• Nie Znaleziono Wyników

"Piłsudczycy a narodowi demokraci 1908 - 1918", Jan Molenda, Warszawa 1980 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Piłsudczycy a narodowi demokraci 1908 - 1918", Jan Molenda, Warszawa 1980 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Lewandowski

"Piłsudczycy a narodowi demokraci

1908 - 1918", Jan Molenda, Warszawa

1980 : [recenzja]

Rocznik Lubelski 23-24, 203-206

(2)

R E C E N Z J E I O M Ó W IE N IA

203

J a n M o l e n d a ,

Pilsudczycy a narodowi demokraci 1908

1918,

„K siążka i W iedza", W arszaw a 1980, ss. 523

W 1978 r. z okazji sześćdziesięciolecia o dzyskania niepodległości T. Je d ru sz cz ak sfo rm u ło w ał opinię, że w dobie II R zeczypospolitej „ c e n tra ln ą osią życia politycznego w ów czesnej Polsce by ła w alk a m iędzy obozem politycznym , k tó re m u p a tro n o w a ł P iłsu d sk i, a k ie ru n k ie m p olitycznym (głów nie naro d o w o -d em o k raty czn y m ), n a czele któ reg o s ta ł R om an D m ow ski” *. Z ty c h sam ych założeń w ychodzi też w e w stęp ie a u to r recen zo w an ęj k siążki i m im o że o b ejm u je ona dziesięcioletni okres p o p rzed za­ ją cy p o w sta n ie II R zeczypospolitej, p u n k te m odn iesien ia są n ie je d n o k ro tn ie w y d a ­ rzen ia po ro k u 1918.

P rzed m io tem p rac y są w za jem n e sto su n k i m iędzy g ru p am i k ierow niczym i obu obozów politycznych, ro z p a try w a n e w szerokim k o n tek ście sto su n k ó w m ię d zy n a ro ­ dow ych i sy tu a c ji polity czn ej trz e c h zaborów w om aw ian y m dziesięcioleciu, z u w zględnieniem program ów , zasięgu w pływ ów i znaczenia piłsudczyków i n a r o ­ dow ych d em o k ra tó w w poszczególnych o kresach. O sią przew o d n ią te m a tu je st sto ­ su n e k obu O bozów do bieżących zag ad n ień życia politycznego ziem polskich, zw łasz­ cza w la ta c h I w o jn y św iato w ej, i k sz ta łtu ją c e się n a ty m tle w za jem n e k o n ta k ty : polem iki, ry w a liz ac ja, a zw łaszcza p ró b y porozum ienia.

P ra c a m a u k ła d chronologiczny. P ie rw sz a część o b ejm u je la ta 1908— 1914 i m a c h a r a k te r w p ro w a d za jąc y . Z aw iera om ów ienie w a ru n k ó w rozw oju o rie n ta c ji p o li­ tycznych, k sz ta łto w a n ie się k oncepcji obu obozów w obec sp ra w y o dzyskania n ie ­ podległości oraz b ard z o in te re s u ją c ą p a rtię dotyczącą w p ły w u ow ych o rie n ta c ji na procesy ponad zab o ro w ej in te g ra c ji życia politycznego n a ziem iach polskich.

T rzy k o lejn e części o b e jm u ją la ta I w o jn y św iato w ej. R ozpoczyna je p a rtia pośw ięcona w yd arzen io m z pierw szego ro k u w ojny, c h a ra k te ry z u ją c e g o się nie u sta b ilizo w an ą sy tu a c ją w ojsk o w ą i p o lityczną ta k n a te re n ie K ró le stw a Polskiego, ja k i G alicji. P o dobnie ja k w p ozostałych częściach, a u to r w ychodzi od c h a r a k te ry ­ sty k i d ziała n ia obu obozów, a n a s tę p n ie om aw ia ich k o n ta k ty i d y sk u sje toczone n a fo ru m o rg an izacji w ojsk o w y ch oraz pie rw sz e k o n ta k ty piłsudczyków i n a ro d o ­ w ych d em o k ra tó w n a te re n ie K ró le stw a P olskiego, n a k tó ry to te re n od końca la ta 1915 r. p rzeniósł się głów ny ciężar życia politycznego ziem polskich.

N ajo b szern iejsza, trze cia część k siążki o b ejm u je okres od sie rp n ia 1915 r. do końca lutego 1917 r. J e s t to jednocześnie n a jb a rd z ie j ro zb u d o w an a i g ru n to w n ie o p rac o w a n a część pracy . P o om ów ieniu now ych w a ru n k ó w życia politycznego w K ró lestw ie i zm ian w k o n ce p cjac h p olitycznych o raz w ta k ty c e obu obozów a u to r p rze d sta w ił ich sta n o w isk a i w za jem n e sto su n k i w obec ta k ic h sp raw , ja k : tw o rzen ie R ad y N arodow ej w K ró lestw ie w k o ń cu 1915 r„ d e k la ra c ja s tu z 22 lu te g o 1916 r„ a k t 5 listo p ad a 1916 r., sk ła d T ym czasow ej R ad y S ta n u i u tw o rze n ie R a d y N aro d o ­ w ej w 1916 r. O m aw iając w za jem n e sto su n k i m iędzy obydw om a k ie ru n k a m i poli­ ty czn y m i sc h a ra k te ry z o w a ł d ąż en ia do n a d a n ia ty m k o n ta k to m sta łe j, in sty tu c jo ­ n a ln e j fo rm y (R ada N arodow a w 1915 r. czy D elegacja M ię d zy p a rty jn a S tro n n ic tw w ro k u następ n y m ).

O sta tn ia część pracy , za ty tu ło w a n a

Ku niepodległości,

o b e jm u je przeszło p ó łto ­ ra ro cz n y okres od początków m a rc a 1917 do d ru g ie j d e k a d y listo p ad a 1918 r. Z m iany w sy tu a c ji m ięd zy n aro d o w ej, spow odow ane rew o lu c ja m i 1917 r. w R osji, zm usiły oba n u r ty do p o szu k iw an ia now ych kon cep cji zarów no dróg o dzyskania n ie p o d ­ ległości, ja k i k sz ta łtu przyszłego p a ń s tw a polskiego. K o n ta k ty m iędzy piłsudczykam i a naro d o w y m i d em o k ra tam i k o n ce n tro w a ły się w ty m okresie w okół sp ra w ta k ich ,

> T . J ę d r u s z c z a k , O d r o d z e n i e N i e p o d l e g ł e ) P o ls k i w 1916 r . , „ K w a r t a l n i k H i s t o r y c z ­ n y ” , T . L X X X V , 1978, z. 4, s . 80S.

(3)

204

R E C E N Z J E I O M Ó W IE N IA

ja k : sto su n ek do R ady R e g en c y jn ej i je j gabin etó w , a k c ja przeciw ko tra k ta to w i b rzeskiem u, w reszcie p rze jm ó w an ie w ładzy z r ą k zaborców i pow ołanie c e n tra ln y c h w ład z polskich w p aź d ziern ik u i listopadzie 1918 r. .

Z akończenie p rac y za w iera zw ięzłą c h a ra k te ry s ty k ę obu obozów, ich koncepcji i m etod d ziała n ia w la ta c h 1908— 1918. A u to r w ra c a też do p odjętego w pierw szej części w ą tk u in te g ra c ji życia politycznego ziem polskich o raz ocenia w p ły w poszcze­ gólnych dzielnic n a c h a ra k te r życia p arty jn o -p o lity c z n e g o w la ta c h II Rzeczy­ pospolitej.

W p rac y pośw ięconej głów nym n u rto m życia politycznego ziem polskich i w z a ­ jem n y m sto su n k o m m iędzy nim i w iele m iejsca z a jm u ją sp ra w y lubelsk ie i to nie te n ajsze rz ej dotychczas znane, z listo p ad a 1918 r. A u to r, bodajże ja k o p ierw szy z h i­ sto ry k ó w p ozalubelskich, fo rm u łu je tezę, że od końca 1915 r. L u b lin był d rugim po W arszaw ie c e n tru m życia politycznego w K rólestw ie. S tw ierd ze n ie to m a pełne u za sa d n ien ie w tre śc i pracy. D otyczy to zw łaszcza je j trze cie j części. M olenda n ie k o rzy sta w p ra w d zie z p ra c h isto ry k ó w lubelskich, dotyczących o k resu I w o jn y ś w ia to w e jJ, ale też i n iew iele w noszą one do po d ejm o w an y ch p rzez niego sp raw , choó in te re su ją c e m ogłoby być zestaw ien ie s k ra jn ie rozbieżnych ocen ty c h sam ych w y d arzeń lu b osób s.

W skazując n a specyficzne cechy życia politycznego L u b lin a i okup acji a u s tria c ­ kiej, a u to r w y m ie n ia w śró d nich te n d e n c je ak ty w isty c zn e w śró d ziem ian L u b e l­ szczyzny, w y ra źn iejsz e niż w o k u p ac ji n iem ieckiej, te n d e n c je w y stę p u ją c e w śro d o ­ w isku, k tó re w la ta c h w o jn y zdom inow ało całkow icie n a ty m te re n ie obóz naro d o w o - dem o k raty czn y , tra d y c y jn ie łączony z o rie n ta c ją pasy w isty czn ą. W a rto może z a ­ sygnalizow ać szerzej, niż ro b i to a u to r, u w a ru n k o w a n ia te j pozornie p a ra d o k sa ln e j sy tu a cji. Na te rn ie Lubelszczyzny, n a jo strz e j d o tk n ię te j a k c ją ru sy fik a c y jn ą (spraw a chełm ska), p ro ro sy jsk ie kon cep cje D m ow skiego w zb u d zały znacznie ostrzejszy sp rz e ­ ciw niż n a p rzy k ła d w środow isku w arszaw sk im . S tą d p o p u la rn o ść h aseł n iepod­ ległościow ych głoszonych p rzez u g ru p o w a n ia zw iązane z P iłsu d sk im i stą d opozycja w obec p ro g ra m u i po lity k i D m ow skiego ta k ż e w k o ła ch n aro d o w o d e m o k ra ty c z n y c h 4. R ów nież o d w ró t w ojsk ro sy jsk ic h w 1915 r. n a jd o k tliw ie j odczuła L ubelszczyzna (celowe zniszczenia w o jen n e w ra m a c h ta k ty k i „sp alo n e j ziem i”, u tr a t a 1/3 ludności w dużej m ierze z pow odu przy m u so w ej e w a k u a c ji) 5. W reszcie p o lity k a a u s tro -w ę - g ie rsk ich w ła d z okupacy jn y ch , m im o całej uciążliw ości o kupacji, n a s ta w io n a by ła n a p ozyskiw anie ziem iań stw a. W ty m k ie ru n k u d ziałał p ierw szy g e n e ra ln y g u b e r­ n a to r D iller, szef cyw iln y M adeyski i w ielu P o lak ó w z G alicji n a niższych szczeblach o k u p ac y jn e j a d m in istra c ji. D ążenie w ła d z o k u p ac y jn y c h do w sp ó łp rac y z k la sam i p o siad ający m i osiągnęło n ajsze rszy za k res za g u b e rn a to rs tw a gen. S ta n is ła w a S zep­ tyckiego (m aj 1917—lu ty 1918), a jego re z u lta te m s ta ły się ta k ie in sty tu c je , ja k K r a ­ jo w a R ad a G ospodarcza i K o m ite t T echniczny p rzy G e n e ra ln y m G u b e rn a to rstw ie W ojskow ym * *. * P r z e d e w s z y s t k i m : S . K r z y k a t a , R a d y d e l e g a t ó w n a b u b e l s z c z y ź n l e 1918—1920, L u b l i n 1968, 1 J . D a n i e l e w l c z , R u c h y r e w o l u c y j n e n a L u b e l s z c z y ż n i e 1918— 1923, L u b l i n 1968. 1 T a k n p . J . D a n ie l e w lc z (o p . c ii., s . 39) o k r e ś l i ! p r z e m ó w i e n i e J a n a S te c k l e g o n a u r o ­ c z y s t o ś c i o g ło s z e n ia w L u b l i n i e a k t u S l i s t o p a d a 1916 r . j a k o „ c h a r a k t e r y s t y c z n y s w ą c z o ło ­ b i t n o ś c i ą ” , p o d c z a s g d y M o le n d a j a k o „ u t r z y m a n e w t o n i e b a r d z o p o w ś c i ą g l i w y m w o b e c p a ń s t w c e n t r a l n y c h ” (s. 342). * S z e r z e j o m a w i a m t e s p r a w y w a r t y k u l e : S p o ł e c z e ń s t w o K r ó l e s t w a P o ls k i e g o w o b e c A u s t r o - W ę g i e r w r o k u 1914 (w d r u k u ) .O b s z e r n ie j o t y m : A . K o p r u k o w n i a k , W o k r e s i e k s t z a l t o w a n i a s i ę k a p i t a l i z m u [w :] D z ie je L u b e l s z c z y z n y , t . 1, W a r s z a w a 1974, s . 72S.S p r a w y t e p r z e d s t a w i a m s z e r z e j w p r a c y : K r ó l e s t w o P o l s k i e p o d o k u p a c j ą a u s t r i a c k ą 1914—1918, W a r s z a w a 1980.

(4)

R E C E N Z J E I O M Ó W IE N IA

205

Z in n y c h s p ra w lubelskich, ściśle zw iązanych z te m a te m pracy, n a uw agę za słu ­ g iw ały b y listopadow e (1918 r.) pró b y po ro zu m ien ia k o m e n d a n ta POW , R ydza-S m i- głego, z Ju liu sze m Z danow skim , k o m isarzem rzą d u R a d y R eg en cy jn ej na by łą o k u ­ p ac ję a u s tria c k ą , zw iązanym z obozem n aro d o w o d em o k ra ty cz n y m 7.

O bszerna, licząca p onad 500 stro n p ra c a nie m oże być w olna od d ro b n y ch po ­ m y łek lu b niejasn o ści. W ym ieniony n a s. 423 lu b e lsk i n a d k o m isa rz policji nosił nazw isko C h a rw a t, a nie C h o rw a t *, zaś lubelskie G e n e ra ln e G u b e rn a to rstw o W o j­ skow e, podległe N aczelnej K om endzie A rm ii, było ja k i ona in sty tu c ją w sp ó ln ą dla całej m o n arch ii h ab sb u rsk ie j, a u stro -w ę g ie rsk ą , czyli ce sa rsk ą i k ró le w sk ą (c. i k.), a nie c e sa rsk o -k ró lew sk ą c.-k.) ja k in sty tu c je a u s tria c k ie j części m onarchii, w ty m galicyjskie. N a s. 220 w p rzypisie 25 podano, bez p rzytoczenia źródła, 3 365 tys. ja k o liczbę m ieszkańców o k u p acji a u s tria c k ie j, podczas gdy spis z p aźd ziern ik a 1916 r. p rzyniósł re z u lta t: 3 495 661 osób*. P o m y łk ę za w iera przypis 49 n a s. 426: w listopadzie 1917 r. g en e ra ln y m g u b e rn a to re m w L u b lin ie nie był jeszcze gen. L ipośćak (dopiero od lutego 1918 r j , ale gen. S zeptycki. N iezrozum iałe je st stoso­ w an ie „von” przed nazw iskam i P o lak ó w (von M adeyski, v o n K ucharzew ski). S to ­ su ją c tę zasadę k o n se k w e n tn ie , n ależ ała b y p isa ć także: von P iłsu d sk i i v an D m owski. P ra c a je st o p a rta n a o b szern ej i sk ru p u la tn ie p rz e b a d a n e j pod staw ie źródłow ej. Ze w zględu n a specyfikę te m a tu i s ta n za chow ania źródeł a u to r sięg n ął p rzede w szy stk im do koresp o n d en cji, d ia riu szy i pam iętn ik ó w , p rzew ażnie nie p u b lik o w a­ nych, rozproszonych w różnych b ibliotekach, oraz do d ru k ó w u lo tn y c h i prasy, głów nie n ie leg a ln e j. W m niejszej m ierze k o rzy sta ł ze źródeł o p ro w en ien cji u rz ę ­ dow ej, sp oradycznie raczej o d w ołując się do m a te ria łó w przech o w y w an y ch w M os­ kw ie (C en tra ln y j G o su d a rstw ie n n y j A rc h iw O k tia b rsk o j Rew olucyi) i W iedniu (H aus-, H of- un d S taa tsa rc h iv ). T ym czasem do o sta tn ie j p a r tii p rac y arc h iw a w ie ­ deń sk ie (także K rieg sa rc h iv ) z a w ie ra ją o bfity i in te re su ją c y m a te ria ł. Są to przede w szystkim obszerne (po około 100 stro n m aszynopisu) m iesięczne sp raw o zd an ia p o lity c z n e 10 O ddziału W yw iadow czego (N a ch ric h ten a b teilu n g ) G en eraln eg o G u b e r­ n a to rs tw a W ojskow ego w L ublinie, w k tó ry c h z n a jd u ją się m. in. c h a ra k te ry sty k i po staw y poszczególnych obozów p olitycznych K ró lestw a w obec a k tu a ln y c h zagadnień politycznych.

K ry ty cz n a ocena recenzow anej p rac y nie może p om ijać je j stro n dod atn ich , one bow iem p rzede w szystkim d ec y d u ją o je j w arto ści. A u to r po d jął te m a t niezw ykle isto tn y d la dziejów politycznych P olski X X stu lecia, te m a t jednocześnie trudny-, ja k d otąd tra k to w a n y m arginesow o. P rz y ty m zd ecydow aną w iększość opracow ań historycznych, ta k p rzed -, ja k i pow o jen n y ch .p o d ejm u jący ch sp ra w y p oruszane ta k ż e w p rac y M olendy, tru d n o byłoby uznać za ob iek ty w n e " , zw łaszcza że rac je n au k o w e nie były je d y n y m czy chociażby n ajw a żn iejsz y m k ry te riu m fo rm u ło w an y ch w n ich sądów , ocen i opinii. T ym w yżej zatem należy cenić k ry ty cz n y stosunek

' P o d s t a w o w e i n f o r m a c j e o t y c h r o k o w a n i a c h z a w i e r a , w y k o r z y s t y w a n y p r z e z a u t o r a w e w c z e ś n i e j s z y c h p a r t i a c h k s i ą ż k i , d i a r i u s z J u l i u s z a Z d a n o w s k ie g o . • P o r . : M a t e r ia ły a r c h i w a l n e d o h i s t o r i i s t o s u n k ó w p o l s k o - r a d z i e c k i c h , t. 1, W a r s z a w a 1957, s . 13; J . M . J a m p o l s k i , W s p o m n i e n i a z c z a s ó w o k u p a c j i a u s t r i a c k i e ) w K r ó l e s t w i e K o n g r e ­ s o w y m , K r a k ó w 1924, s. W—14. • A r c h i w u m G łó w n e A k t D a w n y c h w W a r s z a w ie , M i l i t ä r - G e n e r a l g o u v e r n e m e n t in L u b l in (1915—1918), W i r t s c h a f t l i c h e S e k t i o n 528 ( s y g n . t y m c z a s o w a ) . ■· N i e k t ó r e z n i c h z n a j d u j ą s i ę t a k ż e w c y t o w a n y m w y ż e j z e s p o le . u U w a g a t a n i e d o t y c z y p r a c w y d a n y c h o s t a t n i o , i s t o t n y c h d la t e m a t u , a l e o p u b U k o w a - n y c h j u ż p o z ło ż e n iu d o d r u k u p r a c y M o le n d y , t a k i c h j a k : A . G a r l i c k i , U ź r ó d e ł o b o z u b e l- w e d e r s k t e g o , W a r s z a w a 1978; J . P a j e w s k i , O d b u d o w a p a ń s t w a p o l s k ie g o 1914—1918, W a r ­ s z a w a 1978, c z y A . Z a k r z e w s k i , W i n c e n t y W ito s , c h ł o p s k i p o l i t y k i m ą ż s t a n u , W a r s z a w a 1978.

(5)

206

r e c e n z j e i o m ó w i e n i a a u to ra do istn ie ją c e j w m om encie p isa n ia p rac y lite ra tu ry , polem iki, od k tó ry c h nie stro n i w sw ej książce, w reszcie jego w ła sn e oceny, o b ie k ty w n e i w yw ażone, ale zarazem znacznie odw ażniejsze i d alej idące niz dotychczasow e opinie i sąd y h isto ­ ryków . D otyczy to, przykładow o, roli obozu niepodległościow ego przed w y b u ch em I w o jn y św iato w ej czy też oceny ak c ji p ro te sta c y jn e j przeciw układ o w i b rzesk iem u w 1918 r. (n a jb a rd z ie j m asow y od czasów rew o lu c ji 1905— 1907 ru c h n arodow ow yzw o­ leńczy). P o d e jm u ją c szereg problem ów , tra k to w a n y c h m arginesow o w dotychczaso-: w ej h isto rio g ra fii, w sk a z u je też a u to r n a w iele sp ra w istotnych, jeszcze przez h i­ sto ry k ó w nie sp e n etro w an y c h .

Z arów no ra n g a te m a tu , ja k zw łaszcza sposób jego p rze d staw ie n ia sk ła n ia ją do w ysokiej oceny rec en zo w a n ej pracy. P o lsk a n a u k a h isto ry c zn a w zbogaciła się o now ą w ażn ą i d o jrz a łą książkę.

Jan Lewandowski

Materiały do bibliografii dziejów emigracji oraz

sk u p isk

polonijnych w Ameryce

Północnej i Południowej w XIX i X X wieku.

P od re d a k c ją I. P a c z y ń s k i e j i A. P i l c h a ,

W arszaw a—K ra k ó w 1979, P a ń stw o w e W y d aw n ictw o N aukow e, ss. 524, nlb. 3 Je d n y m z p o dstaw ow ych in stru m e n tó w pom ocnych w b a d a n ia c h n a u k o w y c h je st źródło in fo rm ac ji o ty m , co n a d an y te m a t ju ż n ap isan o , co w iem y i ja k ie są luki w b ad a n ia ch . T em u celow i służy in fo rm a c ja n au k o w o -te ch n ic zn a oraz sp e c ja ­ listyczne p rzew odniki, in fo rm a to ry , katalo g i, czasopism a i b ib lio g rafia, k tó re in f o r ­ m u ją w sposób n ajp e łn ie jsz y o doro b k u p iśm ien n ictw a rodzim ego i obcego n a in te ­ resu ją cy bad acza lu b m iło śn ik a te m a t. D otychczasow y polski d o ro b ek w ty m zak resie w zogacony został a m b itn y m efe k tem — m a te ria ła m i do bib lio g rafii dziejów polskiej em ig racji w obu A m ery k ach . J e s t to pierw sza p u b lik a c ja o ta k im c h a ra k te rz e i ta k pom yślana. I trz e b a n a w stę p ie stw ierd zić, że w y d aw n ic tw o to op raco w an e w K r a ­ kow ie pod re d a k c ją I. P acz y ń sk ie j i A. P ilc h a sta n ie się n ieodłącznym p rze w o d n i­ kiem dla tych w szystkich, k tó rzy in te re s u ją się losam i P o lak ó w i polskich sk u p isk n a obczyźnie. A czkolw iek

Materiały

odnoszą się do em ig racji p olskiej w A m eryce P ółnocnej i P o łu d n io w ej w o sta tn ic h d w u stu leciach , będ ą b ard z o p rz y d a tn e przy b ad a n ia ch P olonii w in n y c h reg io n a ch św iata, ty m b a rd z ie j że czy teln ik znajdzie w nich sporo w skazów ek n a te m a t źródeł in fo rm a c ji ogólnych, zarów no k rajo w y c h , ja k i obcych.

J e s t to k sią żk a ze w szech m ia r godna szczególnego u z n a n ia z d w u zasadniczych pow odów . Po pierw sze, w y p rzed za ona u k az a n ie się p ełn ej b ib lio g ra fii P olonii o p r a ­ cow yw anej w In sty tu c ie B ibliograficznym B iblioteki N arodow ej w W arszaw ie '. T ym sam ym pew ien b ardzo isto tn y p ro b lem w n aszej w iedzy o em ig racji i P olonii w n ajw ięk szy m sk u p isk u w św iecie został p o p ch n ięty znacznie do przodu. P o d rugie, k siążk a ta stan o w ić będzie pod staw o w y zasób in fo rm ac ji dla coraz szerszego g rona naukow ców oraz in te re su ją c y c h się p ro b le m a ty k ą p o lo n ijn ą n ie p ro fesjo n alistó w .

1 Z o b . P o lo n ic a z a g r a n i c z n e . B ib l i o g r a f ia z a o k r e s o d w rz e rfn ta 2939 d o 1955 r o k u . t. 1.:

A —J . R e d . J a n i n a W ilg a t, W a r s z a w a 1975; Z o b . t a k ż e J . K o w a l i k , B ib lio g r a fia c z a s o p i s m p o l s k i c h w y d a n y c h p o z a g r a n i c a m i k r a j u o d w r z e ś n i a 1939 r o k u , t. 1—4, L u b l i n 1976.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jak więc w obecnych warunkach można się zadowalać istnieniem takiego tytułu, skoro ten ostatni artykuł dla możności skierowania egzekucji do owego majątku

Autor przypomniał, że w latach 1974-1980 działała specjalna komisja powołana przez Konferencję Episkopatu Niemiec. Jej głównym zadaniem było zbadanie, czy możliwe

Fig. i illustrates results obtained from model tests of a moored vessel in irregular waves. Shown in the figure, as a function of time, are the variations of wave height and period,

Odpady te oprócz degradacji środowiska, zajmowania obszarów oraz ogromnych środków finansowych przeznaczonych na budowę i utrzymywanie składowisk, stanowią potencjalne

Profesor Joanicjusz Nazarko kształcąc młodą kadrę doprowadził do utworzenia szkoły naukowej w obszarze foresightu o istotnej roli w Polsce i na świecie oraz wniósł duży wkład

i karne N r 10-11 (358-359) interesowaniem adwokatów były zagadnienia prawa cywilnego i w konsekwencji trzy czwarte opracowań pochodzących z tego okresu stanowią

Początkowo podstawowymi kolorami fajerwerków był pomarańcz wybuchającego prochu strzelniczego i biel sproszkowanych metali.. Dzięki rozwojowi nauki, dziś możemy