• Nie Znaleziono Wyników

"Bibliografia teorii literatury : 1900-1983 : prace polskie, tłumaczone na język polski i recenzowane w polskich czasopismach", cz. 1-2, wyboru dokonała i opracowała Jadwiga Andrzejewska, Gdańsk 1988 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Bibliografia teorii literatury : 1900-1983 : prace polskie, tłumaczone na język polski i recenzowane w polskich czasopismach", cz. 1-2, wyboru dokonała i opracowała Jadwiga Andrzejewska, Gdańsk 1988 : [recenzja]"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Dorota Gust

"Bibliografia teorii literatury :

1900-1983 : prace polskie,

tłumaczone na język polski i

recenzowane w polskich

czasopismach", cz. 1-2, wyboru

dokonała i opracowała Jadwiga

Andrzejewska, Gdańsk 1988 :

[recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 82/4, 253-258

(2)

bądź fa łsz y w e j in form acji, ale tw orzą zabaw ną »loteryjkę obrazkow ą«” (s. 181— 182). „Z abaw na lo te r y jk a ” a n alityczn a jest tu po prostu dezinform acją. C ytow an y fragm en t, oprócz dw óch n iem o żliw y ch do pogod zen ia in terp reta cji „prasow ych w y str z y g a n e k ” w p o w ieści Jaw orsk iego, sy g n a lizu je jednak ciek aw ą k on cep cję od czy ty w a n ia W es ela h rabiego Orgaza. T erm inu „lu d yczn y” M a ciejew sk i n a jczęściej u ży w a dla o k reślen ia p o sta w y tw órczej autora Historii m a n i a k ó w , a jego u w sp ó ł­ cześn io n y m od p ow ied n ik iem jest w sp om in an a już kategoria gry (ew en tu a ln ie za ­ b a w y ) litera ck iej. A d ek w a tn o ści kategorii gry w opisie prozy Jaw o rsk ieg o dow od zi za ró w n o an aliza stosu n k u jej tw órcy do trad ycji litera ck iej i k u ltu row ej, jak i m e ­ to d y k on stru ow an ia u tw oru oraz n a w ią zy w a n ia szczególnej rela cji m ięd zy autorem a c z y teln ik iem W es ela hrabiego Orgaza. M aciejew sk i, posiłk u jąc się teorią H u i- zin g i (H om o l u d e n s ), w sk a zu je także na p ierw ia stek gry siln ie ek sp on ow an y przez Ja w o rsk ieg o w jego w iz ji rzeczyw istości. D opiero w ten sposób zarysow an a k o n ­ cep cja — gra zn ak am i k u ltu ro w y m i i litera ck im i w dążeniu do op isan ia św ia ta p ostrzegan ego jak o ch a o ty czn y i n ie kończący się p ojed yn ek słów , gestów , id e i i lu d zi — p ozw ala p rzyp isyw ać Jaw orsk iem u k a rn a w a ło w y w sw y m ch arak terze sto su n ek do rzeczy w isto ści. Jed n ocześn ie u m ożliw ia sto so w a n ie tak ich term inów , ja k „lu d yczn ość” czy „ k arn aw alizacja”, które w sy stem ie m acierzystej teorii ew o k u ją śc iś le ok reślon e znaczenia, zapożyczone zaś — okazują się bardzo przyd atn e w fu n k ­ cji a n alityczn ej: su g estii, p eryfrazy czy p orów n an ia poprzez n a w ią za n ie do znanej trad ycji.

M a cie jew sk i stu d iu m nad W e s e l e m h rabiego O rg aza koń czy w ty p o w y m dla sie b ie sty lu „in terp retacyjn ych u n ik ó w ”. Serię in teresu ją cy ch sp ostrzeżeń i an aliz d o k ła d n ie p rzem ieszan ych z propozycjam i n iem o żliw y m i do u d ow od nien ia i za­ a k cep to w a n ia (czyżby K o n s t r u k t o r d z i w n y c h ś w i a t ó w im ito w a ł prow ok acyjn ą k on ­ stru k cję W e s e la hrabiego O rg a za ?) zam yka sąd em o roli tra d y cji litera tu r y sk a r- n a w a lizo w a n ej, która „służy w ty m w y p ad k u celom artystyczn ym , a n ie m a n ife ­ sta c ji — jak to b y ło w d aw n ych czasach — św iatop ogląd u i św iatood czu cia k ar­ n a w a ło w e g o [...]. »S w iat na opak« w W e s e lu hrabiego O rgaza to po prostu sy m p to m nad d an ego u p orządkow ania. J est w tym w szy stk im obecny ró w n ież elem en t li t e ­ ra ck iej p olem ik i. T yp »p ow ieści z pogranicza dw óch rzeczyw istości« p ozostaje w op ozycji do m im etyzm u i jego sp ad k ob ierców , k arn aw alizacja zaś to »w eso ły bunt« p rzeciw k o m o d ern istyczn ej e ste ty c e ” (s. 192).

W es ele h rabiego O rgaza, utw ór ciek a w y jako przykład an tym od ern istyczn ej

parodii, p ozb aw ion y jednak w ięk szy ch w a rto ści a rtystyczn ych , ch w ila m i g ra fo - m ań sk i, n ie zy sk u je na szczęście w książce M a ciejew sk ieg o opinii d zieła o p rze­ ło m o w y m dla litera tu ry ch arakterze, tak w zak resie e ste ty k i groteski, jak i p o ­ w ie śc io w e j polifon ii.

J acek K o p c iń s k i

B IB L IO G R A FIA TEORII LITER A TU RY . 1900— 1983. PRA CE PO L SK IE, T Ł U ­ M A CZONE N A JĘZY K PO L SK I I RECENZOW ANE W PO LSK IC H C Z A SO PIS­ M ACH. W yboru dokonała i op racow ała J a d w i g a A n d r z e j e w s k a . G dańsk 1988. W yd aw n ictw o U n iw ersy tetu G dańskiego. Cz. 1: ss. 294; cz. 2: ss. 294. U n iw e r ­ s y te t G dański. B ib liotek a G łów na. „Skrypty U czeln ia n e”.

B ib lio grafię te o r ii li te r a tu r y . 1900— 1983 literatu rozn aw ca p olsk i p ow itać m u si

z za cie k a w ie n iem i n adzieją, jest to b o w iem p ierw sza ob szern iejsza pu b lik acja b ib lio g ra ficzn a z d zied zin y teorii litera tu ry 1. M im o że nakład m a m a leń k i (300 egz.)

(3)

i próżno by jej szukać w n orm aln ym obiegu k sięgarsk im , w a r to jej p o św ięcić u w a g ę choćby jak o próbie p rzyb liżającej nas ku p o w szech n ie dostęp n em u , a bardzo p otrzebnem u kom pendium . Starając się dokonać opisu z autopsji, J a d w ig a A n ­ d rzejew sk a k orzystała z in form acji ju ż za rejestrow an ych : źródła sta n o w iły dla n iej „P rzew odnik B ib lio g ra ficzn y ”, „B ibliografia Z aw artości C zasop ism ”, „P olsk a B ib liografia L itera c k a ”, „Zagadnienia R odzajów L itera ck ich ”. K siążk a n ie m a am ­ b icji ogarnięcia c a ło ści p rob lem atyk i teo rety czn o litera ck iej. Jak zap ow iad a pod­ tytu ł, zaw iera in form acje o pracach polsk ich , tłu m aczon ych na język p o lsk i i r e ­ cen zo w a n y ch w p o lsk ich czasopism ach (n iestety jed n a k — w tek ście n ie m a żad­ n ej w zm ia n k i o ty ch recenzjach). Spróbujm y się jej p rzyjrzeć z p ozycji p o te n c ja l­ n eg o użytk ow n ik a.

B ib lio g ra fia d zieli się na 2 (opracow ane osobno) tom y: w p ierw szy m m am y 11 działów , w drugim od n otow an e są prace g en ologiczn e, a le bez porządku d zia ło ­ w ego. C ałość u zu p ełn iają I n d e k s t e r m i n ó w oraz I n d e k s auto rsk i.

D ział I n o si ty tu ł: T eoria li te r a tu r y . O p r a c o w a n ia ogólne (p o d r ęczn ik i, s ł o w n i ­

ki, en c y k lo p e d ie ). P o e ty k a . R e to r y k a . Ogóln a te oria k r y t y k i li te r a c k ie j. M a n k a m en ­

tem jest tu — pod ob n ie ja k w działach: II, IV, VI i IX — sposób p rezen ta cji w jed n ym ciągu a lfa b ety czn y m dość rozległego m ateriału. N ie u w zg lęd n io n o w w y ­ starczającym stop n iu sło w n ik ó w i en cy k lo p ed ii literack ich . Z drugiej stron y, poja­ w ia ją się opracow ania ta k szczegółow e, jak np. książka M u z y k a p o ls k a a m o d e r ­

n i z m (poz. 159, s. 21).

W d ziale K o m u n i k a c j a lite racka. Socjo logia li te r a tu r y . Sem io lo g ia l i t e r a t u r y n iezb y t jasn e dla u ży tk o w n ik a b ib liografii są kryteria z e sta w ie n ia obok sieb ie h a seł ty tu ło w y ch . S zczególn e w ą tp liw o śc i budzić m oże zaw artość p a rtii tek stu za ty tu ło w a n ej Sem io lo g ia li te r a tu r y . P od an y m ateriał b ib lio g ra ficzn y su geru je, iż w y m ien io n a d y scy p lin a jest dla a u tork i om aw ian ej k sią żk i sy n o n im em te g o n u rtu w sp ó łczesn eg o litera tu r o zn a w stw a , który łączy osiągn ięcia sem io lo g ii ze s tr u k tu - ralizm em . P rzyk ład em m ogą być takie p ozycje, jak: D ucrot O.: S tr u k t u r a l i z m ,

w y p o w i a d a n i e i s e m a n t y k a (poz. 336, s. 32); R osner K.: A. J. G r e im a s a s e m i o t y k a n a rr a c ji (poz. 465, s. 41). Ich m iejsce jest raczej w d ziale p o św ięco n y m m eto d o lo g ii

bad ań literack ich , a ta k że w d ziale G łó w n e e l e m e n t y s t r u k t u r y d zie ła literackiego*

i jego k o m p o z y c j a (hasła: Fabuła, N arracja, P o sta ć literacka).

W dziale M eto d o lo g ia bad a ń lite rackic h, w e fragm en cie p o św ięco n y m opraco­ w an iom ogólnym , znaleźć m ożna p ozycje, k tóre d otyczą m etod ologii szeroko p o­ jęty ch badań h u m an istyk i, tak ie jak: K m ita J.: Z m e t o d o lo g i c z n y c h p r o b l e m ó w

i n t e r p r e t a c ji h u m a n i s t y c z n e j. W arszaw a 1971 (poz. 565, s. 49); P a w ło w s k i T.: M e ­ to dologic zne z a g a d n ie n ia h u m a n i s t y k i. W arszaw a 1969 (poz. 593, s. 50). Są o n e

raczej lu źn o zw iązan e z p rob lem atyk ą działu. P rzyp ad k iem n atom iast k u rio za ln y m jest u m ieszczen ie tu książki: M a t e r ia ł y p o m o c n ic ze do nauczania m e t o d y k i l i t e r a ­

tu r y , w yb ór i oprać. K. L ausz. W arszaw a 1981 (poz. 582, s. 50).

W prow adzenie do działu p o św ięco n eg o m etod ologii badań litera ck ich hasła

K o m p a r a t y s t y k a m oże budzić p ew n e w ą tp liw o ści. B adacze u p raw iający tę d zie­

dzinę n ależą do bardzo różnych orien tacji m etod ologicznych, w yo d ręb n io n y ch osob ­ no. N ie w ą tp liw ie łączy ich za in tereso w a n ie p ew n ą w sp ó ln ą prob lem atyk ą, choć n p .

K r y z y s l i te r a tu r y p o r ó w n a w c z e j R ené W ellek a (poz. 690, s. 58) to w isto cie g ru n ­

tow n a rozpraw a z g en ety zm em z p ozycji stru k tu ralistyczn ych .

gadnie nia w y b r a n e . Bibliogra fia . W ybór i op racow an ie J. A n d r z e j e w s k a . .

G dańsk 1981. P rzedtem u kazała się tylk o b ib liografia gen ologiczn a: M. J a s i ń ­ s k a , S. S a w i c k i , P r z e g l ą d pols k ich p ra c t e o r e ty c z n o l it e r a c k i c h z z a k r e s u g en o -

logii. 1944— 1957. „Z agadnienia R odzajów L itera ck ich ” 1958, z. 1. S tałe działy p o ­

(4)

H asło M e t o d y psych o lo g iczn e przypom ina w orek , w k tórym u m ieszczon o w s z e l­ k ie o rien tacje k orzystające z osiągn ięć psych ologii. Z n am ienne jest dla nich s t a ­ n o w isk o red u k cjon istyczn e: w n io sk o w a n ie o p o ety ce utw oru przez p ryzm at p sy c h o ­ logii, która w rozpraw ach badaczy z om a w ia n eg o kręgu przejm u je fu n k cje te r m i­ n o lo g ii literaturozn aw czej. A utorzy w y w o d zą cy się z orien tacji ok reślan ych jako tzw . p sych ok rytyk a C h arles’a M aurona oraz fran cu sk a k rytyk a tem atyczn a „ u siłu ­ ją poprzez pow racające ciągi sk ojarzen iow e m etafor p oetyck ich i w y ła n ia ją c e się z n ich sch em a ty o b ra zo w o -sy tu a cy jn e lub poprzez p ow racające m od u lacje jak iegoś p od staw ow ego tem atu tw órczego — w y k ry ć »m it in d y w id u a ln y « pisarza, fu n d a ­ m en ta ln e dośw iad czen ie n ieśw ia d o m ie d eterm in u jące cało k szta łt jego tw ó rczo ści” *. W podobny sposób w y k o rzy stu je p sych ologię G aston B achelard, p rzed sta w iciel k ry ty k i p sych oan alityczn ej. P o szu k u je on o d n iesien ia u tw o ró w p oetyck ich do p s y ­ ch iczn ej sfery tw órcy, bardziej zew n ętrzn ej niż głęboka n ieśw iad om ość, choć o p artej na tej n ieśw iad om ości.

Pozornie ty lk o p okrew ną propozycję u p raw ian ia litera tu r o zn a w stw a w y su w a — tak że odnotow any w om aw ian ej b ib liografii pod hasłem M e t o d y p sy c h o lo g ic zn e — N orthrop Frye. K oncepcje jeg o u k szta łto w a ły się na sk rzyżow an iu teo rii Junga, C assirera, szk oły filo lo g ii k lasyczn ej z C am bridge i g en ologiczn ych za in tereso w a ń „szk oły c h ica g o w sk iej” *. F rye odrzuca h ip otezę o istn ien iu n ieśw ia d o m o ści z b io ­ ro w ej, a z term inu „arch etyp ” k orzysta d la oznaczenia p ow racających obrazów p o sta ci i sy tu a cji litera ck ich . O d w ołu je się przy tym do m ity czn o -o b rzęd o w eg o d zied zictw a sp o łeczeń stw p ierw o tn y ch jako od w ieczn eg o n iew y czerp a ln e g o zasob u form literack ich . K rytyk a litera ck a n ie jest w ięc dla F ry e’a p sych ologią. S k u p ia on u w agę „na szczegółow ych k w estia ch z zakresu poetyk i, ta k ich jak rodzaje, fab u ła, narracja, i u stala ich p o w ią za n ie z p ow szech n ym i m o ty w a cja m i i m ita ­

m i” 4. W jeszcze lu źn iejszy m n iż „arch etyp ” stosunku do p sy ch o lo g ii pozostaje p o ­ ję c ie m itu. T oteż z w y k ły m n iep orozu m ien iem jest od n otow an ie pod o m a w ia n y m h a słem książki: [M ieletin sk i E. M.:] P o e t y k a m itu . [...]. W arszaw a 1981 (s. 65, poz. 794). A u tor jej zajm u je się m item , a le czy n i to z p ozycji d alek ich m etod om p sy ­ ch ologiczn ym . Z daniem M arii R en aty M ayen ow ej b lisk a jest m u „klasyczna p ostać um iark ow an ego stru k tu ralizm u jak o m etoda a n a lizy ” 8.

W części p ośw ięcon ej „m etodom stru k tu ra ln o -sem io ty czn y m ” p an u je chaos. A u tork a m iesza tutaj p race au torów rep rezen tu jących różne u grupow ania, a zara­ zem pom ija istn ie n ie p o lsk iej szk oły form aln ej; cen ion e d zieło M anfreda K rid la

W s t ę p do ba d a ń n ad d z i e ł e m lite r a c k im , a także p race o nim zo sta ły u m ieszczon e

pod hasłem O p ra c o w a n ia ogólne. Co p raw da, b adacze zajm u jący się m etod ologią bad ań literack ich k la sy fik u ją poszczególn e od łam y orien tacji stru k tu ra ln o -sem io - tyczn ej bardzo różnie, m ożna by jed n ak sięgnąć do jasnej i p recy zy jn ej p rop ozycji K atarzyn y R osner. Jej zdaniem , w zakres „sem io ty k i stru k tu raln ej w chodzą ty lk o tak ie badania, które w sz y stk im w yróżn ion ym w n ich poziom om czy w a rstw o m bad an ego dzieła p rzyp isu ją ch arak ter zn ak ow y, a zarazem p ojęcie znaku i zn a cze­ nia ch arakteryzują w sposób sy s te m o w y ” ·. T ak zd efin io w a n ą sem io ty k ę stru k tu ­ 2 H. M a r k i e w i c z , R z u t oka na w s p ó łc z e s n ą teorię badań li ter a ck ich za g r a ­

nicą. W antologii: W s p ó łc z e s n a teoria b a d a ń li ter a ck ich za granicą. O pracow ał

H. M a r k i e w i c z . T. 1. K raków 1976, s. 20— 21.

8 Zob. W s p ó łczes n a teor ia bad a ń li ter a ck ich za granicą, t. 2, s. 303.

4 Zob. Z. M i t o s e k, T eorie ba d a ń lite rackic h. P rze g lą d h is to r y c z n y . W arszaw a 1983, s. 169.

5 M. R. M a y e n o w a, P r z e d m o w a . W : E. M. M i e l e t i n s k i , P o e t y k a m i tu . P rzełożył J. D a n c y g i e r . W arszaw a 1981, s. 6.

* K. R o s n e r , S e m i o t y k a s t r u k tu r a ln a w badania ch n ad li ter atu rą. Jej o s i ą g ­

(5)

raln ą R osner d zieli na dw a nurty: fu n k cjo n a ln y i gen era ty w n y . B a d a n ia fu n k cjo - n a listó w rozpoczynają się od u sta len ia w sp ó ln o ty tek stów , b y dojść do ich w sp ó l­ n oty stru k tu raln ej. W grupie tej znajdują się fo rm a liści ro sy jscy , stru k tu ra liści czescy, Jurij Ł o tm a n 7. N atom iast b ad an ia fo rm a ln e „w ychodzą od rek on stru k cji p ew n eg o sch em atu stru k tu raln ego realizow an ego przez rozm aite k on k retn e tek sty n ieza leżn ie od ich fu n k cji w kulturze, b y n astęp n ie uznać ó w sch em a t za g ram a­ ty k ę g en eru jącą w sz y stk ie — istn ieją ce bądź m o żliw e — te k sty danego typu fo r - m a ln o -stru k tu ra ln eg o ” 8. P rek u rsoram i tak ich badań b y li W ładim ir Propp i C laude L év i-S tra u ss, a k on tyn u u ją je i rozw ijają C laude B rem ond, R oland B arthes, T zv e- tan T odorov, A lgird as J u lien G reim as.

R ysu jąca się w k siążce A n d rzejew sk iej m apa szkół b ad aw czych jest w n a j­ lep szy m razie w czorajsza, je ś li n ie p rzedw czorajsza. O stro w y o d ręb n ia ją się k ie­ ru n k i n a leżą ce ju ż dziś do h isto rii nauki, jak fen o m en o lo g ia czy m arksizm , zupełnie zaś b rak n a jn ow szych . D o tyczy to np. orien tacji m etodologicznej w y k o rzy stu ją cej o sią g n ięcia k lasyczn ej reto ry k i (kilka prac zn ajd u je się w sp isie b ib liograficzn ym d ziału T eo ria li te r a tu r y . O p r a c o w a n ia ogólne). R ep rezen tan ci w y m ien io n eg o k ie ­ runku — m im o że w y w o d zą się z w ie lu szkół b ad aw czych — d efin iu ją na ogół retoryk ę zgodnie z p ogląd em C leantha B rooksa, d la k tórego jest ona u m iejętn ością sk u teczn ego p o słu g iw a n ia się sło w e m ·. Z w racają przy tym u w agę na in te r d y sc y ­ p lin arn y charak ter retoryk i, u m o żliw ia ją cy u jed n o licen ie h u m a n isty czn eg o pozn a­ n ia 10.

N ie u w zględ n ion o też w k sią żce zagad n ień h erm en eu ty k i, a le za to — ku zd zi­ w ie n iu czy teln ik a — h a sło H e r m e n e u t y k a . I n t e r p r e t a c ja zn ajd u je się w dziale

S t y l i s t y k a (s. 189— 196). Jak p o w szech n ie w iad om o, h erm en eu tyk a jest dziedziną

p racy filo lo g iczn ej ob ejm u jącą k rytyczn e badanie, o b jaśn ian ie oraz in terp retację tek stu . O becnie ro zw ija się ona ja k o sw eg o rodzaju m etodologia, sztuka rozum ienia i in terp retacji d zieł h u m a n isty c z n y c h u . J e st o czy w iste, że in terp retacja jak o po­ stęp o w a n ie odbiorcy w zetk n ięciu z d ziełem litera ck im w yk racza znacznie poza u sta len ia sty listy k i. P odlega jej n ie ty lk o języ k u tw oru, ale i ta k ie elem en ty dzieła ja k scen y, m o ty w y , p ostacie, sy m b o le itp. „Interpretacja sty lis ty c z n a ” w se n ­ sie S p itzero w sk im jest tu za led w ie u łam k iem . Interp retacja n ie jest o czy w iście rodzajem „m etod ologii”, le c z elem en ta rn y m p rocesem b ad aw czym w sp ó ln y m d la w szy stk ich n iem al szk ół i kieru n k ów . A le podobne w ą tp liw o ś c i d otyczą kom para- ty sty k i. W ybór m iejsca, w k tórym o d n otow an e z o sta ły prace z teg o zakresu, jest w o c zy w isty sposób n ietra fn y . N atu raln ie, b ezb łęd n ych rozw iązań w zak resie s y ­ stem a ty k i m e to d o lo g ii n ie m a i u sterk i są częściow o u sp ra w ied liw io n e. D okonaniu p recyzyjn ych k la sy fik a cji n ie sprzyja syn k retyzm m etod ologiczny w ie lu badaczy. Z daniem S tefa n ii S k w a rczy ń sk iej m etod ologia badań literack ich „przedstaw ia się [...] jako m ech an iczn y zbiór różnych, n ajczęściej w za jem n ie k on trow ersyjn ych sy stem ó w m etod ologicznych, z k tórych każdy rości sobie p reten sję do istotn ej rzeczow ości i n a u k o w o ści” lł. L epiej w ię c m ów ić o k ieru n k ach w badaniach li t e ­ rackich.

7 Zob. ib i d e m , s. 36. 8 Ib id em .

• Zob. J. Z. L i с h a ń s к i, R e to r y k a . P r z e g l ą d w s p ó łc z e s n y c h szkól i m e t o d

b a d a w c z y c h . W zbiorze: R e t o r y k a a li ter a tu ra . W rocław 1984, s. 15.

10 Ib id e m , s. 14— 16. Zob. też A. D. J a r o s z y ń s k a , K r y t y k a re to r y c z n a

w Stan ach Z je d n o c z o n y c h A m e r y k i . Z a r y s d z i e j ó w i n a jn o w s z e k ie r u n k i r o z w o j o w e .

„P am iętn ik L itera c k i” 1988, z. 3.

11 Zob. M. J a n i o n , H e r m e n e u t y k a . W: H u m a n is ty k a : pozn anie i te rapia.

W arszaw a 1982, s. 123— 128.

(6)

Z h a se ł w y ró żn io n y ch przez A n d rzejew sk ą w dziale N ie k tó r e k a te g o r ie e s t e t y c z ­

ne ty lk o n ieliczn e m ieszczą się w kręgu za in tereso w a ń estety k i. Są to: E s te t y k a . O p r a c o w a n ia ogólne (s. 90— 92), G r o te s k a (s. 96— 99), K o m i z m (s. 100— 105), T r a g iz m

(s. 114— 115). P o zo sta łe h asła w iążą się z p o ety k ą d zieła litera ck ieg o (np. F i k c y j -

ność) lub są n a zw a m i k ieru n k ó w w sztuce (np. R ea lizm , N a tu ra lizm , Surr ea liz m ).

R ozp atryw an ie ich z p ozycji „kategorii e ste ty c z n y c h ” jest w ię c n iep orozu m ien iem . W d ziale G łó w n e e l e m e n t y s t r u k t u r y dzieła li te r a c k ie g o i je g o k o m p o z y c j a n iek tóre p o zy cje n ie m ają nic w sp ó ln eg o z hasłem , pod którym są u m ieszczone. Trudno się np. d om yślić, jak im sp osob em rozpraw a S k w arczyń sk iej P r z e m il c z e n ie

j a k o e l e m e n t s t r u k t u r y dzieła li te r a c k ie g o (poz. 2162, s. 170) od n otow an a została

w śród p o zy cji d otyczących toposu. P raca ta p o w sta ła w p olem ice z Ingard en ow sk ą k on cep cją m iejsc n ied o o k reślen ia i n ie m a żadnych p u n k tów sty czn y ch z retoryczn ą reflek sją w sp ó łczesn eg o litera tu ro zn a w stw a a n i z ja k k o lw iek rozum ianym p oję­ ciem toposu.

W ątp liw ości budzić m oże ró w n ież hasło T e k s t. T ypolo gia. P r o b l e m y d e li m i t a c j i

i s p ó jn o śc i (s. 166— 168). S k u p ien ie w y m ien io n y ch zagad n ień w d ziale d o tyczącym

g łó w n y ch e le m e n tó w stru k tu ry d zieła nie jest chyba n ajlep szym p om ysłem . T ek st n ie jest „ e lem en tem ”, ale ob serw ow an ą w ok reślon ym p lan ie całością. P rzem a­ w ia ło b y to, jak i w zg lą d p rak tyczn y — olbrzym ia ilość litera tu r y tek sto lo g iczn ej, starszej, zw iązan ej z ed y to rstw em , i now szej, m .in. dotyczącej problem u k oh eren ­ cji 18 — raczej za u tw o rzen iem odrębnego działu.

Część h a seł z tom u 2, p o św ięco n eg o gen ologii, obciążona jest n iep recy zy jn o ścią term in ologiczn ą, k tórej autorka n ie próbuje p rzezw yciężyć. T ak w ię c np. h asło

B a j k a fu n k cjo n u je ja k o p o jęcie-w o rek , ob ejm u jące b ajk ę ezopow ą, epigram atyczną,

b ajk ę dla d zieci, a n a w et baśń. A u tork a w p ro w a d ziła w p raw d zie osobne h asła

B a jk a i Baśń, a le np. in form acje o litera tu r ze na tem at b a jk i lu d o w ej znaleźć

m ożna tak pod jed n ym , jak pod drugim hasłem . Pod h asłem B a jk a — K ożu ch ow - ska S.: S ta n b a d a ń n ad b a j k ą lu d o w ą (poz. 3297, s. 30), pod h a słem Baśń — L ü th i M.: C e c h y n a r r a c ji w bajc e l u d o w e j (poz. 3361, s. 34). Co gorsza, pod h asłem

B a jk a pod an o prace d o ty czą ce w y łą czn ie i w y ra źn ie b a śn i (np. poz. 3288 — A n i­

sim o v A. F.: B a j k a i m i t <s. 29)) i odw rotnie: pod h asłem B aśń — prace n a tem a t b a jk i ezop ow ej (poz. 3347 — D ithm ar R.: Die Fabel. G eschic hte, S t r u k t u r , D ia lek tik , A u fl. P ad eb orn 1974 <s. 3 3 » . W arto zw rócić uw agę, że w język u n iem ieck im roz­ g ra n iczen ie zak resu term in ó w „Fabel" i „ M ä r ch en ” nie b udzi żadnych w ą tp liw o ści. Pod h a słem ty tu ło w y m D r a m a t li tu r g ic z n y (term in ten d oty czy w y łą czn ie w i­ d o w isk litu rg iczn y ch o d b y w a ją cy ch się w k ościele) p an u je „w ielk ie m a terii p om ie­ sz a n ie ”. Są tu podane prace o w szy stk ich gatu n k ach d ram atyczn ych śred n iow iecza (m isterium , m oralitet, m irakle), o teatrze jezu ick im , a n a w e t fra g m en t k siążk i H erricka o tra g ik o m ed ii (poz. 3620 — H errick М. T.: T r a g ik o m e d ia p astoraln a <s. 5 4 » .

W yróżnienie P o w i e ś c i r a d z i e c k i e j (s. 164— 165) n ie m a żad n ego u zasad n ien ia m erytoryczn ego. Z aw arte są tu te k sty ru sy cy sty czn e. W d ziale Genolo gia k ryteriu m ta k ie w y d a je się n iep orozu m ien iem .

Spoza obszaru g en o lo g ii w y w o d z ą się ró w n ież h asła L it e r a tu r a dla d zie c i i m ł o ­

d z i e ż y (s. 81— 86) i L i t e r a t u r a p o p u la r n a (s. 92—99). Z arów no litera tu r a d la d zieci

i m łod zieży, ja k i litera tu r a p opularna ob ejm u ją w ie le różnych gatu n k ów lite ­ rackich. W przyp ad k u litera tu r y p opularnej są to m.in.: p o w ieść b rukow a, p o w ieść

m etodologia. W an tologii: P r o b l e m y te orii li te r a tu r y . S eria 3. W yboru prac dokonał

H. M a r k i e w i c z . W rocław 1989, s. 518.

18 Zob. W. B o l e c k i , S p ó jn o ś ć t e k s t u li te r a c k ie g o j e s t k o n w e n c ją . W zbiorze:

T e o r e ty c z n o li te r a c k i e t e m a t y i p r o b l e m y . W rocław 1986, s. 149— 166.

(7)

przygodow a, th riller, p o w ieść grozy, p o w ieść k rym in aln a. W ą tp liw o ści te p o tw ier­ dza m ateriał b ib liograficzn y. N iek tóre p ozycje u m ieszczo n e pod h a słem L ite ra tu r a

p o p u la r n a b y ły b y bardziej na m iejscu w d ziale p o św ięco n y m k om u n ik acji lite ­

rack iej i socjologii litera tu r y . O dnosi się to np. do prac: F a lick i J.: S o c jo k u l tu r a l-

n a p r o b l e m a t y k a k s i ą ż k i k i e s z o n k o w e j w e F ran cji (poz. 4097, s. 94), R o k u szew sk a -

-P a w e łe k A.: L it e r a tu r a p o p u la r n a ja k o p r z e d m i o t z a i n t e r e s o w a ń so cjologiczn ych (poz. 4142, s. 97).

W n iek tórych przypadkach u ż y tk o w n ik om aw ian ej b ib lio g ra fii sta je przed zu ­ p e łn ie n iezrozum iałym doborem m ateriału pod k o n k retn y m i h asłam i. Tak w ięc n ie w iadom o, d laczego A n d rzejew sk a odn otow ała pod h a słem L i s t szkic A nny G rzegorczyk E p istem o lo g ia p o z y t y w i s t y c z n a a n a u k a o li te r a tu r z e (poz. 3906, s. 79; e p isto lo g ra fią a rtyk u ł się n ie zajm uje), a pod h a słem P io s e n k a — w stęp Jerzego Z iom ka z edycji: K o ch a n o w sk i J.: P s a łt e r z D a w i d ó w . W rocław 1960 (poz. 4432, s. 121).

P om im o w sk a za n y ch u sterek jest k siążk a A n d rzejew sk iej opracow an iem b a r­ dzo p otrzebnym , choć jej p o ja w ien ie się n ie podw aża k on ieczn ości prow ad zen ia prac b ib lio g ra ficzn y ch w kręgu litera tu r o zn a w stw a — na szerszą skalę. Godny p o­ d ziw u jest sam fa k t zebrania przez jedną osobę tak o b fiteg o m ateriału. N ie w ą tp li­ w ą za letę B ib lio g ra fii sta n o w i rozp isan ie opracow ań zb iorow ych na p oszczególn e a rty k u ły , co u ła tw ia u ży tk o w n ik o w i dotarcie d o w ie lu pozycji. R ów n ie pom ocn e w szu k an iu k on k retn ych in form acji są in d ek sy. Za słu szn e rozw iązan ie uznać m ożn a także układ d zia ło w y z liczn ie w y o d ręb n io n y m i h a sła m i p rzed m iotow ym i. N a jw ięcej tru d n ości — jak się ok azało — p rzysp orzyła sy stem atyk a. D y sk u sy jn e w y d a je się zarów n o z a k w a lifik o w a n ie w ie lu prac, często przyp ad k ow e, d o k o n y w a ­ n e n a p o d sta w ie term in u zn ajd u jącego się w ty tu le, bez zapoznania się z ich za ­ w a rto ścią , jak też d zielen ie m ateriału w zależności od tak iego, a n ie in n ego p o ­ strzeg a n ia zasad poszczególn ych d y scy p lin . A le też trzeba pam iętać, że ow ej d y sk u ­ sy jn o śc i n ie da się n igd y ca łk o w icie usunąć.

D oro ta G u st

J e a n - P i e r r e v a n N o p p e n and E d i t h H o l s , M ETA PH O R И. A C LA SSIFIE D B IB LIO G R A PH Y OF P U B L IC A T IO N S 1985 TO 1900 [! — p ow in n o być: 1990]. A m sterd am — P h ilad elp h ia 1990. John B en jam in s P u b lish in g C om pany, ss. 6 nib., 350. „A m sterdam S tu d ies in th e T heory and H istory of L in gu istic Science". Series V. L ibrary and Inform ation S ources in L in gu istics. V ol. 20.

N in iejszą recenzją w o ln o m i p reten d ow ać do m iana sw ego rodzaju m on ogra- fisty b ib lio g ra fii m etafory na łam ach „P am iętnika L itera c k ieg o ”. P isa łem b o w iem o M eta p h o r: A n A n n o t a t e d B ib l io g r a p h y and H i s t o r y S h ib lesa („P am iętnik L ite ­ r a c k i” 1975, z. 2), w yk o n a n ej m etodą — patrząc z d zisiejszej p ersp ek ty w y — n ie ­ m al „ch ału p n iczą”, przez jed n eg o człow iek a. P o ja w ien ie się jego k siążki było e w e ­ n em en tem o d n otow an ym przez bardzo liczn ych badaczy m etafory. Z aled w ie cztery la ta tem u (jw., 1987, z. 4) m ogłem w yrazić en tuzjazm , że jest n ow a, a k tu a ln a b ib liografia: Metaphor: A B ib lio g r a p h y of Post-1970 P u b lica tio n s (A m sterdam 1985), że p ow ięk szająca się od 1971 r. lu k a in form acyjn a została w y p ełn io n a d ziełem v a n N oppena i w sp ó łp ra co w n ik ó w . W tej ostatn iej recen zji oprócz za ch w y tó w zn a la zły się słow a u b o lew a n ia — nad tym , iż prak tyczn ie zabrakło dorobku p o l­ sk ich badaczy, nad n iesły ch a n y m „poślizgiem ” w y d a w n iczy m w P olsce, k tóry d eza k tu a lizu je m .in. in form ację b ib liograficzn ą. P o zw o liłem sobie n a w et na n ie ­ w czesn e żarty, że n ib y ch ciałb ym sk u sić v a n N oppena, b y szybko w y d ru k o w a ł

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podjęcie uchwały przez Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej w sprawie zadań i charakteru „Palestry” jest uwarunkowane koniecz­ nością dostosowania profilu pisma

(odsyłającego do art. i to zarówno wtedy, gdy z żądaniem udziału w czynnościach występuje podejrzany, jak i wtedy, gdy pochodzi ono od jego obrońcy.

[r]

[r]

W najbliższym okresie mają sie ukazać projekty prawa kar­ nego procesowego i wykonawczego, a nieco później projekty kodyfikacji z zakresu prawa cywilnego.. C hcem y, aby praw o w

Zgromadzenie Adwokatów Izby Adwokackiej w Lublinie popiera ogłoszoną dekla­ rację niepodległości Litwy i wzywa wszystkie rady adwokackie w kraju i Naczelną Radę

Zgromadzenie Adwokatów Izby Adwokackiej w Lublinie popiera ogłoszoną dekla­ rację niepodległości Litwy i wzywa wszystkie rady adwokackie w kraju i Naczelną Radę

• W ostatnim numerze włoskiego czasopisma naukowego poświęconego badaniom literatury francuskiej — „Studi francesi&#34; (Torino — Turyn, No 97, I—IV/1989)