• Nie Znaleziono Wyników

Kabaret Pod Wyrwigroszem - Ona nie tańczy dla mnie tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kabaret Pod Wyrwigroszem - Ona nie tańczy dla mnie tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Kabaret Pod Wyrwigroszem, Ona nie tańczy dla mnie

Ja nie wielbię jej

Bo ona już nie tańczy dla mnie Seks jak listopad

Wiatry i grad I mały opadł /2x

Byla sobota

Żona wzięło kufer swój

I do mamiczki chyżo pojechała Ja w domu został sam

Jak chyży rój

I z tego powodu wyszła chryja cała Jak wypiłem piwka dwa, muzyczna gra Znajoma diewka wpadła na obcasach Robimy różne cuda a tu żena ma Wróciła nagle a my na golasa I rzekła: Ahoj

Ahoj, ahoj Ja zapylam ją

Żena tu jest i patrzy na nas I nie dziwi się

Bo dobrze wie Jaki ja sem ananas Ja zapylam ją Żena tu jest Wskakuje na nas I nie dziwi się Bo dobrze wie Jaki ja sem ananas

Kabaret Pod Wyrwigroszem - Ona nie tańczy dla mnie w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Daj więcej beatu maestro Buja się całe sąsiedztwo Nie znamy granic i przez to Potem czujemy się kiepsko Nienauczeni na błędach Dzisiaj się tworzy legenda Za pomocą stopy i

Jej każdą chwilę pragnę ofiarować, bo jest tego warta, nic się nie zmieniło, bo ja pragnę Jej Jej, bo pragnę Jej Jej, bo ... Ja uwielbiam Ją, ona tu jest i tańczy

Kolejna diva się tyka mych spodni Popijam wywar schłodzony i gorzki Głowa się kiwa pod znajome zwrotki Nie ma jak mieć wolę walki. Nie ma jak żyć jak król Nie ma jak mieć

I każdy słońca wschód wyjęty z tła ze zdjęć, na których jestem sam na sam z innym kimś.. Od teraz nic tu po mnie jeśli nie ma Cię też i nic już więcej nie

kłótnie słyszałem każej nocy choc wiem ze wielu kumpli miało ten start znacznie

To są tańce wiec się wie Dzisiaj spotkamy się, DJ puści mnie z konsoli Póki co skarbie pozwolisz Rób co musisz, tańcz do woli Nikt ci tego nie zabroni Po co ktoś miałby to

zna skróty nie chce już iść wiem nie powinnam być obok chce jeszcze jedne raz. na szczycie z toby stać bez ciebie nie ma mnie nie

Ona jedna dostrzegała w durnym świecie tym jakiś ład własną piersią dokarmiała oczy mlekiem zalewała Wychowała jak umiała a gdy wyjrzał już