• Nie Znaleziono Wyników

Piekarskie Wiadomości Parafjalne. Organ Ligi Katolickiej, 1935, R. 7, nr 6

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Piekarskie Wiadomości Parafjalne. Organ Ligi Katolickiej, 1935, R. 7, nr 6"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

P I G J K A R S K ie

(mosaR

O U G M I h m i K Ä ü O L I G M e j

lügp® s SZARLEJ - WIELKIE PIEKARY, dnia 3-go lutego 1935 r.

wii.

A V E M A R I A !

Z kaSecislzmu

« ü £ i I I . © ^ r ^ ^ a s a s a i a s h . VI.

O dziesięciu przykazaniach Boskich

1. G d z i e j e s t z a w a r t a s z c z e g ó ł o w a n a u k a o tears, j a k B o g a i b l i ź n i e g o m i ł o w a ć m a m y ?

W dziesięciu przykazaniach, które Bóg dal Moj­

żeszowi na dw óch kamiennych tablicach.

2. K t ó r e t o s ą t e p r z y k a z a s i l a ?

1. jam jest Pan Bóg twój. Nie będziesz mial Bogów cudzych przedem ną; nie będziesz sobie czy­

ni! bałwanów, aby im się kłaniać.

2. Nie będziesz bral imienia Pana Boga tw ego nadaremno-

3. Pamiętaj, abyś dzień święty święci!,

4. Czcij ojca i matkę twoją, aby ci się dobrze wiodło na ziemi, i abyś długo żył na świecie.

5. Nie zabijaj 6. Nie cudzołóż, 7. Nie kradnij,

8. Nie m ów fałszywego świadectwa naprzeciw bliźniemu, twęmu.

9. Nie pożądaj żony bliźniego twego.

10. Nie pożądaj dom u bliźniego twego, ani rolt, ani sługi, ani służebnicy, ani wołu, ani osła, ani ża­

dnej rzeczy, która jego jest.

3. D l a c z e g o c h r z e ś c i j a n i e s ą o b o w i ą z a n i p r z y ­ k a z a n i a S t a r e g o Z a k o n u w y p e ł n i a ć ?

1. Ponieważ C hrystus Pan nie przyszedł Zakonu Starego znosić, lecz go udoskonalić (Mat. V, 17), t. j, uzupełnić; 2. ponieważ ow e dziesięć przykazań Bo­

skich tylko te przepisy zawierają, do których i tak wszyscy jako ludzie jesteśmy obowiązani, mając je z natury przez Boga na sercach swoich wypisane (Rzym, II, 15),

4. J e ż e l i t e p r z y k a z a n i a n a w s z y s t k i c h s e r c a c h s ą w y p i s a n e , d l a c z e g ó ż j e s z c z e P a n B ó g o s o b n o j e d a l n a t a b l i c a c h k a m i e n n y c h ?

Ażebyśmy prawo Boże tern dokładniej poznali i do j£go pełnienia tern mocniej przez to pobudzeni byli, gdyż przez grzech zostały nasze władze pozna­

wania i pożądania tego, co jest dobrem, znacznie osłabione.

5. C o p o w i n n o n a s s z c z e g ó l n i e j p o b u d z a ć d o w i e r n e g o z a c h o w a n i a p r z y k a z a ń B o s k i c h ?

1. Cześć, miłość i wdzięczność, którą Bogu je­

steśmy w in n i; 2. obawa wiecznej kary i nadzieja wie­

cznej nagrody.

%

O głoszenia Parafjalne,

!V, Niedziela po Trzech Królach — 3. 2. 1935 r.

1. K o l e k t a p a r a f j a l n a w niedz,, 3. 2.

2. W uroczystość Matki Boskiej Gromnicznej:

rano absolucja generalna, o g. 10 święcenie świec, suma w int. Kongregacji z wspólną Komun ją św., nieszpory o 3-ciej, z e b r a n i e K o n g r e g . M a r j a ń s k i e j po nieszporach na wielkiej sali, o 6 w kościele osobne n a b o ż e ń s t w o p r z e d ż ł ó b k i e m z e g z o r t ą d l a m ę ż ó w . Przed kościołem kolekta na walkę z pi­

jaństwem,

3. W niedzielę, 3, 2, rano o 7-mej (także 2, 2.) msza św. recytowana; popoł, o 3-ciej nieszpory, po­

tem w kościele zebranie z egzortą i absolucją d l a t e r c j a r z y , c z ł o n k ó w B r. N. O b l i c z a P. J e z u s a i P o c i e s z e n i a .

4 W niedzielę, 3. 2,, popoł. o 5-tej n a b o ż e ń s t w o d o N. S e r c a P. J e z u s a , potem w Ognisku zebranie S t r a ż y H o n o r o w e j z sprawozdaniem za rok 1934.

I I I I 5. K a t o l i c k i e K o ł o A b s t y n e n t ó w urządza jj® I w niedzielę, 3. 2 , wieczorem o V2 7 na wielkiej kg| 1 sali przedstawienie teatr. p. t.: «,S3iCt W Ö C IS

Ig

i M & M dramat w 4 akt.

1 1 I i hum oreskę: €IB@

| | j P SiiS@Ws ł B Geny miejsc od 29 do 99 groszy, S I P r ó b a g e n e r a l n a d l a d z i e c i w piątek, 1. 2., H 1 popoł, o 4-tej.

I S i g 3l l I I i I B S 91S S I l l l l l ! I S l i i g S S S e i 9I 9I I S I i g S I B I I I 8B B E I i n H l l l ! t l i l l l i f l l l l l H l l l l l I l i a i l l l i l l l l l i S l l i g i 9I I 1H l I i e i i a 8! B M I

40-ioIzIm n a M iM o a ię f f ie sie oil 2-5 m m ; prosBmy n ie nr i M i e l w temr ftadnych zabaw

i i H i i B e g m y i i i i m s s i i B i i i i m s g i m g i i y m s i m g m g n s s n i H i i i i s i i i i a i i i i i s i i i i i i i i i i i i i i i m i i i i i i m m m g m i i i i K

(2)

S tr. 2 WIADOMOŚCI PARAFJI NAJŚW. MARJI PANNY Nr. 6

6, S t o w . P a ń M i ł o s i e r d z i a iw . W incentego ä Paulo urządza w niedzielę, 3. 2., na sali p, R nopa

K a g c s s a w a S e w ® dla zaproszonych gości. Czysty zysk przeznaczony na ponicc biednym dzieciom.

7, Z e l a t o r z y ś w . D z i e c i ę c t w a J e z u s przyniosą w środę, 5. 2-, popol. o 3-cśej, składki za luty.

8, W środę, 5. 2 , rano po pierwszej mszy św, święcenie chieba i w ody św. Agaty,

9, a d l @ r a @ I a przed odsłoniętym cudow nym obrazem Matki Boskiej Piekarskiej od 5— 6 5

w poniedziałek — III. Zakon, w wtorek — niemiecka, w środę — K. S. M. Ż , w czwartek — Krucjata, w piątek — Br. N. Serca P. Jezusa, w so b o tę — Kongr.

10, C h o r z y , u ł o m n i w j ó s e f c e będą zaopa­

trzeni we wtorek, 5. 2.; trzeba ich zgłosić u p, ko­

ścielnego.

11, Prosimy, żeby każdy w chodząc do kościoła, albo wychodząc, zawarł za sobą drzwi, by nie p o ­ wstał straszny i szkodliwy przeciąg; podczas srogiej zimy g łó w n e drzwi zostaną zamknięte, otwarte z o­

staną tylko drzwi d o bocznej, nawy od Rajskiego Placu.

12, K a t . S l o w . M ł o d z i e ż y Ż e ń s k i e j urządza odtąd schadzki we wtorki i czwartki pcpoł, od 5-tej w klasztorze.

13, B ł o g o s ł a w i e ń s t w a ś w . B ł a ż e j a udzielamy 2, 2. po nieszporach niewiastom, Kongregacji po ze­

braniu, mężom po nabożeństwie wiecz. o godzinie 6;

3. 2. popoi. o i-szej dzieciom, a po nieszporach w szy­

stkim innym.

14, Kto nie zapłaci s k ł a d k ś d o K a s y r ó ż a ń ­ c o w e j , zostaje w edług sta tu tó w wykreślony z łisty członkowskiej i traci wszelkie prawa.

Vermeidungen.

1. Am 3. 2. ist Kollekte für die Kirche; Vesper­

a n d a ch t am 2. u. 3- 2, nachm. um 2 Uhr,

2. Am 2, 2. nach der Vesperandacht Versammlung der Kongregation im Jugendheim.

3. Am 3. 2. nach der Vesperandacht Versammlung der H e r z -J e s u - Ehrenwache im Jugendheim.

4. Am Dienstag nachm. von 5 - - 6 Uhr A nbetungs­

stunde. _________________________________

Porządek nabożeństw,

IV. Niedziela po Trzech Królach — 3, Ił. 1935.

P o n ie d z ia łe k , 4. 2. — św . Andrzeja Kors. b.

6, Za f t A ugustyna Karasia i Jana Oawliczka (Niepojęte dary)

7, Requ. za f t Paulinę Figlus i Jana ojca R.

8, Za tiowoż. Maciejczyk - Klyta (Ach witajże) V2I I . Ślubna za nowoż, Szmatloch - W ieczorek (Ach

ubogi żłobie)

6. C i c h a do N. S. P. J. w pewnej int.

W t o r e k , 5. 2. — św. Agaty p.

5. Za t t Józefa Gruszkę, Rozalję żonę, Annę córkę i starzyków z obu stron (W żłobie leży) 3/*7. Za f f Franciszka Gryca, rodziców, W awrzyna

Gałbasa, Marję żonę i pokr, (Witajmy Jezusa) V48. Za t t Jakóba i Marję Mizerów, Rozalję i Józefa Lipów, pokr. z obu stron i dusze w czyścu (Witajże Dzieciątko)

8, Do M. B. P. w pewnej int. (Niepojęte dary) 6. C ic h a za dusze najbl. zbawienia

Ś r o d a , 6. 2, — św. Doroty p.

5. Requ. z kond. za t t m ęż ó w i rodziców (Ach!

Ojcze pełen litości)

V4 7. Za f t Paulinę Ręka, pokr. Rękowe i Świdrowe (Jezusa narodzonego)

V48. D o M. B. P. na podzięk, za odebrane łaski D.

(Rozkwitnęła się lilja)

8. Za t t Jana Świdra, Wilhelma syna i Elżbietę córkę (Anioł p a s te rz o m mówił)

6, C i c h a za dusze w czyścu C z w a r t e k , 7. 2, — św, Romualda.

6. Z wyst. i błog, na uwielb, Najśw. Sakramentu o nawrócenie grzeszników w int. III. Zakonu (Witaj Boże)

3/47. Do M. B. P, za chorą osobę (Śliczna Panienka) V48. Requ. z kond. za t t W alentego Lecha, E w ę żonę, 3 córki, Adama i Jana Lechów i pokr.

z obu stron (Więzień w czyścu)

8. Do S. P, J. i M, B. P. za chorą dziewczynę (Słyszę z nieba muzykę)

ó. C i c h a za f Piotra Laksę P i ą t e k , 8. 2. — św, Jana z Maty,

ó. Do S. P, J. i M. B. P. na podzięk, za odebr. łaski (Jezus malusieńki)

747. Za f t Marjannę Musialik, Pawła syna, pokr.

Maron i Musialik (Bóg się rodzi) 748. Za t Piotra Skrzypka (Pan z nieba)

8. Z suplik, i błog. do Opatrzn. Bosk, o o d w r ó ­ cenie klęski bezrobocia z prośbą o pracę i chleb (W żłobie leży)

6. C i c h a do S. P, J,, M. B. P. i św. Antoniego w int. Myśliwiec i za dusze w czyścu

S o b o t a , 9. 2, — św. Apolonji.

6, Z godzink. za żyjąc, i f f ofiarodaw ców zapis, w »Złotej Księdze«

747. Za t t Mikołaja Huja, Annę żonę i pokrew.

(Któż o tej dobie)

748. Za f f Karola Sosnow skiego i pokr. z obu str, (Pójdźmy wszyscy do stajenki)

748. W otyw a na cześć M. B. za żyj. i t t dob ro ­ dziejów kościoła (Rozkwiinęła się lilja)

6. C i c h a za dusze opuszczone N i e d z i e l a , 10. 2. — św. Scholastyki,

6. Z błogosł, za żyj. i f f z róż: Cisek Rozalja, M onkos Elżbieta, Nowak Elżbieta

7, C i c h a za parafjan 748. O hne Intention

9. Z błog, za żyj, i f f z r ó ż : Cisek Karol, Ludyga Wilhelm, Swiętek Jan, D uda Ignacy

V2I I , Z blog. do M. ß. P w pewnej int.

Kiedy jesteś szczęśliwy?

Prawdziwie szczęśliwym będziesz, kiedy pozosta­

jesz trzeźwym i wstrzemięźliwym w używaniu napo­

jów alkoholowych. Umiarkowane używanie nie jest wprawdzie grzechem, ale nieraz tylko wtedy uw olnisz się od straszliwych skutków alkoholizmu, jeżeli sta­

jesz się z u p e ł n y m a b s t y n e n t e m . Nic nie tracisz, odwrotnie — zaoszczędzisz sobie grosza, zdrowia i czasu, — Jeżeli się chce nawracać pijaka, wtedy cała rodzina jego musi się stać trzeźwą, t. zn, nigdy nie powinni używać napojów alkoholowych.

K ą e l k K . S . Ü .

S c h a d z k i w O gnisku odbędą się odtąd w po­

niedziałek, środę i sobotę. O gnisko otwarte dopiero od godz, 5, przedtem wolny wstęp tylko dla człon­

ków poszczególnych drużyn.

(3)

Nr. 6 ’WIADOMOŚCI PARAFJI NAJŚW. MARII PANNY Str. 3

»ElÄg, MSSYJMY

Misje u pierwszych chrześcijan!

W nieśmiertelnem swem dziele: »Quo vadis?«

narysował nam Sienkiewicz obraz kazania misyjnego z czasów prześladowań, Patrzymy tam na zgrom a­

dzenie nocne wiernych i słuchamy ich żalów :

— Nie było w tem zebraniu jednej duszy ludz­

kiej, któraby nie straciła drogich sercu istot, a gdy najgorliwsi i najpełniejsi odwagi z wyznawców byli j u ż J uwięzieni, gdy z każdą chwilą rozchodziły się no w e wieści o zniewagach i mękach, jakie zadawano im w więzieniach, gdy ogrom klęski przerósł wszelkie przypuszczenia, gdy została już ta garść tylko, nie było wśród niej jednego serca, któreby nie przeraziło się w wierze i nie pytało w z w ątpieniu: gdzie C hry­

s t u s ? i czemu zezwala, by zło siało się potężniejszem od B o g a ? ,.,

W śró d ciszy, przerwanej tylko łkaniem kobiecem, wstał Piotr Apostoł i rzekł:

»Dzieci, podnieście serca ku Zbawicielowi na­

szemu i ofiarujcie mu wasze łzy« — i umilkł.

Nagle w śród zgrom adzonych ozwał się głos ko­

biecy, pełen żałosnej skargi i bólu bez granic: »Ja, wdowa, jednego syna miałam, który mnie ż y w ił,,.

W róć mi go, panie!«

Piotr stał przed klęczącą grom adą, stary, stroskany i wydawał się im w tej chwili uosobieniem zgrzybia­

łości i niemocy.

W tem począł się skarżyć drugi głos: »Kaci znie­

ważyli córki moje i C hrystus na to pozwolił!« Po- czem trzeci: »Zostałam sama z dziećmi, a gdy mnie porwą, kto da im chleba i wody?« Poczem czwarty:

»Gdy wrócimy do domów, pochwycą nas pretorjanśe

<(żołnierze). Nie wiemy, gdzie się ukryć«.

»Biada nam! Kto nas osłoni?«

! tak w ciszy nocnej brzmiała skarga za skargą, Stary rybak przymknął oczy i trząsł swą białą głową nad tym ludzkim bólem i trwogą,

Aż wreszcie zaczął mówić głosem z początku tak cichym, że ledwie można go było dosłyszeć:

K A Z A N IE M IS Y J N E Ś W . P I O T R A .

»Dzieci moje! Na Golgocie widziałem, jak Boga przybijali do krzyża. Słyszałem młoty i widziałem, jak podnieśli krzyż do góry, aby rzesze patrzyły na śmierć Syna człow ieczego... I widziałem, jak mu otworzyli bok i jak umarł. A wówczas, wracając od krzyża, wołałem w boleści, jako w y w o ła c ie : »Biada!

biada! Panie! Tyś Bóg! czemużeś na to pozwolił, czemużeś umar>ł i czemuś utrapił nam serca, którzy­

śmy wierzyli, że przyjdzie królestwo T w o je ? « ..,

Z III. Z a k o n u .

Z okazji 50-lecia założenia III, Zakonu św . Fran­

ciszka, który założony został w św ięto Niepokalanego Poczęcia N. M. P, w 1884 roku, zebrali się tercjarze i tercjarki oraz członkowie Br. Br. Pocieszenia i Obli­

cza P, Jezusa, na skromny obchód jubileuszowy na wielkiej sali, we wtorek, 15, stycznia br., o godz. 5.

Po przywitaniu przez Przew. ks. Prałata, jako dyrektora miejscowej rodziny tercjarskiej, zasiedliśmy wspólnie do nakrytych stołów, gdzie przy kawie i placku spędziliśmy kilka miłych chwil, przeplatanych śpiewaniem kolend. Na tę uroczystość przybyli w szy­

scy nasi księża. Następnie ks. Dyrektor udzielił głosu

A on, Pan nasz i Bóg nasz, trzeciego dnia zm artw ych­

wstał i był między n a m i..,

...C z e m u się skarżycie? Bóg sam poddał się męce i śmierci, a wy chcecie, by w as przed nią osłonił?

Ludzie małej wiary! Zaliśeie podjęli Jego naukę?

Zali O n wam to jedno życie obiecał? Oto przycho­

dzi do was i mówi w am : »Pójdźcie drogą moją«, oto podnosi was ku sobie, a wy czepiacie się ziemi rękoma, wołając: »Panie, ratuj!« Ja proch przed Bo­

giem, lecz wobec was Apostoł Boży i namiestnik, mówię wam w imię C hrystusa: Nie śmierć przed wami, lacz życie, nie męki, lecz niepsrzebrane rozko­

sze, nie łzy i jęki, lecz śpiewanie, nie niewola, lecz królowanie! Ja, Apostoł Boży, mówię tobie, w dow o:

syn twój nie umrze, jeno narodzi się w chwale na życie wieczne i połączysz się z nim! Tobie, ojcze, któremu kaci splamili córki niewinne, obiecuję, że odnajdziesz je bielsze od iilij H e b r o n u ! Wam, matki, które porw ą od sierót, wam, którzy stracicie ojców, wam, którzy się skarżycie, wam, którzy będziecie pa­

trzeć na śmierć umiłowanych, wam, stroskani, nie­

szczęśliwi, trwożni, i wam, mający umrzeć, w imię C hrystusa powiadam, iż zbudzicie się jakoby ze snu na szczęsne czuwanie i jako z nocy na świt boży, W imię Chrystusa, niech spadnie bielmo z oczu w a­

szych i rozgoreją s e r c a ! Siejcie w płakaniu, abyście zbierali w weselu. Czemu się lękacie mocy złego? Nad ziemią, nad Rzymem, nad murami miast jest Pan, który zamieszkał w was. Kamienie zwilgną od łez, piasek przesiąknie krwią, pełne będą doły ciał waszych, a ja wam powiadam: wyście zwycięzcy!

Pan idzie na podbój tego miasta zbrodni, ciemięstwa i pychy, a wyście armja j e g o ! I jako sam odkupił męką i krwią grzechy świata, tak chce, abyście wy odkupili męką i krwią to gniazdo niepra w o śc i!,..«

»Amen!« — zawołało kilka głosów .

Tak mówił św. Piotr. Czytając te słowa, nie możemy się oprzeć cisnącemu się do głowy poró­

wnaniu. ...Jakie to czasy pierwszych chrześcijan są podobne do naszych c z a s ó w ! . , . Jak to niejeden bezrobotny i głodny i dziś woła z rozpaczą: Gdzież jest B ó g ? Gdzie C h ry stu s?

I jak przyszłym męczennikom odpowiedział Piotr, tak was pocieszą misjonarze. Jak wierni po kaza­

niach misyjnych św. Piotra nie bali się ognia, mie­

cza, obcęgów i pięści i śmierci, jak nie czuli bólu ani męki, tak misje wam ulżą. Misje pom ogą wam nieść ciężar życia!

Mówcie już teraz o misjach w rodzinie, w domu, z sąsiadami, z kolegami, z w sz y stk im i,,.

kościelnemu, p, Ciskowi, który skreślił krótko dzieje naszej rodziny tercjarskiej od jej założenia aż do dziś.

Potem członkinie Kongregacji Marjańskiej ode­

grały piękną sztuczkę teatralną p. t : »Ósme przyka­

zanie«, wywiązując się z swych ról znakomicie, co nam się wszystkim bardzo podobało,

Za urządzenie tak miłej nam wszystkim wieczor­

nicy składamy nasamprzód Przew. ks. Prałatowi, jako dyrektorowi naszej rodziny, serdeczne »Bóg zapłać!«

Dziękujemy również Wiel. ks. ks. Ligoniowi, Sew e­

rynowi i prof. Kosyrczykowi, że raczyli nas zaszczycić sw ą obecnością, Niemałą podziękę winniśmy zacnej gospodyni, p. Katarzynie P . za skrzętne starania i u go­

szczenie nas kawą i plackiem, dalej p. J. Bujarównej

(4)

Str. 4 WIADOMOŚCI PARAFJI NAJŚW. MARJI PANNY Nr. 6

IBI1ZY riiiljüe i

w olbrzymim w yborze po cenach niebyw ale niskich fifiii®

ii Sili Iffliuj tśm M sili ■ I filii, luj

Telefon53012

Z w i e d z a j c i e s t a l ą w y s t a w ę o b r a z ó w w p r z e b u d . l o k a l a c h h a n d l ó w . - b e z p r z y m u s u k u p n a !

i członkiniom amatorkom za odegranie nam sztuki teatralnej, Wszystkim serdeczne »Bóg zapłać!«

T e r c j a r z e i t e r c j a r k i , Br. P o c i e s z e n i a i O b l i c z a P. J e z u s a

6 i a i » r a ® B

Nr, 30. Kawaler Paweł Grzomba z józefki, syn f Antoniego i Klary z Roczków — i Gertruda Kla- ma z Józefki, córka Antoniego i Magdaleny z Ludygów.

Nr. 31. Kawaler Teofil W róbel z Piekar, ul. W y­

zwolenia 3, syn f Józefa i Elżbiety z Żydków — i Anna Sapota z Piekar, ul. Szkolna 7, córka Filipa i Agnieszki z Fronczków.

Nr. 32. Robotnik Mikołaj Bartosik z Piekar, ulica Marjacka 35 — i Franciszka Macha z Rojcy.

Nr, 33. Kawaler Henryk Nierychlo z Brzozowie, syn Karola i Józefy z Kaniudów — i Anna Lubos z Piekar, ulica Marjacka 16, córka f Jana i Elżbiety z Ludygów.

Nr. 34, W dowiec, górnik Jan Głombek z Piekar, ul. Kalwaryjska I — i Anna Kamela z Kozł. Góry.

Nr. 35. Szofer Paweł Michalik z Piekar, ulica Szkolna 47 — i Genowefa Bzdura z Szasieja.

Nr, 36- Robotnik Antoni Sarach z Piekar, ulica Klasztorna 9 — i W ładysława Gar-yga z Szarleja.

Nr. 37. .Robotnik ja n Lepszy z Szarleja, ul. 3-go Maja 12, syn Jana i Agnieszki z Podzimskich — i H e ­ lena W arzecha z Piekar, ul. Ks. Skargi 7, córka f Franciszka i f Marji z Podstawskich.

Nr, 38. Robotnik Franciszek Nawrocki z Piekar, ul. Szkolna 5, syn Stefana i f Anny z Kaczmarczyków

— i Elżbieta Adamczyk z Piekar, ul. Marjacka 44, córka Michała i Marii z Ziajów,

Katolickie Koto A bstynentów

urządza w niedzielę, dnia 3-go lutego br., wieczorem o godz. V2 7 na wielkiej sali przedstawienie teatralne.

O degrany zostanie dramat w 4 aktach

... isi si isSifitiis“

sztifczka „P oradnia dla alkoholików “.

C eny miejsc od 25 do 99 groszy.

Pita gsKiite ila Im i w Btsli, 1.1, sw l. o Hej

£@S»rasBl@ t a w a l M ó w

Górniczych, Hutniczych, W d ó w i Sierot odbędzie się w wtorek, 5. 2, o ‘AS-ciej w sali p. T. LudygL

O liczne i punkt, przybycie uprąsza Z a r z ą d .

T ow . gim nast. „S O K Ó Ł “ ~ Szarlej

urządza dnia 9-go lutego br. o godz. 1930 na sali p. Knopa w Szarleju-W. Piekarach

IIZLUŁ W l B C ł O R M M

P l E i N S P O L S K I C H

które wykona znane w Europie Towarz,

x l€rait® w a»

C eny w stępu na koncert: miej rez. 2,50 zł., l.m, 2 zł., 11, m, 1,50 zł., lll.m, 1 zl., stoj.SOgr.

Po koncercie odbędzie się o godz. 22

S a t a w a ! t a r a a i f a f @ w a z kotyljonem na której przygrywać będzie orkiestra w oj­

skow a. — W stę p na zabawę w y n o si: dla Pań 1 z ł, dla Panów 1,50 zł.

Na pow yższe imprezy P, T, P ubliczność zaprasza C z o ł e m ! Z A R Z Ą D :

Fr. M iśk iew icz J, K ałd on ek Fr. S k ow yra sek retarz w iceprez. okr. IY. prezes

Szan. Publiczność z Szarieja-W, Piekar zawiada­

miam, że z dniem 4. lutego br. otwieram przy IsBiCSf (przystanek tramwajowy)

Staraniem moim będzie Szan. Klientelę fachow o i rze­

telnie obsłużyć — Ceny niskie. — Proszę o łaskawe poparcie mego przedsiębiorstwa,

Helena i@R®into@K

Z dniem 1 lutego br. otwieram w W'. Piekarach przy «5. M a r j a c k i e j w dom u p, F uchsa (d. Stampka)

SKŁAD

is s r t i kM niiM

Staraniem mojem będzie przez dobry towar, ceny um iarkowane i rzetelną o bsługę zadowolić, Prosząc o łaskawe poparcie

Jatisia SIwewa

• na

i i e p ist! [fiiiliiii

d o n a b y c i a w d r u k a r n i K. O s a d n i k a , W . P i e k a r y

Nakładem Parafialnej L igi Katolickiej paraf ji N ajśw. Marji Panny, Szarlej - W ielkie Piekary. — Drukiem K. Osadnika, Szarlej - W. Piekary. — Redaguje Komitet redakcyjny. — Odpowiada K. Cisek, Szarlej - W ielkie Piekary.

Cytaty

Powiązane dokumenty

,,Panem radcą” okazał się niejaki Szym k , który odpowiadać będzie za to przed sądem. Sędzia śledczy zwolniwszy go z

jący się poza swemi diecezjami, będą podlegać ordynarjuszom miejscowym według przepisów prawa kanonicznego... Art. Rzeczpospolita zapewnia kompetentnym władzom prawo

Podczas Audiencji należy przedłożyć wszystkie sprawy, przekraczające w jednej lub drugiej sekcji pełnomocnictwa Penitencjarza Większego; wszystkie, któremi Papież

Przyczyniło się do tego w dużym stopniu zdecentralizowanie prac LMK, które spowodowało, że Okręgi, odnosząc się zawsze z pełną lojalnością do Zarządu

sce, która już tylko cofa się od morza, zasklepiając się w gospodarstwie wewnętrznem, roinem.. Przyczyny tego cofnięcia się, które zaważyło na istnieniu bytu

Według wszel ­ kiego prawdopodobieństwa część obecnie unieruchomionego tonażu, bardziej stara — nie wróci wo ­ góle do pracy, gdyż będzie sprze ­ dana na

dzenia statku. Jeżeli wynalazki te mało są jeszcze wykorzystane, a skut ­ kiem tego zastosowanie ich połączone jest jeszcze ze stosunkowo wielkie ­ mi kosztami, to

— Nie waguj się pan, bo na szkuner nie wpuszczę zpowrotem, choćbyś i zdążył. Tak jest zawdy, kiedy do sztorm. Tedy mu na to dochtor: Czy to jest raz prawo, kiedy