Kabaret Pod Wyrwigroszem, Ona nie tańczy dla mnie
Ja nie wielbię jej
Bo ona już nie tańczy dla mnie Seks jak listopad
Wiatry i grad I mały opadł /2x
Byla sobota
Żona wzięło kufer swój
I do mamiczki chyżo pojechała Ja w domu został sam
Jak chyży rój
I z tego powodu wyszła chryja cała Jak wypiłem piwka dwa, muzyczna gra Znajoma diewka wpadła na obcasach Robimy różne cuda a tu żena ma Wróciła nagle a my na golasa I rzekła: Ahoj
Ahoj, ahoj Ja zapylam ją
Żena tu jest i patrzy na nas I nie dziwi się
Bo dobrze wie Jaki ja sem ananas Ja zapylam ją Żena tu jest Wskakuje na nas I nie dziwi się Bo dobrze wie Jaki ja sem ananas
Kabaret Pod Wyrwigroszem - Ona nie tańczy dla mnie w Teksciory.pl