• Nie Znaleziono Wyników

Pięćdziesięciolecie slawistyki krakowskiej jako samodzielnego kierunku studiów. Bohemistyka językoznawcza

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Pięćdziesięciolecie slawistyki krakowskiej jako samodzielnego kierunku studiów. Bohemistyka językoznawcza"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

nad wyżej w spom nianym słownikiem polsko-czeskim (pierwsze wydanie uka­ zało się w 1994 r. - I część i w 1995 r. - II część).

N a marginesie należy dodać, że praca nad Słow nikiem , który uważał za rzecz najw ażniejsządla niego, zm usiła go do odmowy udziału w innych pracach nauko­ wych i dydaktycznych (np. nie przyjął propozycji pracy na Uniwersytecie K aro­ la), chociaż w ystępow ał na posiedzeniach Towarzystw a Językoznawczego A ka­ demii Nauk Republiki Czeskiej. Bardzo krytycznie w ypowiedział się w sprawie nowych zasad pisowni czeskiej, uwagi te są rzeczowe i naukowe w odróżnieniu od wielu innych, w przeważającej m ierze emocjonalnych. Wydaje się, że chociaż czasami przypom inają prow okację do głębszych przemyśleń. M ożna z nimi pro­ wadzić dyskusję, ale nie sposób je odrzucić. Pomimo tego był recenzentem i kon­ sultantem wielu prac dyplom owych studentów bohemistyki UK, niektórzy z nich dzisiaj pracują rów nież w AN RCz i na uniwersytecie, a także jak o dziennikarze znanych czeskich redakcji prasowych.

Karel O liva byl także współinicjatorem O lim piady Języka Czeskiego. Do niedawna był także członkiem Komisji Centralnej Olimpiady, która przygotow u­ je materiały konkursowe, a także wieloletnim przew odniczącym tej Komisji. Jego celem jest wprowadzenie uczestników w arkana języka czeskiego. Zadania dla uczestników O lim piady wydal w dwu książkach: H rátky s češtinou (Praha 1994), opracowanej wspólnie z M arią Ćechovą, i H rátky s češtinou II. (Praha 2001), opracowanej wspólnie z M arią Ćechovą i Petrem Nejedlým. Ponadto K. O liva re­ gularnie informuje czytelników prasy czeskiej o przebiegu poszczególnych rocz­ ników Olimpiady.

Z działalności popularyzatorskiej Jubilata należy podkreślić także fakt założenia Ogólnoczeskiego Klubu Sympatyków Języka Czeskiego (wspólnie z Petrem Nejedlým ), który w ram ach wypraw skautów czeskich „przem yca" za­ dania językow e w formie złożonych gier językow ych. Ta forma popularyzacji wiedzy o czeszczyźnie jest bardzo atrakcyjna dla młodzieży, toteż cieszy się w iel­ kim zaintereowaniem.

Agnieszka Zięba, Wałbrzych

Pięćdziesięciolecie slawistyki krakowskiej

jako samodzielnego kierunku studiów.

Bohemistyka językoznawcza

W roku akadem ickim 2000/2001 obchodzono pięćdziesiątą rocznicę utw o­ rzenia na Uniwersytecie Jagiellońskim Katedry Filologii Słowiańskiej. Przez pier­ wsze lata prow adziła ona dydaktykę w zakresie filologii: czeskiej, bułgarskiej

(2)

i serbochorwackiej. W roku 1968 uruchom iono czwarty kierunek - słowacy stykę. Stopniowo w prowadzano także - w ram ach lektoratu - naukę języka macedoń­ skiego, słoweńskiego i łużyckiego.

Studia slawistyczne w ośrodku krakowskim m ają długą tradycję, zainicjow a­ ne zostały w latach dw udziestych XIX w ieku (por. Orłoś 1982, s. 125-137), ale dopiero od 1 października 1950 roku utw orzono z nich sam odzielny kierunek stu­ diów. Do tego czasu rolę koordynatora badań i studiów slaw istycznych odgrywa­ ło, założone w 1925 roku, tzw. Studium Słowiańskie. Jednakże w ojna przerwała rozwój slawistyki krakowskiej. W iększość slawistów, łącznie z rektorem UJ Ta­ deuszem Lehrem -Spławińskim, została aresztow ana i wywieziona do obozu kon­ centracyjnego. Po zwolnieniu ich z obozu kontynuow ali oni sw oją działalność na tajnym uniwersytecie. Po wojnie w znowiono działalność Studium Słowiańskie­ go, które w sposób nader aktywny uczestniczyło w życiu naukowym Krakowa.

W roku 1950 rozw iązano Studium Słowiańskie, a w jeg o m iejsce powołano Katedrę Filologii Słowiańskiej, której kierownikiem został prof. Tadeusz Lehr- -Spławiński, ostatni przedw ojenny i pierw szy powojenny rektor Uniwersytetu Ja­ giellońskiego. Prowadził j ą aż do przejścia na em eryturę w roku 1961. T. Lehr- -Splawiński (20.09.1891-17.02.1965), czołow y slawista polski, w tym także wy­ bitny bohemista. Przypatrzm y się jego dorobkowi z tej dziedziny.

W latach pięćdziesiątych w zw iązku z wprowadzeniem now ego systemu stu­ diów bohemistycznych zaistniała potrzeba opracow ania podstawow ych podręcz­ ników z zakresu bohemistyki. Tego zadania podjął się właśnie Tadeusz Lehr-Sptawiński. Tymczasem w zachowanej w Archiwum UJ teczce z dokumen­ tami T. Lehra-Spławińskiego (w ankiecie personalnej z roku 1956) w rubryce „słaba znajom ość języków ” polski naukow iec wpisał „język czeski” . Należy więc dodać, że chodziło o praktyczną znajom ość czeszczyzny, jej podstawy teoretycz­ ne bowiem doskonale znal przyszły autor gram atyk czeskich, co mu umożliwiło opracowanie paru podręczników akadem ickich. W roku 1950 ukazała się dru­ kiem jeg o Gramatyka czeska. N ąjcennięjsząjej część stanowi glosownia, opraco­ wana m etodą kontrastywną. Mimo upływu czasu metoda nauczania gramatyki czeskiej w porównaniu z polską, zastosow ana przezjej autora, nie straciła na swej aktualności (oczywiście, fonetyka języ k a czeskiego w tym czasie nieco się zmie­ niła, a pewne przykłady, cytowane w tym podręczniku, stały się archaizmam i, co jed n ak nie um niejsza w artości pracy). Później powstały następne prace: Zarys gram atyki historycznej ję zy k a czeskiego (1953), G ramatyka historyczna języka czeskiego (wspólnie z Z. Stieberem), Staroczeskie teksty doby przedhusowej (1952) oraz praca zbiorow a Chrestomatia słowiańskie (II 1950), zawierającej m.in. teksty czeskie.

Problematyce czeskiej Lehr-Spławiński pośw ięcił szereg artykułów, zwłasz­ cza z zakresu problematyki czesko-polskich wpływów językow ych. Stanowiły one zalążek jeg o najważniejszej pracy bohem istycznej Polska - Czechy. Dziesięć wieków sąsiedztwa (K atow ice-W roclaw 1947), której był w spółautorem (z K.

(3)

Pi-warskim' i Z. W ojciechowskim). Lehr-Spławiński opracow ał w niej partie do­ tyczące czesko-polskich zw iązków językow ych i kulturalnych. W skazując na ścisłe związki, jakie łączyły naród czeski i polski od najdaw niejszych czasów, au­ tor wzywał do ich kontynuacji, stwierdzając, „że tylko dokładna znajomość obu­ stronnych w łaściwości duchow ych i dążności kulturalnych umożliwi nam ścisłe współdziałanie na każdym polu życia” oraz że „w spółdziałania tego w ymaga od obu naszych narodów ich położenie geopolityczne'" (Lehr-Spławiński... 1947, s. 301).

Przy okazji warto w spom nieć, żeT . Lehr-Spławiński był w latach 1925-1929 prezesem Polsko-Czesko-Słow ackiego Klubu we Lwowie. W roku 1928 wygłosił tam ważny odczyt Wzajemne wpływy językow e polsko-czeskie. W tym samym ro­ ku stał się członkiem Instytutu Słowiańskiego (Slovanský ústav) w Pradze oraz członkiem Czeskiego Królew skiego Towarzystwa Naukowego (Královská česká včdecká společnost). Czesi, doceniając jeg o zasługi na polu zbliżenia obu naro­ dów, nadali mu w roku 1929 Krzyż Komandorski Czechosłow ackiego Orderu Lwa Białego. D oceniając wkład T. Lehra-Spławińskiego w rozwój nauki, przy­ znano mu również tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Karola w Pradze. Zmarł 17.02.1965 r. W łaśnie przypada trzydziesta siódma rocznica jego śmierci. Dzięki cechom sw ojego charakteru, spokojowi i dobroci, oraz pasji naukowej był bardzo łubianym przez studentów i pracowników, do których odnosił się z sza­ cunkiem i sympatią. Potrafił zachęcać młodych ludzi do podejm owania sam o­ dzielnych badań naukowych. Był promotorem pierwszych magistrów i doktorów (w tym także piszącej te słowa), absolwentów slawistyki, w tym bohemistów językoznawców, którzy skończyli studia ju ż według nowego systemu.

W latach 1961-1971 kierownikiem katedry został prof. Stanisław U rbań­ czyk, wybitny polonista i bohem ista2. Prow adził zajęcia m.in. z historii czeskiego języka literackiego, uruchom ił także wyższe sem inarium językoznaw cze dla bo­ hemistów. Napisał szereg artykułów z zakresu językoznaw stw a bohemistyczne- go. a także z zakresu wzajem nych kontaktów uczonych polskich i czeskich. Jed­ nak najw ażniejszą jeg o pracą bohem istyczną je st książka zatytułow ana Z daw ­ nych stosunków językow ych polsko-czeskich. Część I. Biblia królowej Zofii a sta- roczeskie przekłady Pism a św., w ydana w Krakowie w 1946 roku. Także w póź­ niejszym okresie S. U rbańczyk nadal interesował problemem zależności niektó­

1 Pierwszy rękopis tego dzieła opracowany został przez T. Lehra-Spławińskiego, Z. Woj­ ciechowskiego oraz J. Pajewskiego. Spłonął jednak podczas powstania warszawskiego. Po­ za Warszawą ocalały bruliony Z. Wojciechowskiego i T. Lehra-Spławińskiego. Swojej części ju ż nie zdołał zrekonstruować J. Pajewski. Now ym współautorem został K. Piwarski. Na

temat części T. Lehra-Spławińskiego patrz: Orłoś 1985, s. 252-254.

2 Następnymi kierow nikam i Katedry Filologii Słow iańskiej (później przem ianow anej na Instytut Filologii Słow iańskiej) byli profesorow ie: Franciszek Sławski, Alfred Zaręba, Maria Honowska, Zdzisław Niedziela, a w ostatnich latach je s t nim Julian Kom hauser.

(4)

rych polskich przekładów biblijnych od tłumaczeń czeskich. W spólnie z czeskim badaczem Vladimírem Kyasem w ydał w latach 1965-1971 Biblię królowej Zofii w raz ze staroczeskim przekładem Biblii. Prof. S. Urbańczyk utrzymywał kontakty naukowe i osobiste z w ielom a uczonym i czeskim, m.in. z prof. B. Havránkiem oraz prof. A. Jedlićką. Był doktorem honoris causa Uniwersytetu F. Palackiego w Ołomuńcu. W ypromował wielu magistrów bohemistyki oraz paru doktorów. Zmarł w 2001 roku.

W latach pięćdziesiątych z krakow ską bohem istyką współpracował zmarły parę lat tem u wybitny polski historyk, prof. Henryk Batowski, który m.in. wykładał dla bohemistów historię Czech. D oskonała praktyczna znajom ość ję z y ­ ka czeskiego umożliwiła mu w ydanie Podręcznika ję zy k a czeskiego (1949). W spólniez lektorką D obrą B ergovą opublikował w roku 1959 Kieszonkowy słow ­ nik czesko-polski.

Pisząca te słowa, Teresa Zofia O rłoś, ju ż od IV roku studiów pracowała w Ka­ tedrze Filologii Słowiańskiej (a obecnie w Instytucie Filologii Słowiańskiej). Zaj­ mowała i zajm uje się m.in. czesko-polskim i związkam i językow ym i, historią cze­ skiego języka literackiego, językiem staroczeskim, w spółczesnym, frazeologią, a ostatnio tzw. złudną ekw iw alencją językow ą3, będąc kierownikiem grantu „Czesko-polska pozorna ekw iw alencja językow a". Po utworzeniu w roku 1994 w ramach Instytutu Filologii Słowiańskiej Katedry Filologii Czeskiej i Łużyckiej objęła jej kierownictwo. Funkcję kierownika pełniła do końca września 2001 ro­ ku. Jej następcą został doc. dr hab. Jacek Baluch, historyk literatury czeskiej.

Grono krakowskich bohemistów w spiera rów nież pracownik Uniwersytetu Śląskiego, prof, dr hab. Henryk Wróbel, wybitny polonista i bohemista. Większość jego prac naukowych dotyczy badań porów nawczych zachodnioslow iańskich i teorii gram atyki (por. Wróbel 1975, 1984. 2001). U czestniczy aktywnie w kra­ kowskim grancie dotyczącym zjaw iska czesko-polskiej pozornej ekwiwalencji.

Zorganizowanie studiów bohem istycznych nowego typu pozwoliło na w y­ kształcenie wielu specjalistów z dziedziny bohemistyki językoznaw czej. Stopień doktora nauk humanistycznych z zakresu bohemistyki uzyskali: Teresa Zofia O rłoś na podstawie pracy Zapożyczenia polskie w słowniku Jungm anna4 (1967, prom otor prof. Tadeusz Lehr-Spławiński); Roman Laskowski - Derywacje rze­ czowników w dialektach laskich (t. I - 1966, t. II - 1971, prom otor prof. Alfred Zaręba); Józef Reczek - Bohem izm y leksykalne w języku polskim do końca X V wieku (1968, prom otor prof. Stanisław Urbańczyk,); Zbigniew Greń - Nowy

Testa-3 W ykaz publikacji Prof. T eresy Zofii O rłoś znajduje się w tomie studiów Jej pośw ię­ conych, zatytułow anym Studia z filo lo g ii słow iańskiej ofiarow ane p ro fe so r Teresie Zofii O rłoś i w ydanym w Krakowie w 2000 r. (Przypis redakcji „B ohem istyki” )

4 Przy tytułach rozpraw doktorskich podano datę w ydania książki. W pozostałych przypadkach podano rok obrony doktorskiej.

(5)

ment cieszyński i Prorocy cieszyńscy (1987, prom otor prof. Teresa Z. Orłoś); A g­ nieszka Rutka - Struktura fo rm a ln a i sem antyczna zdań złożonych ze spójnikiem aby/by/żeby w języku polskim i czeskim (obrona w 1992 r„ prom otor prof. Henryk Wróbel); Elżbieta Szczepańska - Uniwerbizacja w języku czeskim i polskim ( 1994, prom otor prof. Teresa Z. Orłoś); Joanna M ietła - Multiwerbizacja w języku czeskim i polskim (1998, prom otor prof. Teresa Z. Orłoś); Joanna H ornik - Język przem ówień Václava H avla z lat 1989-1993 (1998, prom otor prof. Teresa Z. Orłoś); Renata Bura - Polska, czeska i górnołużycka frazeologia pochodzenia biblijnego (obrona w 2001 r., prom otor prof. Teresa Z. Orłoś). N a studiach dokto­ ranckich z zakresu bohem istyki językoznaw czej pod kierunkiem T. Z. Orłoś kształcą się i przygotow ują prace doktorskie następujące osoby: A neta Prusino­ wska (czeskie słownictw o z przełom u w ieku XVII i XVIII w dziełach leksyko­ grafów czeskich), Joanna K orbut (słow nictw o i frazeologia z zakresu mody w czeskich i polskich pismach kobiecych) oraz A gata Ostrowska (czeska i polska term inologia gim nastyczna).

W od początku istnienia sam odzielnego kierunku studiów magisterium z za­ kresu bohem istyki uzyskało ponad trzysta osób, w tym z językoznaw stw a cze­ skiego sto kilkadziesiąt. N iektóre z prac m agisterskich zostały częściowo (a na­ wet w całości) opublikowane, a materiał, zebrany przez studentów (np. dotyczący wzajemnej czesko-polskiej ekw iw alencji gram atycznej) został w ykorzystany w pracach zespołowych pracow ników K atedry (np. we wspomnianym grancie).

W przeciągu pięćdziesięciu lat istnienia bohem istyki jak o odrębnego kierun­ ku studiów slawistycznych przebyw ało w K rakowie wielu lektorów, przysyła­ nych do nas w ramach umowy międzypaństwowej. Poświęćm y parę stów tym najbardziej zasłużonym. Pierwszym czeskim lektorem był Jiří Skalička, niewiele starszy od sw oich studentów, pośw ięcający na konwersacje w języku czeskim swój czas w olny (wspólne wycieczki, imprezy towarzyskie), późniejszy profesor literatury czeskiej w Ołomuńcu. Również z O łom uńca pochodziła dr D obra Bergová, m.in. współautorka (w spólnie z prof. Batowskim ) w ymienionego wyżej słownika, która do dziś utrzymuje kontakty z niektórymi byłymi studentkami. Z końcem lat pięćdziesiątych lektorem w K rakowie był Edvard Lotko, obecnie prof, bohem istyki i polonistyki na U niw ersytecie F. Palackiego w Ołomuńcu. N a­ sza katedra od lat utrzymuje z nim stałe kontakty naukowe i osobiste. Obszerny i wartościowy dorobek naukowy prof. E. Lotki dotyczy m.in. czesko-polskich j ę ­ zykowych zagadnień w ujęciu kontrastyw nym (por. Lotko 1986, 1997). Jest on autorem słownika Zrádná slova v polštině a češtině (Ołomuniec 1992).

N ajdłużej, bo dwukrotnie, pod koniec lat siedem dziesiątych oraz ostatnio do przejścia na emeryturę w 2001 roku, lektorat języka czeskiego prow adziła dr Jiřina Rutová. Cieszyła się gorącą sym patią swoich kolegów i studentów, którym pośw ięcała także swój wolny czas. W czasie pobytu w K rakowie opracow ała pod­ ręcznik do nauki języka czeskiego dla średnio zaawansowanych (2 wydania) oraz

(6)

antologię D vacet setkání s českou literaturou 20. století (2000). Pom agała w orga­ nizacji corocznych ogólnopolskich konkursów przekładowych dla studentów, od­ byw ających się pod patronatem Am basady Czeskiej w różnych polskich ośrod­ kach uniwersyteckich. O becnie pracę lektora języ k a czeskiego rozpoczęła mgr Petra Vaškovičová z Brna. Lektorat języ k a czeskiego prowadzi rów nież dr Joanna Hom ik-Grabowiecka, w ykładow ca w IFS UJ.

Krakowska bohemistyka językoznaw cza w porów naniu z innymi polskimi uczelniami ma najdłuższą tradycję. W różnych okresach badaniom nad językiem czeskim poświęcano mniej lub więcej uwagi, co zależało często od uwarunkowań politycznych. Faktyczny rozwój bohemistyki krakowskiej datuje się od lat pięć­ dziesięciu. Zwłaszcza ostatnie lata są dla niej łaskawe, stąd znaczny jej rozkwit. W zrosła znacząco ilość bohem ¡stycznych publikacji językoznaw czych autorstwa pracowników i absolwentów bohemistyki krakowskiej. Potroiła się ilość studen­ tów. Początkowo na bohemistykę przyjmowano m aksymalnie 8 osób, obecnie ponad 20 studentów rozpoczyna co roku studia bohemistyczne. Po trzecim roku studiów w ybierają oni specjalizację literaturoznaw czą bądź językoznaw czą (przeważa literaturoznawstwo).

Podsum owując, należy stwierdzić, że ogólny dorobek krakowskiej bohemi­ styki językoznaw czej je st pokaźny i wartościowy. Dotyczy rozmaitych zagad­ nień, m.in. wpływów czeskich na język polski, wpływów polskich na język cze­ ski, historii czeskiego języ k a literackiego, w zajem nych czesko-polskich bądź czesko-innoslowiańskich kontaktów językow ych, gram atycznych studiów po­ równawczych, a w ostatnich czasach także odpow iedniości frazeologicznej oraz tzw. pozornej ekwiwalencji językow ej.

Teresa Zofia Orłoś, Kraków

Literatura

L e h r - S p l a w i ń s k i T., P i w a r s k i K. , W o j c i e c h o w s k i Z., 1947: Polska Czechy. Dziesięć wieków sąsiedztwa, K atow ice-W rocław .

L o t k o E., 1986: Čeština a polština v překladatelské a tlumočnické praxi, Ostrava. L o t k o E., 1997: Synchronní konfrontace češtiny a polštiny (Soubor statí), O lom ouc O r l o s T. Z., 1982: Krakovská bohemistika, [w:] Práce z dějin slavistiky VI, Praha O r ł o ś T. Z., 1985: Tadeusz Lehr-Splawiński jako bohemista, „Pam iętnik Słow iański”

XXXV

W r ó b e l H., 1975: Składnia imiesłowów czynnych we współczesnej polszczyinie, Katowice.

W r ó b e l H., 1984: Słowotwórstwo czasowników w akademickiej »Gramatyce współczesnego języka polskiego«, W arszawa.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Można badać zdanie biorąc za punkt w yjścia sposób, w jaki wyraża ono myśl, lub jego postać fizyczną; innymi słowy, z punktu widzenia inter­ pretacji

[r]

W słowie od wydawcy czytamy, że praca ta jest tylko zarysem historii Warmii i Mazur, „ponieważ koncentruje się na wybranych zagadnieniach, przede wszyst- kim dziejach

Usunięcie z urzędu w przypadku stwierdzenia zaniedbań w odnie- sieniu do nadużyć seksualnych popełnianych przez duchownych wobec małoletnich oraz osób dorosłych, które

Report recognizes numerous of areas were changes are needed such as creat- ing Svalbard and the High North Strategy, increasing need of regulation, climate changes and need

W sw ym artykule chciałbym krótko przedstaw ić ja k na tle najstarszych m ap pol­ skich, i nie tylko, przedstaw ia się najbliższe sąsiedztw o naszego m iasta..

W tym zakreisie n ie zarysow uje się możliwość stw orzenia reglam entacji praw nej technicznie lepszej od cywiilistyaznej” (s. Obszerne studium , analizujące

Usytuow anie osady w terenie oraz du ża ilość ceram iki n a powierzchni sugerowały obronną Jej funkcję.. Brak śladów świadczących o obronnym charak terze