ANTONI PROCHASKA
HETMAN
STANISŁAW ŻÓŁKIEWSKI
W Y D A W N IC Z O KASY ImT J . MIANOWSKIEGO I N S T Y T D T O P O P I E R A N I A N A D K I
WARSZAWA 1927 PAŁAC STASZICA
STANISŁAW ŻÓŁKIEWSKI
I w
' ^ c U
m ^
O D B I T O W D R U K A R N I R . O L E S I Ń S K I , W . M E R K E L i S - K A W A R S Z A W A , u l. C H Ł O D N A N r . 87.
T E L E F O N N r . 69-46.
916 'CU ¡k toj'4 5|/fg
QZQC^sj'kllG
ł J - .
BO 66
-
C h w ałą c n ó t i w ielk ich d zieł opro m ien iał Ż ółkiew ski p an o w an ie Zyg
m u n ta III. B ył u osobioną sta ro rz y m sk ą cnotą, jaśniejącą w au reo li c h rz e ścijaństw a. W osobie swej łą c ż y łfcz a le ty o b roń cy ojczyzny i m ęż a stan u, zdolnego zapalić o b y w ateli do jej obro ny i zach ęcić do n a p ra w y p o trz e b i niedom agam D zięki jego tru d o m u ro sła pow aga k ró la a ojczyzna odnio
sła triu m fy i sta w a ła w gotow ości do w sp ó łp ra c y w ro zw ik łan iu najw aż
niejszych zad ań eu ropejskich, a o w sp ó łu d ział jej zab iegały m o carstw a i ludy.
W śró d w szczy n ająceg o się zan ik u sta ro d a w n y c h cnót, w śró d oznak o słab ien ia rzp te j, jaśnieje h e tm a n jak o by w zo rzec cn ót p rzed ziw nych i d arem n ie p rzy szło b y je szu k ać po całym ob szarze .dużej jeszcze rzp tej, skupionych w tak ie j sile, w tak ie j spraw ności, jak je .podziw iam y w Żółkiew skim . S k ła d a on n a ofiarę ojczyźnie n a b y te od m łodości d ąże
nia do sw obody i w olności jednego s ta n u k o sztćp i p ra w k ró la i innych stanów , staje p o stro n ie k ró la p rze c iw k o b ra c i zieipianopi' n ieo k ie łz a n ą m ającym n a celu sw obodę. N azw ano go w obozie ro k o sz a n zdrajcą, on jednak darow uje k rzy w d ę dla d o b ra ojczyzny, daje p rz y k ła d p osłu szeń stw a w ład zy królew skiej, k tó re j jak o od Boga n ad anej słu chać należy.
W śró d h a seł n iep o słu szeństw a, n ieszan o w an ia w ładzy, on z a c h ę tą i p rzy k ład e m tw o rz y n a k re sa c h z a stę p posłusznych obyw ateli. J a k S p artan in , w k tó reg o obozie nie zaw sze p iw a dom ow ego podaw ano gościom, z a w sty dza on ro zrzu tn ik ó w , sk ąp iący ch grosz d la rzp tej, a trw o n ią c y ch sk a rb y n a m ałm azje i rozk osze życia. W śró d rzeszy pyszałków daje p rz y k ła d p ro s to ty i skrom ności, jest m iłośnikiem re s z ty stanów , jak ludu i m ieszczan, a zarazem go sp o d ark i oszczędnej a rząd nej; zaw stydza chlub iący ch się, że rz p ta n ierząd em stoi i jest w zorem rząd n eg o oby w atela, se n ato ra, w o
dza. W rzp te j w szelk i p raw idło w y p o stęp tam uje rozbieżność d ążeń i p rz e konań, on w śró d ty ch m ężów o niejasnych p ojęciach i dążeniach, stoi jako id ea ł jasno n a to k w y p ad k ó w p a trz ą c e g o m ęża a p ro sto do celów w ie l
k ich zm ierzającego. W n aro dzie ry cersk im daje w zór służby w ojennej w licznych obro n ach ojczyzny. P rz y w y k ły do ro zk azy w an ia w ojsku m a dla niego c ie p łe słow a, jędrne a zapalne, pod k tó ry c h urokiem tają se r
ca zhardziałego b u n tem ry ce rstw a, ro zp ło m ieniają się do niezrów nan eg o m ęstw a i dają w iekopom ne św ia d ec tw a m iłości ojczyzny. N ią bow iem
— V I
p rze p e łn io n ą jest p ierś w odza, k tó ry p o ry w a n ią żołn ierza i spracow anego ziem ianina i pociąga do p o św ięcen ia m ienia i życia n a obronę k resów . W o ła ł p ierw ej ziem ianin, że n ik t m u ro zk a z y w a ć nie m oże, że nikogo się nie boi — za w iciam i h e tm a n a spieszy te ra z ochotnie p rzeciw k o w rogow i — o b u rza ł się m ożny n a ro zk a z y od k ró la idące, w ypraw y w ojenne n a w ła
sn ą rę k ę do M oskwy, n a W ołoszczyznę m nożą się, lecz za rozkazam i h e t
m ana, jego m ądrem przeciw d ziałan iem te ra z u sta ją i rz ą d w stępuje w szę
dy n a m iejsce b ezrz ą d u i ro zk ład u . P rz y k ła d d a n y z góry w iedzie zw olna n a ró d n a now e to ry przem ian...
P rzem ian tych drogę i w zorzec daje hetm an, w idząc jasno ich k o nieczność. O n n a k re sa c h czuje i w idzi w z ro st po tęg i Turcji, dążącej do zaw ojow ania środkow ej E u ro p y i sta w ają ce j u w ró t Polski, zagrożonej p rze z sąsiadó w i skłonnej do u stę p stw n a rz e c z w roga k u ltu ry chrześcijańskiej.
A m bicją p ań stw , w spó łzaw odniczących o w ładzę, oślepiona E uropa, nie w idzi n ieb ezp ieczeń stw a a w idzącym ^ o d c zu w ający m je p rzeszk ad zają in
n e p a ń stw a do obrony k u ltu ry europejskiej. M ogący sta n ą ć do w alki obronnej n a ró d w ęgierski, jest już w w ielkiej połow ie pod rządam i Turcji.
S k ła n ia się ku pokojow i p o zo stająca w w ojnach z Szw ecją i M oskw ą P o l
sk a i u k ład am i oddala n a p ó r tu reck i, zw iększony na s k u te k sw aw olnych n a w ła sn ą rę k ę toczonych w ojen m ołdaw skich i d rażn iący niem i po
tę ż n ą P o rtę . T y lko p rzy k ład em najw yższej cnoty, pośw ięcenia i z a p arc ia m ożna było otw orzyć oczy ojczyźnie i w sk azać w iszące n a d n ią n ieb ez
p ieczeństw o. T y lko o fiarą życia i m ienia m ożna było zasłonić i ojczyznę i E u ro p ę od ciosu, n ak ło nić ją do p rzy g o to w ań orężnych celem o d p a rc ia L olbrzym iego n acisk u św ia ta m uzułm ańskiego, grożącego cyw ilizacji ch rz e ścijańskiej zniszczeniem i ru in ą.
By osiągnąć cel odporu osiągniętego p o d C hocim em trz e b a było podr jąć ciężk ą p ró b ę pod C ecorą... Żółkiew ski poszedł do sta ro d a w n e g o obo
zu n a d P ru tem , by ciałem sw em zasłonić i P o lsk ę i E uro pę od ciosu p rzy gotow anego p rze z św iat m uzułm ański.
G enjuszem nie był Żółkiew ski, W ielki k a n c le rz Zam ojski ta le n te m m ęża sta n u o w iele p rzew y ższał Ż ółkiew skiego a p rzecież o sta tn i w ięcej dla P o lsk i i E u ro p y dokonał aniżeli u czynił genialny k an clerz. O w szem Żółkiew ski n a p ra w ia ł w części to co zaszczep ił Zam ojski, albow iem o b ro nił pow agę w ładzy, p ow agę k ró la, p rzy k ła d em sw ym w skazując, że i naj
w ybitniejsi przo dow nicy n aro d u o fiarą sw ą, pośw ięceniem am bicji n a oł
ta rz u ojczyzny i spełnieniem obow iązków sw ych a posłuszeństw em w ła dzy zw ierzchniczej najpotężniej ra tu ją ojczyznę. Zgonem swym, k tó re g o p ragnął, ofiarą życia sw ego i sw oich najdroższych ostrzeg ł h e tm a n ojczy
znę p rze d w iszącym nad nią n ajazdem Turcji. G dyby słynny zw ycięzca z p o d K łuszyna nic n a d to nie dokonał, zasłużył n a w ieczną pam ięć w d zie
jach ojczyzny i Europy.
M onografię o ddano do d ru k u p rz e d w ojną w ie lk ą (1912), k tó ra też spow odo w ała opóźnienie w y dan ia jej n a w id o k publiczny. N astąpiło te ż p o w ięk szenie objętości n iety lk o dw om a rozdziałam i, ale te ż i d o d a t
kam i, pogłębiającym i w yw o dy a u to ra . J e ż e li te now e u stę p y p rzy czy n ią się do jaśniejszego p rz e d sta w ie n ia d ziałaln o ści historycznej h etm an a, z a sługa sp a d a n a z arząd y bib ljo tek i arch iw ó w O rdynacji Zam ojskich, K ra sińskich, Z a k ład u O ssolińskich, arch iw u m W iedeńskiego, bib ljo tek i Jagiell, krak ow sk iej, m uzeum C z a rto ry sk ic h w K rak ow ie, archiw um Z iem skiego w e L w ow ie tu dzież A rch iw u m G łów nego w W arsz a w ie i tam eczn eg o s k a r
bowego, k tó ry m za pom oc n a u k o w ą jak w reszcie i Z arządow i K a sy IM.
M ianow skiego za u łatw ie n ie pojaw ienia się w d ru k u m onografji, g o rąc e ni- niejszem sk ład am p o d zięk o w an ie.
W e Lw owie 31 m arc a 1927 r.
'ïjjçK
t
■V.
!
i
—t'
>• t
H Ë P
p :' f ' :
■ i
{
im,
t . V"r v ;
i & i n
! ■
V —-,
SPIS R O Z D Z IA Ł Ó W .
i
P o d k ie ru n k ie m Z a m ojsk iego.
R ó d Ż ó łk iew sk ich . O jciec h e tm a n a i b ra t. M ło d o ść n a d w o rze k ró la . Z a g ran icą, U k a n c le rz a . W y p ra w y w o je n n e p o d B ato ry m . W u k ła d a c h z M o sk w ą. O b ro ń c a Z a
m ojskiego p rz e d z a w iśc ią Z b o ro w sk ich . N a sejm ik u w iszeń sk im . N a se jm ie k o n w o k a - cyjnym . P o d K ra k o w e m i p o d B y czy n ą. N ie b e z p ie c z e ń stw o o d T u rcji. O p o zy cja p rz e c iw k o R u d o lfo w i II i A u strji. K ró l a Z am ojski. P rz e p u s z c z e n ie T a ta r ó w do W ęg ie r.
P ro je k ta ligi p rz e c iw k o T urcji. W y p ra w a n a M o łd aw ję i t r a k t a t c e c o rs k i. U p a d e k p r o
je k tu I g i . 1 — 21
II
P o d L u b n iam i i nad T e la ż y n e m .
P o d b u rz a n ia K o zak ó w p rz e z a g e n tó w c e sa rsk ic h . P o sk ro m ie n ie N a le w a jk i. B i
tw a p o d B ia łą C erk w ią, P o d L ub n iam i. W a ru n k i k a p itu la c ji k o z a c k ie j. P rz y g o to w a n ia do w ojny z M ich ałem , N ie sn a s k i z Je re m im M o h y łą. Ż ó łk e w sk i n a g ran icy m o łd aw sk iej.
L is t jego do K azig ireja. O d w ró t M ich ała do S iedm iogrodu. B itw a n ad T e la ty n e m . 22 — 42.
III
N ad U d y cz em . P o d O rań sk iem ,
W o jn a in flan ck a. P o w ró t n a R uś. B itw a z T a ta r a m i n a d Uidyczem. Z e m sta t a ta rsk a . Ż ó łk iew sk i w o b e c ro k o szu . D z iała ln o ść w w o je w ó d z tw ie ru s k ie m . R o k o sz a n ie c h c ą p o z y sk a ć h e tm a n a . O d p o w ied ź h e tm a n a . Z jazd y w W iślicy i w S an d o m ierzu , P od J a n o w c e m , P o ło w ic z n a zgoda. Ż ó łk iew sk i n a sejm ie. B itw a p o d O ra ń sk ie m . S tłu m ie n ie ro k o szu . Ż ó łk iew sk i a O stro g sk i. N iep o ro zu m ien ie z k ró le m . P rz y g o to w a n ie do
zgody. P rz e p ro sin y Z eb rzy d o w sk ieg o . 43 — 73.
IV
P o d K łu szy n e m i p o d M o sk w ą .
Z am ieszk i w M o sk w ie, P rz y g o to w a n ia do w y p ra w y n a S m o leń sk . W z ro s t s p r a w y Szujskiego. W y p ra w a n a S m oleńsk, O d siecz S m o leń sk o w i p rz e z Szujskiego. Żół
k ie w s k i p o d C aro w em . B itw a p o d K łuszynem . N a s tę p s tw a . U p a d e k S zujskiego. S tro n n ic tw a w M o sk w ie. P o ro z u m ie w a n ie się z stro n n ic tw e m k s ię c ia M ś c isła w s k ie g o ,. W a ru n k i o b io ru k ró le w ic z a W ła d y s ła w a carem . W y p ra w a h e tm a n a p rz e c iw k o S z a lb ie rzow i. U goda z S ap iech ą . U c ie c z k a S z a lb ie rz a . W k ro c z e n ie do M oskw y, P o se lstw o m o sk ie w sk ie p o d S m o leńskiem . O d w o ła n ie . Ż ółkiew skiego n a R uś. T riu m fa ln y w jazd Ż ó łk iew sk ieg o i o d d a n ie c aró w . C h a ra k te ry s ty k a d ą ż e ń h e tm a n a w M oskw ie, 74 — 99.
— X —
v
W o b e c w s c h o d n i e j s p r a w y . T r a k t a t p o d J a r u g ą .
S p ra w a m o łd a w sk a . P o p a rc ie K o n sta n te g o M o h y ły . U p a d e k S te fa n a P otockiego.
G ro z a ta ta r s k a . U k ła d y z T om szą, O b ro n a od T a ta ró w , K ró l le k c e w a ż y T urcję. B rak ś ro d k ó w o b ro n y . Z a rz ą d z e n ia o b ro n y . N ie k a rn o ś ć K o zak ó w , W y p ra w a k s ią ż ą t K o rec
k ieg o i W iśn io w ie c k ie g o n a M o łd aw ję. N ajazd T a ta ró w . S ta n o w isk o h e tm a n a w obec w y p ra w y n a M o łd aw ię. G ro ź b y T u r c ji H e tm a n n a sejm ie. N ie k o rz y s tn e dla obrony u c h w a ły . U p o m n ien ia h e tm a n a . D żan ib eg a n a p a d n a P o d o le, N ajazd D ew let-K ałgaja.
H e tm a n n a U k ra in ie . K ró l u siłu je o d w ró cić w ojnę z T u rcją . K o resp o n d en cja h e tm a n a z w ezy rem . K ró lew icz w sp ’e ra p o siłk a m i h e tm a n a . Z ad an ie Is k in d e ra -b a sz y . O bóz p od J a ru g ą , U k ła d y . T r a k ta t i jego w a ru n k i. O c e n a tr a k ta tu . 100 — 131.
V I
K ł o p o t y w o j s k o w e h e t m a n a .
K o n fe d e ra c je ż o łn ie rsk ie . H e tm a n u sp o k a ja ż o łn ie rz y w 1597, 1600 i 1601 r. K on
fe d e ra c ja ż o łn e r s k a w 1602 r. G ro m ie n ie ro t sw aw olnych. R o k o w a n ia z w ojskiem D y
m itra S z a lb ie rz a . K o n fe d e ra c ja w o jsk m o sk iew sk ich . P ro ś b a k o n fe d e ra tó w do h e tm a n a . H e tm a n n a k o le w S o k alu . J e g o o d p o w ied ź k o n fe d e ra to m . S p ra w a k o n fe d e ra tó w n a sejm ie 1613 r. O d p o w ied ź C iek liń sk ieg o sejm ow i. R a d y h e tm a n a . B u n t w k w arcian em w o jsk u . H e tm a n zw iązk iem o b y w a te ls k im u śm ierza b u n t. Z a p ła ta ż o łd u w ojskom k o n - fe d e ra c k im 1614 r. R o zg ro m ien ie sw aw o ln ik ó w n a d B ugiem i p o d R o h aty n em . D ążenia do słu ż b y w o jsk o w ej szlach ty . O k azo w an ia. P rz e s tro g i o rę d z ia m i R efo rm y w ojskow e n a sejm ach . A rty k u ły w o jsk o w e z 1609 r. P o zw y ż o łn ie rz a na sejm y. M ow a h e tm a n a na sejm ie 1616 r. N ien aw iść m ożnych z p o w o d u z a k a z u zaciągów u o b cy ch . M iłość ż o ł
n ierza. P ła c e n ie go z w ła sn y c h funduszów . D y scy p lin a w o jsk o w a. W y ro k i h e tm a n a . P o s tę p o w a n ie z K ozakam i. L u d zk o ść h e tm a n a . 132 — 160,
VII
U g o d a z K o z a k a m i . P o d O r y n i n e m .
N a p a d y K o z a k ó w n a T u r c j ę . K o m i s j a O l s z a n i e c k a . O s t r a j e j o c e n a w K o r o n i e . Z a r z u t y c z y n i o n e h e t m a n o w i . N o m i n a c j a h e t m a n a k a n c l e r z e m p a ń s t w a . S e j m n i e a p r o b u j e K o m i s j i . R a d y h e t m a n a c o d o T u r c j i i u k o ń c z e n i a w o j n y z M o s k w ą . N a j a z d t a t a r s k i . Z b r o j e n i a I s k i n d e r - b a s z y . D r u g i n a p a d t a t a r s k i ( n a P o k u c i e ) . H e t m a n p o d O r y n i n e m . N a p a d t a t a r s k i n a R u ś i P o d o l e . R a d a h e t m a n a . Z a r z u t y z p o w o d u p r z e p u s z c z e n i a T a t a r ó w . Ż ą d a n i a I s k i n d e r - b a s z y . O d p o w i e d ź h e t m a n a . O b r o n a o r y n i ń s k i e j w y p r a w y , O b r o n a h e t m a n a p r z e z k r ó l a . Z a w i s ł o ś ć h e t m a n a o d p o l i t y k i k r ó l e w s k i e j . P o k ó j z M o s k w ą . Z a r z ą d z e n i a h e t m a ń s k i e w s p r a w i e g r a n i c w s c h o d n i c h . U g o d a r a s t a - w i c k a z K o z a k a m i H e t m a n w o b e c d ą ż e ń p o l i t y c z n y c h k r ó l a .
vm
P r z y m i e r z e z c e s a r z e m . S p r a w a ś l ą s k a .
C e s a r z M a c i e j o g l ą d a s i ę z a s p r z y m i e r z e ń c a m i . R o z p r ę ż e n i e w p a ń s t w i e . W o j n a d o m o w a w C z e c h a c h . O g l ą d a n i e s i ę n a P o l s k ę . N a w i ą z a n i e s t o s u n k ó w p r z e z p o s ł ó w c e s a r s k i c h G a l l u s a , H e i d e l a , K o c h t i c k i e g o . P r z y m i e r z e p o l s k o - r a k u s k i e . P r z y c z y n y n i e o - g ł o s z e n i a g o n a s e j m i e . S k a r g i n a Ś l ą z a k ó w . Z y g m u n t I I I g r o z i s t a n o m ś l ą s k i m . W z b r o n i e n i e z a c i ą g ó w d o C z e c h , Z a w i a d o m i e n i e ś l ą s k i e o d e f e n e s t r a c j i . U p o m n i e n i e k r ó l a
_ X I
i sta n ó w p o lsk ich . D y re k to ro w ie k ró le s tw a c z esk ieg o d o sta n ó w p o lsk ich . S ta n y c z e s k ie p rz y g o to w y w u .ą się do w ojny. P o ro z u m ie n ie ic h z B e tle n e m G ab o rem . N o w a p rz e stro g a o d k ró la Z ygm unta. P ró b a ra k u s k a o p o m o c i w y sła n ie k ró le w ic z a do N issy.
P u n k ta c je w N ’ssie. S tro n n ic y ra k u s c y w P o lsce. A lth a n p rzyjm uje do m ilicji c h rz e ś c i
ja ń sk ie j m ag n ató w p o lsk ich . Ż ąd an ia A lth a n a o d k ró la . Ż ó łk ie w sk i w o b ec ż ą d a ń c e sa rz a . H e tm a n w o b ec L isow czyków . O p in ja w P o ls c e . Ś ląsk ie w P o ls c e ag itacje.
182 — 203 IX
B e tle n G ab o r.
B e tle n G a b o r i jego zam ysły. P o d b u rz a n ie P o rty p rz e c iw k o P o lsce. H e tm a n do B e tle n a i o B e tle n ie , G ro źb a k ró la . O d p o w ied ź B e tle n a . P o sło w ie B e tle n a w C zech ach . Z w y cięstw o L iso w czy k ó w p o d H om oną. H e tm a n b ro n i L isow czyków . Z a n r a r z a tr z y m an ia L iso w czy k ó w w słu żb ie rz p te j u p a d a , R o zejm c e sa rz a z B e tle n e m z w łą c z e niem P o lsk i. Z m ian a o p in ji P o rty z p o w o d u p o d b u rz e ń B e tle n a . W ę g ry w n ie b e z p ie c z e ń stw ie gro żącem P o lsce. W iad o m o ść h e tm a n a o n ie b e z p ie c z e ń stw ie . B ra k p rzy g o to w a ń w o jen n y ch . K ró l p o p ie ra c e s a rz a F e rd y n a n d a n a d w o rze sask im , n a Śląsku, w W ęg rzech . G ro ź b y B e tle n a i Turkó%s'. P o sło w ie p o ls c y p od s tra ż ą B e tle n a . F ry d e
ry k p a la ty n uniża się p rz e d S u łta n e m . B e te n a Ż ó łk iew sk i o G ra c ja n ie . G ra c ja n w s to su n k u do P o lsk i. Z b liżan ie się n ie b e z p ie c z e ń stw a . R a d a O tw in o w sk ieg o i z d a n ie h e t
m an a o w ojnie. R a d y s e n a tu . H e tm a ń sk i te s ta m e n t. B ra k p o p a rc ia od K o zak ó w . 204 — 233.
X P o d C eco rą.
G ra c ja n o fiaro w u je h o łd P o lsc e . M arsz h e tm a n a k u W o ło szczy żn ie. P rz e p ra w a p rz e z D n ie str. L iczb a w o jsk a. Z a rz ą d z e n ia w m arszu , G ra c ja n z ry w a z T u rk a m i, Z a
m ia r jego u c ie c z k i do N iem iec. P o c h ó d h e tm a n a n a J a s s y . R a d y d a n e k ró lo w i. O bóz ce- c o rsk i. B ra k W o ło szy . S iły tu r e c k ie . B itw a 19 w rz e śn ia p o d C e c o rą . R a d a h e tm a n a o d rz u c o n a p rz e z k o ło o ficersk ie. B u n t w w o jsk u i u c ie c z k a zd rajcó w . H e tm a n u sp o k a ja w ojsko. R o k o w a n ia z T skinderem b aszą. O d w ró t ta b o re m . R eg in a Ż ó łk iew sk a, O b ro n a n a R u si. T a ta r z y w lw o w sk iem i b e łzk ietn . Z n iszczen ia ta ta rs k ie . O b u d zen ie
się rz p te j. S p o rn e k w e stje o C eco rze. 234 — 269
XI
n Nieprzyjaciele domowi.
Ż ó łk ie w sk i stro n n ik ie m Z am ojskiego. K o ło p rz y ja c ió ł sejm ik o w y ch . P rzy jaciel d y s c y p ln y n ielu b ian y . N ie p rz y ja c ie l ro k o s z a n i sw aw o ln ik ó w . Z a rz u ty n ie s ta te c z n o śc i, k tó r y c h I. S. H ę rb u rt n ie p o d ziela. S to s u n e k do k o n fe d e ra tó w w o jsk o w y ch . Ich o b m o wy. W ró g v e ta sejm ikow ego. N ien aw iść m ag n ató w . H a sło z a b ro n ie n ia w y p ra w n a W o ło szczy zn ę i K o z a c k ic h n ajaz d ó w . Z a rz u ty p a sz k w ilu sejm ik o w eg o . R e fu ta c y a h e tm a ń sk a. K ról i p ry m as p o c h w a la ją d z ia ła ln o ść h e tm a n a . 270 — 285
XII.
Charakterystyka hetmana Żółkiewskiego,
A . W R o d z i n i e . Żona, syn, c ó rk i, zięc io w ie, sio strz e n ie c . K rew n i: J a n Szczęsny H e rb u rt i M ik o łaj Z eb rzy d o w sk i. T o m asz Z am ojski. D o b ra- ziem sk ie h e tm an a.
J e g o słu żb a. Ż ółkiew i fu n d acje w niej. M iłość ludu. 286 — 298
- X I I —
B. C h a . r a k t e r y s y k a c z ł o w i e k a . S ła b e zd ro w ie. Id e a ln e irysy. S ta ło ść d u ch a. P ra g n ie n ie śm ie rc i w o b ro n ie w iary. L u d zk o ść h ero iczn a. S krom ność. C ie r
p ie n ia n a s k u te k obm ow y. H e tm a n C h o d k iew icz a Ż ółkiew ski. P og o d a um ysłu.
L akonizm w m ow ie i w piśm ie. Z am iło w an ie w h isto rji. P o b u d k a do cnoty. P a m ię t
n ik h e tm a n a o w o jn ie m o sk iew sk iej. Cel p a m ię tn ik a . P rzeczu cie śm ierci. 298 — 312 C. Ż ó ł k i e w k i , j a k o o b y w a t e l . W opozycji do k ró la. W sto su n k u do m ag n a
tów . S to s u n e k do B a to re g o , do Z am ojskiego i do szlachty. B rak p ry w a ty . A rb ite r sz la c h ty . S tró ż d o b ra k ró le w sk ie g o . S to s u n e k do k o śc io ła i do cerk w i. T rz y o k re sy
rozw oju. 313 — 332
D. Ż ó ł k i e w s k i , j a k o w ó d z . Z n aw stw o le o rji w ojny. Zam ojski w zorem . W ódz i d y p lo m ata. Z n aw stw o te re n u . Z a k ła d a n ie ta b o ru n a d D niestrem . P o m y sły s t r a te giczne. S y tu a c je w śró d b itw y d la un':knięcia k rw i rozfew u. W y z y sk a n ie sy tu a c ji w o jen n y ch . Z asad y : N ap rzó d i w ojna w k ra ju w roga. O b raz w o d za ch rześcijań sk ieg o . Ż ó łk iew sk i a Z am ojski, jak o w odzow ie. P o ró w n an ie h etm an a z Tilym . 333 — 347
Dodatki.
D o d a te k Nr. 1. R o k o w a n ia z M o sk w ą 1610 r ...351 ,, ,, 2. P o d K łuszynem ... 3 5 5 ■
,, ,, 3. M o sk w a podżega T u r c j ę . 361
„ ,, 4. Ż ó łk iew sk i a s z l a c h t a ...363
„ „ 5. B e tle n a Ż ó ł k i e w s k i ... 383 ,, ,, 6. T a jn a in s tru k c ja F e rd y n a n d a II dla ces. p o słó w . . . . 401
P O D KIERUNKIEM ZA M OJSKIEGO.
R ó d Ż ó łk ie w sk ic h . O jc ie c h etm a n a i brat je g o . M łod ość n a d w o r z e króla. Za gran icą. U K a n clerza . W y p r a w y w o je n n e p o d B a to ry m . W u k ład ach z M osk w ą, O b roń ca Z a m o jsk ie g o p r z e d Z b o r o w sk im i. N a sejm ik u w is z e ń s k im . N a s e jm ie k o n - w o k a c y jn y m . P o d K r a k o w e m i p o d B y c z y n ą . N ie b e z p ie c z e ń s tw o od T u rcji. O p o zy cja p r z e c iw k o R u d o lfo w i II i A ustrji. K ról a Z am ojsk i. P r z e p u s z c z e n ie T a ta r ó w do W ę g ie r . P r o je k ty lig i p r z e c iw k o T u rk o m . W y p r a w a n a M o ld a w ję i traktat c eco rsk i.
U p a d e k p ro jek tu lig i.
W w ojew ództw ie ruskiem , głośnem z n ap a d ó w ta ta rs k ic h i d ziel
nych obrońców od ty ch koczow ników , w e wsi T u rynka, należącej do s ta ro stw a lw ow skiego, u rodził się 1547 r. p rzy szły o b ro ń ca już n iety lk o tej ziemi, ale całej rzp ltej i chrześcijań stw a, S ta n isław Żółkiew ski,
R odzina Żółkiew skich, h e rb u Lubicz, z d aw n a o siad łą b y ła w ziem i bełzkiej. J u ż 1417 r. sp o ty k a m y w ziem i chełm skiej J a k ó b a z Żółkwi w łaściciela znacznych dóbr, a pod koniec XV w. J a n a z Żółkwi, zam o
żnego z ie m ia n in a 1). S łu ż ą Żółkiew scy w ojskow o lub na d w orze; inni zajm ują sta n o w isk a u rzędnik ów lub d y g n itarzy ziem skich. D w orzanin k ró le w sk i A le x a n d e r M ikołaj 1494 r. jest w chorągw iach litew skich, w 1504 r. bierze żołd na służbę litew sk ą, w 1508 r. jest chorążym chełm skim i w odzem w ojsk w ziem i ruskiej i p o d o lsk ie j2), G inie w w ojnie m o skiew skiej 1515 r. J a n Żółkiew ski z przydom kiem S o k ó ł3), p ra w d o p o d o b nie tensam , k tó ry 1492 r. w ra z z żoną A n n ą z K azano w skich , p o siad ał dzierżaw ę k ró le w sk ą S tęży ce w chełm skiem 4), Na stan o w isk u p od kom o
rzego bełzkieg o spo ty k am y 1503 r. S tan isław a Żółkiew skiego; inny S ta nisław jest w 1512 r. sędzią ziem skim , a 1522 r. podkom orzym bełzkim 5), J a n zaś chorążym bełzkim . W szyscy oni pisali się z Żółkwi, w K rasno-
*) B ie lo w s k i. P ism a Ż ó łk ie w s k ie g o s. X X V I. A kta Gr. i Z. X IX . Nr. 2260.
L isty P io tra M y sz k o w sk ie g o Ne 20 w ó sm y m t. arch. k o m . h istor. W ie r z b o w ski M atricularum P o l. S u m m a ria IV , Ne 283, 283.
3) G o łę b io w sk i S e w e r y n w b iografji hetm an a.
*) W ie r z b o w s k i Matr. S u m . II Ne 109.
5) A . Gr. Z, X I X s. 444. A k ty arch eogr. k om . w ił. X I X p. 23. L ib e r q u itta n - tiaru m Ą łe s ą n d f i r e g is w II tom . T e k . P a w iń s k ie g o ,
staw sk iem położonej wsi, a posiadali ta k ż e M oszków w bełzkim pow ie
cie "). Z Żółkw i pisze się ta k ż e w ojew oda bełzk i S tanisław Żółkiew ski, k tó reg o w tej godności sp o ty k am y w 1580 r . 7). J e s t to ojciec naszego S ta n isław a i zdaje się, że nie pierw szym jest w ojew odą z rodziny Żółkiew skich, albow iem h e rb a rz e po dają p rze d nim z pierw szej połow y XVI w ieku w ojew odę bełzkiego M ikołaja Ż ółk iew sk ieg o s). W ojew oda S ta nisław , osiągnął s e n a to rsk ą godność m ęstw em i pośw ięceniem w służbie ojczyzny. Podnosi te w iern e służby król Zygm unt IIP w jednem z nad ań z 1588 r. “), sk o ro mówi, że o b d aro w an y b ęd ąc już starcem i nie zw ażając na w iek sędziw y, czynnym był w w ojnach m oskiew skich k ró la Stefana, podnosi i czystość i praw ość c h a ra k te ru S tan isław a, k tó ry dw óch synów ty lk o m ając, M ikołaja i S tanisław a, obu w y słał na wojnę. M ikołaj, s ta r
szy z synów, w alcząc dzielnie w pierw szym szyku bojow ym pod Czcze- wem, p rze sz y ty kulam i, zaledw ie ocalał, ale do zw ycięstw a k ró la S te fan a znacznie się przyczynił. Je sz c z e w czasach Z ygm unta A u g u sta w i
dzim y tego S tanisław a, jako dzierżaw cę wsi królew skiej T u ry nka, m iesz
kającego w ziem i lw ow skiej; jest on tu ta j sąsiadem k rew n eg o swego, zam ożnego w tych stro n ach obyw atela, A ndrzeja W ysockiego, p o siad a
cza dziedzicznych W innik (późniejsza Żółkiew), Sopuszyna, M acoszyna, G liń sk a i W oli, k tó re to d o b ra W ysocki ty tu łem darow izny Ż ółkiew skie
mu odstąpił, podczas, gdy Żółkiew ski zobow iązał się zapłacić długi na tych d o b rach ciążące i spłacić su k ceso ró w W ysockiego w ogólnej sumie 2450 zł„ k tó re n a dobrach sw ych w chełm skiem , (W ola, N iestanice i Su- szno) zap isał w 1560 r. *").
S tan isław a, późniejszego w ojew odę ru skieg o a ojca h etm an a S tan i
sław a, poznajem y, jak,o ściśle zw iązanego z dom em Zam oyskich. J e s t on p ra w ą rę k ą J a n a Zam oyskiego, jednym z m ężów , na k tó ry c h w ielki k a n c lerz o p iera ł się w ziem i bełzkiej, a później w ruskiej. U rz ę d y te ż o trz y m yw ał przy k an clerzu ; i ta k p o czątk ow o był p o d starościm bełzkim ; w 1572 r. p rosił już Zam oyskiego o sta ro stw o b e łz k ie 11), o trz y m ał jednak ty lk o surrogację, czyli z a stę p stw o staro sty , k tó ry m b y ł Zam ojski, a król S tefan n ad ał Żółkiew skiem u w ak u jące po J a n ie H erb u rcie 1578 r, s ta ro stw o m edyck ie12). Zam ożny o b y w atel z bełzkiego, jest zarazem za
•*) J a b ło n o w sk i, R u ś (Ź ród ła d z ie jo w e 18, II) s. 298.
7) T err. B e łz . 18 p. 82S rek o g n icja na r z e c z S ta n is ła w a T rojan a cf. Jb . 19. p. 1080 s) N ie sie c k i I s. 191 z o d w o ła n ie m s ię n a P a p r o c k ie g o i O k ó lsk ieg o .
9) J e s t to k o n se n z n a u stą p ie n ie m e d y ck ieg o k lu c za n a rze c z sy n a M ikołaja, w ręk o p . b ib l. Ja g . 3596.(5). O słu ż b ie w w o jn ie M oskiew skiej (ojca) S ta n is ła w a w sp o m in a R e in o ld H e id e n ste in : D e b e llo m oscovitico (H ist. rutli. sc rip t. II 124).
,0) Castr. L eo p . 35 p. 529 i 602 — 609.
") A r c h iw u m Z am ojsk ich I. A» 115.
n ) C astr. P r e m . 295 p. 144. N akaz k ró la S te fa n a z 20 m aja 1578 r. oddania sta r o stw a m e d y c k ie g o S ta n . Ż ó łk ie w sk ie m u , cf. A rch . Z a m o jsk ich IT. s. 395.
m ożnym ziem ianinem w ojew ó d ztw a rusk iego i p o p iera tu taj zam iary k a n clerza, N abyw a też znaczne dobra, jak to w idać z u b ezp ieczeń sum po
życzonych n a do b rach Saw czynie, M oszkow ie, B ojarce, n a B rodach, Łahodow ie, P yszkach, Sm olnie, W olicy i połow ie B erlina **).' Był to dług wielki, 12.000 zŁ p, w ynoszący, p raw d o p o d o b n ie n a p o trz e b y w ojenne zaciągnięty, w idzim y bow iem w tym ro k u 1581 S tan isław a, biorącego udział w wojnie m o sk ie w sk ie jlł). Żenił się S tan islav / w ojew oda bełzki k ilk a k ro tn ie; ż o n a jego Zofja L ip sk a z G o raja b yła m a tk ą S tan isław a h etm an a; o sta tn ią żoną w ojew ody b yła w dow a po S tan isław ie H erbu rcie, E lżbieta, w drugiem m ałżeń stw ie po śm ierci w ojew ody w yszła za H iero nim a K rzeczkow skiego, dożyw otniczka na K ukisow ie, zapisanym jej p rze z pierw szego m ęż a ,15), K ró l S te fa n uznając zasługi Ż ółkiew skiego w w ypraw ie n a W ielk ie Łuki, gdzie już jako w iek ow y sta rz ec z dw om a synam i się staw ił, n a d a ł m u k a szte la n ię h a lic k ą 10) a w n iesp e łn a ro k późni ;j w yniósł go na k rz e sło w ojew ództw a b ełzkiego i n a d a ł 1584 r. przyw ilej na założenie B rodów '"), k tó rę d y szed ł gościniec n a R uś i Podole, a k ró t- tk o p rze d śm iercią sw oją n ad ał m u w ak u jące po M ikołaju L an ck oro ń - skim w ojew ództw o ru sk ie. N iedługo cieszył się tą godnością, 1588 r, um arł w ojew oda, pochow any w e Lw ow ie 1S).
P odobnie jak ojciec i synow ie jego w ielkiem i zasługam i i pow olnie dobijali się zaszczytów i znaczenia, już w w ojew ództw ie ruskiem , jako tam eczn i ziem ianie. Obaj w ojskow i w licznych w ojnach zb ie rają zasługi.
S ta rsz y M ikołaj, s ta ro s ta m edycki, pod koniec życia 1587 r. osiągnął god
n o ść podkom orzego lw ow skiego 19). M łodszy, S tanisław , k tó ry razem z J a nem Zam ojskim od d ał się n ajp ierw służbie dyplom atycznej i p rac o w ał w k an celarji k rólew skiej, dopiero jako s e k re ta rz królew ski 1579 r, otrzy m uje odznaczenie od k ró la S tefan a. B ył to K ad u k iem sp a d ły dom Szy-
l3) T err. L oop . 22 p . 312.
h ) Castr, L eo p . 339 p. 1798.
1S) Castr. L eo p . 342 p. 1858 cf. Castr. L eo p . 31 p. 381.
,6) W m e tr y c e K or. 123 p. 419 c z y ta m y n a d a n ie K a sztela n ji h al. p o d 7 lis to pada 1580, a w ks. 123 p. 921 n a d a n ie w o j e w . b e lz k . z 21 p a źd ziern ik a 1581 roku.
W p ie r w s z e m c h w a li k ról o b d a rzo n eg o , k tóry v a riis o cc a sio n ib u s et v irtu tib u s p ie - ta tisq u e et in d u striae atq u e d ex terita tis cu m an im i m a g n itu d in e v e r e q u e sp iritu n o b ili stu d ia su a in n o s q u o q u e sin g u la r e m o b serv a n tia m ... in proxim a V ie lic o lu c a n a e x p e d itio n e nostra, cui satis e x is te n s g ra n d a ev u s una cu m d u ob u s filiis Voluntarii m ilitis, cu m n o n c o n te m n e n d o eq u itatu ip s e m e t in terfu it... N ad an ie starostvra M e d y ck ieg o W it o s z y n ie c i D a r o w ic z 21 sty c z n ia 1580 r. p o A le x y m K rasickim (ojcu ) S ta n . Ż ó łk ie w sk ie m u w M etry ce kór. 121 p. 39.
1T) T e r b L e o p . 30 p. 549 — 551 z d aty w L u b lin ie 22 sierp n ia 1584 r. ta k że w Metr. Kor. i 29 p. 487,
,8) N agrob ek je g o w k a ted rze lw o w s k ie j.
w) A . GL to m X X p. 59 X » 34.
— 4 -
m ona K ínosta, w k tó ry m m ieszk ał L eonard, złotnik, k ow acz fałszyw ych pienięd zy w e Lwowie, k tó ry to dom kró l d a ro w a ł sw em u s e k re ta r z o w i20), W sp ółczesn y a u to r w spom ina, że odznaczył się pod Sokołem pod h e t
m anem M ieleckim , k ied y to M arek S obieski ch o rąży n ad w o rn y z panem B ełżeckim , J a n e m Porudeńskim , A rnolfem P o d horeckim i obydw om a Ż ółkiew skim i M ikołajem i S tan isław em h a rc e zw odząc w p arli harcow ni- k ó w w Jbramę Z a m k o w ą 51). N iew iadom o n aw et, czy długo c ie szył się S tan isław donacją, gdyż K adu k o k azał się nie rzeteln ym i kró l polecił zw rócić dom K inostow i23), D ziesięć la t p o tem jeszcze p rac o w ał S tan isław p rzy Zam ojskim , zanim nie otrzy m ał pierw sze odznaczenie23). W . 1588 r. za obronę K ra k o w a i p o trz e b ę byczyń- sk ą otrzy m ał b u ław ę m niejszą, a z a razem i sta ro stw o hru b ieszo w skie, k tó re m iał w yku p ić od p o to m k ó w A n d rz e ja T en czyńskieg o w o
jew ody krakow skiego, a s ta ro s ty h ru b ie sz o w sk ie g o 24). W e dw a lata później w 43 ro k u życia o trzy m ał k a szte la n ję lw ow ską. W 1596 r. w n a grodę u spokojenia zam ieszek k o zackich d ano mu przyw ilej n a M edykę i drugi n a połow ę Turyki, na k tó rej m iał już dożyw ocie w raz z żoną. M iał już po dów czas sta ro stw a, a raczej d zierżaw y kału skie, b arskie, k am ien iec
kie, jaw orow skie, ro h aty ń sk ie pró cz wyżej w spom nianego h ru b ieszo w sk ie
go. D opiero 28 m arca 1608 r. o trzy m ał w ojew ództw o kijow skie26), a po m oskiew skiej w y p raw ie nad an iem z pod Sm oleńska 11 k w ie tn ia 1611 r, sta ro stw o m iędzyrzeck ie20). M iał on u sch y łk u dni sw oich dość chleba, k tó re g o też u stęp o w ał swoim i obcym i ta k m edyckie dochody u stą p ił b rata n k o m ; sta ro stw o k a łu sk ie u stą p ił 1612 r. synow i sw em u J a n o w i22), w ó jtostw o K ujce pod R o h aty nem W ojciechow i S iepraw skie- m u 2S), sio strzeńco w i zaś A lek san d ro w i B ałabanow i D u b ry n ó w 20),
-°) N ad an ie z 22 lip e a 1579 k o lo P o s ta w d a t o w a n e , Castr. L eo p . 338 p. 502 i Castr. L eop . 204 p. 377.
J1) P a p ro ck i, H e r b y 177 w y d . T u r o w s k ie g o .
i3) M andat d. W a r sz a w a 30 lu ty 15S0 r. w ź ró d ła ch d z ie jo w y c h X I p. 125
*N° 74. K in ast n ie w ie d z ia ł o k u ciu fa łs z y w y c h p ie n ię d z y w s w y m d om u M etr. Kor.
121 p. 34
5J) N a w e t ro tm istrzem b y ł w orszak u Z a m o jsk ieg o Castr. L eo p . 339 p. 1779 in c o m itiv a in fu i c a n cela r ii se r v itiu m m ilita r e obibat...
JJ) P ism a 549. K o n se n z n a w y k u p n o sta ro stw a z 3 listo p a d a 1588 r. Castr.
B e łz . 184 p . 507. C astr P r e m . 184 p. 525 cf. Castr. L e o p . 354 p. 2733.
?5) Ob. n o m in a c ję k ró la w T err. L e o p . 46 p. 470 tu d z ie ż w ręk. b. J a g ie lo ń - sk iej 3596.
**) P ia se c k i 320 m ó w i. ż e s ię to sta ło 1610 r. P r z y w ile j u z 1611 r. k op ja w ręk . b ib l. J a g ie ł. 3596(5) p , 43.
s7) Castr. B u sc. 44 p. 88 cf. Cast. H al. 115 p. 364 In tro m isja J a n o w i Ż ó ł
k ie w sk ie m u .
!8) P ism a s. 553.
M) T er. L e o p . 4S p. 173 w 1614 r.
N ad dziecinnym w iekiem S ta n isław a unosi się nim b w dzięcznych po dań i dziw nych pow ieści, jakie zazw yczaj u ludu z u s t do u st k rą ż ą o w ielkich ludziach. P rz ec h o w ał nam k ilk a tak ic h podań w nu k Ż ółkiew skiego, k ró l J a n Sobieski, a sły szał je z u st dom ow ników h e tm a n a 30). G dy b y ł Żółkiew ski dziecięciem u piersi p iastun k i, a było to w T u ry n ce o m ilę od Żółkwi, o d eszła ona dziecięcia n a tra w ie w sadzie n a srogim u p ale po
zostaw ionego. G dy pow róciła, z innym i n a to p atrzący m i, u jrzała p ta k a jakiegoś zw ieszającego się nad dziecięciem i jakoby je sk rzyd łam i z a sła niającego od słońca. Podczas zw y cięstw a K łuszyńskiego w idziano znowu na koniu jego z ty łu sied zącą p taszy n ę b iałą. Sam h e tm a n opow iadał, że gdy w m łodym w iek u przejeżd żał p rz e z w ieś Św ińczę pod R zeszow em , tam sta rsz a jakaś k o b ieta, odw iódłszy go na s tro n ę i p rz y p a tru ją c się m u pilnie, w sz y stk ie jego przy szłe szczęścia i śm ierć opow iedzieć m iała,..
Nie w iele w iem y o m łodości S tanisław a. W szkole lw ow skiej n a b y ł gruntow nej znajom ości języ k a łaciń sk ieg o i zam iłow ania do nauk, szczególniej do h istorji31). N a b y te w iadom ości u z u p e łn iał czy taniem dzieł, czego nigdy nie zaniechał, n a w e t w obozie zn alazł zaw sze chw ilę w olną do lek tu ry . Z łote m yśli i zasad y a u to ró w klasycznych, zw łaszcza Cicero- na i H oracego, w iern ie zach o w y w ał w pam ięci i całym i stro n n icam i p rzy ta c z a ł ich zdania, lub p o p raw ia ł p rzy ta cz a jąc y c h je, sk o ro ci niew iernie oddaw ali m yśli staro ży tn eg o m ę d rc a lub poety. C zytał też i now ożytnych autoró w , jak p. P o n tu sa H e u te ra : V i t a s a u s t r i a c o r u m , jak dzieje francu sk ie h isto ry k a Com in’a, a zaw sze trafn ie zastoso w ać um iał myśli lub zasady p rzez ty ch a u to ró w w ypow iedziane. Z n ał te ż język w łoski.
W edług ów czesnych zw yczajów u zu p ełn iano w ychow anie na dwo
rac h m ożnych, a ta k ż e i podróżam i. N a d a rzy ła się Żółkiew skiem u sposob
ność w zbogacenia zasobu sw ych w iadom ości w dom u spokrew nio neg o z nim J a n a Zam ojskiego. T e n p o zn ał b y stry um ysł sw ego o la t k ilk a m łod
szego krew nego, spraw no ść tegoż w piórze zarów no, jak i w m ow ie, dzielność w e w ład an iu orężem , odw agę i u ży w ał pom ocy Ż ółkiew skiego w w ażniejszych spraw ach . Zdaje się, że n a d w orze Z am ojskiego poznał języki w łoski i francuski, a po części ta k ż e niem iecki. T u taj zn alazł spo
sobność zw iedzenia zachodu; w iem y bowiem , że Zam ojski, b ęd ąc w ysła
ny posłem do F ran cji do H e n ry k a W alezego, z uw iadom ieniem o w ybo
rz e n a k ró la Polski, w ziął z so b ą to w arzy szó w P a w ła O rzechow skiego, J a n a i S ta n isław a Sarnickich, Je rz e g o K orm ańskiego i S ta n isław a Żół
k iew skiego32). J e s t to b ardzo praw dopodobnem , że p rzy tej sposobności
30) A te n e u m K r a s z e w s k ie g o II, 44.
31) I g n a c y H u m n ick i w p r z e d m o w ie do tragedji p. t. Ż ó łk ie w sk i pod C ecorą, p o d a je ja k o b y Ż. u c z y ł s ię w A k a d em ji W ile ń s k ie j, p o d cza s g d y Ż. b y ł m ę ż e m d oj
rza ły m , se k r e ta r z e m k r ó le w sk im i ro tm istrzem g d y a k a d em ję tę zak ład an o.
3!) A r c h iw u m Z am ojsk ich I, s. 447, 479.
m ógł S tan isław zw iedzić inne kraje i p a ń stw a Europy, T o pew na, że by ł jakiś czas n a dw orze c e sa rz a M aksym iljana II33). P a trz e ć i do strzegać w łaściw ości kraju, teren u , poznaw ać zasad y fortyfikacji niem niej jak i ta k ty k i, a co bardziej obcow ać z ludźmi rozm aitych narodow ości, oby
czajów , nau czył się zapew nie w tych podróżach. Znajom ości te p rzy d ały się m u później; jak obaczym y, um iał w lo t z nich k o rzy sta ć; z re sz tą b o w iem nie p rzyw iązy w ał do w ychow ania po za granicam i k raju w ielkiej wagi, a n a w e t tw ierdził, że w ięcej zeń szkody, aniżeli p o ży tk u m łodzież n asza odnosi34).
P raw dziw ą szkołę w ychow ania o d by ł S tan isław Żółkiew ski w .Za
mościu, u boku słynnego J a n a Zam ojskiego, k a n c le rz a i h e tm a n a k o ro n nego, w ysoko cenionego p rzez w ielkiego m ęża stan u i w odza, jakim byl król S tefan B atory. S ław n e p an o w an ie kró la, p e łn e d zieł znacznych, za
rów no wojennych, jako też d o ty czących refo rm p aństw a, o zd abiał ge
nialnym talentem zaró w no w ojskow ym , jak i dyplom atycznym J a n Z a
mojski. N a w szystkich te ż dziełach p o d jęty ch i do sk u tk u przy w ied zio nych przez w ielkiego k ró la znać w pływ jego dzielnego k a n c le rz a i h e t
m ana. B ierze k an c le rz żyw y u d ział w e w szystkich w y p ra w a c h k ró la, w e w szystkich p rac a c h n ad reform am i w e w n ątrz pań stw a, czy to skarb o w o- ści, czy trybun ału , czy p o p raw y doli ludu, a gdy król p rzedw cześn ie um ie
ra, jest Zam ojski niejako s p a d k o b ie rc ą genjalnych m yśli tego k ró la, m ię
dzy innem i i wielkiej w y p ra w y n a T u rk a , z k tó rej planem B a to ry nosił się do ostatniej chwili życia. P o d tak im to k an clerzem jest nie o w iele odeń m łodszy Żółkiew ski s e k re ta rz e m k ró lew skim 35) i pod królem S te fanem B atorym k ształci się p rak ty c zn ie n a przyszłego w odza i m ęża s ta nu. B ierze udział, jako ro tm istrz n a d ro tą d ostaw io n ą p rze z k anclerza, w w y p raw ie gdańskiej3'1), n a w szystkich m oskiew skich w yp raw ach, a w ięc n a połockiej, pskow skiej, n a w iełkołuckiej w ypraw ie, w szędy jako dow ódca jazdy dostarczon ej p rze z Zam ojskiego, a p rze to złożonej z naj
przedniejszej m łodzi polskiej. P od G d ań sk przy w iódł sto jazdy37), pod C zczew em rzu ca się na czele sw oich n a ciężko zbrojną kon nicę niem iecką, gdzie zostaje o dparty, m imo to J a n Zborow ski zadaje n a tem że m iejscu stan o w czą k lęsk ę G dańszczanom pod R o k itam i 17 k w ie tn ia 1577 r,3S).
3S) Ob. c y to w a n e p o n iż e j n a d a n ie sta r o stw a m ię d z y r z e c k ie g o z r. 161!.
34) T e sta m e n t h etm a n a w P ism a ch str. 171: k tó rzy do cu d zy ch z ie m d la ć w i
cz e n ia je ż d ż ą , w ię c e j z ły c h n iź li d o b ry ch o b y c z a jó w p rzy n o szą . 3i) P ism a 167: p r z y sią g łe m n a sek reta rja k r ó le w sk a . * S6) C o lle c ta n e a v ita m J. Z a m o sea illu stra n tia p . 37.
37) H e id e n ste in v ita , 37,
35) H e id e n ste in R er. p o lo n . 111. Ł asick i C lad es D an tiscan oru m , P a p ro ck i H e r b y 96 — 99; ty ch tr z e c h a u to ró w p rzek a z, póclaje K orzon , D z ie je w o je n p o ls k ic h II, 25 w w ą tp liw o ś ć a to z te g o p o w o d u , p o n ie w a ż S ta n isła w Ż ó łk ie w sk i z n a jd o w a ł się
7 —
Podczas drugiej w yp raw y w ielko-łuckiej 1580 r. Zam ojski h etm an em m ia
now any, p o zo staw ia Ż ółkiew skiego ilek ro ć ty lk o odjeżdża n a inne po
z y c je 3”), to znow u z Ł u kaszem D ziałyńskim i M ikołajem U row ieckim spraw ić m u ta b o r każe, gdy ciągnął p o d W ie liż 4"); z pod W ieliża w y
sy ła go do k ró la Zam ojski z w iadom ością o zdobyciu. W ra z z A ndrzejem Zborow skim , m arszałk iem nadw ornym , A le k san d re m K oniecpolskim , So
beckim i F e ren sb a c h e m p rzy czy nia się do zw y cięstw a pod T o ro p cem 41), W czasie trzeciej w y p raw y pskow skiej jest jak by przyb oczn ym h e t
m ana, sp ełn ia też posługi niższe, czasem te ż cierpi niew innie od w o
dza43), D nia 7 grudnia 1581 r. razem z J a n e m K re tk o w sk im po b ił w y p a dający ch z m iasta P s k o w a M oskw icinów i z A le k san d re m K oniecpolskim o dznacza się, jako dow ódca m ężny i p rzezo rny 43). J a k o w ysłannik Zam oj
skiego dopom aga te ż do po rozum ienia pom iędzy K anclerzem a leg a
tem Possew inem , p ośred n ik iem u k ład ó w z M o skw ą44). N iesie w a ru n k i h e t
m ańskie leg ato w i apostolskiem u, p rz e d k ła d a P ossew iniem u w a ru n e k nie o dstęp o w an ia ani piędzi ziem i inflanckiej M oskw ie45), Znali te ż Ż ółkiew skiego oblężeni P skow ianie, m ianow icie z jego dzielności, to ż urządzili n a ń zasad zk ę i gdy z T e latk o w sk im i M elchiorem Z aw iszą 6 stycznia 1582 w ezw ał stra ż oblężonych na rozm ow ę, chcąc z p o lecen ia Z am ojskie
go w yd ać im ciało poległego p rze d dw om a dniam i M iesojedow a, M oskw i- cini u k ry ci za m urem zasy p ali go salw ą z rusznic, tak , że na podziw oblę-
w m arcu i k w ie tn iu n a R u si i u g a n ia ł s ię za T ataram i w e d łu g lis tó w w arcb. Za
m o jsk ich I, 122, 137. C z c ig o d n y h is to r y k n ie z a u w a ż y ł, ż e i o jc ie c h etm a n a n a z y w a ł się S ta n is ła w w ó w c z a s starosta b u sk i i ż e on to p is z e d o sio str z e ń c a s w e g o Z a m o j
sk ie g o (arch. Z am . 1. 115), ż e sy n a s w e g o m ło d s z e g o p o s ła ł p r z e c iw k o T atarom tj.
M ikołaja, b o ten b y ł m łodszym i a s ta r sz y b y ł p o d G d a ń sk iem . P or. Ź ró d ła D z ie jo w e III, 41, 45, IX s. B -289.
as) Ibid. p. 157 H e id e n ste in : D e b e llo m o sc. 132. A rcb . Z a m o jsk ich U . jsfs 393.
L ist z 6 sierp n ia 15S0 r.
4tl) B ie lsk i K ron ik a III, 1666.
41) B ie ls k i K ron ik a III, 1474.
4ł) Ks. P io tr o w sk i D z ie n n ik w y p r a w y n a P sków ' 102, 135.'
n ) Ą rch . Z am ojsk ich II Ks 455, 457 lis t y z dnia 7 i 8 gru d n ia. P io tr o w sk i D z ie n n ik w y p r a w y s. 196. H e id e n s te in B e llu m M osc.
41) A rch . Z a m o jsk ich II Ks ,491 i 495. R y k a c z e w s k i R e la c je n u n c ju s z ó w I, 395, P io tro w sk i: D z ie n n ik w y p r a w y n a P s k ó w s. 202 u K o ja lo w ic z a D z ie n n ik p o śled . p o c h o d a s. 425 in.
4ij A rch . Z a m o jsk ich II Ks 505, -507, 542,. 562 lis ty z 19, 20, 26 gru d n ia 1581 r.
P o r. d z ie n n ik u k ła d ó w P o s s e w in ie g o u T u r g e n ie w a S u p p l. ad h. R u ssia e m on . p.
81, 83, 86. K ról w n a d a n iu sta r o stw a m ię d z y r z e c k ie g o z dn. 11 k w ie tn ia 1611 r. pod S m o le ń s k ie m d a to w a n e g o tak o p isu je z a słu g i ob d arzon ego: In e u n te a d o le sc e n tia ch ristian i orbis r e g io n e s v e r a in D eu m r e lig io n e , m oru m e łe g a n tia , doćtrin aru m stu d iis et M ariis artibus in c ly ta s aaiit, p erlu stra v it, in a u la d iv i M axim íliani R o m a - n o ru m im p eratoria v e r sa tu s. est. R e v e r s u s in p a tria m a <livo S te p h a n o r e g e in se e r e - tariorum r.um eru m ad scrib itu r e ld e m b e llo g e d a n e ń si e t trien n a li in M oseh os e.vpe-
żonych i oblęgających p raw ie cudem u n ik n ął śm ierci10). W idzim y Żół
kiew skieg o jeszcze p rzy odbiorze D o rp a tu 24 lutego 1582 r. z rą k M o
skw y, k tó ra go już p rz e z 29 la t po siad ała. W y słał go do teg o m iasta Za
m ojski, w to w a rz y stw ie M ikołaja Zebrzydow skiego, z w ezw aniem , by w ojew oda c a rsk i opuścił m iasto, co te ż z a ra z n a stą p iło i M oskw a opu
ściła zam ek, poczem i Zaw ołocie i W ielk ie Łuki, stosow nie do w a ru n ków z a w a rte g o pokoju, pow róciły w ręce p o lsk ie").
J a k o biegłego w słow ie i w piórze używ a Żółkiew skiego k an clerz do sp ra w w ym agających zręczności w p ió rze i w m owie, gdy w ypadło w ym ów kam i zbyw ać m ożnow ładców z pow odu niezałatw ionych ży
czeń58), lub też, gdy n a le ż a ło zalecić szlachcie m ęża, któ reg o k an c le rz c h ciał m ieć posłem sejm ikow ym 59). N aw et, gdy Zam ojski po stan o w ił w ypo
w iedzieć przyjaźń Zborow skim , uczynił to p rze z S tan isław a Żółkiew skiego50). S pełn iając polecenie k a n c le rz a zjeżdża Żółkiew ski do m ar
sz a łk a W; kor, O palińskiego, k tó ry by ł teściem J a n a Zborow skiego, p rz e d sta w ia nienaw iść rodziny Zborow skich k u kanclerzow i, dow ody zam a
chów n a k ró la i sk ła d a w reszcie list k a n c le rz a do O palińskiego, w k tó rym się Zam ojski w y rz e k a przyjaźni i stosunków ze Zborow skim i,
S zczerze p rzy w iązan y do k a n c le rz a p rze strz e g ał go p rze d zasad z
kam i Zborow skich, gdy ci, jeśli nie nocnym fortelem , ted y z b ro n ią w r ę ku p rzeciw k o Zam ojskiem u w y stąp ić chcieli51). P óki były w idoki zgody, pośred n iczy ł do ugody, do pojed n ania pom iędzy zw aśnionym i z Zamoj
skim m ożnow ładcam i, lecz sk o ro ujrzał, że ci dążą do o tw a rte j w alki, sk o ro przy szło do z a b u rz e ń sejm ikow ych i sejm ik w iszeński po d w akroć n a w e t z pow odu Z borow skich zerw ano, a J a n S zczęsny H e rb u rt z B ruch- n a la z m ieczem w rę k u p o rw a ł się na Ż ółkiew skiego n a tym że sejm iku53),
d itio n e ad P o lo cia m , V ie lic o lu c u m , P le s c o v ia m et ad cetera ru m arcium e x p u g n a tio n e m a d eśt, in ea q u e fo rtissim i p o tiü s m ilitis fu n etio n ib u s, quam secreta rii m u n erib u s e x p le n d is p rom p t a d ex tera to to q u e p e c to r é in cu m b it. W sp o m in a te ż król, ż e Z am oj
sk i u ż y w a ł Ż ó łk ie w sk ie g o m u n iis b e llic is m a x im e q u e arduis ad h ib eb at in s e c r e tio - rib u sq u e reh u s ad r e g e m r e fe r e n d is ip siu s p le r u m q u e o p era u tebatur. R ęk . b ib l.
J a g ie ł. 3596(5) p. 43
56) H e id e n ste in D e b e llo m o s c o v . líb e r V , 167. R er. pol. 190, V ita Z a m o scii w C o lle c ta n e a c h p. 69 list Ż ó łk ie w s k ie g o do k ró la z 6 sty c z n ia 1532 1\ D n e w n ik p o śl. p o ch o d a s. 517 i z 7 sty c z n ia jb id , p. 553, 576, 689. B ie ls k i k ron ik a 1500,
4;) H e id e n s te in D c b e llo m o sc. líb e r V , 172 (H ist, rutli. scrip t. 11)1
4S) Ob. lis ty Ż ó łk ie w sk ie g o do h etm a n a K r z y sz to fa R a d z iw iłła R p . b ib l. Tagiel.
3756 s, 200 - 202*.
49) L ub om irsk i: L isty Ż ó łk ie w s k ie g o s. 7, lis t do A lek sa n d ra K o n ie c p o lsk ie g o . so) H e id e n s te in R er. p o i. 221.
3!) L isty Ż ó łk ie w s k ie g o s, 6, 7 ap erta v i.
5?) H e id e n s te in R. p o i. 221 229. B y ło to n a sejm ik u w ir z e ń sk im w grudniu 1584 roku.
w ted y to Żółkiew ski staje się n arzędziem zem sty k a n c le rz a na p rze śla dow cach. Sam uel Z borow ski, z pow odu zabójstw a, dokonanego n a k a sz tela n ie p rzem yskim W apow skim , b y ł w yw ołańcem z k ró le stw a . Zam oj
ski nie ścigał go, lecz te ra z , gdy Z borow scy o tw arcie zap ow iadali m u w alkę, p o stan o w ił pojm ać Sam uela. Z am iar k a n c le rsk i w ykonali; S ta n isław Żół- Żółkiew ski, M ikołaj U row iecki, Szym on C harleński, A lb e rt W y b ran o w sk i i Ł ukasz M roczek. G dy Sam uel u d a ł się do leżących w o b ręb ie s ta ro stw a k rak o w sk ieg o P ie k ar, ujęli go i odstaw ili do K rakow a, gdzie został ścięty 53). N a ra ż a ł się p rzez to Żółkiew ski n a zem stę Zborow skich, k tó ra te ż n ieb a w em n a stą p iła 51).
Było to na w spom nianym sejm iku w W iszni 1584 r. Sejm ik te n zw o
łan y n a listo p ad zerw ano, i król w y jątk o w o zw ołał po ra z drugi55).
T utaj ch o rąży lw ow ski J a n H e rb u rt z B ru ch n ala d o tk n ął Ż ółkiew skiego najgorliw iej p racu jąceg o w sp raw ie Zam ojskiego, przeciw ko k tó re m u po
stan ow ion o dopom nieć się n a sejm ie sąd u za ścięcie S am u ela Z borow skiego, O burzony Żółkiew ski odpow iedział H erb u rto w i, iż p ry w a tą k ie ro w a n y p o w staje przeciw k o K anclerzow i, gdyż nie o trzy m ał sta ro stw a jaw orow skiego. P o rw an o się do szabel i w y n ik ł s tą d pojedynek, od k tó reg o H e rb u rt się uchylił a w y szed ł na sejm, jak o p oseł w ojew ództw a r u skiego. Posiadam y o tym w y p a d k u sp raw o zd an ie Ż ółkiew skiego do sa m ego k a n clerza, że m ianow icie sejm ik grudniow y w iszeński59) źle w yp ad ł dla sp ra w y k a n c le rz a , k tó rą za w ła sn ą uw ażał. — N ie zjechali się ci, k tó rych spodziew aliśm y się... sz la c h ty lw ow skiej alicuius nom inis nie było, ch o rąży lw ow ski zły człow iek pom ięszał (Jan S zczęsn y H erb u rt). G dy M arcin S tad nick i im ieniem Z borow skich ch ciał p rze d staw ić k rzy w d ę ich po w stałem i rze k łem p ry w a ta to, a k ró l n ie k a z a ł nam tern baw ić się...
M iałem słów k ilk a ze S tad nick im i i m usieli um ilknąć... Zm ów iliśm y się z panam i, że gdyby S tad n ick i czy tać ch ciał skargę, m ieliśm y w sta ć i za p an am i wyjść, ale p an o w ie nie w stali... P a trz y łem n a a rc y b isk u p a (Soli- kow skiego) ale czy ex pusilanim itate, czyli z n iesta te e zn o śc i p rzeciw ko k an clerzo w i a n i w stał, ani nic nie rzek ł... W sta w sz y p rz e rw a łe m rzecz, że jako przyjaciel i sługa k a n c le rz a n iech ciałem się w yry w ać ' p rz e d in
nym i i poczekam , jeśliby k to m ów ić chciał, a le chcę na te n d o tk liw y p a szkw il odpow iedzieć... O jciec mój m ów ił, iż w ie lk ą k rzy w d ę czynią k a n clerzow i i nie k och ają się w poczciw ości, k tó rz y sław ę cudzą ta k d otk li
w ie szczypią... J a na o statk u , że nie dziw ię się, iż p aszkw il się nie podo-
55) V ita Z am oscii p. 79.
s4) H e id e n ste in R er. poi. 245.
3*) A k ta grodz.: Z. X X Ks 32.
5S) S ie n ie ń s k i A r c h iw u m Jana Z a m o jsk ie g o ÍÍI Ks 1019. O c z y w iś c ie se jm ik , o d b y ł się w 1584 roku a a r ty k u ły b e łz k ie są z d at5r 2 p a źd ziern ik a 1584 r. v id e C zu- c z y ń sk i S tr. P o l. X V III 354.
_ 10 —
ba, bo S tad n iccy z niego się exonerują, jako b y się w stydząc,.. A o H er- b u rcie mówi, że żaden nieprzy jaciel nie m ógłby był ta k inficere negotium jako on, rzek om y przyjaciel... zatem przyszło do ty ch arty k u łó w . Nie m o
gło się dać ra tu n k u i nie był n ik t ta k śm iały, k to b y chciał w spierać za tem zatrw ożeniem , ta k i h a k b y ł ludzi zdjął...
T a k pisze can cellarius acerrim us, jak zw ali Żółkiew skiego p rz e ciw nicy k an clerza, do tegoż ostatniego, zdając m u sp raw ę z sejm iku gru d
niow ego 1584 r. w W iśni odbytego, na k tó ry m Zborow szczycy atakow ali k a n c le rz a . Żółkiew ski gotów b y ł życie sw e oddać za k a n c le rz a i w tegoż obronie, toż go sp o tk a ła zniew aga ze stro n y H e rb u rta , o k tó ry m pisał, jako o „rzekom ym “ przyjacielu k a n c le rz a i k tó re g o w y zw ał na po jedynek.
S p o tk a ła m nię krzy w d a n a sejm iku w iszyńskim , pisze Żółkiew ski do H e r
b u rta w sw em w ezw aniu''7). J e ste m ci nieprzyjacielem , O k rzy w d ę sw ą p a n a Boga na pom oc w ezw aw szy na to b ie sam ym dochodzić chcę. Bóg o k a że, k to kom u praw . Będzieszli m iał o chotę do tego, nieglosząc, ale cicho, daj mi znać, bo jeśli inaczej uczynisz, p ró żn a to okazja będzie, boby z t e go przy jaciele spólni uczynili nic. W odpow iedzi swej na to pism o H e r
b u rt n azw ał w ezw anie w szetecznym listem i nigdy nie żyw ił przyjaznych uczuć do sw ego szw agra.
Pow ażniejsze nieb ezp ieczeń stw o zem sty groziło Ż ółkiew skiem u po śm ierci k ró la S tefana, w czasie burzliw ego bezkrólew ia, gdy p otężne stro n n ictw o Zborow skich postan o w iło w ybrać królem arcy k sięcia M axy- m iliana, podczas, gdy k a n c le rz usiło w ał ob rać k rólew icza szw edzkiego, syna K a ta rz y n y Jagiellonki, Zygm unta W azę. C ała rzeczpo spo lita ro z
d zieliła się na w rogie obozy a i n a sejm iku w iszeńskim p rzed k o n w o k a- cyjnym przyszło do takiegoż rozdziału, przyczem stro n n ictw o Z borow skich nie ch ciało n a w e t uznać m ianow anego k ró tk o p rzed śm iercią k ró lew sk ą w ojew odą ruskim S ta n isław a Żółkiew skiego, ojca naszego S ta n i
sław a, i dopiero za sta ra n ie m lw ow skiego arcy b isk u p a, J a n a D ym itra Solikow skiego, uznano go w ojew odą. N a sejm ie konw okacyjnym , ujm ują
cego się za kan clerzem naszego S tanisław a, będąceg o posłem podów czas ziemi bełzkiej, i kierującego o b rad y w tym duchu, a b y k o n w ok acja tylko term in elekcji oznaczyła, stro n n ictw o Zborow skich usiło w ało zam ordo
w ać czek an em i ty lk o przytom ności um ysłu m iał do zaw dzięczenia, że u szedł z życiem . B ronił S tan isław gorąco p ra w hetm ana, k tó re obalić usi
łow ało stro n n ictw o przeciw ne. J e d e n z H erbu rtó w , w ielki p rzeciw nik Z a
m ojskiego po czął z Żółkiew skim sp rzeczk ę o pachołków , k tó ry c h w y k lu czenia z izby, celem um ożliw ienia o b rad te n o sta tn i zażądał. M arszałek p rz e rw a ł sp ó r nakazem , by pacho łk o w ie opuścili izbę. Było to dnia 3 m aja 1587 r. i tegoż dnia w ieczorem , gdy Żółkiew ski z zam ku konno wyjeż-
5r) R p. C zartoryskich J\v 1577.