Marcin Wysocki
Zmartwychwstanie ciała według
Tertuliana
Verbum Vitae 15, 295-324
2009
V erbum Vitae 15 (2009), 295-324
Z M A R T W Y C H W S T A N I E C I A Ł A W E
D Ł U G T E R T U L I A N A
Ks. M arcin Wysocki
P ie rw s z y m a u to re m ję z y k a ła c iń s k ie g o , k tó ry n a p is a ł d z ie ło p o św ię c o n e z m a rtw y c h w s ta n iu b y ł T e rtu lia n 1. P o c h o d z ą c y z K a r ta g in y p r a w n ik , re to r, a p o lo g e ta , a o s ta te c z n ie n ie s te ty o d łą c z o n y o d w s p ó ln o ty K o ś c i o ła z a ło ż y c ie l r y g o r y s ty c z n e j s e k ty te r t u llia n is tó w , d a ł p o c z ą t e k t e o lo g ic z n e m u j ę z y k o w i ła c iń s k ie m u , w ty m ta k ż e o k r e ś le n io m d o ty c z ą c y m r z e c z y w is to ś c i z m a r tw y c h w s ta n ia . F e n o m e n te n , b o w ie m b y ł - w z g o d n e j o p in ii b a d a c z y t w ó r c z o ś c i K a r ta g iń c z y k a - p o d s t a w ą tw o r z o n e g o p r z e z1 Traktat De resurrectione carnis (O zmartwychwstaniu ciała) jest jednym z najbardziej interesujących dzieł polemicznych Tertuliana. Napisany w okresie montanistycznym, ok. 207-212, jest pierwszym w języku łacińskim i trzecim w okresie patrystycznym - po De resurrec
tione Justyna Męczennika i De resurrectione mortuorum Atenagorasa
z Aten - znanym dziełem poświęconym zagadnieniu zmartwychwstania ciała. Zob. P. Siniscalco, Ricerche sul De resurrectione di Tertulliano, Roma 1966; R.D. Sider, Structure and Design in the D e resurrectione
mortuorum o f Tertullian, „Vigiliae christianae” 23 (1969), 177-196;
C. Micaelli, Note critiche ed esegetiche al testo del De resurrectione
di Tertulliano, „Vetera christianorum” 26 (1989), 275-286; W. Turek, La speranza in Tertulliano, Roma 1997; H. Lona, Ps.Justin «De Resur rectione» und die altchristliche Auferstehungsapologetik, „Salesianum”
51 (1989), 691-768; B. Pouderon, Athénagore et Tertullien sur la résur
niego systemu teologicznego2. Świadczyć o tym może nie
tylko ilość dzieł, które w sposób bezpośredni dotyczyły tej
problematyki:
De resurrectione carnis i niezachowane: De
spe fidelium, De paradiso, ale przede wszystkim bogactwo
leksykalne zawarte w traktatach dotyczących również in
nej, niż eschatologiczna, tem atyki3. W rozważania na te
m at zmartwychwstania należy zatem z pewnością włączyć
również piśmiennictwo Tertuliana, który stał u początku
tworzenia się zachodniej myśli teologicznej.
1 . Zm a r t w y c h w s t a n i e c i a ł a w m y ś l i
BIBLIJNEJ I WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKIEJ PRZED TeRTULIANEM
W literaturze biblijnej m ożna dostrzec bardzo po
wolny rozwój m yśli eschatologicznej, choć o ściśle poj
mowanej eschatologii m ożem y mówić dopiero w epoce
2 Zob. L.F. Ladaria, Kres człowieka i kres czasów, w: Historia do
gmatów, t. II, Człowiek i jego zbawienie, red. B. Sesboüé, Kraków 2001,
s. 368; R. Kearsley, Tertullian ’s Theology o f Divine Power, Edinburgh 1998; E. Osborn, Tertullian, first theologian o f the West, Cambridge 1997, s. 215.
3 Dwa ostatnie to dzieła zaginione, zob. J. Quasten, Patrology, t. II, Allen 1995, s. 317-318, J. Sajdak, Kwintus Septimiusz Florens Ter-
tulian. Czasy - życie - dzieła, Poznań 1949, s. 207. Na temat termino
logii zmartwychwstania u Tertuliana zob. A. Engelbrecht, Lexicalisches
and Biblisches aus Tertullian, Wiener Studien 27, Wien 1905, s. 62-74;
A. Engelbrecht, Neue Lexicalische and Semasiologische Beitrage aus
Tertullian, Wiener Studien 28, Wien 1906, s. 142-157; E. Evans, Tertul lian ’s Theological Terminology, „Church Quarterly Review” 139 (1941),
56-77; P. Siniscalco, I significato di „restituere” e „restitutio” in Ter
tulliano, „Atti della Accademia dell Scienze di Torino” 93 (1958-1959),
1-45; G. Claesson, Index Tertullianeus, vol. 1-3, Paris 1974-1975; R. Braun, Deus Christianorum. Recherches sur le vocabulaire doctrinal
de Tertullien, Paris 19772; A. Fernandez, La escatologia en el siglo II,
Burgos 1979, s. 323, 350-352; P. Puente Sandidrian, La terminologia de
la resurrección en Tertuliano. Con un excursus comparative de esta con la correspondiente en Minucio Felix, Burgos, Aldecoa 1978.
apokaliptyki4. Człowiek od początku przedstaw iany był
jako całość, ale nie pojm ow ana m onistycznie i materia-
listycznie. Nie cały umierał, ale też bez ciała nie miał
pełnej osobowości5. W początkowym stadium rozwoju
eschatologii w Szeolu6 żyły cienie (refa’îm), bez jak iej
kolwiek działalności, bez pam ięci o tym, co było, bez
m ożliwości chwalenia Boga. Stopniowo powstawało
przekonanie, że sprawiedliwi w Szeolu m ogą się m odlić
za żyjących na ziemi (2 Mch 15,12-16). Prawda o szczę
śliwej nieśm iertelności pojaw iła się w sposób w yraź
ny dopiero w Księdze M ądrości, która zawiera pojęcie
odpłaty pośmiertnej różnej dla sprawiedliwych i złych
(M dr 5,1-23). Pod koniec Starego Przym ierza pojaw iła
się także praw da o powszechnym zmartw ychw staniu (Dn
12,2n; 2 Mch 12,43-45)7. A utor
Księgi Daniela, na mocy
wiary w absolutną sprawiedliwość Boga wyraził przeko
nanie, że zbawienie dokona się w sposób bardziej chwa
lebny, niż sobie człowiek może wyobrazić (12,1-3). Bóg
zachowa tych, którzy zapisani są w Księdze Życia. W szy
scy zaś, którzy pomarli - źli i dobrzy - zmartwychwstaną,
obudzą się (έξεγερθήσονται), ale źli
ku hańbie i wiecznej
odrazie, natomiast dobrzy ku życiu, aby dzielić radość
w królestwie Bożym (Dn 12,2). W okresie przełomu po
między Testamentami nauka o zmartwychwstaniu znalazła
u Żydów tylko częściowe uznanie, o czym świadczy rela
cja o sporze Jezusa z saduceuszami w sprawie zmartwych
wstania (Mk 12,18-27). Zadaniem rodzącego się Kościoła
było przemyśleć od nowa starą tradycję - zachowaną przez
4 Zob. J. Finkenzeller, Eschatologia, tłum. z niem. W. Szymona, Kraków 1995, s. 29. Por. A. Jankowski, Eschatologia biblijna Nowego
Testamentu, Kraków 19871, s. 146-154.
5 O koncepcji śmierci zob. A.F. Key, The Concept o f Death in
Early Israelite Religion, JBR 3 (1964), 239-247; D. Laube, Death as a Release in the Bible, „Novum Testamentum” 5 (1962), 82-104.
6 Na temat koncepcji podziemnego świata w religii żydowskiej zob. A.F. Key, dz. cyt., s. 244-247; H. Langkammer, Życie p o śmierci.
Eschatologia Starego i Nowego Testament, Lublin 2004, s. 15-16.
faryzeuszy - w świetle nowego faktu zmartwychwstania
Jezusa Chrystusa i w odniesieniu do Jego słów i czynów8.
Dokonali tego m. in. św. Paweł i św. Jan. Apostoł Naro
dów w Liście do Rzymian (6,1-14) określa chrzest jako
zanurzenie w śmierć Chrystusa, która prowadzi ku zmar
twychwstaniu. W spółcierpienie zatem i współumieranie
z Chrystusem oznacza zarazem współudział w nadziei
zmartwychwstania. W iara w zmartwychwstanie jest
związana z Bogiem w Chrystusie. W innym fragmencie
- z Pierwszego Listu do Koryntian (1 Kor 15) - Paweł
neguje spirytualistyczną interpretację wiary w zmar
twychwstanie. Jest ono obietnicą obejm ującą przyszłość
człowieka i całego kosmosu. W zmartwychwstaniu Bóg
okazuje się Panem kosmosu i historii. W teologii św. Jana
zmartwychwstanie jest rzeczywistością w pełni chrysto
logiczną. Kto wierzy w Chrystusa już objęty jest zmar
twychwstaniem (J 11,25). Karmienie się Jego słowem
i ciałem jest spożywaniem chleba nieśmiertelności (J 6).
Nie jest ono wydarzeniem apokaliptycznie odległej przy
szłości, ale dokonuje się w teraźniejszości9. Wchodzenie
w „przestrzeń” Chrystusa jest wchodzeniem w nieśmier
telność i zmartwychwstanie. Oczywiście najważniejszym
elementem nauczania pierwotnego Kościoła jest zmar
twychwstanie Jezusa Chrystusa, bez którego próżna by
łaby wiara chrześcijan i które jest wzorem wszelkiego
zmartwychwstania.
Późniejsze wieki - opierając się na tym zasadniczym
wydarzeniu - rozwijają prawdę o zmartwychwstaniu cia
ła. W całej tradycji Kościoła ukazywano wiarę w zmar
twychwstanie jako nadzieję specyficznie chrześcijańską,
broniono jej przeciwko tendencjom wrogim ciału, jak
doketyzm, gnostycyzm, manicheizm. Przyjmując naukę
Pisma św., akceptując grecką naukę o duszy, w okre
sie patrystycznym uważano nadal człowieka za całość,
8 Zob. J. Ratzinger, Śmierć i życie wieczne, tłum. z niem. M. Wę- cławski, Warszawa 2000, s. 109-111.
a c o z a ty m id z ie , p r z y jm o w a n o m o ż liw o ś ć i k o n ie c z n o ś ć z b a w ie n ia c a łe g o c z ło w ie k a . P o d o b n ie j a k w w ię k s z o ś c i p is m o k r e s u p a tr y s ty c z n e g o , ta k i n a p r z y k ła d w lis ta c h św . I g n a c e g o z A n tio c h ii, o d n a jd u je m y w ia r ę w p o w s z e c h n e z m a r tw y c h w s ta n ie . J a k b o w ie m J e z u s a C h r y s tu s a O jc ie c w s k r z e s ił z m a r tw y c h , ta k te ż i n a s [ ...] w s k r z e s i w J e z u s ie C h r y s tu s ie 10. Z m a r tw y c h w s ta n ie b y ło c e n tr a ln y m o d n ie s ie n ie m n a d z ie i I g n a c e g o . J e d n a k u d z ia ł w n im b ę d ą m ie ć je d y n ie c i, k tó r z y w i e r z ą w p e łn e b ó s tw o i c z ło w ie c z e ń s tw o J e z u s a C h r y s tu s a 11. P o d o b n ie j a k lis ty św . I g n a c e g o , ta k i lis t b is k u p a P o lik a r p a z e S m y rn y s k u p ia ł się w o k ó ł z a g a d n i e n ia z m a r tw y c h w s ta n ia i są d u , k t ó re b y ły c z ę ś c ią n a u c z a n ia J e z u s a C h r y s tu s a , a te n , k to n ie w ie r z y w z m a r tw y c h w s ta n ie i s ą d j e s t p ie r w o r o d n y m S z a ta n a 12. Z m a r tw y c h w s ta n ie b ę d z ie z a ś u d z ia łe m ty c h , k tó r z y p o s tę p u ją w s p o s ó b g o d n y J e z u s a C h r y s tu s a 13 i k tó r z y b ę d ą p e ł n i ć J e g o w o lę i p o s tę p o w a ć w e d łu g J e g o p r z y k a z a ń i [ . . . ] k o c h a ć to, c o O n k o c h a 14. R ó ż n e g o r o d z a ju a r g u m e n ty w o b r o n ie z m a r tw y c h w s ta n ia p r z e d s ta w ia ł w s w o im d z ie le O z m a r tw y c h w s ta n iu u m a r ły c h A te n a g o r a s . O d w o ły w a ł się d o w s z e c h m o c y B o g a , a b y u d o w o d n ić m o ż li w o ś ć z m a r tw y c h w s ta n ia . A b y w y k a z a ć j e g o z a s a d n o ś ć i k o n ie c z n o ś ć w s k a z y w a ł n a p r z e z n a c z e n ie c z ło w ie k a , j a k is to ty r o z u m n e j, d o ż y c ia w ie c z n e g o w r a z z c ia łe m , k tó r e n a le ż y d o is to ty c z ło w ie k a , k tó r y p r z e z n a c z o n y z o s ta ł d o s z c z ę ś liw o ś c i, ja k ie j w ż y c iu n ie m o ż e o s ią g n ą ć , a j a k a m o ż l i w a j e s t p o z m a r tw y c h w s ta n iu . P o d o b n ie T y c ja n i T eo fil w s k a z y w a li, ż e w s k r z e s z e n ie z m a r łe g o j e s t m n ie j c u d o w n e o d j e g o p ie r w o tn e g o z a is tn ie n ia z n ie o ż y w io n e j m a te r ii. I r e n e u s z z L y o n u p o d k r e ś la ł, ż e S ło w o n ig d y n ie s ta ło b y się c ia łe m , g d y b y to n ie m o g ło b y ć o d k u p io n e . * 11
10 Ignatius Antiochenus, A d Trallianos IX, 2, BOK 10, s. 126. 11 Tenże, A d Smyrnensios V, 2, BOK 10, s. 137. Zob. tenże,
A d Magnesios IX, 1n.
12 Polycarpus Smyrnensis, A d Philippenses VII, 1, BOK 10, s. 159.
13 Tamże, V, 2, BOK 10, s. 158. 14 Tamże, II, 2, BOK 10, s. 156.
C a ły p o r z ą d e k z b a w ie n ia u s ta n o w io n y z o s ta ł p r z e z S y n a B o ż e g o z e w z g lę d u n a c ia ło . M o c B o ż a j e s t w y s ta r c z a ją c a d o s p o w o d o w a n ia z m a r tw y c h w s ta n ia , p o d o b n ie j a k n a p o c z ą tk u u k s z ta łto w a ła c ia ło c z ło w ie k a . Z m a r tw y c h w s ta n ie C h r y s tu s a s ta n o w i p r e lu d iu m p o w s z e c h n e g o z m a r tw y c h w s ta n ia i s ta n o w i is t o tn ą tr e ś ć z b a w ie n i a i o d k u p ie n ia 15.
2 . Hi s t o r y c z n e id o k t r y n a l n e p o d ł o ż e n a u k i
Te r t u l i a n a o z m a r t w y c h w s t a n i u
T e r tu lia n b y ł te o lo g ie m n a d z ie i16 *. W e d łu g n ie g o
nie
je st przepowiadany inny Bóg niż Stworzyciel, ani inny
Chrystus niż narodzony z Maryi, nie ma też innej nadziei
niż zmartwychwstanie
11. W y r a ż e n iespes resurrectionis,
j a k i in n e p o d o b n e z w r o ty d o ty c z ą c e n a d z ie i e s c h a to lo g ic z n e j, w y d a j ą się b y ć u lu b io n y m i o k r e ś le n ia m i u ż y w a n y m i p r z e z T e r tu lia n a 18. W c ie lo n y B ó g , j a k o s tw o r z y c ie l c i a ła i d u sz y , b y ł j e d y n ą n a d z i e j ą w ie r z ą c y c h n a p o n o w n e z łą c z e n ie d w ó c h s u b s ta n c ji, k tó r y c h r o z łą c z e n ie w ś m ie r c i n ie b y ło ic h s ta n e m n a tu ra ln y m . P o n a d to ja k o w y k s z ta ł c o n y p r a w n ik w s w o ic h p is m a c h c z ę s to z w r a c a ł u w a g ę n a k w e s tie ju r y d y c z n e j o d p ła ty z a c ie r p ie n ia d o ś w ia d c z o n e w o k ru tn e j m ę c z e ń s k ie j ś m ie rc i z r ą k p o g a n . W y p e łn ie n ie
15 Zob. J.N.D. Kelly, Początki doktryny chrześcijańskiej, Warsza wa 1988, s. 343-345.
16 Zob. E. Osborn, Tertullian, first theologian o f the West, Cam bridge 1991, s. 214; J. Pelikan, The Eschatology o f Tertullian, „Church History” 21 (1952), s. 111; W. Turek, La speranza in Tertulliano, Roma 1991. Świadczyć może o tym fakt napisania przez Tertuliana osobne go dzieła poświęconego nadziei - De spe fidelium (zob. Tertullianus,
AdversusMarcionem III, 24, 2; Hieronymus, De viris illustribus XVIII;
Sajdak, dz. cyt., s. 201).
11 Tertullianus, De praescriptione haereticorum XXIII, 11.
18 Zob. tenże, De resurrectione carnis XXI, 3; XXIX, 1; XXXI, 2; LVI, 2; Adversus Marcionem I, 21, 3; IV, 43, 2; De praescriptio
ne haereticorum XXVI, 10; A d nationes I, 19, 2. Por. J. Pelikan, The Eschatology o f Tertullian, s. 111.
ich, według Tertuliana, możliwe było tylko przez zmartwych
wstanie umarłych. Prawdę o zmartwychwstaniu formuło
wał jednak w konkretnych warunkach, w reakcji na herezje
i wydarzenia, które przeżywali wyznawcy Chrystusa na
przełomie II i III wieku. Podstawowe dzieło Tertuliana
o zmartwychwstaniu -
De resurrectione carnis powsta
ło w odpowiedzi na herezję Marcjona, która wyrosła na
gruncie gnostyckim i odróżniała istnienie złego Boga
Starego Testamentu, stworzyciela materii, od Boga m i
łosiernego i dobrego objawionego w Nowym Testamen
cie. Marcjon przypisywał Chrystusowi jedynie pozorne
człowieczeństwo i negował jego inkarnację i zmartwych
wstanie. Tertulian odnosił się także w swoich pismach do
innych ruchów heretyckich, przede wszystkim tych, które
wyrosły na bazie chrześcijańskiej gnozy heterodoksyjnej,
która przyjmowała jedynie zmartwychwstanie ducho
we, polegające na oświeceniu umysłu przez prawdę. N a
2. połowę II wieku przyjmuje się na przykład powstanie
walentyniańskiego pism a
Epistula ad Rheginus w którym
zmartwychwstanie zostało przedstawione zgodnie z m yślą
gnostycką, a poglądy chrześcijaństwa ortodoksyjnego zo
stały zanegowane19. Powstanie takiego pism a w kręgach
herezjarchicznych wskazuje na istnienie w owym czasie
dyskusji wokół zagadnienia zmartwychwstania. Wydaje
się, że sekty gnostyckie, nie uznając męczeństwa, musiały
odnieść się do tego zagadnienia i do zmartwychwstania
w oparciu o przyjęty przez siebie system. W odpowiedzi
zaś na ich twierdzenia pisarze wczesnochrześcijańscy,
jak choćby Tertulian, przedstawiali prawowierną naukę
o zmartwychwstaniu.
Nie tylko jednak ruchy heterodoksyjne w łonie chrze
ścijaństwa negowały zmartwychwstanie Chrystusa, a co
za tym idzie również człowieka. Prawda o zmartwych
19 Zob. M.L. Peel, The Epistle to Rheginos. A Valentinian Letter
on the Resurrection, London 1969, E. Pretto, L ’Epistola a Rheginos: il posto del corpo nella risurezzione, „Augustinianum” 18 (1978),
63-74; B.E. Daley, The Hope o f the Early Church. A Handbook o f Pa
w s ta n iu u m a rły c h s p o ty k a ła się ta k ż e z o p o re m z e stro n y p o g a n , k tó ry c h p rz e d sta w ic ie le tw o rz y li sw o je d z ie ła w o k re sie ż y c ia T ertu lian a. W je d n y m z n a jb a rd z ie j z ja d li w y c h d z ie ł p rz e c iw k o c h rz e śc ija ń stw u - A le th e s lo g o s C el- su sa, k tó re sta n o w iło „totalny, sta ra n n ie p rz y g o to w a n y a ta k n a c h rz e śc ija ń stw o , n a n a u k ę , p o g lą d y i p o stę p o w a n ie c h rz e śc ija n ” 20 21, je g o a u to r z o g r o m n ą siła a ta k u je ró w n ie ż p ra w d ę 0 z m a r tw y c h w s ta n iu . W y d a je się , ż e m u s ia ło b y ć t o d z ie ło , k tó r e o d c is n ę ło z n a c z n e p ię tn o w z m a g a n ia c h p o g a ń s tw a z c h r z e ś c ija ń s tw e m , s k o r o w s ie d e m d z ie s ią t l a t p ó ź n ie j, p r a w d o p o d o b n ie p o m ię d z y r o k ie m 2 4 6 a 2 4 9 , O ry g e n e s n a p is a ł o b s z e r n e d z ie ło C o n tr a C e ls u m o d p ie r a ją c e z a r z u ty w r o g a c h r z e ś c ija n . P o ś r ó d w ie lu z a r z u tó w C e ls u s a , k tó r e O ry g e n e s p r z y to c z y ł w s w o im d z ie le , o d n a le ź ć m o ż n a r ó w n ie ż lic z n e w z m ia n k i d o ty c z ą c e n e g o w a n ia p r a w d y o z m a r tw y c h w s ta n iu . W k s ię d z e V A le k s a n d r y jc z y k p r z y to c z y ł t a k ą w y p o w ie d ź C e ls u s a w y ś m ie w a ją c ą z m a r tw y c h w s ta n ie 1 o s ta te c z n y p o ż a r ś w ia ta , k tó r e p r z y p is y w a n o c h r z e ś c i ja n o m : G łu p ia j e s t ic h w ia ra , ż e g d y B ó g , n ib y k u c h a r z , w z n ie c i o g ie ń , w s z y s tk o s ię u p ie c ze , a p r z e tr w a ją ty lk o oni, i to n ie ty lk o ż y w i, le c z r ó w n ie ż ci, k t ó r z y w c z e ś n ie j p o u m ie r a li, w y jd ą z z ie m i o d z ia n i w e w ła s n e c ia ło . N a
d z ie ja z a is te g o d n a ro b a k ó w . C z y ż b o w ie m j a k a k o l w i e k d u s z a lu d z k a p r a g n ę ła b y p o w r ó c i ć d o z g n iłe g o c ia ła ? Z r e s z tą te j w i a r y n ie p o d z ie la ją w s z y s c y c h r z e ś c ija n ie ; n ie b r a k i ta k ic h , k tó r z y b r z y d z ą s ię n ią i u w a ż a ją r ó w n o c z e ś n ie z a w s tr ę tn ą i n ie d o r z e c z n ą . J a k i e ż b o w ie m c ia ło c a łk o w ic ie r o z ło ż o n e m o ż e p o w r ó c i ć d o p i e r w o t n e j f o r m y i o d z y s k a ć b u d o w ę , k tó r ą r a z u tr a c iło ? 21. C o w ię c e j, sa m O ry g e n e s s tw ie rd z a ł, ż e C e ls u s n ie r o z u m ia ł n a u k i o z m a r tw y c h w s ta n iu i d la te g o z n ie j k p ił: C e ls u s j e d n a k n ie r o z u m ie te j n a u k i, b o d o w i e d z ia ł s ię o n ie j o d lu d z i p r o sty c h , k tó r z y n ie p o tr a f ią p o p r z e ć j e j a n i j e d n y m s ło w e m ,
20 S. Kalinkowski, Wstęp, w: Orygenes, Przeciwko Celsusowi, Warszawa 19862, s. 19.
21 Origenes, Contra Celsum, V, 14, Przeciwko Celsusowi, Warsza wa 1986, s. 255.
i k p i s o b ie z n ie j
22. Podobne niezrozumienie eschatologii,
a szczególnie zmartwychwstania, spotykamy u Lukiana
z Samosat w jego dziele
D e m o r te P e r e g r in i.Opowiadając
dzieje Peregrinosa, który stał się chrześcijaninem i czerpał
z tego zyski, Lukian stwierdził:
C i o p ę ta ń c y u r o ili s o b ie n a p r z ó d , ż e c a łk o w ic ie b ę d ą n ie ś m ie r te ln i i ż e ż y w o t ic h c z e k a p o w ie k i, s k u tk ie m c z e g o g a r d z ą ś m ie r c ią i d o b r o w o ln ie s ię n a n ią c a ły m i m a s a m i w y s ta w ia ją 23. Podobnie
jak u Celsusa pojawił się tu nieprzyjazny ton i odrzucanie
podstaw doktryny chrześcijańskiej. Innym przykładem
walki pogan z chrześcijańską w iarą w zmartwychwstanie
jest Porfiriusz z Tyru. Neoplatonik, który był świadkiem
kryzysu Cesarstwa Rzymskiego w II połowie III wieku
i który pozostawił po sobie polemikę z chrześcijaństwem
w formie traktatu
C o n tr a C h r is tia n o s 24.Jak zauważył
F. Ruggiero w pracy dotyczącej pogańskich wypowiedzi
antychrześcijańskich, druga połowa III wieku była nie tyl
ko okresem kryzysu politycznego i gospodarczego, ale była
także szczególnie naznaczona napięciem pomiędzy filozo
fią neoplatonizmu - którą wykształcone sfery cesarstwa
przyjmowały za najlepszą tradycję - a chrześcijaństwem.
Starcie to odbywało się na planie religijnym2
2
2
3
2
4
25. W łaśnie
Porfiriusz był przedstawicielem tych zmagań i warto do
strzec w tym jednym z jego najbardziej znaczących dzieł
elementy polemiki z eschatologią chrześcijańską. O zmar
twychwstaniu pisał w ten sposób:
J e s t w ię c n ie d o r z e c z n y m s ą d z e n ie , ż e r o z p a d w s z e c h ś w ia ta n a s tą p i p o z m a r tw y c h w s ta n iu ; ż e j a k o b y B ó g w s k r z e s i z m a r tw y c h j a k i e g o ś c z ło w ie k a , k t ó r y z m a r ł tr z y la ta p r z e d z m a r tw y c h w s ta n ie m , a ci, j a k P r ia m i N e s to r , ż y ją c y ty s ią c e l a t te m u , r a z e m22
Tamże, VII, 32, Przeciwko Celsusowi, s. 359.
23
Lucianus, De morte Peregrini XIII, Dialogi, t. II, Wro
cław 2006, s. 348.
24 Zob. P. Ashwin-Siejkowski, Wstęp, w: Porfiriusz z Tyru, Prze
ciwko chrześcijanom, Kraków 2006, s. 7-24.
25 Zob. F. Ruggiero, Szaleństwo chrześcijan. Poganie wobec chrze
ścijaństwa w pierwszych pięciu wiekach, tłum. z włoskiego E. Łuka-
p o w s t a n ą z tym i, k t ó r z y u m a r li j e s z c z e p r z e d n im i u p o c z ą t k u is tn ie n ia r a s y lu d zk ie j. K t o k o lw ie k b a r d z o p r a g n ie p o m y ś le ć n a d n a s tę p u ją c y m w y p a d k ie m , o d k r y je , ż e h is to r ia 0 z m a r tw y c h w s ta n iu j e s t a b s u r d a ln a 26. J a k m o ż n a z a u w a ż y ć s z c z e g ó ln e n ie z r o z u m ie n ie d o ty c z y ło p r a w d y o z m a r tw y c h w s ta n iu . T y m c z a s e m b y ła to p o d s ta w o w a p r a w d a c h r z e ś c ija ń s k ie j e s c h a to lo g ii. W y ś m ie w a n ie p r a w d e s c h a to lo g ic z n y c h , a s z c z e g ó ln ie z m a r tw y c h w s ta n ia , s p r o w o k o w a ło T e r tu lia n a d o s tw ie r d z e n ia w s k a z u ją c e g o n a d ą ż e n ia c h r z e ś c ija n i p r z e c iw n e im d z i a ła n ia p o g a n : D o te j p r a w d y , k t ó r ą fil o z o fo w i e j a k o k p ia r z e 1 fa łs z e r z e , m im o n ie p r z y ja ź n i d o n ie j, a ty lk o ż ą d z ą s ła w y p o w o d o w a n i, s ta r a ją s ię p o s i ą ś ć i s fa łs z o w a ć , d o te j p r a w d y c h r z e ś c ija n ie z k o n ie c z n o ś c i d ą ż ą i j ą n ie s k a ż o n ą p r z e k a z u ją , j a k o ż e s ta r a ją s ię o s w o je z b a w ie n ie 21. W d z ie le D e te s tim o n io a n im a e w r e to r y c z n y m z w r o c ie d o d u s z y a u t o r p y ta ł: A m o ż e j e s t e ś p e w n ie js z a u c z u c ia p o z g o n ie n iż z m a r tw y c h w s ta n ia , p o n i e w a ż p i ę t n u j ą n a s z p o w o d u w ia r y w n ie 28. D la T e r tu lia n a p r a w d a o z m a r tw y c h w s ta n iu b y ła p o d s ta w o w ą p r a w d ą e s c h a to lo g ic z n ą , k tó r a w p ły w a ła n a c h r z e ś c ija n i k tó r a w y p ły w a z p ra w d y . W tr a k ta c ie D e re s u r r e c tio n e c a r n is p is a ł o z m a r tw y c h w s ta n iu : Z e w z g lę d u n a n ie [ z m a r tw y c h s ta n ie - M .W .] j e s t e ś m y w ie r z ą c y m i; d o w ie r z e n ia w n ie z m u s z a n a s p r a w d a . P r a w d ę B ó g o b ja w ia , le c z p o s p ó ls tw o w y ś m ie w a , m n ie m a ją c , ż e n ic n ie p o z o s ta je p o ś m ie r c i29. T e r tu lia n w s k a z y w a ł, ż e z m a r tw y c h
w s ta n ie c i a ła n ie b y ło z n a n e ta k ż e s ta r o ż y tn y m s z k o ło m f ilo z o fic z n y m : S z k o ła E p ik u r a tw ie rd z i, ż e n ic n ie m a p o
śm ie rc i. M ó w i te ż S e n e k a , ż e w s z y s tk o p o ś m ie r c i s ię k o ń czy, n a w e t s a m a ś m ie r ć [ ...]. A l e te ż P l a t o ń c z y c y p r z e c i w n ie b r o n ią n ie ś m ie r te ln o ś c i d u s z y : o w s z e m n a d to p r a w ie j u ż n a w e t tw ie rd z ą , ż e o n a d o c ia ł p o w r a c a ; c h o c ia ż n ie * 21
26 Porphyrius, Contra Christianos IV, 24a, 2-3, Przeciw chrześci
janom, Kraków 2006, s. 155-151.
21 Tertullianus, Apologeticum XLVI, 1, POK 20, s. 180-181. 28 Tenże, De testimonio animae IV, PSP XXIX, s. 106. 29 Tenże, De resurrectione carnis I, 1-2.
d o ty c h s a m y c h , i c h o c ia ż n ie ty lk o d o lu d z k ic h [ ...] T a k to ś w ia tu n a w e t w b łę d z ie p o z o s ta ją c e m u , z m a r tw y c h w s ta n ie u m a r ły c h n ie j e s t z n a n e 30
.W
s p o s ó b d o s ło w n y ta k ie d z ia ła n ie s p o łe c z n o ś c i p r z e c iw k o c h r z e ś c ija n o m o p a r te n a n ie z r o z u m ie n iu e s c h a to lo g ii T e r tu lia n p r z e d s ta w ił w A p o lo g e tic u m,
g d y p is a ł: A l e k i e d y c h r z e ś c ija n in z a p e w n ia , ż e z c z ło w ie k a p o w s ta n ie c z ło w ie k , a n a w e t z G a ju s a z n o w u G a ju s, to z a r a z n ie ty lk o z e z g r o m a d z e n ia , a le d o te g o k a m ie n ia m i tłu m g o w y p ę d z i31. N ie p o w in n o to b y ć z a s k a k u ją c e , ty m b a r d z ie j, ż e w ie le d z ie ł A f r y k a ń c z y k a z a w ie r a ło o d n ie s ie n ia d o n e g o w a n ia p r a w d y o z m a r tw y c h w s ta n iu . W A d v e r s u s M a r c io n e m w y r a ź n ie s tw ie rd z a ł: P r z e c ie ż z m a r tw y c h w s ta n ie c ia ła n e g u je s ię s ta l e 32.
T a k ie w y p o w ie d z i T e r tu lia n a d o s k o n a le u z u p e łn ia ją p o w y ż e j p r z y to c z o n e ś w ia d e c tw a p o g a ń s k ic h p is a rz y , k tó r z y n e g o w a li p r a w d ę 0 z m a r tw y c h w s ta n iu . J e d n a k n ie ty lk o w a lk a in te le k tu a ln a n a s ło w a , s p r a w ia ła , ż e r o z w ija n o p r a w d ę o z m a r tw y c h w s ta n iu . W y d a je się , ż e r ó w n ie ż w a r u n k i h is to r y c z n o - p o lity c z n e p r z y c z y n ia ły się d o s z c z e g ó ln e g o z a in te r e s o w a n ia z m a r tw y c h w s ta n ie m . O k re s ż y c ia T e r tu lia n a to o k r e s p r z e ś la d o w a ń 1 m ę c z e ń s k ie j ś m ie r c i c h r z e ś c ija n . G d y T e r tu lia n p r z y c h o d z i n a ś w ia t w K a r ta g in ie o k o ło r o k u 160, w R z y m ie p a n u je A n to n in P iu s (1 3 8 -1 6 1 ) , z a k tó r e g o w n ie k tó r y c h c z ę ś c ia c h ś w ia ta n a n o w o w y b u c h ło p r z e c iw k o [ c h r z e ś c i j a n o m ] p r z e ś la d o w a n ie . P o d n a p o r e m lu d u p o m ia s ta c h ty s ią c e w ie r n y c h p r z y o z d o b iła ś m ie r ć m ę c z e ń s k a 33.
E u z e b iu s z w sw o je j H is to r ii n a p ie r w s z e la ta j e g o p a n o w a n ia d a to w a ł m ę c z e ń s k ą ś m ie r ć T e le s fo ra , b is k u p a R z y m u 34. 30 Tamże, I, 4-5.31 Tenże, Apologeticum XEVIII, 1, POK 20, s. 191. 32 Tenże, Adversus Marcionem V, 9, 2, PSP LVIII, s. 278. 33 Eusubius, Historia ecclesiastica (HE) V, prolog, POK 3, s. 192. 34 Zob. tamże, IV, 10. W. Frend przesunął jego męczeństwo na ostatnie lata panowania Hadriana. Zob. W.H.C. Frend, Martyrdom and
Persecution in the Early Church. A study o f a Conflict from the M ac cabees to Donatus, New York 1967, s. 225.
W o s ta tn ie j z a ś d e k a d z ie j e g o p a n o w a n ia J u s ty n M ę c z e n n ik p r o te s to w a ł p r z e c iw k o p r z e ś la d o w a n io m , k tó r y m n i e s łu s z n ie p o d d a w a n i b y li c h r z e ś c ija n ie 35, z a ś w S m y rn ie , n a jp r a w d o p o d o b n ie j w r o k u 155, z g in ą ł n a s to s ie b is k u p P o lik a r p 36. Z c h w il ą w s tą p ie n ia n a tr o n c e s a r z a - f ilo z o f a M a r k a A u r e liu s z a ( 1 6 1 - 1 8 0 ) 37, k tó r y w s w y c h R o z m y ś la n ia c h n ie k r y ł z d z iw ie n ia i w r o g o ś c i, a le i s w o is te g o p o d z iw u d la id ą c y c h z o d w a g ą n a ś m ie r ć c h r z e ś c ija n 38, z m ie n iła się ic h s y tu a c ja . P r e f e k t R z y m u i p r z y ja c ie l M a r k a A u r e liu s z a 39, K w in tu s J u n iu s z R u s tic u s , p r z e ś la d o w a ł c h r z e ś c ija n i w r o k u 165 s k a z a ł n a ś m ie r ć J u s ty n a i in n y c h c z ło n k ó w r z y m s k ie j w s p ó ln o ty 40. A r e s z to w a n ia m i o b ję c i b y li ta k ż e w y z n a w c y C h r y s tu s a w A te n a c h 41 i L a o d y c e i42 o r a z w G a lii, s k ą d p o s ia d a m y o p is ś m ie r c i m ę c z e n n ik ó w ly o ń s k ic h 43. J a k m o ż n a d o s tr z e c d o ty c h c z a s o w e p r z e ś la d o w a n ia o m ij a ły p ó łn o c n ą A f r y k ę , a p r z y n a jm n ie j n ie p o s ia d a m y o n ic h w ia r y g o d n y c h ź r ó d e ł. S y tu a c ja w A f r y c e u l e g ł a z m ia n ie , g d y n a t r o n ie c e s a r s k i m z a s ia d ł K o m m o d u s ( 1 8 0 - 1 9 2 ) . C h o ć E u z e b iu s z w s p o m in a ł, ż e p o ło ż e n ie c h r z e ś c ija n z m ie n iło s ię n a l e p s z e 44, to j e d n a k w ła ś n ie w te d y w A f r y c e k o n s u la r n e j m ia ły m ie js c e p ie r w s z e w y s t ą p i e n i a p r z e c iw k o c h r z e ś c ija n o m . P u b liu s z W ig e l- liu sz S a tu rn in u s T ertu llu s, p ro k o n s u l w la ta c h 180 /1 8 1 , b y ł p ie rw s z y m z a rz ą d c ą p ro w in c ji, k tó ry p rz e ś la d o w a ł ch rz e - śc ija n 45. P ra w d o p o d o b n ie 4 lip c a 180 ro k u , w k ró tc e
35 Zob. Iustinus Martyr, Apologia I, 1. 29; II 2. 36 Zob. Martyrium Polycarpi 21.
37 Zob. P. Keresztes, Marcus Aurelius a Persecutor?, „The Harvard Theological Review” 61 (1968), 321-341; R.M. Grant, Five Apologists
and Marcus Aurelius, „Vigiliae Christianae” 42 (1988), 1-17.
38 Zob. Marcus Aurelius, A d se ipsum XI, 3. 39 Zob. tamże, I, 7; I, 17, 4. 6.
40 Zob. Acta Iustini 1. 41 Zob. HE IV, 23, 2. 42 Zob. tamże, IV, 26, 3. 43 Zob. tamże, V, 1, 1-4. 44 Zob. tamże, VI, 21, 1.
p o s w y m p r z y b y c iu , z a r z ą d z ił w M a d a u r z e e g z e k u c ję g r u p y lo k a ln y c h c h r z e ś c ija n o im io n a c h p u n ic k ic h : N a - m p h a m o n , M ig g in , L u c ita s i S a n a . W k i l k a d n i p ó ź n ie j, p o p r z y b y c iu d o K a r ta g in y , 17 lip c a 180 ro k u , S a tu r n in u s s k a z a ł n a ś m ie r ć k ilk o r o c h r z e ś c ija n z m a łe g o m ia s te c z k a S c iliu m w p o b liż u m e tr o p o lii. Z a p is p r o c e s u s ą d o w e g o d w a n a ś c io r g a w ie r n y c h j e s t n a jw c z e ś n ie js z y m d a t o w a n y m d o k u m e n te m j ę z y k a ła c iń s k ie g o z A fr y k i. Z a c z a s ó w K o m m o d u s a E u z e b iu s z w s p o m in a ł ta k ż e p r z e ś la d o w a n ia , j a k i c h d o z n a ły g m in y w R z y m ie 46 i w A z ji47. P a n o w a n ie c e s a r z a S e p t y m i u s z a S e w e r a ( 1 9 3 - 2 1 1 ) 48 d o s ta r c z a n a m d o w o d ó w is tn ie n ia d łu ż e j tr w a ją c y c h p r z e ś la d o w a ń w E g ip c ie o r a z w A f r y c e o r a z p o je d y n c z y c h w y s tą p ie ń p r z e c iw k o c h r z e ś c ija n o m w K a p a d o c ji o r a z w B iz a n c ju m 49 50. W r o k u 2 0 3 u d a ją c się d o A le k s a n d r ii p o d r o d z e S e w e r n a d a ł m ie s z k a ń c o m P a le s ty n y lic z n e p r a w a . P o d g r o ź b ą c ię ż k ie j k a r y z a b r o n i ł p r z e c h o d z i ć n a ju d a iz m ; to s a m o z a r z ą d z ił ta k ż e w s to s u n k u d o c h r z e ś c ija n 50. W y d a je się , ż e e d y k t b y ł s k ie r o w a n y p r z e d e w s z y s tk im p r z e c iw k o Ż y d o m , je d n a k w o b e c m y ln e g o w d a ls z y m c ią g u z r ó w n y w a n ia Ż y d ó w i c h r z e ś c ija n , c a ła n ie n a w iś ć s k u p iła się n a c h r z e ś c ija n a c h p r z e ś la d o w a n y c h j u ż w c z e ś n ie j p r z e z tłu m y 51. N a o k r e s
46 Zob. HE V, 21.
47 Zob. Tertullianus, A d Scapulam V, 1.
48 Zob. M. Platnauer, The Life and Reign o f the Emperor L. Sep
timius Severus, Connecticut 1970; T. Kotula, Septymiusz Sewerus,
Wrocław 1987; A.R. Birley, The African Emperor. Septimius Severus, London 1988.
49 Zob. Tertullianus, A d Scapulam III. 5. Por. M. Sordi, I rapporti
fr a il cristianesimo e l ’impero dai Severi a Gallieno, w: ANRW II 23,
1, Berlin 1979, s. 340-374.
50 Scriptores Historiae Augustae (SHA) Aeli Spartiani Severus XVII, 1, Historycy cesarstwa rzymskiego, s. 142. Por. T.D. Barnes,
Legislation against the Christians, „The Journal o f Roman Studies”
58 (1968), 40-41; Il cristianesimo nelle leggi di Roma imperiale, s. 38-41; P. Maraval, Les persécutions des chrétiens durant les quatre
premiers siècles, Paris 1992, s. 55-61.
51 W Żywocie Karakalli znajdujemy wzmiankę o tym, że przyja ciel siedmioletniego Karakalli „został dotkliwie wychłostany, gdyż był
p o w y d a n iu e d y k tu p r z y p a d ły r e a k c je a n ty c h r z e ś c ija ń s k ie s z c z e g ó ln ie w K a r ta g in ie o r a z w p o b lis k ie j A le k s a n d r ii, o k tó r y c h p is a ł K le m e n s A le k s a n d ry js k i: p r z e d n a s z y m i o c z a m i c o d z ie n n ie p ł y n ą s tr u m ie n ie k r w i m ę c ze n n ik ó w , p a lo n y c h , w b ija n y c h n a p a l, ś c in a n y c h 52. W ś r ó d o f ia r ty c h p r z e ś la d o w a ń z n a la z ł się ta k ż e L e o n id e s , o jc ie c O ry g e n e - sa 53, a ta k ż e je g o p r z y ja c ie le 54, a sa m O ry g e n e s c h c ia ł sta ć się m ę c z e n n ik ie m i o ty m w ła ś n ie o k re s ie w s p o m in a ł b li sk o c z te rd z ie ś c i la t p ó ź n ie j z p o d z iw e m i tę s k n o tą 55. A k ty p r z e ś la d o w c z e d o tk n ę ły w ó w c z a s ta k ż e c h r z e ś c ija n w A n - tio c h ii56, R z y m ie 57, K o ry n c ie 58. N a jb a rd z ie j je d n a k z n a n y m a k te m m ę c z e ń s tw a o k r e s u p a n o w a n ia S e p ty m iu s z a S e w e r a b y ło o p is a n e p r z e z T e rtu lia n a 59 m ę c z e ń s tw o P e rp e tu y , F e lic y ty i to w a rz y s z y , k tó re m ia ło m ie js c e w K a rta g in ie 7 m a r c a 2 0 3 , w c z a s ie p r z e d s ta w ie n ia w a m fite a trz e , w y s ta - 52 53 54 55 56 57 58 59
wyznawcą religii żydowskiej” (SHA Antoninus Caracallus Aeli
Spartiani I, 6), przyjmując zaś, że Karakalla urodził się w roku 188,
wydarzenia te datować można na okres tuż przed wydaniem edyktu Septymiusza. Kasjusz Dion, pisząc ok. 225 roku swoją Historię rzym
ską, wspomina o częstym ucisku Żydów (Historiae Romanae XXXVII,
17), a Euzebiusz wzmiankując Domnusa z Antiochii pisze, że „pod czas prześladowania odpadł od wiary Chrystusowej do zabobonu ży dowskiego” (HE VI, 12, 1), prawdopodobnie, aby uniknąć sroższych konsekwencji bycia chrześcijaninem. Powszechny brak rozróżnienia pomiędzy chrześcijanami i Żydami występuje jeszcze w późniejszych czasach np. za panowania Heliogabala (218-222), który chciał w jednej świątyni umieścić kult Samarytan, Żydów i chrześcijan (SHA Antoni
nus Heliogabalus Aeli Lampridi III, 5).
52 Clemens Alexandrinus, Stromata II, 20, 125, 3, Kobierce, t. I, s. 211.
53 Zob. HE VI, 1. 54 Zob. tamże, VI, 4-5.
55 Zob. Origenes, Homiliae in Ieremiam IV 3. Por. H. Crouzel,
Orygenes, Kraków 2004, s. 25-30.
56 Zob. HE VI,11.
57 Zob. Hippolytus Romanus, In Danielem I, 23. 58 Zob. Palladius, Historia Lausiaca LXV
59 Spór o autorstwo opisu trwa w dalszym ciągu. Autor przychyla się do opinii większości badaczy, którzy uznają Tertuliana za redaktora ostatecznej wersji Męczeństwa w duchu montanistycznym.
w io n e g o z o k a z ji u r o d z in G ety , s y n a S e p ty m iu s z a S e w e ra , g d y n a m ie s tn ik ie m p r o w in c ji b y ł H ila ria n , w m ie js c e z m a r łe g o p r o k o n s u la M in u c ju s z a T y m in ia n a 60. Z a p a n o w a n ia k o le jn y c h im p e r a to r ó w d o c h o d z iło d o n a s tę p n y c h a k tó w p r z e ś la d o w c z y c h , c o d o k tó r y c h je d n a k ź r ó d ła s ą n a d z w y czaj sk ą p e . Z a rz ą d ó w K a ra k a lli ( 2 1 1 -2 1 7 )61, k tó r y o d n o s ił się w z a s a d z ie to le r a n c y jn ie d o c h rz e ś c ija n , p r z e ś la d o w a n ia c ie rp ie li w y z n a w c y C h r y s tu s a w N u m id ii, M a u re ta n ii i w A fr y c e p r o k o n s u la r n e j, g d z ie p r z e ś la d o w c ą b y ł, w s p o m in a n y p r z e z T e r tu lia n a , p r o k o n s u l J u liu s z S c a p u la T er- tu llu s ( 2 1 1 -2 1 3 ) 62. W ta k im k lim a c ie n ie u s ta n n e g o z a g r o ż e n i a ż y c ia p y ta n ia o p r z y s z ło ś ć , o s e n s ś m ie r c i i c ie r p ie n ia , o ż y c ie p o ś m ie r c i m u s ia ły b y ć s ta w ia n e b a r d z o c z ę s to . W y d a je się z a ś, ż e te m a t y k a z m a r tw y c h w s ta n ia b y ła s z c z e g ó l n ie a t r a k c y jn a z r a c ji g w a r a n to w a n ia w n ie j z a c h o w a n ia i w y w y ż s z e n ia c ia ła , w k tó r y m c h r z e ś c ija n ie d o z n a w a li c ie r p ie ń w c z a s ie p r z e ś la d o w a ń , a z k tó r y m , p o lu d z k u p a trz ą c , b y li n a z ie m i z w ią z a n i. P r z e ś la d o w a n ia i ic h n a j w y m y ś ln ie js z e to r tu r y n ie p o z b a w ia ły z a te m c ia ła , a w i a r a c h r z e ś c ija ń s k a z a p e w n ia ła o j e g o tr w a n iu w d o k tr y n ie o z m a r tw y c h w s ta n iu . P i e r w s z e d z i e ło s tr ic te e s c h a t o l o g i c z n e p o ja w iło się d o p ie ro z c h w il ą e s k a la c ji p r z e ś la d o w a ń z a c z a s ó w S e p ty m iu s z a S e w e r a p o r o k u 2 0 3 . N ie p ó ź n ie j n iż w r o k u 2 0 7 p o w s ta ło b o w ie m p o d s ta w o w e d la n a s z y c h r o z w a ż a ń d z ie ło T e r tu lia n a D e r e s u r r e c tio
n e c a r n is 63. N a p o c z ą tk u te g o p is m a T e r tu lia n w s p o m n ia ł
o lu d z ia c h , k tó r z y w y ś m ie w a li p r a w d ę o z m a r tw y c h w s ta - n iu 64, a n a s tę p n ie w ie lo k r o tn ie u m ie s z c z a ł n a w ią z a n ia
60 Zob. Tertullianus, A d Scapulam III, 1; Passio Perpetuae et Fe
licitatis 6.
61 E. dal Covolo, L ’imperatore Caracalla e i cristiani, „Apollina ris” 61 (1988), 355-369.
62 Zob. Tertullianus, A d Scapulam IV, 8. Por. P. Keresztes, The Con
stitutio Antoniniana and the Persecutions under Caracalla, „American
Journal o f Philology” 91 (1970), 446-459.
63 Zob. T.D. Barnes, Tertullian: a Historical and Literary Study, Oxford 2005, s. 55.
d o p r z e ś la d o w a ń . W s k a z y w a ł, ż e n ie n a le ż y b a ć się ś m ie r c i s p o w o d o w a n e j p r z e z in n y c h lu d z i i p r z e z m o c a r s tw a l u d z k ie , p o n ie w a ż o n i z a b ij a ją c ia ło , a d u s z y z a b ić n ie m o g ą . W y ja ś n ia ł je d n o c z e ś n ie , ż e c ia ło b ę d z ie o ż y w io n e n a ż y
w o t w ie c zn y , j e ż e l i b ę d z ie w o la ło z o s ta ć z a b ity m p r z e z lu d z i65. W s y s te m ie e s c h a to lo g ic z n y m T e r tu lia n a to w ła ś n ie
c ia ło b y ło p o d s ta w ą z b a w ie n ia , a w s p o s ó b s z c z e g ó ln y ta k ie , k tó r e w a l c z y z a w ia r ę c h r z e ś c ija ń s k ą , w y w le c z o n e n a w id o w is k o i w y s ta w io n e n a p u b lic z n e p r z y k r o ś c i [ ...] j e s t m ę c z o n e w w ię z ie n ia c h , s tr a s z liw y m p o z b a w ie n ie m ś w ia tła , b r a k ie m św ia ta , b r u d e m , s m r o d e m , m a r n o ś c ią p o ż y w ie n ia ; b e z w o ln o ś c i n a w e t w e śn ie , s k r ę p o w a n e n a ło ż a c h i k a to w a n e n a s ło m ia n k a c h [ ...] j u ż p o z a w ię z ie n ie m j e s t s z a r p a n e w s z e lk im i m o ż liw y m i n a r z ę d z ia m i to r tur, a w k o ń c u w y d a n e n a s tr a c e n ie , p r ó b u je o d w z a je m n ić s ię C h r y s tu s o w i, u m ie r a ją c z a N i e g o 65 66 * 68. 3 . Te r m i n o l o g i a z m a r t w y c h w s t a n i a u Te r t u l i a n a T e rtu lia n , w s k a z u ją c n a p r o c e s z m a rtw y c h w s ta n ia , u ż y w a ł n a jc z ę ś c ie j f o rm c z a s o w n ik o w y c h : su s c ita r e i c z a s o w n ik i p o c h o d n e 67, r e s titu e r e 68, r e s u s c ita r e 69 * * * * * *, v iv ific a r e 10, su rg e re i c z a s o w n ik i p o c h o d n e 11, a le ta k ż e z w ią z k ó w f ra
z e o lo g ic z n y c h , s p o ś ró d k tó r y c h n a jw a ż n ie js z e to : r e su rre c
tio c a r n is i r e s u r r e c tio m o r tu o r u m 12. B o g a c tw o f e n o m e n u
65 Tamże, XXXV, 1. 5.
66 Tertullianus, De resurrectione carnis, V OI, 5. 61 101 razy.
68 5 9 razy. 69 41 razy. 10 36 razy. 11 143 razy.
12 Słowo resurrectio pojawia się w pismach Tertuliana 211 razy, z czego 155 tylko w traktacie De resurrectione carnis. Zob. resurrec
tio carnis: De praescriptione haereticorum XXXÏÏI, 4, 1; XXXVI, 5;
z m a r tw y c h w s ta n ia o d d a w a ł ta k ż e T e r tu lia n p r z e z in n e s f o r m u ło w a n ia w s k a z u ją c e n a r ó ż n e j e g o a s p e k ty n p .:
de
sepulcro exire13, ab anima recipere corpus14, refectio car
nis15, readhibitio carnis et sanguinis16, raedificare et re
stituere tabernaculum carnis11, evocare carnem158, iterum
fieri19, spes carni*
80
,procedere de sepulchro81
,dare spiritus
in ossibus82 8
3
,referre animam carni53, retrahere carnem de
sinu mortis84
,tribuere carni mercedes salutis85
,reparare
carnem86 *
,
recipere corpus (carnis, animam, vitam)51, fruc-
tificatum corpus88
,revestri carnem89
,referre vitam90 9
1
9
2
, ma
numittere carnem91
i in n e .V, 10, 3; V, 11, 16; V, 14, 5; V, 19, 1; De resurrectione carnis II, 6; II, 8; II, 11; III, 4; XI, 1; XIV, 3; XIX, 6; XXIX, 1; XXXIX, 12; XXXVII, 5; XLIII, 9; XLVIII, 3; L, 2; LXIII, 10; De virginibus velandis I, 3;
De pudicitia XIII, 24 i resurrectio mortuorum: A d nationes I, 1, 29; I,
19, 2; De patientia IX, 2; Adversus Marcionem III, 8, 1; V, 9, 2-3; De
anima XLIII, 12; De resurrectione carnis I, 1; I, 6; II, 1; XII, 1; XVII, 4;
XVIII, 11; XIX, 2; XXX, 9; XXXV, 2; XXXVI, 3; XXXIX, 2; XXXIX, 5; XLVIII, 3; LII, 15; De monogamia X, 5.
13 Tertullianus, De resurrectione carnis XIX, 1; XXII, 11; XXVII, 5-6; XXIX, 13; XXXI, 4-9; XXXVII, 8-9.
14 Tenże, Adversus Marcionem V, 12, 3; De anima LVI, 3; De carne
Christi XV, 3; De resurrectione carnis IV, 6; XLII, 5.
15 Tenże, De resurrectione carnis II, 12. 16 Tamże, IV, 3; XXXII, 2.
11 Tamże, XI, 3. 18 Tamże, XI, 9.
19 Tamże, XII, 2; Apologeticum XLVIII, 6. 80 Tamże, XXVII, 1; XLIV, 1.
81 Tamże, XXVII, 6; XXXVII, 9. 82 Tamże, XXIX, 1, 15.
83 Tamże, XXVIII, 6. 84 Tamże, XXVIII, 2. 85 Tamże, XXXIV, 11.
86 Tertullianus, De resurrectione carnis, XXXV, 8; LVII, 2; LXIII, 4. 81 Tamże, XLII, 5; LIII, 1; LV, 10; LVII, 5; tenże, Adversus Marcio
nem V, 12, 1-3; De anima LVI, 5.
88 Tertullianus, De resurrectione carnis, XLII, 8. 89 Tamże, XLII, 12.
90 Tamże, LVII, 5. 91 Tamże, LVII, 13. 92 Tamże, I, 1.
4. Teologia
zmartwychwstaniauTertuliana
Zmartwychwstanie umarłych było podstaw ą eschato
logii Tertuliana, jako
n a d z ie ja c h r z e ś c ija n(
f i d u c i a Chri s tia n o r u m) i to wiara w zmartwychwstanie stanowiła
warunek
s in e q u a n o nchrześcijaństwa:
illa m c r e d e n te s h o c s u m u s92. Była to prawda objawiona przez Boga i będą
ca jed n ą z zasadniczych w regułach wiary, w których Ter-
tulian używał równie bogatej terminologii na określenie
prawdy o zmartwychwstaniu. W dziele
D e p r a e s c r i p tio n e h a e r e tic o r u mskierowanym ogólnie przeciw herezjom
zwrócił szczególną uwagę na postać Jezusa Chrystusa, ale
potwierdził także w tym kontekście prawdę o zmartwych
wstaniu:
P r z y jd z ie k ie d y ś w c h w a le , a b y p r z y j ą ć ś w ię ty c h d o u c z e s tn ic tw a w ż y c iu w ie c z n y m i o b ie tn ic a c h n ie b a , z ły c h z a ś s k a z a ć n a k a r ę o g n ia w ie c z n e g o , p o w s k r z e s z e n iu ta k je d n y c h , j a k i d r u g ic h , w ic h d a w n y m c ie le (fa c ta u tr iu s q u e p a r t i s r e s u s c ita tio n e c u m c a r n is r e s titu tio n e ) 93.
W krótkiej
r e g u la f i d e iz dzieła okresu montanistycznego
D e v ir g in ib u s v e la n d isTertulian wskazał na zmartwych
wstanie ciała jako jeden z elementów eschatologicznego
końca94. Należy tu podkreślić, że w zawartych w swych
dziełach regułach wiary Tertulian zawarł jedynie kwinte
sencję wiary chrześcijańskiej, jej najważniejsze prawdy.
Szerzej omówił kwestię zmartwychwstania w innych dzie
łach, szczególnie w dziele poświęconym tem u zagadnie
niu -
D e r e s u r r e c tio n e c a r n is.W polemicznym tonie przeciwko tym wszystkim,
którzy zaprzeczają zmartwychwstaniu ciała (głównie
wątpiący poganie i sekty gnostyckie), Tertulian przedsta
wił całościowo doktrynę dotyczącą zmartwychwstania,
zapewne z racji, że koniec drugiego wieku był okresem
kontrowersji wokół tej idei95. Podstawą i przyczyną zmar
93 Tenże, De praescriptione haereticorum XIII, 5, PSP V, s. 52. 94 Tenże, De virginibus velandis I, 3: „[...] venturum [...] per carnis etiam resurrectionem” .
95 Zob. C.W. Bynum, The resurrection o f the body, New York 1995, s. 21-33.
tw y c h w s t a n ia d la T e r tu lia n a b y ł p r z e d e w s z y s tk im B ó g . To O n s tw o r z y ł c z ło w ie k a z ło ż o n e g o z e ś m ie r te ln e g o c i a ł a i n ie ś m ie rte ln e j d u sz y . Z ło ż e n ie to j e s t ta k s iln e , ż e m u s i z n a le ź ć s w o ją p e łn ię ta k ż e p o ś m ie rc i. C ia ło , k tó r e j e s t e le m e n te m s k ła d o w y m c z ło w ie k a , j e s t n ie ty lk o s tw o r z e n ie m B o ż y m , a le ta k ż e j e s t n a jle p s z y m J e g o s tw o r z e n ie m . T e r tu lia n u d o w a d n ia ł, ż e B ó g , k tó r y s tw o r z y ł ś w ia t z n i c z e g o , ty m b a r d z ie j z d o ln y j e s t o d tw o r z y ć u n ic e s tw io n e c ia ło : p r a w d z iw i e z d o ln y j e s t o d tw o r z y ć , ten, k t ó r y s tw o rzy ł; o ile tr u d n ie j j e s t s tw o r z y ć , j a k o d tw o r z y ć , d a ć p o c z ą te k n i ż g o p r z y w r ó c ić . W ie rz za te m , ż e o d b u d o w a n ie c ia ła j e s t ła tw ie js z e n i ż z b u d o w a n ie 96. Z m a r tw y c h w s ta n ie ty m b a r d z ie j j e s t m o ż liw e , ż e C h r y s tu s u m a r ł i z m a r tw y c h w s ta ł: M y b o w ie m w ie r z ą c w z m a r tw y c h w s ta n ie J e z u s a C h r y s tu s a , w ie r z y m y r ó w n ie ż w n a s z e z m a r tw y c h w s ta n ie , p o n i e w a ż O n z a n a s i u m a r ł i z m a r tw y c h w s ta ł91, a w s z e l k ie z a p r z e c z a n ie z m a r tw y c h w s ta n ia C h r y s tu s a p r z e k r e ś la is tn ie n ie z m a r tw y c h w s ta n ia u m a r ły c h 98. T e r tu lia n p r z y w o ły w a ł a r g u m e n ty s k r y p tu r y s ty c z n e 99, m it o lo g ic z n e 100, a le ta k ż e n a tu r a ln e a n a lo g ie n a p o tw ie r d z e n ie z m a r tw y c h w s ta n ia . S e n b o w ie m , d z ie ń i n o c , la to i z im a , n a s ie n ie i o w o c e - c a ły te n o d w r a c a ln y p o r z ą d e k r z e c z y j e s t p o tw ie r d z e n ie m z m a r tw y c h w s ta n ia u m a r ły c h . W c z e ś n ie j b o w ie m B ó g o z n a jm ił j e ta k d z ie ła m i j a k i p is m e m ; s ił a m i n a jp ie r w p r z e p o w ie d z ia ł n i ż s ło w a m i. N a jp ie r w d a ł ci p r z y r o d ę z a n a u c z y c ie lk ę , m a ją c te ż p o t e m d a ć p r o r o c tw o , 96 * 98 99 100
96 Tertullianus, De resurrectione carnis XI, 10.
91 Tenże, De patientia IX, 2: „[...] credentes enim resurrectionem Christi, in nostram quoque credimus, propter quos ille et obiit et re surrexit”, PSP V, s. 166. Por. tenże, De carne Christi I, 1-2; Adversus
Marcionem IV, 25, 15-18; V, 9, 5-6.
98 Tertullianus, Adversus Marcionem III, 8, 1, PSP LVIII, s. 114. Zob. tamże, III, 8, 6.
99 Np. ze ST: Tertullianus, De resurrectione carnis XXVIII; XXXII, 1-4; z NT: tenże, Adversus Marcionem V, 10; De resurrectione
carnis LVII, 9.
100 Zob. opowiadanie o feniksie: Tertullianus, De resurrectione
a b y ś ty m ła tw ie j u w ie r z y ł p r o r o c tw u , n a u c z o n y p r z e z p r z y ro d ę ; a b y ś z a r a z p r z y ją ł, s k o r o u s ły s z y s z coś, c o w s z ę d z ie j u ż w id z ia łe ś i a b y ś n ie w ą tp ił, ż e B ó g , k tó r e g o z n a s z j a k o o d n o w ic ie la w s z y s tk ic h rze czy , j e s t te ż w s k r z e s ic ie le m c ia ł a
101. Powtarzając za Ireneuszem, że co upadło musi po
wstać102, Tertulian, jako pierwszy użył etymologicznego
argumentu, że łacińskie słowo „trup”
(
c a d a v e r), wywodzi
się od czasownika
c a d o103. Kwestię zmartwychwstania
poparł także innymi analizami filologicznymi, dotyczący
mi znaczenia i pochodzenia słów:
re su rg e re , m o r tu u s 101 102 103 104.
Głównym argumentem za zmartwychwstaniem, któ
ry wielokrotnie powracał w pismach Kartagińczyka, był
dzień sądu, na którym sądzony będzie cały człowiek,
z duszą i ciałem:
N a ty m b ę d z ie p o l e g a ł a c a ła p r z y c z y n a , a n a w e t k o n ie c z n o ś ć z m a r tw y c h w s ta n ia , to z n a c z y n a w i e l c e o d p o w ie d n im B o g u p r z e z n a c z e n iu s ą d u : z J e g o r o z p o r z ą d z e n ia p o z n a j c z y s ą d b o s k i m a s ię o d b y ć n a o s ą d z e n ie o b y d w u e le m e n tó w c z ło w ie k a , ta k d u szy , j a k i c ia ła : c o b o w ie m s ą d z ić w y p a d a , to te ż b ę d z ie tr z e b a w s k r z e s ić 105 106.
Tertulian uważał, że właśnie argument z konieczności
sądu był powodem racjonalnym zmartwychwstania:
ra tior e s titu tio n is d e s tin a tio iu d ic ii
est106.
Przedstawiwszy argumenty przemawiające za zmar
twychwstaniem ciała, Tertulian mógł przedstawić swoje ro
zumienie tego procesu. Zmartwychwstanie było dla niego
przede wszystkim ponownym złączeniem się ciała i duszy.
101 Tenże, De resurrectione carnis XII, 7-8. Zob. tenże, De anima XLIII.
102 Zob. Irenaeus, Adversus haereses V, 9-12.
103 Zob. Tertullianus, De resurrectione carnis XVIII, 8. 104 Zob. tenże, AdversusMarcionem V, 9, 3-4.
105 Tertullianus, De resurrectione carnis XIV, 9. Por. tenże, De re
surrectione carnis LX, 5-6; Apologeticum XLVIII, 4. Zob. A. Fernan
dez, La escatologia en el siglo II, s. 359.
106 Tertullianus, Apologeticum XLVIII, 4. Por. tenże, De resurrec
tione carnis XIV, 3-11. Zob. P. Siniscalco, Il motivo razionale della resurrezione della carne in due passi di Tertulliano (Ap. 48, 4; De res. 14, 3), „Atti dell’Accademia delle Scienze di Torino” 95 (1960-1961),
C ia ło , k tó r e z o s ta ło w ś m ie r c i u n ic e s tw io n e , w m o m e n c ie z m a r tw y c h w s ta n ia m a b y ć o ż y w io n e . B ó g b o w ie m
przez
śmierć zabijając, przez zmartwychwstanie ożywi. Ciało
zaś je st tym, co zostaje zabite przez śmierć; dlatego też
ciało będzie ożywione przez zmartwychwstanie. Zapewne,
jeżeli zabić znaczy wyrwać duszę z ciała, to ożywić jest
czymś przeciwnym temu: ciału duszę przywrócić. Ko
nieczne je st by zmartwychwstało ciało, któremu dusza,
wyrwana przez zabicie, ma być przywrócona przez oży-
wienie101
. C ia ło , k tó r e z m a r tw y c h w s ta n ie , b ę d z ie id e n ty c z n e z c ia łe m , k tó r e u m a rło :Zmartwychwstanie zatem
ciało, bez wątpienia i wszelkie, i to samo, i całkowite10
. W te n s p o s ó b T e r tu lia n s tw ie r d z a ł p o w s z e c h n o ś ć z m a r tw y c h w s ta n ia , id e n ty c z n o ś ć c i a ła p r z e d i p o z m a r tw y c h w s ta n iu o r a z j e g o in te g r a ln o ś ć . P o z m a r tw y c h w s ta n iu b ę d z ie w ię c to s a m o c ia ło , k tó r e b y ło p r z e d ś m i e r c ią(cor
pora eadem [ ...] in quibus discesserunt)109
. P r z e k o n u ją c 0 id e n ty c z n o ś c i c i a ła z m a r tw y c h w s ta łe g o p is a ł T e r tu lia n w to n ie p o le m ic z n y m , p r z e c iw s ta w ia ją c się m e te m p s y - c h o z ie :Ale raczej zostańmy przy obronie naszego twier
dzenia, że w każdym razie daleko godniej je st wierzyć, że
z człowieka znowu człowiek powstanie, człowiek za czło
wieka, a nie coś innego, tak, że ta sama jakość duszy prze
nosi się do tego samego stanu, chociaż nie do tej samej
postaci*
1
0
8
1
0
9
110.
T e r tu lia n u z a s a d n ia ł, ż e w z m a r tw y c h w s ta n iu w s z y s t k ie n a s z e o r g a n y z o s t a n ą z a c h o w a n e , a je d n o c z e ś n ie f u n k c je ty c h o r g a n ó w m o g ą z o s ta ć z m ie n io n e lu b m o g ą z a n ik n ą ć , a le ż a d n a c z e ś ć n ie b ę d z ie z n is z c z o n a :
dopóty
czynności członków służą potrzebom tego życia, dopóki
1 samo życie nie zostanie przeniesione z doczesności do
wieczności, ja k ciało ziemskie zostanie przyobleczone
101 Tertullianus, De resurrectione carnis XXVIII, 5-1.
108 Tamże, LXIII, 1: „Resurget igitur caro, et quidem omnis, et quidem ipsa, et quidem integra” .
109 Tenże, De anima LVI, 5. Por. tamże, XXXI; tenże, De cultu
feminarum 2, VII, 3.
w d u c h o w e , a to, c o ś m ie r te ln e p r z y o b le c z e n ie ś m ie r te l n o ść , a to, c o s k a z ite ln e n ie s k a z ite ln o ś ć . W te d y s a m o ż y c ie b ę d z ie u w o ln io n e o d p o tr z e b , i c z ło n k i z o s ta n ą u w o ln io n e o d s w o ic h c z y n n o ś c i, le c z z te g o p o w o d u n ie b ę d ą n ie p o trz e b n e . C h o ć o d c z y n n o ś c i z o s t a ją u w o ln io n e , to n a s ą d s ą z a tr z y m a n e , a b y k a ż d y p r z y n i ó s ł w ła s n e s p r a w y c ia ła w e d łu g teg o , c o u c z y n ił111. O b ra z o w o u k a z a ł te n s ta n p o
s ą d z ie , p y ta ją c : Z r e s z tą s k ą d ż e b ę d z ie p ł a c z i z g r z y ta n ie z ę b ó w w p ie k le , j e ż e l i n ie z a p o m o c ą o c z u i z ę b ó w ? To j e s t p o z a tr a c e n iu ta k ż e c ia ła d o p ie k ła , i w tr ą c o n e g o d o c ie m n o ś c i z e w n ę tr z n y c h , k tó r e s ą s z c z e g ó ln ie m ę c z a r n ia m i d la o c z u ? J e ś li k to ś n a g o d a c h n ie b ę d z ie p r z y o d z ia n y d o ś ć g o d n y m i u c z y n k a m i, n a ty c h m ia s t m a ją m u z w ią z a ć r ę c e i n o g i j a k o z m a r tw y c h w s ta łe m u z c ia łe m 112. W e d łu g T er-
tu li a n a u s t a n ie b ę d ą p o tr z e b o w a ły j u ż w ię c e j je ś ć , o r g a n y p łc io w e n ie b ę d ą u ż y w a n e d o p r o k r e a c ji, b o w ie m je d z e n ie i p r o k r e a c ja s ą a s p e k ta m i b io lo g ic z n e j z m ia n y , k tó r a j e s t c z ę ś c ią p r o c e s u u n ic e s tw ia n ia . O w e c z ę ś c i c i a ła lu d z k ie g o o tr z y m a ją n o w e f u n k c je . N a p r z y k ła d u s t a b ę d ą ś p ie w a ć k u c h w a le B o g a . O rg a n y z a ś p łc io w e , p o d o b n ie j a k zę b y , k tó r e s ą p o tr z e b n e i d o b r e n a z ie m i, n ie b ę d ą u ż y w a n e p o z m a r tw y c h w s ta n iu , z o s ta n ą j e d n a k z a c h o w a n e z e w z g lę d u n a p ię k n o i c a ło ś ć lu d z k ie g o c i a ł a 111 112 113 114. R ó w n o c z e ś n ie T e rtu lia n , w s k a z u ją c n a to ż s a m o ś ć c i a ła z m a r tw y c h w s ta łe g o z c ia łe m p r z e d ś m ie r c ią , p r z e k o n y w a ł, ż e c ia ło p o z m a r tw y c h w s ta n iu z o s ta n ie u z d r o w io n e z d e f e k tó w i p o z b a w io n e o k a le c z e ń . W s z e lk a b o w ie m n i e d o s k o n a ło ś ć c ia ła , w e d łu g K a r ta g iń c z y k a , b y ła c z ę ś c io w ą ś m ie r c ią , a w z m a r tw y c h w s ta n iu d o k o n u je się c a łk o w ite n a d n i ą z w y c ię s tw o : c ia ło z o s ta n ie w y r w a n e ś m ie r c i p r z e z
p r z y w d z i a n ie n a n ie o d m ia n y 114. B ó g w ię c , k tó r y z n i w e
c z y c a łk o w ic ie ś m ie r ć to ta ln ą , z n iw e c z y r ó w n ie ż to , c o j e s t c z ę ś c io w ą śm ie rc ią : J e ż e li o g ó ln a ś m ie r ć p r z e r w a n a
111 Tertullianus, De resurrectione carnis LX, 4-5. 112 Tenże, De resurrectione carnis, XXXV, 12. 113 Zob. tamże, LIX-LXII.
je st przez zmartwychwstanie, cóż dopiero częściowa? Je
żeli odmieniamy się na chwałę, o ileż bardziej w nieska-
żoność? Skażenie ciał je st rzeczą przypadkową, całość
właściwą, w niej bowiem się rodzimy. [ ...] Jak życie od
Boga je st udzielane, tak też przez niego przywracane. Jacy
je otrzymujemy, tacy też na powrót dostajemy. Do natu
ry, nie do krzywdy powracamy. Tacy, jacy przy urodzeniu,
a nie w skażeniu jesteśmy, tacy do życia wracamy. Jeże
li Bóg nie wskrzesza w nieskazitelności, to w ogóle nie
wskrzesza umarłych. [ ...] Niczym innym nie je st wskrze
szenie umarłych, ja k tym, że się człowiek staje całkowitym,
aby w tej części nie pozostał jeszcze nieżywy, w jakiej nie
zmartwychwstał115.
Tertulian zakładał więc pew ną zmianę po zmartwych
wstaniu, dotyczącą materii, którą posiadać miało ciało po
zmartwychwstaniu. Afrykańczyk zaproponował, podobnie
jak Ireneusz, pewnego rodzaju radykalną transformację.
Według Kartagińczyka, w zmartwychwstaniu m a się doko
nać
odmiana wskrzeszonej substancji (substantiae resusci-
tatae demutatio)116, człowiek ma przywdziać na ziemskie
ciało owo ciało niebieskie (super corpus induere caeleste
illud)117, m a
w tej samej substancji ciała przyjąć usposobie
nie duchowe (in eadem substantia carnis spiritalem subeant
dispositionem)118, bowiem Królestwo osiągnie ciało prze
mienione (mutatam consequi regnum)119. Ma to być jakby
przywdzianie szaty (
induere, superinduere demutationis),
a więc nie zasadnicza istotowa zmiana120. Ten nowy stan
można określić jako upodobnienie do aniołów, uanielenie.
Pisał bowiem Tertulian:
zostaniemy wtedy przemienieni
momentalnie w substancję anielską poprzez przywdzianie
115 Tenże, De resurrectione carnis LVII, 3-6. 116 Tertullianus, De resurrectione carnis, XXXVI, 5. 117 Tenże, AdversusMarcionem V, 12, 3.
118 Tenże, De resurrectione carnis LXII, 2. Por. tenże, Adversus
Marcionem V, 10, 5-6.
119 Tenże, Adversus Marcionem V, 10, 14. 120 Zob. tamże, V, 12, 1-3.
n ie ś m ie r t e ln o ś c i
121. Według Kartagińczyka wtedy
b ę d z ie m y j a k a n io ło w ie . N a ty m b ę d z ie p o l e g a ł a p r z e m ia n a cia ła , a le z m a r tw y c h w s ta ł e g o122. Stan ten będzie jednak
różny od aniołów. Nie będzie polegać na przemianie ludzi
w aniołów
(
ta n q u a m a n g e li), ale ludzie m ają
w te j s a m e j s u b s ta n c ji c ia ła p r z y j ą ć u s p o s o b ie n ie d u c h o w e , n ie w ię c e j z w y c z a jo m c ia ła p o d le g a ją c p o d a n ie ls k ą p o w i e r z c h o w n o śc ią , j a k a n io ło w ie o b y c z a jo m d u c h a p o d lu d z k ą123.
Dlatego
ci, k tó r y c h B ó g o b d a r z y ła s k a w ie o s ią g n ię c ie m o w e g o ż y c ia w ie c z n e g o p r z e z z m a r tw y c h w s ta n ie , n ie b ę d ą m u s ie li a n i s ię że n ić , a n i z a m ą ż w y c h o d z ić , b o i u m ie r a ć j u ż n ie b ę d ą , g d y ż b ę d ą p o d o b n i d o a n io łó w , i s ta n ą s ię s y n a m i B o g a i z m a r tw y c h w s ta n i a
124 i
n ie b ę d ą o n i m ie ć j u ż ż a d n y c h trosk, k tó r e p o c h o d z ą z tę s k n o ty z a c ia łe m125. Tak
więc ludzie upodobnieni zostaną do aniołów, ale ciało po
zostanie wciąż ciałem ludzkim, lecz wzbogacone będzie
o substancję duchową. „Ta substancja, zgodnie z ontologią
stoicką, też jest cielesna, jej dodanie człowiekowi stanowi
jakby zwieńczenie zmartwychwstania”, jak podsumował
to zagadnienie H. Pietras126.
5 . M ę c z e ń s t w o a z m a r t w y c h w s t a n i e
Podobnie jak i przy innych elementach eschatologii
Tertuliana, tak i w przypadku zmartwychwstania pojawia
się w jego systemie rys martyrologiczny. Zgodnie z jego
naturą jurydyczną i profesjonalnym wyczuciem sprawie- 1
2
2
1
5
2
1
4
1
2
3
2
1
2
2
1
1
6
121 Tenże, Adversus Marcionem III, 24, 6, PSP LVIII, s. 137. 122 Tamże, V, 10, 14: „Erimus enim sicut angeli. Haec erit demuta tio carnis, sed resuscitatae”, PSP LVIII, s. 285.
123 Tenże, De resurrectione carnis LXII, 2-3.
124 Tenże, Adversus Marcionem IV, 38, 5, PSP LVIII, s. 239. Por. tenże, De resurrectione carnis XXXVI, 4-5;
125 Tenże, A d uxorem I, 1, 4, PSP XXIX, s.148.
126 H. Pietras, Eschatologia Kościoła pierwszych czterech wieków, Kraków 2007, s. 78.