• Nie Znaleziono Wyników

Pamiętnik dr Szymona Bergera

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Pamiętnik dr Szymona Bergera"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Roman Łyczywek

Pamiętnik dr Szymona Bergera

Palestra 37/5-6(425-426), 79-80

(2)

Pamiętniki adwokackie

Z

ty c h t e ż p o w o d ó w , j a k i z u w a g i na s z a c u n e k d la w ła sn y c h tr a d y c ji z a w o d o w y c h , b o ż ą d a n e j e s t d o k o n a n ie p r z e g lą d u p o ls k ic h p a m i ę tn i k ó w a d w o k a c k ic h , a b y ć m o ż e Z a s ta n o w ie n ie się n a d e w e n tu a ln y m w y d a n ie m n ie k tó r y c h z na now o lu b t e ż s p o r z ą d z e n ie m i w y d a n ie m ich a n t a lo g i i. Z a s a d y w y k o n y w a n ia z a w o d u a d w o k a c k ie g o u le g a ją n ie w ą tp liw ie p e w n y m z m ia n o m . P o z n a n ie p a m i ę t n i k ó w a d w o k a tó w z in n ych o k r e s ó w , a n a w e t z innych e p o k , u ła t w i Z n a le z ie n ie o d p o w ie d z i na p y ta n i e , c z y o b serw o w a n e z m i any d o ty c z ą k o r z e n i p r a c y Z a w o d o w e j, c z y t e ż ty l k o sf erJ te c h n ik i w y k o n y w a n ia z a w o d u o r a z p la n ó w i a m b i c ji o s o b is ty c h p o s z c z e g ó ln y c h je d n o s te k .

T a k a le k t u r a m o ż e s t a ć się z a p e w n e p u n k te m w y jś c ia do w y c ią g n ię c ia ra cjo n a ln ych w n io s k ó w i j e s t p r z y ty m in te r e s u ją c a . M o ż e t e ż b y ć w a ż n y m a rg u m e n te m w n ie w y g a s a ją c e j d y s k u s j i n a d r o lą i s p o łe c z n ą p o z y c j ą a d w o k a tó w .

Pam iętnik d r . S z y m o n a Bergera

Do interesujących przyczynków p a­ m iętnikarskich należy wydany w roku 1937 we Lwowie pamiętnik adw okata z Sam bora, później zawieszonego w wykonywaniu zawodu, dr. Szymona Bergera. Pam iętnik ten ma niewielką objętość (120 stron), a zalicza się go dziś zapewne do rarytasów bibliofilskich.

G odna uwagi jest już sama strona tytułowa pracy. Podstawowy tytuł to: Rejleksja zza kulis adwokatury, drugi tytuł, na okładce, brzmi: Skaut nie kłamie. N adto okładka ozdobiona zo­ stała sentencją: „W alka o prawo i spra­ wiedliwość to dalszy ciąg walki o nie­ podległość i tężyznę Polski” . Całość pracy wydana została we Lwowie na­ kładem autora.

Treścią pam iętnika jest nieustający i żywiołowy atak na sam orząd adw oka­ cki oraz na wszystkich, którzy ośmiela­ ją się wypowiadać w obronie tego sa­

m orządu. Przede wszystkim zarzuty stawiane są „familii” , do której Berger zalicza „prom inentów ” adw okatury, stanowiących jego zdaniem mafię dzia­ łającą wyłącznie we własnym interesie. Stawia zarzuty kilkudziesięciu adw oka­ tom, wymienionym z nazwiska, w tym dziekanom izb adwokackich we Lwo­ wie i w Warszawie.

Bardzo znamienny jest styl o praco­ wania. Berger doprow adza do absurdu dialektykę prawniczą, powołuje wszel­ kie dające się pomyśleć przepisy, zwła­ szcza procedury, nie stroniąc od ko n­ stytucji. Czytelnik z wielką trudnością śledzi tok wywodu i kończy lekturę z przekonaniem o jej czysto pieniaczym charakterze.

Pieniactwo pieniactwem, ale Berger przytacza, nieraz z sygnaturam i akt sądowych, sprawy karne przeciwko a d ­ w okatom . F akty tam odnotow ane by­

79

(3)

Roman Łyczywek

łyby przerażające, gdyby nawet w d ro b ­ nej części okazały się prawdziwe. Jest to rejestr występków świadczących o szczególnie źle wykonywanej pracy zawodowej adw okatów . Tak więc: ła­ pówki, nakłanianie do fałszywych ze­ znań, nadużycia w stosunku do depozy­ tów, nieprawidłowe przeprowadzanie egzekucji. Rarytasem jest opis walki na teczki między dwom a adw okatam i, która podobno miała się toczyć po rozprawie. Przedstawionych przez sie­ bie ludzi nazywa Berger bardzo d o bit­ nie: nikczemnicy, bezecnicy, szelmy, hultaje. Zarzuca niektórym z nich po- kątne kontakty z prasą, ułatwiające machinacje.

Zawieszony w czynnościach Berger wnosi o odszkodow anie przeciwko oso­ bom winnym poniesionych przez niego szkód. W pam iętniku znajdujemy ob­ szerne fragm enty tej skargi, ale brak ostatecznych wyników procesu. P o ­ zwanymi m.in. są: Czesław M ichałow­ ski - były m inister sprawiedliwości, Jan N ow odw orski - dziekan izby warszaw­ skiej, C hotiner - dziekan izby lwows­ kiej, i kilkunastu innych adwokatów.

F orm a tych pism, przy braku jak ich ­ kolwiek przekonywających dowodów, nadaje całej sprawie charakter wyraź­ nie pieniaczy. Równocześnie znajduje­ my jednak, niejako na uboczu, infor­ macje o rzeczywistych uchybieniach w pracy, prawie nie mieszczących się

w wyobrażeniu o należytym spraw o­ waniu adw okatury. A utor bez wyraź­ nego postępow ania przytacza akty oso­ bistego lawirowania i prowadzenia na własną rękę spraw przez aplikantów adwokackich (ancypientów), ich za­ mieszkiwanie poza siedzibami kancela­ rii swych fikcyjnych zresztą patronów , którym niektórzy z tych aplikantów płacą pensję (udział w dochodach ap­ likanta).

Fakty takie, oczywiście zawsze potę­ piane, miały jednak miejsce. Dotyczy to głównie izb adwokackich z terenów Polski południowo-wschodniej. W iz­ bach adwokackich Polski zachodniej było to nie do pomyślenia.

N a istniejący stan rzeczy, w wielu przypadkach godny pożałowania, zło­ żyło się wiele przyczyn, m.in. wpisanie na listy adwokackie ze wspomnianych terenów zbyt dużej liczby osób, niski poziom zarobków , a zapewne i zbytnia pobłażliwość organów samorządu ad­ wokackiego.

W nioski z lektury pamiętników Ber­ gera, podobnie jak i wszelkich obser­ wacji sytuacji w adwokaturze, są takie same: uczyć zasad etyki zawodowej i koleżeństwa, przestrzegać tych zasad i wreszcie, gdy staje się to konieczne, konsekwentnie zwalczać nadużycia. Żaden okres w historii zawodu nie zwalnia od tych obowiązków.

R o m a n Ł y c z y w e k

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeżeli bowiem w postępowaniu w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej świadek lub bie- gły nie stawił się na rozprawę bez usprawiedliwienia albo bezpodstawnie odma- wia

Polska gnębiona przez obcych, demoralizowana wielkiemi plagam i, nosząca już w sw ojem łonie zaród przyszłego życia, na którego zgniecenie arysto- kraeya kształtować

In the presented patient, the dissection of the coro- nary artery was probably caused by upper respiratory tract infection. Treatment strategy in patients with SCAD requires

Dodawał: „Opisując zaś zachowanie się człowieka w określonej sytuacji, musimy pamiętać nie tylko o tym, że jest ono reakcją na daną sytuację, lecz i o tym, że zachowanie

Narysuj takie same obrazki w wyznaczonych miejscach.... zo.o.,

TABELA 2 Najważniejsze badania porównujące stenty metalowe oraz uwalniające leki Badanie Liczba Rodzaje badanych Czas obserwacji Uwagi.. pacjentów

Program nauczania geografii w zakresie podstawowym na III etapie edukacyjnym opiera się na założeniu, że uczeń poznaje na lekcjach geografii zagadnienia społeczne, gospodarcze oraz

W historii fotografii camera obscura ma bardzo znaczące ist- nienie, gdyż stanowi ona pierwowzór obiektywu, a także jest przy- rządem, dzięki któremu w skutek połączenia