Jego zdaniem istniej a dwa zasadnicze symptomy tego kryzysu. Z jednej strony chciano pod powierzchni a dogmatu na nowo odkryc´ czowieka-Jezusa, okazao sie jednak, ze opisanej w Ewangeliach postaci Jezusa nie da sie zredukowac´ do agodnego, nic nie wymagaj acego przyjacie-la ludzi. Z drugiej strony zaczeto dokonywac´ rozróznien´ w samych Ewange-liach, st ad rozpowszechni sie dzis´, równiez ws´ród ludzi wierz acych, obraz Jezusa, który niczego nie wymaga i na wszystkie, widziane subiektywnie, aspiracje czowieka mówi „tak”, co jawi sie jako doskonae przeciwien´stwo wymagaj acego Kos´cioa. St ad, zdaniem kardynaa Ratzingera, trzeba odróznic´ ten subiektywny obraz Jezusa od Jego ewangelicznego obrazu. „Jezus, który przyznaje racje wszystkim, jest zjaw a, snem, a nie kims´ rzeczywistym. Jezus Ewangelii nie jest z pewnos´ci a kims´ dla nas wygodnym. Ale was´nie w ten sposób odpowiada na najgebsze pytanie naszego zycia, które – czy tego chcemy, czy nie – poszukuje Boga, poszukuje nieskon´czonos´ci, poszukuje zaspokojenia, które przekracza wszelkie granice. Musimy powrócic´ do tego rzeczywistego Jezusa”2.

Takiego zdania by Ratzinger od pocz atku swojej drogi naukowej. W wy-kadach z chrystologii w Tybindze (1967) stwierdza, iz pojecie Chrystusa popado w kryzys historii. Gdy ludzie uznaj a Go jako „wielkiego czowieka”, to dla wierz acych jest On przedmiotem czci i wiary. St ad chrystologia powin-na byc´ „prób a przyjecia i uznania w sposób peny logosu naszego poznania, naszego sensu. Chrystologia jest funkcj a wiary, realizuje wiare w sposób peny. Posiada nie tylko funkcje krytyczn a wzgledem naszego poznania, lecz równiez wobec caej naszej egzystencji, która jest okres´lona przez Logos,

powiedz´ brzmiaaby: tylko taka postac´ Jezusa, jak a znamy z Nowego Testamentu, w ogóle ma sens. Tylko ona jest wielka i moga doprowadzic´ do takich wydarzen´. Dlatego, w moim prze-konaniu, zaufanie do ewangelii jest cakowicie uzasadnione – mimo wszelkiej krytyki z´róde, która zreszt a moze nas wiele nauczyc´”. Tamze, s. 187.

(3)

który wychodzi nam na spotkanie”3. Chrystologia winna byc´ jednoczes´nie krytyczna i wierz aca i tak nalezy, zdaniem niektórych, rozumiec´ „chrystologie duchow a” Josepha Ratzingera – jako kontemplatywn a, w sensie trynitarnym i pneumatologicznym4.

Zbawiciel czowieka to dla Ratzingera klucz epistemologiczny poznawania odwiecznego Logosu i roli Maryi w Jego wcieleniu i misji. Przedmiotem tego artykuu jest ukazanie newralgicznych punktów rozumienia Osoby i dziea Logo-su wcielonego jako Pos´rednika naszego zbawienia w teologii byego Prefekta Kongregacji Nauki Wiary. Refleksja nasza bedzie przebiegac´ w trzech odso-nach: Chrystus jako przedwieczny Logos, Syn Maryi i Zbawiciel czowieka.

I. TOZ SAMOS´C´ CHRYSTUSA, LOGOSU WCIELONEGO

W jednym z pierwszych podstawowych swoich dzie, Wprowadzenie w chrzes´-cijan´stwo (1968), Ratzinger ukazuje Chrystusa jako Syna i Sowo: Syn, który sta sie czowiekiem, Logos, który sta sie sarx i który zostaje ukonstytuowany przez otwartos´c´ na Ojca i na kazdego z nas5. Dla Ratzingera nie istnieje przeciwsta-wien´stwo pomiedzy Jezusem historii a Chrystusem wiary, gdyz „w rzeczywistos´ci Jezus istnieje tylko jako Chrystus, a Chrystus nie inaczej niz tylko w Jezusie”6. W konsekwencji w Jezusie nie mozna rozróznic´ pomiedzy Osob a i urzedem, gdyz w Nim ma miejsce jednos´c´ Osoby i dziea. Teologicznie ujmuj ac, zachodzi jednos´c´ chrystologii i soteriologii, „preegzystencji” (byt sam w sobie) i „pro-egzystencji” (byt dla nas). Nasz Teolog wskazuje na krzyz jako punkt wyjs´cia chrystologicznego wyznania wiary, czyli wyznania, iz Jezus jest Chrystusem, prawdziwym Bogiem i prawdziwym czowiekiem. Pozwala mu to zobaczyc´ w Chrystusie takze jednos´c´ mios´ci i wiary. „Albowiem «Ja» Jezusa, Jego Osoba […] jest cakowicie istnieniem od «Ty» Ojca – i istnieniem dla «wy» ludzi. Jest tozsamos´ci a Logosu (prawdy) i mios´ci i w ten sposób sprawia, ze mios´c´ staje

3T e n z e, Chrystologie, Tübingen 1967, s. 1-2 (mps). W obronie historycznos´ci Jezusa

Ratzinger odpowiada takze Walterowi Kasperowi w publikacji: Glaube, Geschichte und

Philo-sophie. Zum Echo auf Einführung in das Christentum, „Hochland” 61(1969), nr 11-12, s. 538. 4Por. J. V i d a l T a l é n s, Líneas maestras de la cristología de J. Ratzinger,

„Com-munio” 7(2008), s. 97. Inne opracowania chrystologii Ratzingera zob.: P. B l a n c o S a r-t o, La r-teología de Joseph Rar-tzinger. Una inr-troducción, Madrid 2011, s. 384, przyp. 7.

5Por. J. R a t z i n g e r, Wprowadzenie w chrzes´cijan´stwo, prze. Z. Wodkowa, Kraków

1996, s. 184.

(4)

sie Logosem, prawd a ludzkiego bytu”. St ad „wierzyc´ w tak pojetego Chrystusa znaczy po prostu uczynic´ mios´c´ tres´ci a wiary, tak zeby na tej podstawie móc was´nie powiedziec´: mios´c´ jest wiar a”7. Mozemy wiec za Ratzingerem stwier-dzic´, iz „rozwiniety dogmat chrystologiczny wyznaje Jezusa, który jest bezspor-nie Chrystusem, co domaga sie, by by Synem; to, ze jest Synem zawiera w sobie, iz jest Bogiem”8. Tylko w tym sensie mozna zrozumiec´, kim jest Lo-gos; inaczej cofamy sie do mitu. Chrystologiczne wyznanie wiary potwierdza równiez, iz Jezus, oddany cay suzbie, jest prawdziwym czowiekiem. W tym wyznaniu wiary osi agaj a równiez punkt zbiezny teologia i antropologia.

Ratzinger broni zawsze bóstwa Jezusa Chrystusa, wystepuj ac przeciwko krytykom teologii wspóczesnej. Czyni to zawsze w oparciu o jednos´c´ Osoby i dziea Jezusa. Jak zauwaza Blanco, „jednoczesnos´c´ kwestii ontologicznej i wydarzenia paschalnego zawsze bedzie obecna w jego teologii”9. Widac´ to w kolejnych tematach chrystologicznych podejmowanych przez Ratzingera, jak theologia crucis10 czy resurrexit secundum Scirpturas11. Z racji kon-tekstu teologicznego okresu posoborowego, kiedy to skupiano sie przede wszystkim na historiozbawczej refleksji nad dzieem i s´mierci a Chrystusa, Teolog bawarski przypomina, ze nie wolno pomijac´ wymiaru ontologicznego tajemnicy Chrystusa. Jego zdaniem takie pojecia, jak „osoba”, „natura” czy „preegzystencja”, dzis´ takze s a aktualne, st ad nie mozna tak po prostu twier-dzic´, iz Jezus Chrystus jest „osob a ludzk a”, by w ten sposób podkres´lic´ Jego czowieczen´stwo, czy tez redukowac´ Jego bóstwo do czystej samos´wiado-mos´ci. Skupienie sie jedynie na odnowie jezyka teologicznego mogoby  zdaniem Ratzingera  doprowadzic´ do tres´ciowego opróznienia prawdy dog-matycznej. Wówczas podaje sie w w atpliwos´c´ to, co dla tradycyjnej mys´li chrzes´cijan´skiej stanowi punkt wyjs´cia, a mianowicie istnienie Sowa przed-wiecznego, Boga prawdziwego jak Ojciec, które przyjmuje ludzk a nature w unii hipostatycznej12.

7 Tamze, s. 199.

8Tamze s. 203. Id ac za t a mys´l a Ratzinger pogebia biblijne tytuy „Syn” i „Syn Bozy”

oraz próbuje ukazac´ punkty zbiezne „teologii wcielenia” i „teologii krzyza”.

9 B l a n c o S a r t o, La teología de Joseph Ratzinger, s. 387. 10Por. R a t z i n g e r, Wprowadzenie w chrzes´cijan´stwo, s. 275-295.

11Por. J. R a t z i n g e r, Bóg Jezusa Chrystusa, t. J. Zychowicz, Kraków 1995, s.

92-101; t e n z e, Wprowadzenie w chrzes´cijan´stwo, s. 296-305.

12 Refleksje te zawar J. Ratzinger we wprowadzeniu do deklaracji Kongregacji Nauki

Wiary Misterium Filii Dei z 1972 r. Por. B l a n c o S a r t o, La teología de Joseph

(5)

W konsekwencji aspektem stale obecnym w refleksji chrystologicznej Ratzingera jest chrystologia Wcielenia. Ontologiczn a tres´c´ wcielenia Chalce-don zawar w znanej formule „dwie natury w jednej osobie”. Zdaniem nasze-go Teologa to III Sobór w Konstantynopolu dostarcza tu istotnych przesanek, niezbednych do poprawnej interpretacji Soboru Chalcedon´skiego. Sobór ten próbuje ukazac´ zbawcz a wartos´c´ tej ontologii dla czowieka, czyli jakie prak-tyczne znaczenie dla naszej egzystencji posiada formua chalcedon´ska. Narzu-cay sie wówczas, podobnie jak dzis´, dwa rozwi azania, oba nie do przyjecia. Zdaniem jednych Chrystus nie mia ludzkiej woli we was´ciwym tego sowa znaczeniu. Drudzy zas´ gosili cos´ przeciwnego, mianowicie istnienie dwóch cakowicie oddzielonych od siebie sfer wolitywnych. Zdaniem Ratzingera odpowiedz´ Soboru na ten dylemat zawiera sie w naszkicowanej przezen´ onto-logii wolnos´ci. Wyraza sie ona w tym, iz ontologiczna jednos´c´ dwu autono-micznych woli istniej acych w jednos´ci osoby oznacza na paszczyz´nie egzys-tencji komunie (koinonia) dwóch woli. Obydwie wole s a ze sob a zjednoczone w taki sposób, ze jedna wola moze sie zespolic´ z drug a wol a przez wypowia-danie wspólnego „tak” wobec tej samej wartos´ci. Oznacza to, iz obydwie wole s a z aczone w „tak”, które ludzka wola Chrystusa wypowiada w od-niesieniu do Boskiej woli Logosu. W taki konkretnie sposób – „egzystencjal-nie”  obydwie wole staj a sie t a sam a jedyn a wol a, a mimo to, na paszczyz´-nie ontologicznej kazda z nich pozostaje paszczyz´-niezalezn a rzeczywistos´ci a. I Ratzin-ger konkluduje: „W zwi azku z tym Sobór mówi: Jak ciao Pana moze byc´ nazwane ciaem Sowa, tak tez Jego ludzk a wole mozna nazwac´ wasn a wol a Logosu”13.

Nasz Teolog wskazuje na model trynitarny jako narzedzie hermeneutyczne jakim Sobór, na zasadzie analogii, posuzy sie w tej lekturze chrystologicznej. Jednos´c´ Boga, bed aca najwyzsz a istniej ac a jednos´ci a, nie jest komuni a rzeczy-wistos´ci monolitycznych, niezróznicowanych, lecz jest jednos´ci a realizuj ac a sie na sposób komunii – jednos´ci a, któr a tworzy mios´c´ i która jest mios´ci a. W ten sposób Logos przyjmuje esse Czowieka Jezusa do swego wasnego esse i w swoim wasnym „Ja” mówi o tym: „Z nieba zst apiem nie po to, aby pe-nic´ swoj a wole, ale wole Tego, który Mnie posa” (J 6, 38). Tak wiec w posuszen´stwie Syna, które jest zjednoczeniem obydwu woli w jednym „tak” wobec woli Ojca, realizuje sie komunia bytu ludzkiego z Boskim. Ta „cudowna wymiana”, urzeczywistnia sie tutaj jako wyzwalaj aca i wprowadzaj aca

pojedna-13J. R a t z i n g e r, Pielgrzymuj aca wspólnota wiary. Kos´ció jako komunia, t. W.

(6)

nie komunikacja, która staje sie komuni a miedzy Stwórc a i stworzeniem14. Pozwala to Ratzingerowi sprzeciwic´ sie ideologizacji obrazu Jezusa, wynikaj  a-cej z faszywych zaozen´ metodologicznych, które poprzedzaj a lekture tekstów biblijnych. Zdaniem naszego Teologa jedynie hermeneutyka wiary jest w stanie zawrzec´ cae s´wiadectwo z´róde i dotrzec´ ponad granice kultur i epok. Albo-wiem „na jednos´ci Osoby Jezusa, który jednoczy czowieka z Bogiem, oparte jest zjednoczenie Boga i s´wiata, w suzbie czego ma byc´ teologia. Lecz te synteze mozna poj ac´ poprzez modlitwe: chrystologia rodzi sie z modlitwy, a nie z zadnego innego miejsca”15.

Jak trafnie zauwaza Pablo Blanco, chrystologia Ratzingera jest chrystologi a jednos´ci, refleksj a o jednos´ci w Chrystusie16. Jest to wewnetrzna, nieroz-dzielna jednos´c´ Jezusa i Chrystusa, Kos´cioa i historii. Ontologiczna jednos´c´ dwóch natur w Chrystusie (jakby „chrystologia immanentna”) jest geboko powi azana ze zbawieniem i istnieniem Kos´cioa (jakby „chrystologia ekono-miczna”). Jednoczes´nie kadzie sie mocny nacisk na jednos´c´ Jezusa historycz-nego i Chrystusa wiary. W jego chrystologii o mocnym fundamencie biblij-nym, zwaszcza teologii Janowej, Jezus ukazany jest w nieprzerwanej jednos´ci z Ojcem. Ratzinger zauwaza, iz „po walce o was´ciw a interpretacje Chrystusa w Kos´ciele” uksztatoway sie trzy istotowe atrybuty chrystologiczne: Chrys-tus-Pan-Syn (Bozy). „Nazywanie Jezusa «Synem» nie oznacza wcale stosowa-nia do Niego mitycznego zota dogmatu (jak to stale czyni sie pocz awszy od Reimarusa). Przeciwnie, jest to najbardziej bezpos´redni oddz´wiek historycznej postaci Jezusa. Wszystkie s´wiadectwa Ewangelii s a zgodne w twierdzeniu, ze sowa i czyny Jezusa pochodziy z najgebszej jednos´ci z Ojcem”17. Ta jed-nos´c´  zdaniem naszego Teologa  wyraza sie równiez i w tym, iz Jezus umar modl ac sie, miuj ac i adoruj ac Ojca, gdyz dialog z Nim stanowi dla Jezusa Jego najgebsz a istote. Wynika z tego wazna teza chrystologiczna:

14Por. tamze, s. 71-73. Ma to konkretne przeozenie na zycie chrzes´cijanina. W miare jak

chrzes´cijanin utozsamia swoj a wolnos´c´ z wolnos´ci a Chrystusa osi aga swoje wyzwolenie, czyli Bóg go zbawia, przebóstwia.

15J. R a t z i n g e r, Guardare al Crocifisso. Fondazione teologica di una cristologia spirituale, Milano 20052, s. 41.

16Por. B l a n c o, La teología de Joseph Ratzinger, s. 385-401.

17R a t z i n g e r, Guardare al Crocifisso, s. 17 (cyt. za: B l a n c o, La teología de Joseph Ratzinger, s. 388). Tytu „Syn” okaza sie okres´leniem nadrzednym, w peni

wystarcza-j acym do wyrazenia tres´ci pozostaych tytuów chrystologicznych. Wiecej, jako podstawowe wyznanie wiary pojecie „Syn” staje sie kluczem interpretacyjnym, dzieki któremu caa reszta jest zrozumiaa.

(7)

„poniewaz modlitwa jest centrum Osoby Jezusa, mozemy Go poznac´ i zrozu-miec´ jedynie wtedy, gdy mamy uczestnictwo w Jego modlitwie”18.

Nie dziwi wiec, w s´wietle jego widzenia chrystologii, ze wszystkie parcjal-ne koncepcje chrystologiczparcjal-ne, jakie pojawiay sie we wspóczesparcjal-nej teologii, uznawane byy przez Ratzingera jako redukuj ace i zagrazaj ace chrystologii jednos´ci. Widac´ to dobrze na przykadzie teologii wyzwolenia, która przedsta-wiaa Jezusa jedynie jako czowieka i to w kluczu politycznym. Równiez pojawienie sie teologii religii i „pluralizmu religijnego” pomniejszao znacze-nie Osoby Chrystusa jako jedynego Zbawiciela. Prefekt Kongregacji Nauki Wiary zwraca wówczas uwage na to, iz taki obraz Chrystusa jest sprzeczny z jednos´ci a, jaka ma miejsce w Chrystusie: uwypuklony jednostronnie aspekt czowieczen´stwa Chrystusa zaciemnia prawde o Jego bóstwie. By unikn ac´ nowego rodzaju nestorianizmu czy arianizmu, Ratzinger na nowo przywoy-wa znaczenie nauki pierwszych soborów i wskazyprzywoy-wa na Jezusa Chrystusa, Syna Bozego wcielonego, jako jedynego pos´rednika zbawienia czowieka19. Opieraj ac sie na formule biblijnej: „Jezus Chrystus wczoraj i dzis´, ten sam takze na wieki” (Hbr 13, 8), wskazuje na jednos´c´ i kontynuacje pomiedzy Jezu-sem historii i ChrystuJezu-sem wiary. To staos´c´ i ci agos´c´ zbawcza Osoby Chrystusa wskazuj a na Jego bóstwo. Pierwsze spotkanie z Jezusem nastepuje w „dzisiaj”, ale by zblizyc´ sie do caego Chrystusa trzeba sie wsuchac´ w Chrystusa z „wczoraj”, takiego, jakim ukazuje sie On w z´ródach, a zwaszcza w Pis´mie S´wietym20. Zrozumienie Chrystusa zakada widzenie Go jako „drogi, prawdy i zycia” (J 14, 6). To na bazie teologii Janowej Teolog bawarski wysuwa swoj a fundamentaln a teze o Chrystusie. Odnosz ac sie do kolejnego tekstu Janowego („Jes´li kto we mnie wierzy, z jego wnetrza, jak mówi Pismo, popyn a strumie-nie wody zywej” – por. J 7, 38) z was´ciw a sobie precyzj a stwierdza, iz rze-czywistego zycia „nie mozna tylko «wzi ac´», nie mozna tylko otrzymac´. Wci aga ono nas w swoj a dynamike dawania – w dynamike Chrystusa, który jest zyciem. Pic´ z zywej wody tryskaj acej ze skay znaczy tyle, co przystac´ na zbawcz a

18R a t z i n g e r, Guardare al Crocifisso, s. 23. Na bazie tego stwierdzenia Ratzinger

do-daje kolejn a teze chrystologiczn a: komunia z modlitw a Jezusa zawiera w sobie komunie z brac´mi. St ad Kos´ció jest „Ciaem Chrystusa” i wszystko, co jest obecne w poznaniu Chrystusa, obecne jest w samym Kos´ciele, gdyz w nim zyje i jest obecny Chrystus. Por. tamze, s. 25.

19Por. B l a n c o S a r t o, La teología de Joseph Ratzinger, s. 390. Ratzinger zwraca

uwage na doniosos´c´ chrystologii soborów III Konstantynopolitan´skiego (680-681) i II Nicej-skiego (787), które ukazuj a  jego zdaniem  konkretne znaczenie formuy Chalcedonu.

20Por. J. R a t z i n g e r, Nowa Pies´n´ dla Pana. Wiara w Chrystusa a liturgia dzisiaj,

(8)

tajemnice wody i krwi […]. Jest to zgoda na mios´c´ i jest to wst apienie w prawde. I was´nie to jest zyciem”21.

Chrystologia jednos´ci lepiej tez tumaczy relacje pomiedzy wyj atkowos´ci a zbawcz a Chrystusa a zbawcz a obecnos´ci a Jego mistycznego Ciaa, jakim jest Kos´ció. Uznawanie dzis´ przez niektórych Chrystusa, a odrzucanie Kos´cioa jest w konsekwencji przeduzeniem dylematu „Jezus tak, Chrystus (Syn Bozy) nie”. St ad prawdziwy kryzys nie lezy po stronie eklezjologii, lecz chrystolo-gii, gdyz zwraca sie uwage jedynie na Jezusa czysto antropologicznego i mocno odmitologizowanego22. Dla Ratzingera skutek takiej wizji jest oczy-wisty: „dzisiejszy czowiek nie rozumie juz chrzes´cijan´skiej nauki o zbawie-niu. Nie ma ona odpowiednika w jego wasnym zyciowym dos´wiadczezbawie-niu. Za takimi sowami, jak pokuta, zastepstwo, zados´c´uczynienie, po prostu nie umie sobie niczego wyobrazic´. To, co byo rozumiane przez sowa: Chrystus, Mes-jasz, nie wystepuje w jego zyciu i tym samym pozostaje pust a formu a. W ten sposób uznanie w Jezusie Chrystusa automatycznie odpada”23. W ta-kim przypadku góre bior a interpretacje Jezusa typu sentymentalnego, psycho-logicznego czy czysto politycznego. Ratzinger nie poprzestaje jednak na diag-nozie, lecz wskazuje na konkretne s´rodki zaradcze: „Postac´ Chrystusa powin-na byc´ przedstawiapowin-na w caej swej wzniosos´ci i gebi. Nie wolno zadowalac´ sie Jezusem «modnym»; z perspektywy Jezusa Chrystusa poznajemy bowiem Boga, z perspektywy Boga poznajemy Chrystusa, i dopiero wtedy poznajemy siebie samych, znajdujemy odpowiedz´ na pytanie: Co znaczy byc´ czowie-kiem? Gdzie jest klucz do ostatecznego, trwaego szczes´cia?”24.

Fundament trwaej jednos´ci Chrystusa i Kos´cioa Ratzinger widzi w zbaw-czej wyj atkowos´ci Jezusa Chrystusa. Odkrycie tej prawdy w sposób konsek-wentny prowadzi do poznania Kos´cioa. „Jes´li bowiem rozpoznamy i uznamy wyj atkowos´c´ Jezusa Chrystusa, to droga ku Kos´cioowi staje sie oczy-wista”25. Odpiera tez zarzuty antyekumenicznos´ci umieszczenia w Deklaracji Dominus Iesus obok s´wiadectwa o wyj atkowos´ci Jezusa Chrystusa równiez czes´ci eklezjologicznej. „Ten jednak, kto mówi o Jezusie Chrystusie jako o Zbawicielu wszystkich ludzi zyj acych w kazdym czasie, nie moze za-pomniec´ o tym, ze Chrystus nadal jest obecny w dziejach. Ta chrystologiczna teraz´niejszos´c´ to was´nie Kos´ció. […] Jezus nie jest Chrystusem wczoraj,

21Tamze, s. 50.

22Por. B l a n c o S a r t o, La teología de Joseph Ratzinger, s. 391. 23R a t z i n g e r, Nowa Pies´n´ dla Pana, s. 54.

24Tamze, s. 61.

(9)

lecz dzisiaj i na wieki (por. Hbr 13, 8). Jes´li jednak jest On jedyny, to rów-niez Jego „ciao” jest jedno – pomimo rozbicia, w jakim istnieje na tym s´wiecie. Ta jednos´c´ nie moze byc´ utopi a, nie mozna jej odkadac´ na czasy eschatologiczne; równiez w dziejach musi byc´ ona obecna na sposób cielesny. Jes´li prawd a jest takze to, ze wszelkie zbawienie ma z Nim cos´ wspólnego (w rózny sposób) i ze Kos´cioa nie da sie oddzielic´ od Chrystusa, to staje sie jasne, ze Kos´ció ma udzia w Jego uniwersalnym pos´rednictwie i ze w kaz-dej relacji do Chrystusa w jakis´ sposób obecny jest równiez Kos´ció”26. A w innym miejscu doda: „Nie zapominajmy […] ze Chrystus nie stoi samot-nie. Caym sensem Jego ziemskiego zycia byo utworzenie sobie «Ciaa», stworzenie sobie swej «Peni». Jego Ciao nalezy do Niego. St ad spotkanie z Chrystusem nastepuje poprzez spotkanie z tymi, którzy nalez a do Niego – s a Jego Ciaem. Dlatego nasz los i prawda naszego zycia – was´nie wtedy, kiedy ujmujemy j a teologicznie i chrystologicznie – zalezy od naszego odnie-sienia do Ciaa Chrystusa i Jego cierpi acych czonków”27.

Kolejny wymiar chrystologii jednos´ci Ratzingera to teologia religii i „plu-ralizmu religijnego”. W tej kwestii stanowisko Ratzingera jest niezmienne: broni i uzasadnia centralizm zbawczy Jezusa Chrystusa. Nie mozna utozsa-miac´ Chrystusa z jedn a tylko kultur a, lecz z racji powszechnej woli zbawczej  ze wszystkimi. Tym, co przeszkadza w odkrywaniu prawdy w Chrystusie, jest „dogmat relatywizmu religijnego” mocno obecny w kulturze zachodniej. Tylko Chrystus moze nas pouczyc´ o Bogu (por. J 1, 18). Wizje wszelkich widz acych z dziejów religii pozostaj a zawsze widzeniem z daleka, „jakby w zwierciadle, niejasno”. St ad róznica pomiedzy tym, co mówi Syn, który spoczywa na sercu Ojca, a tym co mówi a rózni wizjonerzy jest ogromna. Tylko ten, kto widzi Boga, moze o Nim pouczyc´. Tylko On jest Bogiem, wszyscy inni szukaj a Boga po omacku. Tylko On jest jedyn a dostepn a drog a prowadz ac a do Ojca. Dlatego Jezus Chrystus,  acz ac w sobie Boga i czowie-ka, skon´czonos´c´ i nieskon´czonos´c´, tylko On moze przekroczyc´ bytowy dys-tans, jaki dzieli Stwórce od stworzenia. To jest podstaw a ontologii Jego po-s´rednictwa zbawczego28. Jak konkluduje bawarski Teolog, „jedynie Ten, kto

26Tamze, s. 82-83. Zdaniem naszego Teologa miejscem biblijnym, które wyraza obejmuj 

a-c a cay s´wiat wielkos´c´ Chrystusa, Jego Bóstwo i czowieczen´stwo, a takze Jego uniwersalne pos´rednictwo, jest wielki hymn chrystologiczny z Listu do Kolosan (Kol 1, 12-18).

27J. R a t z i n g e r, Eschatologia, s´mierc´ i zycie wieczne, t. M. Wecawski, Poznan´

1984, s. 226.

28W kwestii ontologii zbawczego pos´rednictwa Chrystusa i jego realizacji, zob.: J. L

(10)

jest czowiekiem i Bogiem, moze stanowic´ bytowy pomost pomiedzy jedn a a drug a rzeczywistos´ci a. I dlatego jest Nim dla wszystkich, a nie tylko dla nielicznych. Tak jak prawda jest jedna dla wszystkich, podobnie tylko Bóg, Jedyny, moze byc´ pomostem, który prowadzi od Niego do Niego; od Boga do czowieka i z powrotem do Boga: w czowieczen´stwie Syna”29.

Dialogowi z innymi religiami  zdaniem Ratzingera  zawsze winno towa-rzyszyc´ goszenie Chrystusa jako Zbawiciela s´wiata. Dialog ten bowiem ma prowadzic´ do poznania i przyjecia prawdy, gdyz inaczej pozbawiony jest wartos´ci. Temat ten wybuch mocno na nowo przy okazji deklaracji Dominus Iesus (2000). Ratzinger zestawia to, co o Jezusie mówi a „ludzie” i to, co zostao objawione. Zauwaza, ze „opinie, jakie ludzie maj a dzisiaj o Jezusie, spotykamy przede wszystkim w tworzonych za pomoc a naukowych metod interpretacyjnych obrazach «historycznego Jezusa», które od czasów Reimaru-sa (1694-1768) konstruuje egzegeza krytyczna”30. Opinie te stawiaj a na miej-scu zywego Jezusa Jego historyczny obraz, przez co oddalaj a wspóczesnego czowieka od poznania Jego postaci. Mozna j a poznac´ jedynie w wierze, która nie lekcewazy historii, lecz otwiera czowiekowi oczy, by móg j a was´ciwie zrozumiec´. Natomiast wiara w nauke, tak bardzo charakterystyczna dla na-szych czasów, sprawia, ze „zmieniaj ace sie obrazy historycznego Jezusa nadal ksztatuj a opinie «ludzi» i wraz z roszczeniami autonomicznego rozumu prze-szkadzaj a w otwarciu sie na wiare”31.

II. ROLA MARYI W POZNANIU CHRYSTUSA

Jak a role w odkrywaniu tozsamos´ci Syna Bozego wcielonego odgrywa Maryja? Odpowiedz´ na to pytanie jest w konsekwencji odpowiedzi a na pyta-nie o role Maryi w chrzes´cijan´stwie i w dziejach zbawienia kazdego chrzes´ci-janina. Jest tez refleksj a nad miejscem i rol a mariologii w caos´ci schematu teologicznego Ratzingera.

29R a t z i n g e r, W drodze do Jezusa Chrystusa, s. 73. 30Tamze, s. 62.

31Tamze s. 63. Jako konkretne przykady Ratzinger wymienia nastepuj ace obrazy Jezusa

historycznego: teologii liberalnej pocz atku XX w. (np. Harnack); egzystencjalny Jezus R. Bult-manna; teologia nadziei J. MoltBult-manna; marksistowski Jezus – rewolucjonista; Jezus podporz  ad-kowany ideom New age. Wspólne im wszystkim jest wykluczenie tego, co przekracza nasze zwyke ludzkie dos´wiadczenie. W ten sposób ludzkie rozumienie naukowos´ci zabrania Bogu dostepu do s´wiata.

(11)

Mariologia. Sedno dogmatu chrystologicznego tkwi w uznaniu, iz Jezus

jest prawdziwym Synem Bozym, wspóistotnym Ojcu, a poprzez wcielenie równiez prawdziwym czowiekiem. Zdaniem Ratzingera poprzez „homousios” ojcowie soborowi wyrazili jednoczes´nie kim jest Jezus Chrystus (ontologia) i czego dokona (historia zbawienia), podkres´laj ac tozsamos´c´ obu elemen-tów32. Potwierdzeniem jednos´ci bytowej Syna Wcielonego jest dogmat o Bo-zym macierzyn´stwie Najs´wietszej Maryi Panny (Theotokos). W ten sposób macierzyn´stwo Maryi stanowi nieod aczn a czes´c´ tajemnicy Wcielenia, a ta-jemnica Chrystusa otrzymuje raz na zawsze wymiar mariologiczny. W kon-sekwencji Maryja otrzymuje swoje centralne miejsce w chrzes´cijan´stwie jako „Matka Jezusa” (J 2, 1). Ten biblijny tytu wskazuje na nieporównywaln a bliskos´c´ Jej zycia i posannictwa u boku Chrystusa.

Zdaniem Ratzingera zasad a tworzenia mariologii jest dzieo aski Boga Trójjedynego, gdzie Maryja jest Matk a Chrystusa i Jego wspópracownic a w zbawieniu. To „odgórne” spojrzenie na osobe i dzieo Maryi broni nas przed pokus a budowania mariologii jako „pomniejszonej chrystologii”. Nie ulega wiec w atpliwos´ci, ze mariologia nalezy do nauki o asce, stanowi ac jej konkretyzacje, oczywis´cie w s´cisej  acznos´ci z eklezjologi a i antropologi a33. St ad ramami mariologii staje sie historia zbawienia i obecnos´c´ w niej Matki Jezusa. Jak zauwaza bawarski Kardyna, obecnos´c´ ta nie jest przypadkowa, lecz nalezy do porz adku zasad. Maryja  aczy bowiem dwa przymierza. Bed ac tota pulchra, stanowi definitywn a ikone Kos´cioa w jego penej realizacji. Wreszcie jako uczennica, Maryja jest osob a najpeniej wcielaj ac a Ewangelie Jezusa i najdoskonalszym s´wiadkiem nadchodz acego Królestwa34. Jest to obecnos´c´ nowej Ewy u boku nowego Adama, ale jest to obecnos´c´ na wskros´ nowa i bogatsza. Maryja jest Ew a bardziej niz tamta Ewa, poniewaz jako Matka znajduje sie najblizej Osoby Chrystusa, jako uczennica jest najblizej Jego sposobu zycia, a jako towarzyszka Odkupiciela pozostaje najblizsza Jego mesjan´skiemu dzieu.

Ratzinger uzasadnia pojmowanie Maryi, jako nalez acej do porz adku zasad w historii zbawienia, ukazuj ac Jej obecnos´c´ na poszczególnych etapach tej historii. Te obecnos´c´ nazywa „godzinami Maryi”. Mówi wiec o „godzinie Dziewicy”, gdy podkres´la Jej wiare i czynny udzia w zbawczym zamys´le

32Por. F. K. C h o d k o w s k i, Ty jestes´ Chrystus, Syn Boga Zywego. Zarys chrysto-logii Josepha Ratzingera, Poznan´ 2007, s. 180-185.

33R a t z i n g e r, Wprowadzenie w chrzes´cijan´stwo, s. 228.

34Por. M. G. M a s c i a r e l l i, Znak Niewiasty. Maryja w teologii Josepha Ratzin-gera, Kraków 2008, s. 8.

(12)

Boga; o „godzinie Matki”, czyli o Wcieleniu i wspópracy Maryi z mesjan´-skim zyciem Jezusa – jako socia Salvatoris jest obecna we wszystkich naj-wazniejszych momentach Jego zycia i misji. Dalej, „godzina Uczennicy”, gdzie podkres´la Jej wielorakie nas´ladowanie Chrystusa, dzielenie zycia Mis-trza, zgodnie z surowym kodeksem ucznia wprowadzonym przez Jezusa, az do Jego s´mierci. Wreszcie „godzina Niewiasty suchaj acej i prorokini” ukazu-j acej wszystkim wierz acym was´ciwe odniesienie do Sowa. Maryja jest wiec ukazana w historii zbawienia jako Niewiasta, która przez swoj a wiare staje sie Matk a Sowa i Matk a wszystkich wierz acych w porz adku aski35.

To uznanie Maryi za element porz adku zasad historii zbawienia sprawia, iz refleksja nad osob a i dzieem Maryi stanowi wazny i nieod aczny element caej teologii. Oznacza to, iz mariologia zajmuje strategiczn a pozycje pos´ród pozostaych dziedzin teologii, gdyz stanowi analize tajemnicy Tej, która wprawdzie nie pozostaje centrum chrzes´cijan´stwa, ma jednak dla niego cen-tralne znaczenie, ze wzgledu na sw a bliskos´c´ wzgledem Osoby i dziea Chry-stusa. Ratzinger sposobem uprawiania mariologii udowadnia, iz jest ona ko-nieczna do tego, aby chrzes´cijan´stwo nabrao penego wyrazu, mogo byc´ interpretowane w sposób przekonuj acy i wiernie oddawao tres´ci biblijnego Objawienia. To osadzenie tajemnicy Maryi w konteks´cie dziejoznawczym jest cay czas dokumentowane odniesieniami do Pisma S´wietego. Ratzinger, na-wi azuj ac do mys´li Guardiniego stwierdza, iz doktryna mariologiczna stanowi system wspórzednych mys´li chrzes´cijan´skiej36, a za Janem Pawem II doda-je, ze w mariologii spotykaj a sie wszystkie wielkie tematy wiary. „Tym, co szczególnie charakteryzuje wypowiedzi o Maryi, jest nexus mysteriorum – wewnetrzne powi azanie tajemnic w ich jednos´ci i odrebnos´ci”37. W konsek-wencji egzystencje Maryi mozna uwazac´ za „mikrohistorie zbawienia”, rozu-miej ac przez to fakt, iz w Niej spotykaj a sie sposoby askawego dziaania Boga i wzorcowa odpowiedz´ czowieka na Boze interwencje w historii zba-wienia.

W wizji bawarskiego Teologa postac´ Maryi jest ukazywana w Jej relacjach z ca a Trójc a S´wiet a. W sposób szczególny jednak uwypukla osadzenie Jej tajemnicy w caos´ci planu zbawienia ludzi, który Ojciec powzi a i zrealizo-wa, umieszczaj ac w jego centrum swego Syna Przedwiecznego, zrodzonego

35Por. M a s c i a r e l l i, Znak Niewiasty, s. 71-107.

36Por. R. G u a r d i n i, La Madre del Signore. Una lettera, Brescia 1997, s. 9. 37 J. R a t z i n g e r, Maryja w tajemnicy Kos´cioa, t. W. Szymona, Kraków 2008,

s. 24. Zaznacza jednoczes´nie, ze mariologia wyraza ze swej strony sam rdzen´ tego, czym jest historia zbawienia, a z drugiej jednak strony wykracza poza mys´lenie wy acznie dziejoznawcze.

(13)

w czasie z Dziewicy Maryi. W centrum tej obecnos´ci (w dziejach zbawienia) jest wiec aska Bozego Macierzyn´stwa. Komentuj ac chrystologiczny artyku symbolu wiary, „który sie pocz a z Ducha S´wietego, narodzi sie z Maryi Dziewicy”, Ratzinger wskazuje na role Maryi w wypenieniu mesjan´skich proroctw Starego Testamentu. „Z Ni a rozpoczyna sie, wedug tekstu ukasza, nowy Izrael – a nawet nie tylko sie Ni a zaczyna, ale Ona nim jest, s´wieta «córka Syjonu», w której Bóg ustanawia nowy pocz atek”38. W Niej dokonu-je sie „stwarzanie na nowo”, co diametralnie rózni nowotestamentalny obraz Dziewicy-Matki od opowiadan´ pozabiblijnych. Nie zaciemnia to jednak bos-kiego pochodzenia Syna. Synostwo Boze Jezusa nie polega bowiem na tym, ze nie mia ludzkiego ojca. „Synostwo Boze, o którym mówi wiara, nie jest bowiem faktem biologicznym, tylko ontologicznym, nie jest zdarzeniem w czasie, tylko w wiecznos´ci Boga. Bóg jest zawsze Ojcem, Synem i Du-chem; poczecie Jezusa nie znaczy, ze powstaje nowy Bóg-Syn, tylko, ze Bóg jako Syn w czowieku Jezusie przybiera sobie czowieczen´stwo, tak iz sam jest czowiekiem”39.

Cae zycie Maryi jest suzb a Osobie i dzieu swojego Syna jako odpowiedz´ czowieka w peni wyzwolonego na przyjecie daru aski. Maryja sama doznaje zbawczego pos´rednictwa Syna i ma udzia w realizacji tego pos´rednictwa. Z aski Trójjedynego Boga uczestniczy Ona w dokonanej przez Chrystusa inauguracji nowych czasów. Te szczególne czasy dokonuj a sie w Niej – ziemi dziewiczej i najs´wietszej. W Niej Bóg szuka tego najbardziej osobistego spotkania z ludz´mi, które realizuje sie przez Wcielenie Syna. W ten sposób w Maryi, za pos´rednictwem nowego Adama, realizuje sie najgebsza wspólno-ta, jak a kiedykolwiek Bóg zawar z czowiekiem. Jest to owoc oddziaywania zbawienia dokonanego przez Chrystusa, z którym wspópracowaa w sposób uprzywilejowany staj ac sie najdoskonalszym symbolem ludzkos´ci zbawionej przez Odkupiciela. Jednak, jak podkres´la Ratzinger, Maryja nie jest zaprze-czeniem ani zagrozeniem wy acznos´ci zbawienia dokonanego przez Chrystusa. Ona tylko na nie wskazuje40.

Nasz Teolog jest s´wiadom zarzutów, jakie nie tylko teologia protestancka stawiaa wobec mariologii, jakoby ta zajmowaa miejsce chrystologii. St ad jego mariologia jest wyraz´nie skoncentrowana na tajemnicy Chrystusa. To, ze Najs´wietsza Dziewica ma decyduj ace znaczenie dla interpretacji historii

38R a t z i n g e r, Wprowadzenie w chrzes´cijan´stwo, s. 266. 39Tamze, s. 269.

(14)

aski tworzonej przez Boga dla ludzi, prowadzi Ratzingera do konkretnych waznych wniosków. „Jes´li uznamy w Niej istotny element hermeneutyki historii zbawienia, tym samym faszywie rozumianej zasadzie solus Christus przeciwstawiamy autentyczn a wielkos´c´ chrystologii, która musi mówic´ o Chrystusie bed acym «Gow a Kos´cioa», czyli przyjmuj acym do swej rzeczy-wistos´ci odkupione stworzenie w jego wzglednej autonomii. To jednak zara-zem poszerza nasze spojrzenie na historie zbawienia, poniewaz faszywie rozumianej Bozej sprawczos´ci przeciwstawia rzeczywistos´c´ stworzenia, któr a Bóg wezwa i uzdolni do dania dobrowolnej odpowiedzi”41.

Pos´rednictwo macierzyn´skie. Kolejny etap mariologicznej refleksji to

reflek-sja nad macierzyn´skim pos´rednictwem Maryi. Punktem wyjs´cia jest podkres´lenie jedynos´ci zbawczego pos´rednictwa Chrystusa. Ratzinger nie rozumie jednak tej jedynos´ci w sensie ekskluzywnym. Dla niego pos´rednictwo Chrystusa jest po-s´rednictwem o charakterze inkluzywnym, czyli umozliwiaj acym rózne sposoby uczestniczenia w nim. Tym samym nie wyklucza innych rodzajów pos´rednictw, lecz stanowi ich podstawe i je podtrzymuje. St ad „pos´rednictwo Maryi opiera sie na udziale w funkcji Chrystusa-Pos´rednika, jest wiec suzeniem podporz  ad-kowanym”42. Pozwala to rozumiec´ macierzyn´skie pos´rednictwo Maryi jako wywodz ace sie od Chrystusa i hierarchicznie Mu podporz adkowane, czyli Jemu zawdzieczaj ace swoj a skutecznos´c´. Nie mozna wiec mówic´ o konkurencyjnos´ci maryjnego pos´rednictwa wobec zbawczego prymatu Chrystusa, tym bardziej, ze Maryja jest przeciez Jego uczennic a, która swoje zadanie rozumie jako umacnia-nie jednos´ci Mistrza ze swoimi uczniami43.

By was´ciwie zrozumiec´ nature pos´rednictwa macierzyn´skiego (a tym samym kazdego pos´rednictwa podporz adkowanego), trzeba najpierw okres´lic´ czym jest pos´rednictwo w Osobie i dziele Jezusa Chrystusa. Jak juz wczes´niej wspomnie-lis´my, zbawcze pos´rednictwo Chrystusa jest znakiem Jego „proegzystencji”, bycia w cakowitej suzbie pojednania Boga z czowiekiem. Ratzinger zwraca uwage, iz nasze zbawienie jest nie tylko dzieem Boga, ale takze posiada cha-rakter dialogiczny i wspólnotowy. Jest to nie tylko relacja czowieka ze Zbawi-cielem, ale takze wzajemna suzba na wspólnej drodze ku peni zycia. Inaczej ujmuj ac, pos´rednictwo jest ukazywane jako kategoria ogarniaj aca cae zycie

41 R a t z i n g e r, Maryja w tajemnicy Kos´cioa, s. 26. Jednoczes´nie ostrzega przed

„chrystomonizmem”, bed acym w istocie chrystocentryzmem, który wszystkie wektory Chrystu-sowego misterium kieruje do wasnego wnetrza, co z kolei utrudnia promieniowanie misterium Chrystusa, maj acego charakter medytacyjny, a co za tym idzie trynitarny.

42R a t z i n g e r, Maryja w tajemnicy Kos´cioa, s. 46. 43Por. M a s c i a r e l l i, Znak Niewiasty, s. 110-111.

(15)

chrzes´cijan´skie, bed ace s´wiadectwem i misj a. Ratzinger tak to ujmuje: „Pos´red-nictwo to nie wyklucza wzajemnego i wspólnotowego wstawiania sie ludzi do Boga. Mog a oni na rozmaite sposoby byc´ jeden dla drugiego pos´rednikami u Boga, we wspólnocie z Jezusem Chrystusem”44. Ta wzajemnos´c´ pos´rednicze-nia absolutnie nie jest rozumiana jako swoiste samoodkupienie i samozbawienie. Wszystkie pos´rednictwa podporz adkowane jedynemu pos´rednictwu Chrystusa przypominaj a i potwierdzaj a prawde o tym, iz zadne z nich nie potrafioby samo z siebie przerzucic´ pomostu  acz acego z Bogiem. Jednak we wspólnocie z Tym, który sam jest bliskos´ci a, ludzie mog a byc´ dla siebie pos´rednikami i rzeczy-wis´cie nimi s a. Maryja zatem, zarówno jako Matka Pos´rednika i maj aca udzia w Jego pos´rednictwie, stanowi potwierdzenie tego, ze zbawienie jest ask a, a chrzes´cijan´stwo – tylko darem.

Pos´rednictwo Maryi mies´ci sie w tym, co was´nie stwierdzilis´my o naturze pos´rednictw podporz adkowanych. Ale jednoczes´nie je przekracza, gdyz Ma-ryja peni inny rodzaj pos´rednictwa, zupenie wyj atkowy, przysuguj acy Jej jako Matce Mesjasza i Matce Kos´cioa. Ratzinger potwierdza, ze pos´red-nictwo Maryi znajduje sie na linii wspódziaania stworzen´ z dzieem Odkupi-ciela, jednoczes´nie jednak posiada uzasadniony charakter nadzwyczajnos´ci z racji swego specyficznego charakteru, przez co w niepowtarzalny sposób przerasta sposoby pos´redniczenia mozliwe dla kazdego czowieka45. Dla zobrazowania tej nadzwyczajnos´ci pos´rednictwa maryjnego przywouje przy-kady biblijne. Pierwsz a scen a jest scena w Kanie Galilejskiej. Jego zdaniem wyst apienie Maryi w Kanie ma podwójny charakter: w stosunku do Syna jest informacj a, zas´ do uczniów wezwaniem do suchania i wykonania sów Mis-trza. W sowach skierowanych do Syna macierzyn´skie pos´rednictwo Maryi ma zabarwienie chrystologiczne i winno byc´ rozumiane w optyce profetyczno--mesjan´skiej. Maryja realizuje tu swoje pos´rednictwo w tajemnicy swego du-chowego macierzyn´stwa. Jej tak „pos´rednictwa macierzyn´skiego”, zapocz  at-kowanego we Wcieleniu, przyczynio sie do zmiany sensu historii: przede wszystkim poprzez umozliwienie wejs´cia w ni a Zbawiciela. Nastepnie Jej

44R a t z i n g e r, Maryja w tajemnicy Kos´cioa, s. 46.

45Por. R a t z i n g e r, Maryja w tajemnicy Kos´cioa, s. 46. Wspóbrzmi tu z t a sam a

nauk a, co ostatni Sobór i Jan Pawe II, który w swojej maryjnej encyklice stwierdza: „Ta macierzyn´ska rola wypywa – dzieki upodobaniu Bozemu – «nadmiaru zasug Chrystusowych, na Jego pos´rednictwie sie opiera, od tego pos´rednictwa cakowicie jest zalezna i z niego czerpie ca a moc swoj a»” (RM 22). Podobnie jak papiez w RM 21, tak i Ratzinger potwierdza, iz pos´rednictwo Maryi, oparte na zasugach Chrystusa, w szczególnos´ci zas´ na Jego krzyzowej ofierze, ma charakter wstawienniczy. Por. R a t z i n g e r, Maryja w tajemnicy Kos´cioa,

(16)

pos´rednictwo realizuje sie przez ci ag a wspóprace z mesjan´skim dzieem Syna, pozostaj ac u Jego boku az do szczytowego momentu walki, w samym sercu tajemnicy Godziny. Historia Krzyza jest wiec zarazem interpretacj a dziejów, wskazaniem na znak Niewiasty, która na sposób macierzyn´ski uczestniczy w walce przeciw mocom ciemnos´ci i tym samym jest znakiem nadziei46. Zatem nasza wiara w ostateczn a przyszos´c´ jest takze maryjna, poniewaz dotyczy przyszos´ci w chwale, której przyczyna pojawia sie w mi-nionych wydarzeniach zbawczych (Wcielenie i Krzyz), w jakich Maryja uczestniczy w sposób czynny i istotny47.

W scenie Kany Maryja, przez skierowan a do Jezusa pros´be o pierwszy cud, dokonuje aktu mediacyjnego przypominaj acego dwa akty Jej pos´red-nictwa macierzyn´skiego, a mianowicie w narodzeniu Jezusa i w godzinie Jego s´mierci. Czes´ci a tego macierzyn´skiego pos´redniczenia jest poznanie rozumem i wiar a Jej roli u boku Syna, a co za tym idzie, równiez Jego mesjan´skiej zdolnos´ci i woli. Dlatego Jej drugi akt mediacyjny odnosi sie do sug. Maryja ma s´wiadomos´c´ i dzieli sie ni a z ludz´mi, kim jest Ten, którego sowa trwaj a na wieki i który ma moc nadawac´ zyciu czowieka prawdziwy sens. Dziaa jednak jak prawdziwa Nauczycielka: nie zatrzymuje ich na sobie, lecz kieruje ku Synowi wskazuj ac gdzie znajduje sie caa moc zbawcza. Ta Jej postawa jest nadal aktualna. Maryja okazuje sie tu mistrzyni a: uczy innych Chrystusa, wskazuje na Niego, prowadzi do Niego, prosi o posuszen´stwo wobec Niego. Powstaje pytanie o charakter macierzyn´skiego pos´rednictwa Maryi. Ratzin-ger wskazuje, iz podstaw a odpowiedzi nie jest tylko scena z Kany, lecz – jak to uczyni w III czes´ci encykliki maryjnej Jan Pawe II  mistrzowskie po-wi azanie róznych miejsc Pisma, z pozoru bardzo od siebie odlegych, ale was´nie przez te wzajemne relacje (jednos´c´ Biblii!) maj acych zdumiewaj ac a moc rozjas´niania. Komentowana przez Ratzingera podstawowa teza Jana Pawa II brzmi: „Specyficznym momentem pos´rednictwa Maryi okazuje sie fakt, ze jest ono pos´rednictwem macierzyn´skim, przyporz adkowanym ci agle nowemu rodzeniu sie Chrystusa w s´wiecie. Dzieki Niej w zbawczym wyda-rzeniu jest zawsze obecny wymiar kobiety, która znajduje w Niej swe nie-przemijaj ace centrum”48. Oczywis´cie, nie mozna tego macierzyn´stwa rozu-miec´ tylko w wymiarze biologicznym, lecz przede wszystkim teologicznym, który czyni z Maryi osobe zdoln a do wspópracy w dziele zbawienia. Jes´li

46Por. J a n P a w e  II, Enc. Redemptoris Mater, nr 24 i 27.

47Por. M a s c i a r e l l i, Znak Niewiasty, s. 112-115. Autor konkluduje, iz nie dziwi,

ze równiez teologia historii powinna nosic´ znamie maryjnos´ci.

(17)

pos´rednictwo Maryi opiera sie na macierzyn´stwie, to Jej „macierzyn´stwo nie jest tylko jednorazowym wydarzeniem biologicznym; Matk a bya Ona i jest ca a sw a osob a i dlatego nadal ni a pozostaje. W dniu Piec´dziesi atnicy, w mo-mencie narodzin Kos´cioa z Ducha S´wietego, przybiera to konkretny ksztat”49. Maryja jest matk a w sposób niepowtarzalny w dniu Narodzenia, przez wydanie na s´wiat Chrystusa, i w dniu Piec´dziesi atnicy, przez uczest-nictwo, rodz ac Kos´ció i zaczynaj ac razem z nim rodzic´ nowe dzieci dla Królestwa i dla Ojca. W oparciu o to Ratzinger formuuje niezwykle doniose twierdzenie: Maryja stanowi pomost  acz acy dwa kran´cowe wydarzenia mesjan´skiego zycia Jezusa, czyli Wcielenie (pocz atek chrzes´cijan´stwa) i Piec´-dziesi atnice („metropolie” wszystkich s´wi at). Wskazuje przez to, ze to Jej macierzyn´skie pos´rednictwo jest jednym z czynników nadaj acych misteriom Jezusa nierozdzieln a jednos´c´50.

Maryja realizuje swoje pos´rednictwo na mocy bycia matk a pen a swoj a osob a. Zarówno to macierzyn´stwo, jak i Jej pos´rednictwo ma charakter du-chowy. Macierzyn´stwo, obejmuj ace ca a Jej osobe, zawiera w sobie takze motyw macierzyn´stwa wzgledem Kos´cioa. W macierzyn´stwie tym Maryja spenia role wzorcz a wobec Kos´cioa. Komentuj ac encyklike Redemptoris Mater Ratzinger konstatuje, iz to drugie macierzyn´stwo, dzieki któremu Chrystus moze i musi sie rodzic´ ci agle na nowo, polega na suchaniu, zacho-wywaniu i penieniu sów Jezusa. Maryja jest wiec wzorcem Kos´cioa w ro-dzeniu Chrystusa na jeden z dwu sposobów, na jakie Ona zrodzia Go jako pierwsza, zarówno fizycznie, jak i w wierze, jako Dziewica suchaj aca. Kon-sekwencj a tak rozumianej wzorczos´ci tego macierzyn´stwa jest nowe, gebsze widzenie tajemnicy Kos´cioa. Ratzinger bedzie tu widzia i mocno akcentowa osobowy charakter Kos´cioa, w którego ksztatowaniu wspópracuje takze Maryja. Wynika st ad, ze Kos´ció moze byc´ matk a na sposób Maryi, która poczea przede wszystkim przez wiare. Uwypuklaj ac komunijno-misteryjny obraz Kos´cioa przestrzega jednoczes´nie, iz tam, gdzie Kos´ció pojmuje sie wy acznie jako instytucje, jako decyzje wiekszos´ci i jako akcje, tam oczy-wis´cie nie ma miejsca dla tego wymiaru51.

49Tamze, s. 48.

50 Por. tamze. Nastepstwem tego jest fakt, iz relacje  acz ace Maryje z Jezusem nie s a

zewnetrzne ani drugorzedne. W zwi azku z tym rodzi sie pytanie: jes´li tak jest, to dlaczego chrystologia czesto jeszcze nie uwzglednia wszystkich w atków maryjnych? Por. M a s c i a-r e l l i, Znak Niewiasty, s. 116-119.

51Por. R a t z i n g e r, Maryja w tajemnicy Kos´cioa, s. 47. Komentuj ac RM 47

(18)

po-Kolejn a cech a macierzyn´skiego pos´rednictwa Maryi jest jego wymiar indy-widualny. Aspekt ten zawiera sie w podkres´lanym przez Ratzingera osobo-wym osobo-wymiarze Maryi i Kos´cioa. Komentuj ac numery 23 i 45 Redemptoris Mater podkres´la, iz macierzyn´stwo to jest najbardziej osobistym darem Chry-stusa Zbawiciela dla kazdego czowieka. Jest bowiem owocem nowej mios´ci, która dojrzaa u stóp Krzyza. Dokonuje sie wiec wewn atrz tajemnicy paschal-nej. Przez to relacja zbawcza czowieka z jedynym Pos´rednikiem i cae zycie uczniów Chrystusa nabiera nowego maryjnego wymiaru. Nadaje to macierzyn´-stwu Maryi takze cechy zycia rodzinnego. Celem tego macierzyn´stwa jest ci age rodzenie, prowadz ace do ksztatowania sie Chrystusa w czowieku. W ten sposób peniej zostaje okres´lony proces stawania sie uczniem Chrystu-sa. Jest to proces niezaprzeczalnie jednostkowy, niepowtarzalny w kazdym przypadku. Macierzyn´stwo Maryi wzgledem jednostki pozostaje oczywis´cie w relacji do dzieciectwa jednostki, o którym Ratzinger – id ac za mys´l a ency-kliki papieza – wyraza w nastepuj acej formule: Maryja jest Matk a kazdego ucznia i kazdego czowieka52. Konsekwencj a tego jest to, iz chrzes´cijan´stwo jest najwierniejszym poszukiwaniem sensu zycia kazdego konkretnego czo-wieka i daje zbawienie kazdemu czowiekowi, mimo iz osi aga sie je w spo-ecznos´ci. Tu równiez uwidacznia sie macierzyn´skie pos´rednictwo Maryi jako wzorzec dla macierzyn´stwa Kos´cioa. Wyraza ono dwie nieroz aczne rzeczy-wistos´ci chrzes´cijan´skie: jednostkowos´c´ i caos´c´. Maryja, Matka kazdego ucznia i kazdego czowieka, jest ikon a Kos´cioa, który pojmuje siebie samego jako wspólnote twarzy i tak tez sie zachowuje53.

III. ZBAWICIEL CZOWIEKA

Wcielenie staje sie tajemnic a nie tylko zbawczego poznawania Boga, ale równiez tajemnic a odkrywania i budowania przez czowieka swojej wasnej tozsamos´ci. Jak widzielis´my nie jest to tylko tajemnica „chodnej ontologii”, ale przede wszystkim osobowa rzeczywistos´c´ zbawczej wymiany. Logos wcie-lony wyprowadza nas z osamotnienia w przekraczaj ac a czas i miejsce

komu-nownie w bólach was rodze, az Chrystus w was sie uksztatuje (Ga 4, 19).

52Por. R a t z i n g e r, Maryja w tajemnicy Kos´cioa, s. 49.

53 Por. M a s c i a r e l l i, Znak Niewiasty, s. 120-126. Wspóbrzmi to z trynitarnym

wymiarem tajemnicy Kos´cioa. Kos´ció jest obrazem Trójcy, poniewaz ma w sobie wyrazone

oblicze synowskie (ze wzgledu na sw a relacje do Ojca), oblicze braterskie (ze wzgledu na swoj a relacje do Chrystusa) i oblicze oblubien´cze (relacja do Ducha). Tamze s. 126.

(19)

nie s´wietych, w ow a zbawcz a przestrzen´, w której umieszcza nas Pan54. Dlatego tajemnice Wcielenia trzeba widziec´  zdaniem Ratzingera  nie tylko jako jednorazowy akt wkroczenia niewidzialnego Boga w przestrzen´ tego, co widzialne. Jest ona tajemnic a powszechnego zbawienia, st ad jest w niej miej-sce dla kazdego czowieka. W tym sensie mozna mówic´ o nieustannym doko-nywaniu sie Wcielenia w historycznym zbawczym dziaaniu i przemawianiu Boga. To zstepowanie Boga ma jednak na celu w aczenie nas w proces wste-powania: celem Wcielenia jest przemiana przez Krzyz oraz nowa cielesnos´c´ Zmartwychwstania. Jednym sowem Wcielenie jest etapem osobowej realizacji dziea zbawienia kazdego czowieka55.

Jezus Chrystus, jako Sowo wcielone, sam jest komuni a Boga i czowieka, a jednoczes´nie daje nam mozliwos´c´ partycypacji w niej. Historyczn a reali-zacj a tej komunii jest Kos´ció i sakramenty, a przede wszystkim Eucharystia. Komunia ta nabiera nie tylko wymiaru wertykalnego, ale równiez horyzontal-nego. Droga do komunii pomiedzy ludz´mi prowadzi przez komunie z Bo-giem. W konsekwencji przyjecie Pana w Eucharystii oznacza wejs´cie w on-tyczn a wspólnote z Chrystusem, w otwarcie ludzkiego bytu na Boga, stano-wi ace zarazem najgebszy warunek wzajemnego otwarcia sie ludzi na siebie. Ta nowa komunia pomiedzy samymi ludz´mi, urzeczywistniaj aca sie w Osobie Jezusa Chrystusa, otwiera sie i staje sie dostepna dla innych w wydarzeniu paschalnym, czyli przez s´mierc´ i zmartwychwstanie Pana. Eucharystia jest naszym udziaem w tajemnicy paschalnej i przez to samo konstytuuje Kos´-ció, Ciao Chrystusa. St ad wynika koniecznos´c´ Eucharystii do zbawienia. Ta jej koniecznos´c´ utozsamia sie z koniecznos´ci a Kos´cioa i na odwrót. Dla Ratzingera pynie z tego wyraz´na konsekwencja teologiczna i zarazem meto-dologiczna: Z´ róde communio trzeba szukac´ w chrystologii. „«Komuni a» miedzy Bogiem i ludz´mi jest wcielony Syn. Byc´ chrzes´cijaninem to w rzeczy-wistos´ci nic innego jak miec´ udzia w tajemnicy wcielenia, albo – zgodnie z formu a s´wietego Pawa: Kos´ció jako taki jest «Ciaem Chrystusa». Jes´li to rozumiemy, oczywista staje sie równiez nieroz acznos´c´ Kos´cioa i Eucha-rystii, Komunii sakramentalnej i kos´cielnej communio”56. Tak wiec Jezus Chrystus, osobowa przestrzen´ zbawienia, zapocz atkowana we Wcieleniu,

54Por. J. R a t z i n g e r, Duch liturgii, t. E. Pieciul, Poznan´ 2002, s. 136. 55Tamze, s. 111.

56Por. R a t z i n g e r, Pielgrzymuj aca wspólnota wiary, s. 68-73. Wizja ta niesie tez

konsekwencje praktyczne. Zrozumienie duchowych tres´ci Eucharystii zakada uchwycenie duchowego napiecia zachodz acego miedzy tym, co Boskie, a tym, co ludzkie w Chrystusie: niezbednym warunkiem duchowos´ci eucharystycznej jest duchowos´c´ chrystologiczna.

(20)

przeduza sie w Jego Mistyczne Ciao, które nieroz acznie staje sie osobow a przestrzeni a zbawienia w wymiarze historycznym.

Chrystologia jednos´ci uwidacznia sie takze w trzecim etapie realizacji dziea zbawienia, w peni eschatologicznej. Z wypowiedzi chrystologicznej wynika najpierw wniosek teologiczny: Chrystus uwielbiony oddaje nieustannie sam siebie Ojcu, ofiara paschalna jest w Nim nieustann a teraz´niejszos´ci a. Niebo, jako zjednoczenie z Chrystusem, oznacza zatem uwielbienie Boga. W niebie dopenia sie sens wszelkiego kultu: Chrystus jest S´wi atyni a czasów ostatnich (por. J 2, 19), niebo – now a Jerozolim a, miejscem czci Boga. Ra-tzinger wyraz´nie podkres´la, iz niebo ma przede wszystkim znamie chrystolo-giczne, osobowe. Nie jest miejscem stoj acym poza histori a, miejscem, „do którego” sie wchodzi. Istnienie nieba opiera sie na tym, ze Jezus Chrystus jest jako Bóg czowiekiem i ze udzieli bytowi czowieka miejsca w bycie samego Boga57. Czowiek jest w niebie wtedy i w takiej mierze, kiedy i w jakiej mierze jest z Chrystusem. Przez to znajduje miejsce swego bytu jako czowiek w bycie Bozym. Niebo jest wiec przede wszystkim rzeczywis-tos´ci a osobow a. Okres´la j a na zawsze jej historyczny pocz atek w tajemnicy paschalnej s´mierci i zmartwychwstania Chrystusa. Nie ma jednak tylko wy-miaru jednostkowego. Jezeli bowiem niebo polega na byciu z Chrystusem, to wi aze sie z tym wspóbycie tych wszystkich, którzy tworz a razem jedno Ciao Chrystusa. Niebo nie zna izolacji. Jest otwart a wspólnot a s´wietych, a wiec i dopenieniem wszystkich miedzyludzkich odniesien´. Wtopienie wasnego ja w Ciao Chrystusa, pene oddanie i wydanie wasnego ja Bogu i drugim nie oznacza zatraty mojej jaz´ni, oznacza jej oczyszczenie, a przez to pene rozwi-niecie jej najwyzszych mozliwos´ci. Dlatego tez niebo jest jednak dla kazdego niebem indywidualnym. Penia zbawienia (widzenie Ojca) zawsze dokonuje sie w Chrystusie, w dwu wzajemnie uzupeniaj acych sie wymiarach: jednost-kowym i wspólnotowym58.

Wymiar maryjny tajemnicy naszego zbawienia. W jaki sposób tajemnica

Maryi pozwala lepiej zrozumiec´ wyj atkowos´c´ zbawczego pos´rednictwa Chrys-tusa? Zdaniem Ratzingera kluczem hermeneutycznym do odczytania maryjne-go wymiaru tajemnicy naszemaryjne-go zbawienia jest, podobnie jak w przypadku istoty tajemnicy Jezusa Chrystusa, tajemnica Boga Trójjedynego. Juz sama egzystencja Maryi, by moga zostac´ w peni zrozumiana, winna byc´

kontem-57 Ratzinger przywouje tu mys´l Rahnera. Por. K. R a h n e r, Auferstehung des Flei-sches, w: t e n z e, Schriften zur Theologie, II, Einsiedeln 1955, s. 211-225.

(21)

plowana sub umbra Trinitatis, jako owoc miosnej askawos´ci. Te przestrzen´ egzystencji aski wyznaczaj a dwa wydarzenia szczególne, bed ace u Jej pocz  at-ku i kresu: Niepokalane Poczecie i Wniebowziecie. Miedzy tymi dwoma jasnymi punktami rozpos´ciera sie cay obszar Jej macierzyn´skiego towarzysze-nia Mesjaszowi. One tez s a symbolami Bozego planu stworzenia i zbawienia. W tym planie ludzkos´c´ bya przeznaczona do zycia nieskalanego, jest tez powoana do wejs´cia do chway. Po grzechu pierworodnym Bóg nie zarzuci swego zamysu opartego na asce; nadal realizuje sw a zbawcz a wole, maj ac a na celu upodobnienie czowieka do Chrystusa (zob. Ef 1; Kol 1). Maryja znajduje sie w samym centrum tego trynitarnego zamysu, poniewaz nie tylko wspópracowaa przy jego realizacji, lecz takze stanowi jego dojrzay owoc. Jest pocz atkiem nowej ludzkos´ci, któr a Bóg budzi do zycia moc a zaczynu Chrystusowej Paschy59.

Maryja staje sie tez paradygmatem owocnos´ci Bozej aski, co uwidacznia sie zwaszcza w tajemnicy Zwiastowania. Ratzinger zwraca uwage, ze odpo-wiedz´ Maryi jest wyrazem aski, wskazuje na jej istote. Staj ac sie pen a, cakowit a odpowiedzi a na aske, Maryja napenia j a tres´ci a. Pomiedzy obiet-nic a Boz a a odpowiedzi a Maryi nie zachodzi jednak cakowita symetria. Jej wierna odpowiedz´ zostaa udzielona w obecnos´ci aski Bozej, która J a uprze-dza, chroni, umozliwia odpowiedz´ i wraz z Ni a dopenia Jej wiernos´c´60. Z kolei otrzymana przez Maryje aska Niepokalanego Poczecia potwierdza i wskazuje, ze Bóg posiada zawsze inicjatywe w podejmowaniu miosiernych dzie zbawczych. Chrzes´cijan´stwu obce jest bowiem samoodkupienie, wszyscy bowiem zostalis´my odkupieni. Niepokalane Poczecie jest triumfem wy acznie aski Bozej, a Niepokalana staje sie symbolem tego, co chrzes´cijan´stwo mys´li o zbawieniu: to wydarzenie przychodz ace z wysoka. Zdaniem Ratzingera zestawienie obu tajemnic, Niepokalanego Poczecia i Zwiastowania, to jakby odpowiedz´ na dwie przeciwstawne pokusy zwi azane z tematem zbawienia. Jedna, o zabarwieniu pelagian´skim, czyni czowieka jego wasnym arbitrem. Druga to pesymizm, wykluczaj acy pen a ufnos´ci koncepcje antropologiczn a, w s´wietle której czowiek mógby przynajmniej uczestniczyc´ w dziele

zbawie-59Por. M a s c i a r a e l l i, Znak Niewiasty, s. 19-20.

60Dla Ratzingera Niepokalane Poczecie jest w pewnym sensie ask a dialektyczn a. Porusza

tu zgodnos´c´ aski i wolnos´ci. Ostrzega przed jednym ze wspóczesnych «s´wieckich dogmatów» wspóczesnej kultury, który gosi, iz nasza zgoda jest bezwarunkowym kryterium, jakby bez niej nic nie byo wazne i prawdziwe. Por. J. R a t z i n g e r, Córa Syjonu. Maryja w

(22)

nia jako jego wspópracownik, wykluczaj ac przez to mozliwos´c´ wszelkich pos´rednictw stworzonych.

Zdaniem Ratzingera Maryje mozna ukazywac´ jako „synteze zbawienia” tylko dlatego, ze Chrystus, którego jest Matk a i towarzyszk a, jest Pos´rednikiem, ksztatem i celem historii zbawienia. W historii zbawienia Chrystus jest wszyst-kim, poniewaz jest jego pierwsz a racj a (odwieczna predestynacja), wyznacza jego kierunek, z woli Ojca stanowi jego cel (przeznaczenie stworzen´), jest w nim obecny przez proroctwa (pierwsze Przymierze), napenia je sw a ask a (drugie Przymierze), ozywia je nadziej a swego powrotu (kon´cowa paruzja). Dlatego Maryja jest syntez a historii zbawienia w Chrystusie: „Jak linii Adama sens nadaje Chrystus, tak tez w postaci Maryi i pozycji Kos´cioa staje sie jasne znaczenie linii zen´skiej w jej nieroz acznym zwi azku z tajemnic a chrystologicz-n a”61. Dzieki temu obala faszywy pogl ad, iz zbawienie nalezy przypisywac´ wy acznie pierwiastkowi meskiemu. Wpatruj ac sie w Dziewice, widzimy zen´sk a ikone chrzes´cijan´stwa. Dzieki Niej mozemy dostrzec, ze pierwiastek zen´ski znajduje sie w porz adku zasad historii zbawienia.

Udzia Maryi w dziele zbawienia opiera sie na Jej powoaniu bycia Matk a Zbawiciela. Kazde Boze powoanie jest zaproszeniem czowieka do udziau w ustanowionym przez Boga planie zbawienia. W przypadku Maryi jest to powoanie szczególne, odnosz ace sie nie tylko do wydania na s´wiat Zbawiciela, ale równiez do bycia z aczon a nierozerwalnym wezem ze zbawczym dzieem swojego Syna, z Tym, który jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym czowie-kiem, przez którego mamy w Duchu dostep do Ojca. St ad Maryja Dziewica jest tam, gdzie po aczyy sie ze sob a niebo i ziemia, azeby „Sowo stao sie ciaem” (J 1, 14) i byo doskonaym Pos´rednikiem miedzy Bogiem a ludz´mi. Jest Ona tam, pod Krzyzem, gdzie jedyny Odkupiciel, po wypenieniu swej misji na ziemi, rzek do Ojca: „Wykonao sie!” (J 19, 30). Tego miejsca nie wyznaczyli Maryi Ojcowie Kos´cioa ani biskupi, ani teologowie, lecz Ojciec, Syn i Duch S´wiety, zgodnie z Ich odwiecznym, m adrym zamysem62.

61R a t z i n g e r, Maryja w tajemnicy Kos´cioa, s. 37. Odnosz ac te mys´l do Redempto-ris Mater, Ratzinger twierdzi: „Aktualne znaczenie Encykliki polega moim zdaniem takze na

tym, ze prowadzi nas ona do ponownego odkrycia w Biblii linii zen´skiej, razem z jej wasnymi tres´ciami zbawczymi, jak równiez do zrozumienia, ze ani chrystologia nie wyklucza pierwiastka zen´skiego i nie odmawia mu znaczenia, ani na odwrót, uznanie pierwiastka zen´skiego nie umniejsza wartos´ci chrystologii; prawde o Bogu i o nas samych mozemy dojrzec´ jedynie w ich was´ciwie rozumianych wzajemnych relacjach”. Tamze.

62Por. M a s c i a r e l l i, Znak Niewiasty, s. 49-50. Mówi ac o teologii jako

nieodzow-nym z´ródle wszelkiego duszpasterstwa, Ratzinger za kryterium kultu maryjnego uznaje caos´c´ tajemnic wiary (integralitá misterica).

(23)

Maryja nie tylko bya, ale nadal pozostaje blisko Chrystusa, Prawdy oso-bowej, który jest Jej Synem. Wyrazia Ona zgode na to, zeby Prawda wcielia sie w nasz a historie i przybraa oblicze bed ace dla czowieka zwierciadem. Maryja jest T a, która uobecnia Chrystusa w czasie i w historii ludzi. Jest obecna obok Emmanuela, Boga bliskiego. Jej egzystencje Matki Mesjasza mozna stres´cic´ za pomoc a kategorii obecnos´ci. Takze teraz, gdy przebywa w chwale, nadal jest obecna w historii ludzi, podobnie jak Jej Syn, który po powrocie do Ojca nie oddali sie od nas, ale ma zawsze moznos´c´ nawi azania gebszego kontaktu z caym s´wiatem. Dziewica bya obecna w zbawieniu obiektywnym (w wydarzeniu obecnos´ci i dziaania Syna) i jest obecna rów-niez w zbawieniu subiektywnym (rozdzielanie mesjan´skich darów). Reasumu-j ac mozna powiedziec´, ze gdy bya na ziemi, Maryja penia sw a misje razem z Chrystusem, a teraz, odk ad jest w chwale, peni j a wraz z Kos´cioem. To macierzyn´stwo Maryi w ekonomii aski trwa nieustannie63.

Was´ciwe ukazanie roli Maryi w Chrystusowym dziele zbawienia pozwala równiez lepiej zrozumiec´ jego wymiar historyczny, eklezjalny. Ta wazna i istotna pozycja Maryi w centrum tajemnic chrzes´cijan´skich realizuje sie przez Jej obecnos´c´ w wydarzeniu narodzin Kos´cioa. Refleksja nad tajemnic a Matki Pana jako typu Kos´cioa doprowadza Ratzingera do nader klarownego twierdzenia: typologiczna relacja Dziewicy do Kos´cioa przypomina, ze o Kos´ciele mozna i nalezy mówic´ w terminach osobowych, a nie tylko insty-tucjonalnych. „Was´ciwy sens typu zostaje zachowany wtedy dopiero, kiedy osobowy wymiar Kos´cioa staje sie rozpoznawalny dzieki niewymiennej oso-bowej postaci Maryi”64. Maryja jest juz w caej peni Kos´cioem, Kos´ció natomiast nie jest jeszcze cakowicie maryjny. W swej relacji do Maryi Kos´-ció znajduje dobr a okazje oczyszczenia sie i wiekszego upodobnienia do Chrystusa. Jak zauwaza nasz Teolog, „dopiero dzieki wymiarowi maryjnemu penego sensu nabiera takze sfera uczuciowa w wierze, a tym samym ludzki odpowiednik rzeczywistos´ci wcielonego Logosu”65.

Maryja zawiera w sobie cay zamys aski, który Trójjedyny Bóg powzi a i w peni zrealizowa dla zbawienia rodziny ludzkiej. Nie dziwi wiec, dlaczego

63Por. KK 62.

64R a t z i n g e r, Maryja w tajemnicy Kos´cioa, s. 22.

65Tamze. Tym twierdzeniem Ratzinger przychyla sie do opinii swego przyjaciela Hansa

Ursa von Balthasara (†1988), który twierdzi, ze w Kos´ciele wymiary charyzmatyczny, zen´ski i maryjny stanowi a uzupenienie jego wymiaru instytucjonalnego, meskiego i apostolskiego. Zob. A. B a l d i n i, Principio petrino e principio mariano Ne „Il complesso antiromano”

(24)

Ratzinger twierdzi, ze „mariologia wyraza ze swej strony sam rdzen´ tego, czym jest «historia zbawienia», z drugiej jednak strony wykracza poza mys´lenie wy- acznie dziejoznawcze”66. Widzimy zatem, ze tajemnice maryjn a Ratzinger roz-patruje w mozliwie najszerszym konteks´cie, uznaj ac Maryje za istotn a czes´c´ hermeneutyki historii zbawienia. Chce przez to powiedziec´, ze historii zbawienia nie mozna dobrze zrozumiec´ bez Niej, poniewaz wówczas w oczywisty sposób nie jest ona pena. Zarówno w wymiarze obiektywnym dziea zbawienia, jak tez jego realizacji w osobie i dziejach kazdego czowieka.

„Szukac´ Jego oblicza”. Przychylaj ac sie do opinii Blanco stwierdzamy, ze chrystologia Ratzingera jawi sie jako centrum poznania Boga, a Chrystus jako centralny punkt Objawienia. Chrystus staje sie kluczem hermeneutycz-nym wszelkiej lektury Pisma, a sama lektura Biblii to „patrzenie na Chrystu-sa”67. W ostatecznos´ci poszukiwanie oblicza Jezusa polega na „patrzeniu na tego, którego przebili” (J 19, 37). W ten sposób teologia krzyza staje sie centrum chrystologii ratzingerowskiej, bez pomniejszania innych wymiarów misterium Boga wcielonego. Jest to równiez chrystologia na wskros´ persona-listyczna, choc´by w temacie przybranego synostwa. St ad zbawienie chrzes´ci-jan´skie nie jest rozpynieciem sie w anonimowos´ci, lecz „napenieniem sie Jego obliczem”, jakie zostanie nam udzielone w zmartwychwstaniu. Chrzes´ci-janin zd aza na spotkanie tego zmartwychwstania, tego spenienia, patrz ac na krzyz i kontempluj ac Jezusa Chrystusa68. Zd aza i kontempluje z macierzyn´-sk a obecnos´ci a Matki Jezusa i Matki naszej69.

66R a t z i n g e r, Maryja w tajemnicy Kos´cioa, s. 26.

67 Por. B l a n c o S a r t o, La teología de Joseph Ratzinger, s. 395-396. Zdaniem

jednego z egzegetów Ratzinger wychodzi od Chrystusa wiary i kieruje sie ku Jezusowi historii maj ac „Jana za centrum”. Por. J. M a r t í n e z G o r d o, La cristología de J. Ratzinger

– Benedicto XVI a la luz de su biografía teológica, Barcelona 2008, s. 27.

68Por. B l a n c o S a r t o, La teología de Joseph Ratzinger, s. 397. Zdaniem

hiszpan´-skiego teologa Ratzinger zdoa po aczyc´ egzegeze, chrystologie, sztuke i duchowos´c´ w tym nieprzerwanym procesie „szukania oblicza Chrystusa”.

69 S´wiadectwem takiego osobistego poszukiwania „oblicza Chrystusa” przez Ratzingera

s a opublikowane do tej pory trzy tomy „Jezusa z Nazaretu”: B e n e d y k t XVI, Jezus

z Nazaretu, 2007, 2011 i 2012 (orygina: Jesus von Nazareth, 1. Teil: Von der Taufe im Jordan bis zur Verklarung (2007) i 2. Teil: Vom Einzug in Jerusalem bis zur Auferstehung (2011);

(25)

JESUS CHRIST, THE SAVIOR OF MEN JOSEPH RATZINGER’S THEOLOGY OF MEDIATION

S u m m a r y

One of the fundamental concerns of Joseph Ratzinger, as a theologian, has been (and still is for Benedict XVI) the presentation of Christ, the incarnated Word, as the only personal answer to the question of the meaning of life and of salvation. That is why his reflection, taking place in an environment of post-conciliar christology maimed by the crisis, puts empha-sis on finding the evangelical Christ, by being both a critical and trusting christology. For Ratzinger, the Saviour of men is an epistemological key to the cognition of the eternal Logos, as well as the role of Mary in His incarnation and mission. The aim of this article is to pre-sent basic elements of understanding the person and works of Logos, incarnated as the Media-tor of our salvation. The reflection consists of three stages. The first one is the presentation of the identity of Christ, the incarnated Logos. It is the christology of unity (the reflection on the unity in Christ), which has a number of dimensions. The second stage is the issue of Mary’s role in the cognition of the identity of the only Saviour (the vision and role of mario-logy in the whole of Ratzinger’s theological scheme; the nature of maternal mediation). Fi-nally, we shall look into the mystery of the only Saviour of men as the foundation of disco-vering and building men’s own identity and the Marian dimension of our salvation. Ratzinger’s christology appears to centre on the cognition of God and on Christ as the central point of Revelation. Salvation equates to „being filled with Christ’s countenance”, which we shall experience in the resurrection. A Christian heads for this fulfillment by looking at the cross and contemplating Jesus Christ, with the maternal presence of His and our Mother.

Sowa kluczowe: Jezus Chrystus; Logos; Maryja; Pos´rednik zbawienia; Wcielenie. Key words: Jesus Christ; Logos; Mary; Mediator of salvation; Incarnation.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Stuart podaje następującą definicję przedmiotowego prawa: „prawo do bycia zapomnianym to termin odnoszący się do prawa jednostki do kontrolowania i możliwości

The employers were asked to assign marks (from 1 to 10, 1 is the lowest and 10 is the highest) to several universities we have chosen among the most noteworthy from both Bucharest

In order to interrogate Design Solutions, Ontol- ogy Rules have been implemented and tested on prototype instances of developed Ontology Classes: a hospital ward has been modeled

K oncepcja siebie jako kogoś nieudanego, kto przynosi sobie pecha, prow adzi do działania n iesk uteczne­ go, „pechow ego”.. te ra p ii

Następnie Ratzinger zauważał: „Dalej, jeśli bowiem prawdą jest to, że to, co żywe, Objawienie jako takie, jest Chrystusem, że Chrystus nadal żyje, że żył nie tylko w

Uczelnia ta odgrywa kluczową rolę w ofercie edukacji permanentnej (ustawicznej, całożyciowej) dla osób w różnym wieku, chcą- cych m. odnowić swoje szanse zawodowe...

Nach Wer- bick bewährt sich die „projektionsverdächtige” Soteriologie »von oben« nur dann, wenn sie von der Soteriologie »von unten« kontrolliert wird, und