• Nie Znaleziono Wyników

"Problem siły roboczej w rolnictwie Królestwa Polskiego przed uwłaszczeniem", Julian Chmura, Warszawa 1959 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Problem siły roboczej w rolnictwie Królestwa Polskiego przed uwłaszczeniem", Julian Chmura, Warszawa 1959 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

gw ałtow ny atak kół zbliżonych do O stm arken verein i Centrali Robotniczej przeciw ­ ko dyrektorowi PTE Józefowi Okołowiczowi. Autor w odsyłaczu na s. 107, dysponu­ jąc źródłami pruskimi, słusznie stwierdza, że „niektóre z tych uwag m ogły być równie dobrze oczyw istym i kalum niami, choć jednocześnie zawierać ziarno prawdy’5. PTE m iało również w Galicji w ielu oponentów. Broszura b. członka Towarzystwa J. Piętki pt. „Z bagna galicyjskiego” w sposób niezw ykle ostry krytykuje tę orga­ nizację, a szczególnie Okołowicza. Sprawę tę może dałoby się w yjaśnić na podstawie m ateriałów galicyjskich w ładz krajowych.

P ew ne zastrzeżenie budzi form ułowanie przez autora uogólnień na podstawie jednostkowych faktów notowanych w aktach w ładz pruskich. Np. na s. 179, gdzie m owa jest o wypadkach niem czenia się elem entu polskiego poprzez m ałżeństw a m ie­ szane, albo na s. 211 w związku z nastrojami polskich robotników w Niemczech w czasie wojny, o pozytywnym stosunku do N iem iec wśród niektórych robotników, czy wreszcie na s. 314, w związku z om awianiem postaw y moralnej robotników, o wypadkach denuncjowania się wzajem nego przez robotników i jeńców przebyw a­ jących w obozach, dla uzyskania pew nych ulg.

Kończąc om ów ienie obu prac, raz jeszcze należy podkreślić zarówno rzetelność w opracowaniu zagadnienia em igracji sezonowej, jak i potrzebę ukazania jeszcze jednego aspektu, szczególnie ostro tu występującego: wrogiej polityki państw a pru­ skiego wobec polskich robotników, których praca poważnie przyczyniła się do roz­ w oju gospodarczego N iem iec na przełom ie X IX i X X w.

K rysty n a M urzynow ska

Julian C h m u r a , P roblem siły roboczej w roln ictw ie K rólestw a

Polskiego przed u w łaszczeniem , Warszawa 1959, PWN, s. 314.

Prof. Andrzej G r o d e k w nr 5/6 „Ekonomisty” z 1955 r. artykułem „Problem rozwoju kapitalizmu w rolnictwie K rólestw a Polskiego i G alicji” zapoczątkował no­ w y etap dyskusji o początkach kapitalizmu w rolnictw ie polskim.

W latach 1950—55 prowadzone był szerokie badania nad dziejam i kapitalizmu na ziem iach polskich i w zasadzie w iększość historyków gospodarczych określała po­ czątki kapitalizm u w rolnictw ie na pierwszą połow ę X IX wieku. W przytoczonym artykule prof. Grodek sugerował przesunięcie tych początków — jeśli idzie o w ieś — na ostatnie dziesięciolecie X IX wieku. Sprawa była niezm iernie istotna i dyskuto­ wana zarówno jako podstaw owe zagadnienie m etodologiczne w polskiej historio­ grafii gospodarczej, jak również z powodu ogromnych trudności w arsztatowych zw ią­ zanych z badaniem tego problemu. Zagadnienie rozw arstw ienia w si, towarowości gospodarstwa polskiego .i powstania rynku w ewnętrznego — a także periodyzacja tych procesów — stało się kluczowym problem em dyskusyjnym w historiografii go­ spodarczej lat pięćdziesiątych, zajmującej się dziejami X IX stulecia.

Z zainteresow ań profesora wynikają tem aty prac doktorskich dla uczniów. „Pro­ blem siły roboczej...” to praca doktorska Juliana C h m u r y napisana pod kierun­ kiem prof, dr Gródka. Julian Chmura zmarł nagle 31 października 1958 r. w 33-cim roku życia, w chw ili gdy skończył korektę maszynopisu swojej pracy.

(3)

Chronologiczne ramy pracy zam ykają się w latach 1847— 1861, a w ięc obejmują okres od ukazu 1846 roku do ukazu o oczynszowaniu. Tytuł książki nie sygnalizuje zupełnie zakresu chronologicznego badań.

Podstaw ow ym źródłem do pracy są korespondencje w łaścicieli ziem skich oraz publicystyka szlachecka tego okresu, drukowana w czasopismach, głów nie w „Rocz­ nikach Gospodarstwa K rajow ego”, „Korespondencie Przem ysłowym , H andlow ym i Rolniczym ”, „Gazecie Rolniczej, Przem ysłowej i H andlowej”, „Tygodniku Rolniczo- Technologicznym ”, „Bibliotece W arszawskiej” i w szeregu innych periodyków.

Autor dokonał ogromnej pracy zbierając ponad 200 wypow iedzi traktujących 0 braku siły roboczej i drugie tyle m ówiących ogólnie o sytuacji rolnictwa w Kró­ lestw ie Polskim w om awianym okresie. Śmiało można stwierdzić, że ten typ źródeł został wykorzystany całkowicie. M ateriały te posłużyły za główną podstawę źródło­ w ą książki. O ile wykorzystanie źródeł czasopiśm ienniczych zasługuje ze wszech miar na uznanie i wzbudza podziw dla autora z powodu oryginalności pomysłu, jak 1 niezmiernej staranności warsztatowej w opracowaniu i przygotowaniu materiału, o tyle oparcie się jedynie na publicystyce w opracowaniu lem atu nakreślonego w ty ­ tule książki w ydaje się wzbudzać pew ne w ątpliwości.

Autor w ykorzystał w praw dzie także źródła archiwalne, ale jak pisze: „Materiały te posłużyły mi głów nie dla potwierdzenia tez ustalonych na podstawie informacji prasow ych” (s. 21 i 22). Można przywiązywać duże znaczenie do publicystyki jako źródła w iedzy o gospodarce, ale odpowiadać na podstaw owe problemy dyskusyjne historii gospodarczej XIX w ieku jedynie w oparciu o ten typ źródeł nie można. N ie­ mniej ostateczne ustalenie tytułu książki nie było niestety dziełem autora. Pisze o tym w przedm owie prof. Grodek: „Wprowadzono również zm iany tytułu rozdzia­ łów oraz tytułu pracy, który pierwotnie brzmiał: «Brak siły roboczej dla rolnictwa K rólestwa Polskiego w okresie przeduwłaszczeniowym (w św ietle publicystyki w spół­ czesnej)»” (s. 9).

Zmiana tytułu zw iązana zapewne z koniecznością skrócenia go w wydaniu książkowym wprowadza pew ne nieporozumienie, za które w żadnym wypadku nie można w inić autora. D aw ny tytuł, całkow icie trafny, elim inuje od razu w ątpliw ość czytelnika odnośnie jednostronnej bazy archiwalnej, sprowadzając pracę do rzędu niezm iernie cennego przyczynku bez pretensji do szerszych uogólnień.

Książka składa się z 2-ch części. Część pierwsza zawiera próbę „ustalania roz­ m iarów i natężenia zjaw iska braku siły roboczej w rolnictwie K rólestwa przed uwłaczczeniem oraz próbę oceny proponowanych w tej m ierze środków zaradczych” (s. 22).. Składa się ona z 2-ch rozdziałów. Rozdział I: „Brak siły roboczej w św ietle p ublicystyki” i rozdział II: „Propozycje rozwiązania problemu braku siły roboczej”.

W części drugiej autor om awia ogólną sytuację rolnictwa w K rólestw ie Polskim, przyczyny braku siły roboczej oraz skutki tego zjawiska ekonomicznego dla dalszego rozwoju gospodarczego. Część druga składa się z 3-ch rozdziałów: rozdział III: „Wzrost zapotrzebowania na robociznę i m ożliwości jego pokrycia”, rozdział IV: „Po­ daż wolnonajem nej siły roboczej” i rozdział V: „Stosowane m etody przeciwdziałania brakowi siły roboczej”.

Książkę zamyka zakończenie (dziesięć stron) rodzaj rekapitulacji w niosków, które autor w yciągnął z analizy źródłowej i w którym zajmuje stanowisko w dy­ skusji toczącej się na tem at początków kapitalizmu w rolnictwie Królestwa Polskiego. Analizując ponad 200 w ypow iedzi m ówiących o braku siły roboczej w rolnictwie,, autor w pierwszym rozdziale sporządził ciek aw e zestaw ienie statystyczne ilości w y­ powiedzi w g pow iatów i lat z których pochodziły. N ajwięcej wypowiedzi dotyczyło powiatów warszawskiego, stanisławowskiego, rawskiego, łowickiego, radomskiego,

(4)

pułtuskiego i lipnowskiego. Brak ich całkow icie z mariampolskiego, łomżyńskiego, kieleckiego i konińskiego. N ajwięcej wypow iedzi m ówiących o braku siły roboczej za­ równo w powiatach jak i w całym rolnictw ie K rólestw a przypada na lata 1853— 1860. Zdaniem autora w szystkie w ypow iedzi można podzielić na dw ie zasadnicze grupy. W skład pierwszej w ejdą te, w których publicyści i korespondenci w idzieli przyczyny braku siły roboczej „poza obrębem istniejących stosunków społeczno-eko­ nom icznych” (s. 36) tzn. nie w id zieli związku pomiędzy brakiem rąk do pracy a kry­ zysem system u folwarczno-pańszczyźnianego. Do grupy drugiej — nielicznej — zaliczono w ypow iedzi w których autorzy szukali powodów braku w istniejącym przestarzałym system ie ekonomicznym. W ypowiedzi grupy pierwszej — jak pisze J. Chmura na początku drugiego rozdziału — proponowały rozwiązanie kw estii siły roboczej w ramach istniejącego pańszczyźnianego system u gospodarczego. Środkami zaradczymi m iały być przymus pozaekonomiczny, środki adm inistracyjne, jak rów­ nież m echanizacja i lepsza organizacja pracy. „Wszystko to imiano wprowadzić bez naruszania .interesów szlachty, przy zachowaniu jej pozycji i stanu posiadania” (s. 84).

Do grupy drugiej należy zaliczyć projekty rozwiązania problemu siły roboczej poprzez zlikw idow anie stosunków feudalnych. Trzeba tu podkreślić, że żaden z auto­ rów wypowiedzi nie w ysuw ał jakichś projektów rewolucyjnych, które by mogły prze­ kroczyć granice tzw. pruskiej drogi rozwoju kapitalizm u w rolnictwie.

Tym podsum ow aniem zamyka się w zasadzie pierwsza część pracy, w · której przedstawia się i analizuje m ateriał źródłowy tj. publicystykę.

Druga część odbiega sw oim charakterem od pierwszej. Tu autor z w nikliw ego czytelnika kronik, prezentującego obserwacje w spółczesnych, zm ienia się w badacza, który sam chce odpowiedzieć na pytanie, jakie były przyczyny braku siły roboczej, jaka była jej podaż i jakie stosowano ówcześnie m etody przeciwdziania? Oczywiście podobnie jak w części pierwszej bazą m ateriałową części drugiej jest także czaso­ piśm iennictwo.

Poważną część tych trzech rozdziałów (III—V) zajm uje ogólna charakterystyka rolnictwa w K rólestw ie Polskim. Pomimo oparcia się w zasadzie na materiałach już publikowanych autor w ysuw a szereg interesujących i trafnych myśli, niew ątpli­ w ie wnoszących coś nowego do dyskusji o początkach kapitalizmu. Na podstawie w łasnych badań oraz w oparciu o najnowsze prace z tego zakresu dochodzi do w nio­ sku, że wzrost zapotrzebowania na siłę roboczą w folwarkach był przede w szystkim w ynikiem rozszerzania areału uprawy przy stosow aniu ekstensyw nych metod go­ spodarowania. „Intensyfikacja produkcji przebiegała powoli i dlatego w małym stopniu przyczyniała się do wzrostu popytu na siłę roboczą” — pisze autor (s. 99). U trzym yw anie się pańszczyzny uniem ożliw iało silniejszy rozwój sił wytwórczych i w ydajności pracy.

Ciekawe jest twierdzenie, iż rugi nie tylko nie u łatw iły a utrudniły zdobycie rąk do pracy przez w łaścicieli ziem skich, wobec odprawienia m iejscowej siły robo­ czej . Oczywiście sprawa jest nader skomplikowana, biorąc zwłaszcza pod uwagę charakter źródeł wykorzystanych przez autora, ale samo ujęcie jest oryginalne.

Chcąc dociec, jaki był stosunek pomiędzy liczbą wypowiedzi z danych powiatów a stosunkami dem ograficznym i i gospodarczymi w owych powiatach, sporządzono szereg zestawień statystycznych. W nioski okazały się ciekawe. Najwięcej wypowiedzi o braku siły roboczej pochodziło z powiatów w Gubernii warszawskiej, płockiej i za­ chodnich powiatów Gubernii radomskiej. Na tych terenach udział gruntów dwor­ skich — w porównaniu do chłopskich — był raczej w iększy niż w innych guber­ niach. Natom iast istniejąca w szeregu powiatów niska gęstość zaludnienia, jak w y ­

(5)

kazano w tablicach, nie korelowała z brakiem siły roboczej. Podobnie zresztą jak rozpowszechnianie płodozmianu, bądź też utrzym ywanie trójpołówki n ie m iało w p ły ­ w u na liczbę wypowiedzi. I teraz ciekaw e spostrzeżenie „Jak w ynika z tablic liczba ludności bezrolnej w stosunku do ogółu ludności w dobrach prywatnych była w po­ w iatach, w których w ystępow ał brak rąk roboczych w y ż s z a (podkreślenie autora), niż w powiatach, w których skargi na brak rąk były rzadkie” (s. 234).

W oparciu o analizę statystyczną autor dochodzi do wniosku, że przyczyny bra­ ku siły roboczej w folwarkach K rólestw a Polskiego w ynikały z istniejących, zaco­ fanych, feudalnych stosunków społeczno-gospodarczych. W rozdziale czwartym tłu ­ maczy, dlaczego chłopi bezrolni i małorolni niechętnie pracowali w folwarkach. W ynikało to po pierwsze z braku tradycji pracy w olno-najemnej przy istnieniu ostrego konfliktu w ieś — folwark i po drugie z braku dostatecznych bodźców eko­ nomicznych. W zrostowi popytu na siłę roboczą w kapitalizujących się folwarkach nie tow arzyszył wzrost podaży. Istotnym powodem tego był brak kapitalistycznego roz­ w arstw ienia wsi.

Oceniając metody przy pom ccy których w łaściciele ziem i starali się przeciw ­ działać brakowi siły roboczej autor dochodzi do w niosku, że nie mogły one d efin i­ tyw nie rozwiązać sprawy wobec istnienia gospodarki folwarczno-pańszczyźnianej.

Praca Chmury jest ważkim głosem w toczącej się od blisko 10 lat dyskusji, o której wspom niano na wstępie. Podw ażył on dość powszechnie przyjętą tezę o w y­ sokim stopniu rozwoju kapitalizmu w rolnictw ie Królestw a Polskiego przed uw łasz­ czeniem 1864 roku. Zdaniem szeregu historyków gospodarczych dowodem zaaw an­ sow anego rozwoju kapitalizmu jest w ystępow anie procesu kapitalistycznego rozwar­ stw ienia w si oraz istn ien ie chłopstwa pozbawionego ziemi. Najważniejsza — jak się w ydaje — zasługa naukowa autora polega na tym, że w ykazał, co prawda na dość jednostronnym m ateriale, iż istnienie bezrolnego chłopstwa nie jest jeszcze rów­ noznaczne z istnieniem krajowego rynku siły roboczej. Jest to niew ątpliw ie stw ier­ dzenie twórcze i istotne dla przyszłych badań, naw et jeżeli częściowo zostanie pod­ w ażony w trakcie dalszych studiów ten czy inny w ynik badań szczegółowych Chmury w konfrontacji ze źródłem archiwalnym .

Podstaw ow ym problemem dyskusyjnym omawianej książki jest sposób in te r­ pretacji źródła jakim jest korespondencja obywatela ziem skiego czy artykuł publi­ cysty. Pytanie, czy można poznać przez publicystykę współczesną faktyczną sytuację gospodarczą K rólestwa w połow ie X IX wieku autor rozstrzyga twierdzeniem : „Istnie­ jący i pogłębiający się konflikt między stosunkami produkcji i charakterem sił w y­ twórczych m usiał się odbijać w świadom ości w spółczesnych” (s. 16).

W iarygodność korespondencji Chmura ocenia wysoko: „Są to relacje uczestni­ ków lub naocznych św iadków opisywanych wydarzeń. Dzięki tem u sama korespon­ dencja stanow i dobre źródło informacji o stosunkach istniejących w owym czasie, przy tym w obec zniszczenia w ielu archiwaliów, jest to niejednokrotnie źródło jedy­ n e” (s. 16). Jak się w ydaje autor nieco przecenił w alory tego źródła. Jeżeli na pod­ staw ie użytego m ateriału możemy śm iało w nioskować o poglądach szlacheckich na problem braku siły roboczej, o tyle dokonana przez Chmurę ocena sytuacji na rynku siły roboczej z rolnictw a Królestwa w połow ie X IX wieku, choć niezm iernie intere­ sująca i przekonywająca, musi jeszcze znaleźć potw ierdzenie w przyszłych studiach archiwalnych badaczy tego problemu.

Książka jest ciekawa, czyta ją się znakom icie i jedynie niefortunny układ od­ nośników umieszczonych na końcu każdego rozdziału, utrudnia jej lekturę.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dla tego okresu wymienia autor przede wszystkim prace prowadzone kolejno (albo równolegle) przez Ministerstwo Skarbu, Ministerstwo Aprowizacji, GUS oraz Katedrę Statystyki

Milewskiego jest jeszcze wiele szczegółowych twierdzeń, z którym i trudno by się było w zu­ pełności pogodzić, ograniczam się jednak tylko do omówionych

Głównym celem podjęcia się tej tematyki było wyodrębnienie możliwych obszarów korzystania z pracy w chmurze z perspektywy pracownika biblioteki pedagogicznej, przy

Fig. The location of the Estate ‘Four Seasons’ and the flowchart of the proposed public transport stop on the PKP PLK S.A.. change; two external one-edged platforms with a

Jednym z najważniejszych wyzwań pastoralnych w początkowym okresie obecności polskich misjonarzy było przeprowadzenie misji ludowych dla mieszkańców Bom Jesus da Lapa pod koniec

Rodzina adopcyjna, podobnie jak naturalna, umożliwia dziecku zaspokojenie potrzeby miłości, kontaktu emocjonalnego, bezpieczeństwa, akceptacji; łagodzi powstałe

Twórczość Karela H ynka Máchy pojawiła się w momencie, gdy idee słowiańskie Jana Kollara i folki oryzm Franciszka Ładysława Celakovskiego zapoczątkowały

Ullricha, jego krew nych oraz przedstaw icie­ li »ambasady NRD d RFN, a potem w skazał krótko na zasługi dostoj­ nego gościa w zorganizowaniu i prowadzeniu