• Nie Znaleziono Wyników

Biuletyn patrystyczny

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Biuletyn patrystyczny"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Wincenty Myszor, Tadeusz

Kołosowski, Jan Gliściński

Biuletyn patrystyczny

Collectanea Theologica 60/4, 109-118

(2)

C ollectan ea T h eologica 60(1990) fase. IV

BIU LETY N PA TRY STYCZNY

Z aw artość: I. PU B L IK A C JE . 1. G n ostycyzm — p rzegląd publikacją. — 2. S e ­ w ero w ie a ch rześcija ń stw o . II. K O M U N IK A T Y . N o w y podręcznik do p a tro ­ logii *.

P U B L IK A C JE

1. G n ostycyzm — p rzegląd p u b lik acji

W ra m a ch g łó w n y ch serii w y d a ń źród łow ych do b ad ań starożytn ego g n o - sty cy zm u u k a za ły s ię n o w e tek sty z b ib lio te k i z N a g H am m ad i w y d a w a n e w serii N ag H a m m a d i S tu d ie s (N H S) oraz B ib lio th è q u e C o p te d e N ag H a m ­

m a d i (BC NH ). N ie sp osób om ó w ić w sz y stk ic h p u b lik a cji o sta tn ieg o okresu.

P rzed sta w im y ty lk o te n a jw a żn iejsze i d o stęp n e w p o lsk ich b ib liotek ach . a. N a g H a m m a d i S t u d i e s

«

T om y w tej serii u k azu ją się, m im o w c z e sn y c h zap ow ied zi, w sposób n ie ­ reg u la rn y i cza sem ze sp orym op óźn ien iem . W ydanie te k s tó w k o p ty jsk ich n a ­ le ż y jed n a k do b ardzo staran n ych i god n ych zau fan ia. O statn io u k a za ły się tom y 20, 21, 25 i 34 (poprzednio w y d a n e o m ó w iłem w „C ollectan ea T h eo lo g i­ ca” 56 (1986) fa sc. III, 150— 152). B e n tle y L a y t o n , N ag H a m m a d i C o d e x

II, 2— 7, to g e th e r w ith X III, 2; B rit. Lib. Or. 4926(1), and P. O xy. 1, 654,

655, w ith C o n trib u tio n s b y m a n y S ch o la rs e d ite d , V o lu m e n one: (N H S X X ),

G o sp el a c co rd in g to T h o m a s, G o sp el a cco rd in g to P h ilip , H y p o s ta sis of th e A rch o n s, L eid en 1989, ss. 336; V o lu m e n tw o (N H S X X I), O n th e O rigin o f th e W o rld , E x p o s ito r y T re a tis e on th e S o u l, B o o k of T h o m a s C o n te n d e r, L e i­

den 1989, ss. 279. T om y te za w iera ją k ry ty czn e w y d a n ie p ism z II k od ek su z N ag H am m ad i (za w y ją tk ie m p ierw szeg o u tw oru w ty m zbiorze, to jest „A p ok ryfu J a n a ”). D a w n o już o czek iw a n o k ry ty czn eg o w y d a n ia przede w s z y ­ stk im „ E w a n g elii T om asza”. T om y z o sta ły op racow an e w e d łu g p ew n eg o sta n ­ dardu w y d a ń tej serii. A w ię c sta ra n n ie op racow an o te k s t k o p ty jsk i, od s tr o ­ n y ręk op isu , język a, zw ią zk ó w z in n y m i źródłam i. T om ob ejm u je w p r o w a ­ dzenie, e d y c ję te k s tu k o p ty jsk ieg o opatrzon ą n o ta m i n iesta n d a rd o w y m i,

a p p a ra tu s c ritic u s, a p p a ra tu s fo n tiu m , tłu m a czen ie a n g ielsk ie, w y b ra n e n oty

do tłu m a czen ia oraz in d ek sy , osobne dla k ażd ego utw oru . W in d ek sa ch zw r ó ­ cono u w a g ę na sło w a p och od zen ia greck iego, eg ip sk ieg o oraz na fo rm y gra ­ m atyczn e. W yd an ia te n ie zaw iera ją k om en tarza c ią g łeg o do tr e ś c i dzieła, n a to m ia st w ob szern ym w stęp ie do k ażd ego z p ism u w zg lęd n io n o ta k ie za­ g ad n ien ia, jak: treść d zieła , form a litera ck a , czas i m ie jsc e p o w sta n ia , zw ią zk i z in n y m i d ziełam i, w y b ra n a b ib lio g ra fia . W o g óln ym w stę p ie do d zieł z II kod ek su B . L a y t o n w y ra ził pogląd, że zn a la zły się tu d zieła w a len ty n ia n , które w y k o r z y sta li se tia n ie („H ypostaza a rch o n tó w ” „A pokryf J a n a ”), „E w an ­ gelia F ilip a ” z ra cji zbioru, a n gologii w y ra źn ie w a le n ty n ia ń sk ic h w y p o w ied zi. N adto k o d ek s za w iera d zieła z kręgu „T om asza”, to je s t „E w an gelię T om a­ sza” i „K sięgę T o m a sza ”. P oza k la sy fik a c ją p o zo sta je „Egzegeza d u szy ”, k tó ­ ra być m oże zn a la zła się w zbiorze z ra cji sa k ra m en ta ln eg o w ą tk u „k om n a­ ty m a łż e ń sk ie j”, k tó ry ta k że w w a le n ty n ia n iz m ie o d g ry w a p ew n ą rolę.

(3)

K od yk ologiczn ą stroną ręk o p isu za jęła się L. К . O g d e n (V ol. I, s. 19— 25). S tron ę tech n iczn ą ed y cji w y ja śn ił B . L a y t o n (s. 27— 36). W prow ad zen ie do „ E w a n g elii T om asza” n a p isa ł H. K o e s t e r . U w a ża on, że te k s t „ E w a n g elii” p rzetłu m aczon o w p ierw szej p o ło w ie IV w ie k u z greck iego. T e k st g reck i n a ­ to m ia st p o ja w ił się jego zd a n iem przed p o czą tk iem III w . w E gip cie (n ajstar­ sze p o św ia d czen ie p ap iru sow e sięg a roku 200). W ydaje się, ż e w fo rm ie lu ź ­ n y ch w y p o w ie d z i „E w an gelia” m o g ła b y ć p rop agow an a już w II w ie k u . Jako m ie jsc e p o w sta n ia pod aje К o e s t e r o k o licę E d essy, k ró lestw o O srhoene, a w ię c w a żn y ośrod ek p ierw o tn eg o ch rześcija ń stw a sy ry jsk ieg o . T łu m aczen ie tek stu z języ k a ara m ejsk ieg o czy sy r y jsk ie g o u w aża za m n iej p raw d op od obn e. Jed n ak w y r a ź n ie w tek ście m ożna d ostrzec, że „E w a n g elia ” p o w sta ła w śro ­ d ow isk u d w u języ czn y m . T eologię teg o u tw o ru ch arak teryzu je zd an iem К o e- s t e r a g n o sty cy zu ją ce u jęcie w y p o w ie d z i Jezusa, w k tórych n a p ierw szy p la n w y su w a się esch atologia, zach ęta do od su n ięcia się od św ia ta , a w ię c s w o is ty en k ratyzm . К o e s t e r d ostrzega z w ią zk i z tradycją m ąd rościow ą ta k ze S ta reg o T esta m en tu , jak i z p ierw o tn ej lite r a tu r y ch rześcija ń sk iej. O czy­ w iśc ie n a jw ię c e j zw ią zk ó w w id a ć z tra d y cją syn op tyczn ą. A u tor u k azał ten z w ią z e k p rzez z e sta w ie n ie w od p o w ied n iej ta b e li w y p o w ie d z i „E w a n g elii T o ­ m asza” z sy n o p ty k a m i (s. 46— 48). O w y d a n ie te k stu k o p ty jsk ieg o „E w an gelii T om asza” zatro szczy ł się B. L a y t o n , n a to m ia st a n g ielsk ie tłu m a czen ie p rzy ­ g o to w a ł T h om as D. L a m b d i n (s. 52— 93). H arold W. A t t r i d g e w y d a ł ja ­ ko A p p e n d ix k o p ty jsk iej „E w an gelii T o m a sza ” g reck ie fra g m en ty z p a p iru ­ só w Р. О х у . 654 i 655, jak ró w n ież T e stim o n ia w litera tu r ze p a try sty czn ej (s. 94— 128). In d ek s słó w i fo rm g ra m a ty czn y ch p rzy g o to w a ł S. E m m e 1 (s. 262 — 289). J e st on zresztą a u torem w sz y stk ic h in d e k só w w ob yd w u tom ach. K ry ­ tyczn e w y d a n ie „E w an gelii T om asza” w se r ii N H S w in n o za ch ęcić b adaczy, z w ła szcza n o w o testa m en ta listó w , do z a jęcia się na n o w o tą „ E w a n g elią ”.

W prow ad zen ie do „E w angelii F ilip a ” p rzy g o to w a ł W esley W. I s e n b e r g (s. 131— 139). U zn aje on k o m p ila cy jn y ch arak ter u tw oru i zalicza go do r o ­ dzaju a n to lo g ii, zbioru w y p o w ie d z i teo lo g iczn y ch na tem a t g n o sty ck ich sa k ra ­ m e n tó w i e ty k i. P rzyjm u je, że k o m p ila cja ta p o w sta ła na b a zie g n o sty ck iej k a tech ezy , b yć m oże słu żyła g n o sty ck iej prop agan d zie, w 2 p o ło w ie III w iek u w S y rii. W yd an ie tek stu k o p ty jsk ieg o p rzy g o to w a ł B . L a y t o n , tłu m a czen ie W. W. I s e n b e r g (s. 142—215). W j'danie te k stu n ie pod aje p o d zia łu n a „pa­ ra g r a fy ” zap rop on ow an ego p rzez H. M. S с h e n к e g o, u w zg lęd n ia go ty lk o w sy n o p sie różn ych p o d zia łó w tek stu (s. 216— 217).

O te k s t k o p ty jsk i i tłu m a czen ie „H ipostazy a rch o n tó w ” zatro szczy ł się B. L a y t o n (s. 234— 259), n a to m ia st w stę p e m p op rzed ził d zieło R. A . B u 1- 1 a r d (sw eg o czasu w y d a w ca i tłu m a cz teg o d zieła w : P a tr is tis c h e T e x te u n d

S tu d ie n 10, B erlin 1970). B u l l a r d sądzi, że d zieło p o w sta ło w III w ie k u ,

w k ręg a ch ch rześcija ń sk ich g n o sty k ó w , k tó rzy u zn a ją c a u to ry tet św . P a w ła n a w ią z y w a li jed n a k d o teo lo g ii ju d eo ch rześcija ń sk iej. G łów n ym tem a tem d zie­ ła je s t kosm ogon ia, antropogonia, so terio lo g ia i e sch a to lo g ia (s. 220— 226). D la u ła tw ie n ia le k tu r y teg o d zieła w y d a w c y p rzy g o to w a li ze sta w d ram atis p erso ­ nae oraz u k ład treści (s. 227— 231).

W d ru gim to m ie (N H S X X I) ta k ie sam e u sp ra w n ien ie w p ro w a d ził H. В . B e t h g e, autor w p row ad zen ia d o tra k ta tu O p o c z ą tk u ś w ia ta (s. 12— 19 w stęp , d r a m a tis p erso n a e s. 20— 22). B e t h g e w y p o w ia d a ją c się na tem at d aty p o w sta n ia te g o u tw oru sądzi, że p ism o to p o w sta ło w E gip cie, n a jp ie r w w języ k u greck im . Z e w zg lęd u n a a lu zje i p od o b ień stw a do w y p o w ie d z i m a n i- ch ejsk ich , u tw ó r te n m ógł p o w sta ć p óźn iej niż in n e u tw o ry z N a g H am m adi, jed n ak przed p o ło w ą IV w iek u , k ied y p o w sta ł c a ły zbiór. B e t h g e sąd zi, że greck i te k s t b y ł g o to w y na p oczątk u IV w iek u , n a to m ia st zo sta ł p rzetłu m a ­ czon y w I p o ło w ie IV w iek u . D o tek stu teg o trak tatu zn alezion o w B ib lio tece B r y ty jsk ie j (nr 522) fra g m en ty p a r a le ln e (tu w y d a n e s. 99— 134). T akże w b i­ b lio te c e z N ag H am m adi w X III k o d ek sie zn a la zł się fra g m en t z początk u trak tatu . W ydaje się, że w ty m k o d ek sie m ogła istn ieć druga w ersja tego

(4)

u tw oru. O bydw a d zieła H ip o sta zę a r c h o tó w i O p o c z ą tk u ś w ia ta L a y t o n p o d zielił n a p a ragrafy. W p row adzenie do E g ze g e zy o d u s z y n a p isa ł W illiam C. R o b i n s o n Jr. P rop on u je on uznać za datę p o w sta n ia teg o u tw oru w w e r sji g reck iej la ta o k o ło rok u 200. N a k o p ty jsk i z o sta ł p rzetłu m aczon y p óźniej. T rak tat te n zaw iera b o w iem jeg o zd a n iem ch a ra k tery sty czn e d la II w iek u filo z o fic z n e rozw ażan ia na tem at du szy, co m o g ło za in tereso w a ć g n o - styk ów . Sam u tw ó r n ie zaw iera w ie le m y ś li g n o sty ck ich . D la p a try sty k i i h i­ sto rii eg z e g e z y u tw ó r te n je s t cen n y ze w z g lę d u na sposób p o tra k to w a n ia te k s tó w b ib lijn y ch S ta reg o i N o w eg o T esta m en tu . U tw ó r ty lk o o g ó ln ie zb liża się do p e w n y c h p o g lą d ó w ch rześcijań sk ich . S en ten cjo n a ln y ch arak ter w y p o ­ w ied zi m oże n a w ią zy w a ć do w czesn y ch tra d y cji m on astyczn ych . T ek st k o p ­ ty jsk i w y d a ł L a y t o n , tłu m a czen ie W. C. R o b i n s o n (s. 148— 169). „K się­ gę T om asza” p rzy g o to w a li do druku B. L a y t o n , tek st k o p ty jsk i, i Joh n D. T u r n e r , tłu m a czen ie (s. 180—205). W e w stę p ie T u r n e r ch a ra k tery ­ zu je u tw ó r jako dialog o b ja w ia ją cy . U tw ó r jeg o zd an iem n a w ią zu je do tra ­ d y cji a sc e ty c z n y c h ch rześcija ń stw a sy r y jsk ie g o w o k ó ł E d essy. P o w sta ł n a j­ p ie r w w języ k u greck im w I p o ło w ie III w ie k u (lata 200— 225 w ed łu g T u r ­ n e r a ) , a n a stęp n ie z o sta ł p rzetłu m a czo n y w E gip cie n a k o p ty jsk i. T u r n e r u zn aje te n u tw ó r b ard ziej za ascety czn y n iż g n o sty c k i (s. 173— 178). T om ten, in d ek sa m i op a trzy ł S. E m m e 1 (s. 208—281).

P u b lik a cja te k stu II k o d ek su z N ag H am m ad i, zw ła szcza ze w zg lęd u na „E w an gelię T om asza”, p o zw o li n a g łęb sze stu d ia lite r a tu r y g n o sty c k ie j i a p o ­ k ry ficzn ej. J e st to d zieło zb iorow e u czon ych am ery k a ń sk ich i n iek tó ry ch z gro­ na B e r lin e r A rb eitsk reis, pod k ieru n k iem H. M. S с h e n к e g o. W yd aw cy w dziw n y sposób ignorują is tn ie n ie w cześn iejszy ch w y d a ń d ok on an ych przez fra n cu sk o języ czn y ch autorów , to je s t o d p o w ied n ie p u b lik a cje w B ib lio th è q u e

C o p te d e N ag H a m m a d i (В. B a r e w y d a ł w 1983 r. H ip o sta zę a rch o n tó w ,

J. M. S e V г i n w 1983 r. E g zeg ezę o d u s z y , a R . K u n z m a n n w 1986 r. „K sięgę T o m a sza ”). O dnotow ano jed y n ie pracę В. В а г с a b ez u sto su n k o w a ­ n ia się do jeg o p rop ozycji e d y c ji tek stu . T om N H S. 34: M argarethe L e l y - v e l d , L e s L o g ia d e la v ie d a n s l’E va n g ile selo n T h o m a s. A la re c h e rc h e d ’une

ré d a c tio n , L eid en 1987, 166 ss. sta n o w i stu d iu m w y b ra n y ch lo g ió w z „E w an­

g e lii T o m a sza ” .p o d k ą tem tem atu „Ż ycia” oraz od p ow ied n ich zw ią zk ó w tra ­ d ycji i red a k cji w stosu n k u do N o w eg o T esta m en tu . J e st to p raca teo lo g icz­ na. A u tork a d ochodzi do p rzekonania, że śro d o w isk iem teo lo g iczn y m tego te ­ m atu b y ła ży d o w sk a a p o k alip tyk a, a sp o łeczn y m — w sp ó ln o ta ch rześcija ń sk a w śro d o w isk u żyd ow sk im , której g łó w n y m p rob lem em b y ły p rześlad ow an ia. T e ­ m at u k sz ta łto w a n ia u czn ia Jezu sa oraz o trzy m a n ie życia na drodze do K ró­ le stw a je s t m o ty w e m p rzew od n im tych trad ycji. Z d an iem au tork i w sk a zu je to n a śro d o w isk o sy r y jsk ie g o ch rześcija ń stw a , zw łaszcza przez ten d en cje e n - k ratyczn e. W p ob ieżn ej na razie lek tu rze tej p ra cy n ie zn alazłem w zm ia n k i n a w e t o jed n ej z p ierw szy ch prac n a te m a t „E w an gelii T om asza”: W. S c h r a - g e, D as V e r h ä ltn is d e s T h o m a s-E v a n g e liu m z u r s y n o p tisc h e n T r a d itio n u n d

z u d e n k o p tis c h e n E v a n g lie n ü b e rse tzu n g , B e r lin 1964.

T om 35 N a g H a m m a d i S tu d ie s to : T h e P a n a rio n o f E p ip h a n iu s of S a la ­

m is, B ook I (S ects 1— 46), L eid en 1987, 359 ss. W i l l i a m s p rzetłu m a czy ł d z ie ­

ło E p ifa n iu sza (ty lk o część dotyczącą p ie r w sz y c h 46 h erezji!) w ed łu g w y d a n ia K. H o l l a (GCS, 1915) oraz w e d łu g w z n o w ie n ia teg o w y d an ia, k tó re p rzy g o ­ to w u je J. D u m m e r (ukazał się to m II i III, to je s t P a n a rio n 34 i nn). T łu m a czen ia tej części P a n a rio n , jak ró w n ież o d p ow ied n ich ro zd zia łó w A n a -

k e p h a la io sis dokonano z m y ślą o p orów n an iu in fo rm a cji E p ifan iu sza z d a n y ­

m i źró d ło w y m i te k s tó w z N ag H am m adi. T łu m acz op atrzył sw o je d zieło a d ­ n otacjam i źró d ło w y m i, b ib lijn y m i i p a try sty czn y m i, a zw ła szcza od syłaczam i do u tw o r ó w z N ag H am m adi. T om za w ie r a ty lk o in d ek s rzeczow y, choć m o ż­ n a się b y ło sp o d ziew a ć in d ek su d zieł p rzy ta cza n y ch w przyp isach . J e st to w ię c p rzek ład p o m o cn y bardziej do stu d io w a n ia E p ifan iu sza n iż te k stó w z N ag H am m ad i czy in n y ch źród eł g n ostycyzm u .

(5)

b. B i b l i o t h è q u e C o p t e d e N a g H a m m a d i

W tej serii w y d a w n iczej u k a za ły się trzy tom y w sek cji T e x te s i jed en (w su m ie dw a) w se k c ji E tu d es. P rzed sta w im y o sta tn ie tom y z BCN H , to jest 17, 18 i 19. A . V e i l l e u x , L a p r e m iè r e A p o c a ly p s e de J a c q u e s (N H V 3), L a sec o n d e A p o c a ly p s e d e J a cq u es (N H V, 4), Q uebec 1986 (B C N H 17), 199 ss. W yd aw cą d w u ap ok alip s z V k od ek su je s t zn a n y badacz m o n a sty cy zm u p a ch o m a ń sk ieg o . W edług standardu B C N H to m za w iera ogóln e w p ro w a d zen ie do o b y d w u tek stó w , w stęp , w y d a n ie te k stu z tłu m a czen iem fra n cu sk im , k o ­ m entarz, słow n ik : dla każdej a p o k a lip sy o d d zieln ie (to jest: s. 20— 114 i 116— 198). W n o ta ch filo lo g iczn y ch au tor u w z g lę d n ia poprzednie w y d a n ia (z w ła sz ­ cza w N H S). P o w o łu je się ta k że na au to p sję i k o n su la ta cję S. E m m e 1 a. W ^zakresie „1 A p o k a lip sy J ak u b a” n a jczęściej p rzyjm u je p rop ozycje S c h o - e d e l a (N H S 11, 1979), czasam i jed n ak zo sta w ia te k st z la k u n ą . O d n ośn ie do „2 A p o k a lip sy Jak u b a” u w zg lęd n ia p rop ozycje H e d r i c k a (N H S 11 1979), lu b F u n k a (Tu 119, 1976). R ozw iązan ia К a s s e r a ocenia: q u i v a s o u v e n t

p lu s lo in qu e n e le p e r m e t la p ru d e n c e (s. 16). O znacza to w ię c , że w y żej cen i

ro zw ią za n ia filo lo g ó w z kręgu an g lo sa sk ieg o , to je s t z serii N H S . W artość tej ed y cji jed n ak n ie p olega na p racy filo lo g ic z n e j, a le na ob szern ym i cią g ły m kom en tarzu te k stu g n o sty ck ieg o . V e i l l e u x op ow iad a się ra czej za jed n o ś­ cią i in teg ra ln o ścią ob yd w u ap ok alip s (p rzeciw op in ii S. K. B r o w n a i W. P. F u n k a). G łó w n y m a rg u m en tem na rzecz ta k ieg o p o g lą d u jest w e ­ w n ętrzn a zgod n ość u tw oru (prande c o h eren ce in te rn e ). Za F u n k i e m p r z y j­ m u je je d y n ie pogląd, że m ęczeń stw o Jak u b a je s t fra g m en tem d od an ym p óź­ n iej do a p ok alip sy, ch ociaż m o d litw ę Jak u b a o śm ierć u zn aje za te k s t g n o - sty ck i. S ąd zi, że p o jęcie a p o k a lip sy , u k sz ta łto w a n e n a p o d sta w ie dotąd zn a ­ n y ch a p o k ry fó w , n a le ż y zm od yfik ow ać. A u to r n ie w y p o w ia d a się na tem a t czasu p o w sta n ia u tw orów . P rzy jm u je jed n a k jak inni, że śro d o w isk iem , w k tó ry m a p o k a lip sy p o w sta ły , b y ło ju d eo ch rześcija ń stw o . K o m en ta rz t e o lo ­ g iczn y u k a zu je zb ieżn ości z r ela c ja m i Iren eu sza, a zw łaszcza E x c e r p ta e x

T h eo d o to K lem en sa A lek sa n d ry jsk ieg o . D. R o u l e a u , L ’ E p itr e a p o c ry p h e d e J a c q u e s (N H I, 2), L. R o y , L es A c te s d e P ie rr e , B C N H 18, Q uébec 1987,

ss. 236. T om za w iera k o lejn e już w y d a n ie „A p ok ryficzn ego listu J a k u b a ” z i k od ek su z N a g H am m ad i oraz fra g m en ta ry czn ie za ch o w a n y ch „ D ziejó w P io ­ tra ” z B e ro lin e n sis G n o sticis. W e w p ro w a d zen iu d o ed y cji „L istu J ak u b a” autor p rzy jm u je jako czas p o w sta n ia , te r m in u s a d q u em , p oczątek III w iek u , w śro d o w isk u a lek sa n d ry jsk im . O m aw iając p o g lą d y au tora teg o „L istu ” zau ­ w aża, że zb liża się do p o g lą d ó w śro d o w isk k o ścieln y ch , a w elem en ta ch e k le ­ zjo lo g ii p o ja w ia ją się w ą tk i zb liżon e d o p od ob n ych m y ś li w „D rugiej n au ce w ie lk ie g o S e ta ”. W ydaw ca n ie p rzy jm u je w a le n ty n ia ń sk ie g o ch arak teru p ism a, a za w y ra źn ie g n o sty ck ie u zn a je d w ie m y śli: p o lem ik ę z in sty tu cjo n a liza cją K ościoła oraz p rzed sta w ien ie Jezu sa w p reeg zy sten cji, p od ob n ie jak w in n y ch ty p o w o g n o sty ck ich pism ach. O bszernego k om entarza (s. 92— 137) n ie u siłu ję . n a w et streścić. S ło w n ik term in ó w g reck ich i k o p ty jsk ich n ie za w iera fo rm gram atyczn ych . L ou ise R o y op ra co w a ła n a to m ia st fra g m en t „D ziejów P io ­ tra ”, który najp raw d op od ob n iej n ie je s t d ziełem g n ostyck im . Z aw iera jed n ak e le m e n ty en k ratyzm u , które m o g ły g n o sty k ó w zain teresow ać. E. T h o m a - s s e n, L e T r a ité T r ip a r tite (NH I, 5). T e x te é ta b li, in tr o d u it e t c o m m e n té . T e x te trad u it par L. P a i n c h a u d et E. T h o m a s s e n , B C N H 19, Q uébec 1989, ss. 535. P raca T h o m a s s e n a z o sta ła n a jp ierw p rzed sta w io n a jako d o­ ktorat w 1982 w St. A n d rew s. W to m ie ty m została p rzygotow an a w raz z L. P ain ch au d , k tó ry w sp ó łp ra co w a ł przy tłu m a czen iu na języ k fran cu sk i.

T ra c ta tu s T r ip a r titu s n a leży do n a jd łu ższy ch u tw o ró w z b ib lio te k i z N ag

H am m ad i. Z ostał n ap isan y w d ia lek cie su b ach m im sk im . Stąd te ż T h o m a ­ s s e n w ie le m iejsca p ośw ięca w e w stę p ie do teg o w yd an ia sp raw om ję z y k o ­ w y m . W sp ra w ie orien tacji teo lo g iczn ej teg o u tw oru T h o m a s s e n sąd zi, że chodzi o sy stem a ty czn y w y k ła d p o g lą d ó w u czn ió w w a le n ty n ia n w sch o d n ich (a w ię c n ie H erak leon a, jak są d z ili przy p ierw szy m w y d a n iu tego u tw oru

(6)

P u e c h i Q u i s p e l ) . W zw ią zk u z ty m sąd zi, że datę p o w sta n ia dzieła n a ­ le ż y p rzesu n ąć n a p o czą tek IV w . T h o m a s s e n uw aża, że jeszcze w IV w ie ­ k u w a le n ty n ia n ie o d g ry w a li p ew n ą rolę w ż y c iu r e lig ijn y m ch rześcija ń stw a . M ając n a u w a d ze p o w sta n ie całej b ib lio te k i T h o m a s s e n p rzy jm u je p o­ w sta n ie te g o u tw o ru przed 340 rokiem . W k w e stii z w ią zk ó w te o lo g ii teg o d zieła z n au k ą O rygen esa autor n in ie jsz e g o w y d a n ia u w aża, ż e to n ie O ry - g en es b y ł pod w p ły w e m teg o rodzaju te o lo g ii, a p rzeciw n ie , teo lo g ia teg o trak tatu u k a zu je w p ły w O rygenesa. Ze w z g lę d u n a e w e n tu a ln e w y k o rzy sta n ie

H e k s a p li w c y ta ta ch b ib lijn y ch u tw oru T h o m a s s e n p rzyjm u je, że u tw ór

te n (w w e r sji g reck iej) p o w sta ł po roku 250, a w ię c ra czej w 3 p o ło w ie III w iek u . D zieło to n a leży przebadać pod k ą tem z w ią z k ó w z teo lo g ią k ościeln ą d rugiej p o ło w y III w iek u .

W se r ii B C N H , E tudes u k a za ł się d op iero d ru gi tom : J. M. S e v r i n , Le

d o ss ie r b a p tis m a l sé th ie n , E tu d e s su r la s a c r a m e n ta ire g n o stiq u e , B C N H , E tu ­

des 2, Q uebec 1986, ss. 306. P o d sta w o w e p y ta n ie w zw iązk u z chrztem , czy w o g ó le ż y c ie m sak ram en taln ym , ob rzęd ow ym g n o sty k ó w , to p y ta n ie, czy g n o - sty c y rozw ażając na tem a t sa k ra m en tó w fa k ty c z n ie je zn a li i p rak tyk ow ali. C zy in terp retu ją c ch rzest K ościoła zn a li ty lk o ta k i rodzaj chrztu, czy też m ieli w ła sn e ob rzęd y. J. M. S e v r i n w ty m stu d iu m o d p o w ia d a na p y ta n ie tw ierd ząco. G n o sty cy zn a li i p ra k ty k o w a li w ła sn y cerem o n ia ł ch rzcieln y. P rzea n a lizo w a ł on przed e w sz y stk im źródła se tia ń sk ie („A pokryf Ja n a ”, „Pro- ten n o ia ”, „E w an gelia E gip cjan ”, „A pokalipsa A d a m a ”, „Z ostrianos”). G n ostycy c i zn a li r y t ch rzcieln y i n a d a w a li m u zn a czen ie rytu n ieśm ierteln o śc i, p rzej­ ścia. p rzez gn ozę do p e łn i życia B ożego. S e v r i n n ie a n a lizo w a ł w p rost te k ­ stów , k tóre m o g ły b y b yć alu zją d o chrztu K ościoła, choć teg o rodzaju p o­ r ó w n a n ie s ię n a su w a . Sądzi, że r y t ch rzcieln y g n o sty k ó w k szta łto w a ł się pod w p ły w e m tra d y cji ży d o w sk ich . S e v r i n u w aża, że sp iritu alizacja chrztu w śród g n o sty k ó w n ie m ia łb y u za sa d n ien ia bez fa k ty c z n e j p ra k ty k i ch r z c ie l­ nej.

c. I n n e s t u d i a z w i ą z a n e z g n o s t y c y z m e m

W arto o d n o to w a ć k o n ty n u a cję in fo rm a cji b ib lio g ra ficzn ej, k tórą od la t p row ad zi D . M. S с h o 1 e r, B ib lio g ra p h ia g n o stica . S u p p le m e n tu m X V I I, N o ­

v u m T e s ta m e n tu m 30 (1988) fa se . IV , 339— 372. O b ejm u je on a p u b lik a cje z la t

1987 i 1988. W p row ad zen iem do stu d iu m nad g n o sty cy zm em p ragn ie słu ży ć p u b lik a cja M. T a r d i e u , J. D. D u b o i s , In tro d u c tio n à la lite r a tu r e gn o­

s tiq u e I C o lle c tio n r e tr o u v é e s a v a n t 1945, P a ris 1986, ss. 152. P od ręczn ik b ar­

dzo cen n y ze w zg lęd u na o rien ta cję w źród łach od k rytych przed p ozn an iem b ib lio te k i'z N a g H am m ad i. M. T a r d i e u a n a lizu je zn a czen ie p o jęcia g n o sti-

k o s (s. 21— 37), J. D. D u b o i s p rzed sta w ia in s tr u m e n ta p racy b ad aczy g n o -

stycyzm u sta ro ży tn eg o , a w ię c w y d a n ia te k stó w , sło w n ik , h isto rię badań. In form ację jeg o m ożn a u zu p ełn ić p rzez w iad om ość o trzecim w y d a n iu tłu ­ m aczen ia ca ło śc i p ism z N ag H am m adi: J. M . R o b i n s o n (red.), The N ag

H a m m a d i L ib r a r y in E n glish , L eid en 1988, ss. X + 549. Z d ziału n a u k i języ k a

k o p ty jsk ieg o w a rto dodać d a n e o p od ręczn ik u dla p oczątk u jących : Th. O. L a - m b d i n , In tr o d u c tio n to S a h id ic C o p tic, M ercer U n iv e r sity P ress, M acon 1982, ss. 377. P o lsk i sk ro m n y z e sta w pom ocy w stu d io w a n iu te g o język a p o w ię k sz y ł się o sta tn io o: A . D e m b s k a , W. M y s z o r, P o d r ę c z n y s ło w n ik ję z y k a k o p ­

ty js k ie g o , U n iw e r sy te t W arszaw sk i, W arszaw a 1988, ss. 101. J e st to p ierw sza

w ersja sło w n ik a , k tó ry b ęd zie się rozrastał w n a stęp n y ch w y d a n ia ch w m ia ­ rę, jak b ęd zie się p o w ięk sza ła liczb a tłu m a czeń p ism k o p ty jsk ich na języ k p o lsk i, w ty m o c z y w iśc ie p rzed e w sz y stk im p ism z N ag H am m adi.

S w o isty m w p ro w a d zen iem do litera tu r y g n o sty ck iej je s t dzieło: B . L a y ­ t o n , T h e G n o stic S c rip tu re s , A N e w T ra n sla tio n with. A n n o ta tio n s a n d In ­

tr o d u c tio n s, N e w Y ork 1987, ss. 526. J e st to p rzed e w sz y stk im a n to lo g ia te k s ­

tó w źró d ło w y ch p oprzedzona w stęp a m i, opatrzona lic z n y m i k om en tarzam i i o

(7)

b ja śn ien ia m i, łączn ie z m ap am i i w y k resa m i. A utor tłu m aczy w sz y stk o , co k o n ieczn e je s t dla czy teln ik a słabo zo rie n to w a n eg o w k w e stia c h litera tu r y g n o sty c k ie j. W śród tek stó w w y ró żn ia trzy działy: p iśm ien n ictw o k la sy czn e, d zieła W a len ty n a i jeg o u czn ió w oraz szk o łę T om asza; n ad to in n e h isto ry cz­ n e prąd y, ja k szk o łę B a zylid esa, h erm ety k ó w . W yd aje się, że p od ział je s t zb yt a p rioryczny. N ajb ard ziej d ziw n a w y d a je się „szkoła T om asza” (tu g łó w n ie chodzi o „E w an gelię T om asza” i „K sięgę T o m a sza ”). Jak o zbiór te k stó w w do­ b rym tłu m a czen iu , p ozycja bardzo cen n a. N a to m ia st p ogląd y w y ra żo n e w k o ­ m en tarzach n a leży uznać za au torsk ie o p in ie b ardzo skądinąd w y tr a w n e g o b ad acza te k s tó w gn ostyck ich .

P rop ozycją z rew id o w a n ia d o ty ch cza so w y ch p o g lą d ó w je s t ró w n ież s tu ­ dium : J. B ü с h 1 i, D er P o im a n d re s. E in p a g a n is ie r te s E v a n g e liu m , T ü b in g en

1989, ss. 232. C hodzi o czy w iście o te k st h erm ety czn y , C o rp u s H e r m e tic u m I, k tó r y u ch o d zi za p rzyk ład p o g a ń sk iej g n ozy. U zn a je się n a jw y ż e j m o żliw o ść z w ią zk ó w z ju d aizm em . R ezu lta ty b ad ań B ü c h l i e g o u k azu ją inną p er­ sp ek ty w ę. T rak tat te n w ed łu g teg o b ad acza n ie je s t u tw orem g n o sty ck im , n ie zaw iera b o w ie m k o sm iczn eg o d u alizm u an i n ie zna p o sta ci g n o sty ck ieg o zb a­ w cy . Z w ią zk i z gnozą ogran iczają się do k olorytu i sty lu w yrazu . J e śli chodzi o z w ią z k i z ch rześcija ń stw em , B ü с h 1 i sąd zi, że n ie ogran iczają się on e t y l ­ k o do p e w n y c h ep izod ów , a le n a w ią zu ją d o c a łeg o N o w eg o T esta m en tu , z w ła - szcza E w a n g e lii Jana. „P oim an d res” w y k a z u je ró w n ież w p ły w y szk oły a le k ­ sa n d ry jsk iej sw e j epoki. G łów n y p rob lem u tw o ru to p ytan ie: skąd p och od zi zło. Z d an iem B ü c h l i e g o sposób o d p o w ied zi n ie jest zw ią za n y z o g ó ln o p la - tońską teorią, ale w y k a zu je p o w ią za n ia ze śro d o w isk iem a lek sa n d ry jsk im . W ed łu g te g o stu d iu m „P oim an d res” je s t d ziełem poganina, k tóry d zia ła ł p o ­ d ob n ie ja k ch rześcija ń scy ap ologeci, k tórzy p ró b o w a li ad ap tow ać m y śl grecką do potrzeb ch rześcija ń sk iej te o lo g ii, a m ia n o w ic ie sta ra ł się p rzy sto so w a ć m y śl ch rześcija ń sk ą do czy teln ik a p o g a ń sk ieg o . N a p o d sta w ie ta k ich w y w o d ó w p o ­ w sta n ie te g o te k s tu w A lek sa n d rii o k reśla n a rok ok oło 250. P ra ca godna z a in ­ tereso w a n ia p atrologów , k tórzy b ad ają śro d o w isk o a lek sa n d ry jsk ie teg o o k re­ su, a w ię c p iśm ien n ictw o K lem en sa A l. i O rygenesa.

O b szern ym stu d iu m , które rew id u je in n y p ogląd na te m a t g n o sty k ó w , jest C. S c h ö l t e n , M a r ty r iu m u n d S o p h ia m y th o s im G n o stizis m u s n a ch d e n

T e x te n v o n N a g H a m m a d i, w : J a h rb u ch fü r A n tik e u n d C h ris te n tu m , E rg ä n ­ zu n g s b a n d 14, M ünster 1987, ss. 316. P o d sta w o w ą k w e stią p o g lą d ó w i p o sta w y

g n o sty k ó w b y ło p y ta n ie, czy g n o sty c y od rzu cali m ęczeń stw o , jak im zarzu cali n iek tó rzy p o lem iści, i jak ie m ie li teo rety czn e u za sa d n ien ie teg o rod zaju p o­ sta w y . S c h ö l t e n a n a lizu je te k s ty pod k ą te m u ję c ia r zeczy w isto ści, k tó ra gn o sty k o m p o zw a la ła p rzezw y cięży ć fiz y c z n e zagrożenia, a w ię c p r z e ciw sta w ić się p rześlad ow an iom . A n a lizu je n iem a l w sz y stk ie te k s ty z N ag H am m ad i, ch o­ ciaż p rzy jm u ją c p ogląd C. C o l p e g o , iż n ie w s z y stk ie te k sty z N ag H a m ­ m ad i są g n o sty ck ie, m ógł n iek tó re z n ich w y k lu c z y ć a lb o uznać za n ie ty p o w e dla g n o sty k ó w . D och od zi o n do p rzek on an ia, że ty lk o d w a u tw o r y z N a g H a m ­ m ad i a u te n ty c z n ie sta w ia ją p rob lem p rześla d o w a n ia i m ęczeń stw a . C hodzi o „1 A p o k a lip sę J a k u b a ” i „L ist P io tra do F ilip a ”. P o ja w ia s ię tu, obok p o le ­ m ik i z k o ścieln y m u jęciem m ęczeń stw a (ta w y stę p u je ta k że w „ Ś w ia d ectw ie p ra w d y ”), p rop ozycja bard ziej zb liżon a do a u ten ty czn ie ch rześcija ń sk ieg o . W iele te k s tó w n a to m ia st u k a zu je za g a d n ien ie cier p ien ia , a w ię c i p rześla d o ­ w a n ia , w e d łu g in n eg o u jęcia r z eczy w isto ści, m eta fizy k i. D la g n o sty k ó w u d rę­ czen ie m b y ł sa m p ob yt w c ie le i na ś w ie c ie . W y zw o len ie z n ieg o — w yba-i w ie n ie m . Z arzu ty O jców K ościoła n ie d o ty k a ły is to ty p o g lą d ó w g n o sty ck ich . Co n ie oznacza, iż ch rześcija ń scy g n o sty c y m o g li cierp ieć za sw oją w ia rę i p o ­ n o sić m ęczeń stw o . B y ło to jed n a k m ę c z e ń stw o w im ię ch rześcija ń stw a , a n ie gnozy. D la p a tro lo g ó w to stu d iu m u k azu je n o w e p ersp ek ty w y sp ojrzen ia na p ism a z k ręg ó w k o ścieln y ch , a przed e w sz y stk im rzu ca w ię c e j św ia tła na a - d resa tó w ich d zieł p o lem iczn y ch i d u szp astersk ich .

(8)

-k ich z IX -k od e-k su z N ag H am m adi: W. M y s z o p , M e c h ize d e -k (N H C IX , 1), „Studia T h eo lo g ica V a r sa v ie n sia ” 24 (1986) nr 2, 209— 226; O d a o N o rei (N H C

IX , 2), ST V 24 (1986) nr 1, 197— 203; Ś w ia d e c tw o p r a w d y (N H C IX , 3), ST V

25 (1987) n r 1, 199— 237. P om ocą w d alszym stu d iu m gn ozy m oże b yć G. Q u - i s p e 1, G n o za , tłu m a czen ie B. K ita, W arszaw a 1988, ss. 301, z w y b o rem te k s ­ tó w źród łow ych O jców K ościoła i o ry g in a ln y ch p ism gn o sty k ó w , w ty m w ca­ ło ści „ E w a n g elii p r a w d y ” i „P oim an d res”.

k s. W in c e n ty M y szo r, W a r sza w a

2. S e w e r o w ie a ch rześcija ń stw o

P a n u je dość p o w szech n a opinia, że h isto ria p ie r w sz y c h w ie k ó w ch rze­ ścija ń stw a b y ła , p o czą w szy od c za só w N eron a, p isa n a k rw ią m ęczen n ik ów . Za a u torów ty ch rep resji u w a ża się ó w cześn ie p a n u ją cy ch w ła d có w , b ow iem to on i p o n o sili o sta teczn ie o d p o w ied zia ln o ść za p o lity k ę w y z n a n io w ą k iero ­ w a n eg o p rzez n ich p ań stw a. P isarze V w . w y r ó ż n ia li d ziesięć p rześlad ow ań , ja k ie sp a d ły n a w y z n a w c ó w C hrystu sa w trzech p ie r w sz y c h w iek a ch i n a sam ym p oczątk u w ie k u czw artego, p o rów n u jąc ich liczb ę do d ziesięciu p lag eg ip sk ich w S ta ry m T esta m en cie i do d ziesięciu rogów a p ok alip tyczn ych w N o w y m . M ożna by się dzisiaj za sta n a w ia ć n ad dokładnością czy te ż zgod ­ nością z o b ie k ty w n ą p raw d ą teg o rod zaju ob liczeń , a czk o lw iek n ie u leg a n ajm n iejszej w ą tp liw o ś c i, że liczba, o której m o w a , m a sy m b o liczn ą w y m o w ę.

“Patrząc n a okres, k tó ry p rzeszed ł do h isto rii K ościoła jak o ep ok a p rze­ ślad ow ań , trzeb a p o w ied zieć, że w I w ., z w y ją tk ie m N eron a i D om icjan a, p a ń stw o rzy m sk ie rep rezen to w a ło p o sta w ę to lera n cy jn ą w zg lęd em ch rześci­ jan. P o d o b n ie te ż p rzed sta w ia się ta sp raw a w II w . M am y w p ra w d zie w n im do czy n ien ia ze sła w n y m i m ęczeń stw a m i (św . K lem en s R zym sk i, św . Ignacy A n tio ch eń sk i, św . P olik arp , św . Ju styn , m ę czen n icy lioń scy), to jed n a k trudno b y ło b y n am zn aleźć ja k ieg o ś cesarza z teg o o k resu czasu, który b y w sposób n ie n a w istn y i zo rg a n izo w a n y u siło w a ł p rześla d o w a ć w y z n a w c ó w C hrystusa. Co w ię c e j za p a n o w a n ia cesarza K om m od u sa (180— 192) po raz p ierw szy w d ziejach p ap ież W iktor (189— 199) w stą p ił n a P a la ty n i do tej pory, je ś li m ożna ta k p o w ied zieć, rozp oczyn a się p ew n a fo rm a d ialogu p o m ięd zy P a ń stw em a K ościołem . I oto po K om m od u sie dochodzi do w ła d z y dyn astia S ew eró w , u siłu ją ca przy p om ocy w o jsk a zap row ad zić m on arch ię a b solu tn ą. P a n o w a n ie jej przyp ad a n a la ta 193— 235. O stosu n k u jej p r z e d sta w ic ie li do c h rześcija ­ ń stw a p isze w sw o je j k sią żce p rofesor P a p ie sk ie g o U n iw e r sy te tu S a le z ja ń ­ sk iego w R zy m ie E. d a l С o v o 1 o, k tó ry o p a trzy ł ją n a stęp u ją cy m ty tu ­ łem : I S e v e r i a il C ris tia n e sim o . R ec e rc h e s u ll’a m b ie n te s to r ic o -is titu z io n a le

d e tte o rig in i c r istia n e tr a il seco n d o e il te r z o secolo, h ib r e r ia A te n e o S a le - sian o, R om a 1989, s. 116.

K sią żk a , o k tó rej m ow a, sk ła d a się z w p ro w a d zen ia n ap isa n eg o p rzez Ch. P i e t r i, z w stę p u , p ięciu rozdziałów ,' czterech ek sk u rsó w , zak oń czen ia, b ib lio g ra m ii, in d ek su źródeł, in d ek su a u to ró w w sp ó łc z e sn y c h oraz in d ek su g en eraln ego. W sp om n ian e e k sk u rsy u m ieszczo n e są po rozd ziale drugim , trze­ cim , czw a rty m i p iątym . W e w p ro w a d zen iu d o w ia d u jem y się, iż a u to r om a­ w ia n ej k sią żk i n ie za m ierza ł o p isy w a ć h isto r ii ch r z e śc ija ń stw a w ep oce S e ­ w eró w , le c z p ragn ął p rzed sta w ić w n ie j b ila n s d o ty ch czą so w y ch b adań, do jakich doszła n au k a w tej m aterii. Jak zau w aża E. d a l C o v o l o , u czo n y m n ie u d a ło się do te j pory w y ja śn ić w ie lu sk o m p lik o w a n y ch k w e stii, z w ła ­ szcza zaś dociec, w op arciu o p o g a ń sk ie, jak i ch rześcija ń sk ie tra d y cje h is to - riograficzn e, p rzyczyn ż y czliw ej p o sta w y d y n a stii s e w e r ia ń s k ie j w stosu n k u do K ościoła.

W ro zd zia le p ie r w sz y m sw o je j k sią ż k i a u to r o m a w ia źródła, z jak ich k o rzy sta ł, p o czą w szy o d w ie k u trzeciego, a sk o ń c z y w sz y n a tra d y cji b iza n ­ ty jsk ie j. W k o lejn y ch zaś rozd ziałach p rzed sta w ia s y lw e tk i p o szczeg ó ln y ch

(9)

w ła d có w d y n a stii se w e r ia ń sk ie j, a m ia n o w ic ie S ep ty m iu sza , K a ra k a llę, H e ­ lio g a b a la i A lek sa n d ra , u sto su n k o w u ją c się k ry ty czn ie do ch ron ologii, p o ch o ­ d zen ia i ten d e n c y jn o śc i p rzek azów h isto ry czn y ch na ich tem at. W n a stę p u ją ­ cy ch po k a żd y m z ty ch ro zd zia łó w ek sk u rsa ch au tor d ołącza n ie ja k o sw ó j g ło s do d y sk u sji, toczącej się od la t p om ięd zy w sp ó łczesn y m i u czo n y m i w tej m a terii. I ta k w p ierw szy m z n ich za sta n a w ia się, czy fa k ty c z n ie w 202 r. m ia ło m ie jsc e p rześla d o w a n ie ch rześcija n n a k a za n e e d y k te m w y d a n y m p rzez S ep ty m iu sza S ew era . T aki b o w ie m p rob lem p o w sta je na bazie ży w o tu teg o cesarza, zn ajd u jącego się w H isto ria A u g u s ta (17, 1) oraz na p o d sta w ie in ­ fo rm a cji p rzek azan ej przez E uzebiusza z C ezarei w jego H is to r ii K o śc io ła (6, 1), k tó ry p otw ierd za sam fa k t p rześla d o w a n ia , n atom iast m ilc z y n a tem a t ja k ie g o k o lw ie k e d y k tu . E. d a l C o v o l o jest zd an ia, że a cz k o lw ie k p ie r ­ w sz y p rzekaz m ożna uznać za n ie a u te n ty c z n y , to jed n ak drugi' z n ich jest p ra w d ziw y w ty m sen sie, że n ie n a leży S ep ty m iu sza S ew era c a łk o w icie z w a l­ n ia ć od o d p o w ied zia ln o ści za p rześla d o w a n ie, k tó re fa k ty czn ie m iało m ie jsc e w o k resie jego rządów .

Z k o le i w ek sk u r sie d ru gim autor, u sto su n k o w u ją c się do p rześla d o ­ w a ń w N u m id ii i M au retan ii w czasach K a ra k a lii, w szczęty ch p rzez p ro k o n -

su la S k a p u lę, stw ierd za , że p rzez sam fa k t w y d a n ia przez n ieg o sła w e tn e j K o n sy tu cji, w k tórej w sz y sc y bez w y ją tk u zo sta li zob ow iązan i do u c z e stn i­ ctw a w k u lta ch p ogań sk ich , p rzy czy n ił się on do zastosow ania, środ k ów r e p ­ r esy jn y ch w stosu n k u do opornych. W e k sk u r sie trzecim E. d a l C o v o l o za sta n a w ia się nad k w e stią m on oteizm u solarn ego oraz sy n k rety zm u , która dała zn ać o so b ie w epoce se w e r ia ń s k ie j, zw ła szcza za ś za p a n o w a n ia H e lio ­ gab ala. C esarz te n b o w iem w y r a z ił p ra g n ien ie p rzy jęcia do w z n ie sio n e j przez sie b ie na P a la ty n ie św ią ty n i S ło ń ca k u ltu ży d o w sk ieg o i ch rześcija ń sk ieg o . J ed n a k że teg o rodzaju o ferta k o szto w a ła go u tra tę ży cia , p od ob n ie zresztą jak i pap ieża K alik sta, k tórych cia ła z o sta ły w o k ru tn y sposób zb ezczeszczone.

W e k sk u r sie czw a rty m i o sta tn im au tor d ok on u je k ry ty czn ej o cen y filo c h r z e śc ija ń sk ie j p o sta w y o sta tn ieg o z w ła d c ó w n a leżą cy c h do d y n a stii s e w e r ia ń sk ie j, m ia n o w icie A lek san d ra, za k tó reg o rząd ów ch r z e śc ija ń stw o p rzed k o n sta n ty ń sk ie m iało p rzeżyw ać coś w rodzaju zło teg o w ie k u . A u tor n ie k w e stio n u je fa k tu posiad an ia p rzez teg o cesarza w iz e r u n k ó w A b rah am a i C h rystu sa, p rzetrzy m y w a n y ch w p r y w a tn y m oratorium . N ie w y k lu c z a też, że m atk a A lek sa n d ra , Ju lia M am m ea, sy m p a ty zo w a ła z ch rześcija ń stw em . Z a sta n a w ia ją c się n a to m ia st n ad p rzyczyn ą, dla k tórej ó w cesa rz p rzyzn ał K o śc io ło w i locu s p u b lic u s, dochodzi do w n io sk u , iż stało s ię to z ra cji e k o ­ n om iczn ych . A lek sa n d er b o w iem , n ad ając ch rześcija n o m p raw o do p o sia d a n ia w ła sn eg o m iejsca , odebrał je n ie w y p ła c a ln y m karczm arzom (p o p in a rii), ku rad ości p ie r w sz y c h i ku n ieza d o w o len iu o statn ich .

W za k o ń czen iu sw o jej k sią ż k i E. d a l C o v o l o dochodzi do w n io sk u , że w c a łej h isto r ii n aszej k u ltu ry n ie is tn ia ła ep o k ą p ełn a ta k w ie lu a b su r­

d ów i p a ra d o k só w , jak se w e r ia ń sk a . Z jed n ej b o w ie m stron y K o śció ł zaczął zy sk iw a ć n a zn aczen iu i zd ob yw ać coraz w ię k sz e p raw o o b y w a te ls tw a w Im ­ p eriu m R zym sk im , z drugej zaś stron y m ia ły m ie jsc e p rześla d o w a n ia ch rze­ ścijan , a czk o lw iek n iek tó rzy z n ich c ie s z y li się p rzyjaźn ią i z a ży ło ścią z ro­ dziną cesarsk ą.

II. K O M U N IK A T Y Nowy podręcznik do patrologii

W o sta tn im czasie uk azała s ię n a ry n k u k sięg a rsk im n o w a , godna sz c z e ­ g ó ln iejszej u w a g i, p ozycja F ran co P i e r i n i e g o pt. M ille a n n i d i p e n sie ro

c ristia n o . L e le tte r a tu r e e i m o n u m e n ti d e i P a d ri, t 1: A lla ric e rc a d e i P a d ri,

(10)

św . P a w ła A p o sto ła , b ęd ący a k tu a ln ie p ro feso rem p a tro lo g ii i h isto r ii K o ­ ścioła n a P a p ie sk im W yd ziale T eo lo g iczn y m S e ra ficu m w R zym ie. W yd ał on szereg p u b lik a cji, z k tórych o m a w ia n a tu ta j p rzez n a s jest o w o cem d w u ­ dziestu p ięciu la t stu d ió w i p racy d y d a k ty czn ej. C ałość d zieła zap la n o w a n a jest w trzech tom ach .

T om p ie r w sz y , k tóry już s ię u k azał, n o si ty tu ł: W p o s z u k iw a n iu O jc ó w .

W p r o w a d z e n ie i m e to d o lo g ia ogólna. Jak su g eru je p o d ty tu ł, chodzi o o g ó ln e

w p ro w a d zen ie do le k tu r y d zieł O jców K ościoła. A u tor o m a w ia n a jp ie r w w s y ­ stem a ty czn y sposób stu d ia i b ad an ia nad ep o k ą p a try sty czn ą , aby c z y te ln ik m ógł pozn ać k u ltu rę i c y w iliz a c ję , w k tó rej p o w sta w a ły d zieła O jców , a przez to le p ie j zrozu m ieć ich treść i zn aczen ie. T em u za m ierzen iu autora w y d a je się od p ow iad ać treść p oszczególn ych ro zd zia łó w p rezen to w a n eg o tu ta j dzieła.

W rozd ziale p ie r w sz y m F. P i e r i n i p rzed sta w ia rys h isto ry czn y badań nad sp u ścizn ą O jców i n ad epoką, w k tó rej ż y li i d ziałali, i czy n i to w różn ych asp ek tach : filo lo g iczn y m , litera ck im i a rch eologiczn ym . W ychodząc od p o ­ jęcia czasu, h istorii, h isto rio g ra fii i tra d y cji, au tor u k azu je recep cję O jców p o czą w szy od sta ro ży tn o ści, a sk o ń czy w szy na czasach d zisiejszy ch . R ozd ział drugi sta n o w i w p ro w a d zen ie do badań i stu d ió w n ad O jcam i. W ychodząc od k w e stii ich a k tu a ln o ści tu d zież roli, jak ą w y w a r li n a k szta łto w a n ie się te o ­

lo g ii i k u ltu ry ch rześcija ń sk iej w p o szczeg ó ln y ch ep o k a ch , autor u k a zu je p ro b lem a ty k ę b ad aw czą nad O jcam i w dw óch p ersp ek ty w a ch : d ia ch ro n i- czn ej, p o leg a ją cej na a n a lizie p o zo sta w io n y ch p rzez n ich te k s tó w i za b y tk ó w k u lju ry oraz sy ste m a ty z a c ji w y n ik ó w ty ch b adań, i w p e r sp e k ty w ie sy n ch ro ­ n iczn ej, d o k on u jąc badań stru k tu ry tr e śc io w e j i e le m e n tó w fo rm a ln y ch te k stó w , zaś na p ła szczy źn ie k u ltu ro w ej u k a zu ją cej a so cja cję zn a lezisk , e le ­ m e n ty sty lu oraz ic h sy n tety czn e p o w ią za n ie i u jęcie.

Z k o le i F. P i e r i n i przech od zi do p rzed sta w ien ia ca łeg o w a rszta tu b a d a w czeg o patrologa, rozp oczyn ając od u k a za n ia ro li h e u r y sty k i w ty m p ro cesie jako n iezb ęd n eg o środka do b ad ań i stu d ió w . E lem en ty teg o w a r ­ sztatu p rzed sta w ia ją s ię zaś w n a stęp u ją cy sposób: jak i gd zie czy ta ć O jców (źródła patrologii); jak i gd zie ogląd ać O jców (źródła archeologiczne); jak i gd zie słu ch a ć O jców (p aleografia w z a k resie m u zyk i). N a stęp n ie autor o m a ­ w ia n a jw a ż n ie jsz e p u b lik acje z d zied zin y p a trologii, arch eo lo g ii i d y scy p lin p om ocn iczych , cele m zazn ajom ien ia c z y te ln ik a z litera tu r ą p rzedm iotu.

R ozd ziały trzeci, czw a rty i p ią ty u k azu ją p e r sp e k ty w y i b ard ziej zn a ­ czące p rob lem y, jak ie m ogą p o w sta ć w tra k cie stu d ió w nad ep ok ą p a tr y ­ styczn ą. A u tor p rzeto p orusza k w e stię śro d o w isk a ży cio w eg o O jców oraz a sp ek ty ek on om iczn e, d em ograficzn e, sp o łeczn e i p o lity czn e epoki, w której on i ż y li, d zia ła li i tw o rzy li sw o je dzieła. C hodzi m u in n ym i sło w y , o prob lem k o m u n ik a cji m ięd zy o so b o w ej. I tak w rozd ziale c zw a rty m F. P i e r i n i k o n ­

cen tru je swro ją u w a g ę na k o m u n ik a cji k u ltu ra ln o -id eo lo g iczn ej w a sp ek cie sp ołeczn ym , p o d k reśla ją c rolę, jaką w epocfe O jców o d g ry w a ła w ty m p roce­ sie rodzina, szkoła, k o n ta k ty in terp erson aln e, K o śció ł oraz istn ie ją c e sto su n k i sp o łeczn o -p o lity czn e. R ozd ział p ią ty jest p o św ię c o n y k o m u n ik a cji m ięd zy o so ­ b o w ej n a szczeb lu litera ck im i za b y tk ó w k u ltu ry . A u tor o m a w ia w n im sp ra w y język a, k u ltu ry m a teria ln e j, rod zaje litera ck ie tu d zież sztu k ę i k u l­ turę p ozaliterack ą.

Z n ajd u jące się w sta d iu m p rzy g o to w a n ia dw a n a stęp n e tom y pod ręczn ik a do p a tro lo g ii będą sta n o w ić stu d iu m ch ron ologiczn e ży cia i tw ó rczo ści p o ­ szczególn ych p isa rzy i teo lo g ó w ep o k i p a try sty czn ej. Jak w y n ik a z z a p o w ie­ dzi w y d a w n iczy ch , tom drugi b ęd zie za ty tu ło w a n y : N a ro d zin y i b la s k O jc ó w i b ęd zie o b ejm o w a ł okres od koń ca IV w . (395 r.), zaś tom trzeci pt. O jc o w ie

ja k o fu n d a m e n t n o w e j c y w iliz a c ji b ęd zie się g a ł aż do p o ło w y X I w . D o k o ­

n ując ogóln ego sp ojrzen ia na d zieło F . P i e r i n i e g o m ożna p o w ied zieć, że jest ono ca ło śc io w e tak w zak resie treści, jak i pod w z g lę d e m m etod ologii. N ie oznacza to, że au tor p ragn ie p rzed sta w ić w szy stk o , b o w iem jest to n ie ­ m o żliw e. Jego za m ierzen iem jest jednak za in te r e so w a n ie c z y te ln ik ó w różn ym i a sp ek ta m i ep o k i p a try sty czn ej.

(11)

Z asłu gą au tora dzieła, o k tó ry m m ow a, jest u h isto ry czn ien ie, zlo k a liz o ­ w a n ie, za k tu a lizo w a n ie O jców K o ścio ła oraz u k a za n ie ich u n iw ersa ln eg o c h a ­ rak teru . N a u w agą za słu g u ją ta k że liczn e rep rod u k cje, sch em a ty , w y k r e sy , u ła tw ia ją c e c z y te ln ik o w i d o k ła d n iejsze zro zu m ien ie p rzed sta w ia n y ch treści. O w a rto ści teg o p od ręczn ik a sta n o w i ta k że p o d a n y w w yb orze w y k a z b ib lio g ra ­ ficzn y , za w ie r a ją c y p rak tyczn ie w sz y stk ie n a jw a ż n ie jsz e źródła i op racow an ia, jak ró w n ież cen n e są w n im sto su n k o w o o b szern e p rzyp isy, u m o żliw ia ją ce lep sze zro zu m ien ie n iek tó ry ch bard ziej złożon ych zagad n ień . W yd aje się, że p rzek ła d n a język p o ls k i teg o in te r e su ją c e g o d zieła b y łb y rzeczą ze w sz e c h

m iar w sk a za n ą , ze w zg lęd u na sw o ją o ry g in a ln o ść i n ie w ą tp liw ą w artość.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Autor przedstawia rozwój podstawowych pojęć nauki o zna­ kach oraz ws ka zu je na konsekwencje wynikające z powstania tej nauki dla analizy problemów komunikacji i

Pozór nowoczesności tej dyscypliny tkwi w tym, że nie było ciągłości w jej rozwoju, występowała ona pod różnymi nazwami (jako reto­.. ryka, gramatyka,

Istotę sporu - stwierdza autorka - była kwestia granic wolności oraz służebności wobec Sprawy.. Oa- ko poeta Mickiewicz wymykał się władzy Mistrza, co

oblicze nieprawdopodobieństwa. Egzotyzm a prawdopodobieństwo literackie". odmienność i niezwykłość^, z drugiej - od teorii literackiego prawdopodobieństwa, autorka

Analizę porównawcza wersji nielicznej i recytacyjnej tekstów prowadzi do stwierdzenia« że tekst pieśni zrytmizowany jest po­ dwójnie: pierwszą rytmizację«

Autorka uważa ze słuszne badanie tych cech w dwóch zakresach problemowych: jako praw rządzących zabie­ gami uwiarygodniania świata przedstawionsgo, działających

Trzeci tom edycji pism Leona Schillera obejmuje zachowanę tylko częściowo wojenną twórczość reżysera (większość rękopisów uległa zniszczeniu w

Ta nigdy nie drukowana rozprawa miała w rozwoju naukowym Weissa znaczenie doniosłe: zainaugurowała jego badania nad dorobkiem Młodej Polski, które będzie