Marian Pastuszko
Szafarz sakramentu bierzmowania
według nowego Obrzędu
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 19/1-2, 83-91
KS. MARIAN PASTUSZKO
SZAFARZ SAKRAMENTU BIERZMOWANIA WEDŁUG NOWEGO OBRZĘDU
T r e ś ć . Wstęp. I. Nowe zasady. II. U w agi o zasadach. III. W nioski de lege ferenda. Zakończenie.
Wstęp
Celem niniejszego a rty k u łu jest opracow anie treści n r 7 uw ag w stępnych do Obrzędu Bierzm ow ania. Zasługuje on na opracowa nie, poniew aż zaw iera obowiązujące obecnie przepisy odnośnie do szafarza sak ram en tu bierzm ow ania, tym czasem tek st polski n r 7 w stępu do Obrzędów B ierzm ow ania nie jest dość jasn y dla prze ciętnego czytelnika.
I. N ow e zasady
W edług uw ag w stępnych do typicznego w ydania O brzędu Bierz m ow ania z ro k u 1973 1 spraw a szafarza sak ram en tu bierzm ow ania przedstaw ia się nieco inaczej, niż we wcześniejszych dokum entach Stolicy A postolskiej 2.
I. Jak o szafarza sak ram en tu bierzm ow ania w ym ienia się przed w szystkim i innym i biskupa 3. Zaleca się, aby biskup udzielał bierz
1 Pontificale Romanum ex decreto Sacrosancti Oecumenici Concilii Vaticani II instauratum auctoritate Pauli PP. VI promulgatum. Ordo confirm a tio n is. Editio typica. Typis Polyglottis Vitacanis 1973.
Tekst polski: O brzędy bierzm ow ania, Poznań — Warszawa 1974. 1 Przykładow o w ym ienię tu tylko dwa: S. Congregatio de D isciplina Sacram entorum, Deoretum S p iritu s S a n cti m u n era de confirmatione iis, qui ex gravi morbo in mortis pericuło sunt con stitué, diei 14 septembres 1946: AAS 38 (1946) 349—354; S. Congregatio de Propaganda Fide, D e- oretum P ost latum , d iei 18 decem bris 1947: AAS 40 (1948) 41.
3 W Konstytucji Soboru W atykańskiego II L u m e n g e n tiu m n. 26, bi skupi są nazw ani „ministra originarii confirm ationis”. Podobnie są b is kupi określani w kan. 68 § 2 Fundam entalnego Praw a Koścoła. O ile to wiadomo, w yrażenie „ordinarius m inister” w odniesieniu do biskupa jako szafarza sakramentu bierzm owania zm ienione zostało na „origina- rius m inister” na w niosek ojców soborowych z Katolickich K ościołów Wschodnich. Oświadczyli oni, że w Katolickich Kościołach Wschodnich zw yk le prezbiterzy udzielają sakram entu bierzm owania i to w łaśnie
84 Ks. M. Pastuszko [2]
m ow ania. Przyjęcie bowiem sakram entu bierzm ow ania przez po sługę biskupa w yraźniej podkreśla więź, która łączy bierzm ow a nego z Kościołem, a także w skazuje na otrzym ane podczas obrzędu bierzm ow ania polecenie św iadczenia o C hrystusie w śród ludzi.
II. Na mocy samego p raw a posiadają władzę bierzm ow ania, ale tylko 1) w granicach własnego tery to riu m i 2) przez czas w ykony w ania tego urzędu.
a. 1. ad m in istrato r apostolski, k tó ry nie jest biskupem , 2. p ra ła t udzielny,
3. opat udzielny, 4. w ikariusz apostolski, 5. p re fek t apostolski, 6. w ikariusz kapitulny;
b. prezbiter, któ ry na mocy praw nie powierzonego m u urzędu 1) chrzci dorosłego lub 2) dziecko w w ieku nauczania katech e tycznego, albo 3) p rzyjm uje do pełnej jedności z Kościołem do rosłego w cześniej już ważnie ochrzczonego;
c. 1. proboszczowie z kan. 451 i w ikariusze parafialni z kan. 471, o ile 1) oczekujący na bierzm ow anie znajduje się w niebezpie czeństw ie śm ierci i 3) nie można ła tw o 4 wezwać biskupa albo 3) biskupa w praw dzie łatw o jest wezwać, ale m a on p raw n ą przeszkodę;
prez b iteró w trze b a b y nazw ać zw yczajnym i szafarzam i tego sa k ra m e n tu , a n ie bisikuipów, k tó rzy b ie rz m u ją ty lk o w nadzw yczajnych p rzypadkach, a w ięc w p rak ty c e są nadzw yczanym i szafarzam i sa k ra m e n tu bierzm o w ania. D la p o d k reślen ia godności bisikuipów i w skazania, że to do nich w pierw szym rzędzie należy udzielan ie sa k ra m en tu b ierzm ow ania, ojco w ie soborow i K atolickich K ościołów W schodnich zaproponow ali, ab y b i sk u p a n az y w an o „m inister p rim a riu s v e l origimarius c o n firm a tio n is”. (Zob. L ’Eglise M e lk ite au Concil, p rz e d 1969, str. 330).
Ł aciński p rzy m io tn ik „ o rig in ariu s” , w yw odzący się od rzeczow nika „origo” — początek, podhodzenie, źródło, w zestaw ieniu z rzeczow nikiem „m in ister” , uży ty dla określenia szafarza bierzm ow ania, n ie je st łatw y do p rzetłum aczenia. W O brzędach B ierzm ow ania w y d an ie P allo tin u m 1974, s. 16, oddano te n p rzy m io tn ik w yrazem „w łaściw y” . Czasem tłu m aczy się te n p rzy m io tn ik n a język polski w yrazem „ n a tu ra ln y ”. M ożna by nic nie m ieć przeciw ko ta k im tłum aczeniom , gdyby n ie sugerow ały, że ksiądz je st „ n ie n a tu ra ln y m ” czy .niew łaściw ym ” szafarzem bierzm o w ania.
4 W O brzędach B ierzm ow ania, w ydanie P allo tin u m 1974, 5. 16, ła ciń skie w y rażen ie „dum m odo Bpiscopus com m ode h a b e ri non possdt” z „O rdo C onfirm ationis, n. 7, c.”, przetłum aczono „gdy n ie m ożna bez w ielkiej niedogodności w ezw ać b isk u p a ”. N ie trz e b a być znaw cą k ościel nej łaciny, żeby zauw ażyć różnicę, m iędzy te k ste m oryginalnym , a jego tłum aczeniem . „C om m ode” — znaczy w ygodnie, dogodnie, łatw o, bez tru d u , sposobnie. Zob. S ło w n ik ła c iń sk o -p o lski przez X F lo ria n a B o- b r o w s k i e g o ułożony, t. I, A—K, W ilno 1841, s. 411, w yraz „com m ode” : S ło w n ik ła c iń sk o -p o lski pod re d a k c ją M a ria n a P l e z i, tom I, A—C, W arszaw a 1959, s. 605, w y ra z „com m ode”. Chodzi w ięc o ta k i p rzypadek, gdy n ie m ożna ła tw o i bez niedogodności b isk u p a w ezwać.
2. w ikariusze w spółpracow nicy z kan. 476 proboszcza z kan. 451 i w ikariusza parafialnego z kan. 471, o ile 1) oczekujący na b ierz mowanie znajdu je się w niebezpieczeństw ie śm ierci i 2) nie moż na łatw o wezwać biskupa albo 3) biskupa w praw dzie łatw o jest wezwać, ale m a on praw n ą przeszkodę;
boszcza z kan. 451 czy w ikariusza parafialnego z kan. 471; 3. prezbiterzy, któ rzy zarządzają szczególnymi parafiam i praw nie ustanow ionym i z kan. 216 § 4, o ile 1) oczekujący n a bierzm o w anie znajduje się w niebezpieczeństw ie śm ierci i 2) nie można łatw o wezwać biskupa albo 3) biskupa w praw dzie łatw o jest wezwać, ale m a on praw n ą przeszkodę;
4. w ikariusze zarządcy (oeconomi) z kan. 472, jeśli 1) oczekujący na bierzm ow anie znajduje się w niebezpieczeństw ie śm ierci i 2) nie m ożna łatw o wezwać biskupa albo 3) biskupa w praw dzie łatw o jest wezwać, ale m a on praw n ą przeszkodę;
5. w ikariusze zastępcy (substituti) z kan. 474, jeśli 1) oczekujący na bierzm ow anie znajduje się w niebezpieczeństw ie śm ierci i 2) nie m ożna łatw o w ezwać biskupa albo 3) biskupa w praw dzie łatw o jest wezwać, ale m a on p raw n ą przeszkodę;
6. w ikariusze pom ocnicy (adiutores) z kan. 475, jeśli 1) oczeku jący na bierzm ow anie znajduje się w niebezpieczeństw ie śm ierci i 2) nie m ożna łatw o wezwać biskupa albo 3) biskupa w praw dzie łatw o jest wezwać, ale m a on p ra w n ą przeszkodę;
7. każdy ksiądz, jeśli 1) sam nie jest w jakiejś cenzurze lub ka rze kościelnej, a 2) oczekujący na bierzm ow anie znajduje się w niebezpieczeństw ie śm ierci, i 3) równocześnie zachodzi przy padek nieobecności biskupa lub proboszcza z kan. 451, w ik ariu sza parafialnego z kan. 471, w ikariusza w spółpracow nika z kan. 476, w ikariusza zarządcy z kan. 472, w ikariusza zastępcy z kan. 475, czy w ikariusza pom ocnika z kan. 475.
II. Uw agi o zasadach
Jak ie nasu w ają się uw agi w zw iązku z przedstaw ionym i szcze gółowo przepisam i odnośnie do szafarza sak ram en tu bierzm o w ania?
I. U w agi ogólne
1. Nowe praw o, ja k się zdaje, w zorow ane jest n a dekrecie Kon gregacji S akram entów Spiritu s Sancti m unera z dnia 14 w rześnia 1946 r., a nie na dekrecie K ongregacji R ozkrzew ienia w iary Post
latum z 18 g ru dn ia 1947 r. 5
J a k wiadom o, d ek ret „S piritus Sancti m u n era” jest nieco skom plikow any w sw ej treści, ponieważ K ongregacja S akram entów
86 Ks. M. Pastuszko [41
chciała tym dekretem przyznać pew ne upraw nien ia niektórym księ żom, ale równocześnie chyba obaw iała się, żeby nie dać tych u p ra w nień zbyt dużej liczbie księży. Żeby ten cel osiągnąć, K ongregacja S akram entów rozróżnia między tym i, którzy mogą i tym i, którzy nie mogą udzielać sak ram en tu bierzm ow ania. Na m o c y dekretu
S p ir i tu s S a n c ti m u n e r a mogą udzielać bierzm ow ania proboszczowie lokalni, nie mogą bierzm ow ać proboszczowie personalni. Mogą bierzm ować proboszczowie, nie mogą bierzm ować w ikariusze, poza w ikariuszam i osób m oralnych i ekonom am i, itd.
Postępując w ten sposób K ongregacja S akram entów n ie udzieliła praw a udzielania sak ram en tu bierzm ow ania w ikariuszom zarządcom z kan. 472 n. 2 i wikariuszom zastępcom z kan. 474, choć są oni w praw ie zrów nani w u praw nieniach z proboszczem, ani w ik ariu szom zastępczym (supplentibus), w ikariuszom pomocniczym, w ika riuszom w spółpracow nikom , rektorow i sem inarium duchownego, przełożonym zakonnym, różnym kapelanom . Skutkiem tego w ytw o rzyła się nieco kłopotliw a sytuacja. Żeby ją w yjaśnić C aesar Zerba, ówczesny sekretarz K ongregacji Sakramentów®, trochę się dziwiąc jak się to mogło stać, że d ek ret S piritus S a n c ti m u n e r a obdarzył upraw n ien iem udzielania sakram en tu bierzm ow ania ta k ograniczo ną liczbę księży, argum entow ał, że przecież wcześniej wszyscy nie w ybierzm ow ani przez biskupa um ierali bez przyjęcia sak ram entu bierzm ow ania, zaś po dekrecie S p ir i tu s S a n c ti m u n e r a liczba w ier ny ch nie m ających możliwości przyjęcia bierzm ow ania bardzo zma lała, a nie wszyscy m ają praw o do przyjęcia bierzm ow ania i Kościół n ie chciał, żeby wszyscy mogli być b ierzm o w ani7. J e s t to arg u m entacja znam ienna. Na szczęście nie zadowoliła się nią K ongre gacja Rozkrzew ienia W iary w dekrecie P o st la tu m z 18 gru dnia
• Corram entarius in D ecretum S p iritu s Sa n cti m unera De co n firm atio n e ad m in istra n d a iis, quii ex g ra v i m orbo in m o rtis perictilo su n t co n stitu ti, ed itiim a S. C. De disciplina S acram en to ru m , L ib re ria E d itric e V ati can a 1947.
7 Dz. cyt. p. 50—52, n o ta 1: „Q uis forsan m ira ri posset quod facu ltas co n firm a n d i a D ecreto co llata non sit V icariis su b stitu tis, su pplentibus e t a d iu to rib u s, etiam si paro cb i loeuim te n e a n t in om nibus. Q u aen am vero f u e r it in te n tio S acra e C ongregationis in h a t exclusione facien d a, difficile est in v a stig a re : quod ipsa voluit ex p ressit; nobis igitu-r solum su p erest u t eius v o lu n ta ti aoquiescam us. — Si quid tam en ad rem loqui velim us, se q u en tia a n im a d v e rte re fas es to.
P ra e f a ti v ic arii per se in paroecia non su n t in p e rp e tu u m constituti, seid ad tem pus dum taxat...
P ra e te re a in m entem est revocanda coflditio a e g ro to ru m in ex tre m e v ita e d iscrim in e c o n stitu to ru m a n te D ecretum , q u an d o fere omnes non confirm ât!, nisi eipiscopus adesset, m o rie b a n tu r; e t eorum conditio e con tr a post em an a tu m D eoretum , quaisi fuinditus inn o v ata. lu r e novo n urne- ru s non co n firm a to ru m , etiam in u n a ead em q u e dioecesi, v ald e exiguus ha'bendus est: fa te ri enim debemu's m entem E cclesiae profecto non fu isse pro v id en d i u t p ro rsu s om nes et singuli fideles in ex tre m is c h ris- m en tu r.
1947 r., w k tórym um ożliw iła wszystkim duszpasterzom m isyjnym udzielanie sak ram en tu bierzm ow ania.
2. A utor przepisów zaw artych w now ych O brzędach B ierzm ow a nia, m ając n a uw adze d ek ret Spiritus Sancti m unera, w prow adza sporo rozróżnień, ale tak je ustaw ia, aby możliwie jak najw iększa liczba ochrzczonych mogła rów nież przyjąć sak ram en t bierzm ow a nia. I w znacznej m ierze osiąga to dzięki ogólnem u sform ułow aniu ostatniego pun ktu, w którym każdy ksiądz otrzym uje praw o do udzielenia sakram entu bierzm ow ania w określonych okolicznoś ciach.
W ydaje się, że ten sam cel można było osiągnąć w sposób b a r dziej prosty. W ychodząc mianowicie z założeń d ek retu Post latum K ongregacji R ozkrzew ienia W iary z dnia 18 g ru dn ia 1947 r. można było ustalić zasadę, że w niebezpieczeństw ie śm ierci oczekującego na bierzm ow anie — poza biskupam i i w ogóle ordynariuszam i — m ają praw o udzielić bierzm ow ania proboszczowie, a jeśli ci są nie obecni, ich w ikariusze, a jeśli i tych nie ma, to każdy ksiądz. Takie p raw o byłoby jasne. Tymczasem naw et przepisy zaw arte w now ych O brzędach B ierzm ow ania jeszcze takie nie są.
II. Uwagi szczegółowe
Ad a. P rzyznając praw o udzielania sakram en tu bierzm ow ania ordynariuszom m iejscowym , którzy nie są biskupam i, w ypadało chyba udzielić takiego praw a rów nież w ikariuszom generalnym . W ięcej bowiem racji przem aw ia za przyznaniem w ikariuszom gene ra ln y m takiego praw a, niż za odm ów ieniem im tego upraw nienia. Z pewnością w ikariusz generalny w yw ołałby niem ałe zdziwienie, gdyby poproszony o udzielenie sakram entu bierzm ow ania zagrożo n em u niebezpieczeństw em śm ierci, odmówił udzielenia tego sak ra m entu, tłum acząc się, że nie posiada odpowiedniego upraw nien ia i zalecił wezwać miejscowego proboszcza, a gdyby był nieobecny, to jego w ikariusza w spółpracow nika.
Ad b. Dziecko w w ieku nauczania katechetycznego, to dziecko używ ające rozum u. Takie zaś dziecko w m yśl kan. 745 § 2 n. 2 w spraw ie przyjęcia chrztu uw ażane jest za człowieka dorosłego. Jeśli jednak tak, to chyba w tej spraw ie nie m a potrzeby odróż n ian ia dzieci w w ieku nauczania katechetycznego od dorosłych.
Ad c. 1) Praw odaw ca okazał się bardzo w yrozum iały dla tych, k tórzy oczekując na przyjęcie sak ram en tu bierzm ow ania i zn ajdu jąc się w niebezpieczeństw ie śm ierci, m ają wezwać biskupa, żeby udzielił im bierzm ow ania. Zw alnia bow iem z tego obowiązku
H ue a d d e m em oratos aegrotos stric te 1 oquendo iu re non p ollere re c i- p ien d i O onfirm ationem in ta li v ita e discrim ine: ipsa en im non est de n ec essita te m edii ad salutem , licet ben e q uidem inserw iat m aiorem as-se- q u a n d o g lo riae g rad u m in caełi-s, quod ta m en v er urn ius ad eam su sc i- p ie n d am non tr ib u it”.
88 Ks. M. Pastuszko
[6]
wszystkich, którzy nie mogą biskupa wezwać łatwo, bez trudu. M ając to na uwadze, można się było spodziewać, że praw odaw ca będzie nie m niej łaskaw y dla w zyw anych biskupów i pozwoli im uchylić się od spełnienia obowiązku ze względu na każdą przesz kodę. Tym czasem praw odaw ca zezwala biskupom nie udzielić sa k ram en tu bierzm ow ania tylko w przypadku zaistnienia praw nej przeszkody. Przepis ten może niekiedy stać się przyczyną niepo koju sum ienia.
2) W Obrzędach B ierzm ow ania należało chyba inaczej nazw ać w ikariuszy osób m oralnych, a nie „w ikariuszam i p arafialny m i”, po nieważ np. w ikariusze współpracow nicy są rów nież w ikariuszam i parafialnym i. Tak więc w edług przepisów zaw artych w O brzędach B ierzm ow ania w ikariusze p arafialn i mogą bierzm ować, gdy „wi kariusze p arafialn i” są nieobecni. W łaściwy sens tych przepisów w obecnym ich sform ułow aniu jest zrozum iały tylko dla zoriento w anych w praw ie kanonicznym , a takich w ym agań nie można sta wiać wszystkim zainteresow anym now ym i Obrzędami Bierzm o w ania.
P onadto zastanaw ia, dlaczego w ikariusze współpracownicy mogą bierzm ować zagrożonych niebezpieczeństw em śm ierci w razie n ie obecności proboszczów i w ikariuszy parafialnych, ale nie mogą te go czynić, gdy proboszczowie i w ikariusze parafialn i są w praw dzie obecni, jed n ak m ają praw n ą przeszkodę co do udzielenia sak ra m entu bierzm ow ania. Wiadomo, że ten kto jest obecny, ale ma p raw n ą przeszkodę i nie może bierzm ować, nie udzieli tego sak ra m entu, i znajdujący się w niebezpieczeństw ie śm ierci może um rzeć niebierzm ow any. A w łaśnie praw odaw ca nie chce do tego dopusz czać. — T rudno też zrozumieć, dlaczego biskupom wolno jest nie podjąć się udzielenia sak ram en tu bierzm ow ania, gdy m ają praw n ą przeszkodę, a proboszczowie i w ikariusze parafialni nie m ają pozo staw ionej swobody w ty m względzie. J a k się zdaje, słuszniejsze by łoby praw o stanow iące coś przeciwnego, bo chyba biskupi m ają w iększy obowiązek troski o dobro w iernych, niż proboszczowie i w ikariusze parafialni.
3) W yrażenie „ci, którzy rządzą specjalnym i parafiam i praw nie ustanow ionym i” nie jest jednoznaczne i dlatego jego użycie w tym kontekście w ydaje się mało szczęśliwe.
4) W iemy, że w ikariusz zarządca w ścisłym tego słow a znaczeniu, to ksiądz ustanow iony przez biskupa — zgodnie z kan. 472 n. 1 — dla zarządu w akującej parafii. Ale co z tak im księdzem , k tó ry zgod nie z kan. 472 n. 2 i n. 3 obejm uje zarząd p arafii w akującej, zanim jeszcze zostanie m ianow any w ikariusz zarządca? Na podstaw ie de k re tu „S piritus Sancti m u n era” ci księża nie m ogli udzielać sak ra m entu bierzm ow ania. Może teraz pojęcie w ikariusza zarządcy użyte w Obrzędach B ierzm ow ania w ypadałoby rozumieć szerzej i w p rak
tyce zezwalać takim księżom n a udzielanie sakram entu bierzm ow a nia, bo chodzi tu o dobro w iernych, którzy nie pow inni być w gor szej sytuacji tylko dlatego, że śm ierć zagroziła im a k u ra t wtedy, gdy proboszcz już um arł, a w ikariusz zarządca nie został jeszcze m ianow any.
5) W ikariusz su b sty tu t może być m ianow any w m yśl kan. 465 § 4, kan. 465 § 5 i kąn. 1923 § 2. Czy w ikariusz m ianow any na podstaw ie któregokolw iek z ty ch kanonów może udzielać sak ra m entu bierzm ow ania zagrożonem u niebezpieczeństw em śm ierci? W ydaje się, że tak, bo „ubi lex non d istingu it nec nos distinguere debem us”. Ale jest też racja, by o tym w ątpić, bo w ikariusz z kan. 465 § 5 jest zw ykle określany m ianem „vicarius supplens”.
6) J a k się zdaje, w ikariusz adiutor może udzielać sakram entu bierzm ow ania n aw et wówczas, gdy obecny jest jego proboszcz, jak kolw iek praw o proboszcza n a tym ucierpi. U praw nienie bowiem w ikariusza adiutora do udzielania sakram entu bierzm ow ania w e dług przepisów zaw artych w Obrzędach B ierzm ow ania uzależnione jest od nieobecności biskupa lub od istnienia p raw n ej przeszkody po stronie biskupa.
7) B rak w zm ianki o zezwoleniu każdem u księdzu na udzielenie sak ram en tu bierzm ow ania zagrożonemu niebezpieczeństw em śm ier ci, w przyp adk u istnienia p raw nej przeszkody po stronie w spom nia nych w yżej duszpasterzy i zezwolenie na bierzm ow anie tylko w ra zie nieobecności tych duszpasterzy, jest chyba zw ykłym przeocze niem . Być może, że w praktyce, m ając na uw adze dobro w iernych, będzie należało po p rostu uważać za nieobecnych ty ch duszpasterzy, którzy w praw dzie są obecni, ale m ają przeszkodę co do udzielenia bierzm ow ania tym , którzy znajdują się w niebezpieczeństw ie śmierci.
Można też mieć zastrzeżenia co do użytego w O brzędach B ierz m ow ania w yrażenia „w razie nieobecności w szystkich w ym ienio nych”. Wiadomo, że w jednej p arafii nigdy nie m a „w szystkich w ym ienionych”, np. w ikariusza parafialnego z kan. 471 i w ik ariu sza zarządcy z kan. 472. W p rak tyce więc, wszyscy są nieobecni, chociaż b y najm n iej nie są to „wszyscy w ym ienieni” .
W reszcie jako samo przez się zrozum iałe w ydaje się zbyteczne to zastrzeżenie, żeby ksiądz, k tó ry m a udzielić sakram en tu bierz m ow ania nie był w cenzurze lub karze. W szak to samo dotyczy w i kariuszy, proboszcza, a n aw et biskupa. Dlaczego więc a k u ra t w tym kontekście wspom niano o karach? Może ktoś wyciągnąć z tego wniosek, że jeśli w ikariusz lub proboszcz czy biskup nie są wolni od cenzur czy k ar, to mogą bez w yrzu tu sum ienia udzielić sak ra m entu bierzm ow ania, bo im się tego w przepisach Obrzędów Bierz m ow ania nie zabrania, co byłoby absurdem . A podstaw ę do takiego rozum ow ania zn ajd ujem y w przepisach Obrzędów Bierzm ow ania.
•90 Ks. M. Pastuszko 18]
Ostaecznie więc przepisy odnośnie do szafarza sakram entu bierz m ow ania zaw arte w now ych Obrzędach są doskonalsze od w yda nych daw niej, ale m ogły być bardziej precyzyjne.
III. Wnioski de lege ferenda
W tym punkcie nie potrzebuję przedstaw iać w łasnych propozycji, poniew aż ukazał się w łaśnie schem at p raw a o sakram entach, a w tym , o sakram encie bierzm ow ania.
Can 41 (CIC 782 § 1). Valide confirm ationem confert Epis- copus huius quidem sacram enti m inister organirius, item que p resb y tu r cui haec facultas vi iuris communis au t peculiaris concessionis a com petenti auctoritate factae competit.
Can. 42 (CIC 782 § 3). Ipso iure facultate confirm ationem m nistrandi gaudent:
1) in tra fines sui territo rii, qui iure Episcopo dioecesano aeq uip aran tu r;
2) quoad eos q u i in periculo m ortis v ersantur parochus, im- mo quilibet presbyter; parocho autem non impedito, alii pres- bytero confirm ationem m in istrare non licet;
3) quoad personam de qua agitur, presbyter qui ad ultum iam valide baptizatum in plenam Ecclesiae catholicae com m u- nionem a d m ittit3. (odsyłacz 3. Cfr. Ordo confirm ationis, n. 8. W łaściwie powinno być: „n. 7”).
W kan 41 zw raca uw agę nazw anie biskupa „m inister o rigin ariu s” sakram en tu bierzm ow ania. B rak jest natom iast odpowiedzi na py tanie, jakim szafarzem bierzm ow ania jest prezbiter: nadzw yczaj nym , drugorzędnym , w tórnym ?
W kan. 42 n. 2 nie znajdujem y w zm ianki o w ikariuszach. A może byłoby lepiej przyznać w ikariuszom upraw nienie bierzm ow ania, bo p ra w u tem u odpow iadałby obowiązek udzielania sak ram en tu bierz m owania. — N atom iast zupełnie słusznie odróżnia się tych szafarzy sak ram en tu bierzm ow ania, którzy m ają przeszkodę, od ty ch co przeszkody nie m ają, a nie wspom ina się o obecnych i nieobecnych.
W kan. 42 n. 3 słusznie tra k tu je się tylko o dorosłych.
Zakończenie
W podsum ow aniu stw ierdźm y, że tak przepisy zaw arte w Obrzę dach B ierzm ow ania jak w kan 41 i kan. 42 schem atu praw a o sa kram entach w yraźnie świadczą o dokonującej się ew olucji praw a .-dotyczącego szafarza sak ram en tu bierzm ow ania. P raw o to staje się coraz doskonalsze. Doskonałość nowego p raw a polega na tym , że m niejsze znaczenie przyw iązuje się do tego, kto bierzm uje, a w ięk sze do tego, żeby w iern y w ogóle otrzym ał sak ram en t bierzm ow a nia, p rzynajm niej w grożącym m u niebezpieczeństw ie śm ierci. Ten
mowy n u rt praw a jest jak n ajb ardziej zrozum iały. „S acram enta ■sunt p ro p ter hom ines”.
ARGUM ENTUM
A uctor a r tic u li p ra e s c rip ta d e m in istro c o n firm a tio n is in n. 7 P ra e n o - ta n d o ru m O rd in is C o n firm ationis n u p e r editi b re v ite r elab o rat. In p u n c t o p rim o ipsa p rin cip ia q u a e de m in istro con firm atio n is ag u n t, dem on- s tr a t . Dednde com m en tariu m , a liq u a lite r cr it i c u m , exp o sito ru m p rin c i- pdOTum p rae b et. T an d em de can. 41 et can. 42 schem atis leigis de s a c ra - m entds positive se se e x p rim it. E t concludit: deoursu tam p o ru m leges p e rfe c tio re s fiu n t, u t bono sp iritu a l! fidelium m elius p ro v id ea tu r.