Sto lat badañ g³êbokiej budowy geologicznej Polski
w Pañstwowym Instytucie Geologicznym...
– polemika
Jerzy Nawrocki
1 Zdecydowa³em siê zareagowaæ natreœæ artyku³u Narkiewicza (2019), opu-blikowanego w Przegl¹dzie Geologicznym (vol. 67, str. 558–569), gdy¿ w koñcowej jego czêœci, dotycz¹cej ostatniego 20-le-cia, zawiera ona elementy nieprawdziwe i krzywdz¹ce wiele osób, które w ostatnich latach prowadzi³y i prowadz¹ w wym Instytucie Geologicznym – Pañstwo-wym Instytucie Badawczym (PIG-PIB) badania zmierzaj¹ce do pog³êbienia naszej wiedzy o budowie geologicznej Polski w skali regionalnej, w tym wiedzy dotycz¹cej g³êbokich struktur geologicznych. Informacje mijaj¹ce siê z prawd¹ s¹ w tej pracy podstaw¹ daleko id¹cych wniosków tego¿ autora, który stawia diagnozê co do przyczyn okreœlonego przez sie-bie stanu rzeczy, koreluj¹c je z konkretn¹ struktur¹ PIG-PIB i osobami zarz¹dzaj¹cymi instytutem. W swym artykule autor pomija natomiast wielu wybitnych geologów z oddzia-³ów regionalnych instytutu, które to oddzia³y badaniami regionalnymi z natury siê zajmowa³y. Nie wystarczy zdaw-kowo stwierdziæ, ¿e autor nie czu³ siê kompetentny do
pe³niejszego uwzglêdnienia dokonañ PIG w zakresie geo-logii Karpat i Sudetów. Dlaczego zatem szerokim tytu³em
artyku³u Sto lat g³êbokiej budowy geologicznej Polski… wprowadza on ju¿ na samym pocz¹tku w b³¹d czytelnika? W swoim podsumowaniu wczeœniejszych lat dzia³alnoœci PIG M. Narkiewicz zalicza do kategorii badañ g³êbokich i regio-nalnych zarówno te wynikaj¹ce z integracji wielu metod, jak i ujmuj¹ce rozpoznanie tylko wybranych parametrów geologicznych i geofizycznych.
Przez dziesiêæ ostatnich lat by³em s¹siadem prof. Bro-nis³awa Or³owskiego, chyba najbardziej znanego historyka polskich nauk matematyczno-przyrodniczych i technicz-nych. Podziwia³em jego ogromn¹ pracê nad materia³ami Ÿród³owymi, czêsto w bladym œwietle lampki, która nawet o pó³nocy nie gas³a. Dla tej starszej ju¿ osoby, prywatnie przyjaciela œp. prof. Jerzego Znoski, rzetelnoœæ zawodowa by³a z pewnoœci¹ najwa¿niejsza. Czy publikacja, której wybrane aspekty dotycz¹ce ostatnich 20 lat oœmieli³em siê skomentowaæ, zosta³a przygotowana rzetelnie? Poni¿ej w punktach przedstawiam swoje w¹tpliwoœci, odnosz¹c siê do przytaczanych jej fragmentów.
1. Na destrukcyjne skutki reorganizacji w 2012 r.
na³o¿y³a siê bowiem niekorzystna polityka kadrowa – zaniechanie zatrudniania nowych pracowników, którzy by przynajmniej zrekompensowali naturalne ubytki kadry
(Prz. Geol. vol. 67, str. 568).
Fakty s¹ inne. Ubytki kadry merytorycznej PIG-PIB sukcesywnie uzupe³niano. W latach 2012–2013 przejêto zespó³ geofizyków z przekszta³canego wówczas Przedsiê-biorstwa Badañ Geofizycznych. Z zespo³u tego wy³oniono koordynatorów du¿ych projektów badawczych, w tym wielkiego przedsiêwziêcia Monitoring geodynamiczny
Polski, które rozpoczêto w 2013 r. Inni geofizycy stworzyli
grupê zajmuj¹c¹ siê miêdzy innymi akwizycj¹ i przetwa-rzaniem danych magnetycznych. Nowi pracownicy zasilili wówczas badania regionalne zwi¹zane z geologi¹ naftow¹, jak równie¿ z geologi¹ z³ó¿ surowców metalicznych. Przy-jêto specjalistów od analizy basenów sedymentacyjnych, przetwarzania oraz analiz danych karota¿owych i sejs-micznych, a tak¿e analiz dojrza³oœci materii organicznej. Zostali oni wyposa¿eni w nowoczesny sprzêt do badañ, m.in. urz¹dzenie RockEval i przenoœne skanery XRF. Zatrudniono te¿ uznanych ju¿ na œwiecie specjalistów z dzie-dziny numerycznego modelowania procesów geologicznych (zespó³ w Oddziale Dolnoœl¹skim PIG-PIB). Po 2012 r. nie zapomniano równie¿ o nowych osobach z przygotowaniem paleontologicznym. Jedn¹ z nich autor ocenianego arty-ku³u w³aœnie w³¹czy³ do wykonywanego przez siebie gran-tu. Mo¿na tylko ubolewaæ, ¿e wymiana ta w wiêkszoœci nie odby³a siê przy udziale zobowi¹zanych do wychowywania m³odej kadry profesorów instytutu. Najwa¿niejszym ele-mentem polityki kadrowej instytucji naukowych jest bowiem budowanie zespo³ów przez doœwiadczonych pro-fesorów i organizowanie przez nich dla tych¿e zespo³ów du¿ych projektów badawczych. Nale¿y zatem zadaæ pyta-nie, czy pisz¹cy te krytyczne s³owa o badaniach wg³êbnych w PIG w obecnym wieku wywi¹zuje siê z tego obowi¹zku? Ile du¿ych projektów badañ regionalnych Polski opraco-wa³ i zg³osi³ do istniej¹cych, polskich i zagranicznych, Ÿróde³ finansowania w krytykowanym przez siebie okre-sie? Przecie¿ ci wymieniani przez niego wielcy liderzy g³êbokich badañ geologicznych PIG z czasów PRL i wczeœ-niejszych nie dostawali z góry przydzia³u projektów g³êbo-kich badañ geologicznych. Sami tworzyli zespo³y badawcze, kolejne projekty i starali siê o œrodki na ich finansowanie.
2. [...] po 2011 r. nast¹pi³ ca³kowity ich [badañ wg³êbnych] upadek. NajwyraŸniejszym jego przejawem
by³a dokonana w 2012 r. reorganizacja instytutu, w wyniku której ze struktury PIG w ogóle zniknê³a tematyka badañ regionalnych. [...] Wygaszanie badañ regionalnych nie by³o dzie³em przypadku [...]. W dokumencie „Strategia dzia³ania PIG-PIB w latach 2010–2015” trudno doszukaæ siê s³owa geologia regionalna [...] (str. 568).
805
Przegl¹d Geologiczny, vol. 67, nr 10, 2019
1
Pañstwowy Instytut Geologiczny – Pañstwowy Instytut Badawczy, ul. Rakowiecka 4, 00-975 Warszawa; jerzy.nawrocki@pgi.gov.pl J. Nawrocki
W ramach tego „upadku”, z braku miejsca wymieniê tylko trzy du¿e projekty badañ regionalnych, wykonane lub wykonywane w PIG w ostatnich latach. Takie projekty – o znaczeniu regionalnym, wielomilionowym bud¿ecie i wykonawcach z wielu instytucji – to miêdzy innymi:
Rozpoznanie stref perspektywicznych wystêpowania niekonwencjonalnych z³ó¿ wêglowodorów w Polsce
– zadanie ci¹g³e psg (kier. T. Podhalañska);
Ocena potencja³u, bilansu cieplnego i perspek-tywicznych struktur geologicznych dla potrzeb za-mkniêtych systemów geotermicznych (HDR) w Pol-sce (kier. A. Wójcicki);
Rozpoznanie formacji i struktur do bezpiecznego geologicznego sk³adowania CO2wraz z programem
ich monitorowania (kier. A. Wójcicki).
Inicjatywa uruchomienia, jak te¿ i wstêpne za³o¿enia dwóch ostatnich projektów, ju¿ zakoñczonych, wysz³y od autora tego tekstu. Ich przedmiotem by³y miêdzy innymi badania geofizyczne, a tak¿e jedno wiercenie badawcze w Sudetach. Nale¿y wspomnieæ, ¿e na obszarze Polski w ostatnich latach wykonywano równie¿ uzupe³niaj¹ce zdjêcia magnetyczne, a tak¿e badania petrofizyczne rdzeni z g³ê-bokich otworów.
Trudno zrozumieæ negatywny komentarz odnosz¹cy siê do Strategii dzia³ania PIG-PIB w latach 2010–2015 w zakresie badañ regionalnych. Przecie¿ ju¿ w s³owie wstêp-nym czytelnik otrzymuje informacjê, ¿e g³ówwstêp-nym zada-niem PIG-PIB jest tworzenie merytorycznych podstaw do
zarz¹dzania œrodowiskiem naturalnym, w szczególnoœci jego zasobami geologicznymi, a w dalszej czêœci tego
dokumentu s¹ wymienione cele dotycz¹ce w³aœnie badañ struktur g³êbokich, jak sekwestracja w ich obrêbie CO2,
czy te¿ ich potencja³ geotermalny. Rozpoczête w tamtych latach prace nad modelem 3D g³êbokich struktur geolo-gicznych Polski w zapisach strategii, gdzie jednym z prio-rytetów jest Opracowanie cyfrowego modelu 3D wg³êbnej
budowy geologicznej Polski w skali regionalnej (str. 10
tego dokumentu), nie zosta³y dostrze¿one, chocia¿ pod koniec swojego artyku³u M. Narkiewicz pisze (str. 569):
Zamykaj¹c ten historyczny przegl¹d warto odnotowaæ pro-wadzone od kilku lat próby stworzenia trójwymiarowych, cyfrowych modeli wybranych jednostek regionalnych, takich jak basen lubelski i blok Gorzowa […]. Niestety,
ten-dencyjny dobór informacji nieuchronnie prowadzi do sprzecznoœci z samym sob¹.
3. W po³owie pierwszej dekady XXI w. pojawi³ siê
pomys³ powrotu do prowadzenia przez instytut wierceñ badawczych, w postaci programu p³ytkich otworów, które mia³yby rozwi¹zywaæ istotne problemy budowy geologicz-nej Polski. […] Wyniki tych rozproszonych regionalnie, stratygraficznie i problemowo badañ zosta³y czêœciowo opublikowane w formie przyczynków w ró¿nych wydawnic-twach (str. 567).
Pomys³ ten nie pojawi³ siê sam, tylko – jak wiele innych – zosta³ opracowany i zg³oszony przez pisz¹cego te s³owa. Projekty badañ regionalnych z ostatnich lat w opra-cowaniu M. Narkiewicza, jeœli siê ju¿ pojawiaj¹, pozostaj¹ anonimowe i daj¹ce przyczynkowe, niekonkretne wyniki. Korelacja badañ regionalnych PIG z tak¹ czy inn¹ dyrekcj¹ i struktur¹ organizacyjn¹ narzuca czytelnikowi skojarzenie, ¿e projekty tych badañ powinna opracowywaæ dyrekcja, a realizacjê – zapewniæ odpowiednia struktura organiza-cyjna. Wspomniany program p³ytkich otworów z za³o¿enia mia³ wype³niæ luki g³ównie w p³ytkim, a nie g³êbokim
roz-poznaniu geologicznym ró¿nych obszarów Polski. Poje-dyncze otwory, siêgaj¹ce 600 m, poœwiêcono równie¿ problemom wg³êbnej budowy geologicznej. Nie s¹ osi¹g-niêciami i publikacjami przyczynkowymi, wynik³ymi z tego programu, takie jego rezultaty, jak na przyk³ad szeroko komentowane i cytowane na œwiecie odkrycie reliktowej wiecznej zmarzliny na SuwalszczyŸnie (Szewczyk, Naw-rocki, 2011). Inny element programu – rozpoznanie strefy Kraków–Lubliniec wierceniami Trojanowice 2 i Cianowi-ce 2 – zosta³ udokumentowany w 2014 r. specjalnym tomem Biuletynu PIG (tom 459). Uzyskane dane o ca³kowi-tej mi¹¿szoœci utworów czwartorzêdu w kilku newralgicz-nych miejscach naszego kraju pos³u¿y³y miêdzy innymi do konstrukcji mapy mi¹¿szoœci czwartorzêdu w Polsce w wydanym w 2017 r. Atlasie geologicznym Polski. Jednak M. Narkiewicz w swoim autorskim podsumowaniu dorob-ku PIG w ostatnich 100 latach o tym atlasie (Nawrocki, Becker, 2017) zapomnia³, mimo ¿e 80% prezentowanych tam map to mapy nowe, w tym prezentuj¹ce nowe ujêcie wg³êbnej budowy geologicznej Polski (mapy autorstwa P. Aleksandrowskiego). Widocznie tak, jak wiele innych elementów z ostatnich 20 lat, nie pasowa³ on autorowi do z góry za³o¿onej koncepcji artyku³u, w którym nie ma nic równie¿ o regionalnym rozpoznaniu ska³ ³upkowych pod k¹tem wystêpowania wêglowodorów, zakoñczonym dwo-ma raportami, z których pierwszy, upubliczniony w 2012 r., zawiera³ chyba dzisiaj najbardziej rozpoznawaln¹ na œwie-cie mapê geologiczn¹ obszaru Polski, okreœlaj¹c¹ potencja³ gazowy w ³upkach dolnego paleozoiku autorstwa P. Popra-wy. Pró¿no te¿ szukaæ w artykule M. Narkiewicza infor-macji, ¿e po wielu latach przerwy w 2013 r. uruchomiono w PIG-PIB program wierceñ badawczych, i to wcale nie p³ytkich. Pierwszym otworem wykonanym w ramach tego programu by³ otwór Bibiela (projekt i koordynacja prac: R. Habryn). Projekt kolejnego otworu wiertniczego w stre-fie Kraków–Lubliniec zosta³ niedawno zaakceptowany przez Ministerstwo Œrodowiska.
4. Jednak to nie PIG, a inne instytucje naukowe i
aka-demickie wziê³y udzia³ w badaniach regionalnych finanso-wanych przez NCBiR programu Blue Gas – przedsiêwziêcia naukowego i praktycznego z udzia³em przemys³u naftowe-go (str. 568).
Jest to kolejna nieprawda. PIG-PIB wzi¹³ udzia³ w tym przedsiêwziêciu. Jeden z dwu projektów Blue Gas, wyko-nywanych przez dwa zespo³y instytutu, to dobrze znany w œrodowisku naukowym projekt ShaleMech, zg³oszony przez PGNiG, w którym koordynatorem partnerów nauko-wych by³ PIG-PIB (kier. M. Jarosiñski). Jego wynikiem s¹ publikacje w czasopismach o wysokim wspó³czynniku wp³ywu. Ostanie z nich zosta³y przes³ane do amerykañskiego
AAPG Bulletin.
Trudno jest komentowaæ zarzut nieobecnoœci (i to zda-niem autora po raz pierwszy w 100-letnich dziejach
pañstwowej s³u¿by geologicznej) w programie
sejsmicz-nych badañ refleksyjsejsmicz-nych PolandSPAN, którego inicjato-rem by³a amerykañska firma ION. Sugestia w tej sprawie Ministerstwa Œrodowiska by³a s³uszna. Szkoda, ¿e wczeœ-niejsze w³adze tego resortu nie zauwa¿y³y niekorzystnych dla Polski zapisów umowy z firm¹ ION. PIG-PIB, pe³ni¹cy ju¿ wówczas funkcjê pañstwowej s³u¿by geologicznej, nie móg³ wbrew w³adzom Ministerstwa Œrodowiska braæ udzia³u w przedsiêwziêciu, w ramach którego unikatowe dane sejsmiczne przez wiele najbli¿szych lat mia³y nie byæ w³asnoœci¹ skarbu pañstwa, lecz wy³¹cznie firmy ION. 806
Czy tak ma wygl¹daæ suwerennoœæ naszego kraju, ¿e naj-nowoczeœniejsze i najlepsze dane o wg³êbnej jego budowie s¹ poza jego dyspozycj¹? Czy w tej sytuacji PIG-PIB, stoj¹c na stra¿y informacji geologicznej z obszaru Polski, bez skrupu³ów móg³ asystowaæ firmie ION i zadowoliæ siê wspó³prac¹ w interpretacji wybranej, niewielkiej czêœci danych sejsmicznych, pogodzony z faktem, ¿e do zasobów skarbu pañstwa dane z programu PolandSPAN trafi¹ dopiero za wiele lat? Poza tym problem braku udzia³u PIG-PIB jako cz³onka konsorcjum PolandSPAN nie sta³ na przeszkodzie indywidualnemu zaanga¿owaniu siê po-szczególnych badaczy instytutu.
Ewidentnie sztucznym, nie maj¹cym potwierdzenia w faktach, jest podzia³ najnowszej historii g³êbokich badañ geologicznych PIG-PIB na okres przed 2012 r. i po nim, przy jednoczesnym stwierdzeniu, ¿e ten drugi okres cha-rakteryzowa³ siê niespotykanie czêstymi w dziejach PIG zmianami ekip dyrekcyjnych (str. 568). Tego, co dzia³o siê od drugiej po³owy 2014 r., nie bêdê tutaj ocenia³ i komento-wa³, ale z pewnoœci¹ od drugiej dekady stycznia 2008 r. do pierwszych dni lipca 2014 r. dyrektor PIG-PIB by³ jeden i by³a to osoba, która trzy razy z rzêdu wygrywa³a konkursy na to stanowisko. W latach 2000–2001 rzeczywiœcie pe³ni¹cy obowi¹zki dyrektora bez konkursu i dyrektorzy z konkur-su, zmieniali siê czterokrotnie. Ten magiczny dla M. Nar-kiewicza rok 2012 by³ faktycznie dla PIG-PIB, który status PIB uzyska³ w 2009 r., rokiem wyj¹tkowym, ale w znacze-niu przez niego zupe³nie zignorowanym. W³aœnie to wtedy przywrócono instytutowi, po 60 latach przerwy, ustawow¹ funkcjê pañstwowej s³u¿by geologicznej z wieloma zada-niami, do tamtego czasu nie ujêtymi w ustawie Prawo
geo-logiczne i górnicze. St¹d spraw¹ oczywist¹, wymagan¹
przez zwierzchników, by³a jego reorganizacja i odejœcie od struktury akademickiej w kierunku struktury zadaniowej, zwi¹zanej z realizacj¹ obowi¹zków zapisanych w ustawie. S³usznie za³o¿ono, ¿e nie ma w Polsce miejsca dla kolejnej instytucji o strukturze i aspiracjach g³ównie akademickich. W nowym schemacie organizacyjnym instytutu zespo³y badawcze i pojedynczy kreatywni badacze wg³êbnej budo-wy geologicznej Polski nadal tworzyli i budo-wykonywali pro-jekty zwi¹zane z regionalnym rozpoznaniem budowy geologicznej Polski. Podstawow¹ form¹ ich podsumowa-nia s¹, jak w ka¿dej s³u¿bie geologicznej, raporty, z których nie ka¿dy musi byæ ogólnodostêpny. Ponadto w koñcu maja 2014 r. rozpoczê³a swoj¹ pracê mikrosonda jonowa SHRIMP-IIe, która dla wielu geologów regionalnych jest podstawowym narzêdziem pracy. PIG-PIB nigdy wczeœ-niej w swojej historii nie posiada³ tak zaawansowanego technologicznie urz¹dzenia. Inn¹ spraw¹ jest, czy poszcze-gólne osoby z grona starszej kadry naukowej PIG-PIB by³y i s¹ w stanie kreowaæ projekty g³êbokich badañ geologicz-nych z wykorzystaniem nowych metod analityczgeologicz-nych? To nie struktura, która w dziejach PIG zmienia³a siê bardzo czêsto, decydowa³a o podejmowaniu przez instytut takich, czy innych g³êbokich badañ geologicznych. To umiejêtno-œci i inicjatywa pojedynczych osób – liderów.
Po 1989 r. wielkie, miêdzynarodowe projekty badawcze g³êbokich struktur geologicznych Polski by³y inicjowane i prowadzone przez oœrodki akademickie. Wspó³czesne s³u¿by geologiczne nie maj¹ monopolu na badania wg³êbnej budowy geologicznej danego kraju. Zespo³y badawcze sk³adaj¹ siê z najlepszych specjalistów z ró¿-nych oœrodków. Przebrzmiewaj¹ca w artykule M.
Narkie-wicza nostalgia za monopolem PIG z okresu PRL nie zmieni tej sytuacji. Jego pretensje, ¿e PIG nie zachowa³ akademickiej struktury organizacyjnej s¹ niezwykle szkodliwe dla dalszego bytu PIG-PIB. Odczytuj¹c je miê-dzy innymi ze zdania o Zak³adzie Kartografii Geologicznej Struktur Wg³êbnych: Jest przy tym znamienne, ¿e
wspom-niany zak³ad zosta³ wy³¹czony z pionu badañ podstawo-wych, a w³¹czony do pionu s³u¿by geologicznej (str. 566).
Po restrukturyzacji PIG w 2012 r. zasadnicza czêœæ pionu badañ podstawowych zosta³a przeniesiona do pionu s³u¿by geologicznej, gdzie takie badania kontynuowano. Poza strukturami pionu pañstwowej s³u¿by geologicznej pozo-sta³a niewielka czêœæ instytutu, skoncentrowana g³ównie na zadaniach innych ni¿ te ujête w znowelizowanej ustawie
Prawo geologiczne i górnicze. Pozosta³y tam równie¿
oso-by, które woli przejœcia do pionu s³u¿by geologicznej nie wyrazi³y.
Œledz¹c najnowsze losy podobnych do PIG instytutów badawczych z obszaru postkomunistycznej Europy, wyko-nuj¹cych równie¿ przez lata zadania narodowych s³u¿b geologicznych, bez trudu mo¿na stwierdziæ, ¿e by³ to naj³agodniejszy sposób wyjœcia naprzeciw oczekiwaniom administracji pañstwowej, zwi¹zanych z d¹¿eniem do zapewnienia pe³nej funkcjonalnoœci i dyspozycyjnoœci pañstwowej s³u¿by geologicznej, przy zachowaniu inte-gralnoœci PIG-PIB. Dla przyk³adu Wêgierski Instytut Geo-logiczny, wywodz¹cy siê z drugiej po³owy XIX w., ju¿ nie istnieje. W strukturze Wêgierskiej S³u¿by Górniczej i Geo-logicznej, tylko czêœciowo utworzonej z jego kadry, pró¿no szukaæ akcentów badawczych. Podobnie znikn¹³ z mapy s³u¿b geologicznych i instytucji naukowych litewski Insty-tut Geografii i Geologii, a Litewska S³u¿ba Geologiczna zajmuje siê g³ównie procesem koncesyjnym.
Niestety, zachowawcze postawy, sentyment za bogaty-mi dla instytutu i geologii czasabogaty-mi PRL, brak zrozubogaty-mienia istoty wspó³czesnych narodowych s³u¿b geologicznych i potrzeb pañstwa w obszarze geologii, tworz¹ silne argu-menty dla polityków forsuj¹cych ideê wy³¹czenia s³u¿by geologicznej ze struktury PIG-PIB. Nie zdziwiê siê, gdy w najbli¿szym czasie, po kontrowersyjnym projekcie usta-wy o Polskiej Agencji Geologicznej, pojawi siê kolejna propozycja legislacyjna tego rodzaju. Tamten projekt mia³ te¿ mimowolnych, nieœwiadomych swej roli, architektów.
Koñcz¹c, chcia³bym wyraziæ pogl¹d, ¿e w artykule, nawet bardzo skrótowo ujmuj¹cym 100-letni¹ historiê g³êbokich badañ geologicznych w Polsce, szanuj¹c pamiêæ wymienianych w nim zas³u¿onych osób, nie powinno siê komentowaæ najnowszej rzeczywistoœci i to tak tendencyj-nie, z nieudolnie ukrytymi animozjami osobistymi. Œwiad-kowie wydarzeñ z ostatnich 20 lat mog¹ odnieœæ wra¿enie, ¿e elementy starszej historii prowadzonych w PIG badañ g³êbokiego pod³o¿a pos³u¿y³y tutaj tylko jako pomost do ataku na osoby dzia³aj¹ce w czasach wspó³czesnych. Nie tak powinno siê czciæ wielkich poprzedników i to w 100-lecie istnienia Pañstwowego Instytutu Geologicznego.
LITERATURA
NARKIEWICZ M. 2019 – Sto lat badañ g³êbokiej budowy geologicznej Polski w Pañstwowym Instytucie Geologicznym – zarys historii. Prz. Geol., 67 (7): 558–569.
NAWROCKI J., BECKER A. (red.) 2017 – Atlas geologiczny Polski. Pañstw. Inst. Geol. – PIB, Warszawa.
SZEWCZYK J., NAWROCKI J. 2011 – Deep-seated relict permafrost in northeastern Poland. Boreas, 40: 385–388.
807