• Nie Znaleziono Wyników

Małach & Rufuz - POMOC (FEAT. DJ SHOODEE) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Małach & Rufuz - POMOC (FEAT. DJ SHOODEE) tekst piosenki"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Małach & Rufuz, POMOC (FEAT. DJ SHOODEE)

zatrzymaj się czasami rozejrzysz dookoła siebie

i zobacz jak niektórzy maja przejebane i przestań narzekać!

mordo, powiedzmy siebie szczerze czy myślisz czasami o innych czy tylko o swej karierze by zrobić dupie prezent

by z ziomkami w plenerze napierd* sie dowoli tego nikt wam nie zabierze przecież

i szczęście widzisz w ładnych ciuchach i ładnej kobiecie a ilu chciałoby wygranym stanąć na mecie

nie mogą, bo z jedna nogą lub nie widza kogoś alb przykuci są do wózka jak jebany robot i każdy z nich jest sobą i nie są gorsi od nas

co dzień ich mijacie gdy tak ładnie z dziewczyną wyglądasz i nie zwracasz uwagi, odwracasz głowę i się krzywisz jakby w restauracji wjechały nie twoje smaki

a starcza drobne gesty, choć nie masz fejmu, wierz mi niewidomego wziął pod rękę, przez ulice przeszli za dużo zła na świecie, dobra – o rozmiarze pestki samemu też mam dostać, jadu, afer i agresji dlatego chce pomagać, na ile będę w stanie ilość wiadomości z prośbą o pomoc mi ryje banie patrzę na zdrową córkę, myślę: farta mam, kochanie ktoś inny nie miał farta, jego dziecko już nie wstanie panie świec nad jego duszą

i pobłogosław ludzi, którzy pomagają choć nie muszą skoro mnie to ruszyło, niech te słowa innych ruszą niech kusi pomaganie, zło i szatan - niech nie kusza a może by tak pomóc komuś

i szczęśliwym wrócić do domu a może by tak pomóc komuś i szczęśliwym wrócić do domu

życie, najlepszy nauczyciel przeciecz

dajecie coś od siebie, czy tylko bierzecie tutaj gdzie każdy goni pieniądz w kółko

tylko ryje banie ale już za późno

sam sie na to łapie nieraz

nikt na koncie nie chce mieć tu poniżej zera nie na melanż, a kupić dom, gdzieś daleko stąd

zapomnieć io problemach, jak po wypadku człowiek co opieki potrzebuje 24 na dobę

cos dla niego zrobię

nie kosztuje mnie to nic, chętnie coś pomogę mam dwie ręce, jedną, drugą nogę

szczęście, czyli zdrowie

proste podejście, takie mógłby mieć tu każdy człowiek świat by lepszy się stał

gdybyś tak po prostu obojętny w miejscu nie stał w tej podróży zwanej życiem to sztuka wyboru chcemy więcej kolorów dawać, a nigdy więcej wojny żeby każdy był spokojny, wariat

miał na śniadanie i z uśmiechem wstawał nie był to żart, nie był kawał

rozdawał fart, a nie banały by znaczonych kart nie udał ja do bidula karton ciuchów wyślę

połowa lekkie używki, ale wszystkie czyste dzieciaki z uśmiechem wrzucą coś na siebie

(2)

nie miałem też, to to wiem 360MR a może by tak pomóc komuś i szczęśliwym wrócić do domu a może by tak pomóc komuś i szczęśliwym wrócić do domu gdy jest ciężko, ktoś podaje dłoń ty pomożesz

ja też pomogę zawsze i tobie

Małach & Rufuz - POMOC (FEAT. DJ SHOODEE) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie zawsze wszystko jak na pierwszy rzut oka Nie zawsze nie zawodzi ten kto cię kocha Nie zawsze gorzej mają wychowani w blokach Nie zawsze to rzeczy ważne, choć bliżej, popatrz

Nie chcę tego co Ci daje to, co Ci daje koks Nie chcę tego co Ci daje buch lub innego coś Chcesz posłuchać płyty, choć sam wiem najlepiej Co dla mnie dobre jest, Ty wiesz co jest

W moim pokoju, co siedzę, za dużo nie ma Zamiast tapety mam litery popisane w temat Mam parę bitów, które lezą i się proszą Kobietę co się wkur* jak się rapy nocą niosą

To oryginał, co więzi ma mocne jak rodzina Dotykasz tego raz, potem się nie zapomina Jak wspinasz się do góry, póki ci nie pęknie lina Tak dalej idę by być gotowy na finał?. Dla

A się chwalą i palą do tego by być wyżej Może ich znasz, ja ich kur* nienawidzę¡. Pozór na pozorze orze kto jak może Widzę na co dzień Nie

Bity, wersy, kartki – palę Loga, nazwy, marki – palę Ciuchy, szmaty, but – palę Zdrowy, chory, skuty – palę W Każde auto wsiadam - palę Piszę, słucham, gadam – palę

To jedna jest z niewielu rzeczy co naprawdę cieszy To nie jest dla mnie łatwy czas, choć mi się nie śpieszy To presje czuje każdy z nas, lub z nałogów leczy Pierd* idę. Tak ciężko

uciekam z miasta chce popić chce pożyć przecież nie mam siedmiu żyć Czy czasem masz tak że nic Ci chce i najchętniej jarałbyś. uciekam z miasta chce popić chce pożyć przecież