Adamczyk, Mieczysław
"Materiały pomocnicze do historii
dziennikarstwa Polski Ludowej" t.
9-10, pod red. Aliny Słomkowskiej,
Warszawa 1978 : [recenzja]
Kwartalnik Historii Prasy Polskiej 19/2, 143-145
R E C E N Z JE I S P R A W O Z D A N IA
143 deks m oralności; zagadnienie postaw . W yczerpuje to chy ba gen eraln ie listę problem ów , choć m ożna poszerzać zakres różny ch przed staw io n y ch kw estii. T ak np. prócz om ów ienia sto su n k u do N iem ców czy Ż ydów w łączyć m ożna i sp raw ę sto su n k u do L itw inów , B iałorusinów , U k ra iń ców itd.
T ra fn y m spostrzeżeniem a u to ra je s t tw ierd zen ie o p o lary zacji p ostaw społeczeństw a polskiego w okresie okupacji. K onform izm , ale i p a trio tyczne zaangażow anie, zachw ianie n orm , ale i solidarność, w ia ra w zw y cięstw o i klęskę Niem iec, ale i zw ątpienie. O dw ołajm y się w ty m m iejscu jeszcze raz do prasy, ty m razem k o n sp iracy jn ej, jako ele m en tu życia w ew nątrzpolitycznego. P ra sa ta jn a b y ła ów cześnie jed n y m z głów nych czynników k sz ta łtu ją c y c h p o sta w y społeczeństw a ta k w obec w roga, ja k wobec w spółbraci. P rz y p o m n ijm y c h a ra k te ry sty c z n e i w ym ow ne ty tu ły a rty k u łó w z „ B iu le ty n u In fo rm a c y jn e g o ”, przeciw działające stan om de p resji, jak : R ów now aga ducha, Czas k r y z y s u , Nie d a j m y się zastraszyć,
O mocne n e r w y , Ł a p a n k i i ich s k u te k , czy n ieuzasad nio nem u optym iz
m ow i: Prze z kolorowe szkiełka. P ra s a ta jn a przeciw działała dem o rali zacji pow odow anej przez o k u p an ta, zalecała obow iązek angażow ania się w p ra c y k o n sp iracy jn ej, synchro nizo w ała n ie k tó re akcje, np. „W aw ra ” , z w łasn ą k am p an ią p ropagandow ą, zalecała b ie rn y opór, sabotaż z arzą dzeń niem ieckich, zw alczanie p ro p ag a n d y w roga, b o jk o t lokali, kin, w y jazdów na dobrow olne ro b o ty do Rzeszy itd.
Te rozliczne — w in te re su ją c e j nas k w estii p o staw ludzi — fu n k cje p ra s y ta jn e j zasłu g u ją n a w y raźn iejsze skw itow anie.
E w a C y to w sk a
M a teria ły pom ocnicze do h isto rii d zie n n ik a rstw a P o lsk i L u d o w ej, pod re d a k c ją
A liny S łom kow skiej, t. 9 i 10, W arszaw a 1978, ss. 332.
Zespół N aukow o-B adaw czy H isto rii D zien n ik arstw a P olski L udow ej p rzy In sty tu cie D zien n ik arstw a U n iw e rsy te tu W arszaw skiego w y d a ł dw a k o lejn e to m y (9 i 10) M ateriałów p o m ocniczych do historii dzienni
karstw a Polski L u d o w e j o łącznej objętości 332 stro ny .
B udow a w y d aw n ictw a w zasadzie nie odbiega od poprzednio recen zow anych zeszytów . Poszczególne to m y s k ła d a ją się z czterech p o d sta w ow ych działów: rozpraw , biogram ów dziennikarzy, rela cji i m ate ria łó w źródłow ych. Tom 9 rozszerzono o „G lo ssariu m ”, w k tó ry m zaw arto zbiór w ypow iedzi d zien n ik arsk ich z la t 1944— 1945, dotyczących zadań i roli p ra s y oraz d zie n n ik arstw a w Polsce L udow ej. Z arów no budow a edycji, ja k też nazw y poszczególnych działów są efek tem p rzem y śleń zespołu opracow ującego poszczególne zeszyty w y d aw n ictw a. W tra k c ie le k tu ry
144 R E C E N Z JE I S P R A W O Z D A N IA
p ra c y n asu w a się p ew n a sugestia, k tó rą chcę poddać pod rozw agę R e d ak cji: czy w przyszłości nie n ależało b y zm ienić nazew nictw a, szczegól nie działu IV „ M ate ria ły źródłow e” . R efleksję tę budzi w y nik analizy zaw artości działu III zatytu łow aneg o „R e lac je ”, a zaw ierającego w spo m n ien ia d z ien n ik arzy z p ierw szy ch la t P o lsk i L udow ej, k tó rz y tw o rzy li p o d w alin y now ego m odelu p ra s y oraz organizow ali a p a ra t in fo rm acji i p ro p ag a n d y p a ń stw a ludow ego. Z achow ując jed n a k zasady h e u ry s ty k i histo ry czn ej i źródłoznaw stw a, w yw iad y, w spom nienia, rela cje itp. zali czam y do m ate ria łó w źródłow ych. W ty m k o n k re tn y m zestaw ieniu nazw i zaw artości obu działów w y d a je się, że nazw a działu IV pow inna brzm ieć „ A rc h iw alia ” . Z achow ana zostanie w te n sposób popraw ność m etodolo giczna, k tó ra z kolei pozw oli n a w y o d ręb n ienie działu III jako „ R e lac je ” .
O gólnie w dw óch tom ach opublikow ano: 7 rozpraw , 6 biogram ów , 4 rela cje i 5 d okum entów źródłow ych. W rec e n z ji sw ej p rag n ę pośw ię cić uw agę arty k u ło m , gdyż ro zszerzają one zakres zain tereso w ań Zespołu w sto su n k u do zeszytów poprzednich. Dwa spośród ty ch a rty k u łó w u k a zu ją zniszczenia i s tr a ty w dziedzinie p rzem y słu poligraficznego i dzien n ik a rstw a polskiego w czasie II w o jn y św iatow ej; dw a dalsze — w alk ę 0 now y m odel p ra s y ŕ odrodzenie się zaw odu d zien nik arza w zm ienionych w a ru n k a c h spo łeczno-ustr oj ow ych w Polsce po odzyskaniu niepodległości. A u to ram i om ów ionych opracow ań są: A lina Słom kow ska oraz S te fa n L ew andow ski, k tó ry p rzed staw ia odbudow ę przem y słu poligraficznego w Polsce L udow ej do 1949 r.
T em aty k a a rty k u łó w pośw ięcona ty m zagadnieniom została posze rzona w artościow ym m a te ria łe m eg zem p lifik acy jn y m w postaci zam iesz czonej w tom ie 9 re la c ji S te fa n a M atuszew skiego, m in istra in fo rm acji 1 p ro p ag a n d y R ządu Tym czasow ego P R L i R ządu Jedności N arodow ej, oraz w yb orem źródeł (zam ieszczonym w to m ie 10), w k tó ry m ukazan o przedsięw zięcia C en tralnego Z arządu P rz em y słu G raficznego w Polsce w p lan ie sześcioletnim . Szkoda, że m a te ria ły źródłow e, ja k rów nież a rty k u ł A. Słom kow skiej K oncepcje na te m a t now ego m o d elu prasy
i roli d zienn ikarza w latach 1944— 1945 nie zostały zam ieszczone w tom ie
P. U zyskano b y wów czas, po przesu n ięciu do tom u 10 a rty k u łu M acieja M iśkow ieca (próba m onograficznego opracow ania pism a studenckiego „A k ad em ik ”), m o no tem atyczn ą s tr u k tu rę zeszytu, ta k bardzo u żyteczn ą nie tylko ze w zględów dydakty czn ych .
D obrym i, a m oże n a w e t doskonałym i p rzy k ła d am i k o rela cji b a d a n y c h zjaw isk są a rty k u ły zam ieszczone w tom ie 9: A. Słom kow skiej
M aterialne zniszczen ia i s tr a ty d zie n n ik a rstw a polskiego w w y n ik u I I w o jn y św ia to w e j oraz w sp o m n ian y ju ż a rty k u ł S. Lew andow skiego.
P ierw szy w sposób u p o rząd k o w an y u k a z u je b ilans i ogrom zniszczeń m a te ria ln y c h p ry w a tn y c h zbiorów bibliotecznych, p ra s y oraz m a te ria łów d o k u m en tacy jn y ch w ytw o rzo n y ch p rzez w y d a w n ic tw a i zrzeszenia d zien n ik arsk ie do 1939 r., a tak że nieobliczalne s tr a ty w polskim
dzienni-R E C E N Z JE I S P dzienni-R A W O Z D A N IA
145 k arstw ie, spow odow ane e k ste rm in ac y jn ą p o lity k ą o k u p an ta i działaniam i w ojennym i. A rty k u ł L. L ew andow skiego n a to m ia st n a tle bilan su s tr a t w polskim p rzem yśle polig raficzn ym om aw ia proces odbudow y i o rg ani zacji tego p rzem y słu w okresie pow o jenn y m . Oba o pracow ania rozpa tr u ją w ielkość s tr a t w trz e ch fazach; zniszczenia spow odow ane p rzeb ie giem k a m p a n ii w rześniow ej; w yw ołane e k ste rm in a c y jn ą p o lity k ą oku p a n ta ; w y n ik łe z pow odu działań w o jen n y ch w la ta c h 1944— 1945. A u to rz y doszli do w niosku, że n ajw ięk sze s tr a ty spow odow ała stosow ana przez o k u p a n ta w yniszczająca to ta ln a oraz b a rb a rz y ń sk a dew astacja.
D w a dasze a rty k u ły p ió ra A. Słom kow skiej: P ie rw s zy zjazd dzien
n ik a r z y w Polsce L u d o w e j (tom 9) oraz K oncepcje nowego m o d e lu prasy w latach 1944— 1945 (tom 10) pozostają ze sobą w e w zajem n y ch zw iąz
k ach tem a ty c z n y c h i św ietnie się u z u p e łn iają . P ro b le m a ty k a pierw szego pośw ięcona je st g rud nio w ym zjazdom d z ie n n ik arz y w W arszaw ie i G d ań sku w 1945 r. J a k słusznie zau w aży ła autoťka, b y ł to zjazd prog ram ow y. W ypracow ano na nim now e d o k u m en ty Z w iązku D ziennikarzy, k tó re o k reśla ły ogólne założenia s tru k tu ra ln o -o rg a n iz a c y jn e Z w iązku oraz now y m odel p ra s y w Polsce L udow ej.
D ru g i a rty k u ł zapoznaje czy te ln ik a bliżej z tre śc ia m i za w a rty m i w p ojęciu „n o w y m odel p ra s y ” i słu żeb n ą ro lą d zien n ik arza wobec p a ń stw a i n aro du . P ra sa now ego typ u , co szczególnie w yeksponow ała a u to rk a , to p rasa uspołeczniona i d em okraty czn a, pozbaw iona elitarn o ści i e k sk lu - zywności, n aw iązu jąca do w zorów osiem nasto- i dziew iętnastow iecznego d em okratycznego i rew olu cy jn ego czasopiśm iennictw a francusk iego i polskiego. N ależy zgodzić się tak że z tw ierd zen iem A. Słom kow skiej, że jak k o lw iek w 1945 r. nie m yślano jeszcze o len inow sk iej k o n cepcji p rasy , zbudow ane z o stały w ty m czasie now e i m ocne jej p od w aliny , dzięki k tó ry m w przyszłości m ogła rozw ijać się w k ie ru n k u socjalistycznym .
O m ów iony cy kl a rty k u łó w je s t p ierw szą p ró b ą szerszego p o tra k to w ania te m a tu . Św iadczy to o d obrej p ra c y Zespołu, k tó ry w ciąż uzu p ełn ia lu b poszerza sw ój obszar badaw czy o m ało znane dotąd zagad n ien ia i p ro b lem y z h isto rii p ra s y P o lsk i L udow ej.
M ieczysław A d a m c z y k
P rasa w a rsza w sk a d a w n ie j i dziś. X I V doroczne sp o tk a n ie v a rsa v ia n istó w —
Zaborów, 20 czerw ca 1979 r.
Z organizow ane przez T ow arzystw o M iłośników H isto rii w W arszaw ie, T ow arzystw o P rz y ja c ió ł W arszaw y, Stow arzyszenie D zien n ik arzy P o l skich oraz W ydział K u ltu ry i S z tu k i U rzędu M. St. W arszaw y spotkan ie