• Nie Znaleziono Wyników

Streszczenia rozpraw doktorskich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Streszczenia rozpraw doktorskich"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

Krystyna Jakowska,Jadwiga

Kotarska,Renarda Kazimiera

Ocieczek,Tadeusz Oracki,Danuta

Żebrowska

Streszczenia rozpraw doktorskich

Biuletyn Polonistyczny 13/38, 59-72

(2)

ST RESZCZEN IA ROZPRAW DOKTO RSK ICH

K rystyn a J a k o w s k a : "SÓL ZIEMI" JÓZEFA WITTLINA. Z DZIEJÓW EKSPRESJONIZMU W POISCE. P rom o to r: p r o f . A .H u tn ik ie ­ w icz /UMK/. R e c e n z e n c i: p r o f . KTGórski /UMK/, p r o f . J .T rz y n a d - lo w sk i /UW r/. U n iw e rsy te t M ik o łaja K opernika w T o ru n iu , 1968.

T T T y m ien io n a w t y t u l e p ra c y pow ieść J ó z e fa W i ttl in a n ie do­ c z e k a ła s i ę d o ty c h c z a s o p racow ania. P r z y jr z e n ie s i ę po­ w ie ś c i w a s p e k c ie j e j r e l a c j i do ek sp resjo n iz m u całkow icie t ł u ­ maczy t r e ś c i i - p rz y n a jm n ie j częściow o - k s z t a ł t k s i ą ż k i .

Wstępna czę ść p ra c y pośw ięcona j e s t u z a s a d n ie n iu p r z y j ę t e j p rz e z a u to rk ę m etody. Nie u s p r a w ie d liw ia ją j e j bowiem zw iązk i J ó z e fa W i ttl in a z ekspresjonizm em p o lsk im w l a t a c h 1918-1920, k ie d y to młody je s z c z e poeba drukow ał w "Z d ro ju " utw ory uznane p rz e z samych e k s p re s jo n is tó w za sz ta n d a ro w e , ów e k s p re s jo n iz m ro z p a d ł s i ę bowiem, zanim p o w stał p r o j e k t n a p is a n ia " S o li z i e ­ mi" w j e j obecnym k s z t a ł c i e ; w c h w ili z a ś , gdy pow ieść s i ę u­ k a z a ła , n ie b y ło ju ż po nim p o z o rn ie ś la d u .

P rz e św ia d c z e n ie o e k s p re s jo n is ty c z n y c h k o rz e n ia c h " S o li ziem i" o p ie ra s i ę na b ard zo d alek o id ą c e j zgodności pro b lem a­ t y k i p o w ie śc i z pro b lem aty k ą ek sp resjo n iz m u /w jeg o w e r s j i a k - ty w is ty c z n e j i k o m u n io n is ty c z n e j/, a ta k ż e na zaobserw ow aniu w n i e j pewnych c h a ra k te ry s ty c z n y c h d la komunionizmu motywów f o r ­ malnych - i to w d w o ja k ie j fo rm ie : n ie z m ie n io n e j o ra z udosko­ n a lo n e j, n ieró w n ie l i t e r a c k o d o j r z a l s z e j . Aby u kazać wymienio­ ne w yżej z w ią z k i, przeprow adzona z o s ta ł a w p ra c y t r z y k r o t n i e p a r a l e l a pomiędzy utw oram i e k sp re sjo n iz m u n ie m ie c k ie g o , o k s- p re sjo n iz m u p o ls k ie g o /Z eg ad ło w ic z, Z arem bina/ i "S o lą z ie m i" .

Za pierwszym razem p a r a l e l a ta ma wydobyć i s t n i e j ą c e w " S o li ziem i" u k s z ta łto w a n ia k o m u n io n isty czn e.C h o d zi m ianow icie o fu n k c je i sposób k s z ta łto w a n ia b o h a te r a - p r o s ta c z k a , n o s i c i e ­ l a kom un io nisty czn y ch t r e ś c i : r e w e la to r a prawd w yższych, mędr­ c a , o f i a r y , a zarazem p ro ro k a odnowy m o r a ln e j.P a r a le la t a s t a

(3)

-nowi t r e ś ć pierw szego r o z d z ia łu p ra cy i j e j wynikiem j e s t stw ie r­ d z e n ie , że pow ieść W i t t l i n a , ja k k o lw iek ów motyw p rz e jm u je i

z y n i go cen tra ln y m , p rz y n o s i b ard zo d alek o id ą c e je g o m o dyfi- a c j e . P ro stacz k o w i W i ttl in a z o s ta ły odebrane n a j b a r d z ie j i r r a ­ c jo n a ln e f u n k c je , s t a ł s i ę on za to znakomitym n arzę d ziem wpro­ w adzenia t r e ś c i a k ty w isty czn y ch - ja k o n a r r a t o r s k i e medium po­ w ie ś c i .

W r o z d z i a le drugim n a s tę p u je k o le jn a p a r a l e l a . A n a l i z i e pod­ l e g a j ą t e r a z ak ty w isty c z n e t r e ś c i w ró żn y ch w e rs ja c h e k s p r e s jo - nizmu o ra z w " S o li ziem i” . Wniosek w ynik ający z ty c h rozw ażań to s tw ie r d z e n ie , Iż w " S o li ziem i" odnajdujem y n ie p r z e k s z ta ł c o - ne t r e ś c i a k ty w isty c z n e . Chodzi t u o a n t y to ta l ita r y z m i ch ara k ­ te r y s ty c z n y , m o raln ie zabarw iony p acy fizm . Znów je d n ak z ła g o ­ dzony z o s t a ł motywacyjny ir r a c jo n a l iz m , pewnemu zaś ro z w in ię c iu u l e g ł motyw r e i f i k a c j i człow ieka w sy stem ie t o t a l i t a r n y m .

P a r a l e l a t r z e c i a d o ty c zy form stw orzon ych p rz e z e k s p r e s jo - nizm . P rzean a lizo w an a ona z o s ta ł a na tym samym, co p o p rz e d n io , m a t e r i a l e . Tu n a j b a r d z ie j o czy w iste podobieństw a m iędzy "S o lą

z ie m i" a ekspresjonizm em z o s ta ły - jak o omawiane ju ż n ieg d y ś p r z e z L .Frydego - p o m in ię te . Zwrócono n a to m ia s t uwagę na t o , co pow ieść t ę od ek sp resjo n iz m u r ó ż n i i co pow oduje, że n ie s p o ty ­ ka s i ę w n i e j w cale n aiw n o ści i schematyzmów fo rm aln y ch , n ie o d - łą czręrc h od e k sp re sjo n iz m u " o rto d o k s y jn e g o " . A n a liz ie p o dlega, s y t u a c j a n a rra c y jn a o ra z sz c z e g ó ln a g ra n a r r a to r s K ic h p e rs p e k ­ tyw , d z i ę k i k t ó r e j W i t t l i n u zy sk u je zarówno e k s p r e s jo n is ty c z n ą m ito lo g iz a c ję p rz e d m io tu , ja k je g o k o m p ro m itację. S zczeg ó ło w ej a n a l i z i e p o d le g a ją ró ż n e , n a k ła d a ją c e s i ę na s i e b i e s t y l i z a c j e językow e, w y n ikające z u k s z ta łto w a n ia n a r r a c y jn e j s y t u a c j i , po­ s i a d a j ą c e zaś d la p o e ty k i " S o li ziem i" za sa d n ic z e znaczenie.C ho­ d z i t u p rzed e w szystkim o s t y l i z a c j ę na b aśń i na ludową wypo­ w iedź u s tn ą . D z ię k i tym zabiegom W i t t l i n p o t r a f i ł u n ik n ą ć moty­ w acyjnego ir r a c jo n a liz m u , n ie o d łącz n eg o od e k s p r e s jo n is t y c z n e j m i t o l o g i z a c j i z ł a , o raz w prow adził ową m ito lo g iz a c ję w sposób b a rd z o kunsztowny w obręb p o w ie śc i r e a l i s t y c z n e j .

Tak u j ę t a p ra c a d a j e , z je d n e j s tr o n y , a n a l iz ę " S o li ziem i" na t l e porównawczym, z d r u g ie j z a ś , w p o ję c iu a u t o r k i , ma s i ę s t a ć argumentem na r z e c z dokonywanej ob ecnie r e h a b i l i t a c j i e k s - p re s jo n iz m u , a p rz y n a jm n ie j tk w iący ch w nim m o ż liw o ści.

(4)

61

-Jadw iga K o t a r s k a : POETYKA POPULARNEJ LIRYKI MIŁOS­ NEJ XVII WIEKU. P rom oto r: p r o f . B .N ad o lski /UMK/. R ecen zen ci: doc. C z.R ernas /UW r/, d oc. J .P e lc /I B L /. U n iw ersy tet M ik o łaja K opernika w T o ru n iu , 1968.

F )r a c a p r e z e n tu je poetykę p o p u larn ej l i r y k i m iło s n e j XVII w ieku zeb ran ej w a n to lo g ia c h " p ie ś n i, tańców i padwanów" i j e s t próbą usytuow an ia anonimowej tw ó r c z o ś c i p ie śn io w e jw kon­ t e k ś c i e l i r y k i s t a r o p o l s k i e j , w yk azan ia. j e j związków z tr a d y c ją c z a r n o le s k ą , konwencją barokową i wzorami p o e z j i ludowej oraz powinowactwa z eu rop ejsk im nurtem p ie ś n ia r s tw a p op u larnego.

R o z d z ia ł I omawia rodowód, p r o f i l lit e r a c k i,ś r o d o w is k o au­ t o r s k i e , a d r e sa ta i w stępną ch a r a k ter y sty k ę zbiorów popularnego e r o ty k u . X V II-w ieczne " p ie ś n i, ta ń ce i padwany" genezą swą s i ę ­ g a ją czasów zn a czn ie w c z e ś n ie js z y c h . Jako ic h l i t e r a c k i c h an­ tenatów wym ienić tr z e b a śred n io w ie c z n ą tw órczość g o lia r d o w ą ,r e ­ nesansową p o e z ję dworską i znaną z przekazów u stn y ch pieśń gmin­ ną. Środow isko a u t o r s k ie , w jakim pow staw ały p oczy tn e " lu t n ie " , "dzwonki serd eczne*', "piękne u c ie c h y " , tw o r z y li red a k to rzy i w y - dawcy tomików, ż a c y , b a k a ła r z e , b l i ż e j n ie zid en tyfik ow an a brać r y b a łtow sk a. K reow ali o n i typ a u torstw a bezosobow ego. Odbiorcy śpiewników m iłosn y ch r e k r u to w a li s i ę sp ośród s z la c h ty » m ie s z c z a n , n ierza d k o ta k że c h ło p stw a . Fakt te n p o c ią g n ą ł za sobą i s t j t n e konsekw encje. O dbiorca, zw ła szcza m łody, w yznaczył k s z t a ł t poe­ t y k i t e j tw ó r c z o ś c i. Z uwagi na n ie g o w ła ś n ie się g a n o do s ta n ­ daryzowanych wątków i standaryzow anej form y; z uwagi na je g o u­ podobania nadawano utworom s tr u k tu r ę p ie śn io w ą , Z m e lic s n o ś c ią s z ł a w parze lu d y c z n o ś ć . Anonimowa lir y k a m iło sn a s i j e ł a i a ł a , o­ bok rozryw kowej, rów nież fu n k c ję d ydak tyczną.Jako m a g istra amo- r i s u c z y ła k o n w e rsa c ji m iło s n o -to w a r z y s k ie j, sta n o w iła kompen­ dium fo rm u ł, wzorów p o c h le b stw , z a lo tó w , p r z y s ią g , sk a r g ,p o ż e g ­ nań, wymówek p rzyd atn ych d la w s z y s tk ic h stanów .

U t y lit a r n y , straganow y p r o f i l zbiorków n ie m ia ł za sa d n iczo wpływu na rozerw an ie związków t e j tw ó r c z o ś c i z piśm iennictw em o fic ja ln y m . P ie ś ń popularna w owym o k r e s ie n ie r o z m ija ła s i ę je­ s z c z e z p o jęciem p o e z j i . Obok n ie w ą tp liw ie szablonow ych utworów w y stęp u ją w a n t o lo g ia c h l i r y k i o znamionach o r y g in a ln o ś c i, po­ dejm ujące w y so k ie j k la s y wzory obce i rodzim e.

(5)

P o e ty c k i p r o f i l p o p u la rn e j l i r y k i m iło s n e j XVII w ieku odzna­ cza s i ę w ie lo ź ró d ło w o śc ią i w ie lo s ty lo w o ś c ią , w y n ik ającą z u ty ­ l i t a r n e g o c h a ra k te r u i ró ż n o ro d n o ś c i f u n k c ji t e j tw ó rc z o ś c i. Problemom tym poświęcono r o z d z i a ły I I , I I I i IV.

R o z d z ia ł I I , zaty tu ło w an y "Pod a u s p ic ja m i c z a r n o le s k ie j mu­ zy ", p rz e d s ta w ia ró żn e formy związków anonimowej l i r y k i z t r a ­ d y c ją c z a rn o le s k ą . Twórczość Kochanowskiego m ia ła w XVI i XVII w ieku - zw łaszcza w jeg o p ie rw s z e j połow ie - ran g ę a u t o r y t e t u , wzoru godnego n aślad o w an ia. C z e r p a li z n i e j u z n a n i s c r i p t o r e s i p o e ta e gentium minorum. Z ależn o ść p o p u la rn e j l i r y k i od p o e z ji p o ls k ie g o Horacego p r z y b ie r a ro z m a itą p o s ta ć . Bardzo c z ę s to wy­ s tę p u je w form ie cytatów i r e m i n is c e n c ji. R ed ak to rzy i wydawcy zbiorków p o s łu g u ją s i ę c y ta ta m i i re m in isc e n c ja m i d la le p sz e g o p rz e d s ta w ie n ia uczuć bohaterów lir y c z n y c h , zbudowania przeko n y ­ w ającego to k u myślowego czy p o d n ie s ie n ia r a n g i a r t y s t y c z n e j u­ tworów. D rugi ro d z a j z a le ż n o ś c i od c z a r n o le s k ic h wzorów u jaw n ia s i ę w k s z ta łto w a n iu monologu i podm iotu mówiącego.Anonimowi au­ to r z y , id ą c tropem Kochanowskiego, k o n s tr u u ją w a le ty , m onologi- s k a r g i, z a p ro s z e n ia , o r a c j e , m o n o lo g ii la u d a c y jn e . C z a rn o le s ­ k i e j sz k o le p o e ty c k ie j z aw d zięczają ta k ż e u m ie ję tn o ś ć operowa­ n ia sty le m kolokw ialnym , a p o s tro fie z n y m , apelatyw nym , i n t e r r o - g acy jn ą r e to r y k ą , s e n te n c ją i przysłow iem . Inna w re s z c ie form a z a le ż n o ś c i uw idacznia s i ę w a k c e p ta c j i n ie k tó r y c h elementów f i ­ l o z o f i i Kochanowskiego.

Powinowactwo myślowe p o p u la rn e j l i r y k i m iło s n e j z tw ó rc z o ś­ c i ą a u to ra " P ie ś n i" p rz e d s ta w ia s i ę na og ół dość sk ro m n ie. Ano­ nimowi r y b a łc i n ie n aw iązują do d o j r z a ł e j p o e z j i Kochanowskie­ go, do u trw a lo n e j tam k o n c e p c ji ż y c ia , c z ło w ie k a ,m iło ść i . J e s t rz e c z ą c h a r a k te r y s ty c z n ą , że p o p u la rn y e ro ty k asym ilow ał p rzed e w szystkim h e d o n isty c z n e po glądy Kochanowskiego, znamienne d la wczesnego o k resu jeg o p o e z j i . Renesansowy u n iw e rsa liz m poznaw­ czy i p e tr a r k is to w s k ie u ję c ie m iło ś c i na g ru n c ie p o p u la rn e j l i ­ r y k i ustępow ały c z ę s to ru b a s z n o ś c i i o b s c e n ic z n o ś c i.

R o zd ział I I I , "Ku b arok ow i", p r z y n o s i omówienie te n d e n c ji barokowych, widocznych s z c z e g ó ln ie w p ó ź n ie js z y c h uomikach.Pu.nK- te n w y jśc ia p o d ję ty c h t u rozważań j e s t te z a o renesansowym r o ­ dowodzie w ie lu cech barokow ej s z t u k i l i t e r a c k i e j . S tw ie rd z o n o , że b arok zaadaptow ał głów nie r e to r y k ę , do k t ó r e j m iał z r e s z t ą w łasn y, o k reślo n y s to s u n e k . U podstaw a n ty c z n e j i ren esan so w ej

(6)

63

-r e t o -r y k i l e ż a ł a o szczę d n o ść, z w ię z ło ś ć , ja sn o ś ć ,je d n o z n a c z n o ś ć . Barokowa reto ry ica pierw szeń stw a u d z i e l i ł a a m p lifik a c ji,e w o k u ją c d e k o ra c y jn o ś ć , ta je m n ic z o ś ć , w ie lo zn aczn o ść. W konsekw encji tw órcy barokow i, p rzy jm u jąc zasadę C ycerona: d o c e re , d e l e c t a r e , m overe, o d w ró c ili h ie r a r c h ię tw orzących t ę form ułę członów. Na pierw szym m ie jsc u p o s ta w il i movere i d e l e c t a r e , n ie rezy g n u jąc z d o c e r e . A utorzy m iłosn y ch p i e ś n i k ł a d l i n a c is k na p e r s u a s io , na a tm o s fe rę w z n io s ło ś c i i p rz e s a d y . P e rc e p c ja nowej konw encji n a jw y ra ź n ie j zazn aczy ła s i ę w p ła s z c z y ź n ie s t y l i s t y c z n o - r e t o r y - c z n e j, n a d to w tem atyce i w kom pozycji. Z wątków tem atycznych p refero w an y ch p rz e z baro k u p r a w ia li a u to rz y p op ularny ch e r o ty ­ ków motywy k a n ik u ły m iło s n e j, pochwały k o ch an k i, ś m ie rc i z mi­ ł o ś c i , m ito lo g ic z n e o p ow ieści o K u pid y n ie, wyjątkowo motywy r e ­ li g ijn o - m o r a ln e . Tak znamienny d la p o e ty k i barokowej koncept n ie o d e g ra ł w ię k s z e j r o l i . N iezn a n i r y b a ł c i , b a k a ła r z e , wydawcy n ie c z ę s to p ro pon ow ali swym czy teln ik o m in t e l e k t u a l n ą zabawę. W z b io rk a c h nad r e to r y k ą k o n cep tu dom inuje re to r y k a emocjonalna.W z a k r e s ie kom pozycji e r o ty k i barokowe p r e z e n tu ją u k ład y o p a rtf na k o n t r a ś c i e , p a r a d o k s ie , w y lic z a n iu . R e to ry z a c ja s t y l u wyra­ z i ł a s i ę w szafo w aniu p e ry fra z a m i, a n im iz a c ją ,p e r s o n if ik a c ją , w sto so w a n iu ta k ic h środków skład n io w y ch, ja k a p o s tr o f a ,p y ta n ie i in w e r s ja . W w e r s y f i k a c j i pomysłowość autorów s z ł a w kierv.nku doboru maksymalnie zróżnicow anych formatów w ierszowych i u k ła ­ dów s tr o f ic z n y c h .

O gólnie s tw ie r d z ić wypada, że anonimowe p i e ś n i n ie w ykazują d ale k o id ą c y c h związków z barokiem . Tylko n ie k tó r e z nici", pełnią b arokow ości przyp om in ają m adrygały Jan a A ndrzeja M o rsz ty ia. Mo­ d e l po p u la rn eg o e ro ty k u , u k sz ta łto w a n y p rzed e w szystkim według p ra w id e ł ren esan so w ej s z k o ły l i t e r a c k i e j , n ie p rz y s ta w a ł do ka­ nonów p o e ty k i barok o w ej.

R o z d z ia ł IV, "W k rę g u lu d o w o ści", zaw iera omówienie zw iąz­ ków p o p u la rn e j l i r y k i m iło s n e j z p o e z ją gminną. Zapoczątkowaną p rz e z Kochanowskiego modę na ludowość ro z w in ą ł wiek XVII. Twór­

cy p o p u la rn y c h śpiewników d o s t r z e g a l i w f o lk l o r z e n ie wykorzys­ ta n e d o tąd zasoby m a te r ia łu l i t e r a c k i e g o . Do swych zbiorków n ie w łą c z a li jedn akże te k stó w a u te n ty c z n ie ludowych, p o p rz e s ta w a li na p a r a f r a z a c h i s t y l i z a c j a c h . Z c ałeg o bogactwa p o e z ji gminnej na g ru n c ie l i r y k i p o p u la rn e j p r z y j ę ł a s i ę prawie w yłącznie sw

(7)

oj-ska s ie l a n k a , w eselna p ie ś ń obrzędowa i dosadna w ie jsk a b u r­ le s k a . Zaadaptowane wzory poddane z o s ta ły l i t e r a c k i e j obróbce, co spowodowało n iw e la c ję n ie k tó ry c h cech s t r u k tu r a l n y c h p i e ś n i lu dow ej. N iem niej ludowość p r z e n ik n ę ła do w s z y s tk ic h w arstw u­ tworów n ależą cy c h do p o p u la rn e j l i r y k i m iło s n e j i o b ję ła s y tu ­ a c j e , w ątk i tem aty c z n e, s t y l i s t y k ę i w e r s y f i k a c j ę .P o s ta c ie ce­ ch uje p r o s t o l i n i j n o ś ć , n a tu ra liz m w tra k to w a n iu spraw m iło ś c i, praktycyzm życiow y, żyw iołow ość, humor i s p r y t . Wnoszą one do p o p u la rn e j l i r y k i ry s y r a b e la is o w s k ie . W p ła s z c z y ź n ie s t y l i s ­

ty c z n e j a u to rz y wenusowych p io s e n e k zach ow ali n ie k tó r e w ła ś c i­ w ości ludowych k o n s tr u k c j i, ta k i c h ja k p o w tó rz e n ie , p rzy śp iew , r e f r e n , p a r a le liz m . M eliczpy p r o f i l p o p u la rn y c h erotyków u ł a t ­ w ia ł w d u żej m ierze sto so w an ie typowych w p ie ś n i a c h lu d u m iar w ierszow ych, układów s tr o f ic z n y c h i rymów. W e rs y fik a c ja p a r a ­ f r a z i s t y l i z a c j i ludowych w anonimowych z b io rk a c h odznacza s i ę stosunkowo dużą l i c z b ą asonansów , oksytonów , s t r o f refren o w y ch o raz rytmem drobiopym .

R o zd z iał V, końcowy, fo rm u łu je w n io sk i w y n ik ające z p r z e ­ prowadzonych a n a l i z , a m ian o w icie: że z b io r k i " p i e ś n i , tańców i padwanów" r e p r e z e n tu ją k o le jn e stad iu m rozw oju p o p u larn ej l i ­ r y k i m iło s n e j; s ą produktem ró żn y ch t e n d e n c j i , p o ety k i kręgów k u ltu ro w y ch ; jak o c a ło ś ć n ie m ieszczą s i ę w żadnym ze znanych nurtów l i r y k i s t a r o p o l s k i e j , c h o c ia ż w ykazują n ie k ie d y punkty sty c z n e z s i e l a n k ą , l i r y k ą r e f l e k s y j n ą , p o e z ją dydaktyczno-m o- r a l i z u j ą c ą , s a ty ry c z n ą o raz l i t e r a t u r ą s o w iz r z a ls k ą ; anonimowe z b io rk i p i e ś n i m iło sny ch XVII w ieku sta n o w ią tw ó rczo ść z p o g ra­ n ie za l i t e r a t u r y i f o lk l o r u .

Renarda K azim iera O c i e c z e k : SPOŁECZNA I HISTORYCZ­ NO-LITERACKA FUNKCJA "OFFICINA FKRRARIA" W. BOŹDZIEŃSKIEGO W ŚWIETLE RECEPCJI UTWORU. P rom otor: p r o f . J.Z arem ba /U Ś 1 ./. Re­ c e n z e n c i: p r o f . R .P o lla k /UAM/, p r o f . S.Rospond /UW r/, d o c. J . S ta rn aw sk i /U Ł /. U n iw e rsy te t Ś l ą s k i , 1968.

I T is to r y k l i t e r a t u r y podejm ujący b ad an ie r e c e p c j i poem atu •*- ^R o źd zień sk ieg o , j e s t świadom, że " O f f ic in a f e r r a r i a " bo zabytek piśm ien nictw a s ta r o p o ls k ie g o , k tó r y p o sz e rz a naszą w ie­ dzę nie* t y l e arty sty czn y m u ję ciem p rz e d s ta w io n e j rz e c z y w is to ś ­

(8)

-

55

c i , co r a c z e j zespołem in f o r m a c ji z d z ie d z in n ie będących do­ ty c h c z a s przedm iotem utw oru l i t e r a c k i e g o , napisanym p o n ad to w ję z y k u p o lsk im , na Ś lą s k u , p o li ty c z n i e od k il k u s t u l e c i od Ma­ c i e r z y oderwanym.

Tak sprecyzow any problem zmusza w ięc do ro z w ią z a n ia dwu podstawowych spraw : do u s t a l e n i a p rzy czy n pow odujących niezwyk­ l e aktywny u d z i a ł " O ffic in y " w n a s z e j w sp ó łc z e sn e j k u l t u r z e - tk w ią one zarówno w d z i e l e , ja k i w s y t u a c j i s p o łe c z n o - p o lity ­ c z n e j; a n a s tę p n ie do o k r e ś le n i a , co w n ió s ł trw a łe g o u tw ó r o p ra c y hutników i górników na Ś lą s k u do n a s z e j św iadom ości k u l­ t u r a l n e j i sp o łecz n o -n a ro d o w e j. Głównym celem p ra c y s t a ł o s i ę zatem uchw ycenie n ie ja k o "mechanizmu sp o łecz n eg o s ta w a n ia s i ę ” d z i e ł a .

D z ie je r e c e p c j i u tw oru B o źd zień sk ieg o s ą stosunkow o k r ó t ­ k i e . W związku z tym ic h p r z e ś le d z e n ie j e s t ró w nocześnie u ł a t ­ wione i w pew ien sposób skomplikowane» U tru d n io n e p rzed e wszy­ stk im d la te g o , że k s z ta łto w a n ie s i ę o p i n i i i p rzekonań o "O f- f i c i n a f e r r a r i a " n ie z o s ta ło poddane d o s ta te c z n e j p r ó b ie c z a su i w e r y f ik a c j i p rz e z r o z l e g l e j s z e b a d a n ia naukowe h is to r y c z n e i h i s t o r y c z n o l i t e r a c k i e . C a ło k s z ta łtu ty c h spraw n ie można w ięc ujmować w s z e rs z y c h p ersp ek ty w ach h is to r y c z n y c h ,ja k ie s tw a rz a ­

j ą np. oceny k i l k u pokoleń badaczy i c z y te ln ik ó w . W r e z u l t a c i e mimo stosunkowo łatw ego o g a r n ię c ia - w s e n s ie b ib lio g r a f ic z n y m - p raw ie 4 0 - le tn ie g o " ż y c ia u tw o ru ", n a le ż y nadzwyczaj o s tr o ż ­ n ie wypowiadać w n io sk i o g ó ln ie js z e , k tó r e o k re ś la ły b y w a r to ś c i " O f fic in a f e r r a r i a " . Wynika to rów nież z te g o ,ż e wniosków ty c h n ie można podbudować o b serw acją a n a lo g ic z n y c h z ja w isk h i s t o r y ­ c z n o l ite r a c k ic h . Wyjątkowość tem atyczna utw oru na t l e dawnej l i t e r a t u r y p o l s k i e j , je g o fu n k c ja s p o łe c z n o -p o lity c z n a - w l a ­ ta c h po o d k ry c iu u n ik a tu i ob ecnie - ró żnorodne i p e łn e a k t u a l ­ n e j wymowy pow iązania z regionem , z je g o byciem społecznym i gospodarczym , w re s z c ie ideow o-tem atyczny p a t r o n a t u tw oru nad ro zw ija jąc y m s i ę życiem l i te r a c k im ś lą s k ie g o śro d o w isk a , zade­ cydowały o o d rę b n o śc i i s p e c y f ic e , a ta k ż e o wadze zjaw iska r e ­ c e p c ji " O f f ic in y " , k tó re g o n ie można porównać z żadnym innym w l i t e r a t u r z e s t a r o ś l ą s k i e j i s t a r o p o l s k i e j .

P raca o r e c e p c j i d z i e ła B o źd zień sk ieg o re a liz o w a n a j e s t w dwu p la n a c h : opiso w o -an ality czny m o raz b ib lio g ra fic z n y m .W p a r ­ t i i o p is o w e j w ydobyto momenty z a sa d n ic z e d la k s z ta łto w a n ia s i ę

(9)

"d ziejó w słabły R o ź d z ie ń sk ie g o ", d ziejó w ja k gdyby powtórnych na­ r o d z in poem atu.

W r o z d z ia ła c h w stępnych / 1 i I I / omówiono z a g a d n ie n ia zwią­ zane z ta je m n ic z ą p r z e s z ł o ś c ią d z i e ł a . Celem u s t a l e n i a , k t o , j a ­ k ie środow isko s p o łe c z n e , j a k i p rzy p ad ek u ra to w a ły nam te n cen­ ny zab y tek l i t e r a t u r y s t a r o p o l s k i e j od c a łk o w ite j zagłady, skon­ struo w ano s z e r o k i kom entarz h is to r y c z n y do o d k ry te g o niedawno - w XVII-wiecznym r e j e s t r z e k s ią g - z a p is u " O f f ic in y " .

P oprzez k o n f r o n ta c ję zaś t r e ś c i utw oru z r z e c z y w is to ś c ią s p o łe c z n ą , w j a k i e j z o s t a ł on u k s z ta łto w a n y , s ta r a n o s i ę odczy­ t a ć , czym d la w spółczesnych p o e c ie czy te ln ik ó w m ogła być " O f f i- c i n a " , ta k b ard z o o d b ie g a ją c a p r z e c ie ż od l i t e r a c k i c h upodobań e p o k i. J a k ie c e le i zad an ia w yznaczał j e j sam a u t o r .

W c z t e r d z ie s t o le t n im praw ie o k r e s ie k s z ta łto w a n ia s i ę za in ­ te re so w a ń poematem w yodrębniono k il k a etapów p rz y p a d a ją c y c h na l a t a 1929- 1939» 1945-1962 i 1963-1967- Ta c h ro n o lo g ia stan o w i d la p ra c y je d y n ie k ry te riu m n ad rzę d n e, n ie je d n o k r o tn ie bowiem tr z e b a b y ło z n i e j rezygnować na r z e c z u k ła d u problemowego.

D z ię k i o d k ry c iu nowych m a te ria łó w a rc h iw a ln y c h udało s i ę rów­ n ie ż dość d o k ła d n ie p rz e d s ta w ić d ecy d u jący d la r e c e p c j i e ta p - drogę» odbył utw ór od u n ik a tu do p ie rw sz e g o nowoczesnego w yd an ia.

Podstawowym założeniem b i b l i o g r a f i c z n e j c z ę ś c i rozpraw y by­ ł a dążność do zgrom adzenia m ożliw ie s z e r o k i e j d o k u m e n ta c ji b i ­ b l i o g r a f i c z n e j , i l u s t r u j ą c e j obserw acje i w n io sk i prezentow ane "w p r a c y . ' Działowy u k ła d b i b l i o g r a f i i , w y o d rę b n ia ją c y poszczegól­

ne grupy problemów, podporządkowany z o s t a ł tym celom .

W niosek, j a k i o s ta te c z n ie ??ynika z p r z e ś le d z e n ia r e c e p c j i d z i e ł a , można sform ułow ać n a s tę p u ją c o : d o n io s ło ś ć d z i e ła Roź- .d z ie ń s k ie g o , początkow o w y ro sła ze skrzyżow ania cennego z n a le ­

z is k a b i b l i o f i l s k i e g o z s y tu a c j ą p o li ty c z n ą , w j a k i e j s i ę ono p o ja w i ło , z o s ta ła ugruntow ana i ma ob ecn ie tr w a łe podstaw y. Z nakładów wydań " O f f ic in y " , z lic z b y opublikow anych p r a c o utw o- x z e i je g o tw ó rc y , z r o z s z e r z a ją c y c h s i ę z a in te re s o w a ń nauko- ■wych, popularnonaukow ych, p u b lic y s ty c z n y c h - d o s trz e g a n y c h ta k ­

że i poza po lskim kręgiem k u ltu ra ln y m , z d ą ż n o ś c i do u s t a l e n i a ^właściwych p r o p o r c ji w id zen ia d z i e ł a w s k a l i e u r o p e j s k i e j o ra z

vi w ymiarach naszeg o s ta r o p o ls k ie g o p iśm ie n n ic tw a w y n ik ają kon­ s t a t a c j e o p ty m isty cz n e : p rz e k o n a n ie , że " O f f ic in a " z o s ta ł a w

(10)

67

-sposób trw a ły przyw rócona p o l s k i e j k u l t u r z e , a może n ie ty lk o p o l s k i e j ; że p r z e trw a ła zw ycięsko k o n f r o n ta c ję ze zm ieniającym s i ę h i s to r y c z n ie i k u l t u r a l n i e k lim a te m .D z ię k i n a to m ia s t p rz y ­ n a le ż n o ś c i R o żd zień skieg o do w arstw p ro d u k cy jn y c h , d z i ę k i je g o ż a r l iw e j pochwale h u tn ic tw a , t e c h n ik i s t a r o p o l s k i e j , grupy za­ wodowej o ra z w ogóle p ra c y f iz y c z n e j , d z i ę k i w re s z c ie r ó ż n o ­ rodnemu po w iązan iu u tw oru z regionem ś lą s k im je s te M0 ffic in a f e r - r a r i a " n ie w ą tp liw ie d ziełem przem aw iającym do w sp ó łczesn eg o P o la k a , zachęcającym go do zap oznania s i ę z n aszą p r z e s z ł o ś c i ą rów nież i od s tro n y d z i a ł a l n o ś c i p r o d u k c y jn o - te c h n ic z n e j.

T adeusz 0 r a c k i ; BEoiGPCJA W POISCE TWÓRCZOŚCI LAU­ REATÓW LITERACKIEJ NAGRODY NOBLA W LATACH 1901-1968. /Na p r z y ­ k ła d z ie l i t e r a t u r y n ie m ie c k ie j i s z w a jc a rs k ie j o ra z l i t e r a t u r sk a n d y n aw sk ich /. P rom otor; p r o f . A.Bukowski /WSP G dańsk/. Re­ c e n z e n c i: d oc. O .D obijanka-W itczakow a / U J /, doc. J.Chodera/UAlĄ/. Wyższa S zk oła Pedagogiczna w Gdańsku, 1970.

P r a c a stan o w i stu d iu m z p o g ra n ic z a h i s t o r i i l i t e r a t u r y poł- s k i e j i pow szechnej, k r y ty k i i k o m p a ra ty sty k i o ra z p ró b ę naukowego s p o jr z e n ia na l i t e r a c k ą nagrodę Nobla p o p rzez recep*- c ję tw ó rc z o ś c i p o szcze g ó ln y ch p is a r z y - la u r e a tó w r e p r e z e n tu ją ­ cych l i t e r a t u r y : n iem ieck ą, s z w a jc a rs k ą i skandynaw ską. Głów­ nym j e j zadaniem n ie b y ło jed nak opracow anie zag ad n ień zw iąza­ nych z samą nagrodą Nobla /c h o ć i w tym z a k r e s ie przeprow adzo­ no b a d a n i a /, le c z p rz e d s ta w ie n ie r e c e p c j i tw ó rc z o ś c i la u re a tó w l i t e r a c k i e j nagrody Nobla w P o ls c e .

P ra c a s k ła d a s i ę ze w stęp u , w którym zaw arto problem y me­ to d o lo g ic z n e , k r ó tk ie g o r o z d z ia łu w prow adzającego w z a g a d n ie ­ n ie nagród Nobla o raz z c z te re c h ro z d z ia łó w , w k tó ry c h omówio­ no r e c e p c ję tw ó rc z o ś c i sied m iu p is a r z y n ie m ie c k ic h , jednego p r z e d s ta w ic ie la l i t e r a t u r y S z w a jc a rii o ra z dw unastu p i s a r z y skandynaw skich. Każdy r o z d z i a ł z o s t a ł poprzedzony uwagami w stępnym i.

W r o z d z ia le wstępnym próbowano o k r e ś l i ć te o r e ty c z n i e p ro b ­ lem r e c e p c j i , k tó r ą pojm uje s i ę ja k o zjaw isk o h i s t o r y c z n o l i t e ­ r a c k i e , o g ó ln o k u ltu ra ln e i s o c ja l n o - h is to r y c z n e . P roblem atyka r e c e p c j i / p r z y j ę c i e d z i e ł a , je g o r e f l e k s sp o łecz n y i k u l t u r a l ­ ny, sprawy związane z p rze k ład am i o ra z oceną k r y t y k i , o d d z ia

(11)

ływ anie na w sp ó łczesnych i p ó ź n ie js z y c h twórców, p o c z y tn o ść i k il k a in n y ch k w e s t i i / w ydaje s i ę jednym z głównych zag ad n ień w iedzy o l i t e r a t u r z e , gdyż m .in . n ie ty l k o rz u c a i n t e r e s u j ą c e ś w ia tło na sto s u n e k do t r a d y c j i , a l e zajm uje s i ę te ż spraw ą n a jż y w o tn ie js z ą : sensem i s t n i e n i a i r o l ą l i t e r a t u r y w ż y c iu k u ltu ra ln o -s p o łe c z n y m . Bez p ro b le m a ty k i r e c e p c j i /w j e j asp ek ­ c ie h i s to r y c z n o lit e r a c k i m / n ie można zrozum ieć a n i procesów h i ­ s to r y c z n o l i t e r a c k i c h , a n i genezy prądów i kierunków p an u jący ch w l i t e r a t u r z e , słowem, n ie można n a le ż y c ie zrozum ieć i o cen ić l i t e r a t u r y narodow ej. Uwagi o p o li ty c e p rzek ład o w ej i wydawni­ c z e j - k tó ry c h t o z ag a d n ień n ie można pominąć - p r z e k r a c z a ją s f e r ę w yłącznych z a in te re s o w a ń h is to r y k a czy k ry ty k a l i t e r a t u ­ ry i z b l i ż a j ą s i ę do problemów s o c j o l o g i i k u l t u r y , a tym samym mogą być p rz y d a tn e w p r a k ty c e . Badaczy l i t e r a t u r y i praw r z ą ­ dzących j e j rozwojem in te re s o w a ł zawsze n ie ty lk o problem wpły­ wów, z a le ż n o ś c i i t r a d y c j i , a l e ta k ż e o k o lic z n o ś c i, w k tó ry c h

r o d z iły s i ę utw ory p rzeży w ające swą ep o k ę, p o s ia d a ją c e tr w a łe , u n iw e rsa ln e w a r to ś c i.

Aby w najm niejszym nawet s to p n iu n ie u le c subiektyw izm ow i, postanow iono zrezygnować z dowolnego doboru p is a r z y i p r z y ją ć

za k ry te riu m nagrodę N obla, k tó r a - mimo głosów k ry ty c z n y c h - od w ie lu l a t l i c z y s i ę poważnie w św ie c ie i w ciąż je s z c z e ma duże zn aczen ie d la ro zw o ju l i t e r a t u r y . D z ię k i p r z y j ę c i u t a k i e ­ go k ry te riu m z n a l e ź l i s i ę w p ra c y p i s a r z e zarówno z d r u g ie j po­ łowy XIX, ja k z p o c z ą tk u XX w ieku, a ta k ż e a u to rz y tw orzący w sp ó łcześn ie o ra z r e p r e z e n ta n c i ró żn y ch l i t e r a t u r .

Wobec skromnego u nas s ta n u badań na te m at l i t e r a t u r y pow­ s z e c h n e j, z a c h o d z iła p o trz e b a s i ę g n i ę c i a do w ie lu czasopism i opracowań obcych. 0 w ię k s z o ś c i p i s a r z y , o k tó r y c h mowa w p r a ­ cy, b ra k d o tą d m o n o g ra fii, a ty lk o n ie lic z n y m s p o śró d nich po­ święcono p o w ażn iejsze opracow ania w ję zy k u po lskim ,w w ięk szo ś­ c i z r e s z t ą p r z e s t a r z a ł e . S ta ra n o s i ę je o c e n ić i z g ło s ić w tym z a k r e s ie pewne p o s tu la ty badaw cze. Oprócz w y k o rz y sta n ia w ie lu wydawnictw i czaso p ism , przeprow adzono te ż b e z p o ś re d n ią kweren­ dę w ró żn y ch b i b l io te k a c h w k r a j u i za g r a n ic ą , z ain icjo w a n o poszukiw ania a rc h iw a ln e /m .in . w S z w e c ji/, naw iązano k o resp o n ­ d e n c ję i k o n ta k ty o s o b is te z wieloma s p e c j a l i s t a m i .

S pośród sied m io rg a iliemców la u re a tó w nagrody Nobla je d y n ie t ^ e j : G e rh a rt H auptnann, Thomas Mann i Hermann H esse, zajm u ją

(12)

69

-tr w a łą p o zy c ję w l i t e r a t u r z e . R aczej p r 25ypadkowo z n a l e ź l i s ię obok w ym ienionych: h is to r y k Rzymu - Theodor Mommsen, n e o i d e a li - s ty c z n y f i l o z o f R udolf Eucken, epigon P a u l Heyse i n ie w ą tp liw ie u ta le n to w a n a , a l e n ie n a jw y b itn ie js z a wśród w spółczesnych tw ór­ ców p is z ą c y c h po niem iecku - N elly S ach s.

W p o lsk im ż y c iu li te r a c k im w ła śc iw ie ty lk o dwaj z wymienio­ nych autorów o d e g r a li w iększą i wyjątkowo ważną r o l ę : Hauptmann w o k r e s ie modernizmu, a Mann w l i t e r a t u r z e m iędzyw ojennej. P i­ sz ą c y po niem iecku S zw ajcar C a rl S p i t t e l e r j e s t u nas p raw ie zu­ p e ł n ie n ie znany i n ie o d e g ra ł żad nej r o l i w naszym p iśm ie n n ic ­ tw ie , podobnie ja k w iększość nagrodzonych Skandynawów. Spośród czworga Szwedów je d y n ie Selma L agerlO f zdobyła u nas od dawna w ie lk ą i z asłu ż o n ą p o p u la rn o ś ć ; w ybitne p is a rs tw o w spółczesnego p ro z a ik a PSfra L a g e rk v is ta z o s ta ło ty lk o w n iew ielk im s to p n iu przysw ojone c z y te ln ik o w i polsk iem u ; n a to m ia s t w ciąż n ie znani p o z o s ta ją dwaj p o e c i modernizmu szw edzkiego: V erner H eidenstam i E r ik Axel K a r l f e l d t . Większe s z c z ę ś c ie m ie li a u to rz y norwes­ cy: B jjrfrn stjern e B jfJrnson, Knut Hamsun i S ig r id U ndset, k tó r z ,r z y s k a li u nas n ie ty lk o w ie lk ą p o p u la rn o ś ć , a l e w yw arli też wpływ na n asze p iśm ien n ic tw o . Twórczość la u re a tó w d u ń s k ic h /C a rl G je l- l e r u p , H enrik P o n to p p id an , Johannes V ilhelm J e n s e n /, p rz e tłu m a ­ czona fra g m e n ta ry c z n ie na języ k p o l s k i , n ie o d e g ra ła w P o lsce w ię k s z e j r o l i . D opiero w l a ta c h powojennych zain tereso w an o s i ę u nas k lasyk iem l i t e r a t u r y f i ń s k i e j , jakim j e s t Frans Eemil S i l - lanpSSl, o raz postępowym p ro z aik ie m is la n d z k im - H alldórem K i l j a - nem Laxnessem.

W p ra c y z a ję to s i ę w ięc problemem r e c e p c j i 20 p is a r z y re p ­ re z e n tu ją c y c h siedem l i t e r a t u r . Są w śród n ic h zarówno p ro z a ic y , ja k d ram aturdzy i p o e c i, a u to rz y dobrze u nas znani od 1; t o raz ta c y , k tó ry c h tw ó rc z o ść , k ie d y ś nawet p o c z y tn a , u le g ła z b ie ­ giem cz a su zapom nieniu a lb o n ie zwrócono na n ią w ię-zszej uwagi. Z n a le ź li s i ę t u ta k że p r z e d s ta w ic ie le s t a r e j i m łodej g e n e r a c ji twórców.

P rz y s tę p u ją c do opracow ania sporządzono r e j e s t r przekładów , u w zg lę d n iają cy n ie ty lk o wydawnictwa z w a rte , a le t e ż , i to głów­ n i e , czasopism a. P rz e k ła d stan o w i bowiem ważne ogniwo w p r o b le ­ matyce r e c e p c j i . B liż s z e z a in te re s o w a n ie s i ę tłum aczam i, k tó rz y p r z y s w a ja li naszemu p iśm ien n ic tw o d z i e ła l i t e r a t u r y św iato w ej, rz u c a w ie le in te r e s u ją c e g o ś w i a tł a m .in . na ówczesne k ie ru n k i

(13)

l i t e r a c k i e , a wybór te k s t u - na s to s u n e k tw órcy do t r a d y c j i , na jego pokrew ieństw o a r ty s ty c z n e , ideowe i t d . Przykładem mogą t u być tłu m aczen ia dramatów G.Hauptmanna dokonane p rz e z K asprow i­ cza o raz z a in te re s o w a n ia S t a f f a pierw szym i nowelami T.Manna.

Poza tym problemem w ie le m ie js c a pośw ięcono w p ra c y re c e p ­ c j i tw ó rc z o śc i la u re a tó w Nobla w k ry ty c e l i t e r a c k i e j . C h o dziło tu bowiem o z b a d a n ie , w j a k i sposób n a s i k ry ty c y i re c e n z e n c i

*

o c e n i a li nowe te n d e n c je w s z tu c e , ja k ustosunkow yw ali s ię do no­ wych prądów, w jakim s to p n iu ic h oceny b y ły obiektyw ne i uzasad ­ n io n e . K rytycy, c z ę s to w c z e ś n ie ^ -n ii tłu m a c z e , z w ra c a li uwagę na d z ie ła d o tą d n ie znane, zapoczątkow ując tym samym i c h re c e p ­ c j ę . D yskusje wokół przekładów i z a w a rto śc i myślowej d z i e ł Ham­ suna i T.Manna, b u rz liw e sp o ry wokół p ierw szy ch i n s c e n i z a c j i drama j ó w Hauptmanna n ie b y ły bez z n ac zen ia d la ro zw o ju życia l i ­

te ra c k ie g o i t e a tr a l n e g o w P o ls c e . I n te r e s u j ą c e j e s t ta k ż e ś l e ­ dzenie okresów triu m fu i upadku, stopniow ego n a r a s t a n i a , a n a s - tęi.mie gwałtownego spadku p o p u la rn o ś c i twórców l i t e r a t u r y . In ­ nym ważnym aspektem r e c e p c j i s ą sądy s p o łe c z n o ś c i c z y t e l n i c z e j , d la k tó r e j przygotowywano s p e c ja ln e w ydania masowe, opracow ując p rz e ró b k i sc e n ic z n e i t p . Nie o b o ję tn e w t e j c z ę ś c i rozw ażań s ą uwagi odnoszące s i ę do lic z b y wydań, w ysokości nakładów i w o­ g ó le do całeg o kompleksu zag ad nień zwanych p o li ty k ą wydawniczą. Zwracając uwagę na zw iązki p is a r z y obcych z naszym k ra je m , zaledw ie sygnalizow ano problem i c h od działy w an ia na w sp ó łczes­ nych i p ó ź n ie js z y c h twórców. J e s t to bowiem z a g a d n ie n ie w y ją t­ kowo zło żo n e, wymagające odrębnych, szczegółow ych badań porów­ nawczych.

Ś le d z e n ie r e c e p c j i l i t e r a t u r obcych w P o ls c e na p r z y k ła d z ie tw ó rczo ści la u re a tó w l i t e r a c k i e j nagrody Nobla p o z w o liło ta k ż e wyciągnąć s z e re g wniosków o różnym, z pu nk tu w id zen ia naukowe­ go, c ię ż a r z e gatunkowym. Jednym z celów p ra c y b y ło z a in ic jo w a ­ n ie d a lsz y c h badań szczegółow ych w z a k re s ie l i t e r a t u r y powszech­ n ej w P o ls c e .

Danuta Ż e b r o w s k a : TWÓRCZOŚĆ DRAMATYCZNA JÓZEFA FRANCISZKA BLIZIlfeKIEGO. P rom otor: prof.A.Bukowski/W SP G dańsk/. R ecenzenci: p r o f . J.G arbaćzow ska /UMCS/, p r o f . T. S i v e r t /IS PAN/. Wyższa S zko ła P edagogiczna w Gdańsku, 1970.

(14)

71

-R

ozpraw a, poświęcona omówieniu tw ó rc z o ś c i dram aty czn ej Jó­ z e fa F ra n c isz k a B liz iń s k ie g o , stan o w i próbę m o n o g ra fii: zajm uje s i ę w szystkim i utw oram i dram atycznym i p is a rz a ,w p r z e c i­ w ień stw ie do dotychczasow ych b ad ań , k tó r e o g ra n ic z a ły się głów­ n ie do "Pana Damazego" i "R ozbitków ". P racę o p a rto na nowych - d o tą d n ie w ykorzystanych - m a te r ia ła c h rękopiśm iennych i c z a - so p iśm ie n n ic z y c h , m .ine na k o re s p o n d e n c ji d ra m a to p isa rz a ź Lud­ wikiem J e n ik e , W.Ludwikiem Anczycem i W .M aleszew skim .O dnalezio­ no ta k ż e a u to g ra f y : " P rz e z o rn e j mamy", " C io tk i na wydaniu" i "Lekkoducha". P ierw szy z ty c h a u to g rafó w z n a jd u je s i ę w z b io ra c h O ssolineum , dwa p o z o s ta łe - w B ib lio te c e Narodowej. Za podstawę badań nad utworami dram atycznym i tw órcy "Pana Damazego" p r z y ję ­

to n ie p e łn e wydanie je g o "Komedii" z r . 1967»

T rzon p racy stan o w ią rozw ażania h i s t o r y c z n o l i t e r a c k i e . Poza wzmiankami o p ra p re m ie ra c h i p re m ie ra c h s z tu k B liz iń s k ie g o z re ­

zygnowano z p rz e d s ta w ia n ia d a ls z y c h losów scen ic zn y ch tych sz tu k . C ało ść rozw ażań zam knięto w s z e ś c iu r o z d z ia ła c h , poprzedzonych uwagami w stępnym i. T y tu ły p o szczeg ó ln y ch ro z d z ia łó w : I - "Z pa­ ra d y z u na s c e n ę " , I I - "Na warszawskim b ru k u ", I I I - "W b la s k u sła w y " , IV - " O s ta tn ie p o szu k iw a n ia ", V - "Ra p rzeło m ie epok", VI - "M iejsce B liz iń s k ie g o w h i s t o r i i l i t e r a t u r y i t e a t r u " .

W r o z d z i a le I omówiono l i t e r a c k i e p o c z ą tk i k o m e d io p isarza , o b ejm ujące l a t a 1860-1873» k ie d y to p o w stały c z te r y utwory:"Imie­ n in y " , "Panna z po sagiem ", "P rzezo rn a mama" i "Marcowy k aw ale r" - je d e n z n a jd o jr z a ls z y c h utworów p i s a r z a . A n aliza ty c h utworów dow odzi, że d ra m a to p is a rz w pierw szym , kujaw skim , o k re s ie tw ór­ c z o ś c i p o zo staw ał zarówno pod wpływem t r a d y c j i ośw iecenio w ej, ja k tw ó rc z o ś c i J.K o rzen io w sk ieg o i A .F red ry .

R o z d z ia ł I I zaw iera a n a liz ę dwóch utworów dramatycznych,pow­ s t a ł y c h w l a t a c h 1873-1876» m ian o w icie: "Chleb lu d z i b o d zie" i "U czuciow i". A n alizę t ę p o p rz e d z a ją rozw ażania d o ty czące głów­ nych kierunków rozwojowych p o l s k i e j l i t e r a t u r y dram aty czn ej w l a t a c h 1864-1890. Tworzenie jednoaktow ych kom edii o tem atyce sp o łeczn o -o b y czajo w ej j e s t je d n ą z cech łą c z ą c y c h twórczość d ra­ m atyczną B liz iń s k ie g o ze w sp ó łczesną mu epoką. U stalo n o ponadto w łaściw ą c h ro n o lo g ię kom edii tw órcy "Marcowego k aw alera" pow­ s ta ł y c h w wars :awskim o k re s ie tw ó rc z o ś c i.

W r o z d z i a le I I I omówiono dwa n a jd o jr z a ls z e utw ory dram aty­ czne p is a r z a - "Pana Damazego" i "R ozbitków ", d z i e ła re a liz m u

(15)

w ysokiej k la s y , k tó r e ugruntow ały l i t e r a c k ą i t e a t r a l n ą sław ę a u to ra i p rz e trw a ły zw ycięsko p róbę c z a su . Oba n a le ż ą do t r z e ­ ciego o k resu tw ó rc z o ś c i, p rzy p ad ająceg o na l a t a 1876- 1888. D zię­ k i "Panu Damazemu", k tó r y j e s t komedią s z la c h e c k ą , awansował d ra m a to p isa rz - obok Z abłockiego i F red ry - do zaszczy tn ej t r ó j ­ k i p o ls k ic h k o m ed io pisarzy i uważany b y ł za jedy neg o godnego n a stę p c ę a u to ra "Ślubów p a n ie ń s k ic h " . .

R o zd ział IV zaw iera a n a liz ę tr z e c h k o le jn y c h jednoaktów ek: "Męża od b ie d y " , "Męża w d ro d z e " , " C io tk i na w y d an iu ", oraz dwóch utworów p ełn o sp ek tak lo w y ch , czfceroektowych: "S zach i m at" i "Lekkoduch". /O s t a t n i ą z wymienionych kom edii n a p is a ł B l i z i ń - s k i w spólnie z Zygmuntem S arneckim «/ Wymienione u tw o ry ,n ieró w ­ ne pod względem a rty sty c z n y m , św iadczą o powolnym re g re s ie twór™ czyir d ra m a to p is a rz a .

W r o z d z ia le V dokonano a n a liz y " D z ik ie j r ó ż y c z k i" i "Chwa­ s t u " , o s ta t n i c h utworów B liz iń s k ie g o , p o w stały ch w l a t a c h 1888­ 1893« Utwory t e zajm ują sz c z e g ó ln e m ie js c e w tw ó rc z o ś c i kome­ d io p is a r z a , zarówno ze w zględu na p o d ję tą p ro b lem aty k ę , ja k i now atorstw o fo rm aln e. Zawarł w n ic h c a łe swe do św iad czen ie p i ­ s a r s k ie i życiowe.

R o zd ział VI poświęcono omówieniu m ie js c a B liz iń s k ie g o w h i ­ s t o r i i l i t e r a t u r y i t e a t r u d r u g ie j połowy XIX w ieku.K om ediopi­ s a r z stw o rz y ł p ię tn a ś c ie utworów dram atycznych o r ó ż n e j ran d ze a r ty s ty c z n e j i s z k ic l i b r e t t a do opery p t . " P a r ty z a n t" . Nie­ p rz e m ija ją c ą w a rto ść komediowego p is a r s tw a a u to r a "Pana Dama-

Cytaty

Powiązane dokumenty

Università Telematica Uninettuno to realizowany od 1990 roku, początkowo jako konsorcjum NETTUNO, włoski projekt kształcenia na odległość na poziomie uniwersyteckim.. Obecnie

lacja z wiosny 1944 roku, obejmująca spisy konfiskat 161 bibliotek i archi- wów dokonanych w Paryżu, w przeważającej części żydowskich, znajduje się wśród

Można się z niej dowiedzieć o nowoczesnych usługach świadczonych przez instytucję, ta- kich jak: zapisy i opłaty online, zapytaj bibliotekarza, zaproponuj kupno książki;

W artykule opisano przeobrażenia na poziomie struktury organizacyjnej, polityki gromadzenia, przechowywania i udo- stępniania zbiorów oraz w zakresie zarządzania zasobami

sander Birkenmajer przeprowadził w 1949 roku na zlecenie Ministerstwa Oświaty pierwszą w swojej karierze bibliotekarskiej wizytację Biblioteki Uniwersyteckiej oraz Zbiornicy

Istnieje stereotyp bibliotek niemieckich jako bardzo nowoczesnych…, nie chcę tu powiedzieć, że one nie są takie, ale borykają się również z różnymi codziennymi problemami..

Z kolei magi- stranci oraz doktoranci świadomi, że oczekuje się od nich napisania poprawnych prac końcowych oraz odpowiedniego przygotowania do korzystania ze

śląskim prowadzone w Naukowym Ośrodku Opolskim. Biuletyn Polonistyczny 5/15,