• Nie Znaleziono Wyników

Co oczy widzą i co serce czuje - Zofia Ostrach - epub, pdf, mobi – Ibuk.pl

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Co oczy widzą i co serce czuje - Zofia Ostrach - epub, pdf, mobi – Ibuk.pl"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Zofia Ostrach

„Co oczy widzą i co serce czuje”

Copyright © by Zofia Ostrach, 2016

Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o., 2016

Wszelkie prawa zastrzeżone.

Żadna część niniejszej publikacji nie może być reprodukowana, powielana i udostępniana w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody wydawcy.

Skład: Jacek Antoniewski Projekt okładki: Robert Rumak

Korekta: Łukasz Chmielewski

Ilustracja na okładce: © astrosystem – Fotolia.com

ISBN: 978‒83‒7900‒625‒0

Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o.

ul. Spółdzielców 3/325, 62‑510 Konin tel. 63 242 02 02

http://wydawnictwo.psychoskok.pl e‑mail: wydawnictwo@psychoskok.pl

(3)

Wiersze

Miłość . . . 7

Przemijanie . . . 8

Zapłakałaś moja ziemio . . . 9

Piękno . . . . 10

Ojczyzna moja . . . . 11

My wędrowcy . . . . 12

Polak w niebie . . . . 13

Nie wiem . . . . 15

Życiowa rada. . . . 16

Nigdy wojny . . . . 17

Promień słońca . . . . 18

Do matki . . . . 19

Tęsknota . . . . 20

Serce . . . . 21

Taka moja piosnka . . . . 22

Los nie zawsze . . . . 23

Jesienna symfonia . . . . 24

Biała dama . . . . 25

Emigranci zapomniani . . . . 26

Chciałam . . . . 27

Słowo o Katyniu. . . . 28

Los . . . . 29

Co dzień da? . . . . 30

Myśli ludzkie. . . . 31

Nadzieja . . . . 32

Być człowiekiem . . . . 33

Bunt. . . . 34

Nie łatwo . . . . 35

Narkomani . . . . 36

Młodość . . . . 37

Nie wszyscy . . . . 38

(4)

Wspomnienia . . . . 39

Bogaty i biedny . . . . 40

Jest takie miejsce . . . . 41

Oczekiwanie . . . . 42

Co pozostanie . . . . 43

To miłość . . . . 44

Stare drzewa . . . . 45

Nie rezygnuj . . . . 46

Kochaj swój naród . . . . 47

Sen o szczęściu . . . . 48

Jak Syzyf . . . . 49

Dom . . . . 50

Może lepiej . . . . 51

Dnie uciekają. . . . 52

Zgasłeś . . . . 53

Jesteś . . . . 54

Promyk. . . . 55

Tak bywa . . . . 56

Człowieku. . . . 57

Niby chora . . . . 58

Idź na przód . . . . 60

Sandomierz . . . . 61

Róża. . . . 62

Bezpieczna przystań . . . . 63

Pomóżmy . . . . 64

Zaduszki . . . . 65

Swary, które szkodzą . . . . 66

Myśli . . . . 67

Zapamiętaj . . . . 68

Różnie bywa . . . . 69

Tylko sam . . . . 70

Oczekiwanie . . . . 71

Przyjaźń . . . . 72

Zachłanny. . . . 73

Zahartowana . . . . 74

(5)

Pamiętajmy . . . . 75

Noc . . . . 76

WIERSZYKI TROCHĘ SATYRYCZNE Głową muru nie przebijesz . . . . 79

Cwaniara . . . . 80

Mądry i głupi. . . . 81

Czegoś zabrakło. . . . 82

Panna młoda . . . . 83

Zawiedziona . . . . 84

Chwalipięta . . . . 85

Takie buty . . . . 86

Pomyśl chwilę . . . . 87

Uparciuch . . . . 88

Ale typ . . . . 89

Świnia . . . . 90

Plotka . . . . 91

Śmiech to zdrowie . . . . 92

Pomyśl . . . . 93

Strojnisia . . . . 94

Szczera prawda . . . . 95

Diabeł . . . . 96

Gdy ci smutno . . . . 97

Jak ty komu… . . . . 98

Do starego kawalera . . . . 99

Leń . . . . 100

Rzep. . . . 101

(6)

Nie umiem pisać jak wielcy poeci W wersy i zwrotki splatać piękne słowa.

Wybijać rytmy, tworzyć piękne rytmy.

Prosta i skromna jest ta moja mowa.

Niewyszukana, lecz szczera, prawdziwa, Co oczy widzą i co serce czuje.

Co pozostało wyjęte z ukrycia

A myśl niezdarna ręce podyktuje.

(7)

MIŁOŚĆ

Nie trzeba wszystkiego rozumieć, gdy kochasz, Bo miłość nie zna mądrości, rozsądku.

Idzie czasami skrajem nad przepaścią.

I otumania i kusi i mani.

Czasem jak balsam, a czasami rani.

I pogodzeni jesteśmy z tym wszystkim, Bo tylko serce swe racje dyktuje.

Ono wszystkiego nie widzi, nie patrzy,

Bo ono kocha i to tylko czuje.

(8)

PRZEMIJANIE

Pożółkłe liście spadłe z drzew, Twarze, co kiedyś młode były I zasuszony w książce kwiat I krzyż milczący u mogiły.

Wyblakłe stare fotografie,

Wspomnienia o tych których nie ma Proste świadectwa przemijania czasu, Młodości i istnienia.

Życia co gna do swego kresu, Nie wstrzyma żadna ludzka siła.

Zostanie po nas tylko proch

I usypana gdzieś mogiła.

(9)

ZAPŁAKAŁAŚ MOJA ZIEMIO

Zapłakałaś, moja ziemio Krwawymi łzami

Gdy wróg deptał ciebie butami.

Kiedy ranił czołgami pola, Gdy rządziła śmierć i niedola.

Zapłakałaś moja ziemio Krwawymi łzami

Nad padłymi w polu synami I przyjęłaś, otuliłaś jak matka.

Wierni byli tobie do ostatka.

(10)

PIĘKNO

W liści szeleście W poszumie trawy W szmerze strumyka, Kto umie słuchać, Kto umie patrzeć, Szczęście spotyka.

We wschodzie słońca, W jego zachodzie W śpiewie słowika, Kto umie słuchać, Kto umie patrzeć Szczęście spotyka.

W gwiazd migotaniu W blasku księżyca W świerszczu co cyka, Kto umie słuchać, Kto umie patrzeć Szczęście spotyka.

W gwieździe co mruga Nocą na niebie

W krzyku puszczyka,

Kto umie słuchać,

Kto umie patrzeć,

Szczęście spotyka

(11)

OJCZYZNA MOJA

Ojczyzna moja to ziemia i woda.

Niebo błękitne i złociste słońce.

Rozległe lasy i ptaków śpiewanie, Kwitnące łąki i łany szumiące.

Miodem pachnące ule w wiejskim sadzie I pasikonik wśród zielonej trawy,

Gliniany świątek w przydrożnej kapliczce, Który podróżnych cicho błogosławi.

Ojczyzna moja, to ruchliwe miasta, Tłumy rodaków, dzieci roześmiane I strzelające ku niebu kominy I krajobrazy deszczem zapłakane.

Ojczyzna moja, to dźwięk polskiej mowy

I szept modlitwy, Anioł Pański dzwonek,

I dzień ginący gdzieś za horyzontem,

Świty i zmierzchy i przyszłości dzionek.

(12)

MY WĘDROWCY

Jesteśmy tylko wędrowcami na drodze życia, Która jest czasem prosta, czasem kręta.

Co nas czeka w tej wędrówce, nie wiemy, Rzecz to jest dla nas nie pojęta.

Czy słońce będzie nam przyświecać, Czy zimny wiatr nas smagać będzie, Jedno jest ważne póki życia,

Trzeba żyć godnie zawsze, wszędzie.

A kiedy przyjdzie w końcu pora

Przerwać wędrówkę na tej ziemi,

Niech pozostanie po nas dobro,

Choć my na zawsze odejdziemy.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Spoglądając z różnych stron na przykład na boisko piłkarskie, możemy stwierdzić, że raz wydaje nam się bliżej nieokreślonym czworokątem, raz trapezem, a z lotu ptaka

Bywa, że każdy element zbioru A sparujemy z innym elementem zbioru B, ale być może w zbiorze B znajdują się dodatkowo elementy, które nie zostały dobrane w pary.. Jest to dobra

Następujące przestrzenie metryczne z metryką prostej euklidesowej są spójne dla dowolnych a, b ∈ R: odcinek otwarty (a, b), odcinek domknięty [a, b], domknięty jednostronnie [a,

nierozsądnie jest ustawić się dziobem żaglówki w stronę wiatru – wtedy na pewno nie popłyniemy we właściwą stronę – ale jak pokazuje teoria (i praktyka), rozwiązaniem

W przestrzeni dyskretnej w szczególności każdy jednopunktowy podzbiór jest otwarty – dla każdego punktu możemy więc znaleźć taką kulę, że nie ma w niej punktów innych niż

Zbiór liczb niewymiernych (ze zwykłą metryką %(x, y) = |x − y|) i zbiór wszystkich.. Formalnie:

też inne parametry algorytmu, często zamiast liczby wykonywanych operacji rozważa się rozmiar pamięci, której używa dany algorytm. Wówczas mówimy o złożoności pamięciowej;

„Kwantechizm, czyli klatka na ludzi”, mimo że poświęcona jest głównie teorii względności i mechanice kwantowej, nie jest kolejnym wcieleniem standardowych opowieści o