• Nie Znaleziono Wyników

Rolnik 1933, R. 7, nr 44

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rolnik 1933, R. 7, nr 44"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Bezpłatny dodatek do „Drwęcy“.

Rok VII. N owem iasto, dnia .28 grudnia 1933. Nr. 44

Zbyt trzody chlewnej za pośred­

nictwem Kół Prod. Trzody Chlewnej.

Sprawa zbytu trzody chlewnej typu bekono­

wego za pośrednictwem Kół Prod. Trzody Chlew­

nej jest od pewnego czasu wśród tutejszych sfer rolniczych żywo komentowana. Jak każda za­

początkowana akcja, mająca li tylko dobro spo­

łeczne na względzie, jest przyjmowana przez szer­

sze warstwy z pewną Łdozą pesymizmu, tak też i inicjatywa zakładania i popularyzowania Kół Pr.

Trz. Chlewnej w powiecie spotkała się początkowo w większości wypadków z biernem ustosunkowa­

niem się hodowców. Wystarczy na uzasadnienie powyższego wspomnieć sobie wrażenia z zebrań konstytucyjnych K. Pr. T. Ch., na których z wiel­

kim trudem i wysiłkiem woli prelegenta dało się zaledwie kilku, a w najlepszym wypadku kilku­

nastu członków zapisać, a później, gdy inspektor Izby Roln. wspomniał o podpisaniu w żadnym wy­

padku nie wiążącej rolnika deklaracji, nawet i ta awangarda wahała się co do swego pierwotnego kroku. W przekonaniu, iż osiągnięcie namacal­

nych korzyści materjalnycb skłoni i pozostałych, wahających się rolników, do wstąpienia w szeregi Kół Prod. Trz. Chi., przyspieszono urządzenie pierwszego spędu. Tak poszczególni rolnicy, jak niemniej i tutejsze T. R. P. z zainteresowaniem śledzili przebieg tego spędu, od niego bowiem w dużej mierze zależało przysłowiowe być albo nie być. Z zadowoleniem jednak skonstatowano, że tak pierwszy jako też i następne spędy udały się zadawalniająco. Ilość przywiezionych bekonów stale wzrastała pomimo ze zrozumiałych względów czynionego bojkotu przez handlarzy prywatnych, którzy, pragnąc za wszelką cenę nie dopuścić do wyrwania im z rąk tak intratnego zawodu, starali się niejednokrotnie dorównać cenom, płaconym

1 przez Koło P. T. Ch. Nie mamy zamiaru powta­

rzać tych wszystkich enunejacyj, czynionych przez handlarzy prywatnych pod adresem K. P. T. Ch., gdyż obecny stopień rozwoju Kół w powiecie każe nam bez wszelkich zastrzeżeń przypuszczać, iż dalszych poczynań, zmierzających ku zwerbowaniu wszystkich rolników7, nic nie zdoła powstrzymać.

Obecnie po odbytych kilku spędach rolnik to do­

brze zrozumiał, że cena, płacona za bekony przez pryw. handlarzy, nawet w przybliżeniu nie może dorównać cenie, płaconej przez Koło P. T. Ch., które ponadto wypłaca za sprzedany żywiec premje dodatkowe, wynoszące przy kl. I. 8 — 15 zł, a kl.

II* 4 — 7,50 zł za 100 kg. By nie być gołosłow­

nym, podajemy poniżej zestawienie kalkulacji cen za czas od pierwszego spędu, urządzonego przez K. P. T. Ch. w Lubawie. Ceny podane są za 50 kg. żywca w złotych.

*o

W

Cenywtym czasiepłaco­ neprzez handlarzy Średnio CenaK. P. T.Ch. zaI. ki. żyw. P rem jazł za50 kg. ! 1 Razemj

« 'o as £

* £

CC **

a t-4

Premja za50 kg.

B0>

X

I. 34—36 35 43,5 4 47,5 41,5 2 43,5*

II. 3 2 - 3 4 32,5 39 7,5 46,5 37,5 3,50 41

III. 33—35 34 41,5 4 45,5 39 2 41

IV . 3 3 - 3 7 34 43 4 47 41 2 43 j

Z powyższego zestawienia wynika, iż ceny*

płacone przez handlarzy, w7 każdym wypadku były niższe od cen, płaconych przez K. P. i1. Ch.

Przy niniejszem nadmieniamy, iż podczas pierwszych spędów przyjmowane były świnie rów­

nież i od nieczłonków7, a deklaracje wydawane były właścicielom tychże podczas spędu. Obecnie praktyka wykazała jednak, iż ten sposób postę­

powania nie prowadzi do popularyzowania zasad

społecznych, bowiem przy tak dokonanej tranzakcji

często korzystają i ci, którzy przez niewpłacenie

składek do Kółek Roln. w niczem się nie przy-

(2)

czyniają do zapewnienia egzystencji tym jedno-

j

stkom, które do zawiązania się tej i tym podob-

j

nym gospodarczo pożądanym Związkom się przy­

czyniają. Zarząd P. T. R., przystępując do ograni­

czenia zakupu bekonów tylko od członków Kółek Roln., kierował się w głównej mierze tą myślą wytyczną, że wzgląd na uzyskanie tak namacalnych korzyści zachęci i pozostałych rolników-marude­

rów, którzy dotąd nie chcieli stanąć w wspólnym szeregu, zawsze gotowym do walki o lepszą przy­

szłość swego zawodu. Z przyjemnością stwierdza­

my, że przewidywania powyższe spełniły się do­

słownie, bowiem do biura T. R. P. poczęły napły­

wać od pewnego czasu prośby celem zorganizowa­

nia K. Roln. jeszcze w tych miejscowościach, gdzie przynależność do najbliższego K. R. jest z różnych względów utrudniona oraz w celu zbudzenia tych Kółek Roln., które obecnie wykazywały ży­

wot suchotniczy.

Powyższy sposób spieniężania wyhodowmuej trzody chlewnej daje również rękojmię poprawy całego pogłowia zwierząt tego rodzaju. Wymaga­

ne bowiem cechy i zalety, które posiadać powi­

nien dostarczony żywiec, są najlepszym, a bodajże czy nie niezawodnym bodźcem dla miejscowych rolników, by hodowlę swoją w miarę możności udoskonalali. Handlarz-pośrednik, nie kierujący się żadnemi względami, zdecydowany był zawsze kupić materjał choćby podrzędnej jakości, byleby na nim coś zarobić, rolnik natomiast, nie widząc żadnych wyróżnień za posiadany lepszy żywiec, notabene zrezygnował z dalszego uszlachetniania swego pogłowia świń, co w konsekwencji wywoła­

ło tę zdyskredytowaną markę naszych balotów boczkowych w Anglji. Koła Pr. T. Chi. jako sekcja tak poważnego towarzystwa, jakiem jest PTR., dba w tym wypadku nietylko o dorywcze przysporze­

nie grosza rolnikowi, lecz pragnie mu zapewnić zbyt jego trzody po cenie przystępnej na najdłuż­

szy przeciąg czasu. Nie złorzeczmy zatem, gdy i nam czasem jakiegoś bekona na spędzie odrzucą, a przyjmijmy to raczej jako wskazówkę, że dla polepszenia naszego stanu hodowli jest jeszcze

szerokie pole do pracy. z -

Z o rg a n izu jcie z e s p ó ły p rzy sp o so b ien ia r o ln ic z eg o na sez o n w io s e n n y !

Obrady porno; skiego zjazdu rolniczego w Toruniu.

W czwartek i piątek 14 i 15 bm. odbył się zjazd rolniczy, zorganizowany przez Pom. Tow. Roln. Po odprawieniu nabożeństwa w kościele Panny Marji odbyło się w sali Dworu Artusa posiedzenie rady wojewódzkiej.

Otwarcie zjazdu nastąpiło o godz. 14 w wiel­

kiej sali Dworu Artusa. Na obrady przybyli woj.

Kirtiklis, gen. Pasławski, prez. D. K. P. Dobrzycki, star. kraj. Łącki, kmdt. miasta płk. Metzenauer, nacz. woj. wydziału rolnictwa Geceniowski, wice­

prezydent Bała, kom. Pom. Izby Rolniczej Sako­

wicz i uczestnicy.

Prezes P. T. R. p. Lech Czarliński powitał na wstępie przedstawicieli władz państwowych i woj­

skowych oraz byłych delegatów. i Pierwszy referat o roli Pom. Izby Rolniczej i organizacyj rolniczych w zakresie obrony inte­

resów gospodarczych rolnictwa pomorskiego wy­

głosił p. W. Dykier, dyr. Pom. Izby Rolniczej.

Mówca wskazaf na znaczenie organizacyj rolni­

czych w samorządzie gospodarczym i ^ terytorjal- nym oraz na korzyści, jakie osiągnie rolnic-

two pomorskie ze ścisłej i lojalnej współ­

pracy * władzami administracji państwo­

wej. . .

P. T. R. uznało, że zjazd obecny winien się odbywać pod hasłem : Przywrócenie opłacalności produkcji rolnej warunkiem zwalczania kryzysu.

Referat na temat trudnych warunków finan­

sowych wszelkich gospodarstw rolnych wygłosił wicedyr. Nacz. Org. Zjednoczonych Rolnictwa i Przemysłu Rolnego Ziem Zachód., Okoniewski, podkreślając znaczenie ustaw finansowo-rolnych, wydanych przez czynniki miarodajne w celu obni­

żenia kosztów zadłużenia rolniczego oraz omówił sposób regulowania tego zadłużenia przez powia­

towe i wojewódzkie urzędy rozjemcze oraz Bank Akceptacyjny. Jako na dalszy etap w dziedzinie oddłużenia mówca wskazał na możliwości, które wynikają z ustawy parcelacyjnej. W zakończeniu referatu stwierdził dyr. Okoniewski, że wszelkie ustawy idą wybitnie po linji oddłużenia rolnictwa, a tern samem podniesienia opłacalności produkcji rolnej.

Jako ostatni czwartkowego plenarnego posie­

dzenia zjazdu inż. Jacyna, nacz. Wydz. Org. Gosp.

Pom. Izby Roln. wygłosił odczyt pt. „Organizacja współczesna warsztatów rolnych”.

Po przerwie odbywały się dalsze prace w ko­

misjach ekonomicznej, produkcji rolnej i pracy społecznej, które trwały do godziny 19,30.

O godz. 20-tej odbyło się dla uczestników' zjazdu w Teatrze Narodowym widowisko histo­

ryczne pt. „Ogniem i Mieczem”. Zapowiedziany w czasie przerwy odczyt gen. dr. Wieniawy-Długo- szewskiego nie odbył się.

Pierwszy dzień zjazdu zakończył się zebra­

niem towarzyskiem w;e Dworze Artusa.

Drugi d*ień obrad pomorskiego zjazdu rolniczego w Toruniu.

W piątek, 15 bm., o godz. 12-tej, zagaił prezes okr. PTR. p. Lech Czarliński drugie plenarne ze­

branie. Referat o wynikach dwudniowych obrad w komisjach wygłosił dr. Al. Zakrzewski, dyr. PTR.

Panujący od kilku lat kryzys odciągnął w wiel­

kiej mierze rolników od zagadnień produkcji rol­

nej. Pomimo to jednak komisja jest zdania, że rolnicy i ich organizacje wykorzystać powinni wszelkie możliwości w celu podniesienia kultury i wydajności gleby. Należy nareszcie odstąpić od systemów uprawy ziemi i gospodarki, przekaza­

nych od dziada i pradziada, lecz starać się mimo zastoju o lepsze wyniki wytwórczości. Przede- wszystkiem „przywrócenie opłacalności produkcji rolnej jest warunkiem zwalczania kryzysu“. Jeżeli rolnictwo ma uniknąć grożącej ruiny, to są na to tylko dwa środki: podniesienie cen za produkty rolnicze i poważne zmniejszenie kosztów wytwór­

czości. Pierwsz. środka nie można brać pod uwa- gę( gdyż zw'yżka cen jest ściśle uzależniona od konjunktury na rynku zagranicznym, która na długi czas, może na lata całe, nie wykazuje ten- dencyj zwyżkowych. Komisja po długiej i wyczer­

pującej dyskusji wyraziła opinję, iż w Polsce, jako

(3)

kraju wybitnie rolniczym, wszelkie taryfy, ceny, poziom życia gospodarczego, a nawet poziom ży­

cia jednostki winien być dostosowany do poziomu cen, jakie rolnik otrzymuje za swoje produkty.

Sfery rządowe i samorządowe muszą ten postulat uznać i politykę gospodarczą kraju dostosować ściśle do poziomu życia rolnika.

Jako ostatni wygłosił referat pt. „Wartość do­

browolnej pracy społecznej i zespołowego działa­

nia rolników44 p. Kazimierz Fudakowski, prezes Zw. Izb i Organizacyj Roln. w Warszawie.

Dziękując prelegentom i uczestnikom obrad zamknął prez. Czarliński pierwszy pomorski zjazd rolników7.

Zapotrzebowanie

na kalendarze rolnicze przyjmuje lustr, i Sekr. T. R. P.

Znieść ten szkodliwy zakaz.

Wydano rozporządzenie, zakazujące sprzedaży osobom prywatnym szczepionek dla świń przeciw­

ko róźycy. — Ten zakaz jest wielce szkodliwy dla rolników w ich hodowli nierogacizny.

Szczepionka ta, jak stwierdza jej wynalazca prof. dr. O. Bujwid, jest środkiem zupełnie nie­

szkodliwym dla ludzi i dla zwierząt, nawet gdy jest stosowana niepotrzebnie. Natomiast jest zu­

pełnie pewnym środkiem przeciwko róźycy, gdy się ją zastosuje w porę. Dotychczas każdy go­

spodarz mógł ją nabyć w aptece i w razie potrze­

by zastosować natychmiast, a przez to uratować swój inwentarz. Teraz ma wołać pana weteryna­

rza, bo tylko pan weterynarz ma prawo leczyć szczepionkami. — Koszt takiej operacji wyniesie kilkadziesiąt złotych, w niejednym wypadku więcej, niż warta chora Świnia. Skąd mały rolnik weź­

mie te pieniądze, skoro niema nawet na najwięk­

sze potrzeby?

Zakaz sprzedaży szczepionek rolnikom, jeżeli zostanie utrzymane w7 mocy, pociągnie zą sobą katastrofalne następstwa. Który drobny rolnik może sobie pozwolić na wezwanie weterynarza.

Jeden na dziesięciu.

Czy autorzy tego rozporządzenia zdają sobie sprawę, czem jest hodowla świń dla drobnych rolników? W wielu wypadkach stanowi ona je­

dyne źródło dochodów. Jeżeli odbierze się im i ten dochód — z czego zapłacą podatki, za co kupią sól, naftę, odzież?

To też należy dołożyć wszelkich starań, aby ten bezmyślny i szkodliwy zakaz został czemprę- dzej zniesiony.

K O M U N I K A T Y

Założenie stacji stadnika«

Za pośrednictwem Pomorskiej Izby Rolniczej w Toruniu założona została stacja stadnika u rol­

nika p. W*. Marcinkowskiego, zam. w Byszwałdzie.

Rolnicy z Byszwałda i okolicy winni z stacji tej korzystać w jak najszerszej mierze.

Zmniejszenie do połowy składek na P. T. R. na rok 1934-35.

W dniu 14 grudnia rb. odbyło się w godzinach rannych przed otwarciem Pomorskiego Zjazdu Rolniczego pierwsze zebranie Rady Wojewódzkiej P. T. R., która m. in., na wniosek Zarządu Głów­

nego i Komisji Rewizyjnej zmniejszyła, poczynając od 1 kwietnia 1934 r,, składki na P. T. R. następ.:

Zasadniczą składkę od 1 morgi obniża się z 10 gr do 5 gr, przyczem najmniejsza składka stanowi 1,50 zł, największa zaś 150 zł rocznie. W powia­

tach, gdzie dotychczas obowiązywała składka 5 gr z morgi Zarząd Powiatowy będzie mógł obniżyć stawkę tę dla poszczególnych Kółek do 3 gr. Ra­

dy Powiatowe P. T. R. winny w swoich powiatach powziąć uchwałę, czy zatrzymują dotychczasową wysokość składek, czy też przyjmują w całości normy, ustalone przez Radę Wojewódzką.

Co się tyczy zaległych składek, to Rada Wo­

jewódzka postanowiła, iż należy je ściągać w mia­

rę możności, przy tern Zarządy Powiatowe P. T. H.

mają prawo skreślenia tych zaległości w wypad­

kach zasługujących na uwzględnienie.

Rejestracja Tow. Roln. Powiatowego.

Na zasadzie postanowienia Wojewody Pomor­

skiego z dnia 18. VIII. 1933, Nr. B. P. P. 31|70 wciągnięto w dniu 6 grudnia 1933 do rejestru sto­

warzyszeń Urzędu Wojewódzkiego Pomorskiego pod Nr. 18 stowarzyszenie pod nazwą „Towa­

rzystwo Rolnicze Powiatowe w Nowemmieście z siedzibą w Nowemmieście.

Teren działalności powiat lubawski. Cel sto­

warzyszenia : podniesienie wszystkich gałęzi go­

spodarstwa wiejskiego.

Środki działania: szerzenie oświaty poza­

szkolnej, rolniczej, poradnictwo etc.

Równocześnie zarejestrowane są wszystkie Kółka Roln. pow. lubawskiego jako oddziały T. R. P.

Stacja knura.

U rolnika p. Józefa Kobylskiego w Lipinkach utworzona została za pośrednictwem Pom. Izby Roln. stacja knura rasy angielskiej. Knur pocho­

dzi z hodowli Szkoły Roln. żeńskiej z Kowalewa i nosi oznaczenie nr. 52.

Ze wspomnianej stacji winni korzystać rolnicy Lipinek i okolicy w jak najszerszej mierze.

ZE ZEBRAŃ KÓŁEK ROLNICZYCH.

R o ż e n t a L Z ebranie Kółka Roln. odbyło się 3 gru d n ia rb. przy udziale 36 ezł. Z ebranie zagaił prezes p. Sowiński.

Po spraw dzeniu obecności odczytał p rotokół sekr. p. S zat­

kow ski J a n I. Odczyt na tem at 1. „Lepszy wywóz na rynek A u s trji”, 2. „W idoki n a zbyt nasion o le isty c h ” i 3. „Z p ra k ­ ty k i ro lniczej“ w ygłosił p, K asprzycki K onrad II. Po omó­

w ieniu spraw lokalnych i przyjęciu 1 nowego członka z e b ra­

nie zakończono.

W alne zebranie K ółka Roln. odbędzie się w niedzielę, 7. I. 1934, o godz. 16-tej w lokalu p. Licznerskiego. Sekr.

Ł ą k o r z * Z ebranie K ółka Roln. odbyło się 3. XI. 33.

przy udziale 16 członków. Z ebranie zagaił prezes ks. prób.

D nnajski, poczem po odczytaniu protokółu z o statniego ze­

b ran ia n a stą p iły w ykłady o Kasie Chorych, o zbyciu b e­

konów i o paszy dla in w en tarza. D yskusja była bardzo ożywiona. Kółko postanow iło zwrócić się o w yjaśnienie w spraw ie reje strac ji Kółka.

N astęp n e w alne zeb ran ie odbędzie się dnia 7. I. 1934 r.

Sekr.

(4)

T y iice. Dnia 8. X. rb. odbyło się zebranie tut. Kółka Roln. przy udziale 31 członków i gości i obecności Prezesa Pow. i sekr. Pow. p. Kołodziejskiego. Po przeczytaniu p ro ­ tok ó łu wygłosił p. Kołodziejski dłuższy re ferat o chowie i sprzedaży bekonów w p ro st do bekoniarni o działalności S ądu Rozjemczego i B anku A kceptacyjnego. P. poseł Serożyń&ki przed staw ił w swym referacie całkow ity stan rolniczy, ubolew ał, że sam i rolnicy ponoszą część w iny nad w zrastającym kryzysem z pow odu n ieodpow iedniego: zor­

ganizow ania się w Tow. Roln. W dyskusji za p y ta ł p. Sten- dera> czy Kółkowicze odpow iadają za długi swej organizacji, na co p. Serożyóski odpow iada przecząco. Po w yczerpaniu dyskusji solw ow ał Przew. zebranie. Sekr.

M roczno. Dn. 3. XII. 33 odbyło się p len arn e zebranie K ółka Roln. przy udziale 27 członków i 3 gości. Z ebranie zagaił w -prezes p. Pączkow ski. N astępnie po spraw dzeniu obecności członków i odczytaniu protokółu z ostatniego ze­

b ran ia wygłoszono odczyt z „K łosów “ : „Jak leczyć kolkę u konia dom . sposobem ”? Dalej po odbytej dyskusji ściągnął sk a rb n ik Kółka p. Mówiński skład k i członkow skie i dokonał rozliczenia ra b a tu od ubezpieczenia ogniowego. Z członków ubył p. F ranciszek Tułodziecki. V -prezes p. Pączkow ski od­

czytał rów nież k o m u n ik a ty z „R olnika” i „K łosów ”. Ks.

prób. K alitow ski zachęcał członków do odstaw y bekonów na spędy trzody chlew nej, na których cena niezależnie od prem ji je st znacznie wyższa i n a k ład a ciężar członków do zapisyw ania się do K oła Prod. Trzody Chlew nej przy Kółku Roln. W końcu se k re tarz W ierzbow ski sporządził spis p rac o ­ daw ców rolnych, k tóry ma być p rzesłan y do T. R. P. dla lekarzy, celem leczenia pracow ników rolnych po uzgodnionej pom iędzy tem i zw iązkam i lekarzy i rolnictw a taksie. Po wy­

czerpaniu porządku o b rad v-prezes zebranie solw ował.

Sekr.

G rab ow o. Po całorocznym le targ u obudzone zostało nasze Kółko Rolnicze do nowego życia 12. III. 33 Z in ic ja­

tyw y sekr. T. R. P. p. Kołodziejskiego odbyło się w tym dn iu W alne Z ebranie Kółka, na którem w ybrano now y zarząd z prezesem p. Borowskim na czele. Do K ółka zap i­

sało się ponow nie na pierw szem zeb ran iu 28 członków, k tó ry ch liczba wT ostatn im czasie w zrosła. Od m arca do p aździernika odbyło Kółko 6 zebrań, na k tó ry ch 3 refe ra ty w ygłosił sekr. T. R. P. p. K ołodziejski, 1 re fe ra t dyr. Szkoły Roln. z S am pław y, 1 prezes K ółka W ałdyk p. M archlew ski i 1 refe ra t prezes p. Borowski. Przy K ółku założone zostało Koło P roducentów Trzody Chlewnej. Na zeb ran iu om aw iano n astę p u ją c e s p r a w y : spraw ę połączenia Z ak ład u Ubezp.

W zajem, z Pom. Stów. Ubezp., sprawTę p o d atk u dochodow ego, o upraw ie roli, o urzędach Rozjemczych, o spółdzielni m le­

czarskiej, o hodow li świń, o pom ocy leczniczej dla p racow ni­

ków rolnych w zw iązku z zniesieniem Kas Chorych dla rolnictwTa, sprawTę ko rzy stan ia z u sta w ratow niczych, jak B anku A kceptacyjnego etc. Pozatem przez odczytyw anie kom unikatów 7 uśw iadam iano członków w rozm aitych zagad­

n ieniach gospodarczych. N adm ienić jeszcze w ypada, że po­

mimo ciężkich czasów, Kółko już w iększą część sk ład ek ściągnęło. J a k więc z tego w ynika, pod kierunkiem nowego zarządu Kółko to rozw ija się dobrze i je st nadzieja, że jako kolebka Kółek Roln. sta n ie się wTzorem dla innych. Sekr.

G ie r ło ź P o lsk a . D nia 3. XII. 33 zebranie m iesięczne K ółka Roln. przy udziale 16 członków zagaił prezes p. W y­

socki. P rotokół z ostatniego ze b ran ia o dczytał sekr. p. K w iat­

kow ski, k tó ry rówmież w ygłosił w ykład o udzieleniu pom ocy leczniczej i zasiłków dla pracow ników rolnych. N astępnie prezes zachęcał do licznego wzięcia udziału w7 Zjeździe pow7.

w Nowemmieście. Poniew aż Kółko Roln. sk ła d a się tylko z osadników m niej zam ożnych, postanow iono zwrócić się do T. R. P. o obniżenie skład k i o 50 proc.

Po om ów ieniu spraw lokalnych zebranie zakończono.

Sekr,

S w in ia rc. Z ebranie Kółka Roln. odbyło się 22. X. rb., k tó re zagaił prezes p. K ornacki. N astępnie odczytano p ro ­ tokół z ostatn ieg o zebrania. Prezes o dczytał afisz wT spraw ie tę p ien ia w ółka zbożowego. N iektórzy członkow ie p odali w tej spraw ie swoje obserw acje. P otem p. K ornacki odczytał pism o inform acyjne z „K łosów ” p.t.: „Pomóż sobie, a Bóg ci pom oże”, om aw iając sposoby ulżenia rolnikom , przy p o ­ mocy Sądów Rozjemczych, w sp ła ca n iu w szelkich św iadczeń

wr o hec P ań stw a, zadłużeń p ry w atn y ch oraz pożyczek. Naaięp nie odczytano pism o w spraw ie p arc h u ziem niaczanego ora/, a rty k u ł z „K łosów ” : „B ogactw a nawozowe g o sp o d arstw a i um iejętne zużytkow anie ic h ”. W arty k u le powyższym za­

znaczono, że rolnicy w m ałych ilościach zużyw ają takie n a ­ wozy, ja k : śm ietnik, odpadki wszelkiego rodzaju i odehód ludzki. Na podstaw ie b ad ań stw ierdzono, że w spom niane nawTozy dorów nują sztucznym nawozom.. Poniew aż tych o sta tn ic h w dzisiejszych czasach każdy rolnik nie może n a ­ być, zaleca się stosow ać i w ykorzystać te naw ozy ta k bardzo bogate w sk ład n ik i chem iczne, p otrzebne dla wszelkich roślin hodow ianych.

W w olnych w nioskach p. Szczepański Celestyn proponuje, aby wmieść sprzeciw do M agistratu m ia sta L ubaw y za pobie­

ran ie o p ła t przy do sta rc za n iu bekonów na postojow isko, gdyż św inie praw dziw ie sprzedano w7 dom u, a tam wjeżdża się tylko na w agę. W niosek pow7yższy uchw alono i p o sta ­ now iono w ysłać pism o w tej spraw ie. Na tern zebranie

zam knięto. Sekr.

S w in ia rc. Dnia 22. IX. rb. odbyło się zebranie Kółka Roln., któ re zagaił prezes p. K ornacki pochw aleniem Boga.

N astępnie odczytano spraw ę n ab y ty ch parcel od Okr. Urz.

Ziem. Prezes w7y ja śn ił spraw ę przyw łaszczenia sk ład ek oraz dw ojakich podań: a) o zm ianę w7 ty tu ła c h reszty ceny k u p n a oraz o w strzym anie kroków7 egzekucyjnych, b) podań tych osadników , którzy spłacili część szacunku i przyjęli potem ponowme przeszacunki i orzeczenia przew łaszczeniow c. Z a­

leżnie od tego, jakie kto podanie pow inien w nieść, p. Prezes apelow ał, by je złożono dla uzyskania odpow iednich ulg.

Delegat Pom. Izby Roln. zreferow ał spraw ę zbytu trzody chlew nej, podając regulam in odbioru bekonów7 oraz sposób ładowran ia i k arm ienia świń, przeznaczonych na sztuki beko­

nowe. Z kolei przy stąp io n o do zorganizow ania przy tu t.

Kółku Roln., Koła P roducentów Trzody Chlewnej. Przy za­

łożeniu Koła D elegat Pom. Izby Roln. zaznaczył, że nie opłaca się żadnych składek, chodzi tylko o m inim alne o p ła ty na rzecz korespondencji. Pod koniec tego p u n k tu D elegat po­

dał d atę klasyfikacji macior: 29 w rześnia rb.

Po zap isan iu członków7 Koła P roducentów 7 p. Prezes pow rócił do spraw y przew łaszczenia parcel. P. Kowalski proponow ał, aby za p y ta ć się, czy wraz ze zm ianą warunków7 sp ła ty , zostaje 1 m arka n a tej parceli, o zapisanie członków7, którzy m ają przew łaszczenie. Prezes o dczytał pism o Pom.

Tow. Roln, w spraw ie sk ła d ek członkow skich, zaznaczając, że zw rot procentów 7 odbywrać się będzie w zm ienionym trybie.

Sekr.

Każdy Rolnik,

przychodzący do biura Pow. P. T. R. o poradę, winien wylegitymować się legitymacją człon­

kowską.

Walne Zebrania Kółek Rolniczych.

o d b ęd ą się M ik o ła jk i 7. I. 1934 godz. 15-ta.

Ł ąk orz 7. I. 1934 V 16-ta.

R o ż e n ta l 7. I. 1934 V 16-ta.

N iem . B r z o z ie 7. I. 1934 n 16-ta.

M roczno 7. I. 1934 » 12-ta.

Z ło to w o 7. I. 1934 18 ta.

G ie r ło ż P o l. 7. I. 1934 15-ta.

W onna 7. I. 1934 15-ta.

O str o w ite 7. I. 1934 Y> 12-ta.

L ipinki 14. i. 1934 Y> 12-ta.

C zerlin 14. I. 1934 n 15-ta.

S w in ia rc 14. I. 1934 » 15-ta.

N o w y d w ó r 14. I. 1934 17-ta.

K u r z ę tn ik 14. I. 1934 12-ta.

P r ą tn ic a 14. I. 1934 V 12-ta.

K a za n ice '14. I. 1934 » 16-ta, T u sz e w o 14. I. 1934 V 15-ta.

Cytaty

Powiązane dokumenty

niom kredytowym i gminnym kasom pożyczkowo- oszczędnościowym może być przyznana dodatkowa pomoc Skarbu Państwa z tytułu obniżenia odse- tek dłużnikom, na

Kupować pasze tylko w ostateczności i przy dokładnem obliczeniu, czy one się opłacą i czy bez nich da się utrzymać przez zimę krowy, chociaż w miernym

Zwłaszcza obecnie, gdy ceny są bardzo niskie, nieraz wypadnie zboże przechowywać czas dłuższy, aż ceny się poprawią, należy pilnie dbać o ziarno, aby się

zów zmniejszyło się ogromnie i z tego powodu niewątpliwie plony poważnie się tam obniżyły.. Przypuszczać więc należy, że „klęski urodzaju“, jak to mniema

przestrzega rolników przed ubezpieczaniem się za pośrednictw em różnych nieuczciwych agentów ubezpieczeniowych i zwraca uwagę na zbliżający się term in, 1

gawczym jest odpowiednia pora siewu i sposób wykonania siewu. Wczesny siew powoduje słabsze rozwijanie się rdzy. Odnosi się to szczególnie do zbóż

| przez co powstaje nazwa grzybnia, która przy wilgotnej pogodzie już po 6—8 dniach, a w czasie posuchy w 14 dniach wytwarza nowe zarodniki i je rozsiewa. Taki

rzyciel lub dzierżawca i właściciel dochodzili do porozumienia i ugody po zasiągnięciu razem opinji u delegata Komitetu do Spraw Finansowo- Rolnych, urzędując