• Nie Znaleziono Wyników

Zrzesz Kaszëbskô : pismo Ludu Kaszubskiego, 1946.03.05 nr 28

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zrzesz Kaszëbskô : pismo Ludu Kaszubskiego, 1946.03.05 nr 28"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Cena 2 .0 0 ku

Redaktor Naczelny: Brunon Richerf. Redaguj« Kolegium: Jan Rompski Ignacy Szutenbarg, Józef Gniech, Klemeis. Derc.

Wydawca: Spółdzielnia Wydawnicza „Zrzesz Kaszebskó".

Adres Redakcji i Administracji: Wejherowo, Skrzynka Pocztowa nr. 30.

„Zrzesz Kaszebskó" wychodzi trzy razy w Docteiek dla kaszuos'<iej rodziny Che. z merze czwartkowym

zł- Cena numeru pojedynczego 2 zł Prenumerata: Miesięcznie 2.

Rok IX. Wejherowo, w ió re k 5 marca 1948 r. Nr. 28

BRUNON RICHERT.

Społeczna moralność j

Kilka lygodni temu rozpoczęły swą działalność Sądy Specjalne. Jak wiemy celem ich jest walka z wojennymi pla*

gam! społecznymi — łapownictwem, nadużywaniem władzy, trwonieniem i handlowaniem mieniem społecznym, z ,.szabrownicfwem" i spekulacją. Odpo= j wiedniej na czase i naprawdę poży* j tecznej akcji, należy życzyć tylko jak naj* | większego powodzenia. Należy też ży= j czyć sobie, aby akcją tą kierowali lu= | dzie nieskazitelni, ludzie charakteru i l czystych rąk, którzy w pracy swej kie* j rować się będą wyłącznie sprawiedliwo" j idą, a nie interesami osobistymi czy politycznymi.

Akcję Sądów musi poprzeć całe spo*

teczeńsłwo: Musimy sobie uświadomić, że donoszenie o nadużyciach jest za*

sługą i obowiązkiem społecznym. W społeczeństwie naszym istnieje dziwne 1

nastawienie. Nad poważnymi często przestępstwami przechodzimy z uśmie*

chem politowania, głosem wyrozumie*

nia. Za dużo w nas często źle pojętej solidarności. Ale w imię dobra ogólne­

go musimy z tym skończyć.

Jeszcze jedna uwaga. W tej społecż*

nej akcji nie wolno posługiwać się ano*

nirnami. Oskarżenia anonimowe są naj*

gorszym przejawem demoralizacji, jaką siał okupant. Oskarżenia anonimowe są najczęściej podłym narzędziem zawiści, zemsty; oszczerstwa. Jest to smutna po*

zostałość po okupacji, którą fnusimy znieść z powierzchni naszego obecnego życ'a, Opinja publiczna i władze poli*

cyjne muszą w tej sprawie wypowie*

dzieć zdecydowane słowo potępienia.

Ostahra wojna i zepsUcie wciskające s:ę zewsząd niejedną sprawiły wyrwę w naszej moralności społecznej? Musimy Przystąpić do naprawiania szkód. Pierw*

szym naszym zadaniem, jest wyrwanie cnwastów wszelkich nadużyć. Czyńmy fo odważn e i jawnie!

W imię moralności społecznej wzy*

wamy władze policyjne i sądowe do o*

Matecznego potępienia oskarżeń anoni*

mowych i bezkompromisowego stwier*

dzenia, że n;e będą one nigdy wykorzy*

stywane.

„Zwtąz®k Krzyżowców“

Słowacki dziennik ,,Tass" donosi, że na terytorium Słowacji daje się zauważyć Wzrost wpływów reakcyjnych, m. in. po*

^stał tam tajemniczy związek „Krzyżów*

ców", którego członkowie .noszą na pier*

s'ach małe krzyżyki nabywane po cenie

°d 500 — 1000 koron. Z zebranych w ten sposób funduszów pieniężnych zasi*

lane są pisma faszystowsko=reakcyjna

Noty I!. ych j Francji w sprawie Hiszpanii

Noty Stanów Zjednoczonych i Francji PARYŻ (obsł wł.) Rząd francuski ob*

był w czwartek rano posiedzenie, na którym wysłuchał sprawozdania ministra

m l i f _

spraw zagr. Bideault o międzynarowej : yiuacji, a w szczególności o sytuacji w H szpanii.

Granica pomiędzy Hiszpanią a pran

O L o a z 3C a

w k a ż d y m

p o d Hasiem

DOMU KAS Z UB SK I M

ii

1)

„ Z R Z E S Z K A S ZE B S K Ó

je d y n e p is m o p o ś w ię c o n e sp ra w o m kaszub skim . Z s s d a s ila K o n k u r s u :

K o n k u rs m a za zada nie p o w ię k s z y ć lic z b ę c z y te ln ik ó w p re n u m e ra to ró w pism a „Z rz e s z K szebs! 6 “

P r « m io :

K to zje d n a w czas e do 20 m arca b. r. najw iększą ilo ś ć p re n u m e ra to ró w pism a „Z rz e s z K a s z e b s k ó “ o trz y m a p is m o d o ko ń c a ro k u b e z p ła tn ie , a p o n a d to o trz y m a d o d a tk o w o p re m ię w w y s o k o ś c i 1000 (tysiąc) z ło ty c h w w y p a d k u , g d y p rz e z n ie g o z w e rb o w a n y p re n u m e ­

ra to r zapisany zo stanie na lis tę p re n u m e ra to ró w ' p o d

N r. 10 000. ' _

A b o n e n t, k tó r y zapisany zo stanie p o d N r. 10.000 w re ­ je strze p re n u m e ra to ró w o trz y m a p re m ię w y s o k o ś c i 1000 z ł (tysią c z ło ty c h ). (Z a p isyw a n ie p re n u m e ra to ró w do re je str i n a s tą p i w k o le jn o ś c i ich n a p ły w u ).

P re n u m e ra to rz y , k tó rz y w p is a n i zo sta n ą d o re je s tru p re n u m e ra to ró w p o d N -ry w yra ża ją ce p e łn e s e tk i, o trz y ­ m ają p re m ię w p o s ta c i p ó ł r o c z n e g o b e z p ła t n e g o ab nam entu.

Z g ło sze n ia n o w y c h p re n u m e ra to ró w n a le ż y n a d syła ć w ra z z n a le żn o ścią na m -c k w ie c ie ń b r „ p o z ł 25, za ka żd ą p re n u m e ra ta , do A d m in is tra c ji „Z rz e s z K a sze b skó 1 , W e jh e ro w o , S k rz y n k a p o c z to w a 30.

O g ło s z e n ie w y n ik u konku rsu n a s tą p i d n ia 10 m aja 1946 r.

Redckeja 1 AfaiaSsfr@c|a „Znesze Koszebskji'

2

)

3)

!//

Apel l i ą i i Polskiego

p r z y w r ó c e n ie s u w e r e n n y c h Rada Ministrów na posiedzeniu 28 ego rb. po zapoznaniu się z ostatnimi ; 'padkami w Hiszpanii, świadczącymi o ibywałym wzroście w tym kraju terroru izystowskiego, jako jedynej podstawy jdów gen. Franco, stwierdza, że stan :i obraża zasady, które kosztem nieźli*

onych ofiar zatriumfowały w walce z izyzmem, ponadto zaś czyni z reżimu

p r a w n a r o d u h is z p a ń s k ie g o Franco ognisko wichrzeń zagrażających pokojowi.

Toteż w myśl uchwał powziętych na konferencji poczdamskiej Rząd Polski a*

peluj® do wszystkich rządów pańsfw de*

mokratycznych, aby podjęły kroki zmie*

-■zające bo orzywrócenia w Hiszpanii re=

publiki demokratycznej.

oją zamknięta jest już od północy w czwartek, a porty francuskie i lotniska są niedostępne dla statków I samolo*

łów hiszpańskich.

Pomiędzy Paryżem, Londynem iWa*

szyngotnem odbywają się konsultacje.

Francji i Stanów Zjednoczonych i są one obecnie rozpatrywane przez premiera Attiee, pełniącego obowiązki ministra spraw zagranicznych podczas urlopu min.

Bevina. Nota francuska1 zwraca uwagę na pogorszenie się sytuacji, spowodo*

wane wzmocnieniem granicznych garni*

zonów hiszpańskich i uważa, że te woj*

ska stanow:ą groźbę dla pokoju świafo*

wego i bezpieczeństwa.

Zjednoczenie hiszpańskiego frontu republikańskiego przeciwko generałowi Frarteo jest prawie zakoń..zonę — zgoch nie z paryskim oświadczeniem senora Agu;rre, prezydenta rządu baskijskiego.

PARYŻ (obsł. wł.) Przedstawiciele re=

pub ikańskiego rządu baskijskiego w Londynie oqłos;li, że 7 członków kato*

lickiego związku robotników baskij*

skich aresztowano w Hiszpanii za kolpor*

taż ulotek, zawierających rezolucje światowego kongresu związków zawodo*

wych w Brukseli.

PARYŻ (obsł wł.) Związek nauczyceli i federacja urzędników państwowych przy jęły erzolucję, żądające zerwania sto*

sunków dyplomatycznych z rządem gen.

Franco.

Konferencja pokojowa

NOWY JOR K(PAP). — Sekretarz sta nu Byrnes oświadczył na konferencji prr*

sowej, że nie ma poważnych powodów odroczenia konferencji pokojowej, która

— jak wiadomo — ma się rozpocząć 1 maja br. w Paryżu.

i m l /l)ijdazjgŁm.cL dnia

* W Paryżu hiszpańscy republikanie premierem Giralem na czele ogłosili i sobotę wieczorem manifest, w którym rzyrzekają, że po przywróceniu w Hi*

rpanii rządów republikańskich nastąpią ' jaknajszybszym terminie wybory po*

'szechne.

* Amerykański departament stanu w Yaszyngtonie zaprzeczył doniesieniom rasy, iż rząd Stanów Zjednoczonych drzucił propozycję francuską w sprawie derwania Zagłębia Ruhry i Nadrenii od liemiec.

* Generał sir Claude Auchinleck do*

rćdca wojsk brytyjskich w Indonezji o*

Madczył, że w dniach najbliższych ozpoczni® się wycofywanie wojsk hin*

usk:ch z Indonezji.

(2)

Sir. 2 Zrzesz Kaszébskó Nr. 28

N a widowni międzynarodowej.

Co się d zieje obecnie w u?

— Wiedziałem, że Japonia przegra tę wojnę, ale nie przypuszczałem, że re­

zultaty owej przegranej będę tak kata- srosalne.

Te słowa powiedział do angielskie^

go dziennikarza admirałKichisanuor No=

mura, były minister spraw zagranicznych Japonii i były ambasador japoński w

Stanach Zjednoczonych.

Istotnie stan Japonii jest przerażają cy. Naród japoński, przygnębiony sytu­

acją, w rozpaczy oczekuje jakiegoś cu=

du. Ludz'e nie pracują, a rząd nie rzą- dzi.

Jest w Japonii pewna kobieta, która zawsze była przedstawicielką lewicowych tendencyj tego kraju, Japonka, która była więziona przez własny rząd za swe demokratyczne przekonania. Tą kobietą jest baronowa IshimotÓ, kandydatka do parlamentu z ramienia Partii Socjalistycz=

nej i małżonka jednego z najwybitniej- szych działaczy socjalistycznych Japonii.

Baronowa Isyimoto określiła obecną sytuację Japonii jako wysoce groźną. Za jedyną nadzieję uważa ona osiągnięcie większoścji przy Nadchodzących wybo*

rach przez partię demokratyczną i cał­

kowite zaufanie nowemu rządowi demo- kratycznemu.

Tokio przedstawia obecnie obraz cał­

kowitego zniszczenia. 65 procent mia- sta jest w ruinach, brak przedmiotów pirewszej potrzeby, brak żywności, odzie ży, mebli. Słynna z pięknych sklepów główna ulica Tokio — Ginza ma żale- dwie jeden ocalony wielki magazyn i to całkowicie bez towaru.

Ceny towarów wzrosły w sposób nie*

prawdopodobny. Dość powiedzieć, że k i­

mono ,które kosztowało przed wojną 40 jen, dzisiaj kosztuje do 2 tys. jen i, że wszystko począwszy od jedwabiu, które- go przed wojną był olbrzymi nadmiar Ho pasty do zębów jest w znikomych i- lościach.

W Tokio szaleje kryzys pod wszel­

kimi postaciami, kryzys bezrobocia, kryzys mieszkaniowy, kryzys k o m u n ik a *

cyjny, kryzys opałowy. A najgorszy ze wszystkiego jest kryzys wiary w przy- szłość.

Zachwiała się wiara we wszystko, co było przed wojną niemal święte. Żoł­

nierze i oficerowie słynnej Armii Kama»

każe, zwanej „armią samobójców", o- becnie po demobilizacji wstępują do band i urządzają napady na spokojną ludność. Ekspremier Tojo, który cieszył się największym zaufaniem swego naro- du, jest teraz publicznie nazywany „U diotą Tojo" i uważany za wroga nr. 1 narodu japońskigo.

Nawet tak straszliwa w skutkach dla Japończyków bomba atomowa uważana jest teraz powszechnie za czynnik do=

broczynny, gdyż przyczyniła się do za*

kończenia wojny i wyzwolenia Japończy*

ków spod dyktatury wojskowej.

Nazywają ją nawet żartobliwie bom*

bą Kamkaze, co znaczy tyle co Boski Wi=

cher.

W miarę jak kryzys we wszystkich dziedzinach życia się pogłębia, Japoń*

czycy zaczynają żyć jakimiś nierealnymi

nadz ejami na przyszłość. Spodziewają się, na przykład, że szalony kryzys a=

| prowizacyjny, który sięga ostatnio do wy- sokości trzech i pół miliona ton braków,

; zostanie w jakiś cudowny sposób wy-

; równany przez aliantów.

Nikt jednak nie wie, kiedy nastąpi

i owa pożądana pomoc, tak samo jak nikt i nie wie, jak długo potrwa okupacja.

Lewicowi demokraci obawiają się o»

j becnie, że Japonia będzie musiała prze- I prowadzić nie jedne, ale cały szereg

! wyborów, zanim w tym kraju tak wy=

j niszczonym pod względem fizycznym i i moralnym zapanuje względny ład.

Ciężka i najeżona trudnościami droga

| doprowadziła Japończyków d o ' obecne*

go zrozumienia sytuacji.

Na zrujnowanych murach domów To*

kio widnieją afisze pięknie malowane i na nich wielkie napisy: „Współpraca z Anglią i Ameryką, to prawdziwy patrio­

tyzm" .

Cudzoziemiec, który to czyta, kręci głową i myśli.

— Czy nie za późno?

Japonia zapłaciła ciężki haracz za zrozunrenie pewnych rzeczy. Czy v dą- gnie z tego wnioski, przyszłość okaże.

Ultimatum Sojuszników dla Austrii

P o w o d e m powoEne o d h ifle r y z o w e m ie te g o p a ń s tw o WIEDEŃ (obsł. wł.). — Duże znaczę*

n:e przypisuje się w kołach politycznych ostatniemu posiedzeniu międzysojuszni- czej Rady kontrolnej dla Austrii. Na tym posiedzeni upostanowiono nie obniżać na razie racji żywnościowych dla lud*

ności, ponieważ jednak akcja denazyfika*

cyjna w Austrii bardzo wolno postępu*

je, zdecydowano się wyznaczyć rządowi austriackiemu ściśle określony termin, do którego akcja denazyfikacyjna w Austrii

musi być zakończona. By nie dopuścić do rozdrobnienia partii politycznych, po*

stanowiono nie uznawać drobnych partii, a utworzenie partii monarchistycznej zo=

stało zakazane.

Zezwolono rządowi na mianowani»

swych przedstawicieli dyplomatycznych we wszystkich tych państwach, które u*

znają rząd austriacki z wyjątkiem Nie*

mieć i Japonii.

Wieści z kraju i świata.

P o lity k a m ię d z y n a ro d o w a

— Na pierwszym posiedzeniu sojusz*

niczej Komisji Dalekiego Wschodu wy*

brano przewodniczącego Mac Arthura.

— Francja sprzeciwia się propozycji Byrnesa co do utworzenia centranlej ad*

m.imistracji Niemiec. Żąda najpierw u*

stalenia granic niemieckich.

— Ambasador angielski w USA Ha*

lifax oświadczył, że Palestyna jest od tysiąca lat krajem wybitnie arabskim.

— Prokuratorzy w Norymberdze za*

kończyli 27 lutego po 3 miesiącach o*

skarżen e. Zaczną się przemówienia stron.

— Byrnes wyraził nadzieję, że mimo trudności konferencja pokojowa rozpocz*

nie się 1 maja. Gdyby jednak została od*

troczona, wówczas zbierze się konferencja ministrów spraw zagranicznych trzech mocarstw.

— Churchill odbędzie razem z Tru*

manern podróż do M :ssouri, gdzie w od*

czytach przedśtawi osobiście poglądy na sytuację światową.

— Regent Jugosławii książę Paweł ezęsto jeździł do Goeriga i jeszcze w czasie wojny przyjaźnił się z nim.

Kraje Europy

Angielski minister informacji Williams ustąpił, a mmisterstwo będzi ezniesione.

— Piąty transport Niemców przestęp*

ców wojennych z Hiszpanii do Stuttgartu obejmuje 14 uciekinierów.

— Niezależna Parti aPracy w Anglii,, ficząca obecni ezaledwie 3 posłów, zwró*

d ła s:ę do Partii Pracy z prośbą o po*

nowne jej przyjęcie.

— P r o j e k t k o n s t y t u c ji f r a n c u s k ie j, o

# e u z y s k a a p r o b a t ą t r z e c h p e r t y ] , b ę d z i »

przedstawiony 18 kwietnia Zgromadzę*

mu, a 2 czerwca podany będzie pod re*

ferendum ludowe.

— Po zapowiedzi lewicy, że zbojko*

tuje wybory, premier Grecji oświadczył, że obecny stan nie pozwala na wolne i nieskrępowane wybory w dniu 31 marca 1946 r.

— Stan przywódcy socjalistów hisz*

pańskich Largo Caballero po operacji znowu jest beznadziejny.

— W Bawarii utworzono komisję dla opracowania tymczasowej konstytucji i przygotowania wyborów na dzień 13*go czerwca.

— W odnalezionych aktach w Flos*

senbergu figuruj e100.000, w Buchen*

waldzie 26.000 nazwisk zamordowanych.

Z protez zębów więźniów Flossenbergu wydobyto 8 ton złota.

Polska

— Król Faruk przyjął na 50 minuto*

wei audiencji przedstawiciela Polski J.

Makarczyka.

— Prezyd um Zarządu Głównego Zw.

Zaw. Pracowników Państwowych przy*

jęte zostało na półtoragodzinnej audien*

cji u premiera.

— Każdy żołnierz polski zagranicą o*

trzyma tekst oświadczenia Rządu Polskie*

g o -

— W Szczecnie aresztowano 400, w Koszalinie 7 Oszabrowników i prze*

stępców.

— Nacuzycielstwu przyznano 10.400 mtr. wełny. 100.000 mtr. bawełny, 49 tys. kg. przędzy wełnianej i 1.600 kurtek skórzanych.

— 31 stycznia zameldowanych było w Warszawie 199.088 mężczyzn ^ok. 41

proc.) i 282.125 kobiet (ok. 59 proc.).

Razem 481.213 osób, czyli w ciągu 8 miesięcy przybyło ponad 100.000 miesz*

kańców.

— Rząd brytyjski wezwał gen. An*

deresa do Londynu, celem omówienia / przyszłych losów żołnierzy polskich w Anglii.

— Z Rosji idą transporty 43.000 r»*

pstriantów, w marcu przewidzianych jest 51 trsnspodów 262.000 osób z głębi ZSRR i 200.000 z Litwy, Białorusi i U*

krainy.

— Doczące się w Bernie rokowania handlowe polsko=szwajcarskie dobiega*

ją pomyślnie do końca.

— Polsko-amerykańska Rada Demo* ¡, kratyczne, reprezentująca 32 organiza­

cje polskie w USA, domaga się rozwią*

zania armii Andersa.

— Anglia stara się dla pewnej ilości żołnierzy Andersa na osiedlenie si* w Libanie.

— Płk. Borkowicz przeniósł się do Szczecina, jak onowej siedziby wojewę*

dztwa.

Mes innych k e ^ ty n fn ta c h

— Ministrem spraw wewnętrznych USA został Juliusz Kney, b. szef urzędu produkcji wojennej.

— Przywódca Hindusów Nehru oskar*

ża Anglię o złamanie obietnicy i terrory*

zowan:a wbrew przyrzeczeniom maryna­

rzy, którzy strajkowali w Bombaju.

— Trumen powiedział, że mordercy 5.700 tys. żydów będą należycie ukarani.

— Żydzi w Palestynie zaatakowali 3 fotniska brytyjski. Zniszczyli 14 a uszko­

dzili 8 samolotów.

— Premier Egiptu zapowiedział, ż»

o ile nie dojdzie do porozumenia z An­

glią, przedstawi sprawą Radzi» Bezpie-

«Eeńsfw».

Co piszą & ns s?

Kas' l bi, kwestia kaszubska , ruch re*

g onalny na Kaszubach wzbudzają coraz większe zainteresowanie opinii publicz­

nej w całej Polsce. Niemałą rolę ode­

grał tutaj Kongres Kaszubski. Coraz czę­

ściej spotykamy, zarówno na łamach dzienników i różnych czasopism oraz w audycjach radiowych, wzmianki o Kaszu*

bach i regionalnej pracy na Kaszubach.

Pojawiają się też w prasie na nasze te­

maty obszerniejsze artykuły. Sądzimy, że sprawy te zainteresują szeroki ogół kaszubski i dlatego będziemy dawali co pewien czas o nich krótkie wzmianki w dziale: Co piszą o nas?

— Uniwersytet Jagielloński i Akade­

mia Górnicza w Krakowie prowadząc Kurs Naukowo = Informacyjny o Zie*

miach Zachodnich wydała dwie małe roz­

prawy popularno * naukowe:

1) Anna Kutrzebianka, Etnografia Polskich Grup Ludnościowych na Za­

chodzie — Prusy i Kaszuby, Kraków 1945, s. 19, Nakład i skład główny:

Polski Związek Zachodni, Wojewódzki Zarząd Okręgowy w Krakowie.

2) Tadeusz Lehr * Spławiński, Za­

gadnienie Kaszubskie a plemiona sło*

wiańskie na wschodnim pograniczu Nie­

miec w wiekach średmch, Kraków 1945, s. 15, Nakła i skład główny j. w.

— W tygodniku literackim „O dro­

dzenie" r. Ml, nr. 3 zamieszcza Mieczy*

sław Dereżyński artykuł pt. „M ajkow­

ski, Tetmajer Kaszubszczyzny*. Autor po­

daje nam w ogólnym, zarysie życiorys o*

raz charakterystykę postaci i twórczości naszego wodza duchowego.

— „Arkona", miesięcznik poświę­

cony kulturze i sztuce w nr. 4 zamiesz­

cza ciekawe i miłe dla serca każdego Ka=

szuby wspomnienia o naszym wielkim poecie i działaczu regionalnym Janie Karnowskim. Autorem tych wspomnień jest Andrzej Bukowski.

„Zachodnia Agencja Prasowa’ w swym biuletynie informacyjno * publicy­

stycznym omawia artykuł red. Brunona Richerta umieszczony na łamach „Zrze­

szę Kaszibskji* r. IX. nr. 21 „Sprawa godna uwagi", zaznaczając, że problem poruszony jest naprawdę ważnym dla od­

rodzonego państwa polskiego.

Zdawało się być rzeczą niesporną, ze hitleryzm i faszyzm przegrał wojnę. Zda­

wało się, że morza krwi wylanej z wszy­

stkich ludów Europy i bezmierne cierpie­

nie setek milionów ludzi nie poszły na marne. Zdawao się, że skończyły się raz na zawsze czasy dręczenia po więzie­

niach i obozach, a potem oddawania pod miecz katowski bojowników za wolność i prawa ludu pracującego.

Gdzież tam! Przegrali i zginęli ha­

niebnie Hitler i Mussolini, ale świat to­

leruje nadal nie tylko istnienie władzy władzy trzeciego i krwawego dyktatora gen. Franco, ale dopuszcza do dalszego publicznego mordowania bojowników o demokrację.

Cóż z tego, że w Norymberdze za­

siedli na ławie oskarżonych hitlerowscy przestępcy wojenni, a w dalekiej Azji zginął na szafocie japoński arcyzbrod- niarz g»n. Jameshita —■ skoro w Europie, w męczeński] Hiszpanii nadal rządzi i pła=

wi się we krwi nsjdzielniaejszych bo­

jowników postępu faszystowski dyktator, wierny sługa Hitlera i Mussolinieqo, qen.

Franco.

Francja, najbliższy sąsiad Hiszpanii od- powiedzieła zamknięciem granicy i dalej pocłfrzymuje wob»c mocarstw anglosa­

skich swoją propozycję całkowitego zer- wenia stosunków z Hiszpanią frankowską.

I ł l — n i i a u .i— i i i n u ■

¥spf®r©|fa/Zrz«sz/

(3)

Nr. 28

Zrzesi łCaMKetwkc

Oskarżeiiia w Hsnrmkrdze dobiegi korka

NORYMBERGA (obsł. wł.). Radziecki prokurator Smirnow przedstawił między=

narodowemu trybunałowi w Norymber=

dze dokładne dane, dotyczące ekstermi*

nacji żydów w Europi ewschodniej. Smir*

now oświadczył, iż antysemityzm' hitle*=

rowski dążył do zlikwidowania wszy*

stkich żydów w sposób jaknajbardziej o*

krutny. Trzeba przyznać, iż Niemcom u- dało się osiągnąć zamierzony cek

Na Łotwie i wEstonii hitlerowcy wy«

mordowali całą ludność żydowską. W ciągu grudnia 1941 roku w samej Rydze rozstrzelano 28.000 żydów. Komendan«

tura niemiecka w Kisłowodzku, Ossentu«

kach i Piatigorsku na Kaukazie wydała rozkaz, aby wszyscy żydzi, zamieszku«

jący te miasta, zebrali się w cznaczo«

nej porze na dworcu kolejow/m, celem wywiezienia na Ukrainę. Po przybyciu pociągu na stację Mineralne Wody kaza«

no im wysiąść i rozstrzelano. Trupy zo«

stały odnalezione w rowie przeciwczoł- gowym.

Następnie prokurator ujawnia prakty*

ki medyczne, dokonywane w obozie w Oświęcimiu. 19=letnie dziewczynki ste­

rylizowano za pomocą pormieni ultrafio«

letowych, przy czym niektóre z rich u*

mierały wśród wielkich cierpień. Pozo«

stałe przy życiu wyglądały jak staruszki.

Lekarze w Oświęcimiu przeszczepiali na Więźniów złośliwe nowotwory i zastrzy- kiwali im tyfus i malarię. Na sali zjawia się pisarka polska, Seweryna Szmaglew- ska, która spędziła 2 i pół roku w O- świecimiu. Zwraca się ona w stroię o=

skarżonych i rzuca im w twarz pytanie:

. Gdzie są dzieci z Oświęcimia?'1 Szrna«

glewska opowiada, jak zmuszano dzieci do v/ejścia do komór gazowych, a inne wrzucano żywcem do pieców krema=

feryjnych. Przed krematorium piętrzy- ły się stosy ubrań dziecięcych i całese- fld pustych wózków, a z komór gazo«

wych rozlegały się przeraźliwe krzyki mordowanych dzieci.

NORYMBERGA (obsł. wł.). — Na cfcwarktowym posiedzeniu międzynaro­

dowego trybunału w Norymberdze przewodniczący tryubnału Lawrence o«

świadczył, iż po otrzymaniu przez sąd umotywowanej prośby obrońcy Ribben«

troppa dra Horna w sprawie powołania na świadka Winstona Churchilla trybu«

nał wyraził zgodę na ponowne rozpa«

tczeni epetycji.

Prokurator amerykański rozpoczyna

»Voje oskarżenie przeciwko 7 organi«

zacjom niemieckim .których wpływ roz­

ciągał się na wszystkie dziedziny życia Rzeszy. Są to: rząd Rzeszy Niemieckiej, złożony z przywódców partyjnych; służ­

ba bezpieczeństwa ss; policja do spe=

cjalnych poruszeń sd; tajna policja pań«

| stwowa gestapo; oddziały szturmowe sa; sztab generalny; naczelne dowódz«

two armii niemieckiej.

Organizacje te współpracowały ści­

śle ze sobą i kierowane były przez spe«

| cjalnie wybranych ochotników, którzy

| zobowiązali się pod przysięgą ślepo wykonywać wszelkie rożka zyHitlera. Ty­

siące małych fuehrerów wydawało roz- i kazy" — stwierdza prokurator Jackson.

Tysiące naśladowców Goeringa pyszni*

| ło się swoją władzą. Tysiące Schirachów

| podburzało i demoralizowało młodzież, j Tysiące Saucklów rozpędzało ludzi do i robót przymusowych. Tysiące Rosenber«

i gów i Streicherów wzniecało nienawiść.

Tysiące Kaltenbrunnerów i Franków za*

i dawało tortury i mordowało. Tysiące Schachtów, Speerów i Funków zarządza«

ło finansami Rzeszy i udzielało swego poparcia narodowemu socjalizmowi. Ja«

ko przykład fanatyzmu, panującego w szeregach ss, prokurator przytacza ze.

znania gen. ss Schellendorfa, który bez jakiegokolwiek wzruszenia oświadczył, że sam osobiście wydał rozkaz uśmier­

cenia 90 tys. mężczyzn .kobiet i dzieci.

„Aby sprawiedliwości stało się za­

dość, i aby można było zająć się spo=

kojnie administracją okupowanej Rzeszy Niemieckiej, należy przede wszystkiem oddzielić zorganizowane elementy hitle.

iowskie od narodu niemieckiego. Stany Zjednoczone nie żądają skazania całego narodu niemieckiego. Proces nie osiągnie jednak swego celu, jeżeli całą odpowie«

dzielność za popełnione przestępstwa poniosą pzywódcy, zasiadający na ławie oskarżonyhc, a naród niemiecki będzie uniewinniony". Prokuratro oświadcza, że według statutu uznanie tych organizacji za odpowiedzialne nie pociąga za sobą skazania każdego z członków, daje tyl­

ko możność wystąpienia przeciwko nim, Nawet najbardziej tolerancyjny rząd nie może zgodzić się na to, aby jakie­

kolwiek organizacje posiadały takie wpływy, jak naprzykład ss i gestapo, gdyż musi to doprowadzić do zajęcia przez nie stanowiska nadrzędnego. W ten sposób niszczy się wolność. Bez­

silność, wykazana przez weimarską re«

publikę, względem narodowego socja­

lizmu, była, zdaniem prokuratora, wyro­

kiem śmierci na wolność Niemiec. Po­

równał on organizacje hitlerowskie z działalnością Ku=Klux=Klanu w Stanach Zjednoczonych.

Uwolnienie od odpowiedzialności or­

ganizacji hitlerowskich byłoby jeszcze większym błędem, niż uniewinnienie o=

skarżonych przywódców. Oskarżeni zo­

stali już unieszkodliwieni, organizacje hitlerowskie nie przestały jeszcze działać.

figresfa poza prawem

Byrnes o zasadach Karty Atlantyckiej

WASZYNGTON (obsł. wł.). — Mini ster spraw zagranicznych, James Byrnes uprzedził wyraźnie, że Ameryka gotowa jest w razie potrzeby uciec się do siły dla obrony Karty Atlantyckiej. Byrnes wy­

raził przekonanie, że nie ma żadnego powodu do wojny między wielkimi mo­

carstwami i że tylko ,,niewybaczalna tra- ged a pomyłek" mogłaby sprowokować konflikt między Stanami Zjednoczonymi i Związkiem Radzieckim. Jednakże Byrnes zaznaczył jasno, że Ameryka ma zamiar bronić Karty Narodów Zjednoczonych, która stawia agresję poza prawem. Kreś.

ląc w ogólnych I niach politykę zagranicz­

ną Stanów Zjednoczonych. Byrnes oświad czył: ,,Nie możemy i nie chcemy trzy­

mać się na uboczu, jeżeli siła będzie za=

stosowana wbrew celom i zasadom Kar­

ty Narodów Zjednoczonych. Nie mamy prawa trzymać naszych wojsk na terenach innych państw suwerennych bez ich apro­

baty lub swobodno wyrażonej zgody. N i, powinniśmy niepotrzebnie opóźniać za­

warcia pokoju i nadal narzucać obecność naszych wojsk małym, zubożałym kra­

jom. Nie zgodziliśmy się i nie zgodzi­

my, aby jakiekolwiek mocarstwo samo zadecydowało, co zabierze tym krajom.

Żadne mocarstwo nie ma prawa samo­

rzutnie zająć tzw. własności nieprzyja­

cielskich w krajach oswobodzonych lub u byłych satelitów, dopóki Sprzymie­

rzeni nie osiągną porozumienia w spra-

ALEK.SAN0.iLK JdAKCOWSKS (6®

i rP§fr^ige de O łe n u tsa

& L u it r o a d t < y J C a s z u b s k ^ i (postąpni vątk)

— To jo ce żaru vełożę: Sibela napi­

ę ła , że kjej dzirżkosc i cnota mjedze lu­

d a m i njebędze vjęcij popłacała, kjej idiłope zrobją sę słabi a bjałkji vezną 3 0rę, kiej gburka całe żnivo przedó za jeden peszni czepc ni głovje, a sin jzeknje do wojca: — tatku, jo mom

“ $ble na ręku wod woranju — tej kuńc svjafa będze blisko. Tu na naszim pu*

stkovju jesz vszetko jidze po starimu,

• i9 za naju lasami i wodą ju bjałkji no*

Sf?. ż” jiva na głowach a senovje gbur*

s* ji przedovają wojczeznę, be szukać mjastach letkjigo chleba. To jidze 2t3d, że chłope są coroz słabszi i le*

l avszi. Chdzz sę podzele naju przód- ovje=stolime, wo chternich povjode!e arsz ? Wdarzisz so pewno nen wosVov najim jezerze, chturen zvjeme sto- lrr,kę: Przervoł sę fartuch stolimovi cór«

Fe' Mej so chcała wusepac stegnę prze- . ^ ]®zora z tego pjosku dziś tako vispa z*be* j-i tesącem fór v porę mocnich ko-

ł>zvjozł. Cj> to muszała bec za wopoka z bjałkji! Tec vzęłabe jednigo z naju, jak kota, pod pochę i cużbes zrobjił? — Ale jo jem ti wudbe, że va młodi może jesz kuńca svjata njedożijeta, bo noprzod muszi jesz Jańcekrest z roz«

polonim pjecem po svjece jezdzec, v chturen będze pakovoł tich, co svoji svjęti vjare njepopuszczą. Podług stari pjesnji będze won panem tego svjata półczvarta lata. Lepjij dlo vaju, kjej tego wu+ropjenju njedoczekota, ale długo rdac na to ju svjat njebędze. Bo kjej Pon Bog sh/orzeł ledzi na wobroz i po»

dobnosc svoią to gvesno njemdze żdoł, jaż z dovnich stolimov będą chłepe jak łruse, bo z taką małoscą be jednak vło*

dze nad njemim sfvorzenjim njewutrze*

małe. —

Takji mądrś godkji M jchoł provadzeł ve vjeczore Adventovi, a GodS nadcho- dzele co dzen bleźij. Beto tam cepło v jego chace i wubetno i jo rod tam zacho- dzeł. Bo z jego spjevu ceszile sę Svjęfi na scenach * jeqo aodka beta cnotlivn i krotofilno. Njevjedzofbem poviedzec cze nen cepłi vjid v jego chace b jił z komin­

ka, cze ze spieve i povjóstk Mjichała, cze też wod skarnii Martę, vjeząci prz*

kominku cecho, jak kotka.

M ;nęle Gode i na cudovno not, v chterni woda sę przemjenjo ve vjino. A

kjje naszed dzeń Navrocenjo Svjętigo Pjotra i Pavła, tej panji wobzerała svoją spiżarką, a gbur z Mjichałem vanożile po szpikrzu i po stodole, be sę doznać cze dos gną do zimku i cze jochemnje- navjedzi pustkovju. Ale nalezle vszet- kjigo daru Bożigo dosc tile, bo roku moji chorosce Pon Bog doł żnjivo wal- ne.

Bele fede vszesce spokojni, le knop nasz bojoł sę jesz vjedno Gvjiżdżov i kozłóv, choc ju minęłe TrzS Króle. Ale latoś bełe przeszłi Gvjozdj'.ji ze vsS, co sę chcele Marce spsocec, a jemu sę przetim na skórę dostało, bo ze strachu zaboczeł pocerza. Moren też mjoł strach, ale nje gvjiżdżov żodn;ch, le pro rokovanju Michała wo wodnie. Bo go ju dva reze napjisele v minjonich latach a tero beł vjare, że z njim pojadą. M je z przeczinS moji skażoni godkji be njev=

zęle rzekł Mjichoł — choba, żabę ju vszetkj<ch potracile i zeszłe do kalekov.

V Gromjiczną komudni veszedł z njeba dzeń, Czeszile sę z tego, bo wod wojcóv viedzele, że kjej v to svjęfo słuń- ce svieci, to zaraza na dobetk padnje.

Niezabędę tego dnja, bo v njim mojego vanożenju po svjece leżi początk i zdrzodło .Morcin z knopem sę vebjere!e do łasa, żebe zabjic żmiję i ji żągło

W ś r ó d Iw d z i i w y d a ric e ń .

A jednak nie milczano

Ciekawą wzmiankę w związku z pro­

cesem w Norymberdze czytamy w Ber- liner Zeitung z dnia 9. 1. br. Dotyczy ona stosunku Watykanu do sprawy prze­

śladowania Kościoła katolickiego na zie­

miach polskich przez okupanta.

„Niezliczone szczegóły dotyczące prześladowania Kościoła katolickiego w Polsce zawarte są w sprawozdaniach i protestach Watykanu u rządu niemieckie­

go. List sekretarza stanu, kardynała Ma- glione, do niemieckiego ministra spraw zagranicznych stwierdza, że z sześciu bi=

skupów, którzy byli na terenie tak zwa­

nego Warthegau, tylko jeden mógł na­

d al wykonywać swój urząd. Pozostali zostali albo aresztowani albo wydaleni.

Z początkiem października kilkaset ka­

płanów zostało z Warthegau zesłanych do Dachau i liczba ta rosła z każdym dniem. Dla zakonnic utworzono osobny obóz koncentracyjny w Bojanowie. Po=

dobne stosunki były także na terenie Generalnej Gubernii, a później również w zdobytych i wcielonych ziemiach Pol­

ski wschodniej.

W urzędowym sprawozdaniu rządu polskiego położenie Kościoła w 1940 r. zostało przez arcybiskupa poznańskie­

go następująco naświetlone: w diecezji chełmińskiej na 650 kapłanów tylko 3 proc. otrzymało pozwolenie na pozosta­

nie na miejscu, 97 proc. zostało uwię­

zionych, zamordowanych albo skierowa«

nych do obozu koncentracyjnego. Do stycznia 1941 zostało wymordowanych 700 księży a 3 tys. zamkniętych w o- bozach i więzieniach".

A więc Stolica Apostolska tak zno­

wu nie milczała! Dlaczego PAP i prasa informacyjna nie podaje tych rzeczy do wiadomości społeczeństwa polskiego?

wie odszkodowań. Nie prowadzimy woj ny nerwów, aby osiągnąć cele strategi­

czne’ . Byrnes przyznał, że istnieje ko­

nieczność przeprowadzenia niektórych ważnych zmian w status quo świat«, lecz dodał: „N ie możemy pozwolić, a=

by ktokolwiek działał na podstawie ak­

tów jednostronnych".

dos+ec. Knop chcoł jo vkrącec v bat, a Morcin vbjic v kum, żebe bedło dob=

rz© żarło.

Aio mjo, kjej przesłasma z koscoła vzęła chąc vanożenjo po polu. Tak jo szedł przez woborę i dzivno mje beło, żem njevjedzoł vasążka, na chtornim pon i panji jezdzile do koscoła,

Znadz sę dziso zabavjile dłużi)}I — pomesloł jem sobie.

Tej szedł jem prosto ku nim trzema chojnom, molovji, chturen jo za knopję«

cich lót przezvoł stodnją Jozvovą. Beł to noveższi plac na całim naszim puśt=

kovju. Kjoj jem zaszedł, skovronkji ju spałe na mjedzach, a słuńce legło, czer- vjoni wostavjivsze obłok na njebje. Je*

zoro svjocoło modro do njeba, po chtemim vjeczor szarą rozposceroł ce=

nję.. Le v brozdach i rovach bjeleł sę smjeg ^trzod czorni roli. Cecho beło le daleko v leso wodecknął j zaczął szemrzec vjator, be nańsc na pustko*

vje nocą i yłtrząsc zomę z drzevjęt zgurdżałich. Sucho fam beło pod trzem«

choinami bo fu nopjervjij smjeg zbje- goł i zomje wobsichała. Tak jo sodi r zdrzoł no łon naju svjat pustkovjovi.

raaboi

(4)

Sir. 4 Zrzesz Kaszebskó N«. 23

Na Ziemi

G D A Ń S K

— URZĄD W O JE W - ^ P A Ń S K I, W Y ­ D ZIA Ł A P R O W IZ A C JI I HAN DLU , w p o ro ­ zum ieniu z O k rę g o w ą K om isją Z w ią zków Z a w o d o w y c h w G dańsku, p o d a je do w ia d o ­ m ości, że Kom isja O p in io d a w c z a przy O k rę ­ g o w e j Kom isji Z w ią zków Z aw o do w ych dla ro z d z ia łu a rty k u łó w UNRRA p rz y s tą p iło do op raco w an ia ro zd zie ln ika , stosując następu­

jącą kolejność zasadniczą w zaopatryw aniu l-szej k a te g o rii, zagw arantow anej na te re ­ nach m iast i p o w ia tó w . W o je w ó d z tw a G da ńskie go .

G dańsk, G dyn ia, Sopot, Elbląg, Słupsk, K w idzyń, M a lb o rg , Sztum, Lębork, Sławno, M iastko, Bytów, W e jh e ro w o , Tczew, Staro­

ga rd, Kartuzy, Kościerzyna.

W m iarę rozp atryw a nia w n ioskó w i d o ­ konyw ania p rz y d z ia łó w , M ie js k ie lub Po­

w ia to w e Rady Z w ią zkó w Z aw o do w ych o-

•rzym ają d o k ła d n e instrukcje i p o w ia d o m ią zainteresow ane O d d z ia ły Z w ią zków Z aw o­

d o w y c h lub instytucje o sposobie o d b io ru iow aru.

N adm ienia s ię ,'ż e zaopatrzenie w racje p rz y d z ia ło w e w ykonane zostanie dla c a łe g o W o je w ó d z tw a G da ńskie go w 100 proc., p rz y czym w sze lkie pretensje z ty tu łu zaopa- ł >-zenia zag w a rantow an eg o z roku 1945 zo­

stają przez d o kon an y p rz y d z ia ł paczKi (tak zwane paczki świąteczne) i ob ecn ie p rz y ­ d z ie la n ie racyj anulowane.

Do ro zd zia łu jest 8 ty p ó w racyj, przy czym w y d aw a nie tako w ych b ę d z ie się o d ­ b y w a ło w e d łu g kolejnośści Zm agazynow ania i w zw iązku z tym nikt nie m oże sobie ro­

ścić pretensji d o rodzaju o trzym a n e g o typu racji. U pow a żnien i do o d b io ru paczek w in­

ni być zao pa trze ni w specjalne Zaświadcze­

nie, w ydane prZez poszczególne M ie js k ie lub P ow iatow e Rady Z w ią z k ó w Z aw o do w . na po dstaw ie których O k rę g o w a Kom isja Z w ią zkó w Z a w o d o w ych w yd a asygnaty z w o l­

nienia.

O trz y m a n ie paczki UNRRA w okresie w cześniejszym nie upraw nia d o ubiegania się o p rz y d z ia ł o b e cn ie dzielo nych -acyj i w szelkie nadużycia będą karane.

I S Z F R O K I H O R Y Z O N T

— PIERWSZY ŁA D UNEK Z B O Ż A A M E ­ RYKAŃSKIEGO, z lic z b y kilkuset tysięcy ton, ja kie mają być dostarczone Polsce w ra­

mach p o m o cy UNRRA p rz y b y ł d o G dańska na am erykańskim statku „P h ilip Thom as".

Z b o że w y ła d o w u je się d o skła dn ic e le w a ­ tora zb o ż o w e g o w G dańsku. Dalsze statki ze zbożem są w d ro d z e d o Polski.

& O PIOTY

— INSTYTUT BAŁTYCKI ob ch o d zi w tym roku 2 0 -le c ie sw ego ilstnienia. W spom n ia ny Instytut pow stał w roku 1926 w Toruniu.

G D Y N I A

— N O W Y NABYTEK NASZEJ FLOTY HAN DLO W EJ. W najbliższym czasie p rz y ­ b ę d z ie do G d y n i pierw szy p o lski statek z serii „.L ib e rty " n a b y ty p rz ez p o lskie p rz e d ­ siębiorstw a ż e g lu g o w e w czasie w o jn y. Bę­

dzie to w ie lk i frachto w ie c ss „B a łty k " o po jem ności 7000 ton BRT. Statek ten p rz y b ę ­ d z ie , do G d y n i, by załadow ać w ę g ie l dla Argentyny-

Statków typu „L ib e rty " p rz y d z ie lo n o Polsce w ilości 5 sztuk o nazwach: „B a ł­

ty k ", „B ia ły s to k ", „B o ry s ła w ", „N a rw ik ,, i

„T o b ru k ". Są to siatki now e, b u d o w y w o ­ je n n e j i znajdują się w e ksp lo atacji Linii Ż e ­ g lu g o w y c h G d y n ia — A m eryka.

PUCK

mmm

W A LN E ZEBRANIE SPÓŁDZIELNI RYBACKIEJ „M O R S K A RYBA". N iedaw no o d b y ło się W a ln e Z ebranie S p ó łd z ie ln i Ry­

ba ckiej „M o rs k a Ryba" w Pucku- Na k ie ­ row nika S p ó łd z ie ln i w yb ra n o je d n o g ło ­ śnie Budzisza A n to n ie g o I z Pucka znane­

g o działacza kaszubskiego na teren ie nasze­

g o w ybrzeża. Na c z ło n k ó w Zarządu: G li- w icza Jerzego, Tretera Stanisława i Jawor­

skie go Tadeusza. Na kie row n ika w ędzarń A n to n ie g o Budzisza II. Postanow iono ro z w i­

nąć działalność S p ó łd z ie ln i urucham iając w ę dza rnię oraz fa b ry k ę konserw w Kuźni­

cy. Po p rz y ję c iu kilku now ych czło n kó w Zebranie Z am knięto ryba ckim p o z d ro w ie ­ niem „Szczęść Boże R yb o łó stw u ".

Rzeczy ciekawe.

„ Z b io ry a rty s ty c zn e " H erm a n a G o erin ga

b. m arszałka rzeszy n ie m ie c k ie j, k tó re z b ie g ie m lat n a g ro m a d z ił, prze dstaw iają, jak oce niają o fic e ro w ie am erykańscy, w artość o k o ło 100.000 d o la rów - G o e rin g ukryw ał swe „ z b io r y " ' w różnych m iejscach. Część z nich m ia ł G o e rin g w swym zam ku m y ś liw ­ skim w Karinhall w Prusach W schod nich, a reszta pom ieszczona b y ła w różnych m ie j­

scach Berlina. W kw ietniu 1945 r. z b io ry p rz e w ie z io n o d o Berchtesgaden, pó źniej u- m ieszczono je w je d n e j z kop alni soli.

W ś ró d z b io ró w najw ięce j jest d z ie ł nie ­ m ieckich i holenderskich. Są rów nież d z ie ­ ła W ita Stwosza. D z ie ł now oczesnych jest w z b io rz e b. m ało. Znaw cy p o da ją, że gust G o e rin g a b y ł b a rdzo w ą tp liw y . G o e rin g nie lu b ił p ła c ić za swe z b io ry — najchętniej p rz y jm o w a ł dary. Przy kupow aniu p ła c ił naj­

chętniej je dn ą piątą część wartości-

O ile w ła ś c ic ie le d z ie ł sztuki zostaną stw ie rdze ni, własność ich zostanie im z w ró ­ cona. Reszta p ó jd z ie na rachunek o d s z k o d o ­ wań w o jen nych do m uzeów aerykańsk-ch.

Ludzkie mięso so rzs d a w a n o w Berlinie

W B erlinie s tw ie rd z o n o w dw u w y p a d ­ kach sprzedaw anie na „c z a rn y m ry n k u ” m ię­

sa lu d z k ie g o . P row adzone d o c h o d z e n ie w y ­ kazało, że d w ie k o b ie ty n ie m ie c k ie z a b iły sw oje d zie ci a mięso ich sprze da w ały. W ia ­ d o m o ści tych nie w o ln o w Berlinie c h w ilo ­ w o p u b lik o w a ć , d o p ó k i p o lic ji nie uda się

z d o b y ć dalszych d o w o d ó w . M o rd e rc z y n ie , czy m o rd e rc y , są jeszcze cią g le na wolności.

ZA DAWNE GRZECHY

Włochy podpisały niedawno z Hisz=

panią faszystowską nową umowę handlo«

wą. Ciekawy jest zwłaszcza jeden z punk«

tów tej umowy. Hiszpania zobowiązuje s:ę spłacić Włochom dług w wysokości 11.750.000 funtów szferlingów za sprzęt wojenny, którego Mussolini dostarczył gen. Franco podczas wojny domowej w Hiszpanii.

W ten sposób wytworzyła się orygi=

nalna sytuacja: faszystowska Hiszpania płaci antyfaszystowskim Włochom za po=

moc okazaną jej przez faszystów wło=

sklch.

DOWCIPNI TRAMWAJARZE CHIŃSCY W Szanghaju wybuchły strajki. Chcie- 1 też strajkować tramwajarze, ale guber­

nator wydał rozkaz,- że tramwajarzom strajkować nie wolno, bo komunikacja w olbrzymim mieście musi działać. (5 mi=

lionów mieszkańców!). Tramwajaize tedy wy echali na miasto, ale... n'e brak pie=

n adzy za bilety. Dziennie przy itosło to straię día miasta 10 milionów dolarów chińskich.

W rezultacie utworzono komisję, aby po-re.inićzyła w zatargach między pra=

c jwnikami a pr-»codawca¡r dyrekcjami przedsiębiorstw.

Czy tramwajarze biorą juz pieniądze za przejezd — telegram angie.ski, z którego zaczerpnęliśmy *ę wia.omosć

i ® pacia;«.

Społeczeństwo kanadyjskie nie tai swego oburzenia wobec ułaskawienia jednego z wielkich przestępców wojen« j nych — generała majora Waften=SS — | Kuria Meyera, który za swe zbrodnie od=

powiadał przed trybunałem wojennym j kanadyjskim, został skazany na śmierć j i następnie ułaskawiony — wyrok zmie= i niono na dożywotnie więzienie.

Okoliczności tego procesu, który od= | bywał się w Aurich koło Emden, są u nas niebardzo znane, tak, że warto je bę=

dzie przypomnieć dla lepszego zobra=

zowanra sławnych wyczynów bohater«

sklej armii niemieckiej.

Śledztwo trwało 15 miesięcy, a akt oskarżenia zawierał 8.000 słów. Proku«

rator oskarżał Meyera o to, że wydał podległym sobie wojskom rozkaz nie brania jeńców, na skutek czego żołda«

ctwo jego zamordowało1 skwapliwie 48 Kanadyjczyków, którzy po-zaciętych wal«

kach dostali się do niewoli pod Caen.

Niemiec wypierał się stanowczo, twier«

dząc, że nie jest winien i że nie popeł«

raił żadnego z zarzucanych mu prze«

stępstw. Kanadyjski Trybunał Wojenny przesłuchał w ciągu siedmiudniowej roz=

prawy kilkudziesięciu świadków, zarów=

no z pośród byłych jeńców Kanadyj«

czyków, jak i francuskich cywilów, któ=

rzy asystowali przy mordowaniu schwy«

tanych żołnierzy.

Rewelacją były jednak zeznania 19=

letniego Polaka, Jana Jesionka, który został zmuszony przez Niemców do służby w Wehrmachcie i który na roz=

prawie pogrążył Meyera ostatecznie.

Jak wynika z jego zeznania, które zrobiło na Trybunale wstrząsające wra=

żenie, pewnego czerwcowego dnia, g®*=

nerał Meyer rozbił namioty swej kwa«

tery w opactwie Ardenne, kiedy donie«

słono mu, że podczas wypadu w te«

ren, udało się wziąć do niewoli siedmiu Kanadyjczyków, Wtedy gen. Meyer do«

stał napadu złości: „Ci dranie zeżerają nam nasze zapasy żywności". Zaraz po=

tern, kiedy Jesionek mył się na dziedziń«

cu nieopodal sztabu, zobaczył, jak tych siedmiu jeńców wyprowadzono ze staj«

ni, gdzie ich trzymano, do parku opa«

cfwa i tam S$=Mann zastrzelił ich z pi=

stoletu maszynowego.

Kiedy Jesionek zakończył swe zezna«

nie, Kurt Meyer poprawił sobie starannie swój nienagannie skrojony mundur, po«

wstał i oświadczył, że o zamordowaniu jeńców kanadyjskich dowiedział się do«

pi ero po trzech dniach i „...był tą zbro=

dnią głęboko przejęty".

Obecna z zainteresowaniem przez cały czas rozprawy na sali żona zbrodniarza, powiedziała dziennikarzom, że jej mąż jest zupełnie niewinny, jak też, że jest on wzorowym ojcem rodziny.

Dla nas jedno jest w tej całej sprawie ciekawe: zbrodnia Meyera blednie na tle naszej codziennej, okupacyjnej rze«

czywistości na przestrzeni tych lat, które mamy za sobą; kulturalni mieszkańcy dalekiej Kanady uważają ją jednak za szczyt wszelkiego zła i nie może im się w głowie pomieścić, że — jeżeli parafrazujemy własne słowa Meyera — będzie on do końca swego niesławnego żywota zeżeraf kanadyjskie racje żyw«

noscowe, zamiast odrazu zawisnąć na i szunrze z prawdziwych, kanadyjskich ko=

nopi.

KONCESJOWANE KURSY KIEROM/«

CÓW SAMOCHODOWYCH przy Miej«

skim Komitecie OM TUR w Wejherowie zatwierdzone przez Kuratorium Okręgu Szkolnego Gdańskiego rozpoczynają za=

oisy kandydatów obojga płci na I. KURS KIEROWCÓW SAMOCHODO«

WYCH.

Zapisy i informacje w Sekretariacie P. K. P. P. S. w Wejherowie, PI. Żołnie«

rzy Armii Czerwonej — codziennie o=

prócz niedziel i świąt od godz. 9— 11 i od godz. 15 do 17.

Szkolenie teoretyczne i praktyczne odbywać się będzie w ŚwieHicy Ó. M.

TUR, pod kierunkiem specjalistów samo«

chodowych.

Rozpoczęcie wykładów 4. III. 194ó r.

o godzinie 16=tej.

Wejherowo, dnia 23. II. 1946 r.

_________________ ZARZĄD KURSÓW.

2 p a r y r ę k a w i c b o k . s e r s l i . i c K sprzedam . C ena 1200 zł. W ia d o m o ś ć : A d m in is tra c ja „Z rz e s z y K a sze b skie j“ . W n s c y z 9 na 10 lubego s k ra d z io ­ no Janow i B ie szkow i — R y b ie n k o pow . L ę b o rk 2 k o n i ® z u p r z ę ż ą i c i ę ż ­ k i m w o z e m . K o ń rasy b elg. kasztan z w yp. N r. 2700, 9 la t z b iałą strzałką na czole. D ru g i k o ń : kasztan, klacz d w u le tn ia . Za w y k ry c ie , w zględnie in fo rm a c je o kra d zie ży wyznacza się nagrodę. Z głoszenie do adm . „Z rz e s z

K a s z e b s k ó “ . (8

R z e ź n i c y ! R z e ź n i c y ! Powiatowa Centrala Skór Surowych

w Wejherowie

jankowski Ignacy

Wejherowo, Wałowa (niedaleko Rynku) d osta rcza rz e ź n ik ó m

do ko nse rw o w a nia s k ó r po cenie

sól

1,80 zł za 1 kg.

U N IE W A Ż N IA M zg ub io ne zaświad­

czenie re h a b ilita c y jn e i inne d o k u m e n ty na nazw isko M isze w ski Paw eł, R eko w o.

(5

W s z y s tk im krew nym i Z na jo ­ m ym , k tó rz y b ra li tak lic z n y u d zia ł p rz y p o g rz e b ie naszej ukochanej m a tk i śp.

J a n in i N a d c ls k ie j składam y serdeczne B Ó G Z A P Ł A Ć .

D z i e c i . Przetoczyno, dnia 25, II. 46. (9

- _________ _ ___

Dla a Znawców!

WYKWINTNE KARMELKI:

MUSZELKI ORZESZKI WINOGRQNKÄ CYTRYNKI PRÄLINY

firmy

„ M a g n a "

Wejherowo Tel. 57

U n i e w a ż n i a m zgabiony dowód osobisty, kartę rowerową ar. roweru 321854 i stałe zaświadczenie obywa­

telstwa polskiego na nazwisk» Okrój Leon, Rosody pow. morski.

U n i e w a ż n i a m tymc >a- sowy dowód tożsama oś®i nr. 5# wysta­

wiony przez Zarząd Gminny Luzin»

na nazwisko Mowonaa Stela*.

CENNIK OGŁOSZEŃ: Ogłoszenia d ro b n e — za wyraz po zł 5. Poszukiwanie pracy po 3 zł. Ogłoszenia urzędowe, przetargi, nekrologi — za 1 mm. szerok.

szpalty — po zł 10. Reklamowe — po zł14. Ogłoszenia tekstowe wśród tekstu redakcyjnego — po zł 25 za 1 mm. szpalty. Tłustym drukiem 100 proc. drożej.

W numerach sobotnich i świątecznych wszystkie «głoszenia — 50 proe. drożej. — Tłoczone w Drukarni Wejherowo pod Zarządem Państwowym — W-90858

Cytaty

Powiązane dokumenty

sób, matki, możecie Chrystusa przywrócić naszym rodzinom i naszemu krajowi? W tym celu moim zdaniem, musicie wpierw u- czynić kobietę więcej kobiecą. Przez to

granicznych powiedział m. Należy spodziewać się, że wyniki jej będą pomyślne i, że następnie zostaną podpisane traktaty pokojowe dla Niemiec i Austrii...

Wobec odrzucenia wszystkich poprawek', komisja zajmuje się jedynie rozpatrzeniem propozycji W ielkiej Czwórki, Oczekuje się, że głosowanie nad tą propozycją

wa i obwodowa Komisja Wyborcza składa się z przewodniczącego, jego zastępcy, oraz 3 członków powołanych przez właściwe ra­.. dy

tecz winniśmy dążyć do zakładania nowych, bo te znacznie nam się opłacą i odpłacą w niedalekiej przyszłości. Sprawa zakładania nowych sadów wymaga już

cami są orkiestra symfoniczna Filharm onii Gdańskiej pod

Patrząc na mapę Pomorza historycznego, uświadamiając sobie równocześnie smutne, chociaż wzniosłe dzieje tego nieszczęśliwego narodu, chce się poprostu

[r]