E LŻBIETA CH M IELN IC K A , T O M A SZ G AJDA Instytut P sych ologii K UL
SPRAW OZDANIE Z KONFERENCJI
„NARRACJA JAKO SPOSÓB K O NSTRUOW ANIA RZECZYW ISTO ŚCI”
ŚRÓDBORÓW , 18-20 PAŹDZIERNIKA 2001 R.
W dw a la ta po o g ó ln o p o lsk im se m in a riu m p o św ię c o n y m m e to d o m ja k o śc io w y m w p sy c h o lo g ii, k tóre m ia ło m iejsce w K arp aczu w d n ia c h 18-20 p a ź d z ie rn ik a 2001 r., o d b y ła się w S ró d b o ro w ie k o n feren c ja n au k o w a na te m a t „ N a rra c ja ja k o sp o só b k o n stru o w a n ia rz e c z y w is to śc i” , z o rg a n izo w an a p rze z A n n ę C ie rp k ę , E lż b ie tę D ry ll o raz E w ę M ic h a lsk ą z K atedry P sy ch o lo g ii W y c h o w a w c z e j U n iw e rsy te tu W a rsz a w skiego.
K ażdy z trzech dni ko n feren cji ro zp o c zy n ał się od w y k ła d u p ro fe so rs k ie g o , po czym w d w ó ch sesjach n astęp o w ały p rez e n ta c je u c z e stn ik ó w k o n fe re n c ji. P ie rw sz e g o d n ia m iały m ie jsc e p rez e n ta c je głów nie p rac o w n ik ó w In sty tu tu P sy c h o lo g ii U n iw e rsy tetu W ro c ław sk ie g o , d ru g ieg o dnia - U n iw ersy te tu W a rsz a w sk ie g o , trz e c ie g o - K ato lic k ie g o U n iw ersy te tu L u b elsk ieg o .
O brady k o n feren c ji z a in a u g u ro w ał w y k ład prof. dr hab. M . S tra ś-R o m a n o w sk ie j pt. „C zło w iek ja k o podm iot n a rra c ji” . Z ary so w a n iu te o rio p o z n a w c z e j p ersp e k ty w y u p raw ia n ia p sy c h o lo g ii narracy jn ej to w a rz y sz y ła re fle k s ja nad k o n se k w e n c ja m i struk- tu ra listy c z n e g o i p e rso n a listy czn e g o pun k tu w id ze n ia d la ro z u m ie n ia isto ty p rz e d m io tu je j badań. O d m ie n n o ść zało żeń , a w zw ią zk u z tym i m e to d o lo g ii b ad a ń , p ro w a d zi do o d ręb n y c h ujęć hom o narrans. T w ó rc ze w sp ó łis tn ie n ie obu ty c h p o d e jść daje m o żliw o ść p ełn ie jsz e g o ro z u m ie n ia cz ło w iek a.
C ykl se sji, na k tó re zło ży ły się referaty i rap o rty z b ad a ń u c z e s tn ik ó w k o n fe re n cji, ro z p o c z ę ła B. B arto sz. P re ze n tu jąc b ad a n ia nad d o św ia d c z e n ie m a u to b io g ra fic z nym , w sk az ała na to, iż p o rzą d ek w arto śc iu ją cy je s t b ard z iej ty p o w y d la o rg a n iz a c ji takich n arracji niż p rzy w o ły w an ie c h ro n o lo g ic z n e g o u k ła d u w y d arze ń .
M . Z u rk o z a p ro p o n o w a ła sp o só b p o d e jśc ia do in te rp re ta c ji te k stu sk o n stru o w a n e g o w okół p y ta n ia o p o czu cie to żsam o ści. A n a liz a stru k tu ry n a rra c ji u ja w n iła ró żn e w zorce p rz e ż y w a n ia to żsam o ści in d y w id u aln ej i g ru p o w e j.
S w oje w y stą p ie n ie U . T o k arsk a p o św ię c iła te ra p e u ty c z n y m w a lo ro m m eto d y narracji a u to b io g raficz n ej. W iele prop o zy cji w y k o rz y sta n ia tej fo rm y n a rra c ji sk ład a się na pro g ram w arsztató w , o b ejm u ją cy c h m .in. w sp o m a g a n ie ro z w o ju i in te g racji d o św ia d cz eń życiow ych.
R e fe rat E. D ryll stan o w ił k o n fro n ta cję ujęć n arra c ji za ró w n o z p e rsp e k ty w y j e d nostki, ja k i kultu ry . T ek st w je j ro zu m ien iu staje się k lu c ze m do in d y w id u a ln e g o
św iata oso b y , który ró w n o c ze śn ie o d b ija szersze tło zn a c z e ń fu n k c jo n u ją c y c h w sp o łeczeń stw ie.
W y stąp ien ie A. C ierpki, p o św ię co n e n arracjom ro d z in n y m w p ro c e sie k s z ta łto w a nia się to ż sam o ści człow ieka, oraz re fe ra t M . C h ą d z y ń sk ie j na te m a t an a liz y w z o r ców m o ty w a c y jn y c h w ró żn y ch fazach ro zw o ju ro d zin y , sta n o w iły c ie k a w e ilu stra c je łą c z e n ia p o d e jśc ia n arrac y jn eg o i p o d e jśc ia sy stem o w eg o w b ad a n ia c h nad ro d zin ą .
P ro feso r dr hab. J. T rz eb iń sk i w sw oim w y k ład z ie pt. „ N a rra c ja ja k o sp o só b ro zu m ien ia św ia ta ” p rzy b liży ł i p o d d ał k ry ty cz n ej o ce n ie o b ec n e w lite ra tu rz e z z a kresu p sy c h o lo g ii sposoby ro z u m ie n ia n arra c ji i stru k tu ry n arra c y jn e j. P o czą w szy od o m ó w ie n ia n arrac ji ja k o praktyki sem an ty czn e j czy też sw o istej rela c ji m ię d z y lu d z kiej, p o p rz e z a n a liz ę je j fo rm u jąceg o w p ły w u n a ro z u m ie n ie i stru k tu ry z o w a n ie w iedzy o św ie cie , p rze d staw ił w alory n arracji w p ra k ty c e b ad a w cz ej. T en rodzaj zd o b y w a n ia w iedzy o cz ło w iek u m iałby się w p isy w ać w n a tu ra ln y d la n ieg o sp o só b fu n k cjo n o w an ia.
B a d an ia M. F ran k o w sk iej p o św ię co n e były za g a d n ie n iu a u to n a rra c ji osób ze sc h izo fen ią. W iele zjaw isk, u jaw n io n y ch na p o d sta w ie a n a liz , sk ła d a się na sp e cy fik ę zaró w n o form y, ja k i treści h isto rii re la c jo n o w a n y c h p rz e z o so b y b ad an e.
K ate g o ria p rze k ra cza n ia sieb ie w rz e c z y w isto śc i w tó rn ej - tra n sre a ln e j w re fe racie W . Z ag ó rsk ie j p o słu ż y ła in te rp re ta c ji w sp ó łc z e sn y c h zach o w a ń o ch a ra k te rz e m ity czn y m . Jej ślady, o d n ajd y w a n e w n arra c ja c h u c z e stn ik ó w im p re z te ch n o , p o z w a la ją tę fo rm ę ak ty w n o ści p o trak to w a ć ja k o sp o só b u cie c z k i od rz e c z y w is to śc i i d o tk n ię cie „ja -n ie m o ż liw e g o ” .
O. Ż y lic z za p ro p o n o w a ł n arrac y jn ą p ersp e k ty w ę d la ro z p a try w a n ia ro zw o ju m o ra l nego cz ło w ie k a . W skazał na m o ż liw o śc i p ły n ą c e z a ró w n o z je j p rz y ję c ia (b ad a n ia „m oralności c o d z ie n n o śc i” ), ja k i zaw arte w niej za sa d n ic z e o g ra n ic z e n ia w y n ik ając e z k o n ie cz n o ści p rzy ję c ia o b ie k ty w n eg o pu n k tu o d n ie sie n ia d la o ce n y d o jrz a ło śc i m o raln ej cz ło w iek a.
T e le n o w e la ja k o je d n a ze w sp ó łc ze sn y ch form n a rra c ji b y ła p rz e d m io te m b ad ań J. K leb a n iu k a . S p ecy fik a je j ko n stru k cji o raz w y ró ż n ik i tre śc io w e zn a la z ły o d z w ie r cied le n ie w w y n ik ach badań w śród o d b io rcó w tej form y p rz e k a z u m e d ialn eg o .
E. Z ie rk ie w ic z p rze d sta w iła w łasne an alizy n arrac ji z a w a rty c h w p ism ac h a d re s o w anych do ko b iet. D o k o n u jąc reflek sji nad rz e c z y w is to śc ią w y ła n ia ją c ą się z ich treści, zw ró c iła ró w n ież uw agę na fo rm u jący w pływ tych n arra c ji na k sz ta łto w a n ie się w y o b ra że ń kobiet o rze czy w isto ści.
C h a ra k te r narracji d ziec ięc y ch , będący p rze d m io te m re fe ra tu M . L ig ę zy , był p u n k tem w y jśc ia d la próby stw o rze n ia ty p o lo g ii o p o w iad a ń d ziec i. W je j in te rp re ta c ji rec ep cja rze czy w isto ści i o d b ió r św ia ta b ajek o p ie ra się n a ty c h sa m y ch reg u ła ch , an g a żu jąc y ch w iedzę, w yobraźnię oraz m o ty w a c ję d ziec k a.
P o jęc ie p o te n c ja ln e j p rz e strzen i n arracji baśn io w ej w re fe ra c ie D . C h m ielew sk ie j- -Ł u czak p o słu ż y ło do p rze d sta w ie n ia w y ch o w aw c zy c h fu n k cji b aśn i. T a k a n arra c ja stanow i w arto ść d la pro cesu terapii i w sp o m a g a n ia ro z w o ju d ziec k a.
R e fe rat M . K liś był p re z e n ta c ją p o zn aw czej p e rsp e k ty w y b ad a ń nad stru k tu rą n arrac ji - o m ó w io n e zostały ro d za je w n io sk o w an ia, ak ty w iz o w a n e w p ro c e sie re c e p cji tek stu opo w iad an ia.
R e fle k sja te o re ty c z n a prof. dr. hab. P. O le sia d o ty c z y ła z a ry so w a n ia sp o so b ó w p sy c h o lo g ic zn eg o e k sp lo ro w a n ia n arracji. D o św ia d c z e n ia z p rac y k lin ic z n e j p o słu ż y ły ja k o p o d sta w a za p ro p o n o w a n ej k la sy fik ac ji m etafo r, k tó re o b ra z u ją sp o só b , w ja k i lu d zie b u d u ją sw o je h isto rie o so b iste. O d w o łan ia , za ró w n o do lite ra tu ry z zak resu p sy c h o lo g ii n a rrac y jn ej, ja k i p o zn a w cz ej, u m o ż liw ia ją o d n a le z ie n ie z a sa d p o rz ą d k u ją c y c h n arrac je p o szcz eg ó ln y c h ludzi, ja k ró w n ież w ątki w n ic h o b ecn e.
T. G ajd a za p ro p o n o w a ł an a liz ę p o c z u c ia to ż sam o ści, sk o n c e n tro w a n ą n a id e n ty fi kacji o so b isty ch zn aczeń . Z jaw isk o w ielo g ło so w eg o ja , k tó re p o ja w ia ło się w auto- n arracjach b ad a n y ch osób, p o zw o liło na p rze śled z en ie sp o so b ó w p rz e ż y w a n ia n ie c ią g łości w sferze tożsam ości.
W y stąp ien ie W. B łasz cz ak a b y ło p o św ię co n e m o ż liw o śc io m z a sto so w a n ia n a rra cyjnej M e to d y K onfro n tacji z S o b ą H. H erm a n sa w p ro c e sie p sy c h o te ra p ii. Z m iany d o k o n u ją ce się w rez u ltac ie p sy c h o te ra p ii z n a jd u ją o d z w ie rc ie d le n ie w m o ty w a c y j nym tle a u to n arra cji osoby, d zięk i czem u m o ż n a p rz e śle d z ić za ró w n o su k c esy , ja k i porażk i te ra p eu ty c zn e .
Z ja w isk o w y tw arza n ia w y o b ra żo n y c h p o sta ci w g rach fa b u la rn y c h b y ło p rz e d m io tem stu d iu m p rzy p a d k u z a p reze n to w an e g o p rze z E. C h m ie ln ic k ą . N a rra c je o p o w ie d zian e w e w łasnym im ieniu oraz z p ersp e k ty w y b o h a te ra gry są n ie ty lk o różne; m o ż liw e je s t tw órcze w y k o rz y sta n ie p ersp e k ty w y w y o b ra żo n e j p o sta c i do zm iany w łasnej au to n arra cji.
O bok w y k ład ó w i referató w w aż n ą c z ę ś c ią k o n fe re n c ji b y ła se sja p lak ato w a. P re ze n tac je w tej fo rm ie p rzy g o to w a ły : U. D ęb sk a („ N a rra c ja ja k o d ro g a o d k ry w a n ia praw dy o s o b ie ” ), G. K atra („P am ięć a u to b io g ra fic z n a w sy ste m ie w ied zy o sobie. Im p lik a cje w y n ik ające z m odelu pam ięci a u to b io g ra fic z n e j M . K o n w a y a ” ), M . Pu- ch a lsk a -W asy l („W ew n ętrzn y dialo g : sw oisty typ n a rra c ji? ” ), W . Z a g ó rsk a , A. K opeć („T ech n o ja k o w sp ó łc ze sn e za ch o w a n ie typu m yth o s w n a rra c ja c h je g o u c z e s tn i k ó w ” ).
P o za c z ę ś c ią śc iśle n au k o w ą pro g ram i a tm o sferę k o n fe re n c ji w S ró d b o ro w ie u św ie tn iła u ro c z y sta kolacja, a d ru g ieg o d n ia - w sp ó ln e o g n isk o . B y ły to o k azje zarów no d o w spólnej zabaw y (szc ze g ó ln ą p o p u la rn o śc ią c ie sz y ły się n ie k o n w e n c jo n aln e „testy p sy c h o lo g ic z n e ” ), ja k ró w n ie ż w ym iany d o św ia d c z e ń z p rac y n aukow ej. P o jaw ił się też po m y sł k o n ty n u o w an ia w sp ó ln y ch sp o tk a ń pod h asłem „ n a rra c ji” . S tąd, p o d su m o w u ją c n in ie jsz e sp raw o zd a n ie , w sp o m n ie ć n ale ż y o p la n o w a n e j na rok 2003 III k o n feren c ji p o św ięco n ej n arrac y jn em u p o d ejściu w p sy c h o lo g ii, któ rej o rg a n izacji p o d ejm ie się zespół p sy c h o lo g ó w z K ato lick ieg o U n iw e rsy te tu L u b elsk ie g o .