• Nie Znaleziono Wyników

View of Jerzy Kuzicki, Bring Faith and Hope to the Foreign Land.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Jerzy Kuzicki, Bring Faith and Hope to the Foreign Land."

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Recenzje i omówienia

132

One final note on Gromada's community involvement: his Góral roots. Ted Gromada is the proud son of Podhale, and he has done yeoman work to make Góral culture visible in America. My Years is full of proud reminiscences of his involvement in the visit of the Góral-in-Chief, Karol Wojtyła, when the future Pope John Paul II came to America as Archbishop of Kraków in 1969 and Gromada introduced him in Doylestown (pp. 100-104).

My Years contains 21 articles and speeches (pp. 3-122) which, despite the passage of time, remain relevant. The second part of the book (pp. 125-234) is a detailed list of Gro-mada's publications, presentations, and activities.

No history of 20th century Polonia, especially of its intellectual side, can overlook Thaddeus Gromada. These two books provide further insight into his contributions.

John M. Grondelski Shanghai, China e-mail: grondelski@op.pl

J

ERZY

K

UZICKI

, Nie wiar i nadziej na obcej ziemi. Polskie duchowie stwo

katolickie w yciu religijnym i polityczno-społecznym Wielkiej Emigracji we

Francji (1831-1863), Rzeszów: Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego

2014, ss. 842, 13 tabel, 5 map, ilustracje. ISBN: 978-83-7996-054-5.

DOI: http://dx.doi.org/10.18290/sp.2015.10

Studia nad dziejami Wielkiej Emigracji po powstaniu listopadowym maj w Polsce dług i bogat histori . Rozpocz to je ju w wieku XIX, a wysiłki prowadz cych je w kolejnych latach historyków i filologów zaowocowały ró norodnym i cennym dorob-kiem publikacyjnym. Mimo to nadal wskazywa mo na obszary, w których nasza wiedza o yciu i działalno ci emigrantów z 1831 r. nie osi gn ła jeszcze w pełni satysfakcjo-nuj cego poziomu. Znakomicie rozpoznawszy zwłaszcza polityczne i literackie prace wychod stwa, w innych dziedzinach jego aktywno ci historycy ci gle staj wobec pio-nierskich zada badawczych.

Do takich wła nie przedsi wzi zaliczy mo na było kwesti obecno ci, kompozycji oraz roli odgrywanej w szeregach Wielkiej Emigracji przez grup polskich duchownych katolickich. Grupa ta stanowiła – tak jako ciowo, jak ilo ciowo – bardzo istotny element wychod stwa polistopadowego. Jej oddziaływanie szczególnie mocno zaznaczyło si w yciu ideowym i duchowym diaspory. Współkształtowało te kierunki aktywno ci spo-łeczno-kulturalnej emigrantów, a za spraw inicjatyw charytatywno-opieku czych wpły-wało na materialny poziom ich ycia. To, e nikt nie pokusił si dotychczas o cało ciowy ogl d i przedstawienie owej zbiorowo ci mo na uzna za powa ne historiograficzne za-niedbanie. Wielu pracuj cych na emigracji kapłanów i rodowisk doczekało si oczywi cie wnikliwych studiów (vide: ksi a zmartwychwsta cy), jednak prace i dokona-nia innych uchodziły uwadze historyków. Cel, który postawił przed sob Autor recenzo-wanej pracy, był wi c nie tylko interesuj cy, ale i wa ny z punktu widzenia nauki.

(2)

Recenzje i omówienia

133

Jerzy Kuzicki jest pracownikiem Instytutu Historii Uniwersytetu Rzeszowskiego. W naukowym dorobku ma liczne prace po wi cone Wielkiej Emigracji oraz XIX-wiecz-nemu yciu religijXIX-wiecz-nemu. Wyró nia si w ród nich biografia Walerego Wielogłowskiego – powsta ca, emigranta, społecznika, wydawcy literatury religijnej. Publikacje te s pokło-siem wieloletnich studiów Autora nad tymi zagadnieniami i dowodz jego dobrego przygotowania do podj cia próby cało ciowego przedstawienia polskiego kr gu kapła s-kiego na wychod stwie. Próby, która przybrała ostatecznie posta obszernej monografii naukowej, wzbogaconej rodzajem uproszczonego słownika biograficznego osób kon-sekrowanych, przebywaj cych na emigracji w latach 1831-1863.

Ksi k Nie wiar i nadziej na obcej ziemi wyró nia niezwykle solidna podstawa ródłowa. Z uznaniem odnotowa mo na, e w czasach, kiedy coraz cz ciej słyszy si k liwe uwagi o „fetyszyzowaniu” przez historyków ródeł i na dalszy plan spycha si potrzeb powa nych kwerend archiwalnych, Autor zdecydowanie oparł si tej modzie. Kuzicki dokonał bowiem analizy materiałów pochodz cych z blisko pi dziesi ciu bibliotek i instytucji, znajduj cych si na terenie Polski, Ukrainy, Francji, Włoch oraz Watykanu. Na szczególne podkre lenie zasługuj tu kwerendy w zbiorach placówek regionalnych (m.in. archiwa departamentalne we Francji) i zakonnych (np. prowincjo-nalne archiwa dominika skie, bernardy skie czy zmartwychwsta cze), do których zagl dali dot d jedynie nieliczni polscy historycy. Efektem tych prac jest znacz ce rozszerzenie ródłowego horyzontu badaczy dziejów Wielkiej Emigracji. Wiele przywo-ływanych przez Autora materiałów trafia do obiegu naukowego po raz pierwszy. Cho mo na by wskaza pojedyncze zespoły, których zawarto uzupełniłaby ustalenia J. Kuzickiego (jak np. przechowywany w Bibliotece Kórnickiej Dziennik Józefy Szyrmo-wej, czy znajduj ce si tam listy Ignacego Jackowskiego do Leonarda Nied wieckiego), to nie ulega w tpliwo ci, e zgromadzony i wykorzystany przeze materiał ródłowy zasługuje na ocen wyró niaj c .

Równie wysoko nale y oceni stopie autorskiego rozpoznania ródeł drukowanych oraz istniej cej literatury naukowej. W pracy znajdujemy list około 900 tytułów pra-sowych, wydawnictw ródłowych oraz ró nego rodzaju opracowa i kompendiów. I tutaj sugerowa mo na by wprawdzie drobne uzupełnienia (J. Pelczar, Zarys dziejów kaznodziejs-twa w Polsce, Kraków 1917; P. Matusik, Kapłan, społecznik, patriota. Ideał ksi dza katolickiego w my li Jana Ko miana, „Zeszyty HistorycznoTeologiczne Zmartwychwsta -ców” 1997, nr 3), ale nie ma mowy o jakichkolwiek fundamentalnych brakach. Podstawa materiałowa rozprawy J. Kuzickiego nale y do jej bardzo mocnych stron, a zestawiona w niej Bibliografia jest doskonałym przewodnikiem po literaturze przedmiotu.

Na tak skonstruowanym fundamencie Autor oparł bardzo obszerny wywód. Ksi ka liczy sobie a 842 strony, z czego 653 stanowi wła ciwy tekst. Do kwestii obj to ci pracy jeszcze powróc , tu wska my, e J. Kuzicki podzielił j na trzy cz ci, zorganizowane wewn trznie w rozdziały, a te niekiedy dodatkowo w podrozdziały. Cz pierwsz wy-pełnił Autor informacjami składaj cymi si na zbiorowy portret katolickiego duchowie s-twa Wielkiej Emigracji. Badan grup ocenia na około 150 osób, z których około 60 było kapelanami oddziałów walcz cych w powstaniu listopadowym, cz przyj ła wi cenia ju na emigracji, a pozostali trafili do Francji poza główn fal polistopadowego wy-chod stwa. Mniej wi cej jedn trzeci z nich stanowili zakonnicy. J. Kuzicki okre la struktur wiekow tej grupy, odtwarza szczegóły jej geograficznego rozproszenia, rekon-struuje warunki ycia polskich duchownych we Francji. Opisuje te losy tych, którym udało si po pewnym czasie wróci do kraju. Cz drug po wi cono yciu religijnemu

(3)

Recenzje i omówienia

134

Wielkiej Emigracji i duszpasterskim wysiłkom podejmowanym w ród rodaków przez bohaterów ksi ki. Autor zajmuje si kondycj duchow uchod ców, poziomem ich religijnego zaanga owania oraz rozmaitymi sposobami oddziaływania na ow społecz-no przez polskich ksi y. Obszernie przedstawia m.in. zło ony i kontrowersyjny pro-blem relacji emigracyjnych kapłanów ze zwolennikami nauk Andrzeja Towia skiego. Ostatnia, trzecia cz rozprawy dotyczy udziału duchowie stwa w yciu politycznym i społecznym wychod stwa. To tutaj Autor omawia kontakty ksi y i zakonników z ró nymi ugrupowaniami politycznymi Wielkiej Emigracji, nie zawsze dobrze kompo-nuj ce si z ich kapła skim stanem. Podejmuje kwestie partycypacji osób konsekro-wanych w yciu kulturalnym i naukowym polskiej społeczno ci we Francji, a tak e ich roli w organizowaniu pomocy charytatywnej dla potrzebuj cych emigrantów. Osobne podrozdziały po wi ca zaanga owaniu ksi y w prace takich ciał i stowarzysze , jak Komisja Funduszów Emigracji Polskiej, Towarzystwo Dobroczynno ci Dam Polskich, Dom Przytułku i Pracy czy Towarzystwo w. Wincentego à Paulo. W Zako czeniu Kuzic-ki raz jeszcze przypomina główne wniosKuzic-ki płyn ce z przedstawionych w pracy analiz.

Warto ciowym uzupełnieniem monografii Nie wiar i nadziej na obcej ziemi jest znajduj cy si na stronach 727-782 Aneks, zatytułowany „Duchowni polscy na emigracji we Francji w latach 1831-1863”. Jego znaczenie najlepiej oceni ci, którzy sami cho by w ograniczonym zakresie podejmowali kiedykolwiek trud bada biograficznych lub genealogicznych. To bowiem rodzaj szkieletowego słownika biograficznego, zawieraj -cego najwa niejsze informacje dotycz ce kapłanów, którzy znale li si na wychod stwie. W Aneksie podano pełnione przez nich funkcje ko cielne, miejsca i daty pobytu na emigracji, a tak e charakter i sposoby zaanga owania w ycie publiczne wychod stwa. Wszystko to w istotny sposób uzupełnia wywody Autora, a dzi ki odsyłaczom do kon-kretnych zespołów archiwalnych pozwala zainteresowanym na dalsze poszukiwania. Nie ulega w tpliwo ci, e J. Kuzicki opracował bardzo u yteczne narz dzie naukowe, które z pewno ci b dzie wykorzystywane przez innych badaczy dziejów Ko cioła i polskiej diaspory w XIX stuleciu.

J zyk recenzowanej rozprawy jest klarowny, a cało tekstu została bardzo starannie zredagowana. Widzie w tym trzeba zasług zarówno samego Autora, jak i redaktora – Władysława Wójtowicza. J. Kuzickiemu zarzuci mo na jedynie pewne potkni cia przy zapisie imion i nazwisk niektórych postaci wyst puj cych na kartach ksi ki (Bystrza-nowski i Bystrzanowska zamiast Bystrzo(Bystrza-nowski i Bystrzonowska; Pilchowski zamiast Pi-lichowski; Makaryna Mieczysławska zamiast Makryna Mieczysławska). Nie s to proste literówki, bowiem bł dy te powracaj na kolejnych stronach i s obecne tak e w indeksie osób. Z bardzo rzadka stwierdzeniom Autora brakuje faktograficznej precyzji. Na s. 277 przywołano relacj dotycz c maj cego miejsce w 1852 r. pogrzebu jednego z przywód-ców Towarzystwa Demokratycznego Polskiego – Wojciecha Darasza. Kontekst sugeruje,

e wydarzenie to miało miejsce we Francji, gdy tymczasem W. Darasz zmarł i pochowany został na cmentarzu Highgate w Londynie. Ze zdania zamieszczonego na s. 449 („Na nabo e stwa przychodzili generałowie: W. Zamoyski, L. Nied wiecki, F. Brea ski [...]”) mogłoby z kolei wynika , e osobisty sekretarz hrabiego W. Zamoyskiego Leonard Nied wiecki otrzymał w czasie wojny krymskiej stopie generalski – co nigdy nie miało miejsca. Mam nadto w tpliwo ci, czy zasadne jest stwierdzenie, e w latach czterdzies-tych XIX wieku ks. Hieronim Kajsiewicz wyruszył w misyjn podró po „rozsianych po całej Francji zakładach” (s. 352). Utworzone przez władze francuskie dla polskich emigrantów w latach trzydziestych zakłady (dépôts) w sensie formalnym ju wtedy nie istniały, cho – co trzeba przyzna – wielu uchod ców nadal posługiwało si tym terminem.

(4)

Recenzje i omówienia

135

Omówion wy ej konstrukcj ksi ki J. Kuzickiego wypada uzna za logiczn i po-prawn . W przejrzysty sposób porz dkuje ona bogate i ró norodne wyniki docieka Autora. Mo na natomiast zastanawia si nad niektórymi elementami samej tre ci pracy, które wpływaj na jej poka n obj to . Niekiedy wydaje si , e Autor chce opowiedzie czytelnikowi jak najwi cej o całym wychod stwie polistopadowym i zupełnie niepotrzeb-nie referuje pewne dawniepotrzeb-niejsze ustalenia i fakty. Informacje na temat struktur obozu ksi cia Adama Jerzego Czartoryskiego (s. 369 i n.), Towarzystwa Naukowej Pomocy (s. 537 i n.) czy Biblioteki Polskiej (s. 636 i n.) nie s oczywi cie bezu yteczne. To jednak materia dobrze znana, a w ksi ce po wi conej duchowie stwu Wielkiej Emigracji bardziej od nich przydałyby si np. gł bsze rozwa ania na temat rodowisk, z których kapłani ci si wywodzili. Znakomicie radz cy sobie w poszukiwaniach archiwalnych Autor przedwcze nie wobec tego problemu kapituluje. Na s. 57 pisze, e „wobec braków w ródłach trudno jest odtworzy ich pochodzenie społeczne” i ogranicza si do pewnych ogólnych przypuszcze .

Dobrze rozumiej c powody, dla których Kuzicki chciał skoncentrowa si na pracy kapłanów na wychod stwie, dyskutowałbym te nad tym, jak bardzo zasadna była jego decyzja, by w ksi ce nie porusza „w tków wi cych si z działalno ci duchowie s-twa na rzecz Ko cioła katolickiego na ziemiach polskich (zwłaszcza dotycz cych prze-ladowa katolików i unitów)” (s. 14). Wszak i ta aktywno podejmowana była przez ksi y na wygnaniu, a tym samym stanowiła element – by posłu y si fragmentem tytułu pracy – „ ycia religijnego i polityczno-społecznego Wielkiej Emigracji we Francji”. Tego rodzaju informacje mogłyby stanowi cenniejszy element autorskiej narracji ni dro-biazgowo niekiedy streszczane, a mniej wa ne dokumenty.

Krytyka ta nie ma jednak wi kszego znaczenia w obliczu niezaprzeczalnych zalet pracy J. Kuzickiego. Jej ocena ogólna musi by bardzo dobra, a Autorowi nale si słowa uznania za ko cowy efekt wieloletniej, benedykty skiej pracy w archiwach i biblio-tekach. Recenzowana monografia stanowi znacz ce osi gni cie naukowe, które cieszy musi wszystkich badaczy polskiej diaspory. Dalece rozbudowuje ona bowiem nasz wiedz na temat wa nej grupy uczestników Wielkiej Emigracji oraz jej wpływu na funk-cjonowanie całego wychod stwa. Zamieszczone w rozprawie zestawienia biograficzne b d na pewno cenn pomoc dla wszystkich zainteresowanych losami polistopadowych emigrantów, histori polskiego Ko cioła i ycia religijnego. Godne odnotowania jest to, e rzeszowski historyk uzupełnia i koryguje niektóre informacje zamieszczone we wcze niejszych pracach dotycz cych polskiego duszpasterstwa emigracyjnego (w tym tak e stwierdzenia ni ej podpisanego odnosz ce si do angielskiej gał zi Wielkiej Emi-gracji). Dzi ki J. Kuzickiemu wiele szeroko dyskutowanych dot d problemów – takich jak reakcje uczestników Wielkiej Emigracji na towia szczyzn , polityka rzymska Hotelu Lambert czy te stosunki ksi y zmartwychwsta ców z głównymi obozami politycznymi wychod stwa – jawi si je li nie w całkiem nowym, to z pewno ci pełniejszym wietle. Trudno zatem zamkn t recenzj inaczej ni stwierdzeniem, e polska historiografia wzbogaciła si o nowe, potrzebne i bardzo cenne dzieło.

Krzysztof Marchlewicz Instytut Historii UAM Pozna

Cytaty

Powiązane dokumenty

The volume fraction and lattice parameter of retained austenite at room temperature vary in different samples and the highest retained austenite and the largest lattice parameter

Na taki właśnie, transdyscyplinarny, charak- ter zarządzania dziedzictwem kulturowym chciałabym zwrócić uwagę, zastanawiając się, co estetyk może wnieść w dyskurs na temat

Widzimy więc tutaj całą serię mechanizmów utrudniających krzyżowanie się dwóch gatunków, a powodowana przez omawianą bakterię niezgodność cytoplazmatyczna (CI)

An empirical study revealed a four factoral stucture of sales planning practices peformed in manufacturing companies, namely qualitative methods and data combined into

Dzie˛kuje˛ tez˙ Organizatorom (w szczególnos´ci Anne Maas), którzy przysłali mu stosowne zaproszenie i potraktowali go jak pełnoprawnego członka polskiej ekipy (jego

Na waz˙kos´c´ wychowywania do prawdy młodego pokolenia wskazywał Jan XXIII, głosz ˛ac, iz˙: „Matki ucz ˛a dzieci nieche˛ci do kłamstwa; kiedy mijaj ˛a lata, dorosły

Równiez˙ teologia natury moz˙e byc´ impulsem do wygłoszenia kazania, w którym s´wiat przyrody zostanie pokazany jako miejsce objawienia sie˛ Boga, jako ksie˛ga stworzenia, w

2. Zarys wykładu, Kraków: Wyd. Zarys wykładu , Torun´: Wyd.. W s´wietle obowi ˛ azuj ˛ acych regulacji prawnych nie ma w ˛ atpliwos´ci, z˙e system programowanego oddziaływania