• Nie Znaleziono Wyników

Informacje UNESCO

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Informacje UNESCO"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Barbara Lenard

Informacje UNESCO

Ochrona Zabytków 27/4 (107), 332-336

1974

(2)

C h r y s t u s a . W yk on an e w końcu X V II w ., m a lo w a n e olejn o na p łótnie. O brazy b y ły

w zły m sta n ie tech n iczn ym . P łó tn o b y ło p op rzecieran e i u szk od zon e m ech an iczn ie, w a r stw a m a la rsk a p okryta grubą pow łok ą sczern ia łeg o w ern ik su , krosna zn iszczo ­ n e p rzez ow ady. W trak cie k o n serw a cji u su n ięto w ern ik s i p rzem alow an ia, obrazy z d u b lo w a n o na m a sę w o sk o w ą , u b y tk i za p ra w y u zu p ełn ion o k item k red o w y m , u b y tk i w a r stw y m a la rsk iej w y p u n k to w a n e fa rb a m i ży w iczn y m i. K o n serw a cję p rze­ p ro w a d zili w 1968 r. artyści kon serw atorzy: D. S aw n or, Z. B liziń sk a, M. S k u lsk a. Ż a g a ń . P ortret duch ow n ego, obraz m a lo w a n y o lejn o na p łó tn ie z k ościoła p a r a ­ fia ln e g o N P M arii, w y k o n a n y w X V III w . P o k ry ty b y ł grubą w a r stw ą w ern ik su , s i l­ n ie p rzem a lo w a n y w tle, partii tw a rzy i rąk (zm iana k om p ozycji ręk i i sza ty le ż ą c e j na stole), p rzetarty w w ie lu m iejscach . W w y n ik u za b ieg ó w k o n serw a to r­ sk ich obraz p od k lejo n o na n o w e p łótno za p om ocą m a sy w o sk o w ej, u su n ięto w e r ­ n ik s i p rzem a lo w a n ia , u zu p ełn ion o u b ytk i zap raw y i farb. K o n serw a cję p rzep row a­ d ziła art. kons. Z. R u d n iew sk a w 1968 r.

Ż a g a ń . O braz P o k ł o n T r z e c h K r ó l i (p red ella ołtarza bocznego) z kościoła p a r a fia l­ n eg o N P M arii. M alow an y w te ch n ice olejn ej na p łótn ie, b arok ow y, d atow an y n a 1692 r. S ta n obrazu b y ł bardzo zły, p łó tn o zn a czn ie zb u tw ia łe, na obrzeżach p r z e ­ ta rte, w a r stw a m alarsk a uszkodzona w ok. 10°/o, lo k a ln ie sp ęcherzona. W czasie k o n se r w a c ji obraz zd u b low an o na n o w e p łótn o, zesp alając je z e starym m asą w o sk o w o -ż y w ic z n ą , u zu p ełn ion o u b y tk i p od k ład u i farby. P race k o n serw a to rsk ie w y k o n a ła w 1971 r. P racow n ia M alarstw a P K Z w P oznaniu.

S t a n i s ł a w K o w a l s k i

IN F O R M A C JE UNESCO

M i ę d z y n a r o d o w e k a m p a n ie r a to w a n ia z a b y t k ó w

K ie r o w a n a przez U NESCO m ięd zyn arod ow a k am p an ia ratow an ia za b y tk ó w N u ­ b ii, zagrożon ych zalan iem w w y n ik u p o w sta n ia T am y A su a ń sk ie j, w eszła w sw o ją ostatn ią fa zę; p rzen iesien ia św ią ty ń z w y sp y P ile, zw an ej p erłą E giptu, na są sie d n ią w y sp ę. W tym celu trzeba b y ło w z n ie ść w o k ó ł F ile szczeln ą zaporę, p o ­ z w a la ją c ą zab ezp ieczyć b u d o w le na czas ich dem ontażu. K oszt ca łeg o p rzed się­ w z ię c ia o b liczon o na 13 500 000 dolarów , z czego trzecią część p ok ryw a Z jednoczona R ep u b lik a A rabska. UNESCO , w w y n ik u a p elu do p a ń stw człon k ow sk ich , zdołała zg ro m a d zić sześć m ilio n ó w dolarów . N a ten cel p ły n ą też dochody z ek sp on ow an ej w w ie lu k ra ja ch w y sta w y sk a rb ó w T u ten ch am on a. (623, 659).

In n e g o rodzaju n ieb ezp ieczeń stw o , zw iązan e z sz y b k o p ostęp u jącą urbanizacją o k o ­ lic T u n isu , zagraża terenom , na których n ie g d y ś w zn o siła się K artagina. Z ad an ie zab ezp iec zen ia te g o zespołu p od jął rząd tu n e z y jsk i i UNESCO . Z ram ien ia U N ESC O e k ip a p o lsk ich g e o fizy k ó w i a rch eologów p ro w a d zi sy ste m a ty c z n e pom iary to p o g ra ­ fic z n e teren u w celu sp orząd zen ia planu m ia sta p u n ick ieg o i rzy m sk ieg o przed rozp o częciem w y k o p a lisk . D zięk i zastosow an iu n o w o czesn y ch tech n ik sondażu (m e ­ to d a elek tro o p o ro w a , elek trom agn etyczn a i g ra w im etrii) m ożna b yło w ciągu trzech m ie się c y zbadać 256 000 m 2 teren u i d ok ład n ie o k reślić zach ow an e w n im ob iek ty, co m eto d ą tra d y cy jn ą trw a ć b y m u sia ło 6 lat. W yk op alisk a p row ad zon e b ęd ą przez m is je arch eologiczn e różnych krajów . P race u ję te są w ram y p rojek tu za g o sp o ­ d a ro w a n ia p rzestrzen n ego W ielk ieg o T unisu, p o d jęteg o w 1970 r. przy p om ocy te c h ­ n iczn ej U N E SC O i fin a n so w ej P rogram u P o stęp u N arod ów Z jednoczonych. Ł ącząc w y m o g i u rb an izacji, gospodarki i k u ltu ry, p la n ten za p ew n ia zach ow an ie d zied zictw a p r z e sz ło śc i p rzez n adanie fu n k c ji g osp od arczych i w y k o r z y sta n ie dla rozw oju tu r y ­ s ty k i k u ltu ra ln ej. (622, 624, 638, 647).

W p od ob n y sposób w w ie lu k rajach A m ery k i Ł a ciń sk iej, A fry k i i A zji p o d ejm o ­ w a n e są — w ram ach p la n ó w p ostęp u i rozw oju , d otow an ych p rzez ONZ — w ie l­ k ie a k c je ra to w a n ia zab ytk ów n a jw y ższej k la sy . S ta n o w ić one m ają w ażn y czy n n ik w ro zw o ju św ia to w e j tu ry sty k i k u ltu raln ej.

W P eru je s t to np. rejon jeziora T iticaca, k o leb k a c esa rstw a In k ów , w C hile W yspa W ielk a n o cn a na P a cy fik u , w E tiopii „droga h isto r y c z n a ” łącząca A d d isA b eb ę z A k

(3)

-sum , przy której położone są sły n n e św ią ty n ie k op tyjsk ie kute w sk ałach , w P a k i­ stan ie preh istoryczn e m iasto M oh en d żo-D aro (zab ezpieczenie tego zesp o łu n ap o ty k a jednak duże trudności tech n iczn e ze w zg lęd u na zasolen ie i rozkład m u ró w oraz k onieczność obniżenia poziom u w ód); w Indonezji k on ty n u o w a n e są pod k ie r u n ­ kiem ek sp erta U NESCO prace nad zab ezp ieczen iem św ią ty n i b u d d y jsk ie j B orob u - dur na Jaw ie. (623).

R atow anie W enecji jest p ierw szo p la n o w y m zadaniem na k o n ty n en cie eu ro p ejsk im . Z in ic ja ty w y K om itetu R atow an ia W enecji u tw orzon ego w R FN p o w sta ło w W e­ necji L aboratorium dla B adania D y n a m ik i W ielkich Mas. P rzep row ad zan e są w nim badania nad osiadaniem gruntu w la g u n ie oraz nad zja w isk iem „ w y so k iej w o d y ”. A paraturę dostarcza K onfederacja P rzem y sło w a RFN, która za o p a tru je r ó w n ież now y In sty tu t K on serw acji D rew n a i K am ien ia, u tw orzon y z in ic ja ty w y N a d in te n - denta G alerii W enecji. K o m itety ra to w a n ia W enecji istn ieją także w in n y ch k rajach , p od ejm u ją różne p rzed sięw zięcia i zab ieg a ją o fu n d u sze na rzecz ra to w a n ia m iasta. W W enecji kon cen tru ją się p rzyk ład y w ięk szo ści p roblem ów , które n ęk a ją d ziś w i e l ­ k ie aglom eracje. M iasto sta je się jed n y m w ie lk im laboratorium dla stu d io w a n ia p rob lem ów środ ow isk a. J e ż e li chodzi o k on trolę pow odzi, oczyszczan ie p o w ietrza i w ody, ochronę rów n ow agi ek o lo g iczn ej przyrody, czy też ad ap tację n o w y ch te c h n ik dla zab ezp ieczen ia bud yn k ów , ob razów i in n ych dzieł sztuki, a p rzed e w sz y stk im zach ow an ie życia m iasta — r e zu lta ty badań prow adzonych w W en ecji m ogą b yć p rzyd atn e tak że w in n ych krajach. Ś w ia t w sp ó łczesn y w in ien w y k o r z y sta ć tę s z a n ­ sę dla dobra sp o łeczeń stw a X X I w iek u . (631, 638)

W ydana m ed a w n o przez U NESCO pu b lik acja pt. V enise r e s t a u r e é in fo rm u je 0 u d ziale in sty tu c ji p ryw atn ych w ra to w a n iu sk arb ów sztu k i, zagrożon ych z n is z c z e ­ niem w ty m m ieście. F otografie, k o m en ta rze i op isy m ów ią, jak z o sta ły o d r e sta u r o ­ w an e b udynki, k ościoły, rzeźb y i m a lo w id ła , które tw orzą część te g o n ie p o w ta r z a l­ nego d zied zictw a k u ltu ra ln eg o na św ie c ie . W szystk ie prace b yły fin a n so w a n e przez in sty tu cje p ry w a tn e sied m iu k rajów : R FN , A u stralii, U SA , F rancji, W łoch, W ielk iej B ry ta n i; i Szw ajcarii.

Po apelu ogłoszon ym przez U N ESC O w 1967 r. d obrow olne sk ład k i w zro sły w ciągu 5 lat do ok. 1,5 m iliarda lirów . Jak p o w ied zia n o w p u b lik acji — w w y p a d k u n a g łej p otrzeby szybkość, rozporządzalność i p rzy sto so w a n ie in icja ty w sp o łeczn y ch są n ie ­ zastąpione. W p u b lik acji zam ieszczon a je s t lista zab ytk ów i dzieł sztu k i, k tó re m ogą jeszcze zostać uratow an e przed zn iszczen iem dzięki szyb k iej i zorgan izow an ej ak cji, m.in. B ib lio teca M arciana, syn agoga n iem ieck a z 1528 r., pałac P riu li i La D o- gana — d aw n a kom ora celn a u w e jśc ia do C anale Grande. G en era ln eg o ro zw ią za n ia w ym aga rów n ież problem zn iszczen ia m arm uru i kam ien ia w y stę p u ją c y w ca ły m m ieście. (652)

K o n w e n c j e i zalecenia

UNESCO prow adzi k o n sek w en tn ą d zia ła ln o ść zm ierzającą do opracow ania i p rzy jęcia przez p ań stw a czło n k o w sk ie k o n w en cji i zaleceń , m ających na celu och ron ę ś w ia ­ to w eg o d zied zictw a k u ltu raln ego. D o ostatn ich ak tów p raw n ych U N E SC O n ależą u ch w alon e na X V II sesji K on feren cji G en eraln ej w listop ad zie 1972 r.: K o n w e n c j a

w s p r a w i e o ch ro n y ś w i a t o w e g o d z i e d z i c t w a k u ltu ra ln e g o i natu r a ln eg o oraz Z a l e c e ­ nia w s p r a w i e och ron y d z i e d z i c t w a k u lt u r a l n e g o i n a tu r a ln eg o w skali k r a j o w e j .

Z k on w en cją w ią że się p o w o ła n ie przy U N ESC O K om itetu D zied zic tw a Ś w ia to w e g o 1 u tw o rzen ie Funduszu D zied zic tw a Ś w ia to w eg o , u m o żliw ia ją ce g o m .in. d o to w a n ie w ielk ich ak cji ratow n iczych . (S zczeg ó ło w e o m ó w ien ie m etod d ziałan ia U N E SC O w tym za k resie oraz te k sty d ok u m en tó w zn ajd zie czy teln ik w pracy W ła d y sła w a S ie r o ­ szew sk ieg o O chrona p r a w n a d ó b r k u l t u r y na f o r u m m i ę d z y n a r o d o w y m w ś w i e t l e

legislacji U NESCO, „B ib liotek a M u zea ln ictw a i O chrony Z a b y tk ó w ”, ser. B, t. X X X V ,

1974). (618, 621, 633)

O chrona z a b y t k ó w w p o s z c z e g ó ln y c h k ra ja c h

T rzy z n a jp ięk n iejszy ch m ia st A u strii: Salzburg, K rem s i R ust, w y b ra n e zo sta ły jak o m o d ele w kam p an ii ochrony z a b y tk ó w p row adzonej przez R adę E u ropejską. P ra ce resta u ra to rsk ie rozpoczęto w K rem s, u su w a ją c ruch k o ło w y poza obręb S ta r e g o M ia ­ sta. P rzew id u je się rean im ację tej d zieln icy , która obecnie, po za m k n ięciu sk le p ó w , w y d a je się pozbaw iona życia. W ciągu 1975 r., ogłoszon ego „R okiem e u ro p ejsk im

(4)

d zied zictw a a rch itek to n iczn eg o ’’, A u stria zam ierza uporząd k ow ać liczn e w y b ra n e ośrodki i m iejsca zab ytk ow e, przede w szy stk im przez u su n ięcie tab lic rek la m o w y ch i lin ii teleg ra ficzn y ch , które szpecą pejzaż, i za stą p ien ie lasu anten te le w iz y jn y c h na dachach jednym w sp óln ym m asztem anten ow ym . (650)

O głaszając rok 1975 rokiem za b y tk ó w arch itek tu ry, R ada E uropejska p od jęła k a m ­ p an ię o zm ob ilizow an ie opinii sp ołeczn ej i w ład z p u b liczn ych do „O chrony i r e w a lo ­ ryzacji za b y tk ó w i zesp ołów a rch itek ton icznych, p osiad ających w a lo ry h istoryczn e i e ste ty c z n e , zach ow u jących in d y w id u a ln y charakter starych m iast i m ia steczek oraz do za p ew n ien ia starym b u d ow lom żyw ej fu n k cji w e w sp ó łczesn y m sp o łe c z e ń ­ s t w ie ”. (623)

R ep u b lik a F ed eraln a N iem iec podjęła badania nad tech n ik ą restau racji i r e n o ­ w a c ji h isto ry czn y ch ośrodków m iast, w yk orzystu jąc d ośw iad czen ia in n ych krajów eu ro p ejsk ich . B adania d otyczą n ie ty lk o k o n serw a cji b u d o w li zagrożonych ruiną, lecz zn a lezien ia w ła ściw y ch rozw iązań ekonom icznych, socjaln ych i k u ltu raln ych . P rzed m io tem stu d ió w jest p ięć m ia st eu ropejskich: w e F rancji, P o lsce, S zw ajcarii, W ielk iej B ry ta n ii i H olandii. T rzyosobow e ek ip y ek sp ertó w sk ład ają się z p lan isty, so cjo lo g a i k on serw atora. P rzew id u je się op u b lik ow an ie w y n ik ó w badań, k tóre m ogą za in tereso w a ć sp ecja listó w w ielu krajów .

R ó w n o cześn ie z badaniam i p row adzi się k am panię zm ierzającą do u czu len ia s p o ­ łe c z e ń stw a na k on ieczn ość ochrony starych m iast. N ie przychodzi to łatw o. P r z y ­ k ła d em jest B am berg, m iasto o w y so k ich w alorach zab ytk ow ych , n ie zn iszczon e w cza sie działań w ojen n ych , k tóre obok w sp a n ia ły ch b u d ow li śred n iow iecza i r e n e ­ san su m a tak że zabudow ę barokow ą. W pojęciu w ie lu m ieszk a ń có w zab u d ow a ta jest p rzestarzała i n iew ygod n a, w in n a zatem być zastąp ion a b u d yn k am i n o w o ­ czesn y m i. D ziałaln ość K om itetu N arod ow ego ICOMOS p rzyn iosła jednak p o zy ­ ty w n e r ezu lta ty , p ow stał lo k a ln y k o m itet ochrony B am bergu, który zgrom adził już zn aczn e środki na restau rację m iasta. (637)

R ó w n ież K anada podjęła a k cję ochrony sw oich z a b y tk ó w arch itek tu ry. N a jstarsze z o b iek tó w pochodzą z czasów k olon izacji K anady w sch o d n iej przez F rancuzów w X V II i X V III w . (Q uebec, N ow a Szkocja, N ow y B ru n szw ik ), n ajm łod sze — z 1880 r. w p ro w in cja ch w schodnich i z 1914 r. na zachodzie. Rząd fed era ln y i rządy d zie­ się c iu p ro w in cji p rzed sięw zięły środki zm ierzające do k on serw acji tych b u d ow li h isto ry czn y ch (na p ierw szym m iejscu sły n n y port L ouisburg). (636)

M on golsk a R epublika L udow a pod jęła ak cję in w en ta ry za cji za b y tk ó w i m iejsc h isto ry czn y ch , w celu za p ew n ien ia ich k on serw acji. E kspert U NESCO rozpoczął w 1971 r. w stę p n e b ad an ie zab ytk ów b u d d yjsk ich , zn ajd u jących się w północnym r eg io n ie kraju, w ok ół sto licy U ła n -B a to r. J ego raport zaw iera in teresu ją ce u s t a le ­ n ia, d o ty czą ce ob iek tów p o w sta ły ch w czasach, k ie d y lud m on golsk i przyjm ow ał w ie lk ą r e lig ię A zji. In w en tarz ob ejm u je przede w sz y stk im św ią ty n ie z X V I i X V II w iek u . B u d ow an e z kam ien ia, czasem z drew na, k lasztory i św ią ty n ie , k tóre u c ie r ­ p ia ły bardzo w sk u tek n atu raln ego procesu starzen ia się, k lęsk i w ojen , w yk azu ją czy sto ść i eleg a n cję stylu a rch itek ton icznego b ęd ą ceg o k on glom eratem w p ły w ó w ch iń sk ich i tyb etań sk ich . (621)

K o m p u t e r w służbie i n w e n t a r y z a c j i z a b y t k ó w

A by sp rostać zadaniom ochrony zab ytk ów w K an ad zie p ow ierzon o kom p u terow i w y k o n a n ie in w en ta ry za cji ok. 125 000 b u d yn k ów h istoryczn ych . R ealizow an a sp o so ­ b em tra d y cy jn y m praca m u sia ła b y trw ać d ziesią tk i la t (przykładem m oże tu być

K a t a l o g z a b y t k ó w s z t u k i w Polsce, zaczęty w 1946 r. i jeszcze n ie dokończony),

n a to m ia st d zięk i zastosow an ej m etod zie p rzed sięw zięcie rozpoczęte w 1970 r. z o sta ­ n ie za k oń czon e w latach 1977— 1978.

M etoda ta jest m niej kosztow n a, n ie w ym aga ud ziału w y k w a lifik o w a n y c h a rch itek ­ tó w i ry so w n ik ó w ; in telig en tn i stu d en ci są zdolni w y k o n y w a ć pracę po tygod n iu p rzygotow an ia. K ontrola w y k azała, że procent b łędu jest m in im aln y. G rupy d w u ­ o so b o w e otrzym ują kom p let kart, na k tórych fig u ru je p ew n a liczba rysu n k ów . Jed n a karta w sk a zu je np. w sz y stk ie m o żliw e form y i rozm iary dachów , inna ok ien , d rzw i itd. W szystk ie rysu n k i są k od ow an e w sposób p ozw alający na w p ro ­ w a d z e n ie ich do kom putera i na dow oln e od tw arzan ie danych.

W ciągu trzech lat zin w en ta ry zo w a n o zew n ętrzn y w y g lą d 86 000 bu d yn k ów . In w e n ­ ta ry za cja w n ętrz ob ejm ie ob iek ty w y ty p o w a n e przez e k sp ertó w (nie m niej niż

(5)

275 rysu n k ów dla każdego domu). N ow a tech n ik a in w en ta ry za cji m oże w zb u d zić z a in tereso w a n ie także w in n y ch krajach, szczeg ó ln ie w krajach T rzeciego Ś w ia ta . J est szybka i ekonom iczna, m oże być stosow an a n ieza leżn ie od sty lu o b iek tu , o d ­ d aw ać duże usłu gi u rbanistom i — co n ie jest bez znaczenia — dać zatru d n ien ie stu d en tom . (636).

Z a g ro żen ie k a t e d r y k o lo ń s k ie )

P ra w ie trzyd zieści la t po zb om bardow aniu kated ry trw a jej restau racja. W zrasta­ jące jednak zan ieczyszczen ie p ow ietrza tlen k am i siarki, w n a stę p stw ie ek sp a n sji p rzem ysłow ej region u K olon ii, stw arza n ow e, p o w a żn iejsze jeszcze zagrożen ie s ły n ­ nej budow li. K am ień k a ted ry absorbuje tlen k i siarki, k tóre pod w p ły w e m d eszczu lub w ilg o tn eg o pow ietrza dolin y R enu p rzek ształcają się w k w a s sia rk o w y . J eżeli n a w et ochrona p ow ierzch n i k am ien ia b y ła b y m ożliw a, to tlen k i siarki, k tó re d o ­ sta ły się w głąb m uru, sp ow od ow ać m ogą n ieo b licza ln e szkody. E w en tu a ln y m ro z­ w ią za n iem b yłob y z a stą p ien ie zniszczonych partii m uru b azaltem , odpornym na z a ­ n ieczy szczen ia p rzem ysłow e. J eśli jednak zniszczona e lew a cja p o łu d n io w a n ie zo ­ sta n ie odrestau row an a przed rokiem 2000, k atedra b ędzie skazana na zagład ę w w y ­ niku rozpadu stru k tu ry m ateriału. O becne tem p o prac n ie rok u je zak oń czen ia ich przed rok iem 2090. (650)

Archeologia p o d w o d n a

T om X III w y d a w n iczej serii UNESCO M u s é e s e t M o n u m e n t s jest p o św ięco n y n o ­ w ej d y scy p lin ie — arch eologii podw odnej. B adania prow adzone w tej g a łęzi w ie ­ dzy m ają zn aczen ie nie ty lk o ze w zględ u na d o k o n y w a n e odkrycia i w z b o g a ca n ie zasob ów d zied zictw a k u ltu ra ln eg o ludzkości, ale rów n ież na m ożliw ość r e s ty tu o w a ­ nia tras m orskich, którym i poru szali się d aw ni naw igatorzy. A rch eologia p od w od na oddaje też duże u słu gi w bad an iach zatopionych m iast. W yd aw n ictw o p rzyn osi p ra k tyczn e w sk a zó w k i w za k resie p osłu giw an ia się tech n ik a m i fo to g ra ficzn y m i i f o ­ togram etrią w badaniach podw odnych, w yp osażen ia ek sp ed y cji, m etod k o n se r ­ w a cji, p osłu giw an ia się echosondą i m a gn etom etrem ; tek st w zb ogacon y jest t a ­ b licam i, diagram am i i ilu stracjam i. (638)

O d k r y c i a m ia s t s t a r o ż y t n y c h

W ykopaliska prow adzone p rzez arch eologów au striack ich na w y sp ie greck iej Eu- b eja na M orzu E gejsk im d op row ad ziły do od słonięcia ruin m ia sta b iza n ty jsk ieg o z VI w iek u . E ubeja o d gryw ała znaczną ro lę w starożytn ości, pod p a n o w a n iem B i­ zancjum i w śred n iow ieczu . Stąd w y ru szy ła k olon ia grecka, która założyła w V II w ie k u p.n.e. m iasto Cum a pod N eapolem ; w cesa rstw ie b iza n ty jsk im w y sp a była ośrodkiem handlu, w czasach k olon izacji w en eck iej słu żyła jako tw ierd za. N o w e od k rycie posiada duże zn aczen ie dla badań tych ok resów h istoryczn ych . (633) R uiny m iasta rzym sk iego, k tó re nosiło n azw ę M icia, od k ryto w R u m u n ii, w r e jo ­ n ie H unedoara. J est to o k azałe castrum o potężn ych m urach, z a m fitea trem i z a ­ ch o w a n y m i w d oskonałym sta n ie term am i. W szystk o św ia d czy o k om forcie i e le ­ g an cji; w n ętrza dom ów są p olich rom ow an e. S y stem ogrzew czy p o leg a ł na d op ro­ w a d za n iu ciep ła k an ałam i ceram iczn ym i od p ieca u m ieszczon ego na zew n ą trz b u ­ d yn k u do pom ieszczen ia i cy rk u la cji ciep łego p ow ietrza pod posadzką. M icia b yła m ia stem zam ożnym , zn alezion o w nim w ie le przed m iotów sreb rn ych z III w iek u p.n.e. (659)

K r a d z ie ż i p r z e m y t dziel s z t u k i

N a sila ją ce się k rad zieże i n ie le g a ln y handel d ziełam i sztuki są p rzed m iotem troski w ie lu m ięd zyn arod ow ych organ izacji. Interpol, R ada K ooperacji C elnej, EW G, to ­ w a r z y stw a u b ezp iecze n io w e w sp ółp racu ją z U NESCO , R adą E u rop ejsk ą, ICOM i C IN O A (M iędzynarodow a K o n fed eracja H andlarzy D zieł Sztu k i). C hodzi o sk o ­ o rd y n o w a n ie d ziałan ia w z w a lcza n iu przem ytu , za g w a ra n to w a n ie b ezp iecz eń stw a w m u zeach i galeriach , og ra n iczen ie rynku a n tyk w aryczn ego, p o g łęb ien ie d ziałan ia p o licji i celn ik ó w , za p ew n ien ie w ła śc iw e g o p ostęp ow an ia w p lan ie le g isla c ji m ię d z y ­ n arod ow ej. N ie jest to program , k tóry m ógłb y być rozw iązan y na p ła szczy źn ie je d ­ n eg o k raju. W praw dzie już w 1965 r. U N ESCO u ch w a liła za lec en ie w sp ra w ie środ k ów , jak ie n ależałob y p od jąć celem zakazania eksportu, im p ortu i tra n sferu n ie le g a ln ie n a b y ty ch dóbr k u ltu ry , a w 1970 r. zostało ono zastąp ion e b ard ziej obo­

(6)

w iązu jącą form ą k on w en cji, ale do tej pory n ie w ie le p a ń stw ją ra ty fik o w a ło . W ym aga to długich negocjacji d w u stron n ych p a ń stw z sobą sąsiad u jących , p o ­ n iew aż ty lk o rów n oczesn e ra ty fik o w a n ie k o n w en cji i jej p rzestrzegan ie za b ez­ piecza r ó w n e praw a obu krajom . N a razie robocze spotkania m ięd zyn arod ow e i ścisła w sp ółp raca w y m ien io n y ch organizacji m ają słu żyć zw alczan iu teg o n ie ­ b ezp ieczn ego procederu. (631)

W g „ In form atio ns U N E S C O ” opr. B a rbara L e n a r d

W A R S Z A W S K IE GRONO K O N S E R W A T O R Ó W P R Z Y S H S

Z in ic ja ty w y K om isji Ochrony Z ab ytk ów O ddziału W arszaw sk iego S tow arzyszen ia H isto ry k ó w S ztu k i w m arcu 1974 r. została zorganizow ana przy O ddziale SH S sek cja k on serw a to rsk a pod nazw ą Grona K on serw atorów . W p ierw szych latach po w o jn ie is tn ia ła przez p ew ien czas przy O ddziale W arszaw sk im SH S sek cja k o n se r ­ w atorsk a k ierow an a przez prof. B ohdana M arconiego, ale zan iech ała sw ej d zia ła l­ ności. S e k c je k on serw atorsk ie istn ieją ob ecn ie p rzy Z w iązku P olsk ich A rty stó w P la sty k ó w oraz przy S tow arzyszen iu A rch itek tów P olsk ich . Jed yn ą jednak orga­ nizacją, która skupia w sw y ch szeregach w szelk ich sp ecja listó w czynnej ochrony za b y tk ó w je s t — jak dotychczas — ty lk o S to w a rzy szen ie H istoryk ów S ztuki. O d­ d ział W arszaw sk i SH S, liczą cy 560 członków , grom adzi 31 a rch itek tó w i 34 a r ty ­ stó w k on serw atorów .

Liczba h isto ry k ó w sztu k i — człon k ów SH S, którzy pracują w resortow ej i sto łe c z ­ nej słu żb ie k on serw atorsk iej oraz w PKZ przy d ok u m en tacji h isto ry czn o -n a u k o ­ w ej, w y n o si około 20 osób. M ożem y w ięc p o w ied zieć, że k on serw atorzy w szelk ich sp ecja ln o ści w W arszaw skim O ddziale SH S sta n o w ią około 15°/o ogólnej liczb y czło n k ó w (85 osób).

Na zeb ra n ie organ izacyjn e sek cji k o n serw a to rsk iej w dniu 20 m arca 1974 r. zaproszeni zostali człon k ow ie O ddziału W arszaw sk iego SH S zain teresow an i n a u k o ­ w o i z a w o d o w o kon serw acją i ochroną zab ytk ów , przede w szy stk im artyści k o n ­ serw a to rzy i architekci. O m ów iono celow ość zorgan izow an ia (reak tyw ow an ia) s e k ­ cji i jej zadania, biorąc pod u w agę obecną sy tu a cję, w yn ik ającą z reorganizacji Z arządu O chrony Z ab ytk ów w M in isterstw ie K u ltu ry i S ztuki oraz rea k ty w a cji T o ­ w a rzy stw a Opieki nad Z abytkam i. Grono K o n serw atorów w in n o stw orzyć forum do w y m ia n y inform acji naukow ej i d ośw iadczeń k on serw atorsk ich , ale jed n o cze­ śn ie m oże b y ć ciałem o p in iu jącym o w y so k im stop n iu fach ow ości. T em atem z a in ­ tereso w a n ia Grona b ęd zie szeroka p roblem atyka z h istorii i teorii, a tak że etyki i e ste ty k i k o n serw a to rsk iej, n ajn ow sze osiągn ięcia n au k ow e w d zied zin ie tech n o lo ­ gii, w sp ó łc z e sn e osiągn ięcia i rozw iązan ia p rak tyczn e, k ry ty k a konserw atorska. W d y sk u sji p odniesiono celo w o ść w sp ółp racy z K om isją K on serw atorsk ą przy K o­ m itecie A rch itek tu ry , U rb a n isty k i i B u d ow n ictw a P A N oraz z sek cjam i k o n serw a ­ to rsk im i przy Z PA P i SA R P.

U stalon o, że działalnością Grona b ęd zie k ierow ać k ilk u o so b o w e prezydium , p o w o ­ ła n e na razie na 1 rok.

W w y n ik u k on su ltacji zostało u form ow an e P rezyd iu m Grona K on serw atorów w n a stęp u ją cy m składzie: dr inż. arch. M aria B ryk ow sk a, doc. kons. J u liu sz B ursze, doc. dr hab. Jerzy K ow alczyk (p rzew odniczący), m gr kons. A ldona R om anow icz, m gr inż. arch. M ieczysław Sam borski, m gr kons. K rystyn a Som m er (zastępca p rze­ w od n iczącego). P ierw sze zebranie now o u fo rm o w a n eg o P rezyd iu m Grona odbyło się w sp ó ln ie z K om isją O chrony Z a b y tk ó w w dniu 11 k w ietn ia 1974 r.

O tym , że p rob lem atyk a k on serw atorsk a m oże b y ć z n iem ałym p ow od zen iem u p ra ­ w ian a w S to w a rzy szen iu H isto ry k ó w Sztuki św ia d czy duża frek w en cja i gorące d y sk u sje n ie tylk o na zebraniu organ izacyjn ym Grona K o n serw atorów , a le nad w y g ło sz o n y m bezpośrednio potem refera cie m gr inż. arch. M. Sam b orsk iego o k a p li­ cy Św . T rójcy w L u b lin ie oraz refera cie mgr J. Ż u ra w sk ieg o o problem ach k o n ­ serw a to rsk ich K azim ierza D olnego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Po raz pierwszy zetknęłam się z pracami Trechtera i Lewensztadta trzy lata temu podczas inwentaryzacji części spuścizny Wiktora Ziółkowskiego (1893–1978), znanego

W niniejszej pracy pragnę zastanowić się nad rozmaitymi związkami ono- mastyki i  historii języka, tę drugą rozumiejąc przede wszystkim jako dzieje używania języka, które

Najstarsze dzieła sztuki - malowidła i rysunki, były tworzone na ścianach jaskiń. Prawdopodobnie spełniały ważne funkcje magiczne. Tworzone były w czasach

Na razie udało się odzyskać: Konie Teofila Ociepki, Pejzaż zimowy Bronisła- wa Krawczuka i Cyrk Pawła Wróbla. Policjanci szukają pozostałych płócien, zapewniając, że

Wobec nieobecności polskich artystów na konkursie sztuki w Paryżu do bu- dowania pozytywnego wizerunku kraju za granicą przyczyniali się znakomici przedstawiciele

W grupie analizowanych ośrodków pielgrzymkowych najważniejszą rangę posiada sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej, uważa- ne

Однак творчо використовуючи ідеї К.Орфа педагоги - музиканти цих країн створили національні версії „Schulwerku”, які

W przypadku dzieci nadreaktywnych być może średni wysoki wynik w zakresie emocjonalności jest skutkiem tendencji do zachowania dużej ostrożności w reakcji na nowe bodźce: