• Nie Znaleziono Wyników

100 lat badań nad praczłowiekiem (Homo erectus)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "100 lat badań nad praczłowiekiem (Homo erectus)"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Franciszek M. Rosiński

100 lat badań nad praczłowiekiem

(Homo erectus)

Studia Philosophiae Christianae 28/2, 221-230

(2)

S tu d ia P h ilo so p h ia e C hristianae A TK

28(1992)2

FR A N C ISZ E K M. R O SIŃ SK I

100 LA T B A D A N N A D PRA CZŁO W IEK IEM

(H O M O E R E C T U S )

1. O dkrycie P it h e c a n th r o p u s ere ctus. 2. M ałpolud czy p raczłow iek? 3. P rzod k ow ie H om o erectus. 4. W ażn iejsze cech y m orfologiczn e p ra ­ ludzi. 5. C harak terystyk a p aleon eu rologiczn a. 6. S ta n o w isk o sy ste m a ­ ty czn e Hom o ere c tu s i jego rola w filo g en ezie czło w iek o w a ty ch .

1. ODKRYCIE P I T H E C A N T H R O P U S E R E C T U S

O dkrycie przez E. D ubois w 1891/92 r. w T rin il na J a w ie szczątków k o stn y ch p ra czło w ie k a sta n o w iło p rzełom w bad an iach p aleoan trop olo- giczn ych , g d y ż p o zw o liło oprzeć teorię e w o lu c ji czło w iek a n a k o n ­ k retn y m m a teria le k op aln ym , zw ery fik o w a ć teo rety czn e założenia zw iązan e z filo g en ezą człow iek a, dało też p o w a żn y im puls do podjęcia sy stem a ty czn y ch p o szu k iw a ń w y m a rły ch form czło w iek o w a ty ch .

J e st rzeczą in teresu jącą, że już w 1863 r. E. H a eck el na zjeździe przyrod n ik ów w S zczecin ie p o stu lo w a ł is tn ie n ie ogn iw a p ośred n iego m ięd zy czło w iek iem w sp ó łczesn y m a istotam i p odludzkim i; w 1866 r. n a d a ł już tej isto cie n a zw ę roboczą P it h e c a n th r o p u s ala lus — m ałpolud b ezm ow n y, p od k reślając w ten sposób jej e w o lu cy jn ie pośred n ią rolę pod w zg lęd em b iologiczn ym i p sych iczn ym m ięd zy czło w ie k iem rozu m ­ n y m a św ia tem zw ierzęcym . P óźn iej w łą c z y ł m ięd zy p itek an trop a a H om o sa p ie n s k o le jn e o g n iw o pośred n ie — H o m o s t u p id u s (człow iek tęp y), k tóre w 1907 r. p rzem ian ow ał na H om o p r i m i g e n iu s (człow iek pierw otn y), m ając przy tym p raw d op od obn ie n a u w ad ze człow ieka n ean d ertalsk iego, o k reślon ego już przez K in ga w 1864 т. jako H om o

n e a n d e r t h a le n s i s К L in ię czło w ie k o w a ty ch H a eck el w y w o d ził z P r o t h y - l o b a t e s — pragibbonów , k tórych u w ażał za w sp ó ln y ch przod k ów m a ł­

poluda, dryopiteka, p liop itek a i dużych m a łp człekok ształtn ych . G dy D ubois po 6-letn ioh in te n sy w n y c h p o szu k iw a n ia ch o d k ry ł w T ri­ n il na J a w ie siln ie zm in eralizow an ą b r ą z o w ą . k alotę, fra g m en t żuchw y i le w ą kość u d ow ą przodka człow ieka, to jako d ośw iad czon y anatom w o la ł go n ie o k reślić jako P it h e c a n th r o p u s ala lus le c z P ith e c a n th r o p u s

e r ę c t u s , zd ając sobie sp raw ę z tego, iż w y stę p o w a n ia m o w y a rty k u ło ­

w a n e j czy w y ższy ch czyn n ości p sych iczn ych n ie da się stw ierd zić na p o d sta w ie reliefu m ózgow ia i to n a w et św ieżego, a ty m m n ie j na p o d ­ sta w ie u k szta łto w a n ia endocranium . N atom iast m orfologia k ości u d o ­ w ej, zn alezion ej w o d leg ło ści 12 m od czaszki, m im o sw ej a rch a iczn o ś­ c i p o z w a la ła b ezsp orn ie w n osić, że osob n ik te n ch odził w p e łn i w y p ro ­ 1 G. H eberer, Z u r G e sch ich te d e r E vo lu tio n sth e o rie , b e so n d e r s in

i h r e r A n w e n d u n g au f den M en sch en , w : M en sch lich e A b s t a m m u n g s ­ lehre, S tu ttg a rt 1965, 10; W. S tęśliok a, R o d o w ó d c z ł o w i e k a u zu p e łn io n y ,

(3)

sto w a n y . N ie b y ło to jednak zrazu o czy w iste; g d y b o w ie m w 1913 r. B o­ u le p rzep row ad ził rek on stru k cję sz k ie le tu zn aczn ie p ó źn iejszeg o n e a n ­ d erta lczy k a z La C h ap elle a u x Sain ts, to n ad ał m u w y g lą d raczej m a ł­ p i i ty lk o częściow o sp ion izow an ą p o sta w ę, co o c zy w iście b yło b łędne. N a leży jednak zau w ażyć, że dotąd n ie udało się rozstrzygnąć, czy k a ­ lo ta i k ość ud ow a fa k ty czn ie należą do teg o sam ego osobnika, a czk o l­ w ie k jest to praw dopodobne; an aliza flu o ro w a w y k a za ła , że o b y d w ie części szk ieletu m a ją ten sam w i e k 2. O becnie po stw ierd zen iu bijpeda- lizm u u zn aczn ie starszych A u s tr a lo p i th e c i n a e i H om o h a bilis oraz po· od k ryciu p ra w ie ca łeg o szk ieletu H om o e r e c t u s w A fry ce p rob lem ch o ­ du w p e łn i sp ion izow an ego n ie b u d zi n a ogół już w ą tp liw o ś c i3. P e w n e zastrzeżen ia n atom iast co do e fe k ty w n o śc i ich chodu p o w sta ły na p od ­ sta w ie ślad ów ich stóp w V ertesszöllös; szeroki ro zsta w u trw alon ych w p odłożu śla d ó w zd aw ał się sugerow ać, iż chód p raczłow iek a b y ł p o­ w o ln y , o ciężały. N ależy jednak tu w z ią ć pod u w agę, iż p ra czło w ie k m u sia ł w tym m iejscu stąpać bardzo ostrożnie — „ a sek u ra cy jn ie”, gd yż

grunt b y ł b ardzo ś l is k i 4.

O ile p ostaw a sp ion izow an a p raczłow iek a n ie bu d ziła w ię k sz y c h z a ­ strzeżeń, o ty le p rob lem atyczn e od p o czątk u ok a za ło się o k reślen ie te j isto ty jako „P ith ecan th rop u s” —■ m ałpolud. V irch ow , B oule, V a llo is i w ie lu in n y ch au torów w y p o w ied zia ło się za p rzyn ależn ością tych szczątk ów do kop aln ych gibbonów ; S ch w a lb e po w n ik liw e j ich a n a li­ zie w y k a za ł ich odrębność tak son om iczn ą od czło w iek a w sp ó łczesn eg o , n ea n d erta lsk ieg o i dużych m ałp c z łe k o k s z ta łtn y c h 5. Jest rzeczą p a ra ­ d oksalną, że po zn a lezien iu d a lszy ch szczątk ów p raczłow ieka i po u zn a ­ n iu przez p ra w ie cały św ia t n a u k o w y pitek an trop a za form ę p rzed lu d z- k ą, D ubois pod k on iec życia, zn iech ęco n y toczącym i się d y sk u sja m i zm ien ił d iam etraln ie sw e zd an ie i za liczy ł go do g atu n k u olb rzym ich p ragibbonów . N ie w y w a rło to jednak istotn ego w p ły w u na dalszy p rze­ b ieg d y sk u sji n ad sta n o w isk ie m filo g en ety c zn y m i rolą p itek an trop a w filo g e n e z ie czło w iek o w a ty eh . O becnie w m iejscu zn alezien ia p ie r w ­ szego p raczłow ieka stoi skrom ny p om nik z n ieco ta jem n iczy m nap isem : P.e. 175 M. ONO 1891/92 o zn a cza ją cy P i t h e c a n t h r o p u s ) efrectus), (zn ale­ zion y) 175 m O(st) N(ord) Q(.st) 1891/92. (r.).

2. M A ŁPO L U D CZY PRA CZŁO W IEK

D łu g o toczyła się d ysk u sja, czy istota czło w iek o w a ta zn alezion a p rzez D u b ois jest fa k ty czn ie „pitekantroipem ”. J est rzeczą in teresu jącą, że p oczątk ow o sam od k ryw ca sk la sy fik o w a ł fragm en t żu ch w y jako H om o

spec. indet., zaś k a lo tę czaszk i jaiko A n th r o p i th e c u s (T r o g l o d y t e s ), c z y ­ li w id zia ł w tej isto cie szym p an sa m im o sto su n k o w o dużej ob jętości jej

2 R. A. M. B ergm an a. P. K arsten, T h e flu o rin e c o n te n t of P i t h e c ­

a n th r o p u s a n d of o th e r s p e c i m e n s f r o m th e T rin il fa unp, iPxoc. K on in k l.

N ed erl. A kad. W etenseh. Ser. B., 55 (1952) 150— 152.

3 R. L ea k ey a. A. W alker, H om o e r e c t u s u n e a r t h e d , N ation al G eo ­ grap h ic, 168 (1985) 5, 629.

4 R. F eu stel, A b s t a m m u n g s g e s c h i c h t e des M enschen, Jena 1983, 1 0 01 0 1.

5 M. B oule, H. v. V allois, L e s h o m m e s fossiles, P aris 1952, 128; G. S ch w a lb e, S t u d i e n ü b e r P it h e c a n th r o p u s erectu s D ubois, Z eitschr. f. M orphologie und A n th rop ologie, 1 (1899) 1, 16—240.

(4)

pu szk i m ózgow ej. D opiero po zn alezien iu k o ści u d ow ej n a z w a ł ją P i ­

th e c a n t h r o p u s erectu s, k ieru ją c się propozycją sw eg o m istrza H aeckla,

którego w p rost n a zw a ł „w yn alazcą p itek a n tro p a ” 6.

D op iero d alsze zn alezisk a p itek an trop ów , zw łaszcza b ard ziej k o m ­ p letn e, p o z w o liły u sta lić, że istota ta n ie zajm u je p ozycji pośred n iej m ięd zy czło w ie k iem rozu m n ym a dom n iem an ym i pragibbonam i czy in n y m i isto ta m i p odludzkim i, lecz sta n o w iła już pod w zg lęd em m o rfo ­ lo g iczn y m i k u ltu ro w y m człow ieka, a czk o lw iek ch arak teryzow ał się j e ­ szcze w ielo m a cech am i arch aicznym i. Z nalazło to także od b icie w z m ia ­ n ie jego n a z w y na H om o erectus, W eidenreich, 1940, ssp. H om o erectus

e r e c t u s D ob zh an sk y 1944.

3. PRZODKO W IE PRA CZŁOW IEK A

Jak w iad om a, w cza sie odkrycia p raczłow ieka niie znano jeszcze a u s- tra lo p itek ó w i H om o habilis; n a w et archaiczność b u d o w y n e a n d e r ta l­ czyka n ie była p o w szech n ie akceptow ana. D ziś w ia d o m o , że p ra czło w iek a d zieli już znaczny d y sta n s m orfo lo g iczn y w sto su n k u d o istot p odludz- k ich . N ie b y ł n a w e t p ierw szym człow iek iem ; w y p rzed ził go H om o h a ­

bilis — człow iek zręczny, d ysp on u jący już stosu n k ow o rozw in iętą k u l­

tu rą m aterialną, m oże n a w et duchow ą. O becnie p rzyjm u je się p raw ie. pow iszechnie, że H om o e r ectu s p och od zi n ie ty lk o w lin ii p rostej od

H om o habilis, a le że od zied ziczył po n im tak że jego k u ltu rę. Jest to

zrozum iałe,, jeśli p rzyjm iem y, że p rzejście od tej filo g en ety c zn ie p ry ­ m ity w n ie jsz e j form y do b ard ziej zaaw an sow an ej b y ło raczej p ły n n e, np. gdy w eźm iem y pod u w a g ę stop n iow y w zrost o b jęto ści m ózgow ia.

C złow iek zręczn y jako p rotoplasta praczłow ieka w p ełn i za słu ży ł so ­ b ie n a sw oją n a zw ę m . im dlatego, że w sp osób sy stem a ty czn y w y tw a ­ rzał w ie lo fu n k c y jn e narzędzia k am ien n e ty p u c h o p p e r s albo ch oppin g

to o l s i to za p om ocą in n ego k am ien ia, słu ży ły m u do różn ych celów

zw łaszcza rozcinania, rozłu p yw an ia, p rzek łu w an ia, uderzania. K o r z y ­ stał tak że z od łu p k ó w o ostrych brzegach, m oże n a w e t częściej niż z o b łu p a n y ch rdzeni k a m ien n y ch k u ltu ry oto eza k o w ej; jak w y n ik a b o ­ w iem z badań Totha nad serią 59 otoczak ów , ty lk o 9 z n ich n o siło ślad y u żyw an ia: 4 słu ży ły do zab ijan ia zw ierząt, 3 do obróbki drew na, 2 do cięcia r o ś lin 7. W O lduvai (DK1 A) hom o habilis w zn ió sł p raw d o­ podobnie z k am ien i b aza lto w y ch i żerdzi jakąś p ry m ity w n ą k on stru k ­ cję osłon ow ą o 4 m średnicy, zab ezp ieczającą go przed drapieżnikam i, deszczem i w iatrem . Na podobne zagrodzenie n atrafion o w M elka K u n - tu ré (G om boro 1). P o lo w a ł n a różne zw ierzęta, w ty m ta k że duże. P ie r ­ w si rep rezen tan ci H om o e r ectu s p rzejęli i p óźniej k o n ty n u o w a li k u l­ tu rę po H om o habilis; na tego typ u sy tu a cję zdaje się w sk azyw ać: m. in. w y m ie n io n e stan ow isk o w M elka K unturé.

4. W A ŻN IEJSZE CECHY M ORFOLOG ICZNE PR A L U D ZI O dkrycie całego czy p ra w ie całego szk ieletu c z ło w ie k o w a ty ch k o p a l­ n y ch zdarza się n iezm iern ie rzadko. W przypadku H om o e r ectu s przez p ra w ie sto lat znano z tej form y k op aln ej p ra w ie ty lk o k ości czaszki,

8 K. V ollm er, Funde, Forscher u n d F r ü h m e n s c h e nt, L eip zig 1964, 68.. 7 T. D olezol, D as R ä ts e l u m d e n H om o habilis, P. M. M agazin, 11 (1987) 93— 96.

(5)

szk ielet p o stk ran ialn y rep rezen tow an y b y ł ty lk o przez n ie w ie le kości. D opiero dzięki od k ryciu nad jeziorem Turkana w 1984 r. p ra w ie całego szk ieletu m łod ego p raczłow iek a (12-letniego chłopca) m ożna b yło d o­ k ła d n iej sch arak teryzow ać całą b u d ow ę m orfologiczn ą tych czło w ie k o ­ w atych .

O kazuje się, że n a jw ię k sz e różnice m ięd zy p ra czło w ie k iem a c z ło ­ w ie k ie m w sp ó łczesn y m zazn aczają się w b u d o w ie czaszki, która w p o ­ rów n an iu z in n ym i od cin k am i ciała zm ien ia ła się w tra k cie h om in iza- cji sto su n k o w o „opornie”. A le ró w n ież w tej części ciała p oszczególn e e le m e n ty ch a ra k tery zo w a ły się różn ym za a w a n so w a n iem h om in izacyj- nym , tak że u danego osobnika czy grupy m ogą k o eg zy sto w a ć cech y arch aiczne z p rogresyw n ym i, np. u p ra czło w ie k a p ek iń sk iego (nr X ) stosu n k ow o duża o b jętość m ózgow ia (1225 cm 3) z p ła ty c e fa lią i w y d a t­ n ym i w a ła m i n adoczodołow ym i.

N ie w ą tp liw ie H om o e r e c t u s w y k a zu je w p o ró w n a n iu z A u s tr o lo p i th e -

cirme i H om o habilis iszereg bard ziej p ro g resy w n y ch cech, spośród k t ó ­

rych m ożna “by m . in . w y m ie n ić w ięk szą p o jem n o ść p u szk i m ózgow ej, brak grzeb ienia strzałk ow ego (w y stęp u ją cy jeszcze u n iek tó ry ch austra- lop itek ów ), częścio w o zred u k ow an y prognatyzm , bard ziej zaokrąglony łu k zęb od ołow y, p r z e su n ię c ie do p rzodu otw o ru w ie lk ie g o , w ię k sz ą w y - d atność i siln iejsze w y ek sp o n o w a n ie do przodu k ości n osow ych , red u k ­ cję w ie lk o śc i zęb ów trzon ow ych i zm n iejszen ie się różnic w w ielk o ści m ięd zy poszczególn ym i k a teg o ria m i zębów . W zrosła w y ra źn ie w y s o ­ kość cia ła : jeśli u H om o habilis w y n o siła ok. 135 cm , to u p ra czło w ie­ ka dochodzi do 170 cm, c z y li jest jak u w sp ó łczesn eg o człow ieka.

Jed n ak różnice m orfologiczn e m ięd zy H om o e r e c t u s a H om o sapien s

re c e n s są jeszcze ba.rdzo znaczne. P ra czło w iek ch a ra k tery zu je się m a ­

sy w n y m i w a ła m i n ad oczod ołow ym i, za k tó ry m i m o że b y ć w g łę b ie n ie p o n a d g ła d y szk o w e (d e p r e ssio su pragla bellaris); w y stę p u je dość znaczne z a w ężen ie p ostorb italn e. K ość czołow a jest na og ó ł dość płaska, słabo w y sk lep ion e są rów n ież k ości c iem ien io w e (p l a t y c e f a l ia ); np. w yso k o ść czaszki (ba — b) w y n o si u H om o e r e c t u s e r e c t u s 102—-105 m m , u H om o

e r e c t u s p e k in e n s is ok. 115 m m , n atom iast u k ra jo w có w a u stra lijsk ich

ok. 133 m m 8. N a jw ięk sza szerokość czaszk i zn ajd u je się bardzo nisko, z w y k le w są sied ztw ie zew n ętrzn eg o o tw o ru słu ch o w eg o lu b w y ro stk ó w su tk ow atych ; patrząc na nią z ty łu w id zim y k szta łt „n a m io to w a ty ”. K ość p o ty liczn a jest b ardzo słabo w y sk lep io n a , a jej p łaszczyzn a k a r ­ kow a i potyliczn a są w y ra źn ie od sieb ie o d d zielo n e i w zg lęd em sieb ie u sta w io n e op o zy cy jn ie. M ięd zy obydw om a p łaszczyn am i często w y s tę ­ p u je gruby w a ł p o ty liczn y słu ż ą c y do p rzyczep u siln y c h m ię śn i k a r k o ­ w ych . W ty m m iejscu k o ść p otyliczn a jest szczególn ie m asyw n a; np. u p raczłow iek a z J a w y (Sangiran nr 17) albo z P etra lo n y grubość jej w y n o si p on ad 2 cm. R ó w n ież in n e k ości czaszki s ą zn a czn ie grubsze, niż u czło w iek a w sp ó łczesn eg o ; np. kość czołow a p raczłow iek a ja w a j- sk iego m a w części środ k ow ej grubość od 7— 9 m m , u p ek iń sk ieg o od 7— 13 m m , podczas gd y u c zło w ie k a w sp ó łczesn eg o ok. 6 m m . W yrostki su tk o w a te są n iew ielk ie, słabo sp n eu m atyzow an e; n a to m ia st zatoki czo­

8 W. P. A ld k siejew , К p ro i s c h o ż d i e n ij u koriennogo na sielen ija A w -

stralii, W oprosy A n trop ologii, 46 (1974) 89— 93; F. W eid en reich , M o r ­ p h o lo g y of Solo m a n , A n th rop ological P ap ers A m erican M us. o f N atural

(6)

ło w e u starszych form są duże, u p ó źn iejszy ch p r zed sta w icieli w ielk o ść ich u legła r e d u k c ji9.

R ów n ież część tw a rzo w ą czaszki ch arak teryzu je ogóln ie m asyw n a budow a. Ł u k i jarzm ow e zn aczn ie jeszcze od stają od p u szk i m ózgow ej, są grube i duże: szerokość m ięd zyoczod ołow a jest znaczna. Szczęka i żu ch w a są bardzo m a sy w n e; ibrak w y stęp u tbródkowego (partia ta jest n a o g ó ł jeszcze siln ie sk ośn a); w w ielu p rzypadkach stw ierd za się k ilk a o tw o ró w bródkow ych. U n iek tó ry ch starszych rep rezen ta n tó w p raczło­ w ie k a w y stę p u je jeszcze diastem a, np. u H o m o e r e c t u s z Ja w y (IV) sze­ rokość jej w y n o si /po le w e j stro n ie aż 6,2 m m , p o p ra w ej 5 m m ; n ie ­ zb yt często tak dużą lu k ę stw ierd zam y n a w e t u an itrop oid ów 10. N ależy jednak zau w ażyć, iż zn aczen ie tak son om iczn e tej cech y jest o gran iczo­ ne, gdyż m ożna ją zau w ażyć, choć bardzo rzadko, tak że u człow ieka w sp ółczesn ego, n a to m ia st b rak u je jej n iek ied y u m ałp człe k o k szta ł­ tn y ch u .

Na o g ó ł k ie ł n ie w y sta je już ponad lin ię zgryzu; zęby, zw łaszcza trzo n o w e są jeszcze duże, a stosu n ek w z a je m n y p ow ierzch n i tr z o n o w ­

có w jest jeszcze często tak i sam jak u m a łp człek ok ształtn ych , u k tó ­ rych p ierw szy ząb trzon ow y jest n ajm n iejszy, drugi jest w ię k sz y od pierw szego, a trzeci jest n a jw ięk szy ; u człow ieka w sp ó łczesn eg o k o le j­ ność w ielk o ści jest odw rotna. Na trzon ow cach p rzew aża jeszcze w zór d ryop itek oid aln y; czasem w y stę p u je także u m ia rk o w a n y ta u rod on tyzm 12. S zk ielet postbrainialny p ra czło w ie k a ch arak teryzu je się w zasad zie b u ­ d ow ą ty p o w o ludzką i ty lk o w n ie w ie lu cech ach różni s ię od b u d ow y an atom iczn ej spotyk an ej u w sp ó łczesn eg o c z ło w ie k a 13. K ości kończyn doln ych , a ta k że kość m ied n iczn a zn alezion a w O lduvai .są jed n ak s t o - . su n k o w o m a sy w n e, co zdaje się w sk a z y w a ć na duże b iom ech an iczń e ob cią żen ie jego organ izm u w tru d n ych w aru n k ach śro d o w isk o w y ch u .

B iorąc pod u w a g ę fakt, że p ra czło w iek ż y ł w o k resie m n iej w ię c e j od. 1,9 m in — 150 ly s . lat tem u i to w różnych strefach k lim a ty czn y ch Europy, A zji i A fryk i, n a le ż y się liczyć u ty ch c rło w ie k o w a ty ch z s il­ n ie zaznaczonym p olim orfizm em . P o czą tk o w o p rzew a ża ła ten d en cją do n a d a w a n ia p o s z c z e g ó ln y ^ zn alezisk om ze w zg lęd u na n iek tó re''.cechÿ sp e c y fic z n e m a teria łó w k o stn y ch rangi" gatu n k o w ej a n a w et rodzajow ej, np, ' P ith e c a n th ro p u s , Sin a n th ro p u s, A tl a n th r o p u s ; o b ecn ie p rzew aża zd a­ nie, .'iż różn ięe m orfologiczn e szczątk ów k ostn ych z różnych stan ow isk

8 W. H en k e u,, Ц. " R o th e ,.P ę f. Urspriirig. d e s Menschen:,. S tu ttgart 1980, 124—-126; R. F eu śtel, A b s i i x m m ü n g s g e s c h i c h t e d e s Meyisćhęn,,. Jerią 19.83, 82—87; F. W eidenreich, T he sk u ll of S i n a n t h r o p u s pekinervsis, P a lą e - o n tologia Sin ica, 127 (1943).

10 W. P. Jak im ow , R a n n ij e s t a d u a n tr opogien ieza, Trudy Inst. M ikl. Макк,- P r o is c h ó żd ie n iie c z e ł o w i e k a ^ i d re w n ie ie - ra s sie le n iie ùZel'oivie-

c z e s tw a , M oskw a 195.1, 55.

1 11 A. H. Schultz., T h e sp ecializations: o f m a n an d his .p la ce a m on g

t h e C a ta rr h in e P rim a tes ,' Cold Spring H arbor S ym p osia o n Q u an ti­

ta tiv e B iology, 15 (1951) 47.

12 :M. H .-D ay, G u id e to fo s sil m a n , London 1986, 410; 13 R. L ea k ey a. A. W alker, Homo... dz. cyt., 629.

14 P. Right/mire, H om o erectus, да: .1. T attersa ll, E. Delson;· J.· V- C on­ vening (eds.), E n c y c lo p e d ia o f h u m a n e v o lu t io n an d p r e h i s t o r y , N ew Y ork 1988, .

(7)

n ie są na ty le duże, by u sp ra w ied liw ia ły p rzyjęcie k ilk u g a tu n k ó w p raczłow iek a; n a jw y ż e j m ożna m ó w ić o p od gatu n k ach p ra czło w iek a , np. H om o e r e c t u s erectus, czy H om o e r e c t u s m o d j e o k e r t e n s is , p e k in e n -

sis, lantianentsis, heid elb erg en sis, bilzin g sleb en en s is, p a la e o h u n g a r ic u s, m au r ita n ic u s, l e a k e y i i t d . 15.

O statnio n iek tó rzy autorzy, np. H u b lin w y ra ża ją p rzekonanie, że n a ­ w e t H om o e r e c t u s n ie sta n o w i jako c a ły tak son osob n ego g a tu n k u , róż­ n eg o od H om o sapiens, lecz ch a ra k tery zu je się od sw o ich n a stę p c ó w tylk o e w o lu c y jn ie b ardziej p ierw o tn y m i cecham i; stąd p ow in n o się go ok reślać rów n ież jako H om o s a p i e n s 1δ. Z n aczyłob y to ró w n ież, iż m ię ­ dzy ty m i gatu n k am i n ie m ogło b y ć w p rzeszłości b ariery rep ro d u k cy j­ nej; zresztą d efin icję g a tu n k u in a czej in terp retu je s ię w sy tu a c ji d w ó ch w sp ó łcześn ie w y stęp u ją cy ch g atu n k ów , od m ien n y m a n atom iast sen s, gdy ze w zg lęd ó w k la sy fik a cy jn y ch „rozcina się ” w jak im ś m iejscu ciąg ew o lu u ją cej w czasie i p rzestrzen i populacji. W iąże się to .nieraz z pro­ b lem em o d p o w ied n ieg o zaszeregow an ia ta k so n o m iczn eg o m a teria łó w k o stn y ch .z n iek tó ry ch stan ow isk , np. z Ngamdong, ze w zg lęd u na ich ^pośredni” ch arak ter m orfologiczn y, czy do H om o erectus, czy do H o ­

m o s a p i e n s ; w literatu rze spotyka się o b y d w ie w ersje.

M ożna by tu n ad m ien ić, że w ie k n iek tó ry ch zn alezisk praczłow ieka jest dość w ą tp liw y . N a jsta rsi p ralu d zie z J a w y m ielib y liczy ć ok. 1,9 m in lat, a le dane te uchodzą za n ie z b y t p ew n e. N ajstarszy Hom o erectu s z A fry k i liczy ok. 1,6 m in lat, a w ię c p rzez d łu gi ok res czasu k o - eg zy sto w a ł z a u s tr a lo p ite k a m i17. W iek żu ch w y z H eid elb ergu w y n o s i n a jw y żej 0,5 m in la t, a zn alezisk a z B ilzin g sleb en z a le d w ie 150 tys. lat. Za n iep ew n e u ch od zi też d a to w a n ie sta n o w isk z P etra lo n y , M on tm ou rin i A r ago.

5. C H A R A K T E R Y ST Y K A PALEO N EU R O LO G IC ZN A

D o cech szczególn ie in teresu ją cy ch p aleoan trop ologów n a le ż y o b ję ­ to ść w n ętrza p u szk i m ózgow ej. N ajczęściej .dla czło w iek a w sp ó łc z e sn e ­ go śred n ia o b jęto ść m ózgow ia w y n o si w zależn ości od serii od 1350 do 1500 cm 3; np. dla 1137 czaszek p rzy n a leżn y ch do różn ych o d m ia n śred ­ n ia w y n o siła 1359 cm 3, przy m in im u m i m a x im u m w y n o szą cy m odpo­ w ied n io 930 i 1940 cm 3. W litera tu r ze w y m ie n ia się ró żn e w a rto ści „gran iczn e”, np. w g O akleya w y n o sz ą 750 i 2800 c m 3; w artości w ięk sze i m n iejsze spotyka się z r eg u ły u o so b n ik ó w u p ośled zon ych u m y s ło ­ w o l8. N ie .pow inno s ię jednak te g o p rzed ziału ab solu tyzow ać. C złow iek n ea n d erta lsk i n ie różnił się pod ty m w zg lęd em od c zło w ie k a w sp ó ł­ czesn ego; średnia dla 52 o so b n ik ó w w y n o si ok. 1352 c m 3.

W sytu acji, gd y śred n ia dla 12 a u stra lo p itek ó w w y n o si ok. 490 cm 3, is w . W. H o w ells, H om o e r e c t u s — w h o , w h e n an d w h e r e : a s u r v e y , Y earb ook o f P h y sica l A n th rop ology, 23 (1980) 14— 15.

18 J. J. H u b lin , S o m e c o m m e n t s on th e dia g n o s tic f e a t u r e s of H o m o

erectu s, Spec. vol. in honour of Jan Jelin ek , A nthropos B m o , 23 (1986)

175—(187; J. Jelin ek , H om o e r e c t u s or H om o sapiens?, w : D. J. C hivers, a. K. A. J o y sey (eds.), R ecen t a d v a n ces in P rim atology, L ondon 1978, 419—429.

17 R. L ea k ey a. A. W alker, Homo... dz. cyt., 625—629.

18 K. P. O akley, A d e fi n it io n o f m an, w : M. F. A. M on tagu (ed.),

C u lt u r e an d th e e v o lu t io n of m a n , N e w Y ork 1962, 3— 12; F. W eid en -

(8)

a w ię c ty le co średnia ob jętość m ózgow ia u g o ry li, zaś dla 5 czaszek H om o h ab ilis 673 cm 3, czyli p on iżej tzw . „rubikonu” m ózgow ego, szcze­ gó ln ie in teresu ją co p rzed sta w ia ją s ię p od ty m w z g lę d e m dane d la p r a ­ człow ieka. Ś rednia o b jęto ść w y n o siła d la 19 czaszek 977 cm 3, p rzy p rze­ dziale zm ien n ości od 750— 1288 cm 3. W artości te, jak w idać, m ieszczą się w d oln ym przedziale zm ien n ości c h a ra k tery sty czn y m dla H om o sa­

p ie n s recens.

N a leży jed n ak zau w ażyć, że w za jem n e proporcje p ła tó w m ózgow ia u p raczłow ieka, o ile są id en ty fik o w a ln e na p o d sta w ie o d le w ó w w e - w n ąfrzczaszk ow ych , b y ły od m ien n e od tych, jak ie sp o ty k a m y u d zisiej­ szego człow ieka. P rzede w szy stk im uderza u H om o e r e c t u s słab szy roz­ w ó j p ła tó w czołow ych , k tórych in ten sy w n y rozrost sta n o w i w a żn ą c e ­ chę m orfologiczną, ch arak terystyczn ą dla p o stęp u ją cej h om in izacji. C zę­ sto w y su w a n o n a w e t p rzypuszczenie, że od rozw oju tych p ła tó w u za ­ leżn ion a jest in telig en cja c zło w ie k a i w y ższa u czu ciow ość. W p ro cesie h om in izacji n a stą p iła w te j części reorganizacja m orfologiczn a i fu n ­ k cjon aln a, tak że b ad an ia p orów n aw cze nad jej stru k tu ram i u m a łp dają częściow o o d m ien n e w y n ik i od stw ierd za n y ch iu lu d zi. Na p o d sta ­ w ie d ośw iad czeń u zw ierzą t i czło w iek a zdaje tsię w y n ik a ć, że p łat czo­ ło w y od gryw a w a żn ą ro lę w op racow an iu stra teg ii zach ow an ia się w zm ien ia ją cy ch się sytu acjach życiow ych , w o d p o w ied n im u k ieru n k o ­ w a n iu a k ty w n o ści czu cio w o -ru ch o w ej i p r o c e só w św ia d o m o ścio w y ch , które p o zw a la ją odróżnić ele m e n ty w ażn e od n ieisto tn y ch i w sposób n a le ż y ty ocenić daną sytu ację. N ie n a leży jed n a k zb yt ściśle w ią za ć in ­ te lig e n c ji z tą częścią m ózgow ia; słu szn ie b ow iem zauw aża M ię tk ie w - ski, że „ u m ysłow e zd oln ości osob n ik a zależą w d u żej m ierze i od in ­ n y ch c z ę śc i kory, a zw łaszcza o d p ła tó w ciem ien io w y ch , p o ty liczn y ch i sk ron iow ych , gd zie zn ajd u je s ię w ie le a n a liza to ró w i ośrod k ów k o ­ ja rzen iow ych . N ajbardziej złożon e czyn n ości n erw o w e, a zw łaszcza fu n ­ k cje u m y sło w e i p sych iczn e, w ła śc iw e w y łą c z n ie czło w iek o w i, jak m o ­ w a , a b stra k cy jn e m y ślen ie, p la n o w a n ie, o b liczen ia i zd oln ości tw órcze zależą od sp raw n ej czyn n ości c a łej k o ry i w sp ó łd zia ła n ia jej z resztą m ózgu ” le. N ie b yłob y w ię c słu szn e w n io sk o w a ć na p o d sta w ie m n ie j­ szych ro zm iarów tego p ła tu u p raczłow iek a o w y ra źn ie niższej w y d o l­ n ości p sych iczn ej Hom o erect us.

N iejed n ok rotn ie pod ejm ow an o te ż próby rek on stru k cji fu n k cji p sy ­ ch iczn ych u różnych fo rm k op aln ych czło w ie k o w a ty ch n a p o d sta w ie reliefu w ew n ą trzcza szk o w eg o , p rzy czym p a leo n eu ro lo g ó w szc z e g ó ln ie in tereso w a ło w y stę p o w a n ie tw . ośrodka ruchom ego m o w y Broca. U d a ­ ło się go zid en ty fik o w a ć n a w e t u a u stralop itek ów ; n a le ż y jednak w sk a ­ zać, że n ie sta n o w i o n sp ecy ficzn ej stru k tu ry lu d zk iej, igdyż (stw ier­ d zono go ta k że u m ałp , np. iu Hapale. N ad to w y n ik i te g o ty p u badań są dość (rozbieżne: od przyzn an ia danej fo rm ie k op aln ej zd oln ości m ó ­ w ie n ia do jej zan egow an ia. S łu szn ie zauw aża S tarek , iż „nie m ożna n a u k o w o uzasad n ić w y p o w ied zi o o siągn ięciach duchow o-psychicznycth i rozw oju m o w y u form p rzed lu d zk ich i w czesn olu d zk ich , o d w o łu ją c się p rzy tym do ek sp erty zy m orfologiczn ej o d le w ó w w ew n ą trzcza szk o - w y c h ” 20. W zięto pod u w a g ę tak że cech y m orfologiczn e aparatu g ło so - tw órezego, a le i w ty m przyp ad k u w y n ik i a n a liz u p oszczególn ych a u to ­

18 E. M iętk iew sk i, Z a r y s fizjo lo g ii le k a r s k ie j , W arszaw a 1979, 505—

506-20 D. Starek, D ie N e en cep h a lis a tio n , w : G. H eb erer u. I. E ib i-E ib es- fe ld t (Hrsg.), H o m in isa tio n u. V erh a lten , S tu ttg a rt 1975, 230.

(9)

ró w m ięd zy sobą się r ó ż n iły 21. M ożna n ad m ien ić, że pod ejm ow an o prób y .rekonstrukcji p sy ch ik i c z ło w ie k o w a ty c h k o p a ln y ch ta k że na p o d ­ sta w ie ich in w en ta rza k u ltu row ego; n iestety , jest o n jeszcze za m ało znainy, stąd w n io sk i m a ją ch a ra k ter raczej h ip otatycżn y.

6. STA N O W ISK O SY STE M A TY C Z N E HOMO E R E C T U S I JEGO RO LA W FILO G EN EZIE CZŁOW IEK OW ATYCH P rzez k ilk a d ziesią t la t u trzy m y w a ła isię teo ria o trzy eta p o w o ści roz­ w o ju filo g en ety c zn eg o H om in id a e, w m y śl której z p ra czło w ie k a p o ­ w sta ł n ean d ertalczyk , a z n ieg o czło w ie k w sp ółczesn y. W iązało się z ty m p rzek on an ie, że „sap ien ty za cja ” dokonała się najp raw d op od ob n iej w Europie; inp. w g H eberera g łó w n a lin ia rozw ojow a p ro w a d ziła od p r a ­ czło w ie k a h eid elb ersk ieg o p op rzez czło w iek a ze Siw anscom be i Steinhedm , n a stęp n ie F o n téch ev a d e i Gro M agnon do p o w sta n ia w sp ó łczesn y ch o d ­ m ia n E uropeidów , M ongolidów , A u stra lid ó w i N e g r y d ó w 22. M odel ten, fa w o ry zu ją cy eurocentryzm , u trzym ał isię p ra w ie do la t o sie m d z ie sią ­ tych ; w zw iązk u jed n ak z n o w y m i od k ryciam i czło w ie k o w a ty ch k o ­ p a ln y ch szczególn ie w A fr y c e k on cep cja ta sta w a ła się w ą tp liw a . O ka­ zało się b ow iem , że „ w sp ó łczesn y czło w ie k w y stę p o w a ł w A fry ce już ok. 100 ty s. la t tem u , pod czas g d y w ty m c z a sie w E uropie i A zji Z a­ ch od n iej p rzeb ieg a ł d a lej proces e w o lu c ji w k ieru n k u n ean d ertalczyk a k la sy czn eg o ” 23. Z daniem B räuera w ła śn ie na k o n ty n en cie afryk ań sk im j.uż ok. 400 lat tem u w y o d ręb n ili się b ezp ośred n io z H om o erectu s p ie r w si m o rfo lo g iczn ie arch aiczni rep rezen tan ci człow ieka w sp ó łc z e s n e ­ go. C h arak teryzow ał s ię jeszcze w ielo m a cech am i ty p o w y m i d la p r a ­ czło w ie k a , np. w y d a tn y m i w a ła m i n ad oczod ołow ym i, p ła sk o sk lep ion ą cza szk ą załam an iem w części p o ty liczn ej, .silnym p ragn atyzm em ;. m o ż ­ na jed n a k za u w a ży ć ró w n o cześn ie w y ra źn y trend do rozrostu m ózgo­ w ia i sto p n io w ej rep rod u k cji ce c h archaicznych;, n a to m ia st w lin ii w io ­ d ącej ,do n ea n d erta lczy k ó w m ożna n iejed n o k ro tn ie stw ierd zić ten d en cje o d w r o tn e 24 N ależa ło b y tu w sk a za ć m . .in.. na zn a lezisk o w Bodo (w E tiopii), k tóre m o żn a b y w g W h ite’a za k la sy fik o w a ć zarów no do ..^bar­ dziej z a a w a n so w a n eg o H om o e r e c t u s albo też do. arch aicznego Horno

sa p ien s”, n a w ią zu je ono ró w n ież do B rok en H ill i P etra lo n y **.,

Z ty c h w c z e sn y c h form arch aicznego H om os ..sapiens w o k resie od 200— 100 ty s. la t te m u ,,p o w sta ł tzw . p óźn y arch aiczny Hom o sapiens, k tó r e g o . w ielk o ść m ó zg o w ia jest już w z a sa d z ie . tak a sam a, jak .u

ćzło-21 S. R. Häinnad, H. D. S tek lis, I. L an caster (eds.), Ó rig ins a n d e v o ­

l u t i o n of la n gu age an d speech , N ew Y ork 1976; P. 'Lietoermaiii,: T h e b io lo g y an d e v ö lu t iö n of la n g ta g e , C am bridge 1984. -< ' 1

22 G. H eberer, D a r w i n s U r te il ü b e r d i e abstamm ungS'g eschich tliche

H e r k u n f t d e s M e n s ch en und;1· d ie h e u tig e palä antK ropolo gische F o r­ schung, w : G- H eb erer U. F'. Sehw ianitz (H rsg.), Hu/ndèrt Jahre É v o - l u t io m f o r ś c h u ii g t · StdWgàrit I9 6 0 , 416.

23 G. B rauer, A d a m kärh du s A f r i k a , B ild der W issenschaften,; 11

(1987) 40.

-24 C. B. Strin ger, A r c h a ic H o m o sapiens, w ; I. T attersall; E. Delśon,· J. V. C ouvering (Eds.), E n cyclop ed ia of h u m a n e v o lu t io n an d p r e ­

h is to r y , N ew Y ork 1988, 49— 54.

25 T. D. W hite, Bodo, w : I. T attersall, E. D elson a. J. V. C ouvering (eds.), E n c y c lo p e d ia of h u m a n e v o lu t io n an d p r e h i s to r y , N ew Y ork 1988. 94—95.

(10)

w iek a w sp ó łczesn eg o . Z daniem B räuera ró w n ież w Euroipie w y stę p o w a ł a rch aiczny czło w iek rozum ny, ale tu k ieru n ek ro zw o jo w y n ie p ro w a ­ dził do sto p n io w ej g ra cy łiza eji hom inidów , lecz raczej do p o w sta n ia ty p o w y ch cech n ea n d ertalsk ieh . N a tom iast ty p o w y człow iek w sp ó łcze­ sn y p o w sta ł już ok. 100 tys. la t tem u w A fryce; m ożna b y tu w y m ie ­ nić m. in. zn a lezisk o w Orno w E tiopii. Z A fr y k i ok. 50 tys. la t tem u czło w iek w sp ó łczesn y p rzed ostał s ię przez B lisk i W schód do Europy, p raw d op od obn ie też do A zji W schodniej, gd zie wyiparł archaicznego czło w iek a rozum nego bądź się z n im w y m iesza ł. W E uropie jeszcze ok. 30 tys. la t tem u ż y li n ean d ertalczycy, na co w sk a zu je m. in. p o ­ ch ó w ek n ea n d erta lsk i w St. C ésaire.

D a w n iej p rzyp u szczan o, iż p op u lacje czło w iek a w sp ó łczesn eg o dzięki sw e j p rzew ad ze liczeb n ej i w y ższo ści o rgan izacyjn ej i tech n iczn ej w y ­ tę p iły n ea n d erta lczy k ó w ; k on cep cja ta n asu w a jednak coraz w ię c e j w ą tp liw o ści, gdyż z danych w y k o p a lisk o w y ch zd aje s ię w yn ik ać, że o b y d w ie p op u lacje ży ły stosu n k ow o długo obok siebie, że człow iek w sp ó łczesn y p rzejął po n ean d ertalczyk ach różne form y k u ltu ry; p ra w ­ dopodobnie m a ło liczn e gru p k i n ea n d erta lsk ie zo sta ły w całości lu b c z ę ­ ściow o „ w ch ło n ięte” przez n ap ierające p op u lacje H om o sapien s sapiens. C ały ciąg ro zw o jo w y H o m in id a e m ożna b y w g B räuera u jąć w n a ­ stęp u ją cy schem at: z n a jw c z e śn ie jsz y c h a u stra lo p itek ó w p o w sta ł A u s t r a ­

lo p ith e c u s afa rensis , k olejn o A u s tr a lo p i th e c u s afr ic anus, H om o habilis,

w czesn y H om o erectus, p óźn y H om o erectus, n a stę p n ie z n ie g o w A fr y ­ ce p o w sta ł w c z e sn y arch aiczny c z ło w ie k rozum ny (w E u rop ie p r e n e a n - d ertalczycy), k o lejn o w A fry ce p ó źn y arch aiczny czło w iek rozum ny (w E uropie w cześn i n ean d ertalczycy), w A fry ce w c z e sn y an atom iczn ie w sp ó łczesn y czło w iek rozum ny (w E uropie p óźn i n ean d ertalczycy); w o k resie od 40—20 ty s. la t tem u zaczęły się tw orzyć rasy lu d zk ie 20.

P rzed staw ion a k o n cep cja rodow odu człow ieka sta n o w i o c z y w iśc ie t y l ­ k o jedną z w i e l u 27. W skazuje jednak, iż przeb ieg an trop ogen ezy był p raw dopodobnie b ardziej sk om p lik ow an y, n iż d a w n iej przypuszczano. W zw iązk u np. z w ielom a n o w y m i zn alezisk am i p raczłow ieka zm ieniła się zn aczn ie ocen a jego roli w filo g e n e z ie H om in id a e: coraz częściej jest b rany pod u w a g ę jako bezpośredni p rzod ek H om o sa piens sa piens z p om in ięciem .neandertalczyków . Coraz bardziej docenia się też jego d ziałaln ość k u ltu rotw órczą i jego m o żliw o ści psych iczn e. P oczątk ow o w ie lu au torów p rzyp isyw ało m u n ieom al zw ierzęcą p sy ch ik ę i zach o­ w a n ie; ob ecn ie zaczyna p rzew ażać zdanie, iż b yła to istota in telig en tn a , św ie tn ie radząca sobie w różnych sytu acjach życiow ych . P ra czło w iek w y tw a rza ł już sery jn ie różn ego typu narzędzia, n a w e t z tru d n ego w obróbce su ro w ca ; korzystał już ze stałych schronisk, sy stem a ty czn ie u ży w a ł do różnych celów ognia 28. W sp ecy ficzn y już sposób odnosił się do sw oich zm arłych; być m oże, iż p ra k ty k o w a ł k an ib alizm albo jakiś k u lt czaszek. P o lo w a ł grom adnie na duże zw ierzęta; p rzestrzegał ściśle tech n ik obróbki kam ienia; m ożliw e, iż p orozu m iew ał się już za p om o­ cą m o w y a rtyk u łow an ej; s ą n a w et p rzesłan k i, iż m ia ł jak ieś w ierzen ia. P rzem aw ia to za tym , iż p ra czło w iek b y ł istotą „rozum ną” ; m oże w przyszłości w zw iązk u z ty m trzeba b ęd zie jeszcze raz zm ien ić jego n azw ę H om o e r ectu s na H om o sapiens.

20 G. B rauer, Adam... dz. cyt., 44. 27 M. H. D ay, Guide... dz. cyt., 407— 415.

28 S. R. Jam es, H o m in id u se of fire in th e l o w e r and m i d d l e P le i s ­

(11)

H U N D E R T JA H R E H O M O - E R E C T V S - F O R S C H U N G Z u sam m en fassu n g

D ie .E ntdeckung d e s P it h e c a n th r o p u s e r e c t u s durch E. D u b ois in den Jah ren 1991/92 h atte ein e tie fg r e ife n d e E in w irk u n g a u f die a n th ro p o ­ lo g isch e F orschung, da d iese F o ssilie n ein en w e se n tlic h e n B elag für die T heorie der E n tw ick lu n g d es m en sch lich en K örp ers au s .phylogene­ tisch n ied eren A rten b ed eu teten . I n den fo lg en d en Jah rzeh n ten stieg d ie A n zah l d er H om o e r e c t u s F u n d e in Europa, A sien u n d A frik a b ed eu ten d , so dass ein e grü n d lich ere E rforsch u n g d er M orphologie, K ultur, H er­ k u n ft und R olle d ieser H o m in i d e n in d er A n th rop ogan ese m ö g lich w urde.

Cytaty

Powiązane dokumenty

H ere we therefore presum e th a t either we shall have a t our disposal certain principles of individualisation, or the individual objects are the actual

Whereas in the 18th century Russia contributed to forld science mainly in the field of the mathematical natural science, and furnished the encyclopaedic knowl- edge of

distinction to this traditional approach, adopted in modern interpreta- tion as well and even strengthened by the contemporary conception of completeness, I stress the

W hat had long before been P T H ’s obvious goals and duties, namely research, guardianship and advocacy o f the ethos o f scholars, along with its public service, were

He underlined the im portance o f the “collective m ind” in “ practical life and in the state’s economic policy” and set out to study the motives behind economic

rate, mutually autonomous and sovereign orders of knowledge and cognition. Koneczny wants to know this: a) whether the roads to truth are autonomous and

En lisant ces publications et en visitant les collections, Taczanowski s'est rendu compte que la collection des oiseaux péruviens à Varsovie était, grâce au travail de Jelski

POLISH INVENTIONS: A FORGOTTEN CONTRIBUTION TO THE ALLIED VICTORY IN WORLD WAR II.. Few things that attract public interest are less publicised, in Poland or elsewhere, than