L ek tu ra k sią żk i Ju rk iew icza pobudza ró w n ież do in n y ch r e fle k sji ogóln iejszej n atury. P rzem iany p ow in n ości w ło ścia ń sk ich są ściśle p ow iązan e z całok ształtem d ziejó w n ajm łod szego pań stw a feu d a ln ej E uropy. Obszar, k tó ry au tor ok reśla jako rejon g w a łto w n eg o rozw oju gosp od arstw a fo lw arczn o-p ań szczyźn ian ego, czy li pół n ocn o-zach od n ie teren y W. Ks. L itew sk ieg o , p ok ryw ał się z m apą przem ian spo łecz n o -k u ltu ra ln y ch . Na ty m teren ie b yło n a jw ięcej ludności, n a jg ęstsza sieć m ia steczek , drukarń, b ib liotek i k sięgarn i, klasztorów i k o ścio łó w (trak tow an ych n ie ty lk o jako ośrodki k u ltu , le c z i w y m ia n y in fo rm a cji oraz ich p rzech ow yw an ia), in n ych ośrodków oddziaływ ania k u ltu ra ln eg o (jak d w ory m agnackie, ośrodki a d m i n istra cji p a ń stw o w ej i k o ścieln ej różn ych w yzn ań ) it d .3
Jeszcze jed n a u w aga dotycząca w y różn ion ego w pracy rejon u w sch od n iego W ielk iego K sięstw a. S łu szn ie autor podkreśla, iż na tych ziem iach rodzaj p o w in n o ści zależał od w ielk o ści la ty fu n d iu m . Im b y ły w ięk sze, ty m w ięk sze b y ły czynsze, ze w zględ u na w ięk sze n adziały ch łop sk iej ziem i i p ow iązan ia g osp od arstw ch łop sk ich z ryn k iem . Ś w iad czy to jed n ak ró w n ież o n a jlep szej k o n d y cji gosp od arstw ch łop sk ich w porów naniu do in n ych rejon ów , co m ożna b y zilu stro w a ć opisam i grab ieży tych ziem przez p rzechodzące w ojsk a ro sy jsk ie w latach p ięćd ziesią ty ch X V II w . 4
A u tor w y k o rzy sta ł w szech stro n n ie d ostęp n y m ateriał źród łow y i litera tu rę. Praca J u rk iew icza m oże w yd ać się zb yt fak tograficzn a i h erm etyczn a w odbiorze, zapo czątk u je ona jednak n o w y rozdział p o lsk iej h isto rii gospodarczej zajm u jącej się d ziejam i Europy W schodniej. K ażdy czy teln ik , n ie ty lk o sp ecja lista , odnajdzie w n iej p asjon u jące tem a ty do p rzem yśleń .
M aria B a rb a ra T o p o lsk a
P aul L a n g f o r d , P u b li c L ife a n d th e P r o p e r t i e d E n g lish m a n 1689— 1798, O xford, C larendon P ress, 1991, s. 608.
R ozpraw a L a n g f o r d a n ie je s t historią p olityczn ą A n g lii X V III w ., n ie jest też an alizą stru k tu r sp ołeczn ych tej ep ok i. N a su w a się w o d n iesien iu do n iej okre śle n ie p olityczn a h istoria sp o łeczen stw a a n g ielsk ieg o . Sam au tor u w aża się za b a dacza d ziejów p o lity czn y ch , jednak term in te n pojm u je inaczej n iż tradycyjna, w y w o d zą ca się jeszcze z X I X w . h istoriografia. S ą to w ed łu g n ieg o badania „środ ków , jak im i p o słu g iw a ło się sp o łeczeń stw o do zorgan izow an ia się dla osiągn ięcia tego, co u w ażało za dobro p o w szech n e” (s. IX ). M ożna b y co praw da zastan aw iać się, czy tak a k on cep cja d ałaby się w p ełn i zastosow ać do b ad an ia np. m on arch ii a b so lu tn y ch , czy sięgając b liżej — rząd ów autorytarn ych . Jed n ak w przypadku pań stw a, w k tórym sp o łeczeń stw o lu b jeg o część m iało w p ły w n a rządy, jak w o sie m n a sto w ieczn ej A n g lii, a dodajm y i P o lsce, jest to n ie w ą tp liw ie m etod a inspirująca. L a n g fo rd o w i p o zw o liła ona na stw o rzen ie sp ójn ego obrazu o w eg o ty tu ło w e g o „życia p u b liczn ego”, n a k tóry sk ła d a ły się zarów no p oczyn an ia jed n o stek , jak p ań stw a. Z ostały pokazane zw ią zk i m ięd zy a k ty w n o ścią gospodarczą, społeczną i p olityczn ą posiad ających A n g lik ó w a poczyn an iam i organ ów w ła d zy , k tóre zresztą w dużej m ierze sam i tw orzyli. W obrazie ty m ró w n ie isto tn ą rolę od gryw ają działania orga n ó w cen traln ych , przede w szy stk im p arlam en tu , ja k p o lity k a lok aln a i lo k a ln e fo r
-3 M. B. T o p o l s k a , C z y t e l n i k i k s i ą ż k a w W i e l k i m K s i ę s t w i e L i t e w s k i m
w d o b ie R e n esa n su i Baro ku, W rocław 1984.
m y organ izow an ia się sp ołeczeń stw a, o p isy w a n e ze znakom itą zn ajom ością szcze g ó ło w y ch k w e s tii i rozw iązań.
Z aproponow any przez L angforda sposób u jęcia tem atu , w y m a g a ł od autora > g ru n to w n ej w ie d z y źród łow ej, gd yż w ie le n iezb ęd n y ch dla całości obrazu sp raw n ie zostało do tej pory opracow anych. Tak je s t np. z ogrom ną sp u ścizn ą arch iw aln ą, jaką p o zo sta w iły po sobie w sp ó ln o ty lok aln e. Co bard ziej zaskakujące, jak zw raca u w a g ę autor, ró w n ież badania nad p raw od aw czą d ziałaln ością parlam en tu znajdują się w stad iu m początk ow ym . D o tej pory k on cen trow an o się n a jeg o r o li p o lity cz nej i n a d ziałaniach g łó w n y ch u czestn ik ó w ro zg ry w ek p o lity czn y ch , a n ie na ogrom nej p rzecież sp u ściźn ie leg isla cy jn ej. C hoć L angford zastrzegł się na w stęp ie, że n ie w y k o r z y sta ł w szy stk ich d ostęp n ych źródeł, jednak jeg o w ied za b u d zi podziw . W yk orzystał m ateriały rozsiane w lo k a ln y ch arch iw ach i zbiorach, sta n o w ią ce źró d ło w ied zy o m iejsco w y ch stosunkach, zw iązk ach fo rm a ln y ch i n iefo rm a ln y ch i w reszcie o zm ianach dok on u jących się w św iad om ości m ieszk a ń có w a n g ie lsk ie j prow in cji.
L angford ju ż od k ilk u n astu lat zajm u je się b ad an iem sto su n k ó w m ięd zy a n g ielsk ą p olityczn ą e litą a „ p olityczn ym n arod em ” 4 Do tej pory k o n cen tro w a ł się g łó w n ie na ep oce rządów W alp ole’a. T ym razem p rzed m iotem jego zain teresow an ia sta ł się „d łu gi” w ie k X V III. Jego g ra n ice sta n o w i z jed n ej stron y su k ces w w a lc e z in geren cją koron y w praw a w ła sn o ści poddanych, osią g n ięty w raz z w y g n a n iem S tu artów , z drugiej k ryzys la t d ziew ięć d z iesią ty ch X V III w ., k ie d y zaburzenia w e w n ętrzn e, zagrożen ie zew n ętrzn e, w p ły w y id eo lo g ii rew o lu cy jn ej z F ra n cji i w a lk a z n im i sp o w o d o w a ły p ow ażn y k ryzys św iad om ości.
Skoro założeniem bad aw czym L angforda b y ło śled zen ie dążen ia sp o łeczeń stw a do dobra p o w szech n eg o , p o d sta w o w y m p y ta n iem b yło, co za ta k ie dobro uw ażać. W ed le au tora dobrem ty m b yła w ła sn o ść. S p o łeczeń stw o a n g ielsk ie X V III w . okre
śla on jako „zd om in ow an e przez w ła sn o ść ”, zarów n o w sferze p ra k ty k i p o lity czn ej, ja k św ia d o m o ści, i to n ie ty lk o ty ch , k tó rzy c o k o lw iek p osiad ali, a le tak że tych, k tórzy je d y n ie p ra g n ęli posiadać. S w o iste j „ id eo lo g ii” w ła sn o ści p o św ięco n y je s t w s tę p n y rozdział pracy. D la p o lsk ieg o czy teln ik a szczeg ó ln ie in teresu ją ce m oże być o p isa n e w n im zd erzen ie daw n ej tra d y cji w o ln o ścio w ej, sięg a ją cej do W ielk iej K a rty P r a w i pod p ew n y m i w z g lę d a m i zb liżon ej d o p olsk ich k o n cep cji w o ln o ści, z p rzek on an iem , iż p o d sta w o w y m w y zn a czn ik iem zn aczenia p olity czn eg o czło w iek a je s t w ła sn o ść. To o sta tn ie w końcu zw y c ię ż y ło i przez cały w ie k X V III dom ino w a ła op in ia, że ob ow iązk i, a szczeg ó ln ie p raw a o b y w a tela n a le ż y przyzn ać i eg z e k w o w a ć p rop orcjon aln ie do jeg o sta n u p osiad an ia. M ak sym ę H arringtona, iż p o w e r
fo llo w s p r o p e r ty , zaczęto k w e stio n o w a ć w ła śc iw ie dopiero pod w p ły w e m rew o lu cji.
W ted y w ła śn ie, zd an iem L angfurda, dokonała się zm iana w yznaczająca g ran ice ep o k i — sp o łeczeń stw o w ła śc ic ie li poczuło się zagrożone i p rzyjęło p o sta w ę obronną, ch a ra k tery sty czn ą dla n ieg o przez ca ły w ie k X IX .
W iek w c z e śn ie j sw o jej p o zy cji bronić m u sia ły g ru p y u p rzy w ilejo w a n e w spo łe c z e ń stw ie stan ow ym . O pis w a lk i a ry sto k ra cji o u trzym an ie jej ro li p olityczn ej » w sp o łeczeń stw ie, w k tó ry m coraz w ię k sz e zn a czen ie m iał stan posiadania, a n ie d zied ziczn e ran gi i ty tu ły , choć u m ieszczo n y w rozdziale ostatn im , sta n o w i sw eg o rodzaju u zu p ełn ien ie teo rety czn y ch rozw ażań rozd ziału p ierw szego. B y ła to w a lk a p rzyn ajm n iej częścio w o zw y cięsk a , z ty m zastrzeżen iem , że rządzący arystok raci sta w a li się w e d łu g L angforda rep rezen tan tam i szeroko rozum ianej w a r stw y posia daczy. S ą d zi o n , że cała p o lity k a te g o czasu to czy ła się w ram ach w y zn a czo n y ch przez te in teresy . P ro w a d zi g o to do p od w ażen ia zasad n ości tw ierd zen ia , że w ie k
1 W yd ał m .in. p race T h e e x e rc ic e c risis : S o c ie ty a n d p o litic s in th e ag e o f W a l
p o le , O xford 1975; W a lp o le a n d R o b in o c ra c y , C am bridge 1986; A p o lite a n d c o m m e r c ia l p e o p le : E n glan d 1727— 1783, O xford 1989.
X V III to okres rządów w ą sk ie j oligarch ii arystok ratyczn ej. R ów n ież podziały par ty jn e uzn aje za m niej znaczące, n iż się to na ogół uw aża (w latach sied em d ziesią ty ch X V III w . trudno jeg o zd an iem odróżnić w ig ó w od torysów ). Jego zdaniem , k to k o lw ie k sp raw ow ał w ty m czasie w ła d zę, m u sia ł ak cep to w a ć p o d sta w o w e cele tw orzącego się sp ołeczeń stw a k ap italistyczn ego.
N a jciek a w sza jest obszerna część pracy p ośw ięcon a p a rla m en to w i jako przed sta w icielo w i, a zarazem słu d ze posiadającego sp ołeczeń stw a. L angford m ocno pod k reśla ow ą służebną rolę parlam en tu w o b ec całego sp o łeczeń stw a w ła śc ic ie li, a le tak że, m oże n a w e t częściej, w o b ec n ie w ie lk ic h grup i grupek lok aln ych . A n aliza d ziałaln ości u staw od aw czej tej in sty tu c ji doprow adziła go do zask ak u jącego zesta w ie n ia spraw , k tórym i się zajm ow ał. Obok b illó w o dużej d on iosłości znalazła się ogrom na (przew ażająca) liczb a u sta w d otyczących spraw drobnych, p artykularnych in teresó w n ie w ie lk ic h lo k a ln y ch sp ołeczn ości. M ożna tu ob serw ow ać p ew n ą pozorną n ie k o n sek w en cję sp ołeczeń stw a, k tóre z jednej strony b ron iło się przed zb ytn ią in geren cją w ła d z cen traln ych , z d rugiej żądało ich d ecyzji w n ie sły c h a n ie szcze g ó ło w y ch k w estia ch . P e w n y m w y ja śn ie n ie m m oże tu być fa k t, że z ta k im i żąd an ia m i w y stę p o w a ły często grupy zb y t słab e, b y sw o ją w o lę p rzep row ad zić n a szczeblu lok aln ym . P a rla m en t b ył w ię c z jed n ej stron y obrońcą p raw w ła sn o ści, z drugiej n arzęd ziem in teresó w gru p ow ych , a w re sz c ie rozjem cą w sporach tych grup. W e dług L angforda taka jego rola odpow iadała tym , k tórzy d ecy d o w a li o jeg o k ształcie. P rzy czy n iło się to do teg o , że tak długo i sk u teczn ie opierał się w sz e lk im reform om , m im o iż ju ż od p ołow y w ie k u k ry ty k o w a n o p rzestarzały sy stem w y b o rczy .
C hcąc p ełn iej n a św ie tlić p o d sta w y działan ia parlam en tu , au to r p rześled ził po w ią za n ia p o słó w ze śro d o w isk iem w y b o rcó w i toczące się w ty m czasie spory, jak d alece rep rezen tan t zw ią za n y je s t ich w olą. Obok tego sporo u w a g i p o św ięcił k r y teriom , k tó re p ozw alały zostać czło n k iem parlam entu czy w ogóle czyn n ym p o lity c z n ie o b y w a telem — przede w sz y stk im p o d sta w o w em u k ry teriu m w ła sn o ści. Jak stw ierd za z przekąsem , póki ch od ziło o ob ow iązk i i p ow in n ości, p am iętan o n a ogół, iż w sz y sc y A n g licy , którzy p osiad ają ja k ą k o lw iek w ła sn o ść, są rów n i, jednak gd y p rzychodziło do praw i p rzy w ilejó w , n a ogół zapom inano o tym . Choć w za sadzie g łó w n y m przedm iotem zain teresow an ia L angforda są lu d zie a k ty w n i p oli ty czn ie, jed n ak w tym w yp ad k u sporo u w a g i p ośw ięca grupom coraz bardziej ogra n icza n y m w sw y ch praw ach i coraz bardziej pozb aw ian ym znaczenia, szczególn ie m iejscu fr e e h o ld e r s i ich ro li (coraz częściej b iernej) w lo k a ln y ch rozgryw kach polityczn ych .
C hoć autor trak tu je sp o łeczeń stw o w ła śc ic ie li jako p ew n ą całość, o dużej liczb ie w sp ó ln y ch in teresó w , jed n ak n ie zn aczy to, że n ie dostrzega różnic n a sila ją cy ch się k u k o ń c o w i w iek u . P o d sta w o w y je s t tu k o n flik t, który zresztą p rzetrw a ł, a n a w et zaostrzył się w w iek u X IX , m ięd zy w ła sn o ścią ziem sk ą a w ła sn o ścią , którą L a n g ford n a zy w a osobistą (personal), a w ię c będącą efe k te m h andlu czy przem ysłu. J e st rzeczą znaną, te w ła śn ie „rzeczy w ista ” (real) w łasn ość ziem sk a długo uchodziła za gw a ra n cję n ieza leżn o ści p o lity czn ej i daw ała p rzew agę w p arlam en cie grupie p osiad aczy ziem skich. Z daniem L angforda n a jlep iej spory m ięd zy ty m i d w iem a gru p am i w ła śc ic ie li m ożna ob serw ow ać na przyk ład zie toczon ych w p arlam en cie ju ż od p o ło w y w iek u d y sk u sji i w a lk o podatki. Jak dużą w a g ę przyp isu je tej k w e stii, potw ierd za fak t, iż datą gran iczn ą jeg o książk i jest rok 1798, w a żn y także z in n y ch w zg lęd ó w , a le będ ący ró w n ież rok iem zastąpienia pod atk u od ziem i (land
ta x ) o góln ym p odatkiem d ochodow ym .
P rob lem w ład z lo k a ln y ch i a k ty w n o ści p olityczn ej i sp ołeczn ej na szczeblu lo k a ln y m p rzew ija się już w częściach k sią żk i p o św ięco n y ch w ła d zo m centraln ym , prócz teg o p ośw ięcon o mu dw a osobne rozdziały o m aw iające sy tu a cję w hrabstw ach i w m iastach. .K ontrolę p olityczn ą w ty ch p ierw szy ch utrzym ała po w ie k X IX lo k aln a g e n tr y . Znacząca b yła t e ż rola k leru a n glik ań sk iego, k tó ry dużo u w a g i po
św ięca ł św ieck iej d ziałaln ości a d m in istra cy jn ej, czasem w ręcz za stęp u jąc szlachtę. W m iastach obok tra d y cy jn y ch w ła d z L angford zw rócił u w a g ę na dużą rolę ciał n iefo rm a ln y ch — organizacji ch a ry ta ty w n y ch , b ra ctw i k o m itetó w . T o w ła śn ie one p rzy czy n iły się jeg o zd an iem do u d osk on alen ia i u sp raw n ien ia zarządu m iast.
W p raw dzie g łó w n y m b oh aterem k sią żk i L angforda jest p osiad ający A n glik , jednak w k szta łto w a n iu r z eczy w isto ści p o lity czn ej od g ry w a ły jeg o zd an iem rolę, choć b ierną, a le n iera z znaczącą, g ru p y p ozb aw ion e w ła sn o ści i bezp ośred n iego w p ły w u na p olityk ę. Ich opór p rzeciw k o narzu con ym z góry praw om czy choćby ty lk o jego m o żliw o ść w p ły w a ł n a k sz ta łt w ie lu rozw iązań polityczn ych .
W krótk iej z k o n ieczn o ści recen zji trudno jest w yczerp ać całą gam ę p rob lem ów o m ów ion ych w tak obszernej i g ru n to w n ej pracy. Starano się tu raczej w y e k sp o n o w a ć g łó w n e k ieru n k i zain teresow ań autora, stąd siłą rzeczy p om in ięto szereg is to t n y ch , acz n ieco bardziej szczegółow ych k w e stii, takich jak organ izacja i fu n k cjo n o w a n ie są d ó w pokoju, rola m ilic ji ziem sk ich , sy tu a cja u b ogich w m ieście i n a w si, k w e stia a k cji ch a ry ta ty w n y ch i w y k o r z y sta n ie ty c h sp raw w Tozgryw kach p o li tyczn ych . W szystk ie te e le m e n ty składają się n a logiczn ą i k o n sek w en tn ą całość. P rzy czym n ie jest to obraz statyczn y. A u tor p rześled ził z drobiazgow ą d o ciek li w o ścią e w o lu c ję sy tu a cji p olityczn ej posiad ającego A n g lik a i sposoby, jak im i sp o łe c z e ń stw o w ła śc ic ie li radziło sobie z zadaniam i p o lity czn y m i sta w ia n y m i przez zm ien iającą się sytu ację gospodarczą i p rzem ian y społeczne.
K siążk a P au la L angforda je s t n ie ty lk o znaczącą pozycją w śród opracow ań d ziejó w A n g lii, a le sta n o w i w a żn y w k ła d w szeroko rozum iane badania nad historią polityczn ą.
A nna G r z e ś k o w i a k - K r w a w i c z
O tto B ö s s , G e sch ich te d e r U n te r n e h m e n in Polen. Eine k o m m e n t i e r t e B ib lio graphie, V erlag O tto Sänger, M ünchen 1991, s. 106.
B ib lio g ra fia p rzed sięb iorstw w P o lsce, którą opracow ał Otto B ö s s , stw arza okazję zap rezen tow an ia m ożliw ości bad aw czych n ie w y k o rzy sta n y ch dotychczas p rzez p olsk ich h isto ry k ó w . N ieczęsto też się zdarza, aby d zieje gospodarcze P o lsk i b y ły p rzed m iotem opracow ania w zachodniej Europie.
B ib lio g ra fia została w yd a n a n ak ład em D eu tsch e G esellsch a ft fü r U n tern eh m en sg esch ich te z sied zib ą w K olon ii, k tóre w y d a je m .in. w języ k u a n g ielsk im „G erm an Y earbook on B u sin ess H isto ry ”. W ybór język a a n g ie lsk ie g o je s t w ty m przypadku celo w y . W ynika z a m b icji m ięd zyn arod ow ych T o w a rzy stw a i rocznika, w k tó reg o radzie red ak cyjn ej zasiadają w y b itn i p rzed staw iciele B usin ess H i s t o r y z sześciu k rajów . S k ądinąd B usin ess H i s t o r y n ajd łu ższe i n a jsiln iejsze trad ycje po siada w k rajach an glosask ich , gd zie dość ściśle je s t p ow iązan a z p ry w a tn ą przed sięb iorczością, przez k tórą b y w a sponsorow ana. E fek tem tej w sp ó łp ra cy są sy m pozja czy k o n feren cje, p ołączon e często z ed y cją opracow anych „na za m ó w ien ie” m onografii. N ie trzeba chyba tłu m aczyć, że fa k t ten n ie je s t u w ażan y za co ś w s ty d liw ego, a w ręcz p rzeciw n ie — je s t d ow od em prężności organizacyjnej i n au k ow ej ośrodka. Z nakom itą ilu stracją teg o z ja w isk a m oże być d ziałalność tak ich ośrodków , jak B u sin ess H istory U n it w sły n n ej The L ondon S ch ool o f E con om ics and P o litic a l S cien ce; F a cu lty of B u sin ess, M anagem ent and S ocial S tu d ies w T he P o ly tech n ic o f C entral L ondon (coroczne k o n feren cje na tem a t B usin ess H i s t o r y orga n izo w a n e przez prof. D erek O d d y) ; C entre for B u sin ess H istory n a U n iw e r sy te c ie w G lasgow czy w reszcie a k ty w n o ść grupy badaczy z U n iw ersy tetu w R eading na czele z d yn am iczn ym prof. G eo ffrey J o n e s e m . W radach n a u k o w y ch i r e