• Nie Znaleziono Wyników

Co to jest antysemityzm

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Co to jest antysemityzm"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)

Jerzy Robert Nowak

Co to jest antysemityzm

Człowiek w Kulturze 10, 227-248

(2)

Co to jest antysemityzm*

* A rtykuł stanowi treść hasła przygotowanego do:

Wielka Ilustrowana Encyklopedia Powszechna Wydawnictwa

„Gutenberg-Print" tomXXIII/I (suplement współczesny), Warszawa 1997. Dziękujemy Autorowi za zgodę na publi­ kację artykułu.

Terminem A N T Y S E M I T Y Z M (gr. anti przeciw , Sem ici nazwa grupy etnicznej, w skład której wchodzą m.in. Żydzi), obejmuje się przejawy uprzedzeń, wrogości lub nienawiści do ludzi narodowości lub pocho­ dzenia żyd o w sk ieg o . A ntysem ityzm je s t fo rm ą rasizm u i szowinizm u. Sam term in zo stał wprow adzony w 1879 przez W ilhelm a M arra i je s t bardzo nieprecyzyjny. Odnosi się do w ro g o śc i wobec Ż y d ó w , k tó ra nie je st ró w n o z n a c z n ą ze stosunkiem do p rzew ażającej części Semi- tów, a zw łaszcza narodów arabskich. Dlatego należałoby używać raczej zw rotu „ a n ty ż y d o w sk o ść " lub „ a n ty ju d a iz m " (w przypadku niechęci do re lig ii wyznawanej przez Ż y d ó w ), podczas gdy zw rot antysemityzm pow inien b y ć stosowany w y łą c z n ie w odniesieniu do przejawów antyżydowskich uprzedzeń rasowych. Pojęcie antysemity­ zmu, tak skompromitowane w czasach eksterminacji Ż y d ó w przez n azistó w bardzo cz ęsto je s t n ad u ż y w a n e w przypadkach nie maj ących nic wspólnego z uprzedzeniami na tle rasowym. Częstokroć nadużywa się go do charakteryzow ania każdej osoby krytykującej za cokolw iek Żydów, czy mającej z nimi jakieś konflikty. Pojęcie antysemityzm często k ro ć u ż y w a się np. w odniesieniu do kon fliktów na tle gospo­ darczym, k ry ty k i p a ń s tw a Izrael czy lobby izraelskiego w W

(3)

228 Jerzy R obert N ow ak

tonie, starć partyjnych frakcji politycznych (np. Puławian i Natoliń- czyków w Polsce od 1956 r., przedrzeźniania żydowskiej wymowy (tzw. żydlaczenia), krytycznej oceny różnych polityków, biznesmenów lub twórców pochodzenia żydowskiego etc. Oskarżenia o antysemi­ tyzm często bywają używ ane jako poręczna broń uderzająca każdego inaczej myślącego w sprawach politycznych, zmuszając go do tłum a­ czeń się, dostarczania „dowodów niewinności". Żydowski historyk Samuel Hirszhom uznał, że: „Antysemityzm w życiu kulturalnym przejawia się także w założeniu całego szeregu instytucji oświatowych i społecznych, noszących tytuł „chrześcijańskich" lub „katolickich"1.

Znany brytyjski historyk N orm an Davies p isał w 1987 roku na temat skrajnych n ad u ży ć p o jęcia antysemityzm przez różny ch auto­ rów: „Słowo „antysemityzm" wydaje się być nieskończenie elastycz­ nym , będąc stosowane w odniesieniu do wszystkiego od obrony ludo­ bó jstw a do niechęci do bagiełek. W dzisiejszych czasach w Ameryce jest ono szeroko u ży w ane dla p o tęp ien ia każdego krytycyzm u wobec Żydów czy państwa żydowskiego, Izraela, niezależnie od wartości takiego krytycyzm u. Poza ty m , podobnie ja k we w szystkich dialek­ tycznych kopiach tego typu zw rotów , tak ich jak np. „antysow ietyzm ", może być on łatwo użyty dla skompromitowania wszystkich wyrażeń odmiennej opinii (...). Co najgorsze zaś, gdy pojęcie to stosowane jest do złożonych stosunków międzynarodowych czy międzykomunalnych, to od razu na początku przyjmuje się, że główne źródło jakiegokol­ wiek konfliktu, w który zamieszani są Żydzi, musi pochodzić od tych, którzy sprzeciwiają się Żydom (...). W zastosowaniu do historii Pola­ ków i Ż yd ów oznacza to, że Polacy są piętno w an i za wszystkie nie­ szczęścia (...)".

Nadużywanie oskarżeń o antysemityzm sprawiło, że zarzut ten kierowano przeciw ogromnej plejadzie w ybitnych tw órcó w , p o lity ­ ków, etc. tylko dlatego, że kiedyś w ten czy inny sposób krytycznie wypowiedzieli się o działaniach jakichś Żydów czy o jak ichś cechach żydowskich. Nierzadko były to zarzuty kierowane bez żadnego

(4)

sadnienia. W śród o sk arżan y ch o antysemityzm były m .in. takie posta­ cie ja k Cycero, Seneka, Tacyt, H oracy, Juvenalis, Erazm z R otterda­ mu, Szekspir (za „K u p c a weneckiego"), Giordano Bruno, W olter, Diderot, H olbach, Hegel, Fichte, Schopenhauer, Napoleon I, Dickens, Puszkin, W agner, Dostojewski, Gogol, Proudhon, Herder, L iszt, D e­ gas, Renoir, Fourier, Marks (jako typ Żyda — „antysemity"), Wells, Hemingway, Edison, Dreiser, Chesterton, B ułhakow , Sołżenicyn, T.S.Eliot, De Gaulle, Gide, największa żydowska intelektualistka XX wieku Hannah A rendt za k siążkę „E ichm ann w Jerusalem". W odnie­

sieniu do postaci z Polski zarzuty antysemityzm u kierow ano m .in. wobec S.Konarskiego, Staszica, N iem cewicza, K rasińskiego , M ic ­ kiewicza, Kraszewskiego, Prusa, Ś w ięto ch o w sk ieg o , Reymonta, Dmowskiego, P iłsudskiego, Paderewskiego, Sikorskiego, Londa, S ło­ nimskiego (jako Żyda — „antysemity" za uwagi o „nadwrażliwości" Żydów), Tuwima (jako Żyda — „antysemity" za wiersze wyszydzają­ ce żydowskich bankierów), Grota-Roweckiego, Bora- K om orow skiego, Andersa, W y sz y ń sk ie g o , Glem pa, a naw et Jana Pawła II.

Częstokroć błędnie wiąże się początki antysemityzmu z powsta­ niem chrześcijaństwa, pomijając długą historię antyżydowskości w czasach staro ż y tn y c h na długo przed narodzeniem Chrystusa. N a j­ starszym zachowanym do dziś tekstem antyżydow skim jest tzw. Stella

Merneptaha, faraona egipskiego, który ro zp o czął panowanie około

1225 r. przed Chr. Stella M erneptaha za w ie ra ła napis upam iętniający zwycięstwo nad Żydami wraz z triumfalnym zapewnieniem o całko­ witym unicestwieniu Izraela, który „nie ma ju ż więcej nasienia". Już w państw ach po gań sk ich okresu starożytnego niejednokrotnie docho­ dziło do pogromów Żydów (m.in. pogrom Żydów w Jerozolimie w wieku przed Chr. dokonany przez jednego z w odzów Antiocha W ie l­ kiego, dokonanego przez G reków pogromu A leksandrii za rządów cesarza K alig u li (38 r. n.e. i pogromu Ż y d ó w przez G reków w ży ­ dowskiej dzielnicy Cezarei w 66 r. n.e.)

(5)

230 Jerzy Robert N ow ak

Jakie b yły przyczyny antyjudaizmu

Psychologiczno-społeczne przyczyny narastania nastrojów antyży ­ dowskich w różnych krajach świata starożytnego wynikały głównie z opartych na religijnych uzasadnieniach dążeniach Ż ydów do izolo­ w ania się od otaczających ich narodów . W yznawana przez Ż ydów idea ich narodu ja k o wybranego przez Boga in te g ro w a ła ich narodowo w okresach obcych podbojów i rozproszenia po św iecie, ale ró w n o ­ cześnie sprzyjała nasilaniu skrajnego separatyzmu w stosunku do innych narodów. Konflikty wywoływał żydowski monoteizm i zdecy­ dowane odrzucanie p o g ań sk ich b óstw , w krajach w któ ry ch się osie­ dlali. Niechęć innych narodów budziły również bardzo rygorystyczne przepisy i tabu, zw ła szcz a prawa dotyczące diety i czystości: „obrzezanie", nie jedzenie świniny, święcenie sabatu. Szczególną niechęć budziła żydowska skłonność do traktowania nie-Żydów jako rytualnie nieczystych i zakaz zawierania z nim i m ałżeństw . W świecie grecko-rzymskim z pow szechną wrogością spotykał się również za­ bieg obrzezania, trakto w anyjako coś b arb arzy ń sk ieg o . Ż y d ó w bardzo często oskarżano o ksenofobię — łączenie wiary w to, że są narodem wybranym z p o g ard ą dla innych narodów jak o gorszych. Już w I I I wieku przed Chrystusem w historii greckojęzycznego kap łan a egip­ skiego Menethona p ojaw ił się atak przeciw Żydom ja k o „m izan ­ tropom ", izolującym się od reszty świata. Menethon tw ierdził, jakoby ju ż Mojżesz rozkazał, aby Żydzi „nie wchodzili z nikim w związki" poza członkam i własnej konfederacji". W 133 roku przed Chr. dorad­ cy seleucydzkiego w ład c y A ntiocha Sidetesa sugerowali m u, aby zniszczył Jerozolimę i unicestwił naród żydowski, jako jedyny lud na ziemi, odmawiający zbliżenia z resztą ludzkości.

W ażnym źródłem konfliktów były ciągłe wojny prowadzone przez Żydów z innymi narodami. Żydzi należeli niewątpliwie do najbardziej wojowniczych narodów świata starożytnego. Bezwzględni wobec n aro dów podbijanych przez siebie (np. K an anejczy kó w ), stawiali niezwykle zaciekły opór licznym kolejnym najeźdźcom na ich ziemie. Siła ich wiary i poczucie narodowej odrębności czyniły z Żydów na­ ród powstańców, kilkakrotnie rzucający się z samobójczą odwagą

(6)

przeciw przeważającym siłom imperium rzymskiego — najpotężniej­ szego p ań stw a owych czasów . W ynikłe ze skutków przegranych po­ w stań rozproszenie Ż ydów (diaspora), stało się źródłem dodatkowych częstych konfliktów na tle narodowym, religijnym czy gospodarczym (zwłaszcza z Grekami). Winę za konflikty częstokroć ponosili sfana- tyzowani Żydzi, którzy dokonywali krwawych rozpraw z przeciwni­ kami z innych nacji. Około 115 r. n.e. doszło na przykład do masakry Greków na Cyrenajce i Cyprze przez Ż ydów . Z aró w n o Edward G ib ­ bon2 ja k i najwybitniejszy żydow ski historyk Hersz Graetz3 zgodnie twierdzą, że ofiarą rzezi na Cyprze padło 240 000 Greków. Po stłu­ mieniu powstania Judejczyków w odpowiedzi na rzeź cypryjską w y­ dano prawo zak azu jące Ż ydom po wieczne czasy w stęp u na Cypr, nawet gdyby dotarli tam jak o rozbitkowie.

C ałkow icie sprzeczne z p ra w d ą są twierdzenia przy pisu jące chrze­ ścijaństw u rasowe uprzedzenia wobec Ż y d ó w , a niekiedy nawet g ło ­ szące, że to chrześcijaństwo dało inspirację do hitlerowskiej ekstermi­ nacji Żydów. Chrześcijaństwo było całkowicie przeciwne rasizmowi ju ż od samego zarania, gdy pierwsi apostołow ie zaczęli głosić słowo Boże wszystkim ludom. I opowiadali się przeciw jakim kolw iek kon­ fliktom czy dyskryminacjom narodowym, wieszcząc wizję powszech­ nego braterstwa w ierzących , wizję św iata, w którym „nie masz Gre- czyna ani Ż yda". Tmdno było m ów ić o antyżydow skim rasizmie chrześcijan w sytuacji, gdy przeważająca część pierwszych wyznaw­ ców chrześcijaństwa była Żydami. Znamienne, że wiele stuleci później Żydem z pochodzenia by ł Lorenz, pierw szy po Ignacym L o yoli gene­ rał zakonu je z u itó w , przez p aręset lat stanow iącego w a lc ząc ą awan­ gardę K ościoła katolickiego. Ż ydzi-neofici zajmowali wcale poczesne miejsce nawet w śród inkw izytorów , p ro w ad zący ch skrajnymi meto­ dami w alkę o „czystość w iary". Ż ydem -neofitą był najbardziej znany wielki inkwizytor Torąuem ada i jego następca Diego.

Nie brakowało jednak faktycznych konfliktów między chrześcija­ nami a wyznawcami judaizm u, ale rodziły się one nie z żadnych

E. Gibbon, Zmierzch cesarstw a rzymskiego, Warszawa 1975, t. 2, s.380. 1 H. Graetz, H istorja Żydów, Warszawa 1929, t. IV , s.68.

(7)

232 Jerzv Robert N ow ak

w zględó w rasowych, lecz z obaw przed siłą nowej re lig ii. I znalazły wyraz ju ż w prześladowaniu pierwszych apostołów. W śród chrześci­ ja n u trw aliło się nawet przekonanie o konsekwentnym poparciu Ż y ­ dów dla p rz eślad o w a ń ch rześcijan przez cesarzy rzym skich. H istorycy wspominają o poparciu Żydów dla pierwszych wielkich prześladowań chrześcijan za Nerona. Wyrazem niechęci Żydów — wyznawców judaizmu do chrześcijaństwa była powstała u nich zrytualizowana w formie „M odlitwa przeciw heretykom", która będąc częścią codzien­ nych n ab o żeń stw pod koniec I w ieku po narodzeniu Chrystusa n a­ brała anty chrześcijańskiego charakteru jako tzw. „Dwunaste błogo­ sławieństwo".

W II i III w. n.e. doszło do nasilenia sporów chrześcijańsko- żydowskich. Chrześcijanie boleśnie odczuwali obojętność Żydów na krwawe p rz eślad o w a n ia , ja k ie ich sp oty kały przez stulecia aż do edyktu m ediolańsk ieg o w 313 r., a czasem nawet czynne wspieranie tych prześlad ow ali. W ow ym czasie judaizm u nie sp o ty k ały żadne p rz eślad o w a n ia , przeciwnie by ł re lig ią legalnie u z n a w a n ą w ramach pogań sk ieg o Im perium Rzymskiego. Z kolei po uczynieniu z chrze­ ścijaństwa oficjalnej religii Imperium Rzymskiego, Żydzi byli często­ kroć traktow ani jako n aró d , k tó ry o d rzucił Chrystusa, a nawet do­ prowadził do jego ukrzyżowania. W świadomości przeciętnych chrześcijan na cale stulecia z a p a n o w a ła w izja Ż y d ó w ja k o narodu Judasza, czy faryzeuszy p o p iera jący c h skazanie Jezusa, k tó ra prze­ słoniła w izję Ż y d ó w ja k o narodu Jezusa. Dopiero kolejne w y stąp ien ia papieży i Kościoła, począwszy od lat sześćdziesiątych XX wieku przyniosły pełne sprostowanie tych tak krzywdzących wyobrażeń.

Bardzo duża część konfliktów między Żydami a chrześcijanami w przeszłości wynikała z napięć na tle gospodarczo-finansowym. Głównie wynikały one z wyspecjalizowania się Żydów w pożyczaniu na procent w sytuacji, gdy praw o kanoniczne z a b ra n ia ło c h rześc ija­ nom p o ż y c z a n ia na procent, bez w zględu na jeg o w ielk o ść (od 1179 r., chrześcijanie trudniący się lichwą byli ekskomunikowani). Niejednokrotnie dochodziło do ko nfliktów na skutek za w y ż a n ia p ro ­ centów przez Żydów monopolizujących lichwę w swoich rękach.

(8)

Innym ważnym źródłem niechęci chrześcijan, w tym dużej części duchowieństwa chrześcijańskiego do Żydów była rola odgrywana przez nich w handlu niew olnikam i chrześcijań skim i. W e d łu g ż y d o w ­

skiego historyka H ilarego N ussbaum a4: „P o śred n ik am i zaś tego ob u­ rzającego, w swoim czasie wszakże naturą warunków społecznych usprawiedliwionego, handlu (niewolnikami) byli Żydzi mający rozle­ głe stosunki". W tej sprawie bardzo ostro k ry ty k o w a ł Ż ydów nawet ich zdecydowany o b ro ń c a przed p rz e śla d o w a n ia m i p ap ież Grzegorz I Wielki. Nabywanie przez Żydów niewolników chrześcijańskich lub ich trzym anie u siebie u w a żał on zajedyne p rz e stę p stw o Ż ydó w , które należy z całą siłą zwalczać. Według żydowskiego historyka Hersza Graetza niewolnicy, którymi handlowali Żydzi, byli przeważnie po­ chodzenia słowiańskiego. W ywożono ich na zachód Europy, zw łasz­ cza do H iszpanii. Ż y d zi z tego pow odu ściągnęli na siebie „niechęć ducho w ień stw a i grom y biskupa praskiego W ojciecha"5.

Źródłem wystąpień przeciw Żydom niejednokrotnie stawały się przypadki ujawniania przez Żydów — apostatów chrześcijanom ró ż­ nych skrajnie w rogich Jezusowi i M a rii za p isó w w Talmudzie. We Francji pierwszej połowy XIII wieku doszło na przykład do krw aw ych prześladowań Żydów w Andegawji i Piktawji po wystąpieniu przeciw Ż ydom byłego talm udysty Dunina z L a Rochelle. W H iszpanii X I V - wiecznej fanatycznym p rz e śla d o w c ą Ż y d ó w stał się neofita A bner z

Burgos.

Do religijnych lub gospodarczych u z a sa d n ie ń n ienaw iści wobec Ż ydów do cho dziły w ró żn y ch czasach zarzuty polityczne, głów nie poddające w wątpliwość ich lojalność wobec państw chrześcijańskich, w któ ry ch m ieszkali i zarzu c ające im spiskowanie z w rogam i tych krajów. Już w 614 roku w Bizancjum oskarżono Żydów o pomoc Persom, któ rzy zdobyli Jerozolim ę za p o m o c ą Ż y dó w z Palestyny Południowej. W edług H.Graetza: „(...) Dziewięćdziesiąt tysięcy chrześcijan zginęło podobno w tem m ieście. Z a w ym y sł jednak u w a­ żać należy wieść, jakoby Żydzi kupili od Persów jeńców

chrześcijań-4 H. Nussbaum, H istorja Żydów, Warszawa 1889, t. 3, s . 111 5 H.Graetz: H istorja Żydów, Warszawa 1929, t 5, reprint, s.382

(9)

234 Jerzy Robert N ow ak

skich i z zimną krw ią ich wymordowali. Rzecz to całkiem możliwa, że Żydzi srożyli się bezwzględnie nad świętościami chrześcijańskimi. C zyż nie wydarto im podstępem i przem ocą Jerozolimy, odwiecznego Żydów dziedzictwa? Czyż kult kości męczenników nie znieważał w ich oczach grodu św ięteg o tak samo, j a k b ałw a n y Epifanesa

6

i Hadijana? 0 ..) " . Z zemsty za w sp ó łd z ia ła n ie Ż y d ó w z Persami przeciw chrześcijanom doszło do wielkiej masakry Ż ydów po odzy­

skaniu Judei przez B izancjum w 629 roku. Cesarz H erakljusz w skrze­ sił zaś edykt Hadrjana i Konstantyna zakazujący Żydom w stępu do Jerozolimy i okolic. Hiszpańscy chrześcijanie w inili Żydów za udzie­ lenie wielostronnego poparcia m uzułm ańskim najeźdźcom na p o c z ą t­ ku VIII wieku n.e. Jak pisał H. G raetz7, zwycięzcy Arabowie byli „popierani wszędzie przez Żydów", Żydzi otworzyli bramy stolicy kraju — Toledo Arabom. Wodzowie muzułmanów powierzali w szę­ dzie Żydom strzeżenie zdobytych miast w Hiszpanii. Ż ydzi za tak w ażne usługi oddane A rabom przy podboju p ółw ysp u, spodziewali się szczególnych względów i wyróżnienia.

W czasie w ypraw k rzy żo w y ch niejednokrotnie p o d n ietą do ataków na Żydów stawały się opowieści przedstawiające ich jako „zdradliw ych pom ocników " m uzułm anów . Jeszcze w X V I wieku Ż y ­ dów powszechnie podejrzewano o pomaganie T urkom przy zdobyw a­ niu M alty w czasie wielkiego oblężenia z 1565 roku. A ntyżydow skie uprzedzenia czasami m ogły się odw oływ ać do p rz y k ła d ó w otwartego występowania części Żydów po stronie wrogów Kościoła katolickie­ go. Słynna stała się postać znienawidzonego przez Kościół katolicki Juana M iąuesa, czyli Józefa Nassi, najbardziej w pływ ow ego Ż yd a w X V I stuleciu, zaufanego doradcy dw óch kolejnych su łtan ó w Sulejma- na i Selima I I . Za swe porady zysk ał Nassi ty tu ł k siążęcy , konse­ kwentnie rozwijając plany anty chrześcijańskich działań tureckich. Według Graetza8: „(...) Ze zgrzytem zębów widzieli nieprzyjaźni Ż y­ dom mocarze chrześcijańscy, że ich plany krzyżuje tu i ówdzie ręka

‘ H.Graetz, Historja Żydów, op.cit., t. 1, s.199 7 Op.cit., t. 5, S.257

(10)

żydowska (...) Józef Nassi (...) zatruł spokój niejednemu władcy i dyplomacie chrześcijańskiemu (...)".

Katolików oburzała nieskrywana radość żydowskich środowisk okazywana z pow odu reform acji. Cieszono się, g dy ż uznano, że re­ formacja „podzieliła ich w rogów "’. Radość nie trw ała zbyt długo, ponieważ Luter szybko stał się jednym z najgwałtowniejszych w ro­ gów Żydów. W pamfłecie Von den Juden und ihren Lugen (O Żydach

i ich kłamstwach), Luter zalecał: „Najpierw powinny zostać podpalo­

ne ich synagogi", następnie radził, by zburzyć i zniszczyć ich domy, a w końcu by ich w y p ęd zić „po wsze czasy".

Uprzedzenia wobec Ż ydów niejednokrotnie do pro w ad zały do ich krwawych p rześlad o w ań w różnych krajach Europy. W Niemczech w przededniu pierwszej w ypraw y krzyżow ej w 1096 r. zamordowano około 1500 Żydów. W 1349 roku, gdy w Niemczech zapanowała epidemia, Ż ydów o skarżo n o o zatrucie studzien, zapędzono na cmen­ tarz i tłum spalił około 2 tysięcy Żydów. Do wielkich i krwawych pogromów dochodziło w różnych krańcach Niemiec (od Strasburga i Frankfurtu po Moguncję i Kolonię). H.Graetz pisał: „Nigdzie nie tępiono Żydów z taką system atycznością i pasją, jak w świętym p ań ­

stwie rzymsko-niem ieckim".

W Czechach j u ż w 1096 roku doszło do krwawego pogromu, po którym resztki czeskich Ż ydów uciekły w panice do Polski. O calałych Żydów ograbiono przy tym z całego mienia, zostaw iając im ledwo tyle, aby m ogli pierwszy głód zaspokoić. Czeski kronikarz Kosmas komentował, że Żydom zabrano więcej złota niż mieszkańcom Troi po upadku ich miasta. W 1389 roku za panow ania cesarza W a c ła w a wymordowano w Czechach około 4 tysiące Żydów, znieważono ich zwłoki i obrócono w popiół synagogę. W 1542 roku Żydów w Pradze kolejny raz wypędzono z Czech; tylko dziewięć rodzin otrzymało pozwolenie na dalszy w niej pobyt. W XVIII wieku pod rządami au­ striackim i o b o w iąz y w ała zasada, że liczba Ż y d ó w w całych Czechach nie może p rzek raczać 600 rodzin i tylko najstarszym synom wolno

(11)

236 Jerzy R obert N ow ak

byio się żenić. W A u strii jeszcze w 1670 roku wygnano Żydów z Wiednia, w którym doszło do krwawego pogromu. W węgierskiej Budzie doszło do rzezi Ż y d ó w w 1686 roku. W Prusach Fryderyk II jeszcze w latach 1772-1780 w ygnał biedn iejszą połow ę Ż ydów ze swego państwa. Carów Rosji od początku cechował pełen nienawiści i wzgardy stosunek do Ż ydów . Car Iwan G roźny „w sław ił się" maso­ wym topieniem Żydów w Dźwinie po zdobyciu Połocka. Wcześniej w 1550 roku, gdy król polski Zygmunt August poprosił go o zgodę na osiedlenie się kilku kupców żydowskich w Moskwie, car odparł gw ałtow ną ripostą: „Pow inieneś się w stydzić bracie nasz p isać na ten temat". I oskarżył Ż ydów o to, że wnosili do Rosji „truciznę ducho­ w ą". Jeszcze w 1610 r. bojarzy staw iający w arunki p o w o łan ia k ró le ­ wicza W ład y sław a na tron moskiewski pośpiesznie zastrzegali się: „Żydow inom dla handlów do Hosudarstwa Moskiewskiego nie w jeż­ dżać". Nawet słynny car — modemizator Rosji Piotr I odm ówił p ro ś­ bie burm istrza amsterdamskiego M ikołaja W itsena, by o tw arł granice Rosji dla Żydów. Przebiegle uzasadniał swą odmowę, tw ierdząc, że odmawia tylko z troski o los nieszczęsnych Żydów . Jego rosyjscy poddani są bowiem tak biegli w handlu i wszelkim szalbierstwie, że biedni Żydzi ponieśliby tylko same straty p rzen osząc się do Rosji.

Zdaniem śre d n io w ie czn e g o autora Closenera ze Strassburga: „G otów ka Żydów była ową trucizną, która ich zabijała". W krajach Europy zachodniej w ładcy częstokroć w ykorzystyw ali przeróżne pre­ teksty dla zagrabienia mienia Żydów . W A nglii w 1210 roku król Jan bez Ziemi narzucił Żydom ogrom ną daninę na sumę 66 tys. marek. Gdy najbogatszy Żyd Abraham z B ristolu nie chciał w ypłacić całej narzuconej mu części — 10 tys. marek, król Jan kazał mu w yryw ać po jednym zębie dziennie dotąd, aż nie w płaci całej sumy. Za króla Edwarda I w 1278 r. w A n g lii powieszono trzystu bogatych Ż ydów pod zarzutem nielegalnego upraw iania lichwy, a ich w łasn o ść przejęto na rzecz angielskiej korony. W latach 1289-1290 kró l Edw ard I doko­ nał kolejnych konfiskat m ienia bogatych Żydów , a w końcu doprowa­ dził do całkowitego w ypędzenia Żydów z A nglii. We Francji król Filip IV Piękny w 1306 roku zagrabił cały majątek francuskich Ż y­

(12)

dów, po czym wypędził ich z kraju. W 1492 roku doszło do w ypędze­ nia Żydów z Hiszpanii, która przed P olską była obszarem najw ięk­ szego rozkw itu ich społeczności. W k ilk u innych krajach europejskich nie doszło wprawdzie do prześladow ań Żydów, ale za to dostęp do tych krajów był Żydom całkow icie wzbroniony. W Szwecji tamtejszy rząd, wsparty przez op ó r kupiectwa przeciw napływ ow i Ż ydów bar­ dzo długo blokow ał wszelkie próby osadnictwa Żydów w tym kraju. Dopiero w 1774 roku udało się osiąść w Sztokholmie pierwszemu Żydowi-pieczęciarzowi i rytownikowi Aronowi Izakowiczowi (Izaksowi). W Danii pobyt Żydom był wzbroniony do połowy X V III wieku. Nie w p u szc zała Ż ydów do siebie przez całe stulecia n ależąca do Szwecji Finlandia, k tóra utrzym ała przywilej „de non tolerandis Judaeis" przy przejściu pod berło Rosji (1809 r.). R ów nież w Szwaj­ carii przez kilkaset lat nie wolno było m ieszkać Ż ydom , poza dwoma miasteczkami Endingen i Lengnau, pierw otnie n ależącym i do Badenu i później w cielonym i do szwajcarskiego kantonu Aargau. W obu tych m iejscow ościach, a w ięc w całej Szwajcarii jeszcze w przededniu Wielkiej Rewolucji Francuskiej było zaledwie 150 rodzin ży do w ­ skich".

W ystępujące w różnych krajach Europy kolejne fale prześladow ań Żydów stały się źródłem ukształtowanej w początkach państw a Izrael po 1948 roku, głów nie z inspiracji premiera Izraela Ben Guriona swoistej cierpiętniczej w izji syjonizmu. Przedstaw iała ona całe do­ tychczasowe dzieje Ż ydów jak o je d n ą w ielk ą historię prześladow ań przez pogan, chrześcijan i m uzułm anów . W myśl tej teorii jedynym i okresami dobrym i dla Ż y d ó w m iały być czas dawnego p a ń stw a ż y ­ dowskiego do jego likw idacji przez Rzymian i w spółcześnie rozwój państw a Izrael od 1947 roku. Koncepcje te rozw ijała swoista żydow ­ ska m artyrologiczna szk o ła historiozoficzna nazywana po angielsku „lachrym ose" (łzawa). Zgodnie z tą koncepcją życie Żydów poza własnym p aństw em w Palestynie jest niem ożliw e do zniesienia i

skła-Według żydowskiego historyka Majera Bałabana, Historja i literatura

żydowska ze szczególnym uwzględnieniem historii Żydów w Polsce,

(13)

238 Jerzy R obert N ow ak

da się wyłącznie ze skrajnych prześladow ań i czasów pogardy. Pod­ ważający tę teorię autorzy" przeczyli twierdzeniom o losie Żydów w całej historii chrześcijańskiej Europy jako jednym wielkim paśmie prześladowań, wskazywali, że były całe stulecia (np. od IX do X II wieku), gdy Żydzi na ogół znajdowali się przeciętnie w lepszej sytu­ acji materialnej i społecznej od chrześcijan. Poza tym los Żydów w różnych krajach zawsze był lepszy od losów chrześcijańskich chło­ pów. Jednostronnemu akcentowaniu wyłącznie prześladow ań Żydów w Hiszpanii i ich bezwzględnego wypędzenia przeciwstawiano całe „złote stulecia" poprzednie, w czasie któ ry ch Ż y dzi prosperowali pod rządami niektórych królów chrześcijańskich (kilku Żydów było fawo­ rytami królów aragońskich). Za największe zaprzeczenie koncepcji „łzawej" historiografii żydowskiej uw aża się całe stulecia schronienia w Polsce jako „żydowskim raju" (paradisus Judeorum). Zarówno niektórzy dawniejsi żydowscy historycy (H.Graetz, H.Nussbaum, M .Bałaban) ja k i część w spółczesnych (rabin M.Saperstein, rabin S.Rappapoń i in.) sprzeciw iła się uogólnieniom o rzekomej szczegól­ nej wrogości wyższego chrześcijańskiego duchow ieństw a i samych papieży wobec Żydów. Wskazuje się, że papieże w przeważnej mierze byli rzecznikami tolerancji wobec Żydów, a pałace biskupów często­ kroć były najlepszym schronieniem dla Żydów przed wybuchami fobii ciemnych manipulowanych tłumów.

Począwszy od amerykańskiej wojny o niepodległość (przyznanie równych praw Żydom w konstytucji Stanów Zjednoczonych w 1787 roku) i W ielkiej Rewolucji Francuskiej rozpoczyna się proces ró w n o ­ uprawnienia Żydów w różnych krajach świata. Zdobycie praw po li­ tycznych u ła tw ia wykorzystanie przez nich dotąd posiadanych poten­ cjałów gospodarczych i finansowych (fortuna R otsch ild ów , e tc ), oraz zdobycie bardzo znaczącej pozycji w świecie mediów. W części kra­ jó w europejskich kończą się jakiekolwiek bariery blokujące kariery polityczne Żydów (np. rządy Disraeliego w A nglii, etc). Odmiennie kształtu je się natomiast sytuacja na ogromnych obszarach p a ń stw a

” M. in. rabin Solomon Rappaport: Jew and Gentile. The Philosemitic

(14)

carów, gdzie trw ająca od dawna dyskryminacja Żydów przechodzi w końcowych dziesięcioleciach X IX wieku w coraz bezwzględniej sze prześladow ania (pogromy od 1882, spośród nich dwa szczególnie krwawe w K isziniow ie 1903 i 1905). Ograniczanie stref osiedlenia dla Ż ydów w R osji, konsekwentne traktowanie ja k o obyw ateli dmgiej kategorii, nie dopuszczanie do stanowisk w różn ych sferach ży cia publicznego powoduje je j ogromne zrew olucjonizow anie, a w konse­ kwencji wyjątkowo w ielki udział w bolszewickiej rewolucji 1917 roku i w tworzeniu państw a sowieckiego (Trocki, Zinowiew, Kamieniew, Joffe, Swierdlow, L itw inow , Jagoda, etc). Bardzo z n a czą ca rola Ż y ­ dów w rewolucji bolszewickiej i w rozwoju państw a sowieckiego wywierała w ielki wpływ przyciągający na Żydów w innych krajach, pozyskując coraz więcej z nich do idei światowej rewolucji komuni­ stycznej. Bardzo często ich intemacjonalistyczne komunistyczne za­ angażowanie zderzało się z aspiracjami narodów tw orzących własne państwa narodowe, w których działali, ze względu na rosnące poczu­ cie zagrożeń Związku Sowieckiego dla ich suwerenności. Na tym tle w różnych krajach coraz silniej kształtow ał się stereotyp żydo­ komuny, stanowiąc bardzo mocny bodziec antyżydowskości. Część Żydów, a więc narodu, który mial stać się w przyszłości największą ofiarą totalitaryzmu hitlerowskiego, pom agała w umacnianiu innego równie okrutnego — komunistycznego. Jak pisał francuski sowietolog Alain Besancon w 1986 roku na łam ach paryskiej „Kultury" (nr 12, s.22) „sp e k tak u larn y akces części narodu żydow skiego do ruchu k o ­ munistycznego mial poważne skutki. Zwiększył jego siłę. O ile w granicach Związku Sowieckiego udział Żydów był dmgorzędny, o tyle mógł się w ydaw ać decydujący w rozprzestrzenianiu kominter- nowskiego kom unizm u na cały świat. Zbrodniczy charakter tego r u ­ chu dostarczał nowych i potężnych argumentów antysemityzmowi (...).Oto u w ejścia na scenę historii Żydzi skompromitowali się udzia­ łem w przedsięwzięciu destrukcyjnym (...)".

N asilające się w latach dwudziestych na tle politycznym i gospo­ darczym nastroje antyżydowskie zostały w zbrodniczy sposób wyko- izystane w ideologii nazistowskiej. H itler starał się obrócić przeciw

(15)

240 Jerzy Robert N ow ak

Ż y d o m całe sfrustrowanie m ieszk a ń có w Niem iec po k lęsce w p ierw ­ szej wojnie św iatow ej (zarzuty w b icia N iem com od w e w n ą trz „no ża w plecy", ataki na światową „plutokrację" żydowską, etc). Po dojściu do w ład zy w Niem czech, n az iśc i przeszli do jaw nego zastosowania bezw zg lęd n eg o antysem ityzm u rasistowskiego (ustawy norymberskie z 1935 r., krw aw y pogrom w N oc K ry sz ta ło w ą 1938 roku). Po roz­ p o częciu drugiej w ojny p rz y stą p ili do stopniowej realizacji p lan ó w eksterminacji Ż y dów , p o c z ą w sz y od budowy gett do wyniszczania Ż y d ó w w obozach śm ierci. Eksterminacja w ielkiej części Ż y d ó w eu­ ropejskich stała się p o d s ta w ą do gruntownego rozliczenia w w ielu krajach świata z pozostałościami antyżydowskich uprzedzeń rasi­ stowskich i szowinistycznych. W ie lk ą rolę w tym o d egrały nastawione n a konsekwentny dialog z Ż y d am i d ziała n ia kolejnych pap ieży, zw łaszcza w okresie od pontyfikatu Jana XXIII do Jan a Pawła I I . U m o żliw io n o realizację w ielow iekow ych m arzeń Ż y d ó w poprzez do­ prowadzenie do stworzenia p a ń s tw a Izrael.

Antysem ityzm w Polsce

Do szczególnie jask raw y ch n a d u ż y ć zarzutu antysem ityzm u dochodzi od w ielu lat w odniesieniu do Polski, w której nigdy nie b yło rasowych u p rzed zeń wobec Ż y d ó w , a najbardziej skrajne nawet przejawy nie­ chęci do Ż y d ó w były m otywowane przyczynam i polity czny m i, lub gospodarczymi i sp o łeczn y m i, a nie rasowymi.

W pow stałej w 1989 r. ocenie p rz ew o d n icz ące g o K om isji Episko­ patu ds. D ialogu z Judaizmem arcybiskupa H enryka M uszy ń sk ieg o : „(...) antysemityzm spotykany w Polsce nie m iał nigdy korzeni raso­ w ych, a w y ra sta ł z p o d ło ż a religijnego, gospodarczego i sp o łeczneg o, i dlategoja o sobiście w olę go n a z w a ć antyjudaizmem, w łaśn ie w o d ­ ró żnieniu od antysemityzmu rasistow skiego"’2.

Ataki na skrajny „polski antysemityzm" pojawiły się ze szczególną silą po pierwszej wojnie św iatow ej i były św iadom ie podsycane przez p rz eciw n ik ó w Polski na arenie m iędzynarodow ej (z w ła sz c z a R osję

12 H. Muszyński. Żydzi jako problem chrześcijański i polski, „Więź", 1989, n rl.s .7 -8 .

(16)

S ow iecką i N iem cy weim arskie). Po ujaw nieniu sprawy K atynia w 1943 roku propaganda sowiecka sięg n ęła do z a rz u tó w o polskim an­ tysemityzm ie ja k o ulubionym środku odwracania uwagi od swych zbrodni. O sk a rż e n ia na tem at w y jątk o w eg o ja k o b y „p olsk ieg o anty­ semityzmu" z d e rz a ją się z c a łą p rz e s z ło ś c ią Polski ja k o kraju w y ją t­ kowej tolerancji wobec Ż ydów . W p rz e c iw ie ń stw ie do p rzew ażającej części pozostałych krajów Europy, w których prześladowano, lub z k tó ry ch w y p ę d z a n o Ż y d ó w , Polska aż do ro z b io ró w i utraty niepodle­ głości pozostaw ała głównym schronieniem Żydów. Żydzi uzyskali tu ogromną autonomię i nieograniczone możliwości rozwoju. Słynny m yśliciel żyd o w sk i z X V I w ieku rabin krakow ski M ojżesz Isserless pisał: „Jeślib y B óg nie dał nam tego kraju (tj. Polski) za schronienie, los Izraela b y łb y nie do zniesienia"’3 Z a g ra n ic ą często powtarzano powiedzenie, że Polska je s t „rajem dla Ż y d ó w " (paradisus Jude-

orum), tak nazwano P olskę te ż w W ielkiej Encyklopedii Francuskiej

w X V II wieku. Nazywał „rajem dla Żydów" Polskę rabin Mojżesz z N arola w o g ło szo n y m po 1648 roku ża ło sn y m B łagan iu (Bakaszy). Jeszcze w XVIII wieku fałszywy żydowski Mesjasz Jakub Frank na­ uczał, że Polska je s t „krajem w ybranym " dla Żydów, W XVIII wieku w Polsce m ieszkała przeważająca część Żydów świata. W śród Żydów bardzo popularne b y ło parafrazowanie nazwy Polonia na Po-lania-ia (tu spoczywa B óg). N aw et zdecydowany przeciw nik P o lakó w feld ­ m arsz ałek H elm ut von M oltke p rz y z n a w a ł w dziele O Polsce, że „P rzez długi p rz e c ią g czasu p rz e w y ż s z a ła Polska wszystkie inne kraje Europy sw oją to le ra n c ją " , stąd schronienie się w Polsce ży d o w sk ich w yg n ań có w z Czech i Niem iec. A u to r najsłynniejszej powojennej historii antysemityzmu Leon Poliakow pisał, że „nie było żadnego możliwego porównania między warunkami, w jakich żyli Żydzi pol­ scy, a mniej szczęśliw y m i w sp ó łw y z n a w c a m i z innych krajów euro­ p ejsk ich "’4. Inny historyk żydow ski Izaak L ew in , profesor Jeshiva U niversity w N o w y m Jorku, ocenił w 1943 roku, że kró low ie polscy

" W g żydowskiego historyka B. Weinryba, The Jew s o f Poland, Phila­ delphia 1972. s. 166.

(17)

242 Jerzy R obert N ow ak

okazywali więcej zrozum ienia dla zasad swobody religijnej, aniżeli niejeden ustawodawca europejski X X w ieku. Frederik M .Schw eitzer w bogato udokumentowanej h isto rii Ż ydów pisał, że „szesna sto- wieczna Polska stan o w iła szczytowy moment rozw oju żydow skiej autonomii i parlamentarnego sam orządu w całej historii diaspory"15. Howard Fast uzn ał zaś, że „P o lsk a była k o leb ką i zbawieniem nowo­ czesnego Ż y d o stw a" “. M im o rozlicznych faktów dow odzących w y ­ jątk o w ej roli dawnej Polski w ocaleniu, przetrwaniu i rozwoju prze­ śladowanych wszędzie indziej Żydów, w ostatnich latach m nożą się publikacje pomniejszające lub przemilczające tę rolę Polski (zgodnie ze wspom nianą wyżej „łzawą" (martyrologiczną) szkołą historiografii żydow skiej). Niekiedy lansując tezy o skrajnym „polskim antysemity­ zmie", próbuje się przedstaw iać nawet dawną R zeczypospolitą Oboj­ ga Narodów jako krainę ucisku Żydów i pogromów.

W rzeczy w istości Ż ydzi w dawnej Polsce korzystali z tak w ielkich przywilejów, że zapewniały im zupełną odrębność ustrojow ą w p ań ­ stwie. Gminy żydow skie — k ah ały jak o organy sam orząd u terenowe­ go p o sia d a ły bardzo szerokie kompetencje w zakresie k u ltu religijne­ go, szkolnictwa i miejscowej policji wśród Żydów. Od czasów Stefana Batorego Żydzi posiadali w łasną reprezentację narodow ą — waad — czyli tzw. sejm czterech ziem: Wielkopolski, M ałopolski, Litw y i Ru­ si. Ż ydow ski sejm złożony z rabinów i okręgów kahalnych, sprawo­ wał nadzór nad oświatą, kierował życiem religijnym, społecznym i ekonomicznym. Kahały posiadały nie kontrolow aną samodzielność w sferze podatkowej, posiadając prawo ściąg ania po datków od ludności żydowskiej. Liczni autorzy polscy i niektórzy żydowscy uważają, że w Polsce przyznano zbyt w ielkie przywileje dla Ż yd ów ułatw iające ich separację i samoizolację oraz bezwarunkow ą dominację ultrakon- serwatywnych ra b in ó w zamiast uobywatelnienia. N aftali Schipper pisał w Dziejach Żydów w Polsce, wydanych w Lwowie w 1926 r.:

15 F. M. Schweitzer, A History o f Jew s Since the First Century AD, New Y ork 1971, s. 148.

(18)

„Przyznanie Żydom przywilejów własnego sądownictwa osłabiło w nich jeszcze więcej zajmowanie się k u ltu rą krajow ą, co odosobniło ich jeszcze bardziej od reszty sp o łeczeń stw a i oddało ich pod w y łą c z n ą władzę rabinów". W ładysław Smoleński pisał w książce Stan i spra­

wa Żydów w XVIII wieku: „W ina rządu polskiego na tern głównie

polega, że nie uważał Żydów za część składową narodu, że nie starał się ich na taką zamienić. Nie myśląc o zasymilowaniu Żydów z resztą ludności nie był on w zględem ich nietolerancyjnym, owszem gw aran­ tując im sam orząd i nietykalność w sferze religijno-moralnej, sam po części w ytw orzył ten wysoko i wszechstronnie rozw inięty separatyzm żydostwa, który stał się dla Polski potw orną naroślą i rakiem to czą­ cym jej wnętrze".

W pierw szych stuleciach pobytu Ż y d ó w w dawnej Polsce spora­ dycznie tylko dochodzi do konfliktów między nimi a grupami ludności polskiej, głównie mieszczan. Konflikty te miały przy tym dużo mniej­ szy zasięg niż w innych krajach, na ogół ograniczając się do napięć na tle finansowym. Pisał o tym pod koniec X IX wieku wybitny krytyk i publicysta pochodzenia żydow skiego Ernest Deiches (Ł uniński): „(...) średniow ieczna Judea b y ła g ą b k ą ssą c ą dopóty zasoby ekonomiczne z krajowej ludności, dopóki fiskus monarszy jej nie w ydusił, aby napiw ­ szy się na nowo w złotym stmmieniu dalej usługi oddawała. Żydzi demoralizowani z góry, nawykli za cenę tej demoralizacji nabyw ać własne i rodzin bezpieczeństwo, a uciekając pod skrzydła królewskiej ju ry sd y k cji, faw oryzującej czasem w ykroczenia przeciw prawdzie i rzetelności, poruszali oburzeniem i niechęcią mętniej sze warstwy lud­ ności (...) grunt w Polsce do n ienaw iści by ł sposobny i podatny. Ż ydzi uprawiali tu lichwę bardzo wysoką, dochodzącą do połowy wartości w ypożyczonej sumy, skutkiem czego wyzyskiem gnietli u b o ż sz ą szlachtę i mieszczaństwo. Poznańscy lichwiarze Aaron wraz z zięciem Danielem lub Musco (Mosiek) bez przerw y p ro c esu ją się z W ielk o ­ polanami o zaległe procenta i kapitały, biorą znaczną nadwyżkę po­ nad dyw idendę legalną, określon ą statusem Kazimierza W ielkiego

17 E. Deiches/Łuniński, Sprawa żydowska w czasie Sejmu Wielkiego, Lwów 1891, S.7.

(19)

244 Jerzy R obert N ow ak

W n astęp n y ch stuleciach bardzo negatywny w p ły w na stosunki Ż y d ó w z niższym i w arstw am i w Rzeczypospolitej Obojga N a ro d ó w , zw ła szcz a z chło p stw em n a kresach wschodnich o d e g ra ła rola Ż yd ów , jako głównych pomocników m agnatów i szlachty w uciskaniu chło­

pów . W e d łu g Graetza: „ (...) T rzy domy magnackie k olonizow ały głównie Ukrainę i M ałą Ruś, Koniecpolscy, W iśniowieccy i Potoccy, którzy nałożone na Kozaków uciążliwe podatki wypuszczali w dzier­ żawę swoim plenipotentom żydowskim. Kozacy musieli opłacać po­ datek od k ażd ego nowonarodzonego dziecka, od każdej św ieżo z a ś lu ­ bionej pary. A by nie m o żn a b yło om inąć tej dani, arendarze żydow scy przechow yw ali u siebie klucze od kościo łó w greckich i ilekroć d u ­ chowny miał ochrzcić dziecko lub połączyć ślubem jakie stadło m u­ siał o nie p ro sić arendarza, k tó ry je w rę cza ł dopiero po uiszczeniu daniny. To podało Żydów w nienawiść u Kozaków (...)"“.Graetz pisał „o niepojętym zaślepieniu, z jakim Żydzi podali dłoń pomocną uciskającej K o zak ó w szlachcie i Jezuitom", p rag n ęli „p rzy cudzym ogniu upiec własną pieczeń i grać rolę panów nad tym i pariasami. Przywłaszczyli sobie nad nim i władzę sędziowską i krzywdzili ich w sprawach cerkiewnych (...) gdy po stłum ieniu buntu (Pawluka ok. 1638) w z m o g ła się jeszcze niedola K ozaków , służy li Ż ydzi ja k przedtem, za narzędzie ich ucisku. W ierząc w przepowiednię kłam li­ wego Zoharu, oczekiw ali w roku 1648 przybycia Mesjasza doby zbawienia, w której m ieli z a p a n o w a ć nad św iatem i z tego powodu poczynali sobie bezw zględniej i niefrasobliwiej n iż zw ykle. N ie o m i­ n ę ła ich krw aw a pomsta ( . . . ) " ” .

P o cząw szy od tej „krw aw ej pom sty" (w czasie pow stania C hm iel­ nickiego) Ż ydzi na U krainie niejednokrotnie padali o d tąd ofiarą krw aw ych rzezi, dokonywanych przez K ozaków i chłop ów u k ra iń ­ skich. Najczęściej dzielili przy tym los mordowanych wspólnie z nimi polskich i ruskich panów, w których służbie uciskali chłopów.

N a p ię c ia na tle nienormalnej struktury sp o łecz eń stw a Rzeczypo­ spolitej Obojga N a ro d ó w , ro li granej przez Ż y d ó w w ucisku chłopów

18 H. Graetz. op. c i t ,t . 8, s.365. 19 H. Graetz, op. cit., t. 8, s.367.

(20)

w interesie m a g n a tó w i szlachty oraz ham owaniu rozw oju polskiego m ieszczaństwa skłoniły jednego z czołowych polskich reformatorów przełomu XVIII i X IX wieku Stanisława Staszica do w ydania spe­ cjalnej broszury „O przyczynach szkodliw ości Ż y d ó w i o śro dk ach wspierających w usposobieniu ich, aby się społeczeństwu użyteczny­ mi stali". Staszic w y stęp o w a ł tam z zarzutam i, że Ż ydzi „w y n iszczają w ło ścian ", „tam u ją w narodzie w zrost p rz em y słu , rękodzieł i rze­ m iosł", „są sprawcami nędzy miast w Polsce".

P o cząw szy od Sejmu Czteroletniego w Polsce ponawiane są p ró b y uobywatelnienia Ż y d ó w , ich ró w n o u p ra w n ie n ia i zintegrowania z polskim społeczeństwem. Również ze strony części Żydów (tzw. asymiliatorów) występują dążenia do przezwyciężenia separatyzmu Ż ydów o wiele w ięk szeg o niż w krajach Europy zachodniej i ich za­ symilowania z polską ludnością. Do największego zbliżenia i w spół­ d ziała n ia sp ołeczności polskiej i żydow skiej dochodzi w ostatnich dw óch latach przed wybuchem Powstania Styczniowego. Po klęsce Powstania realizowana przez carat po lity k a „dziel i rz ąd ź" doprow a­ dziła do ponownego nasilenia p o d ziałó w m iędzy Polakami a Ż yd am i. P rzełom X IX i X X w ieku p rz y n ió sł zaś zdecydowane pogorszenie wzajemnych stosunków, mimo wysiłków tak wybitnych polskich pa­ trio tó w żydo w skiego pochodzenia j ak Szymon Askenazy, W ilhelm Feldman, czy Julian Unszlicht. Z ło ży ły się na to przyczyny polityczne i gospodarcze.

W śród ogromnej części autorów polskich i u wielu zagranicznych panuje przekonanie, że decydujący w p ły w na pogorszenie stosun kó w polsko-żydowskich w końcowych dziesięcioleciach X IX wieku miało przybycie do Polski setek ty sięcy Ż y d ó w rosyjskich, tzw. litw akó w , którzy stali się aw angardą rusyfikacji i główną przeszkodą w asymi­ lacji mas żydowskich w Polsce. Rząd carski świadomie wypierał w ielotysięczne rzesze Ż y d ó w do Polski, p ra g n ąc sp row o ko w ać k o n ­ flikty narodowościowe między Polakami i Żydam i i odsunięcie w ten sposób na dalszy plan wszelkiej akcji społecznej i politycznej (głów nym rzecznikiem takich p og ląd ó w by ł rosyjski m inister spraw wewnętrznych W iaczesław Plehwe). O rusyfikacyjnej roli litwaków w

(21)

246 Jerzy Robert N ow ak

Polsce pisali liczni autorzy żydow scy lub pochodzenia żydow skiego (B.Segel, M .K orenfeld, B .Lauer).

Kolejnym źródłem konfliktów polsko-żydow skich od końca X IX w ieku stały się spory na tle stosunku do niepodległości Polski w ruchu robotniczym (spory m iędzy SDK PiL a PPS, podziały w ew nątrz PPS-u). Patriotyczne śro d o w isk a polskie ostro re ag o w ały na po d­ trzym yw any głów nie przez socjalistów pochodzenia żydow skiego z S D K P iL (R. Luksem burg, L. Tyszka (Jogiches) tzw . Luksem bur- gizm, odrzucający hasło niepodległości Polski i sugerujący koniecz­ ność utrzymania Polski w ew nątrz Rosji i traktowania w alki Polaków jako części składowej rewolucji rosyjskiej. Również w PPS pojawił się silny nurt zdominowany przez działaczy pochodzenia żydow skiego (F. Sachs, M. H orw itz, F. K o n , B. Golde, В. Szapiro, P. Lew in), sprzeciw iający się wysuwaniu haseł niepodległości Polski i jej ode­ rw ania od Rosji. Ze strony polskiej znaczący w p ły w na pogorszenie stosunków z Żydami miało kształtow anie się idei nowoczesnego na­ cjonalizm u w Polsce i jeg o głów nej form acji — Narodowej Dem okra­ cji. Na wiele lat stała się ona głów ną siłą polityczną, nastaw ioną na ostrą konfrontację polityczną z żydowskimi ugrupowaniami i osłabia­ nie pozycji Ż ydów w handlu i gospodarce. Coraz w ażniejszym ź ró ­ dłem konfliktów stawał się rozwój polskiej warstwy średniej, która wchodziła z postępującą siłą w sferę przem ysłu i handlu, zderzając się z ugruntowanymi tam dotąd pozycjami żydowskich przedsiębiorców i kupców. R osła również siła polskich kooperatyw, konkurująca z do­ tychczasow ą rolą Żydów jako głównych pośredników w sprzedaży rolnych produktów do miast. W ybitny historyk polski żydow skiego pochodzenia W ilhelm Feldman p isał w Dziejach polskiej myśli poli­

tycznej w okresie porozbiorowym20: „(...) główną przyczyną naprężo­

nego p o ło żen ia je s t fakt nienormalnego nagromadzenia Ż y d ó w na ziemiach polskich: 14% w K ró le stw ie , 30-60% po miastach, co spra­ w ia, że niejedno miasto polskie m a ich więcej niż w ielkie państw o niemieckie lub zachodnio-europejskie; temu w inn ajed nak ty lk o Rosja,

W. Feldman, Dzieje polskiej myśli politycznej w okresie porozbiorowym, Warszawa 1920. tom I I I, s.238.

(22)

zam ykająca przed nim i całe swoje centrum i w schód azjatycki, gdzie now ożytny żyw ioł handlow o-przem ysłow y w łaśnie jest potrzeb-

ny(...)".

W Polsce niepodległej (1918-1939) stosunki p olsk o -ży d o w sk ie należały do najcięższych problem ów Drugiej Rzeczypospolitej. N asi­ liły się konflikty na tle poparcia dużej części środowisk żydowskich dla państw ościennych w sprawach granic Polski, a później na w sku­ tek powstania Bloku M niejszości Narodowych z udziałem partii ży ­ dowskich. Troska w ładz polskich o budow ę polskiej klasy średniej, wprowadzanie m onopolów państw ow ych w różnych dziedzinach, częstokroć u d erzały w dawno u k ształto w a n e interesy gospodarcze środowisk żydowskich. Skłócenie żydow skich partii politycznych (konflikty między dążącą do dialogu z rządem polskim grupą posłów galicyjskich na czele z L. Reichem, a g ru p ą nieprzejednanych p o lity ­ ków żydow skich na czele z I. Grunbaumem) uniem ożliw iło pełne wykorzystanie szans na wzajemne porozumienie, z w ła sz c z a za r z ą ­ dów przychylnego Żydom m arszałka J. Piłsudskiego (po śmierci P ił­ sudskiego syjoniści u ch w alili zasadzenie na jeg o cześć lasu w Pale­ stynie). Za rządów następców P iłsudskiego stosunki polsko- żydowskie znacząco się pogorszyły, dochodziło do ekscesów (getto ław kow e, numerus clausus). Pomimo tego Polska p o z o sta w a ła dla Ż ydów najw iększym w Europie centrum rozwoju ich kultury, swo­ bodnego rozkw itu żydow skiej prasy, w ydaw nictw i szkolnictwa, roz­ woju różnorodnych żydow skich organizacji politycznych i społecz­ nych, w czasie, gdy w licznych krajach Europy narzucano antyżydow skie praw a i ograniczenia. G łów nym problemem ko nflik to ­ gennym pozostaw ała wielka liczebność Żydów, w dużej części nie identyfikujących się z państw em polskim (poza stosunkowo słabym nurtem propolskich — „asym ilatorów ")· N aw et p rzy w ó d ca grupy „nieprzejednanych" polityków żydow skich I.Gmnbaum (po wojnie pierwszy m inister spraw w e w n ętrzn y c h Izraela) parokrotnie p u b licz­ nie p rzyzn aw ał (w 1927 i w 1936 r.), że w Polsce je st o m ilion Ż yd ów za dużo.

(23)

248 Jerzy Robert N ow ak

Po agresji Niem iec na P o lsk ę w 1939 ro z p o c z ę ła się tragiczna gehenna Ż y d ó w polskich, p o c z ą w sz y od zam ykania w gettach do eksterminacji w obozach śm ierci. Z g in ę ła w nich ogrom na część Ż y ­ dów polskich. W najtrudniejszych w arunkach, z n araże n ie m ży c ia (w sytuacji, gdy ty lk o w Polsce g ro z iła śm ierć za ratowanie Ż y d ó w ) p o l­ scy patrioci (Żegota) organizowali pomoc dla żydowskich bliźnich w potrzebie. C zęsto w tej pom ocy u cz estn iczy ły ró w n ież osoby znane przed w o jn ą ze zdecydowanie an ty ży d o w sk ieg o nastawienia. W pierw szych latach powojennych n a s tą p ił eksodus z Polski przew a­ żającej części ocalałych polskich Żydów, zw łaszcza osób o nastawie­ niu dem okratycznym, prokapitalistycznym i antykom unistycznym . Zdom inowanie p o z o s ta ły c h w Polsce Ż y d ó w , przez śro d o w isk a pro- kom unistyczne odb iło się bardzo negatywnie na stosunkach polsko- żydo w sk ich w sytuacji, gdy p rz e w a ż a ją c a część polskiego narodu b y ła nastawiona antykom unistycznie. P o czątk i p o lsk o -ży d o w sk ic h n a p ię ć n a ty m tle p rz y p a d ły j u ż n a znacznie w cześniej szy okres — od

17 w rz e śn ia 1939 do 1941 r. na wschodnich kresach dawnej Rzeczy­ pospolitej, gdzie znacząca część Żydów, zw łaszcza młodzieży proleta­ riackiej, w y stą p iła ze zdecydowanym poparciem dla nowej w ładzy sowieckiej. Z drugiej strony kolejne rządy Z S R R i polskie w ładze komunistyczne, począwszy od prowokacji kieleckiej 1946 r. były zainteresowane w skrajnym rozdm uchiw aniu g ro ź b y „p o lsk ieg o anty­ semityzmu", aby dowieść w świecie potrzeby trzymania tw ardą ręką polskiego „n aro d u n a c jo n a lis tó w " i ograniczenia demokracji. Skutki tej wieloletniej polityki są po dziś widoczne i wymagają długiego, obopólnego dialogu polsko-żydowskiego dla zlikwidowania różnych n a b rz m ia ły c h tabu i u p rz e d z e ń po obu stronach.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Spoglądając z różnych stron na przykład na boisko piłkarskie, możemy stwierdzić, że raz wydaje nam się bliżej nieokreślonym czworokątem, raz trapezem, a z lotu ptaka

Bywa, że każdy element zbioru A sparujemy z innym elementem zbioru B, ale być może w zbiorze B znajdują się dodatkowo elementy, które nie zostały dobrane w pary.. Jest to dobra

Następujące przestrzenie metryczne z metryką prostej euklidesowej są spójne dla dowolnych a, b ∈ R: odcinek otwarty (a, b), odcinek domknięty [a, b], domknięty jednostronnie [a,

nierozsądnie jest ustawić się dziobem żaglówki w stronę wiatru – wtedy na pewno nie popłyniemy we właściwą stronę – ale jak pokazuje teoria (i praktyka), rozwiązaniem

W przestrzeni dyskretnej w szczególności każdy jednopunktowy podzbiór jest otwarty – dla każdego punktu możemy więc znaleźć taką kulę, że nie ma w niej punktów innych niż

Zbiór liczb niewymiernych (ze zwykłą metryką %(x, y) = |x − y|) i zbiór wszystkich.. Formalnie:

też inne parametry algorytmu, często zamiast liczby wykonywanych operacji rozważa się rozmiar pamięci, której używa dany algorytm. Wówczas mówimy o złożoności pamięciowej;

„Kwantechizm, czyli klatka na ludzi”, mimo że poświęcona jest głównie teorii względności i mechanice kwantowej, nie jest kolejnym wcieleniem standardowych opowieści o