Z A P I S K I 1 6 3
O stan ia z o m a w ia n y ch p u b lik a cji to w y d a n y na zle c e n ie N SZZ „ S o lid a rn o ść” przedruk tek stu K o n sty tu cji i „D ek laracji S ta n ó w Z grom ad zon ych ” z 5 m aja 1791 z IX tom u „V olu m in a L eg u m ”. N ie zm od ern izow an o p iso w n i a n i n ie op atrzo no tek stu ap aratem k ry ty czn y m , zm ien ia ją c je d y n ie n ieco u k ład graficzn y. W obec n isk ich , d w u d ziesto ty sięczn y ch n a k ła d ó w p op rzed n io o m ó w io n y ch p u b lik a cji bro szura ta (w raz z „ P rzek ro jem ”, k tó ry w ro czn ic o w y m n u m erze o p u b lik o w a ł tek st K on sty tu cji) z w ięk sza o 10 tys. liczb ę eg zem p la rzy „ U sta w y za sa d n iczej”, z n a jd u jącej się w sp o łeczn y m obiegu. T rudno jed n a k n ie uznać teg o za p ółśrod ek i k o n ieczn ie trzeb a p o stu lo w a ć p ręd k ie w z n o w ie n ie , zw ła szcza e d y c ji P a ń stw o w e g o W y d a w n ictw a N a u k o w eg o .
Ł. K.
E lena I. F i e d o s o w a , P o l s k i j w o p r o s w o w n i e s z n i e j p o li ti k ie p i e r w o j I m p e r i i w o Francji, I z d a tie ls tw o M osk ow sk ogo U n iw ersitieta , M osk w a 1980, s. 201.
P o d oprow adzonej z a le d w ie do 1806 r. w ie lk ie j m o n o g ra fii A s k e n a z e g o „N ap oleon a P o lsk a ”, po w stęp n y m , o g ó ln y m za ry sie stosu n k u N ap oleon a do P o la k ó w i sp r a w y p o lsk iej p rzed sta w io n y m przez H a n d e l s m a n a n a stęp n i b ad a cze epoki n a p o leo ń sk iej n ie p o d ejm o w a li ta k potrzeb n ych , a le tru d n ych prób za n a lizo w a n ia sp r a w y p o lsk iej w szerszym k o n tek ście. Z ty m w ię k sz y m u zn a n iem od n otow ać n a le ż y m o n o g ra fię m łodej h isto ry czk i ra d ziec k iej (już drugie p o k o len ie h isto ry k ó w — p o lo n istó w w tej rodzinie!), p r a co w n icy W yd ziału H istorycznego U n iw e r sy te tu M o sk iew sk ieg o na ten tem at. E len a Iw a n o w n a F i e d o s o w a w sw ej rozp raw ie d ok torsk iej zbadała różnorodną, a w a żn ą rolę, jak ą k w e stia p olsk a grała w za gran icznej p o lity c e cesa rstw a n a p o leo ń sk ieg o w la ta ch 1807— 1814.
A utorka dobrze w y k o rzy stu ją c w sz y stk ie w a ż n ie js z e op racow an ia, p rzyczyn k i i d ru k ow an e źródła d oty czą ce tego tem a tu (na p o d k reślen ie za słu g u je św ie tn a znajom ość p u b lik a cji p olsk ich ) z dużym p o w o d zen iem rozszerzyła sw e k w eren d y na a rch iw a lia (przede w sz y stk im — A rch iw u m P o lity k i Z agran iczn ej R osji i A r ch iw u m P o lity k i Z agran iczn ej Francji). Po zw ięzłej w stę p n e j ch a ra k tery sty ce za in tereso w a ń N a p o leo n a sp ra w ą p olsk ą do 1807 r. F ied o so w a w ie le u w agi p o św ięca ro li tej k w e s tii w k o n te k śc ie sto su n k ó w fra n cu sk o -ro sy jsk ich p oczyn ając od 1807 r. B yć m oże m in im a lizu je troch ę z a in tereso w a n ia A lek sa n d ra I sp raw ą p o lsk ą w o k resie p o p rzed zającym T ylżę, a le sta w ia i p rzek o n y w a ją co m o ty w u je te z ę o braku ja sn y ch , k o n sek w en tn y ch p ro jek tó w obu p artn erów w m o m en cie rozp oczyn an ia ty lż y c k ic h n eg o cja cji (słusznie uw aża, że w y n ik a to z k o n ieczn o ści w y p ra co w a n ia ogóln ego program u tru d n ego k om p rom isu i so ju szu obu su p er m ocarstw , co b yło g łó w n y m , nad rzęd n ym cele m tych n egocjacji). D obrze p o k azu je n ad rzęd n e, n ieza leżn e od p ragn ień i in ic ja ty w y P o la k ó w d eterm in a n ty sp ra w y p o lsk iej, a le ró w n o c z e śn ie ze zrozu m ien iem i sy m p a tią p od k reśla, że dzięk i ó w c z e sn ej o fiarn ości i in ic ja ty w o m p o lsk ich p a trio tó w oraz n o w o w y tw o rzo n ej sy tu a cji „sam a P o lsk a sta w a ła s ię rea ln ą siłą p o lity czn ą ” g rającą o k reślon ą rolę. U trzy m a - / n ie siln y ch P ru s pod n a cisk iem R osji a u to m a ty czn ie czy n iło z P o lsk i w ażn ą b azę p o lity k i fra n cu sk iej w E uropie w sch o d n iej (zanadto w tym k o n tek ście p om n iejsza au tork a m o żliw o ści i p róby w y g ra n ia sp raw y p o lsk iej p rzez A lek san d ra, a le s łu szn ie d ostrzega, że T y lża o tw iera ła przed carem ta k ie m o żliw o ści na przyszłość; w ty m se n sie u tw o rzen ie K się stw a W arszaw sk iego n ie b y ło sp rzeczn e z jeg o p er sp ek ty w iczn y m i, ela sty c z n y m i celam i). J ed y n ie w ocen ie k o n se k w e n c ji d ecyzji t y l ż y ck ich F ied o so w a chyba u leg a d o ty ch cza so w y m au to ry teto m , u znając, że N a p o leo n z y sk iw a ł d zięk i K s ię stw u W arszaw sk iem u m o żliw o ść, „środek n acisk u na
164 Z A P I S K I
R osję, A u strię i P r u sy ” (s. 54). R aczej c z y n ił w ten sposób p ierw szy , bardzo w a żn y k ro k na drodze zasad n iczej rek o n stru k cji p o lity czn ej E uropy w sch o d n iej, w czym słu sz n ie trzej grabarze P o lsk i od p o czątk u d o strzeg a li śm ie r te ln e n ie b ezp ieczeń stw o dla sw y c h ó w czesn y ch p ozycji. Ich p o n o w n y śc iśle jsz y so ju sz b y ł h am o w a n y n ie przez groźb ę u ży cia sp r a w y p o lsk iej p rzez N a p oleon a, le c z je d y n ie przez r esp ek t przed p o tęg ą „boga w o jn y ” i p oczu ciem d ysp rop orcji sił. T y lża n ie ro z strzy g a ła sp ra w y p olsk iej, a le sta n o w iła w a żn y i tr w a ły k rok na drodze do tego. C iągle p ow tarzan a w h isto rio g ra fii teza o eg o isty czn ej „grze p o lsk ą k a rtą ” przez N a p o leo n a je s t w ie lk im u p ro szczen iem i n ied o m ó w ien iem . C esarz F ra n cu zó w m ógł b o w ie m oddać te n atu t je d y n ie za c e n ę n a p ra w d ę trw a łeg o i ścisłeg o zw iązan ia R o sji soju szem , k tó ry p o zw o liłb y m u n a d a lsze p rzeob rażen ie w E uropie i u m oc n ie n ie jeg o h egem on ii, a ta k ie p rzew id y w a n ia b y ły z góry n ie r e a ln e (jeśli w ręcz n ie absu rd aln e). R ozu m ieli to d o sk o n a le obydw aj w ie lc y a n ta g o n iśc i (zw łaszcza A lek sa n d er) oraz H ugo K ołłą ta j słu sz n ie p rzew id u ją cy k o n ieczn o ść d a lszy ch d zia ła ń N a p o leo n a w sp ra w a ch p o lsk ich . W ty m k o n tek ście sp ra w a p o lsk a sta w a ła się po T y lż y n ie „kartą do z a g ra n ia ”, lecz isto tn ą częścią n o w ej stru k tu ry Europy n a p o leo ń sk iej (autorka zd aje s ię w sk a z y w a ć na to n a s. 57, 59 i 85, a le czy n i to tro ch ę en igm atyczn ie).
C h arak teryzu jąc k o lejn e bardzo is to tn e p o su n ięcie N a p o leo n a w sp ra w ie p o l sk iej — ok reślen ie zasad p r a w n o -u str o jo w y c h K się stw a W a rsza w sk ieg o — F ied o - so w a g ru n to w n ie u k azała jeg o z w ią z e k z ogóln ą n a p o leo ń sk ą k o n cep cją p a ń stw sa telick ich , a le idąc za o p in ią p o lsk ic h p a m iętn ik a rzy zan ad to p o m n iejsza rolę p o lsk ich p o lity k ó w w u sta la n iu g łó w n y c h in s ty tu c ji p ra w n o p a ń stw o w y ch . N a to m ia st w sposób z w ię z ły i ja s n y p rzed sta w ia te p ra w n e i r e a ln e ostre ogran iczenia p a ń stw o w o śc i p o lsk iej, k tóre n ie p o zw a la ją uzn ać K s ię stw a za n ie p o d le g łe p a ń stw o. D użo u w a g i p o św ięca ro sn ą cem u od 1807— 1808 r. za in te r e so w a n iu P e te r s b u rga tą „n ap oleoń sk ą P o lsk ą ”, n a to m ia st zb yt jed n o zn a czn ie n e g a ty w n ie ocen ia re z u lta ty b lo k a d y (chociaż jej p o z y ty w n e n a stę p stw a r z e c z y w iśc ie n ie sposób za p isa ć n a k on to N ap oleon a). A n a lizu ją c w a ż n ie jsz e g e s t y d y p lo m a cji fra n cu sk iej i r o sy jsk ie j w sp r a w ie p o lsk iej a u tork a stara s ię u sta lić sz czeg ó ło w ą p eriod yzację p o lity k i ob yd w u m o ca rstw w o b ec k w e s tii p o lsk iej i w y k a z u je jej rozliczn e b ez p o śred n ie z w ią zk i z ew o lu c ją sto su n k ó w r o sy jsk o -fra n cu sk ich a p rzed e w s z y s tk im — z n a ra sta ją cy m i a n ta g o n izm a m i m ięd zy obu so ju szn ik a m i w sp raw ach P ru s i T u rcji (zw łaszcza p ro jek t p rzy łą cz en ia M o łd a w ii i W o ło szczy zn y do R osji).
F ied o so w a słu szn ie a k cen tu je p rzeło m o w ą ro lę w o jn y 1809 r. w zb ogacając c h a ra k tery sty k ę p o lity k i ro sy jsk iej o n o w e cen n e u sta le n ia źró d ło w e (zw łaszcza n a leg a n ia A lek sa n d ra I o g w a ra n cje w sp ra w ie p o lsk iej ze stron y N a p o leo n a czy p ro jek ty K u rak in a i G olicyna) i o b ie k ty w n ie ocen ia dużą ro lę sp r a w y polsk iej i p o lsk ich in ic ja ty w w ty m m o m en cie. D a je p rzy tej o k a zji p rzeg lą d różn ych w a r ia n tó w d ecy zji w sp ra w ie G a licji (m .in. p rojek t N a p o leo n a stw o rzen ia z n iej od ręb n ego K rólestw a), n iezn a n y ch w d o ty ch cza so w ej h isto rio g ra fii.
O sta tn i o b szern y rozd ział k sią ż k i p o św ię c o n y je s t p ro jek to m i p o su n ięcio m F ra n cji w sp ra w ie p olsk iej w la ta c h 1810— 1814. I tu taj F ie d o so w a u zu p ełn ia d o ty ch cza so w y sta n b ad ań »w sp r a w ie n a p o leo ń sk ich p o m y słó w tw o r z e n ia soju szu D an ii, S z w e c ji i K się stw a W a rsza w sk ieg o czy od eb ran ia Ś lą sk a P ru som oraz ro zb u d o w u je u m o ty w o w a n ą scep ty czn ą ocen ę p ro jek tó w za m ia n y a u stria ck iej G a licji za P r o w in c je Iliry jsk ie. S to su n k o w o m ało m iejsca z a ję ły tu la ta 1812— 1814, co zd a je się p otw ierd zać op inię, że w ó w czesn y ch w ie lk ic h b a ta lia ch w o jen n y ch m o żliw o ść roszerzen ia i sta b iliz a c ji p a m tw a p o lsk ieg o o d g ry w a ła n ie w ie lk ą rolę. S łu szn a w y d a je s ię teza F ie d o so w e j, że N a p o leo n n a w e t w ty m d ecyd u jącym m o m en cie n ie sp recy zo w a ł ja sn ej i k o n sek w en tn ej, ca ło ścio w ej p rop ozycji w k w e s tii p o lsk iej. M ożna dodać, że w tej d zied zin ie za czy n a ł go d y sta n so w a ć A lek sa n
-Z A P I S K I
165 der I, który w p ra w d zie p rzy stęp o w a ł do d ziałan ia ró w n ież ostrożn ie, a le sr.uł m g liste p ro jek ty ogóln e w y k o rzy stu ją c je u m ie ję tn ie w cela c h prop agan d ow ych .
Z w arta, n ie w ie lk a pod w zg lęd em o b jęto ścio w y m m on ografia F ied o so w ej p rzy n o si zn aczn e w zb o g a cen ie fa k to g r a fii i w dużym sto p n iu odrębną, sam od zieln ą i godną u w zg lęd n ien ia in terp reta cję fu n d a m en ta ln y ch sk ła d n ik ó w sp ra w y p o lsk iej w epoce n a p o leo ń sk iej.
J. S.
F ra n ço is-R en é de C h a t e a u b r i a n d , O pis p o d r ó ż y z P a r y ż a do J e r o z o l i m y , n a osn o w ie tłu m aczen ia F ran ciszk a S alezego D m o c h o w s k i e g o p rzy g o to w a ł, w ed łu g orygin ału u zu p ełn ił i notam i op atrzył P a w e ł H e r t z , „P odróże” pod red ak cją P a w ła H ertza, P a ń stw o w y In s ty tu t W yd aw n iczy, W arszaw a 1980, s. 520.
K to po tej k siężce sp o d ziew a łb y się ty p o w e j r e la c ji z zagran icznej podróży ten s ię rozczaruje. H isto ry cy od d aw n a zd a w a li so b ie sp ra w ę z w a r to śc i źród eł „ zew n ętrzn y ch ” w sto su n k u do danego k raju , w ty m ta k że z n o tâ t p ereg ry n a n - tów . C hodzi p rzecież o sp o jrzen ie zw racające u w a g ę n a z w y k łe, cod zien n e, b a n a ln e sp raw y, o k tó ry ch jak że rzadko p rzek a za ły c o śk o lw ie k źródła rodzim e. C hodzi ta k że o o cen ę, i u m ie jsc o w ie n ie zw ied za n eg o k raju w szerszy ch str u k tu rach, co ła tw ie j p rzych od zi cudzoziem com : T o praw d a, w ie le za leż y tu od cech in d y w id u a ln eg o n arratora, jeg o b y stro ści, in te lig e n c ji, w y k sz ta łc e n ia , zn ajom ości św iata. O bok sp ojrzen ia p rzen ik liw eg o , choć z n a tu ry rzeczy uproszczonego, sp o ty k am y się ze sk ra jn y m i u p roszczen iam i, sk ażon ym i n ad to n iech ęcią , bądź sy m p a tią do o p isy w a n eg o kraju. W osta tn im cza sie h isto rio g ra fia ro zszerzyła tra d y cy jn y zesta w p y ta ń za d a w a n y ch rela cjo m z podróży i u kazała n o w e m o żliw o ści tw ó r c z e go ich w y k o rzy sta n ia .
F ran çois R ené de C h a t e a u b r i a n d o p u ścił o jczy zn ę 13 lip ca 1806 i p rzez W łochy, G recję i jej w y sp y , K o n sta n ty n o p o l, A z ję M n iejszą d otarł do Z iem i Ś w ię tej (4 p aźd ziern ik a tr. b y ł w Jerozolim ie) b y sta m tą d p rzez E gipt, T unis i H isz p a n ię p o w ró cić do F ra n cji 3 m aja n a stęp n eg o roku. B y ło to tem p o — ja k n a ó w czesn e m o żliw o ści k o m u n ik a cy jn e iś c ie a m ery k a ń sk ie: C hateau b rian d sp ęd ził w m iastach , na k tó ry ch m u najb ard ziej za leż a ło (A teny, Jerozolim a) po k ilk a dni. A le to n ie ó w sposób zw ied za n ia à la a m é r ic a i n e z a w a ż y ł n a za w a rto ści k siążk i. G dy w y b ie r a ł się w podróż p ra co w a ł n ad sw ą d rugą k sią żk ą o ch rześcija ń s tw ie „Les M artyrs, ou T riom p h e de la r e lig io n c h r é tie n n e ” (p ierw sza to: „G énie du ch ristia n ism e...”, 1802). C hodziło m u w ię c o zeb ra n ie m a teria łu do p o d m a lo w a - n ia tła, u ch w y cen ia k o lo ry tu lok aln ego. C h ateau b rian d p r o w a d ził w cza sie p od róży ja k iś n o ta tn ik czy raptularz. N a p isa ł sw ą k sią żk ę jed n ak po p o w ro cie do F rancji. C h w y ta n e na gorąco obrazki o k ra jo b ra zie i sp o łe c z e ń stw ie zn ajd u ją w „O pisie” m a rg in a ln e odbicie. W ięcej w n im rozw ażań n ad p op rzed n ik am i C h ateau b rian d a i ich d zieła m i, w ię c e j się te ż z tej k sią żk i d o w iem y ja k p rzed sta w ia ła się w śró d p r z e d sta w ic ie li w czesn eg o ro m an tyzm u , do k tó ry ch n a leży z a liczy ć autora, w ied za o p rzeszłości, o a n ty k u p rzed e w sz y stk im , ta k że o śred n io w ie c z u (krucjaty) czy odrodzeniu. Z najom ość litera tu r y i p oziom św ia d o m o ści h istoryczn ej ja k ą r e p rezen to w a li in te le k tu a liś c i ta m ty c h cza só w odbija się tu n a jlep iej. U zy sk u jem y tą k sią żk ą tak że w g lą d w p o o św ie c e n io w ą relig ijn o ść; p y ta n ie na ile C h ateau b rian d jest tu r e p rezen ta ty w n y ? (nb. j a k sam au tor p isał, u d ał się w tę podróż n ie ty lk o b y zebrać m a teria ł do „M artyrs”, tra k to w a ł ją jako p ielgrzym k ę). P o zn a jem y w r e sz c ie czło w iek a , k tórego d zieła b y ły szeroko czy ta n e i k sz ta łto w a ły c z y te ln ik ó w , czło w ie k a w y czu lo n eg o n a k rzy w d ę p o lity czn ą i n ie