• Nie Znaleziono Wyników

Wizerunek św. Teresy z Avila w osiemnastowiecznej polskiej poezji karmelitańskiej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wizerunek św. Teresy z Avila w osiemnastowiecznej polskiej poezji karmelitańskiej"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

FO LIA LITTER A R IA POLONICA 9, 2007

K a ta r z y n a K a c zo r-S c h e itler

W I Z E R U N E K Ś W . T E R E S Y Z A V IL A

W O S I E M N A S T O W I E C Z N E J P O L S K I E J P O E Z J I K A R M E L I T A Ń S K I E J

T eresa od Jezusa (15151582)1, uro d zo n a w A vila, w H iszpanii, p o -chodziła z arystokratycznej rodziny kastylijskiej. K a rm elita n k a bosa (w roku

1536 o trzy m a ła h a b it) w 1562 r. podjęła reform ę K a rm e lu żeńskiego, a w 1568 bezpośrednio przyczyniła się do odnow ienia zak o n u m ęskiego2. A u to rk a pism ascetyczno-mistycznych: Ż yw o t (1565), Droga doskonałości (1565-1568), Wołania duszy do Boga (1569), Koncepty m iłości Bożej, napisane

p rzez Św iętą M a tk ę Teresę od Pana Jezusa. N a słowa niektóre z Pieśni Salom onowych (1571-1575), Z a m e k wnętrzny (1577), Sprawozdania duchowe

(1560-1581), Księga fundacji (1573-1582), Poezje, L isty i in .3

Święta T eresa z Avila naw oływ ała do dialogu i przyjaźni z Bogiem. Była żywym słowem o N im . U w ażała, że Boga nie trzeb a daleko szukać, gdyż jest O n w nas. By się jed n ak z Nim spotkać i rozm aw iać, trzeba wejść w siebie4. Była o n a więc tą, k tó ra szukała przyjaznego k o n ta k tu z Bogiem, „była tą - ja k powiedział K aro l W ojtyła - k tó ra bez w ątpienia odpowiedziała C hrystusow i z najgorętszym porywem serca: D aj m i tej w ody!” 5. Przy swych przeżyciach m istycznych i egzaltacji o b d arzo n a była silną w olą i energią. Często przytacza się jej dewizę: „U czynki, a nie słowa!” .

' Z o b . o. M i c h a ł o d J e z u s a M a r y i , O CD [Tadeusz Machejek], Wstęp, [w:] św. T e r e s a o d J e z u s a , Dzieła, przeł. ks. bp H. P. Kossowski, t. 1, K raków 1987, s. 19-106.

1 Zob. S t. Teresa o f Avila. Studies in Her Life, Doctrine and Times, ed. Father Thomas O .D.C. and Father G abriel O.D.C., Westminster, M d. 1963, ss. 249; St. Teresa o f Jesus o f the Order o f Our Lady o f Carmel embracing the life, relations, maxims and foundations written by the Saint also a history o f St. Teresa's journeys and foundations, with map and illustrations, intro. W. Elliott, C.S.P., ed. J. J. Burke, C.S.P., New Y ork 1911, ss. lxxix + 727.

3 Zob. polskie przekłady pism św. Teresy z Avila: К . E s t r e i c h e r , Bibliografia polska, t. 4, K raków 1878, s. 499-500; t. 31, K raków 1936, s. 104-109.

4 O. O. F i l e k , OCD, Dialog z Bogiem, [w:] Otrzymałam ducha mądrości. Księga pa-miątkowa z okazji ogłoszenia św. Teresy od Jezusa Doktorem Kościoła Powszechnego, red. o. O. Filek, O CD , K raków 1972, s. 123-142.

5 J a n P a w e ł I I , papież, Jan Paweł I I o świętych Karmelu, przyg. o. Cz. Gil, OCD, K raków 1986, s. 18.

(2)

Ja k o pierw sza k o b ieta6 uznana została za D o k to ra K ościoła Powszech-nego, bowiem przedm iotem jej miłości d o C hrystusa i jej pragnienia zb a-w ienia ludzi był K ościół. „Ja k o członek M istycznego C iała” żyła śa-w. T eresa „pasją dla K ościoła” 7. U w ażała, że ideałem karm elitańskim jest życie k o n -tem placyjne i pokutne, w intencji potrzeb K ościoła.

K u lt św. Teresy z A vila w polskich ośrodkach karm elitańskich w XVII i X V III wieku był niezwykle żywy. Zw iązany był on z rozpow szechnieniem się pism m istyczki hiszpańskiej na gruncie polskim 8. Przełożone na język polski jej dzieła stanow iły w zór dla zakonnej autobiografii oraz dla tw ó r-czości poetyckiej polskich karm elitanek.

Z kultem św. Teresy wiązało się pragnienie sprow adzenia d o Polski jej córek duchow ych, a w raz z nimi przywiezienia duchow ości terezjańskiej o raz form acji zakonnej. Z ich przybyciem do Polski (1612 r.) rozpoczęła się więc p opularyzacja osoby św. Teresy i recepcja jej d o k try n y 9.

Polskie karm elitanki, pragnęły zachow ać zak o n n ą doskonałość, prze-k azan ą im przez reform atorprze-kę. W ezwania teprze-kstów ręprze-kopiśm iennych prze- ka-rm elitanek „Iezus M aria Jo sep h ” , d o których dołączały a u to rk i imię „Te- resia” dow odziły czci, ja k ą oddaw ały one świętej. O głębokim zakorze-nieniu m istyki karm elitańskiej w religijności polskiego b aro k u i o zna-jom ości pism św. Teresy, zwłaszcza od czasu jej kanonizaq'i w 1622 r., świadczyły liczne wiersze zakonnic d o niej adresow ane. U tw ory te znajdują się w kodeksach rękopiśm iennych, przechow yw anych m .in. w Bibliotece K arm elitanek Bosych w K rakow ie n a W esołej10 oraz w Bibliotece Jagiel-lońskiej11.

E m o cjonalną więź z m istyczką hiszpańską polskie karm elitanki przed-staw iały w licznych utw orach poetyckich, zwłaszcza zaś w tych, które dedykow ały bezpośrednio reform atorce K arm elu 12. W yrażały w nich zachwyt

* Teresa z Avila otrzymała tytuł „D oktora Kościoła” w tym samym czasie, co Katarzyna ze Sienny, tj. w 1970 r. Zob. P.-J. L a b a r r i e r e , SJ, Teresa z Avila - D oktor Kościoła, „Przegląd Powszechny” 1982, n r 6, s. 324; o. R. K o s t e c k i , OP, „Naturą moją je st ogień". Św. Katarzyna ze Sieny, [w:] Otrzymałam ducha mądrości..., s. 291-292.

’ J a n P a w e ł I I , dz. cyt., s. 18. Zob. o. D. W i d e r , OCD , Na usługach Kościoła, [w:] M ater spirituałium..., s. 115-134; o. M a r i a E u g e n i u s z o d D z . J e z u s , O CD , Jestem córką..., s. 707.

8 S. C i e s i e l s k a - B o r k o w s k a , M istycyzm hiszpański na gruncie polskim, „Rozprawy Wydziału Filologicznego PAU ” , Kraków 1939, n r 1, s. 132-151; 153-160; 205-222; K. G ó r s k i , Zarys dziejów duchowości w Polsce, Kraków 1986, s. 135. Zob. B. J. W a n a t , O CD , Zakon karmelitów bosych w Polsce. Klasztory karmelitów i karmelitanek bosych 1605-1975, Kraków 1979, s. 622.

5 B. J. W a n a t , OCD , dz. cyt., s. 622.

10 Inwentarz Rękopisów Biblioteki SS. Karmelitanek Bosych...

11 W. W i s ł o c k i , Katalog Rękopisów Biblijoteki Uniwersytetu Jagiellońskiego, cz. 2: Rękopisy 1876-4176. Index, Kraków 1877-1881, s. 778-779.

(3)

nad p ostaw ą świętej, kierow ały do niej m odlitw y, a naw et starały się podjąć z nią „d ialo g ” .

T ru d n o ustalić autorstw o tych pieśni, bowiem najczęściej są to utwory anonim ow e. P od m io t liryczny utw orów karm elitańskich jest zróżnicow any. Zazwyczaj występuje on ja k o „m y” - podm iot zbiorow y, ale też wyraża on swe myśli w pierwszej osobie liczby pojedynczej rodzaju żeńskiego; zatem utożsam ić go m o żn a ze w spólnotą zak o n n ą bądź z o so b ą karm elitańskiej au to rk i.

K onstytutyw nym elem entem poezji m istycznej jest relacja spotkania z w artością osobow ą. W przypadku pieśni karm elitańskich, poświęconych św. Teresie z A vila, spotkanie to zachodzi pom iędzy podm iotem lirycznym tekstów a Bogiem o raz m istyczką hiszpańską. W zarysow anej przestrzeni sp o tk an ia m o żn a więc m ów ić o filozofii dialogu m iędzy osobam i, czemu d a ją w yraz utw ory karm elitanek, o patrzone p odtytułam i „głos z ziemi d o n ieb a” o ra z „odgłos z nieba” . P odtytuły te spraw iają wrażenie bez-pośredniości i w yjątkow ego em ocjonalnego zaangażow ania au to rk i, k tó ra pragnie podzielić się ze św. T eresą swoimi przeżyciam i, zw iązanym i z isto tą sam ego Boga. P ostaw a ta k a wskazuje nie tylko n a sam aspekt d ia -logu, czy też n a śm iałą w yobraźnię karm elitanki, ale je st o n a wyrazem duchow ej łączności m iędzy polskim i zakonnicam i a ich m istrzynią d u -chow ą.

O więzi łączącej karm elitanki ze św. T eresą z A vila świadczyły również odczucia, jak ich doznaw ały zakonnice z pow odu odejścia świętej ze świata. Z jednej strony tow arzyszył im sm utek:

Już nam zagasło słońce,

Zgasł nam dzień wesoły.

[.„]

Już, ju ż Teresa święta

rozstała się z nami, R ozstała się już M atka

z swoimi córkami. Widzieć się dała

D usza jej z ciała, K iedy jak gołębica

w niebo wyleciała.

(Pieśń 5 o S. M . N. Teresie. Glos z ziemie do nieba, s. 129)13.

Innym zaś razem w yrażały one radość i wesele, okazując przy tym wdzięczność Bogu za ta k godne wyróżnienie św. Teresy:

13 Wszystkie cytaty z rękopisu karmelitanek krakowskich z 1741 r., umieszczonego w BJ i opatrzonego sygnaturą 3642. Cyfry przy pieśni odsyłają do numeru pieśni, zaś skrót S. M. N. oznacza Świętą M atkę Naszą.

(4)

Wesoło dzisiaj śpiewajmy, Bogu cześć, chwałę oddajmy,

Że Święta Teresa wzięta jest w niebiosa N a gody.

Do swojego Oblubieńca Jako śliczna gołębica

Rozkoszy zażywa, nas do siebie wzywa, Lecz przez krzyż.

{Pieśń 11 o S. M . N. Teresie, s. 135)

Z biorow y podm iot liryczny przepełniony był radością („W esoło dzisiaj śpiew ajm y” ) i wdzięcznością („B ogu cześć, chw ałę o d d ajm y ”) z pow odu tego, że św. T eresa z A vila trw ała w zjednoczeniu z Bogiem. A u to rk a pieśni, przyw ołując m iłujących się b ohaterów lirycznych (O blubieniec, gołę-bica), posłużyła się m etaforyką w yw odzącą się z konwencji Pieśni nad

pieśniami. O kategorii miłości nie m ożna w ypow iadać się w oderw aniu od

cierpienia, dlatego też karm elitanka dobitnie podkreśliła ów aspekt („ R o z-koszy zażywa, nas do siebie wzywa, / Lecz przez krzyż” ).

W iersze poetek-zakonnic zaw ierają rów nież apoteozę św. Teresy, ukazują jej wielkość, a także są wyrazem hołdu jej złożonego:

Wiwat, wiwat, M atko święta, Tw oja chwała niepojęta,

Tyś jest ozdoba Karmelu, Samaś wybrana z tak wielu. Boś wiele córek spłodziła,

W reformie synów zrodziła, M atkąć została płodnością, Lecz jesteś Panną czystością. Kwiecie G óry Karmelowej, Perło M atki Jezusowej.

( Pieśń 4 o S. M . N. Teresie, s. 128-129)

M ow a tu o R eform atorce K arm elu, św. Teresie, k tó ra w 1562 r. założyła w A vila żeński zakon karm elitanek pod wezwaniem św. Józefa, zaś w roku 1568 przyczyniła się do odnowienia zakonu męskiego. A utorka pieśni, wychwa-lając postaw ę świętej, posłużyła się licznymi apostrofam i do niej skierowanymi o raz m etonim iam i („ M atk o św ięta” , „Kwiecie G óry K arm elow ej” , „Perło M atki Jezusowej” , „ozdoba K arm elu”, „M atka płodności” , „P anna czystości”).

N iek tó re fragm enty w skazują n a to, że polskie karm elitanki pragnęły w zorow ać się na życiu i n a doktrynie m istyczki hiszpańskiej:

Więc my, widząc twe przykłady, Pragniem stąpać w twoje ślady. Tylko nam chciej błogosławić I w wieczności Bogu sławić.

(5)

A u to rk i zw racały się d o św. Teresy z pro śb ą o błogosław ieństw o w ich drodze do doskonałości i d o zjednoczenia z Bogiem. W innym miejscu wyrażały błaganie o opiekę i opatrzność świętej nad nimi oraz o jej m atczyną m iłość d o swych córek-karm elitanek:

Pomnijże M atko Święta Tam n a córki twoje, Macierzyńskie obracaj

na nas oczy swoje.

(Pieśń 5 o S. M . N. Teresie. Głos z ziemie do nieba, s. 130)

Poetki prośby swe kierow ały również d o sam ego Boga, aby umożliwił im poznanie św. Teresy:

Pozwól nam , Jezu,

Niech tę łaskę mamy, W śród wojsk panienek

twych niechaj poznamy Jedyną twoję śliczną gołębicę W ybraną, Jezu, Twą oblubienicę, Teresę świętą, pozwól,

Niech widziemy.

(Pieśń 7 o S. M . N. Teresie. 2 glos z ziemie do nieba, s. 132)14

M istyczka hiszpańska przedstaw iona została n a wzór b o h ateró w z Pieśni

nad pieśniam i ja k o Boża O blubienica, „śliczna gołębica” , w ybrana „w śród

wojsk panienek” . P odobne pragnienie podm iotu lirycznego, w yrażone jedynie za p om ocą odm iennych obrazów , odd ała in n a pieśń, rozpoczynająca się a p o stro fą do Boga:

Jezu mój [...] Po lilijowych polach

Ty prowadzisz one Śliczne panienki Tobie

wiecznie zaślubione. Oby dojrzeć, obaczyć

Oblubienicę Twoję w chwale wiecznej, Teresę,

M iłą M atkę moję. Oby przynamniéj głos jej

W olno słyszeć było,

Jakoby się tym serce moje ucieszyło.

(Pieśń 9 o S. M . N . Teresie. 3 glos z ziemie do nieba, s. 133-134)

14 Cyfra przy „głosie” bądź „odgłosie” oznacza num er kolejnego poetyckiego „dialogu” między anonim ową karm elitanką a św. Teresą z Avila.

(6)

K a rm elita n k a opisała pragnienie poznania św. Teresy za p om ocą sen- sualistycznego obrazow ania, w którym w zrok i słuch okazały się zmysłami najbardziej aktyw nym i („Teresę świętą, pozwól, / N iech widziem y” , „Pozw ól nam , Jezu, / Niech tę łaskę m am y” , „[...] niechaj poznam y / Jedyną twoję śliczną gołębicę / [...], T w ą oblubienicę, / Teresę św iętą” , „O by przynam nićj głos jej / W olno słyszeć było” ).

W innym m iejscu w obrazow y sposób została uk azan a duchow a droga św. Teresy, k tó ra w iodła ją ku zjednoczeniu z Bogiem:

Idzie ona wesoło, Jezu mój, za Tobą W liczbie panienek, które

prowadzisz za sobą. Idą zgodnemi głosy

wesoło śpiwają Pieśń panieńską, a Ciebie

Boga wychwalają. Gdzie się kol wiek obrócą,

Nikędy bez ciebie Nie stąpią, wszędy idąc

po szerokim niebie, A kędykolwiek stąpią,

zaraz zakwitają

Lilije, a wonnością niebo napełniają.

(Pieśń 9 o S. M . N. Teresie. 3 glos z ziemie do nieba, s. 134)

W utw orze tym liczne orzeczenia sugerują ruch postaci w przestrzeni („idzie o n a ” , „ k tó re / prow adzisz za so b ą” , „kędykolw iek stąpią, / zaraz zakw itają”), a jednocześnie eksponują em ocjonalną reakcję b o h atera liryczne-go n a now ą - transcendentną rzeczywistość. D o dom inujących uczuć boh ate-ra lirycznego - tożsam ego ze św. Teresą, któ ry w ystępuje w pieśni ate-razem z grupą panien, w ybranych przez Boga - należały radość, zachw yt, wdzięcz-ność i uwielbienie Boga. Tow arzyszące p annom wesele, będące udziałem samej św iętą („ Id ą zgodnemi głosy / wesoło śpiw ają”), było przede wszystkim wynikiem dośw iadczenia obszaru transcendencji - owego „szerokiego nieba” . Przestrzeń tę w ypełniała m u zy k a15, w okół rozbrzm iew ały śpiewy, trw ała wie-czna radość, której obrazem stała się rów nież rozkw itająca przy ro d a („zaraz zakw itają / Lilije, a w onnością niebo napełniają”). Przyw ołany opis budzenia się przyrody do życia jest obrazem zdolności „ro zk w itan ia” do miłości. W izerunek zakwitających lilii, z pewnością zaczerpnięty z Pieśni nad pieśniami, to sym bol w ybrania. Lilią m oże być więc O blubienica („ Ja k o lilija między cierniem ” - P np 2, 2) lub sam C hrystus-O blubieniec („ Ja kw iat polny i lilija p a d o ln a ” - P n p 2, 1), któ ry w ybiera i czyni um iłow aną zdolną d o miłości:

15 Zob. Cz. Z g o r z e l s k i , Elementy m u zyczn o ści" w poezji lirycznej, [w:] Problemy teorii literatury, Wrocław 1988, s. 57-73.

(7)

Miły mój stąpił do ogroda swego, do grządki wonnych ziół, aby się pasł w ogrodziech, a lilije zbierał (Pnp 6, 1).

W ystępujący ju ż w Pieśni nad pieśniami, a następnie w dziełach m istyków to p o s ogro d u sym bolizuje miłość, odosobnienie i m istyczną ekstazę16. Odsyła on do religijnej, ale też i d o świeckiej stru k tu ry znaczeniow ej17. Przytoczona m etafo ry k a kw ietna stanow i wymowny o b ra z poszukiw ania piękna, czystości i miłości. R óżnica, k tó rą m ożna dostrzec w pieśni karm elitańskiej, polega n a tym , że to nie P an schodził do swego ogrodu, ale panny przybywały do Niego, a zarazem i d o nieba, bo - w raz ze św. T eresą („[...] idąc / po szerokim niebie”). T a k a konstru k cja zdaniow a daje w yobrażenie, że P an w ybrał je spośród wielu i zaprosił do w spółuczestnictw a w m iłości („G dzie się kolw iek o brócą, / N ikędy bez ciebie / Nie stąp ią”). Z arysow ana w utw o-rze perspektyw a posiada optym istyczny wydźwięk. W ieczna szczęśliwość d o stęp n a jest więc człowiekowi, należy tylko na nią zasłużyć.

Pełne p o k o ry karm elitanki zwróciły się w apostrofie d o Boga z prośbą o przew odnictw o:

O, Prześliczny B aranku, I nas też na ziemi Racz prowadzić ścieżkami

wszędy zbawiennemi Niechaj sam a Twa miłość Ciągnie nas za Tobą, Ty sam, miłości nasza,

Ciągnij nas za sobą.

(Pieśń 9 o S. M . N. Teresie. 3 glos z ziemie do nieba, s. 134)

P oetki, p ragnąc łaski i opieki ze strony Boga, odczuw ały potrzebę pew nego rodzaju jedności tu - na ziemi oraz w niebie („I nas też n a ziemi / R acz prow adzić” ; „C iągnij nas za so b ą”), bowiem:

W arunkiem dostąpienia wieczności nie jest zniszczenie doczesnego ciała, ale osiągnięcie pewnego stopnia doskonałości poprzez zachowanie spójności i jedności działania. Nie ma tu motywu walki, ale jest wyraźnie uświadomiona [...] potrzeba współpracy, współdziałania18.

16 Hasło: Ogród, [w:] W. K o p a l i ń s k i , Słownik symboli, W arszawa 1990, s. 270. Zob. hasło: Ogród, [w:] M . L u r k e r , Słownik obrazów i symboli biblijnych, przeł. bp K. Romaniuk, Poznań 1989, s. 151-152.

11 Zob. A. V i n c e n z, Wstęp, [w:] Helikon sarmacki, wątki i tematy polskiej poezji baro-kowej, wyb. tekstów, wstęp i komentarze A. Vincenz, oprać, tekstów i bibliografii M . Malicki, Wrocław 1989, BN I 259, s. LX—LXV; Helikon..., s. 35-63; J. P e l c , Ogrody jako miejsca szczęśliwe, „B arok” 1997, nr 1(7), s. 11-33.

18 H. P o p ł a w s k a , ,.Zabawa wesolo-nabożna przyszłych obywatelów nieba". N ad siedem-nastowiecznymi sylwami karmelitanek bosych, [w:] Literatura polskiego baroku w kręgu idei, red. A. Nowicka-Jeżowa, M. Hanusiewicz, A. K arpiński, Lublin 1995, s. 157-158.

(8)

W m om encie niem ożności ujrzenia „śm iertelnym okiem ” „niebieskiej jasn o ści” , a u to rk i zwróciły się z tą prośbą do samej świętej:

A jeśli z ziemskiej naszej odległości Śmiertelne oko

Niebieskiej jasności Przejźreć nie może,

Więc ty oczy swoje Obróć, o M atko,

na nas, dzieci Twoje; Niebieską racz nas

Oświecić jasnością.

( Pieśń 7 o S. M . N. Teresie. 2 głos z ziemie do nieba, s. 132)

P odobny ch a rak ter m iała inna pieśń karm elitaóska, dająca w yraz zawie-rzeniu ich m istrzyni duchow ej i przewodniczce uczuć w drodze do Jezusa:

I ty nas ciągnij za sobą, wdzięcznością wonności, M atko Święta, przewabiaj

od ziemskich marności Serca w niebo, ażeby,

dokąd będziem żyły Ciałem tylko na ziemi,

Sercem w niebie były.

(Pieśń 9 o S. M . N. Teresie. 3 glos z ziemie do nieba, s. 134)

Przestrzeń nieba, ja k o „niebieska jasność” , uk azan a została w opozycji do przestrzeni ziemi - „ziemskiej odległości” , „ziem skich m arn o ści” . Istocie ludzkiej, k tó ra zdaw ała sobie spraw ę z ziemskiej krótkow zroczności („Śm ier-telne o k o ” ), tow arzyszyło pragnienie zerw ania z doczesnością i oderw ania się od ograniczeń, jak ie zsyła jej ziem ia („ M a tk o Święta, przew abiaj / od ziem skich m arności / Serca w niebo” ). Poprzez epitet m etaforyczny „śm ier-telne o k o ” poetk a odw ołała się do incipitu pieśni Ja n a K ochanow skiego

([Oko śm iertelne Boga nie widziało])19, nadając stru k tu rze cy tatu to samo

znaczenie.

Jedynym więc celem człow ieka jest niebo („[...] ażeby, / d o k ąd będziem żyły / Ciałem tylko n a ziemi, / Sercem w niebie były” ). W tej pełnej p ro sto ty k o nstrukq'i zdaniow ej zaw arta została isto ta pragnień zakonnic

19 J. K o c h a n o w s k i , Pieśń III, Pieśni kilka [Oko śmiertelne Boga nie widziało], [w:] t e n ż e , Pieśni, oprać. L. Szczerbicka-Ślęk, Wrocław 1997, BN I 100, s. 117. Karmelitanki znały zapewne twórczość J. Kochanowskiego, ponieważ Katalog Starych Druków Biblioteki SS. Karmelitanek Bosych w Krakowie na Wesołej zawiera dzieła tego poety (wyd. w Krakowie w 1639 r.).

(9)

- chęć zespolenia się z A bsolutem . Ich pragnienia zw iązane były nie tylko ze wzlotem k u niebiańskiej sferze i z bezpośrednim dośw iadczeniem tra n s-cendencji, ile dotyczyły duchow ego zbliżenia się d o B oga, poznania G o. D latego karm elitanki wołały: byśmy „sercem w niebie były” . W stępow anie do n ieb a oznacza wejście w b ezpośrednią łączność z Bogiem , będącą wynikiem działania sam ego Boga, stąd zakonnice zw róciły się d o Niego z prośbą: „T y sam , miłości nasza, / Ciągnij nas za so b ą ” .

K om u n ik acja i w zajem na relacja pom iędzy p artn e ram i osiągalna jest wów czas, jeśli w chodzą oni w płaszczyznę dialogu. O b raz poetyckiego „d ialo g u ” z m istyczką hiszpańską potw ierdziły karm elitańskie pieśni z wy-m ow nywy-m podtytułewy-m „odgłos z nieba” :

K tóre się do mnie w niebo z ziemie odzywacie, Iżem jest M atk ą waszą

do tego się znacie Wiedzieć wam trzeba,

Że się d o nieba z ziemi wyniść m adę

[...]

Jak z dem nej nocy Podnoście oczy

D o nieba ślicznego [...], które zgotował O dec Bóg dla debie,

Spiesz się do tego, sczęścia twojego, Czeka cię Bóg w niebie. Amen.

(Pieśń 8 o S. M . N. Teresie. 2 odgłos z nieba, s. 132-133)

U tw ó r ten jest literacką odpow iedzią n a wcześniejsze w ezw ania poetek. P od m io t liryczny, utożsam iony z sam ą św. T eresą z A vila, skierow ał słowa do swych „có rek ” - karm elitanek. Z naciskiem podkreślił, że miejscem ich wiecznej szczęśliwości, gdzie oczekuje je Bóg, jest właśnie niebo. D o tej przestrzeni, występującej tu w opozycji do ziemi ja k o „nocy ciem nej” , pow inny więc zm ierzać. N a sugestywne i jednoznaczne w artościow anie prze-strzeni nieba zw róciła uw agę surow a wypowiedź osoby m ów iącej, odnosząca się do sfery profanum („W iedzieć wam trzeba, / Że się [...] / z ziemi wyniść m acie / [...] / Ja k z ciemnej nocy”), ujęta kontrasto w o z pełnym łagodności wyrażeniem dotyczącym sfery sacrum („Podnoście oczy / D o nieba śliczne-g o ”). P rzyw ołana noc ciem na, m ośliczne-gąca zaraz na wstępie nasuw ać skojarzenia z p oetyką św. J a n a od K rzyża20, posiadała tutaj pejoratyw ne nacechow anie.

20 W zagadnienie „nocy ciemnej” wprowadził św. J a n o d K r z y ż a {Noc ciemna duszy, [w:] Księgi B. i Duchowego Doktora O. Jana od Krzyża Pierwszego Karmelity Bosego i O. Reformaciey S. M . Teresy z hiszpańskiego na łaciński, a potem na polski ję z y k przełożone,

(10)

Pełniejsze urzeczywistnienie dialogu m iędzy b o hateram i lirycznymi o d -zwierciedliły jeszcze inne, bardziej dobitne, bo w yrażone w form ie licznych im peratyw ów , słowa pieśni karm elitańskiej, obrazujące odpowiedzi św. Teresy skierow ane d o zakonnic:

Przestańcie wołać w niebo utesknione I tam Bóg z wami, gdzieście zgromadzone. N a chwałę Jego dokończcie roboty,

Czeka was w niebie odpoczynek złoty. [...]

W niebo patrzajcie, gdzie wam Bóg korony Złote gotuje i królewskie trony.

W mocnej nadziei wszelakie ciężkości D la przyszłej w niebie ponoście wieczności.

(Pieśń 10 o S. M . N. Teresie. 3 odgłos z nieba na ziemię, s. 134)

Słow a te przypom niały, że pom iędzy d ziałalnością ludzką n a ziemi a rzeczywistością wieczności istnieje ciągłość. Szczęście wieczne uzależnione jest od życia „ tu i tera z” , od postaw y i działania sam ego człowieka; ziemski tru d staje się więc wyznacznikiem zbaw ienia („ N a chw ałę Jego dokończcie roboty, / C zeka was w niebie odpoczynek złoty”).

Życie wieczne jest owocem doczesności, jed n ak zerw anie z nią umożliwia bezpośrednie obcow anie z Bogiem. O pragnieniu śmierci, będącej istotą życia m istycznego, w spom niała m istyczka hiszpańska rów nież w innym miejscu:

[...]

Wzywam cię, śmierci! O, wyrwij mię z ciała! Tylko przez ciebie szczęście zdobyć mogę...

Przyjdź już! jam w tobie pogrążona cała. Ja tym umieram, że umrzeć nie mogę!

(św. Teresa z Avila, Tęsknota za życiem wiecznym, s. 234)

K arm elitanki przedstaw iały żywot ziemski ja k o więzienie ciała, przykre wygnanie, w którym usidlony człowiek „w stydzi się i truchleje” i „z czer- stwości u m iera” . W przeciwieństwie do m istyczki hiszpańskiej, k tó ra do opisania życia doczesnego posłużyła się obrazam i („p u sty n n e głusze” , „ból w ygnania” , „ziem ska ciem ność” , „ciasne więzienie” , „kajdany, co skuw ają duszę” ), polskie au to rk i wyeksponow ały bardziej stan, w jak i ów byt je

rkps BKB z 2 poł. XVII w., sygn. 14. Por. św. J a n o d K r z y ż a , NC, [w:] t e n ż e , Dzieła, s. 403-520. T aka noc ciemna jest etapem, podczas którego człowiek w jakim ś błysku oświecenia został już dotknięty przez Boga i rozbudzony tęsknotą za ciągłym z N im obcowaniem. Przechodził więc on przez „ciemną noc zmysłów” i „noc ducha” , by móc spotkać się z O b-lubieńcem tw arzą w twarz.

(11)

w prow adził. W arto podkreślić, że myśl o śmierci, będącej prawdziwym żyw otem , stała się głów nym kryterium w artości doczesnej egzystencji i była d ro g ą duchow ego zbliżenia się d o Boga dla m etafizyków epoki b a ro k u 21.

D o istotnych tem atów wielu pieśni polskich karm elitanek należał obraz ekstazy św. Teresy z Avila:

O, jak wielkie zbyt zapały Wznieciły się z bystrej strzały W sercu Teresy; aż w nieba Płomieniem wybuchać trzeba. Czyli sama spalić chciała Serafinów, aby miała Pirsze miejsce do kochania Oblubieńca bez przestania.

[...]

Coście N ieba uczyniły, Żeście O gnia powierzyły? Znać was Teresa chce spalić, By nie dla was Boga chwalić. Postój Tereso z płomieniem, M ałym objaśnisz promieniem, Że nikt więcy chcieć nie będzie, Tylko kochać Boga wszędzie. Jużeś sposób pokazała, Kiedyś serce przebić dała. Spraw, by wszyscy tak kochali, Serca przebić nie wzbraniali.

(Pieśń 2 o S. M . N. Teresie, s. 127)

Z arów no w tym utw orze, ja k i w innych pieśniach polskich karm elitanek, obrazujących wewnętrzny stan św. Teresy, m ow a jest o ogniu miłości, o płom ieniu i o sercu przebitym strzałą miłości. Święta T eresa z Avila w poetycki sposób opisała siłę ognia miłości:

Ogień miłości całą mnie strawił, Że w nim znalazłam serce swe.

(św. Teresa z Avila, ,,MUy mój dla mnie, a ja dla Niego", s. 238)

Ogień jest m o cą m iłości, pom im o że serce ro zp ad a się w jego płom ie-niach. Jego funkcja jest podw ójna: niszcząca i o d ra d zając a („Z ranił m nie strzałą rozpłom ienioną / 1 owiał żaru tchem , / Ż e się uczułam w jedno złączona / Z Bogiem i Stw órcą swym” ). T opos ognia m iłości, sym

(12)

jącego m iłość Bożą, swój odpow iednik znalazł ju ż w Pieśni nad pieśniami („[...] pochodnie jej [miłości], pochodnie ognia / i płom icniów . / W ody m nogie nie m ogły ugasić m iłości” /P n p 8, 6—7/), a później wykorzystyw any był przez m istyków .

O ekstatycznych uniesieniach m istyczki hiszpańskiej, będącej w stanie om dlenia, pisały karm elitanki rów nież w innym miejscu:

Panna śpiwa i omdlewa, Z miłości się nie czuje Boga kocha, Bogiem ziewa,

Sercem к niemu szturmuje.

(Pieśń o S. M . N. Teresie, s. 123)

Przyw ołane wersy o brazują zjednoczenie duszy św. Teresy z Bogiem. Św. T eresa z A vila niejednokrotnie podkreślała, że w m om encie m istycznego d o zn an ia człowiek, nie m ogąc podjąć jakiegokolw iek działania, m usi całkowicie p o ddać się siłom, które n a niego wpływają. Jego stan, ch a rak -teryzujący się wzniesieniem ponad siebie i całkow itym zatopieniem w Bogu, określa się m ianem ekstazy.

W edług świadectw m istyków , zatracenie się w spójni z Bogiem wywo-ływało fascynację, ale zarazem lęk i ból. D latego też — ja k pisały polskie karm elitanki — św. T eresa z Avila, doświadczając Bożej obecności, odczuw ała radość, ale i om dlenie, a tym samym unicestwienie swojej osoby. W stanie unii z Bogiem nie m ogła w ykazać żadnej aktyw ności („[...] śpiwa i om dlewa,

I Z m iłości się nie czuje” ).

W poezji polskich karm elitanek m ożna zauw ażyć ścisły związek z tw ó r-czością św. Teresy z Avila. A utorki wielokrotnie daw ały świadectwo głębokiej znajom ości jej d o k try n y i przejęcia pewnych cech jej sposobu wypowiedzi.

Pieśni karm elitańskie, dedykow ane św. Teresie, były intym nym , m iłosnym dialogiem z O blubieńcem . Istotnym i ich cecham i było zarów no napięcie em oq'onalne (związane z etapam i poszukiw ania Boga), ja k i p ro sto ta wyrazu. Z akonnice posługiwały się prostym , jed n ak bardzo obrazow ym i pełnym ekspresji, językiem . Z a pom ocą prostego słow nictw a usiłowały nazw ać to, co niew yrażalne, co w ykracza poza ludzkie rozum ow anie. Z atem w yraźną cechą ich poezji było operow anie paradoksem , stosow anie zaprzeczeń oraz antytez, co świadczyło o niem ożności znalezienia adekw atnego w yrazu dla przeżycia niepodlegającego zmysłowym dośw iadczeniom i dokonującego się poza wszelkimi w yobrażeniam i.

(13)

Katarzyna Kaczor-Scheitler

T H E SIM ULACRUM O F ST. THERESA O F AVILA

IN PO LISH CARM ELITAN POETRY FROM T H E XVIII CENTURY (Summary)

The following article presents a reception o f St. Theresa o f Avila’s works and doctrine in Polish Carm elitan poetry from the XVIII century. The Polish nuns repeatedly gave the sing o f deep knowledge o f her output. Their songs present laud of St. Theresa, submit her greatness and are accolade and tribute to her.

The songs o f Polish authors, dedicated to St. Theresa, also represent intimate and liaison dialogue with G od. The characteristic traits of carmelitan songs were emotionally tense, full o f poetic display as well as simplicity of sign, and therefore providing a substitute for the inability o f finding adequate words to describe mystical experiences.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Poziom zadowolenia przedsiębiorstw z usług doradczych świadczonych w proce- sie pozyskiwania nowych technologii.. Źródło: opracowanie własne na podstawie

The theory of neighbourhood effects mechanisms points out that administrative divisions cannot adequately capture all the social, economic and other relevant processes, while the

This quasi-pejorative use of the adjective, whether in its short or long form, occurs in later poems as well, notably in “Песнь Ада” (The Song of Hell, 1909); but even

Rewizja nadzwyczajna według nowego kodeksu postępowania cywilnego. Palestra 9/2(86),

The above interval of values of smoothing parameter is constructed using only quick and simple methods, which ensure the simplicity and quickness of calcula- tions (ad hoc methods

Kanji, the edited collection entitled Quality, Excellence and Measurement disseminates the main ideas from the Kanji’s teaching and it presents the areas of scientific

Badano takie parametry, jak: wiek i płeć pacjentów, pora dnia i rok przyjęcia do szpitala, rodzaj padaczki, czas hospitalizacji oraz śmiertelność.. Wnioski: W badanej grupie

Dlatego przyjemność doświad- czana przez osoby podwieszane jako aktorów tego przedstawienia bierze się również ze świadomo- ści, że wzbudzają zainteresowanie