Recenzje
735
w tym zakresie. Chyba warto więc przyjąć propozycje autora i jak najszyb-ciej pokusić się o opracowanie wspólnego stanowiska polskich historyków medycyny w sprawie dróg rozwoju tak ważnej gałęzi badań historycznych. Henryk Sejneński Stanisław Szpilczyński
Carl Christoph B e r i n g e r , Geschichte der Geologie und. des geologischen Weltbildes. Ferdinand Erike Verlag, Stuttgart 1934, s. 168.
Zwięzła a jednocześnie bogata w treść praca Berinigera jest cenną pozycją w zakresie historii nauki o ziemi- i wiążącego się z nią szerszego • światopo-glądu na tę dziedzinę wiedzy. Przebijająca w niej głęboka erudycja i dojrza-łość autora wiąże się niewątpliwie z faktem, że nad historią geologii pracuje on od Wielu lat, a książka sama jest rozwinięciem — wydanej już w 1Ш9 r. — pracy pt. Das Werden des erdgeschichtlichen Weltbildes im Spiegel grosser Naturforscher und Denker aus zwei Jahrhunderten.
Historię geologii u j m u j e Beringer w sześciu rozdziałach, które stanowią jednocześnie wyraz jej periodyzacji
W rozdziale I — Początki geologii Jako nauki o ziemi w starożytności i średniowieczu autor rozpatruje poglądy najwybitniejszych uczonych tego okresu (Platon, Arystoteles, Herodot, Pliniusz i in.) na zaobserwowane z j a -wiska wulkaniczne, trzęsienia ziemi, zmiany linii brzegowych mórz, skamie-liny irtd. Autor przyznaje doniosłą rolę interpretacji tych f a k t ó w zaznaczając jednocześnie, że sama „idea historii przyrody leżała poza możliwością kultury starożytnej" (s. 13—14). Starożytność nie miała możliwości historycznego spoj-rzenia.
Treścią rozdziału II jest tzw. wczesny okres (Frühzeit) rozwoju geologii (11500—1800). Za jego dolną granicę p r z y j m u j e autor dorobek Leonarda da Vinci, górną — poglądy Kanta. W okresie tym następuje kształtowanie się teoretycznych podstaw geologii jako nauki. Kosmogonia Leibniza (Protogeo) oraz teoria rozwoju przyrody i człowieka Herdera (Ideen zur Philosophie der Geschichte der Menschheit) ukazują się jako najwymowniejszy wyraz po-glądów XVII i XVIII stuilecia na dzieje ziemi i przyrody jako całości. Pluto-nizm Huttona i nsp tun izm Wernera są dalszylm przykładem budzenia się myśli teoretycznej związanej wówczas z pierwszymi próbami historyczno-roz woj owego ujęcia, czego przykładem jest transformizm Leilbńiza, Epoki przyrody (genialna aczkolwiek spekulatywna synteza) Buffona, przede wszyst- v kim zaś teoria Kanta. Rozwój myśli teoretycznej tego okresu wiąże autor z udostępnieniem dzięki- geograficznym odkryciom olbrzymiego materiału porównawczego i z rozwojem metod badawczych samej geologii (Füehsel i Werner b u d u j ą podstawy stratygrafii).
„Okres klasyczny" obejmujący pierwszą połowę XIX w. ukazuje autor pod znakiem intensywnego rozwoju paleontologii (Cuvier, Geoffroy Saint Hilare, d'Orbigny, Lamarck, К. E. Baer, Kielmeyer, Treviranus) i wyrastających na jej 'gruncie teorii: katastrof, witalizmu i aktualizmu. Transformizm jako
ogra-736
Recenzjenic zony prototyp ewolucji zostaje w t y m czasie coraz częściej zastępowany przez rozwojowe ujęcie. Ten krótki, lecz bogaty w osiągnięcia okres z a m y k a j ą prace L . Bucha, A . H u m b o l d t a i A. Hoffa. Myśl o przemianach ziemi i zwią-zanej iz n i ą pirzyroidy żywe|j rozwijana jest jednocześnie ( j u ż od, K a n t a ) przez wybitnych humanistów, j a k Goethe (nauka o metamorfozie), i filozofów: Schel-l i n g a i HegSchel-la.
„Okres laiktualizmu i teorii ewolucji" (Deszendenztheorie), o b e j m u j ą c y dru-g ą połowę X I X w., u k a z u j e się p o d z n a k i e m teoretycznej myśli Lyella i Dar-w i n a . N a czoło Dar-w y b i j a siię ugruntoDar-wania przez Lyella badaDar-wcza zasada aktua-lizrmu, teoria p o w s t a w a n i a g a t u n k ó w i ewolucji D a r w i n a oraz teoria kontrakcji E l i e d e Beaiunionta, D a n a i Suessa, zapoczątkowująca n o w ą fazę badań. Z wy-m i e n i a n y wy-m i teoriawy-mi Wiąże autor zarówno szersze koncepcje (Halla, Heiwy-ma, Lugeona, N e u m a n n a , Gilberta, Zittela, W . Kowalewskiego, Dollo, Haecikla), j a k też szczegółowe b a d a n i a n a d procesami i c z y n n i k a m i niszczącymi: w o d ą (Rütimeyer), wiatrem, m o r z e m ÇRicfathofen), lodem (Venetz, Torell, Penck, Brückner). Osiągnięcia geologii tego okresu filozoficznie przewartościowane znalazły miejsce w światopoglądach Schopenhauera i Nietschego.
„ N o w e drogi: d y n a m i z m i historyzm" z n a m i e n n e dla współczesnego stanu Ibadań o m ó w i o n e zostały w k r ó t k i m rozdziale przedostatnim. Lapidarność i zwięzłość u j ę c i a w y n i k a n i e w ą t p l i w i e stąd, ż e „...historykowi trudniej ocenić epokę, k t ó r ą sam przeżył, n i ż czasy przeszłości" (s. 132). J e d n a k ż e i tu d a n y został, chociaż syntetyczny, to jednak pełny obraz osiągnięć, stanu d tendencji r o z w o j u geologii oraz 'związanej z n i ą szerszej m y ś l i teoretycznej.
„Rozwój geologicznych b a d a ń " na przestrzeni dziejów w ujęciu syntetycz-n y m jest przedmiotem krótkiego rozdziału końcowego. A u t o r — podobsyntetycz-nie j a k w e wstępie — w y p o w i a d a w n i m swe metodologiczne credo, swój pogląd na historię geologicznych dociekań, n a sposób u p r a w i a n i a historii geologii.
D l a Beringera „..historia życia jest p r a w d z i w i e historycznym procesem" (s. 5). (Ponadto wychodzi on z założenia że „...odkrycie pierwotnego i ugrun-t o w a n i e geologii j a k o n a u k i jesugrun-t... częściowym u k a z a n i e m się hisugrun-torii ducha, o wiele większego zjawiska, mianowicie odkrycia i wyjaśnienia historycznego ś w i a t a w ogóle" (s. SU). Dlatego t r a k t u j e on historię geologii w szerokim kon-tekście i n n y c h n a u k przyrodniczych oraz historii idei, filozofii, w szczegól-ności r o z b u d o w u j ą c j ą dio historii geologicznego światopoglądu. F a k t ten po-siada n i e w ą t p l i w i e uzasadnienie w tym, ż e założyciele geologii pochodzili z róż-n y c h specjalróż-ności: L e o róż-n a r d o d a Viróż-nci b y ł artystą i iróż-nżyróż-nierem, Agricole, Steno, Scheuchzer, Füchsel, H u t t o n b y l i lekarzami, Н о й p r a w n i k i e m i ka-meralistą, L e i b n i z m a t e m a t y k i e m i filozofem. N i e bez znaczenia jest rów-nież w p ł y w takich n a u k pokrewnych,. j a k botanika, zoologia, paleontologia.
S t a n o w i s k o powyższe jest powszechnie u z n a n e przez szeroki k r ą g uczonych specjalistów. A p r o b a t ę tyclh założeń metodologicznych spotkać m o ż n a zarówno u Sorge v o n Bulhnoffa1, j a k też u 'Roberta Potoniego, który p o w o ł u j ą c się
n a Beringera stwierdza, że „...historia geologii nie jest n a u k ą przyrodniczą, lecz h u m a n i s t y c z n ą "2, podkreślając jednocześnie konieczność t r a k t o w a n i a jej
roz-w o j u roz-w kontekście innych nauk.
1 Por, Grundprobleme der Geologie, B e r l i n 1954, w y d . I I I ;
3 Vom Wesen der Geschichte der Geologie. „ G e o ! J a h r b u c h " Ш37, s. 17—30,
Recenzje 134
Dzieło Beringera należy do nielicznych prac o historii geologii w literatu-rze światowej8; odpowiednika zaś w polskiej literaturze nie posiada w ogóle. Jest ono cenną pozycją dla szerokiego grona specjalistów dyscyplin
przyrodni-czych i humanistycznych. Gdyby znalazło się w przekładzie polskim, stanowi-łoby ponadto doskonałą lekturę dla studiującej młodzieży z wydziałów przyrodniczych. ' • • . '
-» Józef Babicz
Ц, D r e s c h e r , Der Überfangguss. Mainz 1958, s. 192 + 43 tabl. z ilustr. Pod nową nazwą „Überfanggus" autor rozumie stosowany w starożytności sposób, polegający ną lym, że do części metalowej z brązu lub żelaza
dora-biano drugą część przez przylanie ciekłego metalu (zwykle brązu). Proces ten można 'by nazwać w języku polskim „przylewaniem".
Technika „przylewania" była stosowana w dwóch przypadkach. Używano jej przy wyrobie takich narzędzi, których jedna część musiała byt wytrzy-mała i sprężysta (a więc kuta), natomiast drugiej części wykonawca chciał nadać kształt ozdobny i skomplikowany, co można było uzyskać tylko meto-dą odlewania. W ten sposób wyrabiano miecze, noże, szpile, różne ozdoby itd. Ponadto metodą przylewania naprawiano uszkodzone przedmioty brązowe, np.
naczynia („lutowanie odlewnicze").
Część, która miała być przylana, modelowano w wosku a wykonany mo-del umieszczano w odpowiednim miejscu części kutej, następnie pokrywano go warstwą gliny i wosk wytapiano. W uzyskaną formę wlewano metal. Oprócz form glinianych stosowane były także formy metalowe. Dla oszczędności me-talu oraz zmniejszenia ciężaru przedmiotu często stosowano rdzenie, autor przedstawił różne sposoby zamocowania rdzenia w formie, jakie spotkał w zbadanych przez siebie materiałach
(Najwięcej miejsca poświęcił H. Drescher opisowi kształtu badanych przed-miotów. Pochodzą one głównie z terenów Europy środkowej od epoki brązu do okresu wpływów rzymskich W niektórych przypadkach przedstawiono prawdopodobny sposób wykonania formy odlewniczej, tzn technologię, dla której ustalenia autor posługiwał się prześwietleniem promieniami Roentgena. Odtworzona przez H. Dreschera technologia stosowana przy „przylewaniu" nie budzi zastrzeżeń odlewnika i może być uznana za prawidłową.
Słabiej opracowana jest stroma metaloznawcza. "Wśród 519 podanych ozna-czeń składu chemicznego tylko Э9 jèst wynikiem ścisłej ilościowej analizy
chemicznej. Strukturę metalu ilustruje tylko 12 mikrofotografii. Skutkiem tego na podstawie badań H. Dreschera nie można ustalić pochodzenia opisa-nych przedmiotów, ani też ocenić znajomości stopów miedzi u dawopisa-nych od-lewników.
3 W literaturze niemieckiej istnieją jedynie dwie prace: K. A. Z i t t e l a , Geschichte der Geologie und Paläontologie bis Ende des 19. Jahrhunderts. München-Leipzig 18Й9, i К. H um ml a, Gaschiçhte der Geologie, Berlin-Leipzig ,1925; obydwie już przestarzałe.