• Nie Znaleziono Wyników

Śp. prof. dr Jan Namitkiewicz

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Śp. prof. dr Jan Namitkiewicz"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Antoni Symonowicz

Śp. prof. dr Jan Namitkiewicz

Palestra 2/9(10), 73-75

(2)

Śp. prof. dr Jan N am iłkiew icz

D nia 11 kw ietn ia 1958 r. zm arł w Łodzi jed e n z n ajw y bitniejszych przed staw icieli polskiej n a u k i praw niczej, prof. d r J a n N am itkiew icz, adw o k at, sędzia Sądu N ajwyższego, profesor U n iw ersytetu w W arszaw ie i Łodzi, a u to r w ielu prac naukow ych, rozpraw i podręczników , znakom i­ ty p raw n ik cyw ilista, te o re ty k i p rak ty k .

U rodzony w 1880 r. w L ublinie w rodzinie praw niczej (ojciec prof. N am itkiew icza był cenionym notariuszem ), przenosi się w lata ch dziecię­ cych w raz ze swą rodziną do W arszaw y, gdzie w 1904 r. kończy W y­ dz ia ł P ra w a U n iw ersy tetu W arszaw skiego, a n a stęp n ie po kilk u letn ich stu diach uzysk u je we F ra n c ji stopień d o k to ra praw a.

P ra cę zaw odow ą rozpoczyna w adw okaturze, z k tó re j w 1917 r. prze­ chodzi do sądow nictw a. Z ostaje w 1919 r. sędzią Sądu A pelacyjnego,

a- w ro ku 1932 sędzią S ą d u Najwyższego.

D ziałalność naukow ą i publicystyczną rozpoczyna b ardzo wcześnie, og łaszając cały szereg prac i arty k u łó w w „Gazecie Sądowej W arszaw ­ sk ie j ” w latach 1909— 1916. Ł am y p rasy p raw niczej, z k tó rą w spół­ p r a c u je zresztą do o statn ich ch w il swego życia, już n ie w y sta rc z a ją dla

p u b lik acji coraz większego d o robku naukowego.

P ie rw sz ą w iększą p racą prof. N am itkiew icza jest opublikow ane w 1917 r. stu d iu m z zakresu teo rii i p ra k ty k i p raw a handlow ego pt. „ F irm a ” . P e łn y rozkw it tw órczości naukow ej zm arłego n a stę p u je w o k resie m iędzyw ojennym . T rudno w ram ach krótkiego w spom nienia zm ieścić k o m p letn ą bibliografię, o b ejm u jącą z górą setk ę rozm aitych p u b lik a c ji ogłoszonych w prasie praw niczej w latach 1909— 1957 oraz k ilk a d z ie sią t sam odzielnych pozycji w ydaw niczych. P a m ię ta m y dobrze Jeg o ,.Podręcznik p raw a handlow ego, w ekslow ego i czekow ego” (w y­ d a n y n ak ła d e m F. Hoesicka), z którego uczyło się ty le pokoleń m łodych praw nikó w .

D ziałalność publicystyczną k o n ty n u u je prof. N am itkiew icz d o o s ta t­ n ic h la t swego życia, w spółpracując z „Przeglądem N o ta ria ln y m ”, „De­ m o k raty czn y m P rzeg ląd em P raw n iczy m ” oraz „P ań stw em i P ra w e m ” , n a łam ach którego polem izow ał z prof. Ja n e m W asilkow skim n a tem at

(3)

74 W S P O M N IE N IA N r 9

P ra c a naukow a, sędziowska, adw okacka .i publicystyczna n ie w y­ c z e rp u je ' całokształtu działalności tego człow ieka o o grom nym k ręg u zain tereso w ań i niezm ordow anej pracow itości. Działalność pedagogicz­ na prof. N am itkiew icza to rów nież piękne k a rty z księgi Jego b u jn eg o żyw ota.

Od ro k u 1916 do 1939 prof. N am itkiew icz jest profesorem w Szkole N auk Politycznych, w latach 1917— 1922 był profesorem W olnej W szech­ nicy P olskiej, a w roku 1919 został pow ołany na stanow isko p ro fe so ra nadzw yczajnego praw a handlow ego na W ydziale P ra w a U n iw e rsy te tu W arszaw skiego, którego profesorem pozostaw ał aż do w ybuchu II w o j­ ny św iatow ej.

O kres o k u p acji hitlerow skiej to znowu chlubny frag m en t życia prof. N am itkiew icza. Od pierw szych chw il organizacji Tajnego W ydziału P ra w a U n iw ersy tetu W arszaw skiego bierze czynny udział w jeg o p ra ­ cach, w y k ład ając p raw o handlow e, w ekslow e i czekow e oraz m iędzy­ naro do w e p raw o p ry w atn e. Prof. N am itkiew icz nie oszczędzał się w p ra ­ cy. N ie og ląd ając się n a niebezpieczeństw o i rep re sje ze stro n y o k u ­ p a n ta , prow adzi w y kład y we w łasnym m ieszkaniu, a swoim koleżeń­ skim stosunkiem do słuchaczy jed n a sobie ich przyw iązanie i szacunek. Z najom ość szerokiego św iata, bogate dośw iadczenia i przeżycia oraz w rodzone poczucie hu m oru czyniły o k upacyjne w y kład y praw a h a n d lo ­ wego jed n y m z najciekaw szych i n ajb arw niejszy ch przedm iotó w n a W ydziale. W ciężkich dniach o k u p acji i grozy te n sw oisty urok i po­ godny h u m o r był w ielką pomocą d la uczącej się w tru d n y ch w a ru n k a ch m łodzieży.

Po zakończeniu w ojny prof. N am itkiew icz przenosi się do Łodzi, gdzie od rok u 1945 jest profesorem U n iw ersytetu Łódzkiego, w y k ład ając ta m p raw o rzeczow e i m iędzynarodow e praw o p ryw atne.

T ru d n o byłoby zam knąć to k ró tk ie om ów ienie do robku życia i pracy prof. N am itkiew icza bez podkreślenia Jego udziału w rozm aitych sto­ w arzyszeniach i k o n feren cjach m iędzynarodow ych oraz w p racy spo­ łecznej .

W o kresie o k u p acji niem ieckiej w czasie pierw szej w ojny św iatow ej b rał czy n n y udzdał w S tra ż y O byw atelskiej oraz spraw ow ał obow iązki sędziego pokoju w pierw szych sądach obyw atelskich n a te re n ie W ar­ szawy.

W rok u 1921 został m ian o w an y sędzią w T ry b u n ale R ozjem czym polsko-niem ieckim z siedzibą w Paryżu. B ył rów nież sędzią w T ry b u n a le Rozjem czym d la G órnego Śląska z siedzibą w Bytom iu. P ra cą sw o ją w obu ty c h try b u n a łac h , znajom ością przepisów p raw ny ch i w ielką d o k ła d

(4)

-N r 9 W S P O M N IE N IA 75

nośoią w prow adzeniu sp ra w przyczynił się w sposób d e c y d u ją c y do w y d an ia k o rzystnych dla k ra ju w yroków .

W o k resie m iędzyw ojennym prof. 'N am itkiew icz b rał c z y n n y udział w p racach rozm aitych zrzeszeń praw niczych, a przede w szy stk im w To­ w arzy stw ie P raw n iczym w W arszaw ie, w k tó ry m piasto w ał godność przew odniczącego sekcji praw a cywilnego.

Ja k o znaw ca m iędzynarodow ego p raw a oraz praw a m orskiego, prof. N am itkiew icz b y ł d w u k ro tn ie pełnom ocnikiem rządu n a K o n g resach P ra w a M orskiego w B ruk seli w latach 1922 i 1926 oraz na K on gresach P ra w a W ekslowego i Czekowego w latach 1930 i 1931 w G enew ie. Przew odniczył też k ilk a k ro tn ie delegacji polskiej na K o n gresach In te r ­ national L a w Association, m iędzy innym i w 1936 r. w S ztokh olm ie i w 1938 r. w A m sterdam ie. P rofesor N am itkiew icz b y ł naukow cem , z k tó ­ rego o p in iam i i pogląd am i liczono śię pow ażnie w św iatow ej n au ce p raw a. W o sta tn ic h latach swego życia, obok p racy pedagogicznej n a U ni­ w ersy tecie Łódzkim , p rac u je w adw okaturze i m im o ciężkiej, nieu leczal­ nej choroby w ykazu je do o statn ich d n i zadziw iającą świeżość um ysłu, z ain tereso w an ie życiem i jego problem am i. Z ajm ow ał się zagadnieniem w łasności społecznej w spółdzielniach produkcyjnych. W 1950 r. o p u b li­ kow ał w „Zeszytach N aukow ych U n iw ersytetu Łódzkiego” a rty k u ł na te m a t zagad n ien ia praw a własności g ru n tó w w niesionych do rolniczych spółdzielni p ro d uk cyjn y ch wyższych typów.

Ju ż w okresie rozw iniętej choroby pracow ał n a d zagadnieniem w łasności w m iędzynarodow ym p raw ie p ry w atn y m , p rag n ąc uzupełnić- ubogą polską lite ra tu rę praw7niczą w te j dziedzinie. N iestety, ars longa- -v ita brevis. Śm ierć uniem ożliw iła M u zakończenie te j rozpoczętej p rac y .

Cytaty

Powiązane dokumenty

W sytuacji niemal beznadziejnej czy w momentach całkowitej bezradnos´ci jakiegos´ studenta zawsze spieszył ze skuteczn ˛ a pomoc ˛ a, stawał sie˛ jego rzecznikiem i

Innym przykładem tłumaczenia elementów kulturowych jest znajdują- ca się w angielskim tekście challah, która w języku polskim znana jest jako „pleciona bułka” chała

[r]

wpływów czeskich na język polski, wpływów polskich na język cze­ ski, historii czeskiego języ k a literackiego, w zajem nych czesko-polskich bądź

Ukazuje filosofii jako polem os (boj), problematičnost nebo jako meditatio mortis. N a jedné straně stojí lidská autentičnost, což je dotazující a kritické myšlení, které

This section could be summed up as follows. In his Journals... Johann provided a preliminary hypothesis to the effect that salt water could freeze. However, he had no

Składał się on z dwóch pomieszczeń: wejściowego z kilkoma stolikami i bufetem, przy któ- rym można było (ale niekoniecznie) zamówić skromną konsumpcję, z reguły w