• Nie Znaleziono Wyników

Początki nauki rysunku technicznego w Polsce

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Początki nauki rysunku technicznego w Polsce"

Copied!
25
0
0

Pełen tekst

(1)

WOJCIECH KUBICZEK

Początki nauki rysunku technicznego w Polsce

Rozwój przemysłu zapoczątkowany w Europie pod koniec X V III wieku spowodował powstawanie szkół technicznych o różnym poziomie i p ro filu , z których pierwsze pojawiły się na ziemiach polskich w pierwszej połowie XIX wieku, Nasu­

wają się w związku z tym pytania:

a) jak wyglądały początki nauki rysunku technicznego, będącego w owym czasie przedmiotem nowym, którego zasady

i treść dopiero zostały sformułowane, oraz

b) czy młodzież zamierzająca podjąć naukę w szkołach technicznych wynosiła ze szkół elementarnych lub średnich ja k ie ś przygotowanie w zakresie rysunku technicznego.

To zagadnienie znalazło próbę naśw ietlenia, natomiast nauka tego przedmiotu w czasach późniejszych w szkołach technicznych jako osobny obszerny problem wykracza poza ra­

my tematyczne rozważań objętych niniejszym artykułem.

UWAGI WSTÇPNE

Powszechnie przyjęto uważać za moment początkowy roz­

woju rysunku.technicznego opracowanie przez Gasparda Monge'a w latach 1795-1799 geometrii wykreślnej, w której podał zasady odwzorowywania przedmiotów. Pojawienie się jednak rysunku technicznego jako przedmiotu nauczania nie nastąpi­

233

(2)

ło od razu i było uwarunkowane różnymi przyczynami.

Dotychczas potrzeby społeczeństw w różnych dziedzinach techniki były zaspokajane na drodze produkcji rękodzieln i­

c z e j, a nauka zawodu w poszczególnych specjalnościach odby­

wała się w indywidualnych warsztatach, gdzie uczeń przede wszystkim praktycznie zaznajamiał się z daną specjaln ością, przejmując um iejętności przekazywane przez m istrza. Teoria, je ż e li występowała, to jako dodatek, będący uogólnieniem w ieloletniego doświadczenia, a nie usystematyzowaną wiedzą.

Tak kształcony rzem ieślnik nabywał um iejętności wykonania określonych wyrobów od początku do końca, od wstępnej ob­

róbki surowca do ostatecznego wykończenia.

Przy takich zasadach przygotowania zawodowego i pro­

dukcji rysunek słu żył nie ty le do zobrazowania elementów czy zasad kon stru kcji, w czym opierano się na tra d y cji i rutynie, a przede wszystkim do przedstawienia wyglądu goto­

wego obiektu składającemu zamówienie klien tow i. Miał więc raczej charakter artystyczny, a nie techniczny, jednak w naszych rozważaniach nie możemy tego jego charakteru pomi­

nąć, gdyż w owych czasach często o wartości produktu decy­

dowały nie zalety techniczne, a jego forma i w praktyce ta­

kim rysunkiem każdy rzem ieślnik musiał umieć s ię posługiwać Sformułowanie przez G. Monge'a zasad, stanowiących podstawę rysunku technicznego, zbiegło s ię w czasie ze zmia nami w sposobach produkcji. Nastąpiły one w wyniku rewolu­

c j i przemysłowej, jaka zapoczątkowana w A n glii miała miej­

sce w Europie w la ta ch 1760-1839» W miejsce produkcji rze­

m ieślniczej o indywidualnych cechach pojawiła się maszyno­

wa produkcja masowa jednakowych, znormalizowanych wyrobów, a pracujący przy ich produkcji robotnik był wykonawcą tylko poszczególnych d e ta li. Eysunek techniczny s ta ł się nie ty l­

ko czynnikiem niezbędnym, ale co więcej - wpływającym po­

średnio na rozwój przemysłu.

(3)

WIEK XVIII

(Komisja Edukacji Narodowej i okres poprzedzający) Chcąc odpowiedzieć na postawione w tytu le niniejszego artykułu zagadnienie, należy podać kilka informacji doty­

czących stanu szkolnictwa polskiego w drugiej połowie XVIII wieku i na początku XIX.

Wynikiem, utylitaryzmu w nauce, zapoczątkowanego przezA Franciszka Bacona , było rozpatrywanie również praktycznej przydatności nauki rysunku, którego wprowadzenie do progra­

mów nauczania postulowano pod kątem powiązania z potrzeba­

mi np. geom etrii, k a rto g ra fii, architektury czy niektórych rzem iosł.

W latach poprzedzających powstanie Komisji Edukacji Narodowej istn ia ły różnego rodzaju szkoły zakonne, przede wszystkim je z u ic k ie -i p ija rsk ie , w których z biegiem czasu w miarę rozszerzania programu o przedmioty z zakresu nauk

ścisły ch zaczął się pojawiać przedmiot o nazwie architek­

tura cywilna i wojskowa, z którego nauczaniem zawsze łą ­ czyły się w mniejszym czy większym stopniu rysunki. Z tych też czasów notujemy jedyną próbę zorganizowania szkoły rze­

m ieślniczej w Opolu Lubelskim, w której jednak nie uczonoO żadnych przedmiotów zawodowych* *', x

Z biegiem la t szkoły p ija rsk ie oparły swą organizację o "Ustawy szkolne" Stanisława Konarskiego^ z roku 1755»

których pełna nazwa brzmiała "Ordinationes v is ita tio n is spostolicae pro provincia polona clericolum regularium

^ W.Tatarkiewicz, H istoria f ilo z o f i i , Warszawa 194-9»

t . I I , s.32 i 33.OW.Kubiczek, Koncepcje szkolenia zawodowego w cza­

sach Komisji Edukacji Narodowej- w: Rocznik Naukowo-Dydak­

tyczny WSP w Krakowie, zeszyt 66, Kraków 1978, s.37»

* S.Konarski,. Ustawy szkolne, Kraków 1925»

235

(4)

pauperum matris dei scholarum piarum". Składały się one z kilku c z ę śc i. Część V odnosiła się specjalnie do C o lle ­ gium Nobilium i nosi ty tu łs Przepisy w izytacji ap ostolskiej dla Collegium Nobilium" . W rozdziale I , zawierającym prze­

pisy ogólne, wymienia się przedmioty nauczania, a wśród nich m.in. architekturę wojskową i cywilną oraz rysunki^.

Kie można też pominąć Szkoły R ycerskiej6 . Obowiązywał w n ie j program szkoły średniej rozszerzony o przedmioty sp ecja listy czn e , wśród których znajdowały się m.in. zasady f o r ty f ik a c ji, pomiary terenu oraz architektura cywilna i wojskowa.

0 poziomie um iejętności rysunkowych osiąganym przez kadetów-uczniów można się zorientować na podstawie map za­

chowanych w zbiorach P o lsk iej Akademii Nauk^.

Umiejętności kadetów wykorzystał król Stanisław Ponia­

tow ski, zlecając im przerysowywanie do swego zbioru li c z ­ nych rycin o tematyce architektonicznej wypożyczonych odQ

swej sio stry Iz a b e lli Branickiej . Mamy również w zbiorach B ib lio te k i Czartoryskich w Krakowie^ zachowaną pewną ilo ś ć rysunków o charakterze technicznym z dziedziny wojskowej, wykonanych przez kadetów.

—“ 7T"“ t

S.Konarski, Ustawy szkolne, Krakow 1925, s.2 2 7 . 5 Tamże, s.227 i 228.

6 Pełna nazwa: Akademia Szlacheckiego Korpusu Kadetów ЛШ i R z p lite j.

^ B ib l. PAN-Kraków, rps 222.0, poz.115 i 116. Pozycja 116 zawiera siedem oddzielnych map departamentów szkolnych, a sześć z nich je s t podpisanych. Odnoszą się do roku 1778

wykonane w 1779 roku . Znajdujemy na nich następujące pod­

p isy : " Jo s . Łęski f e c i t ” , "Ant. Baranowski kadet f e c i t " ,

"Nowicki cadet", "Adam Leparski", "Paszkowski", "Jó ze f Tur­

s k i" . Siódma mapa nie je s t podpisana.O

Katalog rysunków z gabinetu rycin B ib lio te k i Uniwer­

sy te ck ie j

w

Warszawie. C z .2 . Oprać. T. Sulerzyska, Warsza­

wa 1969t s .5 2 .

^ B ib l. C z a r t., rps 1848 i 1849: A tlas rysunków wojsko*

wycn sporządzony w Korpusie Kadetów.

236

(5)

Działalność Komisji Edukacji Narodowej, którą powoła­

no 14 X 1773 roku, została poprzedzona szeregiem prac przy­

gotowawczych. Publikowano projekty i wypowiedzi dotyczące przyszłego u stro ju ' szkolnictwa. Jednym z wypowiadających się był Antoni Popławski"10 * 12 * * *, który w przedstawionym przez siebie projekcie p isa ł: "Byłaby także rzecz pożyteczna dla wydoskonalenia, rzemiosł i rzemieślników przy szkole para­

fia ln e j fundować szkołę rysunku i mechaniki praktycznej po, ЛЛ niektórych miastach handlowniejszych" . Trzeba stwierdzić jednak, że okres działania Komisji Edukacji Narodowej, mi­

mo że tak owocny w przedsięwzięcia oświatowe,, nie spowodo- wał powstania szkolnictwa zawodowego , w ramach którego mogłaby się znaleźć nauka rysunku technicznego.

Franciszek B ieliński"1^ postulował w swym projekcie wprowadzenie architektury cywilnej i wojskowej, podobnie

s]Ji i

jak inny autor Adolf Kamieński .

W pierwszych latach po powołaniu Komisji Edukacji Na­

rodowej trwały przygotowania do wypracowania programów szkolnych. W związku z działaln ością Towarzystwa do Ksiąg Elementarnych mamy wiadomość, że "prezydujący za le cił Ko­

m isji wybranie autora architektoniki, który by po szkołach mógł służyć za wzór do rysunków architektury gustownej, przystosowanych do takowegoż rysowania początków geometrii i optyki. Za wybraniem takowej k sią żk i, jeżeliby się znaj­

dowała we Włoszech, z a le c ił tenże prezes, aby sekretarz WA1A. Popławski, 0 rozporządzeniu i wydoskonaleniu edukacji obywatelskiej projekt prześwietnej Komisji Eduka­

c j i Narodowej Korony Polskiej i W.K.Litewskiego w marcu 1774 podany. Warszawa 1775*

"1"1 Tamże, s.6 8 .

12 W.Kubiczek, o p .c it.

Franciszka Bielińskiego sposób edukacji w XV l i s ­ tach opisany, 1775 !•» Kraków 1888,

^ Pierwiastkowe przepisy pedagogiczne Komisji Eduka­

c ji Narodowej z la t 1773-1776. Oprać. Z. Kukulski, Lublin.

Л923$ s#LiXX#

237

(6)

p isa ł do k s . Piramoxvicza (.znajdował się wówczas we Włoszech)

Л 5 o przysłanie onej"

Nie spotykamy jednak później już wiadomości o rea liza ­ c j i tegoż zamiaru.

Oprócz programów przeznaczonych dla d zie ci szkół pań­

stwowych Komisja Edukacji Narodowej opracowała przepisy dla prywatnych p en sji”16, które wydane zostały w 1775 roku. Znaj­

dujemy w nich uwzględnienie nauki rysunku technicznego: "Od 18 - 14-letnim chłopcom lekkie początki geometrii i panien­

kom także, dodając im zamiast ręcznego rysunku architekturę, to je s t nie budowanie pałaców, ale stawianie domów wygod­

nych i gospodarskich budynków z wyrachowaniem materiałów, robocizny e tc ."

Nie wiemy, jak w praktyce nauka tego rysunku wyglądała, gdyż wzmianki zachowane w raportach powizytacyjnych są bar­

dzo ogólnikowe, nie mówią nic o tr e ś c i i zakresie ćwiczeń rysunkowych, a nawet trudno stw ierdzić, czy były to prace powstałe na lekcjach , czy też w ramach zajęć nadobowiązkowych?

W szkołach p ija rsk ich rysunek był przedmiotem nadobo- wiązkowym i np. w Collegium Nobilium w 1778 r . ' w zakresie 1 7 architektury wojskowej podawane były d e fin icje oraz sposo­

by fortyfikowania dawne i nowe, a "uczący się okażą swoje rysunki i reguły wyłuszczą". W odniesieniu do architektury cywilnej "początki i sposób wygodnego stawiania potrzebnej budowli, której rysunki pokazać są gotow i".

Na podstawie przedstawionych materiałów można stw ier­

d z ić , że do końca X V III wieku z rysunkiem technicznym w * 17

^ Protokoły posiedzeń Towarzystwa do Ksiąg Elementar­

nych. Wyd. T. Wierzbowski, Warszawa 1908, s .4 0 .

^6 Ustawodawstwo szkolne za czasów Kom isji Edukacji Narodowej, s.69«

17 B ib l. PAN - Kraków, rps 2220, t .2 , poz.114, k.165:

"Wyłożenie m aterii nauk, które ichmosć konwiktorowie w Col­

legium Nobilium warszawskim Scholarum Piarum traktow ali i z nich przy końcu roku publiczne dawali dowody w miesiącu lip cu 1778".

2 38

(7)

normalnym znaczeniu nie spotykamy s ię , a w prawie wszyst­

kich tych przypadkach, gdy hyła mowa o rysunku mogącym być uznanym za techniczny, miał on ukierunkowanie architekto­

niczne. Ha rysunek techniczny nie było po prostu jeszcze zapotrzebowania, a przyczyna leżała w ogólnie znanym upad­

ku naszej gospodarki, zaś kroki zmierzające do poprawy i rozwoju podjęte w czasach króla Stanisława Augusta Ponia­

towskiego nie przyniosły już wyników ze względu na osta­

teczny rozbiór Polski w roku 1795» Jedyną dziedziną tech­

n iki najbardziej rozwiniętą było budownictwo i stąd stosun­

kowo częste występowanie nauki architektury. Była i druga tego przyczyna - architektura, będąc dyscypliną techniczną, stanowiła też i jedną z dziedzin sztu ki, a że w wieku XVIII przykładano dużą wagę do wychowania estetycznego, stąd i wprowadzanie architektury do programów szkolnych.

PIERWSZA POŁOWA XIX WIEKU

(Księstwo Warszawskie, Królestwo Kongresowe, Wolne Miasto Kraków)

Na terenach wchodzących w skład powstałego w roku 1807 Księstwa Warszawskiego szkolnictwem kierowała Izba Eduka-

powołana do życia 23 stycznia 1807 roku . Dnia 17 i8 grudnia 1810 roku na miejsce dotychczasowej Izby Edukacyj­

nej stworzono Dyrekcję Edukacji Narodowej.

W dniu 12 stycznia 1808 roku wydano "Urządzenie szkół miejskich i wiejskich elementarnych”^ , które zawierało ogólne zasady ich organ izacji, zapowiadając wydanie szczegó- łowego planu nauk w terminie p ó źn ie jsz y m . Plan ten podpo

--- W 19 skiego,

20

H. Konic, Kartka z dziejów oświaty w Polsce, s .4 . Zbiór przepisów administracyjnych Królestwa P o l- Wydział.Oświecenia, t . I , s.1 7 .

Tamże, s .2 7 .

239

(8)

nazwą "Regulament szkół m iejskich i w iejskich elemental?- nych" ukazał s ię 16 października 1808 roku V W rozdziale

zatytułowanym "Nauki” i podającym przedmioty nauczania, punkt 10 brzmi następująco: "W mieście dana będzie krótka wiadomość o rzeczych do rzemiosła i handlu służących, rysun- k i rzem ieślnicze" . Jak z powyższego wynika, w szkołach pp w iejskich nauka rysunków w ogóle nie była przewidziana.

Można by przypuszczać, że w związku z projektowanym wprowadzeniem rysunków w szkołach m iejskich przedmiot ten zostanie uwzględniony w programie seminarium nauczycielskie­

go. Tak się jednak nie s ta ło , bo w wydanym 14 czerwca 1808 roku dokumencie pod nazwą "Zasady urządzenia sem inarii czy­

l i szkoły nauczycieli w Łowiczu"* 2^ o zapoznaniu seminarzys­

tów z rysunkiem w jakiejkolw iek formie w ogóle się nie wspo­

mina. Ujedholicenie struktury i programów ogółu szkół śred­

nich zostało uregulowane dopiero w roku 1812, a więc pod koniec istn ie n ia Księstw a. Dyrekcja Edukacyjna wydała wte­

dy trzy akty prawne, a mianowicie: 1) "Przepisy wewnętrzne urządzenia szkół departamentowych" (17 lutego 1812 roku), 2) "Przepisy o wewnętrznym urządzeniu szkół wydziałowych"

Сб października 1812 roku) oraz 3) "Przepisy o wewnętrznym urządzeniu szkół podwydziałowych".

W planie dla szkół podwydziałowych, mających po trzy k la sy , rysunek zo stał uwzględniony w wymiarze po dwie go­

dziny tygodniowo w dwóch klasach2^ . W szkołach wydziałowych także uwzględniono rysunki w trzech klasach spośród czte­

rech w wymiarze dwóch godzin tygodniowo-w każdej z nich2^.

O charakterze tego rysunku orientują nas uwagi, doty­

czące celu szkół wydziałowych, w których powiedziano, że 21 Tamże, s .7 7 .

2p Zbiór przepisów administracyjnych . . . , t . I , s .8 1 . 2^ Zbiór przepisów administracyjnych . . . , t . I , s .3 7 . 2^ Tamże, t . H , s.403j tamże, t . I I , aneks s.4 0 7 . 2^ Tamże, t . I I , aneks, s.339«

240

(9)

po ich ukończeniu uczeń powinien mieć zasady tych wszyst­

kich "wiadomości, umiejętności i talentów, za pomocą któ­

rych rolnictw o, rękodzieło, handel i piękne kunszta do tak wysokiego, jak widzimy doskonałości stopnia w krajach ob­

cych doszły . . . ,,2(’ .

Zarówno w szkołach wydziałowych jak i podwydziałowych wprowadzenie nauki rysunków miało ce l użytkowy z myślą o ewentualnym zastosowaniu np. w rzemiośle, możemy więc mówić o rysunku, mającym charakter techniczny.

Naukę rozpoczynano od wprawek w kreśleniu różnego ro­

dzaju l i n i i , a z k olei przystępowano do rysowania różnych przedmiotów z otoczenia (.narzędzia, sprzęty, wyposażenie domu i t p . ) . Trzeba jeszcze zaznaczyć, że przedmiotu tego miał uczyć nauczyciel k a lig r a fii lub matematyki, a nie

osobny s p e c ja lis ta , co było wówczas dosyć częstym zjawiskiem.

W szkołach departamentowych wśród kilkunastu przedmio­

tów były również "kunszta k a lig r a fii i rysunków"26 27. W niż­

szych klasach miał on mieć ukierunkowanie techniczne, o czym świadczy zdanie, mówiące, że " . . . szczególnie starać się tu trzeba, żeby wprawiać ucznia w kreślenie na papierze rozmaitych widzialnych przedmiotów, machin, urządzeń itd . choćby w najprościejszych rysach. Taka wprawa bardzo poży­

teczną będzie w życiu praktycznym, a znacznym przygotowa- po niem dla uczniów w przyszłej szkole kunsztowej i handlowej"

Dopiero w klasach wyższych rysunki nabierały charakteru ar­

tystycznego, a stając się środkiem*kształcenia gustu", a doOQ ich nauczania zalecano podręcznik J.D . Preisslera .

Mówiąc o okresie Księstwa Warszawskiego należy pamię­

tać o ograniczonych możliwościach rozwojowych, wynikających 26 Zbiór przepisów administracyjnych . . . , t . I I , s.335.

27 Tamże, t . I I , s.24-9.

2 ® W. Skup, Warszawskie Liceum k ró lew sk i, s .3 8 .

29 J.D . P re issle r, Die durch Théorie erfundene Pràktik . . . , NUrnberg wyd.I, 1722-28 (trzy c z ę ś c i), w yd.II, 1765-71 (cztery c z ę ś c i).

2* И

(10)

p rze d e w s z y s tk im z te g o , że ż y c i e g osp odarcze n ic r o z w i ja ł o s ię n a le ż y c ie z powodu s y t u a c j i p o l i t y c z n e j , c ią g ły c h w o je n , przem arszów dużych i l o ś c i w o js k i zw ią za n ych z tym o b c ią ż e ń

, xn

b u d ż e tu państw a .

Na r o k 1812 p rzyp a d a p ie rw s z a na t e r e n ie P o ls k i poważ­

na p ró b a za p o zn a n ia s p o łe c z e ń s tw a z nową d y s c y p lin ą n a u k i, ja k ą b y ła g e o m e tria w y k re ś ln a . W tymże ro k u F ra n c is z e k S c - p a l s k i , k a p ita n a r t y l e r i i w o js k K s ię s tw a W a rszaw skiego, na­

p i s a ł swe ro z w a ż a n ia na t e n te m a t i z ło ż y ł w W arszawskim T o w a rz y s tw ie P r z y ja c ió ł N a u k ^ .

7/spomniane p rz e d c h w ilą w a ru n k i ekonom iczne K s ię s tw a W arszaw skiego n ie s p r z y ja ł y szerszem u, szybkiem u rozpow ­

s z e c h n ie n iu t e j now ej d z ie d z in y . D o p ie ro gdy F . S a p a ls k i po w o jn a ch n a p o le o ń s k ic h p r z e n ió s ł s ię dc K rakow a, g d z ie z o s t a ł p ro fe s o re m w U n iw e rs y te c ie J a g ie llo ń s k im , w y g ło s ił na z e b ra n iu m iejscow eg o T ow arzystw a Naukowego swą o b sze rn ą

’’Rozprawę o t e o r i i s t e r e o m e t r ii c z y l i g e o m e t r ii w y k r e ś ln e j"

w d n iu 16 lis t o p a d a 1817 r o k u , a w ro k u następnym w yd a ł j ą d ru k ie m ^ 2 ,

H ro k u 1822 u k a z a ła s ię je g o k o le jn a p u b lik a c ja k s ią ż ­ kowa pod ty tu łe m "G e o m e tria w y k re ś ln a z zastosow aniem do p e rs p e k ty w y , c ie n ió w , g n o m ik i, k a m ie n ia rs tw a , c i e s i o ł k i i in n y c h k o n s t r u k c j i wypracowana d la u ż y tk u s z k o ły w o js k o w e j a p p lik a c y jn e j” , wydana w W a rsza w ie . U ka za ła s ię ona w b a r ­ d z i e j s p r z y ja ją c y c h o k o lic z n o ś c ia c h , gdyż w czasach K r ó le ­ stw a Kongresowego n o tu je m y o ż y w ie n ie g o s p o d a rc z e . Jegc wy­

n ik ie m b y ł stosunkow o żywy ru c h b u d o w la n y , ja k i na s z e r ­ szą s k a lę podejmowane p ró b y ro z w o ju p rz e m y s łu .

--- V]—J S . P ie t r u s z k o , P ro b le m a ty k a s p o łe c z n a s z k o ln ic tw a i o ś w ia ty w o k r e s ie K s ię s tw a W arszaw skiego i K ró le s tw a Kongresow ego, s.34-5*

^ F . S a p a ls k i, G e o m e tria w y k re ś ln a z zastosow aniem do . . . , Warszaeą 182 2, przedmowa, b . s .

' F . S a p a ls k i, Rozprawa o t e o r i i s t e r e o m e t r ii c z y l i g e o m e tr ii w y k r e ś ln e j, Kraków 1818.

?.kz

(11)

Sprawy kierowania oświatą zostały w Królestwie Kongre­

sowym ostatecznie ustalone przez nadaną w mają 1815 roku konstytucję, która ustanawiała Komisję dla Wyznań R e lig ij­

nych i Oświecenia Publicznego.

Mimo stałych trudności materialnych szkolnictwo na wsi rozwijało się do roku 1821, kiedy wydano zakaz przymusowego ściągania składek na n i e ^ . Lepiej rozwijały się w tym cza­

sie szkoły elementarne m iejskie. Przyczyną był rozwijający się w latach dwudziestych przemysł, pobudzający życie miast, a poza tym były one subsydiowane przez władze, co nie ob­

ciążało ludności. 0 nauce rysunków w tych szkołach nie spo­

tykamy jednak żadnych wzmianek.

W zakresie szkolnictwa średniego przeprowadzono w roku 1817 zmiany organizacyjne, zniżając szkoły podwydziałowe do rzędu szkół elementarnych miejskich i przedłużono o rok czas nauki w szkołach wydziałowych. Szkoły departamentowe przemia­

nowano na wojewódzkie^.

Ponieważ dla szkół wydziałowych nie ogłoszono nowego programu, sądzić należy, że realizowano program z czasów Księstwa Warszawskiego. Natomiast w odniesieniu do szkół wo­

jewódzkich ogłoszono w roku 1819 "'Wewnętrzne urządzenie szkół wojewódzkich"^, gdzie w rozdziale I , wśród trzynastu przed­

miotów wymienione są również rysunki. W rok później wydano program szczegółowy pod nazwą "Plan na szkoły wojewódzkie"^ , który naukę rysunków wprowadził we wszystkich sześciu kla­

sach z tym, że w klasach I , I I , I I I w wymiarze dwóch godzin

3 7

tygodniowo, a w klasach IV, V i VI "w wolnych godzinach"^ .

^ Zbiór przepisów administracyjnych . . . , t . I , s,121, poz.16 i 17.

5. Pietruszko, Problematyka społeczna szkolnictwa i oświaty . . . , S.354-»

zbiór przepisów administracyjnych . . . , t .I I .s .1 4 1 .

^ Tamże, s.5 63.

Tamże, s.6 2 3 .

(12)

Zam ieszczono tam obok uwag s z c z e g ó ło w y c h , ty c z ą c y c h s ię w s z y s tk ic h nauczanych p rz e d m io tó w , ró w n ie ż u s tę p p t . "R y­

s u n k i" , w k tó ry m podano z a k re s i p rz e b ie g n a u k i te g o p rz e d ­ m io tu ^ .

Jego t r e ś ć w y ra ź n ie n a w ią z u je do znanego nam ju ż p r o ­ gramu n a u k i rysunków w s z k o ła c h d ep artam entow ych z czasów K s ię s tw a W arszaw skiego, le c z j e s t n ie c o zawężona, s z c z e g ó l­

n i e , gdy c h o d z i o i l o ś ć p o z y c j i l i t e r a t u r y i wzorów , na k tó r y c h p rz y nauce p o le c a n o s ię o p ie r a ć .

Ra osobne om ów ienie z a s łu g u je nowy r o d z a j s z k ó ł, j a k ie s ię p o j a w i ły , m ia n o w ic ie r z e m ie ś ln ic z o - n ie d z ie ln e . I c h pow­

s t a n ie w ią z a ło s ię z p rą d a m i O ś w ie c e n ia , g ło s z ą c y m i łą c z n o ś ć z nauką i p r a k ty k ą r z e m io s ła i p r z e m y s łu ^ .

P ie rw s z a ta k a s z k o ła , o tw a r ta w czerw cu 1815 r o k u , zw ała s ię : " S z k o ły N ie d z ie ln ą i Ś w ią te c z n ą d la T e rm in a to ró w i W yzwoleńców ", a w p ro g ra m ie n a u c z a n ia obok p is a n ia , a r y t ­ m e ty k i, g e o m e tr ii i c h e m ii u w z g lę d n io n o " r y s u n k i a r c h it e k ­ to n ic z n e w p ro s t z n a tu r y p rz y pomocy n a r z ę d z i na p a p ie r p rz e n o s z o n e , potem tuszow ane lu b k o lo ry z o w a n e ". Na zwór b ra n o okna , d r z w i, s z a fy i t p . , aby u c z n io w ie m o g li potem naukę stosowiać do swych r z e m io s ł^ 0 . P o w s ta n ie w ię k s z e j l i c z ­ by ty c h s z k ó ł p rzyp a d a na r o k 1817, ja k o w y n ik r e a l i z a c j i p o s ta n o w ie ń n a m ie s tn ik a z ro k u 1816, d o ty c z ą c y c h u rz ą d z e n ia cechów, k t ó r e t o p o s ta n o w ie n ia w § 21 n a k a z y w a ły p o s y ła ć do tw ch s z k ó ł na co n a jm n ie j 6 g o d z in ty g o d n io w o u c z n ió w , p o -

* ąi

s ia d a ją c y c h b r a k i w w y k s z ta łc e n in e lem e nta rnym

W la ta c h n a s tę p n y c h wydawano d la ty c h s z k ó ł sze re g p rz e p is ó w 4P, a na uwagę z a s łu g u je z a rz ą d z e n ie z 4 maja 1821 r o k u , z a b r a n ia ją c e w y z w a la n ia te rm in a to ró w , d o p ó k i n ie z ło ­

5 8 Tamże, s . 6 1 9 -6 2 1 . i

70 V

S. K c z a k ie w ic z , M a la rs tw o w a rs z a w s k ie . . . , s .1 9 8 . 4 -0 W. Bobkowska, Nowe p rą d y w p o ls k im s z k o ln ic t w ie ,

• • • I Se 2* *12* s

4-'1 /

Z b ió r p rz e p is ó w a d m in is tr a c y jn y c h . . . , t . I I . s .5 1 3 . Tamże, t . I I , s .5 1 3 —6 0 5 , p o z .1 —1 0 .

2kk

(13)

żą egzaminu z odętych nauk w szkole rzem ieślniczo-niedziel- n e j. Również i później, obok innych przedmiotów, figurował zawsze "rysunek zastosowany do prostych rzem io sł"^. Był więc to przede wszystkim rysunek techniczny, ale nie tylko, bo przewidywano także, że uczniowie, po zapoznaniu się z początkami rysunków technicznych i kopiowaniem wzorów, "mo- gą też rysować z natury" . Wspomniane kopiowanie wzorów cechowało nie tylko rysunek techniczny, ale i rysunek od­

ręczny, stanowiąc powszechnie stosowaną metodę nauczania tego przedmiotu.

W innych rozporządzeniach dotyczących spraw administra­

cyjnych, czy tylko p o r z ą d k o w y c h ^ zawsze znajdujemy ustępy poświęcone zagadnieniom związanym z rysunkiem. W zarządze­

niach wydawanych w związku z organizowaniem szkół rzem ieśl- niczo-niedzielnych na prowincji powtarzają się zawsze po­

dobnie dokładnie ustalone wytyczne do nauki rysunków^.

Ustawodawcy zdawali sobie sprawę z jego przydatności w różnych dziedzinach działalności rzem ieślniczej.

W roku 1817 zaczęła się upowszechniać na terenie Kró­

lestwa metoda nauczania Bell-Lancastra, zwana metodą wza­

jemnego uczenia s ię . Dnia 1 września tegoż roku uruchomiono w Warszawie pierwszą szkołę prowadzoną tą metodą. Uczono nią kilkunastu przedmiotów, a wśród nich też rysunków tech­

nicznych, jak podało pismo "Orzeł Biały" z początku roku I8 l^ .lfe podstawie traktatu wiedeńskiego z 3 maja 1815 roku Kraków sta ł się Wolnym Miastem. W październiku tegoż roku komisarze trzech państw zaborczych zaczęli formować Komisję Organizacyjną, która na początku listopada mianowała Senat

^ Tamże, t . I I , s.513»

^ Zbiór przepisów administracyjnych . . . , t . I I , 8.537.

Tamże, t . I I , s.515» poz.1{ tatnże, t . I I , 8.519» poz.2

^ Tamże, t . I I , s.533, poz.1; tamże, t . I I , s.557» poz.7

^ W. Bobkowska, Nowe prądy w polskim szkolnictwie, . . . . s .619-621.

(14)

Rządzący.

Y7 lip cu 1817 roku Komisja Organizacyjna zatw ierdziła S ta tu t dla szkół początkowych. Należy tu w yjaśnić, że h ie­

rarchia organizacyjna szkolnictwa zmieniała się w ielokrotnie.

Kierunki rozwojowe szkolnictwa początkowego na terenie R zeczypospolitej Krakowskiej wyznaczały kolejno następujące

trzy sta tu ty : z roku 1817» 1834 i 1840.

Na pierwszym z nich zaciążyły wpływy szkolnych ustaw au stria ck ich , co odzw ierciedliło się przede wszystkim w o- graniczeniu programu nauk. Różnicowano nieco zakres przed­

miotów dla szkół m iejskich i w iejskich , ale w żadnych nie uwzględniono rysunków. Sta tu t następny z roku 1834 utrzymał zróżnicowanie programu dla szkół w iejskich i m iejskich, przy czym w szkołach m iejskich na terenie Krakowa wśród przewidzianych przedmiotów wprowadzono także rysunek tech­

niczny w wymiarze jednej godziny tygodniowo w k la sie I I I (szkoły d z ie liły s ię na trzy k la sy , a w mieście klasa I miała dwa pododdziały)^®.

Wyjaśnić trzeba, że w owych latach metody i programy nauczania rysunku odręcznego i technicznego b yły, szczegól­

nie w fa z ie początkowej, bardzo zbieżne.

Naukę rysunku technicznego w szkołach początkowych znajdujących się w m ieście i na przedmieściach zachowano również w "Projekcie do nowego Statu tu dla szkół początko-hC wych", opracowanym z końcem roku 1839» "'a ogłoszonym w roku 1840. T.7 § 34, dotyczącym przewidywanych przedmiotów dla te­

go rodzaju szk ó ł, w odniesieniu do rysunku technicznego je s t powiedziane, że "dyrektor In stytutu Technicznego ozna­

czy na teraz do każdej szkoły początkowej m iejskiej jednego

z

uczniów swego In stytu tu celującego w rysunkach, który bę­

dzie uczył rysunków podług instruirej i przez Szkołę Technicz- --- ---A. Pająk, Szkoły ludowe w Wolnym . . . M ieście Krako­

wie, Lwów 1S9Ó, s .2 9 ; L. Trzcińska, Szkolnictwo ludowe w Rzeczypospolitej Krakowskiej, Kraków 1908, s .5 2 , 60.

У+:? A rch . P a ń stw . Kraków, r p s Ж 7 - 1 7 . 246

(15)

ną au wskazanej. Na przyszłość zaś kandydaci ubiegający się o posadę nauczyciela miejskiego winni będą udowodnić świa­

dectwem posiadanie sztuki rysowania""^.

Nadmieńmy jeszcze, że w następnym paragrafie, zawie­

rającym spis książek, które powinny znajdować się w b ib lio ­ tece szkoły początkowej, podano dziesięć p ozycji, ale nie ma wśród nieb. żadnej do nauki rysunku. W latach później­

szych zostało aprowadzone, będące wówczas nowością, dzieło F. Piwarskiego^ w siedmiu egzemplarzach z przeznaczeniem 51 dla każdej szkoły początkowej m iejskiej'*2 . Kurator Instytu­

tów Naukowych specjalnym pismem zawiadomił profesorów Uni­

wersytetu delegowanych "do nadzoru szkółek początkowych m iejskich" o dostarczeniu wspomnianego d zie ła , zalecając równocześnie dopilnowanie, "aby wyznaczeni do nauki rysun­

ków uczniowie Szkoły Technicznej przy dawaniu le k c ji te j nauki wspomnianego dzieła ś c iś le się trzym ali"-^. Na mar­

ginesie zaznaczmy, że dzieło Piwarskiego nie było podręcz­

nikiem do nauki rysunku technicznego i jego wykorzystanie do tego celu je s t jednym z dowodów na to , cośmy powiedzie­

l i nieco wcześniej o podobieństwie w metodach nauczania rysunku technicznego i odręcznego.

Nauczanie rysunku technicznego w miejskich szkołach początkowych znajdowało też odzwierciedlenie w świadectwach, gdzie była uwzględniona ocena z tego przedmiotu oraz w ra­

portach tych szkół, zawierających rubrykę dotyczącą rysun­

ków ^. Kie mamy szczegółowych wiadomości o nauce rysunków technicznych w szkołach początkowych, ale przypuszczalnie

^ Tamże.

^ F . Piwarski, Nauka rysunku, cz. 1, 2 i 3, Warszawa 1844-1845.

Arch. UJ, rps S I 601, pismo L. Kozickiego z 18 V 1843.

^ Arch. U J, rps S I 601, pismo z 29 I 1842.

^ Arch. UJ, rps S I 601.

247

(16)

dawała ona wyniki, skoro J . Dębski, stykając się później z ich absolwentami, którzy kontynuowali naukę w Szkole Tech­

n icz n e j, stw ierdzał, "że uczniowie ze szkół parafialnych przybywający mają już p oczątk i, c i zaś, którzy prywatnie b y li przysposabiani, nie mają żadnych"-* .

W ciągu więc całego okresu istn ie n ia Rzeczypospolitej Krakowskiej w szkołach elementarnych nauki rysunku odręcz­

nego nie wprowadzono, a pojawienie s ię rysunku techniczne­

go było wynikiem procesów zachodzących w sferze gospodarki i rosnącego zapotrzebowania na rzemieślników różnego rodza­

ju . U podstaw wprowadzenia tego przedmiotu le ż a ł u ty lita - ryzm, cechujący zresztą cały program szkolnictwa elementar­

nego^ Rysunki w szkołach średnich, jakim i były lic e a , spo­

śród których dwa is tn ia ły na teren ie Krakowa (Liceum św.

Anny i św. Barbary) miały charakter rysunków odręcznych, artystycznych, jednakże ( o czym świadczą zachowane materia­

ły archiw alne), nauczyciele m ieli swobodę w r e a liz a c ji nauki tego przedmiotu. I tak np. gdy w Liceum św. Anny nauczycielem rysunku zo sta ł J . N. Głowacki, opracował program ta k , aby s ię wiązał z programem tego przedmiotu w Szkole Technicznej oraz by stanowił podstawę dla dalszego k ształcen ia technicz­

nego lub artystycznego, Głowacki zw iedził "politechn iczn e in sty tu ta za granicą" i na zebranych tam obserwacjach oparł swój program-*6 .

Podręcznikiem używanym przy nauce rysunku technicznego były H. Rumbowicza "Początki linearnego rysunku ułożone dla szkół parafialnych"-*7 . Nauczyciel J . Dębski jeszcze w roku 1842 posługiwał się tą książką ucząc według n ie j rysunków-58 w szkole wydziałowej. Szkoła ta powstała w roku szkolnym ---Arch. D J, rps S I 601.

-*6 Arch. U J, rps S I 605, Program le k c ji rysunków w Liceum św. Anny.

57 TTilno 1827.

C.Q

- Arch. UJ, rps S I 607, program przedmiotów.

(17)

1 8 3 4 /3 5 , co łą c z y ło s ię z ponownym uruchom ieniem w tymże ro k u I n s t y t u t u T e c h n ic z n e g o -'7 . S zko ła w yd zia ło w a l i c z y ł a t r z y k la s y z tym , że po u ko ń c z e n iu d r u g ie j k la s y u c z n io w ie m i e l i możność p r z e jś c ia a lb o do k la s y I Liceum św. Anny (L ic e u m św. B a rb a ry z o s ta ło z lik w id o w a n e ), a lb o do I I I k la ­ sy s z k o ły w y d z ia ło w e j, k t ó r a m ia ła b y c h a r a k te r s z k o ły t e c h - n ic z n e j n iż s z e j . Rysunek p rz e w id z ia n o we w s z y s tk ic h

t r z e c h k la s a c h s z k o ły w y d z ia ło w e j, a program je g o obejm ow ał:

"R ysunek rę c z n y , ry s u n e k z pomocą l i n i a ł u i c y r k la wzorów ła t w ie js z y c h , n a r z ę d z i domowych, m achin p ro s ts z y c h i t d . 6 1 . Jak w id z im y , z a k re s program u b y ł b a rd z o w ą s k i. N ie można na t a k i e j p o d s ta w ie wnioskow ać a n i o i l o ś c i m a te r ia łu , a n i

o s to p n io w a n iu tr u d n o ś c i i t p .

S z k o ła w yd zia ło w a b y ła przeznaczo na d la m ło d z ie ż y męs­

k i e j i miano przyjm ow ać do n i e j chłopców z ukończoną s z k o łą p o czą tko w ą . Oprócz s z k o ły w y d z ia ło w e j w K rakow ie w n a s tę p ­ nym ro k u szko ln ym , t o znaczy 1 8 3 5 /3 6 , z a ło żo n o je s z c z e je d ­ ną w C h rza n o w ie , k t ó r a m ia ła je d n a k t y l k o dw ie k la s y , wobec

czego te n , k t o c h c i a ł naukę kontynuo w ać, m u s ia ł u p rz e d n io sko ń czyć I I I k la s ę w s z k o le w y d z ia ło w e j k r a k o w s k ie j.

Nauka rysunków w s z k o le c h rz a n o w s k ie j w y g lą d a ła b a r ­ dzo skro m n ie w ś w ie t le program u, k t ó r y z a w ie r a ł z a le d w ie dwa z d a n ia : "R y s u n k i w I r o k u : k r e ś le n ie ró ż n y c h f i g u r z pomocą l i n i i i c y r k la . W d ru g im ro k u : ry so w a n ie ko nturów

D okładny o p is h i s t o r i i p o w s ta n ia te g o I n s t y t u t u , ja k i d a ls z y c h je g o lo s ó w , d a ł L . R ęgorow icz w swej znanej p u b l i k a c j i p t . H i s t o r i a I n s t y t u t u T ech niczne go w K rakow ie (K raków 1 9 1 3 ). Podobnie h i s t o r i ę I n s t y t u t u T echnicznego z a w ie ra opracow anie K a z im ie rz a G ie rd z ie je w s k ie g o p t . " I n ­ s t y t u t T e c h n iczn y w K ra ko w ie i je g o przem iany w la ta c h od 1834 do 1917” og ło szo n e w " S tu d ia c h i M a te ria ła c h z D z ie ­ jó w N a uki P o l s k i e j " , t . 4 , Warszawa 1956.

A rc h . UJ, rp s 4 2 8 , s.1 1 i A r c h .Państw . Kraków, rp s

Ш К V - 16.

^ A rc h . UJ, rp s 4 2 8 , s .1 6 i A r c h .Państw . Kraków, rp s Ш К V - 16.

249

(18)

znajomych przedmiotów, osobliwie gospodarskich i domowych"®^

W dodetka ! przedmiotu tego uczył dyrektor szkoły Ignacy Chę­

ciń sk i, który przypuszczalnie nie miał do nauczania rysun­

ków żadnych specjalnych k w a lifik a cji, skoro ukończył szkołę departamentową i wydział filo zo ficzn y Uniwersytetu Ja g ie l­

lońskiego®^.

Program nauk w szkołach wydziałowych odpowiadał plano­

wi szkół podwydziałowych z czasów Księstwa Warszawskiego.

Na marginesie warto wspomnieć o dużej liczebności nie­

których klas dochodzącej na przykład w roku 1835 nawet do 90 uczniów, co musiało oczywiście ujemnie wpływać na tok nauki i je j wyniki tak, że nawet dyrektor L, Kosicki po po­

rozumieniu się z Bizańskim zwiększył ilo ś ć godzin przezna­

czonych na rysunek z jednej tygodniowo na dwie, obawiając s ię , że inaczej uczniowie "mało z rysunków korzystać mogą"®\

W związku z podwojeniem ilo ś c i godzin przyjęto do pomocy w prowadzeniu tego przedmiotu w k l. I i I I Wincentego S if fe r - ta , ucznia-szkoły m alarskiej, który podjął się pełnienia t e j funkcji bezpłatnie®^.

Mówiliśmy już o bardzo lakonicznie sformułowanym pro­

gramie nauki rysunków przewidzianych dla klas wydziałowych.

Więcej danych na ten temat znajdujemy dopiero w materiałach pochodzących z trzeciego roku istn ien ia szkoły, to je s t ro­

ku szkolnego 1837/38®®. Zaczynano naukę od rysowania z uży­

ciem l i n i i i cyrkla, wprowadzano umiejętności posługiwania się skalą, a dopiero na końcu przystępowano do rysunku od­

ręcznego. ■

Mówiąc o szkolnictwie tamtych czasów trzeba też wymie- --- ёЗ---D Arch.Państw. Kraków, rps W V - 14.

®^ Arch.Państw. Kraków, rps WMK XIV - 90, dokument z dn.20 X II 1838 r . , zawierający opinię i dane personalne.

e h .

Arch. U J, rps S I 576, pismo L. Kosickiego z 27 IV 1835 r . do komisarza rządowego.

®5 Tamże.

®® Arch. UJ, rps 427.

250

(19)

nić szkoły rzem ieślniczo-niedzielne. Na terenie Rzeczypos­

p o lite j Krakowskiej poruszano już od 1818 roku sprawę zor­

ganizowania ich, ale dopiero statut z 1834 roku podawał szczegółowe Zamierzenia dotyczące ich planu. Ze szkołami tymi miały być połączone wzorowe warsztaty, a wśród przed­

miotów przewidziano między innymi rysunek techniczny, Z koń­

cem 1839 roku opracowano "Projekt do nowego Statutu dla szkół początkowych"^ (ogłoszony w 184C roku), w którym w § 6 między innymi je s t mowa o zaprowadzeniu szkół rze- mieślniczo-niedzielnych w liczb ie czterech0 . Ich szczegó­

łowy program miał być zawarty w osobnych przepisach. Tak więc założenia Statutu z 1834 roku zostały potwierdzone, ale po raz pierwszy (z braku funduszy) szkoły tego rodzaju uruchomiono dopiero w roku szkolnym 1842/43 i to z pominię­

ciem warsztatów.

Szkoły te miały dwa oddEiały. W_pierwszym przewidywano przedmioty szkoły parafialnej, a w drugim szkoły technicz­

nej n iższej, to je s t I I I klasy wydziałowej, a więc r e lig ię , język p olski, niemiecki, arytmetykę, geometrię, historię naturalną, fizykę, geografię i rysunki. Naukę prowadzić m ieli nauczyciele szkół początkowych, oprócz nauki rysunku, do którego przewidywano zaangażowanie osobnych s ił .

Rysunek spotykamy jeszcze w związku z kursem uruchomio­

nym z inicjatywy Uniwersytetu Jagiellońskiego w 1820 roku, który był prowadzony pod kątem potrzeb rzemiosła przez ów-

* 7 0

czesnego profesora rysunków J . Brodowskiego' . Kurs ten stanowił jakby wyższy stopień oświaty ludowej, gdyż korzys-

^ Arch.Państw. Kraków, rps WMK V - 17.

Przy kościele WW świętych, Ewangelickim, Św. Flo­

riana i Bożego Ciała w:, rps WMK V - 17.

L. Trzcińska, "Szkolnictwo ludowe w Rzeczypospoli­

te j Krakowskiej", s.83 i n . ; A. Pająk, Szkoły ludowe . . . , s.13 i 14; Pismo Komisarza Rządowego przy Instytutach Nau­

kowych z dnia 31 I I I 1842 roku w: rps WMK V - 16.

Arch. UJ, rps 362.

251

(20)

ta6 z niego mogli jedynie c i , którzy umieli pisać i czytać.

Fod koniec istn ien ia Wolnego Miasta Krakowa, bo w roku 1845, powstał "Projekt co do zaprowadzenia szkoły rzemieśl­

n iczej i praktykantów handlowych starózakonnych"'1 Cna Ka­

zim ierzu) z oddziałami dla rzemieślników i subiektów. W od­

dziale dla rzemieślników przewidywano rysunki w wymiarze jednej godziny na tydzień, jednak programu ich nie podano'’2.

Tradycja le k c ji niedzielnych, znana na terenie Krakowa z la t poprzednich, była kontynuowana przez Szkołę Technicz­

ną, w której "od 1 K II 1844 r . otwarte zostały lekcje nie­

dzielne rysunku wolnego i geometrycznego dla młodzieży w różnych rzemiosłach pracującej. Liczba uczęszczających była 57 i spodziewać się trzeba, że poświęcający się jakiemukol­

wiek rzemiosłu z tego dobroczynnego postanowienia korzystać zechcą, zwłaszcza gdy codzienne doświadczenie naucza, iż sama wprawa praktyczna w dzisiejszym stanie rzemiosł nie пт.

je s t dostateczną" ,

O ile - chodzi o powiązania Rzeczypospolitej Krakowskiej z innymi terenami, to wydaje s ię , że najwyraźniejsze były z Królestwem Kongresowym. Pisze o tym K. Mrozowska'^, opiera­

jąc się na bogatej korespondencji kuratora J . Załuskiego z Nowosilcowem.

Zresztą wcześniej nim Załuski pojawił się w Krakowie, bo już w początkach istn ien ia Wolnego Miasta Krakowa, spo­

tykamy próby oparcia się na wzorach Królestwa Kongresowego, I tak na posiedzeniu w dniu 21 I I 1818 r . Komitetu sprawują­

cego z ramienia Uniwersytetu dozór nad szkołami, stwierdzo­

no wprost, że is tn ie je potrzeba ułożenia programu nauczania --- 73---' Arch.Państw. Kraków, rps WMK ÏIV -10 2, pismc wizyta­

tora generalnego z dn. 17 V 1845 r . do Komisarza rządowego.

^2 Arch.Państw. Kraków, rps WMK XIV-102.

^ Programma popisu uczniów Instytutu Technicznego z roku 1845, S .V II.

^ K.Mrczowsksf Józef-M aciej Brodowicz, s.8 4 , 85.

252

(21)

p o d o b n ie do zasad p r z y ję t y c h w t e j m ie rz e w K ró le s tw ie P o ls k im ^ -

WNIOSKI

Na p o d sta w ie w y k o rz y s ta n y c h w a r ty k u le m a te ria łó w w y- sunąć można k i l k a w niosków . Przede w s z y s tk im n a le ż y s t w ie r ­ d z ić , że wprow adzanie n a u k i ry s u n k u te c h n ic z n e g o m ia ło cha­

r a k t e r e w o lu c y jn y i poprzedzone b y ło okresem n a u cza n ia r y ­ sunku a r c h ite k to n ic z n e g o i rz e m ie ś ln ic z e g o .

Nauka a r c h it e k t u r y w s z k o ła c h ś re d n ic h p o tw ie rd z a n a ta k c z ę s to w omawianych program ach X V III-w ie c z n y c h m ia ła d a w n ie js z e i b a r d z ie j og ó ln e t r a d y c je . Ta duża p o p u la rn o ś ć a r c h it e k t u r y w y n ik a ła z p ro s te g o f a k t u , że w ówczesnym s ta ­ n ie ro z w o ju gospodarczego ze w s z y s tk ic h d z ie d z in t e c h n ik i n a jw ię k s z e za p o trze b o w a n ie społe cze ń stw a w ystępow ało w za­

k r e s ie b u d o w n ictw a . M a n u fa ktu ra czy w ię kszy z a k ła d p ro d u k­

c y jn y b y ły r z a d k o ś c ią , n a to m ia s t p o trz e b y budow lane, choć w r ó ż n e j s k a l i , p o ja w ia ły s ię w s z ę d z ie , zarówno w dużym m ie ś c ie , ja k i w m a łe j o s a d z ie . W p o l s k ie j l i t e r a t u r z e te c h n ic z n e j ju ż w w ie ku X V II do n a jc z ę ś c ie j spotykanych na­

le ż a ły p u b lik a c je pośw ięcone a r c h it e k t u r z e . Przykładem mogą b y ć k s ią ż k i S ta n is ła w a S o ls k ie g o bardzo c z ę s to notowane w ówczesnych k s ię g o z b io ra c h , k tó r y c h t r e ś ć choć w c z ę ś c i po­

święcona ta k ż e innym d z ie d z in o m t e c h n i k i, zdominowana b y ła p rz e z te m a tykę a r c h ite k to n ic z n ą .

O czyw iście poziom n a u k i te g o p rz e d m io tu b y ł w b ra k u je d n o lit e g o program u ró żn y w p o szcze g ó ln ych s z k o ła c h i z a le ­ ż a ł te ż od in n y c h c z y n n ikó w , t a k ic h ja k : k w a lif ik a c je nau­

c z y c i e l i , s to ją c e do d y s p o z y c ji pomoce naukowe, zasoby b i ­ b l i o t e k i s z k o ln e j i t p . C zęsto nauka a r c h it e k t u r y o g ra n ic z a ­ ł a s ię do zapoznania uczniów t y l k o ze s ty la m i w a r c h it e k -

^ Arch. UJ, rps S I 511» s.26.

253

(22)

t a r s e s p o m in ię c ie m s tro n y t e c h n ic z n e j.

N ie m n ie j w owym c s a s ie w ramacb n a u k i a r c h it e k t u r y m ło d z ie ż m ia ła je d y n ą o k a z ję z e t k n ię c ia s ię z rys u n k a m i o te c h n ic z n y m u k ie ru n k o w a n iu .

B ysunek, zwany rz e m ie ś ln ic z y m , p o ja w ił s ię n ie c o póź­

n i e j , gdy z a c z ę ły powstawać p ie rw s z e s z k o ły r z e m ie ś ln ic z e i w yd aje s ię , że nazwa ta d o b rze o d d a je je g o c h a r a k te r . Ł lia ł on u m o ż liw ia ć rz e m ie ś ln ik o m ró ż n y c h b ra n ż p o s łu g iw a n ie s ię ry s u n k ie m w z a k r e s ie p o tr z e b s w o je j s p e c ja ln o ś c i, a p rz y p o m n ie ć t r z e b a , że ówczesny r z e m ie ś ln ik b y ł n ie t y l k o wykonawcą p r o d u k tu od s tro n y t e c h n ic z n e j, a le ró w n ie ż p r o ­ je k ta n te m i r e a liz a t o r e m fo rm y a r t y s t y c z n e j , k t ó r a p rz y pa­

n u ją c y c h w tedy s t y la c h b y ła b a rd z o b o g a ta . W t e j s y t u a c j i u m ie ję tn o ś c i rysunkow e m u s ia ły s łu ż y ć c z ę s to r a c z e j ro z w ią ­ z a n iu za g a d n ie ń s r ty s t y c z n y c h , n i ż t e c h n o l o g i i i k o n s tr u k ­ c j i . B y ł w ię c t o w d a lszym c ią g u ry s u n e k t y l k o te c h n ic z n ie u k ie ru n k o w a n y , mimo że f ig u r o w a ł w p ro g ra m ie s z k ó ł r z e m ie ś l­

n ic z y c h .

Z nauką ry s u n k u te c h n ic z n e g o w d z is ie js z y m te g o słow a z n a c z e n iu spotykam y s ię d o p ie ro w s z k o ła c h te c h n ic z n y c h , k t ó r e na t e r e n ie ziem p o ls k ic h z a c z ę ły powstawać w p ie rw ­ s z e j p o ło w ie Ш w ie k u .

Łlimo że s fo rm u ło w a n ie za sa d , d a ją c y c h p o d w a lin y pod ry s u n e k te c h n ic z n y , n a s t ą p iło we F r a n c j i w końcu X V I I I w ie ­ k u , z d y s c y p lin ą t ą ja k o nowym p rzedm iotem n a u c z a n ia z e tk ­ niem y s ię na naszym g r u n c ie d o p ie r o w momencie, gdy p o d e j­

mowane na w ię k s z ą s k a lę p r z e d s ię w z ię c ie w d z ie d z in ie r o z ­ w o ju p rz e m y s łu s tw o r z y ły p o trz e b ę pow staw ania s z k ó ł te c h ­ n ic z n y c h .

(23)

BIBLIOGRAFIA

M a te r ia ły źródło w e rę ko p iśm ie n n e Archiwum Państwowe w K r a k o w ie :-

rp s Wffi V - 14, Ш К V - 16, Ш К V - 17, WMK XIV - 90, т а к XIV - ю г , Ш К XIV - 120,

Archiwum U n iw e rs y te tu J a g ie llo ń s k ie g o w K ra ko w ie :

rp s 362, 4 2 7 , 4 2 8 , S I 511, S I 570, S I 576, S I 586, S I 6 0 1 , S I 606 , S I 6 0 5 , S I 607.

B i b lio t e k a C z a rto r y s k ic h w K ra k o w ie : r p s 1848, 1849.

B i b lio t e k a P o ls k ie j A kadem ii Nauk w K ra k o w ie : rp s 2220, p o z. 114, 115, 116.

M a te r ia ły drukowane

B i e l i ń s k i F . , Sposób e d u k a c ji w XV l i s t a c h o p isa n y 1775 r . , Kraków 1888.

Bobkowska W., Nowe prądy w p o ls k im s z k o ln ic tw ie ludowym w p o c z ą tk u XIX w ., Kraków 1928.

G ie r d z ie je w s k i K ., I n s t y t u t T ech n iczn y w K rakow ie i je g o przem iany w la ta c h od 1834 do 1917 w: "S tu d ia i Mate­

r i a ł y z D zie jó w N auki P o ls k ie j" , t . 4 , Warszawa 1956.

K a ta lo g rysunków z g a b in e tu r y c in B i b l i o t e k i U n iw e rs y te c k ie j w W arszaw ie, c z .2 , o p ra ć . T . S u le rz y s k a , Warszawa 1969»

K o n a rs k i A . , Ustawy s z k o ln e , Kraków 1925»

K o n ic H ., K a rtk a z d z ie jó w o ś w ia ty w P o ls c e . Kraków 1895*

K o z a k ie w ic z S ., M a la rstw o w arszaw skie w la ta c h 1815-1850.

O d b itk a z r o c z n ik a Muzeum Narodowego w W arszawie, t . V I ( b .m . , b . r . ) .

K u b ic z e k W ., Koncepcje s z k o le n ia zawodowego w czasach Komi­

s j i E d u k a c ji Narodowej w: R o czn ik Naukowo-Dydaktyczny W yższej S zko ły P e d a g o g ic z n e j, z . 6 6 , Kraków 1978.

255

(24)

M rozowska К . , J ó z e f M a c ie j B ro d o w ic z , Z d z ie jó w o r g a n i z a c ji n a u k i i n a u c z a n ia w Wolnym M ie ś c ie K ra k o w ie , W rocław 1971.

P a ją k A . , S z k o ły ludow e w w olnym , n ie p o d le g ły m i ś c i ś l e n e u tr a ln y m m ie ś c ie K ra k o w ie i je g o o k rę g u , Lwów 189 0.

P ie t r u s z k o S . , P ro b le m a ty k a s p o łe c z n a s z k o ln ic tw a i o ś w ia ty w o k r e s ie K s ię s tw a 7 /a rsza w skie g o i K ró le s tw a K o n g re so ­ wego w: " R o c z n ik I n s t y t u t u F e d a g o g ik i" , t . I , W arsza­

wa 1955*

P ie rw ia s tk o w e p r z e p is y p e d a g o g ic z n e K o m is ji E d u k a c ji N aro­

dow ej z l a t 1 7 7 3 -1 7 7 6 . O p ra ć . Z . K u k u ls k i, L u b lin 1923.

P iw a r s k i F . , Nauka ry s u n k u , c z . 1 , 2 i 3* Warszawa ,1844-1845.

P o p ła w s k i A ., 0 r o z p o r z ą d z e n iu i w y d o s k o n a le n iu e d u k a c ji o b y w a t e ls k ie j p r o j e k t p r z e ś w ie tn e j K o m is ji E d u k a c ji N a rod ow ej K o ron y P o ls k ie j i W ie lk ie g o K s ię s tw a L ite w ­

s k ie g o w marcu 1774 p o d a n y, Warszawa 1775»

P r e i s s l e r J . D . , D ie d u rc h T h e o rie e rfu n d e n e F r a k t i k . . . , N tirn b e rg 1 7 5 0 -1 7 5 3 .

Programma p o p is u u c z n ió w I n s t y t u t u T e c h n ic z n e g o z r o k u 1845.

P r o to k o ły p o s ie d z e ń T o w a rzystw a do K s ią g E le m e n ta rn y c h . V;yd. T . W ie rz b o w s k i, Warszawa 190 8.

R ę g o ro w ic z L . , H i s t o r i a I n s t y t u t u T e c h n ic z n e g o w K ra k o w ie , Kraków 1913.

Rumbowicz H . , P o c z ą tk i lin e a r n e g o ry s u n k u u ło ż o n e d la s z k ó ł p a r a f ia l n y c h , W iln o 1 8 2 7 .

»

S a p a ls k i F . , G e o m e tria w y k re ś ln a z za sto so w a n ie m do p e rs p e k - ty w y , c ie n ió w , g n o m ik i , k a m ie n ia r s tw a , c i e s i o ł k i i in n y c h k o n s t r u k c j i wypracowana d la u ż y tk u s z k o ły w o js ­ k o w e j a p l i k a c y j n e j , Warszawa 182 2.

S a p a ls k i F . , Rozprawa o t e o r i i s t e r e o m e t r i i c z y l i g e o m e t r ii w y k r e ś ln e j, Kraków 18 1 8 .

Skup W ., W arszaw skie Lice u m k r ó le w s k ie 1 8 0 4 -1 8 0 6 , Warszawa 19 1 1 .

T a t a r k ie w ic z W ., H i s t o r i a f i l o z o f i i , Warszawa 194-9, t . I I .

256

(25)

Trzcińska L ., Szkolnictwo ludowe w Rzeczypospolitej -Krakow­

s k ie j, Kraków 1908.

Ustawodawstwo szkolne za czasów Komisji Edukacji Narodowej 1773-1793» opr. Józef Lewicki, Warszawa-Kraków 1925*

Zbiór przepisów administracyjnych Królestwa Polskiego, Wy­

dział Oświecenia, t . I i I I . Warszawa 1866-1867.

Summary

I n paper i s t r i e d to show th e e v o lu tio n o f te a c h in g th e e n g in e e rin g d ra w in g i n p o lis h s c h o o ls and to e x p la in w h eth er th e youngs, f i n i s h i n g th e ele m e n ta ry and m iddle s c o o ls , were p re p a re d i n th e range o f e n g in e e rin g d raw ing o r n o t .

On th e base o f in v e s tig a te d a rc h iv e s m a te r ia ls i t i s p o s s ib le to c o n fir m , t h a t i n th e 18 c e n tu ry i n many p o lis h s c h o o ls was teached th e c i v i l and m i l i t a r y a r c h it e c t u r in c o n n e c tio n w it h a r c h it e c t o n ic d ra w in g , w h ich n o t y e t was e n g in e e rin g d ra w in g , à l i t t l e l a t e r , a t th e b e g in n in g o f 19 c e n tu r y , appears th e d ra w in g c a lle d a r t is a n . The te a c h in g o f r e a l e n g in e e rin g d ra w in g began i n programmes o f v a r io u s t e c h n ic a l s c h o o ls form ed n o t t i l l th a n i n th e f i r s t h a l f

o f 19 c e n tu r y .

The first, who introduced in the wain to Poland the principles of descriptive geometry was Francis Sapalski.

He warked out alredy in 1812 suitable materials in sphere of his activity in Warsaw Society of Science Friends.

257

Cytaty

Powiązane dokumenty

o vzťahu kresťanského náboženstva a fyziky, v zastúpení odznela prednáška akademika Dušana Podhorského reflektujúca encykliku Laudato si, tematike fyzikálnych

As Teeler (2000) claims, the only difference between an Internet classroom and the classroom we used to know is the presence of the Internet that the teacher may use

W przypadku zaś cenzur zastrzeżonych Stolicy Apostolskiej, które nie zostały deklarowane lub wymierzone, można odnieść się do Penitencjarii Apostolskiej także za

Assuming that one of the logistic goals of the company is to reduce the time of execution of the production process (lead time), which in the make-to-order system results in

Zalecają by zasady, które odnoszą się do więźniów długoterminowych, również były sto- sowane względem osób odbywających wyrok dożywotniego pozbawienia wolności..

Likewise, many Native essays give evidence to individual attempts at recovering a Native language and tribal traditions not as a way to authenticate one’s Native identity further,

[r]

Verder is verondersteld dat bij de reactie de aromaten gekraakt worden in de verhouding waarin deze verbindingen in het reactiemeng- sel aanwezig zijn.. 6.2.3