• Nie Znaleziono Wyników

Ius trium liberorum w ustawodawstwie dynastii julijsko-klaudyjskiej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ius trium liberorum w ustawodawstwie dynastii julijsko-klaudyjskiej"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)

Maria Zabłocka

Ius trium liberorum w

ustawodawstwie dynastii

julijsko-klaudyjskiej

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 29/1-2, 243-264

1986

(2)

Prawo Kanoniczne 29 (1986) nr 1—2

MARIA ZABLOC K Â

IUS T R IU M L IB E R O R U M W U STA W O D A W ST W IE D Y N A S T II JU L IJS K O -K L A U D Y JS K IE J

August zastał Rzym zrujnowany stuletnimi wojnami, zdemora­ lizowany, zagrożony napływem obcych elementów. Dlatego też po przywróceniu pokoju, głównym jego celem stało się wskrzeszenie dawnych obyczajów, religii i moralności, umocnienie pozycji sta­ rych rodów rzymskich, w czym upatrywał odrodzenie dawnej ro- manitas. W tym też celu przedsięwziął niezbędne działania.

Obroną przed napływem elem entów nierzymskich było ustawo­ dawstwo mające ograniczyć 1 ilość wyzwalanych niewolników, po­ nieważ ci po otrzymaniu wolności stawali się automatycznie c iv e s R o m a n o r u m .

Jednocześnie dążył August do wzrostu liczby obywateli pocho­ dzących ze starych senatorskich rodów, w których widział niez­ będną siłę potrzebną do umocnienia państwa rzymskiego. Jednak­ że postępująca demoralizacja nie sprzyjała zawieraniu trwałych małżeństw i posiadaniu licznego potomstwa 2. Aby zapobiec temu, przywrócić dawne znaczenie związków małżeńskich, a ponadto za­ chęcić do posiadania jak najliczniejszego potomstwa doprowadził August do uchwalenia 3 l e x I u lia d e a d u l t e r i i s i l e x I u lia d e m a r i - ta n d is o r d i n ib u s w 18 r. p.n.e. oraz l e x P a p ia P o p p a e a w 9 r. n.e.

Ustawy te, jak większość aktów pochodzących z początku pryn- cypatu, znane są jedynie pośrednio, z przekazów pisarzy

rzym-1 Por. rozw ażan ia i podaną litera tu rę w m oim a rty k u le pt. P o lity k a d y n a stii ju lijs k o - k la u d y js k ie j w o b e c w y z w o le ń i w y z w o le ń c ó w , P ra w o K anoniczne 27, 1984, nr 1/2, s. 223 i n.

2 Por. G. K u l e c z k a , P ra w o r z y m s k ie e p o k i p r y n c y p a tu w o b e c d z ie ­ ci p o za m a lże ń s k ic h , W rocław —W arszaw a—K rak ów 1969, s. 9 i n.

3 L e x Iu lia d e m a r ita n d is o rd in ib u s i le x P a p ia P o p p a ea b y ły w ie ­ lokrotnie przed m iotem ob szern ych op racow ań i d oczek ały się bardzo bogatej literatu ry. O statnio por. R. A s t o l f i , La le x Iu lia e t P a p ia , Padova 1970, w ra z z litera tu rą , a tak że M. H u m b e r t , L a re m a ria g e d R om e. É tu d e d ’h isto ire ju r id iq u e e t so cia le, M ilan o 1972, s. 138 i n. oraz D. N 6 r-r, P la n u n g in d e r A n tik e . Ü b e r d ie E h e g e se tze d e s A u g u - stus. F r e ih e it und S a ch zw an g. B eitra g e zu Ehuren H e lm u t S ch elsk y s, W iesbaden 1977, s. 309 i n. a tak że L. K a z a n a , U s ta w o d a w s tw o m a ł­ żeń skie ce sa rza A u g u sta , praca m a g istersk a n ie p u b lik o w a n a , W arszaw a 1983, w k tó rej pod k reślon o ob ok c e ló w d em ograficzn ych r ó w n ież c e le militarne.

(3)

244 M. Zabłocka

m

skich i greckich oraz poprzez liczne kom entarze ju ry stów — cza­ sam i odległe naw et w czasie jak n.p. Sententiae Paulusa — czynio­ ne w zw iązku z om aw ianiem treści tych ustaw , lub zmian, jakie później do nich wprowadzono. Na podstaw ie tych źródeł w ia­ domo 4, iż lex Iulia de a d u lte riis5 nakładała sankcje k arn e na

osoby utrzym ujące zw iązki pozamałżeńskie 6, k tó re nie m iały cha­ ra k te ru k onkubinatu czy contubernium . N atom iast le x Iulia de

m aritandis ordinibus i le x Papia Poppaea nakładały obowiązek po­

zostaw ania w zw iązku m ałżeńskim na wszystkich mężczyzn od 25 do 60 roku oraz kobiety od 20 do 50 lat. W w ypadku rozwiązania takiego związku, czy to przez śm ierć jednej ze stron, czy to przez rozwód, należało natychm iast zawrzeć nowy związek; jedynie ko­ bietom pozostawiono pew ien o k re s 7 (vacatio), w czasie którego m ogły pow strzym ać się od pow tórnego zamążpójścia.

J e d n o c z e ś n ie A u g u s t z a k a z a ł z a w ie r a n ia z w ią z k ó w m a łż e ń s k ic h m ię d z y s a n a t o r a m i i ic h p o to m s tw e m a w y z w o le n ic a m i, a ta k ż e m ię d z y w o ln o u r o d z o n y m i a k o b ie t a m i o n a g a n n e j r e p u ta c ji.

O byw atele rzymscy m ieli nie tylko obowiązek pozostawać w zw iązku m ałżeńskim , ale ponadto posiadać jak najliczniejsze po­ tomstwo.

Osoby, k tó re uchylały się od tych obowiązków spotykały kary, przede w szystkim n atu ry m ajątkow ej — były one pozbawione lub m iały ograniczoną capacitas w zakresie praw a spadkowego. Mo­ żna wyróżnić 8 kilka kategorii takich osób przew idzianych w u sta­ w odaw stw ie A ugusta 9:

a) osoby nie pozostające w ogóle w związku m ałżeńskim — cę.e-

libes, którzy nie mogli niczego dziedziczyć z te s ta m e n tu 10;

b) orbi — małżonkowie, którzy nie m ieli dzieci mogli dostać z testam entu tylko połowę tego co zostało im z a p isa n e u ;

c) p a te r solitarius — czyli m ężczyzna12, k tó ry m a co praw da dzieci z poprzedniego m ałżeństw a, ale obecnie nie pozostaje- w

4 Por. rek on stru k cję om aw ian ych u sta w B. B i o n d i, L eg es p o p u li R o m a n i (A cta d iv i A u gu sti, I, R om a 1946, s. 103 i n.) = Ś critti giu rid ici, II, M ilano 1965,s. 197- i n. oraz s. 250 i n . — nr 14: L e x Iu lia d e a d u l­ te r iis , nr 28: L eg es Iu lia e t P a p ia P oppaea.

5 Por. M. K a s e r , D as rö m isch e P r iv a tr e c h t, I2, M ü n chen 1971, s. 328 w raz z literatu rą (cyt. R P R .

6 N a tem at różnych rod zajów zw ią zk ó w p ozam ałżeń sk ich por. G. K u - l e c z k a , dz. cyt., s. 35 i n.

7 N a tem at v a c a tio le g is lu lia e e t P a p ia e por. d alsze rozw ażania. 8 Por. P. V o c i, D iritto e re d ita rio ro m a n o , I2, M ilan o 1967, s. 439 i n (cyt. DER).

9 D om icjan p ozb aw ił ta k iej ca p a cita s rów n ież fe m in a e p ro b ro sa e. Poir. P. V o c i, DER I2, s. 443.

10 Por. G. 2.111, 144, 286; Ep. U lp. 17.1; 22.3. n Por. G. 2.286 a.

12 N a tem a t fig u ry m a te r so lita ria por. R. A s t o l f i , F em in a p r o - bro sa , con cu bin a, m a te r so lita ria , SD 31, 1965, s. 57.

(4)

[3] Ius trium liberorum 245

związku m ałżeńskim . Jego sytuacja była lepsza od c a e li b e s , ale dokładne rozw iązania praw ne nie są znane;

d) m ałżonkowie względem siebie, jeśli nie posiadają wspólnych dzieci13 (lub nie spefeiają innych szczegółowo wyznaczonych w y ­ mogów) mogą otrzym ać tylko 1/10 m ajątk u po współm ałżonku.

Przysporzenia z testam entu, któ rych nie nabyw ały w ym ienione osoby przechodziły na m ających dzieci w ym ienionych w testam en ­ cie 14, a jeśli takich osób nie było — na skarb p a ń s tw a 15.

Jednocześnie A ugust przew idyw ał liczne przyw ileje dla m ają­ cych potomstwo, k tó re w lite ratu rz e zostały nazw ane iu s li b e r o ­ rum i®. Poniew aż w źródłach rzym skich spotyka się często wymóg posiadania trojg a dzieci, dlatego też niektórzy autorzy mówią o

ius t r i u m l i b e r o r u m17. N ie k tó rz y 18 z rom anistów mówiąc o iu s lib e r o r u m podkreślają jedynie możność pozbycia się przez kobietę tutora, pom ijając inne aspekty tego przyw ileju. D latego też n a­ leży rozpatrzeć w szystkie przyw ileje uzyskiw ane na skutek po­ siadania potom stw a, ze szczególnym uw zględnieniem tych, k tóre dotyczą praw a cywilnego, by zobaczyć, k tó ra nazw a ius l i b e r o ­ rum czy iu s t r i u m l i b e r o r u m jest właściwsza.

13 Por. Ep. U lp. 15; 15

11 W yraźnie p o w o ła n e są tu o sob y ą u i in eo te s ta m e n to lib e ro s h a b e n t G. 2.206, 286 a; Ep. U lp . 18.1; 25.17.

15 Tac. A nn. 3.28 ... v e lu t p a re n s o m n iu m p o p u lu s v a c a n tia te n e r e t. 18 Por. A. S t e i n w e n t e r , RE X , 1919, szp. 1280 i n. s.v. iu s li­ berorum; V. A r a n g i o - R u i z , L a le g isla zio n e, A u g u stu s, S tu d i in occasione del b im illen a rio au gu steo, R om a 1938, s. 119 ( = S c r itti di diritto rom ano, III, C am erino 1977, s. 267); B. B i o n d i , L a le g isla zio n e di A u g u sto (Comferenze a u g u stee n el b im illen a rio d ella nascita, M ilano 1939, s. 141 i n. ( = S e r itti giu rid ici, II, M ilan o 1965, s. 133 i n.); tenże, S u ccessio n e te s ta m e n ta r ia , d o n a zio n i2, M ilano 1955, s. 139; A. B e r ­ g e r , E n c y c lo p e d ic D ic tio n a ry o f R o m a n L a w , P h ila d elp h ia 1953, s. 5310 s.v. iu s lib e ro ru m ; J. E. S p r u i t , D e le x Iu lia e t P a p ia P op p a ea , D eventer 1969, s. 28; G. L o n g o , N N D I, IX , 1965, s. 811, s.v. „L ex Iulia d e m a r ita n d is o rd in ib u s” e „ L ex P a p ia P o p p a e a ” ; J. I g l e s i a s , Derecho ro m a n o •, B arcelon a 1972, s. 556; A. D e l C a s t i l l o , L a e m a n ­ c ipation d e la m u je r ro m a n e en el sig lo I D .C., G ranada 1976, s. 36 i n. ; D. N ö r r, dz. cyt., s. 312 i n . N a tem a t iu s lib e r o r u m w in sk ryp ­ cjach por. B. K ü b 1 e r, Ü b e r d a s Iu s lib e r o r u m d e r F rau en u n d d ie V o rm u n d sch a ft d e r M u tte r (Ein B e itra g z u r G esc h ic h te d e r R e ze p tio n des rö m isc h e n R e c h ts in Ä g y p te n ), ZSS (Rom. A bt.) 30, 1909, s. 154; i n.

17 Por. P. J ö r s, D ie E h e g e se tze d e s A u g u stu s, M arburg 1893, s. 42 uw. 3 i 4 (praca teg o autora, U b e r d ie V e rh ä ltn is d e r L e x Iu lia de mar. ord. z u r L e x P a p ia P o p p a ea , B onn 1882, s. 33 i n., 54 i n. jest mi nied ostęp n a); H. S i b e r, D ie E h e g e se tzg e b u n g d es A u g u stu s. In h a lt, Ziel u n d A u sw irk u n g , D eu tsch e R ech tsw isse n sc h a ft 4, 1939, s. 159; M. L a u r i a, M a trim o n io — d o te in d ir itto ro m a n o , N ap oli 1952, s. 24; M. H u m b e r t , dz. cy t., s. 142 i n.; R. A s t o l f i , dz. cyt., s. 174 i n.; P. C s i l l a g , T h e A u g u sta n L a w s o f f a m ily R ela tio n s, B u d a p est 1976, s. 124 i n.; M. K a s e r , R P R , I2, s. 320.

(5)

246 M. Zabłocka W

Na korzyść żonatych i m ających dzieci przew idział A ugust pri­

vilégia in honoribus.

Gell. 2.15.4—6:

4. Sicuti k ap ite VII. legis Iuliae p rio ri * ex consulibus fasces sum endi potestas fit, non qui plu ris annos natus est, sed qui plu ris liberos quam collega au t in sua potestate h ab e t a u t bello am isit. 5. Sed si p a r u triq u e num er us liberorum est, m aritu s au t qui in num éro m arito ru m est p ra e fe rtu r; 6. si vero ambo et m ariti et p atre s totidem liberorum sunt, tum ille p ristin u s honos in s ta u ra tu r et qui m aior n atu est p rio r fasces sumit.

Z dwóch konsulów ubiegających się o otrzym anie fasces p ie r­ wszeństw o m iał nie ten, k tó ry był starszy, lecz ten, kto więcej dzieci m iał pod swą patria potestas. N a rów ni z dziećmi zn ajd u­ jącym i się pod jego władzą były liczone dzieci utracone na w oj­ nie 19. Jeśli m ieli oni rów ną ilość dzieci, pierw szeństw o m iał żo­ naty. Dopiero w tedy, gdy obaj byli żonaci i m ieli rów ną ilość dzieci fasces b ra ł pierw szy ten, kto był starszy.

•Tac. Ann. 2.51.1:

...contra p lerique n iteb an tu r, u t num erus liberorum in can- didatis praepolleret, quod lex iubebat...

M ający dzieci byli preferow ani przy ubieganiu się o urzędy 20, g u bernatoram i w prow incjach byli w ybierani tylko ci, którzy szczy­ cili się poto m stw em 21, naw et dla żonatych plebejuszy wyznaczył A ugust oddzielne rzędy w teatrze 22.

D. 4.4.2 (Ulpianus 1. nono decimo ad legem Iuliam et Papiam ): Nec p e r liberos suos rem suam m aturiu s a curatoribus reci- piat. quod enim legibus cavetur, u t singuli anni per singulos liberos re m ittan tu r, ad honores p a rtin e re divus S everus ait, non ad rem suam recipiendam .

Z tekstu Ulpiana wiadomo, iż od czasów Sew erów przy ubiega­ niu się o urzędy za każde dziecko doliczano rok.

Posiadanie co najm niej jednego dziecka przyw racało m ałżonkom pełną capacitas w zakresie praw a spadkowego 23, ponadto na rzecz m ających dzieci przypadały caduca — części spadku, który ch zgo­ dnie z ustaw odaw stw em A ugusta nie mogły dziedziczyć pozba­ wione tej możliwości poprzednio wym ienione osoby.

18 F. S c h u l z , C la ssica l R o m a n L a vfi, O xford 1954, s. 180 i n. 19 D. 27.1.18; V at. F rag 197; 199.

20 Por. też i^ldin. Jip. 7.16: Ule m e in tr ib u n a tu lib e ro ru m iu re p ra e c e s - sit.

21 Por. D io Cass. 53.13.2. 22 P or. S v et. A u g. 44.

23 P ełn ą c a p a c ita s w e w za jem n y m d zied ziczen iu o d zy sk iw a li m ałżon ­ k o w ie je ś li ich w sp ó ln e jed y n e dzieck o pozostało przy życiu . Co do in n y ch m o żliw o ści p o f. Ep. U lp. 16.1 a.

(6)

lu s trium liber or um 247

G. 2.286 a:

Item orbi, qui p e r legem P apiam ,[ob id quod liberos non habebant] dim idias p artes h ered itatu m legatorum que p erd u n t, olim solida fideicomm issa v id eb an tu r capere posse. Sed postea senatusconsulto Pegasiano proinde fideicom m issa quoque ac legata h ereditatesque capere posse prohibdti sunt; eaque tra n s ­ lata su nt ad eos, qui (in eo) testam ento liberos habent, au t si nullus liberos habebit, ad populum , sicut iu ris est in lega- tis e t in hereditatibus, quae eadem a u t sim ili ex eau (sa cadu- ca fiu n t.)

G. 2.206:

...post legem vero P apiam deficientis portio caduca fit e t ad eos p ertin et, qui in eo testam ento liberos habent.

L atyni żeniący się z obyw atelkam i rzym skim i bądź L aty n k a - mi, którzy doczekali się jednorocznego syna a n n ic u lu s24 mogli ubiegać się o przyznanie im obyw atelstw a rzymskiego.

G. 1.29:

S tatim enim ex lege A elia Sentia m inores trig in ta annorum m anum issi et L atini facti si uxores d u x e rin t vel cives Rom a- nas vel L atinas coloniarias vel eiusdem condicionis cuius et ipsi essent, idque testati fu e rin t adhibitis non m inus quam septem testibus civibus Rom anis puberibus, e t filium procre- av erint, cum is filius anniculus esse coeperit, d a tu r eis po- testas p er earn legem ad ire p ra eto rem vel in provinciis p ra - esidem provinciae, et ad p robare se ex lege A elia Sentia uxo- rem duxisse et ex ea filium anniculum habere; et si is apud quem causa p rob ata est, id ita esse p ro n u n tiav e rit, tu n c e t ipse L atinus et uxor eius, si e t ipsa (eiusdem condicionis sit, et filius, si et ipse) eiusdem condicionis sit, cives Rom ani esse iubentur.

Początkowo możność tę m ieli tylko L atyni, k tórzy otrzym ali taki status, ponieważ nie spełniali wym ogów przew idzianych przez

lex A elia Sentia (przy wyzwoleniu nie m ieli ukończonych trz y ­

dziestu lat). Za czasów W e sp azjan a25 wydano SC Pegasianum 26, które rozszerzyło powyższą możliwość na w szystkich Latynów .

24 Por. też D. 50.16.134 (P au lu s 1. secu n d o ad leg em Iu lia m et P a - pdam): .A n n icu lu s’ n o n sta tim u t n a tu s est, sed trecen tesim o s e x a g e n s i- mo quinto die d icitur, in cip ien te p lan e, n o n e x a c to die, q u ia annum civ iliter non ad m om en ta tem porum , sed ad dies num eram us.

25 C zy P egasu s, jed en z w n io sk o d a w có w S C (P egaso e t P u sio n e con - sulibus factum , e st) b y ł sły n n y m ju rystą por. M. K a s e r, R ö m isch e R ech tsgesch ich te, G öttin gen 1950, s. 168; L. W e n g e r , D ie Q u ellen des rö m isch en R ech ts, W ien 1953, s. 500; W. K u n k e l , H e r k u n ft u n d soziale S te llu n g d e r rö m isc h e n J u riste n 2, G raz-W ien -K öln 1967, s. 133 i n.

2* N a tem a t tego S C por. E. V o l t e r r a , N N D I X V I, 1969, s.v. S e - natus co n su lta , n r 127.

(7)

248 M. Zabłocka [6]

G. 1.31:

Hoc tam en ius adipiscendae civitatis R om anae etiam si soli m i­ nores trig in ta annorum m anum issi et L atini facti ex lege A elia Sentia hab u eru n t, tam en postea senatusconsulto, quod Pegaso et P u si o ne consulibus factum est, etiam m aioribus trig in ta annorum m anum issis L atinis factis concessum est. Wyzwoleńca posiadającego co najm niej dw oje d z ie c i27 zw alniał pre to r z obowiązku świadczenia opera, dona, m unera na rzecz p atron a 28.

D. 38.1.37 pr. (Paulus 1. secundo ad legem Iuliam et Papiam ): Qui libertin us duos pluresve a se genitos natasve in sua po- testate hab eb it p ra e te r eum, qui artem ludicram fecerit quive operas suas u t cum bestiis p u g n aret locaverit: ne quis eorum operas doni m uneris aliudve quicquam lib ertatis causa p a - trono patronae liberisve eorum , de quibus iu rav e rit vel pro- m iserit obligatusve erit, d are facere p raestare debeto. C. 6.3.7.1 (Imp. A lexander A. Minicio):

Qui autem duos filios in potestate v el diversis tem poribus habuit, lege Iulia de m aritandis ordinibus obligatione opera- ru m lib eratu r. (a. 224).

Szczególne przyw ileje w zakresie p raw a cywilnego daw ało jed ­ nak posiadanie tro jg a dzieci.

Ius triunn liberorum dotyczyło zarówno kobiet jak i mężczyzn

Ep. Ulp. 16.1 a:

L ibera in te r eos (scil. virum et uxorem ) testam en ti factio est... si très post nom inum diem am iserint.

M artialis 2. 91:

...Quod fo rtu n a v e ta t fieri, p erm itte videri, N atorum genitor credar u t esse trium .

W olnourodzeni pow inni posiadać co najm niej tro je dzieci, pod­ czas gdy wyzwolenica m usi urodzić aż czworo d z ie c i30.

G. 1.194:

T utela autem lib e ra n tu r ingenuae quidem triu m (lib ero rum iure, libertin ae vero quattuor, si in p atro n i) liberorum ve eius légitim a tu tela sint; nam ceterae quae alteriu s generis tu tores h ab e n t [velut A tilianos au t fiduciarios,] triu m liberorum iu re tu tela lib eran tu r.

W stosunku do wyzwoleńca w ydaje się, iż w ystarczało posia­

27 L ub jed n o p ięcio letn ie, co w y n ik a z dalszego k om en tarza P au lu sa. 28 Por. R. A s t o 1 f i, dz. cyt., s. 222.

29 Por. te ż M artialis 2.92; J u v e n a lis 9.87— 90.

30 Por. też G nom on § 28; P aul. Sen t. 4.9.1, 7; Ep. U lp. 26.8; 29.3. J ed ­ nakże n a leży zau w ażyć, iż G. 1.194 różn icu je ilość urodzonych dzieci w zależn ości od rod zajów o p iek i z jak iej w y zw o len ica chce s ię u w o l­ nić.

(8)

,[

7

]

lus trium liberorum 249

danie trojga dzieci, by już uzyskać specjalne stanow isko w zakre­ sie praw a spadkowego.

G. 3.42:

...si trè s relinq uat, re p ellitu r patronus. Nie m iała znaczenia płeć d z ie c k a 31.

D. 50.16.148 (Gaius 1. octavo ad legem Iuliam et Papiam ): Non est sine liberis, cui vel unus filius unave filia est:... Natom iast problem , czy dzieci były zrodzone jako trojaczki, czy też pochodziły z różnych porodów w ydaje się być sporny w ju - rysprudencji.

D. 50.16.137 (Paulus 1. secundo ad legem Iuliam et Papiam ): ’Ter en ix a’ v id etu r etiam quae trigem inos pepererit. Paul. Sent. 4.9.2:

Quae semel uno p a rtu tres filios edidit, ius liberorum non consequitur: non enim te r peperisse, sed semel p artu m fu - disse videtur: nisi forte p e r in terv alla p ariat.

Jak w idać Paulus uważa, iż iu s tr i u m li b e r o r u m nabyw ała ko­ bieta, k tó ra urodziła trojaczki, zaś w edług P aul. Sent, decydu­ jące znaczenie m a nie ilość dzieci a porodów. Podobne rozbież­ ności m iędzy ju ry stam i - dotyczą tego, jak traktow ać urodzenie

p o r te n to s u m , m o n s tr o s u m lub d e b il e m .

D. 50.16.135 (Ulpianus 1. quarto ad legem Iuliam et Papiam ): Q uaeret aliquis, si portentosum vel m onstrosum vel debilem m ulier ediderit vel qualem visu vel vagitu novum , non h u - m anae figurae, sed alterius, m agis anim alis quam hom inis, partu m , an, quia enixa est, prodesse ei debeat? et m agis est, u t haec quoque p aren tibus prosint: nec enim est quod eis im- pu tetu r, quae q u aliter p otuerunt, statu tis obtem peraverunt, neque id quod fa ta lite r accessit, m atri dam num iniungere debet.

Paul. Sent. 4.9.3:

M ulier si m onstruosum aliquid a u t prodigiosum enixa sit, n i­ hil proficit: non sunt enim liberi, qui contra form am h um an i generis converso m ore procreantur.

Na podstaw ie przekazu U lpiana w ydaje się, że — praw dopodob­ nie w raz z rozw ojem hum anizacji p raw a — zaczęto uważać, iż urod,zenie m o n s tr u m w yw ierało tak ie sam e sku tki praw n e jak zro­ dzenie norm alnego dziecka 32.

Urodzone dziecko m usiało żyć w chw ili narodzin, natom iast nie było konieczne by żyło w chw ili otrzym yw ania przez m atkę (albo ojca) przyw ileju.

31 Por. tez Ep. U lp. 16.1 a; J u v en a lis 9.82.

38 Por. G. I m p a l l o m e n i , In te m a d i v it a lity e fo rm a urnana come r e q u is iti e ss e n zia li a lia p e r s o n a lit y IU R A 22, 1971, s. 109 i n.

(9)

250 M. Zabłocka 18]

Paul. Sent. 4.9.9:

lu s liberorum m ater h abet, quae tre s filios a u t h ab et au t h a - buit... h ab u it quae amisit.

W iadomo jednak, że nie mogło ono um rzeć natychm iast po urodzeniu, lecz m usiało przeżyć określoną ilość dni.

Ep. Ulp. 16.1 a:

... si... tres post nom inum diem am iserint.

Zgodnie z przekazem U lpiana dzieci m usiały przeżyć co n a j­ m niej n o m in u m d ie m . W yrażenie to jest jed nak niepew ne. W m anuskrypcie E p it o m e U lp ia n i w dwóch m iejscach gdzie ono w y­ stępuje — 15.2. i 16.1 — można odczytać odpowiednio: a u te m p o s t n o n o d ie ; t r e s p o s t n o n u m d i e m33. G ir a r d 34 w odpowiednich m iejscach podaje w yrażenie p o s t n o n a m d ie m i t r e s p o s t n o n a m d i e m 35. W yrażenie n o m in u m d ie m w ydaje się właściwsze, gdy weźmie się pod uw agę to, co łączyło się z tym określonym dniem . Otóż w dziew iątym dniu dla chłopców (dla dziewcząt w ósmym) po urodzeniu odbyw ały się uroczystości religijne •—

l u s t r a t i o3fi, w czasiie których nadaw ano dziecku imię. I w ła­ śnie chodziło chybia o to, by dziecko otrzym ało imię, zostało w łą­ czane do rodainy agnatycznej popnzez uczestniczenie w tych u ro ­ czystościach religijn ych i dopiero w tedy uważano je za takie, które ży.,e i łączono z tym odpow iednie skutki praw ne.

Ojciec mógł powołać się tylko na dzieci zrodzone w i u s tu m m a t r i m o n i u m , które m iał pod swoją p o te s ta s . P raw dopodobnie m usiały to być dzieci zrodzone z m ałżeństw a dozwolonego przez

l e x l u l i a e t P a p ia , gdyż dzieci zrodzone ze związków zakazanych przez te ustaw y nie wchodziły pod p a tr i a p o t e s t a s ojca i nie mo­ gły być tu liczone 37.

Paul. Sent. 4.8.4:

Sui heredes sunt hi: prim o loco filius filia in potestate p a- tris constituti: nec interest, adoptivi sint an n atu rales e t se­ cundum legem Iuliam Papiam ve quaesiti: modo m an eant in potestate.

Powyższe ź ró d ło 38 w yraźnie podkreśla, że dzieci m uszą być s e ­ c u n d u m l e g e m I u lia m P a p ia m v e q u a e s iti.

W stosunku zaś do kobiety pow staje pytanie, czy będą m iały znaczenie dla uzyskania przez nią przyw ileju iu s t r i u m li b e r o r u m

tylko dzieci zrodzone w m ałżeństw ie czy też urodzone ze związ­

33 Por. R. A s t o I f i, dz. cyt., s. 101 uw. 18.

34 Por. P. F. G i r a r d , Textes de droit romain5, P aris 1923, ad h.l. 35 Por. Th. M o m m s e n , Römisches Staatsrecht, III 1, L eip zig 1887, s. 202 uw. 2.

36 Por. K. L a t t e , Römische Religionsgeschichte, M ü n ch en 1960, s. 95

uw. 4.

37 Por. R. A s t o 1 f i, dz. cy t., s. 104. 38 Por. te ż Coll. 16.3.4; V at. F rag. 168.

(10)

(9] Jus triu m lib e ro ru m 251

ków pozam ałżeńskich lu b zakazanych przez u staw y m ałżeńskie Augusta. Powyższą sugestię nasuw a unorm ow anie SC T ertullia-

n u m 39. Pow ołane SC pozw alało dziedziczyć m atce po sw ych dzie­

ciach niezależnie od tego, czy była ona ag natk ą swego potom ­ stwa, czy tylko kognatką. Taką możliwość otrzym ały kobiety po­ siadające ius triu m liberorum (por. Ep. Ulp. 26. 8) niezależnie od tego czy ich potom stwo pochodziło z iu stu m m atrim o niu m czy nie.

D. 38.17.2.1 (U lpianus 1. tertio decim o ad Sabinum):

Filium au tem vel filiam accipere debem us, sive iuste sint pro creati vel vulgo quaesiti. idque in vulgo quaesitis et Iu lia- nus libro quinquagensim o nono digestorum scripsit.

Ponieważ SC T ertu llia n u m daje możność dziedziczenia kobie­ tom posiadającym ius triu m liberorum naw et w tedy, gdy są to dzieci vulgo q u a e siti40 pow staje pytanie, czy już samo ius triu m

liberorum w stosunku do kobiet nie brało pod uw agę rów nież

dzieci zrodzonych poza związkiem m ałżeńskim . Jednocześnie n a­ leży zauważyć *i, że A ugust tw orząc om aw iany przyw ilej p re fero ­ wał jedynie m ałżeństw a zgodne z praw em i swym ustaw odaw ­ stwem, co w yraźnie w idać w źródłach wyżej om aw ianych odno­ szących się do mężczyzn, a podkreślających, że mogą być b ra n e pod uw agę tylko dzieci zrodzone secundum legem Iuliam et Pa- piam. J e s t więc m ało praw dopodobne, by daw ał on w ty m wzglę­ dzie rozw iązania zupełnie przeciw ne w stosunku do mężczyzn niż

39 N a tem a t S C T e rtu llia n u m i O rfitia n u m por. M. M e i n h a r t , Die S e n a tu sc o n su lta T e r tu llia n u m und. O r fitia n u m in ih r e r B ed eu tu n g für d a s k la ssisc h e rö m isc h e E rb rech t, G raz-W ien -K öln 1967 z cyt. tarn literaturą.

40 W ty m duchu por. P. V o c i , D ER II2, s. 18; R. A s t o l f i , S D 31, s. 58 araz dz. cyt^ s. 176. Co p raw da M. M e i n h a r t , dz. cyt., s. 32 mówi, iż k om en tarz U lp ia n a w ty m w z g lę d z ie z o sta ł p rzek ształcon y, ale n ie daje p rzek o n y w u ją ceg o u zasad n ien ia. P o w o łu je się ona (s. 39 i n., 44 i n.) przede w szy stk im na to, że w ty m czasie c e l w y d a n ia SC był n iezg o d n y z m o żliw o ścią b ran ia pod u w a g ę v u lg o q u a e siti i że ża­ den z k la sy k ó w n ie d ałb y ta k ieg o rozw iązan ia, a ponadto p odkreśla, że ty m bardziej v u lg o q u a e siti n ie m o g ły b yć brane pod u w a g ę przez A ugusta. Jed n ak n ie w y ja śn ia p rzek o n y w u ją co dlaczego U lp ia n w D. 38.17.2.1 p o w o łu je się w ła śn ie n a a u torytet Iu lian a. P o w y ższe p o w o ła ­ nie dało p o d sta w y F. K n i e p o w i , Der R echts g e le h r te G aiu s u n d d ie E d ik tsk o m m e n ta re , J en a 1910, s. 204, do tego, b y przyp u szczać, że to Iulian po raz p ierw szy d op u ścił m ożliw ość dzied ziczen ia tak że p o d zie­ ciach v u lg o q u a e siti. W przytoczon ej 59 k sięd ze d ig estó w Iu lia n zdaje się rozp atryw ać d zied ziczen ie le g itim u m i b o n o ru m p o ssessio u n d e co - gnati. I tak w D. 38.16.8 pr. m ó w i o m o żliw o ści u b iegan ia się o b o n o ­ rum p o ssessio przez k ogn atów . N ie p row ad zi to jed n ak do w n iosk u , że również w e fra g m en cie D. 38.17.2.1 starał się on p rzeciw sta w ić spad­ kobranie po dzieciach z iu s tu m m a trim o n iu m , jak ie otrzy m y w a ła m atka na m ocy SC T e rtu llia n u m , spadkobraniu p retorsk iem u o jak ie m ogła ubiegać się po śm ierci v u lg o q u a e siti.

(11)

252 M. Zabłocka .[10] kobiet. Skąd więc w ustaw odaw stw ie H adriana znalazło się roz­ w iązanie dopuszczające branie pod 'u w ag ę rów nież dzieci vulgo

q uaesiti.

Należy zauważyć, że w Instytucjach Justyn iań sk ich w rozdzia­ le om aw iającym SC T ertullianu m znajduje się fragm en t 42, k tó ry może nasuw ać pew ne przypuszczenia.

I. 3.3.1:

... E t prim us quidem divus C laudius m atri ad solatium li- bero ru m am issorum legitim am eorum d etu lit hereditatem . F rag m ent poprzedzający powyższy cy tat przedstaw ia ustaw o­ daw stw o wcześniejsze, zgodnie z którym m atka nie dziedziczyła po swych dzieciach, chyba że była ich agnatką, lub jeśli skorzy­ stała z dziedziczenia pretorskiego jako ich kognatka w klasie trzeciej. To zbyt wąskie, niekorzystne dla kobiety uregulow anie zostało zmienione po raz pierw szy przez Klaudiusza, do czego zda­ je się naw iązyw ać późniejsze SC Tertullianum . N iestety nie w ia­ domo nic bliższego na tem at zm iany dokonanej przez K lau diu ­ sza 43. Z brzm ienia I. 3.3.1. można przypuszczać, że to K laudiusz po raz pierw szy dopuścił kobiety — m atki do dziedziczenia u sta­ wowego (a nie pretorskiego) po swych dzieciach. Poniew aż SC

T ertullianu m zdaje się naw iązyw ać do zm iany uczynionej przez

K laudiusza można postawić hipotezę, że to K laudiusz po raz p ie r­ wszy zezwolił na bran ie pod uw agę w stosunku do kobiet rów nież dzieci vulgo ąuaesiti uw ażając, że węzły k rw i pow inny mieć tu decydujące znaczenie. Powyższe wnioskowanie staje się być b a r­ dziej praw dopodobne, jeśli weźmie się pod uw agę całokształt działalności praw otw órczej tego cesarza. On to zdaje się pierw szy zryw ać (lub co najm niej zmniejszać znaczenie) trw ające od w ie­ ków więzi agnacyjne ■— np. zniesienie tu teli agnatów nad

kobie-42 P ierw ow zoru I. 3.3.1 szuka C. F e r r i n i, S u lle fo n ti d e lle I s titu - zio n i d i G iu stin ia n o , BID R 13, 1901, s. 102 i n. ( = O pere II, s. 380), w In sty tu cja ch G aiusa — w la cu n ie przed G. 3.34 lub w R es c o ttid ia - nae. S tan ow isk o to zostało sk ry ty k o w a n e przez M. M e i n h a r t , Die D a tieru n g d es SC T e rtu llia n u m , m i t e in e m B e itra g z u r G a iu sfo rsch u n g , ZSS (Rom. A bt.) 83, 1966, s. 102 i n., która stw ierd za, iż z p ow od u w y ­ rażeń tam u ży ty ch jak so la ciu m lib e ro ru m a m isso r u m czy d e tu lit h e­ r e d ita te m n a leży w ą tp ić w k lasyczn ość źródła teg o fragm en tu . P rzy ­ tacza ona (s. 109) p rzyk ład y n ad ap ia przez K lau d iu sza p rzy w ilejó w p ew n y m grupom osób o czym in form u je S v et. C laud. 19 (patrz na ten tem a t d alsze rozw ażania), które, jak p rzyznaje, n ie m ają żadnego zw iąz­ ku z p raw em sp ad k ow ym , n atom iast n ie daje w y ja śn ie n ia , dlaczego w ła śn ie w ty m m iejscu został p o w ołan y K lau d iu sz. S tw ierd za jedynie, iż n ie m a tu żadnego w y ja śn ie n ia (s. 132). M. K a s e r, R P R , F , s. 902 uw . 4 zaznacza jed y n ie v e r la u fe r u n ter C laudius.

43 F. K n i e p, G ai In s titu tio n u m C o m m e n ta riu s T e rtiu s, Jen a 1914 s. 69, przypuszcza, iż p ew n e in fo rm a cje n a te n tem a t zn a jd o w a ły się w In sty tu cja ch G aiu sa, gd zie przed G. 3.34 istn ie je lacuna.

(12)

{ Ill lu s triu m lib e ro ru m 253

tam i44 — lub p re feru je n atu raln e węzły k rw i w porów naniu z tradycyjnym i rozw iązaniam i praw a cywilnego — np. SC Larga-

nianum 4S. Dlatego w ydaje się bardzo praw dopodobne, że to K lau ­

diusz dopuścił po raz pierw szy do dziedziczenia kobiety po swych dzieciach naw et vulgo quaesiti. P rzyjm ując to rozw iązanie nale­ żałoby podkreślić, iż przyw ilej ius triu m liberorum stworzony przez A ugusta nie dopuszczał możliwości pow oływ ania się na dzie­ ci zrodzone poza związkiem m ałżeńskim , zgodnym z ustaw odaw ­ stwem pierw szego Princepsa, a dopiero później, od K laudiusza, w stosunku do kobiet zaczęto wiązać skutki praw n e rów nież z dzieć­ mi zrodzonym i poza takim związkiem.

Przyw ilej ius triu m liberorum niew ątpliw ie m iał większe zna­ czenie dla kobiet niż dla mężczyzn. K obieta m ająca tro je dzieci (wyzwolenica czworo) przede wszystkim była wolna od opieki.

G. 1.145:

... tan tu m enim ex lege Iulia et P apia Poppaea iu re libero­ rum tu tela lib e ra n tu r feminae...

Oznaczało to, że otrzym yw ała ona pełną zdolność do czynności prawnych w raz z możnością testow ania bez auctoritas tu to r is 4®. Ponadto kobiety posiadające ius triu m liberorum b yły zwol­ nione od obowiązku pow tórnego zamążpójścia 47 jak i nak ładały na nie le x Iulia et Papia 48, ja k również, w brew le x Voconia 49, były zrównane w p raw ie spadkow ym z mężczyznami. U staw a ta, uchw a­ lona w roku 169 p.n.e., ograniczała — m iędzy innym i 50 — możli­ wość ustanow ienia kobiety dziedzicem m ajątk u powyżej stu tysięcy asów 51.

G 2.274:

Item m ulier, quae ab eo qui centum m ilia aeris census est p e r legem Voconiam heres in stitu i non potest, tam en fi- deicommisso relictam sibi h ered itatem capere potest.

Ograniczenie powyższe odnosiło się tylko do dziedziczenia te ­ stamentowego, jednakże jurysprudencja, idąc za duchem ustaw y

44 Por. np. G. 1.157.

45 Por. G. 3.64 oraz E. V o 1 1 e r r a, N N D I X V I, 1969, s.v. S en a tu s consulta, nr 90; A. A. S c h i l l e r , S e n a tu s C o n su lta in th e P rin c ip a te , Tulane L aw R e v ie w 33, 1959, s. 4S9 i n.

48 Por. B. B iondi, dz. c y t., s. 134; V. A r a n g i o - R u i z, dz. cyt., s. 119 ( = S critti, s. 267).

47 Por. V. A r a n g i o - R u i z, dz. cyt., s. 119 ( = Scritti, s. 267). 44 N a tem a t va c a tio leg is lu lia e e t P a p ia e por. d alsze rozw ażania. 49 N a tem a t le x V ocon ia por. A. S t e i n w e n t e r , RE X II, 1925, szp. 2418 i n., s.v. L e x V oconia; G. L o n g o , N N D I IX , 1965, s. 825, s.v. L e x V o co n ia a tak że P. V o c i, DER, I2, s. 123.

50 L e x V ocon ia ogran iczyła też le g a ty i d o n a tio m o r tis causa. Por. G. 2.226.

a Por. dok ład n e rozw ażan ia na ten tem a t P. V o c i, DER, I2, s. 123; R. A s t o i f i , dz. cy t., s. 337.

(13)

254 M. Zabłocka [12] ograniczyła rów nież możliwość dziedziczenia beztestaraentow ego kobiet do kręg u jej najbliższych k re w n y c h S2.

P aul. Sent. 4.8.20:

F em inae ad h ered itates légitim as u ltra consanguineas succes- siones non ad m ittu n tu r: idque iu re civili Voconiana ratione v id etu r effectum . C eterum lex duodecim tab u laru m nulla dis- cretione sexus cognatos adm ittit.

K obieta m ająca ius triu m liberorum odzyskiw ała więc pełną

capacuas w zakresie p ra w a spadkow ego53.

Praw dopodobnie ju ż od czasów K laudiusza — na co w skazuje om aw iane powyżej I. 3.3.1 — kobieta m ająca ius triu m liberorum otrzym yw ała możność dziedziczenia ustawowego po sw ych dzie­ ciach (co później potw ierdziło SC Tertullianum ).

Ponadto Latina ingenua m ająca tro je dzieci otrzym yw ała oby­ w atelstw o rzym skie.

Paul. Sent. 4.9.8:

L atina ingenua ius Q uiritium consecuta si te r peperit, ad legitim am filii h ered itatem a d m ittitu r: non est enim m anu - missa.

Ep. Ulp. 3.1:

L atin i iu s Q uiritium consequuntur... p raeterea ex senatus con- sulo vulgo quae sit te r enixa.

Rozbieżność m iędzy tym i tekstam i dotyczy jed n ak rodzaju La-

tinitas. W Ep. Ulp. 3.1 mowa jest o L atynach Juniańskich, zaś

Paul. Sent. 4.9.8 w yraźnie podkreśla, że chodzi o L atin am inge-

nuam , k tó ra non est manum issa. Jednakże w yodrębnienie w te k ­

ście U lpiana, jakie widać w w ypadku możliwości otrzym ania oby­ w atelstw a n a skutek urodzenia dzieci poprzez sform ułow anie prae­

terea oraz pow ołania się na SC, może świadczyć o tym , że chodzi

tu o odrębny przypadek jakim byłaby L atinitas cóloniaria.

Ponadto fem inae probrosae (famosae) 54; k tó re od czasów Dom i- c ja n a 55 pozbawione były capacitas w zakresie p raw a spadkow e­ go 56, mogły dziedziczyć po sw ych dzieciach zgodnie z SC T ertu l­

lianum 57.

58 V. A r a n g i o - R u i z , I s titu z io n i d i d ir itto rom an o10, N a p o li 1949, s. 538 oraz G. L o n g o, N N D I IX , 1965, s. 825, s.v. L e x V oconia.

53 Por. D io Cass. 56.10.2.

54 N a tem a t p ojęcia fe m in a e (fa m o sa e) p ro b ro sa e por. R. A s t o 1 f i, S D 31, s. 15 i n. oraz dz. cy t., s. 133 i n.; M. M e i n h a r t , dz. cyt., s. 121.

55 Por. S v et. Dom. 8.3.

5« Por. P. V o c i, D ER , V, s. 443.

57 D o ta k ieg o rozw iązan ia p rzych yla się R. A s t o l f i , dz. cyt., s. 152 i n. pod k reślając, że w sz e lk ie ogran iczenia c a p a c ita s n a p olu p raw a sp a d k o w eg o d o ty czy ły jed y n ie spadkobrania testa m en to w eg o , a n ie b eztestam en tow ego. P rzeciw n ie M. M e i n h a r t , dz. cyt., s. 111 i n.,

(14)

lus trium liberorum 255 D. 38.17.2i4 (U lpianus 1. tertio decimo ad Sabinum ):

Si m ulier sit famosa, ad legitim am h ered itatem lib ero ru m adm ittetur.

Podobnie jak kobietom ius triu m liberorum przynosiło korzyści również i mężczyznom.

Ep. Ulp. 16.1 a:

L ibera in te r eos testam enti factio est, si ius liberorum a p rin ­ cipe im p etrav erin t, au t si filium filiam ve com m unem h ab e - ant, a u t quattuordecim annorum filium vel filiam duodecim am iserint, vel si duos trim os vel tres post nom inum diem am iserint, u t in tra annum tarnen et sex menses etiam unus cuiuscum que aetatis im pubes am issus solidi capiendi ius p ra e- stet. Item si post m ortem v iri in tra decem m enses uxor ex eo pepererit, solidum ex bonis eius cap.it.

Zgodnie z przekazem U lpiana m ałżonkow ie odzyskiw ali wzglę­ dem siebie capacitas 58 jeśli — między innym i — m ieli bądź je d ­ no wspólne, żyjące dziecko, bądź tro je nieżyjących już, ale zm ar­ łych po dies nom inum . W tym w ypadku zarówno ojciec jak i m a t­ ka odzyskiwali możność dziedziczenia po w spółm ałżonku na skutek posiadania, choćby nieżyjących, trojga dzieci.

Następnie zarówno kobieta jak i mężczyzna jeśli m ieli ius triu m

liberorum (czy to na skutek posiadania dzieci, czy też poprzez n a­

danie im tego przyw ileju — o czym będzie mowa poniżej) odzy­ skiwali pełną capacitas w p raw ie sp ad k o w y m 59, czyli nie pod­ legali rygorom , jakie nakładało na nich ustaw odaw stw o m ałżeń­ skie A ugusta, choćby byli np. w danej chw ili caelibes. Ponadto zaś, ponieważ ius triu m liberorum zaw iera w sobie ius patrum , uzyskiwali oni w szystkie przyw ileje jak ie posiadały osoby m a­ jące dzieci, a więc m ieli praw o do caduca na rów ni z tym i ąui in

testamento liberos habent.

Posiadanie tro jg a dzieci popraw iało też pozycję wyzwoleńca (a praw dopodobnie chodzi tu rów nież o wyzwolenicę).

G. 3.42:

... C autum est enim ea lege, u t ex bonis eius, qui sestertio- ru m centum m ilium plurisve patrim onium re liq u erit, e t p au - ciores quam tres liberos habebit, sive is testam ento facto sive in testato m ortuus erit, virilis p ars patrono debeatur... si tre s relinquat, re p ellitu r patronus.

Gaius inform uje, że po bogatym w yzw oleńcu na rów ni z jego dziećmi pow inien dziedziczyć rów nież patron. S y tuacja zm ienia się jednak, gdy wyzwoleniec posiada tro je dzieci. W tym w ypad­

która odrzuca m o żliw o ść d zied ziczen ia w e d łu g S C T e r tu l li a n u m przez feminae fam osae.

58 Por. P. V o c i , DER, 12, s. 441 i n.; R. A s t o l f i , dz. cy t., s. 176. 59 Por. P. V o c i , DER, I2, s. 443; R. A s t o l f i , dz. cy t., s. 176.

(15)

256 M. Zabłocka [14]

k u p atro n odsunięty jest od dziedziczenia po swym wyzwoleńcu. T ak więc i w tym w ypadku liczba tro jg a dzieci zm ienia dotychcza­ sowy porządek dziedziczenia po wyzwoleńcu.

Mężczyzna posiadający co najm niej tro je dzieci mógł skorzystać z e x c u s a t io a m u n e r ib u s c iv i l i b u s so.

D. 50.5.2.1 (Ulpianus 1. tertio opinionum):

N um erus liiberorum au t septuaginta an norum ab honoribus au t m uneribus his cohaerentibus excusationem non p raestat, sed a m uneribus tan tu m civilibus.

J a k w ynika z przekazu U lpiana jedną z okoliczności, k tó ra po­ zw alała na uchylenie się od obowiązków nakładanych na m ęż­ czyzn przez praw o cywilne, była liczba dzieci. Chodziło tu prze­ de w szystkim o uchylenie się od piastow ania tu teli i c u r a te li61. Liczbę dzieci potrzebnych do możności uchylenia się od pełnienia ty ch funkcji precyzuje bliżej przekaz z In sty tu cji Justyniańskich.

I. 1.25 pr.:

E xcusantur autem tutores vel curatores variis ex causis: ple- rum ąu e autem p ro p ter liberos, sive in potestate sint sive em ancipati. Si enim tres liberos quis superstites Rom ae h a- beat vel in Italia ą u a ttu o r vel in provinciis quinque, a tutela vel cura possunt excusari exem plo ceterorum m unerum :... Ja k widać i tu decydujące znaczenie m iało posiadanie co n a j­ m niej trojga dzieci.

Z powyższych przykładów widać, że praw o cyw ilne w wielu w ypadkach w iązało skutki praw ne nie tylko z faktem posiadania dzieci w ogóle, ale iz ich więksizą liczbą, co źródła najczęściej p re ­ cyzują jako konieczność posiadania tro jg a dzieci. Specjalne p rzy ­ w ileje są tu przew idziane zarówno dla kobiet jak i d la mężczyzn. D latego w ydaje się, że na polu p raw a cywilnego oprócz ogólnego ius liberorum , obowiązku posiadania potom stw a, jak i stworzyło ustaw odaw stw o A ugusta, można wyróżnić też ius t r i u m li b e r o ­ r u m — przyw ilej przew idziany dla tych osób, k tó re mogą poszczy­ cić się posiadaniem co najm niej trojga dzieci.

N iew ątpliw ie ustaw odaw stw o m ałżeńskie A ugusta tw orząc iu s t r i u m li b e r o r u m miało na względzie cele prokreacyjne, przyzna­ wało ten przyw ilej osobom, które faktycznie mogły się powołać na swe n atu ra ln e potomstwo.

Ja k w ynika z M o n u m e n tu m A n c y r a n u m ustaw odaw stw o to osiągnęło planow any cel 63. L u s t r u m obyw ateli rzym skich przepro­ w adzone w 2 8 r. p.n.e. określiło liczbę obyw ateli rzym skich na

80 Por. też D. 510.5.1 pr. 61 Por. D. 27.1.2.

62 Por. H. V olkm ann, R es g e sta e D iv i A ugusti. K r itis c h e T e x ta u g a b e , L eip zig 1942, II, 8.

(16)

[15] lu s triu m lib e ro ru m 257

4 066 000, lu stru m z 8 r. p.n.e. wykazało 4 233 000 obyw ateli, n a­ tomiast lustru m z 14 r. n.e. aż 4 937 000. W idać więc, że liczba obywateli gw ałtow nie wzrosła, zwłaszcza po uchw aleniu le x Pa-

pia Poppaea, i na przestrzeni 40 la t powiększyła się o około 1/4.

Jednakże już w samej lex Iulia w rozdziale VII znajduje się następujące stw ierdzenie.

Gell. 2.15.4:

Sicuti k ap ite VII. legis Iuliae p rio ri ex consulibus fasces su- mendi potestas fit, non qui plu ris annos natu s est, sed qui pluris liberos quam collega au t in sua potestate h ab e t au t bello am isit.

Z przekazu Gelliusa w ynika, że przy rozpatryw aniu pierw szeń­ stwa w otrzym aniu fasces brano pod uwagę nie liczbę dzieci zro­ dzonych, ale pozostających pod patria potestas k an d y d ata *4, czyli że ustawa ta zrów nyw ała z dziećm i zrodzonym i dzieci adoptow a­ ne 65. Co praw da mowa jest tu o pierw szeństw ie w piastow aniu urzędów, a więc o ius publicum , co nie oznacza samo przez się, że również w ius p riv atu m stosowano podobne r e g u ły 66. Jedn ak za taką in terp re tacją przem aw ia doniesienie Tacyta.

Tac. Ann. 15.19.3:

... factum , ex eo senatus consultum , ne sim ulata adoptio in ulla p a rte m uneris publici iu v a re t ac ne usurpandis quidem hered itatibu s prodesset.

SC M em m ianum o którym mowa 67, uchw alone pod rządam i N e­

rona w roku 63, odnosiło się jedynie do sym ulow anych adopcji. Tacyt przytaczając m otyw y uchw alenia tegoż SC podaje, że w okresie zbliżania się d aty w yborów na poszczególne urzędy w ielu kandydatów dokonyw ało fikcyjnych adopcji, by ty m sam ym po­ lepszyć swą pozycję. W ynika z tego, iż jeśli ktoś dokonał rzeczy­ wistej adopcji, opiekował się dzieckiem jak ojciec, to tru d jego był respektow any i dziecko to pozostające pod jego patria pote­

stas było liczone na rów ni z dziećmi naturalnym i. Z przekazu

T acyta68 widać ponadto, iż reguła powyższa była stosowana za­ równo w p raw ie publicznym , jak i p ry w a tn y m 69. Skoro bowiem

M Por. też D. 50.4.2 (U lp ian u s 1. v icen sim o p rim o ad Sabinum ): Quod ad honores p ertin et, cred itu r in p o testa te filiu m h abere etiam is, q u i in patris p otesta te est.

65 W idać tu p referen cję w ię z i a g n a ty czn ej nad n a tu ra ln y m , rzeczy ­ wistym p o k rew ień stw em .

15 Por. R. A s t o l f i, dz. cyt., s. 105 uw. 29.

61 Por. E. V o 1 1 e r r a, N N D I X V I, 1969, s.v. S en atu s con su lta, nr

120.

“ W ątpliw e jest, czy do p ow yższego S C n a w ią zu je U lp ia n w D. 31.51.1, c z y te ż referu je w ty m źródle zu p ełn ie n o w y problem por. P. V o c i, D ER, I2, s. 440 uw . 47.

68 Do fik cy jn y ch a k tó w od n osił się już n e g a ty w n ie T yb eriu sz. Por. Svet. Tib. 35.2 gd zie p iętn o w a n e je s t fik c y jn e m ałżeń stw o.

(17)

258 M. Zabłocka .[16]

fikcyjna adopcja nie polepszała stanow iska k and yd ata na urząd, ani też nie pom agała w objęciu spadku, to znaczy, iż adopcja rzeczyw ista polepszała pozycję adoptującego tak w ius publicum ,

jak i ius p riv a tu m , w ty m w ypadku w praw ie spadkow ym 70. Zgodnie z duchem p ra w A ugusta przyw ilej te n przysługiw ał oso­ bom, które posiadały tro je dzieci czy to zrodzonych, czy też adop­ tow anych. Jednakże już za A ugusta zaczęto przyznaw ać (najpierw senat, potem P rin c e p s 71) ius triu m lib ero ru m także osobom nie spełniającym tych wymogów. Początkowo były to w ypadki w y ­ jątkow e, dotyczące pojedynczych osób, zwłaszcza pochodzących z rodziny cesarskiej 72, Cesarz K laudiusz po raz pierw szy nadał ten przyw ilej określonym grupom zawodowym.

Dio Cass. 60.24.3:

... M ilitibus, quia ex lege uxores hab ere nequibant, iu ra m a- rito ru m concessit...

Żołnierze pełniący służbę wojskową nie mogli zaw ierać zw iąz­ ków m ałżeńskich 73, toteż jako caelibes pow inni podlegać sankcjom ustaw odaw stw a m ałżeńskiego A ugusta. By zapobiec tem u K laudiusz przyznał im p rz y w ile je 74, k tó re w relacji Dio Cassiusa zwane są iura m aritoru m . Jednakże ze względu na form ę gram atyczną

(t ó rójv yeyau.T}xóxo)v) użytą przez historyka, zbieżną z form ą użytą

na oznaczenie ius triu m lib ero ru m (ra iojv ysyswrjy.órow) — part.

perf. w gen. p lu ralis — należy zastanowić się, czy Dio Cassius nie m iał na myśli w łaśnie przyw ileju ius triu m liberoru m 73. P rzy ­ puszczenie tak ie staje się bardziej praw dopodobnie, jeśli zwróci się uwagę, iż status osoby pozostającej w zw iązku m ałżeńskim

(iura m aritoru m ) nie przyw racał pełnej capacitas w p raw ie spad­ kowym, k tórą otrzym yw ali tylko posiadający dzieci. I dlatego można postawić hipotezę, iż relacja historyka odnosi się w łaśnie do n adania żołnierzom przez K laudiusza ius triu m liberorum .

N adanie tego przyw ileju nastąpiło zgodnie z p rz ek az em 76 Dio

70 W ty m se n s ie por. A. A s t o l f i , dz. cyt., s. 105 i n., jednakże w k o n k lu zji (s. 106) stw ierd za on, że w ty m sta n ie badań n ie m ożna dać jed n ozn aczn ego rozstrzygn ięcia. P r zeciw n ie P. V o c i , D ER, I2, s. 440.

71 Por. D io Cass. 55.Ź.6.

72 Por. D io C ass. 55.2.6 — L ivia; 59.15.1 — C alig. 73 P or. M. K a s e r , R P R , I2, s. 317 w raz z b ogatą literaturą.

74 Por. M. K a s e r , R P R , I2, s. 317, k tóry m ó w i ty lk o o złagodzeniu przez K lau d iu sza zakazu za w iera n ia zw iązk ów .

75 Por. F. v o n V e l s e n , D as e d ic tu m p ro v in c ia le d e s G aius, ZSS /Rom. Abt.l 21, 1900, s. 132.

76 U in n y ch p isarzy b rak w zm ia n k i n a tem at om aw ian ej d ziałaln ości K lau d iu sza. L uka w m a teria le m ogła pow stać, jak i w in n ych w y p a d ­ k ach d otyczących tego cesarza, na sk u tek n iep rzych yln ego n a sta w ien ia w sp ó łczesn y ch do o so b y K lau d iu sza, k tórzy, jak S en ek a, starali się um n iejszać, ćzy w ręcz ośm ieszać d ziałaln ość teg o cesarza.

(18)

[17] Ius triu m lib e ro ru m 259

Cassiusa w roku 44 n.e., a więc w czasie podboju M auretanii. No­ we przyw ileje m iały zapew ne w płynąć na zwiększenie waleczności prowadzących działania wojenne.

O następnej grupie osób, k tó re otrzym ały ius triu m liberorum. inform uje Swetoniusz.

Svet. Claud. 18.2— 19:

... et naves m ercatu rae causa fabricantibu s m agna commoda constatuit pro condicione cuiusque: 19. civis vacationem legis P apiae Poppaeae, Latino ius Q uiritium , fem inis ius IIII lib e­ rorum ; quae constituta hodieque servantu r.

Zgodnie z przekazem Swetoniusza dla osób, k tó re zajęłyby się budowaniem okrętów przew idział K laudiusz następujące ulgi: jeśli byli to obyw atele rzym scy uzyskiw ali vacatio od wymogów lex

Papia Poppaea, jeśli L atini ■— ius Q uiritium , kobiety zaś — ius

quattuor liberorum . Źródło wspom ina w praw dzie o czworgu dzie­

ci, której to liczby w ym agało praw o w stosunku do wyzwolenie, ale z pew nością przyw ilej przyznany przez K laudiusza dotyczył też wolnourodzonych 77. Zapew ne były to o kręty służące do prze­ wozu zboża. Przypuszczenie takie można wysnuć porów nując p rze­ kaz Swetoniusza z przekazem Gaiusa 78.

G. 1.32 c:

Item edicto C laudii L atini ius Q uiritium consecuntur, si n a- vem m arinam aedificaverint, quae non m inus quam decem m ilia m odiorum fru m en ti capiat, eaque navis vel quae in eius locum sub stitu ta sit, sex annis fru m en tu m Rom am po r- taverit.

Gaius wspom ina w praw dzie o n adan iu ius Q uiritium Latynom , którzy zbudow aliby statek m orski przewożący nie m niej niż decem

milia m odiorum fr u m e n ti do Rzym u przez sześć lat. Swetoniusz

zaś mówi jedynie o budow ie okrętów* ale zważywszy na możliwość niedokładnego opisu tego edyktu przez Swetoniusza, chodzi chyba o jeden i ten sam ak t praw ny.

Na podstaw ie relacji T acyta można zastanowić się nad datow a­ niem edy ktu K laudiusza.

Tac. Ann. 12.43.1: ... fr u g u m q u o q u e e g e s t a s e t o r ta e x e o f a m e s in p r o d ig iu m a c c ip ie b a tu r . n e c o c c u lt i t a n t u m q u e s tu s ; s e d iu r a r e d d e n - t e m C la u d iu m c ir c u m v a s e r e c la m o r ib u s tu r b id is , p u ls u m q u e i n e x t r e m a m f o r i p a r te m v i u r g u e b a n t, d o n e e m ilit u m g lo b o in f e n s o s p e r r u p it .

W 51 r. n.e. w ystępow ały w Italii różne dziw ne zjaw iska, do których zaliczano też b ra k zboża prow adzący do w ielkiego głodu. Powodował on w ystąpienie plebsu, o czym wspom ina Tacyt. W

77 Por. R. A s t o 1 f i, dz. cyt., s. 185.

(19)

260 M. Zabłocka [18]

czasie takich w ystąpień zaatakow ano naw et cesarza, k tó ry właśnie w ystępow ał w roli sędziego. Otoczono go w ydając burzliw e okrzy­ ki, zepchnięto w najdalszy k ą t forum i napierano nań, aż do tego stopnia, iż m usiał się uciec do ochrony żołnierzy, którzy w ypro­ w adzili go z forum. Może w łaśnie to zajście spowodowało, iż prze­ straszony cesarz, chcąc zainteresow ać jak najw iększą liczbę osób dostarczaniem zboża z A fryki do Rzymu, w ydał edykt nadający różne przyw ileje osobom zajm ującym się budow ą okrętów służą­ cych do przew ożenia zboża.

P ow staje jed n ak pytanie o jak ie osoby chodziło w edykcie, czy 0 faktycznie zajm ujących się budow ą 79 — co bliższe byłoby sfor­ m ułow aniu Swetoniusza, czy o arm atorów — właścicieli stocz­ ni 80, tych co dysponow ali pieniędzm i na budow ę okrętów — co sugeruje Gaius, czy o naviculares, tych co pływ ają na w łasnych czy cudzych okrętach. M ając na względzie cel w ydania edy ktu można postawić hipotezę, że, by zainteresow ać jak najszerszy k rąg osób przyw ożeniem zboża do Rzymu, K laudiusz przyznał przy ­ w ileje zarówno na rzecz tych co faktycznie zajm owali się budow ą, jak i tych co dostarczali na to pieniędzy.

W racając do głównego problem u rozważań, czyli ius triu m libe-

rorum , można przyjąć, biorąc pod uwagę relacje przytoczone przez

Dio Cassiusa (60.24.3) i Tacyta (Ann. 12.43.1), że pierw szą g ru ­ pą osób, k tó ra jako całość otrzym ała ten przyw ilej byli żołnierze, a potem kobiety zajm ujące się — czy to w sposób bezpośredni, czy też pośredni — pracam i zw iązanym i z budow aniem okrętów m orskich 81 służących do przew ożenia zboża.

Sw etoniusz w Claud. 19 donosi ponadto, iż oprócz ius triu m

liberorum i nadania obyw atelstw a Latynom , dla cives Rom anorum

przyznał K laudiusz vacatio legis Papiae Poppaeae.

Taką vacatio legis przew idyw ała le x Iulia dla wdowy, k tóra w w ypadku śm ierci męża mogła nie zaw ierać zw iązku m ałżeńskie­ go przez jeden rok, kobieta zaś rozwiedziona — przez sześć m ie­ sięcy. L e x Papia rozszerzyła ten okres do dwóch la t dla wdowy 1 półtora roku dla rozwódek.

Ep. Ulp. 14:

Fem inis lex Iulia a m orte v iri anni trib u it vacatdonem, a d i- vortio sex mensum, lex autem P apia a m orte v iri biennii, a repudio anni et sex m ensum .

79 Por. J. P. W a l t z i n g , É tu d e h is to riq u e su r les co rp o ra tio n s p ro ­ fe s sio n n e lle s ch ez le s R o m a in s, II, L o u v a in 1806, s. 398; F. M . D e R o - b e r t i s, Il d ir itto a sso c ia tiv o rom ano. D a i c o lle g i d é lia re p u b b lic a a ile c o rp o ra zio n i d e l basso Im p e ro , B ari 1938, s. 408; ten że S to r ia d e lle co r- p o ra z io n i e d e l re g im e a sso c ia tiv o n el m o n d o rom an o, II, B ari 1971, s. 114.

00 Por. R. A s t o 1 f i, dz. cyt., s. 185. 81 Por. a u torów cvt. w n o c ie 79.

(20)

[19] Ius triu m lib e ro ru m 261

Od najdaw niejszych czasów wdowa, po śm ierci męża, zachowy­ wała pew ien okres żałoby — tem pus lugendi 82 — w czasie k tó re ­ go nie mogła zawrzeć następnego zw iązku m ałżeńskiego. Znacze­ nie takiego tem pus lugendi zm ieniało się w cz asie83; w n ajd aw ­ niejszym o k re sie 84 miało ono ch a rak ter religijny, był to obowią­ zek m o ra ln y 85, później przyw iązyw ano większą wagę do skutków prawnych, jakie m ógłby wywołać zby t szybki następny związek, do turbatio sa n g u in is86. Dlatego też i A ugust w le x Iulia pozo­ stawił pew ien okres, w czasie którego kobieta mogła nie zaw ierać następnego związku. Okres ten nazyw any jest vacatio legis Iuliae.

Przedłużenie czasokresu pozw alającego na nie zaw ieranie n a­ stępnego m ałżeństw a w le x Papia spowodowane było praw dopo­ dobnie innym i względami. Otóż w czasach A ugusta, a także i po­ tem, univira cieszyła się specjalnym szacu n k iem 87 i dlatego też August pod naciskiem općnu przedłużył w lex Papia okres, w k tó ­ rym to kobieta nie była zm uszana do zaw arcia następnego m ałżeń­ stwa. Ważne jest to, iż w okresie tak iej vacatio kobieta posiadała pełną capacitas w zakresie praw a spadkowego.

K la u d iu s z , p r z y z n a ją c o b y w a t e lo m r z y m s k im z a jm u ją c y m s ię b u d ow ą o k r ę tó w vacatio legis Papiae, p r z y z n a ł im w t e n sp o s ó b pełną capacitas w z a k r e s ie p r a w a s p a d k o w e g o 88.

W późniejszym czasie vacatio legis Papiae została rozszerzona na wszystkich naviculares, nie tylko na obyw ateli rzymskich.

C. Th. 13.5.7 (Imp. C onstantinus A. naviculariis orientis): ... navicularii... vacatione legis Iuliae et P apiae p otiantur, u t etiam nullis interv enientibu s liberis et v iri ex testam ento uxorum solidum capiant et ad uxores in teg ra voluntas p e r- veniat m aritorum ... (a. 334).

W powyższej k onstytucji mowa jest tylko o pełnej capacitas przy w zajem nym dziedziczeniu po sobie małżonków, ponieważ inne sankcje dotyczące caelibes i orbi zostały już uprzednio przez Konstantyna zn iesio n e89. T ekst konstytuc i dotyczy w yraźnie ty l­ ko tych, którzy zajm ow ali się tran sp o rtem na w łasnych lub

cu-82 Por. P. R o s i , T e m p u s lu g en d i, S critti in onore C. F errin i, I, M i­ lano 1947, s. 393 i n.

83 Por. M. H u m b e r t , dz. cyt., s. 113 i n. 84 Por. P. R o s i , dz. cyt., s. 394 i n.

83 Por. Th. M a y e i - M a l y , RE VIII A2, 1958, szp. 2099, s.v. V id u a ; M. K a s e r , R P R , I2, s. 347.

88 P. R o s i , dz. cyt., s. 400 i n.; Th. M a y e r - M a 1 y, dz. cyt., szp. 2101 i n.; P . B o t i f a n t e , Corso di d iritto rom auo, II2, D iritto di fam iglia, M ilano 1963, s. 268; M. K a s e r , R P R , I2, s. 318.

87 Por. Th. M a y e r - M a l y , dz. cyt., szp. 2104; M. H u m b e r t , dz. cyt., s. 31 i n., 160 i n.

88 Por. R. A s t o 1 f i, dz. cyt., s. 185. 89 Por. d alsze rozw ażania.

(21)

262 M. Zabłocka [20]

dzydh okrętach, co nie oznacza, iż K laudiusz brał pod uwagę ty l­ ko tę kategorię osób.

W racając do edyktu K laudiusza należy zauważyć, że w tym w ypadku przepisy ustanow ione przez A ugusta (iu s t r i u m li b e r o ­ r u m , v a c a tio le g is l u l ia e e t P a p ia e ) m ające na celu względy p ro ­ kreacy jne zostały przez K laudiusza w ykorzystane dla popierania określonej g ru p y zawodowej, a m ianowicie osób dostarczających okrętów służących do przewozu zboża.

Po okresie panow ania K laudiusza początkowo otrzym anie iu s t r i u m li b e r o r u m było w yrazem szczególnej łaski cesarza, którą przyznaw ał on na czas ograniczony bądź nieograniczony.

Svet. G alba 14.3:

C ivitates R. raro dedit, iu ra triu m liberorum vix u n i atque alteri ac ne is quidem nisi ad certum praefin itu m q ue tempus. Z biegiem czasu otrzym anie tego przyw ileju stało się łatw iej­ sze 90.

M artialis 9.66:

U xor cum tibi sit formosa, pudica, puella, Quo tib i natorum , iu ra, Fabulle, trium ?

Quod petis a nostro supplex dom inoque deoque, Tu dabis ipse tibi, si potes arrigere.

Znaczenie iu s t r i u m l i b e r o r u m uległo zm niejszeniu, gdy w 320 r. n.e. K onstantyn z n ió sł91 in c a p a c ita s osób c a e li b e s i o r b i, bowiem zostały jedynie ograniczenia we wzajem nym dziedziczeniu m iędzy m ałżonkami.

W roku 396 cesarze Honoriusz i A rkadiusz ogłosili możliwość otrzym ania iu s tr i u m l i b e r o r u m przez każdego, kto się o to ubie­ ga.

C.Th. 8.17.1 (Impp. A rcadius et Honorius AA. ad caesarium praefectum praetorio):

Sancimus, u t sit in petendo iure liberorum sine definitione tem poris licentia supplicandi, nec in plorantum preces aetas vel tem pus im pediat, sed sola m iseris ad poscendum auxilium sufficiat desperatio liberorum (a. 396).

O statecznie form alnie iu s tr i u m l i b e r o r u m zostało zniesione w 410 r. konstytucją cesarzy Honoriusza i Teodozjusza II.

C. Th. 8.17.2 = C. I. 8.57.2 (Impp. Honorius et Theodosius AA, Isidoro praefecto urbi):

In perp etu um hac lege decernim us in te r viru m et uxorem ra - tionem cessare ex lege P apia decim arum et, quam vis non in - terv e n ian t liberi, ex suis quoque eos solidum capere testa- m entis, nisi forte lex alia m in u erit derelicta. T antum ig itu r

90 Por. też M artialis 8.31; 11.12. 91 Por. C. Th. 9.42.8.1; C. I. 8.57.1.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Septuaginta zna jed­ nak także inną postać, która osobiście przez Boga jest ko­ chana: to Abraham, który w Biblii hebrajskiej jest określany jako „przyjaciel Boga”..

Jego zdaniem dobrze by się stało, gdyby do współpracy obok autorów wadowickich przyłączyli się również amatorzy lokalnej historii i dziejów regionalnych z pozostałych

nione w czasie ostatniej wojny poizwołiły na ostateczną niemal syn­ tezę zagadnienia. Okazało się, że pomimo liezinych zasług w dzie­ dzinie popierania nauki i

specification of the conditional logit model from which these terms are derived, we can interpret the reduced components as reflecting the probability that a certain type of

Sekretariat Komisji Nadzorczej Państw Neutralnych i sala posiedzeń znajdowały się w połowie drogi między obozami misji pokojowych, na samym środku strefy zdemilitary- zowanej,

On the other hand, Case B concerned a few bipartite SC contracts and preferred partnerships stemming from the contractor (Figure 23), but surprisingly, the emphasis was placed

Aczkolwiek dzieje kształcenia żeglarzy wiążą się ściśle z historią uprawiania przez Gdańsk żeglugi morskiej i jej intensywny rozwój w XVI i XVII wieku musiał wpływać

W każdym razie nie upoważniają do twierdzenia o do- niosłej (w sensie oddziaływania społecznego), innowacyjnie dydaktycz- nej roli kolonii akademickich, czy nawet o wybitnie