• Nie Znaleziono Wyników

Francuski republikanizm w płomieniach : zagrożenia i wyzwania przed współczesnym republikanizmem w Europie na przykładzie Francji

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Francuski republikanizm w płomieniach : zagrożenia i wyzwania przed współczesnym republikanizmem w Europie na przykładzie Francji"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Arkadiusz Stempin

Francuski republikanizm w

płomieniach : zagrożenia i wyzwania

przed współczesnym

republikanizmem w Europie na

przykładzie Francji

Kultura i Polityka : zeszyty naukowe Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera w Krakowie nr 9, 40-57

(2)

F R A N C U S K I R E P U B L I K A N I Z M W P Ł O M I E N I A C H - Z A G R O Ż E N I A I W Y Z W A N I A P R Z E D

W S P Ó Ł C Z E S N Y M R E P U B L I K A N I Z M E M W E U R O P I E N A P R Z Y K Ł A D Z I E F R A N C J I

Streszczenie

Fala buntów, jaka w listopadzie 2005 roku w wybucha w e francuskich B an­ lieues (gettach zamieszkałych przez m igrantów) i przelała się dalej przez przed­ mieścia, wstrząsnęła francuskim modelem republikańskim. Inicjatorem zamieszek była bow iem osiedlona we Francji trzecia generacja Afrykańczyków z M aghrebu, która w świetle republikańskiego ideału à la française z definicji uchodzi za zinte­ grow aną część społeczeństwa. Artykuł dowodzi, że to dyskrym inacja społeczna, m asowe bezrobocie, nędzny poziom szkół, kulturalna degradacja oraz zam iesz­ kiw anie w owych gettach jest przyczyną buntu, a klęska polityki integracyjnej wobec trzeciego pokolenia kolorowych m igrantów stanow i niechybną porażkę obecnego m odelu republikańskiego we Francji, opartego n a sztywnej zasadzie

4 0 równości.

Słowa klucze

Francja, republikanizm , zamieszki, listopad 2005, m igracja, integracja

+

Dwutygodniowa fala buntów, jaka w listopadzie 2005 roku przelała się przez przedm ieścia francuskich m iast, w strząsnęła francuskim m odelem republikańskim . Inicjatorem zam ieszek była bow iem osie­ dlona we Francji trzecia generacja Afrykańczyków z M aghrebu, która w świetle republikańskiego ideału à la française z definicji uchodzi za

+

Arkadiusz Stempin - dr hab., kierownik Katedry Integracji Europejskiej w Wyższej Szkole Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera w Krakowie. Studia historyczne na Uniwersytecie Jagiel­ lońskim oraz germanistyczne i historyczne doktoranckie na Uniwersytecie Alberta-Ludwika we Freiburgu; doktor filozofii (2003, dysertacja: Początki procesu polsko-niemieckiego pojednania. Maximilian-

Kohle-Werk, niem.), habilitacja (Freiburg 2008, Niemiecka polityka wobec Polski w latach I wojny światowej,

(3)

zintegrow aną część społeczeństwa. Tymczasem młodzi w iekiem „sy­ now ie i córki Republiki”1, rodem z szarych blokowisk les banlieues1 2,

wystąpili przeciw ko niej, w znosząc na ulicach barykady, podpalając samochody, szkoły, ośrodki kultury oraz prow okując starcia uliczne z policją (Ireland 2005). B untow ali się przeciw ko doświadczanej na co dzień nędzy, ich społecznem u wykluczeniu oraz rasizmowi, który przejaw iał się w odmowie przyznania im statusu mniejszości etnicz­ nej przez państw o, a także dyskrym inacji społecznej przez fran cu ­ skich w spółobywateli o europejskiej prow eniencji. W istocie, p ro te­ stujący „kolorowi” Francuzi: Algierczycy, Tunezyjczycy i M arokańczy­ cy zostali zepchnięci do podklasy3, gdyż dotknięci są bezrobociem , niższym poziom em nauczania w szkole, gorszymi w arunkam i miesz­ kaniowymi oraz skazą odm ienności w oczach europejskich współoby­ wateli. W ten sposób rew olta z listopada 2005 roku zakwestionowała francuski model republikański zamknięty w haśle liberte', égalité, fraternité, zgodnie ze swoją w ykładnią negujący sam o istnienie trzeciej genera­ cji marginalizowanych imigrantów. Konsekwentnie bowiem podejm o­ w ane przez państw o konstruktyw ne działania politykę integracyjną redukow ały do subtelnych zabiegów, podkreślających przed euro- francuską opinią publiczną zjawisko migracji jako źródło wzbogacenia nom inalnie hom ogenicznego narodu. N ajbardziej spektakularnego przykładu polityki integracyjnej w aksam itnych rękawiczkach w ostat­ nich latach dostarczył organizowany we Francji w 1998 roku Mundial, podczas którego équipe tricolore z dużą liczbą piłkarzy o em igranckich korzeniach, w tym z rodem z Algierii gw iazdą num er 1 Zinedine’em Zidane’em, zdobył tytuł mistrzowski4.

1 14 listopada 2005 roku prezydent Chirac zaklinał jedność narodu: „Pragnę dzieciom z problematycznych dzielnic powiedzieć, niezależnie jakiego są pochodzenia, że wszyscy są sy­ nami i córkami naszej republiki" („FAZ", 15 listopada 2005).

2 les hanlieues budowano w zawrotnym tempie w latach 60. i 70. na przedmieściach francu­ skich miast głównie dla licznych migrantów z krajów Maghrebu. Te straszące dziś szarością beto­ nu, a przypominające polskie blokowiska z dekady Gomułki osiedla stanowiły wobec nędznych kwater robotniczych sprzed II wojny światowej prawdziwą miarę postępu. Wzorcowe les hanlieues,

Cite du Soleil wzniósł w Marsylii renomowany architekt Le Corbusier.

3 Termin „podklasy" dotyczy grupy należącej do marginesu społecznego i charakteryzują­ cej się niskim wykształceniem, wysokim bezrobociem i długotrwałym wykluczeniem z rynku pracy, a często także bezdomnością (por. Wilson 1978).

4 Niestety, wbrew intencjom i staraniom politycznego establishmentu Republiki sam Mundial zademonstrował iluzorycznośe sukcesu francuskiego modelu republikańskiego i jego „polityki integracyjnej" wobec trzeciego pokolenia emigrantów. Np. podczas meczu finałowego z Brazy­ lią rzesze emigrantów z hanlieues nie identyfikowały się z reprezentacją piłkarską Francji, demon­ stracyjnie zakładając brazylijskie koszulki finałowego przeciwnika (Merx 2006). W tym kontek­ ście jeszcze większe fiasko republikańskiego ideału i aksamitnej polityki integracyjnej ujawniło się podczas meczu piłkarskiego Francja-Algieria, rozgrywanego 6 października 2001 roku w St. Denis, po raz pierwszy od uzyskania w 1962 roku niepodległości przez Algierię. Już sam

(4)

Francuski model republikański

W kontekście w ielonarodowego i socjalnie zróżnicowanego społe­ czeństwa francuski republikanizm stanowi fundam ent i szkielet gmachu V Republiki. O piera się ona na założeniu, że wszyscy jej obywatele siłą własnej woli akceptują te sam e w artości i przekonania, a swoją tożsam ość narodow ą identyfikują z nad rzęd n ą w obec niej pań stw o ­ w ością (Renan 1882/1993: 290). Wywodząca się z Deklaracji z 1789 roku „równość, wolność, b raterstw o ” wszystkich ludzi jest naczelną zasadą francuskiego m odelu republikańskiego, co znalazło odzw ier­ ciedlenie w pream bule francuskiej Konstytucji. Jego antropologiczna wykładnia definiuje jednostkę jako niepowtarzalny fenomen, odrzuca­ ją c jednak formy jej grupowej tożsam ości religijnej, etnicznej czy ra ­ sowej (B uchheim 1977: 13). Dlatego też francuski model integrację kraju zapewnia na drodze stworzenia takiego społeczeństwa obywatel­ skiego, w którym poszczególne jednostki zostają spojone ideą jednego państw a, jednego narodu i jednego języka oraz symboliką narodową: hymnem, flagą, (Rulet 2002: 135; art. 2. Konstytucji)5. Jak pokazują em piryczne b adania, dla w spółczesnych Francuzów europejskiego pochodzenia historia, kultura i język są elem entam i najsilniejszej in­ tegracji narodowej (Boutin 2009: 3)6.

Koloryt etniczny czy społeczny tych jednostek, przynależność do kast czy grup traci na znaczeniu. Znalazło to swój spektakularny

wy-fakt, że ówczesny mistrz świata (Francja) zgodził się wystąpić z mało renomowaną reprezentacją Algierii, był ukłonem pod jej adresem, świadcząc o politycznym wydźwięku spotkania, które po­ nadto otrzymało należną oprawę w postaci obecności na trybunach prominentnych polityków: socjalistycznego premiera Lionela Jospina, prezydenta Zgromadzenia Narodowego Raymonda Forniego, ministrów Jacka Langa i Elisabeth Guigou oraz komunistyczną minister sportu Ma­ rie-George Buffet. Mecz, który miał uhonorować mieszkających we Francji obywateli algierskiego pochodzenia, a po wydarzeniach Nine Eleven osłabić napięcie między islamską a chrześcijańską społecznością kraju i rozgraniczyć pojęcia islamu i radykalnego islamizmu, stał się areną nie­ pohamowanej nienawiści młodych Algierczyków przeciwko Francji. Jej reprezentacja została najpierw wygwizdana podczas odegrania Marsylianki. Przy stanie 4:0 dla Francji spotkanie w 75 minucie przerwano, gdy na murawę wbiegli Algierczycy. Jeden z nich trafił minister sportu plastikową butelką (Brandt 2001).

5 Art. 2 Konstytucji mówi, że językiem Republiki jest francuski. Jej symbolami są kolory flagi narodowej: niebieski, biały, czerwony. Hymnem - Marsylianka. Dewizą - wolność, równość, braterstwo. Naczelną zasadą - rządy narodu, przez naród, dla jego dobra. W oryginale: „La langue de la République est le français. L'emblème national est le drapeau tricolore, bleu, blanc, rouge. L'hymne national est la Marseillaise. La devise de la République est Liberté, Égalité, Fraternité. Son principe est: gouvernement du peuple, par le peuple et pour le people".

6 Francuska minister ds. budownictwa Christine Boutin wykazała w przeprowadzonych na zlecenie swojego ministerstwa badań, że za najważniejszy element unifikujący 46% Francuzów uważa kulturę, 38% wartości republikańskie, 30% język, a 24% historię.

(5)

raz w om ijaniu kryterium etnicznego w e w szystkich ujęciach staty­ stycznych, uregulow anych ustaw ą z 6 stycznia 1978 roku.

D rugim filarem, na którym w spiera się francuski model republi­ kański, jest laicki charakter państw a7, wskutek czego także religia zo­ stała wyeliminowana z repertuaru integracyjnego (por. Walther 2002). Państwo ogranicza się jedynie do zapew nienia swobody praktyk reli­ gijnych. W konsekwencji em igranci z M aghrebu m uszą się pogodzić z faktem, że religia islamska nie należy do przestrzeni publicznej, lecz pryw atnej. W prow adzenie jed n ak 10 lutego 2004 roku przez p a rla ­ m ent zakazu noszenia publicznie dużych rozm iarów symboli religij­ nych (chust) przez m uzułm ańskich studentów i uczniów, które są nie tylko znakiem identyfikacji z islamem, ale i sztandarem odseparow a­ nia się od większościowych grup niem uzułm ańskich (Jessen,Wilamo- witz-M oellendorff 2006: 10), podziałało na środow iska em igrantów jak p łachta na byka, radykalizując nastroje w les banlieues8. Oficjalnie tocząca się debata na tem at zakazu noszenia em blem atów religijnych ukazała, jak silne jest pękniecie przechodzące przez serce V Republi­ ki, gdyż pod drugiej stronie barykady, w śród europejskich Francuzów, zjednoczyła ona praw icow ych gaullistów z kom unistam i.

K atalizatorem cen traln ie sterow anej integracji i hom ogenizacji społeczeństw a jest natom iast w pierwszej kolejności świecka szkoła (przed zniesieniem powszechnej służby wojskowej zadanie to spełniała także arm ia), która m a otw ierać przed każdym rów ne szanse, zapew ­ niać aw ans socjalny {Vascenceur social), niwelując różnice pochodzenia czy w yznania (Crevel, W agner 2004: 2), a ostatecznie państw o opie­ kuńcze, niemal wszechobecne w przestrzeni publicznej, gwarantujące dalej ową równość szans. Szkoła jest ponadto tym miejscem, w którym w ram ach nauki historii, języka i specjalnego przedm iotu éducation ci­

vique, juridictionelle et socjale kolejnym pokoleniom Francuzów wszcze­

pia od czasów III Republiki republikańskie wzorce, ideał wspólnoty obywateli (Defer 2005: 5).

7 Określiła to ustawa o rozdziale państwa i Kościoła z 1905 roku (La Loi du 9 décembre 1905 concernant la séparation des Eglises et de l'Etat 1905), jakkolwiek korzenie republikańskie­ go laicyzmu sięgają epoki oświecenia i słynnego wezwania Woltera Ecrasez Vinfâme superstition! (Wyplenić ten nikczemny przesąd!), odnoszącego się do cenzury kościelnej (Chaunu 1989: 225-239). Napoleon konkordatem z 1801 roku odnowił alians państwa i Kościoła, który przetrwał do tzw. afery Dreyfusa. Republikanie stanęli po przeciwnej stronie barykady w stosunku do sojuszu pra­ wicowych sił nacjonalistów, kościoła, armii i antysemitów, którzy wystąpili z oszczerstwami przeciwko żydowskiemu oficerowi (por. Bauberot 2004).

8 W sierpniu 2004 roku podczas wojny w Iraku zostali porwani dwaj francuscy dziennikarze Christian Chesnot i Georges Malbrunot. Porywacze z fundamentalistycznej islamskiej organiza­ cji Islamska Armia w Iraku żądali zniesienia restrykcji.

(6)

Wyłączenie kryterium etnicznego przy definiowaniu pojęcia n aro ­ du wyznaczyło takie kontury polityce integracyjnej Francji, w ram ach których szerokim lukiem om ijać m u siała in teg rację drugiego czy trzeciego pokolenia m igrantów z M aghrebu. Tym bardziej że dzieci urodzone już na francuskiej ziemi automatycznie, zgodnie z obowią­ zującym od 1889 roku double droit du solz (podwójnym im soli) nabywały obywatelstwo francuskie (Weil 1996: 79)9. Jednak w brew tem u zało­ żeniu rzeczyw istem u w topieniu się potom ków m igrantów w społe­ czeństw o francuskie a la citoyens français na przeszkodzie stan ął ich kolor skóry, czyli etniczne, a zarazem społeczne pochodzenie. I to w dużo większym stopniu niż w przypadku pierwszej generacji m i­ grantów.

Republikańska integracja z okresu

Les trentes glorieuses

Republikański m odel francuski nie ujaw nił bow iem w tak ostrej form ie swoich deficytów w obszarze integracji w pierw szych trzech dekadach pow ojennych. Z neutralizow ał je niebywały ekonom iczny rozwój kraju, który do historii przeszedł jako Les trentes glorieuses - „trzydzieści złotych la t”. Ten dynam iczny gospodarczy rozwój IV i V Republiki do kryzysu naftowego w 1974/75 roku10 11 (por. Fourastić 1979) charakteryzow ał się silnym interw encjonizm em państw a forsu­ jącego gigantisme industriel, czyli inicjow anie p ow staw ania w ielkich

koncernów, z czym szedł w parze w zrost płac, zatrudnienia (Biegań­ ski: 2007) i konsumpcji. Ludowa praw da rolników francuskich: „Kre­ dyt to ropiejący wrzód na ciele gospodarki”, przeszła do lam usa (Ma- zover 2000: 433). Z kolei rozbudow a państw ow ych systemów socjal­ nych Sécurité Socjale nabrała takiego tem pa, że socjolog T.H. M arshall wprowadził now ą definicję obywatela państw a demokratycznego, któ­ rem u oprócz praw politycznych przysługują socjalne i ekonom iczne (por. M arshall 1965).

Pierw sza fala m igrantów z M aghrebu ściągnięta w latach 50. do p racy 11, dyskontując koniunkturę gospodarczą, uczestniczyła, choć

9 We Francji obywatelstwo (nationalité) uzyskuje się od wprowadzenia przez Napoleona I kodeksu cywilnego (1803) na podstawie prawa ius sanguinis (dziedziczenia). A od 1889 roku tak­ że w oparciu o double droit du sol, zakładającego, że jedno z rodziców musiało urodzić się na tere­ nie Francji. Automatyczne obywatelstwo uzyskuje więc urodzona we Francji trzecia generacja. 10 W latach kryzysu gospodarczego Francja za wzorem innych państw europejskich wstrzy­ mała nawet werbunek zagranicznych robotników.

11 W 1962 roku napłynęła największa, prawie dwumilionowa fala migrantów z Algierii, na­ zwanych pies-noire (czarne stopy). Wśród nich znajdowało się ok. 100 000 tzw. Harkis, muzułmańskich

(7)

nie w tym sam ym stopniu co rodzim i Francuzi, w e w zroście płac, stan d a rd u życiowego i poziom u kształcenia. Przez klasę polityczną i opinię publiczną była postrzegana głównie jako tan ia siła robocza, m ająca przyczynić się do w zrostu dobrobytu kraju. W oczach Francu­ zów pochodzący z Algierii robotnicy firm y R enault ze w zględu na swoje pochodzenie cieszyli się najniższym statusem społecznym - lu­ dzi przyuczonych do zawodu, niezależnie od kwalifikacji, w ieku czy stażu pracy (Pitti 2007). Wybuch wojny w Algierii (1958-1962) jeszcze bardziej zmniejszył do nich zaufanie, a hotele i kaw iarnie jako miej­ sca algierskiej agitacji dostały się pod argusow e oczy francuskiej p o ­ licji (por. Berbagui 2005). Pomimo jednak rosnącej w latach 70. i 80. stygmatyzacji społecznej, wynikającej z odm ienności kulturowej i ko­ lonialnej przeszłości Francji, w iększość m łodych mężczyzn, która pierw otnie przybyła z zam iarem pow rotu do M aghrebu, osiadła na stałe, sprow adzając lub zakładając rodziny Złowieszczą zapow iedzią ostrego konfliktu społecznego i nadchodzącej porażki republikańskiego m odelu integracyjnego było pojawienie się w szeregach drugiej gene­ racji migrantów, w latach 80., ruchu Beim, dla którego uform ow ania katalizatorem stało się zastrzelenie młodego M aghrebczyka przez po ­ licję. Ruch występował pod hasłem N r touche pas à mon pote. Zza kulis popierał go dyskretnie prezydent M itterrand, zyskując dzięki tem u ak­ tywistów i w yborców dla Partii Socjalistycznej (Tränhardt: 89).

Porażki republikańskiego modelu w integracji trzeciego pokolenia migrantów - dyskryminacja społeczna przyczyną ich społecznego upośledzenia

D ruga i trzecia generacja „kolorowych Francuzów ” urodzonych już w e Francji jest naznaczona nie tylko piętnem społecznej stygm a­ tyzacji, ale i w przeciw ieństw ie do pierw szej generacji m igrantów cierpi także z pow odu dużo gorszej koniunktury gospodarczej, w zro­ stu bezrobocia i konkurencji na rynku p racy To ostatnie zjawisko ma charakter strukturalny, globalny i wynika z pogorszenia się warunków zewnętrznych, dotykając także np. drugiego pokolenia m igrantów ha- itańskich w USA. W tym sensie przynależność do drugiego pokolenia m igrantów nie jest istotna (por. Perlman, W aldinger 1997). Ważna n a­ to m iast w przypadku drugiej lub trzeciej generacji m igrantów we

Algierczyków, którzy podczas wojny w Algierii walczyli po stronie francuskiej armii. Po wycofa­ niu się de Gaulle’a z Algierii większość Harkis została wymordowana, jedynie niewielka ich część emigrowała do Francji. Ich pozycja prawna była długo nieuregulowana.

(8)

Francji je st prow eniencja, status zawodowy i kulturow y ich ojców, gdyż jako niewykwalifikowani robotnicy lub teraz naw et bezrobotni, w większości żyjący w kulturowej próżni analfabeci, m ają negatywny w pływ na ich o rien tację zaw odow ą. W iększość bow iem m łodych chłopców odrzuca z góry pow ielanie profesji swoich ojców i perspek­ tywę p racy w rzem iośle lub w fabryce. Wyższy status społeczny w ich przekonaniu zapew nia rola dealera „z dobrym sam ochodem , zegar­ kiem i markowymi ubraniam i” niż przykładnego ucznia. Jednocześnie podw ażają oni treści przekazyw ane w ram ach przedm iotów historii, biologii - jako niezgodne z nauka Koranu, podczas gdy ich koleżanki „z zapom nianych przez Republikę tery to rió w ” (Alain-Xavier W urst 2005) bojkotują zajęcia sportowe. Przy takim podejściu nie dziwi, że aż 42% z nich przeryw a edukację w szkole średniej, nie uzyskując dy­ plom u i zasilając arm ię bezrobotnych; w grupie 16-25-latków z Ma- ghrebu problem dotyczy 40% (z Algierii i M aroka 26%, z Tunezji 22%) - przy 20% dla ich europejskich rówieśników (De Voretz, Zimmermann 2008: 28). B ow iem bez w ykształcenia m ożliw ość uzyskania pracy w skurczonym ze względu na związany z globalizacją spadek zatru d ­ nienia, nisko płatnym sektorze jest nikła.

Szansę zatru d n ien ia pom niejsza dodatkow o dyskrym inacja spo­ łeczna, będ ąca zaprzeczeniem republikańskiego ideału integracji. Rdzenni Francuzi g ardzą „kolorowymi” m igrantam i, o czym dobrze w iedzą w łodarze V Republiki. M inister Azouz Begag powiedział w od­ niesieniu do rozruchów listopadowych: „Jeśli jest się Arabem lub Mu­ rzynem, nie jest łatwo znaleźć pracę, naw et jeśli dysponuje się dyplo­ mem. Musimy przełam ać resentymenty i uprzedzenia. To jest kolosalna p ra c a ” (Alain-Xavier W urst 2005). W istocie w ejście na rynek pracy absolwentów szkół średnich z drugiej czy trzeciej generacji północno- afrykańskiej (i czarno-afrykańskiej) jest dużo trudniejsze niż w przy­ padku ich europejskich rówieśników. Aż jedna trzecia pracodaw ców preferuje tych ostatnich, kierując się przy tym wyłącznie kryterium et­ nicznym, niezależnie od legitymowania się przez kandydatów uzyska­ nym dyplom em i w ykształceniem (por. S ilberm an, Alba, F o u rier 2007). Dotyczy to także absolwentek, podw ójnie zdyskryminowanych przez francuskich pracodawców: ze względu na etniczne pochodzenie i płeć (por. Meurs, Pailhć 2010). Już sam e podania o pracę przysyłane przez m łodych Afro-Francuzów są w firm ach pięciokrotnie częściej odrzucane niż listy motywacyjne od ich rdzennie europejskich rów ie­ śników. Figurujące na podaniu miejsce zamieszkania, jak choćby Ca- stellane w Marsylii czy Aulnay-sous-Bois lub Clichy sous-Bois w Paryżu, bądź wiele przedm ieść w d epartam encie Seine-Saint-D enis kojarzy się francuskiem u pracodaw cy na tyle m ocno z biednym i skupiskam i

(9)

emigrantów, by jego podanie pięciokrotnie częściej odesłać z powrotem niż w przypadku nadawcy legitymującego się adresem z mieszczańskiej dzielnicy Maras, Faubourg Saint-Honore czy Faubourg Saint-Germ ain (Fauroux, Cham pigneulle 1988: 194).

G ettoizacja zam ieszkania kolorow ych m igrantów je st kolejnym przejaw em klęski Republiki w zakresie integracji. Europejscy Francuzi już dawno opuścili popadające w ruinę blokowiska na przedmieściach, które stały się bastionam i islam skiego kom unitaryzm u z wyłącznie arabskimi sklepami, muzułmańskimi miejscami modlitwy, obowiązują­ cym w modzie i w kontaktach międzypłciowych regulacjami religijnymi, antyzachodnim i i antyizraelskim igraffiti (Crevel, W agner 2004: 6).

Nic dziwnego, że dotknięci rzeczywistym społecznym upośledze­ niem Afro-Francuzi dodatkowo na swój sposób odczuw ają je również w innych, obiektywnie neutralnych sytuacjach. Bowiem fenom en su­ biektywnie postrzeganego upośledzenia występuje w śród m igrantów wyjątkowo często (por. Laine, M ahrez 2005). Potwierdza to m inister Begag: „Mieszkańcy banlieues są wyjątkowo w rażliwi i czuli na swoim punkcie, ponieważ są na co dzień dyskryminowani. Kiedy się z nimi rozm aw ia, trzeb a w yjątkowo staran n ie dobierać w łaściw e słow a”, (Alain-Xavier W urst 2005). I tak Afro-Francuzi obw iniają szkoły i n a­ uczycieli, że celowo nie przykładają się do kształcenia uczniów pocho­ dzenia migracyjnego, obniżając poziom nauki, intencjonalnie pro g ra­ mując dalsze społeczne upośledzenie swoich arabskich podopiecznych (por. Lagrange, Oberti 2006), albo postrzegają szkoły jako wyjątkowo perfidny in stru m en t spraw ow ania kontroli nad nim i przez białych Lrancuzów (Crevel, Wagner 2004: 5). Z kolei w Żydach Afro-Lrancuzi dopatrują się grupy wyjątkowo uprzywilejowanej we Lrancji, w skazu­ ją c na ustaw y dotyczące karan ia antysem ickich postaw, ochronę sy­ nagog, posiadanie przez społeczność żydowską szkół pryw atnych na wysokim poziomie. N asilenie się nastrojów antyżydowskich objawiło się w zrostem dem onstracji, np. w 2003 roku zanotowano 125 zajść na tym tle (Crevel, W agner 2004: 8).

Wyzwania przed francuskim modelem republikańskim

Skalę wyzwania, przed jakim stanął francuski m odel republikań­ ski, polegającego na dopasow aniu go do skrzeczącej rzeczywistości bez całkowitego podw ażania go, ilustruje dobrze spór, jaki od niem al 15 lat toczą między sobą dwaj prom inentni członkowie Narodowego Instytutu nad Badaniam i Demograficznymi (Institut national d ’études dém ographiques). Sprow adza się on do kwestii, czy tabuizow ane we

(10)

Francji pytania o pochodzenie etniczne należy um ieszczać w spisach narodow ych - co jest wszak standardow ą praktyką w krajach anglo­ saskich (podobnie jak posługiw anie się pojęciem race relations) - oraz czy wolno wykorzystywać je w badaniach statystycznych. Jednak spór daw no opuścił ram y kontrow ersji naukowej i przerodził się w oręż walki politycznej, prowadzonej na oczach całej francuskiej opinii publicz­ nej . Stąd częściej rozpalał on polem icznym i wystąpieniam i konferen­ cyjnymi lub wypowiedziami dla mediów niż publikacjami naukowymi. Pierw sza z adw ersarzy Michèle Tribalat w imię walki z dyskrym ina­ cją na tle etnicznym oraz w zw iązku z p o strzeg an iem m igrantów przez etnicznych Francuzów jako obcokrajowców, odważyła się się­ gnąć w swoich b adaniach po kryterium pochodzenia etnicznego, by sporządzając dokładne statystyki, uzyskać w ten sposób wiedzę i spo­ żytkować ją w zwalczaniu negatywnych zjawisk (por. Tribalat 1995). Przeciwko tem u zaprotestow ał gromko Hervé Le Bras, dopatrując się w eksponowaniu korzeni etnicznych podmywania normatywnej w arto­ ści i samej idei francuskiego modelu republikańskiego, sianiu rasizm u i ksenofobii, co m iałoby być tylko w odą na młyn dla ultrapraw ico- wych ksenofobów spod flagi Le Peina, szerm ujących w ostatnich dzie­ sięcioleciach w łaśnie zagrożeniem ze strony m igrantów (por. Le Bras

1998; 2009). Emocjom, które tow arzyszą tej publicznej debacie, wy­ raz dała w ostatniej swojej publikacji T ribalat (2010), w zniecając przeciwko sobie święte oburzenie części nobliwego instytutu. Bojko­ tow ana do teraz przez ow ą oburzoną grupę członków instytutu od­ w ażna socjolog nie w ahała się włożyć kija w mrowisko, naw iązując także tytułem swojej publikacji do filmu Stanleya Kubricka z 1999 roku Oczy szeroko zamknięte, a m ając na myśli wszystkich tych, którzy w imię politycznej popraw ności odrzucają stosow aną przez nią kate­ gorię źródeł ilościowych, popadając w iluzję wiedzy o im igrantach francuskich.

Ignorow anie problem u integracyjnego drugiego i trzeciego poko­ lenia m igrantów z M aghrebu dla sam ego tylko zachow ania republi­ kańskiego ideału byłoby polityczną głupotą, kolejną w jej m arszu przez dzieje ludzkości (por. Tuchm an 1984). Rozwiązanie tego dyle­ m atu jest jednak o tyle trudniejsze, że sam a kwestia migracji jest tylko częścią większych perturbacji, jakie przechodzi francuskie społeczeń­ stwo republikańskie, perturbacji wywołanych globalizacją, rozszerze­ niem UE, co swój spektakularny w yraz znalazło podczas wyborów prezydenckich w 2002 roku, gdy do drugiej tury dotarł Jean M arie le Pens. Rozdźwięk m iędzy aspiracjam i V Republiki, która nadal chce ucieleśniać uniw ersalne w artości, a m ożliwościami ich realizacji,

(11)

wi-doczny wcześniej na arenie międzynarodowej, ujawnił się w raz z roz­ rucham i listopadowymi w 2005 roku także na forum wewnętrznym .

Polityczne próby uzdrow ienia republikanizm u w jego new ralgicz­ nym punkcie, polityce integracyjnej, obnażają pew ną dezorientację rządzącej w V Republice klasy politycznej. Nie decyduje się ona na przyjęcie jednej kuracji, tylko sięga po szeroki rep ertu ar środków: od kontynuow ania polityki w aksam itnych rękaw iczkach12, poprzez poli­ tykę bata, do polityki m archewki. Ta pierwsza, rodowitym Francuzom subtelnie tkająca p anoram ę korzyści płynących dla Republiki ze zja­ wiska m igracji oraz przedstaw iająca w kład m igrantów w kreow aniu francuskiej tożsam ości, jed n ak zachow ująca jednocześnie n ależną równowagę między dow artościow aniem m igrantów a odm ow ą ich et­ nicznego wyróżnienia, znalazła ujście w postaci utworzonego w p aź­ dzierniku 2007 roku N arodowego C entrum H istorii Em igracji (Cité nationale de l’histoire de l’im m igration) (por. Neff 2011). Ale rysa na tej inicjatywie pojawiła się, kiedy pół roku wcześniej z kom itetu człon­ kowskiego m uzeum wystąpiło ośm iu uczonych, którzy w ten sposób zaprotestow ali przeciwko utw orzeniu przez prezydenta Sarkozy’ego Ministerstwa Imigracji, Integracji, Narodowej Tożsamości i Wspólnego Rozwoju (M inistère de l’im m igration, de l’intégration, de l’identité nationale et du codéveloppement), gdyż za fasadą inicjatywy dostrze­ gli „ślady nacjonalizm u, bazującego w latach kryzysów na tradycji nieufności w obec obcych” („Le Nouvel O bservateur”, 18 m aja 2007). Powagę podejrzenia przypieczętowało skierow anie do prezydenta pe­ tycji, k tó rą podpisało 200 intelektualistów , w tym dw ie osobistości św iata nauki: Jacques Le Goff i Roger C harter („République des let­ te rs ”, 22 czerw ca 2007). U zew nętrznił się tu w pierw szym rzędzie ogrom nieufności w obec firm ującego przedsięw zięcie prezydenta. W praw dzie Sarkozy paradoksalnie sam jest synem m igrantów z Wę­ gier, ale piastując urząd m inistra spraw w ewnętrznych, uczciwie za­ pracow ał na pom nikow ą opinię „jastrzębia”. Cokół pod swój pom nik wyrzeźbił w jesieni 2004 roku, kiedy po tragicznej śm ierci 11-letnie­ go chłopca, który p ad ł ofiarą przem ocy na przedm ieściach Paryża, w dzielnicy Cité de la Courneuve, bez ogródek zapowiedział, „że wy­ czyści dzielnicę z m otłochu odkurzaczem cyklonowym K ârchera”, co przy okazji wywołało gw ałtowny p rotest największej firmy odkurza­ czy w N iem czech13 * 15. Rzeczywiście, M inisterstwo Integracji ucieleśniło

12 Por. przypis 4.

13 Na krytyczną reakcję firmy Kärcher podsekretarz stanu w MSW Fadela Amara odpowie-działa: „To jest reklama gratis, która potwierdza, że produkty są niezwykle skuteczne i wysokiej ja­ kości". Powyższy cytat oraz wypowiedź prezydenta Sarkozy’ego za: „Hamburger Abendblatt",

(12)

kw ad ratu rę koła (i problem u), gdyż scala ono interesy gospodarcze kraju z przekonaniam i hum anistycznym i oraz w zm acnia integrację i francuską tożsam ość narodow ą („Le Figaro”, 1 czerwca 2007). Syn­ tezą tych ingrediencji mogło być tylko podgrzew anie francuskiej kse­ nofobii. Pierwszy m inister Brice Hortefeux na dobry początek w yda­ lił rzeszę 20 tysięcy nielegalnych im igrantów z kraju oraz deliberował nad w prow adzeniem testów na ojcostwo dla legalnie przybyłych, za­ m ierzających ściągnąć swoje potom stw o do Francji. U rzędujący od 2009 roku jego następca Erie Besson przebił poprzednika regulacją um ożliw iającą cofnięcie obyw atelstw a im igrantom , którzy w ciągu 10 lat od uzyskania obywatelstwa dokonają czynnej napaści na poli­ cjanta. Mimo posiadania najlepszych kwalifikacji w postaci pochodzenia (urodzony w M aroku syn Libijki), nienagannego w izerunku (wiecznie zakłada niebieskie krawaty, korespondujące z kolorem jego oczu) oraz zapowiedzi, „że byłby szczęśliwy, gdyby jego reso rt stał się m aszyną do robienia dobrych Francuzów ”, przy czym nie poprzestał na gołych słowach, tylko w wieku 52 lat ożenił się z 24-letnią m uzułm anką z Tu­ nezji, Yasmine Torjman, dystansującą uro d ą sam ą Carlę Bruni, zyskał m iano najbardziej nielubianego człow ieka F rancji (por. Gero von Randow 2010).

Fasadow ość inicjatyw y S arkozy’ego dem askow ała w cześniejsza dość rygorystyczna ustaw a z 24 czerwca 2006 roku, otw ierająca sze­ roko drzw i przed napływem „oczekiwanych” migrantów, odpow iada­ jący ch p o trzeb o m rynku pracy. U praszczała ona także p ro ced u ry przyjm ow ania zagranicznych studentów. Równocześnie jednak zaini­ cjowała ściganie fikcyjnych m ałżeństw i zaostrzyła przepisy praw ne dotyczące sprow adzania rodzin do Francji, w prow adzając m.in. testy DNA. Umożliwiła w reszcie praktykę wydalania obcokrajowców (por.

Neues Ebmandenmgs- und Integrationsgesetz 2006; Voretz, Zim m erm ann

2007: 29) Taki ten o r ustaw y oznaczał porażkę dotychczasowej rep u ­ blikańskiej polityki migracyjnej i sięgnięcie po politykę bata.

Możliwe, że chciano w ten sposób zachować równowagę, gdyż nieco wcześniej, 31 m arca 2006 roku, właśnie pod w rażeniem listopadowych zamieszek przeforsowano w parlam encie ustawę o tzw. wyrównywaniu szans (loi pour Vegalite des chances). Zaw ierała ona szereg postanow ień likwidujących dyskrym inację na rynku pracy m łodych ludzi po ch o ­ dzenia m igracyjnego. N ajw ażniejsze z nich zezwalały na załączanie do listu motywacyjnego wysyłanego do firm zatrudniających poniżej 50 pracow ników anonim owego życiorysu, bez zdjęcia, nazwiska, in­ formacji o pochodzeniu etnicznym oraz adresu. Ustawa powoływała do życia również państw ow ą agendę dla w yrów nyw ania szans (Agence nationale po u r la cohesion sociale et 1‘egalite des chances, ANCSEC).

(13)

Ma ona możliwość interw encji praw nej w przypadkach naruszenia zasady rów ności przy zatrudnianiu. Aż 45,3% nadsyłanych do niej skarg dotyczy w łaśnie dyskryminacji na rynku pracy, w skazując przy tym w 39,6% na pochodzenie jako jej przyczynę (Voretz, Z im m er­ m ann 2007: 30). Wcielenie ustaw y w życie napotkało jednak na spore trudności, będące papierkiem lakm usowym silnej polaryzacji społe­ czeństwa Republiki: m igrantów z M aghrebu i rdzennych Francuzów oraz kostycznej obrony republikańskiej zasady nominalnej równości. Przeciwko praw u do anonim ow ości nadsyłanego życiorysu zaprote­ stowały liczne firmy, wskutek czego praw o zam rożono do końca 2009 roku. Po ciągnących się tygodniam i targ ach z przedsiębiorcam i p rze­ padło także praw o m igrantów do zaw ierania pierwszej umowy o p ra ­ cę (Contrat prem ière em bauche).

N a obszarze wyznaniowym V Republika z największą, pięciomilio- now ą społecznością m uzułm ańską w UE staje w obliczu realnego nie­ bezpieczeństw a jeszcze większej radykalizacji religijnej. Niewyklu­ czony wydaje się scenariusz pow staw ania w les banlieues zam kniętych na w zór katolickich klasztorów m uzułm ańskich w spólnot, żyjących zgodnie z zaleceniam i Proroka. Wobec tego zagrożenia Republika sta­ ra się w zm acniać środow iska um iarkow anych duchow nych, czym kontynuuje w łaściw ie w y b ran ą już po zam achach 11 w rześnia na WTC w Nowym Jorku linię postępow ania, która zaowocowała utw o­ rzeniem w 2003 roku Rady Islamskiej Conseil français du culte m u­ sulman. To naczelne przedstawicielstwo wszystkich żyjących w e Fran­ cji m uzułm anów ma reprezentow ać ich wobec rządu i odpow iadać za kształcenie nowych (umiarkowanych) im amów (kaznodziei). Tak przy okazji V Republika poradziła sobie z nieobecnością p artn era do roz­ mów po muzułmańskiej stronie, spow odow aną brakiem w sunnickim islamie hierarchicznej struktury kleru. Jednak jak pokazały rozruchy listopadowe, ci giętcy teologowie islamscy, którzy w im ieniu Koranu potępiali w listopadzie 2005 roku w czam buł krym inalne zachow ania wyrostków, piętnow ali niszczenie obcej własności, grozili palcem za handel narkotykami oraz próbowali pośredniczyć w starciach z policją, nie m ają w śród nich większego autorytetu. Uchodzą raczej za kolabo­ rantów V Republiki, albo jeszcze gorzej, za agentów represyjnego re­ żimu w Algierze (Scholl-Latour 2008: 187).

Stojąc natom iast w obliczu haska w obszarze polityki urbanistycz­ nej, która doprow adziła do spetryhkow ania się m uzułm ańskich spau- peryzow anych dzielnic, rząd cen traln y w Paryżu oraz sam orządy w m iastach omijają problem szerokim lukiem, nie podejmując działań w kierunku dwóch kluczowych rozwiązań: dywersyfikacji zamieszkiwa­ nia przestrzeni m iejskich oraz popraw y w arunków m ieszkaniowych

(14)

w m uzułm ańskich dzielnicach. Jedynie u staw a o w yrów nyw aniu szans, będąca kontynuacją zapoczątkowanej przez rząd M itterranda w 1981 roku polityki w sparcia, głów nie szkolnictw a, w dzielnicach zam ieszkałych przez m igrantów , zezw oliła na w ytyczanie now ych stref specjalnych w m iastach 14. Ustawa po pierwsze, umożliwiła zwal­ nianie z p łacenia podatków przedsiębiorstw a działające w strefach specjalnych, jeżeli zdecydują się one w spierać finansowo młodzież od sześciu miesięcy pozostającą bez pracy i nielegitym ującą się m aturą. Po drugie, ustaw a dała możliwość tw orzenia klas przygotowujących do późniejszej nauki w elitarnych szkołach wyższych. Wydaje się, że w ratuszach m iast francuskich zrozum iano, iż kluczowym pow odem rebelianckich nastrojów jest słaby poziom szkolnictwa w dzielnicach migrantów. Sam orządy realizują więc tzw. Plan Espoir Banlieues (plan nadziei na przedm ieściach), zainicjowany jeszcze przed rozrucham i. W jego ram ach np. dowozi się dzieci i młodzież do szkół znajdujących się w lepszych dzielnicach 15.

Ale tego, gdzie przebiegają granice swobody m anew ru i interw en­ cji państw a w zwalczaniu rzeczywistej dyskryminacji społecznej i za­ razem prób podw ażenia doktrynalnej republikańskiej zasady rów no­ ści, doświadczyła krótko przed listopadowymi rozrucham i w grudniu 2009 roku m inister oświaty i nauki Valérie Pćcresse. Zaproponow ała ona w prow adzenie 30-procentow ej kwoty stypendystów, tzw. bour­

siers16 do szkół wyższych (Grandes e'coles). Propozycja ta nap o tk ała w Conférence des G randes Ecoles (CGE), nobliwym bastionie przed ­ staw icielstwa elitarnych szkół V Republiki, stanow czy opór. Szerm u­ jący argum ent brzm iał, że w prow adzenie kwoty naruszy konkursowe

zasady przyjm ow ania kandydatów oraz obniży poziom nau czan ia (por. Bóll-Stiftung 2010).

Francuski republikanizm nie bardzo chce albo nie potrafi wyjść z gorsetu doktrynalnej rów ności i zaproponow ać dyskryminowanym grupom większych przywilejów w obszarze rynku pracy, szkolnictwa i kultury. Preferencje takie w oczach zawodowych republikanów n a­ ruszyłyby św iętą zasadę rów ności obywateli. Tyle że trw anie przy

do-14 W reakcji na zamieszki w dzielnicach muzułmańskich z końca lat 70. rząd Mitterranda zainicjował program wytyczania tzw. ZHP (zones d’éducation pńoritaire), charakteryzujących się dużą liczbą bezrobotnych migrantów (Donzelot 2006). Szkoły ZHP otrzymują dodatkowe środ­ ki od państwa na wyposażenie i opłacenie personelu oraz mają sporą autonomię wewnętrzną. W roku 2004 do szkół ZEP uczęszczało prawie 1,8 miliona uczniów (por. Toulemonde 2004).

15 Busing zainicjowano na początku 1970 roku w Charlotte, USA, by umożliwić wspólną na­ ukę białym i czarnym dzieciom (por. Donzelot 2006).

16 Boursiers - uczniowie i studenci, którzy ze względu na niskie dochody rodziców otrzymu­ ją stypendia państwowe.

(15)

tychczasowym modelu jest praw nie abstrakcyjne, a politycznie cynicz­ ne. Jedyną bowiem szansą dla marginalizowanych społecznie m igran­ tów z francuskich przedm ieść są w łaśnie program y społeczne nakie­ row ane na wyrównanie szans, także w obszarze wyznaniowym. Drugi filar francuskiego republikanizm u, św ieckość państw a, ogranicza w praw dzie pole m anewru. Ale jeśli m uzułm anie są zmuszeni do odby­ w ania praktyk religijnych na podw órkach swoich gett czy w piwnicach domów, to jest to poniżające i podw aża w łaśnie sam ą zasadę rów no­ ści. Nie przeszkadza ona przecież w przyznaw aniu subw encji p a ń ­ stw owych pryw atnym szkołom katolickim , w których elita V R epu­ bliki kształci swoje dzieci. By wygasić ogniska zapalne w les banlieues, republikanizm francuski m usi jeszcze w większym stopniu państw o­ w ą ręką wyrównać szanse swoich obywateli z „zapom nianych teryto­ riów Republiki”.

Bibliografia

Bauberot, Jean (2004), Laïcité 1905-2005, entre passion et raison, Paris: Le Seuil. Berbagui, Dalila (2005), Cafés et hôtels garnis „nord-africains” dans le département du

Rhône, w: Philipp, Zessin, Review of “Les trentes glorieuses” - Wirtschaftlicher Boom, Fortschrittsoptimismus und gesellschaftlicher Aufbruch 1950-1975, [w:] H-Soz-u-Kult, H-Net Reviews, czerwiec.

Biegański, S téphane (2007), The State, The Market and Big Buisiness: Rethinking French InteiTentionism in Industrials Affairs dwing the Late 1 9 6 0 ’s (Referat wygło­ szony podczas EBHA - 11 Conference, University of Geneva, 13-15 w rześnia 2007).

Boutin, Christine (2009), Cohésion sociale, quelles valeurs pour la République?, http://www.slideshare.net/BlogChristineBoutin/cohsion-sociale-quelles-valeurs-

pour-larpublique-presentation [dostęp: 18 stycznia 2009].

Böll-Stiftung (2010), Dossier Positive M aßnahmen. Von A ntidiskrim inienm g zu Diversity, http://www.m igration-boell.de/web/diversity/48 2672.asp [dostęp: 27 lipca 2011].

B randt, Charles (2001), Kein Fest der Freundschaft. Frankreich: Ein abgebrochenes Fußballspiel gegen Algerien offenbarte gesellschaftliche Konflikte, http://www.jf-ar- chiv.de/archiv01/431yy20.htm [dostęp: 27 lipca 2011].

Bras, Hervé, Le (1998), Le Démon des origines. Deinographie et extrême droite, Paris: l'Aube.

Bras, Hervé, Le (2009), Le R etour de la race - Contre les «statistiques ethniques», avec Elisabeth Badinter et Collectif, Paris: l ’Aube.

Buchheim, Hans (1977), Grundgesetz und das Konzept des demokratischen Verfassungs­ staates, Mainz.

Champigneulle, B ernard (1988), Paris, München: Prestel Verlag. Chaunu, Pierre (1989), Cywilizacja wieku oświecenia, Warszawa: PIW.

(16)

Crevel, Philippe; Wagner, N orbert (2004), Kommunitarismus in Frankreich. Ende des Integrationsmythos, [w:] B ericht der Konrad-Adenauer-Stiftung in Paris, Sankt Augustin: Konrad Adenauer Stiftung.

Defer, Adeline (2005), Schule und nationale Identität in Frankreich, M ünster: GRIN Verlag.

Donzelot, Jaques (2006), Quand la ville se défait, Paris: Seuil. „FAZ” (15 listopada 2005), Chirac Rede. Frankreich in der Sinnkrise.

Fourastié, Jean (1979), Fes Freute Glorieuses, ou la révolution invisible de 1946 à 1975, Paris: Fayard.

„Ham burger A bendblatt” (15 m arca 2007), Kärcher protestiert gegen den Missbrauch des Finnennamens.

Ireland, Doug (2005), W hy is France burning?, http://www.zcom m unications.org/ why-is-france-burning-by-doug-ireland [dostęp: 27 lipca 2011].

Jessen, Frank; Wilamowitz-Moellendorff, Ulrich, von (2006), Das Kopftuch - Ent­ schleierung eines Symbols?, Sankt Augustin-Berlin: Konrad Adenauer Stiftung. Marshall, Class (1965), Citicenship and Social Development, New York: Doubleday. Mazover, M ark (2000), Dark Continent, Europe’s Twentieth Century, London 1998:

Allen Lane: The Penguin Press, (niem. Berlin 2000: Alexander Fest Verlag). Merx, Andreas (2006), WM-Teams & Multikulturalitât. Die W M der imaginären Ge­

meinschaften. Dossier der Heinrich Boehl Stiftung, http://www.migration-boell.de/ w eb/integration/47_644.asp [dostęp: 25 lipca 2011].

Meurs, Dominique; Pailhé, Ariane (2010), Position sur le marché du travail des de­ scendants directs d ’immigrés en France : les femmes doublement désavantagées?, [w:] Economie et Statistique, n r 431-432, s. 129-146.

Meurs, Dominique; Pailhé, Arianne (2008), Pächter von französischen Einwanderern: Doppelte Ausgrenzung aus dem Arbeitsmarkt?, [w:] Travail, genre et sociétés, n r 20. La Loi du 9 décem bre 1905 co n cern an t la sép aratio n des Eglises et de l ’É tat

(1905), http://fr.wikisource.org/wiki/Loi_du_9_d%C3%A9cembre_l 905_con- cernant_la_s% C3% A9paration_des_% C3% 89glises_et_de_l% 27% C3% 89tat [dostęp: 27 lipca 2011].

Lagrange Hugues; O berti M arco (2006), Emeutes et protestations. Une singularité française, Paris: Presses de Sciences Po.

Laine, Frédéric; Okba, M ahrez (2005), L’insertion des jeunes issus de l’immigration: de l’école au métier, [w:] Net.Doc, n r 15. „Le Nouvel O bservateur” (18 m aja 2007), Identité nationale: 8 universitaires dém issionnent.

„Le Figaro” (1 czerw ca 2007), Gästebeitrag des Ministers für Immigration, Integration, nationale Identität und Ko-Entwicklung, Brice Hortefeux, in der Tageszeitung Le Figa­ ro, [w:] Frankreich-Info (biuletyn w ydany przez w ydział prasow y am basady Francji w Berlinie).

Neef, Sonja (2011 ), A la plage du Musee: La Citee de l’Histoire nationale de Fmmigra- tion, [w:] Les Cahiers du GEPE, n r 3 Hors cham p (2011).Hors Champ (2011), Pour le lire : http://cahiersdugepe.fr/indexl858.php [dostęp: 28 lipca 2011]. Neues Einwandenngs- und Integrationsgesetz (2006), [w:] Bulletin der Französischen

Botschaft in Deutschland, 21 lipca.

Pitti, Laure (2007), Carrières d ’O S depuis 1945. Les Algériens à Renault-Billancourt., Paris: Éditions La Découverte.

(17)

Raulet, G érard (2002), Biirger, Citoyen. Zur Problematik der französischen Citoyenne­ té, [w:] B ernhard Kram m ann, M anfredSchm eling (red.), Unheimliche Ähnlich­ keiten. Gesellschaft und Identität in Frankreich und Deutschland. Etranges ressem­ blances. Société et identité en France et en Allemagne (Frankreich Forum, Jahrbuch des F rankreichzentrum der U niversität des Saarlandes, Band 3/1999-2000), Opladen: Leske & Budrich, s. 129-138.

Renan, E rnst (1882), Was ist eine Nation?, [w:] Michael Jeism ann; H enning Ritter (red.), Grenzfälle. Uber neuen und alten Nationalismus (1993), Leipzig.

„Republique des letters” (22 czerw ca 2007), Fes intellectuels se mobilisent contre le ministère de VImmigration et de l'Identité nationale.

Scholl-Latour, Peter (2008), Der Weg in den neuen Kalten Krieg, Berlin: Propyläen. Silberm an, Roxane; Alba Richard; Fournier, Irène (2007), Segnented assimilation in France? Disaimination in the labour market against the second generation, „Eth­ nic and Racial Studies”, n r 30, s. 1-27.

Toulemonde, B ern ard (2004), Fa disaimination positive dan l éducation, [w:] des ZEP à Sciences Po. Pouvoirs, n r 111, s. 87-99.

Tränhardt, D ietrich (2005), Integ'ation und institutioneile. Öffnung im FändetTetgle- ich, „Terra cognita” n r 7, s. 88-93.

Tribalat, Michèle (1995), Faire France: une g'ande enquête sur les immig-és et leurs en­ fants, Paris: La Découverte.

Tribalat, Michèle (2010), Fes yeux g-ands-fennés: l’immigration en France, Paris: De- noël. Tuchman, B arbara (1984), The March of Folly. From Troy to Vietnam, New York.

Voretz, Don, de; Zim m erm ann, Klaus, F. (2007), Abschlusberichtz. Studie über die so­ ziale Eingliedeiimg und Arbeitsmarktintegration ethnischer Minderheiten, Forschung­ sinstitut zur Zukunft der Arbeit, Bonn.

Walther, Rudolf (2002), Marianne und Madonna, „Die Zeit”, n r 51, 12 grudnia. Weil, Patrik (1996), Nationalities and Citizenship. Ehe Fessons of the French Experien­

ce for Germany and Europe, [w:] Cesarani, David; Fulbrook, Mary, Citizenship, Nationality and Migration in Europe, London.

Wilson, W illiam, Julius (1978), The Declining Significance of Race, Blacks and chan­ ging American institutions, Chicago.

Wurst, Alain-Xavier (2005), Heiße Nächte in Paris, „Die Zeit”, 4 listopada.

+

Arkadiusz Stempln - associate professor, head of the E uropean Integration D epartm ent at Tischner E uropean University. He studied History at Jagiellonian University and G erm an Studies at the University of Freiburg, w here he received his PhD (2003, dissertation: Fine origins of the reconciliation process between Poland and Germany. Maximilian-Koble-Werk), and post-doctoral degree (Freiburg 2008, Ger­ m an policy tow ards Poland during World War I). Since 2008 he has been working as an associate professor at the University of Freiburg and Tischner E uropean University.

(18)

Abstract

French Republicanisjn on Fire Fhe Threats and Challenges for Contemporary Euro­ pean Republicanism a Case Study of France

The wave of riots th at hit the French banlieues (ghettoes inhabited by im m i­ grants) in Novem ber 2005, and then spread even further, has shaken the French republican model. For the initiators of the riots w ere third-generation African m igrants from the M aghreb, the ones th a t w ere supposed to be integrated with the rest of the society, according to the French republican ideal. The article a r­ gues th a t social discrim ination, large-scale unem ploym ent, poor level of educa­ tion, cultural degradation and life in the aforem entioned ghettoes w ere the cause of civil unrest and th at the defeat of im m igration policy tow ards third-generation coloured m igrants is a failure of the cu rren t republican m odel in France which is based on a rigid equality principle.

Keywords

France, republicanism , riots, Novem ber 2005, m igration, integration

+

Arkadiusz Stempin - Dr. hab., seit 2009 Inhaber des Konrad Adenauer-Lehr- 5 6 Stuhls für europäische Integration an der Tischner-H ochschule in K rakau und

PD im H istorischen S em inar der Albert-Ludwigs Universität Freiburg. Studium d er G eschichte an der Jagiellonen U niversität K rakau (MA), d er G erm anistik und Prom otionsstudiengang an der Freiburger Universität. Dr. phil. 2003 Frei­ burg, Die Anfänge des Deutsch-polnischen Aussöhnungsprozesses. Das Maximilian Kolbe Werk, H abilitation 2008 Freiburg Die deutsche Besatzungspolitik in Polen im Ersten Weltkrieg. Weitere Publikationen betreffen die historische deutsch-polnische Ver­ schränkung im 20. Jahrhunderts.

Resümee

Der französiche Republikanismus in Flammen Gefahren und Herausforderungen vor dem gegenwärtigen Republikanismus am Beispiel von Frankreich

Die U nruhen, die im November 2005 in den Banlieues (Wohnghettos) franzö­ sischer Städte explodierten und die sich w eiter durch deren Vororte ergossen h a ­ ben, h aben das gängige französische republikanische M odell tief erschüttert. Denn die Kravallen löste die zweite bzw. die dritte G eneration der Im m igranten aus dem Maghreb aus, d. h. die in Frankreich geborenen Kinder der Immigranten, die im Lichte des republikanischen Models „à la française“ als französische und durchaus integrierte B ürger m it französischem Pass gelten. In dem Artikel w er­ den die G ründe und U rsachen für die gewaltigen U nruhen auf den sozialen Ab­ stieg, M assenarbeitslosigkeit, soziale D iskrim inierung, Schulm isere, kulturelle Verödung, und ghettoisiertes W ohnen der Im m igranten zurückgeführt. Das

(19)

of-fensichtliche S cheitern der französischen Integrationspolitik in der dritten Ge­ neration der farbigen Im m igranten kann als die N iederlage des gegenw ärtigen republikanischen Modells in Frankreich gelten, das auf einem rigiden Verständ­ nis von Gleichheit beruht.

Schlüsselbegriffe

Frankreich, das französische republikanische Modell, Republikanismus, Unru­ hen im November 2005, M igration, Integrationspolitik, die Banlieues.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tom opracowali i zredagowali Roman Baron z Instytutu Historii Akademii Nauk Republiki Czeskiej, Roman Madecki, kierownik Zakładu Języków i Lite- ratur Zachodniosłowiańskich

Krystyna Olińska.

Wheatstone bridges can be built from resistors with temperature coefficients (TCs) of opposite polarity, and so are more sensitive, and hence, more energy-efficient than

(prawne i etyczne aspekty komunikacji medialnej) oraz współczesny stan słowackich mediów (Ethic and Legal Aspects of Media Communication in Slovak Republic), natomiast

Roz- poznanie należy oprzeć na związku objawów depresyjnych z przebytym udarem mózgu oraz uwzględnić obecność czynników ryzyka dla depresji poudarowej.. Test

Przysłowie jest „znakiem sytuacji”, a w chwili użycia staje się „znakiem klasy sytuacji”, co pozwala na wyróżnienie inwariantów sytuacyjnych (typowych

Po drugie, integracja kształcenia ogólnego i zawodowego musi przebie­ gać dzięki zwiększeniu roli kształcenia ogólnego w przygotowaniu zawo­ dowym, z

Dotychcza­ sow y obszar diecezji był zbyt m ały i można go było powiększyć jedy­ n ie kosztem diecezji tarnowskiej.. Dwa tygodnie po ingresie Dunajewski dokonał