• Nie Znaleziono Wyników

W objęciach pasji cz. II - Halina Liberadzka - Kozak - pdf, ebook – Ibuk.pl

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "W objęciach pasji cz. II - Halina Liberadzka - Kozak - pdf, ebook – Ibuk.pl"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

1

Fragment utworu „W objęciach pasji cz. II”

autor Halina Liberadzka – Kozak

………..

Praca nad filmem, spowodowała, iż cały zespół bardziej się zżył, a Kasia i Agnieszka znalazły w swoich kolegach z zespołu bliskie im osoby. Teraz pracują wszyscy jak jeden wielki tandem. Nikt z nich nie założył jeszcze rodziny, ale nie wiele już brakuje. Czasami dochodzi do konfliktów, które wycisza Ryszard i Marek. Są to przede wszystkim pieniądze. Zarabiają teraz niezłą kasę. Mają swoje tak zwane pięć minut, które każdy z nich chce jak najlepiej wykorzystać. Telewizja zaczyna coraz częściej obstawiać ich na swoich koncertach transmitowanych z różnych okazji. Prywaciarze, którzy zapraszali ich dotąd na koncerty w willach, też biją się o nich, choć są teraz drodzy i wymagający.

Zbierają sporo zamówień.

Na ostatnim koncercie w willi Ryszard postanowił zrobić Izie niespodziankę. Gdy śpiewali swoją piosenkę w duecie, jak zawsze wyśpiewał swoje kwestie i z wielkim oddaniem reagował na śpiew dziewczyny. Gdy jednak utwór dobiegł końca, mężczyzna wyjął z kieszeni malutkie pudełeczko i wyszedł na środek do Izy.

(2)

2 Uklęknął przed nią.

Dziewczyna, była zdezorientowana, co się takiego dzieje, bo Ryszard skutecznie zagrodził jej drogę do wyjścia ze sceny i trzymając w ręku mikrofon powiedział:

- Iza, kochanie! Czy zostaniesz moją żoną?

Stanęła jak drętwa, słowa te zaskoczyły ją, zaczęła się jąkać wydając jakieś nieokreślone sylaby, w końcu uśmiechnęła się od ucha do ucha i wykrzyknęła:

- Tak! – i rzucając mu się na szyję, pocałowała go.

Publiczność wstała i zaczęła klaskać, oraz głośno komentować. Ryszard założył jej pierścionek na palec, podniósł ją do góry i obrócił się z nią dookoła, poczym w rytmie trwających oklasków, w objęciach zeszli ze sceny.

Zaczęła się część przygrywania do tańca dla gości.

Zmęczona Iza weszła do toalety by się odświeżyć.

Nieprzyzwyczajona do noszenia pierścionka, zdjęła go odruchowo do mycia rąk. Ktoś z dala zawołał:

- Szybko, teraz ty wychodzisz !

Iza wytarła szybko ręce i wyszła. Stojąc już na scenie zauważyła, że Ryszard usilnie patrzy na jej ręce.

Początkowo nie wiedziała, o co chodzi. Nagle spostrzegła się, że nie ma zaręczynowego pierścionka. Przypomniała

(3)

3

sobie, że myła ręce i pewnie musiała zostawić go tam na umywalce. Po skończonym numerze wybiegła szybko ze sceny udając się do łazienki, ale niestety już go nie było.

Dziewczyna udała się na zaplecze i tam rozpaczała, zalewając się gorzkimi łzami. Kasia wchodząc na scenę szepnęła o tym fakcie Ryszardowi.

Zdenerwowany mężczyzna podjął działania.

- Proszę państwa moja ukochana zostawiła w łazience mój pierścionek zaręczynowy, jeśli go ktoś znalazł prosimy o zwrot. Iza rozpacza na zapleczu…

Nikt jednak nie odpowiedział na apel mężczyzny.

Dziewczyna nie wracała na scenę. Dalej rozpaczała.

Ryszard zaapelował jeszcze raz do ludzi, prosząc o zwrot zaręczynowego pierścionka, motywując, że Iza uważa, iż te zaręczyny są nieważne. Nagle z tłumu wychodzi starszy pan i oddaje zaginiony skarb. Mężczyzna ogłasza przez mikrofon, że pierścionek się znalazł, a w nagrodę Iza dedykuje mu balladę. Dziewczyna cała zapłakana wyszła na scenę. Ryszard po raz drugi włożył jej pierścionek na palec, a ona cicho łkając, zaśpiewała najśliczniejszą na świecie piosenkę …

Wszyscy słuchali zaczarowani. Na koniec rozległy się gromkie brawa, a ktoś z tłumu krzyknął:

- Iza Ryszard!

(4)

4

- Iza Ryszard!...

Cytaty

Powiązane dokumenty

W pewnej chwili zauważył, że dookoła niego rozchodzi się białe światło, a w końcu nie ma już pokoju, i znajduje się na

Noszenie biżuterii w szkole stało się ważne.. Gdy dziewczęta stały na

- Jeśli tak się nie stanie, to ani się nie oglądniesz, a staniesz się niebezpiecznym przestępcą i wtedy nie będą już żarty – wyjaśnił prawnik. Rodzice chłopaka byli

Historycznie zadania nie ułatwia również uczeń Baumgartena Georg Friedrich Meier, który w swych niezwykle popularnych rozprawach zaaplikował myśl Baumgartena na grunt

Odnosiłam wrażenie, że nie rozstali się w zgodzie – być może dlatego nie chciała o nim rozmawiać.. – Nie martw się, że masz tylko mnie –

Świeżość uczuć zwiędła całkiem Trudno jej przywrócić smak Bo ta miłość wyjątkowa Ma swój wymiar i swój czas I nie mogąc się dokonać Uleciała z serca nagle. Tak

Nagle oczom ich pokazał się mroczny strych domu, w którym od dawien dawna rodzina Any i Sema, składała różne starocie, których szkoda było wyrzucić, lub miały

Natomiast moje oczy nie posiadały tego blasku czającego się w oczach mej matki – sta- wały się czasem zielone, a czasem niebieskawo fioletowe, niczym... Nawet ojciec dziwił się,