OBLICZA PRASY ŚLĄSKA
I ZAGŁĘBIA DĄBROWSKIEGO
T. 2, POD RED. DARIUSZA ROTTA
I MICHAłA KACZMARCZYKA,
KATOWICE - SOSNOWIEC 2005, s. 99.
W 2004 rok u u k azał się pierwszy tom z serii „Studia z dziejów k o m u n i kow ania m asowego” Oblicza p r a sy Ś lą ska i Zagłębia D ąbrowskiego (1918
- 1939)1. Inicjatyw a w ydaw ania tego typu publikacji n ależała do D ariusza
R otta przy w spółpracy Anny Mielczarek i M ichała Kaczmarczyka. P atro nowało te m u przedsięwzięciu także stu d en ck ie koło naukow e Międzywy działowego Stow arzyszenia D ziennikarzy „Mosty”, działające n a Wydziale N auk Społecznych UŚ. W tej niewielkiej książeczce znalazły się a rty k u ły między innym i o K onstantym Ćw ierku - nauczycielu, pisarzu, poecie i publicyście z Sosnow ca (1895-1944) - au to rstw a M ichała Kaczmarczy ka; o prasie Ś ląsk a Cieszyńskiego (Łukasz Bielski); o Wojciechu Korfan tym (Anna Mielczarek); o dziennikarstw ie S tanisław a Ligonia (Krystian Dudek); o prasie sportowej (Łukasz Rolnik); o polskim prasoznaw stw ie n a Ś ląsk u w la ta c h 1922-1939 (Wojciech Grzesiczek).
Tę inicjatywę w ydawniczą wzbogacił kolejny tom serii „Studia z dzie jów kom unikow ania m asowego” Oblicza p r a s y Ś lą sk a i Zagłębia D ąbrow
skiego, tom 22. Tym razem in sty tu c ją spraw czą w ydaw nictw a je s t red ak
cja „Gazety Uniwersyteckiej” i Wyższa Szkoła Z arządzania i M arketingu w Sosnowcu. R edaktorem tej serii je s t D ariusz Rott, który we Wstępie do publikacji w raz z M ichałem Kaczmarczykiem w yjaśniają zasady trw ania wyżej wymienionego przedsięwzięcia, a mianowicie: „Oddajemy
do rąk C zytelników drugi tom z serii Studia z dziejów kom unikow ania m a sow ego po św ięcony historii ślą skiej i zagłębiow skiej p ra sy. Jego w y d a nie je s t owocem rozpoczętej w ła śn ie w spółpracy p o m ięd zy „Gazetą Uni w ersytecką UŚ” m iesięcznikiem U niwersytetu Śląskiego w Katowicach, a nowo p o w sta ły m In stytu tem D ziennikarstw a W yższej S zko ły Z arządza nia i M arketingu w Sosnow cu - co szczególnie cenne - uczelni p a ń stw o w ej z n iepaństw ow ą3.
W arto dodać, że te n tom je s t też w spólnym dziełem pracow ników n a ukow ych i studentów . R edaktorzy we W stępie p rezen tu ją również jego za w artość, zw racając uw agę, że celem nadrzędnym w ydaw nictw a je s t w sk a 1 Oblicza prasy Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego (1918-1939), t. 1, pod red. Dariusza Rotta przy współpra
cy Anny Mielczarek i Michała Kazmarczyka, Katowice 2004, s. 81.
2 Oblicza prasy Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego, t. 2, pod red. Dariusza Rotta i Michała Kaczmarczyka,
Katowice - Sosnowiec 2005, s. 99. 3 Ibidem, s. 7.
zywanie n a różnorodność zjawisk z o b szaru k u ltu ry inform acyjnej Ś ląska i Zagłębia Dąbrowskiego. Tę uw agę Redakcji w arto poszerzyć o pytanie: czy owa prezen tacja zjawisk kulturow ych dokonyw ana je s t w tle u w a ru n k o w ań ekonom icznych, społecznych i politycznych? Autorzy W stępu stw ierdzają przecież: „ W szystkie a rtyku ły w yd a ją się je d n a k interesujące,
w a żn e i potrzebne - z pew nością p rzy czyn ią się bowiem do upo w szech nienia w ie d zy na tem at historii regionalnego sy s te m u medialnego, a ta k że w yjaśnienia niektórych zjaw isk, które m ożem y obserw ow ać w nim w spół cześn ie”4.
Tym, którzy podejm ują się takiego zad an ia należy życzyć rzetel
ności w dochodzeniu do prawdy, ponieważ spraw do w yjaśnienia w h isto rii sy stem u kom unikacji społecznej n a Ś ląsk u i w Zagłębiu D ąbrowskim je s t wiele. A seria „Studia z dziejów kom unikow ania masowego ” może sięrozwijać i mieć ważny w kład w dokum entow anie tych zagadnień.
W tom ie drugim Oblicza p ra sy Ś lą sk a i Zagłębia D ąbrowskiego n a osiem zam ieszczonych tekstów pięć je s t au to rstw a studentów . I w arto przyjrzeć się im bliżej. Książkę otw iera szkic Agnieszki Turskiej (stu d en tk a trzecie go ro k u Międzywydziałowych Indyw idualnych Studiów H um anistycznych - politologia, psychologia), o działalności dziennikarskiej Karola M iarki (1825-1882). A utorka w skazuje te cechy c h a ra k te ru a u to ra GórkiKlemen-
sowej, dzięki któiym mógł podjąć wiele inicjatyw wydawniczych; stworzył
przecież znaczący kon cern prasowo-wydawniczy („Katolik” - 1869; „Po rad n ik gospodarski. Pismo dla rolników” - 1879; „Monika. Tygodnik dla rodziców o chrześcijańskim w ychow aniu dziatek” - 1876). Tymi cecham i u M iarki były niewątpliwie pracow itość i otw artość n a wiedzę. Przypo m nienie ich przez T u rsk ą to największy a tu t owego szkicu.
M agdalena B uszek (III rok politologii U niw ersytetu Śląskiego) zajęła się p ra s ą ślą sk ą z okresu pow stań i plebiscytu. W zakończeniu refleksji a u to rk a dokonuje swoistego podsum ow ania: „Okres p o w sta ń i plebiscytu
był dla p ra sy polskiej na Ś lą sku cza sem w zm ożonej działalności agitacyj nej i propagandowej. W ydaw nictw a periodyczne p rzy jęły na siebie z a d a nie budzenia polskości w śród m ieszkańców spornego terenu i um acniania ich poczucia jedności z narodem polskim . G azety i czasopism a z d ą ża ły do w yzn a czo n ych celów różnymi drogami: poprzez p u b licystykę politycz ną, społeczną, ekonomiczną, kulturalną i naukow ą, elem enty p ro zy (np. p o w ieść w odcinkach), poezję czy satyrę. Przed p ra są tego okresu sta ły okre ślone za d a n ia polityczne, które ko n sekw en tn ie i skutecznie realizowała, w łączając się w po w sta ń czą i plebiscytow ą akcję agitacyjną”5.
Obie a u to rk i przytoczonych szkiców - Agnieszka T u rsk a („Apostoł Gór
nego Ś lą s k a ” o działalności dziennikarskiej Karola Miarki) i M agdalena
B uszek (Wokół p ra sy śląskiej okresu p o w sta ń i plebiscytu) z tem atów m a jących sporo ju ż opracow ań naukow ych wydobywają te problem y, które
służyły w sposób szczególny społecznej kom unikacji. Zarówno A. T urska, ja k i M. B uszek zwróciły uw agę n a siłę persw azyjną prasy. W arto by je d 4 Ibidem, s. 8.
n a k było problem u k azać w szerszym kontekście historycznym .
Inny c h a ra k te r p osiada szkic M artyny Ziółkowskiej (IV rok filmoznaw- stw a w Uniwersytecie Śląskim) „Torpeda”! - osiągam y drugi próg um aso-
wienia. Jej szkic to p ró b a uzasad n ien ia, że dziennik „Torpeda. G azeta dla
W szystkich” (1936 - 1939), m ający oddziały w Będzinie, Czeladzi, D ąbro wie Górniczej, Grodźcu, Kielcach, Łazach, M aczkach, Myszkowie, O lku szu, Sławkowie, Sosnow cu, Strzem ieszycach, Wojkowicach, Wolbromiu, Zawierciu i Ząbkow icach, był tytułem charakterystycznym d la zjaw iska k u ltu ry masowej w Zagłębiu D ąbrowskim . A utorka we w stępnych reflek sjach n a ten te m at stw ierdza: „ W p rzyp a d k u analizow ania ta k rozległego
zja w iska, ja k im je s t kultura m asow a trudno p o ru sza ć a sp e k ty p a rtyku la r ne zw ią za n e ze ściśle określonym regionem, ale w p rzy p a d k u Sosnow ca takie zesta w ienie m a sw oje uzasadnienie. Sosnow iec je s t bowiem m ia stem p o w o ła nym do życia p r z e z rewolucję p rzem ysło w ą , podobnie ja k z ja w isko kultury m asowej. W spólna geneza stanow i a su m pt do p rze d sta w ie nia „obrazu św ia ta ” kształtow anego p r ze z kulturę m a so w ą i jednocześnie „obrazu ś w ia ta ” nie w ykraczającego p o za granice Zagłębia Dąbrowskiego - niewielkiego przestrzen n ie ośrodka p rzem ysło w eg o ”6.
M. Ziółkowska w refleksjach o ku ltu rze masowej odwołuje się do u s ta leń A ntoniny Kłoskowskiej - niekw estionow anego au to ry tetu w tej dzie dzinie. I to je s t ogromny p lu s a u to rk i te k stu o zagłębiowskiej „Gazecie dla W szystkich” za pięć groszy. Wydaje się je d n ak , że dobrze by było ten sp e cyficzny te k st k u ltu ry masowej omówić również n a tle różnorodnych (wie lorakich i złożonych) kulturow ych zjaw isk w okresie międzywojennym. O ceniając go, M aria D ąbrow ska p isała o tym fenom enie następująco:
Literatura 20-lecia kształtow ała się pod wpływem wagi spraw społecznych, pod wpływem najnowszych odkryć psychoanalizy7.
Dla rozwoju prasy problemy te nie były i nie mogły być obojętne. Zagłę- biowska „Torpeda” doskonale się mieści w kręgu wielorakości zjawisk pi śmienniczych dwudziestolecia. Proponuję, aby autorka tekstu omawianą ga zetę bulwarową ukazała w tle owych zjawisk. A jakie one były i ile ich było? Żeby je sobie w jakiś sposób usystematyzować i skonkretyzować warto zaj rzeć do Wstępu Stanisław a B urkota w książce Literatura polska po 1939 roku (Warszawa 2006, s. 7-15). Znajdzie tam au torka wyjaśnienie tzw. „drugiego progu umasowienia”. Regionalne elementy tego zjawiska (Zagłębie Dąbrow skie) dodają tylko takim wytworom kultury swoistego charakteru lokalnego.
S tudent II ro ku praw a w Uniwersytecie Śląskim Łukasz Rolnik dzie li się refleksjam i n a te m a t p rasy konspiracyjnej n a Ś ląsk u i w Zagłę biu D ąbrowskim w okresie wojny i okupacji hitlerowskiej. Swoją wypo wiedź zatytułow ał Prasa konspiracyjna na Ślą sku i Zagłębiu D ąbrowskim
w okresie okupacji hitlerowskiej. W uw agach w stępnych a u to r tłum aczy
jej ch a ra k te r i zakres. Problem bowiem został w niej jedynie zarysow any z uw zględnieniem roli, ja k ą odegrała p ra s a konsp iracy jn a w czasie o k u 6 Ibidem, s. 61.
pacji. Z czasopism konspiracyjnych Łukasz Rolnik krótko sch arak tery zował między innym i n astęp u jące tytuły: „Ku Wolności”, „Orzeł Biały”, „Nad O drą Czuwa S traż”. Czytelnik odnosi wrażenie, że je s t to w skazanie obszaru dla przyszłych bad ań.
Przemysław R u ta ( II rok politologii w Uniwersytecie Śląskim) podejm uje próbę u k aza n ia p o rtretu A ndrzeja Wydrzyńskiego. I dobrze, że ta k ą próbę podjęto. Trzeba je d n a k w tym tekście zweryfikować przypis drugi a u to ra (s. 88), ponieważ zniekształcono w nim to, co o Andrzeju W ydrzyńskim p isała w książce Taki to m roczny czas. Losy p isa rzy śląskich w okresie
w ojny i okupacji hitlerowskiej (Katowice 2004, s. 111, 120, 132), profesor
K rystyna H eska - Kwaśniewicz, dokonując analizy a k t IPN. Analizowa nie dokum entów upow ażnia do w ysnuw ania wniosków. W swojej k siąż ce profesor K. H eska - Kwaśniewicz odczytuje jedynie praw dę zap isa n ą w dok um en tach . W arto je poznać dobrze.
Interesująco w tom ie drugim Oblicza p ra sy Ś lą ska i Zagłębia Dąbrow
skiego ry su ją się artykuły: M arzeny Smyłły Niem ieckojęzyczna p ra sa Ka towic do 1922 roku. R eko n esa n s badaw czy, J a n a S ztu rca C zasopism a laterańskie na Górnym Śląsku. W pierwszym z nich a u to rk a sygnalizu
je potrzebę b a d a ń n a niem ieckojęzyczną p ra s ą w Katowicach do roku 1922, w ym ienia pewne tytuły i wydawców (s. 22 - 31), omawia problem y wydawnicze. Niedosyt budzi b ra k typologii tych czasopism (choćby tylko próba ich ogólnego usystem atyzow ania).
Inaczej ju ż je s t w szkicu J a n a S zturca C zasopism a luterańskie na Gór
nym Śląsku. Autor n a w stępie charakteryzuje m ateriały bibliograficzne,
dotyczące czasopism p ro testanckich, n astęp n ie om awia tytuły, które ukazyw ały się do ro k u 1945 ( np. „Ewangelik G órnośląski”, s. 36-39); potem te, które ukazywały się po roku 1945 („Strażnica Ew angeliczna”), oraz tytuły w spółczesne („Ewangelik Pszczyński” czy „Myśl P ro testan c k a ”). Jego refleksje dotyczą też biuletynów parafialnych. Zw arta kom po zycja i przejrzystość wypowiedzi, nie mówiąc ju ż o jej m erytorycznych w artościach, czyni ze szkicu lek turę pożyteczną i przyjemną.
Całość publikacji zam ykają rozw ażania M ichała K aczm arczyka n a te m a t tożsam ości regionu, a konkretnie związane s ą one z Klubem Kroni karzy Zagłębia Dąbrowskiego im. J a n a Przemszy - Zielińskiego. Gdyby się chciało w podsum ow ać zam ieszczone powyżej refleksje, to niew ątpli wie uogólnienie dotyczyć będzie jego c h a ra k te ru dokum entacyjnego, ta k ja k to zauważył Ja c e k Lyszczyna: „Obszary zainteresow ań bad a w czych
autorów poszczególnych artykułów sięgają w p rzeszło ść XIX w ieku i d w u dziestolecia m iędzyw ojennego, ale te ż obejmują inicjatyw y ostatnich lat, które w ten sposób u zy sk u ją dokum entację”8.