• Nie Znaleziono Wyników

O polskiej prasie młodzieżowej lat 1944-1948

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O polskiej prasie młodzieżowej lat 1944-1948"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Zieliński, Andrzej

O polskiej prasie młodzieżowej lat

1944-1948

Kwartalnik Historii Prasy Polskiej 28/1, 141-142

(2)

P

O

L

E

M

I

К

I

Kwartalnik Historii Prasy Polskiej X X V III 1 PL ISSN 0137-2998

O POLSKIEJ PRASIE MŁODZIEŻOW EJ L A T 1944— 1948

W iesław Magiera w artykule pt. Prasa m łodzieżowa w Polsce w latach 1944—

1948, zamieszczonym w „K wartalniku Historii Prasy P olskiej” (nr 3 z 1987 r.), przedstawił niepełny obraz tej prasy, popełnił wiele błędów, z których najw aż­ niejsze wym agają pilnego sprostowania.

Zacznę od błędu najbardziej przykrego. Pisząc o „M łodej Myśli L u d ow ej” (s. 98), autor stwierdził, że zespół redakcyjny tw orzyli m. in. M ieczysław Grad,

Stefan Ignar, Stanisław M iłkowski, Leon Lutyk. Otóż Stanisław Miłkowski, aresz­ tow any w 1944 r. przez gestapo za działalność w konspiracyjnym ruchu ludowym , zmarł w 1945 r. w obozie koncentracyjnym w Belsen. Ponadto ani S. Ignar, ani L. Lutyk nie byli po w ojnie członkami zespołu redakcyjnego. Pełny skład redakcji

z wszystkimi zmianami personalnymi można ustalić na podstawie dostępnych opra­ cowań źródłowych.

Równie beztrosko, co nieprawdziwie ustalił autor skład komitetu redakcyjnego „W ici” (s. 96). Mieli w nim rzekomo zasiadać Marian Tupalski, Jan Aleksander K ról, Józef Ozga-Michałski, M ieczysław Grad oraz np. Michał Jagła, Józef Niećko, Stefan Ignar, Leon Lutyk. Otóż nigdy razem w tym komitecie nie zasiadali. P o­ nadto J. Niećko, S. Ignar i L. Lutyk nigdy po w ojn ie nie pracowali w „W iciach” . Przypomnę, że w miejsce trzyosobow ego komitetu redakcyjnego z okresu lubelskie­ go (M. Tupalski, J. A. Król, J. Ozga-Michalski) od sierpnia 1945 do grudnia 1946 r. fu n kcję redaktora pełnił M. Jagła; po nim sprawowali ją kolejno: M. Grad, B ole­ sław Dej worek, a od marca 1948 — Henryk Chołaj.

Na s. 90 autor stwierdził, że w skład zespołu redakcyjnego „W alki M łodych” w Lublinie weszli: Helena Jaworska, Jerzy Morawski, Janina Balcerzak, Henryk Holland — osoby związane z pismem jeszcze w latach okupacji. Tymczasem skład ten (według wspomnień I. Tarłow skiej, znajdujących się w CA КС PZPR) był następujący: Zofia Skrzeszewska, Jerzy Rutkowski, Irena Tarłowska (red. nacz.), H. Holland nie mógł być związany z „W alką” w. czasie okupacji, gdyż od 1939 do 1941 r. pracował we L w ow ie w redakcjach „Czerwonego Sztandaru” i „M łodzieży Stalinow skiej” , następnie wstąpił do Arm ii Czerwonej, a w 1943 r. do W ojska Pol­ skiego, skąd w kwietniu 1945 r. oddelegowany został do pracy w ZW M i dlatego trafił do „W alki M łodych” .

W zespole „W alki M łodych” autor nie dostrzegł np. Stefana K ozickiego (przez czas krótki redaktora naczelnego) czy Kazimiery Kosińskiej (Moniki Warneńskiej), w „M łodej Dem okracji” — Edmunda Orkiszewskiego (naczelnego redaktora od po­ łow y 1947 r., autora najbardziej płodnego, posługującego się kilkoma pseudonima­ mi), w „M łodzi idą” — Ludwika Krasuckiego, autora większości tekstów politycz­ nych, a w „G rom adzie” równie aktywnego dziennikarza —- Stefana Rzeszota.

Pozostaje tajemnicą autora zakwalifikowanie efem erydy (3 numery, w tym jeden podw ójny) „W ici Ilustrowane” jako pisma, w którym „znaleźć można było świadczące o znajomości problem atyki artykuły publicystyczne o tematyce

(3)

społecz-1 4 2 P O L E M I K I

nej i gospodarczej” (s. 97). Gdzie je autor dostrzegł w. piśmie wypełnionym ilu­ stracjami i podpisami pod zdjęciami? Mam wątpliwości, czy miał je w rękach.

Nie jest prawdą, że ZW M oferow ał wraz z PPR m łodym odbiorcom łącznie 10 pism; udało mi się ustalić 17 takich tytułów prasy centralnej, terenowej, za­ kładow ej, szkolnej oraz społeczno-literackiej. Ponadto W iesław Magiera zalicza do tzw. prasy niezależnej pismo „P okolenie” , którego skład redakcji zatwierdzony był uchwałą Zarządu Głównego ZW M . Nie dostrzegł także istniejącej w tym okre­ sie prasy młodzieżowej mniejszości narodowych i wyznaniowych.

Bezkrytycznie, nie porów nując z istniejącymi dokumentami, podaje autor na­ kład „W alki M łodych” w 1946 r. jako stutysięczny. Nawet wtedy, gdy w 1948 r. na pierwszej kolumnie pisma ogłoszono o przekroczeniu stutysięcznego nakładu, nigdy taki nie był; maksymalnie wynosił 75 tys. egz. Także 40 tys. nakładu „M ło­ dzi idą” (a nie 50 tys., jak podaje autor na s. 94) dotyczyło tylko jednego numeru, i to wydanego z okazji M iędzynarodowego Dnia Spółdzielczości, poświęconego w całości ruchowi spółdzielczemu.

Nie są to wszystkie uchybienia w artykule W. Magiery. W idać wyraźnie, że korzystał on tylko z kilku zamieszczonych przed laty artykułów w „Pokoleniach” i pierwszej części m ojego artykułu w „Prasie Polskiej” w 1986 r. Nie próbow ał sięgnąć do źródeł i nowszych opracowań oraz archiwaliów. W iele wątpliw ości bu­ dzą też sądy ogólne autora o prasie m łodzieżowej; byłby to temat do odrębnej dyskusji.

Cytaty

Powiązane dokumenty

To, co zostało dotąd powiedziane, odnosi się przede wszystkim do ję ­ zykowego ukształtow ania poezji wojennej, teraz natom iast chcielibyśm y poświęcić nieco

Similarly regarding the use of military power, it did support military action to overthrow Libya’s Qaddafi but not Syria’s Assad, it did support troop withdrawal from Iraq only

from Coptic Studies in honor of Walter Living

Tym przykładem, jak mi się zdaje, można zilustrować niektóre z omawianych źródeł błędów, między innymi ujemną rolę autorytetu w rozwijającej się szybko dziedzinie wiedzy,

Al- though potentially applicable after certain modifications, none of the above approaches have considered the specific situation in robot-assisted manufacturing where the shape

The main features of the flow pattern resulting from the interaction of the injection stream, the boundary layer and the hypersoni c or supersonic free stream

The Markermeer project level game model ( Fig. 4 ) shows that the dominant strategy for the regional water authority was to apply a conventional design ratio- nale as it was

Po raz pierwszy powołany został uchwałą Rady Adwokackiej w Łodzi z dnia 7 V 1959 r., po raz ostatni uchwałą z dnia 4 V 1967 r.. Jednakże ani działalność zawodowa i